drukuj    zapisz    Powrót do listy

6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603, Ruch drogowy Uprawnienia do wykonywania zawodu, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Uchylono zaskarżoną decyzję, II SA/Po 352/11 - Wyrok WSA w Poznaniu z 2011-07-19, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Po 352/11 - Wyrok WSA w Poznaniu

Data orzeczenia
2011-07-19 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-05-02
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu
Sędziowie
Jolanta Szaniecka /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603
Hasła tematyczne
Ruch drogowy
Uprawnienia do wykonywania zawodu
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję
Powołane przepisy
Dz.U. 2005 nr 108 poz 908 art. 84 ust. 3 pkt 1, art. 84 ust. 3 pkt 2
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym - tekst jednolity
Dz.U. 2003 nr 227 poz 2250 par. 4 pkt 1, pkt 1.1 Załącznika Nr 1
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 16 grudnia 2003 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Jolanta Szaniecka (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Aleksandra Łaskarzewska Sędzia WSA Maria Kwiecińska Protokolant St. sekretarz sądowy Katarzyna Sierszeńska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 07 lipca 2011 r. sprawy ze skargi W.Ł. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Pile z dnia 08 lutego 2011 r. Nr [...] w przedmiocie cofnięcia uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdów; I. uchyla zaskarżoną decyzję, II. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Pile na rzecz skarżącego kwotę [...],- zł ([...] złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania, III. określa, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 8 lutego 2011 r. nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Pile, po rozpoznaniu odwołania W.Ł. od decyzji Starosty Pilskiego z dnia 6 kwietnia 2010 r. nr [...], znak [...] w sprawie cofnięcia uprawnień diagnosty nr [...] wydanych dnia 20 grudnia 2004 r. - utrzymało zaskarżoną decyzję w mocy.

Powyższe rozstrzygnięcia zapadły w następującym stanie faktycznym.

W dniu 22 lutego 2010 r. do wiadomości Starosty Pilskiego wpłynęło pismo ze Starostwa Powiatowego w W. skierowane do przedsiębiorcy prowadzącego stację kontroli pojazdów [...] "A. Ł." T.Ł. z siedzibą w Pile przy P. w sprawie niezgodności numeru identyfikacyjnego samochodu marki A.zarejestrowanego w dniu 23 kwietnia 2009 r. w wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w Wałczu pod numerem [...].

W dniu 5 marca 2010 r. upoważniony pracownik Starostwa Powiatowego w Pile skontrolował stację [...]. Ustalono, iż pierwsze badanie pojazdu zostało przeprowadzone 17 kwietnia 2009 r. przez diagnostę W.Ł.. Po przeprowadzeniu badania zostało wydane zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu nr [...], w którym jako numer identyfikacyjny pojazdu VIN wpisano nr [...]. Organ ustalił, iż powyższe zaświadczenie zostało w późniejszym okresie (w marcu 2010 r.) uzupełnione o umieszczony w uwagach zapis dotyczący podwójnej numeracji pojazdu.

W złożonych pisemnie wyjaśnieniach W.Ł. podał, iż numer identyfikacyjny [...] wpisany do zaświadczenia nr [...] był numerem zawartym we francuskim dokumencie rejestracyjnym. Trzy pierwsze oraz osiem ostatnich znaków we francuskim dokumencie rejestracyjnym były identyczne z numerem identyfikacyjnym pojazdu umieszczonym w miejscach wyznaczonych przez producenta, to jest numerem [...].

Cofając W.Ł. uprawnienia diagnosty na podstawie art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 - dalej: p.r.d.) Starosta Pilski wskazał, że zgodnie z § 4 pkt 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 16 grudnia 2003 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. Nr 227, poz. 2250 ze zm.) okresowe badanie techniczne polega, między innymi, na sprawdzeniu zgodności faktycznych danych pojazdu z zapisami w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie. Zdaniem organu, wobec zgromadzonego w sprawie materiału należało uznać, że diagnosta nie dokonał prawidłowej identyfikacji badanego pojazdu, a tym samym wykonał badanie technicznie niezgodnie z obowiązującym wówczas rozporządzeniem. Wobec powyższego, zgodnie z treścią art. 84 ust 3 pkt 2 p.r.d. Starosta był zobowiązany cofnąć diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych.

W odwołaniu W.Ł. podniósł, iż po kilku dniach od wystawienia zaświadczenia z dnia 17 kwietnia 2009 r. dokonał jego odręcznej poprawki i przekazał je właścicielowi pojazdu. Ten nie przekazał jednak poprawionego zaświadczenia do organu dokonującego rejestracji samochodu. Ponadto ponownie dokonał korekty zaświadczenia z systemu danych komputera i tak poprawione zaświadczenie również odebrane przez właściciela pojazdu nie zostało przekazane do urzędu. Odwołujący się zwrócił uwagę, iż kontrolowany pojazd był użytkowany we Francji od 2001 do 2009 r. z dwoma numerami VIN i nie powodowało to jakichkolwiek problemów. W.Ł. podkreślił także, iż numer identyfikacyjny umieszczony na dokumencie francuskim i na pojeździe jest tym samym numerem. Różnice, czyli znaki 4., 5., 6. i 9. są natomiast znakami wypełniającymi. W dalszej kolejności W.Ł. wyjaśnił, iż odczytując numer VIN zastosował powszechnie praktykowany tzw. szybki system odczytu (identyfikacji) polegający na odczytaniu trzech pierwszych znaków oznaczających markę pojazdu oraz ostatnich sześciu oznaczających bieżący numer produkcyjny. Wskazał nadto, iż w jego ocenie nie ma możliwości, aby jakiekolwiek dwa samochody, wyprodukowane w którymkolwiek miejscu na świecie posiadały identyczne pierwsze trzy i ostatnie sześć znaków w numerze VIN. Skarżący zaznaczył również, iż jego pomyłka została poprawiona i skorygowana jeszcze przed zarejestrowaniem pojazdu, a ponadto w jej wyniku nie doszło do "żadnego braku identyfikacji lub zmiany umowy". W.Ł. zaznaczył również, że pozbawienie go uprawnień automatycznie pozbawi go pracy.

Po rozpatrzeniu odwołania Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Pile dnia 17 maja 2010 r. ([...]) orzekło o utrzymaniu decyzji w mocy. W uzasadnieniu decyzji powołało art. 84 ust. 3 pkt 2 p.r.d, zgodnie z którym Starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono wydanie przez niego zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. Z kolei stosownie do § 4 pkt 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 16 grudnia 2003 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (obowiązującego w dniu wydania zaświadczenia), badanie techniczne polega na sprawdzeniu zgodności faktycznych danych pojazdu z zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, dotyczących danych identyfikacyjnych i technicznych pojazdu, a także prawidłowości oznaczeń i stanu tablic rejestracyjnych. W załączniku nr 1 do rozporządzenia zawarto wykaz czynności kontrolnych oraz metod i kryteria oceny stanu technicznego pojazdu podczas przeprowadzania badania technicznego. Zgodnie z pkt 1.1 tego załącznika dla identyfikacji pojazdu konieczne są oględziny organoleptyczne, to jest porównanie zapisów w dowodzie rejestracyjnym (pozwoleniu czasowym) ze stanem faktycznym lub ustalenie faktycznych danych pojazdu na podstawie oględzin i badań. Ponadto brak zgodności zapisów numeru identyfikacyjnego VIN lub numeru nadwozia (podwozia-ramy) i silnika oraz numeru rejestracyjnego ze stanem faktycznym jest okolicznością uznającą stan techniczny pojazdu za niezadowalający. Zdaniem Kolegium wobec powyższych uregulowań z akt sprawy wynika, że identyfikacja pojazdu marki A.[...] przedstawionego do badania technicznego w dniu 17 kwietnia 2009 r. przeprowadzona została w sposób wadliwy. Okoliczność tą potwierdził również W.Ł. wskazując na skorygowaną później pomyłkę. Kolegium podkreśliło, że poza sporem jest okoliczność występowania podwójnej numeracji VIN, która miała wpływ na ocenę prawidłowości działań diagnosty. Niedostateczna identyfikacja pojazdu w tym zakresie, to jest niezgodne z stanem faktycznym zapisanie numeru VIN w dokumentach potwierdzających przeprowadzone badanie techniczne oraz niezamieszczenie w nich informacji na temat wątpliwości w zakresie rozbieżnych numerów identyfikacyjnych na nadwoziu pojazdu oraz w jego dokumencie pochodzenia, uzasadnia zarzut wydania zaświadczenia niezgodnie z stanem faktycznym, o czym mowa w art. 84 ust. 3 pkt 2 p.r.d.

Na skutek skargi W.Ł., wyrokiem z dnia 27 października 2010 r. sygn. akt II SA/Po 482/10 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uchylił decyzję Kolegium z dnia 17 maja 2010 r. Przed przedstawieniem motywów rozstrzygnięcia Sąd zwrócił uwagę na znaczenie, jakie ustawodawca przywiązuje do statusu diagnosty, a szczególnie do jego kwalifikacji i profesjonalizmu. Warunkiem otrzymania uprawnień diagnosty jest posiadanie odpowiedniego wykształcenia technicznego i praktyki oraz odbycia szkolenia zakończonego egzaminem z wynikiem pozytywnym przed komisją powołaną przez Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego. Wskazał też, że w dużej mierze od rzetelności diagnosty zależy stan techniczny pojazdów znajdujących się w ruchu. Przejawem odpowiedzialności diagnosty jest właśnie regulacja zawarta w art. 84 ust. 3 p.r.d. Stosownie do tego przepisu, starosta, jako organ uprawniony do sprawowania funkcji nadzorczych, cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 83b p.r.d. stwierdzono: przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania albo wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. Podkreślając znaczenie powyższych regulacji Sąd nadmienił jednak, że decyzja o cofnięciu uprawnień do wykonywania zawodu diagnosty niesie ze sobą bardzo dotkliwe sankcje dla osoby, której dotyczy. Poza pozbawieniem prawa wykonywania zawodu, decyzja ta pociąga za sobą niemożność wydania osobie zainteresowanej ponownego uprawnienia wcześniej niż po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu uprawnień stała się ostateczna (art. 84 ust. 4 p.r.d.). Zdaniem Sądu, z uwagi na te daleko idące skutki w sprawach dotyczących cofnięcia uprawnień diagnostów organy obowiązane są do wnikliwego rozważenia wszelkich aspektów sprawy, w tym rozważenia zasadności podanych przez stronę wyjaśnień co do powodów zaistnienia określonych nieprawidłowości. Rolą organu jest bowiem każdorazowe dokonanie oceny, czy występujące w danej sprawie uchybienia mogą dawać podstawę do cofnięcia uprawnień diagnosty. Przechodząc do analizy podstaw zaskarżonej decyzji Sąd wskazał, że w zakresie art. 84 ust. 3 p.r.d. rozróżnia się dwa odmienne stany faktyczne uzasadniające cofnięcie uprawnień diagnosty. Sytuacja wymieniona w art. 84 ust. 3 pkt 2 p.r.d. (wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami) nie daje organowi prawa do miarkowania konsekwencji. Inaczej jest, w ocenie Sądu, w przypadku art. 84 ust. 3 pkt 1 p.r.d. Przepis ten sankcjonuje przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem jego wykonania. Oznacza to, że istnieje "określony zakres i sposób wykonania" badania technicznego pojazdu, który to sposób i zakres może różnić się w zależności od sytuacji i realiów konkretnej sprawy. Rolą organu jest szczególnie wnikliwe zbadanie zakresu ewentualnych nieprawidłowości w wykonywaniu przez danego diagnostę funkcji i rozważenie, czy ciężar popełnionego przez niego uchybienia jest istotnie na tyle duży, że daje podstawę do wydania orzeczenia o cofnięciu uprawnień. Przenosząc rozważania na grunt sprawy Sąd wskazał, iż organ w uzasadnieniu rozstrzygnięcia nie dostrzegł różnicy pomiędzy odmiennymi stanami faktycznymi określonymi w punktach 1 i 2 art. 84 ust. 3 p.r.d.: w motywach rozstrzygnięcia wskazano art. 84 ust. 3 pkt 2 p.r.d., a jednocześnie podniesiono, iż identyfikacja pojazdu marki A.[...] przedstawionego do badania technicznego 17 kwietnia 2009 r. przeprowadzona została w sposób wadliwy i była niedostateczna. Sąd podkreślił, iż organ powinien w sposób jednoznaczny ustalić czy niewątpliwy błąd diagnosty przeprowadzającego badanie techniczne pojazdu polegał na zastosowaniu przez niego niewłaściwej procedury badania technicznego - co uzasadniałoby rozważenie konsekwencji prawnych tego błędu w kontekście art. 84 ust. 3 pkt 1 p.r.d., czy też na świadomym wydaniu zaświadczenia niezgodnego ze stanem faktycznym lub przepisami - co uzasadniało zastosowanie wobec niego regulacji określonej w art. 84 ust. 3 pkt 2 p.r.d. Wskazał, że w przypadku zastosowania art. 84 ust. 3 pkt 1 p.r.d. organ powinien szczegółowo odnieść się do podanych przez stronę wyjaśnień co do powodów zaistnienia nieprawidłowości oraz ewentualnych następstw (bądź jak wskazuje skarżący ich braku) zaistniałych uchybień odnośnie sposobu przeprowadzenia badania technicznego.

Rozpatrując sprawę ponownie Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Pile, działając w oparciu o art. 84 ust. 3 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, utrzymało w mocy decyzję Starosty Pilskiego z dnia 6 kwietnia 2010 r. Stwierdziło, że przeprowadzone przez Starostę czynności kontrolne potwierdziły, iż wystawione przez W.Ł. zaświadczenie nr [...] z dnia 17 kwietnia 2009 r. zawierało zapis numeru identyfikacyjnego VIN pojazdu marki A.[...] niezgodny z numerem VIN umiejscowionym na częściach nadwozia tego pojazdu. Zaświadczenie to zostało w okresie późniejszym uzupełnione przez diagnostę o informacje na temat niezgodności numeru nadwozia z dokumentem pochodzenia pojazdu, a także deklarację braku śladów ingerencji w numer nabity w pojeździe. Zdaniem organu jednak to nie wydanie zaświadczenia, a sam sposób przeprowadzenia badań technicznych stanowił o wadliwości postępowania diagnosty, która skutkuje pozbawieniem go uprawnień. W ocenie Kolegium, mimo iż organ pierwszej instancji stwierdził, że nieprawidłowe działanie diagnosty polegało na wydaniu zaświadczenia niezgodnego ze stanem faktycznym lub przepisami (art. 84 ust. 3 pkt 2), to jednak charakter wykonanych czynności wskazuje, iż zaświadczenie zawierające błędny zapis było jedynie konsekwencją przeprowadzenia badań technicznych niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania (art. 84 ust. 3 pkt 1). Kolegium ponownie zaznaczyło też, że zakres i sposób wykonania badań technicznych opisany został w przepisach wykonawczych - rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 16 grudnia 2003 r. (Dz.U Nr 227, poz. 2250, ze zm.). Zgodnie z § 3 ust. 1 tego rozporządzenia zakres badania technicznego pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy za granicą obejmuje sprawdzenie i ocenę prawidłowości działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu, zwłaszcza pod względem bezpieczeństwa jazdy i ochrony środowiska oraz warunków dodatkowych dla niektórych pojazdów określonych w ustawie i w rozporządzeniu o warunkach technicznych (pkt 5 lit. a w zw. z pkt 1). Podczas takiej oceny wykonuje się również specjalistyczne badania, o których mowa w pkt 13 załącznika nr 1 do rozporządzenia w zakresie danych pojazdu i dodatkowej kontroli układu jezdnego (pkt 5 lit. b), a także sporządza się dokument identyfikacyjny (pkt 5 lit. c). Natomiast sposób wykonania badań technicznych, wykaz czynności kontrolnych oraz metody i kryteria oceny stanu technicznego pojazdu szczegółowo określone zostały w załączniku nr 1 do rozporządzenia. W pkt 1.1 tego załącznika wskazano na przykład, iż dla identyfikacji pojazdu konieczne są oględziny organoleptyczne, tj. porównanie zapisów w dowodzie rejestracyjnym (pozwoleniu czasowym) ze stanem faktycznym lub ustalenie faktycznych danych pojazdu na podstawie oględzin i badań. W oparciu o te regulacje Kolegium doszło do przekonania, że działanie W.Ł. w procesie badań technicznych pojazdu odbytych w dniu 17 kwietnia 2009 r. polegało na zastosowaniu niewłaściwej procedury, w szczególności tej jej części, która dotyczyła identyfikacji pojazdu. Zastosowana metoda "szybkiego odczytu" numerów identyfikacyjnych spowodowała niezgodne ze stanem faktycznym zapisanie numeru VIN w dokumentach poświadczających przeprowadzone badanie techniczne. Ze zgromadzonej dokumentacji wynika, że diagnosta w zaświadczeniu z dnia 17 kwietnia 2009 r. wpisał numer VIN w postaci nr [...], który nie był tożsamy z numerem umieszczonym na częściach nadwozia pojazdu (nr [...]). Ten wpisany do zaświadczenia numer pochodził z przedłożonego w trakcie badań francuskiego dowodu rejestracyjnego. W ocenie Kolegium wyjaśnienia diagnosty mające świadczyć o prawidłowej identyfikacji pojazdu nie znajdują potwierdzenia w okolicznościach sprawy. Identyfikacja powinna być bowiem ustaleniem czy pojazd przedstawiony do badań odpowiada temu, na który wystawiony został dowód rejestracyjny. Diagnosta powinien porównać zapis w dowodzie rejestracyjnym z numerem umieszczonym na częściach stałych nadwozia pojazdu. Tymczasem zastosowany przez niego sposób identyfikacji polegający na tzw. szybkim odczycie numerów VIN poprzez porównanie trzech pierwszych i sześciu ostatnich znaków numeru, pomimo że pozwolił ustalić markę pojazdu i jego numer produkcyjny, to jednak nie był dostateczny, dla prawidłowego, zgodnego ze stanem faktycznym zapisania numeru identyfikacyjnego. Kolegium podniosło nadto, że gdyby diagnosta postąpił zgodnie z obowiązującą procedurą musiałby zauważyć rozbieżność numerów zapisanych w dowodzie rejestracyjnym i na pojeździe. Wtedy konieczne byłoby zamieszczenie w wydanym zaświadczeniu informacji, iż dowód rejestracyjny zawiera numer VIN nieodpowiadający numerowi umieszczonemu na pojeździe. Skoro w dniu 17 kwietnia 2009 r. nie zastosował tej metodyki, to znaczy że proces identyfikacji pojazdu obarczony został błędem. W ocenie organu odwoławczego okoliczności sprawy mogą prowadzić nawet do wniosku, że diagnosta w ogóle nie porównał numeru zamieszczonego na pojeździe z numerem widniejącym w jego dowodzie rejestracyjnym, ale wyłącznie przepisał do zaświadczenia numer identyfikacyjny widniejący we francuskim dokumencie pochodzenia. Świadczy to, iż w celu identyfikacji pojazdu diagnosta nie przeprowadził w sposób prawidłowy jego oględzin zewnętrznych, w tym nie dokonał organoleptycznego porównania zapisów obu numerów VIN.

W skardze W.Ł. zarzucił sprzeczność wydanej decyzji z art. 153 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi; art. 136, art. 7, 8, 77 i 80 w zw. z art. 140 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2001 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm. - dalej: K.p.a.) oraz niedostateczne wyjaśnienie sprawy. Zarzucił nadto naruszenie art. 24 ust. 1 pkt 5 K.p.a. Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania. Przedstawiając motywy skargi W.Ł. w pierwszej kolejności podkreślił znaczenie, jakie w działaniu administracji publicznej ma zasada praworządności. Praworządne działanie wymaga również precyzyjnego ustalenia stanu faktycznego sprawy (art. 7 K.p.a.), w tym wyczerpującego zbadania wszystkich okoliczności faktycznych związanych z określoną sprawą. Zdaniem W.Ł. w sprawie objętej skargą zważyć należało, iż Kolegium rozpatrując sprawę po uchyleniu poprzedniej decyzji przez Wojewódzki Sąd Administracyjny było związane oceną prawną i wskazówkami co do dalszego postępowania (art. 153 P.p.s.a.). Tymczasem organ ten nie przeprowadził żadnych dowodów, nie poinformował strony o możliwości składania wniosków, zapoznania się z aktami i nie przeprowadził rozprawy administracyjnej (pomimo niewątpliwie istniejących i nadal nie rozwianych wątpliwości istniejących w sprawie, na które wskazywał Sąd). Skarżący podkreślił, że w wyroku z dnia 27 października 2010 Sąd wskazywał na "brak wyjaśnienia wątpliwości" (s. 7 uzasadnienia wyroku), a tym samym - na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego. Jego zdaniem nie ulega wątpliwości, iż organ odwoławczy, działający po uchyleniu jego własnej decyzji i wskazaniu przez Sąd na braki w postępowaniu nie może, nie reagując na uwagi Sadu, wydać ponownie takiej samej decyzji bez jakiejkolwiek próby uzyskania nowych dowodów.

Skarżący wskazał też, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy po uchyleniu decyzji przez Sąd w składzie Kolegium nie powinny znajdować się osoby, które uprzednio orzekały w sprawie, gdyż stanowi to naruszenie art. 24 § 1 pkt 5 K.p.a.

W odpowiedzi na skargę Kolegium wniosło o jej oddalenie i podtrzymało dotychczasowe stanowisko. Odnosząc się do zarzutów skargi podało w szczególności, że prowadząc postępowanie nie zdecydowało się zwoływać rozprawy administracyjnej, gdyż nie przyczyniłoby się to przyspieszenia albo uproszczenia postępowania. Organ odwoławczy przyjął przy tym, iż w aktach sprawy znajdują się wszystkie niezbędne dowody pozwalające wydać decyzję kończącą postępowanie. Kolegium nie zgodziło się także, jakoby nie poinformowano skarżącego o możliwości aktywnego uczestniczenia w postępowaniu, przeglądania akt, sporządzania z nich notatek, odpisów i wnoszenia dodatkowych uwag. Pismo zawierające takie pouczenie wysłano stronie w dniu 20 stycznia 2011 r. Pomimo wyznaczenia 14-dniowego terminu, w którym strona miała prawo zapoznać się z aktami, nie skorzystała z tej możliwości. Organ odwoławczy zakwestionował też zasadność zarzutu naruszenia art. 24 § 1 pkt 5 K.p.a. Zdaniem Kolegium przepis ten nie ma w sprawie zastosowania.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga zasługuje na uwzględnienie, ponieważ Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Pile, ponownie rozpoznając sprawę po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 27 października 2010 r. sygn. akt II SA/Po 482/10, nie zrealizowało zawartych tam wskazań przez co naruszyło art. 153 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.).

Zgodnie powołanym wyżej przepisem ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność było przedmiotem skargi.

W wyroku z dnia 27 października 2010 r. Sąd wskazał, że w przypadku ustalenia, iż w sprawie zachodzi konieczność zastosowania art. 84 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, ze zm.) "organ winien szczegółowo odnieść się do podanych przez stronę wyjaśnień co do powodów zaistnienia nieprawidłowości (dotyczących sposobu przeprowadzenia badania pojazdu - przyp. aut.) oraz ewentualnych następstw (bądź jak wskazuje skarżący ich braku) zaistniałych uchybień odnośnie przeprowadzenia badania technicznego". Sąd wyjaśnił też, że w kontekście art. 84 ust. 3 pkt 1 p.r.d. szczególnie istotne jest określenie "zakresu i sposobu wykonania" badania technicznego i rozważenie czy ciężar popełnionego przez diagnostę uchybienia jest na tyle duży, że daje podstawę do wydania orzeczenia o cofnięciu mu uprawnień.

W zaskarżonej decyzji z dnia 8 lutego 2011 r. Kolegium ograniczyło natomiast uzasadnienie rozstrzygnięcia do powołania przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 16 grudnia 2003 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. Nr 227, poz. 2250 ze zm. - dalej: rozporządzenie z dnia 16 grudnia 2003 r.) i ustalenia, że w ich świetle (rozporządzenie to obowiązywało w dacie przeprowadzenia badania) W.Ł. nie dokonał prawidłowej identyfikacji pojazdu przez oględziny organoleptyczne, a zwłaszcza porównanie zapisów w dowodzie rejestracyjnym ze stanem faktycznym danych pojazdu na podstawie oględzin i badań.

W ocenie Sądu w składzie orzekającym w tej sprawie prawidłowe wykonanie wskazań zawartych w uzasadnieniu wyroku z dnia 27 października 2010 r. - wiążących zarówno organ jak i Sąd - wymaga nie tylko samego stwierdzenia przez Kolegium faktu uchybienia przez skarżącego regułom przeprowadzenia badań technicznych pojazdów (co organ uczynił), ale także określenia wagi i następstw naruszenia przez W.Ł. przyjętego "zakresu i sposobu wykonania" badania technicznego pojazdu, a zwłaszcza jego prawidłowej identyfikacji.

Po dwukrotnym rozpoznaniu sprawy w postępowaniu administracyjnym, rozpoznaniu sprawy przez Sąd, a nadto w świetle oświadczeń samego skarżącego nie budzi już wątpliwości, że metoda odczytu numerów identyfikacyjnych pojazdu przyjęta przez skarżącego podczas badania technicznego przeprowadzonego w dniu 17 kwietnia 2009 r. polegająca na zweryfikowaniu w pojeździe jedynie części cyfr numeru VIN (pierwszych trzech i ostatnich sześciu) nie realizowała w sposób wyczerpujący obowiązków diagnosty wynikających z punktu 1.1 załącznika do rozporządzenia z dnia 16 grudnia 2003 r. Uchybienia tym obowiązkom nie można jednak - zgodnie z wiążącą oceną Sądu wyrażoną w wyroku z dnia 27 października 2010 r. - uczynić samoistną przesłanką cofnięcia uprawnień diagnosty na podstawie art. 84 ust. 3 pkt 1 p.r.d. bez rozważenia wagi i następstw naruszenia w kontekście "określonego zakresu i sposobu wykonania" badania.

Zgodnie z § 4 pkt 1 rozporządzenia z dnia 16 grudnia 2003 r. okresowe badanie techniczne polega na sprawdzeniu zgodności faktycznych danych pojazdu z zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, dotyczących danych identyfikacyjnych i technicznych pojazdu, a także prawidłowości oznaczeń i stanu tablic rejestracyjnych. W załączniku nr 1 do rozporządzenia zawierającym wykaz czynności kontrolnych oraz metody i kryteria oceny stanu technicznego pojazdu wskazano, że "identyfikacja pojazdu" obejmować powinna "oględziny organoleptyczne: porównanie zapisów w dowodzie rejestracyjnym (pozwoleniu czasowym) ze stanem faktycznym lub ustalenie faktycznych danych pojazdu na podstawie oględzin i badań". Jako kryteria uznania stanu technicznego pojazdu za niezadowalający uznano natomiast "brak zgodności zapisów numeru identyfikacyjnego (VIN) lub numeru nadwozia (podwozia-ramy) i silnika, numeru rejestracyjnego ze stanem faktycznym".

Na tle zebranych w tej sprawie dowodów jest oczywistym fakt, że w przypadku pojazdu marki A. badanego przez W.Ł. w dniu 17 kwietnia 2009 r. zachodzi niezgodność pomiędzy numerem identyfikacyjnym VIN znajdującym się na pojeździe a numerem identyfikacyjnym VIN, który był odnotowany we francuskim dowodzie rejestracyjnym tego pojazdu i który został wpisany przez skarżącego do zaświadczenia nr [...] o przeprowadzonym badaniu technicznym. Nie może jednak ujść z pola widzenia okoliczność, że cyfry w zakresie których numer VIN odnotowany przez diagnostę różni się od numeru VIN umieszczonego na pojeździe w europejskim systemie oznaczenia pojazdów nie pełnią funkcji identyfikacyjnych, a uznaje się je za tak zwane "znaki wypełniające".

Zgodnie z § 1 Załącznika Nr 9 "Wzory cech identyfikacyjnych i ich opis" do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów (Dz.U. z 2002 r. Nr 186, poz. 1322) numer identyfikacyjny pojazdu VIN to nadana przez producenta kombinacja znaków przeznaczona do oznaczenia danego pojazdu. Jego celem jest zapewnienie, aby pojazd mógł być na jego podstawie jednoznacznie zidentyfikowany w ciągu 30 lat przez producenta lub przedstawiciela producenta, bez potrzeby żądania dalszych danych. Numer identyfikacyjny pojazdu powinien spełniać, między innymi, wymaganie dotyczące zgodności jego struktury z Polską Normą nr PN-92 S02060, która odpowiada normie ISO 3779:1983. Zgodnie z Polską Normą PN-92 S02060 "Pojazdy drogowe. Numer Identyfikacyjny pojazdu (VIN). Części składowe i budowa" (opubl: przez Polski Komitet Normalizacyjny za pośrednictwem oficjalnego portalu www.pkn.pl, egz. Normy wydrukowano i wszyto do akt sądowych - k. 31-34) numer identyfikacyjny pojazdu VIN składa się z części WMI stanowiącej "światowy kod identyfikacyjny producenta" (pkt 4.2 i 5.2 Normy) składający się z trzech znaków, "członu określającego pojazd" VDS składającego się z sześciu znaków (pkt 4.3 i 5.3 Normy) oraz "członu wyróżniającego pojazd" VIS składającego się z ośmiu znaków (pkt 4.4 i 5.4 Normy). W członie VDS mogą znaleźć się miejsca nie wypełnione, które należy wypełnić cyframi lub literami według wyboru producenta (numeru VIN nigdy nie zapisuje się z pustymi miejscami - zob. pkt 5.7.1 i 5.7.2 Normy). Zarówno z przykładów załączonych do wskazanej wyżej Normy PN-92 S02060, jak i ze znajdujących się w aktach sprawy wyjaśnień specjalistów do spraw homologacji autoryzowanych importerów V. i K.T. sp. z o.o. wynika, że w pojazdach marki A. dla rynku europejskiego w pozycjach VIN 4-6 i 9 stosuje się cyfry wypełniające "Z", natomiast dla tożsamego pojazdu na rynek amerykański cyfry te uzyskałyby określone oznaczenia (zob. pisma z dnia 8 marca 2010 r. oraz z 9 czerwca 2009 r. - k. 56 i 57 akt adm.).

W świetle powyższego należy przyznać rację skarżącemu, że odczytanie trzech pierwszych (WMI) i ostatnich sześciu (sześć ostatnich cyfr VIS określa numer kolejny pojazdu) cyfr numeru VIN pozwala na jednoznaczną identyfikację konkretnego pojazdu. To właśnie na tym tle rysuje się zagadnienie, które Sąd w wyroku z dnia 27 października 2010 r. polecił rozważyć Samorządowemu Kolegium Odwoławczemu, a które organ ten całkowicie pominął: czy w kontekście normalizowanej struktury numeru VIN dokonanie odczytu skoncentrowanego na pierwszych trzech i ostatnich sześciu cyfrach (identyfikujących pojazd) skutkujące nie dostrzeżeniem przez diagnostę niezgodności zapisów w dowodzie rejestracyjnym pojazdu ze stanem faktycznym jedynie w zakresie znaków wypełniających może być uznane za równoznaczne z przeprowadzeniem badania technicznego niezgodnie z "określonym zakresem i sposobem jego wykonania"? Organ powinien rozstrzygnąć zwłaszcza czy w świetle zasad właściwych dla europejskiego systemu oznaczania pojazdów pozostawienie w dokumentacji pojazdu znaków wypełniających "Z" (a więc znaków nie pełniących funkcji w numeracji VIN) i nie odnotowanie ich niezgodności ze znakami na pojeździe (funkcjonującymi amerykańskim systemie oznaczania) może być uznane za "brak zgodności numeru identyfikacyjnego (...) ze stanem faktycznym" (zob. pkt 1.1.1 Załącznika nr 1 do rozporządzenia z dnia 16 grudnia 2003 r.) i to na tyle jednoznaczny, że przesądzający o konieczności zastosowania dotkliwej sankcji wynikającej z art. 83 ust. 3 pkt 1 p.r.d. w postaci cofnięcia uprawnień do wykonywania badań technicznych. Rozpoznając sprawę w powyższym zakresie Samorządowe Kolegium Odwoławcze powinno zwrócić uwagę na znaczenie znaków wypełniających błędnie wpisanych do zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym w dla dalszej procedury rejestracji pojazdu, a w szczególności rozstrzygnąć czy dla celów tej procedury numer VIN pojazdu marki A., w którym cyfry 4-6 i 9 zastąpiono wypełniaczem "Z" zamiast cyfr funkcjonującym w amerykańskim systemie oznaczania może być dopuszczony (uznawany) jako ten sam numer VIN czy należy go traktować jako całkowicie inny numer (abstrahując od faktu, że odnosi się on do tego samego pojazdu). Powyższa kwestia nie jest jasna także w świetle materiału dowodowego (zob. stanowisko przedstawiciela K.T. z dnia 9 czerwca 2009 r. - k. 57 akt adm.).

Odnosząc się do pozostałych zarzutów skargi obejmujących naruszenia przepisów postępowania administracyjnego Sąd stwierdza, iż są one częściowo zasadne. Można zgodzić się ze skarżącym, że w kontekście obowiązków wynikających ze wskazań zawartych w wyroku z dnia 27 października 2010 r. organ nie przeprowadził w wystarczającym zakresie postępowania wyjaśniającego (art. 7, 8, 77). Wbrew skarżącemu stan sprawy nie pozawala jednak na skuteczne postanowienie zarzutu nieprzeprowadzenia rozprawy administracyjnej lub innych konkretnych dowodów. Braków postępowania wyjaśniającego należy bowiem upatrywać w niedostatecznym przeanalizowaniu stanu faktycznego wynikającego z już zebranych dowodów w kontekście art. 83 ust. 3 pkt 1 p.r.d. (zob. art. 80 K.p.a.) (co nie zmienia faktu, że w toku dalszego postępowania może zaistnieć konieczność przeprowadzenia określonych, dodatkowych dowodów).

Całkowicie chybiony jest natomiast zarzut naruszenia art. 24 ust. 1 pkt 5 K.p.a. Zgodnie z tym przepisem pracownik organu administracji publicznej podlega wyłączeniu od udziału w postępowaniu w sprawie, w której brał udział w wydaniu zaskarżonej decyzji. Istotą tego przepisu jest wyłączenie od orzekania w trybie odwoławczym osób, które brały udział w wydaniu zaskarżonego rozstrzygnięcia. Przepis ten nie ma natomiast zastosowania do osób ponownie rozpatrujących

i rozstrzygających sprawę po uchylającym wyroku sądu administracyjnego. W takim przypadku nie można bowiem twierdzić, że brały one udział w "wydaniu zaskarżonej decyzji", ale jedynie, że wcześniej uczestniczyły w wydaniu uchylonej przez sąd decyzji. Bezwzględnego wyłączenia pracownika w takim przypadku ponownego rozpoznania sprawy art. 24 K.p.a. jednak nie przewiduje.

Z powołanych wyżej względów, Sąd - na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.) - orzekł jak w sentencji wyroku. O wykonalności decyzji orzeczono na podstawie art. 152 ustawy.

O zwrocie kosztów postępowania postanowiono natomiast w oparciu o art. 200 P.p.s.a. w zw. z § 14 ust. 2 pkt 1 lit. c rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.). Stosownie do tych przepisów przyznano skarżącemu poniesione przez niego koszty postępowania niezbędne do celowego dochodzenia praw (art. 200 P.p.s.a.), na które złożyły się: uiszczony wpis - [...] zł (k. 2 akt sądowych) oraz opłata od pełnomocnictwa - [...] zł (k. 9 akt sądowych). Tytułem wynagrodzenia radcy prawnego zasądzono kwotę [...] zł (za postępowanie przed Sądem pierwszej instancji - § 14 ust. 2 pkt 1 lit. c rozporządzenia).



Powered by SoftProdukt