drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Inne, Urząd Patentowy RP, Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, II GSK 1563/11 - Wyrok NSA z 2012-09-28, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 1563/11 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2012-09-28 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-07-18
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Andrzej Kuba /przewodniczący/
Gabriela Jyż /sprawozdawca/
Maria Myślińska
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Inne
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 1579/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-12-21
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 270 art. 183 § 2 pkt 4
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Andrzej Kuba Sędziowie NSA Maria Myślińska Gabriela Jyż (spr.) Protokolant Michał Sikora po rozpoznaniu w dniu 28 września 2012 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej D. P. Spółki z o.o. w W. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 21 grudnia 2010 r. sygn. akt VI SA/Wa 1579/10 w sprawie ze skargi D. P. Spółki z o.o. w W. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] maja 2010 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w W.; 2. zasądza od Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz D. P. Spółki z o.o. w W. 1100 (jeden tysiąc sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2010 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. oddalił skargę D. P. Sp. z o.o. z siedzibą w W. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] maja 2010 r. w przedmiocie odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy.

Relacjonując przebieg postępowania Sąd I instancji podał, że Urząd Patentowy RP decyzją z dnia [...] lipca 2009 r. na podstawie art. 7 ust. 1 i 2, art. 8 ust. 3 u.z.t. w związku z art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (tekst jednolity: Dz.U. z 2003 r., Nr 119, poz. 1117 ze zm.) dalej: p.w.p., odmówił udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy słowny P. zgłoszony w dniu 18 lipca 1994 r. za numerem Z-135975. Stwierdził, że zgłoszone oznaczenie jest pozbawione dostatecznych znamion odróżniających, bowiem nie indywidualizuje danego towaru na rynku. Oznaczenie słowne P. nie posiada żadnej wyróżniającej grafiki, nie posiada również żadnego wyróżnika identyfikującego wskazane towary z ich producentem. P. jest nazwą miejscowości w Bułgarii, w okręgu S.. Znak słowny P. nie jest dla odbiorcy oznaczeniem fantazyjnym, tylko znakiem informującym o pochodzeniu. Pierwszy znak słowno-graficzny P. został zgłoszony już w 1962 r. przez podmiot bułgarski. Od tego czasu na rynki światowe, m. in. na rynek polski zostały wprowadzone alkohole P.. Ponadto zgłoszone oznaczenie zawiera dane niezgodne z prawdą, gdyż może wywołać fałszywe wyobrażenia przeciętnego odbiorcy co do pochodzenia towarów. Odbiorca kupując napoje alkoholowe oznaczone znakiem P. byłby przekonany, że wyprodukowano je w Bułgarii.

Po ponownym rozpatrzeniu sprawy, Urząd Patentowy decyzją z dnia [...] maja 2010 r. utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. oddalając skargę na powyższą decyzję powołał się na wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Chiemsee (wyrok z dnia 4 maja 1999 r. w połączonych sprawach C-108/97 i C-109/97), wskazując, że nazwa geograficzna może zostać zarejestrowana jako znak towarowy, jeżeli w wyniku jej używania zaczęła identyfikować produkt, w związku z którym wnosi się o rejestrację, jako pochodzący z konkretnego przedsiębiorstwa i spowodowała tym samym odróżnienie tego produktu od produktów pochodzących z innych przedsiębiorstw. Podał dodatkowo, że przy ocenie wtórnej zdolności odróżniającej, zgodnie ze wskazówkami zawartymi w powyższym orzeczeniu ETS należy brać pod uwagę udział w rynku należący do znaku, intensywność, długotrwałość oraz zasięg geograficzny używania danego oznaczenia, środki zainwestowane w promocję oznaczenia, proporcję relewantnych odbiorców, którzy z uwagi na znak towarowy identyfikują dane towary jako pochodzące z określonego przedsiębiorstwa, oświadczenia z izb handlowych i przemysłowych lub innych handlowych lub profesjonalnych stowarzyszeń.

Jeżeli w oparciu o powyższe przesłanki okaże się, że relewantny krąg odbiorców, albo co najmniej znaczący ich udział, identyfikuje towary oznaczone danym znakiem jako pochodzące z określonego przedsiębiorstwa, wówczas takie oznaczenie może zostać zarejestrowane z uwagi na nabycie wtórnej zdolności odróżniającej. Ustalenia w tym zakresie muszą jednak opierać się na konkretnych i wiarygodnych danych, uwzględniających przeciętnego konsumenta danej kategorii towarów, który jest dobrze poinformowany, należycie uważny i ostrożny.

Nie jest sporne, że określenie P. stanowi oznaczenie geograficzne, jest nazwą miasta w Bułgarii. Zgłaszającym jest podmiot mający siedzibę w Polsce. Zamieszczenie w charakterze znaku towarowego nazwy miasta w Bułgarii, kraju znanego z produkcji wyrobów alkoholowych, głównie wina, dla przeciętnego konsumenta, który jest osobą dojrzałą, należycie poinformowaną, należycie uważną i racjonalną wskazywać będzie błędnie miejsce pochodzenia towarów, tj. Bułgarię, czy też region, w którym położona jest P.. Uznanie oznaczenia P. za znak mylący organ trafnie wywiódł z tego, iż u przeciętnego odbiorcy wywoła fałszywe wyobrażenie co do pochodzenia towarów. Błędne uznanie przez konsumentów, iż wyroby pochodzą z Bułgarii jest tym bardziej uzasadnione z uwagi na fakt, że znak P. był w Polsce znakiem chronionym służącym właśnie do oznaczania napojów alkoholowych.

Sąd I instancji zgodził się z organem, iż oznaczenie P. nie posiada dostatecznych znamion odróżniających, a stanowiąc jednocześnie nazwę geograficzną wywołuje fałszywe wyobrażenie konsumentów co do pochodzenia geograficznego towarów. Oznaczenie P. w stosunku do wyrobów alkoholowych nie mogło nabyć wtórnej zdolności odróżniającej. Skoro nazwa geograficzna znajduje się w Bułgarii można oczekiwać użycia tego oznaczenia przez innych przedsiębiorców pochodzących z P..

D. P. Sp. z o.o. z siedzibą w W. zaskarżając wyrok w całości domagała się jego uchylenia oraz zasądzenia kosztów postępowania. Zaskarżonemu wyrokowi spółka zarzuciła naruszenie:

I. Przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1. art. 145 § 1 ust. 1 lit. c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity: Dz.U. z 2012 r. poz. 270), dalej: p.p.s.a., poprzez brak uchylenia decyzji, w sytuacji naruszenia przez Urząd art. 7, 77 § 1 i 80 k.p.a.– poprzez dokonanie błędnych ustaleń faktycznych i dowolną ocenę materiału dowodowego przez przyjęcie, że: a) przeciętny polski konsument wie, iż oznaczenie; "P." jest nazwą miasta w Bułgarii; b) z tego powodu postrzega to oznaczenie jako informację o geograficznym pochodzeniu towarów;

2. art. 145 § 1 ust. 1 lit. c p.p.s.a. poprzez brak uchylenia decyzji, w sytuacji naruszenia przez Urząd art. 7, 77 §1 i 80 k.p.a. – poprzez dokonanie błędnych ustaleń faktycznych i błędną ocenę materiału dowodowego, a to przez przyjęcie, że zgłoszony znak "P." jest znakiem mylącym, ponieważ zawiera nazwę bułgarskiego miasta, a uprawnionym do przedmiotowego zgłoszenia jest polska firma D. sp. z o.o.;

II. Przepisów prawa materialnego (art. 174 pkt 1 p.p.s.a.) tj.:

1. art. 7 ust. 2 u.z.t. poprzez błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie, przez przyjęcie, że fakt, iż dane oznaczenie jest nazwą miejscowości, uzasadnia kwalifikację tego znaku jako oznaczenia informacyjnego (opisowego), a w konsekwencji uznanie, że znak "P." jest znakiem informującym o pochodzeniu geograficznym towarów pod tym znakiem;

2. art. 7 ust. 2 u.z.t. poprzez jego błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie, przez przyjęcie, że przeciętny konsument - osoba dojrzała, należycie poinformowana, uważna i racjonalna – zna nazwy bardzo małych europejskich miejscowości a w konsekwencji przyjęcia takiego wadliwego modelu przeciętnego odbiorcy, uznanie, że znak "P." informuje o pochodzeniu towarów pod tym znakiem z określonego miejsca (w znaczeniu geograficznym);

3. art. 8 pkt 3 u.z.t. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, przez przyjęcie, że nazwa "P." jest znakiem mylącym tj. wywoła błędne wyobrażenie konsumenta o geograficznym pochodzeniu napojów alkoholowych.

W piśmie dnia 1 marca 2012 r. pełnomocnik spółki D. podał, że decyzja w niniejszej sprawie została wydana przez osobę, której teściowa orzekała w tej sprawie w Sądzie I instancji. Na rozprawie pełnomocnik organu przyznał, że decyzja I instancji w Urzędzie Patentowym została wydana przez eksperta Ewę Węgierską – Święcicką, która jest synową sędziego Haliny Emilii Święcickiej.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie, jednak z przyczyn innych niż w niej wskazane.

Stosownie do regulacji zawartych w art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, a z urzędu bierze pod uwagę tylko nieważność postępowania. Stąd też w pierwszej kolejności rozważenia wymaga kwestia zaistnienia przesłanek nieważności z art. 183 § 2 p.p.s.a. Zgodnie z brzmieniem art. 183 § 2 p.p.s.a., nieważność postępowania zachodzi:

1) jeżeli droga sądowa była niedopuszczalna;

2) jeżeli strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej, organu powołanego do jej reprezentowania lub przedstawiciela ustawowego, albo gdy pełnomocnik strony nie był należycie umocowany;

3) jeżeli w tej samej sprawie toczy się postępowanie wcześniej wszczęte przed sądem administracyjnym albo jeżeli sprawa taka została już prawomocnie osądzona;

4) jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy;

5) jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw;

6) jeżeli wojewódzki sąd administracyjny orzekł w sprawie, w której jest właściwy Naczelny Sąd Administracyjny.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, niezależnie od wskazanych w skardze podstaw kasacyjnych, w sprawie mamy do czynienia z naruszeniem art. 18 § 1 pkt 2 p.p.s.a., bowiem w składzie Sądu rozpoznającego sprawę w I instancji brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy, co skutkuje zgodnie z art. 183 § 2 pkt 4 tej ustawy nieważnością postępowania, to zaś Naczelny Sąd Administracyjny, jak już wyżej zauważono, ma obowiązek brać pod uwagę z urzędu.

Z analizy akt sprawy wynika, że w składzie Sądu I instancji, który wydał wyrok z dnia 21 grudnia 2010 r., sygn. akt VI SA/Wa 1579/10, brała udział sędzia Halina Emilia Święcicka jako sprawozdawca. W związku z informacją zawartą w piśmie spółki D. dnia 1 marca 2012 r., na rozprawie wyjaśniono, że decyzja I instancji w Urzędzie Patentowym została wydana przez eksperta Ewę Węgierską – Święcicką, która jest synową sędziego Haliny Emilii Święcickiej.

Przepis art. 18 § 1 pkt 2 p.p.s.a. stanowi, że sędzia wyłączony jest z mocy ustawy od orzekania między innymi w sprawach powinowatych w linii prostej i powinowatych bocznych do drugiego stopnia. W niniejszej sprawie, pomiędzy synową i teściową zachodzi powinowactwo pierwszego stopnia.

Instytucja wyłączenia sędziego ma charakter gwarancji procesowej, polegającej na zapewnieniu bezstronności sędziego utożsamianej z obiektywizmem. Na konieczność zapewnienia bezstronności sędziów wskazuje zarówno art. 14 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167) i art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284), jak również art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Wszystkie powołane akty normatywne ustanawiają prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Ranga tych przepisów świadczy o tym, że bezstronność sędziowska jest wartością, której ochrona i realizacja są szczególnie ważne w demokratycznym państwie prawa. Tak uregulowaną bezstronność należy utożsamiać z obiektywizmem wyrażającym się w równorzędnym traktowaniu stron postępowania, tak aby nie doszło do stworzenia korzystniejszej sytuacji procesowej dla żadnej z nich.

Jak podkreślił NSA w wyroku z dnia 5 maja 2009 r. (sygn. akt II OSK 683/08) postępowanie sądowe musi być prowadzone tak, aby nie stwarzać nawet pozornego wrażenia lekceważenia standardów zachowania bezstronności, będącej uzewnętrznieniem niezawisłości sędziowskiej.

W tej sytuacji Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy przepis art. 18 § 1 pkt 2 p.p.s.a. należy tak interpretować, aby wyeliminować z obrotu prawnego orzeczenie wydane w warunkach mogących budzić uzasadnione wątpliwości, co do bezstronności sądu, który je wydał. A zatem, skoro sędzia orzekał w sprawie o sygn. akt VI SA/Wa 1579/10, zakończonej wyrokiem z dnia 21 grudnia 2010 r., oddalającym skargę na decyzję Urzędu Patentowego utrzymująca w mocy decyzję tego organu wydaną w I instancji przez osobę związaną z sędzią stosunkiem powinowactwa - w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w składzie rozpoznającym skargę kasacyjną - niezależnie od tego, czy zarzut taki jest zgłaszany, czy też nie, mogą powstać zasadne wątpliwości, co do obiektywizmu podjętego rozstrzygnięcia.

Biorąc powyższe pod uwagę, Naczelny Sąd Administracyjny doszedł do przekonania, że w rozpoznawanej sprawie zaistniała przesłanka nieważności postępowania.

Stwierdzona nieważność obliguje Naczelny Sąd Administracyjny, zgodnie z przepisami art. 185 § 1 i art. 186 p.p.s.a., do uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, bez możliwości odniesienia się do pozostałych zarzutów skargi kasacyjnej, gdyż ocena wydanego wyroku w nieważnym postępowaniu staje się bezprzedmiotowa, jeżeli niezależnie od jej wyniku orzeczenie podlega uchyleniu.

Z tych względów Naczelny Sąd Administracyjny, działając na podstawie art. 185 § 1 w zw. z art. 183 § 2 pkt 4 p.p.s.a. oraz 203 pkt 1 p.p.s.a. orzekł jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt