drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 11/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-07-06, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 11/10 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2010-07-06 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-01-04
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Magdalena Maliszewska /sprawozdawca/
Pamela Kuraś-Dębecka
Piotr Borowiecki /przewodniczący/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GZ 57/10 - Postanowienie NSA z 2010-04-13
II GZ 376/11 - Postanowienie NSA z 2011-08-09
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 315 ust. 3, art. 235 ust. 2
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 8 pkt 1 i pkt 2
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 7, 77, 107 par. 3
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 109
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Piotr Borowiecki Sędziowie Sędzia WSA Pamela Kuraś – Dębecka Sędzia WSA Magdalena Maliszewska (spr.) Protokolant Katarzyna Smaga po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 lipca 2010 r. sprawy ze skargi J. S. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] października 2009 r. nr [...] [...] w przedmiocie udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy [...] oddala skargę

Uzasadnienie

Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej decyzją z dnia [...] października 2009 r. znak: [...], na podstawie art. 245 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm., dalej: p.w.p.), utrzymał w mocy decyzję Urzędu Patentowego RP z dnia [...] marca 2005 r., odmawiającą udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO zgłoszony za numerem [...] w dniu [...] października 1999 r. dla klas 16 i 42: wydawanie i drukowanie gazety przez A. z I.

Podstawą odmowy udzielenia prawa ochronnego na przedmiotowy znak było naruszenie art. 8 pkt. 1 i art. 8 pkt. 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17 ze zm.; dalej: u.z.t.).

Organ w zaskarżonej decyzji przyjął, że zgłoszone oznaczenie słowno-graficzne zawierające napis: KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO jest tytułem czasopisma o identycznej grafice i kolorystyce, co czasopismo funkcjonujące na rynku prasowym, wydawane przez W., z którym to W. łączył skarżącego stosunek pracy. Urząd Patentowy RP uznał, że używanie przez inny podmiot, jako znaku towarowego, nazwy należącej do innej firmy jest ewidentnym naruszeniem obowiązującego prawa. Organ w zaskarżonej decyzji odniósł się do treści Pisma W. s.c. z siedzibą w T. z dnia [...] października 2000 r., w którym spółka sprzeciwiła się rejestracji zgłoszonego znaku, oraz załączonych do tego pisma dokumentów: umów o pracę z dnia [...] października 1999 r. na czas określony i z dnia [...] listopada 1999 r. na czas nieokreślony, postanowienia z dnia [...] czerwca 1997 r. o rejestracji czasopisma K. na rzecz W. s.c. C. C., W. K., K. Nr [...] z dnia [...] maja 1997 r., postanowienia Sądu Okręgowego w [...] z dnia [...] września 1999 r. o rejestracji czasopisma K. na rzecz A., umów o pracę: z dnia [...] kwietnia 1997 r. zawartej na czas określony, z dnia [...] lipca 1997 r. zawartej na czas określony, z dnia [...] października 1997 r. zawartej na czas nieokreślony, z których wynika, że skarżący był zatrudniony w W. s.c. C. C. i W. K. w charakterze redaktora naczelnego w prasie lokalnej wydającej K., trzech wezwań do zaprzestania używania tytułu prasowego skierowanych przez W. s.c. do W. s.c.: z dnia [...] czerwca 2000 r., z dnia [...] czerwca 2000 r. oraz z dnia [...] sierpnia 2000 r., zaświadczenia o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej W. s.c. C. C., W. K. z dnia [...] marca 1999 r. z datą rozpoczęcia działalności od dnia [...] października 1989 r., K. Nr [...] z dnia [...] września 2000 r., zawierającego artykuł na temat nieprawnego wykorzystywania tytułu przez byłych pracowników, K. z dnia [...] czerwca 2000 r., umowy o zakazie konkurencji z dnia [...] stycznia 1998 r. zawartej pomiędzy W. s.c. C. C., W. K. i skarżącym, K. Nr [...] z dnia [...] września 2000 r.

Organ podał, że skarżący, po zapoznaniu się z pismem W. s.c. C. C., W. K., w piśmie z dnia [...] maja 2003 r. podtrzymał w całości swój wniosek z [...] października 1999 r. o rejestrację znaku KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO, stwierdzając brak podstaw do zastosowania art. 8 pkt. 1 ustawy o znakach towarowych. Skarżący powoływał się na fakt, że w chwili obecnej W. s.c. C. C. , W. K. nie jest wydawcą jakiegokolwiek tytułu prasowego na terenie I. czy P. Nie posiada legitymacji do występowania w sprawie, gdyż na podstawie wniosku z dnia [...] lipca 2000 r. Sąd Okręgowy w [...]., postanowieniem z dnia [...] października 2000 r., dokonał zmian w rejestrze dzienników i czasopism (sygn. akt Rej. Pr. [...] dotyczy tytułu K.) poprzez wpisanie w rubryce wydawca: G. Sp. z o.o. z siedzibą w T. Nadto, skarżący załączył do akt sprawy: postanowienie Sądu Okręgowego w [...] z dnia [...] października 2000 r., wniosek o wznowienie postępowania w sprawie o rejestrację tytułu z dnia [...] czerwca 2000 r., postanowienie Sądu Okręgowego w [...] z dnia [...] września 2000 r.

Skarżący stwierdził, że Sąd Okręgowy w [...] bezsprzecznie uznał, iż rejestracja tytułu prasowego K. nie narusza prawa do ochrony istniejącego już tytułu prasowego, a także nie narusza cudzych praw osobistych. W ocenie skarżącego, orzeczenie Sądu nie powinno podlegać kontroli Urzędu Patentowego, gdyż jest ono kontrolowane wyłącznie w toku postępowania instancyjnego. Skarżący wskazał również, że Sąd Okręgowy w [...] zarejestrował tytuł prasowy K. na jego rzecz. Skarżący podkreślił, że W. s.c. nigdy nie zarejestrował tytułu prasowego K., a wydawanie K. nie stoi w sprzeczności z wydawaniem wspomnianego tytułu. Skarżący zakwestionował twierdzenie W. s.c. w T., że kiedykolwiek zarejestrowane były identyczne tytuły prasowe.

Skarżący stwierdził ponadto, że tytuły prasowe, w tym K. są zarejestrowane na zupełnie inny podmiot tj. G. Sp. z o.o., mają różne wymiary winiety tytułowej, różną kolorystykę winiety tytułowej, wymiary i kolory całej gazety oraz jej grubość, układ szpalt, rodzaj papieru, czcionki, układ modułów reklamowych oraz ceny modułów reklamowych.

Urząd Patentowy RP wskazał również na zgłoszone uwagi przez G. Sp. z o.o. (w której W. s.c. było głównym udziałowcem G. Sp. z o.o). - uprawniony do zgłoszenia [...]) oraz przez W. s.c. C. C., I. C. - uprawniony do zgłoszenia nr [...], w tym uwagi G. Sp. z o.o. z dnia [...] lutego 2004 r., z których wynika, że G. wniosła do Sądu Okręgowego w [...] pozew o zakazanie dalszego używania nazwy K. przez A., gdyż narusza to ich dobra osobiste, prawa autorskie i zasady nieuczciwej konkurencji. Sąd zawiesił postępowanie do czasu podjęcia decyzji przez Urząd Patentowy RP.

W piśmie z dnia [...] kwietnia 2004 r. skarżący podtrzymał swoje stanowisko o bezzasadności zarzutów naruszenia dóbr osobistych, praw autorskich i zasad uczciwej konkurencji. Podkreślił, że rejestracja tytułu prasowego przez Sąd Okręgowy w [...] odbyła się zgodnie z prawem.

Organ wskazał, że skarżący wniósł o przesłanie pisma W. s.c. z dnia [...] października 2000 r. wraz ze wszystkimi załącznikami, jak również o przesłanie źródłowych dokumentów wnioskowych, tzn. podania oraz potwierdzenia wpłynięcia i przyjęcia przez Urząd Patentowy RP zgłoszonych znaków za numerami [...] oraz [...], gdzie uprawnionymi do zgłoszeń są G. oraz W. s.c. z T. Skarżący wniósł również o oddalenie wniosku o połączenie postępowań o rejestrację znaków towarowych [...] oraz [...] w jeden proces rejestracyjny z wnioskiem [...].

Urząd Patentowy RP zwrócił uwagę także na stanowisko skarżącego, który podkreślił, że jako pierwszy złożył w Urzędzie Patentowym RP wniosek o rejestrację znaku towarowego "Kurier Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO", a ponadto na stawiany przez niego zarzut, iż mogło dojść do popełnienia przestępstwa przez na gruncie praw autorskich, a także na gruncie sfałszowania podpisu pod umową pomiędzy stronami o zakazie konkurencji.

W dniu [...]lipca 2004 r. Urząd Patentowy RP poinformował skarżącego, że postępowania w sprawach rejestracji znaków towarowych zgłoszonych za numerami [...] oraz [...] odbywają się w trybie administracyjnym, zaś stroną w tych postępowaniach są jedynie zgłaszający powyższe znaki. Nie ma więc podstaw prawnych do udzielania innym podmiotom informacji o stanie spraw. Urząd Patentowy RP pouczył skarżącego o warunkach zgłoszenia sprzeciwu wobec prawomocnej decyzji Urzędu Patentowego RP, przesyłając równocześnie kserokopię pisma z dnia [...] lutego 2004 r. wraz z załącznikami, które wpłynęły do rozpatrywanej sprawy.

Pismem z dnia [...] lipca 2004 r. Urząd Patentowy RP udzielił również odpowiedzi na wniesione w dniu [...] kwietnia 2004 r. pismo, zawierające żądanie oddalenia wniosku sprzeciwiających się o połączenie postępowań o rejestrację znaków towarowych [...] i [...] w jeden proces rejestracyjny z wnioskiem skarżącego na znak za numerem [...]. Urząd Patentowy RP wyjaśnił, że każde postępowanie prowadzone jest indywidualnie.

Dnia [...] sierpnia 2004 r. Urząd Patentowy RP doręczył skarżącemu, na jego wniosek, kserokopię umowy z dnia [...] stycznia 1998 r. o zakazie konkurencji, zawartą pomiędzy W. s.c. C. C., W. K. i skarżącym, odnośnie której skarżący powziął podejrzenie popełnienia przestępstwa przez sprzeciwiających się na gruncie praw autorskich, a także na gruncie sfałszowania podpisu pod rzekomą umową pomiędzy stronami o zakazie konkurencji.

Skarżący nie ustosunkował się do przesłanych dokumentów.

Urząd Patentowy RP decyzją z dnia [...] marca 2005 r. na podstawie art. 8 pkt. 1 ustawy o znakach towarowych, odmówił udzielenia rejestracji na zgłoszony znak towarowy, stwierdzając niedopuszczalność rejestracji znaku z uwagi na sprzeczność z obowiązującym prawem lub zasadami współżycia społecznego. Organ wskazał, że sytuacja tego rodzaju ma miejsce w przypadku zgłoszenia, celem uzyskania prawa ochronnego na oznaczenie, które nie podlega ochronie jako znak powszechnie znany, ale jest używane przez inną firmę o identycznej nazwie, w rozpatrywanej sprawie – K.

Organ odwołał się również do zakazów wynikających z art. 8 pkt.2 ustawy o znakach towarowych, który nie dopuszcza do rejestracji oznaczeń, których używanie w charakterze znaku towarowego mogłoby stanowić akt naruszenia praw majątkowych osób trzecich, np. prawa do firmy, prawa do tytułu prasowego, autorskich praw majątkowych, itp. W każdym wypadku posługiwanie się (a tym bardziej próba jego zarejestrowania w charakterze znaku towarowego) utworem podlegającym ochronie prawnej jako znakiem towarowym, bez zezwolenia uprawnionego, stanowiłoby akt naruszenia majątkowych praw autorskich.

Rozstrzygając sprawę, Urząd Patentowy RP wziął pod uwagę fakt, że skarżący był pracownikiem W. w T. w latach 1997-1999, zatrudnionym na stanowisku redaktora naczelnego, a następnie w charakterze dziennikarza-specjalisty od spraw reklamy w prasie lokalnej wydającej K. W ocenie organu, w dacie zgłoszenia w dniu [...] października 1999 r., skarżący wiedział, że oznaczenie to wskutek wieloletniej obecności na polskim rynku stało się powszechnie znane w kręgu odbiorców T. A to oznacza, zdaniem organu, że skarżący, wbrew zasadom współżycia społecznego i dobrym obyczajom kupieckim, zgłosił oznaczenie do ochrony na swoją rzecz, czyniąc to niezgodnie z prawem. W ocenie organu, nie ulega wątpliwości, że zgłoszenie przedmiotowego znaku identycznego z tytułem i zapisem graficznym czasopisma wydawanego przez W., w którym skarżący był zatrudniony, było działaniem świadomym i zaplanowanym, naruszającym zasady współżycia społecznego, celem wyrządzenia szkody pracodawcy i osiągnięciu związanych z tym korzyści.

We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy złożonym w dniu [...] maja 2005 r. skarżący wniósł:

- o zmianę decyzji Urzędu Patentowego RP z dnia [...] marca 2005 r. i tym samym o udzielenie prawa ochronnego na oznaczenie słowno-graficzne KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO.

- o przeprowadzenie dowodu z zeznań stron oraz świadków, celem ustalenia kto był i jest autorem (twórcą) oznaczenia (znaku) słowno-graficznego KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO:

-W. K., ówczesny współprowadzący podmiot sprzeciwiający się, czyli W. z T.

-A. F., ówczesny pracownik podmiotu sprzeciwiającego się czyli W. z T.

Zdaniem skarżącego, organ powinien uznać go za autora oznaczenia słowno graficznego KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO, ponieważ stworzył podane oznaczenie jeszcze przed nawiązaniem stosunku pracy z W. s.c. - sprzeciwiającym się. Skarżący zauważył, że wspomniane W. korzystało jedynie przez określony czas z jego praw autorskich na podstawie umowy ustnej zawartej z W. K. - byłym wspólnikiem, współprowadzącym W. s.c. w T. W. s.c. zgłosiło do Urzędu Patentowego RP znak w terminie rocznym po przedmiotowym zgłoszeniu, bez np. prawidłowego nazewnictwa użytych w znaku czcionek, co w ocenie strony, wskazywało na skarżącego jako autora oznaczenia.

Skarżący zauważył, że W. Sp. z o.o. nie posiadało żadnej legitymacji, aby występować w postępowaniu, bowiem nie przysługują mu żadne prawa autorskie.

Skarżący wskazał również, że wymyślone przez niego oznaczenie jest nazwą fantazyjną, opracowaną przy pomocy techniki komputerowej DTP. W. (spółka cywilna czy też sp. z o.o.) nigdy nie zarejestrowało w rejestrze sądowym, ani w Bibliotece Narodowej (ISSN) tygodnika o nazwie K., choć ustawodawca taki obowiązek nałożył na nabywców. W. składało w Sądzie Okręgowym w [...] wniosek o wznowienie postępowania dotyczącego rejestracji tytułu prasowego K., który postanowieniem Sądu został oddalony. Wskazane orzeczenie powinno być zatem wiążące dla Urzędu Patentowego RP.

Uprawniony ze zgłoszenia [...], wskazując na art. 8 pkt. 5 ustawy o znakach towarowych, powołał się na uchwałę Zarządu Miasta I. z dnia [...] września 1999 r. o udzieleniu zgody dla A. na użycie w tytule prasowym przymiotnika I., której to zgody nie posiadał podmiot wnoszący sprzeciw.

W tym stanie rzeczy bezpodstawny jest zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego, zwłaszcza, że nigdy nie łączył go żaden stosunek z W. Sp. z o.o. w T., zaś w dacie zgłoszenia znaku towarowego nie łączyła go również umowa o zakazie konkurencji z W. s.c. w T., która wygasła w dniu [...] września 1999 r. Do zgłoszenia znaku doszło po tej dacie.

Biorąc powyższe pod uwagę, Urząd Patentowy RP nie przychylił się do żądania skarżącego o przeprowadzenie dowodu z zeznań stron oraz świadków, uznając, że dotyczy ono okoliczności stwierdzonej innymi dowodami, które znajdują się w aktach sprawy i zostały przesłane skarżącemu. Strona zaś miała możliwość ustosunkowania się względem nich.

Odnosząc się do kwestii ochrony tytułu prasowego przez prawo autorskie, organ wskazał na brak jednolitej linii orzecznictwa w tym zakresie, zauważając jednocześnie, że specyfika twórczości dziennikarskiej jest różna od innych rodzajów twórczości. O ile w przypadku utworów literackich, scenicznych, a nawet filmowanych (scenariusze) tytuł utworu jest mu nadawany przez autora, o tyle w twórczości dziennikarskiej na porządku dziennym jest praktyka polegająca na tym, że kto inny pisze artykuł, a kto inny opatruje go tytułem. Tytuł gazety układać mogą wspólnie wszyscy redaktorzy albo redaktor naczelny. Stąd poszukiwanie ochrony tytułu prasowego wyłącznie na gruncie prawa autorskiego jest trudne, począwszy od ustalenia stopnia twórczości, aż po bardzo prawdopodobną niemożliwość ustalenia podmiotu (ów) ewentualnych praw autorskich (tak m.in. I. D. "Tytuł prasowy jako nazwa dziennika lub czasopisma-problemy ontologiczne").

Urząd Patentowy RP podkreślił, że skarżący nie przedstawił żadnych dowodów, świadczących o prawdziwości jego oświadczenia, iż to on jest twórcą spornego oznaczenia. Istotny dla wydanej decyzji był również fakt, że skarżący był pracownikiem W. s.c. w T. w rozumieniu przepisów kodeksu pracy, a więc rezultaty jego pracy oraz prawa majątkowe należeć będą do pracodawcy. Odwołując się do treści art. 12 ustawy -Prawo autorskie (Dz. U. Nr 90, poz. 631 ze zm.), organ wskazał, że jeżeli wykonywanie obowiązków ze stosunku pracy ma polegać na działalności twórczej pracownika, od woli stron zależy do kogo należeć będą autorskie prawa majątkowe. Skarżący nie przedstawił Urzędowi Patentowemu RP umowy o pracę bądź innej umowy, na podstawie której świadczył swoje usługi na rzecz W. s.c, z której wynikałoby, iż jest twórcą spornego oznaczenia, a wszystkie prawa majątkowe pozostają jego własnością. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem nieokreślenie w umowie o pracę własności praw majątkowych powoduje, że w granicach wynikających z umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron, autorskie prawa majątkowe do tych utworów nabywa pracodawca z chwilą ich przyjęcia.

Odnosząc się do argumentu skarżącego, iż Urząd Patentowy RP dla oznaczenia sprzeciwiającego się rejestracji przedmiotowego znaku posługuje się nazwą W. bez uszczegółowienia, czy chodzi tu o podmiot w formie spółki cywilnej, czy też spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, Urząd Patentowy RP uznał, że posługiwanie się jedynie nazwą (firmą) podmiotu w decyzji z dnia [...] marca 2005 r., bez określenia jej formy organizacyjnej, pozostawało bez wpływu na wydane rozstrzygnięcie. Nadto, skarżący nie wyjaśnił przyczyn, dla których określenie formy organizacyjnej podmiotu gospodarczego działającego pod firmą W. miałoby fundamentalne znaczenie dla przedmiotu sprawy.

Urząd Patentowy RP zauważył, że W. Sp. z o.o., które złożyło sprzeciw wobec rejestracji zgłoszonego do Urzędu Patentowego RP oznaczenia, miało legitymację do składania uwag, dotyczących okoliczności uniemożliwiających udzielenie prawa ochronnego na zgłoszone oznaczenie.

Postępowanie o udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy jest postępowaniem całkowicie autonomicznym wobec systemu rejestracyjnego, przewidzianego przez przepisy art. 20-23 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. o prawie prasowym (Dz. U. z 1984 r. Nr 5, poz. 24).

Urząd Patentowy RP nie podzielił poglądu skarżącego, iż przepisy prawa prasowego są przepisami szczególnymi wobec ustawy prawo własności przemysłowej. Wyraził pogląd, iż są to dwie odrębne regulacje, mające zupełnie inne cele. Instytucja rejestracji dziennika lub czasopisma w sądzie wojewódzkim nie ma na celu ochrony nazwy pisma, ma ona na względzie cel ściśle formalistyczny: służy zapobieżeniu istnienia na rynku prasowym pism o identycznych tytułach. (I. D."Tytuł prasowy jako nazwa dziennika lub czasopisma-problemy ontologiczne" Zeszyty Naukowe UJ-PWiOWI 1993 zesz. 62). Tytuł prasowy może podlegać ochronie na podstawie prawa własności przemysłowej, jeżeli taki tytuł został zarejestrowany jako znak towarowy albo jeśli może być uznany za znak powszechnie znany. W innym przypadku ustawa prawo własności przemysłowej nie ma zastosowania w odniesieniu do zarejestrowanych w rejestrze dzienników i czasopism tytułów prasowych. Za podstawę ochrony tytułu prasowego orzecznictwo przyjmuje przepisy kodeksu cywilnego o dobrach osobistych oraz przepisy prawa nieuczciwej konkurencji.

Organ przyznał, iż zgodnie z przepisami ustawy o znakach towarowych niedopuszczalna jest rejestracja znaku, który zawiera m.in. nazwę polskiego miasta bez zgody właściwej jednostki organizacyjnej. Natomiast, to czy zgodę właściwych władz samorządowych miasta I. posiadają znaki towarowe zgłoszone przez W. Sp. z o.o. i C. C., I. C. W.s.c. jest przedmiotem odrębnego postępowania, prowadzonego przez Urząd Patentowy RP w zakresie zgłoszonych za numerami [...] oraz [...] znaków towarowych .

Urząd Patentowy RP nie odniósł się do podanej przez zgłaszającego definicji znaku powszechnie znanego, albowiem nie powoływał art. 9 ust. l pkt.2 ustawy o znakach towarowych w swojej decyzji.

Pismem z dnia [...] grudnia 2009 r. J. S. wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, wnosząc o uchylenie decyzji Urzędu Patentowego RP z dnia [...] października 2009 r. oraz decyzji z dnia [...] marca 2005 r. Zaskarżonym decyzjom zarzucił:

rażące naruszenie art. 8 pkt 1 i pkt 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 o znakach towarowych w zw. z art. 315 ust. 3 ustawy p.w.p. - poprzez błędną wykładnię, bowiem rejestracja znaku towarowego na rzecz skarżącego nie narusza zasad współżycia społecznego, nie jest sprzeczna z obowiązującym prawem, ani nie narusza praw osobistych lub majątkowych osób trzecich.

Skarżący wskazał, że z zebranego materiału dowodowego wynika, iż znak towarowy został wymyślony przez skarżącego jeszcze przed świadczeniem pracy na rzecz W. s.c. W jego ocenie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy pozostaje okoliczność świadczenia przez skarżącego w tym okresie pracy na rzecz W. s.c, bowiem do obowiązków skarżącego nie należało nigdy tworzenie jakichkolwiek znaków. Z tego względu, istotne jest dokładne określenie podmiotu zgłaszającego sprzeciw, poprzez wskazanie, czy czynności tej dokonało W. Sp. z o.o., czy też W. s. c., gdyż skarżącego nigdy nie łączyły żadne stosunki z W. Sp. z o. o., a jedynie z W. s.c. Nadto, W. Sp. z o.o. nigdy nie wydawało żadnego tytułu prasowego. Bezspornym jest, że W. Sp. z o.o. posiada osobowość prawną oddzielną od osobowości swych udziałowców. Nie może korzystać z przysługujących jego udziałowcom praw. Istotny dla sprawy jest również fakt, iż W. Sp. z o.o. nie posiada legitymacji, aby występować w sprawie, albowiem złożyło sprzeciw do procesu rejestracji znaku towarowego, podnosząc zarzuty przysługujące ewentualnie tylko W. s.c.

rażące naruszenie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 o znakach towarowych w zw. z art. 315 ust. 3 ustawy p.w.p. - bowiem W. Sp. z o.o. w T. nie wydaje żadnego tytułu prasowego.

Uzasadniając powyższy zarzut skarżący podał, że odmówiono mu przyznania prawa ochronnego na znak towarowy, wskazując, iż ochrona na znak przysługiwać może W. Sp. z o.o. z siedzibą w T. Podkreślił, iż w dniu składania skargi podmiot ten nie wydaje na terenie I. żadnego tytułu prasowego, gdyż zaprzestał jego wydawania w czerwcu 2004 r. Tym samym, W. Sp. z o.o. nie spełnia koniecznych warunków dla zastrzeżenia znaku towarowego przewidzianych w/w przepisie, nie może więc występować o zastrzeżenie spornego znaku towarowego.

rażące naruszenie art. 8 pkt 5 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 u.z.t. w zw. z art. 315 ust. 3 ustawy p.w.p. poprzez pominięcie - albowiem W. Sp. z o.o. w T. oraz C. C. & I. C. W. s.c. w T. nie posiadają zgody właściwego organu na wykorzystanie w nazwie przymiotnika geograficznego "i.", natomiast zgodę taką-posiada tylko skarżący.

Skarżący wskazał, że na podstawie uchwały Zarządu Miasta I. z dnia [...] września 1999 r., na podstawie art. 30 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. (Dz. U. z 1996 r. Nr 13, poz. 74 ze zm.), Zarząd Miasta I. wyraził zgodę na użycie przez skarżącego w tytule prasowym przymiotnika oznaczeniowego (geograficznego) "i.", charakteryzującego nazwę miasta, a więc obszaru, której nigdy nie uzyskało W. z T. W ocenie skarżącego, bezprawnie w swoim tytule prasowym posługiwało się przymiotnikiem "i.". Zgodnie zaś z art.8 pkt.5 ustawy o znakach towarowych, niedopuszczalna jest rejestracja znaku, który zawiera m.in. nazwę polskiego miasta lub miejscowości. Znak taki może być zarejestrowany po uprzednim wyrażeniu zgody przez właściwą jednostkę organizacyjną (art.8 pkt.5 in fine), tj. władze samorządowe miasta I.

naruszenie art. 11 ustawy o znakach towarowych w zw. z art. 315 ust. 3 ustawy p.w.p. - bowiem skarżący korzysta z zasady pierwszeństwa.

rażące naruszenie art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych - poprzez pominięcie, bowiem pracodawca nabywa prawa autorskie utworu stworzonego przez pracownika, jeżeli pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywanych obowiązków, wynikających ze stosunku pracy.

Mając na uwadze art. 12 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, skarżący podkreślił, że nigdy nie świadczył pracy na rzecz W. s.c, która miałaby polegać na tworzeniu znaków graficznych czy słownych. Z materiału dowodowego wynika, iż był zatrudniony na stanowisku jedynie redaktora naczelnego, a następnie pracownika handlowego B. A contrario, ze wskazanego przepisu, zdaniem skarżącego, wynika, iż znak towarowy, który został wymyślony przez skarżącego, nie należy do pracodawcy, gdyż nie jest rezultatem pracy pracownika świadczonej na rzecz pracodawcy, zaś znak towarowy został wymyślony przez skarżącego jeszcze przed zawarciem umowy o pracę z W. s.c.

Jeśli wyżej wymienione Wydawnictwo przez określony czas korzystało z praw autorskich i pokrewnych skarżącego, to tylko i wyłącznie za jego przyzwoleniem i na podstawie ustnej umowy z W. K., byłym wspólnikiem, współprowadzącym W. s.c. w T. Po odejściu skarżącego z pracy, W. nie miało i nadal nie ma żadnego tytułu do korzystania z owoców pracy intelektualnej i twórczej skarżącego, gdyż ten nie odstąpił W. praw autorskich, ani pokrewnych.

naruszenie art. 20 i 21 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe - bowiem W. Sp. z o.o. w T. oraz C. C. & I. C. W. s.c. nie zarejestrowały w Sądzie Okręgowym w [...]. tytułu prasowego "K.", gdyż Sąd odmówił im rejestracji.

Skarżący odrzucił jako niezasadną tezę organu, iż postępowanie o udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy było postępowaniem całkowicie autonomicznym wobec przepisów prawa prasowego.

Skarżący wskazał, że Sąd Okręgowy w [...], rejestrując tytuł prasowy, po uprzednim zasięgnięciu informacji z Sądu Okręgowego w [...], iż taki tytuł w centralnej kartotece czasopism nie figuruje, uznał, że wniosek o rejestrację tytułu prasowego, złożony przez skarżącego, jest zgodny z prawem. Prowadząc postępowanie rejestracyjne - a w szczególności rozpatrując wniosek o wznowienie postępowania - Sąd Okręgowy w [...] bezsprzecznie ustalił, iż rejestracja tytułu prasowego "K." nie narusza prawa do ochrony istniejącego już tytułu prasowego, a także nie narusza cudzych praw osobistych.

Podkreślił, iż przepisy prawa prasowego w sposób wyczerpujący regulują w art. 20 i art. 21 podstawy odmowy rejestracji tytułów prasowych. Są to przepisy szczególne w stosunku do ustawy o znakach towarowych oraz ustawy p.w.p. Ograniczenia w zakresie rejestracji wynikające z innych ustaw, niźli z prawa procesowego, nie mają zastosowania. Powstałby bowiem prawny dualizm powodujący, że istnieje na rynku prasowym zarejestrowany, a więc wydawany legalnie tytuł prasowy, który nie może uzyskać prawa ochronnego na oznaczenie słowno-graficzne jako znak towarowy, dotyczący tytułu prasowego. Zwłaszcza, iż sądowy wpis do rejestru dzienników i tygodników obejmuje także tytuł prasowy. Taki dualizm mógłby doprowadzić do sytuacji, że istnieje zarejestrowany tytuł prasowy, który nie uzyskuje prawa ochronnego, a uzyskuje go inny np. podobny tytuł - i w konsekwencji żąda zaprzestania korzystania z niego przez podmiot, który nie uzyskał tego prawa ochronnego.

naruszenie art. 365 k.p.c., gdyż postanowieniem Sądu Okręgowego w [...] w zakresie rejestracji tytułu prasowego "K." skarżący korzysta z powagi rzeczy osądzonej; i jest nią związany każdy organ, a więc także Urząd Patentowy RP.

Skarżący wskazał, że podane orzeczenie podlegało kontroli w postępowaniu o wznowienie postępowania. Stąd, zdaniem skarżącego, W. s.c. nie może wywodzić, iż tytuł prasowy został zarejestrowany w sprzeczności z obowiązującym prawem. Skoro skarżący uzyskał prawo do wydania tytułu prasowego, to także posiada uprawnienia do skorzystania z ochrony przewidzianej w ustawie o znakach towarowych - tym bardziej, że jako posiadacz prawa do tytułu "K." już prawie rok wcześniej, niż strona sprzeciwu, wystąpił do Urzędu Patentowego RP o ochronę wspomnianego znaku. Ustawa - Prawo prasowe zawierając przepisy szczególne w stosunku do ustawy o znakach towarowych, ma pierwszeństwo stosowania. Jeśli więc Sąd Okręgowy dokonuje rejestracji tytułu prasowego, a w postępowaniu tym bada m.in. czy nie są naruszone prawa osób trzecich, to Urząd Patentowy RP nie może odmówić rejestracji znaku towarowego, gdyż kontrolowałby tym samym prawomocne orzeczenie sądu i dublowałby już przeprowadzone przez sąd postępowanie w tym zakresie.

8. rażące naruszenie art. 75 § 1 k.p.a. oraz art. 77 § 1 k.p.a. w zw. z art. 256 ustawy p.w.p. z uwagi na bezsporny fakt, iż organ wydał swą decyzję pomijając wnioski dowodowe ze świadków, zgłoszone przez skarżącego, a przez to nie rozstrzygnął istoty sprawy, nie wyjaśnił wszystkich istotnych okoliczności sprawy.

Skarżący odrzucił jako niezasadne twierdzenie organu, iż nie przedstawił żadnych dowodów świadczących o prawdziwości jego oświadczenia o autorstwie spornego znaku. Organ pominął wnioski dowodowe ze świadków składane przez skarżącego w trakcie toczącego się postępowania.

W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy RP wniósł o oddalenie skargi jako bezzasadnej, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Pismem z dnia [...] czerwca 2010 r. skarżący wniósł o odroczenie rozprawy z uwagi na okres urlopowy i związaną z tym trudność z powołaniem profesjonalnego pełnomocnika.

Sąd na rozprawie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym oddalił powyższy wniosek.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. Nr 153, poz. 1269), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, wchodzi tutaj w grę kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywana pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów odnoszących się do słuszności rozstrzygnięcia.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r.– Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Dz.U Nr 153, poz. 1270, z późn. zm.).

Rozpoznając skargę w świetle powołanych wyżej kryteriów należy uznać, że nie zasługuje ona na uwzględnienie.

Podstawą prawną odmowy udzielenia prawa ochronnego na przedmiotowy znak było stwierdzone przez Urząd Patentowy RP naruszenie art. 8 pkt. 1 i art. 8 pkt. 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17 ze zm.).

Zdaniem Sądu Urząd Patentowy RP zasadnie przyjął, iż rejestracja zgłoszonego znaku była niedopuszczalna z uwagi na sprzeczność z obowiązującym prawem i zasadami współżycia społecznego.

W myśl art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (j. t. Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) - ustawowe warunki wymagane do uzyskania patentu, prawa ochronnego albo prawa z rejestracji ocenia się według przepisów obowiązujących w dniu zgłoszenia wynalazku, wzoru użytkowego, znaku towarowego albo topografii układów scalonych w Urzędzie Patentowym. Słowny znak został zgłoszony do rejestracji w dniu [...] października 1999 r. tj. w okresie obowiązywania ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17) - dalej zwanej u.z.t. Ustawa ta ma zatem zastosowanie w rozpoznawanej sprawie. Okolicznościami prawnie relewantnymi w niniejszej sprawie są zdarzenia, które miały miejsce do dnia 22 października 1999 r.

Zgodnie z ustaleniami organu przyjętymi za podstawę rozstrzygnięcia, zgłoszone oznaczenie słowno-graficzne z napisem KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO jest identyczne z tytułem czasopisma funkcjonującego w dacie zgłoszenia na rynku prasowym, wydawanego przez W., z którym to W. łączył skarżącego stosunek pracy. Urząd Patentowy RP uznał, że używanie przez inny podmiot, jako znaku towarowego, nazwy należącej do innej firmy jest ewidentnym naruszeniem obowiązującego prawa. Jest też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W myśl art. 8. ust. 1 i 2 u.z.n. "niedopuszczalna jest rejestracja znaku, który:

1) jest sprzeczny z obowiązującym prawem lub zasadami współżycia społecznego,

2) narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich.".

Z powyższego unormowania wynika, iż nie jest dopuszczalna rejestracja oznaczeń, których używanie w charakterze znaku towarowego mogłoby stanowić akt naruszenia praw majątkowych osób trzecich, np. prawa do firmy, prawa do tytułu prasowego, autorskich praw majątkowych, itp. W każdym wypadku posługiwanie się (a tym bardziej próba jego zarejestrowania w charakterze znaku towarowego) utworem podlegającym ochronie prawnej jako znak towarowy, bez zezwolenia uprawnionego, stanowiłoby akt naruszenia majątkowych praw autorskich.

Jak wynika z akt, skarżący w chwili zgłoszenia znaku, czyli w dniu [...] października 1999 r. był pracownikiem W. s.c. C. C. i W. K. w charakterze dziennikarza - specjalisty ds. reklamy w prasie lokalnej, wydającej K. Umowę o pracę skarżący zawarł z wymienioną spółką w dniu [...] kwietnia 1997 r., a rejestracja czasopisma K. na rzecz W. s.c. C. C., W. K. miała miejsce w dniu [...] czerwca 1997 r. Czasopismo pod powyższym tytułem było faktycznie wydawane. W dacie zgłoszenia znaku skarżący był zatem w pełni świadomy faktu, że oznaczenie to przez wiele lat było obecne na polskim rynku. A to oznacza, że skarżący - wbrew zasadom współżycia społecznego i dobrym obyczajom kupieckim - zgłosił je do ochrony na swoją rzecz, czyniąc to niezgodnie z prawem. Prawidłowo Urząd Patentowy RP ocenił, iż zgłoszenie przedmiotowego znaku identycznego z tytułem i zapisem graficznym czasopisma wydawanego przez W., w którym skarżący był zatrudniony, było działaniem świadomym i zaplanowanym, naruszającym zasady współżycia społecznego, celem wyrządzenia szkody pracodawcy i osiągnięcia związanych z tym korzyści.

Rejestracja znaku towarowego słowno-graficznego: KURIER Iławski TYGODNIK POWIATU IŁAWSKIEGO zgłoszonego dla klas 16 i 42: wydawanie i drukowanie gazety przez A. z I. zapewniłaby skarżącemu wyłączność używania zarejestrowanego znaku, uniemożliwiając lub utrudniając w znacznym stopniu korzystanie z tytułu prasowego, o identycznej grafice i kolorystyce, a zatem narusza prawa osobiste – a także majątkowe wnioskodawcy – W. s.c. C. C., W. K. Niezależnie od powyższego, zgłoszenie znaku przez pracownika wydawcy tytułu o brzmieniu identycznym, jak warstwa słowna znaku – słusznie zostało uznane za działanie sprzeczne z obowiązującym prawem, a zwłaszcza zasadami współżycia społecznego.

Nie można uznać za zasadny argument skarżącego, iż w chwili obecnej W. s.c. C. C., W. K. nie jest wydawcą jakiegokolwiek tytułu prasowego na terenie I. czy powiatu i., oraz, że nie posiada legitymacji do występowania w sprawie, gdyż na podstawie wniosku z dnia [...] lipca 2000 r. Sąd Okręgowy w [...], postanowieniem z dnia [...] października 2000 r., dokonał zmian w rejestrze dzienników i czasopism (sygn. akt Rej. Pr. [...] dotyczy tytułu K.) poprzez wpisanie w rubryce wydawca: G. Sp. z o.o. z siedzibą w T. W myśl art. 235 ust. 2 p.w.p.: "Stroną w postępowaniu przed Urzędem Patentowym w sprawie uzyskania patentu, prawa ochronnego albo prawa z rejestracji jest zgłaszający". Sprzeciw w rozumieniu przepisów ustawy prawo własności przemysłowej może być natomiast wniesiony wobec prawomocnej decyzji o udzieleniu prawa ochronnego. Powzięcie przez Urząd Patentowy, choćby od osoby trzeciej, jaką w tym wypadku była spółka cywilna W., informacji stanowiących przeszkody materialnoprawne udzielenia ochrony, w następstwie zweryfikowania ich w postępowaniu administracyjnym – obliguje do wydania decyzji odmownej. Stroną postępowania w przedmiocie zgłoszenia pozostaje wyłącznie zgłaszający.

W piśmiennictwie wyrażany jest pogląd, iż art. 8 pkt 2 u.z.t., zawierający skrót myślowy, należy interpretować jako wyłączający z rejestracji te znaki, "których używanie stanowiłoby akt naruszenia prawa osobistego lub majątkowego osoby trzeciej. Znaki towarowe bowiem są zgłaszane i rejestrowane w celu zabezpieczenia wyłączności ich używania w obrocie" (zob. R. Skubisz, "Prawo znaków towarowych. Komentarz", Warszawa 1997, s. 75-76).

Podkreślenia wymaga, iż zgodnie z orzecznictwem sądów powszechnych oraz administracyjnych, ilekroć następuje zderzenie zasad charakterystycznych dla systemu formalnej ochrony oznaczeń (zasada rejestracji oznaczeń), z zasadą ochrony oznaczeń używanych faktycznie w obrocie gospodarczym, pierwszeństwo przyznaje się tym ostatnim. Potwierdzeniem tego stanowiska jest orzecznictwo Sądu Najwyższego: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1994 r. III CZP 109/04 OSNC 1995/1/18, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2004 r. V CK 280/04 LEX nr 137679), a także orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego (vide: wyrok z dnia 10 stycznia 2002 r. II SA 3390/01, Pr. Gosp. 2002/7-8/78; wyrok z dnia 05.04.2006 r. II GSK 377/05 LEX nr 202411, wyrok z dnia 26.04.2006 r. II GSK 31/06, ONSA).

Nie są w ocenie Sądu trafne zarzuty rażącego naruszenia przepisów art. 20, 21 Ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe, art. 12 ust. 1 prawa autorskiego, jak również art. 365 k.p.c., gdyż powyższe normy nie były podstawą rozstrzygnięcia w kontrolowanym postępowaniu administracyjnym. Rację ma organ twierdząc, iż postępowanie przed Urzędem Patentowym jest postępowaniem autonomicznym, w którym podlegają ocenie podnoszone w postępowaniu przesłanki stanowiące przeszkody objęcia znaku ochroną, w tym będące podstawą rozstrzygnięcia normy zawarte w przepisach art. 8 pkt 1 i 2 u.z.t. Przesłanki negatywne badane w postępowaniu spornym toczącym się na skutek wniesionego sprzeciwu musiały istnieć w okresie poprzedzającym zgłoszenie. Taki też stan faktyczny został ustalony przez Urząd Patentowy w kontrolowanym postępowaniu.

Nie mają natomiast istotnego znaczenia w sprawie podnoszone przez skarżącego okoliczności związane z posiadaniem przez niego zgody Zarządu Miasta I. na posługiwanie się przymiotnikiem "I.", związaną z tym faktem rejestracją na jego rzecz tytułu prasowego: K., a nawet - przypisywanym sobie autorstwem tak sformułowanego oznaczenia.

Ponadto - wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd doszedł do przekonania, iż Urząd Patentowy RP sprawę wyjaśnił w sposób należyty, przeprowadzając wszystkie niezbędne dowody zmierzające do wyjaśnienia sprawy bez istotnych uchybień proceduralnych, z zachowaniem zasad określonych w art. 7 i 77 k.p.a. Uzasadnienie decyzji odpowiada wymogom art. 107 § 3 k.p.a.

Końcowo należy wskazać, iż stawiany przez skarżącego wniosek o odroczenie rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku nie mógł zostać uwzględniony z uwagi na treść art. 109 p.p.s.a. ( Dz.U.2002.153.1270 ustawa Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi). Zgodnie z treścią ww. przepisu, ".Rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość zawiadomienia którejkolwiek ze stron albo jeżeli nieobecność strony lub jej pełnomocnika jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć, chyba że strona lub jej pełnomocnik wnieśli o rozpoznanie sprawy w ich nieobecności".

Jak wynika z powyższego, odroczenie rozprawy przed sądem administracyjnym jest instytucją wyjątkową. Nie stanowi okoliczności uzasadniającej jej zastosowanie okoliczność ograniczonej możliwości dostępu do adwokatów z uwagi na okres urlopowy, na co powoływał się skarżący.

Z uwagi na powyższe, Sąd doszedł do przekonania, iż skarga nie jest zasadna. Postępowanie toczyło się według reguł określonych przepisami k.p.a., przy czym organ prawidłowo zbadał i ocenił przesłanki zawarte w przepisach prawa materialnego, dokonując w tym zakresie prawidłowego zgromadzenia materiału dowodowego, a następnie poddając go stosownej analizie.

Dokonał także właściwej interpretacji, a w konsekwencji – subsumpcji – przepisów prawa materialnego.

Z tych względów, w oparciu o art. 151 p.p.s.a. Sąd orzekł, jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt