Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6150 Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego 6391 Skargi na uchwały rady gminy w przedmiocie ... (art. 100 i 101a ustawy o samorządzie gminnym), Planowanie przestrzenne, Rada Miasta, Stwierdzono nieważność uchwały w części, IV SA/Wa 2521/14 - Wyrok WSA w Warszawie z 2015-06-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
IV SA/Wa 2521/14 - Wyrok WSA w Warszawie
|
|
|||
|
2014-12-15 | |||
|
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie | |||
|
Agnieszka Wójcik Małgorzata Małaszewska-Litwiniec /przewodniczący sprawozdawca/ Wanda Zielińska-Baran |
|||
|
6150 Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego 6391 Skargi na uchwały rady gminy w przedmiocie ... (art. 100 i 101a ustawy o samorządzie gminnym) |
|||
|
Planowanie przestrzenne | |||
|
II OSK 2281/15 - Wyrok NSA z 2017-03-22 | |||
|
Rada Miasta | |||
|
Stwierdzono nieważność uchwały w części | |||
|
Dz.U. 2001 nr 142 poz 1591 art. 101 ust. 1 Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym - t. jedn. Dz.U. 2003 nr 164 poz 1587 par. 4 pkt 3 i 8 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Dz.U. 2003 nr 80 poz 717 art. 17, art. 28 ust. 1 Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym |
|||
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Małgorzata Małaszewska-Litwiniec (spr.), Sędziowie sędzia WSA Agnieszka Wójcik, sędzia WSA Wanda Zielińska-Baran, Protokolant sekr. sąd. Marek Lubasiński, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 czerwca 2015 r. sprawy ze skargi S. z siedzibą w F. na uchwałę Rady miasta W. z dnia [...] czerwca 2009 r. nr [...] w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu [...] 1. stwierdza nieważność § 42 ust. 6 pkt 2 lit. b w zw. z § 2 pkt 9 oraz § 2 pkt 5 tekstu planu w zakresie w jakim ustalono dla terenu oznaczonego symbolem [...] maksymalną intensywność zabudowy, odnosząc ją do powierzchni tego terenu, podczas gdy definicja zawarta w uchwale odnosi intensywność zabudowy do działki inwestycyjnej i nakazuje takie rozumienie tego pojęcia w dalszych przepisach uchwały; 2. stwierdza nieważność § 42 ust. 6 pkt 2 lit. g w zw. z § 3 ust. 2 lit. b tekstu planu w zakresie nieprzekraczalnej linii zabudowy wytyczonej na rysunku planu od strony drogi lokalnej [...] (ul. [...]), w odniesieniu do działek o numerach ewidencyjnych [...] i [...] z obrębu [...], położonych na terenie Dzielnicy [...] miasta W.; 3. stwierdza, że zaskarżona uchwała nie podlega wykonaniu w części, w której stwierdzono jej nieważność, do czasu uprawomocnienia się niniejszego wyroku; 4. zasądza od Rady miasta W. na rzecz strony skarżącej S. z siedzibą w F. kwotę 557 (pięćset pięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego. |
||||
Uzasadnienie
Przedmiotem ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie jest skarga S. (zwanej dalej S.) - użytkownika wieczystego nieruchomości złożonej z działek ewidencyjnych o numerach [...] i [...], zabudowanej budynkami biurowymi znanymi jako U. oraz II (UBC I oraz UBC II), a także budynkiem garażu podziemnego – na uchwałę Rady Miasta Stołecznego [...] z dnia [...].06.2009 r. nr [...] w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu S. (Dz. Urz. Woj. [...] z [...] lipca 2009 r. Nr [...], poz. [...]). Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 13.08.2014 r., sygn. akt II OSK 2879/13 uchylił w całości wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 26.06.2013 r., sygn. akt IV SA/Wa 2732/12, w którym Sąd ten podzielił stanowisko strony skarżącej, że Rada W. dokonując ustaleń zakwestionowanego planu w zakresie wyznaczenia linii rozgraniczających drogi lokalnej oznaczonej symbolami [...] w części obejmującej działki skarżącego nie dokonała wyważenia interesu publicznego i interesu prywatnego oraz nie rozważyła, czy wprowadzone w ten sposób na nieruchomości ograniczenia są niezbędne i konieczne w świetle konstytucyjnej zasady proporcjonalności, wyrażającej zakaz nadmiernej ingerencji w sferę praw i wolności jednostki. WSA wyraził także pogląd, że uzasadnienie ingerencji w prawo wieczystego użytkowania działek skarżącego w związku z lokalizacją przedmiotowej drogi częściowo na działce nr [...] i [...] jest dla oceny legalności kontrolowanego aktu kwestią zasadniczą, ponieważ droga ta obejmuje także działkę nr [...], stanowiącą własność m. W.. Stwierdził, że ingerencji tej nie uzasadnia fakt, iż plan częściowo usankcjonował stan faktyczny, gdyż droga publiczna 14 KD-L jest drogą istniejącą, podobnie jak usytuowany na działce skarżącego garaż podziemny oraz parking. W uchylonym wyroku WSA zgodził się także ze stroną skarżącą, że ustalenia zawarte w § 53 uchwały dotyczące drogi 14 KD-L określające parametry i wskaźniki zagospodarowania dla poszczególnych terenów wydzielonych liniami rozgraniczającymi, przeznaczonych pod publiczne place, ulice i ciągi piesze oraz dla terenów komunikacji wewnętrznej wskazują na sprzeczność tych ustaleń części tekstowej planu dla terenu 14 KD - L z rysunkiem planu, który wymieniony w § 53 szpaler drzew lokalizuje na terenie K116 U-N. WSA wyprowadził stąd wniosek, że ustalając zasady zagospodarowania działki nr [...] i [...] gmina przekroczyła granice władztwa planistycznego. Konkludując WSA w uchylonym wyroku przyjął, że organ nie wykazał, aby nie było możliwe inne poprowadzenie nieprzekraczalnej linii zabudowy przez działkę skarżącego, jak również zlokalizowanie drogi publicznej 14 KD-L, niż ustalono to na rysunku planu. Wyprowadził stąd wniosek, że uchybienia te potwierdzają, iż został naruszony interes prawny skarżącego poprzez nadużycie władztwa planistycznego i nieuzasadnioną ingerencję w prawo własności skarżącego. Sąd I instancji w uchylonym wyroku nie podzielił natomiast pozostałych zarzutów wniesionej skargi. Naczelny Sąd Administracyjny we wskazanym wyroku uchylającym i przekazującym sprawę do ponownego rozpoznania z dnia 13.08.2014 r., sygn. akt II OSK 2879/13 zakwestionował to stanowisko WSA i podzielił wiele zarzutów obu skarg kasacyjnych – skarżącej oraz organu. Przypomniał, w kontekście wyroku WSA stwierdzającego w części nieważność przedmiotowej uchwały w sprawie planu, że w myśl art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ( Dz. U. Nr 80, poz. 717 ze zm. - zwanej dalej: u.p.z.p.), że naruszenie zasad sporządzania studium lub planu miejscowego, istotne naruszenie trybu ich sporządzania, a także naruszenie właściwości organów w tym zakresie, powodują nieważność uchwały rady gminy w całości lub części. Wskazał także na art. 17 pkt 13 u.p.z.p., z którego wynika, że wójt, burmistrz albo prezydent miasta po podjęciu przez radę gminy uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu miejscowego kolejno do projektu planu miejscowego wprowadza zmiany wynikające z rozpatrzenia uwag, o których mowa w pkt 11, a następnie w niezbędnym zakresie ponawia uzgodnienia. Mając na względzie wskazane przepisy Naczelny Sąd Administracyjny zgodził się z ukształtowaną linią orzeczniczą sądów administracyjnych, że istotny jest charakter prawny uwag wnoszonych do planu, czy są to uwagi o charakterze indywidualnym, czy uwagi o charakterze ogólniejszym, kiedy mamy do czynienia z konfliktem interesów różnych grup właścicieli działek położonych na obszarze objętym planem, skoro zmiany leżące w interesie jednych mogą naruszać interesy pozostałych osób. Wskazał, że przez istotne naruszenie trybu należy zatem rozumieć takie naruszenie, które prowadzi w konsekwencji do sytuacji, w których przyjęte ustalenia planistyczne są odmienne od tych, które zostałyby podjęte, gdyby nie naruszono trybu sporządzania aktu planistycznego. NSA dostrzegł, że w niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji kwestie dotyczące rozpatrzenia uwag i zarzutu braku ponowienia procedury w niezbędnym zakresie skwitował jednym zdaniem, zamiast rozważyć, czy wniesione uwagi są uwagami o charakterze indywidualnym czy ogólnym, kiedy mogą wchodzić w grę sprzeczne interesy różnych grup właścicieli (użytkowników wieczystych) działek położonych na obszarze objętym planem, czy też sprzeczne interesy właścicieli działek i gminy. Sąd pierwszej instancji powinien ocenić, zdaniem NSA, jakiego charakteru są wniesione uwagi i czy uwzględnienie tych uwag spowodowało, że należało bądź też nie należało powtórzyć w niezbędnym zakresie procedury planistycznej. NSA uznał też szereg wypowiedzi WSA za lakoniczne i pozbawione uzasadnienia, jak stwierdzenie, "że Sąd podzielił stanowisko organu zaprezentowane w odpowiedzi na skargę co do zarzutu zdefiniowania w planie pojęć: działki budowlanej, powierzchni terenu biologicznie czynnej, wysokości budynku oraz intensywności zabudowy, w sposób odmienny od definicji legalnej". NSA wskazał, że Sąd pierwszej instancji bezzasadnie przyjął, iż nieprzekraczalna linia zabudowy przebiega przez jeden z budynków biurowych S. z siedzibą we F. oraz garaż podziemny. Wyraził przypuszczenie, że WSA nie patrzył na linię ciągłą, ale tam gdzie kończą się trójkąty (trójkąty "przecinają" budynek biurowy), co zdaniem NSA, nie byłoby prawidłowe. Nieprzekraczalna linia zabudowy, która znajduje się w legendzie planu jest bowiem linią ciągłą, na której naniesione są trójkąty. Sąd II instancji stwierdził także, iż należałoby się zastanowić, czy są jakieś przeszkody, aby nieprzekraczalna linia zabudowy przebiegała nad budowlą podziemną. Zarzucił WSA, iż w zasadzie rozważał tylko argumenty przedstawione przez stronę skarżącą, a pominął argumenty organu. W szczególności Sąd pierwszej instancji nie wypowiedział się co do argumentu organu, iż tak ustalona nieprzekraczalna linia zabudowy uniemożliwia dalszą ekspansję zabudowy działki strony skarżącej, która jest już zabudowana w znacznie większym zakresie niż pozostałe działki na tym terenie - zrealizowana zabudowa ma bardzo dużą kubaturę i stanowi najintensywniejszą zabudowę w całym kwartale planu pomiędzy ul. [...] a ul. [...], nadto ustalony dla tego obszaru w studium wskaźnik intensywności zabudowy (3.0) został już nieznacznie przekroczony. Sąd pierwszej instancji winien rozważyć, w ocenie NSA, czy w takiej sytuacji można mówić o potraktowaniu strony skarżącej w sposób mniej korzystny niż innych właścicieli działek sąsiednich oraz czy Gmina poprzez takie ustalenie nieprzekraczalnej linii zabudowy może wpływać na ograniczenie intensywności zabudowy na danym terenie i dążyć do ochrony ładu przestrzennego i interesów właścicieli sąsiednich nieruchomości przed nadmiernym zagospodarowaniem działki przez S. z siedzibą we F.. NSA podzielił także zarzuty skargi kasacyjnej, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zabrakło stanowiska Sądu pierwszej instancji co do pozostałych zarzutów wniesionej skargi. Wobec wskazań zawartych w wyroku uchylającym NSA celowe jest syntetyczne przytoczenie zarzutów skargi S.. Zarzucono w niej oraz w kolejnych pismach procesowych naruszenie: 1.) art. 21 ust. 1 oraz art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 1-3 Konstytucji RP oraz art. 1 ust. 1 pkt 7 i art. 6 ust. 2 u.p.z.p. w zw. z art. 140 k.c. poprzez brak wyważenia interesu publicznego i interesu prywatnego oraz rozważenia, czy ograniczenia wprowadzone na jego nieruchomości są niezbędne i konieczne w świetle konstytucyjnej zasady proporcjonalności i w rezultacie: - przeznaczenie terenu K 116 U-N, obejmującego nieruchomość skarżącego, na bliżej niesprecyzowane cele publiczne o znaczeniu ponadlokalnym, a nadto bez wskazania jakie względy przemawiają za tak daleko idącym ograniczeniem praw skarżącego, -zlokalizowanie drogi publicznej 14 KD-L częściowo na nieruchomości skarżącego, w sytuacji gdy istniała możliwość usytuowania jej w całości na działce stanowiącej własność m. W., - wyłączenie z zabudowy, poprzez usytuowanie nieprzekraczalnej linii zabudowy, istotnej części terenu K 116 U-N (ok. 4000 m.kw.), obejmującego nieruchomość skarżącego, którego zagospodarowanie już nastąpiło (dwukondygnacyjny garaż oraz istniejący budynek UBC II - linia zabudowy przebiega przez część tego obiektu), uniemożliwiając w ten sposób prowadzenie na tak zagospodarowanym terenie jakichkolwiek robót budowlanych, w tym o charakterze modernizacyjnym (tak co do istniejącego garażu, jak i co do części budynku), bez wykazania istnienia przemawiającego za takim wyłączeniem jakiegokolwiek chronionego prawem interesu publicznego lub osób trzecich, a przy tym przy całkowitym braku ustaleń co do przyjętych linii zabudowy i kryteriów jej przyjęcia dla poszczególnych terenów w części tekstowej planu i poprzestanie w tym zakresie na sformułowaniu "wg. rysunku planu"; 2.) art. 32 ust. 1 oraz 2 w zw. z art. 7 Konstytucji RP oraz art. 1 ust. 1 pkt 7 i art. 6 ust. 2 u.p.z.p. w zw. z art. 140 k.c. poprzez nieuzasadnione zlokalizowanie linii zabudowy na nieruchomości skarżącego w sposób znacząco odbiegający od usytuowania linii zabudowy dla innych objętych skarżonym planem nieruchomości, położonych przy tej samej kategorii dróg publicznych (oznaczonych symbolem KD-L); 3.) § 7 pkt 7 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz § 52 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie w zw. z art. 4 ustawy z dnia 21 marca 1985r. o drogach publicznych, poprzez zlokalizowanie na rysunku planu pasa zieleni (szpaleru drzew) poza terenem przeznaczonym na budowę pasa drogowego drogi publicznej 14 KD-L (ul. [...]), w granicach rozgraniczających teren K 116 U-N, obejmującego nieruchomość skarżącego, co nadto sprzeczne jest z częścią tekstową planu, przewidującą lokalizację szpaleru drzew jako elementu drogi publicznej; 4.) art. 20 u.p.z.p. w zw. z § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 kwietnia 2004r. w sprawie zakresu projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, poprzez uchwalenie planu miejscowego przewidującego wyłączenie z zabudowy terenów, dla których studium nie zawiera takich ustaleń; 5.) § 4 pkt 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego , polegające na wprowadzeniu w ustaleniach dla terenu K 116 U-N, obejmującego nieruchomość skarżącego (§ 42 ust. 6 pkt 3 uchwały) szczególnych warunków zagospodarowania terenu oraz ograniczeń w użytkowaniu, wyrażających się w uzależnieniu realizacji urządzeń infrastruktury technicznej, dróg wewnętrznych, parkingów terenowych i podziemnych i innych urządzeń niezbędnych dla zapewnienia funkcjonowania terenu od warunku niejasnego, nie posiadającego wyraźnej treści normatywnej, a wyrażającego się w zapisie, iż realizacja ww. infrastruktury jest dopuszczalna, o ile nie wymaga ona "specjalnych wydzieleń terenowych od ustalenia w projektach budowlanych" ; 6.) art. 15 ust. 2 pkt 8 u.p.z.p. oraz § 4 pkt 8 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, poprzez: - zaniechanie w § 19 oraz § 42 ust 6 pkt 2 ustaleń dla terenu K 116 U-N, obejmującego nieruchomości skarżącego, dotyczących szczegółowych zasad i warunków scalania i podziału nieruchomości dla terenu K116 UN, tj. kąta położenia działek w stosunku do pasa drogowego, parametrów działek uzyskiwanych w wyniku scalenia i podziału nieruchomości, w szczególności minimalnych lub maksymalnych szerokości frontów działek oraz powierzchni minimalnych lub maksymalnych działek, - dopuszczenie (§ 19 uchwały) możliwości scalenia gruntów w celu "przeprowadzenia kompleksowych inwestycji na wybranych fragmentach terenu objętego planem miejscowym", przy braku wskazania rodzaju inwestycji , które mają być w takich warunkach przeprowadzone oraz braku wskazania kryteriów i zasad wyłaniania "wybranych fragmentów terenu", w rezultacie czego zapis ten może być odnoszony także dla terenu K 116 U-N, obejmującego nieruchomość skarżącego); 7.) § 4 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego poprzez wadliwe określenie wymogów w zakresie gabarytów oraz wysokości projektowanej zabudowy dla terenu K 116 U-N, obejmującego nieruchomość skarżącego polegające na: - braku wskazania takich wymogów dla obiektów budowlanych innych niż budynki; - posłużeniu się przy ustalania wymogów dla obiektów budowlanych stanowiących budynki definicją wysokości budynku odbiegająca od definicji ustawowej, a nadto nie określenie wymogów w zakresie gabarytów budynków; 8.) art. 94 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej poprzez: - zdefiniowanie w § 2 pkt 4 planu pojęcia "działki budowlanej" mimo, że legalną definicję tego pojęcia - odmienną od przyjętej w uchwale - zawiera art. 2 pkt 12 u.p.z.p., - zdefiniowanie w § 2 pkt 20 planu pojęcia "powierzchni terenu biologicznie czynnej" mimo, że legalną definicję tego pojęcia - odmienną od przyjętej w uchwale zawiera przepis § 3 pkt 22 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, - zdefiniowanie w § 2 pkt 33 pojęcia "wysokości budynku", której legalną definicję - odmienną od przyjętej w uchwale - przewiduje przepis § 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, - zdefiniowanie w § 2 pkt 9 pojęcia "intensywności zabudowy", mimo że legalną definicję tego pojęcia - odmienną od przyjętej w uchwale - zwiera art. 15 ust. 2 u.p.z.p. W obszernym uzasadnieniu skarżący podkreślił m. in., że nieprzekraczalna linia zabudowy sięga na wiele metrów w głąb nieruchomości i została usytuowana w taki sposób, że teren istniejącego garażu oraz naziemnych budowli z nimi związanych, jak również część budynku U. znalazły się w obszarze całkowicie wyłączonym z zabudowy. Tymczasem intencją skarżącego było kontynuowanie rozpoczętego o wyżej wymienione decyzje procesu zabudowy nieruchomości, poprzez posadowienie na garażu obiektu biurowego, stanowiącego kolejny obiekt w ramach kompleksu biurowego U. Zaznaczył także, iż Studium nie przewiduje, aby jakakolwiek część nieruchomości miała być wyłączona z zabudowy. Zgodnie bowiem z § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 kwietnia 2004 r. w sprawie zakresu projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, to właśnie przy podejmowaniu ustaleń części tekstowej projektu studium należy m.in. "wskazywać tereny do wyłączenia spod zabudowy". W piśmie procesowym z dnia 18 lutego 2013 r. stanowiącym replikę na odpowiedź organu na skargę strona skarżąca podtrzymała w całości zarzuty podniesione w skardze i zakwestionowała stanowisko i argumentację organu. Wskazała, m.in. że na jej nieruchomości nie jest obecnie zlokalizowana żadna droga. Nie istnieje również żadna uchwała wyznaczająca przebieg drogi na tym terenie, ani choćby w przedmiocie nadania jej nazwy na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 13 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. Jedyna uchwała dotycząca ul. [...] została podjęta dopiero w roku 2012 i nie dotyczy przedmiotowego terenu, a jedynie nadania nazwy drodze zwyczajowej. Podał, że właściciel (użytkownik wieczysty) terenu na swoje potrzeby i na swój koszt zorganizował komunikację oraz parkowanie w ramach należącej do niego działki, zaś gmina ma możliwości budowy takiej drogi w ramach swojego terenu, przylegającego do terenu inwestora prywatnego. Nadto podkreślił, że obecnie teren wykorzystywany jako droga nie znajduje się na nieruchomości skarżącego, lecz na terenie miejskim t.j. na działce nr [...] z obrębu [...]. Na okoliczność tę skarżący załączył wydruk z mapy internetowej dostępnej na stronach urzędu miasta. Obowiązujący zaś dla działki nr [...] (w części znajdującej się poza granicami skarżonego planu) plan zagospodarowania przestrzennego Parku D. przyjęty uchwałą nr [...] Rady miasta W. wprost zezwala na zabudowę na tej części działki nr [...], która znajduje się w pobliżu terenu objętego niniejszym postępowaniem. W kolejnym piśmie procesowym z dnia [...] kwietnia 2013 r. skarżący podniósł m. in., że o bezprawności ukształtowania nieprzekraczalnej linii zabudowy na jego nieruchomości świadczy usytuowanie jej w taki sposób, iż w obszarze wyłączonym z jakiejkolwiek zabudowy znalazł się istniejący budynek, w postaci garażu podziemnego i nadziemnych zabudowań z nim związanych. Natomiast w piśmie procesowym z dnia [...] maja 2013 r. skarżący w uzupełnieniu swojego stanowiska, wskazał, że niezależnie od podniesionych w sprawie zarzutów merytorycznych, zaskarżony plan miejscowy został uchwalony z naruszeniem procedury, co w myśl u.p.z.p. przesądza o jego wadliwości. Zarzucił, że w toku procedury planistycznej nie rozpatrzono indywidualnie zgłoszonych uwag w wymaganej formie, tj. uchwały podjętej przez Radę. Zdaniem skarżącego, wprowadzenie zmian do projektu planu na skutek uwzględnienia uwag przez Prezydenta W. zarządzeniem nr [...] z dnia [...] kwietnia 2008r. powinno prowadzić do ponownego przeprowadzenia procedury planistycznej. W piśmie procesowym z [...].06.2013 r., stanowiącym załącznik do protokołu rozprawy z [...].06.2013 r., podsumowując swe dotychczasowe stanowisko skarżący wymienił jako wadliwe następujące zapisy skarżonej uchwały: § 42 ust. 6 (w szczególności pkt 2 lit g) w zw. z § 2 pkt 15, § 9 ust. 1 oraz § 11 ust. 3 uchwały, § 53 pkt 14 uchwały, rysunku planu w zakresie przebiegu linii zabudowy i ulokowania drogi publicznej na terenie skarżącego, § 2 co do definicji, w tym pojęcia działki inwestycyjnej, § 5 ust. 2 (cele publiczne o znaczeniu ponadlokalnym) oraz § 19 uchwały tyczący scalania gruntów. W odpowiedzi na tę skargę Rada W. wniosła o jej oddalenie. Odnosząc się do stawianych w skardze zarzutów stwierdziła, że skarżący nie wykazał bezpośredniego związku pomiędzy jego indywidualną sytuacją prawną, a zaskarżoną uchwałą, tym samym nie wykazał w jaki sposób doszło do naruszenia jego interesu prawnego. Zdaniem Rady, kwestionowane przez skarżącego ustalenia planu nie mogą być kwalifikowane jako naruszenie obiektywnego porządku prawnego. Organ potwierdził, że teren obejmujący działki skarżącego, oznaczony symbolem K 116 U-N, jest terenem obecnie zagospodarowanym. Usytuowane są dwa budynki biurowe wraz z niezbędną infrastrukturą, w tym garaż podziemny oraz parkingi. Teren wykorzystywany jest więc zgodnie z przeznaczeniem określonym w planie, który ustala zachowanie tych funkcji i ich rozwój. Zgodnie bowiem z ustaleniami szczegółowymi określonymi w § 42 ust. 6 tekstu planu przeznaczeniem podstawowym terenu K 116 U-N jest zachowanie i rozwój funkcji usługowych - zabudowy i obiektów z zakresu nauki i szkolnictwa wyższego, w tym szkół wyższych, ośrodków naukowo-badawczych, domów akademickich, internatów, ośrodków konferencyjnych, bibliotek i archiwów, a także związanych z nimi terenów i obiektów sportowych oraz kultury oraz zachowanie i rozwój usług biur "administracji i obsługi finansowej". Plan dopuszcza również usługi nieuciążliwe i nieoddziałujące znacząco na środowisko z zakresu: oświaty, kultury, zdrowia, sportu, rekreacji, wystawiennictwa, gastronomii oraz handlu jako funkcję uzupełniającą w stosunku do funkcji podstawowej. Zdaniem Rady, wobec brzmienia tych zapisów planu trudno zgodzić się z postawionym przez skarżącego zarzutem ograniczenia jego prawa własności poprzez przeznaczenie terenu K 116 U-N, obejmującego jego nieruchomość na cele publiczne o znaczeniu ponadlokalnym. W ocenie organu, zapisy planu sformułowane zostały w sposób niebudzący wątpliwości, zgodnie z przeznaczeniem określonym w Studium (gdzie obszar ten oznaczony został jako teren usługi nauki, z dopuszczeniem funkcji towarzyszących funkcji podstawowej - symbol: UN.30), a także zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem terenu (obecnie usytuowane na terenie K 116 U-N budynki wykorzystywane są pod funkcje usługowe). Mając na uwadze funkcje planu jako podstawowego instrumentu polityki przestrzennej, analiza zapisów planu dotycząca konkretnego terenu nie może być dokonywana wyrywkowo i bez uwzględnienia większego obszaru. Istotne zatem jest położenie terenu K 116 U-N, graniczącego od wschodu z terenem K 114 U-N (budynki U.) oraz w sąsiedztwie terenu K 112 U-N (budynki domów [...]), od północy natomiast z terenem K 115 U-N i K 120 U-N/MW-Z. Organ zaakcentował, że mając na uwadze funkcję planu jako podstawowego instrumentu polityki przestrzennej, analiza zapisów planu dotycząca konkretnego terenu nie może być dokonywana wyrywkowo i bez uwzględnienia większego obszaru. Uwzględniając zatem wszystkie zapisy planu dotyczące terenu K 116 U-N, jak również terenów sąsiednich, organ stwierdził, że tworzą one zwartą całość zarówno pod względem funkcji jak i parametrów urbanistycznych, ukierunkowaną na takie ukształtowanie całego obszaru, które byłoby odzwierciedleniem interesów indywidualnych poprzez zachowanie i kontynuację dotychczasowego przeznaczenia, jak i interesu publicznego. Odnosząc się do kwestii zlokalizowania drogi 14 KD-L częściowo na nieruchomości skarżącego Rada wskazała, iż droga publiczna 14 KD-L jest drogą istniejącą, podobnie jak usytuowany na działce skarżącego garaż podziemny oraz parking. Podnoszony przez skarżącego zarzut dotyczy pasa drogowego z zagospodarowanymi zatokami parkingowymi, bezpośrednio przy których urządzony jest parking obsługujący budynki skarżącego. Istotnym jest fakt, iż najemcy budynków biurowych usytuowanych przy ulicy [...], korzystają niemal ze wszystkich ogólnodostępnych parkingów położnych przy tej ulicy, które okazują się jednak niewystarczające. W tym zakresie zatem plan częściowo usankcjonował stan istniejący, w pozostałym zakresie kierując się obowiązującymi parametrami dla tej kategorii dróg ustalił linie rozgraniczające w jedyny możliwy sposób bez naruszania usytuowanej po drugiej stronie ulicy zieleni w postaci Parku D. O konieczności uwzględnienia uwarunkowań środowiskowych w planowaniu stanowi wprost u.p.z.p., która w art. 1 nakazuje za podstawę działań planistycznych przyjąć zrównoważony rozwój. Z tej ustawy wynika również konieczność uwzględnienia wymagań ładu przestrzennego, walorów krajobrazowych oraz wymagań ochrony środowiska. Organ wyjaśnił, że ustalona dla terenu K 116 U-N linia zabudowy od strony ulicy [...] jest kontynuacją linii zabudowy ustalonej dla terenu sąsiedniego, tj. K 114 U-N, co jest wyrazem wprowadzenia na tym obszarze ładu przestrzennego. Bardzo duża kubatura jaką stanowi kompleks zabudowy skarżącego - a jest to wysoka zabudowa najbardziej wysunięta na południe w stronę D. - oraz sąsiadujący z nim zespół zabudowy U. położone są niemal na tej samej linii zabudowy i o taką samą odległość odsunięte od krawędzi Parku D. . Ponadto ustalenie linii zabudowy od strony ulicy [...] ma dodatkowo służyć stopniowemu "przechodzeniu" terenów intensywnej zabudowy w tereny zieleni oraz w utworzeniu harmonijnego "pogranicza" obu obszarów. Rada podkreśliła też, że niezwykle istotnym w sprawie, zwłaszcza z punktu widzenia zgodności ze studium, pozostaje fakt wyczerpania przez istniejącą na terenie skarżącego zabudowę wskaźnika intensywności zabudowy. Ustalony na poziomie 3,0 wskaźnik został nawet nieznacznie przekroczony. Zatem przesunięcie linii zabudowy wprowadziłoby konieczność zmiany wskaźnika intensywności zabudowy, zapisy planu muszą być bowiem ze sobą wzajemnie spójne. Biorąc pod uwagę z kolei otaczające zagospodarowanie, zmiana wskaźnika mogłaby doprowadzić do niezgodności ze studium (wskaźnik intensywności zabudowy dla tego obszaru wprowadzony został w studium na poziomie 1,5). Organ podał, że kwestia ta łączy się z zarzutem skargi dotyczącym wyłączenia spod zabudowy części terenu K 116 U-N. Zarzucane przez skarżącego wyłączenie spod zabudowy, związane jest z odsunięciem nieprzekraczalnej linii zabudowy od granicy działki podyktowanym koniecznością zrównania linii zabudowy tego terenu do linii zabudowy terenu sąsiedniego K 114 U-N. Organ stwierdził, że fakt "skonsumowania" przez istniejącą zabudowę wskaźnika intensywności zabudowy, ustalonego spójnie dla sąsiednich terenów i zgodnie ze studium, pozostawia przedmiotowy zarzut bezpodstawnym. Rada zwróciła uwagę, że ustalenia studium nie mogą wkraczać w dziedzinę zastrzeżoną dla planu miejscowego. Stopień ogólności studium nie pozostawia miejsca na dokonywanie szczegółowych ustaleń w zakresie ustalania linii zabudowy w stosunku do każdej działki. Jest to bowiem materia zastrzeżona dla planów miejscowych, które rozwijają i uszczegóławiają rozwiązania przyjęte przez studium. W związku z tym - w ocenie organu - zarzut naruszenia art. 20 u.p.z.p., polegający na uchwaleniu planu przewidującego wyłączenie spod zabudowy dla. terenów, dla których studium nie zawiera takich ustaleń, uznać należy za bezzasadny zwłaszcza w świetle wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 listopada 2009r. ( sygn. akt II OSK 1191/09). Organ wskazał, że w wyroku tym NSA stwierdził, że: "Przy ocenie zgodności postanowień studium i planu miejscowego należy mieć na względzie charakter obu aktów, z których jeden jest aktem polityki, obejmującym obszar całej gminy, z konieczności postulatywnym i o dużym stopniu ogólności, a drugi jest aktem prawa miejscowego, sporządzanym najczęściej dla znacznie mniejszego obszaru gminy. Plan musi zawierać wiele uregulowań, których studium nie zawiera. Przy analizie zgodności postanowień obu tych aktów należy brać pod uwagę zarówno załączniki graficzne, jak i ustalenia zawarte w części opisowej. Pojęcie zgodności, o jakiej mowa w art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, jest pojęciem niedookreślonym, ma ocenny charakter, a zakres "zgodności" należy oceniać w odniesieniu do konkretnych postanowień." Odnośnie do zarzutu zlokalizowania na rysunku planu pasa zieleni (szpaleru drzew) poza terenem przeznaczonym pod budowę pasa drogowego, organ stwierdził, iż zgodnie z § 3 ust. 3 uchwały zamieszczone na rysunku planu oznaczenie graficzne dotyczące szpaleru drzew jest oznaczeniem orientacyjnym, wskazującym jedynie, iż wzdłuż drogi 14 KD-L wprowadzona została zieleń. Biorąc pod uwagę dodatkowo fakt, iż linie rozgraniczające układu komunikacyjnego są liniami obowiązującymi, a tekst planu przewiduje lokalizację zieleni jako elementu drogi publicznej, brak jest podstaw do wysuwania zarzutu lokalizowania na rysunku planu zieleni poza terenem przeznaczonym na budowę pasa drogowego, a takie lokalizowanie zieleni w pasie drogowym jest techniką powszechną służącą dodatkowo przejrzystości rysunku. Odnosząc się do zarzutu naruszenia § 4 pkt 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003r. o sprawie wymaganego zakresu projektu m.p.z.p., poprzez zawarcie w uchwale § 42 ust. 6 pkt 3 zapisu "dopuszcza się realizację urządzeń infrastruktury technicznej; realizację dróg wewnętrznych, parkingów terenowych i podziemnych i innych urządzeń niezbędnych dla zapewnienia funkcjonowania danego terenu, ale nie wymagających specjalnych wydzieleń terenowych do ustalenia w projektach budowlanych", Rada wyjaśniła, że zapis ten dopuszcza realizację na tym terenie urządzeń niezbędnych dla zapewnienia jego funkcjonowania, z wyłączeniem tych, które wymagają wyodrębnienia dla swojej realizacji części terenu, na której obowiązuje inny zbiór ustaleń. Specjalnych wydzieleń terenowych wymagają np. stacje transformatorowe czy gazowe oraz urządzenia telekomunikacyjne typu szafy kablowe czy kontenery telekomunikacyjne. Określenie "o ile nie wymagają one specjalnych wydzieleń terenowych" nie odnosi się, jak błędnie przyjął skarżący, do dróg wewnętrznych, parkingów czy innych urządzeń niezbędnych do funkcjonowania terenu, ale do innych urządzeń wymagających takich wydzieleń. Plan nie uzależnia zatem realizacji urządzeń infrastruktury technicznej, dróg wewnętrznych czy parkingów od, jak to określił skarżący "niejasnego, nie posiadającego wyraźnej treści normatywnej" warunku, nie przewidział jedynie realizacji na tym terenie urządzeń wymagających specjalnego wydzielenia w terenie i odrębnych ustaleń. Odnosząc się z kolei do zarzutu zaniechania dla terenu K 116 U-N ustaleń dotyczących zasad i warunków scalania i podziału nieruchomości, organ wskazał, za wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 listopada 2010r., (sygn. akt II OSK 1370/10), iż "określenie szczegółowych zasad i warunków scalania i podziału nieruchomości objętych planem miejscowym (art. 15 ust. 2 pkt 8 ustawy), powinno dotyczyć tylko terenów wymagających przeprowadzenia scaleń i podziałów nieruchomości (art. 15 ust. 3 pkt 1 ustawy). Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił także uwagę, że na takie rozumienie tego przepisu wskazuje również brzmienie art. 10 ust. 2 pkt 8 i art. 22 tej ustawy". Unormowania planu we wskazanym zakresie zamieszcza się zatem, co podkreślił NSA w Warszawie w wyroku z dnia 13 stycznia 2012 r. (sygn. akt II OSK 2199/11), tylko w razie zaistnienia w tej mierze potrzeb, a uchwała w sprawie planu miejscowego nie może zostać usunięta z obrotu prawnego wobec braku określenia w planie zasad scalania i podziału nieruchomości. Nadto Rada zaznaczyła, że brak wprowadzenia szczegółowych ustaleń dotyczących zasad i warunków scaleń, wskazuje na brak obszarów przewidzianych w planie na scalenia i podziały. Skoro zatem działki skarżącego nie zostały wskazane w planie jako wymagające przeprowadzenia scaleń i podziałów, nie było podstaw do zamieszczania w planie ustaleń wymienionych tak w art. 15 ust. 2 ustawy, jak i w § 4 pkt 8 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ( Dz. U. Nr 164, poz. 1587). Ustosunkowując się do zarzutu wadliwego określenia wymogów w zakresie gabarytów oraz wysokości projektowanej zabudowy dla terenu skarżącego, organ wskazał, że w odniesieniu do ustalonego planem przeznaczenia terenu oraz uwzględniając istniejącą już zabudowę i zagospodarowanie terenu, plan zawiera wszystkie ustalenia wymagane ustawą i rozporządzeniem w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Organ podniósł, że skoro przeznaczenie terenu K116 U-N jest zachowane i rozwój funkcji usługowych szczegółowo określony w § 42 ust. 6 pkt 1 lit. a, to plan miejscowy nie może dokonywać ustaleń w oderwaniu od powyższego przeznaczenia, kierując się wyłącznie literalnym brzmieniem § 4 pkt 6 rozporządzenia. Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia art. 94 Konstytucji RP poprzez odmienne zdefiniowanie pojęć, które zostały zdefiniowane w innych aktach prawnych, Rada uznała go za bezzasadny. Wskazała, że zdefiniowanie pojęcia "działka budowlana" poprzez zastosowanie rozbudowanej definicji w stosunku do tej jaka została przewidziana ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie zmienia sytuacji prawnej inwestora w stosunku do tej, w jakiej znajdowałby się, gdyby posłużono się definicją ustawową w jej literalnym brzmieniu. Rada wskazała, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego należy określić "powierzchnię biologicznie czynną", a nie "teren biologicznie czynny", gdyż w dacie uchwalenia skarżonego planu miejscowego obowiązek taki nie wynikał jeszcze z przepisów u.p.z.p. Obowiązek taki w treści ustawy został wprowadzony zmianą dokonaną ustawą z dnia 25 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. Nr 130 , poz. 871). W dacie uchwalenia skarżonego planu miejscowego obowiązek taki wynikał z § 4 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a zawarte w tym przepisie pojęcie "powierzchni biologicznie czynnej" nie zostało zdefiniowane. Odnośnie do zarzutu zdefiniowania pojęcia "wysokości budynku" w sposób odmienny od pojęcia zawartego w § 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, Rada wyjaśniła, że przepis ten ma charakter operacyjnej definicji wyłącznie na potrzeby tego konkretnego - niższego rangą niż ustawa - aktu prawnego i nie może być odnoszony do innych przepisów prawa. Organ zaznaczył, że art. 15 ust. 2 u.p.z.p. daje w istocie możliwość definiowania pojęć służących do określenia wskazanych w nim elementów parametrów i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu. Przepis ten upoważnia do określania pojęć służących definiowaniu parametrów urbanistycznych - z zachowaniem wymogów zawartych w §149 rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie zasad techniki prawodawczej - a więc zakazu modyfikacji znaczenia określeń zawartych w ustawie upoważniającej (a więc w tym przypadku u.p.z.p.). Za niezasadny według Rady należało również uznać zarzut zdefiniowania "intensywności zabudowy" niezgodnie z art. 16 ust. 2 u.p.z.p. Pojęcie intensywności zabudowy zostało wprowadzone do. tej ustawy z dniem 21 października 2012 r. zgodnie z przywołaną już ustawą z dnia 25 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a więc nie ma w ogóle zastosowania do skarżonego planu. Na skutek wskazań zawartych we wskazanym wyroku uchylającym NSA, skład obecnie orzekający w tej sprawie przede wszystkim wezwał Radę do - przedstawienia rachunkowego obliczenia wraz z opisem, z którego będzie wynikało, że współczynnik intensywności zabudowy na terenie skarżącej (K 116 U-N) nieznacznie przekroczył współczynnik intensywności zabudowy określony w planie jako 3.0, z wyjaśnieniem które działki przyjęte zostały za działki inwestycyjne w rozumieniu definicji działki inwestycyjnej przyjętej w uchwale,- wyjaśnienia, czy przedmiotowa nieprzekraczalna linia zabudowy dla terenu K 116 U-N znajdowała się w projekcie planu w tym samym miejscu (na rysunku planu) od początku jego opracowywania, czy też aktualny jej przebieg wytyczony został na skutek uwzględnienia wniesionych uwag do planu. W piśmie procesowym z dnia [...].02.2015 r. na wezwanie Sądu pełnomocnik organu ustosunkował się do 5 sformułowanych zagadnień i wyjaśnił, że: 1. Linia zabudowy poprowadzona w planie dla terenu K116 U-N jest kontynuacją linii zabudowy poprowadzonej w sąsiednim terenie K114 U-N od strony ulicy [...]. Takie ustalenie nieprzekraczalnej linii zabudowy wprowadza w przestrzeni ład i porządek przestrzenny. Bardzo duża kubatura, jaką stanowi kompleks zabudowy należący do Skarżącego i sąsiadujący z nim duży zespół zabudowy należący do U. położone są na prawie tej samej linii zabudowy .odsunięte o podobną odległość od krawędzi Parku D.. Linia nieprzekraczalna zabudowy dla terenu K-116 U-N poprowadzona została w nawiązaniu do terenów sąsiednich K-114 U-N i K-112 U-N, jest ona jednak nieznacznie przesunięta w stosunku do terenu K-114 U-N w stronę północną, ponieważ znajdujący się pod ziemią garaż podziemny kolidowałby z linią zabudowy będącą bezpośrednim przedłużeniem linii zabudowy dla terenu K-114 U-N. 2. Zgodnie z § 2 pkt 9 planu S. definicja intensywności zabudowy brzmi: "należy przez to rozumieć wskaźnik, obliczony z ilorazu sumy powierzchni całkowitej wszystkich kondygnacji nadziemnych wszystkich obiektów zlokalizowanych na działce inwestycyjnej i powierzchni tej działki (....) Natomiast działka inwestycyjna zgodnie z § 2 pkt 5 planu: jest to działka lub zespół działek ewidencyjnych, na których realizuje się inwestycję objętą jednym (ewentualnie etapowym) pozwoleniem na budowę. Działka nr [...] o powierzchni 9925,61 m² jest zabudowana na powierzchni 3653,19 m², a wszystkie kondygnacje stojących na niej budynków stanowią 12624,49 m² powierzchni całkowitej. Tak więc 12624,49 m² (pow.całk.) podzielone przez 9925,61m² (pow. działki) daje wynik 1,27 i jest to intensywność zabudowy dla działki 28/5. Działka nr [...] o powierzchni 5665,89 m² jest zabudowana na powierzchni 2432,94 m² a wszystkie kondygnacje stojącego na niej budynku stanowią 29195,28 m² powierzchni całkowitej . Tak więc 29195,28 m² (pow.całk.) podzielone przez 5665,89 m² (pow.działki) daje wynik 5,15 i jest to intensywność zabudowy dla działki 28/6 . Intensywność dla działek [...] i [...] jest więc ilorazem sumy powierzchni całkowitej budynków na nich wybudowanych i sumy powierzchni obydwu działek, czyli 41819,77m² podzielone przez 15591,5m² co daje intensywność 2,68 . Intensywność dla terenu K 116 U-N natomiast wyliczona została jako iloraz powierzchni całkowitej budynków znajdujących się na tym terenie i powierzchni terenu K116 U-N , będącego sumą działek [...] i [...], pomniejszonego nieznacznie o część działek znajdującą się poza linią rozgraniczającą terenu. 3. Sąsiedni teren K114 U-N posiada intensywność na poziomie 2,21 wyliczoną analogicznie do terenu K116 U-N, czyli jest to iloraz powierzchni całkowitej budynków 21379,81m² i powierzchni działek [...] i [...] z obrębu [...], pomniejszonej o części znajdujące się poza liniami rozgraniczającymi terenu K114 U-N 3666,37m², co daje intensywność 2,21. 4. Ponadto dla obszaru K116 U-N plan ustala intensywność zabudowy 3,0, który prawie w całości jest wyczerpany poprzez zabudowę istniejącą, już dziś w stanie istniejącym wskaźnik ten wynosi 2,91. Tak więc przesunięcie linii zabudowy musiałoby być również uzupełnione o zmianę wskaźnika intensywności zabudowy, bowiem ustalenia planu muszą być ze sobą spójne. Z kolei podniesienie wskaźnika intensywności zabudowy, biorąc pod uwagę otaczające zagospodarowanie mogłoby doprowadzić do niezgodności planu ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m. W., z którym plan ten musi być zgodny. Studium wprowadza w tym miejscu średnią intensywność zabudowy na poziomie 1,5. Intensywność w Studium jest intensywnością brutto , to znaczy dotyczy całego terenu UN.30 wraz z drogami . Intensywność zabudowy przyjęta w planie miejscowym jest intensywnością netto , czyli do jej obliczania od powierzchni terenu odlicza się drogi i tereny poza liniami rozgraniczającymi tereny. W przypadku obszaru UN 30 w Studium wskaźnik intensywności netto, po odjęciu dróg i terenów poza liniami zabudowy, wynosi 2,23, natomiast średni wskaźnik intensywności w planie dla takiego samego obszaru (średnia arytmetyczna intensywności terenów K60,K122,K114,K115,K116,K120,K112) wynosi 2,24 czyli są zgodne i dalsze zwiększanie intensywności w planie wymagałoby zmiany Studium. 5. Linia zabudowy nieprzekraczalna dla terenu K-116 U-N ma jednakowy przebieg w wersji planu w trakcie wyłożenia do publicznego wglądu i w planie uchwalonym. Nie były w tej sprawie składane uwagi do planu oraz nie było składanych żadnych innych uwag do terenu K-116 U-N. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje. Wniesiona skarga częściowo została oparta na uzasadnionych podstawach. Na podstawie art. 3 § 2 pkt 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.- zwanej dalej P.p.s.a.) akty prawa miejscowego organów jednostek samorządu terytorialnego podlegają kognicji sądu administracyjnego. Stosownie zaś do przepisu art. 147 § 1 pkt 1 P.p.s.a., Sąd uwzględniając skargę na uchwałę lub akt, o których mowa wart. 3 § 2 pkt 5 i 6 P.p.s.a., stwierdza nieważność tej uchwały lub aktu w całości lub w części albo stwierdza, że zostały wydane z naruszeniem prawa, jeżeli przepis szczególny wyłącza stwierdzenie ich nieważności. Kontrola Sądu ogranicza się zatem do zbadania, czy organ jednostki samorządu terytorialnego wydając akt lub uchwałę działał zgodnie z przepisami prawa i w granicach udzielonego upoważnienia ustawowego. Przed przystąpieniem do oceny legalności zaskarżonej uchwały Sąd bada warunki formalne skargi wniesionej na podstawie art. 101 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym ( Dz. U. z 2001r., Nr 142, poz. 1591 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem, każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętym przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. W sprawie wezwania do usunięcia naruszenia stosuje się przepisy o terminach załatwiania spraw w postępowaniu administracyjnym (art. 101 ust. 3 powołanej ustawy). Natomiast w myśl z art. 53 § 2 P.p.s.a. skargę wnosi się w terminie 30 dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeżeli organ nie udzielił odpowiedzi na wezwanie, w terminie 60 dni od dnia wniesienia wezwania do usunięcia naruszenia prawa. Niniejsza skarga wniesiona została przez skarżącego w ustawowym terminie. Jak wynika z analizy akt przedstawionych Sądowi w niniejszej sprawie, skarżący S. zwrócił się do Rady W. z opartym na art. 101 ustawy o samorządzie gminnym wezwaniem do usunięcia naruszenia interesu prawnego pismem z dnia [...] października 2012 r. i nie wyczekując na stanowisko organ, już w dniu [...] października 2012 r. wniósł skargę do tut. Sądu za pośrednictwem organu. Jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale 7 sędziów z dnia 2 kwietnia 2007 r., (sygn. akt. II OPS 2/07), skarga jest wniesiona z dopełnieniem warunku w postaci bezskuteczności wezwania także w sytuacji, kiedy nawet w dniu wnoszenia skargi nie była rozstrzygnięta kwestia, czy wezwanie zostanie, czy nie zostanie uwzględnione, jeżeli w ostatecznym rezultacie wezwanie to nie zostało uwzględnione. Skoro w niniejszej sprawie Rada m. st. Warszawy w ogóle nie udzieliła odpowiedzi na wezwanie skarżącego do usunięcia naruszenia prawa z dnia 23 października 2012 r. i przekazała skargę do Sądu z odpowiedzią na skargę, w której nie podzieliła zarzutów skarżącego, to należało uznać, że został spełniony wymóg bezskuteczności wezwania do usunięcia naruszenia prawa. Okoliczność ta nie była kwestionowana zarówno przez strony jak i NSA. Bezsporne było także, iż skarżący jako wieczysty użytkownik działek o nr. ew. [...] oraz [...], zabudowanych budynkami stanowiącymi jego własność, był legitymowany do kwestionowania zaskarżonej uchwały. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jest aktem organu, który ze swej istoty ogranicza prawo własności (użytkowania wieczystego), a zatem może naruszać interesy prawne właścicieli nieruchomości (gruntowych i budynkowych) w rozumieniu art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym. Ustalenia wymagało zatem, czy doszło do naruszenia owego interesu prawnego skarżącego postanowieniami uchwały, a jeśli tak to czy naruszenie to było usprawiedliwione i mieściło się w granicach tzw. władztwa planistycznego. Kontroli Sądu I instancji w przedmiotowej sprawie ponownie zatem podlegała prawidłowość kwestionowanych postanowień uchwały z punktu widzenia przepisów obowiązującego prawa. Oceny tej Sąd obowiązany był dokonać stosując się także do postanowień art. 190 zd.1-sze P.p.s.a. W ocenie Sądu , wniesiona skarga zasługiwała na uwzględnienie jedynie w części. W pierwszej kolejności należy zauważyć, że skarga uzupełniona szeregiem pism procesowych przede wszystkim domagała się stwierdzenia nieważności uchwały w zakresie, w którym na rysunku planu dla terenu oznaczonego symbolem K 116 U-N wyznaczyła nieprzekraczalną linię zabudowy od strony ul. [...] (14 KD-L), a organ uzasadnił istnienie podstaw do takiego jej wytyczenia wyczerpaniem, a nawet nieznacznym przekroczeniem, wskaźnika maksymalnej intensywności zabudowy, określonego w § 42 ust. 6 pkt 2 lit b testu planu oznaczonego jako "3". Skarżący natomiast zakwestionował tę linię, jako poprowadzoną głębiej od linii rozgraniczających tę drogę publiczną na sąsiednich terenach wydzielonych, oznaczonych symbolami K 114 U-N i K 112 U-N, objętych tym samym planem zagospodarowania przestrzennego. Zakwestionował to ustalenie planu także w kontekście definicji wskaźnika intensywności zabudowy przyjętego w § 2 pkt 9 uchwały, wywodząc, że definicja ta – przez odwołanie się do pojęcia działki inwestycyjnej (§ 2 pkt 5 uchwały) - nie pozwala na przyjęcie, tak jak przyjął to organ, iż współczynnik ten wynoszący dla terenu K 116 U-N – "3" został już wyczerpany. Zarzucił też, że w takiej sytuacji, jeśli nie byłoby możliwości dalszej zabudowy terenu K 116 U-N, jak sugeruje organ, Studium winno wskazywać przedmiotowy teren należący do skarżącego, usytuowany pomiędzy nieprzekraczalną linią zabudowy od ul. [...] do linii rozgraniczającej tę ulicę (14 KD-L), jako wyłączony spod zabudowy. Skoro regulacja taka nie została w Studium umieszczona, to znaczy że teren może być w dalszym ciągu zabudowywany. Skarżący wywodzi, że skoro zatem wskaźnik intensywności zabudowy nie został wyczerpany, a sposób jego zdefiniowania w uchwale jest wewnętrznie sprzeczny, to nie było podstaw do wykorzystania nieprzekraczalnej linii zabudowy jako bariery przed dalszą zabudową jego terenu (działek ew. o nr. [...] i [...]). Zaznaczył przy tym, że na tym terenie, niejako "odciętym" w planie od zabudowy, na podstawie stosownych zezwoleń zrealizował dwukondygnacyjny parking podziemny i inwestycję tę zamierza kontynuować budując kolejny biurowiec U.. W ocenie Sądu, argumentacja skarżącego częściowo zasługuje na uwzględnienie. Przedmiotowa uchwała zdefiniowała pojęcie nieprzekraczalnej linii zabudowy w § 2 pkt 15 wskazując, że jest to linia wyznaczona na rysunku planu, której nie może przekroczyć zabudowa. Nie wskazano przy tym, by pojęcie to odnosiło się także do zabudowy podziemnej (w przeciwieństwie do zdefiniowanych w § 2 pkt 18 uchwały obowiązujących linii zabudowy). Zatem wzniesienie podziemnego garażu nie stało na przeszkodzie wytyczeniu tej linii, o przebiegu przecinającym przedmiotowy garaż. Na rysunku planu teren na powierzchni, ponad dwupoziomowym garażem, oznaczony został informacyjnie, zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem, symbolem P jako parking na poziomie terenu (§ 3 ust. 4 pkt 9 uchwały). Oznaczenie to nie ma charakteru normatywnego, wprowadzenie go do uchwały nie stanowi też o rażącym naruszeniu prawa. Reasumując, nie jest trafne stanowisko organu prezentowane w początkowych stanowiskach pisemnych, że znajdujący się pod ziemią garaż podziemny kolidowałby z linią zabudowy poprowadzoną jako bezpośrednie przedłużenie linii zabudowy dla terenu K-114 U-N. W myśl postanowień planu, realizacja zabudowy podziemnej nie stoi bowiem na przeszkodzie wytyczeniu na powierzchni gruntu nieprzekraczalnej linii zabudowy ją przecinającej, w przeciwieństwie do obowiązującej linii zabudowy. W ocenie Sądu, sposób poprowadzenia owej łamanej nieprzekraczalnej linii zabudowy naruszył w sposób nieuprawniony interes prawny skarżącego. Linia ta poza tym, że nie jest prosta, nie stanowi też kontynuacji takiej linii wytyczonej dla terenów sąsiednich K-114 U-N i K-112 U-N, co wydawałoby się najbardziej logiczne. Usytuowana jest dalej od ul. [...] niż na terenach sąsiednich. Mimo tej wadliwości, kwestionowane w tym zakresie ustalenia planu byłyby uprawnione, o ile można byłoby bez żadnych wątpliwości wykazać, wbrew przekonaniu skarżącego, że wskaźnik intensywności zabudowy dla obszaru, w skład którego wchodzą działki pozostające w użytkowaniu wieczystym skarżącego o nr. ew. [...] i [...], został już przekroczony lub niemal wyczerpany. Ustalenie takie jest jednak nieuprawnione, zważywszy na sposób zdefiniowania pojęcia intensywności zabudowy w § 2 pkt 9 uchwały. Wynika z niego bowiem, że normę § 2 pkt 9 uchwały należy czytać w ten sposób, iż jedynie dla terenów enumeratywnie wymienionych w tym przepisie, oznaczonych symbolami: F12, F13, F14, G15, G16, H17, H21, I26, J28, E39, F40 i F41 wskaźnika tego nie oblicza się dla poszczególnych działek inwestycyjnych, położonych na tych terenach, a oblicza się go dla terenu. Natomiast a contrario dla pozostałych, wydzielonych terenów oznaczonych w planie innymi symbolami, w tym symbolem K 116 U-N, wskaźnik intensywności zabudowy zawsze oznacza iloraz sumy powierzchni całkowitej wszystkich kondygnacji naziemnych wszystkich obiektów zlokalizowanych na działce inwestycyjnej i powierzchni tej działki (przy definicji działki inwestycyjnej z § 2 pkt 5 tej uchwały), a nie powierzchni terenu oznaczonego danym symbolem. Trafnie przy tym dostrzegł skarżący, że z kolei sposób zdefiniowania pojęcia działki inwestycyjnej, przez odwołanie się do pozwolenia na budowę, dodatkowo utrudnił właściwe stosowanie tego przepisu. Należy też podkreślić, że § 2 uchwały wyraźnie zaznacza, iż zdefiniowane w nim pojęcia, w tym w § 2 pkt 9 (wskaźnik intensywności zabudowy m. in. dla terenu oznaczonego w planie symbolem K 116 U-N) znajdują zastosowanie we wszystkich dalszych przepisach uchwały ("Ilekroć w dalszych przepisach uchwały jest mowa o:"). Na marginesie należy zauważyć, że odmiennie wskaźnik ten zdefiniowało Studium, przyjmując go m. in. dla tego terenu, określonego w Studium symbolem UN.30. Wobec tego za sprzeczne z przyjętą w planie definicją tego pojęcia należałoby uznać ustalenie planu zawarte w § 42 ust. 6 pkt 2 lit b, interpretowane w sposób zaprezentowany przez organ (wykładnia autentyczna). Pełnomocnik Rady w ostatnim piśmie procesowym stwierdził bowiem, że zamieszczona we wskazanym przepisie maksymalna intensywność zabudowy "3" winna być obliczana dla terenu, a nie działki inwestycyjnej i z tego wywodził, że wskaźnik ten niemal w całości został wyczerpany, bo w stanie istniejącym zabudowy części obu działek wynosi "2,91". Gdyby przyjąć stanowisko organu, to istotnie wytyczona na rysunku planu nieprzekraczalna linia zabudowy dla terenu K 116 U-N od strony drogi KD-L 14, jakkolwiek poprowadzona linią łamaną i odmiennie niż na terenach sąsiednich, z uwagi na niemal wyczerpanie wskaźnika intensywności zabudowy dla terenu K 116 U-N nie naruszałaby w sposób nieuprawniony interesu prawnego skarżącego. Interpretacji § 42 ust. 6 pkt 2 lit b uchwały, sugerowanej przez organ, stoi jednak wyraźnie na przeszkodzie definicja wskaźnika intensywności zabudowy dla terenu oznaczonego symbolem K 116 U-N, przyjęta w § 2 pkt 9 uchwały w zw. z § 2 pkt 5 tej uchwały. Nakazuje ona – o czym była już mowa - obliczanie tego wskaźnika - m. in. dla terenu K 116 U-N - do powierzchni działki inwestycyjnej, a więc w tym przypadku działek o numerach inwestycyjnych [...] i [...], których łączna powierzchnia wynosi 15591, 5 m², podczas gdy w liniach rozgraniczających terenu oznaczonego symbolem K 116 U-N znajduje się ich mniejszy obszar, o łącznej powierzchni 14068,24 m². Wynika to z faktu, że pozostała ich część znajduje się poza linią rozgraniczającą ten teren. W tym stanie rzeczy, zgodnie zatem z obowiązującą regulacją § 2 pkt 9 w zw. z pkt 5 uchwały należałoby przyjąć, że wskaźnik intensywności zabudowy dla tego terenu wynosi "2,68", a więc błędne były ustalenia organu, że nieznacznie przekroczył maksymalny wskaźnik z § 42 ust. 6 pkt 2 lit b uchwały. Wskazanie zawarte w tabeli § 42 ust. 6 uchwały - "Parametry wymagane dla wymienionych terenów" - nie mogło, wobec definicji przyjętych w uchwale (§ 2 pkt 9 w zw. z pkt 5 uchwały), przesądzać o tym, że wskaźnik intensywności zabudowy dla K 116 U-N należy odnosić do terenu, a nie działek inwestycyjnych. Wieloznaczna redakcja tego przepisu i brak zgodności z definicją tego pojęcia zastosowaną w uchwale może budzić zasadnicze wątpliwości, podczas gdy akt normatywny winien zostać sformułowany w sposób jasny, jednoznaczny i wewnętrznie niesprzeczny. Niewątpliwie w przedmiotowej uchwale brak jest definicji wskazującej na to, że dla terenu K 116 U-N wskaźnik ten można obliczać, odnosząc go do powierzchni terenu objętego tym symbolem. Skoro uchwała nie wprowadziła definicji odwołującej się do terenu dla K 116 U-N, to należy przyjąć, że skarżący ma jeszcze do wykorzystania wskaźnik intensywności zabudowy wynoszący "0,32". Przy czym nie byłoby uprawnione stanowisko, że jest zobligowany do wykorzystania go na cele modernizacji w obrębie już istniejącej zabudowy. Wobec tego nie można było uznać za uprawnione poprowadzenie nieprzekraczalnej zabudowy w taki sposób, jak wytyczona została na rysunku planu, odmiennie niż na sąsiednich terenach, oznaczonych w planie symbolami K 114 U-N i K 112 U-N. Za takim jej usytuowaniem nie przemawiały także ustalenia planu obejmującego sąsiednie tereny położone po drugiej stronie drogi KD-L 14 - Park D.. Należy zaznaczyć, że w sytuacji gdy słuszność danego ustalenia planistycznego nie zostanie wykazana przez gminę, to naraża się ona na zarzut dowolności i arbitralności przyjętego rozwiązania, a to z kolei uzasadnia twierdzenie, iż nastąpiło przekroczenie granic tzw. władztwa planistycznego. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego ze swej istoty ogranicza uprawnienia właścicieli nieruchomości. Zatem w przypadku każdego rozstrzygnięcia określonego w planie gmina ma obowiązek wykazania, że było ono konieczne, celowe i słuszne w takim kształcie, w jakim je przyjęła. Wobec tego, jak wynika z opracowania obrazującego stan intensywności zabudowy na przedmiotowym terenie, sporządzonego przez organ na wezwanie Sądu I. instancji, po przekazaniu mu sprawy z NSA - wskaźnik intensywności zabudowy dla działek o nr. ew. [...] i [...] wynosi "2,68" i jest to wskaźnik obliczony dla działek inwestycyjnych, położonych na terenie K 116 U-N, zgodnie z definicjami przyjętymi w uchwale. W tym stanie rzeczy, poprowadzona nieprzekraczalna linia zabudowy łamana i usytuowana głębiej niż na terenach sąsiednich musiała zostać uznana za naruszającą w sposób nieuprawniony interes prawny skarżącego, przez wyłączenie możliwości zabudowy na większym obszarze niż wynikałoby to z definicji zawartych w uchwale, w wyniku czego należało także stwierdzić nieważność § 42 ust. 6 pkt 2 lit. g uchwały w zw. z jej § 3 ust. 2 lit b w zakresie sugerującym możliwość obliczania wskaźnika intensywności zabudowy przez odniesienie go do powierzchni terenu oznaczonego w planie symbolem K 116 U-N, a nie działek inwestycyjnych [...] i [...]. Odnosząc się do argumentów skargi i pism ją uzupełniających, na marginesie trzeba zaznaczyć, że interes prawny skarżącego musi być aktualny, wobec tego obecnie skarżący na tym terenie, w ramach przyjętego wskaźnika, nie mógłby zrealizować zamierzonego kolejnego biurowca U. nad dwukondygnacyjnym garażem podziemnym, w miejscu istniejącego parkingu naziemnego, którą to zabudowę zamierzał realizować jak wynika ze skargi. Argumentacja podana przez skarżącego, że może wyburzyć istniejącą zabudowę i wybudować inne obiekty o mniejszych gabarytach (min. dopuszczona wysokość dla tego terenu w § 42 ust. 6 pkt 2 lit. c to 14 m), co skutkowałoby niewyczerpaniem dopuszczalnego wskaźnika intensywności zabudowy dla tego terenu (K 116 U-N), przy utrzymaniu owej nieprzekraczalnej linii zabudowy, także nie zasługuje na uwzględnienie. Interes prawny musi być bowiem aktualny, a skarżący nie wykazał, że obecnie ubiega się o pozwolenie na rozbiórkę U. I i II i realizację niższej zabudowy. Organ przy tym właściwie wykazał , że dla obszaru oznaczonego symbolem K 116 U-N przyjęto jeden z najwyższych wskaźników intensywności zabudowy, a przy opracowywaniu planu kierowano się potrzebą sharmonizowania zabudowy na całym obszarze objętym planem, w szczególności na obszarach oznaczonych symbolem U-N - tereny usług nauki. W sposób rozbieżny natomiast został zastosowany w planie współczynnik intensywności zabudowy (w definicji z § 2 pkt 9 - do działki inwestycyjnej, a w § 42 ust. 6 uchwały - do terenu). Nie zmienia to faktu, że teren skarżącego posiada najintensywniejszą zabudowę na całym obszarze U-N objętym planem. Zrealizowana na terenie oznaczonym w planie symbolem K – 116 U-N zabudowa ma bardzo dużą kubaturę i stanowi najintensywniejszą zabudowę w całym kwartale planu pomiędzy ul. [...] a ul. [...]. Odnosząc się z kolei do kwestionowanych definicji, zastosowanych w uchwale, to należy mieć na względzie, że definicję intensywności zabudowy sformułowano w u.p.z.p. dopiero w 2010 r., a więc już po uchwaleniu tego planu. Nie definiowało jej też wskazane rozporządzenie wykonawcze do u.p.z.p., a stanowiska wyrażane w tym przedmiocie przez Sądy nie miały charakteru definicji ustawowej. Podobnie rzecz się ma z kwestionowaną definicją powierzchni biologicznie czynnej, która również do u.p.z.p. wprowadzona została dopiero w 2010 r., po uchwaleniu tego planu. Nadto w uchwale użyto innego pojęcia, a mianowicie powierzchni terenu biologicznie czynnej. Nie jest też trafny zarzut tyczący zdefiniowania w uchwale wysokości budynku (i tak przyjęto ją dla terenu skarżącego jako b. wysoką, maksymalnie 35 m / 11 kondygnacji). Definicja zaś tego pojęcia z § 6 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jak trafnie podniósł organ, ma charakter definicji operacyjnej. Podobnie nie jest trafny zarzut nieoznaczenia dopuszczalnych gabarytów zabudowy na tym terenie. Dopuszczono bowiem zabudowę o bardzo elastycznie zakreślonym przedziale wysokości, rozpiętość wynosi 11 m (pomiędzy 35 m a 14 m). Podanie zatem konkretnych gabarytów zabudowy nie byłoby celowe. Podobnie sposób zdefiniowania działki budowlanej, choć nie odpowiada definicji z u.p.z.p., w istocie wywołuje te same skutki, skarżący natomiast nie wykazał, by zastosowanie tej definicji skutkowało nieuprawnionym naruszeniem jego interesu prawnego. Ponadto, jak zauważył NSA we wskazanym wyroku uchylającym, wiążącym Sąd obecnie rozpatrujący niniejszą sprawę, szpaler drzew zaznaczony na rysunku planu nie zostanie zrealizowany na terenie skarżącego, podobnie jak ul. [...] (14 KD-L), którą to okoliczność skarżący potwierdził. Lokalizowanie zieleni w pasie drogowym jest techniką powszechnie stosowaną, służącą dodatkowo przejrzystości rysunku. Linia rozgraniczająca tę drogę przebiega wzdłuż granicy działek, których skarżący jest wieczystym użytkownikiem. Zatem i ten zarzut skargi tyczący § 53 pkt 14 uchwały nie zasługiwał na uwzględnienie. Odnosząc się do kolejnego zarzutu, naruszenia § 4 pkt 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. o sprawie wymaganego zakresu projektu m.p.z.p., poprzez zawarcie w uchwale § 42 ust. 6 pkt 3 zapisu "dopuszcza się realizację urządzeń infrastruktury technicznej; realizację dróg wewnętrznych, parkingów terenowych i podziemnych i innych urządzeń niezbędnych dla zapewnienia funkcjonowania danego terenu, ale nie wymagających specjalnych wydzieleń terenowych do ustalenia w projektach budowlanych", Sąd podziela stanowisko Rady, że zapis ten dopuszcza realizację na tym terenie urządzeń niezbędnych dla zapewnienia jego funkcjonowania, z wyłączeniem tych, które wymagają wyodrębnienia dla swojej realizacji części terenu, na której obowiązuje inny zbiór ustaleń jak np. stacje transformatorowe czy gazowe oraz urządzenia telekomunikacyjne typu szafy kablowe czy kontenery telekomunikacyjne. Określenie "o ile nie wymagają one specjalnych wydzieleń terenowych" nie odnosi się do dróg wewnętrznych, parkingów czy innych urządzeń niezbędnych do funkcjonowania terenu, ale do innych urządzeń wymagających takich wydzieleń. W ocenie Sądu, nie zasługiwał na uwzględnienie także zarzut skargi, że dla terenu K 116 U-N nie przyjęto ustaleń dotyczących zasad i warunków scalania i podziału nieruchomości. W tym zakresie w orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że określenie szczegółowych zasad i warunków scalania i podziału nieruchomości objętych planem miejscowym (art. 15 ust. 2 pkt 8 ustawy), powinno dotyczyć tylko terenów wymagających przeprowadzenia scaleń i podziałów nieruchomości (art. 15 ust. 3 pkt 1 ustawy – por. m. in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 listopada 2010r., sygn. akt II OSK 1370/10). Unormowania planu we wskazanym zakresie zamieszcza się tylko w razie zaistnienia potrzeb w tej mierze. Nie jest też podstawą do usunięcia z obrotu prawnego uchwały w sprawie planu miejscowego, brak określenia w planie zasad scalania i podziału nieruchomości (por. wyrok NSA w Warszawie z dnia 13 stycznia 2012 r., sygn. akt II OSK 2199/11). Rada przez zaniechanie wprowadzenia szczegółowych ustaleń dotyczących zasad i warunków scaleń dla terenu K 116 U-N, dala wyraz temu, że nie jest to obszar przewidziany w planie do scalenia i podziału. Działki skarżącego nie zostały więc wskazane w planie jako wymagające przeprowadzenia scaleń i podziałów. Nie było zatem podstaw do zamieszczania w planie ustaleń wymienionych tak w art. 15 ust. 2 ustawy, jak i w § 4 pkt 8 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ( Dz. U. Nr 164, poz. 1587). Nie jest też trafny zarzut skargi ograniczenia prawa własności skarżącego poprzez przeznaczenie terenu K 116 U-N, obejmującego jego nieruchomość na cele publiczne o znaczeniu ponadlokalnym (wymienione w rozdziale XVIII Studium). Zapisy planu sformułowane zostały w sposób jednoznaczny, zgodnie z przeznaczeniem określonym w studium (gdzie obszar ten oznaczony został jako teren usług i nauki, z dopuszczeniem funkcji towarzyszących funkcji podstawowej - symbol UN.30), a także zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem terenu (obecne usytuowane na terenie K 116 U-N budynki wykorzystywane są pod funkcje usługowe). Kwestionowany zapis § 5 ust. 2 uchwały nie może więc wywołać żadnych negatywnych skutków dla skarżącego. Nie można także podzielić przekonania skarżącego, co do konieczności powtórzenia uzgodnień i ponownego wyłożenia planu po uwzględnieniu przez Prezydenta W. 55 uwag spośród 83 wniesionych. Należy mieć na uwadze, że jak wynika z wyjaśnień organu i ustaleń Sądu, strona skarżąca takich uwag nie zgłaszała, a nieprzekraczalna linia zabudowy na jej terenie w identyczny sposób była wyznaczona już przy pierwszym wyłożeniu. Do tej pory też jedynie skarżący wywiódł skargę na ten plan, zatem nie można przyjąć by uwzględnione uwagi wprowadziły ustalenia planu niekorzystne dla innych właścicieli czy użytkowników wieczystych działek położonych na terenie objętym tym planem. Wobec tego nie ma podstaw do przyjęcia, że uwzględnienie tych uwag mogło ujawnić sprzeczne interesy różnych uprawnionych podmiotów i doprowadzić do zmiany ustaleń planu. Uchwała weszła w życie 2009 r. i dostatecznie długo funkcjonuje w obrocie prawnym, by te sprzeczności mogły się ujawnić, a do tej pory nie miało to miejsca. W tym stanie rzeczy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, na podstawie art. 147 § 1 oraz art. 152 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 200 i 205 § 2 cyt. ustawy. |