drukuj    zapisz    Powrót do listy

6150 Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego 6411 Rozstrzygnięcia nadzorcze dotyczące gminy; skargi organów gminy na czynności nadzorcze, Zagospodarowanie przestrzenne, Wojewoda, Oddalono skargę, IV SA/Wa 334/15 - Wyrok WSA w Warszawie z 2015-03-17, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

IV SA/Wa 334/15 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2015-03-17 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-01-21
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Małgorzata Małaszewska-Litwiniec
Marta Laskowska-Pietrzak
Piotr Korzeniowski /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6150 Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego
6411 Rozstrzygnięcia nadzorcze dotyczące gminy; skargi organów gminy na czynności nadzorcze
Hasła tematyczne
Zagospodarowanie przestrzenne
Skarżony organ
Wojewoda
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2013 poz 594 ar 18 ust 2 pkt 5
Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym - tekst jednolity.
Dz.U. 2012 poz 647 art 20 ust l
Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Piotr Korzeniowski (spr.), Sędziowie sędzia WSA Marta Laskowska-Pietrzak, sędzia WSA Małgorzata Małaszewska-Litwiniec, Protokolant sekr. sąd. Marek Lubasiński, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 marca 2015 r. sprawy ze skargi Miasta W. na decyzję Wojewody [...] z dnia [...] grudnia 2014 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia nieważności uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oddala skargę

Uzasadnienie

Miasto W. w skardze, która wpłynęła do Sądu 21 stycznia 2015 r., zaskarżyło rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody [...] nr [...] z [...] grudnia 2014 r., stwierdzające nieważność uchwały NR [...] Rady Miasta W. z [...] października 2014 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu [...], w części dotyczącej ustaleń:

-§ 2 pkt 5) uchwały;

-§ 2 pkt 8) uchwały;

-§ 2 pkt 22) uchwały;

-§ 11 pkt 1) lit. b uchwały, w zakresie sformułowania: "(...) stały (...) wyłącznie w przypadku wykazania na podstawie aktualnej dokumentacji z pomiarów terenowych, że w miejscach lokalizacji tych pomieszczeń nie jest przekroczony dopuszczalny poziom pola elektromagnetycznego,";

- § 11 pkt 1) lit. c uchwały;

- § 12 pkt 2) uchwały.

Okoliczności sprawy przedstawiały się następująco.

Na sesji w dniu [...] października 2014 r. Rada Miasta W., podjęła uchwałę Nr [...] w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu [...]. Uchwałę tę podjęto na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 5) ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn.: Dz.U. 2013, poz. 594 ze zm., dalej: u.s.g.) oraz na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (tekst jedn.: Dz.U. 2012, poz. 647 ze zm., dalej: u.p.z.p.) w brzmieniu przed wejściem w życie ustawy z 25 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. nr 130, poz. 871).

Rozstrzygnięciem nadzorczym Nr [...] z [...] grudnia 2014 r. Wojewoda [...] na podstawie art. 91 ust. 1 u.s.g. stwierdził nieważność uchwały Nr [...] Rady Miasta W. z [...] października 2014 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu [...], w części dotyczącej ustaleń:

-§ 2 pkt 5) uchwały;

-§ 2 pkt 8) uchwały;

-§ 2 pkt 22) uchwały;

-§ 11 pkt 1) lit. b uchwały, w zakresie sformułowania: "(...) stały (...) wyłącznie w przypadku wykazania na podstawie aktualnej dokumentacji z pomiarów terenowych, że w miejscach lokalizacji tych pomieszczeń nie jest przekroczony dopuszczalny poziom pola elektromagnetycznego,";

- § 11 pkt 1) lit. c uchwały;

- § 12 pkt 2) uchwały.

W uzasadnieniu organ nadzoru wskazał, że zgodnie z dyspozycją art. 15 ust. 1 u.p.z.p., organ wykonawczy gminy sporządza projekt planu miejscowego zgodnie z przepisami odrębnymi, odnoszącymi się do obszaru objętego planem miejscowym. Tymczasem naruszenie przepisów odrębnych nastąpiło poprzez ustalenia zawarte w:

-§ 11 pkt 1) lit. b i lit. c uchwały, w brzmieniu: "1) w zakresie ochrony przed promieniowaniem elektromagnetycznym: a) wskazuje się zasięg strefy potencjalnego szkodliwego oddziaływania napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 220 kV po 25 m w każdą stronę od jej osi, b) w zasięgu strefy wymienionej w lit. a, w obrębie terenów przeznaczonych pod zabudowę, dopuszcza się lokalizację pomieszczeń przewidzianych na stały pobyt ludzi, wyłącznie w przypadku wykazania na podstawie aktualnej dokumentacji z pomiarów terenowych, że w miejscach lokalizacji tych pomieszczeń nie jest przekroczony dopuszczalny poziom pola elektromagnetycznego, c) w przypadku przebudowy linii wysokiego napięcia lub umieszczenia jej bezpośrednio w ziemi, ustalenia lit. a, b tracą moc". Stosownie do art. 1 ust. 2 pkt 5) u.p.z.p., w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym uwzględnia się zwłaszcza m.in.: wymagania ochrony zdrowia oraz bezpieczeństwa ludzi i mienia. Z ustaleń § 11 pkt 1) lit. b uchwały, wynika, że w ww. strefie dopuszczona została lokalizacja pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi, w przypadku lokalizacji tych pomieszczeń w miejscach poza przekroczonym dopuszczalnym poziomem pola elektromagnetycznego. Organ nadzoru powołał się na § 314 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2012 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690 ze zm.).

W ocenie organu nadzoru, z określonych na rysunku planu nieprzekraczalnych linii zabudowy wynika, że umożliwiają one lokalizację ww. projektowanej zabudowy w zasięgu oddziaływania tej linii. Biorąc pod uwagę wskazane powyższe przepisy oraz ustalenia planu, organ nadzoru uznał, że uchwała narusza przepisy § 314 i § 4 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, w zakresie ochrony przed promieniowaniem jonizującym i polami elektromagnetycznymi, w związku z art. 1 ust. 2 pkt 5) i art. 15 ust. 1 u.p.z.p., co uzasadnia konieczność stwierdzenia nieważności tej części uchwały, która wprowadza ograniczenia w lokalizacji pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi. W ocenie organu nadzoru, wprost z ustaleń planu miejscowego mają wynikać wszelkie ograniczenia w zabudowie (art. 15 ust. 2 pkt 9) u.p.z.p.), nie zaś z dokonywanych w bliżej nie określonym czasie i przez bliżej nie określone podmioty, pomiarów poziomów pola elektromagnetycznego. Ponadto zgodnie z cytowanymi powyżej ustaleniami § 11 pkt 1) lit. c uchwały, ustalenia dotyczące strefy oddziaływania napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia, tracą moc w przypadku przebudowy tej linii lub umieszczenia jej bezpośrednio w ziemi.

Według organu nadzoru, z ustaleń planu nie wynika nakaz jej skablowania, jak również nie określono terminu tymczasowego jej użytkowania. Powyższe ustalenia, zostały zatem sformułowane na wypadek zdarzenia przyszłego i niepewnego. Zdaniem organ nadzoru, uzależnianie możliwości realizacji zabudowy od zaistnienia zdarzeń przyszłych i niepewnych, bez zachowania ustawowej procedury określonej w art. 14-20 u.p.z.p., stanowi istotne naruszenie trybu jej sporządzenia, w rozumieniu art. 28 ust. 1, w związku z art. 27 u.p.z.p.

Według organu nadzoru, w ustaleniach uchwały, Rada Miasta W. wprowadziła postanowienia dotyczące działań związanych z zabytkami archeologicznymi, które zostały już uregulowane w przepisach ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (tekst jedn.: Dz.U. 2014, poz. 1446) i ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (tekst jedn.: Dz.U. 2013, poz. 1409 ze zm.).

Wskazane w rozstrzygnięciu nadzorczym uregulowania uchwały, wykraczają poza przyznaną radzie gminy kompetencję do określenia, w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, zasad ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków oraz dóbr kultury współczesnej, w tym określenia nakazów i zakazów, obowiązujących w granicach stanowisk archeologicznych.

Wskazane upoważnienie nie obejmuje bowiem możliwości umieszczania w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uregulowań kwestii, o których mowa w § 12 pkt 2) uchwały, będących w zakresie kompetencji wojewódzkiego konserwatora zabytków, dotyczących działań przy zabytku archeologicznym.

Według organu nadzoru, Rada Miasta W. nałożyła obowiązek przeprowadzenia badań archeologicznych oraz uzgodnienia ich zakresu z właściwym organem do spraw ochrony zabytków, w przypadku realizacji robót ziemnych lub zmiany charakteru dotychczasowej działalności na terenach znajdujących się w granicach strefy obserwacji archeologicznej KZ-W. Obowiązek przeprowadzenia badań archeologicznych w przypadku zamiaru prowadzenia robót budowlanych, ziemnych lub zmiany charakteru dotychczasowej działalności na terenie, na którym znajdują się zabytki archeologiczne, wynika z art. 31 ust. 1a ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Rodzaj i zakres tych badań określa w drodze decyzji wojewódzki konserwator zabytków. Źródłem tego obowiązku również jest ustawa, a nie akt prawa miejscowego. W rozstrzygnięciu nadzorczym podniesiono, że wszelkie kompetencje i formy działania organów nadzoru konserwatorskiego w zakresie współdziałania z organami administracji architektoniczno - budowlanej i nadzoru budowlanego zostały już określone przez ustawodawcę, wobec czego Rada Miasta W. nie ma kompetencji do modyfikowania zakresu współdziałania organów w postępowaniu administracyjnym przy wydawaniu decyzji administracyjnych. Organ nadzoru podniósł także, że zakres i rodzaj badań archeologicznych, wojewódzki konserwator zabytków ustala w formie decyzji administracyjnej. Podstawą prawną do wydania decyzji administracyjnej może być wyłącznie przepis rangi ustawowej, a nie uchwała rady gminy. W ocenie organu nadzoru, za niedopuszczalne należy uznać zobowiązywanie i nakładanie zadań w drodze uchwały rady gminy na organ administracji publicznej w zakresie procedury administracyjnej związanej z działaniami podejmowanymi przy zabytku. Brak jest podstaw prawnych do nakładania na inwestora obowiązku badań archeologicznych przed przystąpieniem do wykonania inwestycji, znajdujących się w "strefie obserwacji archeologicznej", gdyż stanowi to wykroczenie poza zakres działań wskazanych w ustawie w art. 31 ust. 1a i ust. 2 oraz art. 36 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Wszelkie postanowienia planu odnoszące się do postępowania administracyjnego, związanego z procesem budowlanym, w zależności od sytuacji, można potraktować, jako niezgodne z prawem powtórzenie przepisów ustaw lub ich modyfikację, jeżeli uregulowanie takie wynika wprost z ustawy. Kwestionowane przez organ nadzoru zapisy stanowią zarówno w części modyfikację i powtórzenie art. 31 ust. 1a i ust. 2 oraz art. 36 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, jak również zawierają uregulowania wykraczające poza przyznaną kompetencję do określenia zasad ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków oraz dóbr kultury współczesnej. W zakresie władztwa planistycznego gminy i obowiązku zawarcia w planie postanowień, o których mowa w art. 15 ust. 2 pkt 4 u.p.z.p., nie mieści się bowiem kompetencja do regulowania kwestii związanych z postępowaniem administracyjnym dotyczącym prowadzenia robót budowlanych przy zabytku archeologicznym. Wykroczenie poza zakres delegacji ustawowej stwarza ryzyko powtórzenia lub modyfikacji norm obecnych w innych aktach prawnych, w tym także norm hierarchicznie wyższych zawartych w ustawach.

Z dokonanej przez organ nadzoru analizy podjętej uchwały wynika, że także w innych ustaleniach uchwały wprowadzono modyfikację norm w obowiązujących przepisach prawa, tj. w ustaleniach: § 2 pkt 5) uchwały, w brzmieniu: "Ilekroć w dalszych przepisach uchwały jest mowa o: (...) 5) działce budowlanej - należy przez to rozumieć nieruchomość gruntową lub działkę gruntu, której wielkość, cechy geometryczne, dostęp do drogi publicznej oraz wyposażenie w urządzenia infrastruktury technicznej spełniają wymogi realizacji obiektów budowlanych

wynikające z przepisów odrębnych i niniejszej uchwały".

Według organu nadzoru, pojęcie działki budowlanej zostało zawarte w przepisach ustawy u.p.z.p., na podstawie której sporządzono przedmiotowy plan miejscowy. W art. 2 pkt 12) ustawy u.p.z.p. zdefiniowano pojęcie działki budowlanej.

Organ nadzoru zakwestionował § 2 pkt 8) uchwały, w brzmieniu: "Ilekroć w dalszych przepisach uchwały jest mowa o: "(...) 8) wysokości zabudowy - należy przez to rozumieć nieprzekraczalny wymiar pionowy budynku, mierzony od naturalnego (rodzimego) poziomu terenu do górnej powierzchni najwyżej położonego stropu, łącznie z grubością izolacji cieplnej i warstwy ją osłaniającej, bez uwzględniania wyniesionych ponad tę płaszczyznę maszynowni dźwigów i innych pomieszczeń technicznych, bądź do najwyżej położonego punktu stropodachu lub konstrukcji przekrycia budynku znajdującego się bezpośrednio nad pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi". Zdaniem organu nadzoru, w powyższych ustaleniach uchwały, wysokość zabudowy zdefiniowano pod kątem sposobu pomiaru wysokości budynku, podczas gdy przedmiotowa kwestia została uregulowana w § 6 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W ocenie organu nadzoru, z przepisów u.p.z.p., jak również z rozporządzenia w sprawie wymaganego zakresu projektu m.p.z.p., nie wynika możliwość definiowania sposobu pomiaru wysokości, lecz jedynie wymóg określenia gabarytów obiektów i wysokości projektowanej zabudowy

Organ nadzoru zakwestionował treść § 2 pkt 22) uchwały, w brzmieniu: "Ilekroć w dalszych przepisach uchwały jest mowa o: (...) 22) urządzeniach infrastruktury technicznej - należy przez to rozumieć zlokalizowane pod ziemią, na ziemi lub nad ziemią obiekty i przewody lub urządzenia wodociągowe, kanalizacyjne, ciepłownicze, elektroenergetyczne, gazowe, telekomunikacyjne oraz przyłącza do obiektów budowlanych". Zdaniem organu nadzoru, powyższymi ustaleniami uchwały zmodyfikowano przepis art. 143 ust. 2 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jedn.: Dz.U. 2014 r., poz. 518 ze zm., dalej: u.g.n.), do którego odwołuje się art. 2 pkt 13) u.p.z.p. W zakresie powtórzeń i modyfikacji przepisów ustawy organ powołał sią na orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W ocenie organu nadzoru, powtarzanie regulacji ustawowych, bądź ich modyfikacja i uzupełnienie przez przepisy uchwały może prowadzić do odmiennej, czy wręcz sprzecznej z intencjami ustawodawcy interpretacji.

Zdaniem organu nadzoru, Rada Miasta W. nie była uprawniona do regulowania ww. kwestii w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego odmiennie. Organ nadzoru stoi na stanowisku, iż przepisy u.p.z.p., nie dają podstaw do przyjęcia, że organy samorządu terytorialnego zostały upoważnione do modyfikowania definicji zawartych w obowiązujących przepisach prawa. Kwestionowane przepisy uchwały stanowią nie tylko niezgodną z prawem modyfikację obowiązujących przepisów prawa, ale również w sposób nieuzasadniony rozszerzają kompetencję organu uchwałodawczego. Tym samym w ocenie organu nadzoru, naruszono zasady sporządzania planu, pojmowane jako merytoryczne wymogi kształtowania polityki przestrzennej przez uprawnione organy w zakresie zawartości ustaleń planu.

Wziąwszy wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, organ nadzoru stwierdził nieważność uchwały [...] Rady Miasta W. z dnia [...] października 2014 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu [...], w części dotyczącej ustaleń wskazanych w petitum rozstrzygnięcia nadzorczego.

Skarżący ww. rozstrzygnięciu organu nadzoru zarzucił naruszenie:

1. art. 91 ust. 1 u.s.g. w związku z art. 28 u.p.z.p., poprzez błędne przyjęcie, że uchwała jest sprzeczna z prawem, w szczególności naruszone zostały zasady sporządzania planu miejscowego;

2. art. 91 ust. 5 u.s.g. w związku z art. 7, 10, 77 k.p.a., poprzez brak umożliwienia skarżącemu złożenia wyjaśnień w sprawie, a co za tym idzie brak zapewnienia jakiegokolwiek udziału w toczącym się postępowaniu nadzorczym.

W uzasadnieniu skargi podniesiono co następuje:

Treść § 12 pkt 2) uchwały, zgodnie z którym w w granicach strefy archeologicznej nakazuje się prowadzenie badań archeologicznych, pomimo wyrażania "nakazuje się ma charakter wyłącznie informacyjny. Informuje jedynie, że istnieją przepisy odrębne, z których wynika nakaz przeprowadzenia badań archeologicznych. W ocenie strony skarżącej, dopiero łączne zestawienie wielu faktów prawnych z uchwałą w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (dalej: m.p.z.p.) pozwala adresatom tego planu na ustalenie jakie zasady zagospodarowania terenu obowiązują dla nieruchomości, których są właścicielami lub takich, które dopiero zamierzają nabyć. W ocenie strony skarżącej, z wkroczeniem w materię niezarezerwowaną dla miejscowych planów mielibyśmy do czynienia wyłącznie, gdyby to miejscowy plan formułował odrębne zasady przeprowadzenia tychże badań. Zdaniem strony skarżącej, te kwestie pozostają w dalszym ciągu w gestii wojewódzkiego konserwatora zabytków, który w drodze decyzji ustala zakres i rodzaj niezbędnych badań. W ocenie strony skarżącej, nie doszło do żadnej modyfikacji definicji działki budowlanej, względem tej jaka obowiązuje zgodnie z u.p.z.p.

Według strony skarżącej, koniecznym jest dla prawidłowego stosowania miejscowego planu wskazanie co należy rozumieć pod pojęciem wysokości zabudowy, a więc określenie jak należy dokonywać pomiaru po to by wielkość gabarytów, o których pisze organ nadzoru była czytelna i możliwa do weryfikacji przez organy architektoniczno budowlane.

Zdaniem strony skarżącej, definicja wysokości budynku nie została zawarta w art. 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Przepis § 6 ww. rozporządzenia ma charakter operacyjnej definicji wyłącznie na potrzeby tego konkretnego – niższego rangą, niż ustawa – aktu prawnego (rozporządzenia) i nie może być odnoszony wprost do innych przepisów prawa. Definicja ta ma ograniczone, związane z kwestiami technicznymi znaczenie. Według strony skarżącej, wprowadzona w § 6 rozporządzenia definicja może być używana tylko w obrębie zespołu przepisów tego rozporządzenia albo przepisów wyraźnie z nim powiązanych. Określenie w przedmiotowym planie miejscowym definicji pojęcia "wysokość zabudowy" w odniesieniu do budynku w tej sytuacji pozostaje w zgodzie z § 146. 1 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002 r. w sprawie zasad techniki prawodawczej (Dz.U. nr 100, poz. 908).

Zdaniem strony skarżącej, § 2 pkt 22) uchwały w żadnym przypadku nie narusza definicji zawartej w art. 143 ust. 2 ustawy u.g.n. Nieuprawnione jest przenoszenie tego rodzaju zawężającej definicji do aktu prawa miejscowego, związanego z realizacją innych celów. Zdaniem strony skarżącej, nie można mówić o zmodyfikowaniu pojęcia urządzeń infrastruktury technicznej. Z analizy treści przepisów u.g.n. i u.p.z.p. wynika, że odesłanie w art. 2 pkt 13) u.p.z.p. może odnosić się tylko do "urządzeń i przewodów", ponieważ u.g.n. w ogóle nie wymienia obiektów budowlanych, które wymienia u.p.z.p. W ocenie strony skarżącej, odesłanie może dotyczyć albo wszystkich czterech wymienionych pojęć, albo tylko dwóch ostatnich. Odesłanie dla wszystkich czterech jest niemożliwe ponieważ, jak wskazano w u.g.n., nie definiuje się pojęcia: "obiekty budowlane". Przyjęcie innej interpretacji byłoby równoznaczne z uznaniem za błędne odesłanie do u.p.z.p. i u.g.n.

W zakresie zarzutu organu nadzoru dotyczącego przebudowy linii wysokiego napięcia, strona skarżąca podnosi, że zarówno wskazane 25 m strefy potencjalnego szkodliwego oddziaływania napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 220 kV, jak i zapis, zgodnie z którym w przypadku przebudowy tej linii lub położenia jej bezpośrednio w ziemi ustalenia ww. strefy tracą moc i mają charakter wyłącznie informacyjny. Strona skarżąca zarzuca organowi nadzoru naruszenie art. 91 ust. 5 u.s.g., zgodnie z którym w postępowaniu nadzorczym stosuje się odpowiednio przepisy k.p.a.

Według strony skarżącej, Wojewoda [...] wszczął postępowanie nadzorcze w sprawie stwierdzenia nieważności miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu [...] ograniczając się do jednego zdania informującego o wszczęciu postępowania w sprawie nieważności. W zawiadomieniu tym nie zawarto żadnego uzasadnienia, choćby pobieżnego ze wskazaniem zarzutów, jakie stawia się gminie, a dodatkowo pomiędzy doręczeniem wszczęcia postępowania, a wydaniem rozstrzygnięcia minęło kilka dni, co spowodowało, że W. nie miało żadnej możliwości złożenia wyjaśnień w sprawie.

W odpowiedzi na skargę organ podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie, odnosząc się do zarzutów przedstawionych w skardze i wniósł o jej oddalenie, przedstawiając obszerne uzasadnienie swojego stanowiska.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje.

Uprawnienia wojewódzkich sądów administracyjnych, określone między innymi w art. 1 § 1 i § 2 ustawy z 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U nr 153, poz. 1269) oraz art. 3 § 1 ustawy z 30 p.p.s.a., sprowadzają się do kontroli działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem, tj. kontroli zgodności zaskarżonego aktu z przepisami postępowania administracyjnego, a także prawidłowości zastosowania i wykładni norm prawa materialnego. Zgodnie z art. 134 p.p.s.a., Sąd rozstrzyga w granicach sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Aby wyeliminować z obrotu prawnego akt wydany przez organ administracyjny konieczne jest stwierdzenie, że doszło w nim do naruszenia bądź przepisu prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, bądź przepisu postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albo też przepisu prawa dającego podstawę do wznowienia postępowania (art. 145 § 1 pkt 1) lit. a-c, p.p.s.a.) lub stwierdzenia nieważności (art. 145 § 1 pkt 2) p.p.s.a.).

Sąd, badając legalność zaskarżonego rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody [...] nr [...] z [...] grudnia 2014 r. uznał, że skarga nie jest zasadna. Przystępując do oceny zgodności z prawem zaskarżonego rozstrzygnięcia nadzorczego Sąd uznał, że jest ono prawidłowe, a wskazane w tym rozstrzygnięciu uchybienia organu są na tyle poważne, że uzasadniały częściowe stwierdzenie nieważności uchwały Rady W.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, trafnie organ nadzoru uznał, że za naruszające przepisy ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. z 2014 r. poz. 1446) należy uznać stwierdzenie skarżącego, że wskazane ustalenie uchwały "Informuje jedynie, że istnieją przepisy odrębne, z których wynika nakaz przeprowadzenia badań archeologicznych." oraz, że "jedynie zwraca uwagę, iż z danym terenem wiążą się obowiązki wyrażone w innych ustawach". Z przedstawionej przez stronę skarżącą argumentacji wynika, że treść § 12 pkt 2) uchwały, wkracza jednoznacznie w regulacje zawarte w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Nakaz przeprowadzenia badań archeologicznych wynika wprost z ww. ustaleń planu. Obowiązek przeprowadzenia badań archeologicznych w przypadku zamiaru prowadzenia robót ziemnych lub zmiany charakteru dotychczasowej działalności na terenie, na którym znajdują się zabytki archeologiczne wynika z art. 31 ust. 1a ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Zgodnie z art. 31 ust. 2 ww. ustawy, rodzaj i zakres tych badań określa w drodze decyzji wojewódzki konserwator zabytków. Zdaniem Sądu, źródłem tego obowiązku jest zatem ustawa, a nie akt prawa miejscowego. Jednocześnie należy podkreślić, że art. 31 ust. 1 a ww. ustawy, oprócz uregulowania kwestii związanych z ewentualnie ponoszonymi kosztami przeprowadzonych badań archeologicznych oraz ich dokumentacji, reguluje także przypadki, w jakich w ogóle, zachodzi konieczność ich przeprowadzenia (w przypadku, gdy przeprowadzenie tych badań jest niezbędne w celu ochrony tych zabytków).

Zasadnie jest zatem twierdzenie organu nadzoru, że ustalenia zawarte w § 12 pkt 2) uchwały, przesądzają o nakazie przeprowadzenia tych badań, podczas, gdy obowiązek ten może, a nie musi, ustalić w drodze decyzji wojewódzki konserwator zabytków, tylko w przypadku, gdy przeprowadzenie tych badań jest niezbędne w celu ochrony tych zabytków. Decyzja w tym zakresie należy do wojewódzkiego konserwatora zabytków, a nie organu uchwałodawczego gminy. Zdaniem Sądu, wskazane uregulowania uchwały, wykraczają poza przyznaną radzie gminy kompetencję do określenia, w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, zasad ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków oraz dóbr kultury współczesnej, w tym określenia nakazów i zakazów, obowiązujących w strefie ochrony konserwatorskiej stanowisk archeologicznych.

Według Sądu, organ nadzoru jednoznacznie, w skarżonym rozstrzygnięciu nadzorczym, wykazał, że nie każde rozstrzygnięcie związane swobodnie z przeznaczeniem, zagospodarowaniem i użytkowaniem terenu może być włączone do ustaleń planu, a jedynie takie, które mieści się ściśle w ramach tego, co ustawa określa ogólnie, jako ustalenie przeznaczenia terenu, rozmieszczenia inwestycji celu publicznego i określenie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy terenu, a konkretnie wylicza w art. 15, natomiast rozporządzenie w sprawie wymaganego zakresu projektu m.p.z.p., precyzuje, obowiązujące nakazy, zakazy, dopuszczenia i ograniczenia w zagospodarowaniu terenów. Przedmiotem regulacji planu nie mogą być kwestie, które podlegają regulacjom aktów wyższego rzędu, ani tym bardziej regulacje planu nie mogą być z nimi sprzeczne. Szczególnie istotne jest, aby w ramach tekstu planu miejscowego, formułowane były wiążące ustalenia, nie zaś informacje. Zamieszczanie informacji, a w szczególności sprzecznych z obowiązującymi przepisami nie jest dopuszczalne. Należy podkreślić, że stanowisko organu nadzoru w tym zakresie znajduje swoje odzwierciedlenie w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, które zostało obszernie powołane w odpowiedzi na skargę.

Zdaniem Sadu, zarzuty skarżącego przedstawione w pkt 1 uzasadnienia skargi są bezzasadne, a wskazane ustalenia uchwały naruszają przepisy ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Odnoszącego się do zarzutu dotyczącego zmiany definicji działki budowlanej, należy stwierdzić, że strona skarżąca zawęziła w ten sposób zakres pojęcia "działki budowlanej", odwołując się do praktycznego rozumienia tego pojęcia. Poprzez wprowadzoną zmianę definicji działki budowlanej, strona skarżąca dokonała faktycznej modyfikacji tego pojęcia ustawowego. Zdaniem Sądu, każde inne brzmienie obowiązującej definicji, niezależnie od zakresu wprowadzonych zmian, stanowi jej modyfikację. Każda dziedzina systemu prawa posługuje się własnym zbiorem pojęć. Musi on spełniać jeden podstawowy warunek. Jest on związany ze ścisłością terminologiczną. Od niej w dużej mierze zależy komunikatywność przepisów prawa miejscowego. W ocenie Z. Ziembińskiego, "Aparatura pojęciowa, przy użyciu której formułuje się teksty prawne oraz rekonstruowane na ich podstawie normy prawne, a także aparatura, za pomocą której opisuje się treść norm prawnych, nie są jedynie narzędziem porozumiewania się, które można dowolnie kształtować, lecz względnie stabilnym składnikiem kultury prawnej", (zob. Z. Ziembiński, Szkice z metodologii szczegółowych nauk prawnych, Warszawa–Poznań 1983, s. 78.).

Siatka pojęciowa prawa regulującego proces planowania i zagospodarowania przestrzennego tworzy podstawę konstrukcji systemu tego prawa i procesu inwestycyjno-budowlanego. Pojęcia prawne sformułowane w uchwale w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego same lub poprzez wzajemne relacje pomiędzy sobą powinny eliminować sprzeczności i niejasności w ich stosowaniu. Pojęcia prawne nie powinny służyć tylko do informowania o treści norm prawnych, ale ich celem jest także wyznaczanie zakresu regulacji prawnej oraz jej celów i funkcji. Pojęcia są zatem podstawowym surowcem do budowania treści aktu prawa miejscowego. Z tego powodu wszystkie pojęcia użyte w uchwale powinny łączyć w logiczną i spójną całość jej przedmiot. Należy podkreślić, że pojęcie prawne jest także odbiciem pewnej rzeczywistości regulowanej przez prawo. W pojęciu zawarte są wreszcie cechy istotne i konieczne norm prawnych oraz stosunków prawnych występujących w procesie planowania i zagospodarowania przestrzennego.

W strukturze wewnętrznej pojęcia prawnego występują dwa elementy: 1) zakres i 2) treść. Zakres pojęcia tworzy zbiór norm prawnych, do których odnosi się pojęcie. Treścią pojęcia jest natomiast zbiór cech norm prawnych rozszerzających ten zakres. Zakres pojęcia wskazuje, do jakich poszczególnych norm prawnych odnoszą się cechy, które wynikają z zakresu pojęcia. Zakres posiadają zarówno pojęcia prawne ogólne i jednostkowe. Treścią pojęcia jest wiedza o zespole cech właściwych w pewnej klasie przedmiotów regulowanych np. w uchwale w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Wiele pojęć w regulacjach dotyczących planowania przestrzennego zaczerpniętych jest ze specjalistycznego języka technicznego operującego normami technicznymi. Nie można mieć wątpliwości, że formułując definicje legalne, ustawodawca szeroko odwołuje się do wiedzy pozaprawnej, zwłaszcza technicznej. W literaturze podnosi się, że analiza tekstów prawnych wskazuje, że definicje formułowane w ustawodawstwie polskim, jeśli nie są definicjami nowo utworzonych słów lub wprowadzającymi zasadniczo nowe znaczenie jakiegoś zwrotu, co jest, zjawiskiem stosunkowo rzadkim, są definicjami doprecyzowującymi znaczenie zwrotów występujących w języku potocznym (zob. Z. Ziembiński, Metodologiczne zagadnienia prawoznawstwa, Warszawa 1974, s. 164).

W procedurze uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego należy zwrócić szczególną uwagę na rolę definicji ustawowych w całokształcie procesu kierowania poprzez stanowienie norm zachowaniem podmiotów podległych prawu miejscowemu. Warunkiem koniecznym (choć niewystarczającym) tego, aby przepisy prawa miejscowego były przestrzegane, to znaczy realizowane w sposób świadomy przez adresatów tych norm, jest to, aby informacja o tym, co te normy nakazują, dotarła do świadomości adresatów.

W rozstrzygnięciu nadzorczym, organ nadzoru wskazał w sposób szczegółowy na okoliczności faktyczne i prawne, a nawet na konsekwencje ustaleń

w zakresie zawarcia powtórzeń, a nawet dokonywania modyfikacji obowiązujących przepisów, czy też definicji w kontekście tego, że plan miejscowy jest aktem prawa miejscowego. Rada Miasta W. w ustaleniach, o których mowa w § 2 pkt 5) uchwały, zmodyfikowała pojęcie "działki budowlanej", o której mowa w art. 2 pkt 12) u.p.z.p. Mając powyższe na uwadze według Sądu, zarzuty strony skarżącej przedstawione w pkt 2 uzasadnienia skargi są bezzasadne.

Odnosząc się do zarzutu skargi dotyczącego modyfikacji wysokości zabudowy pod kątem sposobu pomiaru budynku (§ 2 pkt 8) uchwały), Sąd nie podziela stanowiska strony skarżącej, zawartego w pkt 3 uzasadnienia skargi, odnoszącego się do zarzutu modyfikacji wysokości zabudowy pod kątem sposobu pomiaru budynku. Zdaniem Sądu, stanowisko strony skarżącej oparte na przesłankach wynikających z § 146. 1. rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002 r. w sprawie zasad techniki prawodawczej (Dz. U. Nr 100, poz. 908) jest niezasadne. W niniejszej sprawie nie można stosować ustaleń § 146 załącznika

do rozporządzenia, ponieważ zamieszczony on został w Dziale VIII, którego nie stosuje się do aktów prawa miejscowego.

Pojęcie "wysokość budynku" zostało uregulowane w § 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75, poz. 690 ze zm.). Zgodnie z art. 15 ust. 2 pkt 6) u.p.z.p., w planie miejscowym określa się obowiązkowo: (...) 6) parametry i wskaźniki kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym linie zabudowy, gabaryty obiektów i wskaźniki intensywności zabudowy. Powyższe wynika również z dyspozycji zawartej w § 4 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 26 sierpnia 2003 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (Dz. U. Nr 164, poz. 1587), zgodnie z którym, ustalenia dotyczące parametrów i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu powinny zawierać w szczególności określenie linii zabudowy, wielkości powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki lub terenu, w tym udziału powierzchni biologicznie czynnej, a także gabarytów i wysokości projektowanej zabudowy oraz geometrii dachu. W ogólnym znaczeniu parametrem jest wielkość charakterystyczna dla danego urządzenia. W przypadku wysokości zabudowy, parametrem tym, jest określenie wyrażone w systemie metrycznym. Ustawowe upoważnienie, zawarte w art. 15 ust. 2 pkt 6) u.p.z.p., obejmuje jedynie ustalenie w planie gabarytów obiektów budowlanych oraz wysokości projektowanej zabudowy w systemie metrycznym, a nie definiowanie sposobu pomiaru wysokości zabudowy. Wysokości zabudowy, jak słusznie podnosi organ nadzoru, jest pojęciem zbiorczym i zawiera pojęcia dotyczące wysokości szeregu obiektów budowlanych stanowiących zabudowę, a zatem nie tylko budynków. Zgodnie z art. 3 pkt 1) ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2013 r. poz. 1409 ze zm.), w skład zabudowy mogą bowiem wchodzić również inne obiekty budowlane, takie jak budowle i obiekty małej architektury.

Zdaniem Sądu, uchwała w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego powinna w sposób kompleksowy określać maksymalną wysokość zabudowy, a więc wszystkich obiektów budowlanych dopuszczonych na danym terenie, wyłącznie w systemie metrycznym, co wynika nie tylko

z wydanego rozstrzygnięcia nadzorczego, ale przede wszystkim znajduje swoje odzwierciedlenie w stanowisku judykatury, w tym m.in. w orzeczeniach, które powołał organ nadzoru w odpowiedzi na skargę. Trafnie zwraca uwagę organ nadzoru, że z przepisów u.p.z.p., nie wynika możliwość definiowania pojęcia wysokości zabudowy, a więc określenia znaczenia tego pojęcia. Przepisy u.p.z.p. nie zawierają, wbrew twierdzeniu strony skarżącej, dyspozycji do zamieszczania w planie miejscowym ustaleń regulujących sposób pomiaru wysokości zabudowy, a jedynie do ustalenia parametru wysokości zabudowy, określonego w systemie metrycznym. Umocowanie rady gminy do definiowania w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, pojęć, które już zostały zawarte w obowiązujących przepisach prawa, musi jednoznacznie wynikać z przepisów ustawy upoważniającej do zawarcia w planie miejscowym regulacji w ww. zakresie. Definiowanie w akcie prawa miejscowego pojęcia, którego definicja zawarta jest już w akcie prawnym powszechnie obowiązującym (np. ustawie czy rozporządzeniu wykonawczym do ustawy) jest sprzeczne z zasadami techniki prawodawczej (§ 136 załącznika do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002 r. w sprawie "Zasad techniki prawodawczej", Dz. U. Nr 100, poz. 908).

Definiując pojęcie wysokości zabudowy rozumianej jako wysokość budynku, strona skarżąca nie może w miejscowym planie zawrzeć przepisów, które skutkowałyby innym sposobem mierzenia wysokości budynku, niż przewidują to przepisy rozporządzenia wykonawczego, wydanego stosownie do delegacji ustawowej zawartej w art. 7 ustawy Prawo budowlane. Należy podkreślić, że żaden przepis obowiązującego prawa (rangi ustawy) nie przyznaje kompetencji organom gminy, do dowolnego ustalania, w ramach przepisów prawa miejscowego oraz stosowania własnych przepisów definiujących sposób pomiaru wysokości budynku, gdyż zasady w tym zakresie zawarte zostały w § 6 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które jest źródłem prawa powszechnie obowiązującego.

Rada Miasta W. wprowadzając w uchwale definicję "wysokości zabudowy", rozumianej jako "wysokość budynku", działała z przekroczeniem ustawowego upoważnienia, ponieważ nie była umocowana do definiowania tego pojęcia w planie miejscowym. Zdaniem Sądu, dokonana przez stronę skarżącą interpretacja definicji wysokości budynku zawartej w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, nie może uzasadniać uprawnienia do sformułowania w planie odrębnej definicji, w związku z przywołanym przepisem § 146 załącznika do rozporządzenia w sprawie zasad techniki prawodawczej. W ocenie Sądu, zarzuty strony skarżącej przedstawione w pkt 3 uzasadnienia skargi, są bezzasadne.

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego modyfikacji pojęcia urządzeń infrastruktury technicznej (tiret trzecie rozstrzygnięcia organu nadzoru, w zakresie § 2 pkt 22) uchwały), należy stwierdzić, że Rada Miasta W. w postanowieniach, o których mowa w § 2 pkt 22) uchwały, zdefiniowała pojęcie urządzeń infrastruktury technicznej, którego legalna definicja zawarta została w art. 143 ust. 2 u.g.n. Strona skarżąca niezasadnie wskazuje, że definicja ta nie jest tożsama z art. 143 ust. 2 u.g.n., z uwagi na fakt, że w ustawie tej określono pojęcie budowy urządzeń infrastruktury technicznej, a więc czynność. Należy zauważyć, że strona skarżąca używa tego pojęcia w kontekście zasad modernizacji rozbudowy i budowy systemów infrastruktury technicznej, co czyni m.in. w ustaleniach § 17 uchwały. Organy Miasta W. zobligowane były, przy sporządzaniu planu miejscowego, do stosowania przepisów ustawy u.p.z.p. Z ustawy wynika, że kwestionowany przez stronę skarżącą, art. 143 ust. 2 u.g.n., winien mieć zastosowanie przy formułowaniu ustaleń dotyczących uzbrojenia, co wynika wprost z dyspozycji art. 2 pkt 13) u.p.z.p. odsyłającej do ww. przepisu. Definicja ta wprost nie odnosi się do "czynności".

Z przepisów u.p.z.p., nie wynika możliwość definiowania pojęć, o których mowa w rozstrzygnięciu nadzorczym, w tym pojęcia "urządzeń infrastruktury technicznej". Tym samym zarzuty strony skarżącej przedstawione w pkt 2 uzasadnienia skargi, należy uznać za bezzasadne.

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego przebudowy linii wysokiego napięcia w zakresie § 11 pkt 1) lit. c uchwały należy stwierdzić, że przeznaczenie terenu określone przez radę gminy, w planie miejscowym, musi być jednoznaczne i precyzyjne. Nie może budzić wątpliwości, sposób jego zagospodarowania. Nie można też pozostawić podmiotowi innemu niż rada możliwości określenia tego przeznaczenia, albo też uzależniać ustalonego w uchwale przeznaczenia od woli podmiotu innego niż gmina. Zmiana przeznaczenia terenu może zostać dokonana jedynie w drodze zmiany planu.

Z uchwalonego planu wynika, że postanowienia § 11 pkt 1) lit. c uchwały, dla fragmentów terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, oznaczonych na rysunku planu symbolami: C2.1.MW i C2.2.MW, położonych w zasięgu strefy potencjalnego szkodliwego oddziaływania napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 220 kV, uzależniają zagospodarowanie tych terenów od zdarzenia przyszłego i niepewnego. Zabudowa na tych fragmentach terenów, zgodna z przeznaczeniem ustalonym w planie, będzie możliwa jedynie pod warunkiem przebudowy tej linii lub umieszczenia jej bezpośrednio w ziemi. Zatem przeznaczenie ustalone w planie dla tych terenów uzależniono od woli innego podmiotu niż organ uchwałodawczy miasta, a więc nie może być realizowane zgodnie z planem, z chwilą wejścia w życie jego ustaleń. Trafnie podnosi zatem organ nadzoru, że ustalenia planu w powyższym zakresie zostały sformułowane bez zachowania ustawowej procedury określonej w art. 14 – 20 u.p.z.p., co stanowi istotne naruszenie trybu jej sporządzenia, w rozumieniu art. 28 ust. 1, w związku z art. 27 u.p.z.p. Wbrew twierdzeniu strony skarżącej, organ nadzoru nie wskazał w skarżonym rozstrzygnięciu, iż ustalenia dotyczące istniejącej napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 220 kV, zawarte w § 11 pkt 1) uchwały, w zakresie ochrony przed promieniowaniem elektromagnetycznym są ustaleniami informacyjnymi.

W legendzie rysunku planu, zarówno oznaczenie graficzne napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia, jak też oznaczenie graficzne zasięgu strefy potencjalnego szkodliwego oddziaływania tej linii, zostały zamieszczone w grupie oznaczeń informacyjnych, a więc zaliczone zostały do oznaczeń elementów informacyjnych, niebędących ustaleniami planu. Organ nadzoru słusznie wskazuje, że elementem informacyjnym planu może być wyłącznie oznaczenie graficzne określające przebieg istniejącej linii napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia. Natomiast oznaczenie zasięgu strefy oddziaływania tej linii powinno stanowić oznaczenie graficzne obowiązujących ustaleń planu, gdyż to w planie miejscowym, wbrew twierdzeniu strony skarżącej, określa się zasięgi stref oddziaływania tych linii, jak też szczególne warunki zagospodarowania terenów oraz ograniczenia w ich użytkowaniu, stosownie do wymogów art. 15 ust. 2 pkt 9) u.p.z.p. oraz § 4 pkt 10) rozporządzenia w sprawie wymaganego zakresu projektu m.p.z.p.

Z ustaleń zawartych w § 11 pkt 1) lit. a uchwały, wynika, że zasięgi strefy oddziaływania ww. linii elektroenergetycznej stanowią wiążące ustalenia planu, natomiast z legendy rysunku planu wynika, że ich oznaczenie jest jedynie informacją, niestanowiącą ustaleń planu miejscowego. W tej sytuacji bezspornym jest, że ustalenia w zakresie napowietrznych linii elektroenergetycznych są niekonsekwentne. Nie można bowiem traktować ustaleń planu jak informacji, zwłaszcza, że w granicach tych obszarów, wprowadza się ograniczenia w zabudowie i zagospodarowaniu terenu. Zdaniem Sądu, zarzuty strony skarżącej w powyższym zakresie, są bezzasadne.

Odnosząc się do zarzutu skargi dotyczącego braku zapewnienia stronie czynnego udziału w każdym stadium postępowania, a w szczególności umożliwienie wypowiedzenia się przed wydaniem rozstrzygnięci, należy stwierdzić, że uchwała będąca przedmiotem skarżonego rozstrzygnięcia nadzorczego, wraz z dokumentacją prac planistycznych, wpłynęła do Wojewody [...] 6 listopada 2014 r. W wyniku dokonanej przez organ nadzoru analizy podjętej uchwały w piśmie z 24 listopada 2014 r., znak: [...], zawiadomiono Radę Miasta W. o wszczęciu postępowania nadzorczego w sprawie przedmiotowej uchwały, zaś w [...] grudnia 2014 r. wydano skarżone rozstrzygnięcie. Odnosząc się do zarzutu niedopełnienia obowiązku wynikającego z art. 91 ust. 5 u.s.g., w związku z art. 7, 10 i 77 k.p.a., dotyczącego późnego zawiadomienia o wszczęciu postępowania nadzorczego i tym samym nie zapewnienia organowi jednostki samorządu terytorialnego możliwości udziału, w tym postępowaniu, poprzez umożliwienie złożenia dodatkowych informacji, wyjaśnień i przedstawienia stanowiska w sprawie, należy stwierdzić, że ocena, czy niepowiadomienie gminy o wszczęciu postępowania nadzorczego lub zbyt późne powiadomienie, stanowi istotne naruszenie praw jednostki samorządu terytorialnego, musi być dokonywana stosownie do okoliczności konkretnej sprawy. Brak zawiadomienia o wszczęciu postępowania z urzędu, nie zawsze powoduje wadliwość decyzji, której skutkiem może być jej uchylenie. W kontrolowanej przez Sąd sprawie dokonano skutecznego doręczenia zawiadomienia o wszczęciu postępowania nadzorczego, z 24 listopada 2014 r. (data nadania w placówce pocztowej 25 listopada 2014 r.), które nastąpiło w dniu 27 listopada 2014 r. Skarżone rozstrzygnięcie nadzorcze zostało wysłane [...] grudnia 2014 r., zaś dostarczone do Biura Rady Miasta W. w dniu [...] grudnia 2014 r. Zdaniem Sądu, brak pozostawienia długiego terminu pomiędzy skutecznym zawiadomieniem o wszczęciu postępowania nadzorczego a jego wydaniem, może wprawdzie być uznane za naruszenie przepisów postępowania, jednak samo w sobie nie przesądza o wadliwości rozstrzygnięcia nadzorczego wyłącznie z tej przyczyny. W niniejszej sprawie podkreślenia wymaga, że na etapie postępowania planistycznego zakończonego podjęciem uchwały w sprawie miejscowego planu, rada nie mogłaby dokonać zmiany jego postanowień, zakwestionowanych przez organ nadzoru. Zawiadomienie o wszczęciu postępowania nie prowadzi do uchylenia lub zmiany planu z uwagi na szczególny tryb jego przygotowywania i uchwalania. Nadto zarzuty poczynione w rozstrzygnięciu odnosiły się wyłącznie do ustaleń planu, nawet nie znajdując swojego oparcia w jego dokumentacji, a zatem danie organowi jednostki samorządu terytorialnego możliwości udziału w tym postępowaniu poprzez umożliwienie złożenia dodatkowych informacji i wyjaśnień pozostawało bez jakiegokolwiek wpływu na wynik sprawy.

W ocenie Sądu, w przedmiotowej sprawie, bezzasadny jest zarzut dotyczący naruszenia art. 7, 10 i 77 k.p.a., z uwagi na następujące okoliczności: zebrane w niniejszej sprawie materiały dowodowe, opierają się tylko i wyłącznie na dowodach przekazanych przez stronę skarżąca tj. na podstawie podjętej uchwały wraz z załącznikami oraz dokumentacji prac planistycznych przekazanej, w trybie art. 20 ust. 2 u.p.z.p. Nie można uznać za zasadne i niezbędne dla wyniku rozstrzygnięcia, wypowiadanie się przez stronę skarżącą co do zgromadzonych materiałów dowodowych przekazanych stronę, które stanowią dowód na potwierdzenie wykonanych, przez samą stronę skarżącą, określonych czynności proceduralnych. Należy podkreślić, że skarżone rozstrzygnięcie nadzorcze, wydane zostało w związku z naruszeniem zasad sporządzania planu miejscowego, nie zaś z uwagi na istotność naruszenia trybu jego sporządzania. Dostarczone przez stronę skarżącą dowody, poza samą uchwałą wraz z załącznikami, nie stanowiły podstawy do wydanego rozstrzygnięcia. Obowiązkiem organu nadzoru jest niedopuszczenie do wejścia w życie uchwał wadliwych prawnie, stąd nieodzowna była szybka interwencja organu nadzoru, eliminująca z jednej strony naruszenia prawa, z drugiej zaś umożliwiająca, podjęcie przez stronę skarżącą, szybkich działań naprawczych. Zdaniem Sądu, zarzuty w tym zakresie, nie zasługują na ich uwzględnienie. Według Sadu, trafne są także pozostałe zarzuty organu nadzoru zawarte w zaskarżonym rozstrzygnięciu.

Reasumując organ nadzoru prawidłowo zakwestionował wskazane w rozstrzygnięciu postanowienia uchwały, a wskazane w skardze zarzuty Sąd uznał za jako niezasadne.

W tym stanie rzeczy na podstawie art. 151 p.p.s.a. należało orzec jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt