drukuj    zapisz    Powrót do listy

6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603, Uprawnienia do wykonywania zawodu, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 5082/16 - Wyrok NSA z 2019-01-17, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 5082/16 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2019-01-17 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2016-10-27
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Andrzej Skoczylas
Artur Adamiec /sprawozdawca/
Małgorzata Rysz /przewodniczący/
Symbol z opisem
6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603
Hasła tematyczne
Uprawnienia do wykonywania zawodu
Sygn. powiązane
III SA/Kr 1524/15 - Wyrok WSA w Krakowie z 2016-06-07
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 1468 § 1 ust. 1 lit. g
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2012 r. w sprawie rodzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Małgorzata Rysz Sędzia NSA Andrzej Skoczylas Sędzia del. WSA Artur Adamiec (spr.) Protokolant Paweł Gorajewski po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2019 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnowie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 7 czerwca 2016 r. sygn. akt III SA/Kr 1524/15 w sprawie ze skargi M. A. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnowie z dnia [...] września 2015 r. nr [...] w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

1.1 Wyrokiem z 7 czerwca 2016 r. sygn. akt III SA/Kr 1524/15 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i lit. c ustawy

z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U.2016.718) dalej "p.p.s.a", w sprawie ze skargi M. A., uchylił decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnowie z [...] września 2015 r.

nr [...] oraz poprzedzającą ją decyzję organu I instancji

w przedmiocie cofnięcia uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów.

1.2 Sąd pierwszej instancji wskazał, że decyzją z [...] lipca 2015 r. nr [...] Starosta [...] cofnął diagnoście M. A. uprawnienie do wykonywania badań technicznych pojazdów. Z ustaleń poczynionych przez organ I instancji w toku postępowania administracyjnego wynika, że diagnosta M. A. przeprowadził w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów o kodzie [...] w K. badania techniczne pojazdów bez wymaganego ustawą dokumentu wydanego przez właściwy organ dozoru technicznego tj. ważnej decyzji dopuszczającej urządzenia techniczne do eksploatacji. Badania te dotyczyły następujących pojazdów:

1) samochodu ciężarowego marki Mercedes Benz o nr rej. .[..] z przeznaczeniem do przewozu paliw płynnych,

2) naczepy ciężarowej marki Feldbinder o nr rej. [...] do przewozu materiałów sypkich,

3) naczepy ciężarowej marki Feldbinder o nr rej. [...] do przewozu materiałów sypkich (pojazd ten posiadał co prawda decyzję zezwalającą na jego eksploatację, jednak diagnosta nie zamieścił w rejestrze informacji o dopuszczeniu urządzenia technicznego do eksploatacji),

4) naczepy ciężarowej marki Feldbinder o nr rej. [...] do przewozu materiałów sypkich,

5) naczepy ciężarowej marki Lag Bree [...] o nr rej. [...] do przewozu materiałów sypkich,

6) naczepy ciężarowej marki Spitzer [...] o nr rej. [...] do przewozu materiałów sypkich (pojazd ten posiadał co prawda decyzję zezwalającą na jego eksploatację, jednak diagnosta nie zamieścił w rejestrze informacji o dopuszczeniu urządzenia technicznego do eksploatacji),

7) naczepy ciężarowej marki Feldbinder o nr rej. [...] do przewozu materiałów sypkich,

8) naczepy ciężarowej marki Feldbinder o nr rej. [...] (do przewozu materiałów sypkich.

W ocenie organu I instancji, diagnosta dopuścił się rażącego naruszenia przepisów art. 81 ust. 12 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Mając powyższe przepisy na względzie wskazał na wynikającą z art. 84 ust. 3 pkt 2 Prawa o ruchu drogowym obligatoryjność cofnięcia uprawnień diagnoście.

1.3 Decyzją z [...] września 2015 r. nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Tarnowie utrzymało w mocy ww. decyzję Starosty [...] z [...] lipca 2015 r. Kolegium stwierdziło, że pojazdy: naczepa ciężarowa marki Feldbinder nr rej. [...], naczepa ciężarowa marki Feldbinder nr rej. [...], naczepa ciężarowa marki Feldbinder nr rej. [...], naczepa ciężarowa marki LAG nr rej. [...], naczepa ciężarowa marki Spitzer nr rej. [...], naczepa ciężarowa marki Feldbinder nr rej. [...] były objęte pełnym dozorem technicznym. Dozorem technicznym był również objęty pojazd marki Mercedes Benz nr rej. [...] przeznaczony do przewozu niektórych towarów niebezpiecznych. Kolegium uznało, że skoro badane przez diagnostę pojazdy podlegały pełnemu dozorowi technicznemu, to w takim wypadku diagnosta prowadzący badania techniczne mógł je jedynie przeprowadzić po przedstawieniu dokumentu wydanego przez właściwy organ dozoru technicznego, stwierdzającego sprawność urządzenia technicznego. Jednakże jak ustalono w toku prowadzonego postępowania takiego dokumentu w chwili badania pojazdów diagnosta nie posiadał. Kolegium nie zgodziło się z argumentem odwołującego się, że organ l instancji nie ustalił czy wymienione wyżej pojazdy w istocie podlegają dozorowi technicznemu, albowiem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pojazdy, o których mowa, podlegały dozorowi technicznemu w formie dozoru pełnego, co zostało określone w decyzjach Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego z dnia [...] stycznia 2011 r. Zakres dozoru nad wymienionymi pojazdami został określony w formie pełnej. Jak ustalono, okresowe badania techniczne pojazdów zostały przeprowadzone przez diagnostę M. A. w okresie, kiedy decyzje właściwego organu nadzoru o dopuszczeniu urządzeń technicznych do eksploatacji w większości utraciły moc i koniecznym było przeprowadzenie następnych badań technicznych przez organ dozoru w tym zakresie. Zdaniem Kolegium, dopiero po uzyskaniu aktualnych decyzji o dopuszczeniu urządzeń technicznych do eksploatacji diagnosta mógł przeprowadzić badanie techniczne i wydać zaświadczenie o dopuszczeniu pojazdu do ruchu. Kolegium stwierdziło więc, że pomimo tego, iż pojazdy, których badanie techniczne przeprowadził diagnosta M. A., podlegały dozorowi technicznemu i nie posiadały dokumentu (aktualnej decyzji TDT) potwierdzającego sprawność urządzenia technicznego, diagnosta nie zamieścił w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym wpisu o stwierdzeniu usterki i zamiast negatywnego wyniku badania określił wynik badania jako pozytywny.

1.4 Sąd pierwszej instancji podniósł, że badane przez diagnostę M. A. 5 naczep ciężarowych marki Feldbinder były w przeszłości lub aktualnie objęte tzw. "pełnym" dozorem technicznym. Okoliczność, że powyższe naczepy podlegały

w przeszłości czy aktualnie pod dozór techniczny nie była uwidoczniona ani

w dokumentach tych pojazdów np. w dowodzie rejestracyjnym, ani uzewnętrzniona na pojeździe np. w formie oznaczenia na cysternie numeru decyzji TDT i daty ważności tej decyzji. W powyższej sytuacji organy administracyjne powinny wyjaśnić: 1. czy badane przez diagnostę pojazdy zgodnie z obowiązującym prawem (choćby tylko wskazanym przez organ - Transportowy Dozór Techniczny) istotnie powinny podlegać dozorowi technicznemu, 2. czy diagnosta dokonując oględzin pojazdu

i dostępnych mu dokumentów tego pojazdu mógł wiedzieć lub przypuszczać, że badane przez niego pojazdy podlegają lub mogą podlegać pod dozór techniczny, czy też na powyższej podstawie nie mógł nawet przypuszczać, że takiemu dozorowi podlegają. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, organy administracyjne obu instancji, mimo pisemnych monitów skarżącego w powyższym zakresie zawartych m.in. w odwołaniu i skardze, nie tylko nie wyjaśniły powyższego, ale nawet nie badały tych kwestii, pomimo obowiązku ustosunkowania się do zarzutów skarżącego zawartych jego pismach. Przyjęły, że skoro w przeszłości w stosunku do tych pojazdów – naczep ciężarowych – Transportowy Dozór Techniczny wydał decyzje o ich podleganiu pod dozór techniczny, to już z tego faktu wynikał dla skarżącego diagnosty obowiązek przeprowadzenia badań dopiero po uzyskaniu przez dysponenta pojazdu kolejnej decyzji TDT lub w przypadku aktualnej decyzji TDT - obowiązek określenia sprawności technicznej pojazdu do końca daty ważności decyzji TDT. W zakresie tym organy powołały się na przepis art. 81 ust. 12 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Sąd pierwszej instancji zauważył, że skarżący diagnosta nie neguje tych twierdzeń co do zasady, niemniej zarzuca, że te konkretne pojazdy nie miały żadnego uwidocznienia na pojazdach czy w dokumentach, że podlegały dozorowi technicznemu, a także ich przeznaczenie nie wskazywało na możliwość podlegania takiemu dozorowi.

Zdaniem Sądu, wskazane przez organy przepisy § 1 ust. 1 lit. g rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2012 r. w sprawie rodzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu wskazują jednoznacznie na rację skarżącego i powodują uchylenie decyzji organów obu instancji. Z § 1 ust. 1 lit. g ww. rozporządzenia wynika wprost, że dozorowi technicznemu podlegają urządzenia ciśnieniowe, wymienione w pkt a – j (a więc w tym i g), w których znajdują się ciecze lub gazy. Tymczasem organy podkreślały, że wszystkie badane przez skarżącego naczepy ciężarowe służyły do przewozu materiałów sypkich, a więc nie do przewozu cieczy lub gazów. Sąd podniósł, że czy i w jaki sposób organy obu instancji przeniosły przepisy dotyczące urządzeń ciśnieniowych, w których znajdują się ciecze lub gazy pod ciśnieniem różnym od atmosferycznego na ustalony stan faktyczny wskazujący, że diagnosta dokonał badań technicznych pojazdów przeznaczonych do przewozu materiałów sypkich - organy nie wskazały i nie sposób tego ustalić.

Dalej Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że inna sytuacja może być z badaniem technicznym dokonanym przez skarżącego wobec samochodu ciężarowego marki Mercedes Benz o nr rej. [...] z przeznaczeniem do przewozu paliw płynnych, jednak organy nie odniosły się do zarzutów skarżącego, który zaznaczył, że dokonał pierwszego badania po sprowadzeniu pojazdu z zagranicy celem umożliwienia przejazdu pojazdu do wyspecjalizowanej firmy zajmującej się naprawą i modernizacją cystern. Nadto skarżący zarzucił, że pojazd cały czas stał na parkingu stacji diagnostycznej i nie posiadał protokołu TDT z uwagi na konstrukcję zbiornika cysterny. Obowiązkiem organów było nie tylko ustosunkowanie się do zarzutów skarżącego, ale wykazanie, że ten konkretny pojazd, sprowadzony z zagranicy, nie mógł podlegać badaniu technicznemu przed wydaniem decyzji przez właściwy organ dozoru technicznego. W kwestii tej organy powinny przeprowadzić stosowne postępowanie w celu ustalenia stanu pojazdu przed badaniem technicznym, możliwości zarejestrowania go i możliwości ewentualnego remontu pojazdu wraz ze zmianą przeznaczenia, a także wyjaśnić wszelkie kwestie poruszone przez skarżącego.

2. W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku Kolegium wniosło o uchylenie

w całości wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie i oddalenie skargi ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Na podstawie art. 174 pkt 1 i pkt 2 p.p.s.a. zarzuciło naruszenie:

1. prawa materialnego, tj. art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w zw. z art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym poprzez uwzględnienie skargi i uchylenie przez Sąd decyzji Kolegium, podczas gdy w przedmiotowej sprawie wystąpiły przesłanki określone w dyspozycji art. 84 ust. 3pkt 2 ustawy uprawniające do cofnięcia diagnoście uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów;

2. przepisów postępowania, tj.

- art 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. poprzez niewłaściwe zastosowanie normy tego przepisu, podczas gdy w sprawie nie stwierdzono naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy;

- art. 1 § 2 p.p.s.a. poprzez przyjęcie, że decyzja Kolegium jest niezgodna z prawem, podczas gdy przy podejmowaniu objętej kontrolą Sądu decyzji nie został naruszony żaden z przepisów prawa materialnego lub procesowego.

2.1. W odpowiedzi na skargę kasacyjną M. A. wniósł o odrzucenie skargi kasacyjnej jako wniesionej przez osobę nieuprawnioną, ewentualnie o oddalenie skargi kasacyjnej. Podniósł m.in., że radca prawny W. Ł., wnoszący skargę kasacyjną, był członkiem składu SKO wydającego zaskarżoną decyzję.

W jego ocenie WSA w Krakowie zasadnie zgodził się z jego zarzutami

i wątpliwościami, stwierdzając, że zbiorniki, w których przewożone są materiały stałe, są wyłączone spod dozoru technicznego, zaś w sprawie starosta i SKO poczyniły zbyt mało innych ustaleń, by można przypisać skarżącemu odpowiedzialność za naruszenie norm prawa materialnego.

3. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

3.1. Skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych podstaw.

3.2. Stosownie do treści art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej biorąc z urzędu pod uwagę przyczyny nieważności postępowania sądowoadministracyjnego. W rozpoznawanej sprawie nie wystąpiły okoliczności skutkujące nieważnością postępowania określone w art. 183 § 2 p.p.s.a., zatem spełnione zostały warunki do rozpoznania skargi kasacyjnej. Zgodnie z treścią art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a. skargę kasacyjną można oprzeć na naruszeniu prawa materialnego, które może polegać na błędnej wykładni lub niewłaściwym zastosowaniu albo na naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli mogło mieć ono istotny wpływ na wynik sprawy.

3.3 W pierwszej kolejności wypada zauważyć, że ze względu na występujący w p.p.s.a. wyraźny podział podstaw kasacyjnych na materialne i procesowe, wnoszący skargę kasacyjną był zobowiązany do powołania w oddzielnych podstawach kasacyjnych odpowiednich norm, tj. albo o charakterze materialnym, a więc takich, które określają treść praw i obowiązków ich adresatów, ustanawiają pewnego rodzaju nakazy lub zakazy, albo norm o charakterze procesowym (ustrojowym), a więc takich, które regulują realizację norm materialnych i ich egzekwowanie, ustrój oraz postępowanie przed organami. Wnoszący skargę kasacyjną był też zobowiązany, wobec oparcia skargi kasacyjnej na obu podstawach kasacyjnych, do podniesienia w ramach zarzutów nie tylko właściwych przepisów (z podaniem konkretnej jednostki redakcyjnej), ale również do wykazania, na czym owo naruszenie polega, a także, w przypadku zarzutu naruszenia prawa materialnego - do wskazania formy naruszenia (błędną wykładnię, niewłaściwe zastosowanie), a w przypadku zarzutu naruszenia przepisów postępowania do wykazania, że naruszenie to mogło mieć istotne znaczenie, a więc takie, że gdyby do niego nie doszło to rozstrzygnięcie sprawy byłoby innej treści (por. art. 174 pkt 1 i 2 oraz art. 176 § 1 pkt 1 i 2 p.p.s.a.).

3.4. Sposób sformułowania przez stronę zarzutów nie w pełni odpowiada tym wymogom.

3.5. W ramach zarzutów naruszenia przepisów postępowania skarżący kasacyjnie zarzucił, że doszło do naruszenia art 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. poprzez niewłaściwe zastosowanie normy tego przepisu, podczas gdy w ocenie kasatora, w sprawie nie stwierdzono naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Przepis ten stanowi podstawę orzeczniczą dla wojewódzkich sądów administracyjnych, a więc jego zastosowanie zależy od wyniku dokonanej przez ten sąd kontroli zaskarżonego aktu administracyjnego pod względem zgodności z prawem (por. art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych). W myśl jego treści sąd uwzględniając skargę na decyzję lub postanowienie uchyla decyzję lub postanowienie w całości albo w części, jeżeli stwierdzi inne naruszenie przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Zatem obowiązkiem Sądu pierwszej instancji było przytoczenie odpowiednich przepisów regulujących procedurę administracyjną, których naruszenie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. O ile należy zgodzić się, że w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji brak jest wyartykułowania tych przepisów, to należy zauważyć, że analiza merytorycznych argumentów Sądu pierwszej instancji pozwala na zniwelowanie powyższego braku. Sąd bowiem w sposób opisowy, jednoznacznie i przejrzyście wyraził uchybienia zaskarżonej decyzji. Skarżący kasacyjnie nie wykazał przy tym, jaki wpływ na wynik sprawy miał brak wskazania przez sąd naruszonych przepisów. Należy założyć, że uchybienie to miałoby znaczenie w kontekście niemożności odczytania oceny prawnej i wskazań co do dalszego postępowania, ale takiego zarzutu nie można postawić uzasadnieniu Sądu pierwszej instancji, zresztą takiego również nie podniesiono w skardze kasacyjnej.

3.6. Odnosząc się do zarzutu naruszenia art.1 § 2 ustawy Prawo o ustroju sądów administracyjnych należy zwrócić uwagę, że przepis art. 1 p.u.s.a. jest przepisem ustrojowym normującym zakres i kryterium kontroli działalności administracji publicznej przez sądy administracyjne i jako taki co do zasady nie może stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej. Może być on skutecznie wskazany jako naruszenie w ramach drugiej podstawy kasacyjnej w powiązaniu z konkretnie oznaczonymi przepisami p.p.s.a. (wyrok NSA z dnia 11 maja 2012 r., I OSK 70/12, LEX nr 1166069; wyrok NSA z dnia 26 lutego 2009 r., II FSK 1660/07, wyrok NSA z dnia 11 marca 2009 r., II FSK 103/08, wyrok NSA z dnia 23 listopada 2010 r., I GSK 445/10; wyrok NSA z dnia 6 lipca 2011 r., II GSK 1185/11, LEX nr 1083277; wyrok NSA z dnia 24 kwietnia 2008 r., FSK 576/07, LEX nr 475570). Ponadto, skoro przepis art. 1 § 1 i § 2 p.u.s.a. jako przepis ustrojowy wskazuje w § 2 podstawowe kryterium sprawowania kontroli administracji publicznej przez sądy administracyjne, to przepis ten mógłby stanowić samodzielną i skuteczną podstawę kasacyjną tylko wówczas, gdyby sąd przyjął inne, niż legalność, kryterium kontroli.

Sąd I instancji rozpoznał sprawę ze skargi M. A. przez pryzmat wskazanych w uzasadnieniu wyroku przepisów, a zatem jako kryterium kontroli przyjął kryterium zgodności z prawem. To, czy ocena legalności zachowania organu była prawidłowa czy też błędna, nie może być utożsamiane z naruszeniem przepisu art. 1 § 2 p.u.s.a. (por. wyrok NSA z dnia 27 marca 2013 r., I GSK 1790/11, LEX nr 1332295; wyrok NSA z dnia 11 kwietnia 2013 r., I FSK 753/12, LEX nr 1336047). Oznacza to więc brak zasadności powołanego zarzutu naruszenia przepisu art. 1 § 2 p.u.s.a.

3.7. Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisów prawa materialnego należy wskazać, że Sąd pierwszej instancji przytoczył przepis § 1 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2012 r. w sprawie rodzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu, wyjaśniając, że treść tego przepisu powoduje uchylenie decyzji organów obu instancji. Zwrócił uwagę, że z lit. g tego przepisu wynika wprost, że dozorowi technicznemu podlegają urządzenia ciśnieniowe, wymienione w pkt a – j (a wiec w tym i g), w których znajdują się ciecze lub gazy. W tym kontekście zauważył, że organy obu instancji w swych decyzjach podkreślały, że wszystkie badane przez skarżącego naczepy ciężarowe służyły do przewozu materiałów sypkich, a więc nie do przewozu cieczy lub gazów. Podkreślił, że organy obu instancji nie wskazały przyczyn, dla których przeniosły przepisy dotyczące urządzeń ciśnieniowych, w których znajdują się ciecze lub gazy pod ciśnieniem różnym od atmosferycznego na ustalony stan faktyczny wskazujący, że diagnosta dokonał badań technicznych pojazdów przeznaczonych do przewozu materiałów sypkich.

Dalej Sąd pierwszej instancji wskazał, że w odniesieniu do badania technicznego dokonanego przez skarżącego wobec samochodu ciężarowego marki Mercedes Benz o nr rej. [...] z przeznaczeniem do przewozu paliw płynnych, organy nie odniosły się do zarzutów skarżącego, który zaznaczył, że dokonał pierwszego badania po sprowadzeniu pojazdu z zagranicy celem umożliwienia przejazdu pojazdu do wyspecjalizowanej firmy zajmującej się naprawą i modernizacją cystern. Nie ustosunkowały się również do twierdzenia skarżącego, że pojazd cały czas stał na parkingu stacji diagnostycznej i nie posiadał protokołu TDT z uwagi na konstrukcję zbiornika cysterny. Zaniechały również wykazania, że ten konkretny pojazd, sprowadzony z zagranicy, nie mógł podlegać badaniu technicznemu przed wydaniem decyzji przez właściwy organ dozoru technicznego.

3.8. Wobec argumentu skargi kasacyjnej o przytoczeniu przez Sąd pierwszej instancji przepisu § 1 ust. 1 lit. g rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2012 r. w sprawie rodzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu należy w pełni podzielić wniosek tego Sądu, że organy nie wyjaśniły, dlaczego w sprawie zastosowały przepisy dotyczące urządzeń ciśnieniowych w przełożeniu na ustalony stan faktyczny wskazujący, że diagnosta dokonał badań technicznych pojazdów przeznaczonych do przewozu materiałów sypkich. Wyjaśnienie tych kwestii winno znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu decyzji. Ten sam wniosek należy postawić wobec samochodu ciężarowego marki Mercedes Benz. Sąd pierwszej instancji zasadnie wytknął brak ustaleń m.in. co do stanu pojazdu przed badaniem technicznym, jak i brak wyjaśnienia kwestii poruszanych przez skarżącego w niniejszym zakresie. Argumenty Sądu pierwszej instancji są w powyższych zagadnieniach w pełni słuszne, natomiast skarga kasacyjna nie może stanowić miejsca do czynienia ustaleń, jeśli jak w niniejszej sprawie, pominięte były one w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

3.9. Mając powyższe na względzie należało uznać, że skarga kasacyjna nie zawiera uzasadnionych podstaw.

3.10. Z tych względów Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art.184 p.p.s.a. skargę kasacyjną oddalił.

3.11. Końcowo należy odnieść się do podniesionej w odpowiedzi na skargę kasacyjną kwestii, która zdaniem M. A. winna skutkować odrzuceniem tej skargi. Wskazał on na treść art. 24 § 1 pkt 5 K.p.a., który jego zdaniem powodował konieczność wyłączenia radcy prawnego biorącego udział w wydaniu zaskarżonej decyzji, od dalszych czynności w sprawie, czyli wniesienia skargi kasacyjnej. Przepis ten stanowi, że pracownik organu administracji publicznej podlega wyłączeniu od udziału w postępowaniu w sprawie, w której brał udział w wydaniu zaskarżonej decyzji. Jak wyjaśnił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 7 marca 2019 r., przepis art. 24 § 1 pkt 5 K.p.a. stosuje się jedynie do sytuacji, gdy ta sama osoba uczestniczy w wydaniu decyzji w sprawie zarówno w postępowaniu przed organem pierwszej instancji, jak i w postępowaniu prowadzonym przez organ odwoławczy, a także do przypadków, kiedy zaskarżenie decyzji ostatecznej realizowane jest w trybach nadzwyczajnych (sygn. akt I GSK 1036/18). Oznacza to, że przepis ten znajduje zastosowanie na gruncie postępowania w sprawie przed organami administracyjnymi. Innymi słowy, z przepisu tego wynika nakaz wyłączenia pracownika od udziału w postępowaniu w sprawie, w której brał udział w wydaniu decyzji, ale co należy podkreślić – w postępowaniu administracyjnym. Tymczasem wniesienie skargi kasacyjnej uregulowane jest przepisami p.p.s.a., gdzie przepis art. 24 § 1 pkt 5 K.p.a. nie znajduje zastosowania. Zgodnie z treścią art. 175 § 1 p.p.s.a., skarga kasacyjna powinna być sporządzona przez adwokata lub radcę prawnego, z zastrzeżeniem § 2-3. Paragraf 2 stanowi, że przepisu § 1 nie stosuje się, jeżeli skargę kasacyjną sporządza sędzia, prokurator, notariusz, radca Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej albo profesor lub doktor habilitowany nauk prawnych, będący stroną, jej przedstawicielem lub pełnomocnikiem albo jeżeli skargę kasacyjną wnosi prokurator, Rzecznik Praw Obywatelskich lub Rzecznik Praw Dziecka. Paragraf 2a stanowi z kolei, że przepisu § 1 nie stosuje się także wtedy, gdy stroną postępowania jest Prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, a także wówczas, gdy czynności w postępowaniu za organy administracji rządowej, państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej lub Skarb Państwa podejmowane są przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej. Skarga kasacyjna może być sporządzona przez: 1) doradcę podatkowego - w sprawach obowiązków podatkowych i celnych oraz w sprawach egzekucji administracyjnej związanej z tymi obowiązkami; 2) rzecznika patentowego - w sprawach własności przemysłowej (art. 175 § 3 p.p.s.a.).

Z powyższych regulacji art. 175 p.p.s.a., wynika, że skarga kasacyjna w przedmiotowej sprawie została sporządzona przez uprawnioną do tego osobę – radcę prawnego. Z żadnego przepisu p.p.s.a. nie wynika natomiast zakaz sporządzenia skargi kasacyjnej przez pełnomocnika, który wcześniej brał udział w wydaniu zaskarżonej decyzji. To oznacza brak zasadności zarzutu odpowiedzi na skargę kasacyjną.



Powered by SoftProdukt