drukuj    zapisz    Powrót do listy

6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603, Działalność gospodarcza, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 91/19 - Wyrok NSA z 2022-05-11, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 91/19 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2022-05-11 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2019-01-25
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Andrzej Skoczylas
Cezary Kosterna /sprawozdawca/
Cezary Pryca /przewodniczący/
Symbol z opisem
6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603
Hasła tematyczne
Działalność gospodarcza
Sygn. powiązane
II SA/Op 270/18 - Wyrok WSA w Opolu z 2018-09-20
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2017 poz 128 art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2, art. 84 ust. 4
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Cezary Pryca Sędzia NSA Andrzej Skoczylas Sędzia del. WSA Cezary Kosterna (spr.) po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2022 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej (...) od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 20 września 2018 r. sygn. akt II SA/Op 270/18 w sprawie ze skargi (...) na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu z dnia (...)r. nr (...) w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Przedmiotem skargi kasacyjnej wniesionej przez (...)jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z 20 września 2018 r. sygn. akt II SA/Op 270/18. Wyrokiem tym została oddalona skarga (...) (dalej: Skarżący lub Strona) na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu z dnia (...) r., nr SKO(...), utrzymująca w mocy decyzję wydaną (...) r. z upoważnienia Starosty Opolskiego, nr (...), o cofnięciu Skarżącemu uprawnienia do wykonywania badań technicznych.

Sąd i instancji wydał zaskarżony wyrok w następującym stanie sprawy:

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w ramach którego przesłuchano (...) oraz świadka (...) - właściciela pojazdu marki ROVER 827 o nr rej. (...), w dniu (...) r. Starosta Opolski wydał decyzję o cofnięciu (...) uprawnienia do wykonywania badań technicznych, przyjmując jako podstawę prawną rozstrzygnięcia art. 84 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2017 r., poz. 128, dalej: ustawa prd).

Na skutek odwołania wniesionego przez stronę, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Opolu decyzją z dnia (...) r. uchyliło powyższą decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpoznania organowi pierwszej instancji uznając, że w sprawie nie zastosowano art. 7a ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2017 r. poz. 1257, dalej: kpa) w sytuacji, gdy w orzecznictwie istnieją różne poglądy w zakresie stosowania art. 84 ust. 3 ustawy. Brak zastosowania tego przepisu skutkował naruszeniem art. 7, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 kpa.

W wyniku ponownego rozpoznania sprawy Starosta Opolski decyzją z dnia (...) r., nr (...), działając na podstawie art. 84 ust. 3 pkt 1 i pkt 2 ustawy prd, orzekł o cofnięciu (...) uprawnienia do wykonywania badań technicznych. Uzasadniając rozstrzygnięcie organ wskazał, że podczas przesłuchania zarówno Strona jak i świadek zeznali, iż pojazd przedstawiony do badania technicznego w dniu 28 lipca 2015 r. nie posiadał zamontowanej instalacji gazowej. Jednocześnie świadek (...) przedłożył dowód rejestracyjny, z którego wynikało, że pojazd taką instalację posiada. Diagnosta nie porównał jednak faktycznego wyposażenia pojazdu z danymi uwidocznionymi w dowodzie rejestracyjnym. Następnie dokonał wpisu badania z wynikiem pozytywnym do dowodu rejestracyjnego, czym poświadczył nieprawdę. W ocenie Organu, wykonanie badania technicznego z wynikiem pozytywnym stanowiło naruszenie § 1 i § 2 rozporządzenia Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 roku w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. z 2015 r. poz. 776, z późn. zm., dalej :rozporządzenie) i dało podstawę do cofnięcia uprawnień na podstawie art. 84 ust. 3 pkt 1 i pkt 2 ustawy prd. Starosta stwierdził, że w trakcie prowadzonej kontroli diagnosta wykonał czynności kontrolne pojazdu niezgodnie z obowiązującymi przepisami i dokonał wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym. Odnosząc się do kwestii zastosowania art. 7a kpa Starosta wyjaśnił, że przepis ten wszedł do obrotu prawnego w dniu 1 czerwca 2017 r., a więc po wydaniu decyzji z dnia 23 maja 2017 r., co powodowało, że nie mógł być zastosowany.

Decyzją z dnia (...) r., nr (...) Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Opolu (dalej: SKO lub Kolegium) utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. Kolegium wskazało, że z konstrukcji art. 84 ust. 3 ustawy wynika, że starosta ma obowiązek cofnięcia uprawnień diagnosty, gdy stwierdzi uchybienia w wykonywaniu badań. SKO stwierdziło, że ze zgromadzonej dokumentacji wynika, że Skarżący jako diagnosta nie porównał faktycznego wyposażenia pojazdu z tym uwidocznionym w dowodzie rejestracyjnym, zatem w sprawie doszło do realizacji przesłanki z art. 84 ust 3 pkt 2 ustawy prd. Skarżący przeprowadził bowiem badanie techniczne niezgodnie z określonym zakresem i sposobem jego wykonania, a następnie wydał zaświadczenie stwierdzające pozytywny wynik wadliwego badania. Odnosząc się do podniesionych przez stronę zarzutów Kolegium wyjaśniło, że odpowiedzialność diagnosty za stwierdzone naruszenia ma charakter zobiektywizowany, co oznacza, że oparta jest wyłącznie na przypisaniu sprawcy naruszenia przepisów prawa administracyjnego, natomiast stopień winy sprawcy, czy jego motywacje pozostają bez znaczenia. Żaden przepis ustawy nie upoważnia też organów do miarkowania odpowiedzialności diagnosty i nie przewiduje innej sankcji niż cofnięcie uprawnień.

W skardze wniesionej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu (...) wniósł o uchylenie wydanych w sprawie decyzji i zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił:

- błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy prd poprzez uznanie, że diagnosta swoim postępowaniem wypełnił znamiona przeprowadzenia badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania oraz dokonania wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami, a w szczególności naruszył w sposób świadomy i oczywisty normy określone w rozporządzeniu poprzez naruszenie ustalonego zakresu i sposobu przeprowadzenia badania technicznego w sposób uzasadniający pozbawienie uprawnień zawodowych na 5 lat;

- błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 84 ust. 3 pkt 2 w zw. z ust. 4 ustawy prd w przypadku niezgodności tego uregulowania z wyrażoną w art. 2 i 31 ust. 3 Konstytucji RP zasadą proporcjonalności, albowiem przepis ten, jako unormowanie o charakterze sankcyjnym, nie określa gradacji kar ze względu na stopień winy co prowadzi do karania diagnosty cofnięciem uprawnień w każdym przypadku naruszenia przez niego procedury badania albo wydania zaświadczenia, bez względu na charakter, stopień zawinienia i skutki jego czynu, co w konsekwencji prowadzi do powstania sytuacji uniemożliwiającej ubieganie się o ponowne uprawnienia diagnosty wcześniej niż po upływie pięciu lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu uprawnienia stała się ostateczna (art. 84 ust.4 ustawy);

- naruszenie art. 7, art. 7a, art. 8, art. 77, art. 80 i art. 107 § 3 kpa. poprzez fragmentaryczne i niewystarczające rozważenie materiału dowodowego, w tym przede wszystkim w kontekście złożonych w postępowaniu odwoławczym zarzutów, niedokładne wyjaśnienie i określenie stanu faktycznego sprawy, sporządzenie błędnego i niepełnego uzasadnienia prawnego i faktycznego decyzji, a także wobec wydania decyzji z pominięciem oceny zachowania diagnosty w kontekście zakresu i pełnego zbadania sposobu przeprowadzenia badania technicznego, a tym samym braku rozważenia przepisów prawa materialnego wskazanych w pkt 1 zarzutów niniejszej skargi i analizy tego, czy ciężar popełnionego przez diagnostę uchybienia jest na tyle istotny, że daje podstawę do wydania orzeczenia o cofnięcie uprawnień na okres 5 lat, w tym w szczególności bez rozważenia i uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych sprawy korzystnych dla diagnosty oraz wobec braku dokonania ustaleń co do stopnia proporcjonalności odpowiedzialności diagnosty w kontekście charakteru i skutków ewentualnie naruszenia przez niego przepisów procedury badania.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Opolu podtrzymało argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji i wniosło o oddalenie skargi.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu oddalił skargę na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2018 r. poz. 1302, dalej: ppsa).

Uzasadniając wyrok Sąd I instancji wskazał na Uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 marca 2012 r., sygn. akt II GSP 2/11, gdzie Naczelny Sąd Administracyjny w sposób wiążący stwierdził, że sposób ujawnienia dopuszczenia się przez diagnostę naruszenia określonego w art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy prd nie ma znaczenia dla oceny możliwości zastosowania sankcji przewidzianej w tym przepisie. W ocenie WSA stosując przepisy art. 84 ust. 3 ustawy prawidłowo organy przyjęły, że mają one charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, że stwierdzenie wskazanego w nich uchybienia skutkuje zastosowaniem sankcji w postaci cofnięcia uprawnień. Decyzja podjęta na podstawie art. 84 ust. 3 ustawy prd nie jest oparta o uznanie administracyjne, a organ ją wydający nie ma wyboru co do ustalonego przez ustawodawcę rozstrzygnięcia. W art. 84 ust. 3 ustawy prd nie ma mowy o winie, a dla cofnięcia uprawnień wystarczające jest obiektywne stwierdzenie uchybień wskazanych w pkt 1 i pkt 2. Na podstawie art. 84 ust. 3 pkt 1 ustawy prd sankcjonowane jest przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania, natomiast w art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy prd podstawą zastosowania sankcji jest wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. Sąd I instancji uznał, że Kolegium w zaskarżonej decyzji prawidłowo wskazało na obowiązki diagnosty wynikające z § 1 i § 2 tego rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach. Dostrzegł przy tym, że nieprawidłowo organ powołał w tym zakresie aktualnie obowiązujące brzmienie tych regulacji, podczas gdy do spornego badania zastosowanie znajdowały przepisy w ich brzmieniu obowiązującym w dniu przeprowadzenia badania pojazdu, a więc aktualne na dzień 28 lipca 2015 r. Jednak w ocenie WSA nie miało to żadnego wpływu na wynik sprawy. WSA wskazał na § 2 ust. 1 pkt 1 lit. a oraz pkt 2 rozporządzenia, z których wynika, że zakres okresowego badania technicznego pojazdu obejmował identyfikację pojazdu, w tym sprawdzenie cech identyfikacyjnych oraz ustalenie i porównanie zgodności faktycznych danych pojazdu z danymi zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie oraz sprawdzenie dodatkowego wyposażenia pojazdu. W niniejszej sprawie bezsporne jest, że w dniu 28 lipca 2015 r. Skarżący przeprowadził badanie techniczne pojazdu. Ustalono też, że w dowodzie rejestracyjnym przedłożonym przy badaniu, zamieszczony był zapis o wyposażeniu tego pojazdu w instalację gazową (tj. GAZ LPG). W takcie badania przeprowadzonego przez Inspektora Transportu Dozoru Technicznego w dniu 5 maja 2016 r. ujawniono natomiast, że zbiornik LPG stanowiący wyposażenie pojazdu, na podstawie decyzji organu dozoru technicznego z dnia 26 marca 2004 r. został dopuszczony do eksploatacji do marca 2014 r. Kolejna decyzja dopuszczająca zbiornik do eksploatacji do dnia 31 marca 2024 r. wydana zaś zastała dopiero w dniu 5 maja 2016 r. Bez wątpienia zatem w dniu przeprowadzenia spornego badania właściciel pojazdu nie posiadał decyzji zezwalającej na eksploatację urządzenia technicznego stanowiącego wyposażenie pojazdu. Pomimo to Skarżący dokonał wpisu badania do dowodu rejestracyjnego z wynikiem pozytywnym i bez dokonania jakichkolwiek zastrzeżeń. Zgodnie natomiast z art. 81 ust. 12 ustawy badanie techniczne pojazdu z zamontowanym urządzeniem technicznym podlegającym dozorowi technicznemu może być przeprowadzone po przedstawieniu dokumentu wydanego przez właściwy organ dozoru technicznego, stwierdzającego sprawność urządzenia technicznego. WSA stwierdził, że skoro Skarżący, jak i właściciel pojazdu zeznali, że kontrolowany pojazd na dzień badania nie miał zamontowanej instalacji gazowej, to jednak wobec wpisu w dowodzie rejestracyjnym o instalacji LPG uznać należy, że Skarżący nie porównał faktycznego wyposażenia pojazdu z tym, które wskazane było w dowodzie rejestracyjnym i dokonując wpisu badania z wynikiem pozytywnym poświadczył nieprawdę. WSA zwrócił też uwagę, że w dniu 5 maja 2016 r. w pojeździe zamontowany był ten sam zbiornik LPG, który wcześniej eksploatowany był na podstawie decyzji z dnia 26 marca 2004 r., a brak jest jakichkolwiek dowodów potwierdzających demontaż instalacji LPG przed spornym badaniem okresowym, a następnie montaż instalacji po dokonaniu przedmiotowego badania. WSA uznał, że sprawdzenie danych z dowodu rejestracyjnego w zakresie wyposażenia pojazdu w instalację LPG, z faktycznym stanem technicznym pojazdu mieściło się w zakresie obowiązków wynikających z § 2 ust. 1 pkt 1 lit. a rozporządzenia, a stosowanie do § 2 ust. 1 pkt 2 sprawdzenie, czy pojazd posiada instalację gazową, związane było także z realizacją obowiązku w zakresie sprawdzenia dodatkowego wyposażenia pojazdu. Zatem należało za prawidłowe uznać stanowisko Kolegium, że Skarżący przeprowadził sporne badanie techniczne niezgodnie z określonym zakresem i sposobem jego wykonania, a następnie wydał zaświadczenie niezgodne ze stanem faktycznym. W konsekwencji należało też stwierdzić, że w sprawie zaistniały przesłanki cofnięcia uprawnień diagnoście, określone w art. 84 ust. 3 pkt 1 i pkt 2 ustawy. Sąd I instancji uznał, że dla oceny działań diagnosty nie mogły być istotne przyczyny, dla których Skarżący nie sprawdził wymaganych dokumentów. W szczególności zaś wskazywana okoliczność przedłożenia podczas badania zniszczonego dowodu rejestracyjnego nie mogła mieć żadnego znaczenia, a to wobec załączenia do akt administracyjnych kopii dowodu rejestracyjnego, z której wynika, że pod pozycją P3 jest wyraźny zapis P LPG, a w adnotacjach urzędowych zamieszczona jest widoczna informacja "GAZ LPG/ 2004-05-07. Przyczyną braku dostrzeżenia zapisu nie mogła zatem być jego nieczytelność.

WSA odnosząc się do podnoszonej przez Skarżącego sprzeczności art. 84 ust. 3 w zw. z art. 84 ust. 4 ustawy z konstytucyjną zasadą proporcjonalności (mieszczącą się w granicach art. 2, a sformułowaną w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP) stwierdził, że skoro Trybunał Konstytucyjny nie orzekł o niekonstytucyjności wskazanych przepisów, to korzystają one z domniemania zgodności z Konstytucją RP i nie ma podstaw prawnych do odstąpienia od ich stosowania. Jednocześnie też Sąd orzekający w niniejszej sprawie nie był uprawniony do kontrolowania konstytucyjności obowiązujących przepisów prawa. Sąd I instancji na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 grudnia 2017 r., sygn. akt P 16/16 , którym Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie pytania prawnego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu: czy art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych, jest zgodny z art. 65 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji.

(...) zaskarżył omówiony wyrok w całości skargą kasacyjną.

Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił:

1. Na podstawie art. 174 pkt 1 ppsa naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 w zw. z ust. 4 ustawy prd poprzez nieprawidłowe zakwalifikowanie czynu diagnosty jako wypełniającego tę normę, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, że diagnosta swoim postępowaniem wypełnił znamię ww. przepisu prawa poprzez umyślne przeprowadzenie badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania oraz wydanie zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami, zastosowanie ww. przepisu prawa w sytuacji gdy w postępowaniu nie doszło do rozważenia czy ciężar ewentualnie popełnionego przez diagnostę uchybienia jest na tyle istotny, że daje podstawę do wydania orzeczenia o cofnięcie uprawnień na okres 5 lat (albowiem zgodnie z art. 84 ust.4 przywołanej już wyżej ustawy "w przypadku cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych, ponowne uprawnienie nie może być wydane wcześniej niż po Upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu stała się ostateczna") co skutkowało utrzymaniem w mocy poprzednio zapadłej decyzji.

2. Na podstawie art. 174 pkt 1 ppsa naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 w zw z ust. 4 ustawy prd w przypadku niezgodności tego uregulowania z wyrażoną w art. 2 i 31 ust. 3 Konstytucji R.P. zasadą proporcjonalności, albowiem przepis ten jako unormowanie o charakterze sankcyjnym, nie określa gradacji kar ze względu na stopień winy co prowadzi do karania diagnosty cofnięciem uprawnień, w każdym przypadku naruszenia przez niego procedury badania albo wydania zaświadczenia z niego, bez względu na charakter, stopień zawinienia i skutki jego czynu co w konsekwencji prowadzi do powstania sytuacji uniemożliwiającej ubieganie się o ponowne uprawnienia diagnosty wcześniej niż po upływie pięciu lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu uprawnienia stała się ostateczna (art. 84 ust.4 ustawy);

naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, o którym mowa w art. 174 pkt 2 ppsa. tj. naruszenie art. 133 § 1 ppsa oraz art. 141 § 4 ppsa poprzez wydanie zaskarżonego wyroku nie na podstawie całokształtu akt sprawy, lecz w wyniku niedokładnego jej zbadania i braku oceny zachowania diagnosty w kontekście zakresu i pełnego zbadania sposobu przeprowadzenia badania technicznego, skutków i przyczyn naruszenia przepisów prawa przez diagnostę, a tym samym braku rozważenia czy ciężar popełnionego przez diagnostę uchybienia jest na tyle istotny, że daje podstawę do wydania orzeczenia o cofnięcie uprawnień na okres 5 lat, a także wydanie wyroku oddalającego skargę z pominięciem konieczności tłumaczenia istniejących wątpliwości na korzyść Skarżącego.

Podnosząc te zarzuty wniósł o rozpoznanie sprawy na rozprawie, o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, oraz o zasądzenie od organu administracji na rzecz Skarżącego kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów postępowania kasacyjnego oraz kosztów poniesionych przed sądem pierwszej instancji.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 183 § 1 ppsa, Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania, a mianowicie sytuacje enumeratywnie wymienione w § 2 tego przepisu. Skargę kasacyjną, w granicach której operuje Naczelny Sąd Administracyjny, zgodnie z art. 174 ppsa, można oprzeć na podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz na podstawie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Zmiana lub rozszerzenie podstaw kasacyjnych ograniczone jest natomiast, określonym w art. 177 § 1 ppsa terminem do wniesienia skargi kasacyjnej. Rozwiązaniu temu towarzyszy równolegle uprawnienie strony postępowania do przytoczenia nowego uzasadnienia podstaw kasacyjnych sformułowanych w skardze. Wywołane skargą kasacyjną postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym podlega więc zasadzie dyspozycyjności i nie polega na ponownym rozpoznaniu sprawy w jej całokształcie, lecz ogranicza się do rozpatrzenia poszczególnych zarzutów przedstawionych w skardze kasacyjnej w ramach wskazanych podstaw kasacyjnych. Istotą tego postępowania jest bowiem weryfikacja zgodności z prawem orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego oraz postępowania, które doprowadziło do jego wydania.

W pierwszej kolejności należało się odnieść do zarzutów naruszenia przepisów postępowania. Stawiając zarzut naruszenia przepisów postępowania Skarżący w istocie nie kwestionuje zasadniczej w sprawie okoliczności faktycznej, że mimo wpisu w dowodzie rejestracyjnym informacji o wyposażeniu badanego pojazdu w instalację LPG, Skarżący nie dokonał stosownych czynności związanych z tą instalacją (jeśli instalacja w czasie badania była), bądź też nie podjął stosownych czynności związanych z niezgodnością wpisu w dowodzie rejestracyjnym o instalacji LPG ze stanem rzeczywistym (jeśli instalacji w czasie badania wbrew treści dowodu rejestracyjnego faktycznie nie było). W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego Sąd I instancji prawidłowo uznał, że organy obu instancji, działając na podstawie przepisów prawa zebrały i rozpatrzyły w sposób wyczerpujący cały materiał dowodowy oraz wyjaśniły dokładnie stan faktyczny sprawy w tym zakresie, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes diagnosty. Organy nie uchybiły przy tym zasadzie pogłębiania zaufania uczestników postępowania do władzy publicznej. Dowody zgromadzone w sprawie nie budzą wątpliwości NSA, a argumentacja oraz ocena materiału dowodowego dokonana przez organy mieści się w granicach swobodnej oceny dowodów. W istocie sam Skarżący nie kwestionuje prawidłowości ustalenia tych istotnych okoliczności faktycznych. Kwestionuje jedynie pominiecie w ustaleniach faktycznych, że nie ponosi winy za powstała nieprawidłowość w stopniu pozwalającym na pozbawienie go uprawnień ze względu na to, że dowód rejestracyjny był nieczytelny (czy też słabo czytelny) w zakresie wpisu o instalacji LPG. I ten jego zarzut jest bezpodstawny. Już sam dowód rejestracyjny jest wystarczającym dowodem na uznanie, że stosowny wpis był i dał się odczytać. Od diagnosty samochodowego w sposób oczywisty należy oczekiwać spostrzegawczości, staranności w ocenie zarówno badanego samochodu, jak i towarzyszących temu dokumentów – w szczególności zapisów w dowodzie rejestracyjnym. Zatem nie można uznać braku jego dostatecznej spostrzegawczości za okoliczność mogąca świadczyć na jego korzyść i podważającą prawidłowość ustalenia, że doszło do przeprowadzenia przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania, to jest ziściła się przesłanka określona w art. 84 ust. 3 pkt 1 ustawy prd.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego należy podkreślić, że art. 84 ust. 3 pkt 1 w zw. z art. 84 ust. 4 ustawy prd, stanowiące podstawę prawną cofnięcia Skarżącemu uprawnień diagnosty, ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Oznacza to, że stwierdzenie określonych uchybień skutkuje zastosowaniem przewidzianej w nim sankcji. W przepisie tym nie ma mowy o winie, wystarczy stwierdzenie obiektywnie dokonanych uchybień. Aby zaistniała odpowiedzialność administracyjna diagnosty musi on wydać zaświadczenie albo dokonać wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. Oznacza to, że stwierdzenie określonych uchybień skutkuje zastosowaniem przewidzianej w nim sankcji. Ustawa nie dopuszcza żadnego wyjątku, który wyłączałby wydanie takiej decyzji, w szczególności decyzja ta nie jest uzależniona od motywów, którymi kierował się diagnosta, naruszając art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy (por. wyroki NSA z dnia: 21 listopada 2019 r., sygn. akt II GSK 3598/17, 6 grudnia 2018 r., sygn. akt II GSK 277/18, 17 grudnia 2013 r., sygn. akt II GSK 1460/12, 12 kwietnia 2013 r., sygn. akt II GSK 60/12, 12 września 2012 r., sygn. akt II GSK 422/11, 27 czerwca 2012 r., sygn. akt II GSK 619/11, 12 stycznia 2012 r., sygn. akt II GSK 1395/10 czy też 26 maja 2021 r., sygn. akt II GSK 987/18). Przepis art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy nie daje również organowi prawa do miarkowania konsekwencji, co oznacza, że uchybienia o dużym ciężarze gatunkowym są traktowane na równi z uchybieniami o mniejszych skutkach. Wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami - będzie rodziło po stronie organu obowiązek cofnięcia uprawnień (por. wyroki NSA z dnia: 30 sierpnia 2018 r., sygn. akt II GSK 1387/18; 25 lutego 2015 r., sygn. akt II GSK 46/14; 12 kwietnia 2013 r., sygn. akt II GSK 60/12). Zatem na odpowiedzialność diagnosty, wynikającą z przepisu art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy, nie mogła mieć wpływu nieuwaga diagnosty wywołana słabą czytelnością wpisu w dowodzie rejestracyjnym o wyposażeniu pojazdu w instalację LPG. Zauważyć przy tym należy, że przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy spełnia funkcję zapobiegawczą i sankcyjną jednocześnie. Jego celem jest więc odsunięcie nierzetelnych diagnostów od czynności kontroli stanu technicznego pojazdów (zob. wyroki NSA z dnia: 13 czerwca 2018 r., sygn. akt II GSK 1239/15; 21 września 2017 r., sygn. akt II GSK 3537/15). Zauważyć również należy, że zaskarżona decyzja nie narusza konstytucyjnej zasady proporcjonalności, o której mowa w art. 2, art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. O zgodności z Konstytucją RP art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy wielokrotnie wypowiadał się Naczelny Sąd Administracyjny, który w swoim orzecznictwie podkreślał, że przepis ten nie narusza ani konstytucyjnej zasady proporcjonalności ani zasady państwa prawnego (por.m.in. wyroki NSA z dnia: 25 maja 2015 r., sygn. akt II GSK 1213/14; 30 lipca 2015 r., sygn. akt II GSK 1231/14; 28 sierpnia 2014 r., sygn. akt II GSK 928/13; 17 grudnia 2013 r., sygn. akt II GSK 1460/12; 16 marca 2018 r. sygn. akt II GSK 1664/16). Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą skargę kasacyjną, poglądy zaprezentowane w wymienionych orzeczeniach w pełni podziela. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego nie można mówić o nieproporcjonalności skutków przewidzianych przez art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy, albowiem ustawodawca ustalając wymieniony skutek stwierdzenia deliktu diagnosty wyraził pogląd - co do zasady - o doniosłości prawidłowości kontroli technicznej dla bezpieczeństwa drogowego (por. wyrok NSA z dnia 17 września 2020 r., sygn. akt II GSK 187/20). Brak przeglądu, nieprawidłowe wykonanie przeglądu wywołane brakiem staranności w dokonywaniu czynności sprawdzających sam pojazd jak i treść dokumentów, lub poświadczenie nieprawdy stoi w oczywistej sprzeczności z założonym celem ustawodawcy, a mianowicie eliminacji z ruchu pojazdów niespełniających wymaganych norm. Rozwiązanie ustawowe chroni dobro społeczne rozumiane jako bezpieczeństwo i eliminacja zagrożeń. W żadnej mierze nie można uznać, że dobro jednostki - diagnosty dopuszczającego do ruchu drogowego pojazd nie spełniający norm - jest wyżej cenione niż dobro wszystkich uczestników ruchu. Przeprowadzenie przez diagnostę czynności związanych z badaniem pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami, jak i przeprowadzenie wadliwego badania może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego, a przez to godzić w życie i zdrowie ludzkie. Waga obowiązków i odpowiedzialność spoczywająca na diagnoście pozostaje zatem w proporcjonalnym związku z sankcją za ich uchybienie. Nie może przy tym budzić wątpliwości, że celem art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy jest odsunięcie od czynności diagnostycznych nierzetelnych diagnostów, którzy swoim postępowaniem zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Zatem nie sposób zatem uznać, aby w tej sytuacji przepis ten pozostawał w sprzeczności ze wskazanymi w skardze kasacyjnej przepisami Konstytucji RP. Należy również zwrócić uwagę na fakt, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zadał pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego postanowieniem z dnia 19 maja 2016 r. o sygn. III SA/Po 1167/15 dotyczące oceny konstytucyjności art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy, zaś Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z dnia 19 grudnia 2017 r. o sygn. P 16/16 - umorzył postępowanie w tej sprawie. Jak wynika z uzasadnienia tego postanowienia, Trybunał wskazał m.in. na jednolite orzecznictwo w tym zakresie, a także podkreślił, że art. 84 ust. 3 ustawy - Prawo o ruchu drogowym musi być stosowany w sposób ścisły, po wnikliwym zbadaniu stanu faktycznego konkretnej sprawy (por. także wyrok NSA z dnia 11 kwietnia 2018 r., sygn. akt II GSK 1830/16). Zatem podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego należało również uznać za niezasadne.

Biorąc to wszystko pod uwagę, na podstawie art. 184 ppsa należało skargę kasacyjną oddalić jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw.



Powered by SoftProdukt