drukuj    zapisz    Powrót do listy

6168 Weterynaria i ochrona zwierząt, , Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Uchylono zaskarżoną decyzję, II SA/Bk 38/23 - Wyrok WSA w Białymstoku z 2023-03-30, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Bk 38/23 - Wyrok WSA w Białymstoku

Data orzeczenia
2023-03-30 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2023-01-19
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku
Sędziowie
Elżbieta Lemańska /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6168 Weterynaria i ochrona zwierząt
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Elżbieta Lemańska (spr.), Sędziowie sędzia WSA Małgorzata Roleder, asesor sądowy WSA Barbara Romanczuk, Protokolant sekretarz sądowy Natalia Paulina Janowicz, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 16 marca 2023 r. sprawy ze skargi Stowarzyszenia "P." w S. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia [...] listopada 2022 r. nr [...] w przedmiocie odmowy wydania decyzji o czasowym odebraniu psów 1. uchyla zaskarżoną decyzję; 2. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. na rzecz skarżącego Stowarzyszenia "P." w S. kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z [...] listopada 2022 r. nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku utrzymało w mocy decyzję Burmistrza G. z [...] lipca 2022 r. nr [...], którą odmówiono wydania decyzji o czasowym odebraniu dwóch psów.

Decyzje wydano w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy.

Zawiadomieniem z 4 października 2021 r. (data wpływu drogą mailową do organu 7 października 2021 r.) Stowarzyszenie "P." w S. (dalej: Stowarzyszenie) poinformowało Burmistrza G. o czasowym, wykonanym w trybie pilnym, odebraniu właścicielowi R.M. w dniu 3 października 2021 r. dwóch psów (samca w typie owczarka niemieckiego oraz samicy maści szarej). Jako podstawę prawną czynności wskazało art. 7 ust. 3 w związku z art. 6 ust. 2 pkt 10, 17, 19 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (dalej: u.o.z.).

W piśmie z 8 października 2021 r. Burmistrz wezwał Stowarzyszenie do złożenia wyjaśnień odnośnie danych osób biorących udział w interwencji i okoliczności odebrania zwierząt, a także przekazania protokołu oględzin oraz opinii lekarza weterynarii dotyczącej kondycji fizycznej odebranych podczas interwencji zwierząt, jak również do wskazania miejsca ich przebywania.

W piśmie z 5 października 2021 r., które wpłynęło do organu 18 października 2021 r., Stowarzyszenie zwróciło się do Burmistrza G. o wydanie decyzji o czasowym odebraniu dwóch psów w trybie art. 7 ust. 3 w związku z art. 6 ust. 2 pkt 10, 12, 17 i 19 u.o.z. oraz przekazaniu psów na podstawie art. 7 ust. 1 u.o.z. pod czasową opiekę Stowarzyszenia, a także obciążenie właściciela psów kosztami transportu, leczenia i utrzymania zwierząt. Stowarzyszenie wyjaśniło, że 2 października 2021 r. wpłynęło zgłoszenie, iż pod adresem O. [...], [...] G. znajdują się zaniedbane psy, które nie mają bud, a jeden z nich jest na stałe przywiązany do łańcucha. W dniu 3 października 2021 r. patrol interwencyjny udał się na miejsce celem weryfikacji zgłoszenia. Zastano dwa psy, których stan wskazywał na uzasadnioną konieczność odbioru - samiec, który był na łańcuchu oraz suczka, która biegała luzem. Z oświadczenia właściciela wynikało, że nie posiada on karmy dla zwierząt, które karmione są grochówką i innym ludzkim jedzeniem, nieodpowiednim dla psów. Pies nie posiadał budy, za którą służyła mu kabina do traktora. Z innej strony, obok budynku gospodarczego widać było pozostałości starej budy, które nie chroniły przez warunkami atmosferycznymi. Pies miał widoczne i wyczuwalne żebra, guzy biodrowe i policzalne kręgi kręgosłupa, nie miał dostępu do wody. Ze zgłoszenia wynikało, że na posesji pojawił się kilka tygodni przed interwencją. Suczka przed kilkoma dniami urodziła szczeniaki, których nie znaleziono na posesji, a właściciel psów nie wiedział, co się z nimi stało. Suczka na terenie posesji przebywała około dwa lata, właściciel był zobowiązany do zaopiekowania się szczeniakami do momentu usamodzielnienia. U suczki stwierdzono lekkie wychudzenie, stan zapalny sutków, który nieleczony prowadzi do utraty zdrowia lub nawet życia, powodujący cierpienie. Oba psy miały pchły, nie miały książeczek zdrowia i obowiązkowych szczepień. Stowarzyszenie podkreśliło, że jest to kolejny raz kiedy zwierzęta zostają odebrane od R.M. W grudniu 2020 r. odebrano psa, który był zagłodzony. Świadkiem interwencji w dniu 3 października 2021 r. była A.S., z której relacji wynika, że pies pojawił się na posesji w stanie dobrym, a przez kolejne tygodnie chudł, ponieważ nie otrzymywał pożywienia. Świadek dokarmiała psy. Jak wskazało Stowarzyszenie, z uwagi na warunki utrzymywania psów w stanie rażącego zaniedbania, niezapewnienia odpowiedniej opieki i ich stan zagrażający życiu i zdrowiu, zdecydowano o czasowym odebraniu zwierząt.

Do wniosku dołączono dokumentację zdjęciową oraz karty informacyjne z wizyty zwierząt w Przychodni Weterynaryjnej "J." ul. [...], W. Badania psów przeprowadzono w przychodni w dniu 4 października 2021 r., przez lekarza prowadzącego dr M.C. W karcie informacyjnej wizyty psa (samca) - owczarka niemieckiego w wieku 1 roku i 9 miesięcy, maści czarnej podpalanej, w opisie badania wskazano: błony śluzowe różowe, temperatura w normie, osłuchowo bez nieprawidłowości, ponadto pies zapchlony, sierść matowa, łupież, silne wychudzenie, widoczne żebra, guzy biodrowe, kości kręgosłupa. Natomiast w karcie informacyjnej wizyty psa (samicy) w wieku 6 lat i 9 miesięcy, maść szara, w opisie badania wskazano: błony śluzowe różowe, temperatura w normie, osłuchowo bez nieprawidłowości, węzły chłonne podżuchwowe niepowiększone, sierść matowa, tłusta, cuchnąca, łupież, odchody pcheł na skórze, w uszach nieznaczna ilość brązowej wydzieliny, spojówki zaczerwienione, łzawienie z oczu, kły i siekacze starte, lekki kamień nazębny, pies lekko wychudzony, zapadnięte boki, gruczoły mlekowe powyciągane w stanie zapalnym, obecność mleka w gruczołach.

Następnie Burmistrz w pismach z 2 listopada 2021 r. skierował wezwania do: stawienia się celem przesłuchania w charakterze świadka (A.S., R. M.), złożenia pisemnych wyjaśnień w charakterze świadka (M.C.), złożenia wyjaśnień w charakterze strony na okoliczność przebiegu interwencji (Stowarzyszenie). Wezwania pozostały bez odpowiedzi, bądź wróciły jako niepodjęte w terminie. Stowarzyszenie nadesłało kserokopie upoważnień dwóch swoich członków uczestniczących w odebraniu zwierząt (dla P.D. i G.B.). Do wskazanych osób Burmistrz G. wysłał wezwania do przesłuchania w charakterze strony, które to wezwania również pozostały bez odpowiedzi. Następnie organ pierwszej instancji po raz kolejny skierował wezwania do przesłuchania w charakterze świadka do A.S., R.M. oraz do złożenia pisemnych wyjaśnień dla P.D. i G.B. – które znowu pozostały bez odpowiedzi.

W wyniku doręczenia zawiadomienia o możliwości zapoznania się z aktami sprawy w trybie art. 10 § 1 K.p.a., w piśmie z 25 marca 2022 r. Stowarzyszenie złożyło wniosek o przesłuchanie świadków: G.B., K.C., Z.B. oraz P.D. Jako adres do doręczeń ww. osób podało: K. [...], [...] M. We wniosku Stowarzyszenie podkreśliło, że przesłuchanie tych osób jest konieczne, by ustalić stan prawny i podjąć właściwą decyzję. Ponadto świadkowie dysponują dodatkową dokumentacją medyczną potwierdzającą stan zwierząt.

Burmistrz G. podjął próbę przesłuchania wskazanych osób w drodze pomocy prawnej organu właściwego ze względu na podany adres do doręczeń, tj. przez Burmistrza Miasta i Gminy M. Skierowane w tym trybie wezwania okazały się ponownie bezskuteczne (świadkowie, pomimo skutecznego doręczenia zawiadomienia pod wskazany adres, nie stawili się w wyznaczonym miejscu i terminie).

Decyzją z [...] lipca 2022 r., wydaną na podstawie art. 7 ust. 3 w związku z art. 6 ust. 2 pkt 10, 17 i 19 u.o.z., Burmistrz G. odmówił wydania decyzji o czasowym odebraniu właścicielowi R.M. dwóch psów, wobec braku dowodów potwierdzających niehumanitarne traktowanie zwierząt oraz braku dowodów, że wystąpił przypadek niecierpiący zwłoki. Jak wskazał, powodami wskazanymi przez Stowarzyszenie, usprawiedliwiającymi podjęcie interwencji było: wystawienie psów na działanie warunków atmosferycznych zagrażających ich zdrowiu i życiu; utrzymywanie bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku; karmienie ludzkim jedzeniem zamiast karmą dla zwierząt. Zdaniem Burmistrza, Stowarzyszenie swoje wystąpienie oparło na obserwacji przeprowadzonej w ciągu jednej wizyty na posesji położonej w miejscowości O. [...], gm. G.; sporządzono tylko jeden raport z interwencji zawierający wyłącznie informację o przewiezieniu psów do lekarza weterynarii w celu zbadania ogólnego stanu zdrowia opisanego w kartach informacyjnych wizyty; w raporcie jest wzmianka o stwierdzonych nieprawidłowościach m.in. "że psy były zapchlone, błony śluzowe różowe, temperatura w normie, osłuchowo bez nieprawidłowości, węzły chłonne podżuchwowe niepowiększone, sierść matowa, tłusta, cuchnąca, łupież, co według lekarza weterynarii świadczyło o niedożywieniu psa". W ocenie Burmistrza, jedna wizyta na posesji właściciela zwierząt, trwająca co najwyżej godzinę, nie dawała podstaw do stwierdzenia utrzymywania zwierząt bez odpowiedniego pokarmu i wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku. Z kolei stwierdzone wychudzenie psów, mające dowodzić braku należytej opieki sprawowanej przez właściciela, nie świadczy – zdaniem organu pierwszej instancji - o istnieniu zagrożenia dla życia i zdrowia zwierząt, uzasadniającego natychmiastowe odebranie zwierząt. Organ wskazał, że brak jest informacji odnośnie szczególnego leczenia zwierząt po odebraniu, a sam raport z interwencji z 3 października 2021 r. jest pobieżny i nie zawiera informacji dającej podstawy do zabrania zwierząt od właściciela w trybie pilnym. W szczególności wychudzenie psów nie upoważnia do natychmiastowego odebrania ich właścicielowi, a Stowarzyszenie nie udowodniło podstaw do interwencyjnego odebrania zwierząt. R.M. przygarniał psy, które błąkały się po wsi, zatem trudno jest stwierdzić w jakim stanie pies trafił na jego posesję i jak długo tam przebywał. Reasumując organ wskazał, że jeżeli zwierzę zostało odebrane "w przypadku niecierpiącym zwłoki", w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia, to okrutne traktowanie zwierzęcia stanowiące dla niego poważne zagrożenie musi być oczywiste, widoczne, niebudzące wątpliwości dla osób postronnych. Tymczasem Stowarzyszenie uchylało się od wyjaśnienia okoliczności odebrania psów czy przekazywania informacji dotyczących ich stanu zdrowia.

Odwołanie złożyło Stowarzyszenie, które zarzuciło naruszenie: art. 7 K.p.a. przez uznanie, iż organ podjął wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny; art. 75 K.p.a. przez brak przesłuchania świadków; art. 77 § 1 K.p.a. przez brak oceny całego materiału dowodowego, jaki mógł być zgromadzony w aktach sprawy, a tym samym naruszenie art 80 K.p.a. przez brak oceny czy dana okoliczność została udowodniona na podstawie całokształtu materiału dowodowego; art. 107 § 3 K.p.a. przez brak wskazania w uzasadnieniu faktycznym decyzji faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Stowarzyszenie zarzuciło także naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, tj. przez nieuwzględnienie szczególnego trybu odbioru zwierząt zgodnego z art. 7 ust 3 u.o.z.

Zaskarżoną decyzją z 15 listopada 2022 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku utrzymało w mocy decyzję organu pierwszej instancji. Wskazało na mające w sprawie zastosowanie przepisy art. 6 ust. 1 i 2, art. 7 ust. 1 i 3 oraz art. 5 u.o.z. wyprowadzając z nich, że istnieją dwa tryby odebrania zwierząt ich właścicielom. W sprawie Stowarzyszenie odebrało zwierzęta powołując się na tryb uregulowany w art. 7 ust. 3 u.o.z. wymagający zaistnienia przypadku niecierpiącego zwłoki "gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela zagraża jego życiu". SKO podzieliło argumentację przedstawioną przez Burmistrza, zgodnie z którą z zebranego materiału dowodowego nie wynikają okoliczności uzasadniające zastosowanie tego trybu, w szczególności opisane w art. 6 ust. 2 pkt 10, 17 i 19 u.o.z. W szczególności bowiem raport z interwencji jest pobieżny, nie zawiera informacji dającej podstawę do zabrania zwierząt od właściciela w trybie pilnym. Wychudzenie zwierząt może być spowodowane chorobą a nie zaniedbaniem właściciela, nie upoważnia do natychmiastowego odebrania psów właścicielowi. Stowarzyszenie nie wykazało żadnych dokumentów uzasadniających odebranie zwierząt z uwagi na sytuację niecierpiącą zwłoki, a jego interwencja miała miejsce po jednej, godzinnej wizycie, na podstawie której nie sposób stwierdzić, że zwierzę było utrzymywane bez pokarmu i wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku. Nie ma też informacji o zastosowaniu wobec psów szczególnego leczenia.

Odnosząc się do zarzutów odwołania Kolegium wskazało, że uchylanie się świadków od złożenia zeznań spowodowało, że organ pierwszej instancji nie mógł ustalić czy psy były traktowane przez właściciela niehumanitarnie. W odwołaniu też nie skonkretyzowano, na czym miałby polegać brak wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia materiału dowodowego. Za bezzasadny uznało SKO zarzut naruszenia prawa materialnego oraz braku zrozumienia przez organ pierwszej instancji zapisów art. 7 ust. 3 u.o.z., co uniemożliwiło odniesienie się do tego zarzutu. Organ odwoławczy wskazał, że Stowarzyszenie, pomimo wezwania, nie dostarczyło opinii lekarza weterynarii potwierdzającej stan odebranych zwierząt, nie przesłało także dokumentów potwierdzających fakt znęcania się nad psami, który upoważniałby do odebrania zwierząt w trybie art. 7 ust. 3 u.o.z. W ocenie SKO, brak było podstaw do uznania, że zastosowanie szczególnego trybu odebrania zwierząt było uzasadnione. Pomimo, iż zwierzęta były traktowane z nienależytą starannością, brak jest dowodów potwierdzających traktowanie w sposób niehumanitarny oraz akty znęcania się.

Skargę do sądu administracyjnego wniosło Stowarzyszenie. Zarzuciło naruszenie:

- art. 77 § 1 K.p.a. przez przyjęcie, że przy rozpatrywaniu sprawy Burmistrz ocenił cały materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy, w szczególności dokonał oceny jakim faktom dał wiarę, a jakim odmówił wiarygodności i dlaczego, a tym samym ustalenie, że nie został przez Burmistrza naruszony art. 80 K.p.a. przez brak oceny czy daną okoliczność udowodniono na podstawie całokształtu materiału dowodowego,

- art. 75 K.p.a. przez przyjęcie, że brak przesłuchania świadków powoduje negatywne skutki procesowe w postaci decyzji o odmowie czasowego odbioru psów i tym samym naruszenie prawa przez brak uznania, że Burmistrz nie naruszył art. 7 K.p.a. przez rzekome podjęcie wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny,

- prawa przez brak uznania, że Burmistrz nie naruszył prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie poprzez nieuwzględnienie trybu szczególnego odbioru zwierząt zgodnego z art. 7 ust. 3 u.o.z. oraz naruszenie prawa poprzez cytowanie przepisu art. 7 ust. 3 u.o.z., który nie obowiązuje od 1 stycznia 2012r., co ma decydujące znaczenie dla niniejszej sprawy,

- art. 107 § 3 K.p.a. przez brak w uzasadnieniu faktycznym decyzji wskazania faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł oraz przyczyn, z powodu których innym dowodowym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

W odpowiedzi na skargę SKO wniosło o oddalenie skargi, a także ponownie zacytowało art. 7 ust. 3 u.o.z.

Przy piśmie z 2 lutego 2023 r. Stowarzyszenie przesłało zaświadczenie o wpisie do ewidencji Stowarzyszeń oraz uchwałę o wyborze przedstawiciela Stowarzyszenia upoważnionego do wniesienia skargi.

W piśmie z 15 marca 2023 r. Stowarzyszenie uzupełniło uzasadnienie skargi. Powołało się na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie II OSK 1135/18 podkreślając, że odebranie zwierzęcia w trybie pilnym uzasadnione jest już wówczas, gdy stworzony zostaje określony stan zagrożenia także zdrowia (co wystąpiło w sprawie), nie tylko życia. Zdaniem skarżącego, stan zwierząt był nieodpowiedni, były niezadbane, bez opieki weterynaryjnej, bez budy i bez dostępu do wody. Podkreśliło, że ustaleniu przez SKO, iż dowody były "słabe", nie towarzyszyło przedstawienie kontrdowodów. Tymczasem niedożywione psy nie potrzebują pobytu w szpitalu, wystarczy im właściwe żywienie, stąd brak dokumentacji w zakresie dalszego leczenia. Przepisy nie wskazują też, że z interwencji ma być sporządzony raport. Powodem braku reakcji członków Stowarzyszenia na wysyłane przez organ wezwania był fakt, że organizacja przeprowadza kilkanaście interwencji dziennie i nie zdążyła przesłać materiałów. Natomiast organ nie przejawiał inicjatywy w prowadzonym postępowaniu, nie zwrócił się do prokuratury celem ustalenia czy prowadzone jest dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem, nie przesłuchał właściciela psów, nie przesłuchał lekarza weterynarii, choć dysponuje środkami dyscyplinującymi świadków, np. grzywną.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku zważył, co następuje.

Skarga jest zasadna.

Przedmiotem kontroli w niniejszej sprawie jest decyzja o odmowie wydania decyzji o czasowym odebraniu właścicielowi dwóch psów. Jej podstawę materialnoprawną stanowią przepisy ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2022 r. poz. 572 ze zm.).

Podstawowy cel, a zarazem dyrektywa interpretacyjna, którą trzeba uwzględniać przy wykładni przepisów ustawy o ochronie zwierząt zawarta została w jej art. 1 ust. 1, który stanowi, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Z przepisu tego wynika, że każde zwierzę ma prawo oczekiwać od ludzi należnego zrozumienia, zgodnego z normami obyczajowymi traktowania, a nawet szacunku. Wszelkie środki prawne, podejmowane w stosunku do zwierząt, powinny mieć na względzie ich dobro, a przede wszystkim prawo do istnienia.

Z tego względu w art. 6 ust. 2 u.o.z. zamieszczony został obszerny katalog niezgodnych z prawem zachowań względem zwierząt, sprowadzających się do zadawania im bólu albo cierpienia (por.: wyroki WSA w Poznaniu: z 6 czerwca 2013 r., sygn. akt IV SA/Po 165/13 oraz z 21 marca 2013 r., sygn. akt IV SA/Po 31/13, wyrok WSA w Łodzi z 2 grudnia 2014 r., sygn. akt II SA/Łd 833/14 - dostępne na stronie: orzeczenia.nsa.gov.pl). Katalog ten jest otwarty, o czym świadczy zwrot "w szczególności". Rodzajem środka przeciwdziałającego występowaniu lub kontynuowaniu takich zachowań są tryby odebrania zwierząt uregulowane w art. 7 ust. 1 i ust. 3 u.o.z., tj. odpowiednio tryb zwykły i tryb pilny (uzasadniony sytuacją "niecierpiącą zwłoki").

W analizowanej sprawie podstawą podjęcia przez Stowarzyszenie interwencji było stwierdzenie, że w sposób niecierpiący zwłoki (na zasadzie art. 7 ust. 3 u.o.z.) należy zwierzęta odebrać właścicielowi z uwagi na okoliczności wynikające z art. 6 ust. 2 pkt 10, 17 i 19 u.o.z. wskazane w zawiadomieniu o odebraniu zwierząt, do których we wniosku o wydanie decyzji zatwierdzającej to odebranie dodano art. 6 ust. 2 pkt 12 u.o.z. Zgodnie z art. 6 ust. 2 u.o.z., przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności: - pkt 10 - utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji; - pkt 12 - stosowanie okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt; - pkt 17 - wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu; - pkt 19 - utrzymywanie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku.

Tryb zwykły odebrania zwierzęcia (art. 7 ust. 1 u.o.z.) zakłada, że zwierzę traktowane w sposób określony w art. 6 ust. 2 może być czasowo odebrane właścicielowi lub opiekunowi na podstawie decyzji wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na miejsce pobytu zwierzęcia i przekazane placówkom wymienionym w punktach 1-3 tego przepisu (schronisku, gospodarstwu rolnemu lub ogrodowi zoologicznemu). W orzecznictwie oraz doktrynie wskazuje się, że w związku z tym, iż w art. 7 ust. 1 u.o.z. mowa jest o traktowaniu zwierzęcia w sposób określony w art. 6 ust. 2 u.o.z., to hipoteza powyższego przepisu zakłada, iż właściciel lub opiekun zwierzęcia znęca się nad nim, czyli popełnia przestępstwo z art. 35 ust. 1 i 2 u.o.z. Stąd aby zastosować art. 7 ust. 1 u.o.z. powinno nastąpić co najmniej uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem. Oczywiście, podejrzenie to może być zweryfikowane wyłącznie w postępowaniu karnym i jedynie w nim można je potwierdzić i wyciągnąć łączące się z nim konsekwencje w postaci kar i środków karnych. (por. wyrok NSA z 2 października 2015 r., sygn. akt II OSK 803/15). Decyzja o odebraniu zwierzęcia podejmowana jest z urzędu, po uzyskaniu informacji od Policji, straży gminnej, lekarza weterynarii lub upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt oraz podlega natychmiastowemu wykonaniu (art. 7 ust. 1a i ust. 2 u.o.z.).

Tryb pilny odebrania zwierzęcia (art. 7 ust. 3 u.o.z.) zakłada odebranie zwierzęcia w przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu lub zdrowiu; czynności dokonuje policjant, strażnik gminny lub upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt oraz ma on obowiązek zawiadomienia o tym niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), celem podjęcia decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia. Oczywiście i w tym wypadku wystąpić powinno co najmniej uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem, którego zweryfikowanie i przypisanie sprawy może się odbyć wyłącznie w postępowaniu karnym (ponownie vide II OSK 803/15).

Z powyższego wynika, że w art. 7 u.o.z. uregulowane zostały dwa różne (odrębne) tryby postępowania prowadzące do wydania decyzji o czasowym odebraniu zwierzęcia. W sytuacji określonej w art. 7 ust. 1 u.o.z., czasowe odebranie zwierzęcia musi poprzedzać wydanie konstytutywnej decyzji administracyjnej, natomiast w trybie art. 7 ust. 3 u.o.z., odnoszącym się do "przypadków niecierpiących zwłoki", czynność polegająca na faktycznym odebraniu zwierzęcia poprzedza podjęcie przez właściwy organ decyzji w sprawie. Opisane w hipotezach przytoczonych przepisów stany faktyczne, stanowiące zasadniczą przesłankę wydania decyzji, różnią się więc tym, że odebranie w trybie pilnym ma skutek natychmiastowy, powoduje nieodsunięte w czasie odizolowanie zwierzęcia od szkodliwych dla niego warunków, ma miejsce gdy wystąpi pilna potrzeba ograniczenia jego cierpień i zapobieżenia pogorszenia się jego stanu.

W rozpatrywanej sprawie ocenie zgodności z prawem podlega decyzja wydana w trybie art. 7 ust. 3 u.o.z., co ma zasadnicze znaczenie. SKO bowiem w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, wielokrotnie cytując brzmienie ww. przepisu, wskazało że w przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu, policjant, a także upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, może odebrać mu zwierzę zawiadamiając o tym niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), celem podjęcia przez ten organ decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia. Cytowane przez SKO brzmienie przepisu art. 7 ust. 3 u.o.z. jest jednak nieaktualne, bowiem zawiera wyłącznie przesłankę "zagrożenia życia" pomijając przesłankę "zagrożenia zdrowia". Przepis ten w brzmieniu powołanym przez Kolegium został zmieniony ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2011 r. nr 230 poz. 1373), która weszła w życie 1 stycznia 2012 r. Przy czym kilkukrotne powtórzenie nieaktualnego brzmienia art. 7 ust. 3 u.o.z. w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji nie może być potraktowane jak przypadkowe bądź jak oczywista omyłka niemająca znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. O braku weryfikacji przez organ odwoławczy brzmienia przepisu, na podstawie którego orzekał, świadczy również treść odpowiedzi na skargę, w której organ ten ponownie, co najmniej dwukrotnie powołuje nieaktualne brzmienie art. 7 ust. 3 u.o.z.

Tymczasem zastosowanie tzw. pilnego trybu odebrania zwierząt dopuszczalne jest zarówno gdy wystąpi sytuacja "zagrożenia życia" jak i gdy wystąpi sytuacja "zagrożenia zdrowia", przy czym nie muszą one wystąpić łącznie, o czym świadczy użycie w przepisie "lub" w znaczeniu "albo .. albo". Zdaniem sądu, co umknęło uwadze Kolegium, ustawodawca dodając w 2012 r. "zagrożenie zdrowia" jako podstawę zastosowania trybu interwencyjnego rozszerzył przypadki dopuszczalnej, natychmiastowej ochrony zwierząt na sytuacje, w których nie tylko życie, ale też ich zdrowie jest w niebezpieczeństwie. Należy to ocenić jako kierunek właściwy i uzasadniony, uwzględniający cechy zwierzęcia jako istoty żyjącej, którą należy chronić nie tylko przed zachowaniem bądź zaniechaniem godzącym w podstawy jej egzystencji, ale też godzącym w jej dobrostan (vide ponownie art. 1 ust. 1 u.o.z.).

Tymczasem w sprawie niniejszej organ drugiej instancji tych okoliczności w całokształcie nie rozważył (nie ocenił istnienia zagrożenia zdrowia odebranych zwierząt), co skutkowało nierozważeniem wszystkich przesłanek rozstrzygnięcia. Zaniechanie to czyni skutecznym zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 7 ust. 3 u.o.z., co miało wpływ na wynik sprawy, a w dalszej konsekwencji czyni skutecznymi zarzuty naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 7 K.p.a. (zasada prawdy obiektywnej, zgodnie z którą organy administracji publicznej stoją na straży praworządności, z urzędu lub na wniosek stron podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli); art. 11 K.p.a. (zasada przekonywania, zgodnie z którą organy administracji publicznej powinny wyjaśniać stronom zasadność przesłanek, którymi kierują się przy załatwieniu sprawy, aby w ten sposób w miarę możności doprowadzić do wykonania przez strony decyzji bez potrzeby stosowania środków przymusu); art. 107 § 3 K.p.a. (zgodnie z którym uzasadnienie faktyczne decyzji powinno w szczególności zawierać wskazanie faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, zaś uzasadnienie prawne - wyjaśnienie podstawy prawnej decyzji, z przytoczeniem przepisów prawa). Innymi słowy, nieuwzględnienie pełnej treści przepisu prawa materialnego będącego podstawą rozstrzygnięcia stanowi o naruszeniu mającym wpływ na wynik sprawy. W konsekwencji skutkuje również naruszeniem przepisów procesowych mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, bowiem zakres postępowania wyjaśniającego jest determinowany normą prawa materialnego.

Organ odwoławczy skoncentrował się na analizie stanu zagrożenia życia zwierząt, wprost wskazując (po fragmencie zawierającym opis zwierząt zaczerpniętym z karty informacyjnej wizyty lekarskiej): "Tylko na tej podstawie nie sposób stwierdzić, iż dalsze bytowanie psa pod opieką jego dotychczasowego właściciela zagrażało jego życiu." Organ odwoławczy wykluczył więc istnienie zagrożenia życia psów, jednak nie rozważył przesłanek dotyczących zagrożenia ich zdrowia oraz – jako organ ponownie rozpoznający sprawę – nie odniósł się do tego, w jaki sposób i czy w sposób uwzgledniający pełne, aktualne brzmienie przepisu art. 7 ust. 3 u.o.z., rozpoznał sprawę organ pierwszej instancji. Tymczasem dla zastosowania wskazanego przepisu muszą zaistnieć kumulatywnie dwie przesłanki: po pierwsze – traktowanie zwierzęcia przez właściciela lub opiekuna w sposób określony w art. 6 ust. 2 u.o.z.; po drugie - zaistnienie stanu niecierpiącego zwłoki – gdy takie traktowanie zagraża życiu lub zdrowiu zwierzęcia, co wymusza natychmiastowe odebranie zwierzęcia (gdy dochodzi do konieczności zabezpieczenia sytuacji bytowej lub zdrowotnej zwierzęcia). Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonej decyzji, organ odwoławczy rozważył powyższe przesłanki jedynie częściowo, zaniedbując rozważania odnośnie zaistnienia stanu zagrażającego zdrowiu. Tymczasem opisy stanu psów zawarte w kartach wizyty lekarskiej dawały podstawę do tego, by oceniać nie tylko czy istnienie stan zagrożenia życia ale też i zdrowia.

Sąd w sprawie niniejszej podziela przy tym stanowisko zaprezentowane przez Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie II OSK 1135/18, zgodnie z którym pojęcie "zagrożenia" odnosi się do stanu hipotetycznego i tylko potencjalnego zagrożenia życia bądź zdrowia zwierzęcia. Stan zagrożenia nie oznacza więc wystąpienia bezpośredniego, realnego zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia, ale oznacza, że stan ten może, a nie musi, wywołać negatywne skutki dla jego życia lub zdrowia, co właśnie wyczerpuje pojęcie zagrożenia. Ocena w tym zakresie musi wynikać z konkretnej sytuacji, w jakiej znajduje się zwierzę. Taki stan należy powiązać z kwalifikowanymi naruszeniami opisanymi w art. 6 ust. 2 u.o.z., wśród których wskazano na sytuacje będące nośnikiem zagrożenia dla życia lub zdrowia zwierzęcia, np. utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji; wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu; utrzymywanie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku. Każda z tych sytuacji może mieć potencjalny wpływ na życie lub zdrowie zwierzęcia, co odpowiada pojęciu "zagrożenia". A więc już stworzenie określonego stanu wyczerpuje pojęcie zagrożenia, co stanowi podstawę do stwierdzenia istnienia przypadku niecierpiącego zwłoki. Przykładowo jedynie należy wskazać, że za przypadek znęcania się nad psem uzasadniający zastosowanie art. 7 ust. 3 u.o.z. uznano w orzecznictwie sądów administracyjnych sytuację, w której stwierdzono u psa niedożywienie, odwodnienie, pasożyty, zły stan okrywy włosowej oraz brak opieki właściciela z powodu jego nieobecności (np. wyrok w sprawie II OSK 656/18).

Z powyższych rozważań jasno wynika, że wydając decyzję na podstawie art. 7 ust. 3 u.o.z., tak pozytywną (o odebraniu zwierząt), jak i negatywną (o odmowie odebrania zwierząt) – organ jest zobowiązany wykazać wystąpienie bądź niewystąpienie wszystkich przesłanek tej decyzji, a nie wyłącznie niektórych oraz jest zobowiązany uwzględniać, że stan zagrożenia może być potencjalny. Zaniechanie tego stanowi o wystąpieniu naruszenia mogącego mieć istotny wpływ na wynik sprawy. W tym zakresie wymaganych rozważań nie może uzupełniać sąd. Doszłoby bowiem do zastąpienia jednej instancji administracyjnej, a takie działanie nie należy do istoty kontroli sprawowanej przez sądy administracyjne.

Nie podważa powyższych konkluzji argumentacja Kolegium oparta na założeniu, że nie da się ustalić w jakim stanie pies (samiec) trafił na posesję R.M. i jak długo tam przebywał, a więc nie da się stwierdzić, że dalsze bytowanie psa pod opieką dotychczasowego właściciela zagrażało jego życiu. Istotnie, nie udało się w sposób niewątpliwy ustalić jak wyglądała faktycznie opieka właściciela psów nad nimi w okresie bezpośrednio poprzedzającym ich odebranie. Żadna ze stron, tj. ani właściciel, ani skarżące Stowarzyszenie nie podjęło z organem pierwszej instancji współpracy umożliwiającej wszechstronne wyjaśnienie sprawy. Tym niemniej już na podstawie kart informacyjnych wizyty weterynaryjnej należy stwierdzić, że stan psów nie wskazywał na właściwie sprawowaną opiekę. Ani Kolegium, ani Burmistrz orzekający w pierwszej instancji zapisów tych kart nie podważyli. Z opisu stanu psa wynika tymczasem, że miał widoczne i wyczuwalne żebra, guzy biodrowe i policzalne kręgi kręgosłupa, nie miał dostępu do wody, był na łańcuchu, nie posiadał budy; z opisu stanu suczki wynika z kolei, że stwierdzono lekkie wychudzenie, stan zapalny sutków (miała kilka dni wcześniej urodzić szczeniaki, których nie znaleziono na posesji). Nadto oba psy miały pchły, nie miały książeczek zdrowia i obowiązkowych szczepień, były karmione pożywieniem dla ludzi (np. grochówka), zaś zdjęcia prawdopodobnego schronienia psa (psów) wykluczają istnienie wystarczającego zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi. Stan, w którym zastano zwierzęta daleki był od stanu dobrego, zaś opis zwierząt sporządzony przez lekarza weterynarii jest dowodem na istnienie licznych nieprawidłowości. Umknęło to zupełnie uwadze Kolegium w kontekście przesłanki "zagrożenia zdrowia" a nie tylko "zagrożenia życia". Co sąd dodatkowo zauważa, zainteresowanie właściciela zwierząt ich losem nie znajduje odzwierciedlenia w aktach administracyjnych. Okoliczność ta pośrednio świadczy o zaangażowaniu właściciela w opiekę nad zwierzętami, co pozostało bez jakiegokolwiek komentarza organów.

Zbyt daleko idące jest rozumowanie organów, zgodnie z którym skoro nie da się ustalić w jakim stanie psy trafiły do R.M., to nie można domniemywać, że to on odpowiada za ich stan. Ponownie umknęło organom, że właściciel odpowiada za zwierzęta pozostające pod jego opieką i za stan w jakim się znajdują. Z oczywistych względów okoliczności poprzedzające odebranie zwierzęcia (jeśli są możliwe do ustalenia) wskazują najpełniej na sposób zajmowania się nimi przez właściciela i dają wiarygodny obraz sytuacji. Gdy jednak nie można ich ustalić lub gdy organ napotyka w tym względzie na poważne utrudnienia, nie pozostaje bezradny i powinien aktywnie wykorzystywać dostępne środki służące ustaleniu stanu faktycznego w jego całokształcie. Bierność stron i świadków nie zwalnia organu z podejmowania ustawowych obowiązków procesowych wynikających z art. 7, art. 77 §1 i art. 80 K.p.a.

Sąd więc zwraca uwagę, że bezskuteczność wezwania świadków powinna skłonić organ do rozważenia zastosowania rozwiązań znajdujących się już w K.p.a. Tymczasem organ nie wyczerpał tych możliwości. Jak natomiast stanowi art. 88 § 1 K.p.a. kto, będąc obowiązany do osobistego stawienia się (art. 51), mimo prawidłowego wezwania nie stawił się bez uzasadnionej przyczyny jako świadek lub biegły albo bezzasadnie odmówił złożenia zeznania, wydania opinii, okazania przedmiotu oględzin albo udziału w innej czynności urzędowej, może być ukarany przez organ przeprowadzający dowód grzywną do 50 zł, a w razie ponownego niezastosowania się do wezwania - grzywną do 200 zł. Na postanowienie o ukaraniu grzywną służy zażalenie. Grzywna przewidziana w art. 88 § 1 K.p.a. stanowi środek przymusu, mający na celu zapewnienie prawidłowego przebiegu postępowania dowodowego. Organem właściwym do orzekania o jej zastosowaniu jest organ przeprowadzający dany dowód. Podstawą do wydania postanowienia nakładającego omawiany środek przymusu w niniejszej sprawie jest stwierdzenie przez organ administracji, że świadek uchyla się od stawiennictwa w celu złożenia zeznań, bez podania uzasadnionej przyczyny, co uniemożliwiło organowi przeprowadzenie dowodu, o którym mowa w art. 75 § 1 K.p.a. Organ wzywając świadków, pouczał ich o możliwości zastosowania art. 88 §1 K.p.a. w przypadku ich niestawiennictwa, z nieznanych jednak względów odstąpił od tego. Organ nie podjął więc wszelkich niezbędnych czynności do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego, czym naruszył dyspozycję art. 7 K.p.a. Z akt sprawy wynika, że na znany organowi pierwszej instancji adres zostały wysłane wezwania do stawienia się w charakterze świadka (lub złożenia zeznań w formie pisemnej), przy czym o ile niektóre wezwania wróciły z adnotacją "niepodjęte w terminie", o tyle niektóre wysłane po raz pierwszy lub powtórnie doręczono adresatom, np. lekarzowi weterynarii badającemu zwierzęta po ich odebraniu, G.B, i P.D. jako przedstawicielom Stowarzyszenia, A.S. z powodu której informacji dokonano interwencji, K.C., Z.B. jako świadkom zawnioskowanym przez Stowarzyszenie. Zwrot korespondencji nie spotkał się jednak ze stosowną reakcją organu, adekwatną do pouczeń zamieszczonych w wezwaniach. W tych okolicznościach stwierdzenie, że Stowarzyszenie nie wykazało przesłanek zastosowania art. 7 ust. 3 u.o.z. jest zbyt daleko idące, skoro zgodnie z art. 7 K.p.a. nie tylko strona ale i organ z urzędu jest odpowiedzialny za obowiązek wyczerpującego zebrania i oceny materiału dowodowego.

Organy pominęły też (i nie zweryfikowały) sygnalizowanych przez skarżące Stowarzyszenie okoliczności związanych z poprzednimi interwencjami u R.M. dotyczącymi odebrania zagłodzonego psa i pozostawania w toku postepowania administracyjnego w tamtej sprawie. Nie rozważyły w tym kontekście istnienia, potencjalnego nawet, stanu zagrożenia dla zdrowia lub życia zwierząt odebranych w sprawie niniejszej, które choć niewątpliwie nie zagłodzone, z upływem czasu mogły podzielić los poprzednio odebranego zwierzęcia. Podkreślić trzeba, że posiadając zwierzę człowiek bierze na siebie odpowiedzialność za jego dobrostan. W sprawie zaś niniejszej mamy do czynienia z sytuacją, w której psy odebrano na posesji R.M., w aktach znajduje się dokumentacja zdjęciowa zwierząt i ich opis z wizyty weterynaryjnej przeprowadzonej dzień po odebraniu, których to dokumentów organy nie podważyły, nadto właściciel nie zainteresował się losem odebranych zwierząt, których dobrostan budzi poważne wątpliwości. Z kolei organy nie wykorzystały wszelkich możliwości ustalenia stanu faktycznego sprawy, a organ odwoławczy nawet nie przeanalizował opisu stanu zwierząt w kontekście przesłanki "zagrożenia zdrowia" (brak jest jakiejkolwiek wypowiedzi, np. czy stan wychudzenia psa zagraża co najmniej jego zdrowiu, jeśli – jak twierdzi organ – nie zagraża życiu, czy stan suczki ze stanem zapalnym sutków po oszczenieniu się zagraża w perspektywie jej zdrowiu, jeśli nie życiu). W przypadku Kolegium powyższe uchybienie było skutkiem m.in. orzekania na podstawie nieaktualnego stanu prawnego (pomijając zasadniczą przesłankę rozstrzygnięcia na podstawie art. 7 ust. 3 u.o.z., tj. stan zagrożenia zdrowia zwierząt).

Z tych przyczyn stwierdzić należy, że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem przepisu art. 7 ust. 3 u.o.z. a w konsekwencji art. 7 oraz 77 § 1 K.p.a. w sposób, który mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Ponownie rozpoznając sprawę organ odwoławczy będzie zobowiązany, uwzględnić ocenę prawną sformułowaną w uzasadnieniu niniejszego wyroku. W szczególności będzie miał na uwadze aktualne brzmienie art. 7 ust. 3 u.o.z., w kontekście którego rozważy czy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego (ewentualnie uzupełnionego w trybie art. 136 K.p.a., np. o skierowanie zapytania do lekarza weterynarii o istnienie stanu zagrożenia zdrowia zwierząt przy dostępnym ich opisie, ewentualnie inaczej uzupełnionego) możliwe jest podjęcie decyzji odwoławczej merytorycznej z uwzględnieniem pełnej treści ww. przepisu prawa materialnego, czy też konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy przekracza kompetencje do merytorycznego orzekania w instancji odwoławczej.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. "a" i "c" P.p.s.a. sąd uchylił zaskarżoną decyzję (pkt 1 sentencji wyroku). Na podstawie art. 200 P.p.s.a. sąd zasądził od organu na rzecz skarżącego Stowarzyszenia kwotę 200 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 2 sentencji wyroku), na które złożył się wpis od skargi.



Powered by SoftProdukt