drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, , Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 1325/06 - Wyrok WSA w Warszawie z 2007-03-22, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 1325/06 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2007-03-22 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2006-07-05
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Izabela Głowacka-Klimas
Magdalena Bosakirska /przewodniczący sprawozdawca/
Piotr Borowiecki
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Sygn. powiązane
II GSK 298/07 - Wyrok NSA z 2008-01-15
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Magdalena Bosakirska (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Izabela Głowacka-Klimas Asesor WSA Piotr Borowiecki Protokolant Jadwiga Rytych po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 marca 2007 r. sprawy ze skargi M. S.A. z siedzibą w W. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] lutego 2006 r. nr Sp. [...] w przedmiocie odmowy unieważnienia prawa ochronnego udzielonego na znak towarowy Makroterm oddala skargę

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją nr [...] z dnia [...] lutego 2006 r. Urząd Patentowy RP działając w trybie postępowania spornego, na skutek sprzeciwu wniesionego przez M. S.A. z siedzibą w W. (zwana dalej M.), wobec decyzji o udzieleniu P. M. K. W. & A. W. Spółka Jawna (zwana dalej "Makroterm" Sp. J.) prawa ochronnego na znak towarowy słowno - graficzny "MAKROTERM" oddalił sprzeciw. Do wydania tej decyzji doszło w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Dnia [...] stycznia 2000 r. W. G., K. W. prowadzący P. M. Spółka Cywilna złożyli do Urzędu Patentowego RP wniosek o rejestrację znaku towarowego słowno - graficznego "MAKROTERM" dla następujących towarów wg klasyfikacji nicejskiej:

1/ w klasie 6 (armatura do przewodów metalowa, przewody metalowe do c.o., deflektory kominowe, kabiny kąpielowe metalowe, przewody rozgałęźne metalowe do kanalizacji, kolanka do rur metalowe, kołnierze metalowe, kominy metalowe, nasady kominowe metalowe, przewody do instalacji wentylacyjnej i klimatyzacyjnej, przewody wodociągowe metalowe, rury stalowe, zaciski do rur),

2/ w klasie 9 (wodowskazy, wskaźniki ciśnienia),

3/ w klasie 11 (armatura bezpieczeństwa do urządzeń oraz instalacji wodnych i gazowych, bidety, bojlery, grzejniki do c.o., dmuchawy, instalacje do dystrybucji wody, elementy grzejne, urządzenia do oczyszczania gazu, kabiny natryskowe, instalacje kanalizacyjne, kanały kominowego kotłów grzewczych, instalacje i urządzenia do kąpieli, urządzenia do klimatyzacji, miski klozetowe, natryski, prysznice, instalacje wodne do ogrzewania, urządzenia do ogrzewania na paliwo stałe, płynne lub gazowe, piece grzewcze, pisuary, podgrzewacze do kąpieli, instalacje przewodów gazowych i wodociągowych, suszarki łazienkowe do rąk, sanitarne instalacje i aparatura, sedesy, toalety, umywalki, wanny łazienkowe, wentylatory, aparaty do pobierania wody, instalacje do zaopatrywania w wodę, urządzenia do zasilania kotłów grzewczych, zbiorniki ciśnieniowe wody, zbiorniki do płuczek ustępowych, zlewozmywaki),

4/ w klasie 42 (projektowanie instalacji wodno – kanalizacyjnych i centralnego ogrzewania),

Zgłoszony znak składa się z poziomej elipsy z czarną obwódką, wewnątrz której jest czerwony stylizowany napis "MAKROTERM" z literą T posiadającą daszek rozszerzony nad wszystkie litery i zawierający krzywoliniowy obrys górny, a litery A i R mają od zewnętrznych ramion występy na zewnątrz, zachodzące pod litery M i pomiędzy tymi ramionami jest umieszczony biało-czerwony pasek.

Decyzją z dnia [...] września 2003 r. Urząd Patentowy RP udzielił na rzecz P. M. Spółka Cywilna G. W., W. K. prawa ochronnego, we wnioskowanym zakresie, na znak towarowy "MAKROTERM" z pierwszeństwem od [...] stycznia 2000 r.

O tej decyzji działając w trybie art. 246 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. prawo własności przemysłowej - dalej zwanej pwp (Dz. U. Nr 49 z 2001 r. poz.508 z późń. zm.), złożyła sprzeciw firma M., której na jej wniosek o udzielnie prawa ochronnego na słowny znak towarowy "makro" dla towarów w klasie 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 39 i 42 decyzją Urzędu Patentowego z dnia [...] października 1991 r. z pierwszeństwem od [...] września 1989 r. udzielone zostało prawo ochronne. Sprzeciwiająca się zarzuciła organowi naruszenie przy rejestracji art. 8 pkt. 1 i pkt. 2 oraz 9 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5 z 1985 r. poz. 5 z późn. zm.), dalej zwanej uzt., w związku z art. 315 ust. 3 pwp oraz art. 16.3 Porozumienia w sprawie handlowych aspektów prawa własności intelektualnej z dnia 15 kwietnia 1994 r. – dalej zwany TRIPs (załącznik do Dz. U. Nr 32 z 1996 r., poz. 143) w związku z art. 6 bis Konwencji Paryskiej z dnia 20 marca 1883 r. o ochronie własności przemysłowej (Dz. U. Nr 8 z 1922 r. z póź. zm.).

W uzasadnieniu sprzeciwu M. podniosła, że art. 16.3 TRIPs umożliwia ochronę znaków powszechnie znanych poza tzw. zasadą specjalizacji. Ochrona ta dotyczy wszystkich znaków cieszących się powszechną znajomością wśród odbiorców, niezależnie od tego, czy zostały one wcześniej zgłoszone w odpowiednim urzędzie patentowym. W takiej sytuacji właściciel znaku powszechnie znanego może się sprzeciwiać udzieleniu prawa ochronnego na znak, jeżeli jego używanie może wskazywać na związek pomiędzy oznaczonymi nim towarami i/lub usługami a właścicielem znaku powszechnie znanego, a także wtedy, gdy w wyniku jego używania interesy właściciela znaku powszechnie znanego mogą doznać uszczerbku. P. S.A. stosuje na terytorium Polski słowno-graficzny znak towarowy "makro", chroniony na jego rzecz na podstawie rejestracji R [...], obejmujący swoim zakresem zarówno usługi z zakresu handlu towarami świadczone przez duże domy towarowe, jak i szereg dóbr konsumpcyjnych.

W ocenie M. znak "makro" może być uznany za znak sławny. Cechuje go nie tylko powszechna znajomość wśród odbiorców, lecz również doskonała renoma. W związku z tym, zasługuje on na ochronę przed naśladownictwem wykraczającą poza zasadę specjalizacji. Podniosła, że używa także niezarejestrowanego słownego znaku towarowego "makro".

Powołała się na art. 6 bis Konwencji Paryskiej i wskazała, że ochrona znaków powszechnie znanych pozwala chronić prawa ich właścicieli także wtedy, gdy odtworzenie lub naśladownictwo znaku powszechnie znanego stanowi wyłącznie część znaku stosowanego przez inny podmiot, o ile jest to część istotna. W znaku słowno-graficznym "MAKROTERM" decydujący jest element słowny, a ten element składa się z dwóch słów "makro-" i "-term". Słowo "-term" ma charakter informacyjny, a słowo "makro-" jest jedynym składnikiem posiadającym jakiekolwiek znamiona odróżniające i jest istotną częścią znaku. Użycie tej części przez uprawnionych w słowie "MAKROTERM" stanowi naśladownictwo sławnego znaku "makro". Zastosowanie w obrocie spornego znaku "MAKROTERM" grozi osłabieniem zdolności odróżniającej znaków "makro". Do tej pory bowiem odbiorcy automatycznie kojarzyli oznaczane nimi towary i/Iub usługi z przedsiębiorstwem M. W wypadku pojawienia się w obrocie kolejnych znaków zawierających słowny element "makro" należących do różnych podmiotów, skojarzenia te przestaną być tak jednoznaczne. Ponadto, stosowanie znaku "MAKROTERM" grozi osłabieniem renomy związanej ze wskazanymi powyżej znakami M. Może bowiem okazać się, że odbiorcy przestaną kojarzyć znaki "makro" z renomą, którą firma M. wypracowała dla tych znaków dzięki długoletniemu ich stosowaniu w obrocie i intensywnej reklamie.

Wskazała ponadto, że znaki są podobne i przeznaczone do oznaczania towarów tych samych klas, zatem udzielenie prawa ochronnego narusza art.9 ust.1p.1 uzt.

Zdaniem M. element "makro-" jest tożsamy z pierwszym i podstawowym członem nazwy firmy M. S.A., zatem udzielenie prawa ochronnego na znak "MAKROTERM" narusza prawa M. do nazwy firmy i stoi w sprzeczności z art.8 p.2 uzt.

Sprzeciwiająca się zarzuciła też, że znak zgłoszony został z naruszeniem zasad współżycia społecznego i narusza art. 8 p. 1 uzt bowiem zgłoszony został w złej wierze, aby wykorzystać renomę "makro".

Uprawnienia do znaku "makro" należące początkowo do M., przeszły na M. S.A., a decyzją nr [...] z dnia [...] marca 2004 r. Urząd Patentowy postanowił dokonać stosownej zmiany w rejestrze znaków towarowych, co do podmiotu uprawnionego.

Na skutek przekształceń podmiotowych spółki cywilnej "Makroterm", a następnie przekształceń organizacyjnych spółki cywilnej w spółkę jawną, uprawnienie do znaku towarowego słowno–graficznego "MAKROTERM" przeszło na P. M. spółka jawna K. W. i A. W. z siedzibą w Z. Decyzją nr [...] z dnia [...] września 2005 r. Urząd Patentowy postanowił dokonać stosownej zmiany w rejestrze znaków towarowych, co do podmiotu uprawnionego.

M. s.j. nie uznała sprzeciwu i wskazała, że wnioskodawca nie przedstawił okoliczności uzasadniających unieważnienie w/w prawa ochronnego zgodnie z dyspozycją art. 246 ust. 2 pwp.

Podniosła, że ani zarejestrowany znak słowno – graficzny, ani znak słowny "makro" nie są znakami powszechnie znanymi. Mogą być one znane tylko w tych miastach, w których znajdują się sklepy wnioskodawcy. Na pozostałym obszarze kraju znak "makro" jest praktycznie nieznany, a okoliczność ta powoduje, że znika główna podstawa sprzeciwu i nie można przeciwstawiać znakowi zarejestrowanemu "MAKROTERM" niezarejestrowanego znaku słownego "makro". Wskazała uznane w doktrynie okoliczności świadczące o powszechnej znajomości znaku towarowego i podniosła, że znak "makro" ani zarejestrowany, ani niezarejestrowany cechy tej nie posiada.

Wskazała, iż porównywane znaki nie są podobne i różnią się w płaszczyźnie wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej. Wizualnie znak "makro" pisany jest drukowanymi literami popularną, prostą czcionką, zaś znak "MAKROTERM" ma bogatą grafikę w kolorach czerwonym i czarnym. Fonetycznie znaki są zupełnie odmienne i stanowią dwa różne słowa, z których każde należy oceniać jako całość. Znaczeniowo słowo "makro" stanowi pierwszy człon wyrazów złożonych i oznacza wielki, powiększony i z takim znaczeniem figuruje w słowniku języka polskiego, zaś słowo "makroterm" nic nie znaczy, jest słowem fantazyjnym i nie figuruje w żadnym słowniku. Porównywanie znaków, z których jeden jest konkretnym słowem, a drugi znakiem fantazyjnym nie jest w ogóle możliwe. Tylko kilka towarów opatrywanych przeciwstawionymi znakami jest tożsamych. Zdaniem M. s.j. znak "makro", który nie zasługuje na status powszechnie znanego nie jest też znakiem sławnym, gdyż nie cechuje go doskonała renoma. Zdaniem uprawnionej z siecią M. kojarzona jest zła jakość handlu i obsługi klientów, dlatego też skojarzenie towarów uprawnionej z siecią sklepów M. jest dla firmy M. s.j. niekorzystne, ze względu na niską renomę sklepów tej sieci.

Na rozprawie przed Urzędem Patentowym M. złożyła do akt kopie stron przykładowych ofert spośród "ofert makro", które były dostarczane przez tę firmę jej klientom. Wynika z nich m.in., że w 1999r. było 1,3 mln. posiadaczy kart M. Wskazała, iż art.16 ust.3 porozumienia TRIPs rozszerza ochronę znaków towarowych powszechnie znanych poza zasadę specjalizacji, a powszechna znajomość znaku "Makro" dotyczy przede wszystkim usługi handlowej. Ochrona elementów słownych znakowych jest szersza niż ochrona znaków słowno-graficznych.

Uprawniona podtrzymała swoje stanowisko i przedłożyła wydruki z bazy znaków towarowych, z których wynika, że w obrocie funkcjonuje wiele znaków towarowych zawierających człon "makro-".

Decyzją nr Sp.[...] z dnia [...] lutego 2006 r. Urząd Patentowy RP działając w trybie postępowania spornego, na skutek sprzeciwu wniesionego przez M. S.A., wobec decyzji o udzieleniu P. M. K. W. & A. W. Spółka Jawna prawa ochronnego na znak towarowy M. oddalił sprzeciw i zasądził na rzecz uprawnionej 1600,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Jako podstawę prawną decyzji wskazał art. 246 i 247 ust. 2 pwp (tekst jednolity Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) w związku z art. 9 ust. 1 pkt 1, art. 8 pkt 1 i pkt 2 uzt (Dz. U. z 1985 r., Nr 5 poz. 17 z późn. zm.) oraz art. 98 kpc w związku z art. 256 ust. 2 ustawy pwp.

W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że sporny znak zgłoszony został [...] stycznia 2000r. tj. w okresie obowiązywania uzt, zatem zgodnie z art.315 ust.1 i 3 pwp podstawą prawną oceny jego zdolności rejestrowej jest ustawa uzt.

Dalej Urząd Patentowy uzasadnił istnienie interesu prawnego po stronie zgłaszającego sprzeciw z uwagi na fakt, iż powołuje się on na podobieństwo do służącego mu znaku "makro" zarejestrowanego z wcześniejszym pierwszeństwem.

Rozpatrując udzielenie prawa ochronnego na znak M. pod kątem naruszenia art. 9 ust. 1 p. 1 uzt Urząd wskazał, że dla zaistnienia tego naruszenia konieczne jest jednoczesne występowanie dwóch przesłanek: jednorodzajowości towarów i podobieństwa znaków, ale tylko takiego, które powoduje niebezpieczeństwo wprowadzenia odbiorców w błąd, co do pochodzenia towarów. Organ nie podzielił stanowiska M. o mylącym podobieństwie znaków, bowiem znaki trzeba oceniać jako całość, a sama powtarzalność wyodrębnionych elementów lub zbieżność członów nie stwarza ryzyka wprowadzenia odbiorców w błąd. Szczegółowo porównał oba znaki. Wskazał, że sporny znak składa się z jednego wyrazu "MAKROTERM", którego oba elementy stanowią nośnik informacji. Element "-term" odwołuje się do branży grzewczej, zaś element "makro-" do rozmiaru działalności, bądź siły grzewczej. Fantazyjny charakter posiada samo połączenie obu członów oraz grafika w postaci stylizowanej czcionki oraz okręgu i słabo widocznej stylizowanej góry z krzyżem. Grafika ta nie ma charakteru dominującego, ale w żaden sposób nie nawiązuje do znaku sprzeciwiającego się. Znak "makro" składa się wyłącznie z wyrazu zapisanego charakterystyczną, zupełnie odmienną czcionką. Wyraz ten ma znaczenie i oznacza "wielki, powiększony", jest pierwszym członem wyrazów złożonych. Jest członem eksploatowanym jako element znaków towarowych. Im więcej element jest wykorzystywany, tym bardziej nawet drobne różnice decydują o odróżniającym charakterze. Sposób zapisu i ilość sylab powoduje, że znaki postrzegane są jako niezależne. Druga część słowa "makroterm" jest wyraźnie słyszalna, zatem znaki nie mogą być pomylone w płaszczyźnie fonetycznej. Przeciwstawione znaki różnią się wyraźnie w płaszczyźnie wizualnej i fonetycznej, wywierają odmienne wrażenia na odbiorców i nie są podobne w stopniu wywołującym skutki z art. 9 ust. 1 p. 1 uzt.

Z uwagi na wskazany powyżej brak podobieństwa oznaczeń organ nie dokonał szczegółowej analizy podobieństwa towarów uznając, że nie ma takiej potrzeby.

Odnosząc się do zarzutu wnioskodawcy naruszenia art. 16.3 Porozumienia w sprawie handlowych aspektów prawa własności intelektualnej z dnia 15 kwietnia 1994 r. w związku z art. 6 bis konwencji Paryskiej z dnia 20 marca 1883 r. o ochronie własności przemysłowej organ wskazał, że znak wnioskodawcy jest znakiem zarejestrowanym, zatem jego ochrona wynika z udzielonego prawa wyłącznego. Brak podobieństwa znaków, który mógłby wprowadzić odbiorców w błąd sprawił, że ocena podobieństwa z uwzględnieniem szerszej ochrony znaku powszechnie znanego także nie uzasadniała stwierdzenia naruszeń. Organ wskazał ponadto, że powszechna znajomość niezarejestrowanego znaku "makro" nie została udowodniona w sposób przyjęty w literaturze i orzecznictwie.

Gdy chodzi o naruszenie art.8 p.1 uzt, organ wskazał, że nie sposób jest uznać działania uprawnionego jako działania sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, gdyż znak "MAKROTERM" nie jest adaptacją znaku "makro". Znak "MAKROTERM", nie budzi skojarzenia ze znakiem wnioskodawcy, zatem korzystanie z prawa ochronnego przez uprawnionego nie narusza praw M.

Oceniając zarzut naruszenia art.8 p.2 uzt organ stwierdził, że sporny znak stanowi zasadniczy element nazwy uprawnionego P. M. K. W. & A. W. Spółka Jawna, zaś nazwa sprzeciwiającego się M. stanowi rozwinięcie znaku towarowego "makro". Mając na uwadze brak podobieństwa spornego znaku do znaku "makro" organ uznał, że pozostałe elementy firmy M. w żaden sposób nie są podobne do spornego znaku "MAKROTERM" i tym samym nie ma kolizji pomiędzy nazwą/firmą sprzeciwiającego się, a znakiem towarowym "MAKROTERM", który jest oznaczeniem jednowyrazowym, trzysylabowym.

Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosła na powyższą decyzję M. Zarzucała decyzji naruszenie prawa materialnego tj. art.9 ust.1 p.1 uzt oraz 8 p.1 i p.2 uzt, a także art.6 bis Konwencji Paryskiej z dnia 20 marca 1883r. o ochronie własności przemysłowej /Dz.U.z 1922r. nr 8 poz.58 z późniejszymi zmianami/ oraz naruszenie przepisów postępowania tj. art.7, 77 i 80 kpa polegające na naruszeniu zasady praworządności i pominięciu okoliczności mających wpływ na rozstrzygnięcie oraz naruszenie art.107 § 3 kpa polegające na braku prawidłowego uzasadnienia decyzji. Wnosiła o uchylenie decyzji i zasądzenie kosztów. W uzasadnieniu skargi podniosła następujące zarzuty:

I/ Naruszenie art.9 ust.1 p.1 uzt poprzez nieprawidłową interpretację przesłanki niebezpieczeństwa konfuzji, mającej kluczowe znaczenie dla dokonania właściwej wykładni powyższego przepisu. Skarżąca wskazała, że Urząd nie wziął pod uwagę jednorodności towarów, dla których oznaczenia zostały zarejestrowane porównywane znaki podczas, gdy zgodnie z ustalonym stanowiskiem doktryny i orzecznictwa jednorodność towarów uzasadnia zaostrzone kryteria oceny podobieństwa.

Ocena podobieństwa znaków została oparta o wskazanie charakteryzujących je różnic. Stoi to w sprzeczności ze stanowiskiem doktryny i orzecznictwa, które kładą nacisk na ustalenie elementów zbieżnych w porównywanych znakach oraz uwzględnienie ogólnego wrażenia i ocenę całościową.

Wskazała, że Urząd nie wyciągnął należytych wniosków z faktu, że element "-term" w znaku "MAKROTERM" zawiera informację i nie ma charakteru dystyngtywnego, zatem nie należy go w ogóle brać pod uwagę przy ocenie ryzyka konfuzji. Urząd pominął też okoliczność, że w znaku "MAKROTERM" doszło do inkorporacji znaku wcześniejszego przez późniejszy znak złożony, co może prowadzić do przypisania przez odbiorców właścicielowi znaku wcześniejszego również towarów oznaczonych znakiem złożonym, czyli do konfuzji i uznania przez odbiorców znaku "MAKROTERM" za znak seryjny w stosunku do wcześniejszego znaku "makro".

Urząd pominął też zwykłe warunki obrotu, w których używane są znaki oraz fakt, że im bardziej znany jest znak wcześniejszy, tym większy zakres jego ochrony i tym łatwiej przyjąć podobieństwo znaku późniejszego i niebezpieczeństwo wprowadzenia odbiorców w błąd.

Brak rozważenia wskazanych wyżej okoliczności w toku postępowania i w uzasadnieniu decyzji stanowi naruszenie art. 7, 77 i 107 § 3 kpa.

II/ Urząd wadliwie zinterpretował i naruszając prawo nie zastosował art. 6 bis Konwencji Paryskiej. Ochrona znaku powszechnie znanego służy nawet wtedy, gdy nie jest on zarejestrowany i oczywiście służy także znakom powszechnie znanym, które są zarejestrowane. Znak powszechnie znany, który jest zarejestrowany może opierać żądanie unieważnienia znaku podobnego na podstawie art. 9 ust. 1 p. 2 uzt. W ocenie M., gdyby organ w sposób prawidłowy zinterpretował powołany przepis prawa i poprawnie ocenił, iż ma on zastosowanie także do znaków towarowych zarejestrowanych, które są powszechnie znane, to konsekwentnie uznałby istnienie związku pomiędzy stanem faktycznym niniejszej sprawy, a hipotezami tychże norm prawnych i zastosowałby je jako podstawy unieważnienia spornego znaku.

Skarżąca wskazała, że Urząd wadliwie ocenił przedłożony materiał dowodowy, z którego wynika, iż w obrocie powszechnie funkcjonuje słowny znak "makro" i powołała złożone na rozprawie materiały dotyczące hal M. i przedsiębiorstwa M. Brak wnikliwej oceny tych materiałów narusza art.7, 77, 80 i 107 § 3 kpa.

III/ Art.8 pkt.1 uzt został naruszony poprzez wadliwą interpretację przesłanek ochrony renomy znaków towarowych, błędnie wiążącą tę ochronę z podobieństwem znaków i możliwością wprowadzenia odbiorcy w błąd, co do pochodzenia towarów. Skarżąca zarzuciła, że wykorzystanie renomy znaku "makro" w znaku "MAKROTERM" prowadzi do czerpania nieuzasadnionych korzyści z siły atrakcyjności znaku "makro", a także prowadzi do osłabienia znaku "makro" i jego rozwodnienia. Sprzeczność rejestracji znaku "MAKROTERM" z zasadami współżycia społecznego wynika ze stopnia jego podobieństwa do znaku "makro", które jednak nie musi wywoływać ryzyka konfuzji. Wskazała na konieczność wykładni art.8 p.1 uzt zgodnie z prawem Wspólnoty, a w szczególności z art.4 ust.4 dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich nr 89/104 EWG z 21 grudnia 1988r. o harmonizacji przepisów prawa państw członkowskich o znakach towarowych, w świetle którego nieważna jest rejestracja znaku podobnego do wcześniejszego znaku renomowanego, jeżeli używanie znaku późniejszego przyniosłoby nieuzasadnioną korzyść lub byłaby szkodliwa dla odróżniającego charakteru i renomy znaku wcześniejszego. Podniosła wzmożoną ochronę znaków renomowanych, także ze względu na ich funkcję reklamową. Zarzuciła, że Urząd nie wskazał w jaki sposób oceniał renomę znaku "Makro" ani nie wyjaśnił, czy uznał istnienie tej renomy, zaś brak tych ustaleń narusza art.7, 77, 80 i 103 § 3 kpa.

IV/ Organ naruszył art. 8 pkt.2 uzt poprzez bezpodstawne uznanie, iż znak "MAKROTERM" nie narusza praw do firmy skarżącej. Wskazała, że przedmiotem ochrony jest wyłącznie warstwa słowna nazwy spółki, gdyż nazwa ta nie posiada żadnej grafiki. Nie jest istotny fakt, że znak towarowy "MAKROTERM" nie jest podobny do całości nazwy sprzeciwiającego. W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego nazwa podlega ochronie nie tylko wtedy, gdy cała nazwa i zakres działalności pokrywają się z nazwą i zakresem działalności powoda, a naruszenie nazwy osoby prawnej jako jej dobra osobistego może nastąpić także w razie używania przez nieuprawnionego nie tylko pełnej nazwy, ale również jej części, jeżeli część ta spełnia w sposób wystarczający funkcję indywidualizującą osobę prawną, a więc umożliwia jednoznaczną identyfikację tej osoby. Istotnym elementem w nazwie M. jest element słowny "Makro" i to on powinien być porównywany ze znakiem "MAKROTERM".

Skarżąca zarzuciła organowi naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy poprzez naruszenie art. 7 i 77, 80 kpa polegające na braku prawidłowego zebrania i oceny materiału dowodowego skutkującego błędnymi ustaleniami faktycznymi, a także naruszenia art.107 § 3 kpa polegające na braku uzasadnienia dlaczego organ nie uwzględnił argumentów skarżącej oraz jak oceniał powszechną znajomość i renomę znaku "makro".

W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy wnosił o jej oddalenie. W pełni podtrzymał swoje stanowisko przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Ustosunkowując się zaś do zarzutów podniesionych w skardze wskazał, iż znak "MAKROTERM" oraz znak "makro" nie są podobne w stopniu mylącym przeciętnego odbiorcę. Organ nie miał najmniejszych wątpliwości, co do braku podobieństwa przeciwstawionych znaków. Wskazał, że tylko łączne spełnienie przesłanek określonych w art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt może skutkować unieważnieniem prawa ochronnego. Przywołał listę zarejestrowanych znaków towarowych z członem "makro-", co świadczy o wadliwości poglądu, że znak towarowy posiadający ten człon może być uznany za znak seryjny w stosunku do znaku "makro". Odnosząc się do wykładni art. 6 Konwencji Paryskiej organ podniósł, że powszechna znajomość znaku "makro" nie została w trakcie postępowania udowodniona, a złożone do akt materiały dotyczą nazwy firmy, nie zaś znaku towarowego. Wskazał na różnice pomiędzy znakiem towarowym, a nazwą pod którą firma prowadzi działalność gospodarczą. W kwestii złej wiary argumentował, że konieczną przesłanką unieważnienia znaku w świetle treści art.4 ust.4 dyrektywy RWE jest podobieństwo do znaku cieszącego się renomą oraz powołał orzecznictwo sądów administracyjnych, prezentujące pogląd, że nie można stawiać zarzutu kolizji, jeżeli nie jest możliwe wprowadzenie odbiorców w błąd, co do pochodzenia towarów. Kwestia renomy jest okolicznością wtórną wobec pierwotnego ustalenia czy sporny znak towarowy jest podobny i naśladowczy. Powtórzył swoją argumentację dotyczącą braku mylącego podobieństwa spornego znaku do nazwy firmy skarżącej.

W toku postępowania sądowego Skarżąca przedstawiła opinię prof. M.Kępińskiego, z której konkluzji wynika, że znak "makro" był znakiem powszechnie znanym w 2000r. na szczeblu handlu hurtowego, gdyż już 1999r. 1,3 mln osób posiadało kartę klienta firmy, miał w związku z tym wzmocnioną ochronę jaka służy znakowi powszechnie znanemu, rejestracja nie odbierała mu przymiotu znaku powszechnie znanego, znak "MAKROTERM" powinien być porównywany ze znakiem "makro" przede wszystkim w warstwie słownej, gdyż oba te znaki klienci odnoszą bardziej do przedsiębiorstw niż do towarów, a w takim przypadku warstwa słowna jest decydująca, warstwa słowna jest podobna, gdyż element "makro" jest dominujący, przeciwstawione znaki są podobne, co powinno powodować odmowę rejestracji w oparciu o art.9 ust.1 p.1 lub p.2 uzt. oraz badania rynkowe wykonane w grudniu 2006r. przez G. Sp. z o.o. z których wynika, że firma M. znana jest na polskim rynku przez zdecydowaną większość osób, które kojarzą ją głównie z działalnością handlową hurtową lub detaliczną.

Uprawniona do znaku "MAKROTERM" przedstawiła opinię prof. E.Nowińskiej i prof. M. du Valla, z której konkluzji wynika, że przeciwstawione znaki są niepodobne, sprzedaż oznaczonych nimi towarów odbywa się w innych warunkach, o powszechnej znajomości decydują określone okoliczności faktyczne, znak "makro" nie jest znakiem renomowanym, a przymiot ten powinien być wykazany, brak podstaw do unieważnienia znaku "MAKROTERM".

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje:

Zgodnie z art.1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych /Dz.U. nr 153 z 2002r. poz.1269/ sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle § 2 powołanego wyżej artykułu, kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Zgodnie z art.134 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi /Dz.U. nr 153 z 2002r. poz.1270/, dalej zwanej p.p.s.a., Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy i nie jest związany zarzutami skargi ani jej wnioskami. Sądy administracyjne sprawują więc kontrolę aktów i czynności z zakresu administracji publicznej pod względem ich zgodności z obowiązującym w dacie ich wydania prawem materialnym i przepisami procesowymi.

Na wstępie wskazać należy, że w sprawie niniejszej zgodnie z art.315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000r. prawo własności przemysłowej /pwp/ do oceny ustawowych warunków do uzyskania prawa ochronnego znajdują zastosowanie przepisy ustawy obowiązującej w dniu dokonania zgłoszenia tj. przepisy ustawy o znakach towarowych z dnia 31 stycznia 1985r.- /uzt/, zatem zasadnie Urząd ocenił ustawowe warunki do uzyskania prawa ochronnego i sprzeciw wszczynający postępowanie o jego unieważnienie w świetle przepisów tej ustawy, stosując jednocześnie przepisy procesowe przewidziane ustawą pwp.

W sprawie niniejszej Sąd rozważał, czy wydając decyzję o oddaleniu sprzeciwu /o odmowie unieważnienia prawa ochronnego na znak "MAKROTERM"/ organ prawidłowo zastosował prawo materialne przy ocenie spornego znaku towarowego i czy działał zgodnie z przepisami postępowania. Badając pod tym kątem zaskarżoną decyzję Sąd nie stwierdził naruszenia prawa materialnego ani naruszenia przepisów postępowania w sposób, który mógłby mieć wpływ na wynik sprawy, skarga jest więc nieuzasadniona.

Przed przejściem do zbadania zarzutów skargi należy przypomnieć istotę i sens istnienia znaku towarowego polegający na tym, że służy on do odróżniania towarów i usług pochodzących z jednego przedsiębiorstwa od takich samych towarów i usług pochodzących z innego przedsiębiorstwa /art.4 ust.1 uzt/. Ten cel musi być brany pod uwagę przy interpretacji wszystkich przepisów prawa regulujących kwestie związane ze znakami towarowymi. Z takiego określenia celu, jakiemu służy nałożenie na towar znaku towarowego, wynika zasadnicza przesłanka negatywna udzielenia znakowi ochrony. Tą przesłanką negatywną jest podobieństwo znaku towarowego zgłoszonego do ochrony dla danej grupy towarów do innego znaku, już korzystającego z ochrony, w tej samej grupie towarów. Nie chodzi jednak o jakiekolwiek podobieństwo znaków, a jedynie o takie podobieństwo, które mogłoby wprowadzić w błąd przeciętnego odbiorcę w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego, co do pochodzenia towarów /art.9 ust.1 p.1 uzt/. Chodzi więc o podobieństwo, które może skutkować pomyłką odbiorcy. Mając na względzie powyższe wskazanie należy kolejno rozważyć zarzuty skargi.

I. Zarzut naruszenia art. 9 ust.1 p.1 uzt.

Oceniając ten zarzut należy mieć na względzie, że w postępowaniu sądowoadministracyjnym Sąd nie ocenia podobieństwa znaków, ocenia jedynie prawidłowość zastosowania art. 9 ust.1,p.1 uzt przez Urząd, może też samodzielnie ocenić kryteria, wg których organ porównywał znaki /por. wyrok NSA z 11 lipca 2006r. II GSK 82/06/.

Kontrolując w ten sposób zaskarżoną decyzję Sąd zważył, że oba znaki "makro" i "MAKROTERM" przeznaczone są dla towarów i usług jednego rodzaju tj. w klasie 6, 9, 11 i 42. Powinno to skutkować ostrzejszymi kryteriami analizy podobieństwa znaków, a kwestia ta jako oczywista nie była sporna między stronami. Jednak samo podobieństwo, a nawet tożsamość towarów nie ma żadnego wpływu na podobieństwo znaków, może jedynie powodować bardziej drobiazgową ocenę stopnia podobieństwa.

W sprawie niniejszej Urząd bardzo szczegółowo zanalizował oba znaki w płaszczyźnie znaczeniowej, wizualnej i fonetycznej, i prawidłowo stwierdził, że w porównywanych znakach dominujące są elementy słowne.

Analizując znaczeniowo elementy słowne obu znaków słusznie organ zauważył, że element "makro-" jest słowem o określonym znaczeniu i występuje w słowniku języka polskiego jako człon wyrazów złożonych oznaczający "wielki, powiększony", zaś słowo "makroterm" jest słowem wyłącznie fantazyjnym.

W ocenie Sądu okoliczność, że człon "makro-" jest słowem o określonym, informacyjnym znaczeniu sprawia, iż ma on słabą zdolność odróżniającą, a prawo do jego używania jako członu wyrazu złożonego nie może być przypisane wyłącznie do jednego uprawnionego. Dopiero powiązanie członu "makro-" z innym członem wybranym przez uprawnionego do oznaczania jego towarów sugeruje wielką skalę przedsięwzięcia, przedsiębiorcy czy towaru i w tym sensie pozwala utworzyć znak fantazyjny, indywidualizujący przedsiębiorcę. Powiązanie członu "makro-" z członem następnym pozwala na stworzenie fantazyjnego określenia wyróżniającego. W sprawie niniejszej człon drugi słowa "makroterm" - "-term" wskazuje, że chodzi o przedsięwzięcie /towar/ z branży termicznej, grzewczej. Znaczeniowo słowo "makro" i "MAKROTERM" nie są podobne, bowiem w znaku "makroterm" oba elementy w fantazyjnym powiązaniu ze sobą stanowią nośnik informacji i informacja ta jest różna od informacji jaką niesie sam człon "makro-". Uwzględniająca te okoliczności ocena znaku dokonana przez Urząd była prawidłowa.

Urząd prawidłowo ocenił też znaki pod względem wizualnym porównując całkowicie różną grafikę znaku "MAKROTERM" i zarejestrowany słowny znak "makro".

Z akt dotyczących udzielenia prawa ochronnego R [...] na znak "makro" wynika, że jest to znak słowny, a z naklejonej na podaniu wizualizacji znaku wynika, że stanowi on napis "makro" pisany małymi drukowanymi literami koloru czarnego.

Z akt dotyczących udzielenia prawa ochronnego R [...] na znak "MAKROTERM" wynika, że zgłoszony znak składa się z poziomej elipsy z czarną obwódką, wewnątrz której jest czerwony stylizowany napis "MAKROTERM" z literą T posiadającą daszek rozszerzony nad wszystkie litery i zawierający krzywoliniowy obrys górny, a litery A i R mają od zewnętrznych ramion występy na zewnątrz, zachodzące pod litery M i pomiędzy tymi ramionami jest umieszczony biało-czerwony pasek.

Znaki te rozpatrywane całościowo wizualnie są zupełnie różne i zasadnie Urząd przyjął, że nie ma między nimi żadnego podobieństwa, a w szczególności takiego, które mogłoby wywołać niebezpieczeństwo pomyłki wśród nabywców, co do pochodzenia towarów.

Również fonetycznie, co szczególnie istotne przy porównywaniu znaku słownego ze znakiem słowno-graficznym, mimo tożsamości członu "makro-" występującego w obu znakach, trudno dopatrzyć się jakiegokolwiek podobieństwa w sytuacji, gdy słowo "makroterm" ma dodatkowo wyraźnie brzmiącą trzecią sylabę, co sprawia, że jest to zupełnie inne słowo.

W tym stanie rzeczy uznać należy, że organ prawidłowo ocenił, iż oba znaki są zupełnie niepodobne. To ustalenie determinuje zakres dalszych rozważań. Całkowity brak podobieństwa znaków zwalania organ od szczegółowego badania podobieństwa, czy tożsamości towarów, na które znaki te są nakładane, zatem organ nie naruszył prawa nie rozważając tej kwestii szczegółowo.

II/ Zarzut naruszenia art. 6 bis Konwencji Paryskiej.

Rację ma skarżąca, że znaki powszechnie znane, zgodnie z powołanym przepisem korzystają z ochrony prawnej niezależnie od tego, czy zostały zarejestrowane. Ochrona ta stoi na przeszkodzie rejestracji lub używaniu znaku, korzystaniu przez uprawnioną z renomy wypracowanej przez znak "makro". który stanowi odtworzenie, naśladownictwo lub tłumaczenie mogące spowodować jego pomylenie /ze znakiem powszechnie znanym/ oraz znaku, którego istotna część stanowi odtworzenie znaku powszechnie znanego lub naśladownictwo mogące spowodować pomylenie z tym znakiem. Art. 9 ust.1 p. 2 i art. 24 uzt realizują wymagania ustanowione przez art. 6 bis Konwencji Paryskiej /por. R.Skubisz "Prawo znaków towarowych. Komentarz" Warszawa 1997, s. 309/. Zgodnie z powołanymi przepisami dla uzyskania omawianej, szerokiej ochrony prawnej muszą być jednak spełnione dwie podstawowe przesłanki: 1/ wykazanie, że znak jest powszechnie znany oraz 2/ wykazanie, że sporna rejestracja może spowodować pomylenie ze znakiem powszechnie znanym.

Doktryna i orzecznictwo wypracowały kryteria oceny powszechnej znajomości znaku. Są to : 1/ znajomość znaku na większości terytorium kraju, 2/ kojarzenie go z określonym wyrobem przez potencjalnych odbiorców, 3/ znajomość znaku przez więcej niż połowę potencjalnych nabywców /por.np. R.Skubisz op.cit. s. 193, J. Piotrowska "Renomowane znaki towarowe i ich ochrona" Wyd. C.H.Beck s. 22 i n./. W postępowaniu spornym wykazanie powszechnej znajomości znaku jako przesłanki rozszerzonej ochrony spoczywa na wnoszącym sprzeciw. W orzecznictwie NSA wielokrotnie wyjaśniano, że w postępowaniu spornym, zainicjowanym wniesieniem umotywowanego sprzeciwu /art.164 pwp/ ciężar udowodnienia podnoszonych okoliczności faktycznych obciąża wnoszącego sprzeciw /por. np. wyrok NSA z 19 stycznia 2006r. II GSK 320/06, wyrok NSA z 11 lipca 2006r. II GSK 82/06wyrok NSA z 20 września 2006r. II GSK 120/06/. W sprawie niniejszej to M., jeśli chciała z tego wywodzić skutki prawne, powinna udowodnić, że służący jej znak "makro" jest znakiem powszechnie znanym. Jednak skarżąca okoliczności tej nawet nie próbowała wykazać w sposób przyjęty przez doktrynę i orzecznictwo i poprzestała na gołosłownych twierdzeniach i prezentacji materiałów reklamujących sieć, które nie zastępują wymaganych dowodów. Przedstawienie wyników badań rynkowych w toku postępowania sądowego braku tego nie uzupełnia, gdyż Sąd kontroluje decyzje administracyjne i poprzedzające je postępowanie administracyjne, sam natomiast postępowania dowodowego nie prowadzi. W ocenie Sądu prawidłowo organ uznał, że powszechna znajomość znaku nie została wykazana, zatem wszelkie dalsze rozważania, co do zakresu ochrony, która mogłaby z tej powszechnej znajomości znaku wynikać są jedynie hipotetyczne i nie powinny być prowadzone. Na marginesie tylko można wskazać, że z przedstawionych badań wynika, że badani kojarzą znak "makro" ze sprzedażą hurtową, zaś firma uprawniona prowadzi sprzedaż detaliczną i usługi w klasie 6, 9, 11 i 42. Sąd wskazuje, że wobec prawidłowo przyjętego przez organ braku wszelkiego podobieństwa między przeciwstawionymi znakami, nawet gdyby skarżąca wykazała, że znak "makro" był powszechnie znany, nie może być mowy o niebezpieczeństwie pomyłki ze strony konsumentów, a tylko to niebezpieczeństwo jest przesłanką rozszerzonej ochrony znaku powszechnie znanego.

III. Zarzut naruszenia art. 8 p.1uzt.

Zarzut ten skarżąca oparła na wadliwej ocenie przez Urząd nieprawnego i sprzecznego z zasadami współżycia społecznego korzystania przez uprawnioną z renomy wypracowanej przez znak "makro".

W ocenie Sądu wskazane zarzuty nie są zasadne. Organ nie wchodząc szczegółowo w rozważania dotyczące istoty renomy i faktu jej posiadania przez skarżącą, nawiązując do wcześniejszych, w ocenie Sądu prawidłowo poczynionych ustaleń, co do braku podobieństwa między znakami przyjął, że przeciwstawione znaki są tak całkowicie różne, że nie mogą nawet wywoływać skojarzeń u klienteli, zatem nie może być mowy o naśladownictwie i świadomym czerpaniu korzyści z renomy znaków "makro". W ocenie Sądu prawidłowy jest pogląd, że całkowity brak podobieństwa między znakami czyni zbędnymi rozważania na temat wykorzystywania cudzej renomy, bowiem "warunkiem wstępnym" przyjęcia, że do wykorzystania renomy doszło jest ustalenie podobieństwa między znakami, zaś warunkiem drugim jest ustalenie, że jeden ze znaków renomę posiada.

Na marginesie tylko wskazać należy, że ustalone jest już stanowisko doktryny i orzecznictwa, że z uwagi na treść art.8 p.1 uzt niedopuszczalna jest rejestracja znaku towarowego sprzecznego z prawem i zasadami współżycia społecznego oraz takiego, którego zgłoszenie dokonane było z naruszeniem prawa lub w złej wierze. Orzecznictwo Urzędu Patentowego /por. np. dec. UP RP z 27 września 1994r. nr Sp.40/94 i dec. Kom. Odw. przy UP RP z dnia 29 maja 1995r. nr Odw. 1023/95/ w sprawie "Tchibo"/, Naczelny Sad Administracyjny /np. wyrok z dnia 17 lipca 2003r. sygn.akt II SA 1165/02, lub z dnia 28 marca 2002r. sygn.akt II SA 2971/02/, a także doktryna /por. R. Skubisz op.cit s.74-75, R.Skubisz, E.Traple glosa do wyroku SN z dnia 23 czerwca 1989r. ICR 236/89 w Przegląd Sądowy nr 2/1992/ od lat zgodnie przyjmują, że art.8 p.1 uzt musi być interpretowany rozszerzająco i obejmuje również elementy podmiotowe. Podstawą unieważnienia mogą być zatem nie tylko cechy samego znaku towarowego, ale także naganne zachowania zgłaszającego. Za prawidłowością takiej interpretacji art.8 p.1 uzt przemawia również treść art.31 uzt wprost przewidująca możliwość unieważnienia prawa z rejestracji uzyskanego w wyniku działania w złej wierze. W sprawie niniejszej takim elementem podmiotowym miało być, prowadzące do rozwodnienia znaku, wykorzystywanie przez uprawnioną renomy skarżącej.

Rozważając ten zarzut wskazać należy, że renoma znaku oznacza jego siłę atrakcyjną, wartość reklamową i zdolność stymulowania zbytu oznaczonego nim towaru. Jest to kryterium odwołujące się do jakości znaku, a nie do ilości rozpoznających go osób. Dla oceny renomy znaku istotne jest, aby był on w stanie przyciągać klientelę z uwagi na ustaloną wśród kupujących opinię o cechach towarów opatrzonych znakiem. /por. J. Piotrowska op.cit.s.24 i 25/. Aby można było jednak rozważać zarzut naruszenia renomy znaku "makro", najpierw należało ustalić, czy znak ten jest znakiem renomowanym. W doktrynie przyjmuje się wiele metod wykazywania renomy znaku ze wskazaniem na szczególną przydatność tzw. metody względnej wymagającej uwzględnienia przez organ okoliczności każdego konkretnego przypadku /por. J. Piotrowka op.cit.s.16/. Metoda ta oznacza analizowanie wielu czynników:

1/ udział w rynku pod względem ilości i wartości zbywanych towarów,

2/ zasięg i długotrwałość reklamy produktów opatrywanych znakiem ,

3/ terytorialny i czasowy zasięg używania znaku,

4/ licencje udzielone na używanie znaku

5/ jakość towarów oznaczonych znakiem,

6/ wartość oznaczenia w ocenie niezależnych instytucji finansowych.

Wskazane wyżej czynniki, aby mogły być rozważone przez organ, powinny być wykazane. W postępowaniu spornym ciężar dowodu posiadania renomy spoczywa na wnoszącym sprzeciw. W sprawie niniejszej nie zostały podjęte próby wykazania renomy znaku "makro". Okoliczność ta, wobec wskazanego wcześniej braku podobieństwa między znakami, nie zaważyła na ocenie prawidłowości zastosowania art. 8 p.1 uzt.

IV. Zarzut naruszenia art. 8 p. 2 uzt.

W ocenie Sądu prawidłowo Urząd ocenił, że udzielenie prawa ochronnego na znak "MAKROTERM" nie narusza uprawnień skarżącej do nazwy przedsiębiorstwa M. Nazwa /firma/, pod którą przedsiębiorca prowadzi przedsiębiorstwo należy do katalogu dóbr osobistych chronionych prawem /art. 23 kc i 24 kc w związku z art. 43 kc/. Zasadniczą przesłanką uzasadniającą zastosowanie art.8 p.2 uzt jest mylące podobieństwo znaku towarowego do nazwy przedsiębiorstwa, stwarzające niebezpieczeństwo zniweczenia funkcji firmy jako narzędzia indywidualizacji przedsiębiorstwa /por. wyrok NSA z dnia 26 kwietnia 2006r. II GSK 31/06, Wokanda 2006/7-8/75, oraz wyrok NSA z dnia 20 września 2006r. II GSK 120/06 niepubl./. W sprawie niniejszej użycie członu "makro-" w słowno-graficznym znaku "MAKROTERM" nie wywołało mylącego podobieństwa tego znaku do rozbudowanej i złożonej z wielu wyrazów nazwy firmy M. Urząd prawidłowo uznał, że pozostałe elementy nazwy "...." na tyle indywidualizują nazwę przedsiębiorstwa skarżącej, że nie zachodzi niebezpieczeństwo zniweczenia funkcji firmy przez znak "MAKROTERM".

V. Zarzuty procesowe

Skarżąca zarzuciła naruszenie art. 7 i 77 i 80 KPA oraz art. 107 § 3 KPA, ale nie wskazała na czym konkretnie polegają zarzucane uchybienia procesowe, jakich uchybień w postępowaniu dowodowym dopuścił się UP, czego nie wyjaśnił, co źle ocenił, a co pominął. W ocenie Sądu postępowanie dowodowe przeprowadzone w trybie spornym wyznacza przede wszystkim treść wniosku. Postępowanie to charakteryzuje kontradyktoryjność, zatem na wnioskodawcy i uprawnionym spoczywa ciężar udowodnienia okoliczności, z których każdy z nich wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne /por. cytowany wyżej wyrok NSA z 19 stycznia 2006r./. Postępowanie niniejsze prowadzone z udziałem obu stron i przede wszystkim w granicach ich aktywności, pozwoliło na należyte wyjaśnienie sprawy i podjęcie decyzji. Sąd nie dopatrzył się w tym postępowaniu uchybień, które mogłyby mieć wpływ na wynik postępowania. Również uzasadnienie decyzji, pozwala prześledzić tok rozumowania Urzędu i skontrolować prawidłowość jej podjęcia, nie narusza więc art.107 § 3 KPA.

Zważywszy powyższe Sąd uznał, że żaden z zarzutów skargi nie zasługuje na uwzględnienie, a kontrolowana decyzja nie narusza prawa.

W tym stanie rzeczy działając na podstawie art.151 p.p.s.a. Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt