drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 1201/11 - Wyrok WSA w Warszawie z 2012-07-11, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 1201/11 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2012-07-11 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-05-26
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Henryka Lewandowska-Kuraszkiewicz /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GSK 146/13 - Wyrok NSA z 2014-03-11
II GZ 63/12 - Postanowienie NSA z 2012-02-23
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 7, 8, 80, 77
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 151
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 132 ust. 2 pkt 2, art. 120 ust. 3 pkt 2, ust. 1, art. 148, art. 49, art. 145
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Henryka Lewandowska - Kuraszkiewicz (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Andrzej Czarnecki Sędzia WSA Małgorzata Grzelak Protokolant st. sekr. sąd. Karolina Pilecka po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 lipca 2012 r. sprawy ze skargi J. S. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] marca 2011 r. nr [...] w przedmiocie udzielenia prawa ochronnego na słowny znak towarowy "LEGO-LOGOS" oddala skargę

Uzasadnienie

Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej decyzją z dnia [...] marca 2011 r., znak [...], na podstawie art. 245 w związku z art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej

(Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 z późn. zm., dalej: "p.w.p), po rozpoznaniu wniosku J. S. (dalej też: wnioskodawca, skarżący) o ponowne rozpatrzenie sprawy utrzymał w mocy swoją decyzję z dnia [...] marca 2010 r., znak: [...] o odmowie udzielenia wnioskodawcy prawa ochronnego na słowny znak towarowy LEGO-LOGOS.

Do wydania powyższej decyzji doszło w oparciu o następujące ustalenia:

J. S. w dniu [...] września 2007 r. wystąpił do Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej (nazywany dalej "UP") o udzielenie prawa ochronnego na słowny znak towarowy LEGO-LOGOS. Znak ten miał być przeznaczony do oznaczania następujących towarów/usług wymienionych w załączniku Klasyfikacji Nicejskiej, obejmujących w klasie 35: wszelkiego rodzaju usługi reklamowe, doradcze, związane z promocją firm i kształceniem pracowników, w klasie 36: wszelkiego rodzaju doradztwo marketingowe dla podmiotów gospodarczych, w klasie 41: wszelkiego rodzaju usługi edukacyjne i szkoleniowe dla instytucji oświatowych, kulturalnych, osób fizycznych i podmiotów gospodarczych.

Pismem z dnia [...] października 2009 r. UP poinformował wnioskodawcę, że zgłoszony znak jest podobny w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 i art. 145 ust. 2 p.w.p. do znaków towarowych [...] i [...] zarejestrowanych na rzecz L. i zobowiązał wnioskodawcę do zajęcia stanowiska w terminie 1 miesiąca.

J. S. pismem z dnia [...] listopada 2009 r. nie podzielił stanowiska organu. podkreślił, że nazwa "LEGO-LOGOS" jest stworzonym przez niego neologizmem, wyprowadzonym z języka starogreckiego, przy czym człon "lego" oznacza: czytać, myśleć, mówić, a człon "logos" – naukę w szerokim znaczeniu. Zatem należy nazwę pojmować: tylko ten, kto potrafi czytać, myśleć, i mówić może uprawiać naukę – osiągnąć wiedzę. W ocenie wnioskodawcy nazwa "LEGO-LOGOS" kojarzona jest w środowiskach akademickich i edukacyjnych z konkretną formą kształcenia w zakresie filozofii i budowania postaw moralnych. Zgłoszony znak miał być skierowany do osób zajmujących się filozofią oraz pragnących zgłębić tę wiedzę.

Urząd Patentowy powołaną decyzją z dnia [...] marca 2010 r. odmówił udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy LEGO-LOGOS. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia powołał art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Stwierdził, że znak jest podobny do znaku towarowego LEGO zarejestrowanego pod nr [...] z pierwszeństwem od dnia [...] kwietnia 1996 r. na rzecz L. Dania, przeznaczonego do oznaczania między innymi w klasie 41: edukacja, kształcenie, rozrywka, działalność sportowa i kulturalna, produkcja filmów na taśmach wideo, parki rozrywki, publikacja książek i tekstów innych niż teksty reklamowe oraz do znaku towarowego LEGO zarejestrowanego pod numerem [...] z pierwszeństwem od dnia [...] kwietnia 1996 r. na rzecz L. Dania, przeznaczonego do oznaczania między innymi w klasie 35: reklama, zarządzanie przedsiębiorstwem, administracja biznesu, prace biurowe, doradztwo, zarządzanie dla sklepów detalicznych.

Pismem z dnia [...] maja 2010 r. J. S. wystąpił do UP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. Zarzucił organowi błąd w ustaleniach faktycznych oraz naruszenie art. 49, art. 120, art. 121, art. 130 oraz

art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe ich zastosowanie. Wnioskodawca stanął na stanowisku, że art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. nie ma zastosowania, gdyż zgłoszony znak jest dwuczłonowy, a przeciwstawiony znak – jednoczłonowy. Organ zaś odniósł się jedynie do pierwszego członu, który nie występuje samodzielnie w zgłoszonym znaku. Identyczność jednego członu w obu znakach nie może wystarczająca do odmowy udzielenia prawa ochronnego na później zgłoszony znak.

Zdaniem skarżącego przesłanki z art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. powinny wystąpić łącznie. Zgłoszony przez niego znak towarowy ma służyć do ochrony koncepcji filozoficznej i jej popularyzowania. Podkreślił, że nazwa znaku wywodzi się z języka starogreckiego. Z kolei skojarzenie ze znakiem wcześniejszym ujmował jako kategorię błędu, a nie jako samodzielną przeszkodę w rejestracji i powinno ono powstać u wszystkich użytkowników. Zdaniem zgłaszającego znak towarowy LEGO-LOGOS jest kierowany do określonej grupy odbiorców: środowisk akademickich i edukacyjnych jako nazwa konkretnej formy kształcenia w zakresie filozofii i budowania postaw moralnych.

Ponadto wnioskodawca zauważył, że zgłoszony znak towarowy istnieje w obrocie samodzielnie od kilkunastu lat, o czym świadczą wydane książki, artykuły, stała audycja radiowa i nie był ten znak kojarzony ze znakami przeciwstawionymi. Dlatego wnioskodawca nie podzielił poglądu UP, że znak LEGO-LOGOS będzie kojarzony przez odbiorców jako kolejna odmiana znaku LEGO, zwłaszcza, że organ tego stanowiska nie wyjaśnił.

Urząd Patentowy w zaskarżonej decyzji z dnia [...] marca 2011 r. podtrzymał stanowisko co do wystąpienia przesłanek z art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. uniemożliwiających udzielenie prawa ochronnego na zgłoszony znak LEGO-LOGOS.

Organ przyjął, że towary/usługi z klas 35 i 41 oznaczone omawianym zgłoszeniem są niemalże identyczne i mogą być adresowane do tych samych odbiorców co objęte przeciwstawionymi znakami LEGO. Porównywane znaki są bowiem przeznaczone do oznaczania towarów/usług powszechnego użytku, a krąg odbiorców tych towarów jest nieograniczony i obejmuje znaczną część konsumentów. W takiej sytuacji do oceny podobieństwa znaków należy stosować surowsze kryteria oceny. Nie powinno zdarzyć się, aby zakres udzielonego prawa pokrywałby się częściowo z zakresem prawa wcześniej udzielonego.

Dokonując oceny podobieństwa oznaczeń, UP przyjął, że prawdopodobieństwo wprowadzenia odbiorców w błąd należy oceniać całościowo, na podstawie postrzegania oznaczonych danym znakiem towarów, z uwzględnieniem wszystkich istotnych okoliczności. Ocena podobieństwa obejmuje podobieństwo wizualne, fonetyczne lub koncepcyjne porównywanych oznaczeń i opiera się na ich ogólnym wrażeniu z uwzględnieniem znamion odróżniających i dominujących jako najłatwiejszych do zapamiętania. Przeciętny konsument postrzega znak towarowy jako całość i co do zasady najłatwiej zapamiętuje jego elementy odróżniające i dominujące.

W świetle powyższego UP uznał, że przeciwstawione znaki są oznaczeniami podobnymi i mogą wprowadzić potencjalnych odbiorców w błąd co do ich pochodzenia od tego samego zgłaszającego. Organ przyjął, że znaki LEGO-LOGOS i LEGO są niemal identyczne w warstwie słownej, znaczeniowej i wizualnej. Dominującym elementem jest element słowny LEGO i on, zdaniem UP, przede wszystkim zapadnie odbiorcom w pamięć. Organ przyjął, że również w warstwie fonetycznej i wizualnej znaki są do siebie zbliżone z uwagi na występowanie dystynktywnych wspólnych elementów, co powoduje, że mogą być ze sobą kojarzone. Uznał, że także znaczeniowo mogą być odbierane podobnie. Rozpatrując sposób rozumienia poszczególnych elementów zgłoszonego znaku, nadany przez wnioskodawcę, UP zwrócił także uwagę, że element słowny "LEGO" może odnosić się także do charakterystycznych towarów oznaczonych przeciwstawionymi znakami, to jest klocków. Zaznaczył, że zgłaszający w publikacjach na stronach internetowych miał wskazywać, że słowo "LEGO" zaczerpnął z języka duńskiego.

Organ przyjął, że skoro w obrocie pojawił się niemal identyczny znak do znaków przeciwstawionych, to przeciętny odbiorca mógłby nabrać przekonania, że oznaczenie pochodzi od tego samego przedsiębiorcy. Do stwierdzenia podobieństwa jest wystarczające stwierdzenie możliwości pomylenia znaków, a nie ich rzeczywiste pomylenie. Pojawienie się w obrocie znaku podobnego może oznaczać, że jest odmianą wcześniej zarejestrowanych przeciwstawionych znaków i przedsiębiorca w ten sposób poszerza swoją ofertę na rynku, dodając usługi jednorodzajowe. Odbiorcy zaś, mimo że oznaczenie zostało inaczej zapisane, mogą uznać, że jest ono elementem serii znaków tego samego przedsiębiorstwa bądź nową wersją dotychczasowego oznaczenia ("odświeżenie" dotychczasowego znaku).

Organ, odnosząc się do zarzutów wnioskodawcy, że przeciwstawione znaki nigdy nie były ze sobą kojarzone, uznał, iż nie zostały w tym zakresie przedstawione dowody.

Jednocześnie zauważył, że znak zgłoszony może być kojarzony ze znakami wcześniej zarejestrowanymi, albowiem zgłaszający sam twierdził, że LEGO-LOGOS jest nazwą projektu edukacji filozoficznej autorstwa wnioskodawcy. Zatem może być kojarzony z usługami edukacyjnymi prowadzonymi przez firmę uprawnioną do zarejestrowanych znaków. Może więc być uważany zgłoszony znak przez potencjalnych odbiorców jako kolejna odmiana znaku chronionego.

Od decyzji tej J. S. wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Zarzucił w niej naruszenie przepisów prawa materialnego, szczególnie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, co przejawiło się w błędnym przyjęciu istnienia podobieństwa znaków towarowych oraz podobieństwa towarów, a w konsekwencji uznania, że znak zgłoszony jest kolejną wersją znaków chronionych. Skarżący podniósł także zarzut naruszenia przepisów postępowania, to jest art. 7, 8, 77 i 80 k.p.a.

Skarżący podniósł, że UP nie dokonał analizy podobieństwa porównywanych znaków w sposób przyjęty w doktrynie i orzecznictwie, oceny dokonał wybiórczo, pominął szereg okoliczności, jak warunki obrotu gospodarczego, wartości kryjące się za znakami, inne przeznaczenie towarów i inne źródła ich pochodzenia.

Zdaniem skarżącego nie zachodziły okoliczności określone w

art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Przesłanki te powinny odnosić się do całego znaku,

a nie jego części. Organ powinien był rozpatrywać znak dwuczłonowy. Okoliczność, że przeciwstawione znaki są jednoczłonowe i człon LEGO jest identyczny we wszystkich porównywanych znakach, nie jest wystarczająca do odmowy udzielenia ochrony znakowi późniejszemu.

Istotny w przypadku zgłoszonego znaku był jego przedmiot - koncepcja filozoficzna stworzona przez skarżącego i jej popularyzowanie. Jednakże zastosowane do jej przekazywania środki należy traktować jako pełniące funkcję pomocy naukowej. Skarżący odwołał się także do pochodzenia słów stanowiących nazwę tej koncepcji i zgłoszony znak towarowy.

Natomiast za przeciwstawionymi znakami, w ocenie skarżącego, nie kryją się żadne wartości, a przynajmniej organ ich nie wskazał. Ponadto nie jest znane pochodzenie i znaczenie słowa LEGO w przeciwstawionych znakach, a organ tych kwestii nie wyjaśnił.

J. S. zarzucił także, że UP nie odniósł się do zarzutu, iż po nowelizacji ustawy – Prawo własności przemysłowej dostosowującej ten akt do prawa europejskiego przeszkodą w udzieleniu prawa ochronnego jest dopiero ryzyko wywołania dezorientacji u wszystkich lub u bardzo dużej części odbiorców.

Skarżący jeszcze raz podkreślił, że zgłoszony znak towarowy jest skierowany do bardzo ograniczonej grupy odbiorców – środowisk akademickich i edukacyjnych z uwagi na to, że oznacza konkretną formę kształcenia w zakresie filozofii i budowania postaw moralnych.

W konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji.

Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej w odpowiedzi na skargę podtrzymał dotychczasowe stanowisko i wniósł o oddalenie skargi.

Na rozprawie w dniu [...] lipca 2012 r. skarżący podtrzymał zarzuty, powołał szereg orzeczeń na potwierdzenie swego stanowiska. Pełnomocnik UP także prezentował wcześniejsze stanowisko.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 z późn. zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, wchodzi tutaj kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywana pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności.

Przedmiotem skargi jest decyzja Urzędu Patentowego RP odmawiająca udzielenia prawa ochronnego na słowny znak towarowy LEGO-LOGOS.

W ocenie Sądu, analizując pod tym kątem skargę J. S., należy przyjąć, iż nie zasługuje ona na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja Urzędu Patentowego RP - nie narusza zarówno przepisów prawa materialnego, w tym przede wszystkim art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p, jak również przepisów postępowania administracyjnego, w tym w szczególności art. 7 k.p.a., art. 8 k.p.a., art. 77 § 1 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 107 § 1 i 3 k.p.a., w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

W skardze zostały podniesione dwojakiego rodzaju zarzuty. Po pierwsze: naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., po drugie: naruszenie przepisów postępowania tj. art. 7, art. 8, art. 77 i art. 80 k.p.a. w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy.

Przechodząc do oceny zarzutów skargi w pierwszej kolejności rozważenia wymagały zarzuty natury procesowej, ponieważ dopiero po stwierdzeniu ich braku, tj. w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy można podnosić naruszenie prawa materialnego.

Zdaniem skarżącego, organ uchybił przepisom art. 7, art. 8, art. 77 § 1

i art. 80 k.p.a., albowiem oparł decyzję na błędnie ustalonym i ocenionym stanie faktycznym, a ponadto niedostatecznie uzasadnił rozstrzygnięcie. Podnosząc natomiast zarzut naruszenia prawa materialnego strona wskazała, że naruszenie przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. przejawiało się w przyjęciu, iż podobieństwo znaków towarowych, których przedmiotowa sprawa dotyczy oraz podobieństwo usług nim oznaczonych jest tego rodzaju, że zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd.

Według Sądu podnoszone wyżej zarzuty nie są trafne.

W myśl art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p, mającego zastosowanie w niniejszej sprawie z uwagi na datę zgłoszenia słownego znaku towarowego LEGO-LOGOS, nie udziela się prawa ochronnego na znak towarowy identyczny lub podobny do znaku towarowego, na który udzielono prawa ochronnego lub zgłoszonego w celu uzyskania prawa ochronnego (o ile na znak taki zostanie udzielone prawo ochronne) z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje w szczególności ryzyko skojarzenia znaku ze znakiem wcześniejszym.

Zdaniem Sądu, organ prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, należycie ocenił zgromadzony materiał dowodowy, dokonał jego analizy i odmówił rejestracji spornego znaku towarowego.

W świetle przytoczonego wyżej art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. niedopuszczalne jest udzielenie prawa ochronnego dla znaku towarowego, gdyby w jego wyniku powstało prawo, którego zakres pokrywałby się chociaż częściowo z zakresem prawa z rejestracji z wcześniejszym pierwszeństwem.

O tym, czy w konkretnym przypadku mogłoby dojść do kolizji praw z rejestracji rozstrzyga się na podstawie kryterium niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd odbiorców, co do pochodzenia towarów. Przy czym, co należy wyraźnie podkreślić, ryzyko skojarzenia ze znakiem wcześniejszym jest kategorią błędu a nie samodzielną przeszkodą w rejestracji oderwaną od funkcji oznaczenia pochodzenia

(por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 września 2007 r., sygn. akt II GSK 113/07).

Prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd zakłada jednoczesne istnienie identyczności lub podobieństwa pomiędzy znakiem zgłaszanym a znakiem wcześniejszym oraz identyczność lub podobieństwo pomiędzy towarami i usługami, dla których dokonuje się zgłoszenia, a tymi, dla których zarejestrowany został wcześniejszy znak towarowy. Przesłanki te powinny być spełnione kumulatywnie

(tak m.in. /w:/ wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 12 października 2004 r. w sprawie C-106/03 P, Vedial vs. OHIM, Rec. s. I-9573, pkt 51).

Tak więc w braku jednej z przesłanek niezbędnych do zastosowania

art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., nie może występować prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd.

Innymi słowy, we wszystkich sprawach, w których powstaje problem podobieństwa przeciwstawionych znaków towarowych, jest on wypadkową dwóch - ściśle ze sobą powiązanych - elementów: po pierwsze - podobieństwa oznaczeń, a po drugie - podobieństwa (jednorodzajowości) towarów/usług, dla których znaki są zgłaszane, zarejestrowane lub używane. Oba te czynniki wyznaczają zakres ochrony znaku towarowego (tak m.in. M. Kępiński /w:/ Niebezpieczeństwo wprowadzania w błąd odbiorców co do źródła pochodzenia towarów w prawie znaków towarowych, ZNUJ PWOWI zeszyt nr 28 z 1982 r., s. 10).

W tej sytuacji, na gruncie rozpatrywanej sprawy, Urząd Patentowy zobowiązany był ocenić w toku postępowania nie tylko kwestię podobieństwa przeciwstawionych oznaczeń, ale również rozważyć problem podobieństwa usług. Ponadto powinien zbadać, czy nie występują inne okoliczności wpływające na zmniejszenie lub też zwiększenie ryzyka konfuzji. Przy czym przeprowadzając porównanie znaku zgłoszonego ze znakiem przeciwstawionym w pierwszej kolejności ocenie powinno zostać poddane podobieństwo lub identyczność usług/towarów, do oznaczania których służą te znaki. Dopiero bowiem przesądzenie o jednorodzajowości usług implikowało konieczność dokonania porównania oznaczeń.

Zdaniem Sądu Urząd Patentowy prawidłowo przesądził o jednorodzajowości usług zgłoszonych w klasie 35, 36 i 41 znaku zgłoszonego oraz oznaczeń przeciwstawionych.

Jeśli chodzi o podobieństwo lub identyczność usług należy zauważyć, iż jak wynika z wniosku o udzielenie prawa ochronnego, sporny znak zgłoszono dla usług: wszelkiego rodzaju usługi reklamowe, doradcze, związane z promocja firm i kształceniem pracowników (klasa 35), wszelkiego rodzaju doradztwo marketingowe dla podmiotów gospodarczych (klasa 36), wszelkiego rodzaju usługi edukacyjne i szkoleniowe dla instytucji oświatowych, kulturalnych, osób fizycznych i podmiotów gospodarczych (klasa 41). Organ usługi ze zgłoszonej klasy 36 przyłączył do klasy 35 przy ocenie zgłoszenia.

Wskazane wyżej usługi oraz usługi: edukacja, kształcenie, rozrywka, działalność sportowa i kulturalna, produkcja filmów na taśmach wideo, parki rozrywki, publikacja książek i tekstów innych niż teksty reklamowe (klasa 41), objęte słowno – graficznym znakiem towarowym LEGO nr [...] i reklama, zarządzanie przedsiębiorstwem, administracja biznesu, prace biurowe, doradztwo, zarządzanie dla sklepów detalicznych (klasa 35), objęte z kolei słownym znakiem towarowym LEGO nr [...] są jednorodzajowe. Według Sądu, zgodnie z poglądem UP, można mówić niemalże o tożsamości tych usług.

Należy podzielić stanowisko organu, iż o jednorodzajowości usług decyduje również to, czy nabywcy mogą sądzić, że usługi świadczone są przez to samo przedsiębiorstwo. Jednym z istotnych kryteriów określania przynależności usług do jednego rodzaju są również warunki świadczenia usług. Usługi, do oznaczania których przeznaczone są porównywane znaki towarowe, adresowane są do tych samych nabywców i zaspokajają te same potrzeby potencjalnych konsumentów. Biorąc pod uwagę zakres zgłoszenia UP prawidłowo określił krąg odbiorców sprowadzający się do nieograniczonej ich liczby, obejmującej znaczną część konsumentów. Usługi objęte zgłoszonym znakiem towarowym miałyby być kierowane i do osób fizycznych, i do podmiotów gospodarczych. Zakres tych usług również był bardzo szeroki: usługi reklamowe, doradcze, edukacyjne i szkoleniowe czyli obejmujący usługi specjalistyczne (doradcze kierowane do firm), jak i usługi powszechne (reklamowe, szkoleniowe, edukacyjne).

Należy przy tym zauważyć, że w zgłoszeniu znaku towarowego należy określić znak towarowy oraz wskazać towary, dla których znak ten jest przeznaczony, w myśl art. 138 ust. 1 p.w.p. Przy czym towary, zgodnie z art. 120 ust. 3 pkt 2 p.w.p. oznaczają także usługi. Istotą znaku towarowego, z mocy art. 120 ust. 1 p.w.p. jest zdatność oznaczenia do odróżnienia od towarów na podstawie ich pochodzenia. Oznaczenie – znak towarowy musi nadawać się do odróżniania towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Badaniu UP w postępowaniu o udzielenie prawa ochronnego podlega znak towarowy i towary/usługi wskazane w zgłoszeniu. Zatem jeżeli koncepcja filozoficzna, dla której ochrony skarżący poszukuje w zgłoszonym znaku towarowy, nie została ujęta w zgłoszeniu w sposób spełniający wymagania Prawa własności przemysłowej, to zgodnie z art. 147 ust. 1 p.w.p. (UP wydaje decyzję o udzieleniu prawa ochronnego, jeżeli nie stwierdzi braku ustawowych warunków wymaganych do uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy) nie może podlegać ochronie prawnej w żądanym przez skarżącego trybie.

Wobec prawie identyczności towarów/usług objętych badanymi znakami towarowymi, zasadnym było rozważanie w niniejszej sprawie podobieństwa omawianych oznaczeń.

Dokonując kontroli prawidłowości decyzji w zakresie oceny podobieństwa oznaczeń należy wskazać, iż w przypadku jednorodzajowości usług, a z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpatrywanej sprawie, powinno stosować się zaostrzone kryterium odnośnie zachowania dystansu pomiędzy poszczególnymi oznaczeniami, ponieważ im bardziej podobne są towary, tym większa możliwość uznania znaków za podobne (podobnie: R. Skubisz /w:/ Prawo znaków towarowych. Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze sp. z o.o., Warszawa 1997).

Przedmiotem oceny na podstawie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. jest określony znak jako integralna całość, co jest uzasadnione percepcją przeciętnego konsumenta, który zwykle postrzega znak towarowy jako całość i nie bada jego różnych elementów. Przy czym powyższe założenie nie oznacza zakazu dokonywania oceny poszczególnych elementów tego znaku.

W orzecznictwie wspólnotowym podkreśla się, że w toku oceny podobieństwa szczególne znaczenie mają te ich elementy, które są jednocześnie odróżniające i dominujące. Zakodowany w pamięci przeciętnego konsumenta całościowy obraz znaku jest bowiem niedoskonały i stanowi odbicie tych elementów znaku, które zostały przez niego zapamiętane. Łatwiej zapamiętywane przez konsumentów – często nieświadomie – są właśnie elementy dominujące i odróżniające znaku (tak również: J. Dudzik, M. Mazurek /w:/ Własność przemysłowa, orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich, Sądu Pierwszej Instancji i Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego z komentarzami, pod red. R. Skubisza, Warszawa 2008, s. 538 i cyt. tam wyrok Sądu Pierwszej Instancji z dnia 1 marca 2005 r., w sprawie T-185/03 Fusco vs. Urząd w Alicante, Zb. Orz. 2005, s. II-715, pkt 46).

Przy dokonywaniu oceny podobieństwa znaków z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy (dobrze poinformowanego, rozsądnie spostrzegawczego i ostrożnego), którym na gruncie rozpatrywanej sprawy może być każdy konsument należy uwzględniać nie tylko to, że taka osoba rzadko ma możliwość bezpośredniego porównania znaków i zachowuje w pamięci jedynie ich niedoskonały obraz, co słusznie podkreśla organ w swojej decyzji, ale również, że ocena dokonywana z punktu widzenia takiego odbiorcy, powinna uwzględniać stopień uwagi, jaki poświęca się poszczególnym kategoriom towarów lub usług. W niniejszej sprawie z uwagi na rodzaj oferowanych usług należy uznać, że są one usługami powszechnego użytku. Prowadzi to do konkluzji, iż poziom uwagi konsumentów (usługobiorców) przy wyborze usługi i ocenie znaków jest z obiektywnych przyczyn niski, co ma niewątpliwie wpływ na zwiększenie ryzyka wprowadzenia w błąd.

Sąd nie znalazł podstaw do przyjęcia, że krąg potencjalnych odbiorców stanowią osoby posiadające uprawnienia nauczycielskie, osoby z kręgów akademickich. Bierze się bowiem pod uwagę zakres towarów objętych rejestracją, a nie tych, dla których znak towarowy jest faktycznie używany.

Rozpatrując prawidłowość dokonanej przez organ oceny podobieństwa znaków towarowych, zgłoszonego znaku towarowego słownego LEGO - LOGOS i przeciwstawionych zarejestrowanych z wcześniejszym pierwszeństwem znaków towarowych: słowno-graficznego LEGO nr [...] oraz słownego LEGO nr [...], należy przyznać rację Urzędowi Patentowemu RP, że omawiane znaki towarowe w warstwie znaczeniowej i fonetycznej są niemalże identyczne. Przeciwstawione znaki zawierają tylko jeden wyraz pod względem fonetycznym, wizualnym i znaczeniowym identyczny z pierwszym wyrazem zgłoszonego znaku towarowego. Jeden z przeciwstawionych znaków o nr [...] jest znakiem słowno – graficznym. Należy jednak zauważyć, iż w znakach słowno-graficznych większą siłę oddziaływania mają elementy słowne znaku i to one przede wszystkim pozostają w pamięci przeciętnego odbiorcy. Uwaga ta jest aktualna w niniejszej sprawie, gdyż przeciwstawiony znak nr [...] ma jedynie jeden wyraz centralnie umieszczony. Jednocześnie należy zauważyć, że drugi zarejestrowany znak jest znakiem słownym.

Podczas porównania oznaczeń w trzech płaszczyznach organ powinien uwzględnić, że dopuszczalne jest zróżnicowanie w razie potrzeby znaczenia poszczególnych płaszczyzn mając na względzie rodzaj badanych towarów i usług oraz warunki towarzyszące ich dystrybucji.

Zdaniem Sądu, UP wyjaśnił w sposób dostateczny na tle rozpatrywanego przypadku, dlaczego przy porównywaniu znaku spornego i przeciwstawionego oznaczenia uznał element LEGO za dominujący. Organ prawidłowo przyjął, że ten wyraz jest głównym i charakterystycznym elementem porównywanych znaków. On zapadnie przede wszystkim odbiorcom w pamięć. Wyraz ten znajduje się na początku spornego znaku .Pod względem fonetycznym i wizualnym znaki są do siebie zbliżone z uwagi na występowanie dystynktywnych wspólnych elementów.

Całkowite włączenie oznaczenia stanowiącego wcześniejszy znak towarowy do elementu dominującego zgłoszonego znaku towarowego pozwala na stwierdzenie znaczącego podobieństwa fonetycznego (por. tezy 46 – 49 wyroku Sądu Pierwszej Instancji WE (dalej SPI) z dnia 24 listopada 2005 r., sygn. akt T-346/04, opubl.: curia.europa.eu).

Organ także dokonał porównania analizowanych znaków w kontekście znaczeniowym. Skarżący podniósł, że oba wyrazy w zgłoszonym znaku pochodzą z języka starogreckiego, a także z języka filozofii i religii i posiadają wiele znaczeń. Organ nie kwestionując stanowiska skarżącego zauważył, że element "lego" może oznaczać także "zbierać, składać", a tym samym odnosić się do charakterystycznych towarów – klocków, oznaczanych zarejestrowanymi znakami LEGO. Organ wskazywał, że skarżący opisując projekt edukacji filozoficznej LEGO-LOGOS także wskazywał, że wyrażenie LEGO zaczerpnął z języka duńskiego.

Bez względu, z jakiego języka (starogreckiego, duńskiego) został zaczerpnięty element dominujący (LEGO) jest to wyraz, który nie występuje w języku polskim. Jego znaczenie w języku starogreckim czy duńskim nie jest dla przeciętnego odbiorcy zrozumiałe. Przede wszystkim może być odnoszone do charakterystycznych towarów – klocków oznaczanych właśnie tym znakiem.

Podobnie, w zakresie jego pojmowania, jest z drugim elementem spornego znaku, który także został zaczerpnięty z języka starogreckiego.

Skarżący nie wykazał, aby należało traktować odmiennie słowa LEGO w porównywanych znakach.

Z tego powodu nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 13 czerwca 2012 r., sygn. akt T-534/10.

Zatem wcześniejszy element LEGO jest dobrze rozpoznawalny w późniejszym znaku LEGO-LOGOS, drugi element spornego tego znaku - LOGOS - nie przeważa nad elementem LEGO, poprzez wykorzystanie dodatkowego elementu obok słowa "LEGO" znak późniejszy nie nabywa wyraźnie odmiennej treści.

Zdaniem Sądu, przy ocenie podobieństwa konfuzyjnego organ nie powinien ograniczać się do uwzględnienia wyłącznie jednego ze składników znaku złożonego i porównania z innym znakiem. Wręcz przeciwnie, takie porównanie ma przeprowadzić, badając znaki w ich całościowym ujęciu. Takiego całościowego porównania w niniejszej sprawie organ dokonał a zatem ze swoich obowiązków Urząd Patentowy RP wywiązał się prawidłowo.

W konkluzji doszedł do prawidłowego wniosku, że istnieje ryzyko pomylenia znaków przez odbiorców.

Jak organ zaznaczył, od 2007 r. przepis art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. nie był nowelizowany i dlatego ryzyko wprowadzenia w błąd nie musi odnosić do wszystkich lub bardzo dużej grupy odbiorców.

Jednocześnie należy wyjaśnić, że aczkolwiek organ nie odniósł się w zaskarżonej decyzji do zarzutu naruszenia art. 120, 121 i 130 p.w.p., to ocena znaku w świetle kryteriów z art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. oznaczała, że UP uznawał sporny znak za znak towarowy czyli posiadający znamiona odróżniające.

Należy uznać, iż – wbrew zarzutom strony skarżącej - organ nie naruszył w tym zakresie przepisów prawa, w tym w szczególności art. 8 k.p.a. (zasada zaufania obywateli do organów Państwa). Niewątpliwie z zasady wyrażonej w tym przepisie wynika przede wszystkim wymóg praworządnego i sprawiedliwego prowadzenia postępowania i rozstrzygnięcia sprawy przez organ administracji publicznej, co jest zasadniczą treścią zasady praworządności (art. 6 k.p.a.). Tylko postępowanie odpowiadające takim wymogom i decyzje wydane w wyniku tak ukształtowanego postępowania mogą wzbudzać zaufanie obywateli do organów administracji publicznej nawet wtedy, gdy decyzje administracyjne nie uwzględniają ich żądań. Zdaniem Sądu postępowanie Urzędu Patentowego RP w niniejszej sprawie zasadom takim odpowiada, gdyż organ prowadząc postępowanie, wyjaśnił okoliczności sprawy oraz ustosunkował się do zgłaszanych w toku postępowania twierdzeń i wniosków strony reprezentującej inne interesy. Należy zgodzić się w pełni twierdzeniem organu, iż sprawy żadnego znaku towarowego nie da się rozpatrywać ogólnie oraz w sposób automatyczny, gdyż jest ona zawsze oceniana w swoich konkretnych uwarunkowaniach i odniesieniach.

Ustosunkowując się do zarzutów dotyczących obrazy przepisów postępowania, należy - zdaniem Sądu - stanowczo podkreślić, iż Urząd Patentowy RP wydając obie zaskarżone decyzje administracyjne w sprawie odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy LEGO-LOGOS co do zasady uwzględnił wszelkie rygory procedury administracyjnej, określające jego obowiązki w zakresie sposobu przeprowadzenia postępowania, a następnie końcowego rozstrzygnięcia sprawy. Związanie rygorami procedury administracyjnej oznacza, że Urząd Patentowy RP jest obowiązany m.in. do przestrzegania zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów Państwa (art. 8 k.p.a.). Zdaniem Sądu organ uwzględniając powyższą zasadę zobowiązany jest dokładnie wyjaśnić okoliczności sprawy, konkretnie ustosunkować się do żądań i twierdzeń strony oraz uwzględnić w decyzji zarówno interes społeczny, jak i słuszny interes strony. Organ administracji jest ponadto obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i ocenić cały materiał dowodowy (art. 7, art.77 § 1 i art. 80 k.p.a.) oraz uzasadnić swoje rozstrzygnięcie według wymagań określonych w przepisie art. 107 § 3 k.p.a.

Nie można podzielić stanowiska skarżącego, iż doszło do naruszenia art. 49 p.w.p, skoro nie został wymieniony przez art. 148 p.w.p. wśród przepisów stosowanych odpowiednio przy rozpatrywaniu zgłoszeń znaków towarowych.

Odpowiednikiem art. 49 p.w.p. jest art. 145 p.w.p. Zdaniem Sądu nie doszło do naruszenia tego ostatniego przepisu. Przed wydaniem pierwszej decyzji UP pismem z dnia [...] października 2009 r. powiadomił skarżącego o istnieniu przeszkód do wydania decyzji pozytywnej z uwagi na treść art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., co stanowiło wypełnienie obowiązku z art. 145 ust. 2 p.w.p. Skarżący zajął stanowisko w piśmie z dnia [...] listopada 2009 r. Jednakże w piśmie tym, jak i we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy oraz skardze odnosił się do przesłanek z art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Dopiero we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy oraz w skardze odwoływał się do ugruntowanej pozycji zgłoszonego znaku i jego dużej tradycji, ale nie przedłożył wskazywanych w tych pismach dowodów. Okoliczności te wiązał z art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Zatem miał prawo UP uważać, że skarżący nie podnosi nowych argumentów co do wtórnej zdolności odróżniającej.

Jak zaznaczył Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 14 lipca 2010 r., sygn. akt II GSK 607/09, opubl. orzeczenia.ns.gov.pl, iż zasadniczy ciężar dowodu ostatecznie spoczywa na tym, kto z określonego faktu wywodzi dla siebie skutki prawne (zgłaszający żądanie), co wynika z szeregu obowiązków jakie ciążą na zgłaszającym, w tym m.in. udzielania wyjaśnień, brania czynnego udziału w postępowaniu i precyzyjnego określania żądań (art. 145 ust. 2 p.w.p., art. 152 w zw. z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 8 lipca 2002 r. w sprawie dokonywania i rozpatrywania zgłoszeń znaków towarowych - Dz. U. Nr 115, poz. 998 ze zm.).

Mając powyższe na uwadze, należy stwierdzić, iż w obu spornych decyzjach brak jest jakichkolwiek istotnych uchybień formalnych, które UP poczyniłby w toku postępowania administracyjnego, a które uniemożliwiłyby Sądowi dokonanie prawidłowej oceny zarzutów skargi i wypowiedzenie się co do legalności (zasadności) podjętego rozstrzygnięcia pod względem materialnoprawnym.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że uzasadnienia obu decyzji spełniają wymogi stawiane przez art. 107 § 3 k.p.a., gdyż w swych decyzjach Urząd Patentowy RP w dostatecznym stopniu, wyraźnie wskazał, dlaczego odmówił udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy słowny LEGO-LOGOS.

Z tej przyczyny należy stwierdzić, iż w zaskarżonej decyzji brak jest jakichkolwiek istotnych uchybień formalnych, które organ poczyniłby w toku postępowania administracyjnego, a które uniemożliwiłyby Sądowi dokonanie prawidłowej oceny zarzutów skargi i wypowiedzenie się co do zasadności podjętego rozstrzygnięcia pod względem materialno-prawnym.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 151 p.p.s.a. orzekł jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt