![]() |
Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6110 Podatek od towarów i usług, Podatek od towarów i usług, Dyrektor Izby Skarbowej, Oddalono skargę, I SA/Bk 27/16 - Wyrok WSA w Białymstoku z 2016-04-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
I SA/Bk 27/16 - Wyrok WSA w Białymstoku
|
|
|||
|
2016-01-14 | |||
|
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku | |||
|
Paweł Janusz Lewkowicz /przewodniczący sprawozdawca/ | |||
|
6110 Podatek od towarów i usług | |||
|
Podatek od towarów i usług | |||
|
I FSK 1234/16 - Wyrok NSA z 2018-06-06 | |||
|
Dyrektor Izby Skarbowej | |||
|
Oddalono skargę | |||
|
Dz.U. 2011 nr 177 poz 1054 art. 86 ust. 1, art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. a Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług - tekst jednolity |
|||
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Jacek Pruszyński, Sędziowie sędzia WSA Paweł Janusz Lewkowicz (spr.),, sędzia WSA Andrzej Melezini, Protokolant st. sekretarz sądowy Marta Anna Lawda, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 6 kwietnia 2016 r. sprawy ze skargi R. G. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w B. z dnia [...] grudnia 2015 r. nr [...] w przedmiocie podatku od towarów i usług za sierpień, wrzesień i październik 2013 roku oddala skargę. |
||||
Uzasadnienie
Decyzją z [...] września 2015 r. Nr [...] Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w B. dokonał odmiennego od zadeklarowanego przez R. G. (dalej powoływany jako: "Skarżący") rozliczenia w podatku VAT za okresy sierpień, wrzesień i październik 2013 roku. Decyzją z dnia [...] grudnia 2015 r., Nr [...] Dyrektor Izby Skarbowej w B. utrzymał w mocy decyzję organu I instancji. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia organ wskazał, że Skarżący nie może skorzystać z prawa do odliczenia podatku naliczonego, gdyż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na istnienie łańcucha transakcji, które były nakierowane na wyłudzenie zwrotu podatku VAT. Organ ustalił, że proceder rozpoczynali tzw. "znikający podatnicy", tj.: D. sp. z o.o., A. Sp. z o.o. i V. Sp. z o.o. Wszystkie te spółki nie rozliczały się z podatku VAT, który następnie na etapie kolejnych "transakcji" w ustalonym łańcuchu dostaw podlegał odliczaniu przez kolejne podmioty, tj. S. sp. z o.o., P., B. sp. z o.o., K.. Ostatecznie podatek stanowił podstawę żądania przez Skarżącego zwrotu VAT. Odnośnie tzw. znikających podmiotów organ wskazał, że zgłoszonym przez nie miejscem wykonywania działalności były tzw. "wirtualne biura", w których nie była prowadzona działalność gospodarcza. Prezesami tych spółek byli obcokrajowcy, z którymi brak jest kontaktu. Bezpośrednim odbiorcą fakturowym od tych spółek była spółka S. Pod wskazanym przez nią adresem siedziby znajduje się także biuro wirtualne do odbioru korespondencji. Organ wskazał, że pracownik wynajmującej firmy nie posiada wiedzy, gdzie znajduje się dokumentacja księgowa S. czy też miejsce działalności gospodarczej. Z ustaleń wynika, że wszelka korespondencja przesyłana do S. zostaje przekazana na adres mailowy Spółki. N podstawie tych danych organ przyjął, że S. jest pierwszym ogniwem, którego celem jest zatarcie powiązań między "znikającymi podmiotami", a jednocześnie ogniwem wnioskującym o zwrot podatku VAT. Następnie organ ustalił, że odbiorcami fakturowymi spółki S. były: B. sp. z o.o. i P.. Organ wskazał na zeznania prezesa spółki B., z których wynika m.in., że firmę zarejestrował w tzw. wirtualnym biurze służącym do odbioru korespondencji, w okresie sierpień - październik 2013 r. nie zatrudniał pracowników, nie posiadał własnych pomieszczeń magazynowych, Spółka nie posiadała własnej strony internetowej, nie był w stanie wskazać w jaki sposób nawiązał współpracę ze S., kto był prezesem tej spółki, z kim kontaktował się w sprawach handlowych. Wskazał on ponadto, że Spółka B. nie miała też podpisanej umowy handlowej ze S. W sprawie ustalono, że B. sp. z o.o. nie posiada dokumentów potwierdzających przyjęcie i wydanie z magazynów firmy D. w B. towaru, który był wskazywany na fakturach zakupowych od firmy S. Organ nie dał wiary zeznaniom I., z których wynika, że telefony o dużej wartości odbierane były przez tzw. "znajomych", których nazwisk nie jest on w stanie wskazać, zwłaszcza, że wg jego zeznań, mienie to nie było ubezpieczone. Odnośnie P. organ wskazał, że z zeznań E. S. wynika, że kontakt ze S. nawiązał pracownik firmy za pośrednictwem internetu, P. nie miała podpisanej umowy ze S., a ilość telefonów, jakie firma kupowała, zależała od intuicji E. S., zaś telefony komórkowe, które P. sprzedawał firmie K. leżały w magazynie długo. Wcześniej były one odbierane z magazynu D. w B. przez pracowników P. W trasie towar nie był ubezpieczany. Świadek nie posiadała numerów IMEI zakupionych telefonów. Tymczasem organ ustalił, że E. S. już po 2-3 dniach (w jednym przypadku - następnego dnia) przefakturowywała telefony komórkowe na rzecz K. Na podstawie powyższych ustaleń, w szczególności szeregu okoliczności wskazujących na brak wiedzy co do dostawcy (spółki S.) organ przyjął, że udział spółki B. i P. miał na celu wydłużenie łańcucha dostaw fakturowych i utrudnienie dotarcia do źródła, z którego pochodzić miał towar. Tym samym organ stwierdził, że brak jest możliwości zweryfikowania, czy każdorazowo fakturowany był inny towar, czy też był to ten sam towar. Powyższego nie jest w stanie ustalić żaden ze wskazanych podmiotów, gdyż żaden nie posiada numerów IMEI, które identyfikują każdy egzemplarz telefonu odsprzedanego do K., a następnie Skarżącemu. Na podstawie wyjaśnień pracowników magazynu D., do którego miał trafiać towar fakturowany w łańcuchu kwestionowanych dostaw organ ustalił, że towar był jedynie w dokumentach przekazywany kolejnym podmiotom, gdyż nie opuszczał on magazynu do czasu wydania go na zewnątrz. Towar od momentu jego wstawienia do magazynu fizycznie znajdował się zatem na jego terenie przez cały czas. Aż do momentu jego odebrania nie był w żaden sposób przekazywany podmiotom wymienionym w fakturach VAT, jako kolejnym nabywcom, nie był też przez te podmioty sprawdzany pod względem ilościowo-jakościowym. Zdarzało się też tak, że do magazynu wracał towar, który wcześniej już był tam lokowany i opuścił magazyn, zdarzały się też sytuacje, w których pracownicy D. ustalali, że zamiast telefonów była czekolada, w innym przypadku były telefony z logo europejskiego operatora co, zdaniem organu, wskazuje, że nie wszystkie telefony trafiające do D. mogły być fabrycznie nowymi telefonami. Zdaniem organu okoliczność, że uczestnicy dostaw fakturowych nie mieli numerów IMEI telefonów w powiązaniu z pozostałymi ustaleniami dowodzi, że towar wskazywany na fakturach pochodzi z nieznanego źródła i nie jest możliwy do zidentyfikowania. Następnie organ ustalił, że odbiorcą fakturowym P. i B. sp. z o.o. była firma K. Organ zwrócił uwagę, że G. L. nie podał jednoznacznie okoliczności odbioru towaru, który wskazywany był na fakturach wystawianych przez B. na rzecz jego firmy. Ponadto zeznania I. T. i G. L. są sprzeczne w kwestii nawiązania współpracy. Organ stwierdził więc, że analiza przesłuchań świadków w sprawie wskazuje na sprzeczności tych zeznań co do kwestii rozpoczęcia współpracy oraz odbioru towaru z magazynu D., który stał się centrum "obrotu telefonami" poprzez alokacje tego towaru pomiędzy podmiotami bez opuszczania tego towaru z magazynu w trakcie dokonywania tej alokacji. Organ wskazał, że ostatnim ogniwem łańcucha jest K. Firma ta miała nabywać telefony od G. L., a jednocześnie formalnie zleciła firmie G. L. sprzedaż tych telefonów. Z zeznań Skarżącego wynika, że to G. L. zaproponował mu taką formę współpracy wskazując, że są klienci z Białorusi, którzy chcą kupić telefony a L. sam nie mógł im sprzedać, ponieważ miał zablokowaną przez urząd skarbowy dużą sumę VAT. Organ ustalił, że sprzedaży telefonów w systemie TAX FREE dokonywał w rzeczywistości G. L. Odbywało się to w siedzibie firmy K. w B. Organ stwierdził, że z analizy przepływów finansowych pomiędzy kontami prywatnymi Skarżącego i firmowymi wynika, że finansowanie "zakupów" telefonów w większości przypadków następowało z tych samych środków pieniężnych, które były wcześniej wpłacane gotówką przez właściciela lub pracowników K. na prywatne konto Skarżącego. Strona przelewała je potem z tego konta na konto wykorzystywane w działalności gospodarczej, a następnie ponownie na konto firmy K. Wpłaty gotówkowe dokonywane na prywatny rachunek Skarżącego miały być zaliczkami otrzymanymi wcześniej od Białorusinów. W tej sytuacji organ nie uznał za wiarygodne wyjaśnień zarówno G. L. jak i Skarżącego, że nawiązanie współpracy między obu firmami miało nastąpić z powodu braku wystarczających środków pieniężnych "do obsłużenia klientów" z Białorusi. Na podstawie zestawień płatności organ przyjął, że finansowanie odbywało się w większości ze środków pieniężnych wpłaconych przez G. L., jego żonę bądź pracownika. Organ ustalił też, że Skarżący dokonywał również wpłat gotówkowych na swój prywatny oraz firmowy rachunek bankowy, z których miał finansować zakupy z K., jednak kwota tych wpłat stanowiła około 20% wszystkich wpłat (374.000 zł). Skarżący wezwany do wyjaśnienia, skąd pochodziły środki na zakupy telefonów od firmy K. wskazał, że pochodziły one z "kredytu kupieckiego", jaki posiadał w firmie KO., jak również z oszczędności z lat wcześniejszych, które przechowywał w domu. Nie wskazał jednak wysokości środków pieniężnych uzyskanych w związku z "kredytem kupieckim", jak też nie przedłożył żadnych dowodów potwierdzających daty ich otrzymania. Organ zwrócił też uwagę, że firma K. dokonywała zakupów telefonów z P. i B. na podstawie faktur wystawionych dzień później niż daty na fakturach dokumentujących sprzedaż telefonów na rzecz R. G. Oznacza to, że K. sprzedawał towary Skarżącemu w dniu, w których ich jeszcze nie nabył. W ocenie organu materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wskazuje na to, że celem nawiązania współpracy G. L. ze Skarżącym było jedynie wydłużenie łańcuszka dostaw fakturowych i utrudnienie dotarcia do źródła pochodzenia fakturowanego towaru. Organ stwierdził, że istnieją uzasadnione podstawy do stwierdzenia, że Skarżący wiedział lub mógł wiedzieć, że transakcje wiązały się z przestępstwem w dziedzinie podatku od wartości dodanej. Konieczność badania rzetelności kontrahenta, w kontekście łącznej wartości transakcji (ponad 1.400.000,00 zł w okresie niespełna trzech miesięcy), jest naturalna dla racjonalnie działającego przedsiębiorcy. Zdaniem organu, Skarżący nie zachował należytej staranności w kontaktach z G. L. Za taką nie można uznać uzyskania zaświadczenia z dnia [...].10.2015 r. potwierdzającego status podatnika VAT czy też odebrania oświadczenia od G. L. czy wydruk z [...].10.2015 r. sprawdzający status podmiotu w VAT. Również zaświadczenie o numerze identyfikacyjnym REGON czy decyzja o nadaniu numeru NIP nie stanowią dowodu na to, że Skarżący w świetle opisanego stanu faktycznego zachował należytą staranność. Z ogółu obiektywnych okoliczności wynika, że Skarżący wiedział lub powinien wiedzieć, że uczestniczy w zorganizowanym procederze oszustwa podatkowego. Dyrektor Izby Skarbowej uznał za niezasadny zarzut naruszenia art. 193 § 1, § 4 i § 6 Ordynacji podatkowej poprzez nieuznanie przez organ kontroli skarbowej za prawidłową ewidencję dla celów podatku VAT prowadzoną przez Skarżącego. Zdaniem organu, zakwestionowane faktury nie odzwierciedlały rzeczywistego przebiegu zdarzeń gospodarczych i zasadnie uznano je za nierzetelne. Odnośnie zarzutu naruszenia art. 188 Ordynacji podatkowej organ stwierdził, że organ kontroli skarbowej miał podstawy do odmowy przeprowadzenia wnioskowanych przez stronę postępowania dowodów. Odnośnie zarzutu naruszenia art. 199a § 3 Ordynacji podatkowej organ odwoławczy stwierdził, że w sprawie brak jest podstaw do zrealizowania wniosku o wystąpienie do Sądu Okręgowego w B. o wydanie orzeczenia, czy Skarżący zawarł skuteczne umowy kupna sprzedaży telefonów z K. Wystąpienie w trybie tego przepisu może dotyczyć jedynie wątpliwości co do istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, a w tej sprawie spór dotyczy oceny wykonywania umów zobowiązaniowych, a więc kiedy przedmiotem rozważań są ustalenia faktyczne. Na powyższą decyzję pełnomocnik Skarżącego wywiódł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, zarzucając naruszenie: a) art. 120 i art. 122 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2015 r., poz. 613 ze zm., dalej: o.p.) poprzez naruszenie zasady prawdy obiektywnej oraz bezpodstawne pominięcie przez organ podatkowy wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 22 października 2015r. (sygn. akt C - 277/14) w trybie prejudycjalnym dotyczącym wykładni szóstej dyrektywy Rady 77/388/EWG z dnia 17 maja 1977r. w sprawie harmonizacji ustawodawstw państw członkowskich w odniesieniu od podatków obrotowych - wspólny system podatku od wartości dodanej, ujednolicona podstawa wymiaru podatku (Dz. U. L. 145 ze zm.), w zakresie dotyczącym bezpodstawnego nałożenia przez organ podatkowy na skarżącego obowiązku sprawdzenia przez skarżącego, czy na poprzednich etapach obrotu sprzedawcy urządzeń Iphone, które zostały nabyte przez skarżącego w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, wywiązali się w roku 2013 z obowiązku złożenia deklaracji dla podatku od towarów i usług i zapłacili ciążące na ich zobowiązania podatkowe z tytułu podatku od towarów i usług, b) art. 86 ust. 1 i art. 88 ust. 3a pkt 4 lit, a ustawy z dnia 11 marca 2004r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. z 2011 r. Nr 177, poz. 1054 ze zm.) dalej u.p.t.u. poprzez odmowę zastosowania art. 86 ust. 1 u.p.t.u. oraz zastosowanie art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. a u.p.t.u. w stanie faktycznym, w którym przepis ten nie ma zastosowania oraz art. 86 ust. 1 i art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c u.p.t.u. poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że przepisy te winny być interpretowane w ten sposób, że prawo do odliczenia podatku naliczonego Skarżącemu nie przysługuje, jeżeli łącznie: po pierwsze, dane transakcje, pomimo iż spełniają formalne przesłanki przewidziane w odpowiednich przepisach dyrektywy 2006/112/WE Rady z dnia 28 listopada 2006r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej (Dz. .U. UE z 2006 nr 347/1 ze zm.), zwanej dalej Dyrektywą ustawodawstwa krajowego transponującego tę dyrektywę, skutkowały uzyskaniem korzyści podatkowej, której przyznanie byłoby sprzeczne z celem tych przepisów, po drugie, z ogółu obiektywnych okoliczności powinno również wynikać, iż zasadniczym celem tych transakcji jest uzyskanie korzyści podatkowej, co skutkuje, iż podatnik nie ma prawa do odliczenia od podatku należnego podatku naliczonego wyszczególnionego w fakturach dokumentujących nabycie przez stronę urządzeń Iphone 6 w miesiącach sierpień 2013 r., wrzesień 2103 r. i październik 2013 r. towarów handlowych od przedsiębiorcy G. L., c) art. 128 ust. 1 - 7 i art. 129 ust.1 - 2 u.p.t.u., poprzez bezpodstawne ustalenie przez organ podatkowy, iż w miesiącu sierpniu 2013 r., wrześniu 2013 i w październiku 2013 r. Skarżący prawidłowo prowadził ewidencje dla celów podatku od towarów i usług i zasadnie zadeklarował w deklaracjach za powyżej wymienione okresy rozliczeniowe, iż sprzedaż przez ww tzw. podróżnym urządzeń Iphone w opisanych powyżej oraz wywiezionych poza terytorium Unii Europejskiej może być opodatkowana podatkiem od towarów i usług według stawki podatkowej w wysokości 0%, przy jednoczesnym stwierdzeniu w uzasadnieniu skarżonej decyzji przez organ podatkowy, iż w roku 2013 podatnik nie nabył od przedsiębiorcy G. L. powyżej opisanych urządzeń Iphone, d) art. 121 § 1, art. 122, art. 180 §1, art. 181, art. 187 §1, art. 188 i art. 191 o.p. poprzez bezpodstawne wskazanie w uzasadnieniu skarżonej decyzji przez organ podatkowy, że stan faktyczny rozstrzyganej sprawy zakończonej przez Dyrektora Izby Skarbowej decyzją ostateczną ustalono i rozpatrzono w sposób pełny i oceniono w granicach swobodnej oceny dowodów oraz przy pełnej akceptacji przedłożonych przez stronę dowodów w trakcie postępowania oraz rozpatrzeniu wniosków strony o przeprowadzenie postępowania dowodowego, w sytuacji, gdy bezspornie z akt sprawy wynika, że organ podatkowy nie przeprowadził jakiegokolwiek postępowania dowodowego oraz nie ustalił, iż faktycznie Skarżący nie dochował staranności prowadząc działalność gospodarczą, gdyż wiadomym ww było że nabywa towary handlowe, od którego uczestnicy obrotu gospodarczego nie zapłacili należnego zobowiązania podatkowego z tytułu podatku od towarów i usług, e) art. 193 § 1. § 4 i § 6 o.p. poprzez bezpodstawne nieuznanie przez organ podatkowy za prawidłową ewidencji prowadzonych przez Skarżącego dla celów podatku od towarów i usług w roku 2013 za dowód tego, co wynika z ich zapisów, której to prawidłowość prowadzenia potwierdził podczas czynności kontrolnych Naczelnik Urzędu Skarbowego w B. oraz nieustalenie przez organ podatkowy, czy Skarżący faktycznie nabył w roku 2013 urządzenia Iphone od podmiotów zajmujących się oszustwami w zakresie podatku od towarów i usług, f) art. 199a § 1 i 3 o.p. poprzez bezpodstawne uznanie przez organ podatkowy, że zaewidencjonowanie przez podatnika w ewidencjach prowadzonych dla podatku od towarów i usług w roku 2013 faktury dokumentujące nabycie urządzeń Iphone od G. L. stanowiły obejście ustawy o podatku od towarów i usług, bez uprzedniego wystąpienia do sądu powszechnego o ustalenie istnienia stosunku prawnego lub prawa, g) art. 210 § 1 pkt 6 o.p. poprzez wydanie ostatecznej decyzji niezawierającej wyczerpującego odniesienia do wszystkich zarzutów zawartych w dowodach przedstawianych przez podatnika w trakcie prowadzonego z urzędu przez Dyrektora Izby Skarbowej postępowania podatkowego. Wskazując na powyższe, pełnomocnik Skarżącego wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej jej wydanie decyzji organu I instancji, a także o zwrot kosztów postępowania sądowoadministracyjnego. W odpowiedzi na skargę, Dyrektor Izby Skarbowej w B., podtrzymując stanowisko w sprawie, wniósł o jej oddalenie. Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje. Skarga jest niezasadna. Spór w sprawie dotyczy możliwości odliczenia przez Skarżącego podatku naliczonego, wynikającego z faktur VAT wystawionych przez G. L. prowadzącego działalność pod nazwą K. Faktury te miały dokumentować sprzedaż Skarżącemu telefonów komórkowych. W sprawie ustalono, a strona skarżąca faktu tego skutecznie nie podważyła, że Skarżący był ostatnim ogniwem łańcucha podmiotów uczestniczących w procederze fikcyjnego obrotu towarem. Podmioty występujące na początkowym etapie łańcucha (D. SP. z o.o., A. Sp. z o.o., V. Sp. z o.o.) były tzw. znikającymi podatnikami, nie rozliczały się z podatku VAT, występujące natomiast na dalszym etapie podmioty gospodarcze, odliczały VAT. Organy ustaliły, że podmioty z początku łańcucha wskazywały jako miejsce prowadzenia działalności tzw. wirtualne biura. Prezesami tych podmiotów byli obcokrajowcy, z którymi kontakt był niemożliwy. Pod wskazanymi adresami nie była prowadzona działalność gospodarcza. Spółka D. w rozliczeniu za III kwartał 2013 r. złożyła zerową deklarację VAT-7K, z kolei spółki A. Sp. z o.o. i V. Sp. z o.o. wykazały podatek do zapłaty, jednak nie dokonały wpłaty tego podatku. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy daje podstawy do przyjęcia, że ujawniony proceder polegał na "przepuszczeniu towaru" przez kolejne podmioty, celem stworzenia pozorów rzeczywistego obrotu, co miało służyć ukryciu źródła pochodzenia towaru. Podmioty te faktycznie nie nabywały i nie dokonywały dalszej odsprzedaży towarów wyszczególnionych na wystawianych przez nie fakturach. Jak ustalono, podmioty występujące w początkowych ogniwach łańcucha posiadały jedynie wirtualne biura; nie zatrudniały pracowników; nie posiadały budynków i magazynów; nie prowadziły działań marketingowych i reklamowych. Kolejnym ogniwem - odbiorcą fakturowym po trzech ww. spółkach - była Spółka z o.o. S. Organy ustaliły że wskazała ona jako adres siedziby W., ul. [...], gdzie znajduje się wirtualne biuro, w którym odbierana była korespondencja kierowana do S. Pracownik biura nie był natomiast w stanie wskazać, gdzie znajduje się dokumentacja księgowa tej spółki czy miejsce prowadzenia przez nią działalności. Ustalono, że korespondencja jest przysyłana na adres mailowy spółki S.. Istotny jest również fakt, że prezes tej spółki nie odpowiedział na pismo organu kontroli skarbowej, którego celem było ustalenie szczegółów współpracy spółki S. z firmami H. i B. Sp. z o.o. W tych okolicznościach Sąd uznaje za uzasadniony wniosek organu odwoławczego, że celem omawianej spółki jest zatarcie powiązań pomiędzy tzw. znikającymi podmiotami a ogniwami wnioskującymi o zwrot podatku VAT. Organ wskazał, że odbiorcami fakturowymi spółki S. były B. spółka z o.o. oraz P. Organ przyjął, w ocenie Sądu w sposób prawidłowy, że podmioty te stanowiły kolejne ogniwa łańcucha, którego celem było wyłudzanie VAT. Przemawiają za tym konkretne okoliczności. Odnośnie spółki B. ustalono bowiem, że była ona zarejestrowana w wirtualnym biurze, w okresie sierpień – październik nie zatrudniała ona pracowników, nie posiadała pomieszczeń magazynowych ani strony internetowej, za pomocą której by się reklamowała. Prezes tej spółki nie był w stanie wskazać konkretnych okoliczności odnośnie współpracy ze spółką S. Spółka nie posiadała też dokumentów potwierdzających przyjęcie i wydanie towaru z magazynów firmy D. w B., który to towar był wskazywany na fakturach zakupowych od spółki S. (pismo B. sp. z o.o. z [...] kwietnia 2015 r.). Ponadto prezes Spółki nie był w stanie udzielić konkretnej, wiarygodnej odpowiedzi odnośnie kwestii, w jaki sposób były odbierane z magazynu D. w B. Słusznie organ odmówił wiarygodności twierdzeniu, że towar był odbierany przez różne osoby, które prezes spółki zna tylko z imienia. Istotne jest również ustalenie, że Spółka nie posiadała numerów IMEI telefonów. Odnośnie P. organy ustaliły, że zestawienia wystawionych przez nią faktur wskazują, że po 2-3 dniach od daty nabycia przefakturowywała ona telefony komórkowe na rzecz K. Tymczasem z jej zeznań wynika, że telefony leżały długo w magazynie. Tak jak poprzedni uczestnicy obrotu, nie posiadała ona numerów IMEI telefonów. Wniosek, że udział spółki B. oraz P. miał na celu wydłużenie łańcucha dostaw fakturowych i utrudnienie dotarcia do źródła pochodzenia towaru potwierdzają dodatkowo dowody w postaci zeznań pracowników magazynu D. Wynika z nich, że towar opisanych wyżej podmiotów fizycznie praktycznie nie opuszczał magazynów, przekazywanie pomiędzy podmiotami miało miejsce jedynie na fakturach, nie był też sprawdzany przez nabywców pod względem ilościowo – jakościowym. W kontekście tego, że uczestnicy obrotu nie byli w stanie wskazać numerów IMEI telefonów oraz ustaleń, że zamiast telefonów znajdowały się inne produkty (np. czekolada) organy miały podstawy by uznać, że wskazywany w obrocie fakturowym towar pochodził z nieznanego źródła i nie był możliwy do zidentyfikowania. Kolejnym ogniwem, jaki zidentyfikował organ był G. L. Ustalenia poczynione przez organ uzasadniają przyjęty przez nie wniosek, że jego współpraca polegająca na handlu telefonami z B. nie miała miejsca. Wskazują na to sprzeczności w zeznaniach G. L. i I. T. co do okoliczności nawiązywania współpracy i co do tego, jak ta współpraca wyglądała. Odnośnie Skarżącego należy stwierdzić, że zasadnicze znaczenie z punktu widzenia niniejszej sprawy i wynikających z niej wniosków/ konsekwencji istotne znaczenie mają dokonane przez organy ustalenia, że finansowany przez niego zakup telefonów następował w znacznym stopniu za pieniądze uzyskane uprzednio od G. L. Organy przekonująco wyjaśniły, dlaczego nie dały wiary twierdzeniu Skarżącego, że środki na zakup telefonów pochodziły z kredytu kupieckiego oraz z oszczędności, wskazując przede wszystkim, że Skarżący nie przedłożył dowodów potwierdzających wskazywanych okoliczności. Ponadto Skarżący nie był w stanie wyjaśnić, skąd posiadał środki na sfinansowanie pierwszej partii telefonów, a jednocześnie po analizie przepływów finansowych organy ustaliły, że środki te pochodziły z wpłat dokonanych na prywatny rachunek Skarżącego przez żonę G. L.– M. L. W tych okolicznościach zasadny jest wniosek organu, że celem nawiązania współpracy przez G. L. i Skarżącego było jedynie wydłużenie łańcucha dostaw fakturowych celem utrudnienia dotarcia do źródła pochodzenia fakturowanego towaru. Powyższe ustalenia wskazują, zdaniem Sądu w sposób niewątpliwy, że obrót fakturami pomiędzy wskazanymi podmiotami miał charakter fikcyjny. Zgodzić się trzeba, że dodatkowo na taki charakter obrotu wskazuje okoliczność, że firma K. dokonywała zakupów telefonów z P. i ze spółki B. na podstawie faktur wystawionych później, niż faktury dokumentujące sprzedaż na rzecz Skarżącego. Oznacza to, że były sprzedawane towary, które nie były jeszcze nabyte, to zaś z kolei wskazuje na fikcyjność obrotu. W tych okolicznościach w pełni uzasadnionym jest stwierdzenie organów skarbowych, że faktury VAT wystawione przez G. L. na rzecz Skarżącego nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, tj. dostawy towaru. Wystawiane faktury miały jedynie stanowić podstawę do odliczenia przez Skarżącego podatku naliczonego. Nawet jeżeli istniał jakiś towar, to nie jest znane jego źródło pochodzenia i nie jest on możliwy do zidentyfikowania. Stwierdzenia te znajdują pełne oparcie w zgromadzonym i wszechstronnie rozpatrzonym materiale dowodowym. Organ dokonał oceny zebranych dowodów zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, uwzględniając zasady logiki i doświadczenia życiowego. Ocena ta znalazła odzwierciedlenie w przekonującym uzasadnieniu wydanych decyzji. Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 86 ust. 1 u.p.t.u. w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego. Natomiast kwotę podatku naliczonego stanowi suma kwot podatku określonych w fakturach otrzymanych przez podatnika z tytułu nabycia towarów i usług. Jednocześnie, stosownie do art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. a u.p.t.u., nie stanowią podstawy do obniżenia podatku należnego oraz zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku naliczonego faktury i dokumenty celne w przypadku, gdy wystawione faktury, faktury korygujące lub dokumenty celne stwierdzają czynności, które nie zostały dokonane - w części dotyczącej tych czynności. Uregulowanie to stanowi wyjątek od określonej w art. 86 ust. 1 u.p.t.u. zasady potrącalności podatku naliczonego. Organy podatkowe trafnie wskazują, iż wykładnia przepisu art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. a u.p.t.u. prowadzi do wniosku, że prawo do odliczenia podatku naliczonego dotyczy jedynie faktur stwierdzających faktycznie zrealizowane czynności, sama faktura nie tworzy zaś prawa do odliczenia VAT w niej wykazanego. Tylko faktura, która jest poprawna formalnie i merytorycznie daje prawo do odliczenia podatku naliczonego w niej wykazanego. Faktura jest merytorycznie poprawna wtedy, gdy dokumentuje rzeczywisty obrót. Jeśli brak jest faktycznej czynności u wystawcy faktury, nie może z jej tytułu powstać obowiązek podatkowy, a przez to brak jest prawa do odliczenia podatku z takiej faktury. W orzecznictwie TSUE wskazuje się, że pozbawienie podatnika prawa do odliczenia podatku nie jest możliwe bez udowodnienia przez organ podatkowy, na podstawie obiektywnych przesłanek, iż podatnik wiedział lub powinien był wiedzieć, że transakcja mająca stanowić podstawę prawa do odliczenia wiązała się z przestępstwem popełnionym przez wystawcę faktury lub inny podmiot działający na wcześniejszym etapie obrotu. Tylko gdy podmiot gospodarczy podjął wszelkie działania, jakich można od niego w sposób uzasadniony oczekiwać, w celu upewnienia się, że transakcje, w których uczestniczy, nie wiążą się z przestępstwem, czy to w zakresie podatku VAT, czy w innej dziedzinie, może on domniemywać legalności tych transakcji bez ryzyka utraty prawa do odliczenia naliczonego podatku VAT. Określenie działań, jakich podjęcia w konkretnym przypadku można w sposób uzasadniony oczekiwać od podatnika, który zamierza skorzystać z prawa do odliczenia podatku VAT, w celu upewnienia się, że dokonywane przez niego transakcje nie wiążą się z popełnieniem przestępstwa przez podmiot działający na wcześniejszym etapie obrotu, zależy przede wszystkim od okoliczności rozpatrywanego przypadku. Co istotne i co wymaga podkreślenia, jeżeli istnieją przesłanki, by podejrzewać nieprawidłowości lub naruszenie prawa, przezorny przedsiębiorca powinien, zależnie od okoliczności konkretnego przypadku, zasięgnąć informacji na temat podmiotu, u którego zamierza nabyć towary lub usługi, w celu upewnienia się co do jego wiarygodności (por. wyrok TSUE z dnia 21 czerwca 2012 r., w sprawach C-80/11 oraz C-142/11). Także w orzecznictwie sądów administracyjnych przyjmuje się, że w przypadku pozbawienia podatnika prawa do odliczenia podatku naliczonego kluczowe jest ustalenie w każdym przypadku, że wiedział, bądź na podstawie obiektywnych okoliczności istniejących w sprawie powinien wiedzieć, iż transakcje, w których uczestniczy, mają oszukańczy charakter, stanowią nadużycie prawa do odliczenia VAT (wyrok WSA w Warszawie z 11 marca 2010 r., III SA/Wa 1896/09, https://cbois.nsa.gov.pl). Trafna jest ocena organów skarbowych, że Skarżący przy dołożeniu należytej staranności mógł dowiedzieć się, że transakcje, w których uczestniczy miały na celu nadużycie prawa. Z podjętych przez organy ustaleń wynika, że Skarżący nie dokonał sprawdzenia kontrahenta, pomimo, że okoliczności podjętej "współpracy" powinny były wzbudzić uzasadnioną ostrożność co do ich rzetelności i uczciwości. W szczególności taka ostrożność powinna mieć miejsce mając na uwadze, że w ciągu niespełna 3 miesięcy wartość transakcji wyniosła ponad 1.400.000 zł. Ponadto takie wątpliwości winny wzbudzić warunki podjętej współpracy. Z jednej bowiem strony Skarżący twierdzi, że rodzaj podjętej współpracy miał miejsce ze względu na brak środków finansowych po stronie G. L., z drugiej natomiast przedsięwzięcie było w zdecydowanej części finansowane ze środków wpłacanych na rzecz Skarżącego przez firmę G. L. Jak bowiem ustaliły organy przepływ pieniężny polegał na tym, że G. L., ewentualnie jego żona lub pracownicy przelewali środki pieniężne na prywatne konto Skarżącego, następnie pieniądze te były przesyłane na konto firmowe, a potem Skarżący opłacał faktury wystawione przez G. L. Zasady doświadczenia życiowego wskazują, że w przypadku tego rodzaju współpracy należałoby podjąć działania zmierzające do zweryfikowania kontrahenta. Brak sprawdzenia, przy bardzo wysokich kwotach transakcji i nietypowych warunkach współpracy musi wzbudzać wątpliwości co do rzetelności i staranności Skarżącego w doborze i weryfikacji kontrahenta. Rację ma jednocześnie organ, że nie można było uznać za zachowanie należytej staranności po stronie Skarżącego uzyskanie zaświadczenia potwierdzającego status G. L. jako podatnika VAT z dnia [...] października 2015 r., wydruk sprawdzający status podmiotu w VAT z [...] października 2015 r. ani też samo oświadczenie G. L. o byciu zarejestrowanym jako podatnik czynny VAT, które zostały zresztą przedstawione dopiero na etapie postępowania odwoławczego. W tych okolicznościach rację należy przyznać organom, że zebrany materiał dowodowy wskazuje, że Skarżący wiedział lub powinien był wiedzieć, że uczestniczy w procederze oszustwa podatkowego. Nie zachował on minimu W przedmiotowej sprawie nie doszło zatem do naruszenia powoływanych w skardze przepisów art. 86 ust. 1 i art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. a u.p.t.u. Nie doszło też do naruszenia art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c u.p.t.u., bowiem przepis ten nie znalazł w ogóle zastosowania w sprawie. Kwestią sporną w sprawie nie jest ewentualne obejście przepisów prawa, lecz dokumentowanie fakturami zdarzeń gospodarczych, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Wobec ustalenia, że faktury wystawione na rzecz Skarżącego nie dokumentowały faktycznych zdarzeń gospodarczych, a były narzędziem do wyłudzania podatku VAT, nie mogły one stanowić podstawy obniżenia podatku należnego o podatek naliczony. Skarżący wiedział o powyższym lub powinien był wiedzieć, tym bardziej, że czynnie uczestniczył w opisanym procederze. Za niezasadny należy uznać również zarzut naruszenia art. 128 ust. 1- 7 i art. 129 ust. 1 i 2 u.p.t.u. Jak słusznie wskazuje organ w odpowiedzi na skargę, w sprawie organy nie kwestionowały sprzedaży telefonów na rzecz nabywców z Białorusi ani wywozu tych telefonów poza terytorium RP, lecz prawo do odliczenia podatku z kwestionowanych faktur, w związku z dokonanymi w sprawie ustaleniami i obowiązującymi normami prawnymi. Za chybione Sąd uznał również zarzuty naruszenia art. 120, art. 122 (zasada prawdy obiektywnej), art. 180 § 1, art. 181, art. 187 § 1 (dyrektywa zupełności postępowania dowodowego) i art. 191 o.p. (zasada swobodnej oceny dowodów). W ocenie Sądu materiał dowodowy należy uznać za zupełny, odpowiadający stanowi faktycznemu i nie wywołujący sprzeczności bądź luk, które należałoby uzupełnić dodatkowym postępowaniem uzupełniającym w przedmiotowym zakresie. Cały mechanizm zdarzeń i działanie w nim uczestniczących podmiotów zostały spójnie, rzeczowo i wiarygodnie opisane przez organy w wydanych decyzjach administracyjnych. Wnioski organów wywiedzione z zebranego materiału dowodowego bezsprzecznie wskazują na ich prawidłowość. Okoliczności współpracy pomiędzy Skarżącym a G. L. zostały szczegółowo ustalone na podstawie dowodów, które organ zgromadził w toku postępowania kontrolnego. Zdaniem Sądu niezasadny jest również zarzut naruszenia art. 188 o.p. Wniosek Skarżącego o przesłuchanie świadków zawierał sformułowanie, że celem tych czynności miało być ustalenie, czy świadomie oraz celowo, przy współudziale Skarżącego utworzyli w 2013 r. karuzelę podatkową, której celem było wyłudzenie od Skarbu Państwa podatku VAT. Odmawiając przeprowadzenia tych dowodów organ wyjaśnił, że w sprawie nie zarzucano Skarżącemu celowego utworzenia karuzeli podatkowej. Ponadto, część ze wskazanych świadków została już wcześniej przesłuchana w sprawie, co do części organ wskazał, że nie jest w stanie ustalić ich miejsca pobytu. Zarzucając naruszenie art. 193 § 1, 4 i 6 o.p. pełnomocnik Skarżącego wskazał, że prawidłowość prowadzenia ewidencji dla celów podatku VAT za 2013 r. została potwierdzona przez Naczelnika Urzędu Skarbowego w B. Sąd stwierdza jednak, że organ kontroli sądowej jest organem, który działa w granicach swoich kompetencji i nie jest związany ustaleniami kontroli podatkowej przeprowadzanej przez urzędy skarbowe. Odnośnie zarzutu naruszenia art. 199 § 1 i 3 o.p. Sąd podziela w całości stanowisko organu, że w sprawie nie było podstaw do wystąpienia do Sądu Okręgowego w B. o wydanie orzeczenia w przedmiocie, czy Skarżący skutecznie zawarł umowę kupna telefonów z firmą G. L. Przepis art. 199 § 3 o.p. stanowi, że jeżeli z dowodów zgromadzonych w toku postępowania, w szczególności zeznań strony, chyba że strona odmawia składania zeznań, wynikają wątpliwości co do istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, z którym związane są skutki podatkowe, organ podatkowy występuje do sądu powszechnego o ustalenie istnienia lub nieistnienia tego stosunku prawnego lub prawa. W sprawie niniejszej Sąd nie zauważa, aby występowała potrzeba usuwania wątpliwości co do istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa a też pełnomocnik Skarżącego nie przekonuje w sposób jasny, co miałoby być przedmiotem badania przez Sąd Okręgowy. W tych okolicznościach, nie znajdując podstaw do uwzględnienia skargi, Sąd na podstawie art. 151 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.) orzekł o oddaleniu skargi. |