drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Starosta, Umorzono postępowanie w zakresie bezczynności, II SAB/Go 62/16 - Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z 2016-07-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SAB/Go 62/16 - Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp.

Data orzeczenia
2016-07-20 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2016-06-13
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp.
Sędziowie
Aleksandra Wieczorek
Krzysztof Dziedzic /przewodniczący/
Sławomir Pauter /sprawozdawca/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
I OSK 2642/16 - Wyrok NSA z 2017-02-14
I OZ 1565/16 - Postanowienie NSA z 2017-02-14
Skarżony organ
Starosta
Treść wyniku
Umorzono postępowanie w zakresie bezczynności
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 718 art. 3 § 2 pkt 8, art. 149 § 1, 1a, art. 161 § 1 pkt 3, art. 200, art. 201 § 1, art. 205 § 1, art. 206
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art. 1 ust. 1, art. 4 ust. 1 i 3, art. 6 ust. 1, art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. f, art. 10, art. 13 ust. 1 i ust. 2, art. 15 ust. 2
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Krzysztof Dziedzic Sędziowie Sędzia WSA Sławomir Pauter (spr.) Sędzia WSA Aleksandra Wieczorek Protokolant sekr. sąd. Małgorzata Zacharia-Gardzielewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 lipca 2016 r. sprawy ze skargi R. P. na bezczynność Starosty Sulęcińskiego w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej I. umarza postępowanie w zakresie zobowiązania Starosty Sulęcińskiego do załatwienia wniosku skarżącej R. P. z dnia [...], II. stwierdza, że organ dopuścił się bezczynności, która nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa, III. zasądza od Starosty Sulęcińskiego na rzecz skarżącej R. P. kwotę 237 (dwieście trzydzieści siedem) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

R.P., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika adw. T.Z., pismem z dnia [...] maja 2016 r. wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wlkp. skargę na bezczynność Starosty w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej, wnosząc o zobowiązanie organu do rozpoznania wniosku skarżącej w terminie przewidzianym ustawą (14 dni), stwierdzenie, że organ dopuścił się bezczynności, oraz zasądzenie od organu na rzecz skarżącej kosztów postępowania w wysokości 17 zł tytułem opłaty za pełnomocnictwo, 100 zł tytułem opłaty sądowej oraz 480 zł tytułem kosztów adwokackich. W uzasadnieniu skargi wskazano, że 11 maja 2016 r. skarżąca wniosła do Starosty o przesłanie drogą elektroniczną umowy lub umów cywilnych zawartych przez Powiat z adwokatem lub radcą prawnym albo z kancelarią adwokatów, radców prawnych albo kancelarią adwokatów i radców prawnych, dotyczących stałej obsługi prawnej powiatu w okresie obowiązywania rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Podkreślono, że w terminie przewidzianym ustawą organ, pomimo ciążącego na nim obowiązku, nie udostępnił wnioskowanej informacji w żądanej formie, ani nie udostępnił wnioskowanej informacji, ani też nie wydał decyzji o odmowie jej udzielenia, ewentualnie decyzji o umorzeniu postępowania, co skutkuje uznaniem, że organ pozostaje w stanie bezczynności.

Odpowiadając na skargę Starosta wniósł o umorzenie postępowania w sprawie i nie obciążanie go kosztami postępowania oraz zasądzenie od skarżącej na rzecz organu zwrotu kosztów postępowania sądowego. Organ wyjaśnił, że Służby informatyczne Starostwa Powiatowego sprawdziły możliwość otrzymania od R.P. wniosku drogą poczty elektronicznej w dniu 11 maja 2016 r. Przeprowadzona analiza techniczna wskazała, iż system ochrony poczty elektronicznej sklasyfikował i zatrzymał e-mail z adresu [...] uznając przedmiotowy e-mail jak zagrożenie dla systemu informatycznego Starostwa, co oznacza, iż w praktyce nie dotarł on do skrzynki odbiorczej komputera w Biurze podawczym urzędu, gdyż został zakwalifikowany jako SPAM. Wobec poczynionych ustaleń Starosta zlecił służbom informatycznym Starostwa Powiatowego dokonanie analizy technicznej e-maila, który trafił do skrzynki SPAM Starostwa pod kątem zbadania czy można mieć do czynienia z e-mailem, który z założenia ma trafiać do skrzynek SPAM-owych urzędów posiadających: zabezpieczenia stosowane w związku z ochroną danych osobowych, znajdujących się w systemach teleinformatycznych. Z przeprowadzonej analizy wynikało, że wysoce prawdopodobne, iż e-mail stanowiący przedmiot niniejszego postępowania skargowego z założenia miał być mailem, który trafia do skrzynek SPAM-owych urzędów, tym samym dając wnioskodawczyni możliwość zaskarżania bezczynności poszczególnych organów, a w konsekwencji żądania zasądzania od nich kosztów postępowania sądowego - sięgających dla pojedynczego organu kwoty 600 zł. Niezależnie od powyższego, organ rozpatrując przedmiotową sprawę, udzielił odpowiedzi R.P. niezwłocznie (tj. w ciągu 3 dni) po jego wpłynięciu pocztą tradycyjną w ramach postępowania skargowego (tj. od dnia powzięcia informacji, że R.P. skierowała wniosek do organu).

Ponadto, analizując przedmiotową skargę organ stwierdził, że działania skarżącej należy ocenić jako nadużycie prawa w zakresie dostępu do informacji publicznej. Działania wnioskodawczyni mogą nosić znamiona celowego osiągnięcia korzyści osobistych. Starosta w ramach przysługującego mu uprawnienia do przeprowadzenia szczegółowego postępowania wyjaśniającego w przedmiocie nadesłanej skargi, wystąpił z telefonicznym zapytaniem do wszystkich ziemskich powiatów działających na terenie województwa czy prowadzą bądź prowadziły analogiczne sprawy dotyczące skargi na bezczynność organu w związku z wnioskiem R.P.. Z informacji uzyskanych drogą telefoniczną wynika, że R.P. złożyła identyczne wnioski o udostępnienie informacji publicznej w 11 powiatach ziemskich (na 12) naszego województwa. R.P. działając przez pełnomocnika T.Z. prowadzącego Kancelarię Adwokacką w [...] złożyła na chwilę obecną 8 skarg na bezczynność organu, przy czym skargi te złożono w bardzo krótkim odstępie czasowym, licząc od dnia upływu ustawowego terminu na udzielenie odpowiedzi przez organ, niezależnie od tego czy organ odpowiedzi udzielił czy też nie. W części analizowanych przypadków, e-mail z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej znalazł się w skrzynkach pocztowych urzędów oznaczonych jako SPAM. Skarżąca podobne postępowania wszczyna również w innych województwach na terenie całego kraju. Zdaniem Starosty wnioskodawczyni działając przez swojego pełnomocnika, wykorzystuje znajomość prawa co do w/w kwestii, z założenia nie oczekując uzyskania jakiejkolwiek odpowiedzi, a jedynie licząc, że w większości urzędów e-mail z wnioskiem trafi do skrzynek SPAM-owych bądź też w przypadku odczytania treści żądania przesłanego e-mailem, organy udzielą odpowiedzi, które i tak nie będą satysfakcjonowały wnioskodawczyni (co wynika ze skomplikowanego, niejednoznacznego charakteru treści zapytania), lub też organy nie będą posiadały dowodu otrzymania odpowiedzi przez wnioskodawczynię co w konsekwencji będzie stanowić podstawę do wszczęcia postępowania.

Zdaniem Starosty, jeżeli w toku postępowania sądowoadministracyjnego, przed dniem orzeczenia w sprawie ze skargi na bezczynność, organ administracji publicznej wydał decyzję lub inny akt, choćby z przekroczeniem ustawowych terminów, oznacza to, że organ ten nie pozostaje w stanie bezczynności i sąd nie może uwzględnić skargi.

W wykonaniu zobowiązania określonego zarządzeniem z dnia 17 czerwca 2016 r. (k. 18 akt sądowych) odnoszącego się do twierdzenia organu o udzieleniu informacji i przesłaniu stosownych dokumentów, pełnomocnik skarżącej w piśmie z dnia [...] czerwca 2016 r. wskazał m.in., że informacja publiczna został udzielona w dniu 3 czerwca 2016 r., tj. po doręczeniu skargi i wniósł o umorzenie postepowania w zakresie pkt 1 skargi oraz rozstrzygnięcie sprawy w pozostałym zakresie w trybie przewidzianym w art. 119 i nast. p.p.s.a. W dalszej części pisma pełnomocnik odniósł się do treści odpowiedzi na skargę.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Kontrola sądu administracyjnego, zgodnie z art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. prawo o ustroju sądów administracyjnych (t. j. Dz. U. z 2014 r., poz. 1647) i art. 3 § 1 i § 2 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm. - dalej p.p.s.a.), sprowadza się do badania zgodności z prawem zaskarżonych aktów administracyjnych. Kontrola ta ogranicza się do zbadania, czy w toku rozpoznania sprawy organy administracji publicznej nie naruszyły prawa materialnego i procesowego w stopniu mogącym mieć wpływ na wynik sprawy. Ponadto, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związany powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 p.p.s.a.).

Z treści przywołanego art. 3 § 2 pkt 8 i 9 p.p.s.a. wynika, że zaskarżalna do sądu opieszałość organu administracji w procedowaniu może przybrać dwie postaci: bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania. Skarżąca w rozpoznawanej skardze zarzuciła organowi jedną z tych postaci, mianowicie bezczynność polegającą na nieudzieleniu informacji publicznej w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U z 2015 r. poz. 2058), zwanej dalej jako u.d.i.p. W tej mierze, co ma wpływ na ocenę zachowania organu, należy wskazać, że doktryna i judykatura wiążą najczęściej pojęcie "bezczynności" z niezałatwieniem sprawy w terminie określonym przepisami prawa (por. R. Suwaj, Sądowa ochrona przed bezczynnością administracji publicznej, Warszawa 2014, s. 57).

W postępowaniu wywołanym skargą na bezczynność organu kognicja sądu administracyjnego ogranicza się do badania, czy organ miał wynikający z przepisów prawa obowiązek wydania aktu lub podjęcia czynności i czy dokonał tego w terminie – ustawowym, określonym zgodnie z art. 35 k.p.a., ewentualnie przedłużonym przez organ na zasadach określonych w art. 36 k.p.a. lub innym wynikającym z przepisów prawa materialnego terminie. Dla dopuszczalności skargi na bezczynność nie mają znaczenia powody, dla jakich akt nie został podjęty lub czynność nie została dokonana, jak również to, czy bezczynność organu spowodowana została zawinioną lub niezawinioną opieszałością organu.

Wskazać przy tym należy, że zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą dla dopuszczalności skargi na bezczynność organu w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej nie jest wymagane poprzedzenie jej jakimkolwiek środkiem zaskarżenia na drodze administracyjnej, ani wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa, o jakim mowa w art. 52 § 3 p.p.s.a. (por. wyrok NSA z dnia 24 maja 2006 r., sygn. akt I OSK 601/05, publ. w CBOIS).

Tryb udzielania informacji, o jakich mowa w art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji, określają ustawy (art. 61 ust. 4 ab initio Konstytucji). U.d.i.p normuje podstawowe zasady oraz tryby udostępniania tego rodzaju informacji. Jednocześnie ustawa ta wprowadziła definicję legalną "informacji publicznej", przez którą to informację należy rozumieć, zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.i.p, "każdą informację o sprawach publicznych". Przepis art. 6 ust. 1 u.d.i.p zawiera przykładowe wyliczenie rodzajów informacji publicznej podlegających udostępnieniu, w którym znalazły się m.in. informacje o podmiotach władzy publicznej, w tym majątku, którym dysponują, o zasadach funkcjonowania podmiotów publicznych, w tym: trybie działania państwowych osób prawnych i osób prawnych samorządu terytorialnego w zakresie wykonywania zadań publicznych i ich działalności w ramach gospodarki budżetowej i pozabudżetowej, o danych publicznych w tym treść i postać dokumentów urzędowych, o majątku publicznym , w tym majątku jednostek samorządu terytorialnego (zob. art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. f, art. 6 ust. 1 pkt 3 lit b, art. 6 ust. 1 pkt 4 lit a, art. 6 ust. 1 pkt 5 lit c u.d.i.p.). W doktrynie zasadnie wskazuje się, że informacją publiczną jest każda wiadomość wytworzona lub odnoszona do władz publicznych, a także wytworzona lub odnoszona do innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa (zob. M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa NSA, Toruń 2002, s. 28–29).

Przy takim unormowaniu żądane przez wnioskodawczynię informacje w postaci umów cywilnych zawartych przez Powiat z adwokatem lub radcą prawnym albo z kancelarią adwokatów, radców prawnych albo kancelarią adwokatów i radców prawnych, dotyczących stałej obsługi prawnej powiatu, należało uznać za informacje publiczne w rozumieniu u.d.i.p. Wobec powyższego przedmiotowy wniosek skarżącej musiał zostać uznany za wniosek o udostępnienie informacji publicznej w rozumieniu u.d.i.p.

Również niesporne i zarazem niewątpliwe było to, że starosta jest organem objętym obowiązkami wynikającymi z u.d.i.p., a więc zobowiązanym do podejmowania na jej podstawie prawem określonych działań w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej. Przesądza o tym status i kompetencje starosty określone ustawą z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 595 ze zm., szczególnie art. 34 ust. 1 tej ustawy ). Starosta - jako organ samorządu terytorialnego - jest podmiotem, o którym mowa w art. 4 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p., zobowiązanym do udostępniania posiadanych danych mających charakter informacji publicznej.

Sporną okolicznością w sprawie pozostawało to, czy wniosek o udostępnienie informacji publicznej został przez skarżącą skutecznie złożony, oraz czy został zrealizowany (skutecznie) i w jakim terminie (od kiedy należy liczyć termin do określenia powinności organu). Odnosząc się kolejno do tych kwestii należy wskazać, że stosownie do treści art. 10 u.d.i.p. do udostępnienia informacji publicznej, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej lub w centralnym repozytorium przewidziano tryb wnioskowy. Forma wniosku jest dowolna. Może być zarówno pisemna jak i ustna, a także elektroniczna. Na organie władzy publicznej lub innym podmiocie spoczywa wówczas obowiązek rozpatrzenia takiego wniosku na podstawie ustawowych przesłanek regulujących dostęp do informacji publicznej i w terminie wskazanym w ustawie.

Pisemny wniosek składany w trybie u.d.i.p. nie musi odpowiadać żadnym szczególnym wymogom formalnym. Nie stanowi on podania w rozumieniu art. 63 k.p.a., gdyż na tym etapie postępowania nie stosuje się przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Wniosku nie trzeba uzasadniać, bowiem art. 2 ust. 2 u.d.i.p. zwalnia osobę wykonującą prawo do informacji publicznej z obowiązku wykazania interesu prawnego lub faktycznego (wyjątek dotyczy jedynie uzyskania informacji przetworzonej – art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p.). Niemniej minimalne wymogi odnośnie takiego wniosku muszą obejmować jasne sformułowanie, z którego wynika, co jest przedmiotem żądania udostępnienia informacji publicznej, niezbędne jest bowiem wykazanie, że żądana informacja ma charakter informacji publicznej.

Wola podmiotu korzystającego z prawa dostępu do informacji publicznej w tym przedmiocie musi być jednoznacznie wyrażona. Tylko bowiem wówczas organ, do którego skierowano wniosek ma obowiązek jego rozpatrzenia w trybie i na warunkach określonych w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Nie ulega przy tym wątpliwości, że wniosek musi dotrzeć do adresata.

Udostępnienie informacji publicznej następuje w formie czynności materialno-technicznej. Obowiązek wydania decyzji administracyjnej ustawodawca przewidział natomiast w takich przypadkach, gdy żądana informacja jest informacją publiczną, lecz organ odmawia jej udostępnienia bądź zachodzą przesłanki do umorzenia postępowania (zob. art. 16 ust. 1 u.d.i.p.), to jest, gdy istnieją ustawowe podstawy do odmowy udostępnienia informacji publicznej (art. 5 ust. 1 i 2 u.d.i.p), bądź przeszkody do jej udostępnienia w określony sposób lub w określonej formie (zob. art. 14 ust. 2 u.d.i.p.).

Stosownie do art. 13 ust. 1 u.d.i.p. udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust. 2 i art. 15 ust. 2. Jeżeli informacja nie może być udostępniona w terminie określonym w ust. 1, podmiot obowiązany do jej udostępnienia powiadamia w tym terminie o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację, nie dłuższym niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku (art. 13 ust. 2 u.d.i.p.).

W okolicznościach niniejszej sprawy wniosek skarżącej dotyczący informacji publicznej do organu obowiązanego do udzielanie informacji publicznej (w sytuacji dysponowania nią przez Starostę), wpłynął w dniu 11 maja 2016 r. Zatem wynikający z art. 13 u.d.i.p., termin udostępnienia informacji upłynął z dniem 25 maja 2016 r. (środa). Informacja w formie i zakresie żądanym przez stronę skarżącą - co bezsporne - została udostępniona w dniu 2 czerwca 2016 r. (pismo nr [...]). Również skarga skierowana do Sądu nie była przedwczesna, gdyż złożona została ( tj. nadana w urzędzie pocztowym) w dniu 27 maja 2016 r.

Biorąc powyższe ustalenia pod uwagę, w dniu wniesienia skargi przez wnioskodawczynię, Starosta pozostawał w bezczynności – rozumianej ogólnie jako niezałatwienie sprawy w przepisanym terminie – w załatwieniu wniosku skarżącej o udostępnienie informacji publicznej, ale przed dniem wydania wyroku przez Sąd ów stan bezczynności ustał. W rezultacie postępowanie sądowoadministracyjne w sprawie ze skargi na bezczynność Starosty stało się bezprzedmiotowe w zakresie orzekania o zobowiązaniu tego podmiotu do załatwienia ww. wniosku. Skoro bowiem organ załatwił wniosek, co do rozpatrzenia którego pozostawał w bezczynności, to tym samym zarzucany stan bezczynności ustał. W takiej sytuacji nie było jednak podstaw do oddalenia skargi, gdyż powodem oddalenia skargi może być tylko jej bezzasadność. Tymczasem w niniejszej sprawie podmiot zobowiązany (Starosta) pozostawał w bezczynności w dacie wniesienia skargi – a więc skarga była zasadna. Jednak, skoro przed wydaniem wyroku organ przestał być bezczynny, to przestała istnieć sprawa sądowoadministracyjna – rozumiana jako ustalenie, czy istnieje potrzeba zobowiązania organu do podjęcia nakazanych prawem aktów lub czynności – a co za tym idzie - postępowanie w tym zakresie stało się bezprzedmiotowe. W takim przypadku już samo wniesienie skargi na bezczynność wywołało pożądany skutek w postaci likwidacji bezczynności adresata wniosku.

Zgodnie z art. 149 § 1 i 1a p.p.s.a. (w brzmieniu obowiązującym od 15 sierpnia 2015 r. i mającym zastosowanie w sprawie) sąd rozpatrując i skargę na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania przez organy ma obowiązek stwierdzić czy organ dopuścił się bezczynności albo przewlekłego postępowania, a także stwierdzić, czy takie zachowania miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Ponadto Sąd może orzec z urzędu albo na wniosek strony o wymierzeniu organowi grzywny lub przyznać od organu na rzecz skarżącego sumę pieniężną (art. 149 § 2 w zw. z art. 154 § 6 p.p.s.a.).

W sytuacji, gdy – tak jak w niniejszej sprawie – zarzucany stan bezczynności ustał po dniu wniesienia skargi, ale przed jej rozpoznaniem i rozstrzygnięciem przez Sąd, to postępowanie sądowoadministracyjne, w części obejmującej zobowiązanie do załatwienia sprawy, o jakim mowa w art. 149 § 1 pkt 1 p.p.s.a, podlega umorzeniu na podstawie art. 161 § 1 pkt 3 P.p.s.a (por. uchwała NSA z dnia 26 listopada 2008 r., sygn. akt I OPS 6/08, ONSAiWSA 2009, nr 4, poz. 63). W świetle dominującego aktualnie orzecznictwa sądowoadministracyjnego nie zwalnia to jednak sądu od podjęcia pozostałych rozstrzygnięć właściwych dla tego typu skargi – przewidzianych w art. 149 § 1 a p.p.s.a oraz (ewentualnie) w art. 149 § 2 p.p.s.a, tj. orzeczenia w kwestii charakteru (rażącego/nierażącego) bezczynności oraz (ewentualnie) w przedmiocie wymierzenia organowi grzywny (zob. np. postanowienie NSA z 26.07.2012 r., II OSK 1360/12; wyrok NSA z 15.01.2013 r., II OSK 2390/12 – CBOSA).

Mając wszystko to na uwadze Sąd, na podstawie art. 161 § 1 pkt 3 p.p.s.a, umorzył postępowanie sądowoadministracyjne w zakresie zobowiązania Starosty do załatwienia wniosku skarżącej z dnia [...] maja 2016 r. (pkt I sentencji wyroku).

Z kolei oceniając zaistniałą w sprawie bezczynność (pkt II sentencji wyroku), Sąd uznał, że nie miała ona miejsca z rażącym naruszeniem prawa. W orzecznictwie akcentuje się, iż rażącym naruszeniem prawa będzie stan, w którym bez żadnej wątpliwości i wahań można stwierdzić, że naruszono prawo w sposób oczywisty. Kwalifikacja naruszenia jako rażące musi posiadać pewne dodatkowe cechy w stosunku do stanu określanego jako zwykłe naruszenie. Podkreśla się także, iż dla uznania rażącego naruszenia prawa nie jest wystarczające samo przekroczenie przez organ ustawowych obowiązków, czyli także terminów załatwienia sprawy. Wspomniane przekroczenie musi być znaczne i niezaprzeczalne. Rażące opóźnienie w podejmowanych przez organ czynnościach ma być oczywiście pozbawione jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia (vide: wyrok NSA z dnia 21 czerwca 2012 r., w sprawie sygn. akt: I OSK 675/12; postanowienie NSA z dnia 27 marca 2013 r., w sprawie sygn. akt: II OSK 468/13 oraz wyroki WSA: we Wrocławiu z dnia 10 kwietnia 2014 r., w sprawie sygn. akt: II SAB/Wr 14/14; w Poznaniu z dnia 11 października 2013 r., w sprawie sygn. akt: II SAB/Po 69/13; w Poznaniu z dnia 11 marca 2015 r., w sprawie sygn. akt: IV SAB/Po 19/15 i inne; CBOSA). W ocenie Sądu zaistniała w sprawie bezczynność nie miała charakteru rażącego naruszenia prawa, zważywszy na fakt, że okres bezczynności w udostępnieniu informacji publicznej nie był znaczny i po wniesieniu skargi do Sądu organ udostępnił żądaną informację. Organ wyjaśnił, iż system ochrony poczty elektronicznej sklasyfikował i zatrzymał przedmiotowy e-mail z adresu [...] uznając przedmiotowy e-mail jak zagrożenie dla systemu informatycznego Starostwa, co w praktyce oznaczało, że nie dotarł on do skrzynki odbiorczej komputera w Biurze podawczym urzędu, gdyż został zakwalifikowany jako SPAM. Okoliczności te nie pozwalają na zakwalifikowanie zaistniałej bezczynności jako rażącego naruszenia prawa i wymierzenia organowi grzywny. Stąd, na podstawie art. 149 § 1a p.p.s.a Sąd orzekł jak w punkcie II wyroku.

O należnych skarżącej kosztach postępowania (pkt III wyroku) Sąd orzekł na podstawie art. 200 w zw. z art. 205 § 2 oraz art. 206 ppsa. W poczet zasądzonych kosztów postępowania sądowego, w łącznej wysokości 237 zł, Sąd zaliczył wpis od skargi - 100 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa - 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika - 120 zł, odpowiadające wysokości 1/4 stawki minimalnej określonej w § 14 ust. 1 pkt 1 lit. c rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800). Sąd uznał bowiem, iż realiach rozpoznawanej sprawy zachodzą okoliczności szczególne, uzasadniające zastosowanie normy art. 206 p.p.s.a. Zgodnie z powołanym przepisem, sąd w uzasadnionych przypadkach może odstąpić od zasądzenia zwrotu kosztów postępowania w całości lub w części, w szczególności jeżeli skarga została uwzględniona w części niewspółmiernej w stosunku do wartości przedmiotu sporu ustalonej w celu pobrania wpisu.

Przywołany przepis dopuszcza możliwość tzw. miarkowania przy zasądzaniu zwrotu kosztów postępowania od organu na rzecz skarżącego. Zastosowanie omawianej normy ustawowej pozostawione zostało uznaniu sądu orzekającego i swobodnej ocenie w odniesieniu do okoliczności konkretnej sprawy. Sąd wziął pod uwagę, że Starosta nie kwestionował swojego obowiązku udzielenia informacji publicznej i udostępnił ją jedynie z nieznacznym opóźnieniem, zatem bezczynność dotyczyła stosunkowo krótkiego okresu jak też nie nosiła znamion zamierzonego i celowego działania. Także charakter sprawy oraz nakład pracy pełnomocnika, związany ze sporządzeniem kilkunastozdaniowej skargi i pisma przygotowawczego nie przyczynił się w istotny sposób do wyjaśnienia sprawy. Nadto wskazać należy, że Sądowi z urzędu wiadomym jest, w oparciu o dane pochodzące z wewnętrznych systemów informatycznych OSO i CBOIS, iż ta sama skarżąca, reprezentowana przez tego samego pełnomocnika adw. T.Z., wywiodła wiele skarg na bezczynność organów związaną z udostępnianiem informacji publicznej do innych sądów administracyjnych w kraju, m.in. w Rzeszowie, Lublinie, Gdańsku, Kielcach, Wrocławiu, Szczecinie, Gliwicach, Warszawie Opolu, Łodzi, Bydgoszczy, Poznaniu i w Krakowie, w tym do samego WSA w Gorzowie Wlkp. – w ilości 9, sporządzonych wg jednego szablonu. W ocenie Sądu, rozpoznawana sprawa nie była obszerna i nie miała skomplikowanego charakteru, a podjęte w niej przez pełnomocnika skarżącej czynności - względem innych prowadzonych przez niego w tym samym przedmiocie spraw - miały charakter powtarzalny. W związku z tym nakład pracy związany z prowadzeniem niniejszej sprawy należy ocenić jako minimalny, co uzasadnia zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w adekwatnej do tego wysokości, tj. ¼ stawki minimalnej stawki.



Powered by SoftProdukt