drukuj    zapisz    Powrót do listy

6480, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę kasacyjną, III OSK 306/21 - Wyrok NSA z 2021-05-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III OSK 306/21 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2021-05-18 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2021-01-04
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jerzy Stelmasiak
Małgorzata Pocztarek /przewodniczący sprawozdawca/
Sławomir Pauter
Symbol z opisem
6480
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SA/Wa 2069/17 - Wyrok WSA w Warszawie z 2018-04-10
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2015 poz 2058 art. 4 ust. 1 i art. 5 ust. 2
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej - tekst jednolity
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Małgorzata Pocztarek (spr.) Sędziowie Sędzia NSA Jerzy Stelmasiak Sędzia del. WSA Sławomir Pauter po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2021 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Polskiej Fundacji Narodowej z siedzibą w Warszawie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 10 kwietnia 2018 r. sygn. akt II SA/Wa 2069/17 w sprawie ze skargi J.K. na decyzję Polskiej Fundacji Narodowej z siedzibą w Warszawie z dnia [...] października 2017 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2018 r., sygn. akt II SA/Wa 2069/17, po rozpoznaniu skargi J.K. (dalej: skarżący) na decyzję Polskiej Fundacji Narodowej z siedzibą w Warszawie z dnia [...] października 2017 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej, uchylił zaskarżoną decyzję (pkt 1.), oraz zasądził od Polskiej Fundacji Narodowej z siedzibą w Warszawie na rzecz skarżącego kwotę 697 (słownie: sześćset dziewięćdziesiąt siedem) złotych, tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 2.).

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że skarżący wnioskiem z dnia 8 września 2017 r., przesłanym drogą elektroniczną, zwrócił się do Polskiej Fundacji Narodowej o przesłanie skanu rejestru umów cywilno-prawnych zawartych pomiędzy 1 stycznia 2017 r., a dniem odpowiedzi na ten e-mail, zawierającego nr umowy, datę zawarcia i okres trwania, przedmiot umowy, imię i nazwisko, bądź firmę zleceniobiorcy oraz kwotę umowy.

W odpowiedzi na powyższy wniosek Polska Fundacja Narodowa w korespondencji z dnia 26 września 2017 r. przesłanej drogą elektroniczną poinformowała wnioskodawcę, iż nie przekazuje informacji stanowiących tajemnicę handlową podmiotów współpracujących z Fundacją. Jednocześnie zobowiązano wnioskodawcę w terminie 7 dni od otrzymania tego pisma do uzupełnienia braków formalnych wniosku o udostępnienie informacji publicznej przez podanie imienia i nazwiska adresata oraz adresu zamieszkania lub adresu do korespondencji oraz podpisania wniosku własnoręcznie lub przez zastosowanie certyfikowanego podpisu elektronicznego, pod rygorem pozostawienia wniosku bez rozpoznania. Jednocześnie pouczono wnioskodawcę, że zwrócenie się o dostęp do informacji publicznej, która jest objęta tajemnicą prawnie chronioną wymaga wydania decyzji administracyjnej w przedmiocie odmowy, zaś w przypadku cofnięcia wniosku – decyzji o umorzeniu postępowania.

W odpowiedzi na powyższe wezwanie skarżący przesłał w dniu 28 września 2017 r. wniosek o udostępnienie informacji publicznej opatrzony jego własnoręcznym podpisem.

Polska Fundacja Narodowa decyzją nr [...] z dnia [...] października 2017 r. wydaną na podstawie art. 16 ust. 1 w zw. z art. 17 ust. 1 w zw. z art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publiczne (tj. Dz. U. z 2015 r. poz. 2058 ze zm.) w zw. z art. 4c ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o organizacjach pożytku publicznego i wolontariacie (Dz.U. z 2016 r. poz. 1817), odmówiła udostępnienia żądanej informacji publicznej.

W uzasadnieniu decyzji Fundacja wskazała, że informacje objęte wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa i jako takie nie mogą podlegać udostępnieniu. Zgodnie bowiem z art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej ustawowej ochronie podlegają informacje dotyczące konkretnych indywidualnych podmiotów, osób fizycznych lub osób prawnych, jeżeli ich ujawnienie mogłoby naruszyć prawo do prywatności, prawo do ochrony danych osobowych lub interes gospodarczy.

Odwołując się do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 2 października 2014r., sygn. akt II SAB/Lu 278/14 Fundacja zaznaczyła, że dokonując wykładni zawartego w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej terminu "tajemnica przedsiębiorcy" należy posiłkowo odwołać się do rozumienia "tajemnicy przedsiębiorstwa" na gruncie ustawy o zwalczeniu nieuczciwej konkurencji." Zgodnie natomiast z art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503) tajemnicę przedsiębiorstwa stanowią nieujawnione do wiadomości publicznej informację techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarcza, co do których przedsiębiorcę podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.

W tym kontekście zwrócono uwagę, że wnioskodawca zwrócił się do Fundacji o uzyskanie dostępu do treści umów z kontrahentami, które zostały obwarowane klauzulami dotyczącymi ochrony tajemnicy ich przedsiębiorstwa.

Jak wskazuje natomiast Krajowa Izba Odwoławcza w swoich orzeczeniach pojęcie wartości gospodarczej, o której mowa wart. 11 ust. 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji należy interpretować liberalnie. W zakresie przedmiotowego pojęcia mieści się każde naruszenie cudzej poufnej informacji, która wpływa na wartość przedsiębiorstwa w obrocie gospodarczym, lub której naruszenie stanowi wymierną szkodę dla danego przedsiębiorcy. Co więcej, zgodnie ze stanowiskiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie - tajemnicę przedsiębiorcy wyprowadza się z tajemnicy przedsiębiorstwa i pojęcia te w zasadzie pokrywają się zakresowo, chociaż tajemnica przedsiębiorcy w niektórych sytuacjach może być rozumiana szerzej. Tajemnicę przedsiębiorcy stanowią więc, zgodnie z wyrokiem WSA w Warszawie, informacje znane jedynie określonemu kręgowi osób i związane z prowadzoną przez przedsiębiorcę działalnością, wobec których podjął on wystarczające środki ochrony w celu zachowania ich poufności (nie jest nawet wymagana przesłanka gospodarczej wartości informacji, jak przy tajemnicy przedsiębiorstwa, choć w ocenie Fundacji "Polska Fundacja Narodowa" żądane informacje taką wartość posiadają w sposób oczywisty). W związku z powyższym udostępnienie wnioskowanych umów, jak i dokumentów finansowych i księgowych wiązałoby się z naruszeniem tajemnicy przedsiębiorstwa kontrahentów Fundacji.

Zaznaczono jednocześnie, że żądane przez wnioskodawcę informacje nie są i nie były upubliczniane, a ich ujawnienie mogłoby narazić zarówno Fundację, jak i jej kontrahentów, na szkodę z uwagi na tajemnicę ich przedsiębiorstwa.

Skargę na powyższą decyzję złożył skarżący, wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym ewentualnych kosztów zastępstwa procesowego.

Polska Fundacja Narodowa w odpowiedzi na skargę wniosła o jej odrzucenie z powodu braku wyczerpania procedury wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy, względnie o jej oddalenie.

Uzasadniając swoje stanowisko Fundacja wskazała, iż umowy, których dane miałyby znajdować się w rejestrze żądanym przez skarżącego zostały obwarowane klauzulami dotyczącymi ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa osób, które je zawarły. Fundacja nie dysponująca dowolnie informacjami żądanymi przez skarżącego, była więc związana treścią art. 5 ust. 2 u.d.i.p. w związku z zamieszczonymi w umowach klauzulami dotyczącymi ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa.

Pismem z dnia 6 kwietnia 2018 r. Fundacja Centrum Analiz dla Rozwoju, powołując się na zakres swojej statutowej działalności, zgłosiła wniosek o dopuszczenie jej do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania.

Sąd na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2018 r. postanowił na podstawie art. 33 § 2 P.p.s.a. dopuścić Fundację Centrum Analiz dla Rozwoju do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania..

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, iż skarga zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd I instancji wskazał, że nie było podstaw do odrzucenia skargi z uwagi na niewyczerpanie trybu zaskarżenia decyzji wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. Zgodnie bowiem z art. 52 § 3 P.p.s.a., w brzmieniu obowiązującym od 1 czerwca 2017 r., jeżeli stronie przysługuje prawo do zwrócenia się do organu, który wydał decyzję z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy, strona może wnieść skargę na decyzję bez skorzystania z tego prawa.

Dokonując oceny zaskarżonej decyzji Sąd wskazał, że informacją publiczną w rozumieniu u.d.i.p. jest każda wiadomość wytworzona lub odnoszona do władz publicznych, a także wytworzona lub odnoszona do innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub mieniem Skarbu Państwa. Zatem jest nią treść dokumentów wytworzonych przez organy władzy publicznej i podmioty niebędące organami administracji publicznej, treść wystąpień, opinii i ocen przez nie dokonywanych niezależnie, do jakiego podmiotu są one kierowane i jakiej sprawy dotyczą. Ponadto – co należy szczególnie w niniejszej sprawie zaakcentować – informację publiczną stanowi treść wszelkiego rodzaju dokumentów odnoszących się do organu władzy publicznej lub podmiotu niebędącego organem administracji publicznej związanych z nimi bądź w jakikolwiek sposób dotyczących ich i są nimi zarówno treść dokumentów bezpośrednio przez nie wytworzonych, jak i te, których używają przy realizacji przewidzianych prawem zadań nawet, jeżeli nie pochodzą wprost od nich.

W orzecznictwie sądów administracyjnych przesądzone zostało, że udostępnienie informacji publicznej jest czynnością materialno-techniczną, podobnie jak poinformowanie wnioskodawcy, że podmiot, do którego skierował on żądanie, nie ma informacji wskazanej we wniosku, lub że została ona udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej.

Art. 16 ust. 1 u.d.i.p. ma zastosowanie tylko wówczas, gdy konieczna jest odmowa udostępnienia informacji lub umorzenia postępowania i spełniony jest ponadto warunek przedmiotowy (informacja ma charakter informacji publicznej) oraz podmiotowy (podmiot jest zobowiązany do udostępnienia informacji). Brak jednego z tych elementów oznacza zakaz załatwienia sprawy w drodze decyzji administracyjnej. Podobnie niedopuszczalne jest wydanie decyzji odmownej, gdy żądana informacja nie jest informacją publiczną w rozumieniu u.d.i.p. Jej przepisy nie znajdują bowiem wówczas zastosowania, a tym samym nie może być stosowany art. 16 ww. ustawy. (por. wyrok NSA z 11 grudnia 2002 r., II SA 2867/02, publ. Wokanda 2003/6/33).

Dalej Sąd I instancji zauważył, że Polska Fundacja Narodowa wydała decyzję odmowną, co wskazywałoby na to, że Fundacja uznała, iż jest podmiotem zobowiązanym w świetle art. 4 ust. 1 u.d.i.p., żądana informacja ma charakter informacji publicznej oraz jest w posiadaniu żądanej informacji. W piśmie procesowym z dnia 5 kwietnia 2018 r. Fundacja zmieniła jednak swoje stanowisko wskazując, iż nie jest w posiadaniu żądanej informacji, a ponadto nie jest podmiotem zobowiązanym w rozumieniu art. 4 ust. 1 u.d.i.p. Prezentując takie stanowisko Fundacja podważyła tym samym zasadność wydania przez nią decyzji odmownej z dnia [...] października 2017 r.

W ocenie Sądu, nie można podzielić stanowiska Fundacji, iż nie jest podmiotem zobowiązanym w rozumieniu art. 4 ust. 1 u.d.i.p. Jest faktem powszechnie znanym, że Polska Fundacja Narodowa został utworzona z inicjatywy Polskiego Rządu przez 17 spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa w celu realizacji określonych zadań publicznych zapisanych w Statucie Fundacji m. in. w celu promocji i ochrony wizerunku Rzeczypospolitej Polskiej oraz polskiej gospodarki. Zgodnie ze statutem Fundacji Rząd RP, poprzez ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa oraz ministra właściwego do spraw energii, ma zapewniony władczy wpływ na funkcjonowanie Fundacji. Tylko za zgodą tych ministrów może nastąpić powołanie i odwołanie członków Zarządu Fundacji oraz Rady Fundacji, dokonanie zmian w statucie Fundacji, czy też postawienie Fundacji w stan likwidacji.

Majątek Fundacji stanowi Fundusz Założycielski w kwocie 97,5 mln zł, na który składają się środki finansowe wniesione przez Fundatorów (spółki kontrolowane przez Skarb Państwa) do 30 grudnia 2016 r. Ponadto każdy z Fundatorów zobowiązał się do dokonywania przez 10 lat począwszy od 2017 r. określonych corocznych wpłat na działalność statutową Fundacji.

Majątek, którym dysponuje Fundacja nie jest wprawdzie "majątkiem publicznym" sensu stricto, albowiem nie jest własnością Państwa, lecz własnością Fundacji działającej na podstawie przepisów ustawy z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 2016 r. poz. 40 ze zm.). Nie są to też środki publiczne w rozumieniu art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2017 r. poz. 2077). Jednak w sytuacji, gdy Państwo realizuje swoje zadania publiczne poprzez tworzenie takich podmiotów z wykorzystaniem środków finansowych pochodzących od spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, to nie można uznać, że majątek który został Fundacji przekazany, nie zachował charakteru "majątku publicznego". Sposób zarządzania tym majątkiem powinien zatem podlegać, jeśli idzie o informację publiczną, takim samym zasadom transparentności i społecznego nadzoru, jak w odniesieniu do majątku będącego własnością Państwa.

Sąd I instancji zwrócił uwagę na przepis art. 4 ust. 3 u.d.i.p., który stanowi, iż podmioty o których mowa w ust. 1 i 2 są obowiązane do udostępnienia informacji publicznej będącej w ich posiadaniu.

Jeżeli zatem Fundacja (jak oświadczyła w piśmie procesowym z dnia 5 kwietnia 2018 r.) nie prowadzi rejestru umów cywilno-prawnych, to powinna powiadomić o tym wnioskodawcę, a nie wydawać decyzji o odmowie udostępnienia żądanej informacji publicznej. Na wezwanie Sądu Fundacja przedstawiła jednak wykaz umów zawartych do 8 września 2017 r. zawierający nazwę firmy i jej adres oraz datę zawarcia umowy. Fundacja nie wyjaśniła przy tym, czy rejestr umów cywilno-prawnych prowadzi w takiej właśnie wersji, czy też wykaz ten został sporządzony wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania sądowego. Jeżeli Fundacja prowadzi rejestr w wersji przekazanej Sądowi to powinna udostępnić go skarżącemu w takiej właśnie wersji. Fundacja nie była natomiast zobowiązana, w ramach realizacji wniosku o udostępnienie informacji publicznej, do wytworzenia rejestru umów cywilno-prawnych zgodnego z żądaniem wnioskodawcy.

Następnie Sąd podał, że przedmiotem oceny jest natomiast decyzja Fundacji o odmowie udostępnienia żądanej informacji publicznej z uwagi na objęcie jej tajemnicą przedsiębiorcy w rozumieniu art. 5 ust. 1 i 2 u.d.i.p. w zw. z art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji ( Dz. U. z 2003r. Nr. 153, poz. 1503 ze zm.).

W myśl art. 5 ust. 1 u.d.i.p. prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych. Stosownie natomiast do ust. 2 wymienionego przepisu prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa.

Zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym w judykaturze NSA, przepisy określające tryb dostępu do informacji powinny być interpretowane w taki sposób, aby gwarantować obywatelom i innym osobom i jednostkom szerokie uprawnienia w tym zakresie, a wszelkie wyjątki winny być rozumiane wąsko (por. wyrok NSA z 21 lipca 2011 r., I OSK 678/11, publ. https://cbois.nsa.gov.pl).

Odmowa udostępnienia informacji publicznej z powołaniem się na tajemnicę przedsiębiorcy wymaga zatem po pierwsze odniesienia się do definicji legalnej tajemnicy przedsiębiorstwa, następnie zbadania treści żądanej informacji w świetle przesłanek zamieszczonych w tej definicji, a dopiero w następstwie tego wykazanie, że zaistniały wszystkie wymienione w niej przesłanki, niezbędne dla wydania decyzji o odmowie dostępu do informacji publicznej na podstawie powyższego przepisu.

Dane informacje stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 11 ust. 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jeżeli spełnione zostały łącznie trzy przesłanki – 1) są to informacje o charakterze technicznym, technologicznym, organizacyjnym przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, 2) są to informacje poufne, tzn. nie zostały ujawnione do wiadomości publicznej, 3) przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania poufności takich informacji. Brak spełnienia choćby jednej z nich dyskwalifikuje daną informację jako tajemnicę przedsiębiorstwa (por. M. Filipek, Zaświadczenie z KRK jako tajemnica przedsiębiorstwa, Zam. Publ. 2010/9/20-23

Tajemnicę przedsiębiorcy, o której mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. wyprowadza się z tajemnicy przedsiębiorstwa i pojęcia te w zasadzie pokrywają się zakresowo, choć tajemnica przedsiębiorcy w niektórych sytuacjach może być rozumiana szerzej. Tajemnicę przedsiębiorcy stanowią więc informacje znane jedynie określonemu kręgowi osób i związane z prowadzoną przez przedsiębiorcę działalnością, wobec których podjął on wystarczające środki ochrony w celu zachowania ich poufności (nie jest wymagana przesłanka gospodarczej wartości informacji, jak przy tajemnicy przedsiębiorstwa).

Na tajemnicę przedsiębiorcy składają się dwa elementy: materialny (np. szczegółowy opis, stosowanych technologii, urządzeń) oraz formalny – wola utajnienia danych informacji (por. wyrok NSA z 5 kwietnia 2013 r., I OSK 193/13, publ. https://cbois.nsa.gov.pl).

Mariusz Jabłoński w opracowaniu – Udostępnienie informacji publicznej w formie wglądu do dokumentów, wyd. PRESSCOM Spółka z o. o. Wrocław 2013, str. 131 wskazał, iż: "możliwość ograniczenia prawa na podstawie tajemnicy przedsiębiorcy wchodzi w grę, gdy spełnione są przesłanki: 1) brak wcześniejszego upublicznienia określonych informacji znajdujących się w dokumentacji wniesionej przez przedsiębiorcę; 2) uprawdopodobnienie, że informacje te mają ze względu na swój charakter, sposób zastosowania itp. szczególną wartość gospodarczą, co w konsekwencji ich ujawnienia mogłoby narazić takiego przedsiębiorcę na szkodę; 3) podjęcie przez przedsiębiorcę niezbędnych działań w celu zachowania poufności takich informacji (treść dokumentacji) – powinny one nastąpić w momencie składania odpowiednich dokumentów; ich brak dyskwalifikuje możliwość ograniczenia dostępu do tego typu dokumentów ze względu na tego rodzaju przesłankę, w szczególności gdy zastrzeżenie tajemnicy mogłoby nastąpić po wcześniejszym wpłynięciu wniosku o udostępnienie informacji".

Dodać należy, iż art. 61 ust. 3 Konstytucji RP wyznacza granice dopuszczalnej ingerencji w zakres prawa do informacji publicznej wskazując, że jego ograniczenie może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach wartości takie jak: ochrona wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochrona porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Ograniczenia dostępności informacji publicznej i kryteria ważenia kolidujących ze sobą wartości podlegają ocenie z punktu widzenia zasady proporcjonalności określonej w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Ograniczając prawną sferę wolności konstytucyjnej obywatela, przepis ustawy musi uczynić to w taki sposób, który przede wszystkim nie naruszy jej istoty i nie spowoduje zachwiana relacji konstytucyjnego dobra, które jest ograniczone. Wskazana regulacja winna być dostosowana do celu, jaki temu ograniczeniu przyświeca, który to cel musi być również kwalifikowany w kategorii wartości konstytucyjnej. Chodzi zatem o prawidłowe wyważenie proporcji, jakie muszą być zachowane, by przyjąć, że dane ograniczenie wolności nie narusza konstytucyjnej hierarchii dóbr (wyrok NSA z dnia 6 grudnia 2012 r. I OSK 2022/12, publ. https://cbois.nsa.gov.pl).

Przechodząc do oceny zaskarżonej decyzji Sąd stwierdził, iż z jej uzasadnienia nie wynika zasadność przesłanek, którymi kierowała się Polska Fundacja Narodowa. Uzasadnienie zaskarżonej decyzji ogranicza się bowiem do przytoczenia przepisów prawa oraz powołania się na orzecznictwo. Ponadto w uzasadnieniu decyzji znalazło się, nie mające oparcia w stanie faktycznym sprawy stwierdzenie, że wnioskodawca zwrócił się do Fundacji o uzyskanie dostępu do treści umów z kontrahentami, które zostały obwarowane klauzulami dotyczącymi ochrony tajemnicy ich przedsiębiorstwa. W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji Fundacja nie wyjaśniła też dlaczego nadano rejestrowi zawartych przez nią umów cywilno-prawnych walor tajemnicy przedsiębiorcy i dlaczego zasada ochrony tej tajemnicy jest tak istotna dla podmiotów, które zawarły umowy z Fundacją, iż usprawiedliwia złamanie zasady transparentności działań podmiotu wykonującego zadania publiczne z wykorzystaniem środków finansowych pochodzących od spółek Skarbu Państwa. Nadto w uzasadnieniu tej decyzji w ogóle nie wyjaśniono, na czym Fundacja opiera stwierdzenie, że żądane informacje posiadają dla podmiotów, które zawarły z nią umowy wartość gospodarczą.

W zaskarżonej decyzji Fundacja wskazała, iż podmioty z którymi zawarła umowy wyraziły wolę utajnienia informacji odnośnie zawartych z nimi umów poprzez zawarcie w umowach klauzul poufności. Zawarcie w umowach takich klauzul może oznaczać jedynie spełnienie wymogu formalnego tajemnicy przedsiębiorcy. Należy jednak ponownie zaznaczyć, że skarżący nie wnosił o udostępnienie treści umów, lecz jedynie rejestru umów cywilno-prawnych zawartych przez Fundację.

W zaskarżonej decyzji nie została natomiast w ogóle rozważona tajemnica przedsiębiorcy w sensie materialnym. Ogólnikowe twierdzenia w tym względzie nie mogą zastąpić merytorycznego uzasadnienia decyzji.

Orzecznictwo, jak również doktryna stoi na stanowisku, że gospodarujący informacją, przyjmujący zastrzeżenia przedsiębiorcy, powinien dokonać oceny zasadności wyłączenia jawności żądanej informacji. Na przedsiębiorcy ciąży z kolei obowiązek wykazania, że zastrzeżone przez niego informacje, są tego rodzaju, że wpisują się w definicję tajemnicy przedsiębiorstwa (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 7 czerwca 2013 r. sygn. akt II SA/Wa 343/13 publ. https://cbois.nsa.gov.pl).

Tajemnica przedsiębiorcy, jak każda tajemnica ustawowo chroniona, ma bowiem charakter obiektywny. Nie można wobec tego istnienia takiej tajemnicy subiektywizować jedynie w oparciu o oświadczenia zawarte w umowach.

A zatem dla wykazania, że wnioskowane przez skarżącego informacje stanowią tajemnicę przedsiębiorcy i dlatego nie mogą zostać ujawnione, nie wystarczy odwołanie się do klauzul poufności zawartych w umowach. Nie jest bowiem możliwe uznanie za tajemnicę przedsiębiorcy wszelkich żądanych przez skarżącego we wniosku z dnia [...] września 2017 r. danych z rejestru umów, bez dokonania ich analizy i zbadania, czy zawierają informacje posiadające wartość gospodarczą, a w szczególności informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa, które wymagają ochrony. Chęć generalnego utajnienia wszystkich danych zawartych w rejestrze umów, w tym dotyczących nazwy przedsiębiorcy, jest w ocenie Sądu niczym nieuzasadnione i sprzeczne z obowiązującymi przepisami.

Zdaniem Sądu, brak wyczerpującego uzasadnienia decyzji nie pozwala natomiast uznać prawidłowości samego rozstrzygnięcia, a przedstawiony w nim powód odmowy udostępnienia informacji publicznej z uwagi na ochronę tajemnicy przedsiębiorcy, czyni nieweryfikowalnym. Sąd zwrócił uwagę, że inne są przesłanki odmowy udostępnienia informacji publicznej z uwagi na ochronę tajemnicy przedsiębiorcy, a inne z uwagi na prywatność osoby fizycznej, czego zdaje się nie dostrzegać Fundacja.

Reasumując Sąd uznał, że brak jest podstaw do uznania, iż powołana przez Fundację w zaskarżonej decyzji argumentacja może stanowić podstawę do wydania decyzji odmownej. Wobec tego doszło do naruszenia prawa materialnego, tj. art. 5 ust. 2 u.d.i.p. w zw. z art. 11 ust. 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Uzasadnienie zaskarżonej decyzji nie spełnia natomiast wymogów określonych w art. 107 § 3 K.p.a. w zw. z art. 16 ust. 1 u.d.i.p.

Sąd I instancji podkreślił, że rozpoznając ponownie sprawę, Polska Fundacja Narodowa, mając na względzie powyższe uwagi, powinna przede wszystkim zająć jednoznaczne stanowisko, czy jest w posiadaniu wnioskowanego rejestru umów cywilno-prawnych. W sytuacji, gdy takiego rejestru nie prowadzi powinna pisemnie powiadomić o tym wnioskodawcę. Jeżeli natomiast prowadzi rejestr w wersji przesłanej Sądowi to powinna rozważyć jego udostępnienie wnioskodawcy w takiej właśnie wersji. Jeżeli natomiast Fundacja nadal stoi na stanowisku, iż udostępnienie rejestru nie może nastąpić ze względu na wyłączenia przewidziane art. 5 ust. 2 u.d.i.p. to powinna dokonać ponownej oceny wnioskowanej informacji pod kątem wypełnienia kryteriów umożliwiających zaliczenie ich do tajemnicy przedsiębiorcy. Uznając istnienie takiej tajemnicy wobec żądanych informacji Fundacja obowiązana jest wskazać, których danych zawartych w rejestrze umów cywilno-prawnych utajnienie dotyczy i z czego konkretnie utajnienie to wynika. Podkreślić bowiem trzeba, że kontrola sądowa w zakresie objęcia danej informacji ochroną ze względów na tajemnicę przedsiębiorcy, aby mogła być uznana za pełną, musi być w zasadzie prowadzona na podstawie dokumentów źródłowych. W takich przypadkach organ musi więc szczegółowo określić, biorąc pod uwagę podstawy ochrony tajemnicy przedsiębiorcy, z czego wywodzi daną przesłankę odmowy i w czym znajduje ona uzasadnienie. Możliwa być musi bowiem weryfikacja prawidłowości stanowiska odnośnie do charakteru (statusu) żądanych informacji.

Mając powyższe na uwadze Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i lit. c) P.p.s.a., uchylił zaskarżoną decyzję.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła Fundacja, zaskarżając go w całości zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.

1) art. 33 § 1 P.p.s.a. w zw. z art. 12 P.p.s.a. oraz art. 28 § 1 P.p.s.a. i art. 47 § 3 w zw. z § 1 P.p.s.a. i art. 65 § 1 P.p.s.a., a to w zw. z art. 110 P.p.s.a. i art. 183 § 2 pkt 2 i pkt 5 P.p.s.a. polegające na zaniechaniu odroczenia rozprawy i uzyskania stanowiska PFN względem wniosku Fundacji Centrum Analiz dla Rozwoju w Warszawie z dnia 6 kwietnia 2018 r., która w dniu 10 kwietnia 2018 r. na rozprawie na podstawie w/w pisma została dopuszczona do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania na prawach strony (art. 33 § 1 i 2 P.p.s.a.) i w oparciu o jej merytoryczne stanowisko orzekał Sad I instancji, w związku z tym PFN została pozbawiona możności obrony swych praw co skutkuje nieważnością postępowania na art. 183 § 2 pkt 5 P.p.s.a.;

2) art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) P.p.s.a. w zw. z art. 107 § 3 k.p.a. w zw. z art. 16 ust. 1 u.d.i.p. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uwzględnieniu zamiast na oddaleniu skargi, a w konsekwencji na bezzasadnym uchyleniu decyzji polegające na uznaniu, że uzasadnienie zaskarżonej decyzji nie spełnia wymogów określonych w art. 107 § 3 k.p.a. w zw. z art. 16 ust. 1 u.d.i.p., podczas gdy uzasadnienie decyzji jest wystarczające dla formalnego rozpoznania sprawy i odrzucenia skargi, gdy przyjąć brak podstaw do podpadania PFN pod ustawę lub merytorycznego oddalenia, gdy przyjąć brak wykazania interesu prawnego dla uzyskania informacji przetworzonej;

3) art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) P.p.s.a poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uchylenie zaskarżonej decyzji i art. 151 P.p.s.a. poprzez jego niezastosowanie i nie oddalenie skargi

Ponadto skarżąca kasacyjnie Fundacja zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

1) art. 4 ust 1 u.d.i.p. w zw. z art. 1 ust 1 u.d.i.p. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że PFN jest podmiotem wykonującym zadania publiczne z wykorzystaniem środków publicznych, a przez to jest podmiotem obowiązanym do udostępniania informacji publicznej w rozumieniu art. 4 ust 1 u.d.i.p. podczas gdy PFN jako odrębna osoba prawna nie gospodaruje środkami publicznymi oraz nie wykonuje zadań publicznych (darowizny indywidualne w ramach działalności statutowej i brak prowadzenia działalności gospodarczej), zaś ustawa nie obejmuje instytucji "majątku publicznego nie sensu stricto“;

2) art. 5 ust 2 u.d.i.p. w zw. z art. 11 ust 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że zaskarżona decyzja narusza powyższe przepisy, podczas gdy informacje objęte żądaniem wniosku stanowiły przedmiot tajemnicy prawnie chronionej tj. tajemnicy przedsiębiorcy (wartością gospodarczą jest m.in. kwota, sposób działania oraz dane personalne stron umowy osób niebędących osobami publicznymi i przedsiębiorcami np. pracowników);

3) art. 4 ust 3 u.d.i.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, podczas gdy z całokształtu materiału i stanowiska PFN wynika, że PFN nie była i nie jest w posiadaniu rejestru o którym mowa we wniosku, a zatem i z tej przyczyny nie było możliwe uwzględnienie wniosku.

W konkluzji skargi kasacyjnej wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie oraz zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do art. 183 § 1 P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, z urzędu biorąc pod uwagę jedynie nieważność postępowania. Z powyższego uregulowania wynika, że zakres kontroli kasacyjnej sprawowanej przez NSA ( poza nieważnością postępowania ) ograniczony jest do oceny zarzutów składających się na podstawy wniesionej skargi kasacyjnej.

Kierując się powyższą zasadą, w pierwszej kolejności należy odnieść się do najdalej idącego zarzutu skierowanego wobec zaskarżonego wyroku tj. zarzutu nieważności postępowania. Zarzut ten autor skargi kasacyjnej uzasadnił zaniechaniem przez Sąd I instancji odroczenia rozprawy w dniu 10 kwietnia 2018 r. w celu uzyskania stanowiska PFN, co do wniosku o dopuszczenie do udziału w sprawie Fundacji Centrum Analiz dla Rozwoju w Warszawie.

Zarzut przedstawiony w pkt. 1 skargi kasacyjnej okazał się nieusprawiedliwiony.

Przesłanki odroczenia rozprawy zostały ustanowione w art.109 i art. 110 P.p.s.a. i żadna z nich nie zaistniała w rozpoznawanej sprawie.

Wniosek o dopuszczenie do udziału w sprawie w charakterze uczestnika Fundacja Centrum Analiz dla Rozwoju zgłosiła w dniu 6 kwietnia 2018 r. Z uwagi na bliski termin rozprawy ( 10 kwietnia 2018 r. ) został on rozpoznany na rozprawie, o terminie której skarżąca kasacyjnie została prawidłowo zawiadomiona i na którą nie stawiła się ( k. 45 akt i k. 57 ).

W takiej sytuacji nie można twierdzić, iż PFN została przez Sąd I instancji pozbawiona możliwości obrony swoich praw. To PFN nie uczestnicząc w rozprawie nie wykazała zainteresowania toczącym się postępowaniem, przez co sama pozbawiła się prawa do zajęcia stanowiska co do wniosku z dnia 6 kwietnia 2018 r.

Sąd I instancji nie miał obowiązku odroczenia rozprawy na podstawie art. 110 P.p.s.a., albowiem nie zaistniała sytuacja obligująca go do takiego zachowania tj. nie zaistniała konieczność zawiadomienia o toczącym się postępowaniu sądowym osób, które dotychczas nie brały udziału w sprawie w charakterze stron.

Nietrafny jest też zarzut opisany w pkt. 2 skargi kasacyjnej.

Należy zgodzić się z Sądem I instancji, że uzasadnienie zaskarżonej decyzji pozbawione jest rozważań i oceny jakie informacje wnioskowane przez skarżącego mogą i dlaczego stanowić tajemnicę przedsiębiorcy. To powoduje zaś niemożność sądowej kontroli zaskarżonej decyzji pod kątem jej zgodności z prawem.

Naczelny Sąd Administracyjny podziela stanowisko Sądu I instancji co do tego, że samo powołanie się na klauzule poufności jako przyczynę odmowy udzielenia informacji publicznej nie jest wystarczające.

W orzecznictwie i w piśmiennictwie podkreśla się, że organ rozpoznający wniosek o udostępnienie informacji publicznej, a w przypadku skargi sąd administracyjny, winny ocenić, czy istnieją przesłanki zarówno formalne, jak i materialne dla uznania, że dana informacja stanowi tajemnicę przedsiębiorcy i czy możliwe jest zastosowanie art. 11 ust. 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji dla odmowy jej udostępnienia. Nie jest w tym wypadku decydująca wyłącznie wola przedsiębiorcy nadającego całemu pakietowi informacji klauzulę poufności. W takim przypadku organ musi szczegółowo określić, biorąc pod uwagę podstawy ochrony danych i tajemnicy przedsiębiorcy, z czego wywodzi daną przesłankę i w czym znajduje ona uzasadnienie (por. I. Kamińska, M. Rozbicka-Ostrowska, Ustawa o dostępie do informacji publicznej, Komentarz, Wolters Kluwer, Warszawa 2016, s. 119 i powołane tam orzecznictwo).

Przechodząc do oceny zarzutów zaprezentowanych w pkt. 3, 4 i 5 skargi kasacyjnej, należy przypomnieć, że stosownie do treści art. 4 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p., obowiązane do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności podmioty reprezentujące osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym. Użyty w tym przepisie zwrot "w szczególności" oznacza, że podany w nim katalog podmiotów ma charakter otwarty, przykładowy. Analiza tego przepisu prowadzi do wniosku, że obowiązany do udostępniania informacji publicznej jest każdy podmiot, który wykonuje zadania publiczne lub dysponuje majątkiem publicznym (por. wyrok NSA z dnia 3 czerwca 2015 r., sygn. akt I OSK 1603/14).

W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjmuje się, że pojęcie "zadania publiczne" jest pojęciem szerszym od pojęcia "zadania władzy publicznej" (art. 61 Konstytucji RP). Pojęcia te różnią się przede wszystkim zakresem podmiotowym, zadania władzy publicznej mogą być bowiem realizowane przez organy tej władzy lub podmioty, którym zadania te zostały powierzone w oparciu o konkretne i wyrażone unormowania ustawowe. Pojęcie "zadanie publiczne", użyte w art. 4 u.d.i.p. zamiast pojęcia "zadanie władzy publicznej", użytego w art. 61 Konstytucji RP, ignoruje element podmiotowy i oznacza, że zadania publiczne mogą być wykonywane przez różne podmioty niebędące organami władzy i bez konieczności przekazywania tych zadań. Tak rozumiane "zadanie publiczne" cechuje powszechność i użyteczność dla ogółu, a także sprzyjanie osiąganiu celów określonych w Konstytucji lub ustawie. Wykonywanie zadań publicznych zawsze wiąże się z realizacją podstawowych publicznych praw podmiotowych obywateli (por. wyroki NSA z dnia: 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10 i 4 listopada 2016 r., sygn. akt I OSK 900/15).

Brzmienie art. 4 u.d.i.p. jednoznacznie wskazuje, że ustawodawca dążył do jak najszerszego określeniami zbioru podmiotów zobowiązanych do udzielenia informacji publicznej. Celem takiego rozwiązania jest bowiem pełna realizacja politycznego prawa dostępu do informacji publicznej, bowiem "szeroki dostęp do informacji publicznej stanowi niezbędną przesłankę zaistnienia społeczeństwa obywatelskiego, a co za tym idzie - urzeczywistnienia demokratycznych zasad funkcjonowania władzy publicznej w polskim państwie prawnym" (W. Sokolewicz [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, Komentarz. Tom II, red. L. Garlicki, Warszawa 2005, s. 7), a nadto jak wskazano w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 grudnia 2018 r., sygn. akt SK 27/14 "konstytucyjne prawo dostępu do informacji publicznej przybrało charakter publicznego prawa podmiotowego. Znaczy to, że obywatel ma zapewnioną możliwość skutecznego żądania od organów władzy publicznej określonego zachowania, egzekwowalnego, w razie potrzeby, w drodze odpowiednich instytucji procesowych" (OTK Seria A 2019, poz. 5). Prawo dostępu do informacji publicznej jest zatem prawem politycznym (por. wyrok NSA z dnia 1 lutego 2018 r., sygn. akt I OSK 699/16), które jest fundamentem budowy materialnej demokracji nie ograniczanej tylko do procedur, ale oznaczającej rzeczywisty wpływ społeczeństwa na bieg spraw publicznych. Elementem tego prawa jest zatem nie tylko kontrola wykonywania zadań publicznych, ale również co jest charakterystyczne dla myślenia o demokracji dla społeczeństw odwołujących się do zachodniej myśli politycznej - kontrola wydatkowania środków publicznych jako pochodzących z wpłat na rzecz dobra wspólnego od wolnych obywateli, suwerennych właścicieli swojego majątku. Stąd wskazany art. 4 u.d.i.p. jest tak skonstruowany, aby prawo do informacji publicznej zawsze "podążało" tam, gdzie są wykonywane zadania publiczne lub tam, gdzie wydatkowane są pochodzące z wpłat wolnych obywateli środki publiczne.

Przechodząc do oceny zarzutów skargi kasacyjnej zauważyć należy, że w kwestii dotyczącej statusu Polskiej Fundacji Narodowej oraz jej podleganiu pod przepisy u.d.i.p. wypowiadał się już Naczelny Sąd Administracyjny m. in. w wyroku z dnia 20 stycznia 2021 r., sygn. akt III OSK 2493/21, w uzasadnieniu którego wskazał, że w myśl art. 1 ustawy o fundacjach, fundacja może być ustanowiona dla realizacji zgodnych z podstawowymi interesami Rzeczypospolitej Polskiej celów społecznie lub gospodarczo użytecznych, w szczególności takich, jak: ochrona zdrowia, rozwój gospodarki i nauki, oświata i wychowanie, kultura i sztuka, opieka i pomoc społeczna, ochrona środowiska oraz opieka nad zabytkami. W art. 2 ust. 1 ustalono, że fundacje mogą ustanawiać osoby fizyczne niezależnie od ich obywatelstwa i miejsca zamieszkania bądź osoby prawne mające siedziby w Polsce lub za granicą. Warto zatem w tym miejscu podkreślić, że akt fundacyjny może zostać dokonany przez krajową bądź zagraniczną osobę prawną. Dotyczy to w szczególności Skarbu Państwa, organizacji samorządu terytorialnego, organizacji kościelnych i wyznaniowych, spółdzielni, spółek prawa handlowego będących osobami prawnymi, stowarzyszeń zarejestrowanych przedsiębiorstw państwowych, a także fundacji (H. Cioch, A. Kidyba, Ustawa o fundacjach. Komentarz. Warszawa 2010, s. 26). Swoisty zakaz tworzenia fundacji kreuje art. 45 ustawy o finansach publicznych. Stanowi on, że ze środków publicznych nie można tworzyć fundacji na podstawie ustawy o fundacjach. W doktrynie wskazuje się, że przepis ten nie wprowadza zakazu tworzenia fundacji, dla których fundatorem – rozumieniu ustawy o fundacjach – jest Skarb Państwa lub osoba prawna zaliczana do sektora finansów publicznych, ani – tym bardziej – zakazu funkcjonowania takich fundacji. Wskazane podmioty mogą nadal tworzyć fundacje, z tym że ich wkład do fundacji (według art. 3 ust. 2 ustawy o fundacjach: składniki majątkowe przeznaczone na realizację celu fundacji) nie może obejmować środków pieniężnych. Jednocześnie podkreśla się, że zakaz wnoszenia środków do tworzonej fundacji nie oznacza zakazu udzielania dotacji już istniejącym fundacjom. (W. Misiąg, w: Ustawa o finansach publicznych. Ustawa o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Komentarz. Warszawa 2019, s. 181). Wzmacnia tę tezę sam ustawodawca określając w art. 15a ustawy o fundacjach zadania starosty realizowane w odniesieniu do "fundacji korzystających ze środków publicznych".

Podstawowym źródłem powstania majątku fundacji są składniki majątkowe przekazane przez fundatora, które powinny być ujęte w akcie fundacyjnym. Wśród możliwych składników majątkowych przepis art. 3 ust. 3 ustawy o fundacjach wskazuje: pieniądze, papiery wartościowe, a także oddane fundacji na własność rzeczy ruchome i nieruchomości. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 17 stycznia 1989 r., sygn. akt I SA 1019/88 (ONSA 1990 r., nr 1, poz. 4) zauważył, że środki na realizację celów statutowych fundacja może czerpać, niezależnie od majątku początkowego, przekazanego przez fundatora, ze zbiórek, z loterii oraz ze spadków, zapisów lub darowizn osób fizycznych i prawnych, mających swoje siedziby w Polsce. Niezależnie od tego fundacja może zdobywać środki na realizację celów statutowych poprzez prowadzenie działalności gospodarczej, nastawionej na osiąganie dochodu. Celem działalności gospodarczej fundacji może być tworzenie warunków realizacji jej celów statutowych oraz uzupełnienie środków na działalność statutową.

Odnosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć, iż wśród społecznie użytecznych celów, dla których została utworzona Fundacja, Statut wymienia m.in. promocję i ochronę wizerunku Rzeczypospolitej Polskiej oraz polskiej gospodarki; inspirowanie oraz współtworzenie warunków do budowy wartości i rozwoju spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz polskiej przedsiębiorczości, czy też wspieranie działalności z dziedziny edukacji, szkolnictwa oraz ochrony zdrowia. Tak ustalony cel niewątpliwie można określić mianem: społecznego (publicznego). Na realizację tego celu w ramach Funduszu Założycielskiego, przeznaczono 97,5 mln złotych, na który składały się środki finansowe wniesione przez 17 Fundatorów – spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa. Kolejnym, istotnym elementem dla oceny zaistnienia warunków uznania Fundacji za podmiot zobowiązany do udostępnienia informacji publicznej, jest kwestia źródeł pozyskiwania dalszych środków pozwalających trwale realizować postawione w Statucie cele. W tym zakresie na uwagę zasługuje ujęte w § 4 ust. 2 Statutu zobowiązanie do dokonywania przez 10 lat począwszy od 2017 r. corocznych wpłat na działalność statutową Fundacji w określonych dla danego fundatora wysokościach. Wykonanie tego zobowiązania świadczy więc o angażowaniu środków publicznych w kapitał Fundacji, a co za tym idzie – sposób jego wykorzystania nie może być wyłączony spod społecznej kontroli. Na podkreślenie zasługuje przy tym postanowienie § 4 ust. 3 Statutu, iż majątek Fundacji stanowią też środki uzyskane z dotacji, grantów, subwencji, darowizn, spadków i zapisów oraz innego rodzaju przysporzeń majątkowych poczynionych na rzecz Fundacji przez krajowe i zagraniczne osoby fizyczne i prawne oraz inne podmioty, a także środki uzyskane ze zbiórek i imprez publicznych, odsetek bankowych oraz nieruchomości i ruchomości nabyte przez Fundację w toku jej działalności i środki z nich uzyskane.

Stwierdzić zatem należy, że skarżąca kasacyjnie Fundacja jako dysponent środków publicznych przekazywanych przez 17 spółek, w których pozycję dominującą posiada Skarb Państwa, jest - stosownie do art. 4 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p. - podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej. Należy zatem przyjąć, że informacja będąca w dyspozycji Fundacji odnosząca się do publicznej sfery działalności będzie informacją publiczną podlegającą udostępnieniu. W związku z powyższym, podniesione zarzuty naruszenia prawa materialnego nie mogły odnieść zamierzonego skutku.

Uzupełniająco, co do pkt. 5 skargi kasacyjnej należy dodać, że twierdzenie Fundacji jakoby nie posiadała rejestru o jakim mowa we wniosku budzi wątpliwości w świetle tego, że PFN złożyła do akt wykaz zawartych przez nią umów.

Niezależnie od powyższego należy wyjaśnić, że rejestr stanowi wyłącznie zbiorcze, usystematyzowane zestawienie określonych informacji. Jego brak nie oznacza, że dany podmiot nie posiada wnioskowanej informacji publicznej, a co najwyżej może oznaczać, że wnioskowana informacja wymaga przetworzenia.

Taka sytuacja nie zachodzi jednak w rozpoznawanej sprawie, ponieważ PFN dysponuje wykazem zawartych umów.

Biorąc pod uwagę przedstawione rozważania Sąd i instancji zasadnie zastosował jako podstawę rozstrzygnięcia art. 145 § 1 pkt. 1 lit. a) P.p.s.a., co na podstawie art. 184 P.p.s.a. skutkowało oddaleniem skargi kasacyjnej.



Powered by SoftProdukt