drukuj    zapisz    Powrót do listy

647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych, Administracyjne postępowanie, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Oddalono skargi kasacyjne, III OSK 2883/21 - Wyrok NSA z 2021-09-07, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III OSK 2883/21 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2021-09-07 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2021-01-04
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Mariusz Kotulski /sprawozdawca/
Rafał Stasikowski
Tamara Dziełakowska /przewodniczący/
Symbol z opisem
647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych
Hasła tematyczne
Administracyjne postępowanie
Sygn. powiązane
II SA/Wa 1924/19 - Wyrok WSA w Warszawie z 2020-01-21
Skarżony organ
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
Treść wyniku
Oddalono skargi kasacyjne
Powołane przepisy
Dz.U. 2018 poz 2096 art. 105 § 1
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jedn.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Tamara Dziełakowska Sędziowie Sędzia NSA Rafał Stasikowski Sędzia del. WSA Mariusz Kotulski (spr.) po rozpoznaniu w dniu 7 września 2021 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej skarg kasacyjnych Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz Fundacji [...] i Redaktora Naczelnego [...] od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 stycznia 2020 r. sygn. akt II SA/Wa 1924/19 w sprawie ze skargi C. S. na decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] czerwca 2019 r. nr [...] w przedmiocie umorzenia postępowania 1. oddala skargi kasacyjne, 2. zasądza solidarnie od Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz Fundacji [...] i Redaktora Naczelnego [...] na rzecz C. S. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 21 stycznia 2020 r., sygn. akt II SA/Wa 1924/19 w sprawie ze skargi C. S. na decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] czerwca 2019 r. nr [...] w przedmiocie umorzenia postępowania - uchylił zaskarżoną decyzję oraz zasądził od Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych zwrot kosztów postępowania.

Wyrok powyższy zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym:

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych decyzją z dnia [...] czerwca 2019 r. nr [...] – wobec skargi C. S., na nieprawidłowości w przetwarzaniu jego danych osobowych przez redaktora naczelnego czasopisma [...] w zakresie imienia, nazwiska, afiliacji akademickiej oraz szczegółów dotyczącego go postępowania dyscyplinarnego w artykule pt. "[...]", znajdującego się na wskazanej stronie internetowej – umorzył postępowanie w sprawie w oparciu o art. 105 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2018 r., poz. 2096 ze zm.)

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia podano, że wnioskodawca wskazywał w skardze, że na wskazanej stronie internetowej opublikowano artykuł, zawierający jego dane osobowe - w tym informacje, dotyczące postępowania dyscyplinarnego, zakończonego ukaraniem go karą pozbawienia prawa do wykonywania zawodu nauczyciela akademickiego na okres 5 miesięcy; minęła ona z dniem 30 marca 2018 r.; w związku z tym Wnioskodawca wniósł o usunięcie uchybień w procesie przetwarzania jego danych osobowych przez administratora danych.

Organ wyjaśnił, że prowadzone wobec wnioskodawcy postępowanie dyscyplinarne zakończyło się ukaraniem go karą pozbawienia prawa do wykonywania zawodu nauczyciela akademickiego na okres 5 miesięcy, a okres objęty nałożoną karą zakończył się 30 marca 2018 r.

Dalej wskazano, że w numerze [...] czasopisma "[...]" (zwanego dalej "Czasopismem") opublikowano artykuł pt. "[...]" (znajduje się on stronie internetowej pod wskazanym adresem).

Następnie wnioskodawca zwrócił się do administratora o usunięcie jego danych osobowych w piśmie z 4 października 2018 r., na co administrator odmówił usunięcia danych osobowych, powołując się na przepisy ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. z 2018 r. poz. 1914).

Organ ocenił czy kwestionowany proces przetwarzania danych osobowych na dzień wydania decyzji administracyjnej, jest zgodny z prawem, wskazał, że decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie, mają dwie okoliczności:

1. proces przetwarzania danych osobowych wnioskodawcy, polegający na ich udostępnianiu, rozpoczął się w momencie publikacji wydania [...] Czasopisma; doszło do tego w okresie obowiązywania ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2016 r. poz. 922 ze zm.), zwanej dalej "ustawą z 1997 roku"; w związku z tym, do oceny zgodności z prawem tej sytuacji, mają zastosowanie przepisy tej ustawy,

2. udostępnione dane osobowe są publikowane na stronie internetowej Czasopisma; zastosowanie mają tu, więc przepisy obowiązujące w czasie wydawania rozstrzygnięcia w sprawie - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej, L 119, 4 maja 2016), zwane dalej "RODO".

Powołując się na treść art. 7 ust. 1 ustawy - Prawo prasowe, organ wskazał, że Czasopismo należy uznać za publikację prasową. Zgodnie natomiast z art. 85 ust. 1 RODO, prawodawca krajowy ma możliwość przyjęcia przepisów, które godzą prawo do ochrony danych osobowych z przetwarzaniem ich na potrzeby działalności dziennikarskiej, akademickiej, artystycznej i literackiej; ustawodawca polski - w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1000), zwanej dalej "u.o.d.o." - przewidział wyłączenie art. 5-9, art. 11, art. 13-16, art. 18-22, art. 27, art. 28 ust. 2-10 oraz art. 30 RODO w stosunku do działalności dziennikarskiej.

W piśmie z 19 marca 2019 r. wnioskodawca wskazał, że za usunięciem jego danych osobowych przemawia art. 10 RODO - przepis ten dotyczy jednak przetwarzania danych, związanych z wyrokami skazującymi oraz informacji o czynach zabronionych - kara dyscyplinarna nie jest wyrokiem skazującym, ani nie dowodzi o dokonaniu czynu zabronionego. Wobec tego art. 10 RODO w ocenie organu nie znajduje w tej sytuacji zastosowania. Tego rodzaju dane mogą być ponadto przetwarzane w oparciu o przesłanki określone w art. 6 ust. 1 RODO, przy zachowaniu wymogów określonych w art. 10 RODO. Nie mogąc ocenić zatem legalności przetwarzania danych w oparciu o przesłanki określone w art. 6 ust. 1, z uwagi na wyłączenie stosowania tego przepisu do działalności dziennikarskiej, zdaniem organu należało umorzyć postępowanie jako bezprzedmiotowe.

Wyjaśniono też, że prowadzone postępowanie administracyjne służy kontroli zgodności przetwarzania danych z przepisami o ochronie danych osobowych i jest ukierunkowane na wydanie decyzji administracyjnej - na podstawie art. 58 ust. 2 RODO; z uwagi na brak możliwości merytorycznej oceny udostępnienia danych osobowych wnioskodawcy na łamach Czasopisma w oparciu o obowiązujące przepisy o ochronie danych osobowych, nie jest możliwe wykorzystanie uprawnień, pozwalających na przywrócenie stanu zgodnego z prawem.

W następstwie powyższego C. S. wniósł skargę do WSA w Warszawie.

Odpowiadając na skargę organ administracji wniósł o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasową argumentację.

W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, wniesiona skarga zasługiwała na uwzględnienie, choć nie wszystkie zawarte w niej zarzuty okazały się trafne. Przede wszystkim Sąd uznał za zasadny zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Wskazano, że prawodawca krajowy, korzystając z upoważnienia zawartego w art. 85 ust. 1 RODO, ograniczył stosowanie reguł z tegoż rozporządzenia do działalności polegającej na redagowaniu, przygotowaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych - tak art. 2 ust. 1 u.o.d.o. Wymieniono tam konkretne kompleksy regulacji RODO, które nie znajdują w danym zakresie zastosowania. W katalogu tym nie wymieniono art. 17 rozporządzenia, wskazując bezpośrednio sąsiednie - art. 13-16 i 18-22 RODO. Nie sposób takiej sytuacji rozumieć inaczej niż przyjmując, że - z wyrażonej wprost woli prawodawcy - przepisy RODO w danym zakresie - a dotyczące tzw. prawa bycia zapomnianym - odnoszą się także do działalności prasowej, o której mowa w art. 2 ust. 1 u.o.d.o. Nie można z kolei podzielić stanowiska organu, jakoby przeszkodą dla stosowania danej regulacji mógł być brak odniesienia do innych reguł RODO, w kwestii samego gromadzenia i przetwarzania danych osobowych. Artykuł 17 RODO stanowi spójny kompleks regulacji, dotyczących określonego zagadnienia materialnoprawnego - tu przesłanek możliwości skutecznego żądania usunięcie danych osobowych, także przetwarzanych uprzednio legalnie. Pogląd o zasadności stosowania przepisów RODO, dotyczących prawa bycia zapomnianym w działalności prasowej jest także podzielany w doktrynie - tak np. Maciej Gawroński, Katarzyna Kloc, Katarzyna Kunda w artykule "Wyjątek dziennikarski" wypowiedzi literackie artystyczne oraz wypowiedzi akademickie w świetle nowej polskiej ustawy o ochronie danych osobowych cz. II (opubl w lex/el 2018 jako przypis do art. 2 u.o.d.o.).

W takim stanie prawnym, w ocenie Sądu I instancji, nie jest trafna ocena organu, jakoby nie był on właściwym w sprawie, gdy w piśmie wnioskodawcy zarzucano bezpodstawne dalsze przetwarzanie jego danych osobowych w kontekście ich publicznej dostępności - w ramach poszukiwania w sieci internet, w materiale prasowym. Zasadnie odnotowano w skardze, że tego rodzaju zarzut obligował organ do rozważenia – w granicach własnej kompetencji - czy w sprawie nie znajdują zastosowania reguły dotyczące prawa do bycia zapomnianym. W tym zaś zakresie - w myśl art. 17 RODO - z woli prawodawcy krajowego, organ miał bowiem stosowne kompetencje. W takiej sytuacji bezzasadnym było – co do zasady - umorzenie postępowania. Uchybienie danemu przepisowi postępowania (bezzasadne umorzenie, w myśl art. 105 § 1 K.p.a.) mogło mieć natomiast istotny wpływ na wynik danej sprawy. Skutkowało bowiem brakiem jej rozważenia w istotnym aspekcie, co musiałby znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji (uchybienie treści art. 7, 77 § 1 oraz art. 80 i 107 § 3, w zw. z art. 8 § 1 i art. 11, K.p.a.). Organ nie rozważył bowiem danej sprawy w granicach swej kompetencji. Jako bezzasadne uznano inne zarzuty skargi.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniósł Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, zaskarżając go w całości i na podstawie art.174 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2018 r., poz. 1302 ze zm.), zwanej dalej "p.p.s.a." – zarzucił mu naruszenie:

1. przepisów postępowania, tj. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) ppsa w związku z art. 105 § 1 i art. 7, 77 § 1 oraz art. 80 i 107 § 3 K.p.a. poprzez błędne uznanie, iż organ bezzasadnie umorzył postępowanie, a tymi samym nie rozważył sprawy w istotnym aspekcie i nie odzwierciedlił tego rozważenia w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, skutkujący uchyleniem zaskarżonej decyzji;

2. przepisów prawa materialnego, tj. art. 17 ust. 1-3 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, ogólne rozporządzenie o ochronie danych (Dz. Urz. UE z dnia 4 maja 2016 r. U 119/1), zwanego dalej RODO, w związku z art. 2 ust. 1 u.o.d.o., poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że wyłączenie przez prawodawcę stosowania art. 5-9 RODO do działalności prasowej nie stanowi przeszkody w stosowaniu art. 17 RODO do działalności prasowej;

3. naruszenie przepisów prawu materialnego, tj. art. 58 ust. 2 lit a)-f) RODO w związku z art. 2 ust. 1 uodo, poprzez błędne uznanie, że organ w przedmiotowej sprawie posiadał kompetencje określone w ww. przepisie RODO w odniesieniu do przetwarzania danych osobowych skarżącego w ramach działalności prasowej.

Z uwagi na powyższe, skarżący kasacyjnie wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie, rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Uzasadniając skargę kasacyjną, skarżący kasacyjnie odniósł się do stanowiska Sądu odnośnie naruszenia przez organ prawa materialnego w zakresie art. 17 RODO poprzez jego niezastosowanie. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, nie podzielił poglądu wyrażonego przez WSA w zaskarżonym wyroku podtrzymując swoje stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji oraz odpowiedzi na skargę, zgodnie z którym art. 17 RODO nie mógł być zastosowany przez organ z uwagi na wyłączenie mocą art. 2 ust. 1 u.o.d.o., stosowania art. 5-9 RODO oraz 18-22 RODO do przetwarzania danych osobowych w celu prowadzenia działalności prasowej. Prezes Urzędu nie podzielił również stanowiska WSA zgodnie z którym art. 17 RODO stanowi spójny kompleks regulacji zawierający przesłanki umożliwiające skuteczne żądania usunięcie danych osobowych.

Następnie organ przytaczając brzmienie art. 17 ust. 1 RODO wskazał na okoliczności pozwalające osobie, której dane dotyczą, żądać od administratora danych ich usunięcia.

Podkreślił, że art. 17 ust. 2 RODO wskazuje natomiast na działania jakie powinien podjąć administrator danych zobowiązany do usunięcia danych osobowych, a nie jak podał w wyroku WSA - warunki, gdy żądanie to nie musi być uwzględnione. To art. 17 ust. 3 wskazuje na okoliczności, które wyłączają zastosowanie art. 17 ust. 1 oraz ust. 2 RODO i określa sytuacje, w których administrator danych nie musi spełniać żądania usunięcia danych. Jednakże organ nie może ocenić zasadności zastosowania wyjątków określonych w tym przepisie z uwagi na brak możliwości zastosowania art. 17 ust. 1 RODO.

Podsumowując, zdaniem skarżącego kasacyjnie, wszystkie przesłanki regulujące prawo osoby, której dane dotyczą, są nierozerwalnie połączone z przesłankami legalizującymi przetwarzanie danych oraz zasadami przetwarzania danych osobowych (tj. art. 5 ust. 1, 6 ust. 1 oraz 9 ust. 2 RODO). Tym samym nie sposób zgodzić się z uzasadnieniem wyroku WSA, zgodnie z którym wyłączenie ich stosowania do działalności prasowej, nie wpływa na możliwość skorzystania przez osobę, której dane dotyczą do tzw. prawa do bycia zapomnianym. Organ, jak zostało to wskazane w skarżonej decyzji, nie był władny do oceny zgodności z prawem operacji przetwarzania danych osobowych skarżącego w czasopiśmie [...], które mieszczą się w granicach pojęcia prasy w rozumieniu art. 7 prawa prasowego. Tym samym organ, z uwagi na treść art. 2 ust. 1 u.o.d.o., nie posiadał w przedmiotowej sprawie kompetencji, które zostały określone w art. 58 ust. 2 lit. a)-f) RODO, w odniesieniu do przetwarzania danych osobowych skarżącego w ramach działalności prasowej. Zatem, w ocenie skarżącego kasacyjnie, Sąd błędnie uznał, że organ bezzasadnie umorzył postępowanie i nie rozważył sprawy w istotnym aspekcie, a także nie odzwierciedlił tego rozważenia w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, czym naruszył art. 105 § 1 i art. 7, 77 § 1 oraz art. 80 i 107 § 3 K.p.a.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła również Fundacja [...] oraz P. K., zaskarżając go w całości.

Na podstawie art. 174 pkt 2 p.p.s.a. zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie naruszenie:

- art. 145 § 1 pkt 1 lit a w zw. z art. 153 p.p.s.a. w zw. z art. 105 k.p.a. w zw. z art. 17 RODO, polegające na nieprawidłowym przyjęciu, że organ administracji niezasadnie umorzył postępowanie w sprawie jako bezprzedmiotowe, a w konsekwencji uwzględnił skargę bezpodstawnie przyjmując, że organ powinien dokonać analizy prawnej sprawy w świetle regulacji określonej w art. 17 RODO podczas, gdy analiza przypadku poprzez w sposób oderwany od pozostałych przepisów RODO art. 17 tego Rozporządzenia nie może mieć miejsca;

- art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. poprzez niedokładne zbadanie sprawy oraz niepełne i błędne ustalenie stanu faktycznego przyjętego przy wyrokowaniu przez Sąd I instancji, tj. ustalenie, że zaskarżona przez wnioskodawcę decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych została wydana bez należytej oceny, podczas gdy organ dysponował odpowiednią ilością dowodów w celu stwierdzenia, że nie jest władny do wydania przedmiotowej decyzji.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, wniesiono o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie oraz o rozpoznanie sprawy na rozprawie.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej przyznano słuszność prezentowanym w niniejszej sprawie poglądom Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w przeciwieństwie do stanowiska Sądu - że analiza przypadku w sposób oderwany od pozostałych przepisów RODO art. 17 tego Rozporządzenia nie może mieć miejsca. Jest to o tyle istotne, że, dostrzegając kolizję prawa do prywatności z prawem do wolności wypowiedzi i informacji, na pierwszy plan w niniejszej sprawie wysuwa się przedmiot sprawy toczącej się przed Prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych, a mianowicie zawartej w materiale prasowym informacji o ukaraniu oraz karze wobec nauczyciela akademickiego. Wbrew twierdzeniom samego wnioskodawcy odbycie kary nie oznacza dla ukaranego "czystej karty" i legitymacji do żądania zaprzestania ujawniania informacji o jego ukaraniu w prasie czy Internecie. W tym właśnie rzecz, że wnioskodawca nie może poprzez wypaczanie sensu ustawy o ochronie danych osobowych, a w szczególności notabene wyłączeń tej ochrony realizować swoich indywidualnych interesów, które są sprzeczne z interesem publicznym, realizowanym poprzez działalność prasową.

W ocenie skarżących kasacyjnie, żądania C. S., będące przedmiotem zainicjowanego przez niego postępowania administracyjnego przed Prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych, dotyczą prawdziwych i aktualnych w dacie publikacji treści zawartych w materiale prasowym. Działania skarżącego stanowią próbę bezprawnego wykorzystania instrumentów związanych z ochroną danych osobowych do uzyskania partykularnego celu, który sprowadza się do cenzury prasy. Pokreślono, że nie jest i nie może być w niniejszym przypadku dopuszczalne zrealizowanie prawa do zapomnienia, a uwzględnienie żądań wnioskodawcy stanowiłoby daleko idący, niebezpieczny precedens. Skuteczna realizacja tych żądań, wymagałaby od wydawcy usunięcia z przestrzeni publicznej (w tym z bibliotek) również wszelkich papierowych egzemplarzy czasopisma, co wydaje się być daleko idącym absurdem. Warto zaznaczyć, że Biblioteka Jagiellońska oraz Narodowa mają obowiązek wieczystego archiwizowania jednego egzemplarza obowiązkowego, a pozostałe biblioteki przez minimum 50 lat od daty dostarczenia egzemplarzy.

Wobec zatem faktu, że prawo do bycia zapomnianym - prawo do usunięcia danych zgodnie z art. 17 ust. 3 lit. a) RODO nie ma zastosowania, w zakresie w jakim przetwarzanie jest niezbędne do korzystania z prawa do wolności wypowiedzi i informacji, skarga wnioskodawcy nie powinna zostać uwzględniona.

W odpowiedzi na skargi skarżący C. S. wniósł o ich oddalenie oraz zasądzenie od skarżących na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Stanowisko to zostało potwierdzone w piśmie procesowym z 19 lipca 2021 r.

W wykonaniu zarządzenia Przewodniczącego Wydziału III Izby Ogólnoadministracyjnej w Naczelnym Sądzie Administracyjnym z dnia 7 lipca 2021 r. - na podstawie art. 15 zzs4 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 1842) - poinformowano strony postępowania o skierowaniu sprawy ze skarg kasacyjnych Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Fundacji [...] oraz Redaktora Naczelnego [...] prowadzonej pod sygn. III OSK 2883/21 na posiedzenie niejawne.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny przy rozpatrywaniu sprawy na skutek wniesienia skargi kasacyjnej związany jest granicami tej skargi, a z urzędu bierze pod rozwagę tylko nieważność postępowania w wypadkach określonych w § 2, z których żaden w rozpoznawanej sprawie nie zachodzi. Oznacza to, że przytoczone w skardze kasacyjnej przyczyny wadliwości prawnej zaskarżonego orzeczenia determinują zakres kontroli dokonywanej przez Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd ten, w odróżnieniu od wojewódzkiego sądu administracyjnego, nie bada całokształtu sprawy, lecz tylko weryfikuje zasadność zarzutów postawionych w skardze kasacyjnej.

Podstawy, na których można oprzeć skargę kasacyjną zostały określone w art.174 p.p.s.a. Przepis art. 174 pkt 1 p.p.s.a. przewiduje dwie postacie naruszenia prawa materialnego, a mianowicie błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Przez błędną wykładnię należy rozumieć niewłaściwe zrekonstruowanie treści normy prawnej wynikającej z konkretnego przepisu, natomiast przez niewłaściwe zastosowanie, dokonanie wadliwej subsumcji przepisu do ustalonego stanu faktycznego. Również druga podstawa kasacyjna wymieniona w art. 174 pkt 2 p.p.s.a. – naruszenie przepisów postępowania – może przejawiać się w tych samych postaciach, co naruszenie prawa materialnego, przy czym w wypadku oparcia skargi kasacyjnej na tej podstawie skarżący powinien nadto wykazać istotny wpływ wytkniętego uchybienia na wynik sprawy. Jednocześnie podkreślić należy, że w sytuacji, gdy strona wnosząca skargę kasacyjną zarzuca wyrokowi Sądu I instancji naruszenie przepisów prawa materialnego, jak i naruszenie przepisów postępowania, w pierwszej kolejności trzeba odnieść się do zarzutu naruszenia przepisów postępowania, bowiem dopiero wówczas, gdy zostanie przesądzone, że stan faktyczny przyjęty przez Sąd I instancji za podstawę orzekania jest prawidłowy albo nie został dostatecznie podważony, można przejść do oceny zasadności zarzutów prawa materialnego.

Na wstępie wskazać należy, że przedmiotem kontroli Sądu I instancji była decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] czerwca 2019 r. nr [...] o umorzeniu postępowania z uwagi na jego bezprzedmiotowość (art. 105 § 1 k.p.a.) - "nie mogąc zatem ocenić legalności przetwarzania danych osobowych w oparciu o przesłanki określone w art.6 ust.1, z uwagi na wyłączenie stosowania tego przepisu do działalności dziennikarskiej". Istotą przedmiotowej sprawy jest zatem kwestia, czy Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych miał podstawę prawną do orzekania w przedmiocie skargi C. S., na nieprawidłowości w przetwarzaniu jego danych osobowych przez redaktora naczelnego czasopisma [...] w zakresie imienia, nazwiska, afiliacji akademickiej oraz szczegółów dotyczącego go postępowania dyscyplinarnego w artykule pt. "[...]", znajdującego się na wskazanej stronie internetowej.

Niewątpliwie Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych jest organem właściwym w sprawie ochrony danych osobowych (art. 34 u.o.d.o.) i jednocześnie organem nadzorczym, w rozumieniu rozporządzenia 2016/679 (art. 34 ust. 2 u.o.d.o.). Jak stanowi przepis art. 57 ust. 1 RODO, bez uszczerbku dla innych zadań określonych na mocy niniejszego rozporządzenia, każdy organ nadzorczy na swoim terytorium monitoruje i egzekwuje stosowanie niniejszego rozporządzenia, m.in. rozpatrując skargi wniesione przez osobę, której dane dotyczą.

Natomiast rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) stanowi kompleksową regulację dotyczącą ochrony danych osobowych, która nie wymaga implementacji ustawą krajową, aby mogła być stosowana w danym państwie.

Należy zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 85 ust.1 RODO, państwa członkowskie przyjmują przepisy, które pozwalają pogodzić prawo do ochrony danych osobowych wynikajace z RODO z wolnością wypowiedzi i informacji, w tym do przetwarzania dla potrzeb dziennikarskich oraz do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej.

Już w motywie 153 preambuły RODO wyjaśniono, iż prawo państw członkowskich powinno godzić przepisy regulujące wolność wypowiedzi i informacji, w tym wypowiedzi dziennikarskiej, akademickiej, artystycznej lub literackiej, z prawem do ochrony danych osobowych na mocy rozporządzenia. Przetwarzanie danych osobowych jedynie do celów dziennikarskich lub do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej powinno podlegać wyjątkom lub odstępstwom od niektórych przepisów rozporządzenia, jeżeli jest to niezbędne, by pogodzić prawo do ochrony danych osobowych z prawem do wolności wypowiedzi i informacji, przewidzianymi w art. 11 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej z dnia 7 grudnia 2000 r. (Dz.Urz.UE z 2016 r., C 202, s. 1 - dalej także: "KPP"). Powinno mieć to zastosowanie w szczególności do przetwarzania danych osobowych w dziedzinie audiowizualnej oraz w archiwach i bibliotekach prasowych. Państwa członkowskie powinny więc przyjąć akty prawne określające odstępstwa i wyjątki niezbędne do zapewnienia równowagi między tymi prawami podstawowymi.

Zatem już w samym rozporządzeniu zauważono, że pomiędzy prawem do ochrony danych osobowych a wolnością wypowiedzi i informacji wramach działalności dziennikarskiej, akademickiej i artystycznej istnieje nieuchronny konflikt przejawiający się tym, że egzekwowanie wymogów ochrony danych osobowych ogranicza w znacznym stopniu możliwość swobodnego przetwarzania danych, natomiast gromadzenie i rozpowszechnianie informacji może naruszać przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. Pociąga to za sobą konieczność godzenia tych dwóch praw i wolności tak, aby umożliwić ich koegzystencję. Dostrzegając ten problem, prawodawca unijny upoważnił państwa członkowskie do przyjmowania przepisów szczególnych w tym zakresie i wprowadzania ograniczeń dotyczących ochrony danych na rzecz zapewnienia swobody wypowiedzi i wolności informacyjnej (por. P. Fajgielski, Komentarz do rozporządzenia nr 2016/679 w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (w:) Ogólne rozporządzenie o ochronie danych. Ustawa o ochronie danych osobowych. Komentarz, WKP 2018).

W art. 85 ust. 2 RODO wskazano, że dla przetwarzania do celów dziennikarskich lub do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej państwa członkowskie określają odstępstwa lub wyjątki od rozdziału II (Zasady), rozdziału III (Prawa osoby, której dane dotyczą), rozdziału IV (Administrator i podmiot przetwarzający), rozdziału V (Przekazywanie danych osobowych do państw trzecich lub organizacji międzynarodowych), rozdziału VI (Niezależne organy nadzorcze), rozdziału VII (Współpraca i spójność) oraz rozdziału IX (Szczególne sytuacje związane z przetwarzaniem danych), jeżeli są one niezbędne, by pogodzić prawo do ochrony danych osobowych z wolnością wypowiedzi i informacji. Podkreślić jednak należy, że nie wyłączono całkowicie możliwości stosowania RODO (zagadnienia dotyczące zakresu jego stosowania zawarte zostały w rozdziale I, który nie został wskazany wśród przepisów możliwych do wyłączenia czy ograniczenia), a jedynie możliwość wprowadzenia wyłączeń lub ograniczenia stosowania konkretnych przepisów.

Tym samym unijny prawodawca uznał, że dziennikarz przy gromadzeniu i wykorzystywaniu danych osobowych powinien być zwolniony z niektórych wymogów dotyczących ochrony danych, gdyż konieczność spełniania wymogów mogłaby istotnie ograniczać swobodę wykonywania zawodu i realizacji misji z tym związanej, a przez to wolność prasy. Dodac jedynie należy, że pojęcie potrzeb dziennikarskich powinno być odnoszone do prasy w szerokim tego słowa znaczeniu, jako prasy tradycyjnej (czasopism), ale także radia, telewizji i innych mediów elektronicznych, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r. poz. 1914 - dalej także: "Pr.pras.").

Jednocześnie na gruncie Konstytucji RP zarówno prawo do ochrony danych osobowych, jak i wolność wypowiedzi należą w Polsce do konstytucyjnie gwarantowanych wolności i praw. Konstytucja RP w art. 51 określa bowiem zespół uprawnień składających się na prawo do ochrony danych osobowych, zgodnie z art. 14 Konstytucji RP Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. a w art. 54 zawarto - gwarancje dla wolności wypowiedzi poprzez wskazanie, iż każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (ust. 1) oraz zakaz cenzury prewencyjnej środków społecznego przekazu oraz koncesjonowania prasy z odstępstwem wyłącznie na rzecz dopuszczalności ustawowego wprowadzenia obowiązku uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej (ust. 2). Jednocześnie wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji obejmuje zbieranie i rozpowszechnianie danych (w tym danych osobowych) z dowolnych sfer życia o wszelkich podmiotach wszelkimi prawnie dopuszczalnymi sposobami. Nie odpowiadają jej wprawdzie żadne obowiązki innych podmiotów do dostarczania informacji, jednak gwarantowana tu ochrona prawna dotyczy wolności, która jest kategorią znacznie szerszą niż prawo do uzyskiwania informacji. Niewątpliwie także prawo do ochrony danych osobowych nie ma charakteru absolutnego. Dobrze to widać przy analizie art. 51 Konstytucji RP, gdzie kilkakrotnie zastrzega się możliwość ograniczenia korzystania z gwarantowanych w nim uprawnień. Teza ta pozostaje aktualna także w odniesieniu do RODO, zważywszy na treść wspomnianego art. 85 oraz motywu 153 preambuły do tego rozporządzenia unijnego. Analogiczny wniosek wynika również m.in. z art. 8 Karty Praw Podstawowych UE, do której też bezpośrednio odwołuje się RODO w motywie 153 wspomnianej preambuły. W art. 52 ust. 1 KPP stwierdza się wręcz, że wszelkie ograniczenia w korzystaniu z praw i wolności uznanych w KPP muszą być przewidziane ustawą i szanować istotę tych praw i wolności, przy czym z zastrzeżeniem zasady proporcjonalności, ograniczenia mogą być wprowadzone wyłącznie wtedy, gdy są konieczne i rzeczywiście odpowiadają celom interesu ogólnego uznawanym przez Unię Europejską lub potrzebom ochrony praw i wolności innych osób (por. Ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Komentarz, pod red. dr M. Sakowskiej-Baryła, wyd. 1, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2018).

Na tle powyższych uwag wskazac należy, że prawodawca krajowy skorzystał z możliwości przewidzianej w art. 85 RODO i wyłączył stosowanie części przepisów tego unijnego rozporządzenia w zakresie działalności dziennikarskiej, literackiej, artystycznej i wypowiedzi akademickiej w art. 2 ust. 1 u.o.d.o. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu do działalności polegającej na redagowaniu, przygotowywaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. z 2018 r. poz. 1914), a także do wypowiedzi w ramach działalności literackiej lub artystycznej nie stosuje się przepisów art. 5-9, art. 11, art. 13-16, art. 18-22, art. 27, art. 28 ust. 2-10 oraz art. 30 rozporządzenia 2016/679.

W konsekwencji w świetle art. 2 ust. 1 u.o.d.o. (tzw. klauzula prasowa), wyłączenia dotyczące działalności prasowej oraz wypowiedzi literackiej i artystycznej obejmują następujące przepisy unijnego rozporządzenia: art. 5 - zasady dotyczące przetwarzania danych osobowych; art. 6 - podstawy dopuszczalności przetwarzania danych osobowych; art. 7 - warunki wyrażania zgody przez osobę, której dane dotyczą; art. 8 - warunki wyrażania zgody przez dziecko w przypadku usług społeczeństwa informacyjnego; art. 9 - przetwarzanie szczególnych kategorii danych osobowych; art. 11 - przetwarzanie niewymagające identyfikacji; art. 14 - informacje podawane w przypadku pozyskiwania danych osobowych w sposób inny niż od osoby, której dane dotyczą; art. 15 ust. 1 i 2 - prawo dostępu przysługujące osobie, której dane dotyczą; art. 16 - prawo do sprostowania danych; art. 18 - prawo do ograniczenia przetwarzania; art. 19 - obowiązek powiadomienia odbiorcy danych o sprostowaniu lub usunięciu danych osobowych lub o ograniczeniu przetwarzania; art. 20 - prawo do przenoszenia danych; art. 21 - prawo do sprzeciwu; art. 22 - zautomatyzowane podejmowanie decyzji w indywidualnych sprawach, w tym profilowanie; art. 27 - przedstawiciele administratorów lub podmiotów przetwarzających niemających jednostki organizacyjnej w Unii; art. 28 ust. 2-10 - obowiązki podmiotu przetwarzającego; art. 30 - rejestrowanie czynności przetwarzania. Polski ustawodawca realizując obowiązek oparty na motywie 153 preambuły oraz art. 85 RODO wskazał w art. 2 ust.1 u.o.d.o., że do działalności dziennikarskiej polegającej na redagowaniu, przygotowywaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych, w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe, nie stosuje się znacznej części obowiązków przewidzianych w RODO. W imię wolności konstytucyjnych i dobra społecznego - wyłączone zostały ogólne zasady ochrony danych osobowych, takie jak zasada zgodności z prawem, przejrzystości i rzetelności, zasada ograniczenia celu przetwarzania danych, minimalizacji danych, prawidłowości, ograniczenia przechowywania, integralności i poufności oraz rozliczalności.

Niemniej, co należy wyraźnie podkreślić, wyłączenie stosowania wskazanych powyżej przepisów nie oznacza, że dziennikarze, pisarze i artyści nie mają obowiązku chronić osoby, których dane przetwarzają, a jedynie, że ochrona została ukształtowana inaczej. Działalność prasowa podlega regulacji prawa prasowego i tam ukształtowane są odmienne konstrukcje mające służyć ochronie osób, których dane są przetwarzane (por. P. Fajgielski, Komentarz do ustawy o ochronie danych osobowych (w:) Ogólne rozporządzenie o ochronie danych. Ustawa o ochronie danych osobowych. Komentarz, WKP 2018). I tak z ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe wynika m.in., że dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło, oraz chronić dobra osobiste, a ponadto interesy działających w dobrej wierze informatorów i innych osób, które okazują mu zaufanie (art. 12 ust. 1 i 2 Pr.pras.). Ponadto, dziennikarz nie może opublikować informacji, jeżeli osoba udzielająca jej zastrzegła to ze względu na tajemnicę zawodową (art. 14 ust. 5 Pr.pras.), a także nie może bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby (art. 14 ust. 6 Pr.pras.). W grę wchodzi także art.81 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Jak jednak słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji wskazane szczegółowo w art. 2 ust. 1 u.o.d.o. przepisy RODO nie obejmują art. 17 RODO, który przewiduje prawo do usunięcia danych (tzw. "prawo do bycia zapomnianym"). Zgodnie z brzmieniem art. 17 ust. 1 RODO, osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania od administratora niezwłocznego usunięcia dotyczących jej danych osobowych, a administrator ma obowiązek bez zbędnej zwłoki usunąć dane osobowe, jeżeli wystąpi jedna z okoliczności, o których mowa w tym przepisie (vide: przypadki szczegółowo wymienione w art. 17 ust. 1 lit. a-f). Dodać należy, że w motywie 65 preambuły RODO wskazano, że

każda osoba fizyczna powinna mieć prawo do sprostowania danych osobowych jej dotyczących oraz prawo do "bycia zapomnianym", jeżeli zatrzymywanie takich danych narusza RODO, prawo Unii lub prawo państwa członkowskiego, któremu podlega administrator. Osoba, której dane dotyczą, powinna w szczególności mieć prawo do tego, by jej dane osobowe zostały usunięte i przestały być przetwarzane, jeżeli dane te nie są już niezbędne do celów, w których były zbierane lub w inny sposób przetwarzane, jeżeli osoba, której dane dotyczą, cofnęła zgodę lub jeżeli wniosła sprzeciw wobec przetwarzania danych osobowych jej dotyczących, lub jeżeli przetwarzanie jej danych osobowych nie jest z innego powodu zgodne z niniejszym rozporządzeniem. Prawo to ma znaczenie w przypadkach, gdy osoba, której dane dotyczą, wyraziła zgodę jako dziecko, gdy nie była w pełni świadoma ryzyka związanego z przetwarzaniem, a w późniejszym czasie chce usunąć takie dane osobowe, w szczególności z internetu. Osoba, której dane dotyczą, powinna móc wykonywać to prawo, mimo że już nie jest dzieckiem. Niemniej dalsze zatrzymywanie danych osobowych powinno być uznane za zgodne z prawem, jeżeli jest niezbędne do korzystania z wolności wypowiedzi i informacji, do wywiązania się z obowiązku prawnego, do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi, z uwagi na względy interesu publicznego w dziedzinie zdrowia publicznego, do celów archiwalnych w interesie publicznym, do celów badań naukowych lub historycznych lub do celów statystycznych lub do ustalenia, dochodzenia lub obrony roszczeń.

Spośród 6 przesłanek wymienionych w art.17 ust. 1 RODO:

a) dane osobowe nie są już niezbędne do celów, w których zostały zebrane lub w inny sposób przetwarzane;

b) osoba, której dane dotyczą, cofnęła zgodę, na której opiera się przetwarzanie zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a) lub art. 9 ust. 2 lit. a), i nie ma innej podstawy prawnej przetwarzania;

c) osoba, której dane dotyczą, wnosi sprzeciw na mocy art. 21 ust. 1 wobec przetwarzania i nie występują nadrzędne prawnie uzasadnione podstawy przetwarzania lub osoba, której dane dotyczą, wnosi sprzeciw na mocy art. 21 ust. 2 wobec przetwarzania;

d) dane osobowe były przetwarzane niezgodnie z prawem;

e) dane osobowe muszą zostać usunięte w celu wywiązania się z obowiązku prawnego przewidzianego w prawie Unii lub prawie państwa członkowskiego, któremu podlega administrator;

f) dane osobowe zostały zebrane w związku z oferowaniem usług społeczeństwa informacyjnego, o których mowa w art. 8 ust. 1,

z uwagi na klauzulę prasową oraz brak konieczności legitymowania się przez prasę podstawą przetwarzania danych ewentualne zastosowanie mogą mieć trzy z nich (lit. a, d i e). Nadto dodac należy, że zgodnie z art. 17 ust. 3 RODO ze wskazanego wyżej uprawnienia do niezwłocznego usunięcia danych osobowych (ust. 1 art. 17) może skorzystać osoba, o ile nie zaistnieje żadna z przesłanek w nim wskazanych, a w szczególności, jeżeli ich przetwarzanie jest niezbędne do korzystania z prawa do wolności wypowiedzi i informacji. W konsekwencji, przyjmuje się, że wystąpienie choćby jednej z okoliczności wskazanych w art. 17 ust. 3 RODO sprawia, że administrator nie ma obowiązku usunięcia przetwarzanych danych, nawet jeżeli żąda tego osoba, której te dane dotyczą.

Podsumowując stwierdzić należy, że istnieje podstawa prawna do działania organu - Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych i jest nim art. 17 ust.1-3 RODO, gdyż jego stosowanie (podobnie jak np. art.10 RODO) nie zostało wyłączone w ramach klauzuli prasowej – art. 2 ust.1 u.o.d.o. Organ powinien zatem odnieść się merytorycznie do skargi C. S. i rozstrzygnąć sprawę co do istoty. Tym samym nieuzasadnione są zarzuty skarżących kasacyjnie co do naruszenia przez Sąd I instacnji przepisów postępowania, tj. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) ppsa w związku z art. 105 § 1 i art. 7, 77 § 1 oraz art. 80 i 107 § 3 K.p.a. oraz przepisów prawa materialnego, tj. art. 17 ust. 1-3 RODO w związku z art. 2 ust. 1 u.o.d.o., a także naruszenie przepisów prawu materialnego, tj. art. 58 ust. 2 lit a)-f) RODO w związku z art. 2 ust. 1 uodo. W konsekwencji nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia art. 153 p.p.s.a.

Z powyższych przyczyn Naczelny Sąd Administracyjny uznał skargi kasacyjne za pozbawione usprawiedliwionych podstaw, co skutkowało ich oddaleniem na podstawie art. 184 p.p.s.a.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego zostało wydane w oparciu o przepis art. 204 pkt 2 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt