drukuj    zapisz    Powrót do listy

6480, Dostęp do informacji publicznej, Burmistrz Miasta, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 1002/18 - Wyrok NSA z 2018-10-09, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 1002/18 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2018-10-09 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2018-03-15
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jolanta Rudnicka
Mariusz Kotulski
Zbigniew Ślusarczyk /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6480
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SA/Po 864/17 - Wyrok WSA w Poznaniu z 2017-12-07
Skarżony organ
Burmistrz Miasta
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 46 § 1 pkt. 4, art. 49 § 1 i 3, art. 52 § 3, art. 184
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk (spr.) Sędziowie Sędzia NSA Jolanta Rudnicka Sędzia del. WSA Mariusz Kotulski po rozpoznaniu w dniu 9 października 2018 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Burmistrza N.T. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 7 grudnia 2017 roku sygn. akt II SA/Po 864/17 w sprawie ze skargi D.B. na czynność Burmistrza N.T. z dnia [...] sierpnia 2017 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia opłaty za dostęp do informacji publicznej oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 7 grudnia 2017 roku sygn. akt II SA/Po 864/17 wydanym w sprawie ze skargi D. B. na czynność Burmistrza N. T. z dnia [...] sierpnia 2017 roku nr [...] w przedmiocie ustalenia opłaty za dostęp do informacji publicznej na podstawie art. 146 § 1 w zw. z art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2017, poz. 1369 ze zm., dalej: p.p.s.a.) uchylił zaskarżoną czynność. Na mocy tej czynności organ powiadomił D. B., że w związku z udzieleniem mu informacji publicznej w postaci decyzji na umieszczenie reklamy w pasie drogowym, decyzji na lokalizację urządzenia obcego w pasie drogowym, decyzji na umieszczenie urządzeń infrastruktury technicznej w pasie drogowym oraz decyzji na zajęcie pasa drogowego wydanych od dnia 1 stycznia 2017 roku do dnia sporządzenia odpowiedzi na wniosek, ostatecznie ustalono rzeczywiście poniesione dodatkowe koszty udzielenia tej informacji na kwotę 295,40 zł, na którą składa się czas pracy pracownika. Organ wezwał wnioskodawcę do uiszczenia tej opłaty w terminie 14 dni od dnia otrzymania pisma na wskazany rachunek bankowy.

Skargę kasacyjną od tego wyroku złożył Burmistrz N. T., zarzucając mu "naruszenie prawa procesowego poprzez błędną interpretację i niezastosowanie do prawnej oceny skargi art. 11 pkt 3 ustawy z dnia 10 stycznia 2014 roku o zmianie ustawy o informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2014, poz. 183 ze zm.) w zw. z art. 46 § 1 pkt 4 p.p.s.a. poprzez pominięcie przed nadaniem biegu skardze wniesionej przez D. B. okoliczności, że była dotknięta wadą prawną - brakiem podpisu skarżącego. Sąd Wojewódzki najpierw nadał skardze bieg, a dopiero znacznie później - wobec stanowiska wyrażonego w odpowiedzi organu na skargę - wezwał skarżącego do jej podpisania. W ocenie autora skargi kasacyjnej podpisanie skargi powinno nastąpić najpóźniej z chwilą jej wniesienia w formie prawem przewidzianej, tymczasem - wbrew art. 46 § 1 pkt 4 p.p.s.a. - nastąpiło później". Zarzucono też naruszenie art. 52 § 3 p.p.s.a. poprzez rozpoznanie skargi pomimo uprzedniego niewniesienia przez skarżącego wezwania do usunięcia naruszenia i niewskazania okoliczności, które usprawiedliwiałyby to naruszenie oraz naruszenie art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (dalej: u.d.i.p.) poprzez rozpoznanie skargi po upływie ustawowego terminu 30 dni na jej rozpatrzenie liczonego od daty otrzymania akt sprawy wraz z odpowiedzią na skargę. Ponadto podniesiono, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu pozbawił Burmistrza N. T. uprawnienia do odzyskania kosztu pracy związanej z koniecznością przetworzenia żądanej przez skarżącego informacji publicznej poprzez niczym nieuzasadnione przyjęcie, że burmistrz zlecający pracownicy organu podjęcie czynności mających na celu opracowanie żądanej informacji w oparciu o przetworzenie danych niezbędnych do tego miał nie ponieść dodatkowych kosztów takiego przetworzenia. W ocenie autora skargi kasacyjnej bezsporne jest, że praca wykonywania prze tę pracownicę w celu realizacji żądania skarżącego nie była jej normalnym zajęciem określonym w zakresie obowiązków, ale wykraczała ponad ten zakres. Sąd Wojewódzki bez jakiejkolwiek podstawy prawnej, naruszając art. 15 ust. 1 u.d.i.p., ustalił, że pracownica ta nie miała innych obowiązków, które musiała odłożyć w związku z nałożoną na nią koniecznością przetworzenia bazy danych niezbędnych dla udzielenia informacji skarżącemu, a tym samym dokonał niedopuszczalnej ingerencji w istniejący w Urzędzie Miejskim w N. T. porządek i organizację pracy. Autor skargi kasacyjnej poddał również w wątpliwość dopuszczalność drogi sądowej w sytuacji mającej miejsce w sprawie, tj. gdy skarżący naruszył zasadę określoną w art. 52 § 3 p.p.s.a. w zw. z art. 3 § 2 pkt 4 tej ustawy. Zakwestionował także nadanie skardze wniesionej przez D. B. biegu w sytuacji opisanej w dyspozycji art. 46 § 1 pkt 4 p.p.s.a., tj. wobec braku podpisu skarżącego. W oparciu o tak sformułowane zarzuty wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz - w zależności od uwzględnienia zarzutów skargi kasacyjnej - odrzucenie skargi D. B., umorzenie postępowania lub przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a ponadto zasądzenie zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Sposób sporządzenia skargi kasacyjnej powoduje konieczność przytoczenia uwag związanych z wymogami dla skargi kasacyjnej przewidzianymi w ustawie Prawo o postępowaniu przed Sądami administracyjnymi. Godzi się bowiem przypomnieć, że rozpoznając skargę kasacyjną – po myśli art. 183 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2018 roku, poz. 1302 ze zm.) – Naczelny Sąd Administracyjny czyni to w granicach zakreślonych przez ramy tego środka odwoławczego, gdyż jest nimi związany, biorąc pod rozwagę z urzędu tylko nieważność postępowania. Przy braku przesłanek nieważnościowych w sprawie podlegały rozpoznaniu wyłącznie zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej na uzasadnienie przytoczonych podstaw kasacyjnych. W myśl art. 174 p.p.s.a. skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach: 1) naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie; 2) naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Związanie NSA podstawami skargi kasacyjnej wymaga prawidłowego ich określenia w samej skardze. Oznacza to konieczność powołania konkretnych przepisów prawa, którym – zdaniem skarżącego – uchybił sąd, określenia, jaką postać miało to naruszenie, uzasadnienia zarzutu ich naruszenia, a w razie zgłoszenia zarzutu naruszenia przepisów postępowania – wykazania dodatkowo, że to wytknięte uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Zarzut naruszenia prawa materialnego, może przejawiać się w dwóch postaciach: jako błędna wykładnia albo jako niewłaściwe zastosowanie określonego przepisu prawa. Podnosząc zarzut naruszenia prawa materialnego przez jego błędną wykładnię wykazać należy, że sąd mylnie zrozumiał stosowany przepis prawa, natomiast uzasadniając zarzut niewłaściwego zastosowania przepisu prawa materialnego wykazać należy, że sąd stosując przepis popełnił błąd subsumcji, czyli że niewłaściwie uznał, iż stan faktyczny przyjęty w sprawie nie odpowiada stanowi faktycznemu zawartemu w hipotezie normy prawnej zawartej w przepisie prawa. W obu tych przypadkach autor skargi kasacyjnej wykazać musi, jak w jego ocenie powinien być rozumiany stosowany przepis prawa, czyli jaka powinna być jego prawidłowa wykładnia. Jednocześnie należy podkreślić, że ocena zasadności zarzutu naruszenia prawa materialnego może być dokonana wyłącznie na podstawie ustalonego w sprawie stanu faktycznego, nie zaś na podstawie stanu faktycznego, który skarżący uznaje za prawidłowy (por. wyrok NSA z dnia 13 sierpnia 2013 r., sygn. akt II GSK 717/12, LEX nr 1408530; wyrok NSA z dnia 4 lipca 2013 r., sygn. akt I GSK 934/12, LEX nr 1372091). Z punktu widzenia skuteczności postawionych w skardze kasacyjnej zarzutów podkreślenia wymaga, że przytoczenie podstawy kasacyjnej musi być precyzyjne. Jeżeli przepis prawa składa się z kilku jednostek redakcyjnych wówczas zarzucane naruszenie należy powiązać z jego konkretną jednostką redakcyjną. W odniesieniu do przepisu, który nie stanowi jednej zamkniętej całości, a składa się z paragrafów, punktów i innych jednostek redakcyjnych, wymóg skutecznie wniesionej skargi kasacyjnej jest spełniony wówczas, gdy wskazuje ona konkretny przepis naruszony przez sąd pierwszej instancji, z podaniem numeru artykułu, ustępu, punktu i ewentualnie innej jednostki redakcyjnej przepisu. Warunek przytoczenia podstawy kasacyjnej i jej uzasadnienia nie jest spełniony, gdy skarga kasacyjna zawiera wywody zmuszające sąd drugiej instancji do domyślania się, który przepis prawa autor kasacji miał na uwadze, podnosząc zarzut naruszenia przepisów prawa. Kasacja nieodpowiadająca tym wymaganiom, pozbawiona konstytuujących ją elementów treściowych uniemożliwia sądowi ocenę jej zasadności. Ze względu na wymagania stawiane skardze kasacyjnej, usprawiedliwione zasadą związania Naczelnego Sądu Administracyjnego jej podstawami, sporządzenie skargi kasacyjnej jest obwarowane przymusem adwokacko - radcowskim (art. 175 § 1 - 3 p.p.s.a). Opiera się on na założeniu, że powierzenie czynności sporządzenia skargi kasacyjnej wykwalifikowanym prawnikom zapewni jej odpowiedni poziom merytoryczny i formalny, umożliwiający Sądowi kasacyjnemu dokonanie kontroli zaskarżonego orzeczenia.

Pełnomocnik zawodowy reprezentujący skarżącego nie wszystkim wskazanym wymogom sprostał. W skardze kasacyjnej nie sprecyzował podstaw kasacyjnych wskazanych w punktach 2, 3, 4, 5 - o jakich stanowi art. 174 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, bowiem wskazał, czy naruszenie przepisów wymienionych przez wnoszącego skargę kasacyjną stanowiło naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, czy naruszenie przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Skarga kasacyjna nie przyporządkowuje poszczególnych zarzutów i przywołanych przepisów do konkretnego punktu art. 174 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnym. W skardze kasacyjnej nie podjęto także próby wykazania, że naruszenia przepisów postępowania miały istotny wpływ na wynik sprawy. W świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego braki w powyższym zakresie nie uzasadniają wprawdzie stwierdzenia, że skarga kasacyjna nie spełnia ustawowych wymogów określonych w art. 176 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnym i podlega odrzuceniu (por. wyrok NSA z dnia 11 maja 2006 r., II FSK 684/05, LEX nr 273665), nie stanowi jednak wypełnienia koniecznego wymogu profesjonalizmu we wnoszeniu skargi kasacyjnej przez profesjonalnego pełnomocnika. Przedstawione uchybienia pełnomocnika skarżącego co prawda nie uniemożliwiają rozpoznania skargi kasacyjnej ale znacznie ograniczają możliwość odniesienia się do tak sformułowanych zarzutów i ograniczają ich skuteczność.

Odnosząc się do tak nieprecyzyjnie sporządzonej skargi kasacyjnej, stwierdzić trzeba, że nie zawiera ona usprawiedliwionych podstaw.

W tym miejscu podkreślić należy, że w skardze kasacyjnej nie doszło do skutecznego podważenia stanu faktycznego ponieważ nie podniesiono w niej zarzutów naruszenia przepisów postępowania regulujących ustalanie stanu faktycznego będącego podstawą zaskarżonego wyroku. Wobec tego Naczelny Sąd Administracyjny ocenę podniesionych zarzutów skargi kasacyjnej oparł na stanie faktycznym przyjętym przez Sąd pierwszej instancji.

W świetle uzasadnienia zaskarżonego wyroku niezrozumiały jest zarzut z punktu pierwszego art. 11 pkt 3 ustawy o zmianie ustawy o informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne oraz niektórych innych ustaw (ustawa zmieniająca) w związku z art. 46 § 1 pkt 4 p.p.s.a. Autor skargi kasacyjnej naruszenia tych przepisów upatruje w tym, że Sąd bezpodstawnie nadał bieg skardze wniesionej droga elektroniczną która była dotknięta wadą w postaci braku podpisu skarżącego a brak ten nie został uzupełniony najpóźniej z chwilą jej wniesienia w formie prawem przewidzianej. Przepis wskazanego art. 11 pkt 3 określa termin wejścia w życie art. 4 ustawy zmieniającej, który dotyczy zmian w ustawie Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w zakresie informatyzacji postępowania sądowego. Przy czym termin ten został kilkukrotnie przedłużony. Aktualnie stosownie do art. 2 ustawy z dnia 1 marca 2018 r. o zmianie ustawy o ewidencji ludności, ustawy o zmianie ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne oraz niektórych innych ustaw oraz ustawy - Prawo o aktach stanu cywilnego ( Dz. U. z 2018 r. poz. 696) termin wejścia w życie wskazanego wyżej art. 4 ustawy zmieniającej, został wyznaczony na 31 maja 2019 r. Przepis art. 11 pkt 3 ustawy zmieniającej nie został naruszony przez Sąd pierwszej instancji, ponieważ Sąd ten wprost na str. 6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku stwierdził, że zmiany w postępowaniu sądowoadministracyjnym wprowadzone zostały ustawą zmieniającą z dnia 10 stycznia 2014 r. ale zgodnie z art. 11 pkt 3 ustawy zmieniającej, wejdą w życie dopiero od dnia 15 maja 2018 r. Zatem Sąd nie zastosował przepisów ustawy zmieniającej dopuszczających możliwość wniesienia skargi w drodze elektronicznej. Jednocześnie Sąd powołał się na orzecznictwo sądowoadministracyjne, które wypracowało linię orzeczniczą, zgodnie z którą możliwe jest wniesienie, na podstawie ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, pism procesowych drogą elektroniczną, jakkolwiek będą one obarczone brakiem formalnym w postaci braku podpisu strony wnoszącej (patrz uchwala Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 maja 2014 r. sygn. akt I OPS 10/13, postanowienie: WSA w Warszawie z dnia 19 lutego 2008 r., VI SAB/Wa 12/08; NSA: z dnia 12 lutego 2010 r., I OPP 4/10, z dnia 18 maja 2010 r., I OZ 316/10, z dnia 11 stycznia 2011 r., II GZ 286/10 - dostępne na stronie internetowej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Nie budzi wątpliwości, że warunek formalny w postaci braku podpisania skargi przez skarżącego, wskazany w art. 46 § 1 pkt 4 p.p.s.a. został na wezwanie sądu wydane na podstawie art. 49 § 1 p.p.s.a., przez niego uzupełniony w wyznaczonym siedmiodniowym terminie. Zatem stosownie do treści art. 49 § 3 p.p.s.a. skarga wywołała skutki od dnia jej wniesienia. W rezultacie Sąd pierwszej instancji prawidłowo nadał skardze bieg. Nie doszło zatem także do naruszenia art. 46 § 1 pkt 4 p.p.s.a. wskazanego w punkcie 5 skargi kasacyjnej.

Oczywiście niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 52 § 3 p.p.s.a. poprzez rozpoznanie skargi pomimo uprzedniego niewniesienia wezwania organu do usunięcia naruszenia prawa. Skarga w niniejszej sprawie została wniesiona w dniu 24 sierpnia 2017 r. Zatem do postępowania zainicjowanego tą skargą miały zastosowanie przepisy p.p.s.a. z dnia wniesienia tej skargi. Z dniem 1 czerwca 2017 r. art. 52 § 3 p.p.s.a. otrzymał nowe następujące brzmienie: "Jeżeli stronie przysługuje prawo do zwrócenia się do organu, który wydał decyzję z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy, strona może wnieść skargę na tę decyzję bez skorzystania z tego prawa". Zatem przepis ten nie reguluje kwestii wezwania do naruszenia prawa. Nowelizacja ustawy Prawo o postępowaniu przed Sądami administracyjnymi z 7 kwietnia 2017 r. zniosła instytucję wezwania do usunięcia naruszenia prawa. Przepis art. 52 § 3 p.p.s.a., w brzmieniu ustalonym przez wspomnianą nowelę, pomija bowiem tę instytucję i ogranicza się do ustanowienia regulacji określającej uprawnienie strony do wniesienia skargi w przypadku, gdy w postępowaniu administracyjnym przysługiwało jej prawo do zwrócenia się do organu, który wydał decyzję, z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. Z treści § 3 art. 52 p.p.s.a. można wyprowadzić wniosek, że w przypadku, gdy ustawa nie przewiduje w toku instancji administracyjnej środków zaskarżenia w sprawie będącej przedmiotem skargi, na akt lub czynność służy bezpośrednio skarga do sądu administracyjnego. W konsekwencji nie mógł zostać naruszony przez Sąd pierwszej instancji art. 52 § 3 p.p.s.a., w sposób zarzucany w skardze kasacyjnej.

Na marginesie można tu wskazać, że stosownie do art. 52 § 1 i 2 skargę można wnieść po wyczerpaniu środków zaskarżenia, jeżeli służyły one skarżącemu w postępowaniu przed organem właściwym w sprawie, chyba że skargę wnosi prokurator, Rzecznik Praw Obywatelskich lub Rzecznik Praw Dziecka. Przez wyczerpanie środków zaskarżenia należy rozumieć sytuację, w której stronie nie przysługuje żaden środek zaskarżenia, taki jak zażalenie, odwołanie lub ponaglenie, przewidziany w ustawie. Natomiast stosownie do art. 53 § 1 i 2 skargę wnosi się w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia skarżącemu rozstrzygnięcia w sprawie albo aktu, o którym mowa w art. 3 § 2 pkt 4a. Jeżeli ustawa nie przewiduje środków zaskarżenia w sprawie będącej przedmiotem skargi, skargę na akty lub czynności, o których mowa w art. 3 § 2 pkt 4, wnosi się w terminie trzydziestu dni od dnia, w którym skarżący dowiedział się o wydaniu aktu lub podjęciu innej czynności. Sąd, po wniesieniu skargi, może uznać, że uchybienie tego terminu nastąpiło bez winy skarżącego i rozpoznać skargę. Zatem prawidłowo stwierdził Sąd pierwszej instancji, że z uwagi na to, iż żaden przepis szczególny nie przewiduje środka zaskarżenia od aktu (czynności) polegającego na ustaleniu wysokości opłaty za udostępnienie informacji publicznej, a przedmiotowa skarga wpłynęła do siedziby organu w terminie 7 dni od daty wystosowania "powiadomienia" z 17 sierpnia 2017 r., uznać należy, iż zachowano termin określony w powołanym art. 53 § 2 p.p.s.a. Wobec tego skarga była dopuszczalna i nie doszło do naruszenia art. 52 § 3 w zw. z art. 3 § 2 pkt 4 p.p.s.a. podniesionego w punkcie 5 skargi kasacyjnej.

Natomiast bezskuteczny jest zarzut naruszenia art. 21 pkt 2 u.d.i.p. przez rozpoznanie skargi po upływie ustawowego terminu 30 dni na jaj rozpoznanie licząc od daty otrzymania akt sprawy z odpowiedzią na skargę. W art. 21 u.d.i.p. przewidziano, iż "do skarg rozpatrywanych w postępowaniu o udostępnienie informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, z tym że: 1) przekazanie akt i odpowiedzi na skargę następuje w terminie 15 dni od dnia otrzymania skargi, 2) skargę rozpatruje się w terminie 30 dni od dnia otrzymania akt wraz z odpowiedzią na skargę". Dokonując wykładni wskazanego przepisu należy stwierdzić, iż ustawodawca zdecydował, że co do zasady do postępowania toczącego się ze skargi wniesionej na decyzję wydaną w postępowaniu w sprawie udostępnienia informacji publicznej lub w postępowaniu w sprawie odmowy udostępnienia informacji publicznej zastosowanie mają przepisy ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, z tym jednak zastrzeżeniem, iż w sprawach tych określił szczególne, krótsze terminy na przekazanie akt i odpowiedzi na skargę oraz termin na rozpatrzenie tej skargi. Terminy te, a więc m. in. termin 30 dni na rozpatrzenie skargi, mają jednak jedynie charakter instrukcyjny. Obowiązek rozpatrzenia skargi w 30 dniowym terminie stanowi wyłącznie środek dyscyplinujący ten sąd i wskazuje intencję ustawodawcy, aby maksymalnie skrócić czas oczekiwania na ewentualną weryfikację rozstrzygnięcia podmiotu zobowiązanego. Bezskuteczny upływ tego terminu nie rodzi bowiem skutków prawnych co do sposobu załatwienia sprawy (np. przyznania racji skarżącemu i uwzględnienia skargi, albo niedopuszczalność merytorycznego rozpoznania skargi). Ponadto należy zauważyć, iż skoro art. 21 u.d.i.p. stanowi, że do skarg w przedmiocie dostępu do informacji publicznej zastosowanie mają przepisy ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, to oceny terminowości rozpoznawania tych spraw należy dokonywać z uwzględnieniem całości regulacji p.p.s.a. Należy zatem mieć na uwadze m. in. przepisy dotyczące wymogów formalnych pisma i wzywania do uzupełnienia braków formalnych, czy też procedurę orzekania w zakresie prawa pomocy. Dopiero bowiem gdy pismu z uwagi na zachowanie lub uzupełnienie wszystkich koniecznych wymogów formalnych może zostać nadany bieg i gdy zakończone zostaną ewentualne postępowania wpadkowe (np. w zakresie przyznania prawa pomocy), skarga może być rozpoznana przez sąd administracyjny. Od tego zatem momentu należy oceniać terminowość rozpoznania skargi, uwzględniając, jak to już wyżej wskazano, instrukcyjny, a jednocześnie dyscyplinujący charakter 30-dniowego terminu wskazanego w art. 21 u.d.i.p. W okolicznościach niniejszej sprawy trudno dopatrzyć się aby uchybienie 30 dniowemu terminowi na rozpoznanie skargi miało istotny wpływ na wynik sprawy. Autor skargi kasacyjnej nawet nie podjął próby wykazania jakikolwiek wpływu na wynik sprawy, a ta przesłanka stosownie do treści art. 174 pkt 2 p.p.s.a. jest wymogiem koniecznym do uwzględnienia skargi kasacyjnej. Dlatego zarzucone uchybienie nie mogło być przyczyną uwzględnienia skargi kasacyjnej.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nie jest też zasadny zarzut naruszenia art. 15 ust. 1 u.d.i.p. Przyjąć należy, że ten nieprecyzyjnie sformułowany zarzut sprowadza się do podważania ustaleń sądu w zakresie nieponiesienia dodatkowych kosztów związanych z koniecznością "przetworzenia" żądanej informacji publicznej. Dla rozstrzygnięcia kwestii dodatkowych kosztów, którymi obciążenia wnioskodawcy żąda organ, najistotniejsza jest wykładnia art. 15 ust. 1 u.d.i.p. Tymczasem z wykładnią art. 15 ust. 1 u.d.i.p. dokonaną przez Sąd pierwszej instancji skarżący nie polemizuje. Naczelny Sąd Administracyjny wykładnię tą w całości podziela. Jak to trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji do dodatkowych kosztów nie można zaliczyć wszelkich kosztów związanych z udostępnieniem informacji publicznej. Kosztem dodatkowym jest wydatek rzeczywiście poniesiony ponad koszt funkcjonowania bazy, związany z realizacją wskazanego we wniosku sposobu udostępnienia lub koniecznością przekształcenia informacji. Przez dodatkowe koszty udostępniania informacji na wniosek należy rozumieć zatem rzeczywiste, ustalane każdorazowo przy realizacji danego wniosku, wykraczające poza normalne koszty funkcjonowania podmiotu udostępniającego informację, dodatkowe koszty rzeczowe lub osobowe poniesione przez ten podmiot w związku z określonym we wniosku sposobem udostępnienia lub koniecznością przekształcenia informacji w formę wskazaną we wniosku (por. wyrok NSA z dnia 6 lipca 2016 r. o sygn. akt I OSK 662/16 – dostępny na stronie internetowej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Poniesione rzeczywiście koszty dodatkowe, to te których organ nie poniósłby w przypadku, gdyby nie był zobligowany udostępnić żądanej informacji lub gdyby wniosek nigdy nie został złożony. Koszty dodatkowe, o których mowa w art. 15 u.d.i.p. muszą wykraczać poza normalne koszty funkcjonowania podmiotu zobowiązanego. Sąd pierwszej instancji trafnie przyjął, że w rozpoznawanej sprawie tak sytuacja nie została przez organ wykazana.

Jak już wyżej podano w skardze kasacyjnej nie zarzucono naruszenia przepisów postępowania, w oparciu o które Sąd ustalił okoliczności, będące podstawą faktyczną zaskarżonego wyroku. Zatem próbę podważania tych ustaleń w uzasadnieniu skargi kasacyjnej należy uznać za bezskuteczną. Tymczasem z ustaleń Sądu wynika, że organ wyraźnie zaznaczył na stronie 6 odpowiedzi na skargę, iż O. B. przygotowywała żądaną informację do udostępnienia w godzinach swojej pracy – nie doszło do pracy w godzinach nadliczbowych. Koresponduje to z oświadczeniem tej pracownicy, która w dniu 16 sierpnia 2017 r. oświadczyła, iż dodatkową pracę wykonywała w dniach 9, 10, 11 i 16 sierpnia 2017 r. w godzinach 10-15. Z wyjaśnień organu jak też oświadczenia tej pracownicy nie wynika również, aby z uwagi na dodatkową pracę związaną z przygotowaniem żądanej informacji publicznej do udostępnienia, pracownica ta musiała w ramach godzin nadliczbowych wykonać swoje stałe, przypisane jej na zajmowanym stanowisku pracy obowiązki, co generowałoby konieczność wypłacenia tej pracownicy przez organ dodatkowego wynagrodzenia z tytułu nadgodzin. Nadto z powyższych wyjaśnień nie wynika także, aby ta pracownica, za wykonaną pracę związaną z przygotowaniem żądanej informacji publicznej do udostępnienia i wykraczające poza jej zwykłe obowiązki, otrzymała jakiekolwiek inne dodatkowe wynagrodzenie (np. w postaci jednorazowego dodatku do stałego wynagrodzenia). Wbrew twierdzeniom autora skargi kasacyjnej, organ przed Sądem pierwszej instancji nie twierdził, że czynności przypisane O. B. wykonywali inni pracownicy częściowo poza godzinami pracy. Ale co jest istotne, organ nie twierdzi aby w związku z tym poniósł dodatkowe koszty na dodatkowe wynagrodzenie tych pracowników. Zatem organ poniósł w związku z pracą wymienionych pracowników tylko zwykłe koszty ich pracy, które nie uległy zwiększeniu na skutek załatwienia wniosku D. B.

Reasumując, organ nie wykazał aby poniósł dodatkowe koszty związane z załatwieniem wniosku D. B., na przykład poprzez wypłacenie im dodatkowego wynagrodzenia. Organ poniósł zatem zwykłe koszty realizacji ustawowego obowiązku. Burmistrz N. T. zobowiązany jest uwzględniać konieczność takiej organizacji funkcjonowania podległego mu urzędu, aby zapewnić właściwą realizację tego obowiązku. Sam fakt dezorganizowania ustalonego dla pracownicy zakresem czynności i obowiązków porządku pracy, nie może stanowić podstawy uznania, że organ poniósł dodatkowe koszty w rozumieniu art. 15 ust. 1 u.d.i.p. Problemy w funkcjonowaniu urzędu miasta nie powinny ograniczać lub utrudniać dostępu do wynikającego z Konstytucji RP i ustawy prawa do uzyskiwania informacji publicznej.

Mając powyższe na względzie, Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 p.p.s.a. oddalił skargę kasacyjną.



Powered by SoftProdukt