drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 247/06 - Wyrok NSA z 2007-02-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 247/06 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2007-02-20 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2006-09-07
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Anna Robotowska /sprawozdawca/
Jan Bała
Jan Kacprzak /przewodniczący/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 1705/05 - Wyrok WSA w Warszawie z 2006-03-02
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 184
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jan Kacprzak, Sędziowie NSA Jan Bała, Anna Robotowska (spr.), Protokolant Anna Fyda, po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2007 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej K. Spółki Akcyjnej w W. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 2 marca 2006 r. sygn. akt VI SA/Wa 1705/05 w sprawie ze skargi T. w V., L. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 16 czerwca 2005 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 2 marca 2006 r., sygn. akt VI SA/Wa 1705/05, po rozpoznaniu sprawy ze skargi T. z siedzibą w V., L. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 16 czerwca 2005 r., nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy słowno-przestrzenny TERRAVITA nr R-142204, uchylił zaskarżoną decyzję, stwierdził, że nie podlega ona wykonaniu oraz zasądził na rzecz skarżącej zwrot kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji podał, że w dniu 30 lipca 2004 r. K. Sp. z o.o. w W. wystąpiła do Urzędu Patentowego RP o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy słowno-przestrzenny TERRAVITA nr R-142204, udzielonego w dniu 3 stycznia 2003 r., z pierwszeństwem od dnia 13 lipca 1999 r. dla towarów w klasie 30 - czekolad na rzecz T. w V., L. Jako podstawę prawną wniosku wskazano przepisy art. 164 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.), zwanej dalej p.w.p, oraz art. 9 ust. 1 pkt 1, art. 9 ust. 1 pkt 2 oraz art. 8 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17 ze zm.), zwanej dalej u.z.t. w związku z art. 315 ust. 3 p.w.p., a także art. 6 bis Konwencji Paryskiej z dnia 20 marca 1883 r. o ochronie własności przemysłowej (załącznik do Dz. U. z 1975 r. Nr 9, poz. 51). Zdaniem wnioskującego, znak towarowy R-142204 jest tak podobny do należących do wnioskodawcy, zarejestrowanych z wcześniejszym pierwszeństwem znaków towarowych R-100325, R-102678 oraz R-138008, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów, naruszony więc został art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. Z uwagi na charakterystykę oznaczenia wnioskodawcy - kształt opakowania, a także fakt wykorzystywania efektu "okienka", umiejscowionego bliżej prawej ścianki opakowania, pozwalającego odbiorcy zobaczyć przez przezroczystą folię kolor oraz fakturę czekolady - zarejestrowanie podobnego znaku towarowego na rzecz innego podmiotu gospodarczego narusza również przepis art. 9 ust. 1 pkt 2 u.z.t, ustanawiający szczególną ochronę znaków powszechnie znanych. Ponadto, rejestracja spornego znaku towarowego nastąpiła z naruszeniem przepisów art. 8 pkt 1 u.z.t., gdyż przedmiotowy znak towarowy został zgłoszony do rejestracji w celu wykorzystania renomy znaków wnioskodawcy.

W odpowiedzi na wniosek uczestnik postępowania wniósł o oddalenie wniosku i podniósł brak renomy znaku firmy K. Stwierdził, że podobna forma obu opakowań jest wymuszona kształtem przestrzennym tabliczki czekolady, a elementy graficzne w postaci orzechów laskowych wraz ze stosownym napisem informują nabywcę o charakterze towaru, przy czym pokazanie czekolady w "okienku" upewnia nabywcę, że informacja o gatunku kupowanej czekolady jest prawdziwa. Podkreślił też odmienność elementów słownych, TERRAVITA na opakowaniu spornym i NUSSBEISSER oraz Alpen Gold na opakowaniach wnioskodawcy. Uprawniony od dwóch lat nie produkuje i nie stosuje opakowania według spornego prawa ochronnego i w dniu 2 czerwca 2005 r. wystąpił do Urzędu Patentowego o wykreślenie z rejestru znaku towarowego TERRAVITA stanowiącego przedmiot niniejszego postępowania, a następnie wniosek ten cofnął.

Decyzją z dnia 16 czerwca 2005 r. Urząd Patentowy RP unieważnił prawo ochronne na znak towarowy słowno-przestrzenny TERRAVITA nr R-142204. W uzasadnieniu decyzji organ przyjął, że wnioskodawca posiada interes prawny w domaganiu się unieważnienia przedmiotowego prawa ochronnego na znak towarowy słowno-przestrzenny TERRAVITA nr R-142204, z uwagi na fakt, że rywalizuje on na rynku z uprawnionym w zakresie towarów w klasie 30 - czekolad i z uwagi na obawę, że sporny znak może kojarzyć się u nabywców czekolad, jako odmiana znaku wnioskodawcy. Organ uznał, że podobieństwo porównywanych oznaczeń, przeznaczonych dla towaru tego samego rodzaju, to jest czekolady z orzechami, powoduje niebezpieczeństwo konfuzji w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego. Przestrzenna postać znaku towarowego R-142204 jest niemal identyczna, jak kompozycje przestrzenne przedstawione w przeciwstawionych znakach towarowych, o czym świadczy ten sam kształt opakowania, a także fakt wykorzystywania efektu "okienka", umiejscowionego bliżej prawej ścianki opakowania, pozwalającego odbiorcy zobaczyć przez przezroczystą folię kolor oraz fakturę czekolady. Podobieństwo wizualne wynika także z faktu, że kompozycja przestrzenna spornego znaku została przedstawiona w kolorystyce identycznej do porównywanych znaków, przy czym dominującym kolorem jest kolor czerwony, przy jednoczesnym wykorzystaniu analogicznych elementów graficznych w postaci wizerunku brązowych orzechów laskowych, ozdobionych zielonymi listkami. Elementy graficzne w postaci orzechów laskowych wraz ze stosownym napisem rzeczywiście informują nabywcę o charakterze towaru, ale nie mają charakteru ogólnoinforrnacyjnego i nie stanowią informacji o towarze (czekolada z orzechami), która wymaga stosowania takiej samej stylizacji tych elementów. Zdaniem organu, wobec podobieństwa ogólnego wrażenia wizualnego spornych znaków, ryzyka konfuzji nie przekreśla odmienność elementów słownych, TERRAVITA na opakowaniu spornym i NUSSBEISSER oraz Alpen Gold na opakowaniach wnioskodawcy, zwłaszcza, iż dla polskiego konsumenta elementy te mają charakter fantazyjny i nie kojarzą się znaczeniowo. Przeciętny odbiorca będzie kierował się kolorystyką, formą graficzno-przestrzenną i obcojęzyczną nazwą, jako cechami kompozycji umieszczonej na produkcie.

W ocenie organu, rejestracja spornego znaku towarowego nastąpiła z naruszeniem przepisów art. 8 pkt 1 u.z.t. Sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, rozumianymi jako dobre obyczaje, było świadome zgłoszenie spornego znaku do rejestracji przez uprawnionego, przy tak wysokim świadomym upodobnieniu znaku TERRAVITA do znaków towarowych wnioskodawcy. Świadczy o tym wyrok WSA w Warszawie z dnia 30 marca 2004 r., sygn. akt 6 II SA 1017/02, w sprawie o unieważnienie innego przestrzenno-graficznego znaku towarowego o nr R-112 769, należącego do uprawnionego ze spornego znaku, również przeznaczonego dla czekolady, podobnego do znaku spornego i porównywanego z tymi samymi znakami towarowymi wnioskodawcy, a także inne opakowania czekolady TERRAVITA zamieszczone w aktach zgłoszeniowych znaku towarowego nr R-112769. Wobec słuszności zarzutu z art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t., zbędne jest rozpatrywanie, czy przedmiotowe prawo jednocześnie narusza przepis art. 9 ust. 1 pkt 2 u.z.t, ustanawiający szczególną ochronę znaków powszechnie znanych.

W skardze na powyższą decyzję, T. z siedzibą w V., L. wniosła o jej chylenie zarzucając naruszenie art. 164 p.w.p., art. 9 ust. 1 pkt 1 i art. 8 ust. 1 u.z.t. w zw. z art. 315 ust. 3 p.w.p. oraz art. 77 i 107 § 3 k.p.a. W uzasadnieniu podniosła, że stwierdzenie niebezpieczeństwa wprowadzenia odbiorców w błąd wymaga dokonania całościowej oceny podobieństwa przedmiotowych znaków na płaszczyźnie wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej. Analiza prezentacji graficznych przeciwstawionych oznaczeń prowadzi do wniosku, że ich najważniejszymi elementami są elementy słowne. Brak podobieństwa pomiędzy tymi elementami przekreśla ryzyko konfuzji pomiędzy znakami uczestnika postępowania, a znakiem skarżącej, gdyż sam Urząd Patentowy przyznał, że elementy te mają charakter fantazyjny i nie kojarzą się znaczeniowo. Forma przestrzenna opakowania czekolady uczestnika postępowania i skarżącej jest typowa dla wyrobów czekoladowych i jest powszechnie używana. Elementy graficzne w postaci orzechów laskowych ozdobionych zielonymi listkami mają charakter informacyjny. Zdolności odróżniającej nie ma również "okienko", bowiem pokazanie czekolady w okienku upewnia nabywcę, że informacja o gatunku kupowanej czekolady jest prawdziwa. Skarżąca nie upodobniła świadomie swojego znaku do znaków uczestnika postępowania. Ponadto, Urząd Patentowy dokonał nadinterpretacji powołanego wyroku WSA w Warszawie z dnia 30 marca 2004 r. oraz dopuścił się naruszenia art. 77 i art. 107 § 3 k.p.a.

Urząd Patentowy RP w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

WSA w Warszawie uznał, że skarga zasługuje na uwzględnienie, gdyż zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. oraz art. 107 § 3 k.p.a. Sąd I instancji stwierdził, że niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd odbiorców, co do pochodzenia towarów, jest wypadkową podobieństwa towarów i oznaczeń. Podobieństwo towarów sklasyfikowanych w klasie 30 nie przesądza o podobieństwie samych oznaczeń, stanowiąc jedynie jeden z elementów analizy i oceny podobieństwa.

Zdaniem WSA w Warszawie, Urząd Patentowy winien dokonać oceny spornego znaku oraz znaków przeciwstawionych (słowno-graficznych) jako całości (wszystkich elementów porównywanych oznaczeń), a następnie uzasadnić zgodnie z treścią art. 107 § 3 k.p.a., dlaczego uznał, że pewne elementy znaków - elementy słowne, nie stanowią wystarczających znamion odróżniających. Urząd Patentowy dokonał tej oceny w sposób nieprawidłowy, bowiem nie można ocenić jednego elementu znaku, na przykład grafiki, nie odnosząc się do elementów słownych znaku, lub odnosząc się w niewystarczający sposób, z czym mamy do czynienia w tej sprawie. Zdaniem Sądu I instancji, przy ocenie znaku bierze się pod uwagę tylko te elementy, które mają znamiona - zdolność odróżniającą.

Odnosząc się do oceny postaci i zestawienia kolorystycznego znaku towarowego R-142204 dokonanej przez organ, Sąd I instancji uznał, że ilość kolorów, a także ich kompozycja jest ograniczona, a więc trudno wymagać aby każdy znak towarowy - pudełko na czekoladę miał inne zestawienie kolorów. W niniejszej sprawie zarówno w znaku skarżącej jak i uczestnika postępowania dominuje kolor czerwony i biały, jednakże w znakach wnioskodawcy R-102678, R-138008 występuje również wyraźny akcent koloru niebieskiego - duży prostokąt, który zdaniem Sądu powoduje, że kolorystyka tych znaków jest różna. Z dokonanej przez organ oceny zdolności odróżniającej orzechów laskowych - ozdobionych zielonymi listkami, wkomponowanych w grafikę porównywanych znaków - trudno wysuwać wniosek, czy ten element grafiki ma zdolność odróżniającą, czy też stanowi jedynie element informacyjny, który takiej zdolności nie posiada. Urząd Patentowy RP naruszył w tym zakresie art. 107 § 3 k.p.a., gdyż nie uzasadnił w sposób należyty ani kwestii dotyczącej kompozycji kolorów, ani elementu grafiki - orzechów laskowych wraz z zielonymi listkami. Ponadto, Urząd Patentowy poddał ocenie te elementy znaku R-142204, które nie zostały zarejestrowane, oceniając folię zabezpieczającą okienko.

W ocenie Sądu I instancji, ten sam pomysł na opakowanie nie może świadczyć o identyczności znaków w wypadku, gdy pozostałe elementy grafiki posiadają zdolność odróżniającą. Urząd Patentowy nie uzasadnił, dlaczego elementy słowne grafiki porównywanych znaków nie mają zdolności odróżniającej, nie zbadał tych elementów w płaszczyźnie wizualnej, fonetycznej, ani znaczeniowej. Urząd Patentowy porównując elementy słowne znaków uznał, że dla polskiego konsumenta elementy te mają charakter fantazyjny i nie kojarzą się znaczeniowo, a mimo to przyjął, że nie mają one zdolności odróżniającej. Zdaniem Sądu I instancji, jeżeli słowa mają charakter fantazyjny i nie kojarzą się znaczeniowo, to są to mocne elementy znaku, a więc Urząd powinien szczegółowo uzasadnić, dlaczego odmówił im zdolności odróżniającej. W ocenie Sądu I instancji, wydaje się, że element słowny ma charakter decydujący, z uwagi na jego łatwość zapamiętywania i komunikowania.

WSA w Warszawie podkreślił, że organ nie uzasadnił również, dlaczego przyjął, iż sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, rozumianymi jako dobre obyczaje, było świadome zgłoszenie spornego znaku do rejestracji przez skarżącego, przy tak wysokim świadomym upodobnieniu znaku TERRAVITA do znaków uczestnika (wnioskodawcy). W ocenie Sądu, przytoczony przy dokonywaniu oceny tego zarzutu wyrok WSA z dnia 30 marca 2004 r., sygn. akt 6 II SA 1017/02 nie potwierdza naruszenia przez skarżącego art. 8 pkt 1 u.z.t. Oceniając ten zarzut organ winien rozważyć, czy w okolicznościach niniejszej sprawy można dopatrzyć się w zachowaniu uprawnionego z prawa ochronnego na sporny znak towarowy, iż miał świadomość zgłoszenia i ubiegania się o uzyskanie ochrony na znak stanowiący naśladownictwo cudzego znaku towarowego.

W konkluzji Sąd I instancji wyraził pogląd, że dla uzasadnienia podobieństwa znaków nie wystarczy sama zbieżność idei będących źródłem porównywanych znaków towarowych. Ponadto, organ nie wykazał, że przeciętny konsument - osoba dobrze poinformowana, uważna i racjonalna - będzie pod wpływem impulsu nabywać towary oznaczone spornymi znakami.

W skardze kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego K. Sp. z o.o. w Warszawie zaskarżyła powyższy wyrok w całości, wnosząc o jego uchylenie oraz zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego wraz z kosztami zastępstwa procesowego. Skarżąca zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 133 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1290 ze zm.), zwanej dalej: p.p.s.a., poprzez brak oparcia rozstrzygnięcia o materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy na okoliczność powszechnej znajomości i renomy znaków towarowych R-102678, R-138008, R-100325, co miało istotny wpływ na wynik sprawy (nieuwzględnienie przedstawionego przez skarżącą artykułu z czasopisma Twój Styl);

2. naruszenie art. 145 § 1 ust. 1 lit. c) p.p.s.a. poprzez dokonanie sprzecznych ustaleń stanu faktycznego z materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy w zakresie:

a) braku istnienia podobieństwa znaku towarowego R-142204 do znaków towarowych R-102678, R-138008, R-100325;

b) powszechnej znajomości i renomy znaków towarowych R-102678, R-138008, R-100325;

c) naruszenia zasad współżycia społecznego towarzyszącego zgłoszeniu znaku towarowego R-142204 poprzez stopień jego podobieństwa do znaków towarowych R-102678, R-138008, R-100325, a także dokonania zgłoszenia znaku towarowego R-142204 do rejestracji w złej wierze w celu wykorzystania pozycji rynkowej znaków towarowych R-102678, R-138008, R-100325;

d) przeciętnego odbiorcy towarów, dla których oznaczania przeznaczony jest znak

towarowy R-142204 oraz znaki towarowe skarżącej, to jest R-102678, R-138008, R-100325;

- co w istotny sposób wpłynęło na wynik postępowania;

3. naruszenie prawa materialnego poprzez błędne zastosowanie art. 8 ust. 1 i art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t.;

4. naruszenie art. 145 § 1 ust. 1 lit. a) p.p.s.a. poprzez błędną wykładnię art. 8 ust. 1 oraz art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t., co miało istotny wpływ na wynik sprawy;

5. naruszenie art. 145 § 1 ust. 1 lit. c) p.p.s.a. w związku z art. 107 § 1 k.p.a., poprzez uznanie wadliwości uzasadnienia decyzji Urzędu Patentowego, co w istotny sposób wpłynęło na wynik sprawy.

W uzasadnieniu, strona wnosząca skargę kasacyjną podniosła, że WSA dokonał błędnych ustaleń stanu faktycznego sprawy. W niniejszej sprawie najistotniejszą okolicznością w oparciu o którą winny być badane przesłanki zastosowania art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. jest podobieństwo porównywanych oznaczeń w płaszczyźnie koncepcyjnej. Istotą koncepcji znaków towarowych zarejestrowanych na rzecz K. jest projekt, który opiera się na kolorystyce, wykorzystaniu "okienka" i ułożeniu tych elementów w charakterystycznych proporcjach i miejscu na opakowaniu. T. dopuściła się imitacji koncepcji tych oznaczeń. WSA nie odniósł się wystarczająco do zagadnienia formy znaku towarowego i "okienka", które stanowią istotny składnik całości opakowania.

Skarżąca podniosła, że słowa TERRAVITA, NUSSBEISSER i Alpen Gold są chronione odrębnymi prawami z rejestracji. WSA skoncentrował się na elementach słownych porównywanych oznaczeń, podczas gdy istotą sporu jest podobieństwo całej kolorystyczno-graficzno-przestrzennej kompozycji znaku towarowego. WSA stwierdził jedynie konieczność oceny "ogólnego wrażenia", jakie wywierają porównywane znaki na przeciętnym odbiorcy, co jest niewystarczające. Stanowisko WSA, że przy ocenie znaku bierze się pod uwagę tylko te elementy, które mają znamiona – zdolność odróżniającą jest wadliwe i skutkuje błędnym zastosowaniem art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. Słowa fantazyjne są trudniej zapamiętywane przez przeciętnego odbiorcę, zaś kolorystyka i "okienko" zostaną jako pierwsze dostrzeżone i zapamiętane. Stwierdzenie WSA wobec decyzji UP, że elementy słowne nie zostały zbadane jest nietrafne, gdyż ich rola jest niewielka, aby mogły mieć wpływ na całościową ocenę porównywanych znaków towarowych.

Zdaniem skarżącej, WSA oceniając stan faktyczny przyłożył niewielką wagę do tego, że każdy z porównywanych znaków towarowych jest przeznaczony do oznaczania czekolady i to w dodatku identycznego rodzaju. Okoliczność ta w odbiorze przeciętnego konsumenta potęguje podobieństwo znaku towarowego R-142204 do znaków towarowych R-102678, R-138008, R-100325. WSA wadliwe ustalił jeden z elementów stanu faktycznego, to jest warunki obrotu, co ma znaczenie dla wyniku postępowania, gdyż w ich świetle ocenia się podobieństwo towarów, jak i ryzyko konfuzji. Istotną dla pośredniego niebezpieczeństwa wprowadzenia konsumentów w błąd, jest praktyka producentów wyrobów czekoladowych, polegająca na wprowadzaniu na rynek serii różnorodnych wyrobów w podobnych opakowaniach. Konsumenci będą postrzegali czekoladę oznaczoną znakiem towarowym R-142204, jako kolejną odmianę produktu K., co będzie wynikać z jej podobieństwa do od dawna znanych oznaczeń. Z uwagi na stan konkurencji między firmami, T. miała świadomość pozycji rynkowej produktu i oznaczeń K., co wpływa na przyjęcie wyższego stopnia niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd odbiorców.

Skarżąca podniosła, że WSA przyjął wadliwy model przeciętnego odbiorcy uznając, iż jest to osoba uważna i dobrze poinformowana i nie uwzględnił specyficznych warunków obrotu czekoladą, która jest "towarem impulsowym", o którego nabyciu przesądza szybko podjęta decyzja, oparta o bodziec, powstający nieświadomie i bez oparcia o analizę rzeczywistej potrzeby, a tym bardziej opakowań produktów. Zgłoszenie znaku towarowego R-142204 należy też uznać za sprzeczne z art. 8 pkt 1 u.z.t. WSA naruszył ten przepis przez brak jego zastosowania w niniejszej sprawie. Zamiar bezprawnego upodobnienia spornego znaku towarowego do oznaczeń przeciwstawionych wynika z funkcjonowania obu firm na tym samym rynku wyrobów z czekolady, zgłoszenia przez firmę T. kilku wersji tego samego opakowania, przy czym WSA w prawomocnym wyroku z dnia 30 marca 2004 r., sygn. akt 6 II SA 1017/02 uznał, iż jedno z nich, tj. znak towarowy R-112769 jest podobny w stopniu wywołującym niebezpieczeństwo wprowadzenia konsumentów w błąd. Oznaczenia skarżącej są dostępne na rynku od wielu lat, są powszechnie znane. Wskazała też na pozycję rynkową towarów opatrzonych jej znakami towarowymi.

Skarżąca podniosła ponadto, że dla uznania naruszenia uzasadniającego zastosowanie art. 107 § 3 k.p.a. konieczne jest wykazanie istnienia kwalifikowanych braków uzasadnienia decyzji, a takich nie można się dopatrzeć w uzasadnieniu wydanej decyzji. Urząd Patentowy, zgodnie z poprawnie ustalonym stanem faktycznym, stwierdził, że elementy słowne przy zastosowaniu całościowej oceny znaków, nie posiadają dominującego charakteru, a wobec podobieństwa ogólnego wrażenia wizualnego, ryzyka konfuzji nie przekreśla odmienność elementów słownych. Ponadto, organ uzasadnił, dlaczego przyznał koncepcji graficznej dominujący charakter. Mając powyższe na uwadze, stanowisko WSA odnośnie niewystarczającego uzasadnienia decyzji Urzędu Patentowego należy uznać za błędne, gdyż jej uzasadnienie daje w pełni możliwość kontroli legalności decyzji.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną T. z siedzibą w V., L. wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej, jako pozbawionej usprawiedliwionych podstaw. W uzasadnieniu przedstawiła swoje stanowisko w stosunku do postawionych w skardze kasacyjnej zarzutów. Następnie w piśmie procesowym z dnia 25 stycznia 2007 r. podtrzymała swoje stanowisko zaprezentowane w odpowiedzi na skargę kasacyjną, a ponadto podniosła, że strona skarżąca cofnęła powództwo o zaniechanie przeciwko T. Sp. z o.o. w P., na skutek czego Sąd Okręgowy w P. Wydział IX Gospodarczy postanowieniem z dnia 24 października 2006 r., sygn. akt IX GC 43/04 umorzył postępowanie. Okoliczność ta ma istotne znaczenie dla postępowania toczącego się przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. W niniejszej sprawie uczestnikiem postępowania jest T. z siedzibą w V., L., uprawniona z rejestracji znaku towarowego dotyczącego opakowania będącego przedmiotem sporu przed Sądem Okręgowym w P. Skoro uczestnik postępowania nadal korzysta ze swojego prawa do znaku towarowego, a skarżący mimo to rezygnuje z dochodzenia roszczeń cywilnoprawnych o zaniechanie przeciw uczestnikowi, to powstaje pytanie o aktualność interesu prawnego skarżącego w niniejszym postępowaniu.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie jest uzasadniona.

Sąd uchylając zaskarżaną decyzję stwierdził naruszenie przez Urząd Patentowy art. 107 §3 k.p.a. w zakresie przedstawienia w uzasadnieniu decyzji okoliczności wskazujących na istnienie przesłanek z art. 8 ust. 1 i art. 9 ust. 1 u.z.t.

W ocenie Sądu sposób uzasadnienia decyzji nie daje podstaw do przyjęcia, iż wyjaśniony został stan faktyczny i dokonano prawidłowych ustaleń w zakresie podobieństwa między przedmiotowym znakiem, a przeciwstawionymi znakami w stopniu mogącym świadczyć o naruszeniu art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t., jak też w zakresie dotyczącym zgłoszenia przedmiotowego znaku z naruszeniem zasad współżycia społecznego, tj. art. 8 ust. 1 u.z.t.

To stanowisko sądu wbrew wywodom skargi kasacyjnej jest prawidłowe. Analizując treść zaskarżonej decyzji nie sposób jednoznacznie stwierdzić, czym kierował się organ unieważniając prawo ochronne i jakie jest jego stanowisko co do podobieństwa porównywanych znaków jako całości.

Wprawdzie organ stwierdza, że znaki powinny być oceniane jako całość, to jednak w odniesieniu do znaków w tej sprawie takiej analizy nie przeprowadził prawidłowo, kładąc akcent na porównywanie poszczególnych elementów znaków, o czym świadczy uzasadnienie zaskarżonej decyzji.

Całościowa ocena podobieństwa nie stoi w sprzeczności z badaniem poszczególnych elementów znaku. Co więcej, całościowe wrażenie wywołane w pamięci właściwego kręgu odbiorców przez znak towarowy o charakterze mieszanym może być w pewnych okolicznościach zdominowane przez jeden lub kilka elementów (wyrok Sądu Pierwszej Instancji w sprawie T-6/01 Matratzen Concorde przeciwko OHIM). W uzasadnieniu decyzji organ powinien się odnieść do ogólnego wrażenia, jakie sporne znaki wywołują w świadomości przeciętnego odbiorcy towarów lub usług objętych znakiem i dlaczego organ uznał, że pewne elementy dominują w ogólnej ocenie znaku.

Sąd I instancji słusznie zwrócił także uwagę na to, że stanowisko organu co do tego, iż działanie uprawnionego w dacie zgłoszenia przedmiotowego znaku było działaniem sprzecznym z zasadami współżycia społecznego nie zostało uzasadnione. W tej kwestii organ w zasadzie ograniczył się do przytoczenia stanowiska wyrażonego w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 30 marca 2004 r., sygn. akt 6 II SA 1017/02, który dotyczył innego znaku uprawnionego (R-112 769). Choć prawdą jest, że w tamtej sprawie przeciwstawione zostały te same znaki wnioskodawcy co w niniejszej sprawie, to jednak przedmiotem tej sprawy był inny znak towarowy uprawnionego. Ponadto z uzasadnienia tego wyroku, którym uchylono decyzję odmawiającą unieważnienie prawa, wynika jedynie, że w zakresie podobieństwa znaków konieczne jest dokonanie dodatkowych ustaleń, a także winny być jeszcze wyjaśnione określone okoliczności, by można było prawidłowo ocenić, że znaki te są podobne. W powyższym wyroku wyrażony został pogląd, że znak NUSSBEISSER był znany w dacie jego zgłoszenia w 1995 r. i na tym poglądzie w niniejszej sprawie Urząd Patentowy oparł swoje stanowisko przyjmując, że zgłoszenie znaku TERRAVITA nastąpiło z naruszeniem zasad współżycia społecznego.

Tak więc nie można podzielić poglądu wyrażonego w skardze kasacyjnej, iż stanowisko Sądu I instancji jest wadliwe z tego powodu, że w aktach sprawy został zgromadzony materiał dowodowy wskazujący na trafność rozstrzygnięcia wydanego przez organ. Należy bowiem pamiętać, że obowiązkiem organu jest odniesienie się do materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i jego ocena, a w przypadku sprzecznych dowodów wyjaśnienie dlaczego organ oparł ustalenie na jednych dowodach, a innym dowodom odmówił wiarygodności.

Skoro zaś wyjaśnienie okoliczności sprawy nie zostało uzasadnione w zaskarżonej decyzji, to trafnie Sąd I instancji przyjął w tej sprawie, że mogło to mieć wpływ na wynik postępowania, ponieważ rozstrzygnięcie o istnieniu lub braku podobieństwa znaków, o jakim mowa w art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. oraz działaniu uprawnionego w dacie zgłoszenia z naruszeniem zasad współżycia społecznego było przedwczesne.

Natomiast słusznie skarżący zwrócił uwagę, że stanowisko Sądu I instancji w zakresie oceniania podobieństwa znaków towarowych nie może zostać w pełni podzielone. Dotyczy to m.in. wywodu Sądu co do zdolności rejestracyjnej pojedynczego koloru, czy też kombinacji kolorów. Nie zasługuje na aprobatę pogląd, że prosty kolor nie może być zarejestrowany jako znak, gdyż nie posiada on pierwotnej zdolności odróżniającej. W wyroku Libertel z dnia 6 maja 2003r. (C-104/01) ETS wyraził pogląd, że nawet kolor per se, występujący abstrakcyjnie, bez nadania mu konkretnego kształtu czy postaci, może mieć, jako znak towarowy charakter odróżniający, jeżeli jest przedstawiony graficzne w sposób jasny, precyzyjny, samowystarczalny, łatwo dostępny, zrozumiały, trwały i obiektywny.

Również pogląd Sądu I instancji, zgodnie z którym trudno wymagać, aby każdy znak towarowy – pudełko na czekoladę miał inne zestawienie kolorów, z związku z tym, że ilość kolorów, a także ich kompozycja jest ograniczona nie jest słuszny. W wyroku z dnia 24 czerwca 2004r. w sprawie Heidelberger, C-49/02 ETS, w kwestii zdolności odróżniającej znaku towarowego występującego pod postacią kombinacji dwóch kolorów ponownie stwierdził, że pojedynczy kolor lub połączenie kolorów przedstawione w sposób abstrakcyjny, bez konturów, mogą stanowić znak towarowy, m. in. pod warunkiem, że we wniosku o rejestrację znaku zaprezentowano ten znak jako planową kompozycję kolorów, połączonych w sposób z góry określony i jednolity.

Nie można także z góry zakładać, jak to zrobił Sąd I instancji, że w przypadku znaków słowno-graficznych element słowny ma charakter decydujący, z uwagi na jego łatwość zapamiętywania i komunikowania. Przy ocenie podobieństwa oznaczeń należy bowiem uwzględniać ogólne wrażenie, jakie porównywane oznaczenia wywierają na odbiorcę. W wyroku C-361/04 P. Ruiz-Picasso przeciwko OHIM ETS stwierdził, że różnice koncepcyjne mogą neutralizować w określonych okolicznościach podobieństwa danych oznaczeń pod względem wizualnym i fonetycznym. Taka neutralizacja wymaga jednak, aby przynajmniej jedno ze spornych oznaczeń posiadało z punktu widzenia właściwego kręgu odbiorców jasne i określone znaczenie, tak że odbiorcy ci są w stanie uchwycić je w sposób natychmiastowy. W orzeczeniu T-7/04 Shaker di L.Laudato & C. Sas przeciwko OHIM Sąd Pierwszej Instancji uznał w szczególności, że wyraz "limoncello" ma wyraźnie mniej uderzający efekt wizualny oraz rozmiar niż talerz ozdobiony cytrynami występujący w zgłoszonym znaku towarowym, przez co uznał, że składnikiem dominującym jest ów talerz, nie zaś element słowny "limoncello".

Nie można się zgodzić z poglądem Sądu I instancji, że przy ocenie znaku bierze się pod uwagę tylko te elementy, które mają znamiona – zdolność odróżniającą, bowiem znaki należy oceniać jako całość, uwzględniając ich elementy dominujące i odróżniające. (wyrok ETS w sprawie C-342/97 Lloyd Schuhfabrik Meyer & Co. GmbH v Klijsen Handel BV). Jak słusznie twierdzi skarżący, Sąd I instancji popadł w tym przypadku w wewnętrzną sprzeczność.

Sąd I instancji niesłusznie przyjął też, że przeciętny odbiorca, to, bez względu na okoliczności sprawy, osoba uważna i dobrze poinformowana. Stwierdzić należy, że zgodnie z orzecznictwem ETS, na potrzeby całościowej oceny prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd należy w szczególności wziąć pod uwagę fakt, że poziom uwagi przeciętnego konsumenta może się różnić w zależności od danej kategorii towarów lub usług. W całościowej ocenie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd sposób postrzegania znaków towarowych przez przeciętnego konsumenta danej kategorii towarów lub usług odgrywa decydującą rolę (powoływany wyżej wyrok w sprawie Lloyd Schuhfabrik Meyer & Co. GmbH). W przywołanym wcześniej wyroku w sprawie Picasso ETS stwierdził także, że w ramach całościowej oceny prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd należy uwzględnić rodzaj omawianych towarów, a w szczególności ich cenę i charakter. Poziom uwagi właściwego kręgu odbiorców może się różnić w zależności od towaru. W konsekwencji dla celów oceny prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd należy uwzględnić poziom uwagi przeciętnego konsumenta w momencie przygotowywania i dokonywania przez niego wyboru pomiędzy różnymi towarami lub usługami należącymi do tej kategorii, dla której znak towarowy został zarejestrowany. Podobnie w wyroku T-202/04, Madaus AG przeciwko OHIM ETS stwierdził, że prawdopodobieństwo wprowadzenia odbiorców w błąd należy oceniać całościowo, mając na uwadze sposób postrzegania oznaczeń oraz danych towarów lub usług przez właściwy krąg odbiorców.

Ocena przeprowadzona według zasad przedstawionych powyżej, a także innych ogólnie przyjętych zasad oceny znaków musi być jednak dokonana przez organ.

W toku ponownego rozpoznawania sprawy przez organ konieczne jest dokonanie oceny znaków w zakresie ich podobieństwa stosownie do oceny i wskazań zawartych w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, z uwzględnieniem stanowiska Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi oddalił skargę.



Powered by SoftProdukt