drukuj    zapisz    Powrót do listy

645 Sprawy nieobjęte symbolami podstawowymi 601644 oraz od 646-652 6411 Rozstrzygnięcia nadzorcze dotyczące gminy; skargi organów gminy na czynności nadzorcze, Samorząd terytorialny, Wojewoda, Oddalono skargę, III SA/Łd 555/16 - Wyrok WSA w Łodzi z 2016-08-24, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III SA/Łd 555/16 - Wyrok WSA w Łodzi

Data orzeczenia
2016-08-24 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2016-07-14
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
Sędziowie
Janusz Furmanek /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
645 Sprawy nieobjęte symbolami podstawowymi 601644 oraz od 646-652
6411 Rozstrzygnięcia nadzorcze dotyczące gminy; skargi organów gminy na czynności nadzorcze
Hasła tematyczne
Samorząd terytorialny
Sygn. powiązane
I OSK 2779/16 - Wyrok NSA z 2017-02-01
Skarżony organ
Wojewoda
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 718 art. 151
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity
Dz.U. 2016 poz 446 art. 18 ust. 1, art. 15 ust. 1 oraz art.91 ust. 1 i ust. 4
Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział III w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Janusz Furmanek (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Ewa Alberciak, Sędzia WSA Małgorzata Łuczyńska, , Protokolant asystent sędziego Anna Dębowska, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 sierpnia 2016 r. sprawy ze skargi Miasta Łódź na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Łódzkiego z dnia 19 maja 2016 r. nr PNK-I.4131.267.2016 w przedmiocie stwierdzenia nieważności uchwały w sprawie stosowania się władz Łodzi do wyroków Trybunału Konstytucyjnego oddala skargę.

Uzasadnienie

III SA/Łd 555/16

UZASADNIENIE

Rozstrzygnięciem nadzorczym z dnia 19 maja 2016 r. (znak PNK-I.4131.267.2016) wydanym na podstawie art. 86 i art. 91 ust. 1 i ust. 3 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 446 ze zm.) [dalej ustawa o samorządzie gminnym] Wojewoda Łódzki stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej w Łodzi z 20 kwietnia 2016 r. (Nr XXVIII/696/16) określającej stanowisko w sprawie stosowania się władz Łodzi do wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

W stanie faktycznym sprawy, w dniu 19 maja 2016 r. Rada Miejska w Łodzi podjęła uchwałę dotyczącą stanowiska w sprawie stosowania się władz Łodzi do wyroków Trybunału Konstytucyjnego (dalej: uchwała). W powyższym stanowisku Rada ogłosiła, że przy podejmowaniu uchwał stosować się będzie do treści wyroków TK, także tych, które nie będą opublikowane w Dzienniku Ustaw. Zwróciła się jednocześnie do Prezydenta Miasta Łodzi, aby w działalności Urzędu Miasta Łodzi oraz innych komunalnych jednostek organizacyjnych uwzględniał wszystkie wyroki TK. W podstawie prawnej kwestionowanej uchwały Rada powołała się jedynie na § 17 Regulaminu Pracy Rady Miejskiej w Łodzi, stanowiącego załącznik do Statutu Miasta Łodzi.

Po dokonaniu analizy prawnej uchwały Wojewoda Łódzki, jako organ nadzoru, stwierdził, iż uchwała podjęta została z istotnym naruszeniem prawa. W ocenie organu nadzoru, brak jest przepisów prawa, które mogłyby stanowić podstawę prawną do podjęcia uchwały. Takowym nie może być – w ocenie Wojewody – przywołany w podstawie prawnej uchwały § 17 Regulaminu Pracy Rady Miejskiej w Łodzi. Jak dalej skonstatował organ nadzoru, w przedmiotowej sprawie Rada - działając na podstawie § 17 Regulaminu - zajęła stanowisko nadając mu formę prawną uchwały, zastrzeżonej dla działań stanowiących lub kontrolnych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej, albowiem § 17 Regulaminu Pracy Rady Miejskiej w Łodzi z całą pewnością nie uprawnia do uchwalania w tym trybie aktu prawnego rangi uchwały, a także nie uprawnia do zajęcia stanowiska w sprawie, która poza wszelkim sporem pozostaje poza zakresem jakichkolwiek kompetencji rady gminy.

Zdaniem wojewody, uchwała w istocie stanowi zapowiedź niestosowania się przez Radę Miejską do obowiązującego porządku prawnego oraz wzywa do takiego zachowania Prezydenta Miasta i kierowników komunalnych jednostek organizacyjnych, co zważywszy na relacje między tymi organami należy traktować jako zobowiązanie. Odmowa stosowania się w przyszłości do przepisów, które nie zostały formalnie derogowane z porządku prawnego, stanowi w istocie przyznanie sobie przez Radę Miejską uprawnienia do wyeliminowania z porządku prawnego norm, które pozostają w mocy, z pominięciem trybu przewidzianego przez ustrojodawcę. De facto mamy tu do czynienia z uzurpowaniem sobie prawa przez organ uchwałodawczy gminy do wykonywania kompetencji zastrzeżonych dla władzy sądowniczej lub ustawodawczej - co w konsekwencji godzi w konstytucyjny trójpodział władz.

Ponadto organ uchwałodawczy jednostki samorządu terytorialnego nie został upoważniony przez ustawodawcę do udzielania wytycznych organowi wykonawczemu tej jednostki dotyczących działalności urzędów gmin/starostw/urzędów marszałkowskich oraz komunalnych jednostek organizacyjnych, w tym wytycznych dotyczących wydawania decyzji administracyjnych.

Organ nadzoru wskazał także na zarzuty natury procesowej – naruszenie art. 20 ustawy o samorządzie gminnym – w zakresie dotyczącym zasad zwoływania sesji rady i ustalania porządku obrad.

Skargę na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Łódzkiego złożyła Rada Miejska w Łodzi. Wniosła o uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia nadzorczego i obciążenie kosztami postępowania w sprawie Wojewody Łódzkiego.

W pierwszej kolejności Rada wskazała, że powołała prawidłowo podstawę prawną do podjęcia zakwestionowanej uchwały, a stanowi ją § 17 Regulaminu Pracy Rady Miejskiej w Łodzi. Jest to bowiem przepis prawa miejscowego w rozumieniu art. 87 ust. 2 Konstytucji RP.

Zdaniem Rady, rażąco błędne jest też ustalenie dokonane przez Wojewodę Łódzkiego, zgodnie z którym § 17 Regulaminu "w żadnym wypadku nie może stanowić wystarczającej podstawy prawnej dla uchwały, w której organ uchwałodawczy jednostki samorządu terytorialnego [j.t.s.] rozstrzyga sprawę stosowania się, bądź niestosowania się władz tej j.s.t. oraz jej komunalnych jednostek organizacyjnych do przepisów obowiązującego prawa". Zarzut ten jest pozbawiony oparcia w okolicznościach faktycznych i prawnych, które to - zgodnie z art. 91 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym - powinny być zwarte w rozstrzygnięciu nadzorczym. Rada zauważyła, że uchwała w żadnej z jednostek redakcyjnych nie rozstrzyga sprawy stosowania się, bądź niestosowania się, władz jakiejkolwiek jednostki samorządu terytorialnego oraz jej komunalnych jednostek organizacyjnych do przepisów obowiązującego prawa.

Dalej Rada zakwestionowała zarzut nieuprawnionego uchwalenia aktu prawnego w formie uchwały z powołaniem się na § 17 Regulaminu Prac Rady Miejskiej w Łodzi. Rada wskazała, iż jako organ kolegialny podejmuje swoje działania właśnie w formie uchwały. Nie zgodziła się w tym zakresie z zarzutem Wojewody, iż forma prawna uchwały zastrzeżona jest dla działań stanowiących lub kontrolnych, należy podnieść, że tak poczynione ustalenie nie ma podstaw prawnych. Z żadnego przepisu prawa nie wynika bowiem to sugerowane zastrzeżenie. Bezpodstawne jest zatem zarzucanie Radzie Miejskiej w Łodzi, że podejmując uchwałę stanowiskową na podstawie § 17 Regulaminu, nie była uprawniona do podejmowania w tym trybie "aktu prawnego rangi uchwały".

Dalej Rada stawia zarzut niedokonania przez organ nadzoru prawidłowych ustaleń faktycznych co do treści zakwestionowanej uchwały. Jak wskazała w uzasadnieniu swojej skargi, Wojewoda w odniesieniu do treści uchwały argumentuje, że przepisy prawa nie upoważniają organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego do kwestionowania działań podejmowanych przez niezależne od Rady instytucje, w tym przez władzę wykonawczą sprawowaną przez Radę Ministrów. Ponadto z treści uchwały wywodzi, że stanowi ona sprzeciw wobec działań podejmowanych przez Radę Ministrów, a tym samym również ich krytykę oraz, że uchwała ta stanowi zapowiedź niestosowania się przez Radę Miejską w Łodzi do obowiązującego porządku prawnego i wzywa do takiego zachowania Prezydenta Miasta i kierowników komunalnych jednostek organizacyjnych, co - jak wskazuje Wojewoda Łódzki - "zważywszy na relacje między tymi organami należy traktować jako zobowiązanie". Tymczasem, zdaniem Rady, ww. uchwała w żadnej z jednostek redakcyjnych nie zawiera takiej treści. Literalne brzmienie uchwały nie pozwala też na dokonanie przytoczonej interpretacji uchwale tej nie sformułowano żadnych słów krytyki Rady Ministrów, nie umieszczono sformułowań wskazujących na kwestionowanie podejmowanych przez Radę Ministrów działań, ani też zapowiedzi niestosowania się do obowiązującego porządku prawnego. W żadnej mierze nie zobowiązuje kogokolwiek - zarówno w poprzez kwestionowaną uchwałę, jaki i inne podejmowane przez nią - do naruszania porządku prawnego, czy niestosowania się do tegoż porządku. Zarzut dotyczący takiego zobowiązywania jest tym bardziej chybiony, że z § 17 Regulaminu wprost wynika, że stanowisko nie rodzi skutków prawnych, a skoro tak, nie ma żadnej mocy prawnej i stanowi wyłącznie rodzaj afirmacji dla określonego zapatrywania wyrażonej zbiorowo poprzez uchwałę członków organu kolegialnego.

Jako pozbawione podstaw prawnych i faktycznych uznała także Rada zarzucanie Radzie Miejskiej w Łodzi, że poprzez zakwestionowaną uchwałę przyznała sobie "uprawnienia do wyeliminowania z porządku prawnego norm, które pozostają w mocy z pominięciem trybu przewidzianego przez ustrojodawcę". Zdaniem Rady wbrew sugestii organu nadzoru - ani poprzez rzeczoną uchwałę, ani w żaden inny sposób nie uzurpuje sobie prawa do wykonywania kompetencji władzy sądowniczej bądź uchwałodawczej.

Rada zakwestionowała ustalenia Wojewody Łódzkiego, w których organ nadzoru stwierdził, iż "analizując charakter prawny wezwania sformułowanego względem Prezydenta i komunalnych jednostek organizacyjnych, należy odmówić uchwale w tym zakresie waloru jedynie niewiążącego stanowiska". Skoro bowiem Wojewoda Łódzki doszedł do takiego wniosku, powinien podać podstawę prawną dokonywania innej kwalifikacji ww. uchwały, niż wynika to z przepisu, który legł u podstaw jej stanowienia. Organ nadzoru dokonał błędnej oceny co do skutków prawnych podjęcia uchwały stanowiskowej, z którymi to nieistniejącymi skutkami prawnymi powiązał nieistniejące konsekwencje prawne. Ustalenia te – zdaniem Rady - są bezpodstawne i nieuprawnione. Jeśli bowiem stanowisko nie rodzi skutków prawnych, to - wbrew ustaleniom Wojewody - nie może mieć charakteru wiążącego, nie może też być sugerowaną przez niego podstawą "żądań/oczekiwań ze strony mieszkańców", jak i rażąco naruszać porządku prawnego. Naruszać porządek prawny może bowiem akt niezgodny z prawem, z którym to związane są jakieś skutki prawne.

Nieuprawnione są – zdaniem Rady - ustalenia organu nadzoru co do hierarchicznej podległości Radzie Miejskiej w Łodzi Prezydenta Miasta Łodzi i miejskich jednostek organizacyjnych. Nieuprawnione pozostaje także twierdzenie o "zależności" tychże od Rady. Skoro bowiem z punktu widzenia normatywnego nie istnieje hierarchiczna zależność pomiędzy organami gminy, które na dodatek mają tak samo silny mandat społeczny, pochodząc z powszechnych wyborów, nietrafny jest argument organu nadzoru, iż zakwestionowana uchwała stanowi w istocie ewidentne wywarcie nacisku i udzielenie wytycznych, co do określonego sposobu postępowania. Rada Miejska w Łodzi, działając na podstawie i w granicach prawa, dokonuje wyłącznie tych czynności, które są prawem przewidziane, dlatego też wskazać należy, że z przepisów prawa nie wynika dopuszczalność skutecznego prawnie stanowienia przez ten organ o wytycznych dla Prezydenta lub miejskich jednostek organizacyjnych.

Końcowo Rada podniosła, iż podczas sesji Rady Miejskiej w Łodzi nie miały miejsca żadne nieprawidłowości, w tym te, o których mowa w związku z wprowadzeniem do porządku obrad sesji projektu uchwały stanowisko w sprawie stosowania się władz Łodzi do wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem Rady, analiza treści rozstrzygnięcia wskazuje na to, że organ nadzoru nie dołożył należytej staranności przy zapoznaniu się z protokołem XXVIII sesji Rady Miejskiej w Łodzi oddającym w pełni przebieg obrad, w tym wprowadzanie zmian do porządku obrad.

W odpowiedzi na skargę Wojewoda Łódzki wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumentację wyrażoną w rozstrzygnięciu nadzorczym.

Na rozprawie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym Łodzi pełnomocnik Gminy popierał skargę. Pełnomocnik Wojewody Łódzkiego wnosił o jej oddalenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Skarga nie jest zasadna.

W myśl art. 1 § 1 i § 2 ustawy z 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości między innymi przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Z kolei, zgodnie z art. 3 § 2 pkt 7 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.) [dalej: ustawa p.p.s.a.] kontrola działalności administracji publicznej przez sądy administracyjne obejmuje orzekanie w sprawach skarg na akty nadzoru nad działalnością organów jednostek samorządu terytorialnego.

Przesłanki zgodności z prawem rozstrzygnięcia nadzorczego określone zostały w art. 91 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 446) [dalej: ustawa o samorządzie gminnym], gdzie stwierdza się, że uchwała organu gminy sprzeczna z prawem jest nieważna. O nieważności uchwały w całości lub w części orzeka organ nadzoru w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia jej doręczenia organowi nadzoru. W przypadku nieistotnego naruszenia prawa organ nadzoru nie stwierdza nieważności uchwały, ograniczając się do wskazania, iż uchwałę wydano z naruszeniem prawa (art. 91 ust. 4 ustawy). Powołany wyżej art. 91 ust. 1 i ust. 4 ustawy o samorządzie gminnym wyznacza zatem podstawy do stwierdzenia nieważności uchwały rozstrzygnięciem nadzorczym przez określenie kategorii wad (naruszenie prawa istotne oraz nieistotne). Zgodne z prawem jest więc rozstrzygnięcie nadzorcze, które nie narusza granic dopuszczalnej ingerencji "nadzorczej", wyznaczonej powołanym wyżej przepisem cytowanej ustawy. W ocenie Sądu, rozpoznającego niniejszą sprawę, zaskarżone rozstrzygnięcie nadzorcze prawa nie narusza.

Zgodnie ze stanowiskiem doktryny oraz z ustalonym orzecznictwem sądów administracyjnych, do istotnego naruszenia prawa należy zaliczyć naruszenie przez organ gminy podejmujący uchwałę lub zarządzenie przepisów o właściwości, podjęcie takiego aktu bez podstawy prawnej, wadliwe zastosowanie normy prawnej będącej podstawą prawną podjęcia aktu.

Ze sformułowanej w art. 7 Konstytucji RP zasady praworządności wynika obowiązek organów władzy publicznej działania na podstawie i w granicach prawa. Zasada ta wymaga, aby wszystkie rozstrzygnięcia organów administracji miały swoją podstawę prawną. Tymczasem objęta skarżonym rozstrzygnięciem nadzorczym uchwała Rady Miejskiej w Łodzi z 25 maja 2016 r. Nr XXVIII/696/16 w sprawie stanowiska w sprawie stosowania się władz Łodzi do wyroków Trybunału Konstytucyjnego, została podjęta bez podstawy prawnej. Powołany w przedmiotowej uchwale przepis § 17 Regulaminu Pracy Rady Miejskiej w Łodzi nie mógł stanowić samodzielnej podstawy do przyjęcia uchwały o takiej treści.

W pierwszym rzędzie stwierdzić należy, iż w analizowanym przypadku, biorąc pod uwagę treść spornej uchwały, nie sposób stwierdzić, że jest to jedynie niewiążące stanowisko Rady Miejskiej w przedmiocie stosowania się do niepublikowanych wyroków Trybunału Konstrukcyjnego. Co do zasady pod pojęciem stanowiska rozumie się bowiem jedynie pewne zapatrywanie, czy też określony stosunek do wycinka pewnej rzeczywistości. Istotne jest przy tym, iż jest to pogląd wyrażany jedynie przez podmiot dane stanowisko wyrażający. Trafnie w tym zakresie podnosił organ nadzoru, że w sytuacji, w której adresatem stanowiska Rady Miejskiej w Łodzi są inne organy stosujące prawo, to nie sposób mówić jedynie o zajęciu przez Radę niewiążącego stanowiska. Uchwały nie sposób uznać za niewiążące stanowisko również w zakresie jej § 1 ust. 2. Rada nie posiada bowiem jakichkolwiek kompetencji do udzielania innym organom wytycznych lub choćby zaleceń interpretacyjnych w kwestii stosowania prawa. W praktyce bowiem Rada nie ogranicza się do wyrażenia swojego stanowiska, poparcia działania którejś ze stron sporu wokół TK, nawoływania do jego zakończenia, czy wyrażenia swojej oceny zaistniałej sytuacji, lecz wyraźnie i w sposób jednoznaczny wskazuje, jakie normy uznaje za wiążące ją w związku z zaistniałą sytuacją. Powyższy wniosek potwierdza również lektura uzasadnienia projektu uchwały.

Dalej odpowiedzieć trzeba na pytanie, czy Rada miała w ogóle uprawnienie do podjęcia uchwały o zakwestionowanej treści?

Odwołać się w tym zakresie należy do treści art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, który formułuje zasadę domniemania właściwości rady gminy, przypisując jej wszystkie sprawy należące do zakresu działania gminy, chyba że ustawy stanowią inaczej. Określa on zatem jedynie ogólną właściwość przedmiotową rady gminy i nie może stanowić podstawy do działań niesformułowanych w nim w sposób bezpośredni. Rada może natomiast na podstawie ww. przepisu, podjąć co prawda działania np. o charakterze intencyjnym, programowym, ale pozostających w granicach zadań gminy przewidzianych w przepisach prawa (por. m.in. wyrok NSA z 18 marca 2003 r., sygn. akt II SA/Wr 2928/02, wyrok WSA w Łodzi z 14 sierpnia 2009 r., sygn. akt II SA/Łd 472/09, czy wyrok WSA we Wrocławiu z 12 lutego 2008 r., sygn. akt IV SA/Wr 656/07). Przepis art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym jest przepisem prawa ustrojowego, ogólną kolizyjną normą kompetencyjną, która nie może stanowić podstawy prawnej do wkraczania zarówno w sferę ustawowych kompetencji organów państwowych, jak i w sferę praw osób prywatnych, ani w formie aktu prawa miejscowego, ani w drodze innego prawnego aktu indywidualnego (por. m.in. wyrok WSA w Łodzi z 21 stycznia 2009 r., sygn. akt III SA/Łd 564/08). Poza właściwością uchwałodawczą rady znajdują się również sprawy ogólnokrajowe, np. ustrój państwa, czy jego podział terytorialny. W orzecznictwie sądów administracyjnych ukształtowało się również stanowisko, zgodnie z którym art. 18 ust. 1 tej ustawy zasadniczo nie stanowi samodzielnej podstawy do wydawania aktów ogólnie obowiązujących o charakterze normatywnym (władczym), te bowiem muszą znaleźć umocowanie w przepisach materialnego prawa administracyjnego.

Zdaniem Sądu objęta rozstrzygnięciem nadzorczym uchwała nie jest uchwałą intencyjną, która jak sugeruje to Rada, wyraża jedynie stanowisko Rady Miejskiej w Łodzi "w sprawie stosowania się władz Łodzi do wyroków Trybunału Konstytucyjnego". Przeciwko takiemu potraktowaniu uchwały świadczy nie tylko wskazana nazwa tej uchwały, ale również - i to przede wszystkim - treść tej uchwały. W uchwale Rada bezpośrednio deklaruje stosowanie wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego, a zatem także tych, które nie zostaną opublikowane w Dzienniku Ustaw. W praktyce byłoby to uzurpowaniem sobie prawa przez organ uchwałodawczy gminy do wykonywania kompetencji zastrzeżonych dla władzy sądowniczej lub ustawodawczej.

W związku z tym należy podkreślić, że Rada Miejska w Łodzi nie miała ustawowego upoważnienia do podjęcia samodzielnej uchwały w przedmiocie stanowiska dotyczącego stosowania się do nieopublikowanych wyroków TK, a już w szczególności do wskazywania innym organom, aby w swojej działalności zachowywały się w określonych sposób – zgodny z "dyrektywą" zawartą w kwestionowanej uchwale.

Zarówno ustawa o samorządzie gminnym jak i inne akty powszechnie obowiązującego prawa nie zawierają przepisów, które uprawniałby radę gminy do podjęcia uchwały w sprawie zajęcia "stanowiska w sprawie stosowania się do wyroków Trybunału Konstytucyjnego", która to uchwała w istocie może stanowić jednoznaczną próbę wywarcia wpływu na działania innych organów władz samorządowych. Bez żadnego znaczenia pozostaje przy tym fakt, jakimi motywami kierowała się Rada podejmując zakwestionowaną uchwałę. Nawet jeśli jej intencją było jedynie wyrażenie opinii w zasygnalizowanej w uchwale sprawie, to Rada nie powinna osiągać ich w trybie i w formie do tego nieprzeznaczonej.

Reasumując, właściwość rady gminy, a więc organu o charakterze kolegialnym, "we wszystkich sprawach pozostających w zakresie działania gminy" (art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym) należy rozumieć przez pryzmat art. 15 ust. 1 tej ustawy, tj. poprzez działalność polegającą na stanowieniu prawa miejscowego i działalność kontrolną, co generalnie nie wyklucza działań niewładczych np. o charakterze intencyjnym, pod jednym wszakże warunkiem. Mianowicie, jeśli pozostaje to w granicach zadań gminy przewidzianych w przepisie prawa, a takich w rozpoznawanej sprawie nie sposób się dopatrzyć.

Zgodzić się też należy z argumentacją, że projekt spornej uchwały powinien zawierać opinię formalno-prawną sporządzona przez Biuro Prawne Urzędu Miasta Łodzi, gdy tymczasem o takowej nie sposób mówić na gruncie analizowanego stanu faktycznego sprawy. Regulacje "Regulaminu świadczenia pomocy prawnej w Urzędzie Miasta Łodzi" statuują bowiem wymóg załączania opinii prawnej do każdego projektu uchwały i nie różnicują formy jej wydania w zależności do tego, czy jest ona pozytywna, czy negatywna. Zatem nawet w przypadku przyjęcia, że przepis § 4 ust. 1 pkt 4 Regulaminu pozwala na wydanie opinii w formie podpisanej i opatrzonej datą pieczątki imiennej, nie może on znaleźć zastosowania w niniejszej sprawie. Samo podpisanie i opatrzenie datą imiennej pieczątki nie spełniało wymogu wydania opinii. Nie sposób bowiem utożsamiać potwierdzenia wydania opinii z jej faktycznym wydaniem.

Końcowo stwierdzić należy, że Sąd, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, nie dostrzegł naruszeń proceduralnych, które (wskazane w rozstrzygnięciu nadzorczym Wojewody) miałyby stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności spornej uchwały. W szczególności odnosi się to do zarzutu naruszenia przez Radę Miasta przepisu art. 20 ustawy o samorządzie gminnym, w zakresie w jakim dotyczy on ustalania porządku obrad. w tym zakresie, w ocenie Sądu, nie sposób stwierdzić, że rada naruszyła obowiązujące procedury w zakresie ustalania porządku obrad.

Z tych wszystkich względów zarzuty postawione przez Radę Miejską w Łodzi zarzuty należało uznać za niezasadne, a rozstrzygniecie nadzorcze Wojewody Łódzkiego stwierdzające nieważność spornej uchwały za uzasadnione z punktu widzenia naruszenia przez Radę Miejską w Łodzi przepisów ustawy o samorządzie gminnym.

Mając na uwadze powyższe skarga - na podstawie art. 151 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - podlegała oddaleniu.



Powered by SoftProdukt