drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 180/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-06-29, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 180/10 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2010-06-29 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-01-28
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Magdalena Maliszewska /przewodniczący/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GSK 156/11 - Wyrok NSA z 2012-03-07
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 132 ust. 2 pkt 2 , art. 134
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. art. 6, 7, 8, 77 par. 1, 80, 107 par. 3
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Piotr Borowiecki (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Jolanta Królikowska-Przewłoka Sędzia WSA Magdalena Maliszewska Protokolant Agnieszka Gajewiak po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 czerwca 2010 r. sprawy ze skargi [...] S.A. z siedzibą w [...] na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] listopada 2009 r. nr [...] w przedmiocie częściowej odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy "I COFFEE" nr [...] oddala skargę

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia [...] listopada 2009 r., nr [...], Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej – działając na podstawie art. 245 ust. 1 i art. 248 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm., dalej także: "p.w.p."), po rozpatrzeniu wniosku spółki [...] S.A. z siedzibą w [...] o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją Urzędu Patentowego RP z dnia [...] maja 2009 r. o odmowie w części udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy I COFFEE, zgłoszony do ochrony w dniu [...] października 2007 r. pod numerem [...], utrzymał w mocy w/w decyzję z dnia [...] maja 2009 r.

Do wydania zaskarżonej decyzji doszło w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy:

W dniu [...] października 2007 r. skarżąca spółka [...] S.A., z siedzibą w [...], zgłosiła za numerem [...], znak towarowy słowny I COFFEE, przeznaczony do oznaczania towarów i usług w klasach 09, 16, 18, 21, 29, 30, 32, 33, 34, 41, 43. W klasach 41 i 43 przeznaczonego do oznaczania następujących usług: nauczanie, kształcenie, rozrywka, usługi w dziedzinie sportu i kultury, usługi zaopatrzenia w żywność i napoje, tymczasowe zakwaterowanie.

Urząd Patentowy RP, po przeprowadzeniu badania, w piśmie z dnia [...] stycznia 2009 r. zawiadomił skarżącą spółkę, iż w/w zgłoszony znak towarowy jest podobny w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy - Prawo własności przemysłowej do zarejestrowanego z pierwszeństwem od dnia [...] grudnia 2005., na rzecz P. S.A., znaku towarowego słowno-graficznego i-coffee nr [...], przeznaczonego do oznaczania następujących usług w klasach 41 i 43: edukacja, kształcenie, rozrywka, usługi w dziedzinie sportu i kultury, usługi restauracyjne (posiłki), zakwaterowanie tymczasowe.

Skarżąca spółka w piśmie z dnia [...] kwietnia 2009 r. przedstawiła stanowisko w sprawie, podnosząc w uzasadnieniu, iż pomiędzy znakiem towarowym słowno-graficznym i-coffee nr [...] i słownym znakiem I COFFEE [...] nie zachodzi podobieństwo, które mogłoby wprowadzać odbiorców w błąd. W ocenie strony skarżącej pomiędzy porównywanymi znakami towarowymi zachodzą wystarczające różnice, wynikające z odmiennej szaty graficznej kolizyjnego znaku, które pozwalają na ich swobodne współistnienie na jednym rynku.

W wyniku rozpatrzenia sprawy Urząd Patentowy RP, powołując się na przepisy art. 132 ust. 2 pkt 2 w związku z art. 145 ust. 3 p.w.p., decyzją z dnia [...] maja 2009 r. odmówił skarżącej spółce udzielenia prawa ochronnego na przedmiotowy znak towarowy I COFFEE [...] w części dotyczącej: klasa 41 – "nauczanie, kształcenie, rozrywka, usługi w dziedzinie sportu i kultury" oraz klasa 43 – "usługi zaopatrzenia w żywność i napoje, tymczasowe zakwaterowanie".

W uzasadnieniu decyzji organ, odnosząc się do oceny podobieństwa znaków towarowych, zgłoszonego znaku słownego I COFFEE i przeciwstawionego zarejestrowanego z wcześniejszym pierwszeństwem znaku towarowego słowno-graficznego i-coffee nr [...] - stwierdził, iż omawiane znaki towarowe w warstwie znaczeniowej i fonetycznej są identyczne. W omawianych znakach towarowych występują identyczne pod względem fonetycznym i znaczeniowym wyrazy, które jednocześnie stanowią jedyny element słowny omawianych znaków towarowych. Zdaniem organu jedyną różnicę stanowi fakt, iż znak towarowy zarejestrowany jest znakiem słowno-graficznym. Organ wskazał jednak, iż w znakach słowno-graficznych większą siłę oddziaływania mają elementy słowne znaku i to one przede wszystkim pozostają w pamięci przeciętnego odbiorcy. Według organu potencjalni konsumenci nie mają bowiem często możliwości zapoznania się z zapisem graficznym znaku towarowego, np. przy przekazie słownym, lub reklamie radiowej. Koncentrują się zatem na warstwie słownej. Urząd Patentowy RP stwierdził, iż sporny znak towarowy słowny I COFFEE zawiera w sobie w całości zarejestrowany z wcześniejszym pierwszeństwem znak towarowy i-coffee. Zdaniem organu całkowite włączenie oznaczenia I COFFEE, stanowiącego wcześniejszy znak towarowy, pozwala na stwierdzenie, że porównywane znaki są do siebie podobne w taki sposób, że zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje w szczególności ryzyko skojarzenia znaku towarowego zgłoszonego, ze znakiem towarowym zarejestrowanym z wcześniejszym pierwszeństwem. Zdaniem organu fakt, iż przeciwstawiony znak towarowy jest znakiem słowno-graficznym, nie może podważyć wyniku całej oceny prawdopodobieństwa wprowadzenia odbiorców w błąd co do źródła pochodzenia usług, albowiem – jak wskazał organ - podobieństwo znaków towarowych ocenia się według występujących w nich wspólnych cech, a nie według występujących w nich różnic. Odnosząc się z kolei do oceny podobieństwa usług, do oznaczania których przeznaczone są przeciwstawione znaki towarowe (tj. "nauczanie, kształcenie, rozrywka, usługi w dziedzinie sportu i kultury; usługi zaopatrzenia w żywność i napoje, tymczasowe zakwaterowanie" - usługi wymienione przez zgłaszającego oraz "edukacja, kształcenie, rozrywka usługi w dziedzinie sportu i kultury, usługi restauracyjne (posiłki), zakwaterowanie tymczasowe" - usługi wymienione w wykazie w przeciwstawionym zarejestrowanym znaku towarowym i-coffee nr [...]), Urząd Patentowy RP stwierdził, że są to usługi podobne, komplementarne, konkurujące ze sobą w myśl art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy - Prawo własności przemysłowej. Organ stwierdził, że wymienione powyżej usługi, do oznaczania których przeznaczone są omawiane znaki towarowe, są usługami tego samego rodzaju. Adresowane są do tych samych nabywców, zaspokajają te same potrzeby potencjalnych konsumentów. Według organu miarodajny krąg odbiorców tych usług nie jest ograniczony, ale obejmuje znaczną część konsumentów. W tej sytuacji organ wskazał, że w przypadku usług, przeznaczonych dla szerokiego kręgu odbiorców, przy ocenie podobieństwa znaków towarowych stosuje się surowsze kryteria oceny podobieństwa zarówno samych znaków towarowych jak i towarów/usług, do oznaczania których przeznaczone są znaki towarowe. W konsekwencji Urząd Patentowy RP stwierdził, że udzielenie prawa ochronnego na zgłoszony przez skarżącą spółkę znak towarowy słowny I COFFEE, przeznaczony do oznaczania ww. usług, mogłoby sugerować, że istnieją związki organizacyjno-prawne, lub gospodarczo-ekonomiczne pomiędzy firmą uprawnioną do w/w zarejestrowanego znaku towarowego i-coffee nr [...] a spółką zgłaszającą przedmiotowy znak towarowy słowny I COFFEE, wprowadzając potencjalnych odbiorców w błąd.

We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy skarżąca spółka, wnosząc o uchylenie w/w decyzji Urzędu Patentowego RP z dnia [...] maja 2009 r. i udzielenie prawa ochronnego na sporny znak towarowy w odniesieniu do usług w klasach 41 (tj. nauczania, kształcenia, rozrywki, usług w dziedzinie sportu i kultury) i 43 (tj. usług zaopatrzenia w żywność i napoje, tymczasowego zakwaterowania), stwierdziła, że - wbrew stanowisku organu - nie zostały spełnione przesłanki zastosowania przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., przede wszystkim z uwagi na różnice zachodzące pomiędzy znakami towarowymi I-COFFEE [...] i i-coffee [...]. Strona skarżąca wskazała, iż organ dokonał niewłaściwej oceny podobieństwa w/w znaków towarowych I-COFFEE oraz i-coffee, w szczególności błędnie przyjmując, że pomimo różnic zachodzących pomiędzy porównywanymi znakami towarowymi, są one podobne w stopniu mogącym wywołać ryzyko kontuzji. Dokonując analizy podobieństwa porównywanych oznaczeń skarżąca zauważyła, że różnią się one szatą graficzną (intensywnym, charakterystycznym i łatwo zapadającym w pamięci odbiorców kolorem). W ocenie skarżącej wszystkie różnice zachodzące pomiędzy porównywanymi znakami towarowymi wpływają na ich odmienny całościowy odbiór. Powołując się na orzecznictwo i praktykę skarżąca stwierdziła, iż wszystkie elementy oznaczeń powinny być oceniane łącznie, zatem niedopuszczalnym jest, aby ocena znaków ograniczona była wyłącznie do powtarzających się elementów, bez uwzględnienia ich wzajemnych różnic i usytuowania, które w omawianej sytuacji mają decydujące znaczenie dla stwierdzenia braku możliwości wprowadzenia odbiorców w błąd. Zdaniem skarżącej spółki sam fakt, że przeciwstawione znaki dotyczą towarów przyporządkowanych do tych samych klas towarowych (tj. klasa 41 i 43), nie ma decydującego znaczenia dla oceny ich podobieństwa, albowiem decydujące w omawianym przypadku są rozbieżności zachodzące pomiędzy porównywanymi znakami towarowymi, które eliminują ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd. W konsekwencji skarżąca, powołując się na wzór przeciętnego konsumenta ukształtowany w orzecznictwie ETS – wskazała, że zasadnym jest twierdzenie, iż znaki towarowe I-COFFEE [...] i-coffee [...], mogą swobodnie współistnieć na jednym rynku.

W wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy Urząd Patentowy RP decyzją z dnia [...] listopada 2009 r., nr [...], utrzymał w mocy w/w decyzję z dnia [...] maja 2009 r. o odmowie w części udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy I COFFEE.

W uzasadnieniu decyzji Urząd Patentowy RP, podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko - wskazał, iż bezsporny jest fakt jednorodzajowości usług, do oznaczania których przeznaczone są porównywane znaki. Organ stwierdził wręcz, że można mówić o tożsamości tych usług. Organ stwierdził, iż o jednorodzajowości usług decyduje również to, czy nabywcy mogą sądzić, że usługi świadczone są przez to samo przedsiębiorstwo. Jednym z istotnych kryteriów określania przynależności usług do jednego rodzaju są również warunki świadczenia usług. Zdaniem organu usługi, do oznaczania których przeznaczone są porównywane znaki towarowe, adresowane są do tych samych nabywców i zaspokajają te same potrzeby potencjalnych konsumentów. Urząd Patentowy wskazał w uzasadnieniu, iż sporny znak towarowy bez wątpienia przeznaczony został do oznaczania takich samych oraz jednorodzajowych usług, co zarejestrowany, a przeciętny ich odbiorca w każdym przypadku i w każdej płaszczyźnie percepcji, powinien mieć możliwość jednoznacznego stwierdzenia ich źródła pochodzenia. Zdaniem organu ten nieodzowny warunek jest niespełniony w omawianym przypadku. Organ dodał, że szeroko rozumiane usługi nauczania (edukacji), kształcenia, rozrywki, działalności sportowej i kulturalnej; usługi zaopatrzenia w żywność i napoje (usługi restauracyjne), tymczasowe zakwaterowanie są oferowane w tych samych miejscach, a więc niewątpliwie bardzo łatwo w takim wypadku o pomyłkę.

Odnosząc się z kolei do oceny podobieństwa przeciwstawionych znaków towarowych, Urząd Patentowy RP stwierdził, że omawiane znaki towarowe w warstwie znaczeniowej i fonetycznej są identyczne. W omawianych znakach towarowych występują identyczne pod względem fonetycznym i znaczeniowym wyrazy, które jednocześnie stanowią jedyny element słowny omawianych znaków towarowych: w znaku towarowym zgłoszonym I COFFEE i w przeciwstawionym mu znaku towarowym zarejestrowanym i-coffee. Organ stwierdził, że jedyną różnicę stanowi fakt, iż znak towarowy i-coffee jest znakiem słowno-graficznym. Organ zauważył jednak, iż w znakach słowno-graficznych większą siłę oddziaływania mają elementy słowne znaku i to one przede wszystkim pozostają w pamięci przeciętnego odbiorcy. Według organu w przedmiotowej sprawie warstwa słowna, z której składają się obydwa znaki - jest ich cechą bardzo silną. Jednocześnie organ zauważył, iż występujące w omawianych znakach słowa, w odniesieniu do usług, do oznaczania których są przeznaczone, dla polskiego odbiorcy mają charakter fantazyjny. Organ podniósł, że sporny znak towarowy słowny I COFFEE zawiera w sobie w całości, zarejestrowany z wcześniejszym pierwszeństwem znak towarowy i-coffee, co – zdaniem Urzędu - pozwala na stwierdzenie, że znaki te są do siebie podobne w taki sposób, że zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje w szczególności ryzyko skojarzenia znaku towarowego zgłoszonego, ze znakiem towarowym zarejestrowanym z wcześniejszym pierwszeństwem. Zdaniem organu fakt, iż przeciwstawiony znak towarowy jest znakiem słowno-graficznym, nie może podważyć wyniku całej oceny prawdopodobieństwa wprowadzenia odbiorców w błąd co do źródła pochodzenia usług. Podobieństwo znaków towarowych ocenia się według występujących w nich wspólnych cech, a nie według występujących w nich różnic, bowiem istnienie różnic nie wyklucza istnienia podobieństwa. Ponadto organ stwierdził, że przeciętny odbiorca, zgodnie z orzecznictwem i doktryną, nie analizuje zazwyczaj szczegółowo elementów znaku, lecz odbiera znak na podstawie ogólnego wrażenia, w którym decydujące znaczenie mają główne i zbieżne elementy porównywanych oznaczeń.

W konsekwencji organ uznał, że w analizowanym przypadku ryzyko konfuzji wśród konsumentów jest znaczne, albowiem zbieżne elementy słowne w obu znakach są identyczne. Urząd stwierdził, że w przedmiotowej sprawie elementy wpływające na podobieństwo oznaczeń są tak istotne, że przeciętny odbiorca będzie kojarzyć przeciwstawione oznaczenia, spowoduje to wprowadzenie w błąd odnośnie pochodzenia usług, gdyż nabywca może być zasugerowany, że pochodzą one od tego samego przedsiębiorcy lub że istnieją związki organizacyjno-prawne łączące oba podmioty.

Pismem z dnia [...] stycznia 2010 r. skarżąca spółka, działając za pośrednictwem organu, wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na decyzję Urzędu Patentowego RP z dnia [...] listopada 2009 r.

Wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji, strona zarzuciła Urzędowi Patentowemu RP:

- naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej - poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, co przejawiło się w przyjęciu, że podobieństwo znaków towarowych, których przedmiotowa sprawa dotyczy, oraz podobieństwo towarów nimi oznaczonych, jest tego rodzaju, że mogłoby wprowadzać odbiorców w błąd;

- naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 7, art. 8, art. 77 § 1 i art. 107 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego (zwanego dalej k.p.a.) - poprzez oparcie decyzji na błędnie ustalonym i ocenionym stanie faktycznym oraz pominięcie mających istotne znaczenie dla sprawy okoliczności;

- naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 134 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej - poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie, co przejawiło się w nieuwzględnieniu faktu, że skarżący jest uprawniony z serii podobnych znaków towarowych.

W uzasadnieniu skargi strona stwierdziła, iż Urząd Patentowy RP dokonał niewłaściwej oceny podobieństwa znaków towarowych I COFFEE [...] i i-coffee [...]. W szczególności organ błędnie przyjął, że pomimo różnic graficznych zachodzących pomiędzy porównywanymi znakami towarowymi, są one podobne w stopniu mogącym wywołać ryzyko konfuzji. Analizując znak przeciwstawiony skarżąca spółka wskazała, że znak ten składa się ze zwrotu "i-coffee" zapisanego na różowym tle. Kolor użyty w tym znaku, jest tzw. "kolorem żywym" i intensywnym łatwo zapadającym w pamięci odbiorcy. Dlatego też, zdaniem strony skarżącej, przeciętny odbiorca skupi swoją uwagę właśnie na tym elemencie tego znaku, a nie na jego części słownej. Skarżąca stwierdziła, że mając na uwadze siłę oddziaływania poszczególnych elementów przeciwstawionego znaku zachodzi potrzeba wskazania, iż Urząd Patentowy RP niewłaściwie uznał, że w przypadku tego znaku to część słowna ma większą siłę oddziaływania na odbiorców niż część graficzna, co skutkowało niewłaściwym stwierdzeniem, że znaki towarowe I COFFEE [...] oraz i-coffee [...] są do siebie podobne w stopniu mogącym wywołać ryzyko konfuzji. Jednocześnie, w ocenie skarżącego, Urząd Patentowy RP niewłaściwie nie uwzględnił szczególnego charakteru usług, dla oznaczenia których są przeznaczone porównywane znaki towarowe. Według strony fakt, że wskazane znaki dotyczą towarów przyporządkowanych do tych samych klas towarowych (tj. klas 41 i 43) nie ma decydującego znaczenia dla oceny ich podobieństwa. Strona skarżąca wskazała ponadto, iż każdorazowa ocena niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd powinna uwzględniać całokształt konkretnej sytuacji rynkowej, a w szczególności stopień uwagi odbiorców oraz szczególne zasady, jakie stosuje się w odniesieniu do towarów i usług danego rodzaju. Według strony przyjmuje się, że odbiorcy usług edukacyjnych, rozrywkowych, gastronomicznych lub tymczasowego zakwaterowania przywiązują się do ich konkretnej marki odpowiadającej ich indywidualnym gustom. Tym samym, w omawianym przypadku odbiorcą przedmiotowych towarów jest należycie poinformowany oraz uważny konsument, zwracający uwagę na źródło pochodzenia oraz właściwości produktów (usług), które nabywa oraz, że jest to odbiorca patrzący przede wszystkim przez pryzmat usługodawcy, a nie wyłącznie przez pryzmat nazwy konkretnej usługi. Tym samym, nie jest to typ konsumenta, który daje się z łatwością wprowadzić w błąd poprzez dowolną zbieżność oznaczeń które spotyka na rynku. Strona odwołała się do wzoru przeciętnego konsumenta, ukształtowanego w orzecznictwie ETS, zgodnie z którym wzorem tym jest osoba należycie poinformowana, uważna i racjonalna. Mając na uwadze przedstawione powyżej okoliczności, skarżąca spółka stwierdziła, iż znaki towarowe I COFFEE [...] i przeciwstawiony i-coffee nr [...] mogą swobodnie współistnieć na jednym rynku. Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 134 p.w.p., strona wskazała, że zgodnie z tym przepisem, udzielenie przedsiębiorcy prawa ochronnego na znak towarowy dla określonych towarów nie wyklucza udzielenia mu prawa na podobny znak towarowy dla towarów identycznych lub podobnych. W tym miejscu strona podniosła, że skarżąca spółka [...] S.A., poza przedmiotowym znakiem I COFFEE nr [...], jest uprawniona w zakresie usług w klasach 41 i 43 z zarejestrowanych znaków towarowych: I COFFEE nr [...], I COFFEE nr [...] oraz I COFFEE nr [...]. Strona podniosła, iż wskazane znaki towarowe mają wcześniejszą datę zgłoszenia niż sporny znak towarowy nr [...]. Skarżąca wskazała, iż organ wprawdzie wstępnie przeciwstawił znak towarowy i-coffee nr [...], jako przeszkodę wobec rejestracji ww. trzech znaków skarżącego, niemniej jednak, po analizie stanowiska skarżącego złożonego do akt spraw, zarejestrował wspomniane znaki towarowe dla towarów i usług w klasach 41 i 43. Tym samym - zdaniem strony - uznał, że przeciwstawiony znak towarowy i-coffee nr [...] nie stanowi przeszkody wobec ich rejestracji, a więc, że mogą one swobodnie współistnieć na jednym rynku. Mając na uwadze fakt, że skarżący jest uprawnionym z serii znaków towarowych I COFFEE zasadnym jest - zdaniem strony - twierdzenie, że odbiorcy skojarzą znak towarowy I COFFEE nr [...] z pozostałymi znakami towarowymi I COFFEE skarżącego, a nie z przeciwstawionym mu znakiem towarowym i-coffee nr [...]. W konsekwencji, w ocenie skarżącej spółki, istnieją podstawy do zastosowania w niniejszej sprawie przepisu art. 134 p.w.p. i tym samym udzielenie prawa ochronnego na przedmiotowy znak towarowy. W tej sytuacji strona zarzuciła, iż Urząd Patentowy RP w sposób niewłaściwy nie zastosował w niniejszej sprawie art. 134 p.w.p., co miało istotny wpływ na wynik sprawy. Reasumując strona wskazała, że Urząd Patentowy RP w sposób nieprawidłowy potraktował kwestię oceny podobieństwa znaków towarowych I COFFEE [...] i i-coffee [...], nie dokonując należytej analizy podobieństwa tych znaków w odniesieniu do rzeczywistych warunków obrotu gospodarczego, czym rażąco naruszył dyspozycję przepisów art. 7, art. 8, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a. Konsekwencją przedstawionych naruszeń jest dokonanie przez Urząd Patentowy RP błędnych ustaleń faktycznych dotyczących podobieństwa znaków towarowych I COFFEE nr [...] i i-coffee nr [...], co skutkowało również nieprawidłowym zastosowaniem w przedmiotowej sprawie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., a także niewłaściwym niezastosowaniem art. 134 p.w.p.

W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy RP wniósł o jej oddalenie, podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z przepisem art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. W świetle powołanego przepisu ustawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w zakresie swojej właściwości ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną z punktu widzenia jej zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tej decyzji.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (vide: art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm. – dalej także p.p.s.a.).

W ocenie Sądu, analizując pod tym kątem skargę spółki [...] S.A. z siedzibą w [...], należy przyjąć, iż nie zasługuje ona na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja Urzędu Patentowego RP - nie narusza zarówno przepisów prawa materialnego, w tym przede wszystkim art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej, jak również przepisów postępowania administracyjnego, w tym w szczególności art. 7 k.p.a., art. 77 § 1 k.p.a., art. 80 k.p.a. oraz art. 107 § 1 i 3 k.p.a., w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

W skardze zostały podniesione dwojakiego rodzaju zarzuty. Po pierwsze: naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy - Prawo własności przemysłowej, po drugie: naruszenie przepisów postępowania tj. art. 7, art. 8, art. 77 i art. 107 § 3 k.p.a. w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy.

Przechodząc do oceny zarzutów skargi w pierwszej kolejności rozważenia wymagały zarzuty natury procesowej, ponieważ dopiero po stwierdzeniu ich braku, tj. w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy można podnosić naruszenie prawa materialnego.

Zdaniem skarżącej spółki, organ uchybił przepisom art. 7, art. 8, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a., albowiem oparł decyzję na błędnie ustalonym i ocenionym stanie faktycznym a ponadto niedostatecznie uzasadnił rozstrzygnięcie. Podnosząc natomiast zarzut naruszenia prawa materialnego strona wskazała, że naruszenie przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. przejawiało się w przyjęciu, iż podobieństwo znaków towarowych, których przedmiotowa sprawa dotyczy oraz podobieństwo usług nim oznaczonych jest tego rodzaju, że zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd.

Według Sądu podnoszone wyżej zarzuty nie są trafne.

W myśl art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy - Prawo własności przemysłowej, mającego zastosowanie w niniejszej sprawie z uwagi na datę zgłoszenia słownego znaku towarowego I COFFEE nr [...], nie udziela się prawa ochronnego na znak towarowy identyczny lub podobny do znaku towarowego, na który udzielono prawa ochronnego lub zgłoszonego w celu uzyskania prawa ochronnego (o ile na znak taki zostanie udzielone prawo ochronne) z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje w szczególności ryzyko skojarzenia znaku ze znakiem wcześniejszym.

Zdaniem Sądu, organ prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, należycie ocenił zgromadzony materiał dowodowy, dokonał jego analizy i odmówił rejestracji spornego znaku towarowego.

W świetle przytoczonego wyżej art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. niedopuszczalna jest rejestracja znaku towarowego, gdyby w jej wyniku powstało prawo, którego zakres pokrywałby się chociaż częściowo z zakresem prawa z rejestracji z wcześniejszym pierwszeństwem.

O tym, czy w konkretnym przypadku mogłoby dojść do kolizji praw z rejestracji rozstrzyga się na podstawie kryterium niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd odbiorców, co do pochodzenia towarów. Przy czym, co należy wyraźnie podkreślić, ryzyko skojarzenia ze znakiem wcześniejszym jest kategorią błędu a nie samodzielną przeszkodą w rejestracji oderwaną od funkcji oznaczenia pochodzenia (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 września 2007 r., sygn. akt II GSK 113/07).

Prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd zakłada jednoczesne istnienie identyczności lub podobieństwa pomiędzy znakiem zgłaszanym a znakiem wcześniejszym oraz identyczność lub podobieństwo pomiędzy towarami i usługami, dla których dokonuje się zgłoszenia, a tymi, dla których zarejestrowany został wcześniejszy znak towarowy. Przesłanki te powinny być spełnione kumulatywnie (tak m.in. /w:/ wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 12 października 2004 r. w sprawie C-106/03 P, Vedial vs. OHIM, Rec. s. I-9573, pkt 51).

Tak więc w braku jednej z przesłanek niezbędnych do zastosowania art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy - Prawo własności przemysłowej, nie może występować prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd.

Innymi słowy, we wszystkich sprawach, w których powstaje problem podobieństwa przeciwstawionych znaków towarowych, jest on wypadkową dwóch - ściśle ze sobą powiązanych - elementów: po pierwsze - podobieństwa oznaczeń, a po drugie - podobieństwa (jednorodzajowości) towarów/usług, dla których znaki są zgłaszane, zarejestrowane lub używane. Oba te czynniki wyznaczają zakres ochrony znaku towarowego (tak m.in. M. Kępiński /w:/ Niebezpieczeństwo wprowadzania w błąd odbiorców co do źródła pochodzenia towarów w prawie znaków towarowych, ZNUJ PWOWI zeszyt nr 28 z 1982 r., s. 10).

W tej sytuacji, na gruncie rozpatrywanej sprawy, Urząd Patentowy RP zobowiązany był ocenić w toku postępowania nie tylko kwestię podobieństwa przeciwstawionych oznaczeń, ale również rozważyć problem podobieństwa usług. Ponadto powinien zbadać, czy nie występują inne okoliczności wpływające na zmniejszenie lub też zwiększenie ryzyka konfuzji. Przy czym przeprowadzając porównanie znaku zgłoszonego ze znakiem przeciwstawionym w pierwszej kolejności ocenie powinno zostać poddane podobieństwo lub identyczność usług/towarów, do oznaczania których służą te znaki. Dopiero bowiem przesądzenie o jednorodzajowości usług implikowało konieczność dokonania porównania oznaczeń.

Zdaniem Sądu Urząd Patentowy prawidłowo przesądził o jednorodzajowości usług zgłoszonych w klasie 41 i 43 znaku zgłoszonego oraz oznaczenia przeciwstawionego, tak więc zasadnym było rozważanie w niniejszej sprawie podobieństwa omawianych oznaczeń.

Jeśli chodzi o podobieństwo lub identyczność usług należy zauważyć, iż jak wynika z wniosku o zarejestrowanie, sporny znak zgłoszono dla usług: nauczanie, kształcenie, rozrywka, usługi w dziedzinie sportu i kultury (klasa 41) oraz usługi zaopatrzenia w żywność i napoje, tymczasowe zakwaterowanie (klasa 43).

Niewątpliwie wskazane wyżej usługi oraz usługi "edukacja, kształcenie, rozrywka, usługi w dziedzinie sportu i kultury" (klasa 41) i "usługi restauracyjne (posiłki), zakwaterowanie tymczasowe" (klasa 43) objęte ochroną przeciwstawionego znaku słowno-graficznego i-coffee nr [...], zarejestrowanego z uprzednim pierwszeństwem na rzecz spółki P. S.A. - są jednorodzajowe. Według Sądu można wręcz mówić o tożsamości tych usług.

Należy podzielić stanowisko organu, iż o jednorodzajowości usług decyduje również to, czy nabywcy mogą sądzić, że usługi świadczone są przez to samo przedsiębiorstwo. Jednym z istotnych kryteriów określania przynależności usług do jednego rodzaju są również warunki świadczenia usług. Usługi, do oznaczania których przeznaczone są porównywane znaki towarowe, adresowane są do tych samych nabywców i zaspokajają te same potrzeby potencjalnych konsumentów.

Niewątpliwie sporny znak towarowy I COFFEE służy do sygnowania tego samego rodzaju usług co znak przeciwstawiony i-coffee.

Dokonując kontroli prawidłowości decyzji w zakresie oceny podobieństwa oznaczeń należy wskazać, iż w przypadku jednorodzajowości usług, a z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpatrywanej sprawie, powinno stosować się zaostrzone kryterium odnośnie zachowania dystansu pomiędzy poszczególnymi oznaczeniami, ponieważ im bardziej podobne są towary, tym większa możliwość uznania znaków za podobne (podobnie: R. Skubisz /w:/ Prawo znaków towarowych. Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze sp. z o.o., Warszawa 1997).

Niewątpliwie przedmiotem oceny na podstawie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. jest określony znak jako integralna całość, co jest uzasadnione percepcją przeciętnego konsumenta, który zwykle postrzega znak towarowy jako całość i nie bada jego różnych elementów. Przy czym powyższe założenie nie oznacza zakazu dokonywania oceny poszczególnych elementów tego znaku.

W orzecznictwie wspólnotowym podkreśla się, że w toku oceny podobieństwa szczególne znaczenie mają te ich elementy, które są jednocześnie odróżniające i dominujące. Zakodowany w pamięci przeciętnego konsumenta całościowy obraz znaku jest bowiem niedoskonały i stanowi odbicie tych elementów znaku, które zostały przez niego zapamiętane. Łatwiej zapamiętywane przez konsumentów – często nieświadomie – są właśnie elementy dominujące i odróżniające znaku (tak również: J. Dudzik, M. Mazurek /w:/ Własność przemysłowa, orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich, Sądu Pierwszej Instancji i Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego z komentarzami, pod red. R. Skubisza, Warszawa 2008, s. 538 i cyt. tam wyrok Sądu Pierwszej Instancji z dnia 1 marca 2005 r., w sprawie T-185/03 Fusco vs. Urząd w Alicante, Zb. Orz. 2005, s. II-715, pkt 46).

Rozpatrując prawidłowość dokonanej przez organ oceny podobieństwa znaków towarowych, zgłoszonego znaku towarowego słownego I COFFEE i przeciwstawionego zarejestrowanego z wcześniejszym pierwszeństwem znaku towarowego słowno-graficznego i-coffee ([...]), należy przyznać rację Urzędowi Patentowemu RP, że omawiane znaki towarowe w warstwie znaczeniowej i fonetycznej są identyczne. W omawianych znakach towarowych występują identyczne pod względem fonetycznym i znaczeniowym wyrazy, które jednocześnie stanowią jedyny element słowny omawianych znaków towarowych: w znaku towarowym zgłoszonym "I COFFEE" i w znaku towarowym zarejestrowanym "i coffee". Jedyną różnicę stanowi fakt, iż znak towarowy zarejestrowany jest znakiem słowno-graficznym.

Należy jednak zauważyć, iż w znakach słowno-graficznych większą siłę oddziaływania mają elementy słowne znaku i to one przede wszystkim pozostają w pamięci przeciętnego odbiorcy.

Również z orzecznictwa wspólnotowego wynika ogólna zasada, że słowne elementy znaku towarowego mają większe znaczenie przy jego całościowej percepcji, ponieważ odbiorcy mają tendencję do łatwiejszego przyjmowania i zapamiętywania znaku poprzez elementy. Konsumenci nie są skłonni do analizy znaku i będą odnosili się do tego znaku przez nawiązanie do jego elementu słownego (vide: J. Dudzik, M. Mazurek /w:/ Własność przemysłowa ..., pod red. R. Skubisza, Warszawa 2008, s. 543; tak również: J. Piotrowska /w:/ Renomowane znaki towarowe i ich ochrona, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2001, s. 139).

W przedmiotowej sprawie warstwa słowna, z której składają się obydwa znaki jest ich cechą bardzo silną.

Przy dokonywaniu oceny podobieństwa znaków z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy (dobrze poinformowanego, rozsądnie spostrzegawczego i ostrożnego), którym na gruncie rozpatrywanej sprawy może być każdy konsument należy uwzględniać nie tylko to, że taka osoba rzadko ma możliwość bezpośredniego porównania znaków i zachowuje w pamięci jedynie ich niedoskonały obraz, co słusznie podkreśla organ w swojej decyzji, ale również, że ocena dokonywana z punktu widzenia takiego odbiorcy, powinna uwzględniać stopień uwagi, jaki poświęca się poszczególnym kategoriom towarów lub usług. W niniejszej sprawie z uwagi na rodzaj oferowanych usług należy uznać, że są one zwykłymi usługami masowej konsumpcji. Prowadzi to do konkluzji, iż poziom uwagi konsumentów (usługobiorców) przy wyborze usługi i ocenie znaków jest z obiektywnych przyczyn niski, co ma niewątpliwie wpływ na zwiększenie ryzyka wprowadzenia w błąd.

Podczas porównania oznaczeń w trzech płaszczyznach organ powinien uwzględnić, że dopuszczalne jest zróżnicowanie w razie potrzeby znaczenia poszczególnych płaszczyzn mając na względzie rodzaj badanych towarów i usług oraz warunki towarzyszące ich dystrybucji.

Zdaniem Sądu, Urząd Patentowy RP wyjaśnił w sposób dostateczny na tle rozpatrywanego przypadku, dlaczego w zestawieniu znaku spornego i przeciwstawionego oznaczenia słowno-graficznego uznał element słowny "i coffee" za dominujący, jednocześnie zupełnie marginalizując płaszczyznę wizualną przeciwstawionego znaku.

W ocenie Sądu, wspólnym elementem dominującym w zgłoszonym znaku i przeciwstawionym znaku słowno-graficznym jest więc w istocie element słowny "i coffee", który zapamięta i odtworzy przeciętny usługobiorca. Okoliczność ta powoduje w konsekwencji, że istnieje możliwość skojarzenia (w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.) znaku zgłoszonego z wcześniejszym znakiem zarejestrowanym na rzecz P. S.A.

Zdaniem Sądu, organ dokonał prawidłowej oceny podobieństwa w aspekcie elementów słownych znaku zgłoszonego oraz przeciwstawionego znaku słowno-graficznego.

Zdaniem Sądu, przy ocenie podobieństwa konfuzyjnego organ nie powinien ograniczać się do uwzględnienia wyłącznie jednego ze składników znaku złożonego i porównania z innym znakiem. Wręcz przeciwnie, takie porównanie ma przeprowadzić, badając znaki w ich całościowym ujęciu. Takiego całościowego porównania w niniejszej sprawie organ dokonał a zatem ze swoich obowiązków Urząd Patentowy RP wywiązał się prawidłowo.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 134 p.w.p. - poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie, należy wskazać przede wszystkim, iż przepis ten, wbrew twierdzeniom strony skarżącej, nie ma jakiegokolwiek znaczenia w niniejszej sprawie, albowiem dotyczy on problematyki dalszej rejestracji znaku towarowego przez ten sam podmiot uprawniony z wcześniejszych znaków (takich samych lub podobnych) do znaku, który przedsiębiorca ten chce zarejestrować w późniejszym okresie. Przepis ten stanowi wyłącznie o tym, że wówczas udzielenie wcześniejszej prawa ochronnego nie może wykluczać tej późniejszej rejestracji. W konsekwencji uznać trzeba, iż przepis ten nie ma zastosowania w sytuacji, o której mowa w art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.

Jeśli chodzi o okoliczność, iż skarżąca spółka, poza spornym znakiem I COFFEE [...], jest uprawniona w zakresie usług w klasach 41 i 43 z zarejestrowanych znaków towarowych: I COFFEE [...],I COFFEE [...] oraz I COFFEE [...], należy wskazać, iż Urząd Patentowy RP prawidłowo stwierdził, iż każdy zgłoszony do Urzędu znak, ze względu na swój złożony charakter, rozpatruje się indywidualnie. Warto jedynie na marginesie podkreślić, iż znaki powołane przez skarżącą spółkę posiadają bardzo bogatą grafikę i odmienną kolorystykę, co pozwala odróżnić te znaki od przeciwstawionego znaku i-coffee nr [...]. Natomiast sporny znak nr [...] jest znakiem słownym, a więc oznaczeniem, które uzyskując prawo ochronne mogłoby być używane w każdej formie graficznej, a więc także w grafice, którą posiada przeciwstawiony znak towarowy nr [...].

W tej sytuacji należy uznać, iż – wbrew zarzutom strony skarżącej - organ nie naruszył w tym zakresie przepisów prawa, w tym w szczególności art. 8 k.p.a. (zasada zaufania obywateli do organów Państwa). Niewątpliwie z zasady wyrażonej w tym przepisie wynika przede wszystkim wymóg praworządnego i sprawiedliwego prowadzenia postępowania i rozstrzygnięcia sprawy przez organ administracji publicznej, co jest zasadniczą treścią zasady praworządności (art. 6 k.p.a.). Tylko postępowanie odpowiadające takim wymogom i decyzje wydane w wyniku tak ukształtowanego postępowania mogą wzbudzać zaufanie obywateli do organów administracji publicznej nawet wtedy, gdy decyzje administracyjne nie uwzględniają ich żądań. Zdaniem Sądu postępowanie Urzędu Patentowego RP w niniejszej sprawie zasadom takim odpowiada, gdyż organ prowadząc postępowanie, wyjaśnił okoliczności sprawy oraz ustosunkował się do zgłaszanych w toku postępowania twierdzeń i wniosków strony reprezentującej inne interesy. Należy zgodzić się w pełni twierdzeniem organu, iż sprawy żadnego znaku towarowego nie da się rozpatrywać ogólnie oraz w sposób automatyczny, gdyż jest ona zawsze oceniana w swoich konkretnych uwarunkowaniach i odniesieniach.

Ustosunkowując się do zarzutów dotyczących obrazy przepisów postępowania, należy - zdaniem Sądu - stanowczo podkreślić, iż Urząd Patentowy RP wydając obie zaskarżone decyzje administracyjne w sprawie odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy I COFFEE co do zasady uwzględnił wszelkie rygory procedury administracyjnej, określające jego obowiązki w zakresie sposobu przeprowadzenia postępowania, a następnie końcowego rozstrzygnięcia sprawy. Związanie rygorami procedury administracyjnej oznacza, że Urząd Patentowy RP jest obowiązany m.in. do przestrzegania zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów Państwa (art. 8 k.p.a.). Zdaniem Sądu organ uwzględniając powyższą zasadę zobowiązany jest dokładnie wyjaśnić okoliczności sprawy, konkretnie ustosunkować się do żądań i twierdzeń strony oraz uwzględnić w decyzji zarówno interes społeczny, jak i słuszny interes strony. Organ administracji jest ponadto obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i ocenić cały materiał dowodowy (art. 7, art.77 § 1 i art. 80 k.p.a.) oraz uzasadnić swoje rozstrzygnięcie według wymagań określonych w przepisie art. 107 § 3 k.p.a.

Z tej przyczyny należy stwierdzić, iż w obu spornych decyzjach brak jest jakichkolwiek istotnych uchybień formalnych, które Urząd Patentowy RP poczyniłby w toku postępowania administracyjnego, a które uniemożliwiłyby Sądowi dokonanie prawidłowej oceny zarzutów skargi i wypowiedzenie się co do legalności (zasadności) podjętego rozstrzygnięcia pod względem materialnoprawnym.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że uzasadnienia obu decyzji spełniają wymogi stawiane przez art. 107 § 3 k.p.a., gdyż w swych decyzjach Urząd Patentowy RP w dostatecznym stopniu, wyraźnie wskazał, dlaczego odmówił udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy słowny I COFFEE nr [...].

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.



Powered by SoftProdukt