drukuj    zapisz    Powrót do listy

6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami, Ruch drogowy, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Uchylono decyzję I i II instancji, III SA/Łd 73/22 - Wyrok WSA w Łodzi z 2022-04-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III SA/Łd 73/22 - Wyrok WSA w Łodzi

Data orzeczenia
2022-04-12 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2022-01-21
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
Sędziowie
Anna Dębowska
Joanna Wyporska-Frankiewicz
Monika Krzyżaniak /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami
Hasła tematyczne
Ruch drogowy
Sygn. powiązane
II GSK 1267/22 - Wyrok NSA z 2023-05-30
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Uchylono decyzję I i II instancji
Powołane przepisy
Dz.U. 2022 poz 329 art. 145 par. 1 pkt 1 lit. c w zw. z art. 135, art. 200
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - t.j.
Dz.U. 2021 poz 159 art. 15zzs4 ust. 3
Ustawa z dnia 21 stycznia 2021 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw.
Dz.U. 2020 poz 110 art. 25
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym - t.j.
Dz.U. 2021 poz 1212 art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5
Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami.
Sentencja

Dnia 12 kwietnia 2022 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, Wydział III w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Monika Krzyżaniak (spr.) Sędziowie: Sędzia WSA Joanna Wyporska-Frankiewicz Asesor WSA Anna Dębowska po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2022 roku na posiedzeniu niejawnym sprawy ze skargi E. D. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Ł. z dnia [...] numer [...] w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta Ł. z dnia [...], numer [...]; 2. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Ł. na rzecz skarżącego E. D. kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Decyzją z [...] r., numer [...], wydaną na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2021 r., poz. 735 ze zm.), art. 25 ustawy z 14 sierpnia 2020 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2020 r. poz. 1517), art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy z 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2021 r., poz. 1212), oraz art. 1 ust. 1 ustawy z 12 października 1994 r. o samorządowych kolegiach odwoławczych (Dz. U. z 2018 r., poz. 570), Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ł. utrzymało w mocy decyzję Prezydenta Miasta Ł. z [...] r. nr [...], w sprawie zatrzymania E.D. prawa jazdy.

W uzasadnieniu organ II instancji wskazał następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Decyzją z [...] r., nr [...] Prezydent Miasta Ł. orzekł o zatrzymaniu E.D. na okres 3 miesięcy prawa jazdy kat. AM, A, A1, A2, B1, B nr [...] serii [...] wydanego w dniu 19 października 2018 r. oraz o zobowiązaniu strony do zwrotu ww. dokumentu prawa jazdy, jak również o nadaniu tej decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności.

E.D. pismem z 5 listopada 2021 r. wniósł odwołanie od ww. decyzji, w którym zarzucił organowi I instancji, że decyzja ta została wydana z naruszeniem:

- art. 77 § 1 Kpa, poprzez brak zebrania całości materiału dowodowego;

- art. 81 Kpa, poprzez uznanie okoliczności przekroczenia prędkości za udowodnioną, mimo, że jako strona nie miał możliwości wypowiedzenia się co do zgromadzonych dowodów;

- art. 81 § 1 przedmiotem postępowania było ograniczenie stronie uprawnienia do prowadzenia pojazdów, a zebrane przez GITD dowody miały niedające się usunąć wątpliwości, co do stanu faktycznego.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ł. rozpatrując powyższe odwołanie uznało, że nie zasługuje ono na uwzględnienie i utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję organu I instancji. Wskazało, że w rozpoznawanej sprawie nie jest spornym, że zaskarżona decyzja została podjęta na podstawie ustawy o kierujących pojazdami, która w art. 102 ust. 1 pkt 4 stanowi, iż starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy lub pozwolenia na kierowanie tramwajem, w przypadku, gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Organ odwoławczy wyjaśnił, że sprawa dotyczy konsekwencji kierowania przez E.D. pojazdem, którym przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, przy czym zdarzenie to miało miejsce w dniu 25 października 2020 r. Powyższe w ocenie organu jest o tyle istotne, iż z dniem 5 grudnia 2020 r. weszła w życie ustawa z dnia 14 sierpnia 2020 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, która wprowadziła zmiany obowiązujących do tej pory przepisów, zarówno dotyczących zatrzymywania praw jazdy przez organy kontroli ruchu drogowego w trybie art. 135 ustawy z 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (tekst jedn. Dz. U. z 2021 r., poz. 450 ze zm.), jak i dotyczących wydawania decyzji administracyjnych m. in. w trybie art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy o kierujących pojazdami. Organ powołując przy tym treść art. 25 oraz art. 22 ww. ustawy wyjaśnił, że do rozpoznawanej sprawy zastosowanie będzie miała powyższa norma, skutkiem czego także stan prawny obowiązujący przed dniem 5 grudnia 2020 r.

Kolegium cytując dalej brzemiennie art. 102 ust. 1c i 1e ustawy o kierujących pojazdami, art. 135 ust. 1 pkt 1a i art. 139 ust. 4 oraz art. 129a ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym wyjaśniło, że organ I instancji podjął zaskarżoną decyzję w oparciu o informację organu ruchu drogowego, który to organ działał na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Organ odwoławczy wskazał przy tym na uzasadnienie do projektu ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o kierujących pojazdami oraz niektórych innych ustaw (VIII.997, Zmiana ustawy o kierujących pojazdami oraz niektórych innych ustaw), gdzie wskazano, iż "... Dodatkowo projektowana ustawa przewiduje w art. 4 pkt 1 lit. b zmianę brzmienia przepisu art. 7 ust. 1 pkt 1-3 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Zmiana ma wyeliminować lukę prawną pozwalającą osobom popełniającym m. in. naruszenie polegające na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, na omijanie przepisów o zatrzymaniu prawa jazdy na 3 miesiące, przez nieokazanie tego dokumentu podczas kontroli drogowej. Obecnie podstawą do rozpoczęcia postępowania w sprawie wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w trybie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami jest informacja o fizycznym zatrzymaniu prawa jazdy podczas kontroli drogowej, na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym. Oznacza to, że brak zatrzymanego prawa jazdy podczas kontroli determinuje, do czasu uruchomienia systemu teleinformatycznego CEPIK 2.0, brak możliwości wydania przez starostę decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy. Wystarczy więc, że kierowca powie policjantowi w trakcie kontroli, że zapomniał wziąć ze sobą prawa jazdy, a otrzyma wyłącznie mandat za brak dokumentu w trakcie jazdy i uniknie zatrzymania prawa jazdy. Projektowana zmiana polega na zastąpieniu przepisu dotyczącego informacji o zatrzymaniu prawa jazdy jako podstawy do wydania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy, przepisem dotyczącym informacji o popełnionym naruszeniu, jako podstawy do wydania tej decyzji. Spowoduje to, że podstawą do wszczęcia postępowania o zatrzymaniu prawa jazdy będzie wyłącznie fakt popełnienia naruszenia - bez względu na to, czy dojdzie do zatrzymania prawa jazdy na drodze przez Policję, co uniemożliwi unikanie zatrzymania prawa jazdy przez kierowców, którzy nie okażą dokumentu prawa jazdy podczas kontroli na drodze."

Kolegium podkreśliło, iż decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy podjęta przez organ I instancji na podstawie wyżej wskazanych norm prawnych nie należy do kategorii decyzji uznaniowych i dlatego organ administracji publicznej, stosując przepisy wyżej przywołanej ustawy o kierujących pojazdami, obowiązany jest do jej wydania.

Organ II instancji wskazał, że na gruncie rozpoznawanego stanu faktycznego nie jest spornym, iż E.D. w dniu 25 października 2020r. kierując pojazdem silnikowym przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, co wprost wynika z powiadomienia pracownika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego z 15 września 2021 r. Organ zaznaczył także, że za powyższe wykroczenie został skierowany do Sądu Rejonowego w P. wniosek o ukaranie E.D. Kolegium wyjaśniło przy tym, że wbrew zarzutom strony, przesłanką wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy nie jest fakt skazania kierującego pojazdem prawomocnym wyrokiem bądź też nałożenia mandatu karnego za wykroczenie polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, lecz - jak podkreśla się w orzecznictwie sądów administracyjnych, przesłanką wydania decyzji na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami, jest wyłącznie informacja o zatrzymaniu prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ł. podzielając wybrane orzecznictwo sądowoadministracyjne stwierdziło, iż w świetle przywołanych przepisów decyzja Prezydenta Miasta Ł. jest jak najbardziej zasadna i mająca umocowanie w tych przepisach, co w konsekwencji stanowi o podjętym w sprawie rozstrzygnięciu.

Ustosunkowując się do podniesionego przez stronę zarzutu, iż odwołujący się w dniu 25 października 2020 r. nie tyle nie przekroczył dopuszczalną prędkości

o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, co fakt ten nie został jednoznacznie stwierdzony przez organ I instancji, Samorządowe Kolegium Odwoławcze wskazało, że zarzut ten dla prowadzonego w sprawie postępowania jest chybiony i w konsekwencji pozostaje bez wpływu na podjęte w sprawie rozstrzygnięcie, gdyż na podstawie obowiązujących w tym zakresie przepisów organ nie jest uprawniony do prowadzenia jakiegokolwiek postępowania dowodowego na okoliczność ustalenia, czy odwołujący kierował przedmiotowym pojazdem, jak również i tego, czy przekroczył on dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

Organ odwoławczy stwierdził, że wbrew zarzutom strony, organ administracyjny orzekający w sprawie zatrzymania prawa jazdy koncentruje się na "informacji o zatrzymaniu prawa jazdy'' na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy Prawo o ruchu drogowym, natomiast przedmiotem czynności Policji w postępowaniu mandatowym i ewentualnie sądu orzekającego w sprawie o wykroczenie są okoliczności zdarzenia drogowego, polegającego na niezastosowaniu się do ograniczenia prędkości (art. 92a k.w.). Ani starosta, ani kolegium nie posiadają uprawnień do badania okoliczności zdarzenia drogowego i prawidłowości postępowania organów kontroli ruchu drogowego, ponieważ w postępowaniu prowadzonym na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami organy administracyjne nie ustalają winy kierowcy.

Organ II instancji nie zgodził się także z zarzutem strony, co do naruszenia

art. 81 Kpa, a właściwie art. 10 Kpa, poprzez niezapewnienie stronie czynnego udziału w prowadzonym postępowaniu, bowiem organ I instancji pismem z dnia 30.09.2021 r. (doręczonym w dniu 22.10.2021 r.) zawiadomił stronę o możliwości zapoznania się z aktami sprawy i złożenia ewentualnych wyjaśnień, co do przedmiotu wszczętego postępowania, z czego strona nie skorzystała. Zdaniem organu, nawet hipotetycznie uznając powyższy zarzut za słuszny, mając na względzie, że wobec niewykazania przez stronę jakie ujemne konsekwencje dla sprawy spowodowało ograniczenie prawa strony do czynnego udziału w postępowaniu, nie ma to istotnego wpływu na wynik sprawy.

Dodatkowo, w ocenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Ł., postępowanie poprzedzające wydanie zaskarżonej decyzji zostało przeprowadzone z poszanowaniem zasad Kodeksu postępowania administracyjnego, w tym m.in. zasady prawdy obiektywnej i przestrzegania prawa w postępowaniu administracyjnym, zaś sama decyzja wydana po wyczerpującym zebraniu i rozpatrzeniu całego materiału dowodowego, który odnosił się do przedmiotu prowadzonego postępowania.

W skardze wniesionej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi E.D. zaskarżył powyższe rozstrzygnięcie w całości, zarzucając organowi naruszenie przepisów, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

- art. 102 ust. 1 pkt 4 i ust. 1c i 1e ustawy o kierujących pojazdami w zw. z art. 6, art. 7, art. 75 § 1,art. 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a., poprzez wydanie decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w sytuacji braku dokonania czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia okoliczności faktycznych sprawy, wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia zebranego w sprawie materiału dowodowego;

- art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz innych ustaw w zw. z art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami w zw. z art. 7 k.p.a. poprzez jego błędną interpretację polegającą na przyjęciu, że podstawą zatrzymania prawa jazdy jest informacja o przekroczeniu prędkości, przekazana przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego, a nie fakt rzeczywistego przekroczenia dopuszczalnej prędkości o więcej niż o 50 km/h w obszarze zabudowanym;

- art. 7 k.p.a. poprzez odstąpienie od wyjaśnienia sprawy - w sytuacji, gdy od początku skarżący kwestionuje fakt, iż kierował pojazdem marki Volkswagen nr rej. [...] w październiku 2020 r. w miejscowości R. przekraczając dopuszczalną prędkość o więcej niż o 50 km/h w obszarze zabudowanym;

- art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a., poprzez wydanie decyzji w sytuacji istnienia przesłanki do zawieszenia postępowania ze względu na konieczność rozpatrzenia zagadnienia wstępnego przez sąd powszechny;

- art. 15 k.p.a. poprzez zaniechanie merytorycznego rozpatrzenia sprawy

i ograniczeniu się do kontroli decyzji wydanej przez organ I instancji;

- art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. poprzez utrzymanie zaskarżonej decyzji w mocy

w sytuacji, gdy winna być ona uchylona, a postępowanie umorzone.

Wobec powyższych zarzutów strona wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji

w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania administracyjnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu skargi E.D. podniósł, że stan faktyczny sprawy przedstawia się w ten sposób, iż A Sp. z o.o. sp. k. z siedzibą w Ł. (od sierpnia 2020 r. B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa) pismem z dnia 3 listopada 2020 r. nadanym przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego (dalej GITD), została poinformowana, że należący do niej pojazd marki VOLKSWAGEN nr rej. [...], w dniu 25 października 2020 r. w miejscowości R. przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o 57 km/h. Jednocześnie GITD wniósł o wskazanie właściciela lub posiadacza pojazdu, który kierował nim w określonym dniu i miejscu. Zdjęcie dostarczone wraz z pismem było nieczytelne i nie pozwalało na jednoznaczną identyfikację osoby prowadzącej pojazd. Skarżący podniósł, iż do spółki należy flota pojazdów, którą on zarządza w ramach swoich obowiązków służbowych. Spółka nie prowadzi ewidencji godzinowej, w której wskazane byłoby w jakim czasie, który z pracowników korzysta z danego pojazdu. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż ze względu na charakter działalności prowadzonej przez spółkę, zajmującą się handlem odzieżą i obuwiem sportowym, samochody te podlegają ciągłej eksploatacji przez pracowników, ze względu na konieczność ciągłego przemieszczania się pomiędzy miejscami sprzedaży przez spółkę towarów (głównie galerie handlowe), jak również zawierania nowych umów z kontrahentami. W związku z częstotliwością eksploatacji pojazdów, są one ogólnie dostępne dla pracowników. Tym samym, w związku z powyższymi okolicznościami, niemożliwe było jednoznaczne określenie prowadzącego pojazd na przekazanym przez GITD zdjęciu. W związku z tym, skarżący podjął starania mające na celu uzyskanie od organu nagrania bądź bardziej wyraźnego zdjęcia pozwalającego na identyfikacje osoby prowadzącej pojazd. Skarżący wskazał również, że GITD nie udostępnił nagrań, o które został poproszony, ani innych zdjęć z urządzenia Fotorapid CM 116, wobec czego dalsza współpraca i pomoc we wskazaniu osoby kierującej pojazdem, tak ze strony skarżącego, jak również innych pracowników spółki, była niemożliwa, mimo wyrażania dobrej woli. Ze względu jednak na termin wskazany przez GITD w piśmie, skarżący podjął decyzję, że z uwagi na zakres swoich obowiązków pracowniczych oraz fakt, iż spółka, czyli właściciel pojazdu, nie może rozpoznać kierującego pojazdem, to on przyjmie mandat w wysokości 500 zł wynikający z tego tytułu. Skarżący podniósł jednak, że oświadczenie to zostało złożone błędnie, czego GITD nie zweryfikował, ponieważ właścicielem i posiadaczem pojazdu jest spółka, a nie skarżący jako osoba fizyczna. Co więcej, skarżący nie jest w żaden sposób uprawniony do składania oświadczeń woli w imieniu spółki, w związku z czym GITD powinien zweryfikować powyższe, co wynika wprost z rejestru publicznego KRS i wezwać do sprostowania tego oświadczenia. Skarżący podpisał to oświadczenie, w związku z omyłką wynikającą z faktu, iż nadzoruje flotę spółki, jednak nie jest jej właścicielem i posiadaczem, w związku z czym nie może składać takich oświadczeń. Tym samym, w ocenie strony, decyzja Prezydenta Miasta Ł. z [...] r. została skierowana do niewłaściwej osoby, tj. naruszyła art. 107 § 1 pkt 3 Kpa. W decyzji wskazano skarżącego, jako osobę prowadzącą pojazd w dniu 25 października 2020 r., w sytuacji, gdy w oświadczeniu w sposób jednoznaczny wskazano, iż na podstawie wyłącznie dołączonej fotografii, takie rozpoznanie jest niemożliwe. Mając na uwadze powyższe, GITD przekazał do Prezydenta Miasta Ł., informację w trybie art. 102 ustawy o kierujących pojazdami wyłącznie na podstawie faktu, iż skarżący omyłkowo uznał, że jest uprawniony do podpisania oświadczenia w imieniu spółki.

W ocenie strony, o ile przyjęcie mandatu karnego w wysokości 500 zł, bez punktów karnych, w ramach obowiązków i odpowiedzialności służbowej za flotę i jej użytkowanie przez pracowników spółki, nie jest dla niego wyraźnie dotkliwe, tak poniesienie odpowiedzialności na gruncie administracyjnym, która nosi znamiona sankcji karnej, w postaci odebrania prawa do prowadzenia pojazdów na okres 3 miesięcy, jest niemożliwe do zaakceptowania, mając na uwadze szereg uchybień w działaniu GITD, które stało się podstawą wydania wadliwych i niezgodnych z prawem decyzji administracyjnych.

Strona podniosła dalej, że w niniejszym postępowaniu, nie została ustalona osoba, która dokonała złamania zakazu administracyjnego, w postaci zakazu poruszania się w terenie zabudowanym z prędkością powyżej 50 km/h, a co więcej poruszała się w takim terenie z prędkością o 50 km/h wyższą niż dozwolona.

W związku z powyższym, podstawę decyzji stanowiła jedynie niejasna informacja przekazana przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Dlatego też, ze względu na brak możliwości identyfikacji osoby prowadzącej dany pojazd w danym miejscu i w danych okolicznościach, wydanie wskazanej decyzji w sposób oczywisty godzi w dobro strony, a ponadto narusza jej konstytucyjne prawa. Ze względu na aktywność zawodową strony, a więc zatrudnienie na stanowisku dyrektora sprzedaży, od którego wręcz wymagana jest pełna mobilność, taka decyzja godzi zarówno w dobra związane z dobrym imieniem, jak również w możliwość wykonywania i wyboru zatrudnienia. Skarżący w sposób kategoryczny zaprzeczył również jakoby w dniu 25 października 2020 r. prowadził pojazd marki Volkswagen w miejscowości R. W związku z powyższym, brak jest spełnienia jednej z głównych przesłanek wydania decyzji a więc "kierowanie pojazdem". Podniósł, że skoro nie kierował pojazdem, to nie mógł również przekroczyć dozwolonej prędkości o 50 km/h, tym samym nie ma możliwości, aby stał się podmiotem do którego kierowana jest decyzja administracyjna o zatrzymaniu prawa jazdy.

Zdaniem strony wydanie wskazanej decyzji jest o tyle rażące, że pojazd, który został wskazany, jako poruszający się z nadmierną prędkością nie jest jego własnością, tylko własnością spółki, w której jest zatrudniony tj. B sp. z o.o. sp.k. z siedzibą w Ł. Co więcej, przed otrzymaniem decyzji Prezydenta Miasta Ł. z dnia [...] r. skarżący nie miał możliwości zapoznania się z wykonanym przez fotoradar zdjęciem, w związku z czym, nie miał również możliwości wypowiedzenia się co do tego, kto potencjalnie mógłby być osobą kierującą pojazdem.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ł. wniosło o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Skarga jest zasadna.

Zgodnie z art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 137), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.

Zakres tej kontroli wyznacza art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 329 dalej: "p.p.s.a."), który stanowi, że sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną, z zastrzeżeniem art. 57a. Zgodnie natomiast z art. 145 § 1 p.p.s.a., uwzględnienie przez sąd administracyjny skargi i uchylenie decyzji następuje, gdy sąd stwierdzi naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania lub inne naruszenie przepisów postępowania, jeśli mogło mieć ono istotny wpływ na wynik sprawy.

Przedmiotem kontroli Sądu w niniejszej sprawie jest decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Ł. z [...] r. utrzymująca w mocy decyzję Prezydenta Miasta Ł. z [...] r. w sprawie zatrzymania E.D. prawa jazdy na okres 3 miesięcy.

Podstawę materialnoprawną zaskarżonego rozstrzygnięcia stanowiły przepisy ustawy z 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2021 r., poz. 1212). Zgodnie z art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami, starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy, w przypadku gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Stosownie do art. 102 ust. 1aa ww. ustawy przepisu tego nie stosuje się, jeżeli kierujący pojazdem dopuścił się naruszenia, o którym mowa w tym przepisie, działając w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa tego nie można było uniknąć inaczej, a poświęcone dobro w postaci bezpieczeństwa na drodze przedstawiało wartość niższą od dobra ratowanego.

Z kolei w myśl art. 102 ust. 1c ustawy o kierujących pojazdami, starosta wydaje decyzję, o której mowa w ust. 1 pkt 4, na okres 3 miesięcy, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności oraz zobowiązując kierującego do zwrotu prawa jazdy, jeżeli dokument ten nie został zatrzymany w trybie art. 135 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

W niniejszej sprawie szczególną uwagę należy zwrócić na treść art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 541 ze zm.), który stanowi (w brzmieniu na dzień wydania decyzji), że podstawą wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami jest informacja, o której mowa w pkt 1. Z przepisu tego wynika też, że informacja taka jest podstawą wydania ww. decyzji do dnia wskazanego w komunikacie, który minister właściwy do spraw informatyzacji ogłasza w swoim dzienniku urzędowym oraz na stronie podmiotowej BIP. Takiego komunikatu przed wydaniem zaskarżonej decyzji, ani w dniu jej wydania nie ogłoszono.

Z przywołanego punktu 1 wynika, że podmiot, który ujawnił popełnienie naruszenia, o którym mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy Prawo o ruchu drogowym niezwłocznie powiadamia o tym starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania kierującego pojazdem. Naruszenie, o jakim mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczy kierowania pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

Z treści powyższych przepisów wynika, że podstawą wydania decyzji

o zatrzymaniu prawa jazdy jest jedynie informacja uzyskana od podmiotu, który ujawnił kierowanie pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

W konsekwencji organ wydający decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy w zasadzie nie prowadzi własnych ustaleń dotyczących faktu rażącego przekroczenia prędkości. Potwierdził to Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale 7 sędziów z 1 lipca 2019 r. I OPS 3/18), wskazując, że podstawę wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w trybie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2019 r. poz. 341 ze. zm.) w związku z art. 7 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 541 ze zm.) może stanowić wyłącznie informacja o ujawnieniu czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

W sprawie zatrzymania prawa jazdy w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym o zakresie prowadzonego postępowania dowodowego przesądza treść art. 102 ust. 1 pkt 4 i ust. 1c ustawy o kierujących pojazdami w zw. z art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy o zmianie ustawy k.k. Podstawę wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy stanowi informacja Policji o ujawnieniu naruszenia polegającego na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym lub prawomocne rozstrzygnięcie za to naruszenie.

Informacja o ujawnieniu popełnienia naruszenia, o którym mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a Prawa o ruchu drogowym jest dokumentem urzędowym i ten jej walor jest weryfikowany w trybie postępowania administracyjnego. Odpowiedzialność za treść tej informacji ponosi podmiot, który ujawnił popełnienie naruszenia, a w aspekcie odszkodowawczym Skarb Państwa.

W niniejszej sprawie, kwestią wymagającą rozstrzygnięcia jest zakres postępowania dowodowego w sprawie, której przedmiotem jest zatrzymanie prawa jazdy w związku z przekroczeniem przez kierującego pojazdem dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym, w przypadku, gdy informację o popełnieniu tego wykroczenia kieruje do właściwego starosty inny organ, niż Policja.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy, okolicznością bezsporną pozostaje fakt, że w dniu 15 września 2021 r. wpłynęła do organu informacja Głównego Inspektorat Transportu Drogowego o popełnieniu wykroczenia polegającego na przekroczeniu na obszarze zabudowanym dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h ponad obowiązujący limit. Organ transportu drogowego wskazał także, że za powyższe został skierowany do Sądu Rejonowego w P. wniosek o ukaranie E.D. za to, iż w dniu 25.10.2020 r. w lokalizacji [...], kierując pojazdem marki Volkswagen przekroczył na obszarze zabudowanym dopuszczalną prędkość o 57 km/h, to jest popełnił czyn z art. 92 kodeksu wykroczeń.

Powyższa informacja stanowiła podstawę wszczęcia postępowania, a następnie wydania przez Prezydenta Miasta Ł. decyzji w przedmiocie zatrzymania E.D. prawa jazdy kat. AM, A, A1, A2, B1, B nr [...] serii [...] wydanego w dniu 19 października 2018 r. na okres 3 miesięcy od daty zwrotu ww. dokumentu organowi, który go wydał, a także zobowiązania E.D. do zwrotu ww. dokumentu prawa jazdy oraz nadania tej decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności.

Przede wszystkim Sąd uznał za trafne stanowisko SKO, w którym wskazuje, że decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy na mocy art. 102 ust. 1 pkt 4 u.k.p. jest decyzją związaną, bowiem ustawodawca nie pozostawił tego rozstrzygnięcia uznaniu administracyjnemu. Rację ma również organ, że z art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej wynika, że podstawą wydania takiej decyzji może być informacja o ujawnieniu naruszenia prawa polegającego na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Celem wprowadzenia przepisów umożliwiających czasowe zatrzymanie prawa jazdy w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym o 50 km/h, było bowiem większe zdyscyplinowanie kierujących pojazdami w przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego, poprzez obawę utraty możliwości legalnego kierowania pojazdami w przypadkach nagminnego przekraczania przez kierowców prędkości na obszarze zabudowanym (zob. druk nr 2586 Sejmu RP VII kadencji; uchwała NSA z 1 lipca 2019 r. sygn. akt I OPS 3/18, https://orzeczenia.nsa.gov.pl). Realizacji powyższego celu służy właśnie cyt. art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej, pozwalający na czasowe zatrzymanie prawa jazdy wyłącznie w oparciu o ustalenia zawarte w dokumencie urzędowym, którym jest informacja o ujawnieniu popełnienia naruszenia prawa, o której mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a p.r.d. W uzasadnieniu uchwały z 1 lipca 2019 r. sygn. akt I OPS 3/18 NSA podkreślił, że odpowiedzialność za treść tej informacji ponosi podmiot, który ujawnił popełnienie naruszenia, a w aspekcie odszkodowawczym Skarb Państwa.

Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą skargę, zgadzając się w pełnym zakresie z treścią przywołanej uchwały NSA, stwierdził że nie może być ona w całości zastosowana do przedmiotowej sprawy, podzielając w całości stanowisko prezentowane w orzecznictwie sądowoadministracyjnym na gruncie podobnych stanów faktycznych (por. wyroki WSA w Warszawie: z 12 sierpnia 2020 r., sygn. akt VII SA/Wa 2395/19, z dnia 20 sierpnia 2020 r., sygn. akt VII SA/Wa 2477/19, sygn. akt VII SA/Wa z dnia 16 grudnia 2020 r., sygn. akt VIII SA/Wa 325/20; dostępne na CBOSA), w których podkreśla się, że przedmiotowa uchwała zapadła na kanwie stanu faktycznego, w którym informację o ujawnieniu przekroczenia prędkości przekazują organy policji w związku z dokonaniem kontroli prędkości i zatrzymaniem osoby bezpośrednio na miejscu zdarzenia. NSA w uchwale tej zajmował się nie problemem ustalenia sprawcy wykroczenia, bo ta okoliczność była oczywista, ale kwestią środków dowodowych za pomocą których ma być wykazane popełnienie wykroczenia. W uzasadnieniu tej uchwały wielokrotnie znajdujemy odesłanie do faktu zatrzymania sprawcy wykroczenia przez policję bezpośrednio na miejscu zdarzenia oraz zatrzymania prawa jazdy. Na marginesie zauważyć należy, że innym problemem, którym zajmowało się sądownictwo administracyjne była kwestia trybu postępowania w przypadku niezatrzymania przez policję prawa jazdy na miejscu zdarzenia. Ostatecznie problem rozwiązała kolejna nowelizacja z art. 7 ww. ustawy.

Potwierdzeniem tezy, iż NSA w powołanej uchwale zajmował się opisaną wyżej sytuacją jest także treść art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz innych ustaw. Stanowi on mianowicie, że "podmiot, który ujawnił popełnienie naruszenia, o którym mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy wymienionej w art. 4 lub wydał prawomocne rozstrzygnięcie za to naruszenie, niezwłocznie powiadamia o tym starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania kierującego pojazdem".

Natomiast przypadek wskazany w art. 135 ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczy zatrzymania przez policjanta prawa jazdy kierującemu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym lub przewożącemu osoby w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym.

W sprawie obecnie rozpoznawanej przez Sąd, informację będącą podstawą wszczęcia postępowania i wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy przesłał Główny Inspektor Transportu Drogowego. Z pisma tego wynika, że organ ujawnił popełnienie wykroczenia oraz skierował przeciwko skarżącemu wniosek o ukaranie. Podstawą do sporządzenia tego pisma było zdjęcie z fotoradaru. Okolicznością bezsporną jest to, że zdjęcie takie stanowi duże uprawdopodobnienie popełnienia wykroczenia przez osobę kierującą pojazdem o zidentyfikowanych numerach rejestracyjnych. Natomiast osoba sprawcy podlega ustaleniu. Ustalenie osoby kierującej jest rolą organu w trakcie postępowania wyjaśniającego, które zwykle zaczyna się od pisma do właściciela pojazdu o podanie osoby kierującej w chwili wykroczenia. Efekt tych ustaleń stanowi podstawę do dalszych działań organu. Podkreślić jednak należy, że sprawca wykroczenia w chwili wykonania zdjęcia fotoradarem nie jest znany. Pod tym względem sytuacja ta zasadniczo różni się od tej, jak była asumptem do podjęcia uchwały przez NSA.

Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą skargę stwierdził, że w rozpatrywanej sytuacji sama informacja organu sporządzona na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz innych ustaw, była niewystarczająca do wydania decyzji o zatrzymaniu E.D. prawa jazdy, zwłaszcza, gdy od początku kwestionował on fakt kierowania pojazdem, a w dodatku przyjął mandat za czyn określony w art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń, tj. za niewskazanie na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Skarżący w toku postępowania podnosił bowiem, że w dniu 25 października 2020 r. to nie on był kierującym pojazdem marki Volkswagen, o nr rej. [...]. Wyjaśnił ponadto, co znajduje potwierdzenie w aktach administracyjnych, że pismem z 3 listopada 2020 r. Główny Inspektorat Transportu Drogowego poinformował A Sp. z o.o. sp. k. z siedzibą w Ł., że należący do niej pojazd marki VOLKSWAGEN nr rej. [...], w dniu 25 października 2020 r. w miejscowości R. przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o 57 km/h. Jednocześnie GITD wniósł o wskazanie właściciela lub posiadacza pojazdu, który kierował nim w określonym dniu i miejscu. Nie budzi przy tym wątpliwości twierdzenie strony, że zdjęcie dostarczone wraz z pismem było nieczytelne i nie pozwalało na jednoznaczną identyfikacje osoby prowadzącej pojazd (fotokopia zdjęcia w aktach administracyjnych organu I i II instancji). Skarżący podkreślał jednocześnie, iż to do zatrudniającej go spółki należy flota pojazdów, którą skarżący wyłącznie zarządza w ramach obowiązków służbowych. Spółka nie prowadzi przy tym ewidencji godzinowej, w ramach której wskazane byłoby w jakim czasie, który z pracowników korzysta z danego pojazdu, co wynika przede wszystkim z faktu, iż ze względu na charakter działalności prowadzonej przez spółkę samochody te podlegają ciągłej eksploatacji przez pracowników. Konieczność ciągłego przemieszczania się pomiędzy miejscami sprzedaży towarów (głównie galerie handlowe), jak również miejscami zawierania nowych umów z kontrahentami związana jest prowadzoną przez spółkę działalnością, polegającą na handlu odzieżą i obuwiem sportowym. W związku z częstotliwością eksploatacji pojazdów, są one ogólnie dostępne dla pracowników. Tym samym niemożliwe było jednoznaczne określenie osoby prowadzącej pojazd na podstawie zdjęcia przekazanego przez GITD. W związku z tym, skarżący podjął starania (korespondencja mailowa z GIDT - k. 18 akt sądowych) mające na celu uzyskanie od organu nagrania bądź bardziej wyraźnego zdjęcia pozwalającego na identyfikację osoby prowadzącej pojazd. GITD nie udostępnił nagrań, o które został poproszony, ani innych zdjęć z urządzenia Fotorapid CM 116, wobec czego dalsza współpraca i pomoc we wskazaniu osoby kierującej pojazdem, tak ze strony skarżącego, jak również innych pracowników spółki, była niemożliwa. Ze względu jednak na termin wskazany przez GITD w piśmie, skarżący podjął decyzję, iż z uwagi na zakres swoich obowiązków pracowniczych oraz fakt, że spółka, czyli właściciel pojazdu, nie może rozpoznać kierującego pojazdem, to on przyjmie mandat w wysokości 500 zł za czyn z art. 96 § 3 k.w.

W powyższych okolicznościach faktycznych sprawy Sąd uznał, że informacja Głównego Inspektora Transportu Drogowego winna być uzupełniona wyjaśnieniem powodów wskazania danej osoby, jako kierującej pojazdem w warunkach określonych, o których mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym. W zaskarżonej decyzji Kolegium podało, iż bezspornym jest, że to skarżący w dniu 25 października 2020 r. kierował pojazdem, który przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, w sytuacji gdy żaden z organów nie wykazał, aby to skarżący był posiadaczem przedmiotowego pojazdu w dniu 25 października 2020 r., a z oświadczenia złożonego przez skarżącego w sposób jednoznaczny wynika, iż opierając się na fotografii przesłanej przez GITD, rozpoznanie kierującego pojazdem nie jest możliwe. Mając na uwadze powyższe, GITD przekazał do Prezydenta Miasta Ł., informacją w trybie art. 102 ustawy o kierujących pojazdami, wyłącznie na podstawie faktu, iż skarżący nie rozpoznał kierującego pojazdem spółki i przyjął mandat karny, ale za czyn z art. 96 § 3 k.w., czyli niewskazanie na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Rację ma przy tym strona podnosząc, że GITD w ogóle nie zweryfikował, czy skarżący był uprawniony do złożenia powyższego oświadczenia o przyjęciu mandatu za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. w imieniu spółki, która jest właścicielem i posiadaczem pojazdu. Skarżący podniósł, że nie był osobą kierującą przedmiotowym pojazdem w dniu wykroczenia, jak również nie jest w żaden sposób uprawniony do składania oświadczeń woli w imieniu spółki, natomiast podpisał to oświadczenie, w związku z omyłką wynikającą z faktu, iż nadzoruje flotę samochodową spółki. Ustalenie w powyższym zakresie było o tyle istotne, że stanowiło podstawę do wszczęcia przeciwko skarżącemu postępowania w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy i w konsekwencji wydania niekorzystnej dla niego decyzji. Niezależnie od powyższego, wskazać należy, że złożenie przez skarżącego powyższego oświadczenia o przyjęciu mandatu za czyn z art. 96 § 3 k.w. w imieniu spółki, w żadnym razie nie mogło stanowić podstawy do przyjęcia, iż osoba która się pod nim podpisała (w zakresie umocowania, czy też bez umocowania) jest automatycznie sprawcą wykroczenia z art. 92a § 1 k.w.

W tym stanie rzeczy, wydanie decyzji w stosunku do skarżącego było przedwczesne, a przez to nieuzasadnione. Skarżący zarówno w toku postępowania, jak i w skardze w skardze, konsekwentnie podnosił bowiem, że nie kierował ww. pojazdem w dniu zdarzenia.

W okolicznościach niniejszej sprawy, w ocenie Sądu kwestią istotną dla wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy było rozpatrzenie zarzutu skarżącego, co do prawidłowego ustalenia, czy to właśnie on był kierowcą, który w dniu 25 października 2020 r. przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h. Ostateczne rozpatrzenie tej kwestii może natomiast nastąpić w toczącym się postępowaniu karnym, tj. w postępowaniu w sprawie o wykroczenie. Orzeczenie sądu powszechnego w tym zakresie, stanowi zatem w rozpoznawanej sprawie zagadnienie wstępne, o którym mowa w art. 97 § 1 pkt 1 k.p.a., co rodzi konieczność zawieszenia postępowania administracyjnego do czasu zakończenia postępowania w sprawie o wykroczenie.

Sąd ma świadomość, że - odnośnie spornych w sprawie kwestii - w orzecznictwie sądów administracyjnych istnieją rozbieżności, jednak dotyczą one przede wszystkim sytuacji, gdy w toku postępowania administracyjnego strona kwestionuje wyłącznie fakt dokonania prawidłowego pomiaru prędkości przez organ, który ujawnił popełnienie naruszenia z art. 92a k.w. W niniejszej sprawie skarżący nie kwestionuje, iż doszło do przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym, ale podnosi, iż nie był on osobą, która w dniu 25 października 2020 r. kierowała pojazdem marki Volkswagen, co potwierdza przyjęcie przez niego mandatu za czyn opisany w art. 96 § 3 k.w. Bez ustalenia, czy w dniu 25 października 2020 r. to skarżący był osobą kierującą pojazdem Volkswagen nr rej. [...], brak jest możliwości skierowania do niego decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami.

Powyższe stanowisko - jak słusznie podnosi skarżący - znajduje potwierdzenie

w wyroku NSA z 25 sierpnia 2021 r., II GSK 234/21, w którym wskazano, że: "...jakkolwiek zdjęcie z fotoradaru – bo tak w rozpatrywanej sprawie ujawniono popełnienie naruszenia prawa – wobec zidentyfikowania numerów rejestracyjnych pojazdu utrwalonych na obrazie tego zdjęcia uprawdopodabnia popełnienie wykroczenia przez daną osobę, a mianowicie właściciela pojazdu, to jednak zawsze osoba sprawcy wykroczenia powinna podlegać jednoznacznemu wskazaniu w przywołanej powyżej informacji inicjującej postępowanie w sprawie cofnięcia prawa jazdy, albowiem w chwili wykonania zdjęcia – (...) sprawca wykroczenia nie jest znany" (dostępny na CBOSA.). W cytowanym orzeczeniu NSA wskazał ponadto, że: "konwencja językowa, którą ustawodawca operuje na gruncie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami wskazuje na to, iż podejmowane na jego podstawie rozstrzygnięcia ma charakter związany, to jednak nie może jednocześnie to oznaczać, że w tak inicjowanym postępowaniu organ administracji publicznej zwolniony jest z obowiązku stosowania zasad ogólnych jurysdykcyjnego postępowania w administracji, w tym zwłaszcza zasady prawdy obiektywnej – nie zostały one bowiem w żaden sposób wyłączone, ani też nie doszło do ograniczenia zakresu ich stosowania – a w konsekwencji, że podstawą wydania wymienionej decyzji może być każda informacja, o której mowa w przywołanym przepisie prawa, a więc również taka, która na przykład, a nie można tego przecież stanowczo wykluczyć, nie koresponduje z rzeczywistym stanem rzeczy lub jest niejednoznaczna lub niejasna i to w odniesieniu do zasadniczej kwestii, a mianowicie sprawcy popełnienia ujawnionego naruszenia. W tej mierze bowiem, za uzasadniony trzeba uznać wniosek, że istotą treści wymienionej informacji – zważywszy na jej dowodowe funkcje w inicjowanym na jej podstawie postępowaniu w sprawie zatrzymania prawa jazdy – jest i powinno być, nie dość, że ujawnienie samego naruszenia prawa to również sprawcy tego naruszenia, co uznać należy za aż nadto oczywiste w świetle pkt 1 ust. 1 art. 7 ustawy z dnia 20 marca 2015 r., skoro mowa jest w nim o "ujawnieniu popełnienia naruszenia", a przecież naruszenie popełnia "ten kto ...". Brak zaś tych koniecznych elementów jej treści lub ich niejednoznaczność będzie mógł siłą rzeczy powodować konieczność podjęcia przez organ administracji publicznej stosownych działań zmierzających do usunięcia jej deficytów tak, aby – a nie wyklucza tego stanowisko wyrażone w przywołanej powyżej uchwale NSA – mogła ona stanowić wyłączną podstawę podjęcia decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy".

Reasumując należy wskazać, że przesłankami wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy są łącznie: kierowanie pojazdem na obszarze zabudowanym oraz przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h. Zgodnie natomiast z art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2015 r. o zmianie ustawy - kodeks karny podstawą wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 oraz art. 103 ust. 1 pkt 5 ustawy wymienionej w art. 5 (tj. ustawy o kierujących pojazdami), jest informacja o zatrzymaniu prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy wymienionej w art. 4 (tj. Prawo o ruchu drogowym). Przepis art. 7 ust. 1 pkt 2 ww. ustawy niewątpliwie jest wystarczający w sytuacji zatrzymania sprawcy wykroczenia bezpośrednio na miejscu zdarzenia, jednak w sytuacji prowadzenia postępowania w oparciu o zdjęcie z fotoradaru oprócz wskazania popełnienia wykroczenia należy wyjaśnić okoliczności odnoszące się do wskazania konkretnego kierującego.

Poprzestanie jedynie na takiej informacji, jaka została przedstawiona

w przedmiotowej sprawie narusza prawo do sprawiedliwej procedury, w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz zasadę zaufania obywateli do państwa, która wywodzona jest z zasady demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji). Tak więc użyte w art. 7 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy kodeks karny oraz niektórych innych ustaw stwierdzenie, że podstawą wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 oraz art. 103 ust. 1 pkt 5 ustawy o kierujących pojazdami, jest informacja o ujawnieniu popełnienia naruszenia, o którym mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a lit. a ustawy prawo o ruchu drogowym, należy odczytywać w ten sposób, że w zależności od okoliczności konkretnej sprawy, podstawa wydania decyzji w postaci informacji organu nie zawsze musi oznaczać, że jest to wyłączny i nieweryfikowalny dowód na przekroczenie przez kierującego pojazdem prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

Orzekając ponownie w niniejszym postępowaniu organ uzupełni materiał dowodowy o okoliczności związane ze wskazaniem przez GITD skarżącego, jako sprawcy wykroczenia.

Mając na względzie powyższą argumentację Sąd uznał, że w sprawie doszło do naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, co stanowi podstawę do uchylenia zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji Prezydenta Miasta Ł. z dnia [...] r. na mocy art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. w zw. z art. 135 p.p.s.a.

Podstawę do rozpoznania niniejszej sprawy na posiedzeniu niejawnym stanowił art. 15 zzs4 ust. 3 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych dalej "ustawa COVID-19" (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 1842 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem przewodniczący może zarządzić przeprowadzenie posiedzenia niejawnego, jeżeli uzna rozpoznanie sprawy za konieczne, a przeprowadzenie wymaganej przez ustawę rozprawy mogłoby wywołać nadmierne zagrożenie dla zdrowia osób w niej uczestniczących i nie można przeprowadzić jej na odległość z jednoczesnym bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku. Na posiedzeniu niejawnym w tych sprawach sąd orzeka w składzie trzech sędziów.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 200 p.p.s.a. Zasądzona kwota obejmuje wpis sądowy od skargi w wysokości 200 zł.

is



Powered by SoftProdukt