drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 1556/15 - Wyrok NSA z 2016-08-05, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 1556/15 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2016-08-05 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-05-25
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Dariusz Chaciński /sprawozdawca/
Irena Kamińska /przewodniczący/
Monika Nowicka
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
I OSK 1731/16 - Postanowienie NSA z 2018-06-08
II SAB/Op 7/15 - Wyrok WSA w Opolu z 2015-02-26
II SA/Wa 1556/15 - Wyrok WSA w Warszawie z 2016-04-06
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 1984 nr 5 poz 24 art. 7 ust. 2 pkt 5
Ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący sędzia NSA Irena Kamińska, Sędzia NSA Monika Nowicka, Sędzia del. WSA Dariusz Chaciński (spr.), Protokolant sekretarz sądowy Julia Chudzyńska, po rozpoznaniu w dniu 5 sierpnia 2016 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w [...] od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 26 lutego 2015 r. sygn. akt II SAB/Op 7/15 w sprawie ze skargi P.G. na bezczynność Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w [...] w przedmiocie informacji publicznej oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu wyrokiem z 26 lutego 2015 r., sygn. akt II SAB/Op 7/15, po rozpoznaniu sprawy ze skargi P.G. na bezczynność w przedmiocie udzielenia informacji publicznej, zobowiązał Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w [...] do rozpoznania wniosku z [...] października 2014 r. w terminie 14 dni od doręczenia prawomocnego wyroku (pkt I); stwierdził, że bezczynność nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa (pkt II); zasądził koszty postępowania (pkt III).

W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał na następujący stan sprawy.

K.M., dziennikarz dziennika "[...]", pismem z [...] października 2014 r., powołując się na art. 4 ust. 1 i art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. z 1984 r. nr 5, poz. 24, ze zm.), zwrócił się do Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w [...] o udzielenie informacji przez przesłanie kserokopii protokołów i podjętych uchwał z posiedzeń tego Zarządu, odbytych w roku 2014, przesyłką pocztową lub skanów pocztą email na adres wskazany w nagłówku złożonego pisma. Jednocześnie K.M. zaznaczył, że w przypadku uznania, że w treści wnioskowanych protokołów znajdują się dane osobowe, mogą one zostać przez organ zanonimizowane.

W odpowiedzi na powyższe, ZO PZŁ w piśmie z [...] października 2014 r., poinformował, że redaktor naczelny dziennika nie potwierdził, by K.M. był dziennikarzem. Dlatego też – mając na uwadze art. 11 ust. 1 w zw. z art. 7 ust. 2 pkt 5 Prawa prasowego – Zarząd stwierdził, że nie może udzielić informacji prasowej skarżącemu. Dodał, że wniosek o udostępnienie informacji prasowej powinien być skonkretyzowany przez określenie zakresu lub przedmiotu wnioskowanej informacji, aby możliwe było w ogóle jego rozpatrzenie. Ponadto wniosek powinien dotyczyć faktów. Zdaniem Zarządu, żądanie K.M. nie dotyczy informacji prasowej, a udostępnienia dokumentów przez przesłanie ich kopii, zatem rozważono kwestię dostępu tych dokumentów na podstawie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Żądane dokumenty nie mają charakteru dokumentów urzędowych i nie zawierają informacji publicznej, dlatego nie ma możliwości zastosowania art. 3a Prawa prasowego, ani też przyjęcia, że o wgląd do dokumentów wnioskuje osoba fizyczna. Końcowo zaznaczono, że po uzyskaniu potwierdzenia, iż K.M. jest dziennikarzem, zostanie udzielona odpowiedź na konkretnie zadane pytania w trybie Prawa prasowego.

Redaktor naczelny dziennika "[...]" – P.G. wywiódł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu na bezczynność Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w [...], w której zarzucił naruszenie art. 4 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Wnioskował o nakazanie Zarządowi – zgodnie z art. 149 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – udzielenia informacji, o które występował K.M. pismem z [...] października 2014 r.

W uzasadnieniu skarżący podał, że do dnia złożenia skargi Zarząd nie udzielił żądanej informacji, ani też nie wykonał żadnej czynności w sprawie, o których mówi ustawa o dostępie do informacji publicznej. Następnie, P.G. zacytował art. 4 ust. 1 i art. 3a Prawa prasowego oraz art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej i na tej podstawie wywodził, że udostępnienie informacji publicznej prasie odbywa się w trybie ostatnio wskazanej ustawy. Powołując się na stanowisko wyrażone w wyroku NSA z dnia 5 kwietnia 2013 r., sygn. akt I OSK 89/13, wskazał, że ustawodawca w art. 34 ustawy z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie przekazał Polskiemu Związkowi Łowieckiemu szereg zadań z zakresu administracji publicznej. Wymienione zadania nałożone na Związek w drodze ustawy ze względu na ich cel mają charakter publiczny, dlatego informacja o działalności jego organów, określonych w ustawie, winna być udzielana na wniosek tak prasy, jak i każdego obywatela na podstawie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Tym samym, brak odpowiedzi na pismo z [...] października 2014 r. jest bezczynnością lub przewlekłym prowadzeniem postępowania w tym przedmiocie, na które redaktorowi naczelnemu dziennika "[...]" przysługuje skarga do sądu administracyjnego w trybie art. 3 § 2 pkt 8 w zw. z art. 3 § 2 pkt 4 p.p.s.a.

W odpowiedzi na skargę Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego wniósł o jej odrzucenie na podstawie art. 58 § 1 pkt 6 p.p.s.a. Wyjaśnił, że pismem z [...] października 2014 r. zwrócił się o potwierdzenie, czy K.M. pozostaje w stosunku pracy z redakcją albo zajmuje się redagowaniem, tworzeniem lub przygotowywaniem materiałów prasowych na rzecz i z upoważnienia redakcji, na co do dnia złożenia odpowiedzi na skargę nie otrzymał odpowiedzi. Dodał, że w jego ocenie skarga jest przedwczesna i jako taka niedopuszczalna. Zaznaczył, że nie odmówił udzielenia odpowiedzi, ani nie zwleka z odpowiedzią na zadane pytania w trybie uregulowanym przez przepisy Prawa prasowego. W przypadku, gdy wniosek o udzielenie informacji jest sformułowany w trybie tej ustawy, ma prawo oczekiwać, że wnioskodawca wykaże, iż pozostaje w stosunku pracy z redakcją, na którą się powołuje. Zaznaczył przy tym, że wciąż nie otrzymał stosownego dokumentu w tym przedmiocie. Ponadto odwołał się do brzmienia art. 4 ust. 3 Prawa prasowego i wskazał, że przedmiotowa sprawa nie spełnia kryteriów do poddania jej ocenie merytorycznej przez sąd administracyjny. Gdyby redaktor naczelny dziennika złożył przedmiotowy wniosek, to na jego żądanie sporządzona zostałaby odmowa z zachowaniem wszelkich wymagań przewidzianych Prawem prasowym. Oczekiwanie na weryfikację uprawnień do wystąpienia o udzielenie informacji w trybie Prawa prasowego jest normalną konsekwencją powoływania się przez wnioskodawcę na fakt bycia redaktorem w redakcji dziennika "[...]" . Zarząd podkreślił, że nie pozostaje w bezczynności, bo na gruncie przepisów Prawa prasowego taka instytucja nie istnieje, a zastosowanie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej nie było jego obowiązkiem.

Uwzględniając skargę wskazanym na wstępie wyrokiem z 26 lutego 2015 r., II SAB/Op 7/15, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu stwierdził, że K.M. we wniosku z [...] października 2014 r. wskazał na posiadanie statusu dziennikarza, a okoliczność tę potwierdził w skardze redaktor naczelny dziennika "[...]" . Nie budzi więc ona wątpliwości.

W zakresie pojęcia "prasa" mieści się zarówno dziennikarz, jak i redaktor naczelny konkretnego dziennika, a domaganie się udzielenia informacji przez konkretnego dziennikarza nie przekreśla legitymacji do zaskarżenia bezczynności w tym przedmiocie przez redaktora naczelnego dziennika, dla którego ten dziennikarz pracuje. Z okoliczności sprawy, w tym żądania przesłania informacji na adres dziennika oraz przede wszystkim z treści skargi wynika, że K.M. nie działał w imieniu własnym, ale na rzecz dziennika "[...]" . W takiej sytuacji osobą, która posiada w niniejszej sprawie interes prawny jest redaktor naczelny tego dziennika – P.G. , jako osoba kierująca – na mocy art. 25 ust. 1 Prawa prasowego – jego redakcją. Redaktor naczelny jest zatem uprawniony do występowania w postępowaniu przed sądem administracyjnym za określoną redakcję.

Zgodnie z art. 3a Prawa prasowego, w zakresie prawa dostępu prasy do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2014 r., poz. 782, ze zm.), dalej: u.d.i.p. Tym samym, udostępnienie prasie informacji, która ma walor informacji publicznej w rozumieniu tej ustawy, odbywa się w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, a nie w trybie art. 4 Prawa prasowego. Podkreślenia wymaga, że art. 3a u.d.i.p. "w zakresie dostępu prasy do informacji publicznej zrównuje (...) prawa dziennikarza z prawami każdego podmiotu, który o taką informację może się ubiegać" (patrz: J. Sobczak, Prawo prasowe. Komentarz, Warszawa 2008 r.). Innymi słowy, osoba, która w celach dziennikarskich chce otrzymać informację publiczną ma takie same uprawnienia, jak osoba działająca na podstawie przepisów u.d.i.p. W konsekwencji, w przypadku takiej osoby stosuje się przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Stosownie do żądania, w pierwszej kolejności ustalić należało, czy dane, o których udostępnienie zwrócił się K.M., mieszczą się w ustawowym pojęciu informacji publicznej. Ustalenie to jest bowiem niezbędne do stwierdzenia, czy podmiot zobowiązany do udostępnienia informacji pozostaje w bezczynności.

Zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.i.p., informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych, w tym m.in. o sprawach wymienionych w art. 6 ust. 1 tej ustawy, czyli wytworzona przez szeroko rozumiane władze publiczne oraz inne podmioty, które tę władzę realizują lub gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa, w zakresie swoich kompetencji. Użyty w art. 6 ust. 1 u.d.i.p. zwrot "w szczególności" oznacza, że prawodawca podał jedynie przykładowy katalog spraw uznanych za informację publiczną. Zatem, wszystko co wiąże się bezpośrednio z funkcjonowaniem i trybem działania podmiotów, o których mowa w art. 4 ust. 1 u.d.i.p., stanowi informację publiczną.

W ocenie Sądu I instancji K.M. domagał się udostępnienia informacji publicznej. W sprawie należy dodatkowo mieć na uwadze, że stosownie do art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. c i f u.d.i.p., informację publiczną stanowi informacja o podmiotach, o jakich mowa w art. 4 ust. 1 u.d.i.p., w tym o przedmiocie ich działalności, kompetencjach oraz majątku, którym dysponują. Z kolei, po myśli art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. d u.d.i.p., informacja publiczna to także informacja o zasadach funkcjonowania tych podmiotów, w tym o sposobach załatwiania spraw. W świetle tych regulacji nie może być wątpliwości, że protokoły z posiedzeń Zarządu z 2014 r. i podjęte w tym czasie przez Zarząd uchwały stanowią informację o działalności (załatwianych sprawach) podmiotu wykonującego zadania publiczne, do którego mają zastosowanie przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Taki pogląd jest zbieżny z poglądem wyrażonym przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 5 kwietnia 2013 r. I OSK 89/13. NSA trafnie argumentował, że Polski Związek Łowiecki (także jego zarządy okręgowe) jest podmiotem wykonującym zadania publiczne, a zgodnie z art. 4 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p., do udzielenia informacji publicznej zobowiązane są nie tylko władze publiczne, ale także inne podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności: podmioty reprezentujące inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, oraz osoby prawne, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów. Mocą ustawy z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie (Dz. U. z 2013 r., poz. 1226, z późn. zm.), prawodawca przekazał Polskiemu Związkowi Łowieckiemu do realizacji zadania z zakresu administracji publicznej, w tym m.in. prowadzenie gospodarki łowieckiej, troskę o rozwój łowiectwa i współdziałanie z administracją rządową i samorządową, jednostkami organizacyjnymi Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i parkami narodowymi oraz organizacjami społecznymi w ochronie środowiska przyrodniczego, a także w zachowaniu i rozwoju populacji zwierząt łownych i innych dziko żyjących (art. 34). Związek realizuje także inne zadania powierzone mu przez ministra właściwego do spraw ochrony środowiska. Wymienione zadania nałożone na Związek w drodze ustawy – ze względu na ich cel – mają charakter publiczny. O publicznoprawnym charakterze działalności Polskiego Związku Łowieckiego świadczy także konieczność odbycia, przez osoby ubiegające się o uprawnienia do polowania, szkolenia prowadzonego przez Związek (art. 42 ust. 4 -7 ustawy Prawo łowieckie). To wszystko sprawia, że Polski Związek Łowiecki jest podmiotem, o którym mowa w art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Co istotne, zadania określone w art. 34 ustawy Prawo łowieckie mogą być realizowane również przez organy okręgowe Związku, w tym jego zarządy okręgowe (art. 32a ust. 4 ustawy Prawo łowieckie). Wskazane statutem organy okręgowe koordynują i nadzorują działalność kół łowieckich oraz członków – osób fizycznych niezrzeszonych w kołach łowieckich (art. 33 ust. 4 ustawy Prawo łowieckie). Zarządy okręgowe, jako statutowe organy Polskiego Związku Łowieckiego wyposażone są zatem we własne władcze kompetencje i także w świetle utrwalonego orzecznictwa nie budzi wątpliwości, że są podmiotami, o jakich mowa w art. 4 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p., a więc zobowiązanymi do udostępnienia informacji publicznej z racji wykonywania przez Związek zadań publicznych i legitymowanymi w sprawie bezczynności w przedmiocie udzielenia informacji publicznej.

W świetle art. 3a Prawa prasowego, wniosek dziennikarza skierowany do podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji, która ma charakter informacji publicznej, powinien być rozpoznany w trybie określonym w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Nie ma w tej sytuacji znaczenia, czy wniosek pochodzi od obywatela działającego w imieniu własnym, czy też od prasy. Odnotować też trzeba, że ustawa o dostępie do informacji publicznej nie zawiera jakichkolwiek wymagań formalnych co do wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Może on przybrać każdą formę, o ile wynika z niego w sposób jasny, co jest jego przedmiotem. Cel wymienionej ustawy oraz regulacja zawarta w jej art. 10 ust. 2, przewidująca, że informacja publiczna, która może być niezwłocznie udostępniona, jest udostępniana w formie ustnej lub pisemnej bez pisemnego wniosku, uzasadnia przyjęcie, iż postępowanie w sprawie udzielenia informacji publicznej jest odformalizowane i uproszczone. Z tego też względu np. brak autoryzowanego podpisu na wniosku o udostępnienie informacji publicznej nie stanowi jego braku formalnego (por. wyrok NSA z dnia 16 marca 2009 r., sygn. akt I OSK 1277/08). Wniosek z 7 października 2014 r. złożony przez Karola Małgorzewicza, jako dziennikarza dziennika "[...]" , pomimo niedołączenia do niego upoważnienia do występowania w imieniu redaktora naczelnego tego dziennika, wszczął postępowanie w sprawie udzielenia informacji publicznej. Żądanie przez organ wyjaśnień od redaktora naczelnego, czy osoba składająca wniosek jest dziennikarzem redakcji oraz wezwanie do przedłożenia pełnomocnictwa nie miało żadnego wpływu na skuteczność złożenia wniosku i na obowiązek organu do rozpatrzenia wniosku zgodnie z powołanymi wyżej przepisami ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w [...] do dnia wyrokowania nie udzielił żądanej informacji, jak również nie zawiadomił pisemnie, że nie dysponuje wnioskowaną informacją, nie podjął czynności i nie wydał rozstrzygnięć przewidzianych w przepisach art. 13 ust. 2, art. 14 ust. 2, art. 15 ust. 2 i art. 16 ust. 1 u.d.i.p. Dlatego Sąd I instancji stwierdził, że Zarząd pozostawał w bezczynności w rozpoznaniu wniosku z 7 października 2014 r. i na podstawie art. 149 p.p.s.a. orzekł, jak w punkcie pierwszym wyroku. Konsekwencją tego rozstrzygnięcia jest konieczność załatwienia wniosku skarżącego w sposób przewidziany w przepisach ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Uwzględniając skargę na bezczynność Sąd może jedynie zobowiązać organ do rozpoznania wniosku, czyli do jego załatwienia w formie prawem przewidzianej. Nie może natomiast rozstrzygać, czy żądana informacja winna być udzielona, czy też istnieją podstawy do załatwienia wniosku w inny sposób, bowiem nie w każdym przypadku informacja publiczna może być udzielona w pełnym zakresie, ze względu na ograniczenia prawa dostępu do informacji określone w art. 5 ust. 1 i 2 u.d.i.p.

Zdaniem Sądu I instancji, stwierdzona bezczynność nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa, ponieważ podmiot zobowiązany do udzielenia informacji publicznej nie milczał wobec wniosku K.M. i udzielił w ustawowym 14-dniowym terminie odpowiedzi, pozostając w przekonaniu o prawidłowości podjętych działań. W niniejszej sprawie nie zachodzi przypadek oczywistego braku podejmowania przez organ jakichkolwiek czynności, czy też bagatelizowania wniosku skarżącego i braku woli załatwienia sprawy, które można byłoby rozpatrywać w kategoriach rażącego naruszenia prawa, oznaczającego wadliwość kwalifikowaną, o szczególnie dużym ciężarze gatunkowym. Stwierdzony stan bezczynności nie wynikał zatem z lekceważenia przepisów prawa, lecz z błędnej ich interpretacji.

W skardze kasacyjnej, zaskarżając powyższy wyrok w całości, Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w [...] zarzucił Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu błędną wykładnię art. 7 ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo prasowe. Podniesiono, że:

1. wniosek – w trybie ustawy Prawo prasowe – powinien być sporządzony przez dziennikarza, który podlega rygorom, określonym w art. 7 ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo prasowe, tzn. być w stosunku pracy lub zajmować się taką działalnością na rzecz i z upoważnienia redakcji. Wnioskodawca ma obowiązek udowodnienia swojego statusu jako dziennikarza. Wskazanie samego numeru legitymacji, gdy organ nie ma możliwości samodzielnej weryfikacji nie może być uznane za uprawdopodobnienie statusu dziennikarza,

2. sąd pierwszej instancji w swoich rozważaniach zwrócił uwagę, że organ z urzędu powinien zbadać, czy żądana informacja stanowi informację podlegającą rygorom określonym w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Natomiast kolejna część badania formalnego wniosku, czyli od kogo pochodzi, czy ma ta osoba prawo działać na rzecz redakcji oraz czy ma prawo wskazywać adres do korespondencji, pozostaje poza zainteresowaniem Sądu. Zatem Sąd dopuszcza w swoim orzeczeniu wybiórczą ocenę formalną wniosku przez organ. Takie podejście Sądu Wojewódzkiego oznacza, iż przepis art. 7 ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo prasowe jest przepisem martwym,

3. dostrzegając brak formalny we wniosku o udzielenie informacji, Zarząd Okręgowy wezwał do usunięcia braku. Usunięcie braku ma istotne znaczenie ponieważ wnioskodawca K.M. wskazywał nie swój własny adres, lecz adres redakcji. W przypadku podania własnego adresu zastosowanie miałaby ustawa o dostępie do informacji publicznej i organ nie musiałby żądać potwierdzenia statusu wnioskodawcy. Natomiast wskazanie we wniosku K.M. adresu redakcji powoduje uzasadnioną konieczność weryfikacji uprawnień wnioskodawcy do występowania w imieniu redakcji,

4. jeśli przyjąć koncepcję, że K.M. mógł wystąpić do Zarządu Okręgowego jako osoba fizyczna - w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej – to skarga na bezczynność przysługiwałaby K.M. a nie redaktorowi naczelnemu dziennika "[...]" .

Wskazując na powyższą podstawę kasacyjną, skarżący kasacyjnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Opolu do ponownego rozpoznania wraz z zasądzeniem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Odpowiedź na skargę kasacyjną nie została udzielona.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 174 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2016 r. poz. 718 ze zm.) – p.p.s.a. – skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach: 1) naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie; 2) naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Przepis art. 183 § 1 p.p.s.a. stanowi, że Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak pod rozwagę nieważność postępowania. W postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, prowadzonym na skutek skargi kasacyjnej, obowiązuje więc generalna zasada ograniczonej kognicji tego sądu. Przesłanki nieważności określone w art. 183 § 2 p.p.s.a. w tej sprawie nie wystąpiły, zatem należało odnieść się do zarzutu podniesionego w skardze kasacyjnej.

Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że wniesiona skarga kasacyjna nie mogła być uwzględniona, albowiem podniesiony w niej zarzut naruszenia art. 7 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24 ze zm.), poprzez zastosowanie błędnej jego wykładni nie jest trafny.

Zgodnie z powołanym przepisem, dziennikarzem jest osoba zajmująca się redagowaniem, tworzeniem lub przygotowywaniem materiałów prasowych, pozostająca w stosunku pracy z redakcją albo zajmująca się taką działalnością na rzecz i z upoważnienia redakcji.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, wbrew stanowisku autora skargi kasacyjnej, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu nie dopuścił się naruszenia cytowanego przepisu. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika bowiem, aby Sąd I instancji dokonywał wykładni pojęcia "dziennikarz". Wskazany przepis został natomiast przywołany przez Sąd I instancji tylko w kontekście rozważań dotyczących oceny, czy wniosek o udzielenie informacji publicznej, złożony przez K.M., pochodził od prasy – w rozumieniu art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo prasowe – i czy Redaktor Naczelny dziennika "[...]" – P.G. miał legitymację skargową w sprawie zainicjowanej tym wnioskiem. W następstwie dokonanych rozważań, Sąd pierwszej instancji stanął na stanowisku, że wprawdzie składając wniosek K.M. nie powołał się w nim na żadne upoważnienie do występowania w imieniu redakcji, ale treść wniosku oraz forma pisma, w jakiej został on złożony nie pozostawiała wątpliwości, iż pochodził on od dziennika "[...]" , a zatem od prasy – w rozumieniu art. 7 ust. 2 pkt 1 i 5 ustawy Prawo prasowe, nie zaś od K.M. jako osoby fizycznej. W konsekwencji, Sąd Wojewódzki przyjął, że Redaktorowi Naczelnemu takiego dziennika, jako osobie kierującej – na mocy art. 25 ust. 1 ustawy Prawo prasowe – jego redakcją, przysługiwała legitymacja do wniesienia niniejszej skargi.

Mając na uwadze powyższe, stwierdzić należy, że zarzucenie zaskarżonemu wyrokowi naruszenie tylko art. 7 ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo prasowe nie było wystarczające do skutecznego zakwestionowania stanowiska Sądu I instancji, a który przyjął, że wniosek o udzielenie informacji publicznej – pomimo niepotwierdzenia przez autora tego wniosku swojego statusu dziennikarza – pochodził od prasy, w rozumieniu art. 7 ust. 2 pkt 1 powołanej ustawy.

Ubocznie nadmienić wypada, że gdyby autor skargi kasacyjnej chciał powiązać, w jakiś sposób pojęcie "prasy" z naruszeniem art. 7 ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo prasowe, to powinien wskazać również na naruszenie art. 7 ust. 2 pkt 1 tej ustawy, czego jednak nie uczynił. Tymczasem to na autorze skargi kasacyjnej ciąży obowiązek konkretnego wskazania, które przepisy prawa materialnego zostały przez sąd wojewódzki naruszone i czym polegała ich błędna wykładnia lub niewłaściwe zastosowanie oraz jaka powinna być ich prawidłowa wykładnia i właściwe zastosowanie – art. 174 pkt 1 p.p.s.a. (por. wyrok NSA z dnia 26 marca 2014 r., sygn. akt I GSK 1047/12, LEX nr 1487688 oraz wyrok NSA z dnia 29 sierpnia 2012 r., sygn. akt I FSK 1560/11, LEX nr 1218337).

W tym stanie rzeczy, Naczelny Sąd Administracyjny – na podstawie art. 184 p.p.s.a. – orzekł jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt