drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 2780/15 - Wyrok NSA z 2016-07-28, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 2780/15 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2016-07-28 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-09-10
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Dorota Jadwiszczok /sprawozdawca/
Irena Kamińska
Jolanta Rajewska /przewodniczący/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SAB/Po 11/15 - Wyrok WSA w Poznaniu z 2015-05-12
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2014 poz 782 art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. f
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej - tekst jednolity
Dz.U. 2005 nr 61 poz 548 § 23
Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Jolanta Rajewska sędzia NSA Irena Kamińska sędzia del. WSA Dorota Jadwiszczok (spr.) Protokolant sekretarz sądowy Julia Chudzyńska po rozpoznaniu w dniu 28 lipca 2016 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej redaktora naczelnego dziennika "[...] " - P. G. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 12 maja 2015 r. sygn. akt II SAB/Po 11/15 w sprawie ze skargi redaktora naczelnego dziennika "[...] " - P. G. na bezczynność Ośrodka [...] Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego "[...] " w przedmiocie udzielenia informacji prasowej oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wyrokiem z 12 maja 2015 r., sygn. akt II SAB/Po 11/15, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu, po rozpoznaniu skargi Redaktora naczelnego dziennika "[...] " – P. G. na bezczynność Ośrodka Hodowli Zwierzyny Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego "[...] " w przedmiocie udzielenia informacji prasowej, w pkt I. zobowiązał Ośrodek Hodowli Zwierzyny Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego "[...]" do załatwienia wniosku Redaktora naczelnego dziennika "[...]" – P. G. z dnia 22 października 2014 roku w zakresie żądania udzielenia informacji poprzez przesłanie kopii książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym w terminie 14 dni od otrzymania prawomocnego wyroku i akt sprawy, w pkt II. stwierdził, że bezczynność organu nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa, w pkt III. umorzył postępowanie w pozostałym zakresie oraz w pkt IV. zasądził od Ośrodka Hodowli Zwierzyny Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego "[...]" na rzecz skarżącego kwotę 357 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Wyrok zapadł w następującym stanie sprawy:

Pismem z 22 października 2014 r. S. P., w imieniu dziennika "[...]", wniósł na podstawie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (Dz. U. nr 5 poz. 24 z późn. zm.) o udzielenie informacji poprzez przesłanie kopii: (1) druku rocznego planu łowieckiego na rok gospodarczy 2014/2015, realizowanego przez Ośrodek Hodowli Zwierzyny (dalej: "OHZ") "[...]", oraz (2) książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym, o jakiej mowa w art. 42b ustawy z dnia 13 października 1995 r. – Prawo łowieckie (Dz. U. z 2005 r. nr 127 poz. 1066 z późn. zm.), za okres ostatnich 3 miesięcy (sierpień – październik 2014 r.).

W odpowiedzi pismem z 30 października 2014 r. Kierownik OHZ Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego (dalej: "ZG PZŁ") "[...]" wskazał, że żądane dokumenty są dostępne do wglądu w siedzibie ośrodka po telefonicznym ustaleniu odpowiedniego terminu. Jednocześnie zastrzeżono, że książka ewidencji pobytu myśliwego w łowisku zostanie uprzednio zanonimizowana.

Pismem z 25 listopada 2014 r. P. G. – redaktor naczelny dziennika "[...]" - wniósł skargę na bezczynność OHZ ZG PZŁ "[...]" w zakresie udzielenia informacji publicznej wnioskowanej w piśmie z 22 października 2014 r..

W uzasadnieniu podniesiono, że odpowiedź zawarta w piśmie z 30 października 2014 r. stanowi nieskuteczną próbę zmiany formy udostępnienia informacji publicznej. Organ bowiem nie powołał się na brak środków technicznych, który nie pozwala na przekazanie informacji w formie zgodnej z wnioskiem, nie powołano się również na art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. nr 112 poz. 1198 z późn. zm., dalej: "u.d.i.p."). Nieskuteczne jest także zastrzeżenie, że jeden z wnioskowanych dokumentów miałby być poddany anonimizacji. Dokument ten ma bowiem charakter publiczny i został wytworzony w oparciu o konkretny przepis ustawy powołany we wniosku z dnia 22 października 2014 r.. Co więcej, dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego jest obowiązany poinformować pisemnie właściwego nadleśniczego o miejscu wyłożenia książki ewidencji, a myśliwy zobowiązany do wpisania się do tej książki samodzielnie albo przez upoważnioną osobę w celu poinformowania innych myśliwych i służby leśnej, że w danym miejscu i czasie mogą natknąć się na polującego myśliwego. Ze swojej natury omawiana książka ma zatem charakter jawny i nie powinna podlegać anonimizacji. Skarżący wskazał, że udzielenie informacji prasowej następuje w świetle art. 3a powołanej ustawy – Prawo prasowe w trybie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Jednocześnie Polski Związek Łowiecki jest podmiotem wykonującym zadania publiczne, a przez to objętym regulacją powyższego unormowania. Ustawodawca przekazał bowiem temu podmiotowi szereg zadań z zakresu administracji publicznej, w tym m.in. dbanie o zachowanie i rozwój populacji zwierząt łownych i innych dziko żyjących. Polski Związek Łowiecki realizuje poza tym także inne zadania powierzone mu przez ministra właściwego do spraw ochrony środowiska. Tym samym żądane w niniejszej sprawie informacje mają charakter informacji publicznej.

W odpowiedzi na skargę Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego wniósł o jej oddalenie. W uzasadnieniu wyjaśnił, że w dniu 23 stycznia OHZ "[...]" przesłał wnioskowany roczny plan łowiecki za rok gospodarczy 2014/2015 oraz sprawozdanie z wykonania planu łowieckiego za rok 2013/2014. Ponadto organ zaznaczył, że analiza wpisów dokonywanych w książce polowań indywidualnych prowadzi do wniosku, że są one jawne jedynie w dniu wykonywania polowania. Wtedy bowiem wymieniona książka pełni funkcje związane z bezpieczeństwem polujących i osób przebywających w łowisku. Po tej dacie wpis pełni już wyłącznie rolę historyczną, informując o osobie, która odbyła polowanie. Jednocześnie staje się on od tego momentu źródłem wiedzy o sferze życia prywatnego osoby polującej i jako taki podlega ochronie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu przystępując do rozpoznania sprawy podkreślił, że zgodnie z przepisem art. 11 ust. 1 powołanej ustawy – Prawo prasowe, dziennikarz jest uprawniony do uzyskiwania informacji w zakresie, o którym mowa w art. 4 tejże ustawy. Jednocześnie ustawodawca wskazuje w art. 3a cytowanej ustawy, że w zakresie prawa dostępu do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2014 r. poz. 782 z późn. zm., dalej: "u.d.i.p."). Jeżeli zatem dziennikarz jest zainteresowany pozyskaniem informacji mających status informacji publicznej i znajdującej się w dyspozycji organów wymienionych w art. 4 ust. 1 u.d.i.p., to właściwy tryb uzyskania tych danych przewidziany jest w ustawie o dostępie do informacji publicznej, a nie w ustawie – Prawo prasowe. Pogląd ten został również zaaprobowany w orzecznictwie (zob. wyrok NSA z dnia 5 kwietnia 2013 r., I OSK 89/13 – Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych, http://orzeczenia.nsa.gov.pl).

Sąd Wojewódzki wskazał, że zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.i.p., każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu powołanej ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w tejże ustawie. Jak wynika z kolei z art. 2 u.d.i.p., każdemu co do zasady przysługuje prawo dostępu do informacji publicznej, przy czym od osoby wykonującej to prawo nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego. Ustawodawca wskazuje zarazem przykładowo w art. 4 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p., że obowiązane do udostępnienia informacji publicznej są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publicznej.

Nie ulega wątpliwości Sądu I instancji, że ośrodki hodowli zwierzyny Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego (dalej: "ZG PZŁ") zaliczają się do wymienionej grupy podmiotów. Zgodnie bowiem z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1995 r. – Prawo łowieckie (Dz. U. z 2013 r. poz. 1226 z późn. zm.), Polski Związek Łowiecki (dalej: "PZŁ") jest zrzeszeniem osób fizycznym i prawnych, które prowadzą gospodarkę łowiecką poprzez hodowlę i pozyskiwanie zwierzyny oraz działają na rzecz jej ochrony poprzez regulację liczebności populacji zwierząt łownych. Tym samym PZŁ realizuje również zadania związane z łowiectwem, wymienione w art. 1 powołanej ustawy. Jak wynika przy tym z art. 28 ust. 3 tejże ustawy, ośrodki hodowli zwierzyny są prowadzone m.in. przez PZŁ, co stanowi element szeroko rozumianej ochrony środowiska przyrodniczego, obejmującego ochronę zwierząt łownych, gospodarowanie ich zasobami w zgodzie z zasadami ekologii i zasadami racjonalnej gospodarki rolnej, leśnej i rybackiej. Poza tym o publicznoprawnym charakterze działalności PZŁ świadczy także konieczność odbycia na mocy art. 42 ust. 2-7 wymienionej ustawy, przez osoby ubiegające się o uprawnienia do polowania, szkolenia prowadzonego przez PZŁ. Podobne stanowisko spotkało się również z aprobatą w orzecznictwie (zob. wyrok WSA w Poznaniu z dnia 14 listopada 2014 r., II SAB/Po 73/14, postanowienie NSA z dnia 28 listopada 2013 r., I OZ 1155/13, wyrok NSA z dnia 5 kwietnia 2013 r., I OSK 89/13 – Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych, http://orzeczenia.nsa.gov.pl).

Nie budzi także wątpliwości Sądu Wojewódzkiego, że skarżący był podmiotem czynnie legitymowanym do żądania udzielenia informacji publicznej, a Ośrodek Hodowli Zwierzyny (dalej: "OHZ") "[...]" ZG PZŁ był podmiotem biernie legitymowanym do jej udostępnienia. Plan łowiecki na rok gospodarczy 2014/2015 oraz książka ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym stanowią co do zasady informację publiczną. Plan łowiecki jest bowiem w świetle art. 8 ust. 3 powołanej ustawy – Prawo łowieckie jednym z głównych instrumentów kształtowania gospodarki łowieckiej. Odpowiada on zatem opisowi art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. b i art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. a i b u.d.i.p., zawierającego przykładowe wyliczenie danych stanowiących informację publiczną. Z kolei książka ewidencji pobytu na indywidualnym polowaniu stanowi w myśl art. 42b ust. 1 cytowanej ustawy w zw. z § 23 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz (Dz. U. nr 61 poz. 548 z późn. zm.) jeden z dokumentów wytwarzanych przez OHZ ZG PZŁ i nie można bez jego zgody dokonywać zmiany miejsca jej wyłożenia. Wspomniana książka ma przy tym na celu zapewnienie bezpieczeństwa w trakcie polowania. Mieści się ona zatem w opisie art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. f u.d.i.p..

W konsekwencji WSA w Poznaniu uznał, że OHZ ZG PZŁ był zobowiązany do udzielenia informacji żądanych przez skarżącego.

Zaznaczono w kwestionowanym skarga kasacyjną wyroku, że w świetle art. 14 ust. 1 u.d.i.p. udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje w sposób i w formie zgodnych z wnioskiem, chyba że środki techniczne, którymi dysponuje podmiot obowiązany do udostępnienia, nieumożliwiają udostępnienia informacji w sposób i w formie określonych we wniosku. Jeżeli informacja publiczna nie może być udostępniona w sposób lub w formie określonych we wniosku, podmiot obowiązany do udostępnienia powiadamia pisemnie wnioskodawcę o przyczynach braku możliwości udostępnia informacji zgodnie z wnioskiem i wskazuje, w jaki sposób lub w jakiej formie informacja może być udostępniona niezwłocznie. W takim przypadku, jeżeli w terminie 14 dni od powiadomienia wnioskodawca nie złoży wniosku o udostępnienie informacji w sposób lub w formie wskazanych w powiadomieniu, postępowanie o udostępnienie informacji umarza się.

Odnosząc te uwagi do okoliczności rozważanej sprawy wskazał Sąd I instancji, że we wniosku z 22 października 2014 r. skarżący domagał się udostępnienia mu omawianych informacji poprzez przesłanie ich kopii. W terminie 14 dni od dnia otrzymania wspomnianego wniosku OHZ ZG PZŁ skierował do skarżącego jedynie pismo z dnia 30 października 2014 r. informujące o możliwości zapoznania się z dokumentami w siedzibie organu z zastrzeżeniem uprzedniej anonimizacji książki ewidencji pobytu myśliwego w łowisku. Nie ulega wątpliwości, że powyższa odpowiedź z dnia 30 października 2014 r. nie czyniła zadość formie udzielenia informacji publicznej wskazanej we wniosku. Organ nie powiadomił przy tym w trybie art. 14 ust. 2 u.d.i.p. skarżącego o braku możliwości udostępnienia informacji publicznej zgodnie z wnioskiem. Oznacza to z kolei, że pismo z 30 października 2014 r. nie prowadziło do załatwienia sprawy i tym samym zwolnienia organu z zarzutu pozostawania w bezczynności.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy wynika jednak, że pismem z 23 stycznia 2015 r. Kierownik OHZ ZG PZŁ przekazał skarżącemu kopie rocznych planów łowieckich na rok gospodarczy 2014/2015 oraz sprawozdanie z wykonania planu gospodarczego 2013/2014. Okoliczność ta nie była negowana przez skarżącego, a zatem należy ją uznać za bezsporną. Oznacza to z kolei, że w tej mierze załatwiony został wniosek skarżącego z 22 października 2014 r. W tym zakresie ustał zatem stan bezczynności organu, wobec czego w części Sąd I instancji umorzył postępowanie sądowoadministracyjne.

Wniosek skarżącego z 22 października 2014 r. dotyczył również udostępnienia książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym. W skardze z dnia 25 listopada 2014 r. P. G. – redaktor naczelny dziennika "[...]" wywodził ponadto, że wpisy zawarte w tej książce nie powinny być poddane anonimizacji, gdyż mają one charakter jawny (k. 2-6 akt sądowych). Odmienny pogląd został natomiast wyrażony w odpowiedzi na skargę, w której wskazano, że wpisy w książce pobytu na indywidualnym polowaniu mają charakter jawny tylko w dacie odbywania polowania, a następnie odgrywają już tylko rolę historyczną. W tej kwestii należy podzielić stanowisko ZG PZŁ (k. 13-14 akt sądowych).

Trafnie bowiem, w przekonaniu Sądu I instancji, organ wskazuje w odpowiedzi na skargę, że jawność wpisów w książce ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym powiązana jest z funkcją, jaką pełni ten dokument. Ma on bowiem przede wszystkim na celu zapewnienie bezpieczeństwa innym osobom wkraczającym na teren łowiska oraz uniknięcie równoczesnego polowania w tym samym miejscu i o tej samej porze niewiedzących o sobie myśliwych. Cel ten wynika z § 23 ust. 2 powołanego rozporządzenia, zgodnie z którym wpisów w omawianej książce może dokonać wyłącznie myśliwy wykonujący polowanie, upoważniony przez niego myśliwy lub osoba upoważniona przez dzierżawcę albo zarządcę obwodu łowieckiego. Ponadto wpisu można dokonać w myśl § 23 ust. 3 cytowanego rozporządzenia najwcześniej 24 godziny przed rozpoczęciem polowania, przy czym wedle § 23 ust. 4 tego rozporządzenia w miejscu wskazanym w książce ewidencji jako miejsce wykonywania polowania nie może w tym samym czasie, bez zgody myśliwego wykonującego polowanie, polować inny myśliwy.

W przekonaniu Sądu Wojewódzkiego opisana wyżej funkcja realizowana jest jednak tylko w dacie odbywania polowania. W późniejszym czasie – już po zakończeniu polowania – wpis ma walor tylko historyczny, informując, że w danym czasie i miejscu określona osoba odbywała polowanie indywidualne. W tym zakresie wpis nie posiada charakteru jawnego, zatem informacje dotyczące osób biorących udział w polowaniu powinny być poddane anonimizacji.

W tej sytuacji Sąd I instancji na podstawie art. 149 § 1 P.p.s.a. zobowiązał Ośrodek Hodowli Zwierzyny Zarządu Głównego PZŁ "[...]" do załatwienia wniosku redaktora naczelnego dziennika "[...]" – P. G. z 22 października 2014 r. w zakresie żądania udzielenia informacji poprzez przesłanie kopii książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym.

Jednocześnie Sąd I instancji stwierdził na mocy art. 149 § 1 P.p.s.a., że bezczynność organu nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa. Przekroczenie ustawowego terminu do załatwienia sprawy nie wynikało bowiem z lekceważącego stosunku do przepisów prawa. Sąd ten miał na uwadze, że przepisy powołanej ustawy o dostępie do informacji publicznej mogą budzić wątpliwości interpretacyjne. Błędna wykładnia dokonana przez organ nie wiązała się zatem w kontekście rozpatrywanej sprawy z rażącym naruszeniem prawa.

W pozostałym zakresie, z uwagi na częściowe załatwienie wniosku skarżącego z 22 października 2014 r., Sąd I instancji umorzył postępowanie na podstawie art. 161 § 1 pkt 3 P.p.s.a..

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniósł P. G., redaktor naczelny dziennika "[...]", zaskarżając go w całości, domagając się jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie prawa materialnego, wskazując:

art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. f u.d.i.p. poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na stwierdzeniu, że rejestr, jakim jest książka ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym, ma charakter jawnego dokumentu publicznego, wytworzonego w ramach działania organu, ale tylko w dacie odbywania polowania, a po tym okresie zmienia swój charakter i odgrywa ..."już tylko rolę historyczna"... , podczas gdy ustawa o dostępie do informacji publicznej nie przewiduje zmiany charakteru dokumentu, który stanowi informację publiczną;

§ 23 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 22 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz (Dz.U. 2005 Nr 61 poz. 548 ze zm.) poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że funkcją książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa innym osobom wkraczającym na teren łowiska, podczas gdy ani ustawa z dnia 13 października 1995 r. "Prawo łowieckie" (Dz. U. 1995 Nr 147 poz. 713 ze zm. - dalej "u.p.ł.") ani wydane na jej podstawie przywołane wyżej rozporządzenie nie określa celu, dla jakiego książka ewidencji została wprowadzona do porządku prawnego.

W uzasadnieniu skargi wskazano, że WSA w Poznaniu oparł swój wywód na dwóch kwestiach. Po pierwsze uznał, że wnioskowany dokument, będący informacją publiczną, zawiera informację w całości jawną, ale przez określony czas, żeby potem, nie tracąc waloru informacji publicznej, przestać być informacją jawną ze względu, jak należy domniemać, naruszanie prywatności osób w dokumencie tym przywołanych. Po drugie, Sąd I instancji przyjął, że funkcją książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa innym osobom wkraczającym na teren łowiska, a pominął inne funkcje tego dokumentu, które mają znaczenie nie tylko w czasie wykonywania polowania, ale również później.

Podniósł autor skargi kasacyjnej, że nie ma podstawy prawnej dla przyjęcia, że w informacji publicznej zawartej w dokumencie nastąpić może zmiana charakteru tej informacji z pełni jawnej na informację naruszającą prywatność osób tam przywołanych. Jeżeli dokument spełnia kryteria informacji publicznej zapisane w art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. f u.d.i.p. - w tym jawne są imiona i nazwiska osób, istniejące w tym dokumencie - co Sąd I instancji przyznał - to nie ma podstawy, żeby informacja publiczna w tym dokumencie charakter ten utraciła i żeby imiona oraz nazwiska osób zapisane w tym dokumencie miały być anonimizowane. W sprawie tej musi być jednoznaczne, że albo w dokumencie będącym informacją publiczną dane osobowe w postaci imienia i nazwiska są jawne zawsze, bo ich ujawnienie nie narusza prywatności tych osób, albo muszą być anonimizowane zawsze, niezależnie od tego, w jakim czasie sięga się do danego dokumentu.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano, że rozważając aspekt jawności imion i nazwisk myśliwych polujących indywidualnie i wpisanych do książki ewidencji Sąd I instancji pominął fakt, iż polujący myśliwi w obwodzie wykonują zadania publiczne. Nie tylko organ jako ośrodek hodowli zwierzyny Zarządu Głównego PZŁ prowadzi gospodarkę łowiecką w imieniu państwa na podstawie u.p.ł., ale robią to również myśliwi, którzy muszą być obligatoryjnie członkami Polskiego Związku Łowieckiego. Słusznie Sąd I instancji zauważył w uzasadnieniu wyroku, że gospodarkę łowiecką na podstawie art. 32 ust. 1 u.p.ł. prowadzą nie tylko osoby prawne, ale również osoby fizyczne, członkowie PZŁ. Jeżeli tak, to myśliwi wpisujący się do książki ewidencji polowań indywidualnych potwierdzają w książce ewidencji, że w określonym przez siebie czasie prowadzą w imieniu państwa gospodarkę łowiecką, która na podstawi art. 4 ust. 1 u.p.ł. polega również na pozyskiwaniu zwierzyny podczas polowań indywidualnych. Jeżeli więc osoby fizyczne prowadzą w danym obwodzie gospodarkę łowiecką określoną ustawowo, to informacja kto i kiedy gospodarkę tę prowadził nie może być uznawana za informację o prywatnym życiu danej osoby po zakończeniu wykonywania zadań o charakterze publicznym, a być informacja publiczna i jawną tylko w czasie ich przebywania w obwodzie łowieckim. Myśliwi, przebywający w obwodzie łowieckim w celu pozyskiwania zwierzyny (polowania indywidualnego), wykonują zadania publiczne w imieniu państwa. Nie można zatem anonimizować ich imienia i nazwiska w rejestrze osób wykonujących te zadania, jakim jest książka ewidencji przywołana § 23 rozporządzenia, w celu ochrony przed naruszaniem prywatności tych osób, ponieważ wpisywały się do tego rejestru nie w celu prywatnym.

W przekonaniu autora skargi kasacyjnej chybionym jest zawężenie przez Sąd I instancji celu istnienia książki tylko do zapewnienia bezpieczeństwa osób przebywających w obwodzie łowieckim. Sąd ten wywiódł powyższe z analizy § 23 ust. 2,3,4 rozporządzenia, choć słowo "bezpieczeństwo" nie pojawia się w analizowanych ustępach. WSA w Poznaniu pominął w swoich rozważaniach inne ustępy tego paragrafu, które wskazują, że książka ewidencji polowań indywidualnych ma znaczenie znacznie szersze, aniżeli tylko zapewnienie bezpieczeństwa innym osobom wkraczającym na teren łowiska oraz uniknięcie równoczesnego polowania w tym samym miejscu i o tej samej porze niewiedzących o sobie myśliwych Świadczy o tym np. § 23 ust. 5 rozporzadzenia, który zobowiązuje dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego do okazywania książki ewidencji nadleśniczemu i osobom przez niego upoważnionym oraz innym upoważnionym do tego osobom, na każde żądanie. A jeżeli tak, to książka i nazwiska w niej wpisane mają znaczenie nie tylko w czasie wykonywania polowania, ale również później, np. w ramach kontroli gospodarki łowieckiej w obwodzie, w postępowaniach wyjaśniających, postępowaniach karnych, czy też dla planowania i wykonywania prac leśnych przez służby nadleśnictwa.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną pełnomocnik Ośrodka Hodowli Zwierzyny Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego "[...]" wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu podniósł, że w skardze kasacyjnej podniesione zostały zarzuty dotyczące uzasadnienia wyroku, a nie jego rozstrzygnięcia.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do przepisu art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity Dz.U. z 2012 r., poz. 270) dalej P.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania. W niniejszej sprawie nie zaistniała żadna z przesłanek nieważności postępowania, wymienionych w art. 183 § 2 P.p.s.a.. Oznacza to, że przytoczone w skardze kasacyjnej przyczyny wadliwości zaskarżonego orzeczenia determinują zakres kontroli dokonywanej przez Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd ten – inaczej niż wojewódzkie sądy administracyjne - zobligowany jest jedynie do zbadania zasadności zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej.

Podstawy, na których można oprzeć skargę kasacyjną, zostały określone w art. 174 P.p.s.a.. Przepis art. 174 pkt 1 tej ustawy przewiduje dwie postaci naruszenia prawa materialnego, a mianowicie błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Błędna wykładnia oznacza nieprawidłowe zrekonstruowanie treści normy prawnej wynikającej z konkretnego przepisu, czyli mylne jej rozumienie, natomiast niewłaściwe zastosowanie to dokonanie wadliwej subsumcji przepisu do ustalonego stanu faktycznego, czyli niezasadne uznanie, że stan faktyczny sprawy odpowiada hipotezie określonej normy prawnej. Również druga podstawa kasacyjna wymieniona w art. 174 pkt 2 P.p.s.a. - naruszenie przepisów postępowania - może przejawiać się w tych samych postaciach, co naruszenie prawa materialnego, przy czym w tym przypadku ustawa wymaga, aby skarżący nadto wykazał istotny wpływ wytkniętego uchybienia na wynik sprawy.

Przedstawione w skardze kasacyjnej zarzuty dotyczą wyłącznie naruszenia prawa materialnego. W tym zakresie skarżący kasacyjnie podniósł błędną wykładnię przepisu art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. f ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2014 r. poz. 782 z późn. zm., dalej: "u.d.i.p."), polegającą na stwierdzeniu, że rejestr, jakim jest książka ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym, ma charakter jawnego dokumentu publicznego, wytworzonego w ramach działania organu, ale tylko w dacie odbywania polowania, a po tym okresie zmienia swój charakter i odgrywa ..."już tylko rolę historyczna"... , podczas gdy ustawa o dostępie do informacji publicznej nie przewiduje zmiany charakteru dokumentu, który stanowi informację publiczną oraz § 23 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 22 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz (Dz.U. 2005 Nr 61 poz. 548 ze zm.) poprzez uznanie, że funkcją książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa innym osobom wkraczającym na teren łowiska, podczas gdy ani ustawa z dnia 13 października 1995 r. "Prawo łowieckie" (Dz. U. 1995 Nr 147 poz. 713 ze zm. - dalej "u.p.ł."), ani wydane na jej podstawie przywołane wyżej rozporządzenie nie określa celu, dla jakiego książka ewidencji została wprowadzona do porządku prawnego.

Z uzasadnienia skargi kasacyjnej wynika, jak zasadnie wskazał pełnomocnik Ośrodka Hodowli Zwierzyny Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego "[...]" w odpowiedzi na skargę kasacyjną, że jej autor, zgadzając się z rozstrzygnięciem WSA w Poznaniu, kwestionuje wyłącznie treść uzasadnienia wyroku Sądu I instancji w tej części, w której wskazał on na zasadność anonimizacji danych osobowych przy udostępnianiu kopii książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym.

Rozpoznając tak sformułowany zarzut należy podkreślić, że naruszenie prawa materialnego może stanowić podstawę kasacji, jeżeli pozostaje w bezpośrednim związku z wynikiem sprawy. Wywodzący się z niej zarzut naruszenia konkretnego przepisu może doprowadzić do uwzględnienia kasacji jedynie w tym przypadku, gdy miało ono wpływ na rozstrzygnięcie, to jest jeśli na skutek błędnej wykładni lub niewłaściwego jego zastosowania zaskarżone orzeczenie nie odpowiada prawu

Należy w tym miejscu wskazać, że wyrok uwzględniający skargę na bezczynność organu administracji publicznej nie może dotyczyć kwestii mających wpływ na merytoryczną treść przyszłego aktu lub czynności. Ewentualne wskazania w tym przedmiocie nie są wiążące (por. wyrok NSA z dnia 28 lipca 2011 r., I OSK 211/11 CBOSA). W szczególności w wyroku uwzględniającym skargę na bezczynność sąd nie może określić, w jaki sposób powinna być rozpatrzona sprawa w postępowaniu administracyjnym, w której organ pozostaje w bezczynności, a więc nie może nakazywać organowi wydania decyzji, postanowienia lub podjęcia czynności określonej treści (por. m.in. wyrok NSA z 13 października 2010 r., I OSK 1689/09, LexPolonica nr 2518559).

W przedmiotowej sprawie Sąd I instancji zawarł w uzasadnieniu kontrolowanego wyroku obszerne rozważania dowodzące konieczności anonimizacji danych osobowych przy udostępnianiu kopii książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym. Wskazał przy tym na podane w skardze kasacyjnej przepisy. Jednakże autor skargi kasacyjnej nie sformułował zarzutu umożliwiającego dokonanie przez Sąd II instancji kontroli kwestionowanego wyroku pod kątem naruszenia przepisów postępowania. Naczelny Sąd Administracyjny zobligowany jest bowiem jedynie do zbadania zasadności zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania należy wskazać, że nawet gdyby przedmiotowe wskazania dotyczące zasad udostępniania wskazanych dokumentów były błędne, to nie miały one wpływu na treść rozstrzygnięcia, a ich zamieszczenie w uzasadnieniu kontrolowanego wyroku wymyka się spod kontroli NSA wobec braku w zarzutach skargi kasacyjnej wskazania naruszonego przepisu ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Wadliwość zgłoszonej podstawy kasacyjnej jest czasami możliwa do usunięcia w drodze rozumowania poprzez analizę argumentacji zawartej w uzasadnieniu środka zaskarżenia. Niemniej jednak Naczelny Sąd Administracyjny nie ma obowiązku prawidłowego formułowania za stronę zarzutów kasacyjnych na podstawie uzasadnienia skargi kasacyjnej. Należy bowiem mieć na uwadze, że wyodrębnianie zarzutów z treści uzasadnienia skargi kasacyjnej zawsze niesie ryzyko nieprawidłowego odczytania intencji strony wnoszącej skargę kasacyjną.

Z tych wszystkich względów uznając, że skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionej podstawy, Naczelny Sąd Administracyjny na mocy art. 184 ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt