drukuj    zapisz    Powrót do listy

6037 Transport drogowy i przewozy, Transport, Komendant Policji, Oddalono skargę, II SA/Gl 156/12 - Wyrok WSA w Gliwicach z 2013-04-19, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Gl 156/12 - Wyrok WSA w Gliwicach

Data orzeczenia
2013-04-19 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2012-01-05
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
Sędziowie
Elżbieta Kaznowska
Maria Taniewska-Banacka
Rafał Wolnik /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6037 Transport drogowy i przewozy
Hasła tematyczne
Transport
Sygn. powiązane
II GZ 350/12 - Postanowienie NSA z 2012-11-08
II GZ 188/12 - Postanowienie NSA z 2012-05-30
Skarżony organ
Komendant Policji
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2007 nr 125 poz 874 art. 92 ust. 1 i 4, art. 93 ust. 1 i 7
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Rafał Wolnik (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Elżbieta Kaznowska,, Sędzia WSA Maria Taniewska-Banacka, Protokolant st. sekretarz sądowy Ewa Jędrasik, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 kwietnia 2013 r. sprawy ze skargi [A] Sp. z o.o. na decyzję Komendanta Wojewódzkiego Policji w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej za naruszenie przepisów o transporcie drogowym oddala skargę.

Uzasadnienie

Na skutek kontroli zespołu pojazdów marki [...] o numerze rejestracyjnym [...] z naczepą marki [...] o nr rejestracyjnym [...] przeprowadzonej w dniu 1 czerwca 2011 r. Komendant Miejski Policji w Z. wszczął postępowanie administracyjne w sprawie naruszenia przez obecnie skarżącą Spółkę "A" Sp. z o.o. w W. przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 125, poz. 874 ze zm.), zwanej dalej u.t.d. W jego wyniku, w dniu [...] r. wydana została przez tegoż Komendanta decyzja Nr [...] nakładająca na skarżącą kary pieniężne w łącznej kwocie 8.600,00 złotych. Kara ta została nałożona za wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące, które nie zostało poddane wymaganej kontroli okresowej lub badaniu kontrolnemu, bez uiszczenia wymaganej opłaty za przejazd po drogach krajowych, z naruszeniem obowiązku wyposażenia kierowcy w odpowiednie dokumenty, przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy, skrócenie dziennego czasu odpoczynku oraz używanie nieprawidłowych lub niewłaściwych wykresówek, których typ nie był zatwierdzony i przeznaczony do znajdującego się w pojeździe urządzenia.

Na skutek wniesionego przez skarżącą odwołania Komendant Wojewódzki Policji w K. zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzją utrzymał w mocy decyzję organu pierwszej instancji.

W skardze na powyższą decyzję skarżąca domagała się jej uchylenia i umorzenia postępowania w obu instancjach oraz obciążenia kosztami postępowania Komendanta Wojewódzkiego Policji w K., względnie o uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Wniosła też o wstrzymanie wykonalności zaskarżonej decyzji w całości do czasu rozpoznania sprawy.

Skarżąca zarzuciła, że zaskarżona decyzja wydana została w oparciu o błędnie ustalony stan faktyczny, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia oraz z naruszeniem prawa materialnego, co czyni ją niezgodną z prawem.

Skarżąca zarzuciła ponadto naruszenie przepisów postępowania, co miało wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, w szczególności przepisy art. art. 6, 7, 8, 9, 11, 75, 77, 78, 80, 107 k.p.a.

W uzasadnieniu wskazano, że błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegał na nieuwzględnieniu twierdzeń i wniosków strony. Z kolei do naruszenia przepisów prawa materialnego doszło na skutek nieuwzględnienia niezależnych od skarżącej okoliczności naruszenia przepisu.

Skarżąca nie zgodziła się ze stanowiskiem organu, że strona która w dacie kontroli wykonywała przewóz drogowy miała wpływ na powstanie naruszeń. Kierowca, J. W., został należycie przez stronę przeszkolony w zakresie umieszczania i znakowania dokumentów potwierdzających uiszczenie opłaty za przejazd pojazdu samochodowego po drogach krajowych. Kierowca posiadał przy sobie dokumenty potwierdzające uiszczenie opłaty po drogach krajowych. Wyposażony był w winietę samoprzylepną oraz w odcinek kontrolny. Okoliczność, że w momencie kontroli kierowca nie okazał tych dokumentów lub oznakował je w sposób wadliwy jest od strony całkowicie niezależna. Skarżąca nie miała wówczas kontroli nad pracownikiem. Bezpodstawne w ocenie skarżącej jest także twierdzenie organu, że ustalenia stanu faktycznego wskazują jednoznacznie, że przeprowadzone przez pracodawcę szkolenia były nieskuteczne. Organ odmówił przeprowadzenia dowodów wnioskowanych przez stronę, w związku z czym nie można uznać, że zgromadzony przez organ w toku postępowania materiał dowodowy jest kompletny. Rozstrzygnięcie oparte na niepełnych ustaleniach faktycznych, jest sprzeczne z zasadą prawdy obiektywnej oraz z zasadą rzetelności postępowania. Strona dokonała wszelkich czynności ciążących na niej jako na pracodawcy związanych z wykonywaniem transportu drogowego rzeczy. Kierowca był wyposażony w dokumenty potwierdzające uiszczenie opłaty za przejazd drogami krajowymi oraz został należycie poinstruowany jak należy te dokumenty umieszczać i znakować. Kierowca nie wykonał poleceń przełożonego, a to jest sytuacja całkowicie niezależna od pracodawcy. Postępowanie dowodowe obarczone tak ciężkimi uchybieniami pozostaje w sprzeczności z zasadą ochrony zaufania obywatela do państwa i prawa, a jest to przecież oczywista cecha demokratycznego państwa prawnego.

Zdaniem skarżącej kierowca był również należycie poinformowany o minimalnym czasie ciągłej przerwy w pracy. Nie zastosowanie się zatem przez kierowcę do zaleceń w zakresie przerw koniecznych w pracy, jest poza jakimkolwiek oddziaływaniem pracodawcy. Naruszenia norm dotyczących przerw w pracy są wynikiem samowolnego działania pracownika.

Z kolei urządzenie rejestrujące (tachograf) zainstalowane w pojeździe było w ocenie skarżącej sprawne, a wszelkie wnioski strony w tej kwestii nie zostały przez organ uwzględnione.

Dalej stwierdzono, że organ wydając rozstrzygnięcie w przedmiotowej sprawie nie wyjaśnił stronie w pełni przesłanek którymi się kierował. Nie uwzględnił wyjaśnień strony. Uzasadnienie wydane przez organ jest niewystarczające. Organ wydając decyzję dopuścił się licznych uchybień, które miały wpływ na wydanie rozstrzygnięcia.

Odnośnie kary w wysokości 3.000,00 zł za wykonywanie przewozu drogowego bez uiszczenia wymaganej opłaty za przejazd po drogach krajowych, skarżąca podniosła, że wyposażyła kierowcę w dokumenty potwierdzające uiszczenie opłaty drogowej oraz poinstruowała go jak należy je umieszczać i znakować. Nie można więc uznać, że fakt samowolnego niespełnienia przez pracownika polecenia wydanego przez pracodawcę zależy od pracodawcy. W tej sytuacji na podstawie art. 93 ust.7 ustawy należało odstąpić od wymierzenia kary pieniężnej.

Odnosząc się do kary 500,00 zł za wykonywanie transportu drogowego lub przewozu na potrzeby własne z naruszeniem obowiązku wyposażenia kierowcy w odpowiednie dokumenty stwierdzono, że na skarżącej nie ciążył obowiązek wydawania zaświadczenia, że kierowca nie jeździł samochodem we wskazanych dniach. Nikt inny pojazdu tego nie prowadził. W takim przypadku w ocenie skarżącej nie trzeba zaświadczenia o nieprowadzeniu pojazdu, gdyż z tachografów i stanu licznika wynika, że pojazd stał a kierowca nie pracował.

Odnośnie kary 1.000,00 zł za wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące, które nie zostało poddane wymaganej kontroli okresowej lub badaniu kontrolnemu, oraz odnośnie kary 2.000,00 zł za używanie nieprawidłowych lub niewłaściwych wykresówek, skarżąca wskazała, że urządzenia posiadane w samochodzie spełniały normy techniczne, były prawidłowe i dopuszczone użytku. Ponadto skarżąca podniosła, że wobec uznania przez organ urządzenia odnotowującego czas pracy (tachografu) oraz tarczek za nieprawidłowe, bezzasadne jest powoływanie się na owe urządzenie i tarczki jako dowód na przekroczenie czasu pracy i czasu przerwy kierowcy.

Skarżąca oświadczyła przy tym, że urządzenia kontrolne są zgodne z obowiązującymi normami, dlatego w dalszej części odnosi się do ich wskazań.

Odnosząc się zatem do kary pieniężnej w wysokości 1.400,00 zł za przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy przy wykonywaniu przewozu drogowego, skarżąca wskazała, że organ źle obliczył czas przerw w jeździe przedmiotowego samochodu. Skarżąca wskazała przy tym, jaki w jej ocenie był prawidłowy czas prowadzenia pojazdu i przerw w jego prowadzeniu w spornych dniach.

Odnośnie kary w wysokości 700,00 zł za skrócenie dziennego czasu odpoczynku przy wykonywaniu przewozu drogowego skarżąca podała, że w stanie faktycznym zaistniały okoliczności, o których mowa w art. 93 ust. 7 u.t.d., tj. naruszenie przepisów nastąpiło na skutek okoliczności, na które wykonujący przewóz nie miał wpływu. Ponadto przekroczenie czasu odpoczynku nie miało miejsca. Samowolne działanie kierowcy uznać należy za okoliczność, na którą skarżąca nie ma wpływu.

W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie, podtrzymując swoje stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

W szczególności organ przyznał, iż zgodnie z art. 93 ust. 7 u.t.d. organ wydaje decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej, jeżeli stwierdzone zostanie, że naruszenie przepisów nastąpiło wskutek zdarzeń lub okoliczności, których podmiot wykonujący przewozy nie mógł przewidzieć. W przekonaniu jednak organu odwoławczego zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazywał, że podmiot wykonujący przewóz w dniu 1 czerwca 2011 r. miał wpływ na powstanie naruszeń i nie tylko mógł, ale powinien przewidzieć konsekwencje prawne wykonywania przewozów drogowych z naruszeniem obowiązujących w tym zakresie przepisów.

Odnosząc się do argumentów skarżącej o instruktażach udzielanych kierowcy, organ odwoławczy podkreślił, że zgodnie z przepisami ustawy za naruszenia jej przepisów odpowiedzialność ponoszą niezależnie przedsiębiorca, jak i kierowca. Odpowiedzialność przedsiębiorcy oparta jest na zasadzie ryzyka, a zatem zawsze odpowiada on za ewentualne skutki działań osób, którymi w wykonywaniu działalności gospodarczej się posługuje. W dacie kontroli kierowca przyznał, że nie sprawdzał czy tachograf posiada legalizację, oraz że wykresówki pobierał w biurze na bazie firmy i nie wie, jak prawidłowo dobierać wykresówki.

Dalej organ odwoławczy wskazał, że obowiązujący w dacie kontroli art. 42 ust. 1 u.t.d. nakładał na podmioty wykonujące na terytorium RP przewozy drogowe obowiązek uiszczania opłaty za przejazd po drogach krajowych. Zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 5 czerwca 2009 r. w sprawie opłat za przejazd po drogach krajowych (Dz. U. Nr 86, poz. 721, ze zm.) obowiązek wypełnienia karty opłaty ciążył na podmiocie wykonującym przewóz drogowy przed rozpoczęciem pierwszego przejazdu. Posiadany przez kierowcę

odcinek kontrolny nie był wypisany w zakresie numeru rejestracyjnego pojazdu i wraz z winietą, którą posiadał przy sobie kierowca, nie były przedziurkowane. Tym samym wykonywanie przewozu drogowego bez uiszczenia wymaganej opłaty za przejazd należało uznać za udowodnione.

W dalszej części odpowiedzi na skargę organ odwoławczy odniósł się do pozostałych naruszeń przepisów ustawy, wskazując przy tym podstawę prawną, z której wynikają obowiązki przedsiębiorcy oraz kary za nieprzestrzeganie tych obowiązków. Organ uznał, że ustalenia faktyczne w tym zakresie poczynione przez organ pierwszej instancji nie budzą zastrzeżeń.

Rozpoznając wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji, Sąd prawomocnym postanowieniem z dnia [...]r., oddalił ten wniosek.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zważył co następuje:

Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Przystępując do kontroli zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji organu pierwszej instancji należy w pierwszej kolejności wskazać, że zgodnie z przepisem art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. Nr 153, poz. 1269 z późn. zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, a kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem. Z kolei w myśl art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 z późn. zm.), zwanej dalej p.p.s.a., sąd administracyjny rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Przedmiotem kontroli sądowej w niniejszym postępowaniu jest sprawa o nałożenie na skarżącą na podstawie art. 93 ust. 1 u.t.d., w brzmieniu obowiązującym w dacie kontroli, kary pieniężnej w wyniku przeprowadzonej kontroli drogowej. Stosownie do art. 92 ust. 1 u.t.d., kto wykonuje przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem, naruszając obowiązki lub warunki wynikające z przepisów ustawy lub, między innymi, przepisów wspólnotowych dotyczących przewozów drogowych, podlega karze pieniężnej w wysokości od 50 złotych do 15.000 złotych. Wykaz naruszeń obowiązków lub warunków, o których mowa w ust. 1, oraz wysokości kar pieniężnych za poszczególne naruszenia określa załącznik do ustawy (art. 92 ust. 4).

Organ pierwszej instancji, stwierdzając szereg naruszeń przepisów ustawy o transporcie drogowym oraz przepisów regulujących czas pracy kierowców, nałożył na skarżącą karę pieniężną, wskazując w uzasadnieniu decyzji jakie jednostkowe naruszenia i przypisane im kary składają się na powyższe rozstrzygnięcie.

Ustalenia faktyczne organów w zakresie stwierdzonych naruszeń nie zostały przez skarżącego skutecznie podważone. Dokonane zostały one w wyniku kontroli, przeprowadzonej w oparciu o przepisy ustawy o transporcie drogowym i udokumentowano je w formie protokołu. Dodać należy, że decydujące znaczenie dla ustalenia stanu faktycznego mają dokumenty znajdujące się w aktach sprawy.

Protokół kontroli, jako dokument urzędowy, sporządzony w przepisanej formie przez powołany do tego organ państwowy w jego zakresie działania, stanowi, stosownie do art. 76 k.p.a., dowód tego, co zostało w nim urzędowo stwierdzone i korzysta z domniemania zgodności z prawdą tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone. Ustalenie w trakcie kontroli, że doszło do wskazanych naruszeń pozwalało na stwierdzenie, że w przedmiotowej sprawie spełnione zostały przesłanki do wymierzenia skarżącej kary pieniężnej na podstawie art. 93 u.t.d. Przepis art. 93 ust. 1 ustawy stanowi bowiem podstawę prawną do wydania decyzji o nałożeniu kary pieniężnej na podmiot wykonujący przewozy drogowe lub inne czynności związane z tym przewozem.

Nakładając na skarżącą karę organ prawidłowo dokonał kwalifikacji stwierdzonych naruszeń na podstawie wykazu ujętego w załączniku do ustawy i na jego postawie prawidłowo określił wysokość kar za poszczególne naruszenia. Przepis art. 92 ust. 4 ustawy odsyła bowiem do załącznika wskazując, że jest on wykazem naruszeń i przypisanych im wysokości kar pieniężnych. Wysokość tych kar jest przy tym określona w sposób sztywny, co oznacza, że organ nie może wymierzyć kary w innej wysokości niż ta, która wynika z załącznika do ustawy.

W niniejszej sprawie dokonano prawidłowych ustaleń co do zaistnienia okoliczności uzasadniających nałożenie kary pieniężnej, a jej wysokość określona została zgodnie z przepisami prawa.

Co prawda, prawidłowość ustaleń w tym zakresie kwestionuje skarżąca, zarzucając naruszenie przepisów k.p.a., jednak nie przedstawiła w tym zakresie dowodów, które mogłyby obalić ustalenia dokonane przez organy. Twierdzenia skarżącej w oparciu o znajdujące się w aktach sprawy wydruki na wykresówkach, że nie doszło do przekroczenia maksymalnego czasu pracy kierowcy bez przerwy, stanowią jej błędną interpretację zapisów i nie mogły być wzięte pod uwagę przez organy orzekające.

Pozostałych okoliczności faktycznych skarżąca nie kwestionuje.

W ocenie Sądu zarówno protokół kontroli, jak i załączone do niego dokumenty, są podstawowymi dowodami w sprawie administracyjnej wszczętej w wyniku naruszeń stwierdzonych w toku kontroli. Takimi dowodami odnośnie do czasu pracy kierowców są wykresówki z urządzeń rejestrujących - tachografów - samoczynnie zapisujących nie tylko prędkość jazdy, ale również czas jazdy i postoju poszczególnych pojazdów samochodowych, co następnie przekłada się na czas pracy i odpoczynku poszczególnych kierowców. W zaskarżonej decyzji organ przedstawił stwierdzone uchybienia, a także wskazał na przepisy prawa krajowego i wspólnotowego regulujące czas pracy i odpoczynku oraz zasady korzystania z urządzeń rejestrujących. Nie zasługuje na uwzględnienie twierdzenie skarżącej, że skoro organy kwestionują aktualność legalizacji tachografu, to nie powinny na podstawie jego odczytów dokonywać wiążących ustaleń. Prawidłowość tych odczytów potwierdza bowiem sama skarżąca. Ponadto brak aktualnej legalizacji tachografu nie jest równoznaczny z nieprawidłowym jego działaniem.

Należy stwierdzić, że co do zasady w przypadku stwierdzenia naruszeń określonych w załączniku do ustawy o transporcie drogowym, po stronie organu powstaje obowiązek nałożenia stosownej, sztywno określonej kary pieniężnej.

Od obowiązku tego organ administracji odstąpić może wyłącznie jeżeli stwierdzone zostanie, że naruszenie przepisów nastąpiło wskutek zdarzeń lub okoliczności, których podmiot wykonujący przewozy nie mógł przewidzieć.

W tym właśnie zakresie, sporna pozostaje odpowiedzialność skarżącej za powstałe naruszenia w sytuacji, gdy naruszenia przepisów prawa dopuścił się bezpośrednio pracownik przedsiębiorstwa (kierowca), co skarżąca wiąże z zaistnieniem okoliczności wyłączających odpowiedzialność przedsiębiorcy.

Zgodnie z art. 93 ust. 7 u.t.d., w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania kontrolowanej decyzji, nie nakłada się kary, jeżeli stwierdzone zostanie, że naruszenie przepisów nastąpiło wskutek zdarzeń lub okoliczności, których podmiot wykonujący przewozy nie mógł przewidzieć. W takiej sytuacji, właściwy ze względu na miejsce przeprowadzanej kontroli organ wydaje decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

Przechodząc do rozstrzygnięcia tego spornego zagadnienia, w pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, że odpowiedzialność określona w art. 92 ust. 1 u.t.d. ma charakter administracyjny co oznacza, że nie jest ona oparta na zasadzie winy i do stwierdzenia zaistnienia tej odpowiedzialności wystarczające jest - co do zasady - stwierdzenie naruszenia, nawet jeżeli powstało ono w sposób niezawiniony. Należy przy tym podkreślić, że adresatami sankcji określonej w art. 92 ust. 1 ustawy jest podmiot wykonujący przewóz drogowy oraz podmiot wykonujący inne czynności związane z przewozem. Odpowiedzialności na podstawie tego przepisu nie podlegają zatem kierowcy wykonujący fizycznie przewóz na rzecz przedsiębiorcy, tj. kierujący pojazdem w ramach przewozu czy transportu, lecz sam przedsiębiorca, na którego rzecz przewóz jest wykonywany.

Uwzględniając ugruntowane orzecznictwo sądowe, dotyczące rodzaju odpowiedzialności przedsiębiorcy w świetle uregulowań ustawy o transporcie drogowym, odwołujące się do wyroku Trybunał Konstytucyjnego z dnia 31 marca 2008 r. (sygn. akt SK 75/06), stwierdzić należy, że sankcje administracyjne - stosowane automatycznie z mocy ustawy - mają przede wszystkim znaczenie prewencyjne. Istotą kary administracyjnej jest przymuszenie do respektowania nakazów i zakazów. Proces wymierzania kar pieniężnych należy zatem postrzegać w kontekście stosowania instrumentów władztwa administracyjnego. Kara administracyjna nie jest konsekwencją dopuszczenia się czynu zabronionego, lecz skutkiem zaistnienia stanu niezgodnego z prawem, co sprawia, że ocena stosunku sprawcy do czynu nie mieści się w reżimie odpowiedzialności obiektywnej. Oznacza to, że administracyjna kara pieniężna nie jest celem samym w sobie. Jej istotę stanowi wymuszenie na przedsiębiorcy przestrzegania przepisów prawa. Jest więc zapowiedzią negatywnych konsekwencji, jakie nastąpią w przypadku naruszenia obowiązków wynikających z dyrektyw administracyjnych, w tym przypadku - zapewnienia wykonywania transportu w sposób gwarantujący bezpieczeństwo na drogach, ochronę życia i zdrowia ludzkiego. Stanowi zatem przejaw interwencjonizmu państwowego w sferę, która została uznana przez ustawodawcę za szczególnie istotną i ma zagwarantować należyte prowadzenie działalności gospodarczej (por.: wyrok NSA z dnia 17 listopada 2010 r., sygn. akt II GSK 976/09, WSA w Warszawie z dnia 24 września 2009 r., sygn. akt VI SA/Wa 853/09; z dnia 26 kwietnia 2010 r., sygn. akt VI SA/Wa 432/10).

Obowiązkiem przedsiębiorcy jest tym samym nadzór nad odpowiednimi zachowaniami ludzkimi w celu zapewnienia przestrzegania przepisów prawa. Odpowiada on także za naruszenia przepisów, których dopuszczają się kierowcy wykonujący przewóz na jego rzecz.

Stosownie do treści art. 93 ust. 7 u.t.d., odpowiedzialność podmiotu wykonującego przewóz zostaje wyłączona jedynie wskutek zaistnienia zdarzenia, którego nie mógł przewidzieć. Chodzi tu zatem o takie zdarzenia lub okoliczności, które nie są typowe i których, przy dołożeniu należytej staranności w zakresie organizacji pracy przedsiębiorstwa, nie sposób przewidzieć. Podmiot prowadzący działalność w zakresie transportu drogowego ma bowiem obowiązek przyjmowania optymalnych rozwiązań organizacyjnych, które zapewnią przestrzeganie przez osoby kierujące pojazdem przepisów o transporcie drogowym, w tym dotyczących czasu pracy kierowców. W kontekście tego, nie zasługuje na akceptację twierdzenie, że na podstawie art. 93 ust. 7 ustawy jest on zwolniony z odpowiedzialności, w sytuacji braku możliwości bieżącej kontroli kierowcy, podczas kierowania pojazdem. Wprawdzie wykonywanie czynności kierowania pojazdem z reguły odbywa się z wyłączeniem możliwości sprawowania bezpośredniej kontroli przez przedsiębiorcę, niemniej jednak wynikający z art. 10 ust. 2 i 3 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 obowiązek nadzoru przedsiębiorcy nad przestrzeganiem czasu pracy kierowcy nie jest ograniczony do tych przypadków, kiedy możliwe jest sprawowanie bezpośredniej kontroli nad kierowcą. Takie rozumienie wspomnianego obowiązku w istocie powodowałoby, że podmiot wykonujący przewozy mógłby powołać się na okoliczność "braku wpływu", czy "okoliczności których nie mógł przewidzieć" w każdej sytuacji naruszenia przepisów przez kierowcę. Przepis art. 93 ust. 7 ustawy, stanowiący ogólną klauzulę wyłączającą odpowiedzialność administracyjną podmiotu wykonującego przewozy, nie może być interpretowany w sposób, który dopuszczałby zwolnienie przedsiębiorcy z obowiązków określonych prawem. To wypaczałoby sens wskazanego obowiązku i oznaczałoby w istocie zwolnienie z odpowiedzialności w każdej sytuacji.

W ocenie Sądu, przedsiębiorca ma możliwość reagowania na działania osób, którymi posługuje się przy wykonywania transportu drogowego między innymi poprzez bieżącą kontrolę dokumentacji obrazującej czas pracy kierowcy i stosowanie, w przypadku stwierdzenia, naruszeń właściwych środków dyscyplinujących. W dyspozycji 93 ust. 7 ustawy nie mieszczą się sytuacje, które są wynikiem zachowania kierowcy, ale które bezpośrednio wynikają z braku właściwych rozwiązań organizacyjnych w zakresie dyscyplinowania osób wykonujących na rzecz przedsiębiorcy usługi kierowania pojazdem. Także kwestia właściwego doboru pracowników (ryzyko osobowe) nie mieści się w zakresie regulacji art. 93 ust. 7 ustawy. Rzeczą przedsiębiorcy jest właściwy dobór osób współpracujących. Przy zachowaniu należytej staranności, właściwego systemu motywacyjnego, szkoleniowego, czy innego rodzaju środków dyscyplinujących nie dochodziłoby do naruszeń przepisów ustawy o transporcie drogowym. Wymieniony przepis wyraźnie statuuje odpowiedzialność obiektywną. Nie wystarczy zatem wykazanie braku winy, lecz wymagane jest wykazanie podjęcia wszystkich niezbędnych środków w celu zapobieżenia powstaniu naruszenia prawa.

Uwzględniając przedstawione powyżej rozważania, w ocenie Sądu, uznać należało, że przepis art. 93 ust. 7 u.t.d. nie znajdował zastosowania w niniejszej sprawie. Z okoliczności faktycznych sprawy nie wynika aby zaistniały jakiekolwiek zdarzenia lub okoliczności, których skarżąca, będąca przedsiębiorcą wykonującym przewóz w ramach prowadzonej działalności, nie mogła przewidzieć, a więc zdarzenia nagłe (takie jak np. awaria, nagły atak choroby, czy inne przypadki losowe). Skarżąca nie przedstawiła też żadnych dowodów i nie wskazała na żadne okoliczności, które mogłyby być podstawą do uwolnienia od odpowiedzialności za powstałe naruszenia w oparciu o art. 93 ust. 7 ustawy. Za dowód w tym zakresie nie mogło być uznane wnioskowane przesłuchanie w charakterze świadka J.G., albowiem nawet, gdyby potwierdziła ona twierdzenia skarżącej, to i tak z uwagi na wyżej omówiony charakter odpowiedzialności administracyjnej, pozostawałoby to bez wpływu na treść rozstrzygnięcia. Z kolei w postępowaniu przed sądem administracyjnym przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka nie jest dopuszczalne, a to z uwagi na treść art. 106 § 3 w zw. z art. 133 § 1 p.p.s.a.

Powinnością przedsiębiorcy jest nie tylko zorganizowanie pracy kierowców w taki sposób, aby kierowcy mogli przestrzegać obowiązujące przepisy, ale również bieżące kontrolowanie wykonania powierzonych obowiązków. Brak egzekwowania od pracowników należytego wykonywania obowiązków zgodnie z przepisami prawa, bądź też bezradność albo nieumiejętność ich egzekwowania, w żadnej mierze nie może stanowić przesłanki do uznania, że ziściły się wyjątkowe zdarzenia i okoliczności nie dające się przewidzieć.

Jako całkowicie niezasadne, w ocenie sądu, są także podniesione w skardze zarzuty naruszenia art. 107 k.p.a. Uzasadnienie zaskarżonej decyzji spełnia wszystkie wymogi art. 107 § 3 k.p.a., zawiera bowiem oznaczenie organu administracji publicznej, datę wydania, oznaczenie strony, powołanie podstawy prawnej, rozstrzygnięcie, wyczerpujące uzasadnienie faktyczne i prawne, pouczenie o możliwości zaskarżenia decyzji, podpis z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego osoby upoważnionej do wydania decyzji.

Mając wszystko powyższe na uwadze Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, na podstawie art. 151 p.p.s.a., skargę oddalił.

Wskazać jeszcze przyjdzie, że powołane w uzasadnieniu orzeczenia sądów administracyjnych bez bliższego określenia miejsca ich publikacji są dostępne w internetowej bazie orzeczeń NSA na stronie: http://orzeczenia.nsa.gov.pl



Powered by SoftProdukt