drukuj    zapisz    Powrót do listy

6139 Inne o symbolu podstawowym 613, Ochrona środowiska, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, II OSK 559/18 - Wyrok NSA z 2020-01-23, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II OSK 559/18 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2020-01-23 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2018-02-26
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Andrzej Wawrzyniak /przewodniczący/
Paweł Miładowski
Piotr Korzeniowski /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6139 Inne o symbolu podstawowym 613
Hasła tematyczne
Ochrona środowiska
Sygn. powiązane
II SA/Gl 774/17 - Wyrok WSA w Gliwicach z 2017-10-20
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 353 art. 62, art. 66, art. 68
Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko
Dz.U. 2019 poz 2325 art. 184
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - t.j.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Andrzej Wawrzyniak Sędziowie Sędzia NSA Paweł Miładowski Sędzia del. WSA Piotr Korzeniowski (spr.) Protokolant: starszy inspektor sądowy Elżbieta Maik po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2020 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej [...] S.A. z siedzibą w W. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 20 października 2017 r. sygn. akt II SA/Gl 774/17 w sprawie ze skargi K. R. na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia [...] lipca 2017 r. nr [...] w przedmiocie obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wyrokiem z 20 października 2017 r., sygn. II SA/Gl 774/17, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (dalej: Sąd I instancji), po rozpoznaniu w trybie uproszczonym na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 października 2017 r. sprawy ze skargi K. R. na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. (dalej: SKO w K.) z [...] lipca 2017 r., nr [...], w przedmiocie obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, uchylił zaskarżone postanowienie oraz zasądził od SKO w K. na rzecz skarżącej kwotę 100 (sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

W motywach rozstrzygnięcia Sąd I instancji wskazał, że w związku z treścią art. 63 ust. 1 ustawy z 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r poz. 353 ze zm., dalej: u.u.i.ś.) podstawową kwestią do rozważenia przez organy orzekające w niniejszej sprawie było ustalenie, czy objęte postępowaniem zamierzenie inwestycyjne może być zaliczone co najmniej do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, co w konsekwencji prowadziło do odpowiedzi na pytanie, czy jest to przedsięwzięcie, o jakim mowa w § 2 ust. 1 pkt 7 lub § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 71, dalej: rozporządzenie RM).

Organ I instancji, dokonując zsumowania mocy promieniowania anten, które miały być zainstalowane na przewidzianych azymutach 30°, 170° i 290° stwierdził, że suma ich mocy (na tych azymutach) przekracza 20 000 W. W konsekwencji przyjął, że przedsięwzięcie zalicza się do przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko, co przesądza o tym, że ocena jego oddziaływania na środowisko jest obligatoryjna.

SKO w K. w zaskarżonym postanowieniu przyjęło zaś, że przedsięwzięcie nie zalicza się nawet do mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, co przesądza o tym, że obowiązek oceny jego oddziaływania na środowisko nie może zostać nałożony na podstawie art. 63 ust. 1 u.u.i.ś. nawet fakultatywnie.

Według Sądu I instancji, organ I instancji przy ferowaniu swojego stanowiska powołał się na wskazane w jego postanowieniu wyroki sądów administracyjnych bez jakiejkolwiek bliższej ich analizy w odniesieniu do stanu faktycznego niniejszej sprawy. Nie dokonał też jakiegokolwiek uzasadnienia swojej tezy o matematycznym sumowaniu mocy anten planowanych do zainstalowania.

Zdaniem Sądu I instancji, rację ma w tym względzie organ odwoławczy, że uprawnienie do takiego matematycznego sumowania nie wynika z obowiązujących przepisów. Nie można go wyprowadzić zwłaszcza z treści § 2 ust. 2 i § 3 ust. 2 rozporządzenia RM.

W ocenie Sądu I instancji, nie można też zgodzić się z wyrażonym w zaskarżonym postanowieniu stanowiskiem SKO w K., że dla zakwalifikowania inwestycji do przedsięwzięć, o jakich mowa w § 3 pkt 8 rozporządzenia RM, jednoznacznie przesądzające znaczenie ma równoważna moc promieniowania izotropowego wyznaczonego dla pojedynczej anteny oraz wyznaczone w odniesieniu do takiej mocy tej anteny miejsca dostępne dla ludności. Nie jest wystarczające, jak to uczyniło Kolegium, powołanie się na użyte w tym przepisie sformułowanie, że równoważną moc promieniowania izotropowego wyznacza się dla pojedynczej anteny także w przypadku, gdy na terenie tego samego zakładu lub obiektu znajduje się realizowana lub zrealizowana inna instalacja radiokomunikacyjna, radionawigacyjna lub radiolokacyjna.

W orzecznictwie sądów administracyjnych przeważa jednoznacznie pogląd, akceptowany również przez Sąd I instancji, że w tym zakresie należy brać również pod uwagę treść § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia, nad czym SKO w K. przeszło w zaskarżonym postanowieniu do porządku. Braku tego nie mogło przy tym zastąpić jedynie ogólne odniesienie się do tej kwestii dopiero w odpowiedzi na skargę.

Zdaniem Sądu I instancji, nie można wykluczyć, że ewentualne nakładanie lub nachodzenie się wiązek promieniowania emitowanych przez poszczególne anteny spowoduje, że moc promieniowania przekroczy w osi głównej promieniowania planowanej anteny wielkości wymienione w § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia. Według Sądu I instancji, aby jednak mówić w takim przypadku o matematycznym zsumowanie mocy, jak to uczynił organ I instancji, należałoby wcześniej wykazać, że istotnie do takiego zwiększenia w konkretnym miejscu, w odniesieniu do konkretnych anten, dochodzi, czego jednak organ ten nie uczynił.

Dokonanie takiego stwierdzenia (matematycznego zsumowania oraz wielkości jego składników) wymagałoby przy tym wiedzy specjalistycznej wykorzystanej do dokonania analizy konkretnej projektowanej inwestycji, której Sąd nie posiada.

Według Sądu I instancji, również SKO w K. nie przeprowadziło żadnej, dającej się poddać kontroli, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pod kątem treści § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia, w sytuacji gdy intencją tego przepisu jest niewątpliwie wyeliminowanie możliwości dzielenia inwestycji na etapy celem zmniejszenia rygorów związanych z ochroną środowiska. Organ odwoławczy nie ocenił przyjętej przez organ I instancji metody matematycznego prostego zsumowania mocy anten. Brak w tym względzie jakiejkolwiek analizy i oceny przez SKO w K. postanowienia organu I instancji pod kątem treści § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia RM, uniemożliwił Sądowi I instancji, w związku z treścią art. 15 k.p.a., jednoczesne uchylenie również postanowienia Wójta Gminy T. (przy zastosowaniu treści art. 135 p.p.s.a.).

Sąd I instancji podkreślił, że z przedłożonych akt administracyjnych nie wynika, czy na terenie objętym inwestycją obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania, a jeżeli tak, to jakiej treści. Ma to natomiast istotne znaczenie dla ustalenia odległości od miejsc dostępnych dla ludności, które muszą być brane pod uwagę przy kwalifikacji przedsięwzięcia zgodnie z treścią § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia.

Według Sądu I instancji, zgodzić się trzeba z zaprezentowanym w odpowiedzi na skargę stanowiskiem SKO w K., że wbrew zarzutom skargi nie dokonało ono oceny wymogu przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko poszczególnych anten objętych zamierzeniem inwestycyjnym uczestniczki.

SKO w K. w odniesieniu do poszczególnych anten dokonało bowiem jedynie kwalifikacji inwestycji z punktu widzenia zaliczenia jej do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Uczyniło to przy tym zgodnie z jednoznaczną w tym względzie wolą prawodawcy wynikającą z treści § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia RM, który nakazał dokonanie tej kwalifikacji przy uwzględnieniu promieniowania izotropowego mocy wyznaczonej dla pojedynczej anteny.

Zdaniem Sądu I instancji, SKO w K., niezgodnie z § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia, nie rozpatrzyło i nie uwzględniło jedynie kwestii ewentualnego nakładania i sumowania się na parametry poszczególnych objętych inwestycją anten parametrów innych anten, które miały zostać zainstalowane w ramach tego samego objętego postępowaniem, przedsięwzięcia.

W dalszym ciągu chodzi jednak zgodnie z rozporządzeniem o promieniowaną izotopowo moc każdej z pojedynczych anten, a nie całej inwestycji. Zgodnie z § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia przy ustalaniu tej mocy należy jednak uwzględnić ewentualne nakładanie się mocy innych mających być zainstalowane lub istniejących anten. Gdyby inna była w tym względzie wola prawodawcy, to niewątpliwie nadałby on inną treść § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia wydanego na podstawie delegacji ustawowej zawartej w art. 80 ustawy o udostępnieniu informacji o środowisku.

W skardze kasacyjnej Spółka zaskarżyła w całości wyrok Sądu I instancji.

Skarga kasacyjna została oparta:

1) na podstawie naruszenia przepisów postępowania, mając na względzie, że uchybienie to miało istotny wpływ na wynik sprawy (art. 174 pkt. 2 p.p.s.a.) przez:

- niewłaściwe zastosowanie art. 145 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 141 § 4 i art. 151 p.p.s.a. w zakresie konstrukcji uzasadnienia wyroku, mając na względzie, że naruszenie to miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez przyjęcie, że SKO w K. "nie przeprowadziło żadnej, dającej się poddać kontroli, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pod kątem treści § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia z 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (Dz. U. Nr 213, poz. 1397), w sytuacji gdy intencją tego przepisu jest niewątpliwie wyeliminowanie możliwości dzielenia inwestycji na etapy celem zmniejszenia rygorów związanych z ochroną środowiska",

- naruszenie art. 141 § 4 p.p.s.a. w związku z art. 8 k.p.a. przez wskazanie w uzasadnieniu, że organy administracji, ponownie rozpatrujące sprawę, powinny dokonać prawidłowych ustaleń, mając na względzie, że brak jest podstaw prawnych do prowadzenia postępowania w tym zakresie,

2) na podstawie naruszenia prawa materialnego przez jego wadliwą wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie (art. 174 pkt. 1 p.p.s.a.) przez:

- naruszenie art. 66, art. 68, art. 69 ust. 3 u.u.i.ś. w zakresie oceny obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko,

- błędną wykładnię § 3 ust. 2 pkt 3 i § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia RM z 9 listopada 2010 r., mając na względzie, że nie jest możliwe uwzględnienie kumulacji oddziaływań i zsumowania się parametrów tego samego rodzaju przedsięwzięcia (również z tej samej inwestycji).

Wskazując na powyższe podstawy, wniesiono o:

1. uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,

2. zasądzenie od organu administracji na rzecz uczestnika – Spółki – kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na podstawie art. 182 § 2 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, wniesiono o przeprowadzenie rozprawy.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano, że nie można zgodzić się z wyrokiem Sądu I instancji, ponieważ uchylając zaskarżone postanowienie Sąd I instancji nakazał organom dokonanie ustaleń, które nie znajdują oparcia w przepisach prawa. Stanowi to o niewłaściwym zastosowaniu art. 145 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 141 § 4 i art. 151 p.p.s.a. w zakresie konstrukcji uzasadnienia wyroku. Zdaniem skarżącej kasacyjnie, rozstrzygnięcie sprawy nie zostało umotywowane dostatecznie zindywidualizowanymi przesłankami. Poczynienie błędnych ustaleń z zakresu aktów wykonawczych do ustawy – Prawo ochrony środowiska, w szczególności w zakresie konieczności uwzględnienia "kumulacji promieniowania", czyni również zasadnym zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie.

Skarżąca kasacyjnie kwestionuje pogląd Sądu I instancji, według którego nie można wykluczyć, że ewentualne nakładanie lub nachodzenie się wiązek promieniowania emitowanych przez poszczególne anteny spowoduje, że moc promieniowania przekroczy w osi głównej promieniowania danej, planowanej do zainstalowania anteny wielkości wymienione w § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia RM. Wbrew powyższemu, nie jest możliwe sumowanie przedsięwzięć, jeżeli znajdują się one na terenach, do których różne podmioty mają tytuł prawny. Zdaniem skarżącej kasacyjnie, przepisy stanowią o mocy promieniowanej izotropowo dla pojedynczej anteny, a więc należy badać, czy miejsca dostępne dla ludzi znajdują się w osi wiązek konkretnych nadajników i w odległości zależnej od ich mocy (dla pojedynczego nadajnika).

Skarżąca kasacyjnie uważa, że należy opowiedzieć się za stanowiskiem, że do kryteriów kwalifikowania instalacji emitujących pola elektromagnetyczne § 4 ani § 5 pkt 1 lit. b rozporządzenia z 2004 r. (w brzmieniu po nowelizacji z 2007 r.) nie mają i nie mogą mieć zastosowania, gdyż logicznie rzecz ujmując kryteriów tych, z uwagi na ich charakter, nie da się po prostu sumować ani kumulować. Powyższy pogląd znajduje potwierdzenie w przepisach najnowszego rozporządzenia z 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko.

W ocenie skarżącej kasacyjnie, najnowsze przepisy niejako potwierdzają, że prawodawca nie znajduje innej możliwości wyznaczania równoważnej mocy promieniowanej izotropowo, aniżeli odnoszącej się do każdej pojedynczej anteny, chociażby te znajdowały się na terenie jednego zakładu lub obiektu.

Nieprawidłowy jest zarzut Sądu I instancji, że SKO w K. niezgodnie z § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia RM nie rozpatrzyło i nie uwzględniło kwestii ewentualnego nakładania i sumowania się na parametry poszczególnych, objętych inwestycją anten, parametrów innych anten, które mają być zainstalowane w ramach tego samego objętego postępowaniem przedsięwzięcia. W dalszym ciągu chodzi jednak, zgodnie z rozporządzeniem RM, o promieniowaną izotropowo moc każdej z pojedynczych anten, a nie całej inwestycji.

Według skarżącej kasacyjnie, w zasięgu oddziaływania anten przedsięwzięcia brak miejsc dostępnych dla ludności. W konsekwencji organ ustalił, że przedsięwzięcie nie kwalifikuje się do mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko i nie przeprowadza się w stosunku do niego nawet wstępnej procedury oceny oddziaływania na środowisko (decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach nie jest wymagana).

SKO w K. w odpowiedzi na skargę wniosło o uwzględnienie skargi kasacyjnej z wyłączeniem żądania wnoszącego skargę kasacyjną o zasądzenie od organu administracji na rzecz [...] S.A. w W. kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie należy wskazać, że Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę tylko w granicach skargi kasacyjnej (art. 183 § 1 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 2325, dalej: p.p.s.a.), z urzędu biorąc pod uwagę jedynie nieważność postępowania, co oznacza związanie przytoczonymi w skardze kasacyjnej jej podstawami, określonymi w art. 174 p.p.s.a. Ponadto zgodnie z treścią art. 184 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny oddala skargę kasacyjną, jeżeli zaskarżone orzeczenie, mimo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu. Jeżeli zatem nie wystąpiły przesłanki nieważności postępowania wymienione w art. 183 § 2 p.p.s.a. (a w rozpoznawanej sprawie przesłanek tych brak), to Naczelny Sąd Administracyjny związany jest granicami skargi kasacyjnej.

W pierwszej kolejności odnosząc się do zarzutów przedstawionych w pkt 1 skargi kasacyjnej wskazać należy, że nie jest zasadny zarzut dotyczący naruszenia art. 145 § 1 pkt 2 w zw. z art. 141 § 4 i art. 151 p.p.s.a. Należy wyjaśnić, że w niniejszej sprawie Sąd I instancji nie zastosował art. 145 § 1 pkt 2 p.p.s.a., lecz uchylił zaskarżone postanowienie na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. Sąd I instancji na wstępie swoich rozważań na str. 5-6 uzasadnienia stwierdził bowiem, że skarga zasługiwała na uwzględnienie, ponieważ zaskarżone postanowienie zostało wydane bez dostatecznego wyjaśnienia i rozważenia sprawy, które to uchybienie proceduralne, stanowiące naruszenie art. 7, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a., mogło mieć istotny wpływ na jej wynik w rozumieniu art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2017 r. poz. 1369 ze zm.).

Nie jest zasadny zarzut dotyczący naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. Wadliwość uzasadnienia wyroku może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej jedynie wówczas, gdy to uzasadnienie nie pozwala na kontrolę kasacyjną orzeczenia. Dzieje się tak wtedy, gdy nie ma możliwości jednoznacznej rekonstrukcji podstawy rozstrzygnięcia. Taka sytuacja nie wystąpiła w niniejszej sprawie. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest zgodne z treścią art. 141 § 4 p.p.s.a. Sąd I instancji w sposób prawidłowy przeprowadził bowiem wywód prawny, wyjaśniając przesłanki, które doprowadziły go do końcowego wniosku, że zaskarżone postanowienie zostało wydane bez dostatecznego wyjaśnienia i rozważenia sprawy, które to uchybienie proceduralne, stanowiące naruszenie art. 7, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a., mogło mieć istotny wpływ na jej wynik w rozumieniu art. 145 § 1 pkt 1 lit. c. Ponadto wywód prawny został przeprowadzony z odniesieniem się do zgromadzonego materiału dowodowego, a z uzasadnienia wyroku Sądu I instancji wynikają wskazania dla organu.

Wobec powyższego wiadomo, na jakiej podstawie Sąd I instancji doszedł do wniosku, że skarga K. R. zasługiwała na uwzględnienie. Do naruszenia art. 151 p.p.s.a. doszłoby, natomiast, gdyby Sąd I instancji, stwierdzając oznaczone naruszenia przepisów prawa kwalifikujące do uwzględnienia skargi, jednak skargę oddalił. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła. Nie można zatem podzielić stanowiska skarżącej kasacyjnie, że Sąd I instancji naruszył normę prawną wynikającą z treści art. 151 p.p.s.a.

Nie zasługiwały na uwzględnienie zarzuty przedstawione w pkt 2 skargi kasacyjnej. Zarzut naruszenia art. 68 u.u.i.ś również nie zasługiwał na uwzględnienie ze względu na sposób jego sformułowania. Artykuł 68 u.u.i.ś. składa się z dwóch ustępów o rozbudowanej treści normatywnej.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej brak jest rozwinięcia treści zarzutów dotyczących naruszenia art. 66 i 68 u.u.i.ś. Przepisy te dotyczą zawartości merytorycznej i zakresu tego raportu. Istotą sporu w niniejszej sprawie nie była treść i zakres raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, lecz nałożenie na Spółkę obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko dla planowanego przedsięwzięcia polegającego na "Budowie stacji bazowej telefonii komórkowej [...] H. na dz. [...] zlokalizowanej w miejscowości H. gm. T". Skarżąca kasacyjnie zarzuca naruszenie art. 69 ust. 3 u.u.i.ś., który dotyczy określania zakresu raportu w drodze postanowienia. W tym przypadku stosuje się przepisy art. 68 u.u.i.ś., a w uzasadnieniu skargi kasacyjnej nie wyjaśniła ona, na czym polegało naruszenie tego przepisu.

Wbrew stanowisku skarżącej kasacyjnie, Sąd I instancji dokonał prawidłowej wykładni § 3 ust. 2 pkt 3 i § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia RM. Sąd I instancji zasadnie, na wstępie swoich rozważań, wskazał, że w związku z treścią art. 63 ust. 1 u.u.i.ś. podstawową kwestią, jaką organy orzekające miały do rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, było ustalenie, czy objęte postępowaniem zamierzenie inwestycyjne może być zaliczone co najmniej do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, co w konsekwencji prowadziło do odpowiedzi na pytanie, czy jest to przedsięwzięcie, o jakim mowa w § 2 ust. 1 pkt 7 lub § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia RM. Ma rację Sąd I instancji, że nie można się też zgodzić z wyrażonym w zaskarżonym postanowieniu stanowiskiem SKO, że dla zakwalifikowania inwestycji do przedsięwzięć, o jakich mowa w § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia RM, jednoznacznie przesądzające znaczenie ma równoważna moc promieniowania izotropowego wyznaczona dla pojedynczej anteny oraz wyznaczone w odniesieniu do takiej mocy anteny miejsca dostępne dla ludności. Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że SKO w K. nie przeprowadziło żadnej, dającej się poddać kontroli, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pod kątem treści § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia RM, w sytuacji gdy intencją tego przepisu jest niewątpliwie wyeliminowanie możliwości dzielenia inwestycji na etapy celem zmniejszenia rygorów związanych z ochroną środowiska.

Dokonując wykładni przepisów rozporządzenia RM należy wyjaśnić, że zostało ono wydane na podstawie art. 60 u.u.i.ś. Delegacja ustawowa uregulowana w tym przepisie przewiduje, że Rada Ministrów, uwzględniając możliwe oddziaływanie na środowisko przedsięwzięć oraz uwarunkowania, o których mowa w art. 63 ust. 1, określi, w drodze rozporządzenia: 1) rodzaje przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko; 2) rodzaje przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko; 3) przypadki, gdy zmiany dokonywane w obiektach są kwalifikowane jako przedsięwzięcia, o których mowa w pkt 1 i 2. Treść ww. rozporządzenia RM oparta jest na zasadzie przezorności, uregulowanej w art. 6 ust. 2 ustawy z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (tekst jedn.: Dz. U. z 2017 r. poz. 519 ze zm. dalej: p.o.ś.). Zgodnie z art. 6 ust. 2 p.o.ś., kto podejmuje działalność, której negatywne oddziaływanie na środowisko nie jest jeszcze w pełni rozpoznane, jest obowiązany, kierując się przezornością, podjąć wszelkie możliwe środki zapobiegawcze.

Budowa stacji bazowej telefonii komórkowej jest podejmowaniem działalności, której negatywne oddziaływanie na środowisko nie jest jeszcze w pełni rozpoznane (art. 6 ust. 2 p.o.ś.). Według zasady przezorności dopuszczalne jest ograniczenie bądź zakaz realizacji przedsięwzięcia mogącego znacząco oddziaływać na środowisko, w sytuacji gdy możliwość jego znaczącego oddziaływania na środowisko nie została jeszcze w pełni, naukowymi metodami, dowiedziona i wykazana. Stosowanie zasady przezorności w odniesieniu do przedsięwzięcia polegającego na budowie stacji bazowej telefonii komórkowej pozwala zapobiegać znaczącym oddziaływaniom takiego przedsięwzięcia na środowisko. Treść zasady przezorności określają dwa pojęcia: ryzyko i niepewność, które dotyczą mogącego wystąpić znaczącego oddziaływania na środowisko, które nie jest jeszcze w pełni rozpoznane. Zasada przezorności powinna być stosowana przy kwalifikacji przedsięwzięć, których realizacja oparta jest na parametrach niepewnych pod względem ich wystąpienia. Obowiązek przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko powinien być nałożony na inwestora w przypadku niepewności wiedzy dotyczącej mogącego wystąpić znaczącego oddziaływania na środowisko w związku z realizacją przedsięwzięcia. Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że nie można wykluczyć, że ewentualne nakładanie lub nachodzenie się wiązek promieniowania emitowanych przez poszczególne anteny spowoduje, że moc promieniowania przekroczy w osi głównej promieniowania danej zaplanowanej do zainstalowania anteny wielkości wymienione w § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia RM. W takiej sytuacji organ, zgodnie z zasadą przezorności, uregulowaną w art. 6 ust. 2 p.o.ś., powinien nałożyć obowiązek przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Uzasadnione ryzyko mogącego wystąpić znaczącego oddziaływania na środowisko jest przesłanką stosowania zasady przezorności przy dokonywaniu kwalifikacji przedsięwzięć na podstawie rozporządzenia RM z 9 listopada 2010 r.

W tym stanie rzeczy, na podstawie art. 184 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną.



Powered by SoftProdukt