Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6537 Egzekucja należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów Ordynacji podatkowej (art. 34 ust. 3 ustawy o f, Egzekucyjne postępowanie Telekomunikacja, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, II GSK 2431/14 - Wyrok NSA z 2016-04-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II GSK 2431/14 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2014-10-02 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Cezary Pryca /przewodniczący/ Małgorzata Grzelak Wojciech Kręcisz /sprawozdawca/ |
|||
|
6537 Egzekucja należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów Ordynacji podatkowej (art. 34 ust. 3 ustawy o f | |||
|
Egzekucyjne postępowanie Telekomunikacja |
|||
|
V SA/Wa 317/14 - Wyrok WSA w Warszawie z 2014-06-11 | |||
|
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej | |||
|
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny | |||
|
Dz.U. 2004 nr 171 poz 1800 art.185 ust.1 i 3 Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne Dz.U. 1966 nr 24 poz 151 art.33 par.1 pkt 3 w zw. z art.3 par.1 Ustawa z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Cezary Pryca Sędzia NSA Wojciech Kręcisz (spr.) Sędzia del. WSA Małgorzata Grzelak Protokolant Patrycja Kozłowska po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2016 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 11 czerwca 2014 r. sygn. akt V SA/Wa 317/14 w sprawie ze skargi J. M. na postanowienie Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z dnia 13 [...] 2013 r., nr [...] w przedmiocie stanowiska wierzyciela w sprawie zarzutów w postępowaniu egzekucyjnym 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie, 2. zasądza od J. M. na rzecz Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania kasacyjnego. |
||||
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 11 czerwca 2014 r. po rozpoznaniu sprawy ze skargi J. M. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą K. na postanowienie Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z dnia 13 [...] 2013 r. w przedmiocie stanowiska wierzyciela w sprawie zgłoszonych zarzutów uchylił zaskarżone postanowienie oraz zasądził od organu na rzecz Skarżącego zwrot kosztów postępowania sądowego. Z uzasadnienia wyroku Sądu I instancji wynika, że za podstawę rozstrzygnięcia przyjął on następujące ustalenia. Dnia 3 [...] 2006 r., Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej udzielił wnioskodawcy – [...] J. M. – Pozwolenie Radiowe nr [...] do dnia 31 [...] 2016 r. W załączniku do Pozwolenia, gdy chodzi o użytkowanie kanału, znalazł się zapis "współużytkowany". W dniu 10 [...] 2012 r., Prezes UKE, jako wierzyciel, wystawił w stosunku do J. M., jako zobowiązanego, tytuły wykonawcze o numerach: [...], [...], [...], [...], [...] i [...]. W trakcie postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Naczelnika Urzędu Skarbowego w L. na podstawie ww. tytułów wykonawczych, J. M. zgłosił zarzuty w stosunku do tytułów wykonawczych: [...], [...], [...], [...] i [...]. Zarzucił naruszenie przez wierzyciela art. 33 pkt 3 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz.U. z 2012 r., poz.1051, dalej: u.p.e.a.), § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 lutego 2005 r. w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością (Dz.U. z 2008 r. nr 215, poz. 1356) w związku z art. 185 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (Dz.U. z 2004 r. nr 171, poz. 1800) oraz naruszenie art. 27 § 1 pkt 3 u.p.e.a. i art. 6, art. 7, art. 8, art. 9 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2000 r. nr 98, poz. 1071 dalej: "k.p.a."). Dnia 13 [...] 2013 r. Prezes UKE wydał postanowienie będące stanowiskiem wierzyciela w postępowaniu egzekucyjnym. W uzasadnieniu stanowiska Prezes UKE wyjaśnił, że zgodnie z § 4 rozporządzenia w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością, w przypadku dysponowania kanałem radiowym na tym samym obszarze przez więcej niż jeden podmiot posiadający prawo do dysponowania częstotliwością lub jej wykorzystywania, każdy z tych podmiotów wnosi opłatę w wysokości 50 % opłaty, w pozostałych przypadkach wymagane jest wnoszenie opłaty w wysokości 100% zgodnie z tabelą nr 1 zawartą w załączniku nr 1 do rozporządzenia. Uwzględniając treść wskazanego przepisu prawa wyjaśnił, że pomimo, iż w warunkach wykorzystania częstotliwości pozwolenia radiowego przysługującego zobowiązanemu znalazł się zapis o współużytkowaniu częstotliwości, to zobowiązany był jedynym podmiotem wykorzystującym tą częstotliwość, a więc zobowiązany był do uiszczenia 100% opłaty. Tym samym, zarzut odnoszący się do określenia egzekwowanego obowiązku niezgodnie z treścią pozwolenia radiowego jest nieuzasadniony. Jednocześnie Prezes UKE stwierdził, że treść pism kierowanych do strony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, zawierających informację o wysokości rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwościami nie miała żadnego wpływu na zakres obowiązków zobowiązanego, tj. wysokość opłat, które był zobowiązany uiszczać. Zobowiązanie powstało bowiem z mocy prawa. W postanowieniu z dnia 13 [...] 2013 r., wydanym na skutek rozpoznania wniosku strony o ponowne rozpatrzenie sprawy, Prezes UKE utrzymując w mocy postanowienie własne z dnia 13 [...] 2013 r. wyjaśnił dodatkowo, że pisma kierowane z UKE do strony informujące o wysokości opłat rocznych za prawo do dysponowania częstotliwością nie stanowią dokumentów urzędowych, a zatem nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 76 k.p.a. Wyjaśnił, że obowiązujące przepisy prawa nie przewidują podstawy prawej do wydawania przez Prezesa UKE aktów administracyjnych ustalających wysokość tych zobowiązań. Pisma UKE kierowane były do strony przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego, nie mogą więc stanowić uzasadnienia dla podniesienia przeciwko Prezesowi UKE w toczącym się postępowaniu egzekucyjnym zarzutu naruszenia podstawowych zasad postępowania administracyjnego, wyrażonych m. in. w przepisach art. 9 - 12 k.p.a. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na powyższe postanowienie, J. M. zarzucił naruszenie przez organ art. 7, art. 8, art. 10, art. 11, art. 12, art. 76, art. 77 § 1, art. 78, art. 80, art. 107 § 3 k.p.a. w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy oraz naruszenie prawa materialnego tj. art. § 4 rozporządzenia w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością w związku art. 185 ustawy - Prawo telekomunikacyjne, poprzez uznanie, że opłata za prawo do dysponowania częstotliwością na podstawie pozwolenia radiowego nr [...] za okres od 2008 r. do 2012 r. winna wynosić 100% opłaty pomimo, że z pozwolenia wynika, iż skarżący jest jedynie współużytkownikiem kanału. W odpowiedzi na skargę Prezes UKE wniósł o jej oddalenie podtrzymując dotychczasową argumentację. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie dokonując kontroli legalności zaskarżonego postanowienia, stwierdził, że zostało one wydane z naruszeniem prawa, które uzasadniało jego uchylenie. Za uzasadniony Sąd I instancji uznał zarzut naruszenia przez wierzyciela art. 33 pkt 3 u.p.e.a., to jest określenie egzekwowanego obowiązku niezgodnie z decyzją będącą podstawą prowadzenia egzekucji. Sąd wskazał, że jako podstawę prawą należności Prezes UKE podał (rubryka 30 tytułu wykonawczego) "orzeczenie z dnia [...], nr [...]". Takie wskazanie podstawy prowadzenia egzekucji jest, zdaniem Sądu I instancji, prawidłowe. Jednakże dalej, przywołując treść przepisów art. 185 ust. 1, ust. 3, ust. 5 i ust. 11 ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz § 2 ust. 1 i § 4 rozporządzenia w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością Sąd wskazał, że podmiot, który uzyskał pozwolenie radiowe ma obowiązek sam ustalić wysokość należnych opłat ale, co wymaga podkreślenia, na podstawie decyzji i warunków w niej ustanowionych. Decyzja "Pozwolenie radiowe" nie określa wysokości należnych opłat, tylko określa warunki stanowiące podstawę do ich samodzielnego ustalenia przez podmiot korzystający z pozwolenia radiowego. Nie budzi, zdaniem Sądu I instancji, wątpliwości, że w obrocie prawnym znajduje się decyzja ostateczna, w której ustalono, że J. M. jest współużytkownikiem kanału częstotliwości. Wobec takiego brzmienia decyzji określenie w tytule wykonawczym, że skarżący zobowiązany jest uiszczać opłatę w wysokości 100% (a do tego sprowadza się ustalenie kwot objętych egzekucją) jest określeniem egzekwowanego obowiązku niezgodnie z decyzją. Sąd I instancji nie podzielił stanowiska organu, iż skarżący pomimo określonego brzmienia decyzji o udzieleniu pozwolenia radiowego powinien ustalić w internecie, czy jest współużytkownikiem kanału radiowego i od tego ustalenia uzależnić wysokość ponoszonej opłaty, nawet wbrew brzmieniu decyzji. Takie działanie rodziłoby pytanie o cel określenia w decyzji faktu współużytkowania, jak również wskazywałoby na konieczność przeanalizowania przez organ orzekający treści wydawanych decyzji administracyjnych i umocowania w przepisach ustawy wszystkich ich postanowień. Również informacja Prezesa UKE o wydawaniu przez niego dwojakiego rodzaju pozwoleń radiowych – takich, w których treści wymieniono obok adresata pozwolenia, również inne podmioty, które współużytkują dane prawo na mocy wydanych im pozwoleń oraz takich, w których treści pojawia się zapis o współużytkowaniu jednak nie wskazuje się innego podmiotu współużytkującego daną częstotliwość, zdaniem Sądu, nie stanowi argumentu przemawiającego za tym że działanie Prezesa UKE jest zgodne z prawem. Podsumowując, Sąd I instancji wskazał, że nie można uznać za zgodne z prawem działanie organu polegające na wystawieniu tytułów wykonawczych i wszczęciu postępowania egzekucyjnego w przypadku wcześniejszego wydania przez organ decyzji, w której określił on, że strona jest współużytkownikiem przyznanego jej kanału częstotliwości, później informowaniu strony w kolejnych pismach o wysokości opłat, które strona w związku z uzyskaniem decyzji o przyznaniu częstotliwości radiowej zobowiązana była ponosić, by następnie, po czterech latach przysyłania takich informacji, organ zmienił zdanie i poinformował stronę, że pomimo zapisu w decyzji powinna ponosić 100% opłat, poczynając od pierwszego roku korzystania z pozwolenia radiowego. Sąd uznał również za bez znaczenia fakt podpisywania pism informujących o wysokości opłat przez Dyrektora Delegatury UKE w K., a nie przez Prezesa UKE oraz, że nie są one decyzjami administracyjnymi. W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej zaskarżając ten wyrok w całości, wniósł o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono: I. Na podstawie art. 174 pkt 2 p.p.s.a. : 1. przepisów postępowania, tj. art. 141 § 4 p.p.s.a., w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez: a) nierozpoznania całości sprawy i jej istoty, a w konsekwencji niewskazanie i niewyjaśnienie pełnego zakresu rozstrzygnięcia i jego podstawy prawnej, b) niezawarcie w wyroku wytycznych dla organu administracji, pomimo uchylenia zaskarżonej decyzji, c) niewykazanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że doszło do naruszeń przepisów postępowania administracyjnego w sposób mający istotny wpływ na wynik sprawy. II. na podstawie art. 174 pkt 1 p.p.s.a., zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie: 2. przepisów prawa materialnego, poprzez błędną wykładnię, tj. art. 185 ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 ze zm.) - Prawo telekomunikacyjne w związku z § 2 ust. 1 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 lutego 2005 r. w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością (Dz. U. Nr 24, poz. 196 ze zm.), poprzez przyjęcie, że decydującą okolicznością dla ustalenia wysokości opłaty za prawo do wykorzystywania częstotliwości jest treść pozwolenia radiowego, a nie faktyczne dysponowanie kanałem radiowym przez uprawniony podmiot jako współużytkownik albo na zasadzie wyłączności; 3. przepisów prawa materialnego, poprzez błędną wykładnię art. 33 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. Nr 24, poz. 151 ze zm.) w związku z art. 3 § 1 tej ustawy, poprzez przyjęcie, że w ocenianej przez WSA w Warszawie sprawie nastąpiło określenie egzekwowanego obowiązku niezgodnie z decyzją będącą podstawą prowadzenia egzekucji w sytuacji, gdy podstawę egzekucji w tej sprawie stanowił przepis prawa. Naczelny Sąd Administracyjny zważył co następuje: Skarga kasacyjna została oparta na usprawiedliwionych podstawach i zasługuje na uwzględnienie. Na wstępie przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania, a mianowicie sytuacje enumeratywnie wymienione w § 2 tego przepisu. Skargę kasacyjną, w granicach której operuje Naczelny Sąd Administracyjny, zgodnie z art. 174 p.p.s.a., można oprzeć na podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz na podstawie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Zmiana lub rozszerzenie podstaw kasacyjnych ograniczone jest natomiast, określonym w art. 177 § 1 p.p.s.a. terminem do wniesienia skargi kasacyjnej. Rozwiązaniu temu towarzyszy równolegle uprawnienie strony postępowania do przytoczenia nowego uzasadnienia podstaw kasacyjnych sformułowanych w skardze. Wywołane skargą kasacyjną postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym podlega więc zasadzie dyspozycyjności i nie polega na ponownym rozpoznaniu sprawy w jej całokształcie, lecz ogranicza się do rozpatrzenia poszczególnych zarzutów przedstawionych w skardze kasacyjnej w ramach wskazanych podstaw kasacyjnych. Istotą tego postępowania jest bowiem weryfikacja zgodności z prawem orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego oraz postępowania, które doprowadziło do jego wydania. Z postawionych w skardze kasacyjnej zarzutów, które oparte zostały na obydwu podstawach określonych w art. 174 p.p.s.a. wynika, że spór prawny w rozpatrywanej sprawie dotyczy oceny prawidłowości stanowiska Sądu I instancji, który kontrolując zgodność z prawem postanowienia Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej w przedmiocie stanowiska wierzyciela w sprawie zgłoszonych zarzutów stwierdził, że postanowienie to nie jest zgodne z prawem, co skutkowało jego uchyleniem na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i lit. c) p.p.s.a. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że uwzględniając okoliczności stanu faktycznego sprawy, kontrolowane orzeczenie nie mogło być uznane za prawidłowe z tego powodu, że jakkolwiek istotnie pozwolenie radiowe nie określa wysokości należnej opłaty rocznej, a podmiot który uzyskał to pozwolenie ma obowiązek dokonania samoobliczenia należnej opłaty w prawidłowej wysokości, to jednak – zdaniem Sądu I instancji - podstawę dokonywanego samoobliczenia należnej opłaty stanowią warunki udzielonego pozwolenia radiowego, z których wynika, że udzielone ono zostało na zasadach współużytkowania kanału częstotliwości. Skoro tak, to wysokość należnej opłaty rocznej wynosić powinna 50% tej opłaty. Według Naczelnego Sądu Administracyjnego, w składzie orzekającym w rozpatrywanej sprawie, zarzuty kasacyjne skutecznie podważają prawidłowość stanowiska Sądu I instancji, że kontrolowane postanowienie nie jest zgodne z prawem. Uwzględniając istotę sporu prawnego, który zarysował się w rozpatrywanej sprawie, w pierwszej kolejności odnieść należy się do oceny zasadności zarzutów, które oparte zostały na podstawie z pkt 1 art. 174 p.p.s.a., a mianowicie do zarzutu błędnej wykładni art. 185 ust. 1 i ust. 3 ustawy Prawo telekomunikacyjne w związku z § 2 ust. 1 oraz § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 lutego 2005 r. w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością oraz do zarzutu błędnej wykładni art. 33 § 1 pkt 3 w związku z art. 3 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Komplementarny charakter tych zarzutów, w niekwestionowanych okolicznościach stanu faktycznego rozpatrywanej sprawy, które w zakresie odnoszącym się do prawnie relewantnych w sprawie faktów nie zostały również, jako nieprawidłowe, podważone przez Sąd I instancji uzasadnia, aby rozpoznać je łącznie. W punkcie wyjścia przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 185 ustawy Prawo telekomunikacyjne, podmiot, który uzyskał prawo do dysponowania częstotliwością w rezerwacji częstotliwości, uiszcza roczne opłaty za prawo do dysponowania częstotliwością (ust. 1), a ponadto, że podmiot nieposiadający rezerwacji częstotliwości, który uzyskał prawo do wykorzystywania częstotliwości w pozwoleniu, uiszcza roczną opłatę, o której mowa w ust. 1 (ust. 3). Natomiast na podstawie art. 185 ust. 11 ustawy Prawo telekomunikacyjne, Rada Ministrów zobowiązana została do określenia, w drodze rozporządzenia, wysokości opłat, o których mowa w ust. 1, oraz terminów i sposobu ich uiszczania, mając na uwadze kwoty określone w ust. 5, warunki wykorzystywania częstotliwości, oraz koszty prowadzenia gospodarki częstotliwościami, a także potrzebę zagwarantowania optymalnego wykorzystania zasobów częstotliwości. Z wydanego na podstawie przywołanego upoważnienia ustawowego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością wynika, że do ustalenia wysokości opłaty w poszczególnych służbach radiokomunikacyjnych przyjmuje się warunki wykorzystywania częstotliwości oraz dane dotyczące lokalizacji stacji nadawczych lub nadawczo - odbiorczych lub dane dotyczące obszaru, na którym mogą być wykorzystywane częstotliwości, określone w decyzji przyznającej prawo do dysponowania częstotliwością lub jej wykorzystywania (§ 2 ust. 1), a w przypadku dysponowania kanałem radiowym na tym samym obszarze przez więcej niż jeden podmiot posiadający prawo do dysponowania częstotliwością lub jej wykorzystywania, każdy z tych podmiotów wnosi opłatę w wysokości 50 % opłaty (§ 4). Istota przywołanej regulacji ustawowej, jak wprost wynika to z jej treści, wyraża się więc w tym, że obowiązek uiszczania opłat za prawo do dysponowania częstotliwością (wykorzystywania częstotliwości) wynika wprost z ustawy. Wyrażająca się w powinności świadczenia należnej opłaty rocznej za prawo do dysponowania częstotliwością (wykorzystywania częstotliwości) aktualizacja tak określonego obowiązku ustawowego, następuje bowiem wraz z zaistnieniem stanu faktycznego objętego hipotezą normy prawnej dekodowanej z przywołanego przepisu prawa i nie wymaga wystąpienia innych jeszcze okoliczności, w tym zwłaszcza wystąpienia okoliczności w postaci wydania rozstrzygnięcia ustalającego wysokość należnej opłaty. Wymogu ustalenia wysokości tej opłaty w formie decyzji administracyjnej, czy też wymogu określenia w tej formie elementów kalkulacyjnych wskazanej opłaty rocznej, przepis ustawy Prawo telekomunikacyjne nie ustanawia. Do ustalenia tej opłaty w prawidłowej wysokości, na zasadzie samoobliczenia, zobowiązany jest bowiem podmiot uprawniony z decyzji, o której mowa w przywołanym przepisie ustawy. Skoro tak, to brak jest podstaw, aby przyjąć, jak uczynił to Sąd I instancji, że "pozwolenie radiowe" określa warunki stanowiące, czy też współstanowiące, podstawę ustalania przez podmiot korzystający z tego zezwolenia wysokości należnej opłaty rocznej. Wnioskowi tego rodzaju sprzeciwia się, jak to powyżej już wyjaśniono, przepis art. 185 ust. 1 i 3 ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz przywołane przepisy rozporządzenia wykonawczego do tej ustawy. W świetle unormowań zawartych w tych przepisach, za uzasadnione uznać należy stanowisko, że to rzeczywiste warunki korzystania z prawa do dysponowania częstotliwością (wykorzystywania częstotliwości) mają decydujące znaczenie z punktu widzenia kształtowania prawidłowej wysokości należnej opłaty rocznej. Wbrew stanowisku Sądu I instancji, brak jest więc również podstaw, aby za wiążące w sensie prawnym źródło, w oparciu o które można i należałoby dokonywać rekonstruowania elementów kształtujących wysokość należnej opłaty rocznej, uznać adresowane do strony pisma zawierające informacje o wysokości tej opłaty. Pisma te – nota bene wysyłane do strony do 2010 roku - pozbawione są bowiem prawnego waloru aktu indywidualnego, kształtującego prawa lub obowiązki ich adresata. Te bowiem, w zakresie odnoszącym się do spornej w sprawie kwestii, wprost wynikają z przywołanych powyżej przepisów obowiązującego prawa, zobowiązujących do dokonania samoobliczenia należnej opłaty rocznej w prawidłowej wysokości przy uwzględnieniu rzeczywistych warunków korzystania z prawa do dysponowania częstotliwością (wykorzystywania częstotliwości). Uwzględniając powyższe, brak więc było usprawiedliwionych podstaw, aby podważać zgodność z prawem zaskarżonego postanowienia z punktu widzenia prawidłowości określenia egzekwowanego obowiązku, to jest - jak przyjął to Sąd I instancji - niezgodnie z decyzją stanowiącą podstawę prowadzenia egzekucji, a więc z naruszeniem art. 33 § 1 pkt 3 w związku z art. 3 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. W tej mierze przypomnienia wymaga, że przepis art. 27 § 1 ustawy prawo o postępowaniu egzekucyjnym w administracji określa elementy, które powinien zawierać każdy tytuł wykonawczy, w tym między innymi, wskazanie podstawy prawnej egzekwowanego obowiązku. Wskazanie podstawy prawnej egzekwowanego obowiązku oznacza podanie aktu prawnego - gdy podstawą egzekucji jest przepis prawa - z którego wprost wynikają określone obowiązki lub - w przypadku, gdy egzekwowany obowiązek wynika z decyzji administracyjnej - koniecznym jest w tytule wykonawczym powołanie tej decyzji. Zarzut naruszenia art. 33 § 1 pkt 3 art. 3 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, poprzez określenie egzekwowanego obowiązku niezgodnie z treścią decyzji stanowiącej podstawę prowadzenia egzekucji uznać należy za uzasadniony. Podstawę prawną obowiązku ujętego w tytułach wykonawczych wystawionych w rozpatrywanej sprawie, stanowią bowiem przepisy prawa materialnego, z których wprost wynikają określone obowiązki. Nie sposób zatem uznać, że egzekwowany jest obowiązek inny niż określony w orzeczeniu, skoro obowiązek ujęty w tytułach wykonawczych wynikał wprost z przepisów prawa, bez potrzeby wydania decyzji administracyjnej. W związku z powyższym, w rozpatrywanej sprawie w pełni zasadnie należało przyjąć, że wskazanie podstawy prawnej egzekwowanego obowiązku nastąpiło przez odwołanie się do przepisów prawa, które nakładają obowiązek uiszczania opłat rocznych za prawo do dysponowania częstotliwościami radiowymi (wykorzystywania częstotliwości radiowych), a pozwolenie radiowe nie stanowiło podstawy takiego obowiązku, lecz było orzeczeniem, które konkretyzuje zakres tego obowiązku określając ciążące na stronie opłaty, skoro korzystała ona z określonych częstotliwości radiowych. Błędna wykładnia przywołanych przepisów prawa skutkowała niezasadnym stanowiskiem Sądu I instancji, że kontrolowane przez ten Sąd orzeczenie nie jest zgodne z prawem. Wadliwość podejścia Sądu I instancji do omawianej kwestii spornej miała i tę konsekwencję, że przełożyła się na wadliwość uzasadnienia wydanego w sprawie wyroku w zakresie odnoszącym się do tych obligatoryjnych jego elementów, którymi są pełne wyjaśnienie podstawy prawnej, a w sytuacji uwzględnienia skargi na kontrolowany akt, także adresowane do organu administracji wiążące wytyczne co do dalszego postępowania w sprawie. Ich brak nie mógł pozostawać bez wpływu na ocenę zgodności z prawem zaskarżonego wyroku, zwłaszcza gdy podkreślić ich istotny walor oraz znaczenie. Odnosząc się do omawianej kwestii, w punkcie wyjścia nie można pomijać tego, że skoro stanowiąca istotę sądowoadministracyjnego wymiaru sprawiedliwości kontrola działalności administracji koncentruje się na: kontroli rekonstrukcji norm proceduralnych stanowiących podstawę oceny realizacji prawnych wymogów ustalania faktów; kontroli sposobu prawnej kwalifikacji tych faktów, co odnosi się do materialnoprawnych podstaw rozstrzygnięcia administracyjnego, w tym również w zakresie dotyczącym kontroli wykładni prawa przeprowadzonej przez organ; przez pryzmat zaś przepisów ustaw procesowych określających prawne wymogi odnośnie uzasadnienia decyzji administracyjnej, kontroli konkretnego sposobu ustalenia w konkretnej sprawie faktycznych podstaw rozstrzygnięcia, czego konsekwencją jest "weryfikacyjny" typ stosowania prawa przez sądy administracyjne i operowania przez nie metodyką kontroli wykładni prawa, to za oczywiste uznać należy, że nie bez powodu, zasadniczego elementu regulacji zawartej w art. 141 § 1 p.p.s.a., upatrywać należy nie dość, że w obowiązku wskazania przez sąd administracyjny ustaleń faktycznych przyjmowanych za podstawę wyrokowania w sprawie, to przede wszystkim w obowiązku wskazania podstawy prawnej rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienia. W sytuacji więc, gdy sąd administracyjny dokonuje kontroli zgodności z prawem zaskarżonego działania administracji publicznej, za oczywiste uznać należy, że uzasadnienie wyroku powinno w jednoznaczny sposób odnosić się do normatywnego wzorca kontroli legalności zaskarżonego aktu, poprzez wyznaczenie ram materialnoprawnych i przepisów postępowania, które miały albo powinny mieć zastosowanie w rozpatrywanej sprawie (por. wyrok NSA z dnia 9 stycznia 2013 r., sygn. akt II GSK 1934/11). Realizacja wskazanego obowiązku ma zasadnicze znaczenie z punktu widzenia oceny prawidłowości uczynienia zadość wymogowi określonemu w art. 141 § 4 zd. drugie p.p.s.a., a mianowicie, że jeżeli w wyniku uwzględnienia skargi sprawa ma być ponownie rozpatrzona przez organ administracji, uzasadnienie powinno ponadto zawierać wskazania co do dalszego postępowania. W tej mierze, nie powinno budzić żadnych wątpliwości, że wskazania co do dalszego postępowania muszą być konkretne i jednoznacznie sformułowane, to jest tak, aby w ponowionym postępowaniu umożliwić organowi usunięcie wszystkich uchybień prawa, z powodu których sąd administracyjny uchylił zaskarżony akt, a w konsekwencji, aby doprowadzić do wydania w sprawie rozstrzygnięcia zgodnego z prawem. Nie spełnia omawianych kryteriów uzasadnienie wyroku, z którego zaleceń i wskazań co do dalszego postępowania w sprawie trzeba się domyślać. Wadliwość tego rodzaju może bowiem skutkować uzasadnioną niepewnością organu administracji i strony odnośnie do dalszych czynności postępowania administracyjnego (por. wyrok NSA z dnia 7 października 2014 r., sygn. akt I FSK 1492/13). W tym też kontekście podkreślić należy, że skoro wskazania co do dalszego postępowania stanowią z reguły konsekwencje oceny prawnej, a ocena prawna o charakterze wiążącym musi dotyczyć właściwego zastosowania konkretnego przepisu czy też prawidłowej jego wykładni w odniesieniu do ściśle określonego rozstrzygnięcia podjętego w konkretnej sprawie oraz musi pozostawać w logicznym związku z treścią orzeczenia sądu administracyjnego, w którym została sformułowana, to za oczywiste uznać należy, że elementy tej oceny muszą mieć postać jednoznacznych twierdzeń, sformułowanych w sposób jasny, umożliwiający ustalenie treści związania bez potrzeby podejmowania skomplikowanych zabiegów interpretacyjnych. W świetle powyższego, postawiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a., uznać należało za usprawiedliwiony. Ponownie orzekając w sprawie ze skargi postanowienie Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej w przedmiocie stanowiska wierzyciela w sprawie zgłoszonych zarzutów, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględni przedstawione argumenty oraz ocenę prawną. W związku z powyższym, Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 185 w związku z art. 203 pkt 2 p.p.s.a. orzekł, jak w sentencji wyroku. ----------------------- 12 |