drukuj    zapisz    Powrót do listy

6329 Inne o symbolu podstawowym 632, Pomoc społeczna, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę, VIII SA/Wa 255/13 - Wyrok WSA w Warszawie z 2013-08-28, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VIII SA/Wa 255/13 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2013-08-28 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2013-03-22
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Iwona Szymanowicz-Nowak /przewodniczący sprawozdawca/
Justyna Mazur
Leszek Kobylski
Symbol z opisem
6329 Inne o symbolu podstawowym 632
Hasła tematyczne
Pomoc społeczna
Sygn. powiązane
I OSK 2820/13 - Wyrok NSA z 2015-05-13
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2006 nr 139 poz 992 art. 17 ust. 1
Ustawa z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych - tekst jednolity.
Tezy

Okoliczność pozostawania osoby niepełnosprawnej przez znaczną część tygodnia poza faktyczną opieką osoby zobowiązanej do alimentacji, która nie podejmuje lub zrezygnowała z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, nie koliduje z możliwością podjęcia przez osobę zobowiązaną do alimentacji zatrudnienia (chociażby w niepełnym wymiarze) lub innej pracy zarobkowej.

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Iwona Szymanowicz-Nowak /sprawozdawca/, Sędziowie Sędzia WSA Leszek Kobylski, Sędzia WSA Justyna Mazur, Protokolant Referent Małgorzata Domagalska, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 sierpnia 2013 r. sprawy ze skargi D. B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w R. z dnia [...] stycznia 2013 r. nr [...] w przedmiocie odmowy przyznania świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją znak [...] z dnia [...] grudnia 2012 r. Prezydent Miasta R. (dalej: "Prezydent", "organ I instancji"), działając na podstawie art. 2 pkt 2, art. 17, art. 20 ust. 3, art. 23, art. 24, ust. 1 i 4, art. 25, art. 26 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 139 poz. 992, ze zm., zwana dalej "u.ś.r."), rozporządzenia Ministra Polityki Społecznej z dnia 27 grudnia 2011 r. w sprawie sposobu i trybu postępowania w sprawach o świadczenia rodzinne (Dz. U. z 2011 r. Nr 298, poz. 1769), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 sierpnia 2012 r. w sprawie wysokości dochodu rodziny albo dochodu osoby uczącej się stanowiących podstawę ubiegania się o zasiłek rodzinny oraz wysokości świadczeń rodzinnych (Dz. U. z 2012 r. poz. 959) oraz art.104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm., zwana dalej "k.p.a."), orzekł o odmowie przyznania D. B. (dalej: "skarżąca", "strona") prawa do świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem M. B. (dalej: "syn", "uprawniony").

Organ I instancji wskazał, że wnioskiem z dnia [...] września 2011 r. skarżąca wystąpiła o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego w związku z brakiem możliwości podjęcia zatrudnienia spowodowanej koniecznością opieki nad niepełnosprawnym synem. Decyzją z [...] grudnia 2011 r. stronie odmówiono przyznania wnioskowanego świadczenia z powodu niespełnienia ustawowych przesłanek umożliwiających jego pobieranie. Decyzja ta utrzymana została w mocy decyzją organu odwoławczego z dnia [...] stycznia 2012 r. Na skutek skargi strony Wojewódzki Sąd Administracyjny

w Warszawie wyrokiem z dnia 18 lipca 2012 r. w sprawie VIII SA/Wa 269/12 uchylił zaskarżoną i poprzedzającą ją decyzję. W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał, że do prawidłowej oceny stanu faktycznego występującego w przedmiotowej sprawie niezbędne są ustalenia na okoliczność, czy skarżąca sprawuje osobistą opiekę nad synem, w szczególności: na czym polega sprawowanie tej opieki w sytuacji, gdy studiuje on w W. i ma przyznane miejsce w akademiku, w jakich działaniach skarżącej przejawia się pomoc synowi w edukacji, z jaką częstotliwością podejmowane są te działania, tak jak i pozostałe polegające na jego dowożeniu do W. oraz żywności dla niego. W dalszej kolejności organ miał ustalić, czy sprawowanie przez skarżącą opieki nad synem uniemożliwia jej podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.

Ponownie rozpoznając sprawę organ I instancji wezwał skarżącą i jej męża (jako drugą osobę zobowiązaną do alimentacji w pierwszej kolejności) do złożenia wyjaśnień w sprawie. W toku czynności stronie zadano pytania wskazane w wytycznych Sądu, zawartych w uzasadnieniu ww. wyroku, jednak nie udzieliła ona konkretnych odpowiedzi, zasłaniając się treścią art. 17 u.ś.r., a następnie, po sugestiach męża, opuściła pomieszczenie, odmawiając podpisania protokołu i wnioskując o przesłanie jej pytań na piśmie. Wezwany w charakterze świadka P. B. (mąż strony) odmówił składania wyjaśnień w sprawie. W odpowiedzi na wezwanie do złożenia pisemnych wyjaśnień w sprawie, skarżąca złożyła pismo zawierające jedynie ogólne uwagi i subiektywne odczucia odnośnie opieki nad niepełnosprawnymi dziećmi. Treść ww. pisma w znacznej mierze nie odnosiła się do istoty sprawy.

Analizując ponownie zebrany w sprawie materiał dowodowy Prezydent uznał, że brak jest podstaw do przyznania wnioskowanego przez skarżącą świadczenia. Ustalił bowiem, iż sprawowana przez stronę opieka nie odbiega od standardowych działań rodzica opiekującego się dzieckiem. Ze względu na zamieszkiwanie skarżącej i jej syna w różnych miejscowościach, oddalonych o około 100 km, opieka ta sprawowana jest

w sposób doraźny i polega przede wszystkim na zaspokojeniu potrzeb bytowych. Zarówno w poprzednim jak i obecnym postępowaniu jako jedyną skonkretyzowaną czynność wykonywaną w związku z opieką nad synem skarżąca wskazała transport do miejsca pobytu i dowóz żywności, nie określiła jednak częstotliwości tych zdarzeń.

Organ I instancji przyjął, iż wobec faktu zamieszkiwania uprawnionego

w W. w akademiku nie jest to czynność codzienna, a jej częstotliwość nie odbiega od ogólnie przyjętej w podobnych sytuacjach, ograniczając się do weekendów. W pozostałe dni tygodnia uprawniony przebywa w akademiku, studiuje w trybie stacjonarnym, nie pozostając pod opieką innej osoby. Z powyższego Prezydent wywiódł, że syn skarżącej nie jest osobą wymagającą stałej opieki i nadzoru innej osoby, a strona nie wykazała - w porównaniu z poprzednio prowadzonym postępowaniem administracyjnym - żadnych nowych okoliczności mogących świadczyć o zasadności przyznania wnioskowanego świadczenia pielęgnacyjnego. Składane przez nią w dniach: [...] października 2011 r. i [...] listopada 2012 r. wyjaśnienia wskazują, że oczekuje ona przyznania świadczenia pielęgnacyjnego tylko na podstawie posiadania dziecka legitymującego się znacznym stopniem niepełnosprawności

i wywiązywania się z obowiązków rodzicielskich. W świetle art. 17 u.ś.r., zdaniem organu I instancji, okoliczności te są niewystarczające, bowiem niezbędnym do uznania uprawnień do świadczenia pielęgnacyjnego jest wykazanie związku pomiędzy rezygnacją z zatrudnienia lub jego niepodejmowaniem a sprawowaną opieką. Świadczenie pielęgnacyjne w swojej istocie nie jest nagrodą za sprawowanie opieki nad bliską osobą niepełnosprawną, lecz instytucją pomocy ze strony państwa w sytuacjach, w których choroba, a w konsekwencji niepełnosprawność osoby bliskiej, wymuszają rezygnację albo niepodejmowanie zatrudnienia.

W odwołaniu wniesionym na powołane rozstrzygnięcie skarżąca wniosła

o uchylenie zaskarżonej decyzji i przyznanie jej zasiłku pielęgnacyjnego. Wskazała, iż podjęta decyzja narusza art. 7, art. 77 § 1, art. 80 i art. 170 § 3 k.p.a., a materiały dowodowe zostały potraktowane w sposób wybiórczy. Istnieje też podejrzenie naruszenia art. 24 §1 pkt. 5 k.p.a. Zdaniem strony, organ I instancji przekroczył granicę uznania administracyjnego oraz potraktował sprawę zbyt restrykcyjnie, zaś uzasadnienie decyzji w wielu miejscach jest nieprawdziwe. Skarżąca podniosła, iż: jej odpowiedzi na pytania, udzielone na pisemne wezwanie organu, nie są tylko ogólnymi uwagami i subiektywnym odczuciem, ale obiektywnymi stwierdzeniami (prawdą), art. 17 u.ś.r. nie określa czasu (częstotliwości) sprawowania opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem, a stwierdzenie, że jej opieka nad synem ogranicza się tylko do weekendów jest pozbawione prawdy i jakiegokolwiek dowodu, ustalenia poczynione przez organ I instancji co do treści zeznań pokrywają się z poprzednimi ustaleniami, gdyż są one prawdziwe, nie jest prawdą ustalenie organu, że syn przez 5 dni w tygodniu przebywa w miejscowości oddalonej o 100 km od miejsca zamieszkania, gdyż czas ten jest znacznie krótszy (uwzględniając wszystkie dni wolne oraz czas spędzony w domu podczas przebytych chorób, czy pisania pracy magisterskiej). Za nieuprawnione skarżąca uznała wnioski organu, uznające (na podstawie zebranego materiału dowodowego) jej syna za osobę niewymagającą stałej opieki i nadzoru innej osoby, a ją jako stronę, która oczekuje przyznania świadczenia pielęgnacyjnego tylko na podstawie posiadania dziecka legitymującego się znacznym stopniem niepełnosprawności i wywiązywania się z obowiązków rodzicielskich.

Skarżąca nie zgodziła się również z twierdzeniem decyzji, iż wobec sprawowania opieki na synem także przez jej męża, może ona tak zorganizować sobie czas, by podjąć zatrudnienie.

Decyzją znak [...] z dnia 21 stycznia 2013 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w R. (dalej: "Kolegium", "organ odwoławczy"), biorąc za podstawę art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., orzekło o utrzymaniu zaskarżonej decyzji w mocy.

W uzasadnieniu decyzji, po przedstawieniu dotychczasowego przebiegu postępowania w sprawie oraz treści przepisów regulujących przedmiotową materię, Kolegium wskazało, iż do [...] sierpnia 2011 r. skarżąca miała przyznane świadczenie pielęgnacyjne oraz składkę na ubezpieczenie emerytalne i rentowe na córkę A. B., która przebywa obecnie w Szkole Integracyjnej w K. Podało, iż z oświadczenia skarżącej z dnia [...] września 2011 r. wynika, że "dowozi syna do szkoły, odbiera z miejsca nauki (powroty do domu), pomaga w edukacji, dowozi żywność, zrezygnowała z pracy, aby podjąć opiekę nie tylko nad M., ale i A". Odpowiadając na pytanie organu, z jaką częstotliwością podejmuje działania, takie jak dowóz dziecka czy żywności do W., w piśmie z dnia [...] listopada 2012 r. wynika, że nigdy nie prowadziła notatek kiedy i jak często miało to miejsce, dlatego nie potrafiła wskazać częstotliwości wykonywania tych czynności. Jednak robiła to zawsze, kiedy istniała taka konieczność, działając "na zasadzie pogotowia ratunkowego". Ponadto skarżąca wskazała, że jej mąż zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej, dlatego aktualnie uzupełniają się wzajemnie w kształceniu, rehabilitacji i edukacji dzieci bez szczególnego podziału na konkretne czynności.

Na rozprawie administracyjnej przed organem odwoławczym, która odbyła się

w dniu [...] styczniu 2013 r., skarżąca oświadczyła, że ponieważ syn przebywa

w W., a ona nie ma możliwości mieszkania razem z nim w akademiku, to jej pomoc jest doraźna (polega na pomocy w nauce, doglądaniu, troszczeniu się, dbaniu

o syna i dozorze. Syn przebywa w W. najczęściej od poniedziałku do piątku, czasami krócej, a jak jest sesja przebywa o dzień dłużej. Do W. wyjeżdża w poniedziałek rano; jeździ sam, czasami ze skarżącą, znajomym lub ojcem. Podobnie jest z przyjazdem syna do domu. Skarżąca wskazała również, że wprawdzie syn nie jest z nią codziennie, ale jest na każde jego wezwanie, jeździ do W. zawsze wtedy, kiedy syn zadzwoni, aby przyjechała. Nie potrafiła wyjaśnić, z jaką częstotliwością jeździ do W. oraz w czym przejawia się jej pomoc w edukacji syna. Jednocześnie podniosła, że w okresie pobierania świadczenia pielęgnacyjnego na córkę A. opiekowała się również synem i nadal opiekuje się dwojgiem dzieci. Nie potrafiła ocenić, czy częściej jeździ do syna do W., czy do córki do K. Z uwagi na opiekę nad dwójką skarżąca nie jest w stanie podjąć żadnego zatrudnienia.

Kolegium wskazało, że prawo do świadczenia pielęgnacyjnego uzależnione jest od łącznego spełnienia przesłanek określonych w art. 17 ust. 1 u.ś.r., a niespełnienie którejkolwiek z nich oznacza brak uprawnień do świadczenia pielęgnacyjnego.

Za bezsporny uznało fakt, że syn strony, urodzony [...] grudnia 1988 r., ma orzeczony na stałe znaczny stopień niepełnosprawności (orzeczenie Miejskiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w R. z dnia [...] stycznia 2005 r.) oraz okoliczność, że uprawniony jest studentem [...] w W., które rozpoczął w dniu [...] października 2009 r. Obecnie są to studia stacjonarne drugiego stopnia, a planowany termin ich ukończenia przypada na [...] czerwca 2014 r. Mieszkał i nadal mieszka w akademiku.

Dokonując analizy wyjaśnień skarżącej organ odwoławczy stwierdził, że jej pomoc świadczona synowi ma charakter doraźny. Jej pobyty w W. są sporadyczne (skarżąca nie potrafiła wskazać częstotliwości dojazdów do syna i nie pamiętała, ile razy w ostatnim okresie dowoziła mu żywność i pomagała w edukacji), a opieka nad synem nie ma charakteru stałego, systematycznego. Sama skarżąca określiła swoją pomoc synowi jako "działanie w ramach pogotowia ratunkowego" oraz stwierdziła, że jednocześnie sprawuje opiekę nad córką A., pobierającą naukę w K.

W konsekwencji organ odwoławczy ustalił, że skarżąca nie sprawuje opieki nad niepełnosprawnym synem w sposób ciągły i systematyczny. W pomocy świadczonej synowi i córce uzupełnia się z mężem, który jest osobą bezrobotną. Zatem zakres sprawowanej przez nią opieki nie wyklucza możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Tym samym skarżąca nie spełnia ustawowej przesłanki rezygnacji

z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością zapewnienia opieki nad niepełnosprawnym synem.

Odnosząc się do zarzutów odwołania Kolegium stwierdziło, że nie dopatrzyło się naruszenia przepisów postępowania w stopniu mającym wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Rozpoznając sprawę w trybie odwoławczym organ zbadał ją na nowo, przeprowadzając w tym celu dodatkowo rozprawę administracyjną, która pozwoliła na ustalenie charakteru opieki skarżącej nad jej synem.

Skargę do sądu administracyjnego na powołane rozstrzygnięcie złożyła skarżąca, wnioskując o uchylenie zaskarżonej i poprzedzającej ją decyzji w całości. Wydanej decyzji zarzuciła naruszenie:

1. art. 7 w związku z art. 77 k.p.a., a w konsekwencji błędy w ustaleniach faktycznych polegające na niezasadnym uznaniu, iż:

• skarżąca jest w stanie podjąć pracę lub inne zajęcie zarobkowe w sposób nie kolidujący z opieką nad niepełnosprawnym synem, podczas gdy musi ona pozostawać w dyspozycji syna, na co dzień, tj. w każdej chwili być gotowa na wyjazd do W. (w okresie, gdy syn tam przebywa);

• syn strony przebywa średnio 5 dni w tygodniu bez opieki matki, podczas gdy takich dni w tygodniu jest maksymalnie 3 (uwzględniając dni wolne od nauki oraz te, w których jest dowożony do W.); ponadto w okresie wakacji, świąt, ferii i innych wolnych dni przebywa on stale w domu pod opieką rodziców;

• uprawniony jest dowożony do W. w soboty i niedziele, podczas gdy w weekendy przebywa on w R., dojeżdżając do stolicy zazwyczaj w poniedziałki, a wracając w piątki;

• uznanie, iż fakt, że ojciec uprawnionego pomaga w opiece nad nim

i niepełnosprawną w stopniu znacznym siostrą wskazuje na możliwość takiego zorganizowania czasu skarżącej, aby mogła podjąć zatrudnienie, co jest nieprawdą, gdyż dojazdy z jednej strony do W., a z drugiej do K.

w różnych dniach tygodnia, w zależności od zaistniałych okoliczności sprawiają, iż mąż nie jest w stanie zagwarantować skarżącej możliwości pozostania do dyspozycji potencjalnego pracodawcy w jakimkolwiek czasookresie;

• uznanie, że dojazdy skarżącej do W. są sporadyczne, tylko na podstawie tego, że nie potrafiła ona wskazać ich dokładnej liczby, podczas gdy z uwagi na ich czas występowania i ilość jest to niemożliwe;

2. art. 8 k.p.a. przez prowadzenie postępowania w sposób nie budzący zaufania obywateli, a mianowicie:

• uniemożliwienie wypowiedzenia się w trakcie rozprawy co do kwestii budzących wątpliwości;

• przeprowadzenie wywiadu ze stroną w sposób, który nie doprowadził do wyjaśnienia kwestii, będących podstawą wydania decyzji, przez co organy przyjęły tezę o braku stałej opieki skarżącej nad synem, opierając się na domniemaniach, a nie na konkretnych dowodach;

• sformułowanie w uzasadnieniu decyzji tezy i wniosków, które nie znajdują swojego odzwierciedlenia w materiale dowodowym, np. dowożenie syna do W. w soboty i niedziele podczas, gdy takie okoliczności nie miały miejsca. Wielokrotnie w tym zakresie strona podnosiła, iż podróż do stolicy odbywa się zazwyczaj w poniedziałki, z której wraca w piątki (oczywiście w czasie roku akademickiego);

• brak odniesienia się w uzasadnieniu decyzji do kwestii braku podpisu przez skarżącą protokołu z jej przesłuchania, podczas gdy istotne są okoliczności tego zdarzenia. Niewłaściwe zachowanie organu przesłuchującego sprawiło, że skarżąca w wyniku silnego stresu nie była w stanie dotrwać do końca przesłuchania, zaś sam protokół został sporządzony na podstawie jej niepełnej wypowiedzi;

• brak objaśnienia okoliczności, jaki interes społeczny stoi na przeszkodzie, aby móc załatwić sprawę na korzyść obywatela;

3. art. 17 u.ś.r., poprzez jego błędną interpretację i uznanie, że skarżącej nie przysługuje prawo do przedmiotowego świadczenia.

Obszernie uzasadniając złożony środek zaskarżenia skarżąca podała, iż jej syn jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym, wymagającą opieki osób trzecich. Od urodzenia pozostawał pod jej stałą opieką. Podobnie jest i teraz, kiedy studiuje

w W. Jednakże z uwagi na fakt, iż skarżąca nie ma możliwości zamieszkania razem z nim w stolicy jej pomoc ma charakter, jak to porównała, "pogotowia ratunkowego". Przy czym nie chodzi o to, że opieka ma charakter sporadyczny ale, że musi ona pozostawać w stałej gotowości na wezwanie syna i jechać zazwyczaj pociągiem do W. Oczywiście ma to miejsce w czasie roku akademickiego, a i to tylko w dni objęte zajęciami, bowiem ilekroć syn strony, nie musi przebywać na uczelni wraca do domu rodzinnego, gdzie ma zapewnioną najlepszą opiekę. Za dowolne uznała zatem stanowisko Kolegium, iż skarżąca mogłaby podjąć pracę lub inne zajęcie zarobkowe przynajmniej w czasie, kiedy nie przebywa pod jednym dachem ze swoim synem. W rzeczywistości trudno wskazać taki czasookres, choćby jeden dzień

w tygodniu, kiedy skarżąca mogłaby podjąć się czynności zarobkowych. Nie jest bowiem w stanie przewidzieć, kiedy syn będzie potrzebował jej pomocy.

Nie zgodziła się z tezą organu, że jej syn przebywa poza domem średnio przez

5 dni w tygodniu. Studiujący na [...] w W. syn przebywa tam w różnej liczbie dni, w zależności od konkretnych miesięcy. W okresie letnim przez 3 miesiące przebywa stale w R. Podobnie podczas przerwy zimowej. W niektórych tygodniach zajęcia trwają mniej niż 5 dni w tygodniu, ale wyjątkowo, w czasie sesji syn pozostaje w W. dzień dłużej. Generalnie uprawniony przebywa pod stałą opieką matki i wspierającego ją w tym ojca przez blisko 250 dni w skali roku.

Za chybiony uznała pogląd, iż dowożenie syna do W., czy też przywożenie do R. ewentualnie w soboty czy niedziele, dowożenie żywności przez skarżącą nie jest opieką, która uniemożliwiałaby jej podjęcie zatrudnienia podnosząc, iż transport syna do miejsca studiowania ma miejsce prawie wyłącznie w poniedziałki i piątki.

Za błędne i nie potwierdzone zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym uznała także stanowisko organu, iż pomoc męża skarżącej w opiece nad synem umożliwia jej podjęcie pracy. W rzeczywistości mąż pomaga w opiece nad drugim niepełnosprawnym dzieckiem (córką uczącą się w K.), a oboje małżonkowie uzupełniają się w obowiązkach i opiece nad dziećmi. Jest to tak czasochłonne (szczególnie dojazdy do K.), że mąż skarżącej musiał zrezygnować z prowadzenia działalności gospodarczej, aby w odpowiednim stopniu partycypować w powyższych powinnościach z żoną. W sytuacji, gdyby podjęła ona zajęcie zarobkowe, małżonkowie nie byliby w stanie zapewnić odpowiedniej opieki obojgu swoim dzieciom, bez względu na to, czy przebywają one akurat w R., czy poza nim. Zaznaczyła również, iż w ustawie o świadczeniach rodzinnych nie ma zakreślonego czasu, jaki tygodniowo strona ubiegająca się o przedmiotowe świadczenie miałaby poświęcać na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem. Warunkiem koniecznym do przyznania świadczenia jest to, że nie może ona z uwagi na czas poświęcony na ww. czynności podjąć pracy.

Skarżąca podniosła ponadto, że wiele czynności i zachowań pracowników organów wpływało negatywnie na poczucie zaufania skarżącej do organów państwa. Strona odmówiła podpisania protokołu z przesłuchania, ponieważ działała w stanie silnego stresu i nie była w stanie dotrwać do jego końca; za namową męża opuściła miejsce przesłuchań. Także na rozprawie w dniu [...] stycznia 2013 r. skarżąca starała się jak najdokładniej odpowiadać na pytania organu, jednakże jej odpowiedzi zostały potraktowane jako subiektywne i ogólne, w sposób pobieżny odnoszące się do kwestii stałej opieki nad synem.

Końcowo skarżąca podniosła, iż Kolegium nieprawidłowo zinterpretowało normę prawną z art. 17 u.ś.r. i w sposób całkowicie dowolny stwierdziło, iż nie przysługuje jej prawo do przedmiotowego świadczenia. Spełniła bowiem wszystkie określone tym przepisem przesłanki: jest matką osoby, której pomaga i nad którą sprawuje opiekę, pozostaje bez zatrudnienia z uwagi na powyższe, jej syn jest osobą niepełnosprawną

w stopniu znacznym od urodzenia, wymagającą stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby.

Odpowiadając na skargę Kolegium podtrzymało argumentację zawartą

w zaskarżonej decyzji i wniosło o jej oddalenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Skarga podlega oddaleniu.

Stosownie do treści art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo

o postępowaniu przez sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm., zwanej dalej "p.p.s.a."), sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej i stosują środki określone w ustawie. Oznacza to, iż sąd rozpoznając skargę ocenia, czy zaskarżona decyzja nie narusza przepisów prawa materialnego bądź przepisów postępowania administracyjnego. Zgodnie z art. 134 powołanej wyżej ustawy, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną w niej podstawą prawną. Nie może przy tym wydać orzeczenia na niekorzyść strony skarżącej, chyba że dopatrzy się naruszenia prawa skutkującego stwierdzeniem nieważności zaskarżonego aktu lub czynności.

W pierwszej kolejności wskazać należy iż przedmiotowa sprawa była już przedmiotem rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który wyrokiem z dnia 18 lipca 2012 r., sygn. akt VIII SA/Wa 269/12, uchylił zaskarżoną

i poprzedzającą ją decyzję (odpowiednio z [...] stycznia 2012 r. i [...] grudnia 2011 r.), wskazując okoliczności wymagające wyjaśnienia oraz czynności jakie organy powinny podjąć w celu prawidłowego załatwienia sprawy.

Zgodnie z art. 153 p.p.s.a., ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażona w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie, bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania było przedmiotem zaskarżenia.

W powołanym wyżej wyroku z dnia 18 lipca 2012 r. Sąd zalecił organowi przy ponownym rozpoznaniu sprawy ustalenie, czy skarżąca sprawuje osobistą opiekę nad synem, w szczególności: na czym polega sprawowanie tej opieki w sytuacji, gdy dziecko studiuje w W. i ma przyznane miejsce w akademiku, w jakich działaniach skarżącej przejawia się pomoc synowi w edukacji, z jaką częstotliwością podejmowane są te działania, tak jak i pozostałe polegające na dowożeniu dziecka

i żywności dla niego. Ocena przeprowadzonego postępowania dowodowego miała być dokonana na podstawie całokształtu materiału dowodowego, a nie w sposób wybiórczy i dowolny. Organy winny mieć przy tym na uwadze, iż rozpatrując materiał dowodowy nie mogą pominąć żadnego przeprowadzonego dowodu, mogą natomiast zgodnie

z zasadą swobodnej oceny dowodów (art. 80 k.p.a.) odmówić dowodowi wiarygodności, ale wówczas obowiązane są uzasadnić przyczynę takiej oceny.

Analizując zaskarżoną i poprzedzającą ją decyzję Sąd stwierdza, iż

w postępowaniu prowadzonym po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

w Warszawie, orzekające w sprawie organy podjęły czynności w celu ustalenia stanu faktycznego sprawy i jej prawidłowego rozstrzygnięcia, zgodnie z wytycznymi Sądu.

Materialnoprawną podstawę zaskarżonych decyzji stanowił art. 17 ust. 1 u.ś.r.

(w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2012 r., który na podstawie przepisów przejściowych ma zastosowanie w przedmiotowej sprawie), zgodnie z którym świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej przysługuje matce, ojcu, innym osobom, na których zgodnie z przepisami ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 1964 r. Nr 9, poz. 59 ze zm.) ciąży obowiązek alimentacyjny, z wyjątkiem osób o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz opiekunowi faktycznemu dziecka, jeżeli nie podejmują lub rezygnują z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji

i edukacji, albo osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.

W świetle tego przepisu istotne jest zatem, aby zaniechanie podjęcia lub rezygnacja z pracy zarobkowej wynikało z konieczności sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną, wymagającą stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby. Świadczenie pielęgnacyjne ma bowiem zrekompensować utratę uzyskiwanego lub potencjalnego dochodu osobie, która podejmuje się opieki nad osobą niepełnosprawną

i tym samym na czas tej opieki dobrowolnie pozbawia się możliwości zarobkowania.

W tej sytuacji ustalenia wymagało, czy skarżąca jest jedyną osobą, która może sprawować tę opiekę i czy zakres sprawowanej opieki rzeczywiście uniemożliwia jej podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.

Za bezsporną w niniejszej sprawie należy uznać okoliczność, iż syn skarżącej jest osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności na stałe i wymaga konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby

w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji (orzeczenie Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności w R. z dnia [...] grudnia 2004 r., k. [...] akt administracyjnych). Bezsporną jest także okoliczność, iż uprawniony w związku z nauką kontynuowaną na czwartym roku [...] w W., gdzie jest czasowo zameldowany (zaświadczenie z uczelni z dnia [...] grudnia 2011 r. - k. [...] akt administracyjnych, oświadczenie ojca uprawnionego z dnia [...] września 2011 r. - k. [...] akt administracyjnych oraz pismo skarżącej z dnia [...] listopada 2012 r. - k. [...] akt administracyjnych). Nie budzi wątpliwości także fakt, iż skarżąca jest osobą zobowiązaną do alimentacji. Sporną na gruncie przedmiotowej sprawy jest natomiast okoliczność, czy sprawowana wobec syna opieka uniemożliwia stronie podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.

Zdaniem organów obu instancji, w sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, że skarżąca nie podejmuje zatrudnienia, chociażby w niepełnym wymiarze czasu pracy,

w związku z koniecznością opieki nad synem. Sąd orzekający w niniejszej sprawie ocenę tę w pełni podziela. Okoliczność pozostawania osoby niepełnosprawnej przez znaczną część tygodnia poza faktyczną opieką osoby zobowiązanej do alimentacji, która nie podejmuje lub zrezygnowała z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, nie koliduje z możliwością podjęcia przez osobę zobowiązaną do alimentacji zatrudnienia (chociażby w niepełnym wymiarze) lub innej pracy zarobkowej.

Podnoszone przez stronę w skardze argumenty wskazujące, iż działa na zasadzie pogotowia ratunkowego, musi pozostawać w stałej gotowości na wezwanie syna, w czasie gdy przebywa on w W. oraz sprawuje tę opiekę w czasie jego pobytu w domu, tj. w stałym miejscu zamieszkania, nie zasługują na uwzględnienie

w aspekcie niemożliwości podjęcia jakiegokolwiek zatrudnienia. Nie można bowiem uznać, że skoro skarżąca opiekuje się synem po jego powrocie z akademika do domu, dostarcza mu żywność i pomaga w razie takiej konieczności w W., to jest osobą uprawnioną do świadczenia pielęgnacyjnego.

W ocenie Sądu, sprawowana przez stronę opieka ma charakter doraźny, a nie stały i nie uniemożliwia jej podjęcia pracy. Syn skarżącej, pomimo iż posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności z uwagi na genetyczne uszkodzenie narządu wzroku, to już czwarty rok studiuje w W. w systemie stacjonarnym (najpierw pedagogikę specjalną, a obecnie socjologię), mieszka w akademiku, a z materiału dowodowego zebranego w sprawie nie wynika, aby w W. korzystał z opieki innej osoby. Skarżąca nie wykazała również, w jaki sposób pomaga w edukacji syna i z jaką częstotliwością jeździ do W. w celu sprawowania opieki nad synem. Podczas przesłuchania przed Kolegium sama przyznała, że z uwagi na odległość jej pomoc świadczona na rzecz syna jest tylko doraźna.

Świadczenie pielęgnacyjne, o którym mowa w art. 17 ust. 1 u.ś.r., nie jest przyznawane za samą opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem, która wynika

z prawnego i moralnego obowiązku rodzica względem dziecka, lecz za faktyczny brak możliwości podjęcia zatrudnienia z powodu konieczności sprawowania tej opieki lub za rezygnację z zatrudnienia w celu jej sprawowania. Nie może być ono traktowane jako zastępcze źródło dochodu. Przepis art. 17 ust. 1 u.ś.r. należy zatem stosować wyłącznie do takich stanów faktycznych, w których zakres opieki wyklucza możliwość podjęcia jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Okoliczność pozostawania osoby niepełnosprawnej przez znaczną część tygodnia w W. nie może pozostawać bez wpływu na ustalenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego (por. wyrok NSA z dnia 5 czerwca 2012 r., I OSK 2454/11, Lex nr 1215517).

W tym miejscu wskazać należy na definicję "zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej", określoną w art. 3 pkt 22 u.ś.r., zgodnie z którą jest to wykonywanie pracy na podstawie stosunku pracy, stosunku służbowego, umowy o pracę nakładczą oraz wykonywanie pracy lub świadczenie usług na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia, umowy o dzieło albo w okresie członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej, spółdzielni kółek rolniczych lub spółdzielni usług rolniczych, a także prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej. W tej sytuacji spełnienie przesłanek koniecznych do uzyskania świadczenia pielęgnacyjnego możliwe jest jedynie w sytuacji rezygnacji lub niepodejmowania tak zdefiniowanego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.

Nie bez znaczenia dla oceny, czy spełnione zostały ustawowe przesłanki przyznania wnioskowanego świadczenia jest także okoliczność, że skarżąca nie jest jedyną osobą mogącą zapewnić ewentualną opiekę uprawnionemu. Z jej pisemnego oświadczenia z dnia [...] listopada 2012 r. wynika bowiem, iż jej mąż zrezygnował

z prowadzenia działalności gospodarczej i "został osobą bezrobotną". Okoliczność powyższa została właściwie zaakcentowana w decyzjach organów jako argument, iż wspólna opieka skutkuje uznaniem braku spełnienia przesłanek do przyznania świadczenia pielęgnacyjnego.

Analiza przedmiotowej sprawy prowadzi do wniosku, iż podjęte przez organy obu instancji decyzje są zasadne. Sąd nie dopatrzył się również w prowadzonym postępowaniu innych naruszeń prawa materialnego, czy uchybień procesowych, które skutkowałyby uchyleniem zaskarżonych decyzji, czy też stwierdzeniem ich nieważności.

Sąd nie podziela zarzutów skarżącej odnośnie naruszenia przez organy art. 7 - 8 i art. 77 k.p.a. Organ administracji jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać

i rozpatrzyć cały materiał dowodowy, a w sytuacji uchylenia decyzji do ponownego rozpatrzenia przez sąd administracyjny dodatkowo jest związany wytycznymi zawartymi w uzasadnieniu wyroku (art. 77 § 1 k.p.a. w związku z art. 153 p.p.s.a.).

W przedmiotowej sprawie organy dokonały ustaleń faktycznych zgodnie z wytycznymi sądu administracyjnego na podstawie swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Organ I instancji, ponownie rozpoznając sprawę, dwukrotnie dawał możliwość stronie na wypowiedzenie się co do istotnych okoliczności, wymagających ustalenia: podczas przesłuchania w charakterze strony w dniu [...] października 2012 r., kiedy skarżąca nie podpisała protokołu (k. [...]), a następnie w piśmie z dnia [...] listopada 2012 r. (k. [...]). Organ odwoławczy, rozpoznając sprawę merytorycznie, zarządził przeprowadzenie rozprawy administracyjnej w dniu [...] stycznia 2013 r., na której skarżąca mogła ponownie w sposób wyczerpujący uzasadnić swój wniosek

o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego. Organ administracji, zgodnie z art. 86 k.p.a., dopuszcza dowód z przesłuchania strony w sytuacji, kiedy po wyczerpaniu środków dowodowych lub z powodu ich braku pozostały jeszcze nie wyjaśnione fakty istotne do rozstrzygnięcia sprawy. W sytuacji związania organów wytycznymi Sądu, Prezydent zasadnie przesłuchał skarżącą na okoliczność dokładnego ustalenia zakresu jej opieki sprawowanej nad synem oraz czy sprawowanie tej opieki uniemożliwia skarżącej podjęcie zatrudnienia. Z uwagi na braki formalne protokołu z przesłuchania strony (brak podpisu) oraz niewyczerpujące wszystkich wątpliwości jej pismo

z wyjaśnieniami z dnia [...] listopada 2012 r., organ odwoławczy wyznaczył rozprawę, zgodnie z art. 89 § 2 k.p.a. W ocenie Sądu, postępowanie wyjaśniające

w przedmiotowej sprawie było prowadzone zgodnie z zasadami określonymi w art. 7 k.p.a. (zasada prawdy obiektywnej) oraz w art. 8 k.p.a. (zasada pogłębiania zaufania obywateli do organów Państwa).

Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 151 p.p.s.a. orzekł jak

w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt