Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami, Ruch drogowy, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 797/18 - Wyrok NSA z 2018-09-24, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
I OSK 797/18 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2018-02-27 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Katarzyna Matczak Marek Stojanowski Wojciech Jakimowicz /przewodniczący sprawozdawca/ |
|||
|
6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami | |||
|
Ruch drogowy | |||
|
III SA/Gd 627/17 - Wyrok WSA w Gdańsku z 2017-11-16 | |||
|
Samorządowe Kolegium Odwoławcze | |||
|
Oddalono skargę kasacyjną | |||
|
Dz.U. 2017 poz 978 art. 99 ust. 1 pkt 2 liot. b w zw. z art. 99 ust. 1 pkt 2, art. 75 ust. 1 pkt 5 Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami. Dz.U. 2018 poz 1302 art. 184 Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity Dz.U. 2017 poz 1257 art. 75 par. 1, art. 76 par. 1, art. 77 par. 1 Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Wojciech Jakimowicz (spr.) Sędzia NSA Marek Stojanowski Sędzia del. WSA Katarzyna Matczak po rozpoznaniu w dniu 24 września 2018 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej W.M. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 16 listopada 2017 r., sygn. akt: III SA/Gd 627/17 w sprawie ze skargi W.M. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku z dnia [..] czerwca 2017 r., znak: [..] w przedmiocie skierowania na badania lekarskie oddala skargę kasacyjną. |
||||
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 16 listopada 2017 r., sygn. akt: III SA/Gd 627/17 oddalił skargę W.M. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku z dnia [..] czerwca 2017 r., znak: [..] w przedmiocie skierowania na badania lekarskie. Wyrok ten zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy: Decyzją z dnia [..] lutego 2017 r., znak: [..] Prezydent Miasta Gdyni skierował W.M. na badanie lekarskie w związku z uzasadnionymi zastrzeżeniami co do stanu zdrowia kierowcy. Po rozpoznaniu odwołania Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku decyzją z dnia [..] czerwca 2017 r., znak: [..] utrzymało zaskarżoną decyzję w mocy, podnosząc w uzasadnieniu, że Komendant Miejski Policji w Gdyni kierując wniosek o skierowanie W.M. na badania lekarskie w celu stwierdzenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami mechanicznymi wskazał, że w dniu [..] kwietnia 2016 r. kierowca W.M. stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał z jezdni i uderzył w stojące na parkingu auto, które pod wpływem siły zderzenia uderzyło w kolejny pojazd. We wniosku wskazano także, że W.M. cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, a deformacja kończyn powoduje problemy z poruszaniem się, co jak twierdził sam kierujący mogło mieć wpływ na zwolnione reakcje w trakcie zdarzenia. Na miejscu zdarzenia ustalono, że kontakt z kierującym był znacznie utrudniony ze względu na stan psychofizyczny, a problem z poruszaniem się niewątpliwie miał wpływ na zaistnienie zdarzenia. Nadto kierujący pojazdem poruszał się pojazdem nieprzystosowanym dla osoby niepełnosprawnej, wbrew wpisowi w prawie jazdy o konieczności poruszania się pojazdem specjalnie przystosowanym. Ustalenie powyższe utrwalono w notatce urzędowej funkcjonariusza Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Powyższe okoliczności znalazły potwierdzenie w dokumentach przedłożonych z odwołaniem, tj. orzeczeniu o znacznym i trwałym stopniu niepełnosprawności W.M. z dnia [..] marca 2004 r., zaświadczeniu o zaliczeniu do pierwszej grupy inwalidów z dnia [..] marca 1992 r. wskazującym obniżoną sprawność ruchową oraz zaświadczeniu lekarskim potwierdzającym, że W.M. choruje na porażenie mózgowe z niedowładem czterokończynowym. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku na podstawie powyższych ustaleń i mając na uwadze konieczność zapobiegania zagrożeniom w ruchu drogowym stwierdziło, że zachodziły podstawy do zastosowania art. 99 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy o kierujących pojazdami. Kolegium wyjaśniło też, że w sytuacji, gdy wątpliwości co do stanu zdrowia kierowcy wynikają z ujawnienia się pewnych obiektywnych okoliczności faktycznych mogących mieć wpływ na zdolność prowadzenia pojazdu, uzasadnione jest dokonanie medycznej weryfikacji stanu zdrowia kierowcy. Powyższa decyzja stała się przedmiotem skargi W.M. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, w której zarzucił on naruszenie art. 99 ust. 1 pkt 2 lit. b w zw. z art. 99 ust. 2 pkt 2 oraz art. 75 ust. 1 pkt 5 ustawy o kierujących pojazdami, art. 7, art. 16 w zw. z art. 155 k.p.a., art. 32 i 30 Konstytucji RP, oraz wniósł o uchylenie decyzji i umorzenie postępowania oraz zasądzenie kosztów postępowania. W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie podtrzymując swoje stanowisko w sprawie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalając wniesioną skargę wyjaśnił, że z unormowań prawnych nie wynika wprost, jakie zastrzeżenia co do stanu zdrowia kierowcy są wystarczające, by skierować go na badanie, niemniej jednak, mając na względzie cel ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami, a więc zapobieganie zagrożeniom w ruchu drogowym, wystarczające jest aby uzasadnione wątpliwości oparte były na słusznych i usprawiedliwionych podstawach, co nie jest jednoznaczne z koniecznością ich dowiedzenia. Zdaniem Sądu, zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał podstawę do przyjęcia, że w przypadku osoby skarżącego istniały uzasadnione i poważne zastrzeżenia co do stanu jego zdrowia, uzasadniające skierowanie go na badanie lekarskie mające na celu stwierdzenie bądź wykluczenie przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami, a organy rozpoznające sprawę słusznie uznały, że zaistniałe w tej sprawie okoliczności faktyczne (zarówno rodzaj schorzenia skarżącego, jak też jego zachowanie), uzasadniały podjęcie decyzji o poddaniu kontroli stanu zdrowia kierowcy, mając na uwadze interes publiczny, a więc bezpieczeństwo użytkowników dróg. W wyniku przeprowadzonego badania może się więc okazać, że zastrzeżenia te nie zostaną potwierdzone, a zatem, że nie istnieją żadne przeciwwskazania do prowadzenia pojazdów. Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wywiódł W.M. zaskarżając ten wyrok w całości, wnosząc o uchylenie tego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, zasądzenie kosztów postępowania oraz zarzucając: 1) naruszenie prawa materialnego, tj.: a) art. 99 ust. 1 pkt 2 lit. b w zw. z art. 99 ust. 2 pkt 2 oraz art. 75 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w stosunku do skarżącego zachodzą przesłanki skierowania go na badania lekarskie w sytuacji, gdy jedynym dowodem mającym uzasadniać wydaną decyzję jest notatka sporządzona przez funkcjonariusza Policji po zaistnieniu zdarzenia drogowego z udziałem skarżącego; b) art. 30 i 32 Konstytucji RP oraz art. 8 i 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. poprzez ich niezastosowanie skutkujące naruszeniem godności skarżącego, prawa do poszanowania prywatności oraz dyskryminacją jego osoby z uwagi na wygląd zewnętrzny oraz chorobę, tj. dziecięce porażenie mózgowe; 2) naruszenie przepisów postępowania, tj.: a) art. 141 § 4 p.p.s.a. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na nieodniesieniu się do wszystkich zarzutów podniesionych w skardze, co ma istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, albowiem uniemożliwia to stronie pełne zapoznanie się ze stanowiskiem Sądu w zakresie niezasadności podniesionych zarzutów oraz motywów stojących za oddaleniem skargi, a w konsekwencji przeprowadzenie prawidłowej oceny wydanego rozstrzygnięcia; b) art. 134 § 1 w zw. z art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a. polegające na przeprowadzeniu niedostatecznie wnikliwej kontroli wydanych w sprawie decyzji administracyjnych pod kątem ich zgodności z prawem, a w szczególności przeprowadzonego w toku postępowania administracyjnego postępowania dowodowego – co miało wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia, albowiem pomimo podniesionych zarzutów Sąd nie dostrzegł zaniedbań na etapie postępowania dowodowego mając na względzie całokształt przebiegu postępowania administracyjnego, c) art. 75 § 1, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a. przez ich rażące naruszenie, mające wpływ na wynik wydanego rozstrzygnięcia, a polegające na przyjęciu, że notatka służbowa funkcjonariusza Policji może stanowić wyłączny dowód dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie, podczas gdy notatka służbowa, będąca dokumentem prywatnym nie może być potraktowana jako dokument urzędowy i jako taka nie stanowi dowodu prawdziwości tego, co zostało w niej potwierdzone oraz na uznaniu, że organy administracji publicznej w sposób należyty wypełniły dyrektywy gromadzenia materiału dowodowego oraz jego oceny, w sytuacji, gdy jedynym dowodem w sprawie była notatka służbowa, która nie może stanowić samoistnego ustalenia faktycznego. Naruszenia te doprowadziły do wydania rozstrzygnięcia sprzecznego z prawem, albowiem sanuje ono uchybienia postępowania dowodowego oraz zrównuje dokument urzędowy z dokumentem prywatnym, przydając im ten sam walor mocy dowodowej. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej w odniesieniu do sformułowanych zarzutów naruszenia prawa materialnego podniesiono, że uzasadnionych i poważnych zastrzeżeń co do stanu zdrowia skarżącego kasacyjnie ani organ ani Sąd nie mogły powziąć w oparciu o notatkę policyjną z miejsca zdarzenia, która nie stanowi rzetelnego odwzorowania stanu faktycznego i zawiera subiektywne spostrzeżenia funkcjonariusza, które nie zostały w toku postępowania zweryfikowane, a więc w sprawie nie zostało wykazane, aby faktycznie występowały uzasadnione i poważne wątpliwości co do możliwości kierowania przez skarżącego pojazdami mechanicznymi. Ponadto zarówno organy, jak i Sąd uznały, że jedyną podstawą zaistnienia zdarzenia drogowego był wyłącznie stan zdrowia skarżącego, a jasnym i oczywistym jest, że w przypadku kolizji i innych zdarzeń drogowych, w celu ustalenia faktycznej przyczyny zdarzenia niezbędne jest zbadanie wszystkich przesłanek – m.in. stanu nawierzchni, prędkości, warunków atmosferycznych itp., czego w sprawie nie uczyniono, nie przeprowadzając jakichkolwiek dowodów. Zdaniem skarżącego organy przed przystąpieniem do ingerowania w zakres jego uprawnień jako kierowcy winny zbadać, czy zdarzenie nie było wywołane przez czynniki całkowicie niezwiązane z jego stanem zdrowia, który pozostaje niezmienny i nie był kwestionowany na etapie uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami. Zdaniem skarżącego kasacyjnie świadczy to o nienależytej oraz powierzchownej kontroli sądowoadministracyjnej. Zgromadzone w sprawie dowody nie potwierdzają, że skarżący z uwagi na swój stan zdrowia doprowadził do jakiegokolwiek wypadku. Powołując orzeczenie WSA w Poznaniu z dnia 11 lutego 2015 r., sygn. akt: III SA/Po 481/14 skarżący kasacyjnie stwierdził, że ocena przesłanek uzasadniających skierowanie na badania lekarskie winna być dokonywana z uwzględnieniem ewentualnego zagrożenia dla ruchu drogowego, tymczasem w polu widzenia organów i Sądu była tylko i wyłącznie niepełnosprawność Skarżącego, co stanowi jawny przykład dyskryminacji z uwagi na stan zdrowia i wygląd. Samo zawiadomienie oraz notatka policyjna, bez ustalenia wszystkich okoliczności zdarzenia, nie mogą stanowić dowodu przemawiającego za przyjęciem możliwości zaistnienia poważnych oraz uzasadnionych wątpliwości co do stanu zdrowia skarżącego. Tym samym postępowanie dowodowe w toku sprawy nie zostało należycie przeprowadzone, czego nie dostrzegł Sąd, naruszając za organami prawa przyrodzone człowieka, wyrażone w Konstytucji RP oraz Konwencji o ochronie człowieka i podstawowych wolności, a więc zakaz dyskryminacji i poszanowanie życia prywatnego. Zdaniem skarżącego kasacyjnie, w przypadku osoby nie cierpiącej na dziecięce porażenie mózgowe w identycznym przypadku, w jakim znalazł się skarżący, nie zawnioskowanoby o skierowanie na badania. Nadto skierowanie na badanie lekarskie - z uwagi na uprzedzenia co do wyglądu zewnętrznego skarżącego – może spowodować wydanie negatywnej opinii co do stanu zdrowia, a w konsekwencji doprowadzić do odebrania uprawnień do prowadzenia samochodu, co wyeliminuje go z życia społecznego. Skoro w dacie uzyskiwania uprawnień do prowadzenia samochodu jego stan zdrowia i wygląd nie budziły zastrzeżeń, to odmienne zapatrywanie w chwili obecnej jest działaniem dyskryminacyjnym, wobec braku obiektywnych przesłanek skierowania na badania. W ocenie skarżącego kasacyjnie postępowanie od samego początku aż do jego końca opierało się tylko i wyłącznie na uprzedzeniach z uwagi na wygląd zewnętrzny i dyskryminacji jego osoby. Uzasadniając postawione zarzuty naruszenia przepisów postępowania w skardze kasacyjnej podniesiono, że obowiązkiem Sądu jest merytoryczne odniesienie się do postawionych zarzutów, a więc formułując uzasadnienie orzeczenia Sąd ma obowiązek zawrzeć zwięźle zarzuty - co uczyniono, ale i odnieść się do nich – czego już Sąd nie uczynił, pomijając zarzut naruszenia przepisów Konstytucji RP. Dokonane przez Sąd naruszenie przepisów proceduralnych miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, bowiem skarżący nie ma możliwości zapoznania się z zapatrywaniem Sądu, co do podniesionych zarzutów i tym samym informacji, czy Sąd rozważał zgodność wydanych decyzji z Konstytucją RP. W piśmie z dnia 25 stycznia 2018 r. skarżący kasacyjnie zrzekł się rozprawy. Odpowiedzi na skargę kasacyjną nie złożono. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Stosownie do przepisu art. 182 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j.: Dz.U. z 2018 r., poz. 1302) - zwanej dalej p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje skargę kasacyjną na posiedzeniu niejawnym, gdy strona, która ją wniosła, zrzekła się rozprawy, a pozostałe strony, w terminie czternastu dni od dnia doręczenia skargi kasacyjnej, nie zażądały przeprowadzenia rozprawy. Z kolei według 182 § 3 p.p.s.a. na posiedzeniu niejawnym Naczelny Sąd Administracyjny orzeka w składzie jednego sędziego, a w przypadkach, o których mowa w § 2, w składzie trzech sędziów. Ponieważ w rozpoznawanej sprawie strona skarżąca kasacyjnie złożyła stosowny wniosek, a strona przeciwna nie przedstawiła odmiennych wniosków procesowych, skarga kasacyjna została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym. Zgodnie z art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania. W sprawie nie występują, enumeratywnie wyliczone w art. 183 § 2 p.p.s.a., przesłanki nieważności postępowania sądowoadministracyjnego. Z tego względu, przy rozpoznaniu sprawy, Naczelny Sąd Administracyjny związany był granicami skargi kasacyjnej. Skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach: 1) naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie; 2) naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 174 p.p.s.a.). Granice skargi kasacyjnej wyznaczają wskazane w niej podstawy. Sformułowanie podstaw kasacyjnych w prawidłowy sposób jest o tyle istotne, że – jak wyżej wskazano - stosownie do art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach zakreślonych w zarzutach skargi kasacyjnej, z urzędu biorąc pod uwagę jedynie nieważność postępowania, której przesłanki wymienione zostały w § 2 tego przepisu. Określona w art. 183 § 1 p.p.s.a. zasada związania granicami skargi kasacyjnej oznacza również związanie wskazanymi w niej podstawami zaskarżenia, które determinują zakres kontroli kasacyjnej, jaką Naczelny Sąd Administracyjny sprawuje na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji RP) - w celu stwierdzenia ewentualnej wadliwości zaskarżonego orzeczenia. Uzasadniając zarzut naruszenia prawa materialnego przez jego błędną wykładnię wykazać należy, że sąd mylnie zrozumiał stosowany przepis prawa, natomiast uzasadniając zarzut niewłaściwego zastosowania przepisu prawa materialnego wykazać należy, iż sąd stosując przepis popełnił błąd w subsumcji, czyli niewłaściwie uznał, że stan faktyczny przyjęty w sprawie odpowiada stanowi faktycznemu określonemu w hipotezie normy prawnej. W obu tych przypadkach autor skargi kasacyjnej wykazać musi ponadto w uzasadnieniu, jak w jego ocenie powinien być rozumiany stosowany przepis prawa, czyli jaka powinna być jego prawidłowa wykładnia bądź jak powinien być stosowany konkretny przepis prawa ze względu na stan faktyczny sprawy, a w przypadku zarzutu niezastosowania przepisu - dlaczego powinien być zastosowany. Uzasadniając zaś naruszenie przepisów postępowania wykazać należy, że uchybienie im mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. W skardze kasacyjnej zawarto zarzuty naruszenia przepisów postępowania, jak również przepisów prawa materialnego. Rozpoznając skargę kasacyjną w tak zakreślonych granicach, stwierdzić należy, że nie ma ona usprawiedliwionych podstaw. W sytuacji, kiedy skarga kasacyjna zarzuca naruszenie prawa materialnego oraz naruszenie przepisów postępowania, co do zasady w pierwszej kolejności rozpoznaniu podlegają zarzuty naruszenia przepisów postępowania (por. wyrok NSA z dnia 27 czerwca 2012 r., II GSK 819/11, LEX nr 1217424; wyrok NSA z dnia 26 marca 2010 r., II FSK 1842/08, LEX nr 596025; wyrok NSA z dnia 4 czerwca 2014 r., II GSK 402/13, LEX nr 1488113). Podkreślić przy tym trzeba, że dla uznania za usprawiedliwioną podstawę kasacyjną z art. 174 pkt 2 p.p.s.a. nie wystarcza samo wskazanie naruszenia przepisów postępowania, ale nadto wymagane jest, aby skarżący wykazał, że następstwa stwierdzonych wadliwości postępowania były tego rodzaju lub skali, iż kształtowały one lub współkształtowały treść kwestionowanego w sprawie orzeczenia (por. wyrok NSA z dnia 5 maja 2004 r., FSK 6/04, LEX nr 129933; wyrok NSA z dnia 26 lutego 2014 r., II GSK 1868/12, LEX nr 1495116). Dla poprawności zarzutu sformułowanego w ramach drugiej podstawy kasacyjnej konieczne jest wskazanie przepisów procedury sądowoadministracyjnej naruszonych przez sąd w powiązaniu z właściwymi przepisami regulującymi postępowanie przed organami. Ocena skuteczności zarzutów naruszenia przepisów postępowania uzależniona jest zatem od wyszczególnienia przez wnoszącego skargę kasacyjną naruszonych - jego zdaniem - przepisów postępowania sądowego, które mogły być i były stosowane przez Sąd I instancji w procesie orzekania. Rolą sądu administracyjnego, rozstrzygającego w granicach sprawy i na podstawie akt sprawy jest bowiem przeprowadzenie procesu kontroli działania organu administracji z punktu widzenia jego zgodności z prawem. Proces ten obejmuje: kontrolę rekonstrukcji i zastosowania przez organy administracji publicznej norm proceduralnych określających prawne wymogi ustalania faktów, kontrolę sposobu prawnej kwalifikacji tych faktów, co odnosi się do materialnoprawnych podstaw rozstrzygnięcia administracyjnego, w tym kontroli ich wykładni i zastosowania, przez pryzmat zaś przepisów ustaw procesowych określających prawne wymogi odnośnie do uzasadnienia decyzji administracyjnej, kontrolę konkretnego sposobu ustalenia w konkretnej sprawie faktycznych i prawnych podstaw rozstrzygnięcia (por. L. Leszczyński, Orzekanie przez sądy administracyjne a kontrola wykładni prawa, "Zeszyty Naukowe Sądownictwa Administracyjnego" z 2010 r., nr 5-6, s. 267 i nast.). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przepisów postępowania wymaga także uprawdopodobnienia istnienia związku przyczynowego między tym naruszeniem a treścią rozstrzygnięcia (por. J. P. Tarno: Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Wyd. 3, Warszawa 2008, s. 426), polegającego na tym, że gdyby do tego uchybienia nie doszło, to treść rozstrzygnięcia podjętego wyrokiem byłaby inna (por. B. Gruszczyński (w:) B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2006, s. 387). We wniesionej w niniejszej sprawie skardze kasacyjnej w ramach drugiej podstawy kasacyjnej zarzucono Sądowi I instancji dokonanie niedostatecznie wnikliwej kontroli decyzji administracyjnych pod kątem ich zgodności z prawem, a w szczególności wadliwość kontroli przeprowadzonego postępowania dowodowego, co miało stanowić podstawę zarzutu naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a. w zw. z art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a. Tak skonstruowany zarzut nie mógł odnieść skutku. Strona skarżąca kasacyjnie zarzuca bowiem naruszenia przepisów, które zarówno w powiązaniu ze sobą, jak i osobno nie mogą stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej. W pierwszej kolejności w odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a., zgodnie z którym "Kontrola działalności administracji publicznej przez sądy administracyjne obejmuje orzekanie w sprawach skarg na decyzje administracyjne", należy podkreślić, w ślad za utrwalonymi już poglądami prezentowanymi w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego, że przepis art. 3 p.p.s.a. w istocie nie zawiera samodzielnej treści normatywnej, określa wyłącznie zakres postępowania sądowoadministracyjnego i nie może być podstawą zarzutu kasacyjnego bez powiązania z innymi przepisami procesowymi (por. wyrok NSA z dnia 8 kwietnia 2008 r., I FSK 277/07; wyrok NSA z dnia 4 września 2008 r., I OSK 266/08, LEX nr 490087; postanowienie NSA z dnia 9 grudnia 2009 r., II OSK 1375/09, LEX nr 582850). Przepis ten ma charakter ustrojowy, określając w sposób najbardziej ogólny i generalny zakres sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez sądy administracyjne. Zawarte w nim unormowania nie mogą stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej albowiem sądy administracyjne realizują swoje ustawowe kompetencje w ramach wykonywania kontroli legalności administracji publicznej na podstawie i w trybie szeregu konkretnych, określonych przepisów prawa, które w przypadku zarzutu ich naruszenia, winny być wskazane w skardze kasacyjnej z towarzyszącym temu sprecyzowaniem i umotywowaniem: do jakiego przekroczenia bądź niedopełnienia prawa doszło i na czym ono polegało. W orzecznictwie NSA wielokrotnie sygnalizowano, że przepis art. 3 p.p.s.a. wskazuje cele działania sądów administracyjnych oraz zakres ich kognicji i żadna z jednostek redakcyjnych art. 3 cyt. ustawy nie odnosi się, przynajmniej wprost, do obowiązku sądu administracyjnego w zakresie sposobu procedowania przed tym sądem (por. wyrok NSA z dnia 4 września 2008 r., I OSK 266/08, LEX nr 490087). W przypadku zatem, gdy strona chce zarzucić niewłaściwą kontrolę sądowoadministracyjną, przepis ten musi zostać powołany w połączeniu z przepisami, które Sąd mógł naruszyć w toku sprawowania tej kontroli. Skarżący kasacyjnie powiązał wprawdzie zarzut naruszenia art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a. z zarzutem naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a., jednakże również ten przepis nie może stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej. Przepis art. 134 § 1 p.p.s.a., którego naruszenia dopatruje się strona skarżąca kasacyjnie stanowi, że "Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną, z zastrzeżeniem art. 57a.". Przepis ten określa zatem granice rozpoznania skargi przez sąd administracyjny pierwszej instancji, zaś granice danej sprawy wyznacza jej przedmiot wynikający z treści zaskarżonego działania organu administracji publicznej. Oznacza to, że o naruszeniu normy wynikającej z powyższego przepisu można byłoby mówić, gdyby sąd wykroczył poza granice sprawy, w której została wniesiona skarga, albo – mimo wynikającego z tego przepisu obowiązku – nie wyszedł poza zarzuty i wnioski skargi, np. nie zauważając naruszeń prawa, które nie były powołane przez skarżącego, a które Sąd I instancji zobowiązany był uwzględnić z urzędu. Sąd I instancji rozpoznając skargę niewątpliwie orzekał w granicach sprawy, oceniając postępowanie w sprawie zakończonej zaskarżoną decyzją w przedmiocie skierowania skarżącego kasacyjnie na badanie lekarskie w związku z uzasadnionymi zastrzeżeniami co do stanu zdrowia kierowcy, a zatem nie orzekał w granicach (w znaczeniu podmiotowym i przedmiotowym) innej sprawy niż ta, w której została wniesiona skarga. W drugim zaś przypadku istotne jest to, że "strona nie może ograniczyć się do wytyku wyłącznie naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a., gdyż wówczas przepis ten nie może stanowić samodzielnej podstawy skargi kasacyjnej. W takiej sytuacji strona zobowiązana jest powiązać art. 134 § 1 p.p.s.a. z takimi przepisami, których złamania przez organ administracji miał nie dopatrzyć się Sąd pierwszej instancji" (zob. wyrok NSA z dnia 22 maja 2014 r., I OSK 782/13). Przepis art. 134 § 1 p.p.s.a. jest tak skonstruowany, że powoływanie się w skardze kasacyjnej na jego naruszenie musi być zawsze powiązane z przywołaniem przepisu, którego naruszenia przez organy nie zauważył Sąd I instancji (por. wyrok NSA z dnia 11 kwietnia 2007 r., II OSK 610/06, Lex nr 337811; wyrok NSA z dnia 19 czerwca 2013 r., I OSK 1353/12; wyrok NSA z dnia 15 marca 2013 r., I OSK 1033/12). Tego wymogu autor skargi kasacyjnej nie dopełnił. Złamania omawianej normy nie powiązano w ramach omawianego zarzutu z żadnymi przepisami, których naruszenie - zdaniem strony skarżącej kasacyjnie – Sąd I instancji powinien uwzględnić z urzędu. Takiej wady konstrukcyjnej skargi kasacyjnej Naczelny Sąd Administracyjny nie może samodzielnie konwalidować, gdyż nie jest uprawniony do uzupełniania za stronę zarzutów kasacyjnych. Dodatkowo należy wskazać, że w ramach zarzutu naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a. nie można kwestionować dokonanej przez Sąd oceny ustalonego stanu faktycznego z punktu widzenia jego zgodności lub niezgodności z mającym zastosowanie w sprawie stanem prawnym, czy też prawidłowości dokonanej przez Sąd oceny działań organu administracji publicznej pod kątem zachowania przepisów procedur obowiązujących ten organ (por. m. in. wyrok NSA z 25 marca 2011 r., I FSK 1862/09; wyrok NSA z dnia 11 kwietnia 2007 r., II OSK 610/06; postanowienie NSA z dnia 11 stycznia 2012 r., I OSK 2438/11; wyrok NSA z dnia 15 października 2015 r., I GSK 241/14). W ramach zarzutu naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a. nie można kwestionować prawidłowości zajętego stanowiska prawnego i wyrażonych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku poglądów (por. wyrok NSA z dnia 2 lipca 2015 r., I OSK 450/15), ani prawidłowości oceny materiału dowodowego (por. wyrok NSA z dnia 21 października 2010 r., I GSK 264/09, LEX nr 744745). Podniesiony w skardze zarzut naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a. nie mógłby zatem i z tego względu odnieść skutku w sytuacji, gdy uzasadnienie zarzutu koncentruje się na stwierdzeniu, że "Sąd nie dostrzegł zaniedbań na etapie postępowania dowodowego mając na względzie całokształt przebiegu postępowania administracyjnego", a z uzasadnienia skargi kasacyjnej wynika, że stanowisko skarżącego kasacyjnie w tym zakresie opiera się wyłącznie na odmiennej ocenie stanu faktycznego zaistniałego w sprawie. Naczelny Sąd Administracyjny oceniając powyższy zarzut naruszenia 134 §1 p.p.s.a. w związku z 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a. miał także na uwadze, że w praktyce orzeczniczej Naczelnego Sądu Administracyjnego nie dochodzi do automatycznego dyskwalifikowania skarg kasacyjnych, w sytuacji gdy zarzuty kasacyjne nie w pełni spełniają wymogi konstrukcyjne określone w art. 176 p.p.s.a., czego potwierdzeniem jest uchwała NSA z dnia 26 października 2009 r., I OPS 10/09 podjęta w pełnym składzie. Naczelny Sąd Administracyjny nie może zasadniczo we własnym zakresie konkretyzować zarzutów skargi kasacyjnej, ani uściślać bądź w inny sposób ich korygować (por. wyrok NSA z dnia 27 stycznia 2015 r., II GSK 2140/13, LEX nr 1682677), chyba że umożliwia to powołana choćby niedoskonale podstawa prawna, a wadliwość zarzutu jest możliwa do usunięcia poprzez analizę argumentacji uzasadnienia środka odwoławczego (por. wyrok NSA z dnia 22 sierpnia 2012 r., I FSK 1679/11, LEX nr 1218340). Do Naczelnego Sądu Administracyjnego nie należy jednak wyciąganie z treści uzasadnienia skargi kasacyjnej przytoczonych tam zarzutów i wiązanie ich z powołanymi tam przepisami w celu uzupełnienia przytoczonej w petitum skargi kasacyjnej podstawy kasacyjnej (por. wyrok NSA z dnia 13 listopada 2007 r., I FSK 1448/06, LEX nr 419045). Naczelny Sąd Administracyjny wielokrotnie w swoim orzecznictwie podkreślał, że nie ma on obowiązku formułowania za stronę zarzutów kasacyjnych na podstawie uzasadnienia skargi kasacyjnej. Należy bowiem mieć na uwadze, że wyodrębnianie zarzutów z treści uzasadnienia skargi kasacyjnej zawsze niesie ryzyko nieprawidłowego odczytania intencji strony wnoszącej skargę kasacyjną. Konieczne jest przy tym oddzielenie podstawy kasacyjnej od jej uzasadnienia, które jest niezbędnym elementem skargi kasacyjnej (zob. wyrok NSA z dnia 19 marca 2014 r., II GSK 16/13, LEX nr 1551417; wyrok NSA z dnia 17 lutego 2015 r., II OSK 1695/13, LEX nr 1658172). Do autora skargi kasacyjnej należy zatem wskazanie konkretnych przepisów prawa materialnego lub przepisów postępowania, które w jego ocenie naruszył Sąd I instancji i precyzyjne wyjaśnienie, na czym polegało ich niewłaściwe zastosowanie lub błędna interpretacja, w odniesieniu do prawa materialnego, bądź wykazanie istotnego wpływu naruszenia prawa procesowego na rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd pierwszej instancji. Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznał powyższy zarzut również w nawiązaniu do treści następnego zarzutu skargi kasacyjnej, przyjmując, że istotą podniesionych zarzutów jest twierdzenie o niedostrzeżeniu uchybień dotyczących zastosowania w sprawie art. 75 § 1, art. 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a., prowadzących do uznania notatki urzędowej za dowód noszący walor dokumentu urzędowego, a więc potwierdzającego fakt. Podnoszony przez stronę skarżącą kasacyjnie zarzut naruszenia w tej mierze art. 75 § 1 k.p.a. nie mógł być skuteczny. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu, jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, jeżeli nie jest to sprzeczne z prawem. Nie budzi wątpliwości Naczelnego Sądu Administracyjnego, że zasada równej mocy środków dowodowych dopuszcza możliwość uznania jako skutecznego środka dowodowego także dokumentu prywatnego, a sporządzenie notatki urzędowej przez funkcjonariusza publicznego na miejscu zdarzenia z jego przebiegu jest informacją o faktach i nie wymaga potwierdzenia w formie dokumentu urzędowego. Dokument urzędowy stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo stwierdzone. Odrębną kwestią jest, czy postępowanie administracyjne mogłoby opierać się wyłącznie na tak zebranym materiale dowodowym, jeżeli jest on kwestionowany przez stronę postępowania. Przede wszystkim wskazać należy, że w skardze kasacyjnej nie zarzucono jednak w ogóle naruszenia art. 76 § 1 k.p.a., zgodnie z którym "Dokumenty urzędowe sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone". Wynikająca z art. 75 § 1 k.p.a. możliwość dopuszczenia notatki służbowej jako środka dowodowego w sprawie nie świadczyła o naruszeniu tego przepisu. Dokument – choćby dokument prywatny, jest podstawowym środkiem dowodowym. Nie był również zasadny zarzut naruszenia art. 77 § 1 k.p.a., zgodnie z którym "Organ administracji publicznej jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy". Należy mieć na uwadze, że ze względu na przedmiot postępowania administracyjnego zakończonego zaskarżoną decyzją, obowiązkiem organów nie było ustalenie wszelkich możliwych przyczyn zdarzenia drogowego oraz ewentualnej odpowiedzialności za spowodowanie kolizji drogowej, lecz ustalenie, czy zachodzą uzasadnione wątpliwości co do stanu zdrowia kierowcy, które mogą mieć wpływ na jego zdolność do kierowania pojazdami mechanicznymi w ruchu lądowym. Z ustaleń faktycznych w sprawie wynika, że skarżący kasacyjnie zalicza się do pierwszej grupy inwalidów i jest osobą o obniżonej sprawności ruchowej (opinia Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Gdyni z dnia [..] lutego 2003 r.). Znajdująca się w aktach sprawy kopia zaświadczenia lekarskiego potwierdza, że W.M. od urodzenia choruje na porażenie dziecięce z niedowładem czterokończynowym. Okoliczności te nie są przez skarżącego kasacyjnie kwestionowane, a z notatki służbowej funkcjonariusza publicznego z dnia [..] kwietnia 2016 r. wynika, że rozmowa z kierującym była utrudniona ze względu na jego stan psychofizyczny i widoczny był wyraźny problem z poruszaniem rękoma czy nogami, a kierujący wbrew wpisowi w dokumencie prawa jazdy nie poruszał się pojazdem specjalnie przystosowanym. Kwestią sporną w sprawie było zatem uznanie, że powyższe okoliczności mogą stanowić uzasadnione wątpliwości organu do skierowania kierowcy na badania, celem ustalenia ograniczeń bądź wykluczenia przeciwwskazań zdrowotnych do uczestniczenia w ruchu drogowym w charakterze kierującego pojazdem. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego rozstrzygnięcie Sądu I instancji akceptującego ustalenia organów nie jest w tej sprawie błędne, bowiem w sprawie nie naruszono obowiązku wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego koniecznego do przeanalizowania ze względu na przedmiot postępowania, jak również nie przekroczono granic swobodnej oceny dowodów (art. 80 k.p.a.). W kontekście zarzutów naruszenia powyższych przepisów k.p.a. należy wskazać, że organy administracji w istocie nie są wyłączone od dodatkowego badania, czy uzyskana informacja o zastrzeżeniach co do stanu zdrowia osoby kierującej pojazdem jest wystarczająco umotywowana do powzięcia takich wątpliwości (por. wyrok NSA z 6 sierpnia 2009 r., I OSK 1074/08). Podstawową i pierwotną informacją był jednak wniosek Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni o skierowanie W.M. na badanie lekarskie. Już sama taka informacja może być podstawą skierowania kierującego pojazdami na badania lekarskie, ale z tym zastrzeżeniem, że muszą wystąpić przesłanki, które z dużym prawdopodobieństwem wskazują na zmniejszenie się sprawności kierującego pojazdem. Nie wystarczą same wątpliwości, że kierujący może być w takim stanie i tym samym nie gwarantuje on bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Nie chodzi zatem tyle o kwestię uzyskania informacji, ile o treść tej informacji. Możliwość skierowania kierującego, posiadającego uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych, na specjalistyczne badania lekarskie w celu stwierdzenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem, wystąpi jedynie w przypadku powzięcia przez organ uzasadnionych zastrzeżeń co do stanu jego zdrowia. Zatem skierowanie kierującego pojazdem do poddania się sprawdzeniu stanu zdrowia jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy nasuną się uzasadnione zastrzeżenia co do jego stanu zdrowia (por. wyrok NSA z 28 stycznia 2015 r., I OSK 1476/13). Okoliczności ustalone przez organ muszą z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazywać, że w stosunku do kierującego mogą występować przeciwwskazania zdrowotne co do jego dalszego udziału w ruchu w takim charakterze. Wątpliwości te muszą być poparte ustaleniami na okoliczność ewentualnych schorzeń lub wad zdrowia kierującego pojazdami. W niniejszej sprawie stan faktyczny został ustalony prawidłowo. Kontrola sądowoadministracyjna nie została zatem przeprowadzona w sprawie nieprawidłowo tylko dlatego, że skarżący kasacyjnie nie zgadza się z podjętym rozstrzygnięciem. W wyniku oddalenia skargi nie doszło zatem do naruszenia art. 75 § 1, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a. w związku z art. 151 p.p.s.a. (którego w skardze nie powołano, mimo że na podstawie tego przepisu skarga została oddalona) ani w związku z art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a. i art. 134 § 1 p.p.s.a. Nie mógł być również uwzględniony zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na nieodniesieniu się do wszystkich zarzutów podniesionych w skardze. W związku z tak sformułowanym zarzutem należy podkreślić, że zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. może być skutecznie postawiony w dwóch przypadkach: gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera wszystkich elementów, wymienionych w tym przepisie i gdy w ramach przedstawienia stanu sprawy, wojewódzki sąd administracyjny nie wskaże, jaki i dlaczego stan faktyczny przyjął za podstawę orzekania (por. uchwałę NSA z dnia 15 lutego 2010 r., sygn. akt: II FPS 8/09, LEX nr 552012, wyrok NSA z dnia 20 sierpnia 2009 r., sygn. akt: II FSK 568/08, LEX nr 513044). Naruszenie to musi być przy tym na tyle istotne, aby mogło mieć wpływ na wynik sprawy (art. 174 pkt 2 p.p.s.a.). Za jego pomocą nie można skutecznie zwalczać prawidłowości przyjętego przez sąd stanu faktycznego, czy też stanowiska sądu co do wykładni bądź zastosowania prawa materialnego. Przepis art. 141 § 4 p.p.s.a. jest przepisem proceduralnym, regulującym wymogi uzasadnienia. W ramach rozpatrywania zarzutu naruszenia tego przepisu Naczelny Sąd Administracyjny zobowiązany jest jedynie do kontroli zgodności uzasadnienia zaskarżonego wyroku z wymogami wynikającymi z powyższej normy prawnej. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowiska strony przeciwnej, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie. Sąd I instancji wyjaśnił podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz rozpoznał sprawę sądowoadministracyjną zgodnie z jego kontrolnymi kompetencjami, a więc konstrukcja uzasadnienia sprawie, że zaskarżony wyrok poddaje się kontroli sądowoadministracyjnej. Należy bowiem wskazać, że podnoszone w ramach podstawy kasacyjnej określonej w art. 174 pkt 2 p.p.s.a. naruszenie art. 141 § 4 p.p.s.a. przez Sąd I instancji tylko wówczas może zostać uwzględnione przez Naczelny Sąd Administracyjny, jeśli zawarta w uzasadnieniu relacja jest niepełna, niejasna, niespójna lub zawierająca innego rodzaju wadę, która nie pozwala na dokonanie kontroli kasacyjnej (por. wyroki NSA z dnia 13 stycznia 2012 r., I FSK 1696/11; z dnia 16 sierpnia 2012 r., II GSK 285/12; z dnia 19 grudnia 2013 r., II GSK 2321/13). Funkcja uzasadnienia orzeczenia wyraża się bowiem i w tym, że jego adresatem, oprócz stron, jest także Naczelny Sąd Administracyjny. Tworzy to więc po stronie wojewódzkiego sądu administracyjnego obowiązek wyjaśnienia motywów podjętego rozstrzygnięcia w taki sposób, który umożliwi przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia w sytuacji, gdy strona postępowania zażąda, poprzez wniesienie skargi kasacyjnej, jego kontroli. Z wywodów Sądu wynika, dlaczego w jego ocenie nie doszło do naruszenia prawa wskazanego w skardze i jakie znaczenie normy prawnych stosowanych w niniejszej sprawie Sąd ten przyjął, i co stanowiło podstawę prawną rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku. Sąd ocenił stanowisko skarżącego nie mając przy tym bezwzględnego obowiązku odnoszenia się osobno do każdego z argumentów, mających w ocenie strony świadczyć o zasadności zarzutu (por. wyrok NSA z dnia 5 lipca 2013 r., II FSK 2204/11, LEX nr 1351331). Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego, brak szczegółowego odniesienia się przez wojewódzki sąd administracyjny do wszystkich zarzutów zawartych w skardze i skoncentrowanie się tylko na istotnych kwestiach, nie jest wadliwe, o ile te kwestie mają znaczenie dla rozstrzygnięcia, a wątki pominięte mają jedynie charakter uboczny i nie rzutują na wynik sprawy (por. wyrok NSA z dnia 24 czerwca 2004 r., sygn. akt FSK 2633/04, LEX 173345; wyrok NSA z dnia 12 czerwca 2014 r., I OSK 2721/13). Należy przy tym wskazać, że wzięcie pod uwagę obiektywnie stwierdzonego stanu zdrowia osoby kierowanej na badania nie oznacza naruszenia art. 30 i 32 Konstytucji RP oraz art. 8 i 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r., niezależnie od tego, że w skardze kasacyjnej nie wykazano, aby brak wyraźnego odniesienia się przez Sąd I instancji do zarzutu naruszenia powyższych przepisów miał w realiach niniejszej sprawy wpływ na jej wynik. Okoliczność, że strona skarżąca kasacyjnie kwestionuje prawidłowość rozstrzygnięcia Sądu I instancji poprzez brak odniesień do wszystkich stawianych zarzutów nie oznacza, że uzasadnienie wyroku nie zawiera wszystkich elementów wskazanych w art. 141 § 4 p.p.s.a., a zatem w realiach niniejszej sprawy stanowisko Sądu I instancji nie mogło być skutecznie zwalczane przez podniesienie zarzutu naruszenia powyższego przepisu. Na uwzględnienie nie zasługiwały również zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 99 ust. 1 pkt 2 lit. b w zw. z art. 99 ust. 2 pkt 2 oraz art. 75 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (t.j.: Dz.U. z 2017 r., poz. 978) poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w stosunku do skarżącego zachodzą przesłanki skierowania go na badania lekarskie w sytuacji, gdy jedynym dowodem mającym uzasadniać wydaną decyzję jest notatka sporządzona przez funkcjonariusza Policji, która, jak wynika z uzasadnienia skargi kasacyjnej, nie potwierdza, że skarżący z uwagi na swój stan zdrowia doprowadził do jakiegokolwiek wypadku i nie stanowi rzetelnego odwzorowania stanu faktycznego, a więc uzasadnionych i poważnych zastrzeżeń co do stanu zdrowia ani organ ani Sąd nie mogły powziąć w oparciu o notatkę z miejsca zdarzenia. W odniesieniu do tak skonstruowanego zarzutu wskazać należy, że w istocie skarżący kasacyjnie, zarzucając naruszenie powołanych przepisów prawa materialnego, usiłuje podważyć stan faktyczny sprawy i jego ocenę. Tymczasem niedopuszczalne jest zastępowanie zarzutu naruszenia przepisów postępowania, zarzutem naruszenia prawa materialnego i za jego pomocą kwestionowanie ustaleń faktycznych. Nie można skutecznie powoływać się na zarzut niewłaściwego zastosowania lub niezastosowania prawa materialnego w odniesieniu do podważanego stanu faktycznego sprawy, o ile równocześnie nie zostaną także skutecznie zakwestionowane ustalenia faktyczne, na których oparto skarżone rozstrzygnięcie (zob. wyrok NSA z dnia 31 stycznia 2013 r., I OSK 1171/12, LEX nr 1298298). Próba zwalczenia ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd pierwszej instancji nie może nastąpić przez zarzut naruszenia prawa materialnego (zob. wyrok NSA z dnia 29 stycznia 2013 r., I OSK 2747/12, LEX nr 1269660; wyrok NSA z dnia 6 marca 2013 r., II GSK 2327/11, LEX nr 1340137). Ocena zarzutu prawa materialnego może być dokonana wyłącznie na podstawie konkretnego stanu faktycznego, nie zaś na podstawie stanu faktycznego, który skarżący uznaje za prawidłowy (zob. wyrok NSA z dnia 6 marca 2013 r., II GSK 2328/11, LEX nr 1340138; wyrok NSA z dnia 14 lutego 2013 r., II GSK 2173/11, LEX nr 1358369). Jeżeli skarżący uważa, że ustalenia faktyczne są błędne, to zarzut naruszenia prawa materialnego poprzez błędne zastosowanie jest co najmniej przedwczesny. Zarzut naruszenia prawa materialnego nie może opierać się na wadliwym (kwestionowanym przez stronę) ustaleniu faktu (zob. wyrok NSA z dnia 13 marca 2013 r., II GSK 2391/11, LEX nr 1296051). Błędne zastosowanie (bądź niezastosowanie) przepisów materialnoprawnych zasadniczo każdorazowo pozostaje w ścisłym związku z ustaleniami stanu faktycznego sprawy i może być wykazane pod warunkiem wcześniejszego obalenia tych ustaleń czy też szerzej - dowiedzenia ich wadliwości. Gdy skarżący nie podważa skutecznie okoliczności faktycznych sprawy w ramach drugiej podstawy kasacyjnej, a czyni to podnosząc zarzuty naruszenia prawa materialnego, to zarzuty niewłaściwego zastosowania prawa materialnego są zarzutami bezpodstawnymi (por. wyrok NSA z dnia 4 lipca 2013 r., I FSK 1092/12, LEX nr 1372071; wyrok NSA z dnia 1 grudnia 2010 r., II FSK 1506/09, LEX nr 745674; wyroki NSA: z dnia 11 października 2012 r., I FSK 1972/11; z dnia 3 listopada 2011 r., I FSK 2071/09). Skoro strona skarżąca kasacyjnie w ramach podstaw kasacyjnych nie zakwestionowała wykładni przepisów prawa materialnego wskazanych w zarzutach skargi kasacyjnej, nie podważyła też skutecznie okoliczności faktycznych sprawy, a ze skargi kasacyjnej wynika, że okoliczności te kwestionuje w ramach zarzutów naruszenia prawa materialnego, to oznacza to, że w realiach niniejszej sprawy Naczelny Sąd Administracyjny dokonując kontroli sposobu zastosowania prawa materialnego przez Sąd I instancji bierze pod uwagę wykładnię prawa materialnego i stan faktyczny sprawy przyjęte przez Sąd I instancji. Jeżeli zatem Sąd I instancji przyjął, że stan faktyczny niniejszej sprawy mógł stanowić podstawę do podjęcia przez organ uzasadnionych wątpliwości co do stanu zdrowia kierującego pojazdem skutkujących skierowaniem na badanie lekarskie, to stanowisko, według którego prawidłowa jest decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku z dnia [..] czerwca 2017 r. stanowi wynik prawidłowego zastosowania prawa materialnego w stanie faktycznym przyjętym przez Sąd I instancji. Nie mógł zatem odnieść skutku zarzut naruszenia powołanych przepisów prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie. Pozbawione uzasadnionych podstaw są zarzuty naruszenia art. 30 i 32 Konstytucji RP w zw. z art. 8 i 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka poprzez ich niezastosowanie. Wbrew wskazywanym w skardze kasacyjnej tezom, postępowanie nie opierało się na uprzedzeniach z uwagi na wygląd zewnętrzny skarżącego kasacyjnie, ani nie został wykorzystany jego stan chorobowy, co miałoby świadczyć o naruszeniu godności, prawa do prywatności oraz dyskryminacji skarżącego w porównaniu z innymi osobami nie cierpiącymi na dziecięce porażenie mózgowe, wobec których w identycznym przypadku nie wnioskowano by o skierowanie na badania. Stanowczo należy wskazać, że nie każde odmienne traktowanie może być odczytywane jako dyskryminacja. Podstawą wydanej decyzji nie był wygląd zewnętrzny skarżącego kasacyjnie, czy jego niepełnosprawność lecz uzasadnione wątpliwości, czy w świetle zaistniałej sytuacji drogowej, stan zdrowia pozostawał bez jakiegokolwiek znaczenia. Fakt wydania decyzji o skierowaniu na badania lekarskie nie stanowi w takiej sytuacji niedopuszczalnej ingerencji w prawa podmiotowe skarżącego kasacyjnie. Zgodnie z przepisami ustawy o kierujących pojazdami starosta jest organem, do zadań którego należy czuwanie nad tym, by osoby uprawnione do kierowania pojazdami w najwyższym możliwym stopniu dawały gwarancje bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Uzyskanie przez starostę informacji dotyczącej kierowcy wymaga rozważenia, czy wynikają z niej uzasadnione wątpliwości co do stanu zdrowia kierowcy w kontekście możliwości bezpiecznego prowadzenia przez niego pojazdów, bez względu na to, skąd informacja ta pochodzi. Wynika to z nadrzędnej wartości jaką jest bezpieczeństwo osób uczestniczących w ruchu. Obowiązkiem starosty jest działanie w celu ochrony tej wartości przez skierowanie kierowcy na badanie lekarskie, jeśli informacja taka rodzi uzasadnione wątpliwości co do stanu zdrowia kierowcy w zakresie mogącym wpływać na zdolność prowadzenia przez niego pojazdów. Ocena tego, czy stan zdrowia kierowcy może budzić uzasadnione wątpliwości zależy od konkretnej sytuacji i indywidualnej osoby i nie sposób poszukiwać bezpośrednich porównań do innych, choćby pozornie analogicznych zdarzeń. Starosta nie jest uprawniony do oceny wartości takiej informacji pod kątem posiadanych przez kierowcę uprawnień, ale jest on zobowiązany do tego, by w interesie użytkowników dróg spowodować weryfikację zdrowotnych uwarunkowań mających wpływ na zdolność do kierowania pojazdami. O dyskryminacji można by było mówić jedynie w przypadku, gdyby odmiennej ocenie podlegała sytuacja, mimo wystąpienia wspólnych cech podmiotowych i przedmiotowych. Z powyższych przyczyn Naczelny Sąd Administracyjny, w oparciu o art. 184 p.p.s.a. oddalił skargę kasacyjną jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw. |