drukuj    zapisz    Powrót do listy

6010 Pozwolenie na budowę, użytkowanie obiektu lub jego części,  wykonywanie robót budowlanych innych niż budowa obiektu, prz, Budowlane prawo, Wojewoda, Oddalono skargę kasacyjną, II OSK 1204/21 - Wyrok NSA z 2024-02-08, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II OSK 1204/21 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2024-02-08 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2021-06-10
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Andrzej Jurkiewicz /sprawozdawca/
Jerzy Stankowski
Wojciech Mazur /przewodniczący/
Symbol z opisem
6010 Pozwolenie na budowę, użytkowanie obiektu lub jego części,  wykonywanie robót budowlanych innych niż budowa obiektu, prz
Hasła tematyczne
Budowlane prawo
Sygn. powiązane
II SA/Gl 1005/20 - Wyrok WSA w Gliwicach z 2021-02-18
Skarżony organ
Wojewoda
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2023 poz 1634 art. 135, art. 141, art. 145, art. 183, art. 184, art. 189
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - t.j.
Dz.U. 2020 poz 256 art. 6, art. 16, art. 44, art. 106, art. 145, art. 145a, art. 145b, art. 146, art. 149, art. 151
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - t.j.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Wojciech Mazur, Sędzia NSA Andrzej Jurkiewicz (spr.), Sędzia NSA (del.) Jerzy Stankowski, Protokolant starszy sekretarz sądowy Bernadetta Pręgowska, po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2024 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej P.R. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 18 lutego 2021 r. sygn. akt II SA/Gl 1005/20 w sprawie ze skargi N. R. na decyzję Wojewody Śląskiego z dnia 18 maja 2020 r. nr [...] w przedmiocie odmowy uchylenia decyzji w sprawie pozwolenia na budowę oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, wyrokiem z 18 lutego 2021 r., sygn. akt II SA/Gl 1005/20, po rozpoznaniu sprawy ze skargi N. R. na decyzję Wojewody Śląskiego z dnia 18 maja 2020 r. nr [...] w przedmiocie odmowy uchylenia decyzji w sprawie pozwolenia na budowę uchylił zaskarżoną decyzję i poprzedzającą ją decyzję Starosty Myszkowskiego z dnia 9 września 2019r. nr [...] i zasądził od Wojewody Śląskiego na rzecz strony skarżącej zwrot kosztów postępowania sądowego.

Powyższy wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Wnioskiem z dnia 8 lipca 2019 r., uzupełnionym następie pismem z dnia 19 lipca 2019 r., skarżący N. R., zwrócił się do Starosty Myszkowskiego o wznowienie postępowania zakończonego ostateczną decyzją tego organu z dnia 2 stycznia 2019 r., nr [...] (zwanej dalej decyzją nr [...]), w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę budynku gospodarczego na działce o nr ew. [...] w [...], obręb ew. [...] - dla inwestorów E. i P. R. Jako podstawę wznowienia skarżący wskazał na przesłankę z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. i oświadczył, że o decyzji nr [...] powziął wiadomość w dniu 1 lipca 2019 r.

Postanowieniem z dnia 2 sierpnia 2019 r. Starosta Myszkowski wznowił postępowanie zgodnie z wnioskiem skarżącego. Następnie decyzją z dnia 9 września 2019 r. orzekł o odmowie uchylenia decyzji nr [...] w związku z brakiem podstaw do jej uchylenia oraz stwierdził, iż w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej. Jako podstawę tego rozstrzygnięcia wskazano na przepisy art. 151 § 1, w zw. z art. 146 § 2 i art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. W uzasadnieniu organ podniósł, że zarówno zawiadomienie w toku prowadzonego postępowania jak i wydana decyzja nr [...] były wysyłane do skarżącego na adres: ul. [...] [...], [...]-[...] [...], który na dzień wydania decyzji widniał w katastrze nieruchomości. Przesyłane do skarżącego korespondencje zostały zwrócone do nadawcy z pieczęcią powtórnego awizo, co w świetle art. 44 k.p.a. należało uznać za dokonanie doręczenia korespondencji. Odnosząc się do twierdzenia skarżącego, że bez własnej winy nie brał udziału w postępowaniu, organ powołując się na art. 22 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. - Prawo geodezyjne i kartograficzne (obecnie: Dz. U. z 2020 r., poz. 2052, dalej: p.g.i.k.), wskazał, że właściciele nieruchomości zgłaszają właściwemu staroście zmiany danych objętych ewidencją gruntów i budynków, w terminie 30 dni, licząc od dnia powstania tych zmian. Z treści pisma z dnia 9 lipca 2019 r. oraz z rejestru zmian ewidencji gruntów wynika, iż skarżący nie zastosował się do wyżej powołanego przepisu prawa i dopiero w dniu 2 lipca 2019 r. dokonał zgłoszenia zmiany adresu zameldowania w prowadzonej przez urząd ewidencji gruntów i budynków, co skutkowało wysyłaniem wszelkiej korespondencji na wskazany wyżej adres. Dalej organ I instancji odniósł się do złożonych w toku postępowania wznowieniowego uwag skarżącego w kwestiach dotyczących nieprawidłowości projektowanej inwestycji objętej decyzją nr [...], nie podzielając tych uwag i zgłoszonych zarzutów. W konkluzji organ stwierdził, iż brak jest podstaw do uchylenia decyzji nr [...], albowiem zgodnie z art. 146 § 2 k.p.a. nie uchyla się decyzji w przypadku, jeżeli w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej.

Wojewoda Śląski decyzją z dnia 18 maja 2020 r. utrzymał w mocy ww. decyzję organu I instancji. Organ odwoławczy stwierdził, że podziela stanowisko organu I instancji co do braku spełnienia przesłanki z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. Wskazał, że obowiązek zawiadomienia właściwego starosty o zmianie danych adresowych właściciela, zawartych w rejestrze gruntów, leży właśnie po stronie właściciela nieruchomości, a organ administracji architektoniczno-budowlanej opiera się na ostatniej wersji danych adresowych, która została zgłoszona przez właściciela danej nieruchomości właściwemu staroście. Tymczasem skarżący dopiero w dniu 1 lipca 2019 r. zgłosił zmianę adresu zameldowania w ewidencji gruntów i budynków, tj. po wydaniu decyzji nr [...]. Na poprzedni adres organ I instancji kierował korespondencję, która - jak wynika ze zwrotnych potwierdzeń odbioru korespondencji - była po podwójnym awizo zwracana nadawcy. W takim przypadku, zgodnie z art. 44 § 4 k.p.a. doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu 14 dni, a pismo pozostawia się w aktach sprawy. W oparciu o ww. przepis organ odwoławczy stwierdził, że nie zaszła przesłanka do orzeczenia o uchyleniu ostatecznej decyzji nr [...]. Twierdzenie skarżącego, iż bez własnej winy nie brał on udziału w postępowaniu organ uznał za bezpodstawne, gdyż stało się to na skutek jego zaniedbania.

W skardze na powyższą decyzję N. R. zarzucił niesłuszne obarczenie go winą za brak aktualizacji danych w rejestrze gruntów i budynków, która stała się podstawą odmowy uwzględnienia jego żądania. Wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz decyzji nr [...].

W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko zajęte w sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, w uzasadnieniu przywołanego na wstępie wyroku stwierdził, że skarga zasługiwała na uwzględnienie, gdyż kontrola postępowania prowadzonego przez organy administracji architektoniczno – budowlanej ujawniła uchybienia uzasadniające wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji wydanych przez te organy. Zdaniem Sądu organy obu instancji w sposób błędny zinterpretowały art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a., dokonując jego nieuprawnionej "syntezy" z inną regulacją, a mianowicie z art. 146 § 2 k.p.a. Ten ostatni przepis ustanawia normatywną przesłankę ograniczającą (obok upływu terminu – co zostało wskazane w art. 146 § 1 k.p.a.) możliwość uchylenia decyzji po wznowieniu postępowania. Wyklucza bowiem wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji ostatecznej wówczas, gdy w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej. Porównanie treści art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. i art. 146 § 2 k.p.a. prowadzi do oczywistego wniosku, że pierwszy z nich znajdzie zastosowanie tylko wtedy, gdy przesłanka wznowienia w ogóle nie wystąpiła. Skoro więc organ, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego stwierdza, że ktoś w ogóle nie mógł być stroną postępowania, to odmawia uchylenia decyzji tylko z tego powodu. Druga z powołanych regulacji ma zgoła odmienny charakter. Jej zastosowanie następuje wówczas, gdy organ stwierdzi, że w dacie wydawania decyzji któraś z przesłanek wymienionych w art. 145 § 1 k.p.a. zaistniała, lecz jej wpływ na wynik postępowania był żaden lub na tyle nikły, iż nawet gdyby organ miał świadomość jej wystąpienia, to nie doszłoby do zmiany zapadłego rozstrzygnięcia. Organ pierwszej instancji orzekając w niniejszej sprawie, powołując w podstawie prawnej swojej decyzji art. 151 § 1 k.p.a. orzekł o odmowie uchylenia decyzji własnej, stwierdzając zarazem, że w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja, odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej. Takie rozstrzygnięcie jest niedopuszczalne, albowiem powołane wcześniej przepisy k.p.a. nie przewidują takiej możliwości.

Zdaniem Sądu w pierwszej kolejności wskazać jednak należy na nieprecyzyjność organu w konstruowaniu podstawy prawnej. Podniósł, że z pola jego widzenia całkowicie umknął fakt, iż art. 151 § 1 k.p.a. składa się z dwóch odrębnych jednostek redakcyjnych (pkt 1 i pkt 2) przewidujących dwa, zupełnie odmienne rodzaje rozstrzygnięć jakie może wydać organ (odmowę uchylenia decyzji – pkt 1 oraz uchylenie decyzji – pkt 2). Logicznym jest więc, że orzekając w oparciu o powołany przepis organu musi wyraźnie wskazać, którą, z normatywnie wskazanych opcji wybiera i dopasować do niej przyjęte rozstrzygnięcie. Już sam ten mankament dyskwalifikuje wydaną decyzję, jako nieodpowiadającą wymogom stawianym w tej materii przez art. 107 § 1 pkt 4 k.p.a., uchybiając zarazem zasadzie legalizmu wyrażonej w art. 6 k.p.a. Ponadto w ocenie Sądu rozstrzygnięcie tej decyzji zawiera wewnętrzną, nieusuwalną sprzeczność. Z jednej bowiem strony organ odmawia uchylenia decyzji własnej w związku z brakiem podstaw do takiego rozstrzygnięcia, z drugiej natomiast, stwierdza, że w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej. Jest to więc swoisty "synkretyzm" w stosowaniu dwóch, odrębnych regulacji, z wyżej wymienionych powodów niedopuszczalny. W ocenie Sądu lektura uzasadnienia wspomnianej decyzji potwierdza tylko brak prawidłowej interpretacji przepisu art. 146 § 2 k.p.a i art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. Z jednej bowiem strony organ twierdzi, że skarżący został prawidłowo zawiadomiony o toczącym się postępowaniu, gdyż jego dane adresowe ustalono w oparciu o treść ewidencji gruntów, a fakt niepoinformowania organu o zmianie adresu zamieszkania czyni zarzut niezawinionego braku udziału w postępowaniu bezzasadnym, z drugiej natomiast znaczna część uzasadnienia stanowi w istocie merytoryczną polemikę z argumentacją strony odnoszącą się do kwestii zabudowy na nieruchomości sąsiedniej. Organ odwoławczy, w ramach prowadzonej przezeń kontroli, nie dostrzegł zasygnalizowanych mankamentów decyzji organu pierwszej instancji, utrzymując ją w mocy. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia podzielił stanowisko odnośnie zapewnienia stronie udziału w postępowaniu, w końcowej części odnosząc się do kwestii dotyczących sposobu zagospodarowania sąsiedniej nieruchomości.

Przechodząc do oceny argumentów zawartych w skardze Sąd przyznał rację stronie, która zarzuciła organowi brak podjęcia działań zmierzających do ustalenia jej aktualnego miejsca zamieszkania w sytuacji, gdy adres figurujący w ewidencji gruntów jest nieaktualny od 12 lat. Organ pierwszej instancji powołał się w tej kwestii na treść art. 22 p.g.i.k., który nakłada na podmioty, o których mowa w art. 20 ust. 2 pkt 1 tej ustawy, obowiązek zgłoszenia właściwemu staroście zmian danych objętych ewidencją gruntów i budynków, w terminie 30 dni, licząc od dnia powstania tych zmian. Owymi podmiotami, stosownie do treści art. 20 ust. 2 pkt 1 p.g.i.k. są co do zasady właściciele nieruchomości. Organowi umknęło jednak to, że odesłanie zawarte w art. 22 ust. 2 p.g.i.k. odnosi się wyłącznie do danych właścicieli nieruchomości, nie obejmuje natomiast miejsca pobytu stałego lub adresów siedzib tych podmiotów (art. 20 ust. 2 pkt 2 p.g.i.k.), które wymienione zostały w art. 20 ust. 2 pkt 1 p.g.i.k. Niedopuszczalne jest bowiem stosowanie w tym przypadku wykładni rozszerzającej, a więc domniemywanie istnienia obowiązku stron, dla którego brak jest wyraźnej podstawy prawnej. Stąd też argumentacja, opierająca się na założeniu, że to z winy strony dane w ewidencji nie zostały w sposób prawidłowy uaktualnione i tym samym niejako sama pozbawiła się możliwości wzięcia udziału w toczącym się postępowaniu są chybione. Sąd wskazał, że stosownie do art. 7 k.p.a. ciąży na nich obowiązek podejmowania wszelkich czynności zmierzających do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy. O ile więc sięgnięcie do danych z ewidencji gruntów i ustalenie w oparciu o nią kręgu stron postępowania jest jak najbardziej dopuszczalne, a w sytuacji niedoręczenia przesyłki i braku jednoznacznej informacji, że strona nie przebywa pod wskazanym adresem, uznanie doręczenia za skuteczne, o tyle stwierdzenie, że strona nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku w tym zakresie jest zbyt daleko idące. Dodatkowo Sąd wskazał, że powyższy pogląd (lub podobny) jest powszechnie przyjmowany w orzecznictwie sądów administracyjnych. Na marginesie Sąd nadmienił, że argumentacja ta schodzi nieco na dalszy plan wobec treści art. 15b ust. 1 ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz. U. z 2020 r, poz. 346), który nakłada na podmiot publiczny obowiązek wykorzystywania danych kontaktowych osoby fizycznej, gromadzonych w rejestrze publicznym lub systemach teleinformatycznych w celu ochrony jej interesu prawnego lub faktycznego. Co więcej, ustawodawca wprowadził w tym przepisie regułę, zgodnie z którą brak odpowiedzi osoby fizycznej na próbę nawiązania przez podmiot publiczny kontaktu z wykorzystaniem danych kontaktowych nie może negatywnie wpłynąć na jej sytuację prawną lub faktyczną.

W tych okolicznościach sprawy Sąd uwzględnił skargę i orzekł o zwrocie kosztów postępowania. Wskazał też, iż w prowadzonym ponownie postępowaniu, organy zobligowane będą do uwzględnienia powyższych uwag, co w istocie winno doprowadzić do uznania, iż wystąpiła podstawa do wznowienia postępowania z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. Następnie, po przeprowadzeniu postępowania wznowieniowego, organ I instancji wyda stosowną decyzję, bacząc przy tym na obowiązek starannego zredagowania treści aktu kończącego postępowanie administracyjne w danej instancji. Sąd wyjaśnił też, że zawarty w petitum skargi wniosek skarżącego o uchylenie decyzji nr [...] nie podlegał rozpoznaniu w niniejszej sprawie - decyzja nr [...] nie została wydana w granicach obecnie rozpoznawanej sprawy, gdyż granice te wytyczają ramy postępowania wznowieniowego. To dopiero w tym wznowieniowym postępowaniu organy merytorycznie rozpoznają wnioski i zarzuty skarżącego kierowane pod adresem decyzji nr [...], a wydane decyzje będą podlegały kontroli sądowoadministracyjnej.

Skargą kasacyjną P. R. zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając mu rażące naruszenie prawa materialnego, mający istotny wpływ na wynik sprawy i słuszny interes skarżącego tj. art. 146 § 1 k.p.a. w zw. z art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie przejawiające się w nieprawidłowej ocenie wskazanej przez organ podstawy prawnej decyzji w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym wyrażającym się w intencji uzasadnienia dokonanej wadliwie oceny prawnej przywołanych przepisów, skutkujących uchyleniem obu decyzji, w sytuacji prawidłowo poczynionych ustaleń.

Z uwagi na powyższe w skardze kasacyjnej wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i rozstrzygnięcie przez NSA co do istoty sprawy. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej przedstawiono stosowne motywy na uzasadnienie wskazanych podstaw wniesionego środka odwoławczego.

W piśmie procesowym z dnia 28 kwietnia 2021 r. pełnomocnik skarżącego kasacyjnie wniósł o rozpoznanie wniesionego środka odwoławczego na rozprawie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do brzmienia art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania, której podstawy zostały ujęte w art. 183 § 2 p.p.s.a., jak też podstawy odrzucenia skargi lub umorzenia postępowania przed sądem wojewódzkim (art. 189 p.p.s.a.). W rozpoznawanej sprawie nie występują te przesłanki, zatem Naczelny Sąd Administracyjny przeszedł do rozpoznania sprawy w granicach podniesionych w skardze kasacyjnej zarzutów.

Natomiast skarga kasacyjna wniesiona w niniejszej sprawie nie zasługuje na uwzględnienie. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, Sąd pierwszej instancji przeprowadził prawidłową kontrolę legalności zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji organu I instancji i zasadnie uznał, że wydane zostały z naruszeniem prawa, wobec braku dokonania prawidłowej interpretacji przepisu art. 146 § 2 k.p.a i art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. jak i ich zastosowania w realiach tej sprawy, stąd też słusznie zastosował konstrukcję prawną uchylenia obu ww. decyzji na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. i art. 135 p.p.s.a..

Przystępując do wyjaśnienia przesłanek oddalenia wniesionej skargi kasacyjnej zauważyć należy, iż w sprawie tej zaskarżone decyzje wydane zostały w postępowaniu nadzwyczajnym wznowienia postępowania administracyjnego. Wznowienie postępowania jest instytucją procesową stwarzającą możliwość prawną ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej zakończonej decyzją ostateczną, jeżeli postępowanie, w którym ona zapadła, było dotknięte kwalifikowaną wadliwością wyliczoną wyczerpująco w przepisach prawa procesowego. Wznowienie postępowania, podobnie jak każdy inny nadzwyczajny tryb weryfikacji decyzji administracyjnych stanowi wyjątek od ogólnej zasady stabilności orzeczeń administracyjnych wynikającej z art. 16 k.p.a. i może znaleźć zastosowanie jedynie w przypadku, gdy orzeczenie dotknięte jest w sposób niewątpliwy przynajmniej jedną z wad wymienionych w art. 145 § 1, art. 145a § 1 oraz w art. 145b § 1 k.p.a.

Wydane we wznowionym postępowaniu decyzje oparto o podstawę prawną z art. 151 § 1, w zw. z art. 146 § 2 i art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a., i zdaniem NSA słusznie zostały one wyeliminowane z obrotu prawnego zaskarżonym wyrokiem bowiem nie odpowiadały wymogom prawidłowego rozstrzygnięcia wskutek przeprowadzonego postępowania określonego w art. 149 § 2 k.p.a.

Nie jest zatem usprawiedliwiony zarzut skargi kasacyjnej "rażącego naruszenia art. 146 § 1 k.p.a. w zw. z art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. przez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie przejawiający się w nieprawidłowej ocenie wskazanej przez organ podstawy prawnej decyzji w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym wyrażającym się w intencji uzasadnienia a dokonanej wadliwie oceny prawnej przywołanych przepisów, skutkujących uchyleniem obu decyzji, w sytuacji prawidłowo poczynionych ustaleń".

W realiach tej sprawy nie jest sporne, iż dnia 2 stycznia 2019 r. Starosta Myszkowski wydał decyzję zatwierdzającą projektu budowlany i udzielił E. i P. R. pozwolenia na budowę budynku gospodarczego na dz. [...] w gminie [...]. Natomiast dnia 9 lipca 2019 r. wpłynął wniosek N. R. o wznowienie postępowania zakończonego wydaniem ww. decyzji, z powołaniem się na przesłankę z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. Co do zasady w sytuacji gdy wniosek o wznowienie opiera się o przesłankę z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. i zawiera stwierdzenie, że składający to podanie podmiot uważa, iż przysługiwał mu przymiot strony w postępowaniu, w którym został pominięty, to weryfikacja tych twierdzeń następuje w następnej fazie postępowania prowadzonej po wydaniu postanowienia o wznowieniu postępowania.

Po wszczęciu w tej sprawie postępowania nadzwyczajnego w dniu 2 sierpnia 2019 r. i przeprowadzeniu w ramach postępowania rozpoznawczego stosownych czynności wydano decyzję na podstawie art. 151 § 1 k.p.a. bez doprecyzowania którego pkt dotyczy w zw. z art. 146 § 2 k.p.a., którą odmówiono uchylenia decyzji z dnia 2 stycznia 2019 r. Starosty Myszkowskiego zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej E. i P. R. pozwolenia na budowę budynku gospodarczego na dz. [...] w gminie [...] w związku z brakiem podstaw do jej uchylenia oraz wobec twierdzenia, że w wyniku wznowienia postępowania mogła by zapaść decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej.

W uzasadnieniu tej decyzji wskazano, iż wnioskodawca nie bez własnej winy nie brał udziału w postepowaniu gdyż wszystkie decyzje doręczano mu w trybie zastępczym – art. 44 k.p.a. gdyż ten dopiero w dniu 2 lipca 2019 r. dokonał zgłoszenia zmiany adresu zameldowania w prowadzonej przez Urząd ewidencji gruntów i budynków, co skutkowało wysyłaniem wszelkiej korespondencji na adres ul. [...] [...] [...], który na dzień wydania decyzji widniał w katastrze nieruchomości. W motywach decyzji nadto zaznaczono, iż podniesione zarzuty wobec kwestii zacieniania działki lokalizacji spornego budynku, czy też kwestii niespełnienia parametru minimalnej powierzchni nie są zasadne. Generalnie uznano, że organ nie podziela uwag i zarzutów złożonych przez stronę i uznaje je za niezasadne. Brak jest podstaw do uchylenia decyzji a zgodnie z art. 146 § 2 k.p.a. nie uchyla się decyzji w przypadku, jeżeli w wyniku wznowienia postepowania mogłaby zapaść decyzja odpowiadająca w swej treści decyzji dotychczasowej. Organ odwoławczy utrzymał ww. decyzję w mocy, uznając, że w pełni odpowiada ona prawu.

Przede wszystkim decyzja organu I instancji wraz z jej uzasadnieniem wskazuje na zastosowane w sprawie dwie różne podstawy rozstrzygnięcia wzajemnie się wykluczające a to art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. (wprawdzie pkt 1 nie zaznaczono-uwaga NSA) bowiem w pierwszej części uzasadnienia nie uznaje wystąpienia przesłanki wznowienia z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. Skoro tak przyjmuje organ I instancji, to nie powinien w żaden sposób odnosić się merytorycznie do zarzutów podmiotu, który jego zdaniem nie jest stroną postępowania. Gdy tymczasem organ jednocześnie w decyzji tej uznaje wnioskodawcę za stronę tego postępowania (w rzeczywistości był jego stroną skoro podejmowano próby doręczenia decyzji o pozwoleniu na budowę), nie podzielając jego zarzutów merytorycznych i w trybie niewskazanego art. 151 § 2 k.p.a. w zw. z przywołanym art. 146 § 2 k.p.a. stwierdza, że w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść decyzja odpowiadająca w swej treści decyzji dotychczasowej. Przy czym gdyby, co do zasady, przyjąć koncepcję zastosowania w tej sprawie art. 151 § 2 k.p.a. w zw. z art. 146 § 2 k.p.a. to sentencja decyzji winna być całkowicie odmienna od tej, którą zaprezentował organ I instancji - należało wówczas przyjąć, że decyzja z dnia 2 stycznia 2019 r. została wydana z naruszeniem prawa i jednocześnie przywołać okoliczności, z powodu których organ nie uchylił zaskarżonej decyzji. Przy czym organ odwoławczy utrzymując w mocy zaskarżoną decyzję, jak słusznie podniósł to Sąd pierwszej instancji, nie dostrzegł zasygnalizowanych mankamentów decyzji Starosty Myszkowskiego a z kolei wprost uznał, że przesłanka wznowienia nie zaistniała, przyjmując za podstawę odmowy uchylenia decyzji nr [...] z 2 stycznia 2019 r. art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a.

W tych okolicznościach Sąd pierwszej instancji zasadnie wskazał, iż organy obu instancji w sposób błędny zinterpretowały przepis art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. dokonując jego nieuprawnionej "syntezy" z inną regulacją, a mianowicie z art. 146 § 2 k.p.a. Ten ostatni przepis ustanawia normatywną przesłankę ograniczającą (obok upływu terminu - co zostało wskazane w art. 146 § 1 k.p.a.) możliwość uchylenia decyzji po wznowieniu postępowania. Wyklucza bowiem wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji ostatecznej wówczas, gdy w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej.

Trafnie nadto zaznaczono w kwestionowanym wyroku, iż skoro organ pierwszej instancji orzekając w niniejszej sprawie, powołując w podstawie prawnej swojej decyzji art. 151 § 1 k.p.a. orzekł o odmowie uchylenia decyzji własnej, stwierdzając zarazem, że w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej, to takie rozstrzygnięcie jest niedopuszczalne, albowiem powołane przepisy k.p.a. w tym art. 151 § 1 i 2 nie przewidują takiej możliwości. Ten pogląd jest w pełni aprobowany przez Sąd odwoławczy.

Zasadnie także przypomniano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż z pola widzenia organów całkowicie umknął fakt, iż art. 151 § 1 k.p.a. składa się z dwóch odrębnych jednostek redakcyjnych (pkt 1 i pkt 2) przewidujących dwa zupełnie odmienne rodzaje rozstrzygnięć jakie może wydać organ (odmowę uchylenia decyzji - pkt 1 oraz uchylenie decyzji - pkt 2). Stąd też należy się zgodzić z Sądem I instancji, że orzekając w oparciu o powołany przepis organ musi wyraźnie wskazać, którą z normatywnie wskazanych opcji wybiera i dopasować do niej przyjęte rozstrzygnięcie. Już sam ten mankament dyskwalifikuje wydaną decyzję jako nieodpowiadającą wymogom stawianym w tej materii przez art. 107 § 1 pkt 4 k.p.a., uchybiając zarazem zasadzie legalizmu wyrażonej w art. 6 k.p.a. Ponadto rozstrzygnięcie tej decyzji zawiera wewnętrzną, nieusuwalną sprzeczność. Z jednej bowiem strony organ odmawia uchylenia decyzji własnej w związku z brakiem podstaw do takiego rozstrzygnięcia, z drugiej natomiast stwierdza, że w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej. W sposób niedopuszczalny wydano rozstrzygnięcie łącząc ze sobą dwa różne przepisy. Dokonanie takiego połączenia jest oczywiście niedopuszczalne.

Z tych powodów Sąd pierwszej instancji prawidłowo, przedstawiając do tego wymagane przepisem art. 141 § 4 p.p.s.a. uzasadnienie zakwestionował legalność wydanych we wznowionym postępowaniu decyzji. Skarga kasacyjna przedstawiająca odmienne stanowisko w tym zakresie jest w tych warunkach oczywiście nieusprawiedliwiona.

Informacyjnie zauważyć należy, iż wobec braku jakichkolwiek zarzutów kasacji poza zakresem oceny NSA pozostawała kwestia prawidłowości doręczania decyzji organów architektoniczno-budowlanych o pozwoleniu na budowę skarżącemu na adres ujawniony w rejestrze gruntów w czasie toczącego się postępowania administracyjnego i zmiany dokonanej w tym rejestrze dopiero z dniem 1 lipca 2019 r. Stąd też stanowisko Sądu pierwszej instancji rozstrzygające tę kwestię wiąże organy administracji przy ponownym rozpatrywaniu tej sprawy.

Tym samym zauważyć należy, iż wobec przedstawionej argumentacji wniesiona skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie.

Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny, działając na podstawie art. 184 p.p.s.a., oddalił skargę kasacyjną.



Powered by SoftProdukt