drukuj    zapisz    Powrót do listy

6136 Ochrona przyrody, Ochrona przyrody, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę, II SA/Bk 412/18 - Wyrok WSA w Białymstoku z 2018-10-11, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Bk 412/18 - Wyrok WSA w Białymstoku

Data orzeczenia
2018-10-11 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2018-06-26
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku
Sędziowie
Elżbieta Lemańska
Małgorzata Roleder /przewodniczący sprawozdawca/
Marek Leszczyński
Symbol z opisem
6136 Ochrona przyrody
Hasła tematyczne
Ochrona przyrody
Sygn. powiązane
III OSK 816/21 - Wyrok NSA z 2022-01-11
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 2134 art. 83 ust. 1, art. 83 f ust. 1 pkt 3a, art. 88 ust. 1 pkt 1 i 2 , ust. 2, art. 89 ust. 1 i 4
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody - tekst jedn.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Małgorzata Roleder (spr.), Sędziowie asesor sądowy WSA Elżbieta Lemańska, sędzia WSA Marek Leszczyński, Protokolant st. sekretarz sądowy Anna Makal, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 11 października 2018 r. sprawy ze skargi E. L. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia [...] kwietnia 2018 r. nr [...] w przedmiocie wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia oraz bez zgody posiadacza nieruchomości oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] marca 2018 r., znak: [...] Dyrektor Parku Krajobrazowego P. K., działający z upoważnienia Marszałka Województwa P., wymierzył E. L. administracyjną karę pieniężną w wysokości 15.570 zł za usunięcie, bez wymaganego zezwolenia oraz bez zgody posiadacza nieruchomości, dwóch sztuk drzew, tj.: klonu zwyczajnego o obwodzie pnia na wysokości 5 cm wynoszącym 232 cm, średnicy pnia na wysokości 5 cm wynoszącej 68 cm i promieniu drzewa na wysokości 5 cm wynoszącym 34 cm oraz kasztanowca zwyczajnego o obwodzie pnia na wysokości 5 cm wynoszącym 197 cm, średnicy pnia na wysokości 5 cm wynoszącej 48 cm i promieniu drzewa na wysokości 5 cm wynoszącym 24 cm. Drzewa te rosły na granicy dwóch nieruchomości – stanowiącej własność Gminy B., oznaczonej nr geod. [...], [...] miasta B. oraz prywatnej, oznaczonej nr geod. [...], obręb [...] miasta B., położonych przy ulicy [...]. W punkcie 2 decyzji wskazano, że ww. karę należy uiścić na konto Województwa P. w terminie [...] dni od dnia, w którym decyzja niniejsza stanie się ostateczna.

W uzasadnieniu decyzji wskazano, że postepowanie w niniejszej sprawie zostało wszczęte wskutek zgłoszenia Straży Miejskiej w B. z dnia [...] marca 2017 r., dotyczącego usunięcia bez wymaganego zezwolenia drzew rosnących na granicy obu ww. nieruchomości. Organ I instancji wskazał, że ustalenia w niniejszej sprawie poczyniono na podstawie oględzin pozostałości przedmiotowych drzew w terenie, przeprowadzonych w dniu [...] marca 2017 r. przez pracowników Parku Krajobrazowego P. K., w trakcie których stwierdzono usunięcie drzew z nieruchomości o nr geod. [...] oraz usunięcie dwóch sztuk drzew rosnących na granicy tej nieruchomości oraz nieruchomości o nr geod. [...]. Z oględzin sporządzono protokół oraz wykonano dokumentację fotograficzną. Do protokołu dołączono również mapkę, na której oznaczono lokalizację usuniętych drzew, naniesiono pomiary obwodów pni, ich średnic oraz nazwy gatunkowe. Stwierdzono także, że pomiędzy ww. nieruchomościami nie ma ogrodzenia ani miedzy, wskazujących na granicę działek, a jedynie trzy wbite paliki drewniane oznaczone jaskrawą farbą, świadczące o tym, że granica między obiema ww. działkami została wyznaczona w tym miejscu. W celu sprecyzowania lokalizacji ww. drzew, w miejscach wbicia palików rozciągnięto miarkę, wyznaczając linię prostą. Wytyczona linia potwierdziła, że oba drzewa rosły na granicy obu ww. nieruchomości. Następnie organ dokonał ustalenia właściciela nieruchomości o nr [...], którym okazała się być E. L.. W toku prowadzonego postępowania wyjaśniła ona, że wycinka drzew na działce nr geod. [...] została dokonana w dniu [...] marca 2017 r. oraz, że zleciła ją ona osobom znajomym. Przed dokonaniem wycinki zatrudniony geodeta wyznaczył granicę pomiędzy obiema ww. działkami, jednakże nie dysponuje ona żadnymi dokumentami z przebiegu ustalenia tych granic. Z kolei od geodety Ł. K. uzyskano informację, że powierzone mu w tym zakresie zlecenie, polegało na wytyczeniu linii prostej pomiędzy obiema działkami i oznaczeniu jej (zagęszczeniu) drewnianymi palikami, w związku z czym nie badał on wówczas prawidłowości usytuowania zastanych w terenie palików i nie wyznaczał żadnych punktów granicznych. W trakcie wykonywanych prac, wbił on trzy paliki pośrednie oznaczone jaskrawą farbą, które miały wyznaczyć granicę działek. Geodeta wskazał także, że w chwili wykonywania przez niego zlecenia drzewa nie były jeszcze usunięte, nie wskazywał on które z nich należałoby usunąć oraz nie znał powodu wycinania drzew, zaś za wykonaną usługę wystawił paragon i otrzymał zapłatę.

W wyniku przeprowadzonego postępowania organ ustalił, że wskutek błędu, dwa wyżej opisane drzewa, zostały usunięte bez wymaganego zezwolenia, o którym mowa w art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 o ochronie przyrody (j.t. Dz.U. z 2016 r., poz. 2134 ze zm dalej: "u.o.p."). Do ich usunięcia przyznała się w toku postępowania właścicielka działki nr [...] – E. L., która wskazała, że głównym jej zamiarem było oczyszczenie z drzew działki stanowiącej jej prywatną własność. Ze względu na fakt, że nie było możliwości jednoznacznego ustalenia osób, które wskazały ww. drzewa do wycinki, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, organ przyjął odpowiedzialność osoby zlecającej wycinkę, a więc E. L. Nie ma w tym względzie znaczenia fakt, że właścicielka nieruchomości nie wycięła drzew osobiście. Istotne jest, że do przyjęcia odpowiedzialności za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia, wystarczające jest samo wskazanie związku przyczynowego pomiędzy działaniem określonego podmiotu, a zniszczeniem drzew. Odpowiedzialność koncentruje się bowiem na osobie władającego i jedynie eksces zniszczenia ze strony sprawcy, zwalnia go z odpowiedzialności. W związku z tym, w ocenie organu, zasadne było nałożenie na E. L. kary pieniężnej za usunięcie przedmiotowych drzew, o której mowa w art. 89 ust. 1 u.o.p., a której wysokość ustalono w oparciu o stawki określone w załączniku nr 1 do rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 3 lipca 2017 r. w sprawie wysokości stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów (Dz.U. z 2017 r., poz. 1330, zwane dalej: "rozporządzeniem MŚ").

Decyzją z dnia [...] kwietnia 2018 r. nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w B. utrzymało w mocy ww. decyzję, od której odwołanie złożyła E. L..

W uzasadnieniu decyzji organ odwoławczy podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez organ I instancji. Wskazał przy tym, że art. 83 ust. 1 u.o.p. jako zasadę wprowadza usuwanie drzew lub krzewów po uzyskaniu przez posiadacza nieruchomości zezwolenia. Usunięcie drzewa bez wymaganego zezwolenia skutkuje nałożeniem obligatoryjnej pieniężnej kary administracyjnej, której zasady wymierzania zostały zawarte w art. 88 - 90 u.o.p. Organ odwoławczy podkreślił przy tym, że kara pieniężna za delikty administracyjne, a więc także za usunięcie drzewa bez zezwolenia, jest niezależna od winy sprawcy, dlatego organ ma obowiązek wymierzyć ją w ustawowej wysokości bez względu na motywy. Osoba ukarana ma jedynie możliwość ubiegania się o rozłożenie kary na raty, na podstawie art. 88 ust. 6 u.o.p. Odpowiedzialność administracyjna za bezprawne wycięcie drzew została zatem zobiektywizowana, a jej ustalenie wymaga wykazania, istnienia związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem konkretnej osoby, a zniszczeniem drzew lub krzewów, które przejawiać się może w każdej formie.

Organ zauważył jednocześnie, że zważywszy na nowelizację ustawy o ochronie przyrody, w okresie od 1 stycznia 2017 r. do 16 czerwca 2017 r. obowiązywało zwolnienie z konieczności uzyskiwania zezwolenia na usunięcie drzew, które rosły na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i były usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej. W związku z tym, że oba te warunki musiały zachodzić jednocześnie, na usunięcie drzew rosnących na działkach należących do właścicieli innych niż osoby fizyczne należało uzyskać stosowne zezwolenie, stosownie do art. 83f ust. 1 pkt 3 u.o.p. W związku zaś z tym, że E. L., jako właścicielka działki nr [...], pomimo takiego obowiązku, nie posiadała stosownego zezwolenia na wycinkę dwóch drzew rosnących na granicy działek nr [...], ponosi ona odpowiedzialność za dokonaną wycinkę, której wykonanie zleciła innym osobom.

Skargę na ww. decyzję organu II instancji wniosła do tut. Sądu E. L., zaskarżając ją w całości. Zarzuciła jej:

1) Naruszenie art. 7 k.p.a., w zw. z art. 77 § 1 k.p.a., przez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na zaniechaniu zebrania i rozpatrzenia w sposób wyczerpujący całego materiału dowodowego w sprawie, co doprowadziło do bezzasadnego uznania, że:

a) skarżąca zleciła wycięcie drzew, które miałyby rosnąć w części na nieruchomości nienależącej do skarżącej, a w części na innej nieruchomości oraz wyraziła zgodę na wycięcie takich drzew,

b) pracownicy na wyraźne polecenie skarżącej usunęli drzewa z nieruchomości bez dokładnych wytycznych określających, które drzewa miały zostać usunięte, mimo, że tego rodzaju wnioski nie wynikają logicznie z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, co prowadziło bezpośrednio do wydania skarżonej decyzji:

2) Naruszenie art. 7 k.p.a., w zw. z art. 77 § 1 k.p.a., przez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na dokonaniu oceny materiału dowodowego w sposób dowolny, z pominięciem tak zasad logicznego rozumowania, jak i doświadczenia życiowego, co prowadziło do bezzasadnego uznania, że geodeta Ł. K. miał nie badać prawidłowości usytuowania zastanych w terenie palików oraz miał nie wyznaczać żadnych punktów granicznych określających granice działek, a praca jego polegała jedynie na przetyczeniu (zagęszczeniu) linii prostej między oznaczonymi i zastanymi na terenie palikami drewnianymi, podczas gdy geodeta nie tylko samodzielnie ustalił przebieg granicy, ale również bezpośrednio wskazał drzewa do wycięcia, które następnie zostały wycięte, co prowadziło bezpośrednio do wydania skarżonej decyzji;

3) Naruszenie art. 7 k.p.a., w zw. z art. 77 § 1 k.p.a., przez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na dokonaniu oceny materiału dowodowego w sposób dowolny, wybiórczy, z pominięciem tak zasad logicznego rozumowania, jak i doświadczenia życiowego oraz z pominięciem okoliczności, że z materiału dowodowego wynika że: to geodeta Ł. K. wskazał drzewa do wycięcia (vide: zeznania A. H. oraz skarżącej E. L.) oraz, że skarżąca wyraźnie wskazała, że godzi się jedynie na wycinanie drzew znajdujących się na jej nieruchomości (vide: zeznania E. L. nie pozostające w sprzeczności z zeznaniami innych świadków), pominięcie czego prowadziło bezpośrednio do wydania skarżonej decyzji;

4) Naruszenie art. 78 § 1 i § 2 k.p.a., przez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na bezzasadnym i niedopuszczalnym oddaleniu przez organ odwoławczy wniosków dowodowych o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z: a) oględzin nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr geod [...]., obręb [...] miasta B., w tym z udziałem świadka A. H., b) dowodu z opinii biegłego geodety (na okoliczność przebiegu granicy pomiędzy nieruchomością odwołującej, o której mowa w punkcie poprzedzającym oraz nieruchomością należącą do Gminy B. (działka gruntu nr geod. [...], [...] miasta B.), czy granica nieruchomości wskazana została przez Ł. K. w sposób prawidłowy), c) dowodu z zeznań A. H. oraz świadka Ł. K., d) oraz dowodu z przesłuchania E. L. w charakterze strony (wszystkich osobowych środków dowodowych na okoliczność: że odwołująca nie wyrażała zgody na wycięcie drzew leżących poza jej nieruchomością, a nadto, że ostatecznie wskazanie drzew do wycięcia dokonane zostało przez geodetę, po dokonaniu przez niego stosownych pomiarów geodezyjnych, a więc na okoliczności mające podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy), mimo, że przepisy k.p.a. przywołane w zarzucie niniejszym, nie pozwalają na oddalenie wniosku dowodowego dotyczącego okoliczności mających znaczenie dla sprawy, pominięcie czego prowadziło bezpośrednio do wydania skarżonej decyzji:

5) Naruszenie art. 83f. ust. 1 pkt 3a u.o.p., przez jego niewłaściwe niezastosowanie, co polegało na uznaniu, że w sprawie niniejszej nie ziściły się przesłanki do zastosowania przedmiotowego przepisu, mimo, że brak jednoznacznych dowodów co do tego, czy i które drzewa spośród wyciętych, rosły na nieruchomości nie należącej do odwołującej oraz brak dowodów na związek przyczynowy między działaniami bądź zaniechaniami skarżącej, a wycięciem drzew które miałyby znajdować się poza granicami jej nieruchomości, co prowadziło do wydania skarżonej decyzji;

6) Naruszenie art. 88 ust. 1 pkt 1 i 2 u.o.p. w zw. z art. 88 ust. 2 i 3 u.o.p., w zw. z art. 89 ust. 1 i 4 u.o.p., przez ich wadliwą wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na wadliwym uznaniu, że przedmiotowe przepisy stanowią podstawę do obciążenia obowiązkiem zapłaty kary administracyjnej osoby, która wyraźnie wskazała, że nie wyraża zgody na wycięcie drzew lezących poza jej nieruchomością, w sytuacji, w której ostatecznie wskazanie drzew do wycięcia dokonane zostało przez geodetę, po dokonaniu przez niego stosownych pomiarów geodezyjnych, co prowadziło do wydania skarżonej decyzji:

Mając na względzie powyższe zarzuty, skarżąca wniosła o uchylenie skarżonej decyzji.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując uprzednio powołaną argumentację.

W trakcie rozprawy w dniu 11 października 2018 r. pełnomocnik skarżącej wskazał, że w jego ocenie osobą odpowiedzianą za wycięcie drzew jest geodeta i to jego powinna obciążać kara za wycinkę drzew.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku zważył, co następuje:

Skarga okazała się niezasadna.

Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadza się do oceny zasadności, nałożonej na skarżącą administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie dwóch drzew, rosnących przed wycinką na granicy działki nr [...] stanowiącej własność J. L. (skarżącej) i działki nr [...] należącej do Gminy B., położonych przy ul. [...] w B. Jak wynika z materiału dowodowego usunięte drzewa to: klon zwyczajny o obwodzie pnia na wysokości 5 cm wynoszącym 232 cm, średnicy pnia na wysokości 5 cm wynoszącej 68 cm i promieniu drzewa na wysokości 5 cm wynoszącym 34 cm oraz kasztanowiec zwyczajny o obwodzie pnia na wysokości 5 cm wynoszącym 197 cm, średnicy pnia na wysokości 5 cm wynoszącej 48 cm i promieniu drzewa na wysokości 5 cm wynoszącym 24 cm. Sam zaś fakt usunięcia obu ww. drzew, w marcu 2017 r., w trakcie wycinki prowadzonej na zlecenie skarżącej na działce nr [...], nie jest kwestionowany, ani nie stanowił istoty skargi. W świetle zaś materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, w szczególności zaś protokołu oględzin przeprowadzonych w dniu [...] marca 2017 r., nie budzi on w ocenie Sądu wątpliwości. Przedmiotem sporu pozostaje natomiast okoliczność ustalenia osoby ponoszącej odpowiedzialność administracyjną za wycięcie ww. drzew bez zezwolenia i zgody posiadacza nieruchomości nr [...] tj. Gminy B.. W ocenie organów obu instancji, odpowiedzialność ta spoczywa na skarżącej, która po pierwsze przyznała się do przeprowadzenia przedmiotowej wycinki, a po drugie, jako właścicielka nieruchomości o nr [...] miała obowiązek uzyskania zezwolenia na wycinkę tych drzew, które rosły na granicy obu ww. działek. Ponadto organy zwróciły uwagę na fakt, że nie zawarto żadnych umów dotyczących wycinki, toteż nie jest możliwe sprecyzowanie zakresu powierzonych przez skarżącą prac wycinkowych osobom trzecim. Z kolei w ocenie skarżącej odpowiedzialność ta powinna obciążać geodetę Ł. K., który w dniu poprzedzającym wycinkę, poprowadził linię graniczną pomiędzy ww. działkami, w celu ustalenia, które z drzew rosną na terenie działki skarżącej i mogą być przeznaczone do wycięcia.

Rozstrzygając przedmiotowy spór, w pierwszej kolejności zauważyć należy, że materialnoprawną podstawę zaskarżonej decyzji stanowiły przepisy wspomnianej wyżej ustawy o ochronie przyrody, a w szczególności art. 88 ust. 1 pkt 1 i 2 u.o.p., wedle którego wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierza administracyjną karę pieniężną za usunięcie drzewa lub krzewu – po pierwsze bez wymaganego zezwolenia, a po drugie - bez zgody posiadacza nieruchomości. Zgodnie natomiast z art. 88 ust. 2 u.o.p. kara ta jest nakładana na posiadacza nieruchomości, albo właściciela urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 k.c. albo na inny podmiot, jeżeli działał bez zgody posiadacza nieruchomości.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że uzyskanie zezwolenia na usunięcie drzewa z terenu nieruchomości, jest zasadą, którą ustanawia art. 83 ust. 1 u.o.p. Zezwolenie to jest wydawane na wniosek posiadacza nieruchomości, który jednocześnie może być jej właścicielem. Co jednak istotne, w okresie od 1 stycznia 2017 r. do 17 czerwca 2017 r., wskutek obowiązującej wówczas nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, dokonanej na mocy ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach (Dz.U. z 2016 r., poz. 2249), umożliwiono właścicielom nieruchomości dokonanie wycinki drzew na terenie ich prywatnych posesji, bez zezwolenia. W tym względzie rozszerzono katalog wyłączeń spod obowiązku uzyskania zezwolenia, dodając do art. 83f ust. 1 u.o.p. m.in., pkt 3a, stanowiący, że przepisów art. 83 ust. 1 nie stosuje się do drzew lub krzewów, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej. W stanie prawnym obowiązującym po 17 czerwca 2017 r. uprawnienie to zostało już zawężone. Mając jednak na uwadze fakt, że przedmiotowej wycinki dokonano w dniu 4 marca 2017 r., w sprawie niniejszej zastosowanie mają przepisy ustawy o ochronie przyrody, w brzmieniu nadanym ww. nowelizacją (Dz.U. z 2016 r., poz. 2134 ze zm.).

Nie ulega w sprawie wątpliwości, że skarżąca jest właścicielką działki nr [...], zaś sąsiadująca z nią działka nr [...] stanowi własność Gminy B.. Nie jest w sprawie także kwestionowane, że przedmiotowe drzewa rosły na granicy obu ww. nieruchomości, z tym, że skarżąca zwraca uwagę, że większa część ich pni znajdowała się na jej nieruchomości. Okoliczność ta nie ma jednak żadnego znaczenia w kwestii ustalenia osoby odpowiedzialnej za dokonaną wycinkę, bowiem nie ulega wątpliwości, że w przypadku, gdy przeznaczone do wycinki drzewo rośnie w jakiejkolwiek części na nieruchomości sąsiedniej, konieczne jest uzyskanie zgody właściciela tej nieruchomości na planowaną wycinkę. Przede wszystkim bowiem, na podstawie art. 154 k.c. domniemywa się, że drzewa i krzewy rosnące na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów. Tymczasem ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że Gmina B., ani nie wyraziła zgody na usunięcie przedmiotowych drzew, ani nie posiadała wiedzy o prowadzonej wycince. Jednocześnie, skoro przedmiotowe drzewa rosły po części na nieruchomości skarżącej i po części na nieruchomości gminnej, nie został spełniony pierwszy z warunków wymienionych w ww. art. 83f ust. 1 pkt 3a u.o.p., konieczny do skorzystania z uprawnienia do usunięcia drzew bez zezwolenia, bowiem nie można przyjąć, że drzewa te rosły wyłącznie na nieruchomości stanowiącej własność osoby fizycznej.

Jak już wyżej wskazano, art. 88 ust. 1 pkt. 1 i 2 u.o.p. stanowi materialnoprawną podstawę wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzewa bez wymaganego zezwolenia (pkt 1) i bez zgody posiadacza nieruchomości (pkt 2). Zgodnie zaś z art. 88 ust. 2 u.o.p. kara ta jest nakładana na posiadacza nieruchomości, (...), albo na inny podmiot, jeżeli działał on bez zgody posiadacza nieruchomości.

Podkreślić w tym miejscu należy, że jak słusznie zauważyły organy obu instancji, odpowiedzialność administracyjna za usunięcie drzew bez zezwolenia nie jest oparta na zasadzie winy, lecz ma charakter obiektywny. Oznacza to, że wyłączną i wystarczającą podstawą nałożenia kary administracyjnej, jest działanie bezprawne, tj. w przedmiotowej sprawie sprzeczne zarówno z wymogiem uprzedniego uzyskania zezwolenia na usunięcie drzew, jak i z wymogiem uzyskania zgody posiadacza nieruchomości sąsiedniej. Bezprawne usunięcie drzew stanowi zatem delikt administracyjny, w którym nie bada się stopnia zawinienia strony, ani nieokreślonych ustawowo okoliczności, które mogłyby wyłączyć odpowiedzialność w tym zakresie (por. m.in. wyrok WSA w Krakowie z dnia 21 lipca 2016 r. sygn. akt I SA/Kr 541/16, Lex nr 2104905). Sąd zgadza się z wyrażonym w uzasadnieniu ww. wyroku twierdzeniem, że za przyjęciem wskazanego poglądu przemawia przede wszystkim to, że ani przepisy u.o.p., ani ogólne normy prawa administracyjnego nie pozwalają wyprowadzić innych przesłanek nałożenia kary za usunięcie drzew niż bezprawność. Jak wskazuje się przy tym w orzecznictwie, jedynie wykazanie, że wycinka drzew odbyła się poza jakąkolwiek kontrolą i wiedzą właściciela nieruchomości, może być rozważane jako okoliczność egzoneracyjna (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 4 lipca 2017 r., IV SA/Wa 1078/17, Lex nr 2393400). Taka sytuacja jednak w niniejszej sprawie nie zachodzi.

Zobiektywizowana odpowiedzialność administracyjna, o której mowa w art. 88 ust. 1 u.o.p. oznacza, że wystarczające jest samo wystąpienie tzw. bezprawia administracyjnego, a więc wykazanie związku przyczynowego między działaniem danego podmiotu, a wycięciem drzew, spowodowanego działaniem posiadacza danej nieruchomości. Skoro natomiast odpowiedzialność ta została zobiektywizowana, to dla jej oceny nie ma znaczenia, czy posiadacz nieruchomości dokonał wycięcia osobiście, czy też skorzystał w tym zakresie z usług innego podmiotu, zlecając mu dokonanie tej czynności. Nieistotna z punktu widzenia tej postaci odpowiedzialności jest także świadomość konieczności uzyskania stosownego zezwolenia lub zgody, albo jej brak. Bez znaczenia pozostają także pobudki i motywy, jakimi kieruje się osoba usuwająca drzewo lub zlecająca dokonanie wycinki (por. powołany wcześniej wyrok WSA w Krakowie z dnia 21 lipca 2016 r., II SA/Kr 541/16).

Z powyższych względów Sąd nie podziela tych wszystkich zarzutów skargi, które zmierzają do wykazania, że to nie skarżąca, a geodeta, który wyznaczał linię graniczną obu nieruchomości, powinien ponosić odpowiedzialność administracyjną za bezprawną wycinkę przedmiotowych drzew. Sąd podziela w tym zakresie stanowisko orzekających w niniejszej sprawie organów, w ocenie których, pomimo tego, że skarżąca powierzyła dokonanie wycinki osobom trzecim, odpowiada ona za działania i zaniechania tych osób, jak za działania własne, tym bardziej, że materiał dowodowy nie daje podstaw do ustalenia, że osoby dokonujące wycinki naruszyły zakres udzielonego im przez skarżącą zlecenia. Wniosek ten jest zasadny tym bardziej, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, nie daje jednoznacznych podstaw do przyjęcia, że decyzja o wycince przedmiotowych drzew została podjęta przez geodetę Ł. K.. Złożone w tym zakresie przez geodetę wyjaśnienia, pozostają w oczywistej sprzeczności z twierdzeniami skarżącej wywiedzionymi w treści skargi i z tego też względu, żadne z nich, nie mogły stanowić źródła wiedzy o kwestionowanej okoliczności. Odrębnym zagadnieniem jest natomiast ewentualne istnienie roszczeń regresowych skarżącej do osób dokonujących wycinki lub samego geodety, w przypadku ustalenia, że osoby te przekroczyły w sposób oczywisty zakres udzielonego im zlecenia. Jest to jednak kwestia cywilnoprawna, a sąd administracyjny nie jest uprawniony do formułowania w tym zakresie jakichkolwiek wiążących ocen.

Reasumując, dla przyjęcia odpowiedzialności administracyjnej skarżącej wystarczający jest niewątpliwie zachodzący w sprawie (wbrew twierdzeniom skarżącej) związek przyczynowy, pomiędzy jej zachowaniem polegającym na zleceniu wycinki, a popełnieniem deliktu administracyjnego w postaci wycięcia przedmiotowych drzew bez zezwolenia i zgody posiadacza nieruchomości sąsiedniej, na której po części te drzewa rosły. Raz jeszcze podkreślić należy, że na gruncie art. 88 ust. 1 pkt 1 i 2 u.o.p. nie ma znaczenia okoliczność, czy skarżąca była osobistą sprawczynią deliktu, czy posłużyła się osobami trzecimi, ani to, że nie miała zamiaru wycinania przedmiotowych drzew, bowiem usunięcie drzew w rozumieniu przepisu art. 88 ust. 1 pkt 1 i 2 u.o.p. nie musi być działaniem zamierzonym. Skoro zaś drzewa zostały usunięte przez wykonawcę umowy zawartej ze skarżącą, nie zachodzi w sprawie sytuacja polegająca na usunięciu drzew przez osoby trzecie bez wiedzy i zgody skarżącej. Z tych wszystkich względów, organy słusznie przyjęły odpowiedzialność administracyjną skarżącej za dokonaną bezprawną wycinkę wskazanych powyżej drzew, wymierzając jej karę pieniężną.

Zgodnie z art. 89 ust. 1 u.o.p. administracyjną karę pieniężną, o której mowa w art. 88 ust. 1 pkt 1-3, ustala się w wysokości dwukrotnej opłaty za usunięcie drzewa lub krzewu, o której mowa w art. 84 ust. 1 u.o.p. Wedle art. 85 ust. 1 u.o.p. opłatę za usunięcie drzewa ustala się mnożąc liczbę cm obwodu pnia drzewa mierzonego na wysokości 130 cm i stawkę opłaty. Jeżeli zaś ustalenie obwodu usuniętego lub zniszczonego drzewa jest niemożliwe z powodu braku kłody, obwód do wyliczenia administracyjnej kary pieniężnej ustala się, przyjmując najmniejszą średnicę pnia i pomniejszając wyliczony obwód o 10% (vide: art. 89 ust. 4 u.o.p.). Organy prawidłowo zastosowały ww. przepisy, dokonując stosownych wyliczeń na podstawie załącznika nr 1 do rozporządzenia MŚ.

Podniesione przez skarżącą zarzuty naruszenia prawa procesowego, również nie mogły zostać uwzględnione. W tym względzie zauważyć należy, że wszelkie istotne okoliczności mające znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, zostały ustalone przez organy w oparciu o wyczerpujący materiał dowodowy, który został właściwie oceniony. Wyrazem tego są uzasadnienia wydanych decyzji, w pełni oddające rzeczywisty stan rzeczy i zawierające przekonywującą argumentację. Podkreślić przy tym należy, że zasada prawdy obiektywnej i obowiązek wyczerpującego zebrania przez organ materiału dowodowego, nie oznaczają nieograniczonego obowiązku poszukiwania przez organ materiałów dowodowych mających potwierdzić okoliczności korzystne dla strony skarżącej, czy też wydania rozstrzygnięcia zgodnego z jej żądaniem, jeżeli zgromadzony i wystarczający do wydania rozstrzygnięcia materiał dowodowy, przemawia za przyjęciem okoliczności przeciwnych.

W związku z powyższym, orzekając na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r.- Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (j.t. Dz. U. 2018 r. poz. 1302), Sąd skargę oddalił.



Powered by SoftProdukt