drukuj    zapisz    Powrót do listy

647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych, Ochrona danych osobowych, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych~Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Oddalono skargę kasacyjną, III OSK 1421/21 - Wyrok NSA z 2022-05-25, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III OSK 1421/21 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2022-05-25 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2021-01-04
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Kazimierz Bandarzewski
Tamara Dziełakowska /przewodniczący/
Zbigniew Ślusarczyk /sprawozdawca/
Symbol z opisem
647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych
Hasła tematyczne
Ochrona danych osobowych
Sygn. powiązane
II SA/Wa 683/18 - Wyrok WSA w Warszawie z 2019-01-23
Skarżony organ
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych~Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2022 poz 329 art. 174 pkt 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - t.j.
Dz.U. 2021 poz 735 art. 107 § 1 pkt 3
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jedn.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Tamara Dziełakowska Sędziowie Sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk (spr.) Sędzia del. WSA Kazimierz Bandarzewski po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2022 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej R. O. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 23 stycznia 2019 r. sygn. akt II SA/Wa 683/18 w sprawie ze skargi R. O. na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] lutego 2018 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 23 stycznia 2019 r. sygn. akt II SA/Wa 683/18, na podstawie art. 151 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2018 r., poz. 1302 ze zm.) zwanej dalej "p.p.s.a." oddalił skargę R. O. na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] lutego 2018 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji.

W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał, że zaskarżona decyzja, stwierdzająca nieważność decyzji z [...] września 2014 r. nakazującej Proboszczowi Parafii przywrócenie stanu zgodnego z prawem przez uaktualnienie danych osobowych R. O., odpowiada prawu. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wydając decyzję z [...] września 2014 r., nr [...], rażąco naruszył prawo w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2017 r. poz. 1257) zwanej dalej "k.p.a.". Organ rażąco naruszył art. 18 oraz art. 43 ust. 2 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 922 ze zm.) zwanej dalej "u.o.d.o.", wkraczając w sferę wykonywania zadań statutowych Kościoła i rozstrzygając, kto jest członkiem wspólnoty wyznaniowej. Naruszenie to ma charakter oczywisty, jest zatem kwalifikowane jako rażące naruszenie prawa. Zdaniem Sądu nie sposób uznać, że skoro skarżący wyraził dostatecznie jasno swoją wolę co do przynależności do Kościoła Katolickiego, to Proboszcz Parafii winien niezwłocznie usunąć uchybienia w procesie przetwarzania danych osobowych skarżącego i uaktualnić je przez naniesienie w księdze chrztu adnotacji o treści zgodnej z żądaniem zawartym w "Oświadczeniu woli" z [...] kwietnia 2014 r. Dokonanie wnioskowanej przez skarżącego adnotacji winno być dokonane po przeprowadzeniu procedury apostazji, której nie można postrzegać jako ograniczenie wolności sumienia i religii. Kościół Katolicki nie wyklucza dopuszczalności wystąpienia z Kościoła, ale uznaje tę instytucję i poddaje ją zracjonalizowanej procedurze.

Skargę kasacyjną złożył R. O., zaskarżając powyższy wyrok w całości. Zarzucił naruszenie przepisów postępowania, tj.:

a) art. 151 i art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a., na skutek bezzasadnego oddalenia skargi przez Sąd pierwszej instancji i w konsekwencji bezzasadnej odmowy uchylenia "decyzji" Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] lutego 2018 r., nr [...], a przez to utrzymanie jej w obrocie prawnym, w sytuacji gdy - alternatywnie:

1. "decyzja" z [...] lutego 2018 r. w sposób rażący narusza art. 107 § 1 pkt 3 k.p.a. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. - albowiem nie zawiera wszystkich konstytutywnych elementów pozwalających zakwalifikować ją jako decyzję administracyjną,

2. "decyzja" z [...] lutego 2018 r. w sposób rażący narusza art. 156 § 1 pkt 7 k.p.a. - albowiem zawiera brak powodujący jej nieważność z mocy prawa, - co wynika z faktu, że w treści tej "decyzji" nie wskazano jej adresata (brak oznaczenia strony),

b) art. 151 i art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. w zw. z art. 58 § 1 pkt 6 p.p.s.a., na skutek oddalenia skargi, w sytuacji gdy podlegała ona odrzuceniu, albowiem Sąd pierwszej instancji rozpoznał skargę od aktu niebędącego de iure decyzją administracyjną, naruszając tym samym art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a.,

c) art. 141 § 4 p.p.s.a., na skutek braku wyczerpującego ustosunkowania się przez Sąd pierwszej instancji do zarzutów i argumentacji zawartych w skardze - co przejawiło się w braku merytorycznego ustosunkowania się przez Sąd pierwszej instancji do istotnego twierdzenia - o charakterze prawnym - zawartego w skardze, zgodnie z którym w przypadku rozbieżności w orzecznictwie nie można wywodzić o rażącym naruszeniu prawa w myśl art. 156 § 1 pkt 2 in fine k.p.a.

Ponadto R. O. zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj.:

d) art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., na skutek bezzasadnego przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, iż w realiach niniejszej sprawy zaistniała materialna przesłanka do stwierdzenia nieważności decyzji Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] września 2014 r., nr [...].

W oparciu o tak sformułowane zarzuty R. O. wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz stwierdzenie nieważności "decyzji" Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] lutego 2018 r., nr [...], w przypadku uwzględnienia zarzutu z lit. b) o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i stwierdzenie niedopuszczalności skargi z uwagi na fakt, iż została wniesiona na akt niebędący de iure decyzją administracyjną w myśl art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a. i niefunkcjonujący w obrocie prawnym, a w przypadku uwzględnienia zarzutów z lit. c) lub d) o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz o uchylenie w całości "decyzji" Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] lutego 2018 r., nr [...]. Ponadto wniósł o zasądzenie na rzecz skarżącego kosztów postępowania według norm prawem przepisanych oraz o przeprowadzenie dowodu z dokumentów w postaci sporządzonego przez GIODO sprawozdania z działalności w roku 2014, 2015 i 2016 na okoliczność ustalenia, że w zakresie objętym ww. decyzją GIODO z [...] września 2014 r. istniała rozbieżność w orzecznictwie.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazał, że zaskarżona "decyzja" nie zawiera wszystkich elementów koniecznych do jej zakwalifikowania jako decyzja administracyjna. Akt ten nie zawierał wskazania adresata. Z tego względu "decyzja" jest decyzją nieistniejącą, która nie weszła do obrotu prawnego, co oznacza, iż nie można stwierdzić jej nieważności. W treści "decyzji", czy to w nagłówku, w uzasadnieniu, czy też w rozdzielniku w ogóle nie wskazano adresata decyzji. Powyższe naruszenie powoduje, że nie sposób jest ustalić, kogo GIODO uznał za stronę prowadzonego przez siebie postępowania w przedmiocie stwierdzenia nieważności. Niezależnie od tego skarżący podkreślił, że decyzja GIODO z [...] września 2014 r. nie była obarczona uchybieniami kwalifikowanymi jako rażące naruszenie prawa i nie było możliwe stwierdzenie nieważności tej decyzji. Sąd pierwszej instancji, ograniczając się do powtórzenia stanowiska organu zawartego w zaskarżonej decyzji, naruszył art. 141 § 4 p.p.s.a. Sąd pominął okoliczność, iż w dacie wydania decyzji z [...] września 2014 r. rozstrzygnięcie zawarte w tej decyzji było akceptowane w orzecznictwie sądowoadministracyjnym. Organ w decyzji z [...] lutego 2018 r., stwierdzającej nieważność ww. decyzji, powołał się na poglądy sądów administracyjnych przyjęte już później, w wyniku zmiany linii orzeczniczej. W takim stanie rzeczy brak jest podstaw do twierdzenia, że decyzja z [...] września 2014 r. naruszała prawo w sposób "oczywisty", skoro orzecznictwo sądowe wskazuje, że treść zastosowanych norm prawnych pozostawiała wątpliwości interpretacyjne.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (następca prawny Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych) wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej. W ocenie organu zarzuty sformułowane w skardze kasacyjnej są oczywiście bezzasadne.

Zarządzeniem z 14 lipca 2020 r. Przewodniczący Wydziału I Izby Ogólnoadministracyjnej Naczelnego Sądu Administracyjnego zwrócił się do stron z zapytaniem o wyrażenie zgody na rozpoznanie skargi kasacyjnej na posiedzeniu niejawnym. W odpowiedzi na powyższe, tylko Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych i R. O. wyrazili zgodę na rozpoznanie skargi kasacyjnej na posiedzeniu niejawnym.

Zarządzeniem Przewodniczącej Wydziału III Izby Ogólnoadministracyjnej NSA z 7 marca 2022 r. w związku z brakiem zgody wszystkich stron na rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym lub na przeprowadzenie rozprawy w trybie zdalnym, na podstawie art. 15 zzs4 ust. 1 i 3 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z 2020 r., poz. 1842) sprawa została skierowana na posiedzenie niejawne.

Sprawę rozpoznano na posiedzeniu niejawnym w składzie trzech sędziów na podstawie art. 15zzs4 ust. 1 - 3 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 374 ze zm.), w brzmieniu nadanym przez art. 4 pkt 3 ustawy z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r., poz. 1090). Zgodnie z ww. regulacją "[w] okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich Naczelny Sąd Administracyjny nie jest związany żądaniem strony o przeprowadzenie rozprawy (...)", w okresie tym "wojewódzkie sądy administracyjne oraz Naczelny Sąd Administracyjny przeprowadzają rozprawę przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających przeprowadzenie jej na odległość z jednoczesnym przekazem obrazu i dźwięku, z tym że osoby w niej uczestniczące nie muszą przebywać w budynku sądu". Stosownie do ustępu 3 ww. artykułu "[p]rzewodniczący może zarządzić przeprowadzenie posiedzenia niejawnego, jeżeli uzna rozpoznanie sprawy za konieczne, a nie można przeprowadzić jej na odległość z jednoczesnym bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku". W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego rozpoznanie sprawy było konieczne z uwagi na długość toczącego się postępowania sądowego. W tej szczególnej sytuacji rozpoznanie skargi kasacyjnej na posiedzeniu niejawnym było w ocenie NSA rozsądnym kompromisem pomiędzy prawem stron do jawnego rozpoznania sprawy, a prawem do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki (art. 45 Konstytucji RP) oraz zasadą proporcjonalności, z której wynika możliwość ograniczenia konstytucyjnych praw z uwagi na konieczność ochrony zdrowia. Strony uprzedzono o takim trybie rozpoznania sprawy i umożliwiono im zajęcie ostatecznego stanowiska w sprawie pisemnie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 329), zwanej dalej p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc pod rozwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania. W rozpoznawanej sprawie nie zachodzi żadna z okoliczności skutkujących nieważnością postępowania, o jakich mowa w art. 183 § 2 p.p.s.a. i nie zachodzi żadna z przesłanek, o których mowa w art. 189 p.p.s.a., które Naczelny Sąd Administracyjny rozważa z urzędu dokonując kontroli zaskarżonego skargą kasacyjną wyroku. W tych okolicznościach w sprawie badaniu podlegały wyłącznie zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej na uzasadnienie przytoczonych podstaw kasacyjnych.

Nie są zasadne zarzuty wskazane w punkcie II a) skargi kasacyjnej tj. naruszenia art. 151 i art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. w zw. art. 107 § 1 pkt 3 k.p.a. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. i w zw. z art. 156 § 1 pkt 7 k.p.a. Zarzuty te oparte są na twierdzeniach, że zaskarżona decyzja nie zawiera wszystkich konstytutywnych elementów pozwalających zakwalifikować ją jako decyzję administracyjną ponieważ nie wskazano w niej jej adresata (brak oznaczenia strony). Zatem, zdaniem skarżącego kasacyjnie, zaskarżona decyzja w sposób rażący narusza prawo albo zawiera brak powodujący jej nieważność z mocy prawa.

Zauważyć należy, że skarżący podniósł te zarzuty po raz pierwszy dopiero w skardze kasacyjnej. Nie budzi wątpliwości, że stosownie do treści art. 107 § 1 pkt 3 k.p.a. decyzja powinna zawierać oznaczenie strony lub stron. Jest to element konstytutywny, którego brak może skutkować stwierdzeniem nieważności takiej decyzji na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. jako rażąco naruszającej prawo. Przy czym należy tu zaznaczyć, że brak ten nie skutkuje stwierdzeniem nieważności tej decyzji na podstawie art. 156 § 1 pkt 7 k.p.a. tj. z mocy prawa, ponieważ żaden przepis prawa nie przewiduje wprost takiego skutku.

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego stan faktyczny, który ma miejsce w niniejszej sprawie, nie uprawnia do stwierdzenia, że zaskarżona decyzja nie zawiera oznaczenia strony jak tego wymaga przepis art. 107 § 1 pkt 3 k.p.a. Prawdą jest, że w nagłówku zaskarżonej decyzji nie wskazano jej adresata, jednak w jej osnowie w sposób dostatecznie jasny oznaczono strony zaskarżonej decyzji. W tejże osnowie wskazano, że "po przeprowadzeniu z urzędu postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] września 2014 r. (znak: [...]), która została wydana w sprawie skargi Pana R. O., zam. w P. przy ul. [...], na zaniechanie sprostowania jego danych osobowych przez Proboszcza Parafii Rzymskokatolickiej p.w. [...] w S. przy ul. [...], Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych stwierdza nieważność decyzji administracyjnej z dnia [...] września 2014 r. (znak: [...])". Zdaniem Sądu kasacyjnego nie ma zatem wątpliwości, że jako strony postępowania nieważnościowego organ uznał skarżącego R. O., zam. W P. przy ul. [...] i Proboszcza Parafii Rzymskokatolickiej p.w. [...] w S. przy ul. [...]. Potwierdza to uzasadnienie zaskarżonej decyzji, w której wielokrotnie wskazuje się na to, że sprawa dotyczy tych osób, a rozstrzygnięcie jest do nich adresowane. Nie bez znaczenia jest też to, że zaskarżona decyzja została wydana w postępowaniu nieważnościowym i choć jest ono odrębne od postępowania, w którym wydano decyzję, której stwierdzono nieważność, to jest z nim ściśle związane ze względu na jego przedmiot związany z konkretnymi osobami, którymi są skarżący i Proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej p.w. [...] w S. Ponadto, organ przed wydaniem zaskarżonej decyzji poinformował stosownymi pismami zarówno skarżącego jak i Proboszcza Parafii o tym, że zostało wszczęte postępowanie nieważnościowe w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji z [...] września 2014 r., w którym finalnie została wydana kwestionowana decyzja z [...] lutego 2018 r., Skarżący nie kwestionuje też, że zaskarżona decyzja została doręczona jemu i wskazanemu Proboszczowi Parafii. Te okoliczności dodatkowo potwierdzają prawidłowe oznaczenie stron w zaskarżonej decyzji przez organ administracji. Na marginesie zauważyć można, że w korzystnej dla skarżącego decyzji z [...] września 2014 r., której prawidłowości dotyczy kontrolowane postępowanie nieważnościowe, strony oznaczono w identyczny sposób jak w zaskarżonej decyzji z [...] lutego 2018 r., (byli nimi skarżący i Proboszcz Parafii). Przyjmując stanowisko skarżącego o nieprawidłowym oznaczeniu stron w zaskarżonej decyzji i idąc tokiem jego rozumowania, należałoby też uznać, że również z tych samych powodów nieważna jest korzystna dla niego decyzja z [...] września 2014 r. nakazująca Proboszczowi Parafii uaktualnienie danych osobowych skarżącego.

Skoro organ w zaskarżonej decyzji oznaczył strony stosownie do wymogów art. 107 § 1 pkt 3 k.p.a. to brak było podstaw do uznania, że narusza ona w sposób rażący prawo w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Skutkiem tego brak było podstaw z art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. do uwzględnienia skargi przez Sąd pierwszej instancji, który prawidłowo na podstawie art. 151 p.p.s.a. ją oddalił.

Konsekwencją uznania za prawidłowe oznaczenia stron postępowania w zaskarżonej decyzji, jest bezzasadność zarzutu z punktu II b) skargi kasacyjnej. Skoro bowiem zaskarżona decyzja spełnia wymagania z art. 107 § 1 k.p.a., to niewątpliwie brak było przesłanek z art. 58 § 1 pkt 6 p.p.s.a. do odrzucenia skargi przez Sąd pierwszej instancji. W rezultacie nie doszło też do naruszenia art. 151 i art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. oraz art. 3 § 2 pkt 1 p.p.s.a.

Nie jest też zasadny zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. Zwrócić należy uwagę, iż prawidłowo sporządzone uzasadnienie wyroku nie wymaga szczegółowego odniesienia się do wszystkich zarzutów skargi oraz podniesionej w niej argumentacji, a jedynie do zarzutów istotnych dla oceny zgodności z prawem zaskarżonego aktu w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia kontroli zaskarżonego aktu administracyjnego. Sam fakt braku wyraźnego odniesienia się przez sąd pierwszej instancji do niektórych zarzutów skargi lub pominięcia w rozważaniach niektórych elementów stanu faktycznego sprawy, nie stanowi podstawy do uznania, że zaskarżony wyrok został wydany z naruszeniem art. 141 § 4 p.p.s.a. (por. wyrok NSA z 21 września 2017 r., I GSK 1329/15). W niniejszej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w sposób wystarczający, umożliwiający dokonanie kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku, odniósł się do istotnych zarzutów skargi i wyjaśnił, z jakich przyczyn podzielił stanowisko organu administracji i nie uwzględnił stanowiska skarżącego o niespełnieniu przesłanek pozwalających na stwierdzenie nieważności decyzji z [...] września 2014 r. Przekonanie skarżącego o niesłuszności stanowiska Sądu pierwszej instancji nie może stanowić podstawy do postawienia Sądowi pierwszej instancji skutecznego zarzutu naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. Przede wszystkim trzeba jednak stwierdzić, że wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd pierwszej instancji odniósł się do kwestii wpływu rozbieżności w orzecznictwie na możliwość stwierdzenia nieważności decyzji z [...] września 2014 r. Sąd pierwszej instancji biorąc pod uwagę to, że podstawą stwierdzenia nieważności tej decyzji przez organ na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. było rażące naruszenie art. 18 i art. 43 ust. 2 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 922 ze zm., dalej "u.o.d.o.") uznał, że Naczelny Sąd Administracyjny w przytaczanych przez skarżącego orzeczeniach, w szczególności uchylających wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, nie kwestionował wykładni art. 18 i art. 43 ust. 2 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych a jedynie ustalenia stanu faktycznego sprawy, zatem zarzucił naruszenie norm prawa procesowego a nie prawa materialnego. Na potwierdzenie tego stanowiska Sąd pierwszej instancji powołał się na obszerne fragmenty postanowienia NSA z 21 maja 2018 r. wydanego w składzie siedmiu sędziów (sygn. akt I OPS 6/17), w którym szczegółowo odniesiono się do kwestii rozbieżności orzecznictwa w sprawach dotyczących przetwarzania przez proboszczów parafii danych osobowych osób należących i nienależących do Kościoła Rzymskokatolickiego. W konsekwencji Sąd pierwszej instancji przyjął, że skoro nie było rozbieżności w orzecznictwie w zakresie wykładni art. 18 i art. 43 ust. 2 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie danych osobowych, to nie mogły one stanowić przeszkody do stwierdzenia rażącego naruszenia tych przepisów w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a.

Za nieskuteczny należy uznać również zarzut naruszenia prawa materialnego tj. "art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., na skutek bezzasadnego przyjęcia przez Sąd I instancji, iż w realiach niniejszej sprawy zaistniała materialna przesłanka do stwierdzenia nieważności decyzji Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] września 2014 r.".

Sposób skonstruowania i uzasadnienia zarzutu naruszenia prawa materialnego powoduje, że przed odniesieniem się do tego zarzutu konieczne jest poczynienie uwag natury ogólnej. Skoro Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę wyłącznie w granicach skargi kasacyjnej, co oznacza związanie przytoczonymi w skardze kasacyjnymi jej podstawami, określonymi w art. 174 p.p.s.a oraz zarzutami, to nie ma prawa rozwijać, czy też doprecyzowywać, bądź uzupełniać stawianych zarzutów. Nie jest również władny badać, czy zaskarżony wyrok nie narusza innych przepisów niż wskazane w podstawach, na których skargę kasacyjną oparto (por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 kwietnia 2018 r., sygn. akt II OSK 2457/17, z 8 marca 2018 r., sygn. akt I OSK 955/16, z 2 marca 2018 r., sygn. akt I OSK 2306/17, z 25 listopada 2014 r., sygn. akt II GSK 1253/13, z 27 listopada 2015 r., sygn. akt I OSK 902/14). Skarga kasacyjna jest sformalizowanym środkiem zaskarżenia sporządzanym przez fachowego pełnomocnika procesowego. W skardze tej zatem winny być sprecyzowane zarzuty kasacyjne w taki sposób, by możliwe było odniesienie się przez ich treść do zaskarżonego orzeczenia.

Z petitum skargi kasacyjnej wywieść można, iż zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzuca naruszenie przepisów prawa materialnego. W zakresie zarzutu naruszenia przepisów prawa materialnego, prawidłowa konstrukcja zarzutu opartego na podstawie kasacyjnej przewidzianej w art. 174 pkt 1 p.p.s.a. winna wskazywać na naruszenie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. w związku z konkretnymi przepisami prawa materialnego, których naruszenie dawałoby podstawę do uchylenia zaskarżonego wyroku, a także wskazywać, w jakiej formie i dlaczego te przepisy zostały naruszone. Skarga kasacyjna w niniejszej sprawie nie spełnia tych wymogów, bowiem naruszenie przepisów prawa materialnego nie zostało powiązane z naruszeniem art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. (lub także z innymi przepisami p.p.s.a.), a co było konieczne, bowiem Sąd I instancji samodzielnie nie stosuje przepisów prawa materialnego, a wyłącznie ogranicza się do oceny wykładni bądź zastosowania tych przepisów przez organy. Wyłączną podstawę działań i rozstrzygnięć podejmowanych przez sąd administracyjny stanowią przepisy postępowania sądowoadministracyjnego. Stanowią one tzw. normy odniesienia. Normami tymi nie są przepisy prawa materialnego (lub k.p.a.). Całość tych przepisów tworzy z kolei tzw. normy dopełnienia (por. wyrok NSA z 12 stycznia 2012 r., sygn. I FSK 199/11). Naruszenie norm odniesienia przez sąd polega na niedostrzeżeniu naruszenia przez organ norm dopełnienia. W rozpoznawanej sprawie brak jest w konstrukcji zarzutu naruszenia prawa materialnego wyraźnego powiązania norm dopełnienia z normami odniesienia. Ponadto autor skargi kasacyjnej wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 174 pkt 1 p.p.s.a. nie wskazał, czy zarzucane naruszenie prawa materialnego przejawiło się w jego błędnej wykładni czy niewłaściwym zastosowaniu. Należy też zauważyć, że uzasadnienie skargi kasacyjnej dotyczy tylko zarzutów z punktów II a) b) c) (tak wskazano na stronach 4 i 9 uzasadnienia skargi kasacyjnej). Autor skargi kasacyjnej nie wskazał natomiast, którą argumentację powołał na uzasadnienie zarzutu naruszenia prawa materialnego (z punktu II d). Prawdopodobnie argumentacji na potwierdzenie omawianego zarzutu należy doszukiwać się w uzasadnieniu wspólnych zarzutów z punktu II b) i c). Te okoliczności znacznie utrudniają ocenę omawianego zarzutu naruszenia art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a.

Wskazać dalej należy, że postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji traktowane jest jako nowe postępowanie w sprawie, niezależne od postępowania prowadzonego w trybie zwykłym. Każde z tych postępowań ma inny przedmiot. W związku z tym, o ile w postępowaniu zwyczajnym obowiązkiem organu jest zebranie i ocena całości materiału dowodowego istotnego w danej sprawie administracyjnej z punktu widzenia przepisu materialnoprawnego i wydanie rozstrzygnięcia merytorycznego (decyzji), o tyle w postępowaniu nadzwyczajnym organ ma obowiązek ustalić wyłącznie, czy w sprawie zaistniała którakolwiek z przesłanek enumeratywnie wymienionych w art. 156 § 1 k.p.a. W pierwszym przypadku podstawą działania organu są przepisy prawa materialnego oraz prawa procesowego, gdyż organ podejmując określone czynności procesowe dąży do zastosowania normy materialnoprawnej. Z kolei organ administracyjny w sprawie o stwierdzenie nieważności decyzji wszczyna postępowanie w nowej sprawie, w której nie orzeka co do istoty sprawy rozstrzygniętej wadliwą decyzją, tj. nie stosuje przepisu materialnego, a orzekając jak organ kasacyjny, koncentruje się wyłącznie na ustaleniu jednej z przesłanek stwierdzenia nieważności (albo jej niezgodności z prawem) i nie jest władny rozstrzygać o kwestiach dotyczących istoty sporu, tj. kwestiach materialnoprawnych (por. wyrok SN z 7 marca 1996 r., III ARN 70/95, OSNP 1996, nr 18, poz. 258). Postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji jako postępowanie nadzwyczajne służy tym samym wyłącznie ocenie, czy przy wydaniu decyzji nie doszło do nadzwyczajnych, tzw. kwalifikowanych naruszeń prawa, które uzasadniają podważenie mocy decyzji ostatecznej. Przedmiotem postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności jest więc ocena, czy decyzja została wydana w sytuacjach wyliczonych enumeratywnie w art. 156 § 1 k.p.a.

Naczelny Sąd Administracyjny realizując zawarty w art. 174 pkt. 1 i 2 oraz art. 183 § 1 p.p.s.a. obowiązek zobligowany jest w procesie kontroli kasacyjnej odnieść się do wszystkich zarzutów przytoczonych w podstawach kasacyjnych (vide uchwała pełnego składu NSA z dnia 26 października 2009 r., sygn. akt I OPS 10/09). Obowiązek przeprowadzenia kontroli merytorycznej zarzutu rozciąga się jednak tylko na te przypadki, gdy wadliwość zarzutu jest możliwa do usunięcia w drodze rozumowania poprzez analizę argumentacji zawartej w uzasadnieniu środka odwoławczego.

Analiza zarzutu naruszenia prawa materialnego wykazuje, że skarżący kasacyjnie nie kwestionuje przyjętego przez Sąd I instancji rozumienia materialnej przesłanki "rażącego naruszenia prawa", o jakiej mowa w art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. a w istocie ich niewłaściwe zastosowanie w stanie faktycznym sprawy, który w ocenie skarżącego kasacyjnie został wadliwie oceniony i nie dawał podstaw do stwierdzenia nieważności decyzji z [...] września 2014 r. w oparciu o treść art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Skarżący twierdzi bowiem, że rozbieżności w orzecznictwie odnośnie do zasadności stosowania art. 18 i art. 43 ustawy o ochronie danych osobowych w kontekście oceny skuteczności wystąpienia z kościoła katolickiego stoją na przeszkodzie stwierdzeniu nieważności decyzji z [...] września 2014 r.

Podnosząc zarzut naruszenia prawa materialnego przez jego błędną wykładnię wykazać należy, że sąd mylnie zrozumiał stosowany przepis prawa, natomiast uzasadniając zarzut niewłaściwego zastosowania przepisu prawa materialnego wykazać należy, że sąd stosując przepis popełnił błąd subsumcji, czyli że niewłaściwie uznał, iż stan faktyczny przyjęty w sprawie nie odpowiada stanowi faktycznemu zawartemu w hipotezie normy prawnej zawartej w przepisie prawa. Istotne jest, że w obu tych przypadkach autor skargi kasacyjnej wykazać musi, jak w jego ocenie powinien być rozumiany stosowany przepis prawa, czyli jaka powinna być jego prawidłowa wykładnia.

Zatem należy wskazać, że zgodnie z art. 156 § 1 pkt. 2 k.p.a. organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji, która wydana została bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa. Rażącym naruszeniem prawa, o którym mowa w art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. uzasadniającym stwierdzenie nieważności decyzji może być naruszenie przepisów prawa materialnego, przepisów prawa procesowego stosowanych przez organ w postępowaniu zwykłym lub naruszenie przepisów kompetencyjnych (por. Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz. B. Adamiak, J. Borkowski. Warszawa 2004 str. 727). Odnosząc się do kwestii rozumienia pojęcia "rażącego naruszenia prawa" należy przypomnieć jedną z podstawowych zasad postępowania administracyjnego zasadę trwałości decyzji administracyjnych. Zgodnie z art. 16 § 1 k.p.a., decyzje, od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy są ostateczne. Uchylenie lub zmiana takich decyzji, stwierdzenie ich nieważności oraz wznowienie postępowania może nastąpić tylko w przypadkach przewidzianych w kodeksie lub ustawach szczególnych. Tryb nadzwyczajny przewidziany w art. 156 k.p.a. ma zatem charakter wyjątku od zasady. Tym samym, przesłanki stwierdzenia nieważności określone w art. 156 § 1 k.p.a. podlegają wykładni ścisłej (exceptiones non sunt extendendae). Istotne jest również, że decyzji ostatecznej służy tzw. domniemanie legalności i prawidłowości (por. np. wyrok NSA z 10 września 2014 r., sygn. akt I OSK 229/13,). Z domniemania tego wynika między innymi, że ewentualne wątpliwości co do legalności kwestionowanej decyzji ostatecznej powinny przemawiać za odmową stwierdzenia jej nieważności. W orzecznictwie trafnie podnosi się również, że zasadniczo ciężar dowodu co do istnienia przesłanek nieważności spoczywa na tym, kto domaga się stwierdzenia nieważności (por. np. wyrok WSA w Warszawie z 10 lutego 2015 r. I SA/Wa 2131/14, CBOSA). Innymi słowy, brak dowodów pozwalających na jednoznaczne stwierdzenie istnienia wspomnianych ciężkich wad prawnych decyzji ostatecznej, co do zasady wyklucza możliwość jej eliminacji z obrotu prawnego. Stąd też w orzecznictwie przyjmuje się, że tylko stwierdzone, a nie domniemane rażące naruszenie prawa może stanowić podstawę stwierdzenia nieważności decyzji stosownie do art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. (zob. np. wyrok WSA w Warszawie z 13 października 2014 r., I SA/Wa 3148/13, oraz wyrok NSA z 26 lutego 2008 r., I OSK 214/07). Z poglądem tym koresponduje ugruntowane stanowisko orzecznictwa, że oceny legalności decyzji ostatecznej dokonuje się w zasadzie na podstawie materiałów zgromadzonych w postępowaniu zwykłym zakończonym jej wydaniem (por. np. wyrok NSA z 12 lutego 2013 r., sygn. akt I OSK 1717/11 i cyt. tam orzeczenia). Wspomniana wyżej zasada trwałości decyzji administracyjnej oraz wynikające z niej domniemanie legalności decyzji ostatecznej, mają silne oparcie w wartościach konstytucyjnych, w tym przede wszystkim w zasadzie pewności prawa i obrotu prawego, stanowiącej istotny komponent zasady demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP). Pogląd taki znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 12 maja 2015 r., P 46/13, OTK-A 2015/5/62). O przyjęciu, że dany akt administracyjny został wydany z rażącym naruszeniem prawa (art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a.), decydują, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądów administracyjnych, łącznie trzy przesłanki: oczywistość naruszenia prawa, charakter przepisu, który został naruszony, oraz racje ekonomiczne lub gospodarcze – skutki, które wywołuje decyzja (por. np. wyrok NSA z 18 listopada 2013 r., sygn. akt I OSK 1900/13, oraz cyt. tam orzeczenia NSA). Oczywistość naruszenia prawa polega na niebudzącej wątpliwości sprzeczności między treścią rozstrzygnięcia, a przepisem prawa stanowiącym jego podstawę prawną. Warunkiem wstępnym jest tu ustalenie, iż w zakresie objętym konkretną decyzją administracyjną obowiązywał niewątpliwy stan prawny, możliwy do ustalenia na podstawie treści przepisów bez potrzeby korzystania z zaawansowanych metod wykładni (por. np. wyrok NSA z 6 lutego 2014 r., sygn. akt I OSK 3072/12). Innymi słowy, jeżeli przepis prawa dopuszcza rozbieżną interpretację, mniej lub bardziej uzasadnioną, to wybór jednej z takich interpretacji nie może być oceniany jako rażące naruszenie prawa (por. np. wyrok NSA z 30 maja 2008 r., sygn. akt II OSK 404/08). Z kolei skutki, które wywołuje decyzja uznana za rażąco naruszającą prawo, to skutki niemożliwe do zaakceptowania z punktu widzenia wymagań praworządności - gospodarcze lub społeczne skutki naruszenia, których wystąpienie powoduje, że nie jest możliwe zaakceptowanie decyzji jako aktu wydanego przez organy praworządnego państwa (por. np. wyrok NSA z 7 października 2011 r., sygn. akt II OSK 1521/10). Jeżeli zaś chodzi charakter przepisu, który został naruszony, konieczne jest dokonanie oceny w konkretnej sprawie funkcji jaką pełni dany przepis w relacji do całej regulacji dotyczącej tego rodzaju sprawy i czy naruszenie tego przepisu miało rzeczywiście wpływ na treść kwestionowanej decyzji administracyjnej (por. wyrok NSA z 20 listopada 2009 r., sygn. akt I OSK 195/09 oraz uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 21 kwietnia 2008 r., sygn. akt I OPS 2/08, ONSAiWSA 2008/5/76).

W judykaturze sądów administracyjnych przyjmuje się, że rażące naruszenie prawa ma miejsce wtedy, gdy treść decyzji pozostaje w wyraźnej i oczywistej sprzeczności z treścią przepisu prawa i gdy charakter tego naruszenia powoduje, że owa decyzja nie może być akceptowana jako akt wydany przez organ praworządnego państwa. Stwierdzenie nieważności może dotyczyć więc tylko przypadków ewidentnego bezprawia, którego nigdy nie można usprawiedliwiać, ani tolerować (tak wyrok NSA z 9 września 1998 r., sygn. akt II SA 1249/97, por. także wyrok NSA z 17 września 1997 r., sygn. akt III SA 1425/96), które stanowią naruszenie normy prawnej niebudzącej wątpliwości interpretacyjnych, a przekroczenie prawa musi być jasne i niedwuznaczne (por. wyr. NSA z 9 kwietnia 2019 r., sygn. akt I OSK 1509/17).

Podkreślić należy, że z punktu widzenia omawianego tu zarzutu, najistotniejsze jest, iż o rażącym naruszeniu prawa można mówić tylko w przypadku norm prawnych niebudzących wątpliwości interpretacyjnych. Spór co do wykładni przepisu prawa materialnego nie może stanowić przesłanki do uznania, że decyzja ostateczna została wydana z rażącym naruszeniem prawa i stwierdzenia nieważności tej decyzji na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a.

Zatem Sąd I instancji prawidłowo wyjaśnił jak należy rozumieć przesłankę "rażącego naruszenia prawa", przywołując w tym zakresie orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie ma też różnic między wskazaną wyżej wykładnią art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. i wykładnią prezentowaną przez skarżącego kasacyjnie. Bowiem ogólnie rzecz ujmując, także z obszernie cytowanego w skardze kasacyjnej orzecznictwa wynika, że nie stanowi rażącego naruszenia prawa błędna interpretacja przepisów składających się na podstawę prawną decyzji, jeżeli jest to jedna z możliwych interpretacji przepisu, jak również rozbieżność w wykładni prawa nie stanowi przesłanki rażącego naruszenia prawa w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Przy czym należy podkreślić, że przeszkodą do stwierdzenia rażącego naruszenia prawa będącego podstawą do stwierdzenia nieważności decyzji jest rozbieżność w orzecznictwie co do wykładni przepisów prawa będących podstawą prawną wydanej decyzji a nie jak to zdaje się twierdzić skarżący - rozbieżność w praktyce orzeczniczej sądów administracyjnych w sprawach w przedmiocie przetwarzania danych osobowych przez proboszczów parafii w kontekście skuteczności wystąpienia z Kościoła Rzymskokatolickiego.

W ramach podstawy kasacyjnej wymienionej w art. 174 pkt. 1 p.p.s.a. autor skargi kasacyjnej wskazał jako naruszony tylko art. 156 § 1 pkt. 2 k.p.a. Wymieniony przepis nie znajdował jednak samodzielnego zastosowania w sprawie, a stanowił jedynie wzorzec do kontroli decyzji Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] września 2014 r. wydanej w związku z rażącym naruszeniem art. 18 i art. 43 ust. 2 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 3 u.o.d.o. Zastosowanie lub nie art. 156 § 1 pkt. 2 k.p.a. w każdym wypadku następuje w powiązaniu z konkretnym rażąco naruszonym przepisem prawa, stanowiącym podstawę do wydania decyzji, w odniesieniu do której kierowany jest zarzut rażącego naruszenia prawa. W niniejszej sprawie były to wymienione wyżej przepisy art. 18 i art. 43 ust. 2 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 3 u.o.d.o. Powołanie w skardze kasacyjnej wyłącznie zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 156 § 1 pkt. 2 k.p.a. jest niewystarczające z punktu widzenia możliwości uwzględnienia go przez Naczelny Sąd Administracyjny. Warunkiem zastosowania dyspozycji normy prawnej z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. jest spełnienie hipotezy w postaci stwierdzenia przez organ rażącego naruszenia przepisu będącego podstawą prawną decyzji. Istotny z punktu widzenia tego przepisu jest bowiem sam proces dojścia do takiego rozstrzygnięcia, a więc przepisy analizowane i stosowane przez organ, które doprowadziły do stwierdzenia nieważności decyzji.

Rozpoznając niniejszą skargę kasacyjną należy mieć na uwadze, że co do zasady istotą kwestionowania rozstrzygnięcia w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej jako wydanej z rażącym naruszeniem prawa jest skoncentrowanie uwagi na porównaniu treści określonej normy prawnej ze sposobem jej zrealizowania w treści aktu administracyjnego, a to z kolei wiąże się z oceną prawidłowości wykładni stosowanej normy, zwłaszcza materialnoprawnej, oraz jej subsumcji w określonym stanie faktycznym z perspektywy kryterium "rażącego naruszenia prawa", o jakim mowa w art. 156 § 1 k.p.a. Zarzucając Sądowi I instancji błędne uznanie, że zaistniała przesłanka do stwierdzenia nieważności decyzji, wskazana w art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., skarżący kasacyjnie nie zarzucił jednocześnie naruszenia przepisów, które organ uznał, że zostały rażąco naruszone. Ponownie wskazać należy, że Naczelny Sąd Administracyjny związany granicami skargi kasacyjnej nie mógł poszukiwać argumentacji na poparcie zarzutu opartego wyłącznie na kwestionowaniu zastosowania art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. W przypadku oddalenia skargi na decyzję o stwierdzeniu nieważności decyzji administracyjnej w sytuacji stwierdzenia rażącego naruszenia prawa prawidłowo skonstruowana skarga kasacyjna w zakresie drugiej podstawy kasacyjnej powinna zawierać powiązane ze sobą zarzuty naruszenia art. 151 p.p.s.a. w związku z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w związku z przepisami zawierającymi unormowania, które według organu administracji zostały naruszone i to w stopniu rażącym. Niepodważenie przez skarżącego kasacyjnie stanowiska organu zaakceptowanego przez Sąd o rażącym naruszeniu przepisów stanowiących podstawę wydania decyzji nie pozwala na stwierdzenie, że doszło do naruszenia art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. przez Sąd pierwszej instancji. Dlatego już choćby z tego powodu zarzut naruszenia art. 156 § 1 pkt. 2 k.p.a. z uwagi na jego wadliwą konstrukcję nie mógł zostać uznany za skuteczny.

Niezależnie od takiej konkluzji przypomnieć trzeba, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych stwierdził nieważność swojej decyzji z [...] września 2014 r. ponieważ uznał, że obarczona wadą wydania jej z rażącym naruszeniem art. 18 i 43 ust. 2 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 3 u.o.d.o. rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. natomiast Sąd pierwszej instancji odnosząc się do zarzutów postawionych w skardze przyjął, że skarżący w istocie kwestionuje stanowisko organu dotyczące braku kompetencji GIODO do dokonywania samodzielnej oceny skuteczności oświadczenia o wystąpieniu z Kościoła Rzymskokatolickiego, oceny, czy osoba, której dane dotyczą, należy czy też nie należy do Kościoła w oparciu o przepisy prawa powszechnie obowiązującego, wywołane zmianą interpretacji tego zagadnienia przez Naczelny Sąd Administracyjny w latach 2012 – 2015 w stosunku do przywołanych w skardze orzeczeń tego Sądu w latach 2015 – 2016. Sąd pierwszej instancji uznał, że stanowisko to jest błędne, ponieważ Naczelny Sąd Administracyjny uchylając orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie nie kwestionował wykładni art. 18 oraz art. 43 ust. 2 w związku z art. 43 ust. 1 pkt 3 u.o.d.o. przeprowadzonej przez GIODO i Sąd I instancji, a jedynie ustalenia stanu faktycznego spraw, zatem zarzucił naruszenie norm prawa procesowego, a nie prawa materialnego. Ta konkluzja Sądu pierwszej instancji jest prawidłowa.

Jak to trafnie stwierdził Sąd pierwszej instancji takie też stanowisko wyraził między innymi Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z 21 maja 2018 r. wydanym w składzie siedmiu sędziów (sygn. akt I OPS 6/17). Postanowieniem tym NSA odmówił uwzględnienia wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich o podjęcie uchwały mającej na celu wyeliminowanie rozbieżności w orzecznictwie sądów administracyjnych w przedmiocie środków prawnych przysługujących GIODO w sprawach danych osobowych osób deklarujących wystąpienie z Kościoła Rzymskokatolickiego. Powodem odmowy podjęcia uchwały było stwierdzenie przez NSA braku rozbieżności w orzecznictwie w zakresie wskazanym we wniosku RPO. Przepisy art. 43 ust. 2 w związku z art. 43 ust. 1 pkt 3 oraz art. 22 u.o.d.o. nie były przedmiotem wątpliwości prawnych, wymagających wyjaśnienia, w żadnym z wyroków sądów administracyjnych przywołanych przez Rzecznika w uzasadnieniu wniosku. Przeciwnie, w przywołanych orzeczeniach Naczelny Sąd Administracyjny wielokrotnie wskazywał na wyraźne i niebudzące wątpliwości interpretacyjnych brzmienie art. 43 ust. 2 w związku z ust. 1 pkt 3 u.o.d.o., które to przepisy, jak podkreślał, są prawem powszechnie obowiązującym i organy administracji oraz sądy administracyjne są obowiązane do ich przestrzegania i stosowania, a Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nie jest w odniesieniu do zbiorów danych osób należących do kościoła, w tym Kościoła Katolickiego, władny do wydawania decyzji administracyjnych i rozpatrywania skarg w sprawach wykonania powszechnie obowiązujących przepisów o ochronie danych – art. 12 pkt 2 u.o.d.o. Naczelny Sąd Administracyjny w trakcie sądowej kontroli decyzji administracyjnych w sposób jednolity stał na stanowisku, że w przypadku osób, które nie należą do kościoła lub związku wyznaniowego, o którym mowa w art. 43 ust. 1 pkt 3 u.o.d.o., GIODO ma prawo do kontroli przetwarzania ich danych osobowych. NSA jednakowo też uznawał, że w odniesieniu do danych dotyczących osób należących do kościoła lub innego związku wyznaniowego, o uregulowanej sytuacji prawnej, przetwarzanych na potrzeby tego kościoła lub związku wyznaniowego Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nie posiada prawa do wydawania decyzji administracyjnych i rozpatrywania skarg w sprawach wykonania przepisów o ochronie danych osobowych. Skarżący w skardze kasacyjnej nie przedstawił argumentacji podważającej to stanowisko.

Tymczasem rozbieżność w orzecznictwie NSA dotyczyła kwestii sposobu oceny okoliczności związanych z ustaleniem czy określona osoba nadal należy do Kościoła Rzymskokatolickiego czy z niego wystąpiła. Bowiem od tego zależała kompetencja GIODO do rozpoznania skarg w sprawach wykonania przepisów o ochronie danych osobowych. NSA prezentował w tej kwestii tzw. trzy linie orzecznicze wskazywane między innymi w przywołanym wyżej postanowieniu. Rozbieżność ta dotyczyła głównie wykładni przepisów art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.), art. 1 i 5 Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską ratyfikowanym dnia 23 lutego 1998 r. (Dz. U. z 1998 r. Nr 51, poz. 318), art. 2 ustawy z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2013 r. poz. 1169 ze zm.) oraz art. 2 ust. 2a i art. 8 ustawy z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dz. U. z 2005 r. nr 231, poz. 1965 ze zm.). Jednak w skardze kasacyjnej nie zarzucono naruszenia tych przepisów. Zatem kwestia wpływu tych rozbieżności na stwierdzenie wydania decyzji z [...] września 2014 r. z rażącym naruszenia prawa pozostaje poza uprawnieniami kontrolnymi NSA w niniejszej sprawie.

Brak zakwestionowania w skardze kasacyjnej stanowiska organu co do rażącego naruszenia przepisów będących podstawą wydania decyzji z [...] września 2014 r. sprawia, że Naczelny Sąd Administracyjny przyjął jako punkt odniesienia w ocenie zarzutu naruszenia art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. ocenę przyjętą przez organ, w zaskarżonej decyzji z [...] lutego 2018 r., zaakceptowaną przez Sąd I instancji. W realiach niniejszej sprawy oznacza to, że wiążąca jest kwalifikacja, zgodnie z którą decyzja Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] września 2014 r. jest obarczona wadą wydania jej z rażącym naruszeniem prawa w przyjętym przez Sąd – i nie zakwestionowanym w skardze kasacyjnej - rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w związku z art. 18 i 43 ust. 2 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 3 u.o.d.o., co czyni zarzut niewłaściwego zastosowania art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. nieuzasadnionym.

Przedstawione wyżej stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego czyniło zbędnym dopuszczenie dowodu ze sprawozdań z działalności Generalnego Inspektora Danych Osobowych w latach 2014, 2015, 2016, dlatego wniosek skarżącego kasacyjnie o przeprowadzenie tych dowodów na okoliczność, że istniała rozbieżność w orzecznictwie oddalono.

Mając na uwadze powyższe wywody, Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw, dlatego na mocy art. 184 p.p.s.a. ją oddalił.



Powered by SoftProdukt