drukuj    zapisz    Powrót do listy

6014 Rozbiórka budowli lub innego obiektu budowlanego, dokonanie oceny stanu technicznego obiektu, doprowadzenie obiektu do s, Budowlane prawo, Inspektor Nadzoru Budowlanego, Uchylono zaskarżoną decyzję, II SA/Gl 1030/16 - Wyrok WSA w Gliwicach z 2017-02-01, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Gl 1030/16 - Wyrok WSA w Gliwicach

Data orzeczenia
2017-02-01 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2016-10-24
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
Sędziowie
Artur Żurawik /sprawozdawca/
Elżbieta Kaznowska /przewodniczący/
Maria Taniewska-Banacka
Symbol z opisem
6014 Rozbiórka budowli lub innego obiektu budowlanego, dokonanie oceny stanu technicznego obiektu, doprowadzenie obiektu do s
Hasła tematyczne
Budowlane prawo
Sygn. powiązane
II OSK 1385/17 - Wyrok NSA z 2019-04-12
Skarżony organ
Inspektor Nadzoru Budowlanego
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 290 48 ust. 1
Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Elżbieta Kaznowska, Sędziowie Sędzia WSA Maria Taniewska-Banacka, Sędzia WSA Artur Żurawik (spr.), Protokolant Agnieszka Jurczak, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 lutego 2017 r. sprawy ze skargi A. K. i A. S. na decyzję [...] Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie rozbiórki obiektu budowlanego 1. uchyla zaskarżoną decyzję, 2. zasądza od [...] Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w K. solidarnie na rzecz skarżących kwotę 1014 (jeden tysiąc czternaście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w L. (dalej PINB) decyzją z dnia [...] r., znak [...], wydaną na podstawie art. 48 ust. 1 i art. 83 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (j.t. Dz. U. z 2016 r., poz. 290 ze zm. – dalej p.b.) oraz art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (j.t. Dz. U. z 2016 r., poz. 23 ze zm. - dalej k.p.a.), nakazał A. K. i A. S., jako właścicielom nieruchomości w L., działka nr 1 i zlokalizowanego na tej nieruchomości budynku mieszkalnego jednorodzinnego z garażem, wybudowanego bez pozwolenia na budowę, rozbiórkę tego budynku.

W uzasadnieniu podano m. in., że wnioskiem z dnia 25 listopada 2015 r. A. K. poinformował, iż na działce 1 zlokalizowanej w K., zapisanej w księdze wieczystej pod nr [...], S. T. wybudował budynek mieszkalny bez wymaganego pozwolenia na budowę. Ustalono, że faktycznie na działce nr 1 wybudowano budynek mieszkalny jednorodzinny podpiwniczony z garażem. Inwestorami byli T. S. i E. Wg oświadczenia A. K. budynek ten został wybudowany w latach ok. 1988 do ok. 2010-2011 r. Właścicielami działki 1, na której usytuowany jest przedmiotowy budynek, zgodnie z zapisem księgi wieczystej są A. S. i A. K. Postanowieniem z dnia [...] r. (sprostowanym postanowieniem z dnia [...] r.) nakazano A. K. i A. S., jako właścicielom nieruchomości, wstrzymanie robót budowlanych oraz nałożono obowiązek przedstawienia, w terminie 30 dni od dnia jego doręczenia wymienionej tam dokumentacji. Do dnia wydania decyzji nie wpłynęły żądane dokumenty. Przedmiotowa inwestycja została zrealizowana z naruszeniem art. 28 p.b., bez pozwolenia na budowę. Inwestor nie jest właścicielem działki, nie posiada tytułu prawnego do tej nieruchomości, wobec czego A. S. i A. K. są jednocześnie właścicielami budynku. Wobec niespełnienia w wyznaczonym terminie obowiązków określonych w ww. postanowieniu nakazano rozbiórkę obiektu budowlanego.

Pismem z dnia 1 sierpnia 2016 r. pełnomocnik E. i S. T. złożył odwołanie od powyższej decyzji, zarzucając naruszenie art. 48 ust. 1 i art. 52 Prawa budowlanego przez bezpodstawne pominięcie inwestora, tj. strony skarżącej w czynnościach legalizacji obiektu budowlanego, wybudowanego bez wymaganego pozwolenia na budowę, w konsekwencji wydanie również błędnego rozstrzygnięcia i wadliwe zaadresowanie obowiązku rozbiórki, tj. nie do inwestora tylko współwłaścicieli nieruchomości, na której posadowiony jest ww. budynek.

[...] Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w K. (dalej WINB) decyzją z dnia [...] r., znak [...], wydaną na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. oraz art. 83 pkt 2 p.b. po rozpatrzeniu wniesionego w terminie odwołania E. T. i S. T. od decyzji PINB z dnia [...] r. 1. uchylił zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji, 2) uchylił poprzedzające zaskarżoną decyzję postanowienie PINB z dnia [...] r. w przedmiocie wstrzymania robót i obowiązku przedłożenia określonych dokumentów.

W uzasadnieniu podano m. in., że punktem wyjścia postępowania, którego celem jest wyjaśnienie wątpliwości co do kwestii legalności konkretnego obiektu budowlanego, powinno być ustalenie daty jego powstania. Organ powiatowy przyjął, iż budowa obiektu została zakończona pod rządami ustawy – Prawo budowlane z 1994 r., bez wymaganego przepisami pozwolenia na budowę, co w konsekwencji uruchomiło tryb art. 48 tej ustawy. Dokonując jednakże analizy zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego, takie stanowisko budzi wątpliwości. Brak dostatecznego wyjaśnienia tej kwestii ma istotne znaczenie dla wyboru trybu postępowania. Zarówno w orzecznictwie sądowym, jak i doktrynie ugruntowane jest stanowisko, że w sensie techniczno-budowlanym można mówić o zakończeniu budowy obiektu budowlanego, gdy budowa została doprowadzona do takiego stanu, w którym przynajmniej w części będzie możliwe przystąpienie do użytkowania obiektu zgodnie z przeznaczeniem, gdy mógłby zostać przeprowadzony odbiór, bowiem odpowiada on warunkom, jakie przewiduje Prawo budowlane wobec legalnej budowy przy zawiadomieniu o zakończeniu budowy. WINB zauważa, iż w okolicznościach przedmiotowej sprawy zobowiązanymi do ewentualnego wykonania obowiązków wynikających z postępowania legalizacyjnego winni być inwestorzy, a nie właściciele nieruchomości. W ponownie prowadzonym postępowaniu, poza koniecznością zweryfikowania daty zakończenia budowy oraz adresata obowiązku, zasadnym byłoby ustalenie na jakim etapie jest postępowanie o wykup części działki, ma której znajduje się sporny budynek oraz rozważenie ewentualnego zawieszenia postępowania do czasu rozstrzygnięcia tejże kwestii.

Skargę na powyższą decyzję złożyli poprzez pełnomocników A.K. oraz A. S., zaskarżając ją w całości. Zarzucili naruszenie poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 48 ust.1 p.b., art.48 ust. 2 i 3 p.b., art. 52 p.b., art. 83 pkt 2 p.b. Wniesiono o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości oraz utrzymanie decyzji organu I instancji.

W uzasadnieniu podano m. in., że osoby występujące jako "inwestorzy" nie były samoistnymi posiadaczami działki, na której samowolnie wybudowany został budynek mieszkalny wraz z garażem. Nikt nie wnosił o zalegalizowanie tego obiektu. Legalizacja jest prawem a nie obowiązkiem. W analizowanym postępowaniu organ I instancji wezwał właścicieli nieruchomości do przedłożenia dokumentów umożliwiających legalizację samowoli, dokumentów tych jednak nie doręczono organowi I instancji, stąd zasadne było wydanie decyzji zgodnie z art. 48 Prawa budowalnego. Nie można orzec nakazu rozbiórki wyłącznie wobec inwestora, sprawcy samowoli budowalnej, jeśli w dacie orzekania nie posiada on takich uprawnień do władania obiektem budowalnym, które pozwoliłyby mu na wykonanie nakazu. Osoby występujące jako "inwestorzy" nie posiadają żadnego tytułu prawnego do nieruchomości. Przedmiotem rozbiórki jest dom jednorodzinny wraz z garażem, a nie wiata, jak to określono w decyzji WINB. Budowa samowoli nie została zakończona, gdyż na dzień przeprowadzenia wizji przez organ I instancji przedmiotowy dom wraz z garażem nie spełnia wymogów umożliwiających użytkowanie domu jednorodzinnego. Nieczystości są prawdopodobnie nielegalnie odprowadzane do pobliskiej rzeki.

W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie. Podał, że działał na podstawie i w granicach prawa, a rozstrzygnięcie znajduje umocowanie w zgromadzonym materiale dowodowym. W uzasadnieniu powtórzył swą poprzednią argumentację. Również pełnomocnik uczestników E. T. i S. T. wskazał w odpowiedzi na skargę, że decyzja WINB jest prawidłowa.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (j.t. Dz. U. z 2016 r., poz. 1066) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości m. in. przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym zgodnie z § 2 tegoż artykułu kontrola, o której mowa, jest sprawowana pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Sąd rozpoznaje sprawę rozstrzygniętą zaskarżonym aktem z punktu widzenia kryterium legalności, to jest zgodności z prawem całego toku postępowania administracyjnego i prawidłowości zastosowania prawa materialnego. Nadto zgodnie z art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (j.t. Dz. U. z 2016 roku, poz. 718 z późn. zm., dalej p.p.s.a.) sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz wskazaną podstawą prawną.

Przeprowadzone w określonych wyżej ramach badanie zgodności z prawem zaskarżonego aktu wykazało, że jest on dotknięty uchybieniami uzasadniającymi jego wzruszenie. Zaskarżone rozstrzygnięcie narusza bowiem przepisy postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, co w świetle art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. skutkuje jego uchyleniem.

Zgodnie z art. 7 k.p.a. w toku postępowania organy administracji publicznej stoją na straży praworządności, z urzędu lub na wniosek stron podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli. Prowadzą też postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej (art. 8 k.p.a.) i powinny działać w sprawie wnikliwie (art. 12 k.p.a.). Przepisy te znajdują doprecyzowanie m. in. w art. 77 §1 k.p.a., zgodnie z którym organ administracji publicznej jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy; istotny jest także art. 80 k.p.a., w świetle którego organ administracji publicznej ocenia na podstawie całokształtu materiału dowodowego, czy dana okoliczność została udowodniona.

WINB powołuje się na treść art. 103 ust. 2 p.b., zgodnie z którym przepisu art. 48 nie stosuje się do obiektów, których budowa została zakończona przed dniem wejścia w życie ustawy lub w stosunku do których przed tym dniem zostało wszczęte postępowanie administracyjne. Do takich obiektów stosuje się przepisy dotychczasowe. Jednocześnie stwierdza na podstawie przywołanych przez siebie orzeczeń, że w sensie techniczno-budowlanym można mówić o zakończeniu budowy obiektu budowlanego, gdy budowa została doprowadzona do takiego stanu, w którym przynajmniej w części będzie możliwe przystąpienie do użytkowania obiektu zgodnie z przeznaczeniem, gdy mógłby zostać przeprowadzony odbiór, bowiem odpowiada on warunkom, jakie przewiduje Prawo budowlane wobec legalnej budowy przy zawiadomieniu o zakończeniu budowy. Uznaniu budowy za zakończoną – jak dalej stwierdza – nie przeszkadza częściowy brak wykonania robót wykończeniowych, wyposażeniowych lub innych o podobnym charakterze, które mogą być wykonane w użytkowanym obiekcie. WINB stwierdza przy tym, że wątpliwości budzi stanowisko PINB, iż budowa obiektu została zakończona pod rządami ustawy – Prawo budowlane z 1994 r., bez wymaganego przepisami pozwolenia na budowę, co w konsekwencji uruchomiło tryb art. 48 wskazanej ustawy. WINB pomija jednak cześć dowodów zgromadzonych w sprawie. W pozwie z dnia 10 grudnia 2014 r. o wykup części gruntu przez posiadaczy stwierdza się: "Na początku 1995 r. dom był gotowy do komfortowego zamieszkiwania przez cały rok oraz został wyposażony we wszelkie niezbędne przyłącza mediów." WINB nie zauważa ww. twierdzeń pochodzących od samych inwestorów, które mogłyby świadczyć o zakończeniu budowy (w rozumieniu przyjmowanym przez WINB) w 1995 r., a zatem w czasie obowiązywania prawa budowlanego z 1994 r. To z kolei przemawiałoby za przyjęciem przez PINB właściwego trybu postepowania. WINB nakazuje dokonywanie dalszych ustaleń przez PINB, mimo że w sposób wybiórczy ocenia materiał dowodowy i pomimo, iż w aktach znajdują się informacje (dowody) w tym zakresie, które należy ocenić, dając im wiarę, bądź nie, jako że PINB stosowne ustalenia poczynił.

W tym kontekście można przywołać wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (do 31 grudnia 2003 r. w Lublinie) z dnia 17 maja 1994 r., sygn. SA/Lu 1921/93, LEX nr 26517. Zawarto tam ogólne reguły dotyczące postępowania dowodowego. Stwierdzono m. in., że obowiązek rozpatrzenia całego materiału dowodowego jest związany ściśle z przyjętą w Kodeksie zasadą swobodnej oceny dowodów (art. 80 k.p.a.). Zarówno w nauce, jak i w praktyce orzeczniczej, podkreśla się, iż swobodna ocena dowodów, aby nie przerodziła się w samowolę, musi być dokonana zgodnie z normami prawa procesowego oraz z zachowaniem reguł tej oceny, tj.:

- po pierwsze - opierać się należy na materiale dowodowym zebranym przez organ, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w przepisach prawa,

- po drugie - ocena, powinna być oparta na wszechstronnej ocenie całokształtu materiału dowodowego,

- po trzecie - organ powinien dokonać oceny znaczenia i wartości dowodów dla toczącej się sprawy. Organ może odmówić wiary określonym dowodom, jednakże dopiero po wszechstronnym ich rozpatrzeniu, wyjaśniając przyczyny takiej ich oceny,

- po czwarte - rozumowanie, w wyniku którego organ ustala istnienie okoliczności faktycznych, powinno być zgodne z prawidłami logiki.

Dopiero spełnienie wszystkich powyższych przesłanek pozwala przyjąć, że ocena stanu faktycznego z punktu widzenia regulacji materialnoprawnych jest prawidłowa. Z powyższych powodów ocena dokonana przez WINB nie może zostać zaakceptowana, jako że pomija niektóre dowody.

Nadto, w orzecznictwie przyjmuje się, że przepis art. 52 p.b. (odpowiednik art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 24 października 1974 r. – Prawo budowlane; Dz. U. z 1974 r., Nr 38, poz. 229 ze zm.) określa krąg stron w postępowaniu legalizacyjnym. Wymienienie w przywołanym przepisie trzech kategorii podmiotów zobowiązanych (inwestor, właściciel lub zarządca obiektu budowlanego) nie oznacza jednak, że obowiązek dokonania czynności obciąża te podmioty solidarnie. Kolejność tych podmiotów nie jest przypadkowa. W pierwszej kolejności podmiotem zobowiązanym do rozbiórki obiektu budowlanego lub jego części, będącego w budowie albo wybudowanego jest inwestor, chyba że w okolicznościach sprawy podmiot ten w dacie orzekania już nie istnieje bądź nie ma tytułu do nieruchomości lub obiektu (np. wyrok NSA z 21 lipca 2016 r., sygn. II OSK 742/16 i podana tam literatura).

Z tym ostatnim przypadkiem mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Bezsporne jest bowiem, że inwestorzy prawa do nieruchomości obecnie nie posiadają, jako że jej własność należy do innych osób. Prowadzone jest dopiero postępowanie cywilne o jej częściowy wykup, co potwierdzono na rozprawie. Kiedy inwestor nie jest właścicielem nieruchomości, wówczas nie posiada on realnej i bezwarunkowej możliwości wykonania rozbiórki. Nakaz rozbiórki należy kierować w takim wypadku do aktualnego właściciela nieruchomości, ponieważ to daje pewność egzekucji nałożonego obowiązku (por. np. wyrok WSA w Krakowie z 13 września 2016 r., sygn. II SA/Kr 1620/15, wyrok WSA w Krakowie z 30 sierpnia 2016 r., sygn. II SA/Kr 405/16).

Przy tym toczące się pomiędzy stronami postępowanie cywilne o wykup części gruntu przez posiadaczy (zainicjowane pozwem z 10 grudnia 2014 r.) nie jest zagadnieniem wstępnym w rozumieniu art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a., uzasadniającym zawieszenie postępowania, które zaleca WINB. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 lipca 2013 r., I OSK 348/12, LEX nr 1374761, elementem zagadnienia wstępnego z art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a. jest istnienie zależności (związku przyczynowego) miedzy uprzednim rozstrzygnięciem, a rozpatrzeniem sprawy i wydaniem decyzji. Związek zagadnienia wstępnego z rozpoznaniem sprawy administracyjnej i wydaniem decyzji wyraża się relacją, w której brak rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez inny organ lub sąd jawi się jako bezwzględna przeszkoda do wydania decyzji w prowadzonej przez organ sprawie. W razie, gdy związek ten nie występuje, nie jest dopuszczalne zawieszenie postępowania. Organ administracji jest zobligowany do zawieszenia postępowania administracyjnego na podstawie art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a. tylko wtedy, gdy w sprawie wystąpi zagadnienie, którego brak rozstrzygnięcia wyklucza każde, zarówno pozytywne, jak i negatywne dla strony zakończenie postępowania administracyjnego. Z kolei w wyroku WSA w Krakowie z 7 marca 2014 r., II SA/Kr 1541/13, stwierdza się, że "warunkiem zawieszenia postępowania administracyjnego, jest pojawienie się w toku rozpoznania sprawy tzw. zagadnienia wstępnego (prejudycjalnego). Ustawodawca nie zdefiniował tego pojęcia. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że zagadnieniem wstępnym jest określona w przepisach prawa materialnego przesłanka wydania decyzji administracyjnej, której rozstrzygnięcie wykracza poza kompetencje organu administracji publicznej. Zagadnienie takie powstaje niezależnie od postępowania, w którym można je rozstrzygnąć. (...) instytucja zawieszenia postępowania z uwagi na przesłankę zagadnienia wstępnego znajduje zastosowanie, o ile pomiędzy rozstrzygnięciem kwestii prejudycjalnej, a rozstrzygnięciem postępowania administracyjnego istnieje zależność, o której mowa w art. 94 § 1 pkt 4 k.p.a. Chodzi tu o istnienie bezpośredniego związku przyczynowego wyrażającego się w tym, że rozstrzygnięcie sprawy administracyjnej uzależnione jest bezwzględnie od uprzedniego rozstrzygnięcia przez inny organ lub sąd istotnej dla sprawy okoliczności prawnej stanowiącej przesłankę wydania decyzji. Sformułowanie użyte w analizowanym przepisie >zależy od uprzedniego< wskazuje, że rozstrzygnięcie kwestii prejudycjalnej warunkuje rozpoznanie sprawy administracyjnej. Taka sytuacja ma miejsce, gdy organ nie dysponuje elementem pozwalającym na wydanie w ogóle decyzji. Tak więc (...) zagadnieniem wstępnym jest tylko taka kwestia, która uniemożliwia wydanie rozstrzygnięcia w danej sprawie. Natomiast to, że wynik innego postępowania może mieć wpływ na treść decyzji, nie przesądza o istnieniu zagadnienia wstępnego."

Nie ma zatem żadnych powodów, by dokonywać interpretacji przepisów w ten sposób, by zwlekać z wydawaniem decyzji orzekającej co do istoty. Tym samym nie ma powodów, by organ administracyjny miał tolerować przez czas bliżej nieokreślony stan rzeczy sprzeczny z prawem i interesami prawnymi skarżących. Nie ma żadnych powodów, by większe prawa nadawać osobom, które dopuściły się samowoli budowlanej, łamiąc przepisy, niż osobom ujętym w dokumentacji, jako właściciele nieruchomości. Jeśli ktokolwiek buduje obiekt nie mając uregulowanej kwestii właścicielskiej do gruntu oraz bez pozwolenia, winien liczyć się z konsekwencjami swego zachowania. Spór pomiędzy stronami może być ewentualnie rozstrzygnięty w postępowaniu cywilnym o zwrot nakładów poczynionych na cudzej nieruchomości gruntowej. Budynek bowiem przynależy do gruntu i jest jego częścią składową (art. 48 Kodeksu cywilnego). Nie jest to jednak sprawa podlegająca rozpoznaniu w niniejszym postępowaniu.

WINB winien również wziąć pod uwagę zapis protokołu oględzin z 17 grudnia 2015 r., którym wskazano, że "Nieruchomość (...) nie jest połączona z drogą publiczną", co jest istotne z punktu widzenia możliwości legalizacji samowoli budowlanej. NSA w wyroku z 19 listopada 2010 r., sygn. II OSK 1731/09, stwierdził bowiem słusznie: "Nie powinno (...) budzić wątpliwości, że legalizacja samowoli budowlanej (...) powinna spełniać wszystkie takie same wymogi prawne, jak legalna budowa prowadzona w oparciu o pozwolenie na budowę. Aby uzyskać pozwolenie na budowę, należy między innymi wykazać się prawem do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (...). Nieruchomość, na której ma powstać budynek mieszkalny musi też spełniać określone prawem wymogi. Musi to być działka budowlana mająca dostęp do drogi publicznej oraz zapewnioną możliwość przyłączenia uzbrojenia działki lub bezpośrednio budynku do sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, elektroenergetycznej i ciepłowniczej (...)" (por. też wyrok WSA w Warszawie z 25 lipca 2013 r., sygn. VII SA/Wa 1056/13, §14 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie [j.t. Dz. U. z 2015 r., poz. 1422], itp.).

Wszystkie te uchybienia ww. przepisom postępowania stwarzają podstawę do uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ winien mieć na uwadze powyższe ustalenia, bacząc by nie naruszono reguł postępowania oraz by rozstrzygnięcie odpowiadało prawu materialnemu. WINB w szczególności winien ocenić cały materiał dowodowy, a nie jego część.

Na marginesie można dodać, że omyłka dotycząca odniesienia się w uzasadnieniu decyzji WINB do "wiaty" została sprostowana postanowieniem z dnia 19 października 2016 r. Nadto na rozprawie pełnomocnik skarżących przyznał, że inwestorami byli S. T. i E. T., choć w skardze znalazły się zarzuty, iż osoby te nie wykazały w toku postępowania swych twierdzeń. Okoliczność ta stała się zatem bezsporna.

W przedmiocie zwrotu kosztów postępowania, obejmujących wpis od skargi (500 zł) i koszty zastępstwa procesowego (514 zł, wraz z opłatami skarbowymi od 2 pełnomocnictw, w kwocie 34 zł), Sąd rozstrzygał w oparciu o przepisy art. 200, art. 205 § 2 i art. 209 p.p.s.a.

Powołane wyżej orzecznictwo sądowo-administracyjne dostępne jest w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych, pod adresem internetowym http://orzeczenia.nsa.gov.pl.



Powered by SoftProdukt