Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6181 Zajęcie nieruchomości i wejście na nieruchomość, w tym pod autostradę, Nieruchomości, Wojewoda, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 1976/17 - Wyrok NSA z 2019-10-10, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
I OSK 1976/17 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2017-08-21 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Maciej Dybowski Teresa Kurcyusz - Furmanik Zbigniew Ślusarczyk /przewodniczący sprawozdawca/ |
|||
|
6181 Zajęcie nieruchomości i wejście na nieruchomość, w tym pod autostradę | |||
|
Nieruchomości | |||
|
II SA/Ke 96/17 - Wyrok WSA w Kielcach z 2017-04-20 | |||
|
Wojewoda | |||
|
Oddalono skargę kasacyjną | |||
|
Dz.U. 2018 poz 1302 art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) i pkt 2, art. 184 Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity Dz.U. 2015 poz 1774 art. 124 ust. 1 i 3 Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami - tekst jedn. Dz.U. 2017 poz 1257 art. 8 § 1,78 § 1, 77 § 1, 80, 156 § 1 pkt 2 Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk (spr.) Sędziowie: Sędzia NSA Maciej Dybowski Sędzia del. WSA Teresa Kurcyusz-Furmanik Protokolant: asystent sędziego Inesa Wyrębkowska po rozpoznaniu w dniu 10 października 2019 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej D. Z. i A. Z. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z dnia 20 kwietnia 2017 r. sygn. akt II SA/Ke 96/17 w sprawie ze skargi D. Z. i A. Z. na decyzję Wojewody [...] z dnia [...] grudnia 2016 r. znak: [...] w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości oddala skargę kasacyjną. |
||||
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2017 r. sygn. akt II SA/Ke 96/17, na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. 2016, poz. 718 ze zm.) dalej zwanej "p.p.s.a.", oddalił skargę D. Z. i A. Z. na decyzję Wojewody [...] z dnia [...] grudnia 2016 r. znak: [...] w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości. Na mocy tej decyzji ograniczono sposób korzystania z części nieruchomości położonej w [...] przy ulicy [...], oznaczonej w ewidencji gruntów miasta [...] obr. [...], jako działka nr [...], stanowiącej zgodnie z księgą wieczystą [...] współwłasność A. i D. małżonków Z., przez zezwolenie A. S.A. z siedzibą w K. (dalej zwanej [...], "wnioskodawca" lub "inwestor") na przeprowadzenie przez całą szerokość tej nieruchomości, w jej północno-zachodniej części, napowietrznej linii elektroenergetycznej 220 kV relacji [...], o długości osi linii ok. 16 m (oś linii 220 kV przecina zachodnią granicę działki w odległości 6,9 m od jej granicy północnej, zaś wschodnią granicę w odległości 8,4 m od granicy północnej) - pkt 1. Ponadto ustanowiono na nieruchomości pas technologiczny tej linii o pow. 530 m2 (o szerokości od 16.07 m do 16,84 m i długości od 36,76 m do 38,21 m) - pkt 2. Powołano się na art. 9a oraz art. 124 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. 2015, poz. 1774 ze zm.) dalej zwanej "u.g.n.". Skargę kasacyjną od tego wyroku złożyli A. Z. i D. Z., zaskarżając go w całości i wnosząc o jego uchylenie i wydanie orzeczenia reformatoryjnego w trybie art. 188 p.p.s.a., ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a także zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie prawa materialnego, tj. art. 124 ust. 1 w zw. z art. 124 ust. 3 u.g.n. przez błędną wykładnię, tj. uznanie, że skarżący nie wyrazili zgody na przeprowadzenie prac, o których mowa w art. 124 ust. 1 u.g.n., w sytuacji, gdy wnioskodawca nie przeprowadził ze skarżącymi rokowań, o których mowa w art. 124 ust. 3 u.g.n. o uzyskanie zgody na wykonanie tych prac. Ponadto podniesiono mające istotny wpływ na wynik sprawy zarzuty naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 145 § 1 pkt 2 p.p.s.a. w zw. z art. 135 p.p.s.a., art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., art. 6 k.p.a. oraz art. 8 k.p.a. przez niestwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji w części dotyczącej ustanowienia na nieruchomości pasa technologicznego w sytuacji, gdy organ administracji nie dysponuje podstawą prawną do wydania rozstrzygnięcia w tym przedmiocie oraz art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. w zw. z art. 78 § 1 k.p.a. oraz art. 77 § 1 k.p.a. w zw. z art. 80 k.p.a. przez nieuwzględnienie skargi na decyzję i nieuchylenie jej w sytuacji, gdy organ nie uwzględnił części wniosku dowodowego złożonego przez skarżących w toku postępowania pierwszoinstancyjnego oraz przyjął w konsekwencji dowolne ustalenia faktyczne, oparte na niepełnym materiale dowodowym. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano, że inwestor - ze względu na brak istnienia w momencie rozpoczęcia rozmów uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego ustalającego przebieg inwestycji - zwrócił się do skarżących kasacyjnie z propozycją dotyczącą ustanowienia służebności przesyłu. Pisma dotyczące tej propozycji, już po zmianie stanu prawnego (po uchwaleniu planu zagospodarowania) zostały zakwalifikowane jako dowody na przeprowadzenie rokowań poprzedzających decyzję z art. 124 ust. 1 u.g.n. Zdaniem autora skargi kasacyjnej rozmowy mogą zostać uznane za rokowania tylko w przypadku, gdy dotyczą wykonania prac, o których mowa w art. 124 ust. 1 u.g.n. Podniesiono, że zarówno organy, jak i Sąd pierwszej instancji przystały na ustanowienie w decyzji pasa technologicznego (nazwanego w załączniku graficznym do decyzji pasem zajętości), pomimo że stanowi to wydanie decyzji częściowo bez podstawy prawnej, co powoduje z kolei nieważność decyzji w tej części. Zdaniem autora skargi kasacyjnej nie ma znaczenia przywołanie w uzasadnieniu decyzji miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, bowiem nie może on stanowić samodzielnej podstawy do wydania jakiegokolwiek elementu decyzji w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości. Decyzja musi jedynie pozostawać w zgodzie z planem. Ponadto zaznaczono, że nie został uwzględniony przez organy obu instancji wniosek dowodowy skarżących dotyczący wskazania przez inwestora przepisów BHP potwierdzających potrzebę zajęcia części nieruchomości. Wskazano, że inwestor został do tego wezwany przez organ I instancji. Wezwania nie wykonał, jednak nie wywołało to dla niego żadnych negatywnych skutków procesowych, zaś organy w wydanych decyzjach nie odniosły się do tej kwestii. Zdaniem autora skargi kasacyjnej pominięcie tego wniosku dowodowego stanowi istotne naruszenie przepisów postępowania, ponieważ przepisy BHP zostały przez inwestora wskazane jako podstawowy powód dla zajęcia części nieruchomości. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Na wstępie należy wskazać, że rozpoznając skargę kasacyjną – po myśli art. 183 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2018 roku, poz. 1302 ze zm.) – Naczelny Sąd Administracyjny czyni to w granicach zakreślonych przez ramy tego środka odwoławczego, gdyż jest nimi związany, biorąc pod rozwagę z urzędu tylko nieważność postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Przy braku przesłanek nieważnościowych w sprawie badaniu podlegały wyłącznie zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej na uzasadnienie przytoczonych podstaw kasacyjnych. W pierwszej kolejności należy odnieść się do najdalej idącego zarzutu naruszenia art. 145 § 1 pkt 2 p.p.s.a. w zw. z art. 135 p.p.s.a., art. 156 § 1 pkt 2, art. 6 i art. 8 k.p.a. Autor skargi kasacyjnej upatruje go w niestwierdzeniu przez Sąd nieważności decyzji Prezydenta Miasta [...] w części dotyczącej ustanowienia na nieruchomości pasa technologicznego. Z treści art. 124 ust. 1 u.g.n. wynika, że starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, może ograniczyć, w drodze decyzji, sposób korzystania z nieruchomości przez udzielenie zezwolenia na zakładanie i przeprowadzenie na nieruchomości przewodów i urządzeń służących do przesyłania lub dystrybucji energii elektrycznej, a także innych podziemnych, naziemnych lub nadziemnych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń, jeżeli właściciel nieruchomości nie wyraża na to zgody. Ograniczenie to następuje zgodnie z planem miejscowym, a w przypadku braku planu, zgodnie z decyzją o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego. Nieruchomość skarżących objęta jest planem zagospodarowania przestrzennego. Zatem nie budzi wątpliwości, że starosta (prezydent miasta) i wojewoda powinni ustalić w związku z jaką inwestycją inwestor wystąpił z wnioskiem o ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości skarżących i skonfrontować z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości musi zawierać się w ustaleniach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i nie może być z tymi zapisami sprzeczne. Przepis art. 124 ust. 1 u.g.n. powinien być interpretowany w ten oto sposób, że skoro ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości polega na udzieleniu zezwolenia na założenie i przeprowadzenie przewodów i urządzeń służących do przesyłu energii elektrycznej, to możliwe jest sprecyzowanie tego ograniczenia w decyzji poprzez ustanowienie pasa technologicznego związanego w założonymi na nieruchomości przewodami i urządzeniami elektrycznymi. Bowiem założenie lub przeprowadzenie ich na nieruchomości powoduje konieczność ograniczenia w sposobie korzystania z tej nieruchomości nie tylko poprzez zajęcie części tej nieruchomości przez przewody i urządzenia elektryczne ale również ograniczenie możliwości użytkowania tej nieruchomości na określonym pasie terenu, wzdłuż założonych przewodów elektroenergetycznych, na przykład poprzez zakaz zabudowy tego terenu lub zakaz nasadzeń przekraczających określoną wysokość. Jest to szczególnie istotne przy liniach dużej mocy a takimi są linie elektroenergetyczne o mocy 220 kV. Oczywiście ustanowienie pasa technologicznego jest dopuszczalne, tylko gdy jest on przewidziany w planie miejscowym, a jego usytuowanie nie może wykraczać poza teren przeznaczony w tym planie miejscowym pod pas technologiczny. Nie jest kwestionowane, że "Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego terenu trasy linii elektroenergetycznej 220 kV" zatwierdzony uchwałą nr V/64/2015 Rady Miasta Kielce z dnia 22 stycznia 2015 r., dla nieruchomości skarżących przewiduje posadowienie na niej linii elektroenergetycznej 220 kV relacji [...] przez całą szerokość tej nieruchomości oraz ustanowienie pasa technologicznego na terenie wskazanym na załączniku graficznym nr 1 do tego planu, po 25 m od osi linii (teren zakreślony liniami poziomymi z granicami określonymi liniami przerywanymi). Natomiast w § 21 tego planu miejscowego wskazano ograniczenia w sposobie korzystania z terenu objętego pasem technologicznym. Zgodnie z treścią tego przepisu na tym terenie zakazuje się: nowej zabudowy z uwzględnieniem dopuszczenia, o którym mowa w ust. 2 § 21, nasadzeń o wysokości powyżej 3 m nad powierzchnią terenu oraz posadawiania budowli niebędących konstrukcją wsporczą napowietrznych linii elektroenergetycznych, których wysokość przekracza 3 m. W konsekwencji należy uznać, że podstawę prawną ustanowienia pasa technologicznego w decyzji Prezydenta Miasta [...], są przepisy art. 124 ust. 1 u.g.n. i wskazanego wyżej miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zatem nie można zgodzić się z twierdzeniem skarżących, że pas technologiczny na ich nieruchomości został ustanowiony w decyzji organu pierwszej instancji (pkt 1 lit. a) bez podstawy prawnej. Należy tu zauważyć, że w judykaturze i doktrynie nie budzi wątpliwości, iż brak podania stosownej podstawy prawnej rozstrzygnięcia zawartego w decyzji w sytuacji gdy taka podstawa rzeczywiście istnieje, nie jest przyczyną nieważności tej decyzji określoną w art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Zatem nieprzywołanie przez organy administracji w sentencji decyzji przepisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego a jedynie w jej uzasadnieniu nie dawało Sądowi pierwszej instancji podstaw do zastosowania art. 145 § 1 pkt 2 p.p.s.a. w zw. z art. 135 p.p.s.a. i w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. i art. 6 k.p.a. do stwierdzenia nieważności zaskarżonych decyzji. To naruszenie organu, kwalifikujące się jako uchybienie zasadzie pogłębiania zaufania skarżących do władzy publicznej, wynikającej z art. 8 § 1 k.p.a., należy zakwalifikować, jako niemające wpływu na wynik sprawy, co stosownie do art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. jest wymogiem koniecznym do uwzględnienia skargi. Zatem w tym zakresie zarzut ten okazał się bezskuteczny. Odnosząc się do argumentacji autora skargi kasacyjnej przedstawionej na poparcie omawianego zarzutu, należy przypomnieć, że stosownie do treści art. 87 ust. 2 Konstytucji RP źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa miejscowego. Nie wymaga przedstawiania tu jakiejkolwiek argumentacji aby stwierdzić, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jest aktem prawa miejscowego. Zatem, wbrew poglądowi autora skargi kasacyjnej, ustalenia tego planu miejscowego mogły stanowić podstawę prawną zaskarżonych decyzji. Trzeba też zauważyć, że nie jest prawdziwe twierdzenie zawarte w skardze kasacyjnej, jakoby podstawę uchylenia przez Wojewodę [...] pierwotnej decyzji Prezydenta Miasta [...] z dnia [...] lutego 2016 r. i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji, było błędne ustanowienie pasa technologicznego. Jedną z przyczyn takiego rozstrzygnięcia było bezpodstawne ustanowienie pasa zajętości gruntu na czas prowadzenia robót, ponieważ ustawodawca nie przewidział takiego rozstrzygnięcia. Jednocześnie Wojewoda wskazał, że organ pierwszej instancji nie ustanowił w zaskarżonej decyzji pasa technologicznego, pomimo takiego obowiązku. Zatem wytyczne Wojewody dotyczyły sankcji nieważności decyzji w zakresie ustanowienia pasa zajętości gruntu a nie pasa technologicznego. Należy tu podkreślić odrębność obu instytucji, pas zajętości gruntu dotyczy okresu realizacji inwestycji a ustanowienie pasa technologicznego i związane z nim ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości, nie jest ograniczone czasowo. Przy czym nie jest wykluczone, że oba pasy mogą obejmować teren o tożsamych granicach, stąd mogły powstać wątpliwości u skarżących co do możliwości ustanowienia pasa technologicznego na ich gruncie. Trzeba tu też zauważyć, że w załączniku graficznym do decyzji Prezydenta Miasta [...] z dnia [...] października 2016 r. określono granice ustanowionego pasa technologicznego -liniami przerywanymi, po 25 m od osi linii elektroenergetycznej. Nie jest też trafny zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. w zw. z art. 78 § 1, 77 § 1 i 80 k.p.a. zarzut ten sprowadza się do nieuwzględnienia przez organy wniosku dowodowego skarżących dotyczącego wskazania przez inwestora przepisów BHP potwierdzających potrzebę zajęcia części nieruchomości. Odnosząc się do tak postawionego zarzutu, trzeba przed wszystkim zauważyć, że przepisy prawa, w tym z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, nie stanowią dowodu w rozumieniu wskazanych przez autora skargi kasacyjnej przepisów art. 78 § 1, 77 § 1 i 80 k.p.a. Zatem nie mogły być dopuszczone jako dowód w sprawie przez organy administracji i Sąd. Zatem kwestia ewentualnego wpływu tych przepisów na rozstrzygnięcie sprawy nie mogła być przedmiotem skutecznego zarzutu naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. w zw. z art. 78 § 1, 77 § 1 i 80 k.p.a. Dodatkowo należy wskazać, że wbrew twierdzeniom skarżących przepisy BHP nie były podstawą wskazaną przez inwestora we wniosku o ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości skarżących. Przepisy BHP nie stanowiły również podstawy rozstrzygnięcia organów administracji. Zatem niewskazanie ich na żądanie skarżących nie miało wpływu na wynik sprawy. Podobnie, takiego wpływu nie miało nieodniesienie się do tego wniosku skarżących przez organy obu instancji. Przypomnieć trzeba, że naruszenie przepisów postępowania przy braku istotnego wpływu na wynik sprawy, nie może stanowić podstawy uwzględnienia skargi i skargi kasacyjnej (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) i art. 174 pkt 2 p.p.s.a.). W skardze kasacyjnej takiego wpływu również nie wykazano. F Na uwzględnienie nie zasługiwał też zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 124 ust. 1 u.g.n. w zw. z art. 124 ust. 3 u.g.n. Skarżący twierdzą, że Sąd niezasadnie uznał, że nie wyrazili zgody na przeprowadzenie inwestycji na ich nieruchomości w sytuacji, gdy wnioskodawca nie przeprowadził z nimi rokowań. Autor skargi kasacyjnej przedstawił obszerne teoretyczne wywody poparte orzecznictwem sądowym dotyczące wykładni art. 124 ust. 3 u.g.n. Z wykładnią tą co do zasady należy się zgodzić i nie jest z nią sprzeczna wykładnia dokonana przez Sąd pierwszej instancji. Pomimo, że autor skargi kasacyjnej naruszenia prawa materialnego upatruje w błędnej wykładni tych przepisów, to uzasadnienie tego zarzutu wskazuje na to, że nie zgadza się z zastosowaniem art. 124 ust. 1 u.g.n. w zw. z art. 124 ust. 3 u.g.n. Potwierdza to określenie tego naruszenia jako "jego błędną wykładnię, tj. uznanie, że skarżący nie wyrazili zgody na przeprowadzenie prac". Zatem autor skargi kasacyjnej uważa, że Sąd błędnie uznał, iż ustalenia organów upoważniały je do przyjęcia, że przeprowadzono rokowania w rozumieniu art. 124 ust. 3 u.g.n., co umożliwiło inwestorowi złożenie wniosku w trybie art. 124 ust. 1 u.g.n. Naczelny Sąd Administracyjny nie zgadza się ze stanowiskiem skarżących w tym zakresie, bowiem w całości akceptuje stanowisko Sądu pierwszej instancji. W skardze kasacyjnej nie podniesiono zarzutu naruszenia przepisów postępowania regulujących postępowanie dowodowe przed organami administracji w zakresie dotyczącym ustalenia okoliczności związanych z rokowaniami prowadzonymi przez inwestora ze skarżącymi przed złożeniem wniosku o ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Organy administracji, z uwagi na podnoszenie przez skarżących, już w postępowaniu administracyjnym, zarzutu nieprzeprowadzenia rokowań, szeroko odniosły się do tej kwestii, przedstawiając okoliczności świadczące o spełnieniu przesłanki z art. 124 ust. 3 u.g.n. Z niepodważonych w skardze kasacyjnej ustaleń organów, zaakceptowanych przez Sąd pierwszej instancji wynika, że negocjacje między inwestorem a skarżącymi dotyczące budowy przez ich nieruchomości linii 220 kV relacji [...], rozpoczęły się już kilka lat wcześniej przed złożeniem wniosku. Z pism złożonych przez inwestora wynika, że przedstawiciele A. SA występowali kilkakrotnie do skarżących jako współwłaścicieli działek [...] i [...] z prośbą o wyrażenie zgody na udostępnienie terenu ich nieruchomości na cele budowy przedmiotowej linii elektroenergetycznej i ustanowienia odpłatnej służebności przesyłu. W skierowanych do skarżących pismach przedstawiciel inwestora przedstawił warunki zawarcie umowy służebności przesyłu, wraz z określeniem wysokości odszkodowania i wynagrodzenia z tytułu obciążenia nieruchomości na łączną kwotę 24 682 zł (za obie działki). Wskazana kwota została ustalona w oparciu o sporządzony operat szacunkowy wykonany przez uprawnionego rzeczoznawcę majątkowego. Przedmiotowa oferta została doręczona skarżącym, co potwierdzają zwrotne potwierdzenia odbioru pism. W odpowiedzi skarżący oświadczyli, że nie zgadzają się na ustanowienie służebności przesyłu, ponieważ są zainteresowani sprzedażą części nieruchomości niezbędnej inwestorowi do zrealizowania inwestycji. Inwestor nie wyraził na to zgody, ponieważ był zainteresowany nabyciem praw do nieruchomości na zasadzie odpłatnej umowy służebności przesyłu. Ostatecznie inwestor w pismach do skarżących z dnia 21 kwietnia 2015 r. podtrzymał ofertę z dnia 31 marca 2015 r. i prosił o ustosunkowanie się do niej w terminie 14 dni. Podął też, że pismo to jest ostateczną propozycją polubownego ustanowienia służebności przesyłu i pozyskania prawa do dysponowania terenem na cele budowlane. Ze zgromadzonych w sprawie pism stron, niezbicie wynika, że korespondencja ta dotyczy budowy przez działki skarżących linii elektroenergetycznej 220 kV relacji [...] i zgody na dysponowanie ich nieruchomością w celu wybudowania owej linii. Potwierdza to także przekazany skarżącym projekt umowy, w którym w § 3 proponuje się, że właściciel wyrazi zgodę na budowę na terenie jego nieruchomości linii 220 kV i dysponowanie przez A. SA nieruchomością na cele budowlane w rozumieniu art. 3 pkt 11 prawa budowlanego. Ponadto do pism z 31 marca 2015 r. skierowanych do skarżących załączono mapę z trasą przebiegu linii napowietrznej 220 kV w skali 1:1000. W odpowiedzi na to obszerne pismo skarżący podali, że nie zgadzają się na propozycję inwestora, w tym na wartość odszkodowania, bowiem było ono według nich zaniżone. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego takie okoliczności uprawniają do stwierdzenia, że skarżący znając szczegółowo przedmiot negocjacji z inwestorem, nie wyrazili zgody na wykonanie na ich nieruchomości przedmiotowej linii elektroenergetycznej. Zatem Sąd pierwszej instancji słusznie uznał, że udzielenie zezwolenia, o którym mowa w art. 124 ust. 1 u.g.n., zostało poprzedzone rokowaniami z właścicielami nieruchomości o uzyskanie zgody na wykonanie przedmiotowej linii elektroenergetycznej. Jak to bowiem wynika z niekwestionowanego stanowiska judykatury, niemożność uzyskania zgody właściciela, uprawniająca do uznania, że udzielenie zezwolenia, o którym mowa w art. 124 ust. 1 u.g.n., oznacza stan, gdy nie odpowiedział on na zaproszenie do rokowań, sprzeciwił się wyrażeniu zgody albo też strony postawiły sobie wzajemnie takie warunki, że uznały je za niemożliwe do przyjęcia. W przedstawionych wyżej okolicznościach zdziwienie może budzić, stanowisko skarżących kasacyjnie, że "przystąpili do rozmowy w przedmiocie wyrażenia zgody na wykonanie prac, o których mowa w art. 124 ust. 1 u.g.n., natomiast inwestor jej nie podjął, tj. nie przedstawił żadnej propozycji". Za Sądem pierwszej instancji należy powtórzyć, że okoliczność, iż inwestor wystąpił z propozycją ustanowienia służebności przesyłu, nie oznacza konieczności ponowienia negocjacji dla celów uzyskania decyzji ograniczającej sposób korzystania z nieruchomości, skoro jak wskazuje korespondencja, skarżący nie wyrazili zgody na budowę na terenie ich nieruchomości napowietrznej linii elektroenergetycznej 220 kV i na dysponowanie nieruchomością w celu wykonania tych prac, co uniemożliwiłoby inwestorowi uzyskanie tytułu prawnego do władania nieruchomością na cele budowlane, o którym mowa w art. 3 pkt 11 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, dla wybudowania linii elektroenergetycznej. Tym samym nie doszło do zgody i dobrowolnego udostępnienia nieruchomości. W związku z tym za prawidłowe należy uznać stanowisko organu, zaaprobowane przez Sąd, że rokowania w sprawie wejścia na teren nieruchomości w celu realizacji inwestycji nie dały rezultatu. Mając powyższe na względzie Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw, dlatego na mocy art. 184 p.p.s.a. ją oddalił. |