drukuj    zapisz    Powrót do listy

6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603, Ruch drogowy Uprawnienia do wykonywania zawodu, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę, II SA/Ke 630/18 - Wyrok WSA w Kielcach z 2018-11-14, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Ke 630/18 - Wyrok WSA w Kielcach

Data orzeczenia
2018-11-14 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2018-10-09
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach
Sędziowie
Beata Ziomek
Krzysztof Armański /sprawozdawca/
Sylwester Miziołek /przewodniczący/
Symbol z opisem
6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603
Hasła tematyczne
Ruch drogowy
Uprawnienia do wykonywania zawodu
Sygn. powiązane
II GSK 191/19 - Wyrok NSA z 2022-06-28
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2017 poz 1260 art. 84 ust. 3, art. 83b ust. 2 pkt 1,
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym - tekst jednoloty
Dz.U. 2015 poz 776 art. par. 2 ust. 1 pkt 1, par. 6 ust. 2
Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 776 z późn. zm.).
Dz.U. 2018 poz 1302 art. 151
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Sylwester Miziołek, Sędziowie Sędzia WSA Krzysztof Armański (spr.), Sędzia WSA Beata Ziomek, Protokolant Starszy inspektor sądowy Joanna Dziopa, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 listopada 2018 r. sprawy ze skargi A.Ł. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kielcach z dnia 24 lipca 2018 r. znak: [...] w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 24 lipca 2018r. znak: [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kielcach, po rozpatrzeniu odwołania A.Ł., utrzymało w mocy decyzję wydaną z upoważnienia Starosty J. z dnia 7 maja 2018r. znak: [...] cofającą uprawnienie diagnosty nr [...] wydane w dniu 9 kwietnia 2008r. A.Ł.

W uzasadnieniu decyzji organ odwoławczy wskazał, że podstawą wydania decyzji organu I instancji był m.in. art. 84 ust. 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2017r. poz. 1260 z późn. zm.). Rozpatrując wniesione od tej decyzji odwołanie Kolegium wyjaśniło, że przedmiotem prowadzonego przez organ I instancji postępowania było sprawdzenie poprawności przeprowadzonych badań technicznych pojazdu marki Massey Ferguson B1204 o numerze rejestracyjnym [...] oraz Volkswagen Golf nr rej. [...], przeprowadzonych przez diagnostę A.Ł.,. W wyniku postępowania wyjaśniającego organ I instancji ustalił, że diagnosta nie popełnił błędu przy badaniu technicznym pojazdu marki Massey Ferguson, w związku z czym nie zaistniały przesłanki do prowadzenia postępowania w trybie art. 84 ust. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym w tym zakresie. Z kolei pojazd marki Volkswagen Golf został pierwotnie zarejestrowany przez Urząd Miasta w K. na firmę leasingową MIKROTECH S.A. z siedzibą w Krośnie z nr VIN WVWZZZ1JZX[...]3. Następnie w dniu 20 kwietnia 2000r. pojazd został zarejestrowany w Starostwie Powiatowym w Jędrzejowie, z zachowaniem w dowodzie rejestracyjnym nr VIN: WVWZZZ1JZX[...]3, pod nr rejestracyjnym [...]. Z kolei w dniu 9 kwietnia 2001r. w/w pojazd został przerejestrowany na nowe tablice rejestracyjne [...] i wydano dowód rejestracyjny [...] wpisując do niego błędnie nr VIN z końcówką "1" zamiast "3". Błąd ten powielono także w dniu 20 maja 2004r., kiedy wydano dowód rejestracyjny [...] oraz w dniu 10 listopada 2010r. przy kolejnej rejestracji. Z dokumentów wynika zaś, że diagnosta A.Ł., w dniach 31 października 2006r., 13 listopada 2009r., 22 listopada 2013r. i 21 listopada 2014r. przeprowadzał badania techniczne tego pojazdu.

Kolegium wskazało, że w aktach administracyjnych sprawy znajduje się zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu nr 02673/TJE/ 001/2017 z dnia 12 grudnia 2017r. z wynikiem negatywnym, wystawione przez innego uprawnionego diagnostę. W uwagach do wydanego zaświadczenia diagnosta ten wskazał na brak zgodności numeru identyfikacyjnego VIN ze stanem faktycznym (Ul). Doszło mianowicie do oczywistej omyłki w ostatnim znaku numeru VIN, gdzie zamiast znaku "1" powinien być "3".

Organ podał, że w dniu 2 marca 2018r. organ I instancji przeprowadził kontrolę w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów [...]. W trakcie kontroli ustalono, że w dniu 22 listopada 2013r. i w dniu 21 listopada 2014r. A.Ł., przeprowadził badanie techniczne pojazdu marki Volkswagen Golf nr rej. [...] z wynikiem pozytywnym, nie dostrzegając rozbieżności pomiędzy numerem VIN wpisanym w dowodzie rejestracyjnym, a tym umieszczonym w pojeździe.

Organ odwoławczy, powołując przepis § 2 ust. 4 rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012r., a także odwołując się do zapisów załącznika nr 1 do tego rozporządzenia, stwierdził, że skoro w rozpoznawanej sprawie pojazd marki Volkswagen Golf nr rej. [...] posiadał nr VIN: WVWZZZ1JZX[...]3, a w dowodzie rejestracyjnym widniał zapis o nr VIN: WVWZZZ1JZX[...]1, to brak zgodności zapisów numeru identyfikacyjnego ze stanem faktycznym, tj. z zapisem w dowodzie rejestracyjnym, stanowił usterkę istotną, a tym samym okresowe badanie techniczne pojazdu winno zakończyć się wynikiem negatywnym, zaś skarżący winien zamieścić wpis o stwierdzonych usterkach w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu. Jednocześnie, wystawiając zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu z wynikiem negatywnym po stwierdzeniu, że cechy identyfikacyjne pojazdu są niezgodne z danymi zawartymi w dowodzie rejestracyjnym, skarżący winien zwrócić dowód rejestracyjny posiadaczowi pojazdu (§ 6 ust. 4 rozporządzenia). Diagnosta zobowiązany był zweryfikować niezbędne dane i porównać je z dokumentami, a w rozpoznawanej sprawie dopuścił się on zaniedbań, co oznaczało spełnienie przesłanek wynikających z art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy, obligujących organ do cofnięcia diagnoście uprawnień do wykonywania badań technicznych.

Kolegium wskazało, że organ nie ma swobody w podjęciu decyzji, lecz jest zobligowany do cofnięcia uprawnień gdy zaistnieją okoliczności, o których mowa w w/w przepisie. Art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym nie daje również organowi prawa do miarkowania sankcji, co oznacza, że uchybienia o dużym ciężarze gatunkowym są traktowane na równi z uchybieniami o mniejszych skutkach. Wykonanie badań technicznych pojazdów sprzecznie z wymogami prawa i stanem faktycznym zawsze będzie rodziło po stronie organu obowiązek cofnięcia uprawnień. Żadne inne okoliczności, w tym również intencje, jakimi kierował się diagnosta poświadczając nieprawdę, nie mogą być brane pod uwagę.

W ocenie organu odwoławczego, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak było zatem podstaw, aby Starosta J. oceniał stopień naruszenia prawa przez skarżącego i powody wystąpienia nieprawidłowości podczas badania technicznego. Stan faktyczny sprawy ustalony przez organ pierwszej instancji nie został przez skarżącego zakwestionowany. Nie zasługuje zatem na uwzględnienie zarzut dotyczący naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 6, art. 7, art. 8, art. 77 § 1, art. 80 i art. 107 § 3 kpa. Za niezasadny organ odwoławczy uznał także zarzut błędnego zastosowania art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy oraz § 6 i § 2 rozporządzenia z dnia 26 czerwca 2012r.

Odnosząc się do zarzutu odwołania Kolegium wyjaśniło, iż odpowiedzialność diagnosty za stwierdzone naruszenia ma charakter zobiektywizowany, co oznacza, że poniesienie przez niego odpowiedzialności oparte jest tylko i wyłącznie na przypisaniu sprawcy naruszenia przepisów prawa administracyjnego. Natomiast strona podmiotowa czynu, czyli stopień zawinienia sprawcy, czy jego motywacje, pozostają bez znaczenia, gdyż żaden przepis ustawy Prawo o ruchu drogowym - przy określeniu konsekwencji tego naruszenia - nie uwzględnia okoliczności leżących po stronie sprawcy naruszenia (wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 22 lutego 2018 r., sygn. II SA/Wr 802/17). Diagnosta pełni funkcję publiczną, w związku z czym wymagana jest od niego szczególna staranność w wykonywaniu czynności oraz przestrzeganie obowiązujących w tym zakresie przepisów. Skoro diagnosta uzyskał uprawnienia, to znaczy, że posiada odpowiednie wykształcenie i praktykę.

Kolegium wskazało na przepisy art. 75, art. 78 § 1 i art. 80 kpa dotyczące postępowania dowodowego i wyjaśniło, że w tym zakresie wniosek strony

o przesłuchanie świadków był bezskuteczny, gdyż decydujące w sprawie znaczenie mają dowody z dokumentów.

Organ, powołując się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjny w Kielcach z dnia 9 kwietnia 2015r. o sygn. akt I SA/Ke 1002/13, stwierdził, że przepis art. 84 ust. 3 pkt 2 p.r.d. ma brzmienie kategoryczne. W przypadku ustalenia nieprawidłowego działania diagnosty, norma zawarta w tym przepisie nie pozostawia organowi wyboru – organ zobowiązany jest cofnąć diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych. Kluczowe jest zatem dokonanie bezspornego i niebudzącego wątpliwości ustalenia, że diagnosta wydał zaświadczenie lub dokonał wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. Z konstrukcji tego przepisu, a w szczególności ze zwrotu "starosta cofa", wynika, że organ ten ma obowiązek cofnięcia uprawnień diagnoście, gdy w toku przeprowadzonej kontroli stwierdzi niezgodność pomiędzy wydanym zaświadczeniem albo dokonanym wpisem do dowodu rejestracyjnego pojazdu a stanem faktycznym lub obowiązującymi przepisami prawa. Ustawa Prawo o ruchu drogowym nie dopuszcza żadnego wyjątku, który wyłączyłby wydanie takiej decyzji. W szczególności decyzja nie jest uzależniona od motywów, którymi się kierował diagnosta, naruszając art. 84 ust. 3 pkt 2 p.r.d.

Odnosząc się do zarzutu odwołania dotyczącego braku uściślenia podstawy prawnej w zaskarżonej decyzji Kolegium wyjaśniło, iż nie jest ona na tyle istotna, by wzruszyć przedmiotowe rozstrzygnięcie. Organ zauważył, że aby do wydania przez diagnostę wadliwego zaświadczenia lub też dokonania nieprawdziwego wpisu w dowodzie rejestracyjnym doszło, diagnosta musi najpierw przeprowadzić badanie techniczne z naruszeniem przepisów branżowych, a więc z naruszeniem art. 84 ust. 3 pkt 1 ustawy. Sankcja administracyjna w postaci cofnięcia uprawnień diagnosty nie jest tożsama z sankcją karną w postaci zakazu wykonywania zawodu diagnosty na określony czas.

Kolegium dodało także, że w rozpoznawanej sprawie nie doszło do naruszenia art. 2 Konstytucji, bowiem wielokrotnie już zwracano się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym, czy art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy - Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych, jest zgodny z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Postanowieniem z dnia 19 grudnia 2017 r., sygn. akt P 16/16 Trybunał Konstytucyjny orzekł o umorzeniu postępowania w sprawie pytania prawnego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu o treśći: czy art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy - Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych jest zgodny z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP oraz z art. 2 Konstytucji.

W skardze do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego A.Ł., zaskarżył w całości decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kielcach i wniósł o uchylenie tej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji Starosty.

Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił naruszenie:

1. Prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy - Prawo ruchu drogowym poprzez nieprawidłowe uznanie, że diagnosta swoim postępowaniem wypełnił znamiona przeprowadzenia badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania, jak również wydania zaświadczenia albo dokonania wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami oraz naruszył szereg przepisów rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. poz. 996 z późn.zm.).

2. Procedury administracyjnej, tj. art. 6, 7, 7a, 8, 77, 80 i 107 § 3 kpa poprzez niewystarczające i niepełne rozważenie materiału dowodowego, nie przeprowadzenie dowodów wnioskowanych przez skarżącego, niedokładne wyjaśnienie i określenie stanu faktycznego i prawnego sprawy, brak pełnego i wyczerpującego przeprowadzenia postępowania dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do wadliwego wydania decyzji o cofnięciu skarżącemu uprawnień diagnosty, nadto poprzez wydanie decyzji przy rażącym naruszaniu zasady pogłębiania zaufania obywatela do władzy publicznej, tj. w szczególności bez rozważenia i uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych sprawy korzystnych dla diagnosty oraz wobec braku dokonania ustaleń co do stopnia proporcjonalności odpowiedzialności diagnosty w kontekście charakteru i skutków ewentualnie naruszenia przez niego przepisów procedury badania, co w konsekwencji doprowadziło do wadliwego wydania decyzji o cofnięciu skarżącemu uprawnień diagnosty, jak również błędne i niepełne uzasadnienie prawne i faktyczne decyzji, a także rażące naruszenie art. 107 § 1 kpa albowiem decyzja zawiera całkowicie wadliwą podstawę prawną, tj. art. 83 ust.3 ustawy, który zawiera dwa punkty, określające dwie różne podstawy odpowiedzialności, w związku z czym organ w ogóle nie dokonał rozstrzygnięcia co do tego jaka jest faktycznie podstawa odpowiedzialności diagnosty w niniejszej sprawie.

W obszernym uzasadnieniu skargi skarżący na poparcie stawianych zarzutów powołał szereg orzeczeń sądów administracyjnych i Trybunału Konstytucyjnego, wskazując m.in., że odpowiedzialność administracyjna nie ma charakteru absolutnego, a w niniejszym przypadku mamy do czynienia z wyjątkowymi i pojedynczymi przypadkami naruszenia procedury w sposób całkowicie bez znaczenia dla bezpośredniego bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Poza tym w żaden sposób działanie diagnosty nie było nacechowane chęcią celowej legalizacji pojazdu niesprawnego, a błąd w działaniu diagnosty spowodowany był czynnikiem zewnętrznym, który doprowadził do błędnej identyfikacji pojazdu. Diagnosta zgodnie z przepisami rozporządzenia w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów nie ma prawa dokonywania demontażu zespołów i części pojazdu, a jego badanie odbywa się tylko organoleptycznie. Skarżący zwrócił także uwagę, że postępowanie karne w sprawie zostało umorzone albowiem nie można było przypisać diagnoście winy w działaniu ani umyślności w zakresie sfałszowania wyniku badania. Zdaniem skarżącego środki prawne wynikające z zastosowanych przepisów prawa powinny być odpowiednie do realizacji zamierzonego celu i nie wykraczać poza to, co jest konieczne do jego osiągnięcia.

W odpowiedzi na skargę Kolegium wniosło o jej oddalenie, podtrzymując argumentację przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga nie jest zasadna.

Zgodnie z art. 3 § 1 oraz art. 145 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo

o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2018 r., poz. 1302 ze zm.), zwanej dalej "Ppsa", wojewódzkie sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem, co oznacza, że w zakresie dokonywanej kontroli sąd zobowiązany jest zbadać, czy organy administracji w toku postępowania nie naruszyły przepisów prawa materialnego i przepisów postępowania w sposób, który miał lub mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Sądowa kontrola legalności zaskarżonych orzeczeń administracyjnych sprawowana jest przy tym w granicach sprawy, a sąd nie jest związany zarzutami, wnioskami skargi, czy też powołaną w niej podstawą prawną (art. 134 § 1 Ppsa).

Dokonując tak rozumianej oceny zaskarżonego rozstrzygnięcia, Wojewódzki Sąd Administracyjny nie dopatrzył się w nim naruszeń prawa skutkujących koniecznością jego uchylenia lub stwierdzenia nieważności (art. 145 § 1 i 2 Ppsa).

Zgodnie z art. 84 ust. 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2018r., poz. 1990 ze zm.), dalej "Prd", starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 83b ust. 2 pkt 1, stwierdzono:

1) przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania;

2) wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami.

W pierwszej kolejności należy podnieść, iż, jak stwierdził NSA w uchwale 7 sędziów z dnia 12 marca 2012r., sygn. II GPS 2/11, sposób ujawnienia dopuszczenia się przez diagnostę naruszenia określonego w art. 84 ust. 3 pkt 2 Prd nie ma znaczenia dla oceny możliwości zastosowania sankcji przewidzianej w tym przepisie. Sformułowanie "w wyniku przeprowadzonej kontroli" należy zatem rozumieć jako wystąpienie podstaw faktycznych do wszczęcia postępowania administracyjnego w przedmiocie cofnięcia uprawnień. Wszczęcie z urzędu postępowania w przedmiocie cofnięcia diagnoście uprawnień może nastąpić zarówno wówczas, gdy wynik kontroli przeprowadzonej u prowadzącego stację kontroli wykaże niezgodne z prawem działanie diagnosty, jak i wówczas, gdy informacje o takim działaniu organ poweźmie z innych źródeł, np. podczas analizy akt innej sprawy lub uzyska ja od innych organów.

W niniejszej sprawie niekwestionowanym był fakt, że skarżący jako uprawniony diagnosta, przeprowadził w dniach 31 października 2006r., 13 listopada 2009r., 22 listopada 2013r. i 21 listopada 2014r. badania techniczne pojazdu marki Volkswagen Golf nr rej. [...], który to pojazd oznakowany jest numerem VIN: WVWZZZ1JZX[...]3, a więc którego ostatnim znakiem jest cyfra "3", i pomimo tego, że w trakcie badań skarżący dysponował dowodem rejestracyjnym pojazdu, na którym widniał nr VIN: WVWZZZ1JZX[...]1, a więc gdzie ostatnim znakiem była cyfra "1", nie dostrzegł rozbieżności w oznaczeniu numeru VIN i określił w w/w przypadkach wyniki badań okresowych jako pozytywne. Dopiero w trakcie badania w dniu 12 grudnia 2017r. diagnosta K.S. wydał zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu z wynikiem negatywnym – z uwagi właśnie na brak zgodności numeru identyfikacyjnego VIN ze stanem faktycznym.

Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 1 lit. a rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 776 ze zm.), dalej jako "rozporządzenie", zakres okresowego badania technicznego pojazdu obejmuje m.in. identyfikację pojazdu, w tym sprawdzenie cech identyfikacyjnych oraz ustalenie i porównanie zgodności faktycznych danych pojazdu z danymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie.

Zgodnie z § 2 ust. 4 rozporządzenia, stwierdzone w trakcie badania technicznego usterki dzieli się na trzy grupy: 1) usterki drobne - usterki techniczne niemające istotnego wpływu na bezpieczeństwo ruchu drogowego i ochrony środowiska; 2) usterki istotne - usterki techniczne mogące naruszać bezpieczeństwo ruchu drogowego i ochrony środowiska; 3) usterki stwarzające zagrożenie - usterki stanowiące bezpośrednie i natychmiastowe zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska w stopniu uniemożliwiającym używanie pojazdu w ruchu drogowym, niezależnie od okoliczności.

Załącznik nr 1 do rozporządzenia zawiera wymagania dotyczące kontroli oraz wytyczne dotyczące oceny usterek podczas przeprowadzania okresowego badania technicznego pojazdu. Dział I tego załącznika określa zaś przedmiot i zakres badania, czynności kontrolne, metody oceny stanu technicznego pojazdu oraz usterki skutkujące uznaniem stanu technicznego za niezadowalający. W poz. 0.2, dotyczącej m.in. numeru identyfikacyjnego VIN, do usterek istotnych (UI) zaliczono m.in. sytuację, gdy numer jest niekompletny, nieczytelny, wyraźnie sfałszowany lub nie zgadza się z dokumentami pojazdu. W rubryce 2. tabeli wskazano, że kontrola ma charakter wzrokowy,

a porównanie zapisów zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia ze stanem faktycznym lub ustalenie faktycznych danych pojazdu następuje na podstawie oględzin i badań.

Wreszcie stosownie do treści § 6 ust. 2 rozporządzenia w przypadku gdy w pojeździe stwierdzono usterki istotne, uprawniony diagnosta zamieszcza wpis o nich w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu i określa wynik badania technicznego jako negatywny.

W świetle powyższych przepisów nie ulega wątpliwości, że rozbieżność między numerem VIN widniejącym na pojeździe a numerem wskazanym w dowodzie rejestracyjnym winna skutkować negatywnym wynikiem badania. Co więcej, wynik taki jest przewidziany także dla sytuacji, gdy numer VIN jest nieczytelny (jak również gdy nie można go odszukać). Tym samym skarżący swoim zachowaniem niewątpliwie wypełnił przesłanki art. 84 ust. 3 pkt 2 Prd.

Jak się podkreśla, przepis art. 84 ust. 3 pkt 2 Prd ma charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, że stwierdzenie uchybienia polegającego na wydaniu przez diagnostę zaświadczenia lub dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami skutkuje zastosowaniem przewidzianej w nim sankcji. Nie może przy tym budzić wątpliwości, że celem tego przepisu jest odsunięcie od czynności diagnostycznych nierzetelnych diagnostów, którzy swoim postępowaniem zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Nie sposób zatem uznać, aby w tej sytuacji przepis art. 84 ust. 3 Prd pozostawał w sprzeczności z art. 2 Konstytucji RP. Sformułowanie, iż uprawniony organ "cofa" diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych w razie stwierdzenia okoliczności określonych w art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 Prd jednoznacznie wskazuje, że żadne inne okoliczności nie mogą być brane pod uwagę. W razie ustalenia, iż okoliczności te zaistniały, organ nie ma swobody w podjęciu decyzji, lecz jest zobligowany do cofnięcia uprawnień. Przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 Prd nie daje również organowi prawa do miarkowania konsekwencji, co oznacza, że uchybienia o dużym ciężarze gatunkowym są traktowane na równi z uchybieniami o mniejszych skutkach (por. m.in. wyrok NSA z dnia 30 sierpnia 2018r., sygn. 1387/18, wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 29 sierpnia 2018r., sygn. III SA/Wr 173/18).

Podkreślenia wymaga fakt, że – jak wyżej wskazano – prawidłowa identyfikacja pojazdu jest jednym z elementów badania technicznego pojazdu, a stwierdzone niezgodności ze stanem faktycznym w przytoczonym zakresie mają charakter istotny i winny skutkować negatywnym wynikiem badania. Z treści art. 84 Prd wynika jednoznacznie, iż ustawodawca przywiązuje duże znaczenie do kwalifikacji i profesjonalizmu diagnosty uznając, iż w dużej mierze to od jego umiejętności i rzetelności zależy stan techniczny pojazdów znajdujących się w ruchu drogowym, a tym samym również i istotny aspekt bezpieczeństwa ruchu drogowego odnoszony do stanu technicznego dopuszczonych do ruchu i uczestniczących w nim pojazdów. Dlatego też diagności są podmiotami wyłącznie upoważnionymi do wykonywania badań technicznych pojazdów, z czym wiąże się wynikający z przepisów Prd wymóg posiadania wykształcenia technicznego i praktyki oraz odbycia szkolenia zakończonego egzaminem z wynikiem pozytywnym. Celem przepisu art. 84 ust. 3 Prd jest odsunięcie od czynności diagnostycznych nierzetelnych diagnostów. Diagnosta decyduje bowiem o dopuszczeniu pojazdu do ruchu drogowego, a co za tym idzie pełni funkcję publiczną. W związku z czym wymagana jest od niego szczególna staranność w wykonywaniu swoich czynności oraz przestrzeganie obowiązujących w tym zakresie przepisów. Skoro zatem od pracy diagnosty zależy bezpieczeństwo w ruchu drogowym, to w sytuacji gdy dopuszcza się on uchybień, to tym samym stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Konsekwencje tych uchybień są zatem znaczne a więc i sankcja za te uchybienia winna być do tego proporcjonalna. Nie można więc uznać, że zachwiana została proporcja pomiędzy konsekwencjami uchybień diagnosty, o których mowa w art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy, a skutkiem takich uchybień jakim jest cofnięcie uprawnienia diagnoście (wyrok NSA z dnia 16 marca 2018r., sygn. II GSK 1664/16, wyrok WSA w Łodzi z dnia 17 kwietnia 2018r., sygn. III SA/Łd 921/16).

W świetle powyższych uwag w ocenie Sądu nie mogą odnieść skutku zarzuty skargi dotyczące niewielkiej wagi naruszenia w stosunku do zastosowanej sankcji. Jak wspomniano, chodziło tu o usterkę istotną, z czego skarżący winien zdawać sobie sprawę, a co powinno znaleźć wyraz w rzetelnym podejściu do wykonywanych obowiązków, w tym także w zakresie identyfikacji pojazdu. Zwrócenia uwagi wymaga fakt, że wspomniane naruszenie w przypadku skarżącego miało charakter nie jednorazowy, ale zostało powielone w czasie kolejnych badań. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że nie miało ono charakteru umyślnego i nie było nacechowane chęcią celowej legalizacji pojazdu niesprawnego. W świetle treści art. 84 ust. 3 pkt 2 Prd, w powiązaniu z przepisami rozporządzenia, chodzi bowiem nie tyle o celowość (umyślność) określonego działania, ale o sam stopień staranności w wykonywaniu tak doniosłego dla bezpieczeństwa ruchu drogowego zawodu (por. także wyroki WSA w Łodzi z dnia 20 kwietnia 2018r., sygn. III SA/Łd 27/18 i WSA w Krakowie z dnia 30 maja 2018r., sygn. III SA/Kr 32/18, wydane w zbliżonych stanach faktycznych).

W świetle powyższych rozważań zasadnym jest stanowisko organu odwoławczego co do tego, że materiał dowodowy zebrany w toku postępowania był wystarczający dla wydania rozstrzygnięcia. Za niezasadne należy uznać zarzuty naruszenia zarówno przepisów prawa materialnego, jak i przepisów postępowania powołanych w skardze. W szczególności nie mógł skutkować uchyleniem decyzji także zarzut powołania w rozstrzygnięciu organu I instancji wadliwej podstawy prawnej, tj. art. 84 ust. 3 Prd, skoro – jak wykazano – w istocie doszło do wypełnienia przesłanek jednego z punktów tego przepisu. Uchybienie to nie mogło mieć zatem wpływu na wynik sprawy.

W tym stanie rzeczy, ponieważ podniesione w skardze zarzuty nie mogły odnieść zamierzonego skutku, a jednocześnie brak jest okoliczności, które z urzędu należałoby wziąć pod rozwagę, Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł jak w wyroku na podstawie art. 151 Ppsa.



Powered by SoftProdukt