drukuj    zapisz    Powrót do listy

6037 Transport drogowy i przewozy, Transport, Inspektor Transportu Drogowego, Uchylono decyzję I i II instancji, II SA/Go 200/13 - Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z 2013-04-11, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Go 200/13 - Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp.

Data orzeczenia
2013-04-11 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2013-03-05
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp.
Sędziowie
Jacek Jaśkiewicz
Mirosław Trzecki /przewodniczący sprawozdawca/
Sławomir Pauter
Symbol z opisem
6037 Transport drogowy i przewozy
Hasła tematyczne
Transport
Sygn. powiązane
II GSK 1485/13 - Wyrok NSA z 2014-11-18
Skarżony organ
Inspektor Transportu Drogowego
Treść wyniku
Uchylono decyzję I i II instancji
Powołane przepisy
Dz.U. 2007 nr 125 poz 874 art. 92 ust. 1, art. 92a ust. 1 i 6, art. 92 c ust. 1 pkt 1, art. 93 ust. 7
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym - tekst jednolity
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 61 § 1, art. 73 ust. 1 pkt 4, art. 76 § 1, art. 79
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Sentencja

Dnia 11 kwietnia 2013 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Mirosław Trzecki (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Jacek Jaśkiewicz Sędzia WSA Sławomir Pauter Protokolant sekr. sąd. Małgorzata Zacharia-Gardzielewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 kwietnia 2013 r. sprawy ze skargi J.G. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej I. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] r. nr [...], II. stwierdza, że zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu, III. zasądza od Głównego Inspektora Transportu Drogowego na rzecz skarżącego J.G. kwotę 1457 (tysiąc czterysta pięćdziesiąt siedem) złotych, tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie

Decyzją nr [...] z dnia [...] września 2012r. Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego - powołując się na dyspozycję art. 92a ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2007r. Nr 125, poz. 874 ze zm.) oraz ustalenia protokołu kontroli nr [...] z dnia [...] lipca 2012r. - nałożył na J.G., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo J.G., karę pieniężną w wysokości 6.000 zł, w tym:

1) karę w wysokości 5.000 zł za nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi,

2) karę w wysokości 1.000 zł za wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub cyfrowe urządzenie rejestrujące bez wymaganego sprawdzenia okresowego, badania kontrolnego lub kalibracji.

Uzasadniając decyzję Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego wskazał, iż w dniu [...] lipca 2012r. na autostradzie zatrzymano do kontroli pojazd [...] o nr rej. [...] wraz z naczepą [...] o nr rej. [...]. Pojazdem tym kierował G.P.. Zgodnie z okazaną dokumentacją przewóz drogowy wykonywało Przedsiębiorstwo J.G..

W toku kontroli kierujący okazał kwit wagowy z załadunku, z którego wynika, iż kierujący pojazdem [...] o nr rej [...] G.P. wjechał na wagę na terenie zakładu "E" w Czechach w dniu [...] lipca 2012r. o godzinie 7:54. Analiza wykresówki G.P. z [...] lipca 2012r. wykazała, iż kierujący w okresie od godz. 22:30 dnia [...] lipca 2012r. do godz. 10:50 dnia [...] lipca 2012r. zarejestrował aktywności na własnej wykresówce jako odpoczynek. Kierujący zeznał do protokołu przesłuchania świadka, iż nie zarejestrował swojego czasu pracy na wykresówce związanego z podjazdami kierowanego pojazdu podczas załadunku oraz ważenia z powodu urządzenia w postaci magnesu, które przyłożył on do impulsatora przy skrzyni biegów ww. pojazdu. Spowodowało to, że pomimo, iż pojazd znajdował się w ruchu na wykresówce był rejestrowany odpoczynek. Analiza zapisów na odwrocie wykresówki wykazała, iż w godz. 7:50-8:00 dnia [...] lipca 2012r. uruchomiony był silnik pojazdu, co może pośrednio potwierdzić fakt poruszania się pojazdu na terenie ww. zakładu. Ważenie pojazdu o godzinie 10:50 dnia [...] lipca 2012r. zostało zarejestrowane na wykresówce G.P..

Organ wskazał, że zgodnie z art. 15 ust. 2 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym (Dz. Urz. WE L 370 z 31.12.1985) kierowcy stosują wykresówki w każdym dniu, w którym prowadzą pojazd, począwszy od momentu, w którym go przejmują. Nie wyjmuje się wykresówki z urządzenia przed zakończeniem dziennego okresu pracy, chyba że jej wyjęcie jest dopuszczalne z innych powodów. Wykresówka nie może być używana przez okres dłuższy niż ten, na który jest przeznaczona. Zgodnie z art. 10 ust. 2 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniającego rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylającego rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85 (Dz.Urz. UE L 102/1 z 11.04.2006r.) przedsiębiorstwo transportowe organizuje pracę kierowców, o których mowa w ust. 1 w taki sposób, aby kierowcy ci mogli przestrzegać przepisów rozporządzenia (EWG) nr 3821/85 oraz przepisów rozdziału II niniejszego rozporządzenia. Zgodnie z art. 10 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 przedsiębiorstwo transportowe odpowiada za naruszenia przepisów, których dopuszczają się kierowcy tego przedsiębiorstwa, nawet jeśli naruszenie takie miało miejsce na terytorium innego Państwa Członkowskiego lub w państwie trzecim.

Organ wydając decyzję uznał, iż w przedmiotowych okolicznościach nie zachodzą przesłanki określone w art. 92c ustawy z dnia 6 września 2001r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2007r. Nr 125, poz. 874 ze zm.) wyłączające odpowiedzialność administracyjną za naruszenia warunków lub obowiązków przewozu drogowego. Zdaniem Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego przepis ten odnosi się do wyjątkowych sytuacji i to takich, których doświadczony i profesjonalny podmiot wykonujący przewóz drogowy, przy zachowaniu najwyższej staranności i przezorności nie był w stanie przewidzieć. Sprawą przedsiębiorcy (przewoźnika) jest zawarcie takich umów i obmyślenie takich organizacyjnych rozwiązań, które będą dyscyplinować osoby wykonujące na jego rzecz usługi kierowania pojazdem. Akceptacja poglądu przeciwnego prowadziłaby do trudnych do zaaprobowania skutków, tj. przerzucenia odpowiedzialności za prowadzenie działalności gospodarczej, w jej najbardziej ryzykownym wymiarze, z przedsiębiorcy na jego kierowców.

Zdaniem organu I instancji wniesione przez stronę wyjaśnienia nie mogą stanowić podstawy do tego, aby wszczęte postępowanie administracyjne uznać za bezprzedmiotowe. Strona nie wykazała, iż prowadzi okresowe kontrole, szkolenia, nadzór nad ww. kierującym. Przedstawiono dokumentację, iż kierujący zapoznał się regulaminem organizacji i porządku pracy z dnia [...] kwietnia 2008r. Skoro strona nie przedstawiła innych dokumentów, organ wydając decyzję uznał, iż strona nie dopełniła swoich obowiązków w powyższym zakresie od dnia [...] kwietnia 2008r. do dnia kontroli, co pośrednio przyczyniło się do powstania naruszenia.

Zgodnie z art. 92a ust. 1 ustawy o transporcie drogowym podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego, podlega karze pieniężnej w wysokości od 50 złotych do 10.000 złotych za każde naruszenie. Zgodnie z art. 93 ust. 1 ww. ustawy karę pieniężną, o której mowa w art. 92a ust. 1, nakłada w drodze decyzji administracyjnej właściwy ze względu na miejsce wykonywanej kontroli organ, którego pracownicy lub funkcjonariusze stwierdzili naruszenie obowiązków lub warunków przewozu drogowego, z zastrzeżeniem ust. 4-6. Organ wskazał, że stwierdzone naruszenie stanowi naruszenie przepisu art. 15 ust. 2 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85.

Odnosząc się do drugiego naruszenia, Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego stwierdził, iż urządzenie rejestrujące zainstalowanie w pojeździe marki [...] o nr rej. [...] w czasie, kiedy do impulsatora zainstalowanego w skrzyni biegów dołączono inne nielegalizowane urządzenie w postaci magnesu, w taki sposób, iż funkcje urządzenia rejestrującego zostały zakłócone, a istotne dane nie były rejestrowane na wykresówce, nie posiadało ważnej legalizacji. Organ zwrócił uwagę na fakt, iż strona w toku prowadzonego postępowania nie dostarczyła dowodu legalizacji ww. urządzenia wraz z dołączonym magnesem do impulsatora, a wykonana wcześniej legalizacja nie obejmowała swoim zakresem oceny zgodności ww. urządzenia z magnesem.

Inspektor podkreślił dalej, że przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność administracyjną za działania osób, którymi posługuje się do realizacji swoich celów i nie można mówić o jej wyłączeniu w sytuacji kiedy przedsiębiorca osiąga dodatkową korzyść z nieprawidłowego wywiązywania się z obowiązków swojego pracownika. Organ ten uznał, iż działania strony w celu zapewnienia prawidłowej organizacji pracy nie były wystarczające, skoro do naruszenia doszło. Organ I instancji zaznaczył nadto, że kierujący, który wykona czynności związane z załadunkiem pojazdu w trakcie odbierania odpoczynku dobowego nie rejestrując swojej aktywności w sposób określony przez obowiązujące przepisy, jak było w tym przypadku, może wykonać kolejne zadanie przewozowe odpowiednio wcześniej.

Zaznaczono również, że rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985r. nie wspomina o dodatkowych urządzeniach, które można dołączyć do urządzenia rejestrującego, a wręcz zabrania tego w artykule 15. Zgodnie z tym przepisem zabrania się fałszowania, likwidowania i niszczenia danych zarejestrowanych na wykresówkach przechowywanych przez urządzenie rejestrujące. To samo stosuje się do jakiegokolwiek manipulowania urządzeniem rejestrującym, wykresówką lub kartą kierowcy, które mogłoby spowodować sfałszowanie, zlikwidowanie lub zniszczenie danych oraz informacji wydrukowanych. W pojeździe nie może znajdować się żaden sprzęt, który mógłby zostać użyty w powyższych celach. Organ zaznaczył, iż powyższe stanowi "naruszenie przepisów: art. 13, załącznik I, rozdział VI ust. 1, 3, załącznik IB rozdział VI ust. 4 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985r.".

Pismem z dnia [...] października 2012r. odwołanie od powyższej decyzji do Głównego Inspektora Transportu Drogowego wniósł J.G., reprezentowany przez r.pr. Ł.W., zarzucając organowi I instancji naruszenie prawa materialnego tj. art. 92c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym - poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy odwołujący się nie miał żadnego wpływu na powstałe naruszenie i w istocie brak było z jego strony realnej możliwości przewidzenia tego, iż G.P. będzie zakłócał tok pracy tachografu, jak również poprzez błędną wykładnię wskazanego przepisu, polegającą na przyjęciu, iż działania odwołującego się w celu zapewnienia prawidłowej organizacji pracy nie były właściwe (skoro do naruszenia doszło) i w konsekwencji uczynienie z powołanej regulacji prawnej regulacji martwej, nie mającej jakiegokolwiek praktycznego zastosowania.

Nadto odwołujący się zarzucił Wojewódzkiemu Inspektorowi Transportu Drogowego naruszenie przepisów postępowania, w tym:

1) art. 80 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2000r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.) - polegające na przyjęciu, że nie można mówić o wyłączeniu odpowiedzialności administracyjnej, w sytuacji kiedy przedsiębiorca osiąga dodatkową korzyść z nieprawidłowego wywiązywania się z obowiązków swojego pracownika, podczas gdy w sprawie nie został zgromadzony jakikolwiek dowód na okoliczność, że strona z przyczyny uchybienia swojego pracownika miałaby korzyść uzyskać,

2) art. 77 § 1 w zw. z art. 80 kpa - polegające na przyjęciu, że strona nie kontroluje swoich pracowników, nie organizuje im szkoleń oraz ich nie nadzoruje, podczas braku jakiejkolwiek inicjatywy ze strony organu w celu zebrania materiału dowodowego na tego rodzaju okoliczności,

3) art. 77 § 1 kpa - polegające na pominięciu przy wydaniu zaskarżonej decyzji, że pracownik odwołującego się – G.P. za ingerencję w pracę tachografu został ukarany karą nagany, co wyklucza istnienie winy pracodawcy w zaistnieniu zdarzenia z [...] lipca 2012r.,

4) art. 80 kpa - polegające na przyjęciu, bez oparcia o dowody, iż w sprawie nie występuje przesłanka, o której mowa w art. 92c ust. pkt 1 ustawy o transporcie drogowym,

5) art. 7 i 8 kpa - polegające na nałożeniu kary administracyjnej na odwołującego się podczas, gdy w istocie nie miał on żadnej realnej możliwości zapobiegnięcia bezprawnemu działaniu swojego pracownika,

6) art. 7, art. 8, art. 77 § 1, art. 80 i art. 81 kpa - polegające na braku wykazania w toku postępowania i wskazaniu w treści decyzji, czy zakładając, iż w sprawie nie występuje przesłanka z art. 92c ust 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym organ stoi na stanowisku, że strona miała wpływ na naruszenie, czy też mogła to naruszenie przewidzieć,

7) art. 107 § 1 kpa - polegające na wadliwym uzasadnieniu faktycznym decyzji, jak i wskazaniu jej błędnej podstawy prawnej, w tym oparcie rozstrzygnięcia na regulacjach niepowołanych jako podstawa prawna decyzji i powołanie jako jeden z elementów podstawy prawnej decyzji protokołu kontroli z [...].07.2012r., podczas gdy protokół ten nie jest źródłem prawa, a jedynie jednym z dowodów zgromadzonych w toku postępowania administracyjnego oraz na wadliwym uzasadnieniu faktycznym.

W uzasadnieniu odwołania podniesiono m.in. że pomimo złożenia przez J.G. wyjaśnień i przedstawienia stosownych dowodów organ nie prowadząc żadnego dodatkowego postępowania wyjaśniającego i nie gromadząc (w kontekście przedstawionych wyjaśnień i dowodów) żadnego materiału dowodowego stanął na stanowisku, że nie zaistniała przesłanka z art. 92c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym.

Podkreślono, że z uwagi na okoliczność, iż G.P. w sposób zupełnie samowolny, posługując się urządzeniem zdobytym przez siebie ingerował w pracę tachografu, nie można przyjąć, że odwołujący się miał jakikolwiek wpływ na naruszenie. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zakłócenie pracy tachografu było suwerenną, niezależną decyzją pracownika strony, a pracodawca nie miał jakiegokolwiek wpływu na tego rodzaju decyzję swojego pracownika. Nie sposób także zakładać, że naganne działanie swojego pracownika odwołujący się mógł przewidzieć.

Odwołujący się zaakcentował, że organ I instancji wywodząc, że działania w celu zapewnienia prawidłowej organizacji pracy ze strony pracodawcy nie były wystarczające, w tym zarzucając odwołującemu zaniechanie przeprowadzania szkoleń, kontroli i nadzoru nad pracownikiem, nie wskazał jakie szkolenia miałyby zapobiec popełnieniu przez pracownika wykroczenia, za które został ukarany mandatem, jak również nie prowadził żadnego postępowania wyjaśniającego odnośnie szkoleń, kontroli, czy innych form instruktażu pracowników przez stronę.

J.G. podkreślił, że z uwagi na charakter pracy kierowcy transportu drogowego, pracodawca nie ma realnych możliwości nadzorowania pracownika we wszelkich przejawach jego aktywności i nie jest w stanie przewidzieć wszystkich jego zachowań. Trudno także przyjąć, aby pracodawca wiążąc się z pracownikiem umową o pracę na stanowisku kierowcy miał zakładać, ze jego pracownik będzie łamał powszechnie obowiązujący porządek prawny.

W odwołaniu zwrócono również uwagę, że Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego nie uwzględnił okoliczności, że G.P. za uchybienie wykazane protokołem kontroli został w dniu [...] sierpnia 2012r. ukarany przez pracodawcę karą nagany. Organ I instancji nie biorąc tego dowodu pod uwagę, nie ustalił także, czy pracownik od tej kary porządkowej wniósł sprzeciw.

Z uwagi na podnoszone naruszenia J.G. wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i umorzenie postępowania, bądź ewentualnie o przekazanie sprawy organowi I instancji do ponownego rozpatrzenia.

Po rozpatrzeniu odwołania, Główny Inspektor Transportu Drogowego decyzją nr [...] z dnia [...] grudnia 2012r., działając na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, art. 4 pkt 22 lit. a, art. 92a ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2012r., poz. 1265), art. 13, art. 15 ust. 2 i ust. 8 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 oraz lp. 6.2.1 i 6.1.4 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy.

W uzasadnieniu swej decyzji, odnosząc się do stwierdzonego naruszenia polegającego na nierejestrowaniu za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego na wykresówce lub na karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi, organ odwoławczy w pierwszej kolejności wskazał, że stosownie do art. 15 ust. 8 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 zabrania się fałszowania, likwidowania i niszczenia danych zarejestrowanych na wykresówkach przechowywanych przez urządzenie rejestrujące lub kartę kierowcy albo zarejestrowanych na wydrukach z urządzenia rejestrującego, jak określono w załączniku IB. To samo stosuje się do jakiegokolwiek manipulowania urządzeniem rejestrującym, wykresówką lub kartą kierowcy, które mogłoby spowodować sfałszowanie, zlikwidowanie lub zniszczenie danych oraz informacji wydrukowanych. W pojeździe nie może znajdować się żaden sprzęt, który mógłby zostać użyty w powyższych celach. Zgodnie z kolei z art. 15 ust 2 ww. rozporządzenia Rady (EWG) kierowcy stosują wykresówki w każdym dniu, w którym prowadzą pojazd, począwszy od momentu, w którym go przejmują. Konsekwencją powyższego jest treść lp. 6.2.1 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, który sankcjonuje omawiane naruszenie karą pieniężną w wysokości 5.000 złotych.

Główny Inspektor Transportu Drogowego, w oparciu o dokonane w sprawie ustalenia uznał, iż kierowca – G.P. swoim zachowaniem dopuścił się celowego działania mającego na celu nierejestrowanie danych przez urządzenie jakim jest tachograf.

Odnosząc się do kolejnego naruszenia, polegającego na wykonywaniu przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub cyfrowe urządzenie rejestrujące, bez wymaganego sprawdzenia okresowego, badania kontrolnego lub kalibracji, organ II instancji wskazał, iż stosownie do treści art. 13 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 pracodawca i kierowcy są odpowiedzialni za czuwanie nad prawidłowym funkcjonowaniem i odpowiednim użytkowaniem urządzeń rejestrujących. Stosownie do treści ust. 3 lit. a rozdziału VI załącznika I ww. rozporządzenia Rady (EWG) kontrole okresowe urządzeń zamontowanych w pojazdach są przeprowadzane co dwa lata, przy czym mogą być przeprowadzane przy okazji okresowego badania technicznego. Stosownie zaś do treści ust. 3 lit. b rozdziału VI załącznika I rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85, badanie mające na celu stwierdzenie zgodności z postanowieniem rozdziału III lit. f) pkt 3 dotyczącym maksymalnych dopuszczalnych błędów w eksploatacji jest przeprowadzane co najmniej raz na sześć lat, przy czym każde Państwo Członkowskie może ustalić krótszy odstęp między takimi badaniami dla pojazdów zarejestrowanych na swoim terytorium. Po takim badaniu należy dokonać wymiany tabliczki pomiarowej. Konsekwencją tego rozwiązania jest treść lp. 6.1.4 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, który karą pieniężną w wysokości 1000 zł sankcjonuje wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub cyfrowe urządzenie rejestrujące, bez wymaganego sprawdzenia okresowego, badania kontrolnego lub kalibracji.

Z uwagi na stwierdzenie naruszenia w postaci nierejestrowania za pomocą urządzenia rejestrującego na wykresówce wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi, poprzez użycie niedozwolonego urządzenia, stwierdzono, iż urządzenie rejestrujące zainstalowane w kontrolowanym pojeździe utraciło cechy legalizacyjne.

Główny Inspektor Transportu Drogowego wskazał dalej, iż stroną postępowania administracyjnego jest podmiot wykonujący przewóz drogowy. Na przedsiębiorcy spoczywa ciężar odpowiedzialności za ewentualne skutki działań osób (w tym kierowcy), którymi w wykonaniu działalności gospodarczej się posługuje. Niewątpliwie G.P. wykonywał przewóz drogowy rzeczy na rzecz Przedsiębiorstwa J.G., przez co odwołujący ponosi odpowiedzialność za powstałe naruszenia.

W ocenie organu II instancji analiza materiału dowodowego zgromadzonego w trakcie kontroli daje pełny obraz stanu faktycznego sprawy. Wynika z niego jednoznacznie, iż nastąpiło nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego na wykresówce wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi. Potwierdza to materiał dowodowy zebrany w sprawie, a w szczególności protokoły z przesłuchania świadka i kontroli pojazdu, które zostały podpisane przez kierowcę G.P., bez wnoszenia uwag.

Główny Inspektor Transportu Drogowego podniósł dalej, że w zdecydowanej większości przypadków kierowca samodzielnie prowadzi pojazd, więc trudno jest o osobisty nadzór ze strony pracodawcy. Jednakże tej okoliczności nie można kwalifikować w kategoriach "braku wpływu", czy okoliczności "których nie można przewidzieć", bowiem przedsiębiorca ma obowiązek organizowania pracy kierowcy w taki sposób, aby nie dochodziło do naruszeń. Fakt, że kierowca sam prowadzi pojazd jest w tym przypadku bez znaczenia, co więcej sytuacja taka jest typowa w stosunkach tego rodzaju. Wyłączenie odpowiedzialności w takiej sytuacji, którą należy uznać za typową, godziłoby w specyfikę obowiązku nadzoru przedsiębiorcy nad przestrzeganiem przepisów, z którego to obowiązku przedsiębiorca powinien się wywiązać. Brak stosowania przez przedsiębiorcę w tym zakresie właściwych rozwiązań obciąża pracodawcę i nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Przedsiębiorca powinien wykazać się dbałością o osiągnięcie zamierzonego celu. Ponadto przedsiębiorca winien mieć kontakt telefoniczny z kierowcą, który znajduje się w trasie.

Organ odwoławczy zważył, iż nie daje wiary wyjaśnieniom strony zawartym w odwołaniu.

Z tych też względów, odnosząc się do podnoszonej przez stronę konieczności zastosowania w niniejszej sprawie przepisu art. 92c ustawy o transporcie drogowym - zgodnie z którym nie wszczyna się postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej, o której mowa w art. 92a ust. 1, na podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem, a postępowanie wszczęte w tej sprawie umarza się, jeżeli okoliczności sprawy i dowody wskazują, że podmiot wykonujący przewozy lub inne czynności związane z przewozem nie miał wpływu na powstanie naruszenia, a naruszenie nastąpiło wskutek zdarzeń i okoliczności, których podmiot nie mógł przewidzieć - Główny Inspektor Transportu Drogowego uznał, iż nie zasługuje on na uwzględnienie. Organ ten wskazał, iż naruszenia ingerencji w urządzenia rejestrujące powodują zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego ze względu na możliwość kierowcy prowadzenia w tych dniach pojazdu z ograniczeniem wymaganych przerw oraz dziennych i tygodniowych okresów odpoczynku. Tym samym nie mogą zostać zastosowane przepisy wyłączające odpowiedzialność przedsiębiorcy.

Organ odwoławczy podkreślił, że stosownie do art. 10 ust. 2 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 to właśnie przedsiębiorstwo transportowe organizuje pracę kierowców w taki sposób, aby kierowcy ci mogli przestrzegać przepisów rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 oraz przepisów rozdziału II rozporządzenia (WE) nr 561/2006. Przedsiębiorstwo transportowe wydaje odpowiednie polecenia kierowcy i przeprowadza regularne kontrole przestrzegania tychże przepisów. Zgodnie z art. 10 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 przedsiębiorstwo transportowe odpowiada za naruszenia przepisów, których dopuszcza się nie tylko sam przedsiębiorca, ale także kierowcy tego przedsiębiorstwa.

Pismem z dnia [...] lutego 2013r. J.G. wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wlkp. skargę na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego nr [...] z dnia [...] grudnia 2012r., zarzucając jej naruszenie przepisów postępowania, w tym:

1) błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, iż kierującym pojazdem marki [...] o nr rej. [...] oraz naczepy marki [...] o nr rej. [...] w dniu [...] lipca 2012r. w miejscowości [...] był J.G. i że wykonywał on zarobkowy przewóz drogowy rzeczy w imieniu i na rzecz spółki PHU J.G., podczas gdy kierującym pojazdem była inna osoba, a w obrocie prawnym nie funkcjonuje przedsiębiorca będący spółką o nazwie PHU J.G.,

2) art. 10 § 1 w zw. z art. 140 kpa - polegające na uniemożliwieniu skarżącemu wypowiedzenia się przed wydaniem decyzji przez organ II instancji,

3) art. 11, art. 15 i art. 77 § 1 kpa - polegające na braku odniesienia się w zaskarżonej do wszystkich zarzutów zawartych w odwołaniu,

4) art. 138 § 1 i § 2 w zw. z art. 80 kpa – polegające na zaniechaniu uchylenia decyzji Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] września 2012r., w sytuacji, gdy organ ten wydając zaskarżoną decyzję w sposób całkowicie dowolny przyjął, iż skarżący osiągnął korzyść majątkową z nieprawidłowego wywiązania się z obowiązków przez swojego pracownika,

5) art. 138 § 1 i § 2 w zw. z art. 77 § 1 i art. 80 kpa - polegające na nieuwzględnieniu odwołania strony, podczas, gdy założenia leżące u jej podstaw jakoby J.G. nie kontrolował swoich pracowników, nie organizował im szkoleń oraz ich nie nadzorował są całkowicie dowolne i nieudowodnione, a nadto organ wydając zaskarżoną decyzję nie odniósł się do wszystkich zgromadzonych dowodów, w tym w szczególności pominął fakt, iż kierujący pojazdem za uchybienia przy wykonywaniu transportu został ukarany karą nagany,

6) art. 6-8 oraz art. 77 § 1 kpa - polegające na nałożeniu na stronę dotkliwej kary pieniężnej, podczas gdy nie miała ona realnej możliwości zapobiegnięcia uchybieniom kierowcy, przy równoczesnym wywodzeniu istnienia po stronie przedsiębiorców transportowych obowiązków niezdefiniowanych przepisami rangi ustawowej,

7) art. 6-8, art. 77 § 1 i art. 80 kpa - polegające na poczynieniu dowolnych i nie popartych dowodami ustaleń, w tym w szczególności przyjęcie, że skarżący nie miał kontaktu telefonicznego z kierowcą.

Ponadto J.G. podniósł w swej skardze zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, tj.

1) art. 77 - 84 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej w zw. z art. 89 a i 89b ustawy o transporcie drogowym przez ich niezastosowanie,

2) art. 92c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym - poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy skarżący nie miał żadnego wpływu na powstałe naruszenie i w istocie brak było z jego strony realnej możliwości przewidzenia tego, że kierowca będzie zakłócał tok pracy tachografu.

W uzasadnieniu skargi jej autor w pierwszej kolejności podkreślił, iż wskazanie przez organ odwoławczy, że kierowcą pojazdu w dniu [...] lipca 2012 r. był skarżący, a nadto że wykonywał on transport na rzecz bliżej niesprecyzowanej spółki działającej pod nazwą PHU J.G. dowodzi tego, iż procedowanie organu w sprawie było wyjątkowo niedbałe.

Podniósł w skardze dalej, że organ II instancji przed wydaniem decyzji nie umożliwił stronie wypowiedzenia się w sprawie, choć tego rodzaju obowiązek wynika wprost z art. 10 § 1 w zw. z art. 140 Kodeksu postępowania administracyjnego. Podkreślił, że poinformowanie o możliwości wypowiedzenia się w sprawie oznaczałoby, że Główny Inspektor Transportu Drogowego nie zamierza już w sprawie gromadzić dalszych dowodów i w kontekście takiego założenia rolą strony byłoby "zasygnalizowanie organowi, iż skoro zarzuty organu I instancji dotyczą wadliwości organizacji przedsiębiorstwa odwołującego się, to należy przeprowadzić dowód choćby z przesłuchania strony na tę okoliczność lub wystąpić do innych organów czy instytucji, czy w zakresie działania PHU J.G. jakiekolwiek organy stwierdziły istnienie jakichkolwiek nieprawidłowości". Wskazano, iż organy I, jak i II instancji w żaden sposób nie dokonały choćby fragmentarycznej analizy regulaminu pracy obowiązującego u skarżącego. Stąd, zdaniem wnoszącego skargę, za bezpodstawne uznać trzeba założenie, iż to forma organizacji firmy J.G., a nie wyłącznie niesubrodynacja jego pracownika doprowadziły do zdarzenia opisanego protokołem kontroli z dnia [...] lipca 2012r. Na okoliczność organizacji przedsiębiorstwa PHU J.G. nie przeprowadzono dowodu z przesłuchania strony, a przyjmuje się za pewnik, że jest ono niewłaściwe zorganizowane, nie przeprowadza się w nim szkoleń, nie ma kontroli, nadzoru, ani nawet kontaktu telefonicznego z kierowcami. Formułowanie tego rodzaju twierdzeń i wywodzenie na ich podstawie negatywnych skutków wobec osoby skarżącego narusza zasadę prawdy obiektywnej i dobra osobiste przedsiębiorcy.

Skarżący nie zgodził się z aprobatą Głównego Inspektora Transportu Drogowego dla nieudowodnionej tezy organu I instancji, jakoby z nieuprawnionej ingerencji G.P. w pracę tachografu skarżący miał osiągnąć korzyść majątkową. Zdaniem J.G. organ formułując tego rodzaju stanowisko winien wskazać jaką to korzyść odwołujący się miałby uzyskać i z jakich wynika to dowodów.

W dalszej części skargi podniesiono, iż skoro ustawodawca wprowadził do porządku prawnego art. 92c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym to tylko wówczas można przypisać odpowiedzialność administracyjną skarżącemu, jeśli istniałby jakikolwiek dowód jego winy w zaistnieniu zdarzenia z dna [...] lipca 2012r., na którą to okoliczność dowodów jest brak. Podniósł, że decyzja o ingerencji w pracę tachografu była suwerenną decyzją kierowcy, czemu dowodzi chociażby mandat kamy, jaki został nałożony na kierowcę przez kontrolujących, czy też dowodowa kara nagany. Poza tym, skoro G.P. był przesłuchiwany jako świadek (co wynika z decyzji Głównego Inspektora Transportu Drogowego) to powinnością organu, z mocy art 79 § 1 kpa, było uprzednie zawiadomienie J.G. o przeprowadzeniu tego rodzaju dowodu, co nie miało miejsca.

Skarżący podniósł także, że zarówno organ I, jak i II instancji zbagatelizował zupełnie, iż nałożenie kary pieniężnej odbyło się w związku z kontrolą jego pojazdu przeprowadzoną przy pogwałceniu elementarnych zasad dotyczących kontroli, a uregulowanych w art. 77 - 84 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, mających zastosowanie do kontroli przeprowadzanej w transporcie drogowym z mocy art. 89 a i 89 b ustawy o transporcie drogowym. Skarżący nie otrzymał jakiejkolwiek informacji, iżby jego pojazd kontrolowany był dnia [...] lipca 2012r. przez osobę do tego upoważnioną. Nie przedstawiono mu ani upoważnienia do przeprowadzenia przedmiotowej kontroli, ani też legitymacji służbowej kontrolującego. Organy nie uwzględniły, iż według art. 77 ust. 6 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej dowód przeprowadzony wbrew zasadom określonym w tejże ustawie nie może stanowić dowodu w postępowaniu administracyjnym.

Z uwagi na powyższe, J.G. wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji, jak i poprzedzającej ją decyzji Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego nr [...] z dnia [...] września 2012r.

W odpowiedzi na skargę Główny Inspektor Transportu Drogowego wniósł o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z przepisem art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 z późn. zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. W świetle powołanego przepisu ustawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w zakresie swojej właściwości ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną z punktu widzenia jej zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tego aktu. Sąd administracyjny nie ocenia rozstrzygnięcia organu administracji pod kątem jego słuszności, czy też celowości, jak również nie rozpatruje sprawy kierując się zasadami współżycia społecznego. Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz. U. Nr 153, poz. 1270 z późn. zm., dalej: p.p.s.a.).

Rozpoznając sprawę w świetle powołanych wyżej kryteriów, należy uznać, że skarga zasługuje na uwzględnienie, aczkolwiek nie z przyczyn w niej wskazanych.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostaje, iż dnia [...] lipca 2012r. w należącym do strony skarżącej pojeździe marki [...] o nr rej [...], kierowca – G.P., przykładając magnes do impulsatora przy skrzyni biegów pojazdu nie zarejestrował na wykresówce swojego czasu pracy związanego z podjazdami podczas załadunku oraz ważenia pojazdu.

W świetle podniesionych w skardze, jak i w odwołaniu zarzutów przyjąć należy, że kwestią sporną w niniejszej sprawie pozostaje przede wszystkim możliwość zastosowania wobec skarżącego regulacji art. 92c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym, zgodnie z którym nie wszczyna się postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej, o której mowa w art. 92a ust. 1, na podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem, a postępowanie wszczęte w tej sprawie umarza się, jeżeli okoliczności sprawy i dowody wskazują, że podmiot wykonujący przewozy lub inne czynności związane z przewozem nie miał wpływu na powstanie naruszenia, a naruszenie nastąpiło wskutek zdarzeń i okoliczności, których podmiot nie mógł przewidzieć. Zdaniem strony skarżącej przepis ten winien znajdować w sprawie zastosowanie m.in. wobec ustalenia przez pracodawcę regulaminu organizacji i porządku pracy, zobowiązania pracownika do jego przestrzegania, oświadczenia kierowcy, że dokonał samowolnej ingerencji w pracę tachografu oraz ukarania kierowcy przez przedsiębiorcę karą nagany za ten czyn. Zdaniem natomiast organów administracyjnych obu instancji, brak jest podstaw do zwolnienia się przedsiębiorcy z odpowiedzialności za stwierdzone w tej sprawie naruszenia ustawy o transporcie drogowy.

Podstawę nałożenia na skarżącego kary stanowił art. 92a ust. 1 i 6 ustawy o transporcie drogowym, na mocy którego podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego, podlega karze pieniężnej w wysokości od 50 złotych do 10.000 złotych za każde naruszenie, przy czym wykaz naruszeń obowiązków lub warunków oraz wysokości kar pieniężnych za poszczególne naruszenia określa załącznik nr 3 do ustawy. Przepis ten ustanawia odpowiedzialność administracyjną, a nie karnoadministracyjną podmiotów wykonujących transport drogowy, a odpowiedzialność ta ma charakter obiektywny. Znajduje ona zastosowanie do podmiotu wykonującego transport drogowy w przypadku wystąpienia zakazanego ustawą skutku i to niezależnie od tego, kto prowadził pojazd samochodowy. Zauważyć należy, że za działalność przedsiębiorstwa wykonującego transport drogowy zawsze ponosi odpowiedzialność to przedsiębiorstwo, na nim spoczywa ciężar odpowiedzialności za ewentualne skutki działań osób, którymi w wykonywaniu działalności gospodarczej się posługuje (wyrok NSA z 6 lipca 2011r., sygn. akt II GSK 716/10). Dlatego też, co do zasady, bez znaczenia są okoliczności w jakich doszło do powstania naruszeń u przedsiębiorcy. Powyższy przepis stwarza domniemanie odpowiedzialności przedsiębiorcy. Przy czym ustawodawca umożliwił obalenie tego domniemania w sytuacji spełnienia przesłanek z art. 92b ust. 1 i przywołanego wyżej art. 92 c ust. 1 ustawy, których - jako stanowiących wyjątek od generalnej zasady odpowiedzialności podmiotu wykonującego przewóz - nie można interpretować rozszerzająco.

Podnieść w tym miejscu należy, iż analiza dyspozycji art. 92b (określającego wyłącznie w odniesieniu do naruszenia przepisów o czasie prowadzenie pojazdów, wymaganych przerwach i okresach odpoczynku przesłanek ekskulpujących takich jak: zapewnienie przez podmiot wykonujący przewóz właściwej organizacji pracy i dyscypliny pracy, jak i prawidłowe zasady wynagradzania) oraz ww. art. 92c ustawy o transporcie drogowym prowadzi do konstatacji, iż przesłanki egzoneracyjne określone w przepisie art. 92c nie odnoszą się do zachowania przedsiębiorcy, jego działań lub działań osób, którymi posługuje się przy prowadzeniu działalności, jak i organizacji pracy przedsiębiorstwa, lecz do sytuacji wyjątkowych, których profesjonalny podmiot wykonujący przewóz drogowy przy zachowaniu należytej staranności i przezorności nie był w stanie racjonalnie przewidzieć np. będących rezultatem siły wyższej, bądź działań osoby trzeciej, za której winę przedsiębiorca nie może odpowiadać.

Powyższe znajduje swoje potwierdzenie w dotychczasowym orzecznictwie ukształtowanym na gruncie obowiązującej do dnia 1 stycznia 2012r. treści przepisu art. 93 ust. 7 ustawy o transporcie drogowym, wyłączającego możliwość nałożenia kary w sytuacji, gdy naruszenie przepisów nastąpiło wskutek zdarzeń lub okoliczności, których podmiot wykonujący nie mógł przewidzieć, jak i art. 92a ust. 4 odnoszącego się do braku wpływu takiego podmiotu na powstałe naruszenie. W orzecznictwie tym uznaje się, iż w dyspozycji ww. przepisów nie mieszczą się sytuacje, które są wynikiem zachowania kierowcy, ale które bezpośrednio wynikają z braku właściwych rozwiązań organizacyjnych w zakresie dyscyplinowania osób wykonujących na rzecz przedsiębiorcy usługi kierowania pojazdem. Także kwestie właściwego doboru pracowników (ryzyko osobowe) nie mieszczą się w zakresie regulacji art. 93 ust. 7 oraz art. 92a ust. 4 ustawy o transporcie drogowym, bowiem tylko i wyłącznie z uznania przedsiębiorcy wynika właściwy dobór osób współpracujących. Stąd też w przywołanych przepisach ustawy o transporcie drogowym chodzi tylko i wyłącznie o zdarzenia nieoczekiwane i nadzwyczajne, a nie związane z niewłaściwą organizacją pracy przedsiębiorstwa transportowego. Przepisy te wyraźnie statuują odpowiedzialność obiektywną (por. wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 13 kwietnia 2011r., sygn. akt VI SA/Wa 89/11 oraz z dnia 19 stycznia 2011r., sygn. akt VI SA/Wa 1854/10).

Nie wystarczy zatem wykazanie braku winy, lecz wymagane jest pozytywne udowodnienie podjęcia wszystkich niezbędnych środków w celu zapobieżenia powstaniu naruszenia prawa. Przedsiębiorca, chcąc uwolnić się od odpowiedzialności powinien wykazać, że przedsięwziął wszystkie niezbędne środki zapobiegające powstaniu naruszenia prawa i jego przyczyny.

Powyższa, argumentacja znajduje także oparcie w poglądach orzecznictwa, w tym Trybunału Konstytucyjnego, który w wyroku z dnia 31 marca 2008 r., sygn. akt SK 75/06, wypowiadał się w przedmiocie obowiązków przewoźnika określonych w art. 5 u.t.d., podkreślając, iż regulacje te zmierzają do wymuszenia takiej organizacji pracy przedsiębiorstwa wykonującego transport drogowy, ażeby działalność ta odbywała się w sposób bezpieczny, bez zagrożenia życia, zdrowia i mienia innych osób. Sprawą przedsiębiorcy (przewoźnika) jest zawarcie takich umów i obmyślenie takich organizacyjnych rozwiązań, które będą dyscyplinować osoby wykonujące na jego rzecz usługi kierowania pojazdem, czy to na zasadzie stosunku pracy, czy nawet na zasadzie samozatrudnienia. W powyższym wyroku Trybunał wskazał także, że "sankcje administracyjne - stosowane automatycznie, z mocy ustawy - mają przede wszystkim znaczenie prewencyjne (vide: wyrok z 24 stycznia 2006 r., sygn. akt SK 52/04). Istotą kary administracyjnej jest przymuszenie do respektowania nakazów i zakazów. Proces wymierzania kar pieniężnych należy zatem postrzegać w kontekście stosowania instrumentów władztwa administracyjnego. Kara ta nie jest konsekwencją dopuszczenia się czynu zabronionego, lecz skutkiem zaistnienia stanu niezgodnego z prawem, co sprawia, że ocena stosunku sprawcy do czynu nie mieści się w reżimie odpowiedzialności obiektywnej (sygn. akt P 19/06)".

Uwzględniając powyższe nie można uznać, że okoliczności sprawy i przedstawione przez J.G. dowody i wyjaśnienia wskazują, że nie miał on wpływu na powstanie naruszenia, zaś naruszenie nastąpiło wskutek zdarzeń i okoliczności, których podmiot nie mógł przewidzieć. Mając na uwadze, że okoliczności objęte hipotezą art. 92c winien udowodnić przedsiębiorca, uznać należało, iż nie zostały powołane przez J.G. żadne nadzwyczajne, nieoczekiwane okoliczności, które mogłyby odpowiedzialność tę wyłączyć. Zaakceptować należy pogląd, iż samego braku wiedzy o samowolnej ingerencji kierowcy w pracę urządzenia rejestrującego, o którym mowa w rozporządzeniu nr 3821/85, nie można kwalifikować, ani w kategoriach tzw. braku wpływu przedsiębiorcy, jak i okoliczności których nie można przewidzieć (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 24 stycznia 2012r., sygn. akt III SA/Lu 679/11, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 6 września 2012r., sygn. akt III SA/Po 414/12). Bez znaczenia pozostaje okoliczność, iż podmiot wykonujący przewóz nie miał realnych możliwości sprawczych, by zapobiec użyciu przez kierowcę magnesu oraz fakt, że kierowca będąc w trasie pozostaje poza kontrolą osób zarządzających firmą (wyrok WSA w Rzeszowie z dnia 4 kwietnia 2012r., sygn. akt II SA/Rz 1047/11).

Na uwzględnienie nie zasługuje również podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia art. 79 kpa, polegający na braku jej uprzedniego zawiadomienia o przeprowadzeniu dowodu z przesłuchania świadka – G.P.. Istotnie, zgodnie z art. 79 kpa strona powinna być zawiadomiona o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodów ze świadków, biegłych lub oględzin przynajmniej na siedem dni (§ 1) oraz ma prawo brać udział w przeprowadzeniu dowodu, może zadawać pytania świadkom, biegłym i stronom oraz składać wyjaśnienia (§ 2), jednakże zauważyć należy, że działania kontrolne przeprowadzane przez służby Inspekcji Transportu Drogowego uregulowane zostały w rozdziale 9 i 10 ustawy o transporcie drogowym, a dodatkowo w rozdziale 11 dotyczącym kar pieniężnych. Zawarte we wskazanych rozdziałach przepisy, określając przedmiotowo zadania kontrolne Inspekcji oraz kompetencje jej organów, wyszczególniając podmioty podlegające kontroli Inspekcji, precyzując tryb dokonywania kontroli oraz obowiązki jakie spoczywają na kontrolowanych podmiotach pozwalają przyjąć, że procedura kontrolna dotycząca materii wykonywania transportu drogowego znalazła swoje wyczerpujące, odrębne i niezależne od przepisów kodeksu postępowania administracyjnego uregulowanie. Za tą tezą przemawia brak w ustawie o transporcie drogowym generalnego odesłania do przepisów kpa jako znajdujących zastosowanie w procedurze kontrolnej.

Wszczynane z urzędu postępowanie administracyjne w przedmiocie nałożenia kary poprzedzone jest postępowaniem kontrolnym, którego wyniki, w razie twierdzenia naruszenia prawa z art. 92 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym oraz pkt od 1) do 8) tego artykułu, nakazują organowi przeprowadzającemu kontrolę nałożyć karę w określonej załącznikiem do ustawy wysokości. Podkreślenia wymaga, że postępowanie kontrolne przeprowadzane w stosunku do podmiotów, o których mowa wart. 68 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym jest postępowaniem autonomicznym, odrębnie uregulowanym przepisami ustawy o transporcie drogowym, a przepisy kodeksu postępowania administracyjnego znajdują do postępowania kontrolnego zastosowanie wyłącznie wtedy, gdy ustawa tak stanowi np. w przypadku nieusprawiedliwionego niestawienia się kontrolowanego, świadka lub biegłego na wezwanie inspektora - art. 73 ust. 2 ustawy o transporcie drogowym. Stwierdzić należy, że podejmowane przez uprawnione do tego organy działania i czynności kontrolne, w tym sporządzenie protokołu z kontroli, pozostają poza postępowaniem administracyjnym o nałożenie kary pieniężnej, które to postępowanie w dacie sporządzenia protokołu (art. 74 ust. 1 ustawy ) jeszcze się nie toczy. Protokół, o którym mowa stanowi dokument urzędowy w rozumieniu art. 76 § 1 kpa i dowód w przyszłym postępowaniu administracyjnym, którego wszczęcie zależy od zawartego w protokole stwierdzenia naruszenia prawa. Zachodzący między dwoma trybami postępowania związek wyraża się zależnością postępowania administracyjnego od ustaleń jakie zostały poczynione w trakcie kontroli; niekorzystne dla podmiotu kontrolowanego wyniki tej kontroli stanowią podstawę faktyczną do wszczęcia postępowania administracyjnego na podstawie art. 61 § 1 kpa, a w razie potwierdzenia ustaleń zawartych w protokole kontroli - do nałożenia kary pieniężnej na podstawie art. 92 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym. Powyższe prowadzi do wniosku, że w znaczeniu materialnym i procesowym postępowanie kontrolne i postępowanie administracyjne, mimo zachodzącego między nimi związku stanowią dwa różne tryby działania organu, niepodlegające jednej regulacji.

W myśl art. 73 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie drogowym w toku kontroli pojazdu inspektor może m.in. przesłuchać świadków i zasięgać opinii biegłych. Przepis art. 73 ustawy o transporcie drogowym stanowi zatem lex specialis wobec art. 79 kpa. Wyposażenie wobec tego inspektorów kontroli drogowej przez ustawodawcę w kompetencje do przesłuchania świadka podczas kontroli, w myśl art. 73 ust. 1 pkt 4 ustawy, wyklucza zastosowanie art. 79 kpa przy zastrzeżeniu, że organy prowadzące postępowanie o ukaranie przedsiębiorcy przestrzegały pozostałe przepisy kpa, w szczególności miały na względzie art. 81 kpa oraz art. 10 kpa.

Skarżący w toku postępowania administracyjnego i następnie sądowego podnosił, że stan faktyczny ustalony został wadliwie, bo z uchybieniem przepisom kpa oraz normującym postępowanie kontrolne przepisom ustawy o transporcie drogowym; organ nie zapewnił skarżącej czynnego udziału w postępowaniu ponieważ przesłuchał kierowcę kontrolowanego pojazdu - pracownika skarżącej bez jej udziału i bez wylegitymowania się wobec skarżącego, czym naruszył nadto przepisy art. 77 - 84 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej ( tekst jedn. Dz. U. z 2010r. Nr 220, poz. 1447 ze zm.).

W ocenie Sądu, organy prawidłowo uznały, iż poczynione w trakcie kontroli ustalenia zostały przeprowadzone zgodnie z normami procesowymi obowiązującymi organy inspekcji transportu drogowego. Jak już wyżej zostało to wyjaśnione, przepisy kodeksu postępowania administracyjnego oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej nie mają zastosowania do postępowania kontrolnego prowadzonego na podstawie ustawy o transporcie drogowym. Organ, przesłuchaniem kierowcy w trakcie kontroli drogowej, nie naruszył przepisów art. 73 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie drogowym. Dochowanie obowiązku przeprowadzenia dowodu jakim jest przesłuchanie kierowcy w obecności przedsiębiorcy, nie ma zastosowania do sytuacji kontroli na drodze.

Po pierwsze, kontrola drogowa jest czynnością jednorazową, nie dającą się w danych warunkach powtórzyć, a jej specyfika wyraża się tym, że zazwyczaj jest przeprowadzana pod nieobecność przedsiębiorcy. Po wtóre, niezależnie od tego, czy kierowca pojazdu jest pracownikiem, czy osobą zatrudnioną w oparciu o umowę cywilnoprawną, wykonując w imieniu przedsiębiorcy przewóz, jest osobą przez niego wyznaczoną do tej czynności i podlega kontroli na podstawie art. 68 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy o transporcie drogowym jako kierowca i jako osoba, która bezpośrednio realizuje za przedsiębiorcę przewóz. W przypadku kontroli drogowej, w odróżnieniu od kontroli w przedsiębiorstwie, to wobec kierowcy kontrolujący inspektorzy muszą wypełnić nakazy wylegitymowania się, która to czynność wraz z okazaną legitymacją, na zasadzie art. 70 ust. 1 i 2 ustawy o transporcie drogowym, rozpoczyna kontrolę i stanowi wystarczający dla niej tytuł. Wreszcie, kierowca jako podmiot kontrolowany obowiązany jest zadośćuczynić obowiązkom określonym w art. 72 pkt 1) do 5) ustawy o transporcie drogowym, w tym również obowiązkowi udzielenia wyjaśnień tak ustnych, jak też pisemnych, które zaprotokołowane i podpisane stanowią, wraz protokołem kontroli dowód w sprawie.

Sąd uznał nadto, że w odniesieniu do pozostałych naruszeń zaskarżona decyzja pozostaje w zgodzie procedurą administracyjną.

W tym miejscu, odnosząc się do stawianego przez skarżącego zarzutu naruszenia art. 10 § 1 kpa, poprzez niezapewnienie mu przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego czynnego udziału w sprawie, uznać należy, iż J.G. nie wykazał, by został faktycznie pozbawiony możliwości złożenia wniosków dowodowych i aby uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Podkreślenia wymaga, że warunkiem koniecznym uchylenia decyzji z powodu naruszenia przepisów postępowania jest wykazanie, że podnoszone naruszenie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ppsa). W rozpoznawanej sprawie skarżący nie wykazał, by niezawiadomienie go przez organ odwoławczy o prawie wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów pozbawiło go możliwości dokonania konkretnych czynności procesowych, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Podkreślić w tym miejscu należy, iż reprezentowany w postępowaniu administracyjnym przez profesjonalnego pełnomocnika skarżący wypowiadał się w tymże postępowaniu dwukrotnie w formie pisemnej, a zatem miał realną możliwość zasygnalizowania organowi, iż w jego ocenie zachodzi konieczność przeprowadzenia dodatkowych dowodów. Po wtóre, kierując się dokonaną wykładnią przepisu art. 92c ustawy o transporcie drogowym uznać należy, że zakres w jakim J.G. oczekiwał, według treści skargi, uzupełnienia przez organ odwoławczy dowodów nie miałby wpływu dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem mające z nich wynikać okoliczności, potwierdzające należytą organizację pracy w przedsiębiorstwie skarżącego, nie miałyby znaczenia z punktu widzenia spełnienia przesłanki z art. 92c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym.

Zgodzić się natomiast należy ze skarżącym, iż organ II instancji nie dołożył należytej dbałości przy sporządzaniu decyzji i nie ustrzegł się w związku z tym niedokładności i oczywistych omyłek w zakresie oznaczenia w jej uzasadnieniu strony postępowania oraz osoby kierującego (str. 2 zaskarżonej decyzji), jednakże mając na uwadze pozostałe zapisy decyzji, uznać należy, iż niedokładności te nie miały wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Zdaniem Sądu, na gruncie rozpoznawanej sprawy nie jest zasadny zarzut naruszenia wskazanych w skardze przepisów kpa, w tym przepisów dotyczących prowadzenia postępowania dowodowego. Wbrew zarzutom skarżącego, realizując zasadę wyrażoną w art. 80 kpa organ administracji publicznej ocenił na podstawie całokształtu dowodowego, czy dana okoliczność została udowodniona, uznając za wiarygodne wyniki kontroli, potwierdzone protokołem kontroli i zeznania świadka – kierowcy.

Dokonując kontroli legalności zaskarżonej decyzji GITD z dnia [...] grudnia 2012r. doszedł jednak do przekonania, że zostały naruszone przepisy prawa materialnego.

Przepis art. 92 a ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym w brzmieniu obowiązującym zarówno w dacie kontroli jak i w dacie orzekania przez organy stanowi, że podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego, podlega karze pieniężnej w wysokości od 50 złotych do 10.000 złotych za każde naruszenie. Suma kar pieniężnych nałożonych za naruszenia stwierdzone podczas jednej kontroli drogowej nie może przekroczyć kwoty 10.000 złotych. Wykaz naruszeń obowiązków lub warunków, o których mowa w ust. 1, oraz wysokości kar pieniężnych za poszczególne naruszenia określa załącznik nr 3 do ustawy o transporcie drogowym.

Załącznik nr 3 w pozycji 6.2 określa kary za wykonywanie przewozu z ingerencją w działanie urządzenia rejestrującego, doprecyzowując to w pozycji nr 6.2.1. skutkiem tego zachowania - nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi. Stosując wykładnię systemową i celowościową przepis ten należy rozumieć w ten sposób, że karę pieniężna w wysokości 5.000 zł wymierza się wówczas, gdy kierowca ingeruje samowolnie w działanie urządzenia rejestrującego, doprowadzając do nierejestrowania przez to urządzenie na wykresówce wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi. Niewątpliwie zachowanie kierowcy skarżącego G.P., który podczas załadunku oraz ważenia pojazdu przyłożył do impulsatora przy skrzyni biegów tego pojazdu magnes, co spowodowało niezarejestrowanie tej czynności, a jedynie odpoczynek, należy zakwalifikować jako naruszenie przepisu 6.1.4. załącznika nr 3 do ustawy.

Organy ponadto zarzuciły skarżącemu naruszenie przepisu 6.1.4. załącznika nr 3 do ustawy, tj. wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub cyfrowe urządzenie rejestrujące bez wymaganego sprawdzenia okresowego, badania kontrolnego lub kalibracji. Organy stwierdziły, że na skutek użycia przez kierowcę skarżącego niedozwolonego urządzenia w postaci magnesu, urządzenie zainstalowane w kontrolowanym pojeździe utraciło cechy legalizacji. Niewątpliwie oba przedstawione naruszenia stanowią odrębne podstawy odpowiedzialności. W szczególności karą zagrożone jest wykonywanie przewozu pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące, do którego podłączone zostały niedozwolone urządzenia (6.2.1. załącznika nr 3 ) jak i wykonywanie przewozu pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące, które nie zostało poddane wymaganej kontroli okresowej lub badaniu kontrolnemu ( 6.1.4. załącznika nr 3 ). Sumowanie kar (do limitowanej wysokości) za poszczególne stwierdzone w czasie jednej kontroli naruszenia jest dopuszczalne. Naruszenia te winny jednak mieć charakter samodzielny, w tym sensie, że popełnienie każdego z nich nie zależy od stwierdzenia popełnienia innego naruszenia. Samodzielność taka nie ma miejsca, gdy stwierdzenie jednego naruszenia zależy od popełnienia innego, które jest wyłączną przyczyną sankcjonowanego stanu faktycznego.

W wydanych decyzjach organy zajęły stanowisko, że w wyniku przyłożenia magnesu do impulsatora przy skrzyni biegów kontrolowanego pojazd, urządzenie rejestrujące straciło cechę legalizacji, winno było zostać poddane badaniu kontrolnemu, czego jednak nie uczyniono. Nie było przy tym kwestionowane, że urządzenie rejestrujące ( tachograf ) był legalizowany i gdyby nie przyjęte przez organy następstwo zastosowania magnesu, nie byłaby negowana ważność tej legalizacji. W przekonaniu Sądu tego rodzaju kwalifikacja stanu faktycznego stanowi przypadek podwójnego sankcjonowania jednego naruszenia przepisów. Naruszenie określone w pozycji 6.1.4. może niewątpliwie mieć miejsce łącznie z innymi naruszeniami i w konsekwencji podlegać karze, winno jednak wówczas polegać na stwierdzeniu, że niezależnie od pozostałych naruszeń, znajdujące się w pojeździe urządzenie rejestrujące nie było poddane wymaganej kontroli okresowej lub badaniu kontrolnemu. W niniejszej sprawie byt naruszenia z pozycji 6.1.4. zależy od popełnienia naruszenia z pozycji 6.2.1. załącznika nr 3 do ustawy, nie ma charakteru niezależnego i z tego względu nie może stanowić podstawy do nałożenia odrębnej kary pieniężnej.

W związku z powyższym, nałożenie kar pieniężnych za stwierdzone w toku kontroli drogowej dwa naruszenia, z których pierwsze polegało na nierejestrowaniu za pomocą urządzenia rejestrującego na wykresówce wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi (lp. 6.2.1) – 5.000 zł – drugie zaś, na wykonywaniu przewozu pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub w cyfrowe urządzenie rejestrujące, bez wymaganego sprawdzenia okresowego, badania kontrolnego lub kalibracji (lp. 6.1.4) – 1.000 zł - ocenić należy nie inaczej, jak tylko, jako działanie nieproporcjonalne oraz automatyczne, co jest niezgodne z pkt 26 wprowadzenia do rozporządzenia (WE nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady). Zdaniem Sądu, nakładaniu kar pieniężnych nie może towarzyszyć, niczym nieuzasadniony automatyzm.

Mając tę okoliczność na uwadze Sąd uchylił wydane w sprawie decyzje. Mając na uwadze, że kwestia sankcji za naruszenia przepisów o transporcie drogowym, ujawnione w toku jednej kontroli, winna być rozpoznana w jednym postępowaniu, zakończonym jedną decyzją (choćby ze względu na ograniczenia kwotowe w dopuszczalnej wysokości nakładanych kar), Sąd nie orzekł o uchyleniu decyzji w części. W sytuacji częściowego uchylenia decyzji konieczne byłoby wydanie przez organy rozstrzygnięcia odnośnie do części postępowania, co nie jest dopuszczalne. Uchylenie decyzji w całości oznacza natomiast konieczność ponownego orzeczenia w sprawie w pełnym zakresie.

Mając na uwadze podane argumenty, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) w związku z art. 135 i art. 152 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sadami administracyjnymi (dz. U. nr 153, poz. 1270 ze zm.), orzekł jak w pkt 1 i 2 sentencji. O zwrocie kosztów postanowiono na podstawie art. 200 p.p.s.a w związku z art. 205 § 1 p.p.s.a



Powered by SoftProdukt