Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6135 Odpady, Inne, Inspektor Ochrony Środowiska, Oddalono skargę kasacyjną, II OSK 2044/14 - Wyrok NSA z 2016-04-27, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II OSK 2044/14 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2014-07-21 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Anna Łuczaj /przewodniczący sprawozdawca/ Anna Żak Zdzisław Kostka |
|||
|
6135 Odpady | |||
|
Inne | |||
|
IV SA/Wa 2733/13 - Wyrok WSA w Warszawie z 2014-04-25 | |||
|
Inspektor Ochrony Środowiska | |||
|
Oddalono skargę kasacyjną | |||
|
Dz.U. 2005 nr 25 poz 202 art. 53a ust. 1 Ustawa z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji Dz.U. 2012 poz 270 art. 7, art. 77 par. 1, art. 80 k.p.a. w zw z art. 145 par. 1 pkt lit. c, art. 151 , art. 184 Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity. |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Anna Łuczaj /spr./ Sędziowie sędzia NSA Zdzisław Kostka sędzia del. NSA Anna Żak Protokolant asystent sędziego Agnieszka Chorab po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2016 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej D. G. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 25 kwietnia 2014 r. sygn. akt IV SA/Wa 2733/13 w sprawie ze skargi D. G. na decyzję Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z dnia [...] września 2013 r. nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej oddala skargę kasacyjną |
||||
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2014r., sygn. akt IV SA/Wa 2733/13 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę D. G. na decyzję Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z dnia [...] września 2013r., nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej. W uzasadnieniu wyroku Sąd podał, że decyzją z dnia [...] maja 2013 r., [...] Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wymierzył D. G. karę pieniężną w wysokości 10.000 zł za dokonywanie poza stacją demontażu wymontowywania z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia. W dniu 22 października 2012 r. przeprowadzone zostały przez [...] Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska niezapowiedziane oględziny terenu przy ul. S. [...] w P. Na miejscu zastano właściciela terenu D. G. oraz R. W. W budynku gospodarczym - hali, znajdującej się na przedmiotowej posesji, trwał demontaż pojazdu samochodowego o nr rejestracyjnym [...], prowadzony przez ww. osoby. Demontaż prowadzony był z zastosowaniem prostych (ręcznych) narzędzi i polegał na wymontowywaniu części do ponownego użycia i całkowitym demontażu pozostałej części pojazdu (na odpady). W hali stwierdzono magazynowanie następujących odpadów: opon i kół samochodowych, akumulatorów, foteli, desek rozdzielczych, czyściwa i zaolejonych szmat. Odpady te magazynowane były luzem w stosach. W hali znajdowała się również beczka metalowa o pojemności ok. 200 l, do której zlewany był olej samochodowy. Na placu z tyłu posesji znajdował się kontener na odpady metali żelaznych i nieżelaznych, należący do firmy odbierającej te odpady – C. ul. C. w P. Na placu znajdowały się również następujące pojazdy samochodowe - [...] o nr rejestracyjnym: [...] i [...] o nr rejestracyjnym: [...]. D. G. - właściciel terenu, poinformował, że ww. pojazdy należą do M. W., który wynajmuje halę na zasadach ustnej umowy, w celu prowadzenia działalności demontażu pojazdów. D. G. okazał kontrolującym również dowody rejestracyjne ww. pojazdów oraz przedstawił dokument na potwierdzenie prowadzenia działalności gospodarczej przez M. W. Powyższe ustalenia udokumentowane zostały w protokole oględzin, stanowiącym załącznik nr 3 do protokołu kontroli nr [...]. W dniu 29 października 2012 r. ponownie przeprowadzone zostały oględziny terenu, z których sporządzono protokół oględzin, stanowiący załącznik nr 4 do protokołu kontroli nr [...]. W hali znajdowały się odpady pochodzące z demontażu pojazdów (koła, tapicerki, blacharka) oraz narzędzia i wózek widłowy. Na placu za halą znajdowały się: pojemnik na odpady metalowe firmy C. ul. C. w P., zdemontowany, przecięty na 2 części pojazd samochodowy koloru czerwonego, tylna część pojazdu samochodowego koloru stalowego. W pomieszczeniu przy hali znajdowały się odpady gum, odpady komunalne oraz pusty paleto-pojemnik. W dniu 3 grudnia 2012 r. na posesji przy ul. S. [...] w P. przeprowadzone zostały kolejne oględziny terenu, w których uczestniczył D. G. - właściciel terenu. Stwierdzono prowadzenie demontażu pojazdu samochodowego przez S. B., przebywającego na terenie i znanego osobiście właścicielowi terenu. Demontaż pojazdu polegał na wymontowywaniu części samochodowych do ponownego użycia oraz zdemontowaniu pojazdu w całości. W hali magazynowane były luzem znaczne ilości odpadów tworzyw sztucznych, opon, kół, foteli, akumulatorów, zanieczyszczonych substancjami olejowymi szmat. Znajdowały się tam również tablice rejestracyjne pojazdów samochodowych, które - jak poinformował D. G. - pochodziły z pojazdów zdemontowanych. Na placu za halą znajdował się kontener na odpady metali żelaznych i nieżelaznych. Z przedmiotowych oględzin sporządzono protokół oględzin, stanowiący załącznik nr 5 do protokołu kontroli nr [...]. D. G. złożył pisemną informację, stanowiącą załącznik nr 6 do protokołu kontroli nr [...], w której kolejny raz poinformował, że znajdującą się na jego posesji hale wynajmuje od niego M. W. w celach demontażu, a demontaż pojazdu prowadzony jest przez osobę, która potrzebuje części samochodowych. D. G. poinformował również, że nie posiada umów kupna - sprzedaży pojazdów samochodowych, gdyż znajdują się one u właściciela firmy W. – M. W. W dniu 10 grudnia 2012 r. z terenu posesji przy ul. S. [...] w P. pobrano próbki gleby z miejsc gdzie m.in. dokonywano nielegalnego demontażu (protokół poboru próbek nr [...] z dnia 10 grudnia 2012 r. oraz sprawozdanie z badań z dnia 19 grudnia 2012 r. stanowią załącznik nr 7 do protokołu kontroli nr [...]). Pobrano trzy próbki przy czym jedna była próbką "zerową" (oznaczona nr [...]), pobraną z terenu sąsiedniej posesji przy ul. S. [...], nie oddzielonej ogrodzeniem od terenu poboru próbek. Teren posesji D. G. zaliczono do grupy B wyszczególnionej w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 9 września 2002 r. w sprawie standardów jakości gleby oraz standardów jakości ziemi (Dz. U. z 2002 r., Nr 165, poz. 1359). Z przedstawionych wyników badań wynika, że nastąpiło przekroczenie dopuszczalnej wartości stężenia oleju mineralnego, określonej w ww. rozporządzeniu, w próbce [...] pobranej z miejsca prowadzonej działalności, w odległości ok. 4 m w kierunku północnym od hali. Przekroczenie dopuszczalnych wartości standardów jakości gleby określonych w ww. rozporządzeniu MŚ spełnia kryterium uznania zanieczyszczenia za szkodę w środowisku (w powierzchni ziemi) zgodnie z § 5 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 30 kwietnia 2008 r. w sprawie kryteriów oceny wystąpienia szkody w środowisku (Dz. U. z 2008 r., Nr 82, poz. 501). [...] Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska zgłosił wystąpienie szkody w środowisku do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w [...] oraz do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w [...]. W dniu 12 grudnia 2012 r. do [...] Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska wpłynęło pismo Zastępcy Komendanta Komisariatu Policji [...], znak: [...], dotyczące ujawnienia przez funkcjonariuszy Policji faktu prowadzenia przez D. G. demontażu pojazdów marki: [...] nr rej. [...], [...] nr rej. [...] oraz [...] nr rej. [...], na które to pojazdy D. G. przedstawił umowy kupna - sprzedaży, w których figurował jako osoba kupująca. Pismo wraz z notatką służbową z dnia 5 listopada 2012 r. stanowią załącznik nr 8 do protokołu kontroli nr [...]. W dniu 5 lutego 2013 r. do organu wpłynęło pismo Kierownika Oddziału Ewidencji Pojazdów Urzędu Miejskiego w [...] z dnia 1 lutego 2013 r., znak: [...], potwierdzające fakt nabycia przez D. G. samochodu marki [...] nr rej. [...] i stwierdzające, że do Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta [...] nie wpłynęło zaświadczenie o demontażu ww. pojazdu (o przyjęciu niekompletnego pojazdu) i właściciel nie wnioskował o jego wyrejestrowanie. Zdaniem organu zebrany materiał dowodowy wskazuje, iż D. G. dokonuje poza stacją demontażu wymontowywania z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia, bez uregulowanego stanu formalno-prawnego w tym zakresie. Nie posiada instalacji spełniającej minimalne wymagania techniczne dla stacji demontażu określone w rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 28 lipca 2005 r. w sprawie minimalnych wymagań dla stacji demontażu oraz sposobu demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 143, poz. 1206 ze zm.), a także uzgodnień dotyczących wytwarzania odpadów. Demontując przedmiotowe pojazdy naruszył zatem przepis art. 5 ust. 2 ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, zgodnie z którym demontaż pojazdów wycofanych z eksploatacji może być prowadzony wyłącznie w stacjach demontażu. Ustalając wysokość kary pieniężnej organ wziął pod uwagę kryteria określone w art. 53a ust. 4 ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, tj. uwzględnił skalę działalności oraz stopień szkodliwości dokonanego czynu. Pismem z dnia 24 maja 2013 r. D. G. złożył odwołanie od ww. decyzji. Decyzją z dnia [...] września 2013 r. Główny Inspektor Ochrony Środowiska, działając na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 oraz art. 53a ust. 1 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 25, poz. 202, ze. zm.) utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie D. G. wniósł o uchylenie wydanych w sprawie rozstrzygnięć. Zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych i w ocenie zebranego materiału dowodowego. Pismem z dnia 14 kwietnia 2014 r. pełnomocnik skarżącego podtrzymał skargę zarzucając decyzji: 1) naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. poprzez utrzymanie w mocy decyzji organu I instancji wydanej z naruszeniem: art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a. wskutek dokonania błędnego ustalenia w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał, że skarżący prowadził "działalność w zakresie dokonywania poza stacją demontażu wymontowywania z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia"; art. 75 § 1 zd. 1 k.p.a. w zw. z art. 77 ust. 6 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t. j. Dz. U. 2010 r. Nr 220 poz. 1447 ze zm., dalej w skrócie jako "usdg") i w zw. z art. 12a ustawy z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska (t. j. Dz. U. 2007 r. Nr 44 poz. 287, ze zm., dalej w skrócie jako "uios") wskutek dokonania ustaleń okoliczności istotnych dla prowadzonego postępowania na podstawie protokołu kontroli przeprowadzonej z naruszeniem art. 79 ust. 1, ust. 4, ust. 6 i ust. 7, art. 80 ust. 1-5 usdg. Podniesiono, iż wbrew ustaleniom dokonanym w toku postępowania skarżący nie prowadził "działalności w zakresie dokonywania poza stacją demontażu wymontowywania z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia." Jak wynika bowiem z treści protokołu kontroli, w czasie pierwszych oględzin terenu stanowiącego własność skarżącego ustalono, że samochody tam się znajdujące, będące przedmiotem rzekomego nielegalnego demontażu, należały do M. W., któremu skarżący wynajmował halę. Zatem to nie skarżący, lecz osoba trzecia prowadziła ewentualnie nielegalną działalność. W czasie drugich oględzin w ogóle nie stwierdzono demontażu jakichkolwiek samochodów, a jedynie odpady pochodzące z takiego demontażu. W czasie trzecich oględzin organ miał ustalić, że skarżący nie posiada umów nabycia pojazdów rzekomo tam nielegalnie demontowanych, albowiem umowy te miał M. W. Jedynie z pisma Policji i władz miasta [...] wynika, że skarżący miał jakoby demontować pojazd należący do niego, a mianowicie [...] o numerze rejestracyjnym [...], przy czym nie był to pojazd wycofany z eksploatacji. Pisma te nie mogą być dowodem na okoliczność, że skarżący prowadził demontaż w rozumieniu ustawy o recyklingu pojazdów, gdyż nie wynika z nich jakie czynności konkretnie wykonywał skarżący w odniesieniu do wymienionych tam pojazdów, ani też że ww. należący do skarżącego pojazd był odpadem w rozumieniu przepisów o odpadach. Nadto pełnomocnik wskazał, iż skarżący prowadzi działalność gospodarczą i kontrola ma dotyczyć tej działalności. Z tego względu WIOS winien był przeprowadzić kontrolę zgodnie z przepisami rozdziału 5 usdg, jak nakazuje art. 12a uios. Wymogów tych nie zachowano, czym naruszono art. 79 ust. 1, ust. 4, ust. 6 i ust. 7 oraz art. 80 ust. 1-5 usdg. Organ kontrolujący winien był zawiadomić skarżącego o zamiarze wszczęcia kontroli, informując o tym jak wymaga tego art. 79 ust. 6 usdg, i wszcząć ją w terminie określonym w art. 79 ust. 4 usdg, a jeżeli istniały podstawy do odstąpienia od zawiadomienia, należało o tym dokonać odpowiednich wpisów w książce kontroli i jej protokole, czego również zaniechano. W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę jako niezasadną. W ocenie Sądu, poczynione przez organ I i II instancji ustalenia wynikają z zebranego w sprawie materiału dowodowego i dokonana przez organ ocena materiału w kontekście zastosowanych przepisów ustawy nie budzi zastrzeżeń. Organy obu instancji wyczerpująco zbadały wszystkie okoliczności faktyczne, zgodnie z zasadą prawdy obiektywnej (art. 7 k.p.a. i art. 77 k.p.a.). Nie doszło również do naruszenia praw skarżącego jako strony toczącego się postępowania. Sąd przytoczył treść art. 53a ust. 1 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 25, poz. 202, ze. zm.) i uznał, że organy administracji – biorąc pod uwagę ustalenia z trzykrotnych oględzin i kontroli przeprowadzonej na terenie posesji stanowiącej własność skarżącego - nie naruszyły prawa wymierzając skarżącemu karę pieniężną na podstawie art. 53a ust. 1 ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Sąd wskazał, że stosownie do art. 3 pkt 6 ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, ilekroć w ustawie jest mowa o pojeździe wycofanym z eksploatacji rozumie się przez to pojazd stanowiący odpad w rozumieniu przepisów o odpadach. Zgodnie z ustawą z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z 2013 r., poz. 21) - odpady oznaczają każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza pozbyć się lub do ich pozbycia się jest obowiązany. Magazynowane na terenie należącym do D. G. pojazdy nie były przez niego użytkowane zgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem, lecz poddawane demontażowi w celu pozyskania z nich przedmiotów wyposażenia i części nadających się do ponownego użycia. Pojazdy te zostały więc właściwie zakwalifikowane przez [...] Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska za - spełniające definicję odpadów - pojazdy wycofane z eksploatacji. Pojazdy znajdujące się na kontrolowanej posesji stanowiły odpady, z uwagi na zmianę sposobu ich użytkowania, co jednoznacznie potwierdzają wynik oględzin, protokół kontroli oraz dokumentacja fotograficzna. Zdaniem Sądu przeprowadzona kontrola wykazała również, iż skarżący demontował pojazdy wycofane z eksploatacji. Potwierdza to duża liczba w różnym stopniu zdemontowanych pojazdów, duża liczba części i elementów pojazdów oraz odpadów pochodzących z pojazdów (np. przepracowane oleje). Sąd podkreślił, że z przepisów nie wynika, że trzeba być właścicielem demontowanych pojazdów. Powyższe odbywało się z naruszeniem przepisów ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, w tym art. 5, zgodnie z którym zbieranie pojazdów wycofanych z eksploatacji mogą prowadzić wyłącznie przedsiębiorcy prowadzący punkty zbierania pojazdów i przedsiębiorcy prowadzący stacje demontażu, a demontaż pojazdów wycofanych z eksploatacji może być prowadzony wyłącznie w stacjach demontażu. Sąd podniósł też, że w toku kontroli ustalono też, iż D. G. zezwalał na prowadzenie działalności związanej z demontażem pojazdów na swoim terenie również innym osobom – R. W. i S. B., gdyż jak twierdzi wynajmował znajdującą się na jego terenie halę w celu prowadzenia demontażu pojazdów M. W. (nie posiada jakichkolwiek dokumentów na tę okoliczność). Sąd nie dał wiary twierdzeniom skarżącego, że nie prowadził demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji na swojej nieruchomości i demontaż był prowadzony wyłącznie przez wskazane wyżej osoby. Z treści notatki służbowej z dnia 5 listopada 2012 r., stanowiącym załącznik nr 8 do protokołu kontroli nr [...], wynika bowiem, że R. W. i S. B. pomagają mu rozbierać zakupione przez niego samochody, które później sprzedaje na złomowisku. Za niezasadny Sąd uznał zarzut dotyczący naruszenia przez organ przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. 2010 r. Nr 220 poz. 1447 ze zm.), poprzez brak zawiadomienia skarżącego o przeprowadzanych oględzinach. Zgodnie z art. 79 ust. 1 ww. ustawy organy kontroli zawiadamiają przedsiębiorcę o zamiarze wszczęcia kontroli, jednak jak stanowi ust. 2 pkt 5 zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli nie dokonuje się w przypadku, gdy przeprowadzenie kontroli jest uzasadnione m.in. bezpośrednim zagrożeniem środowiska naturalnego. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie istniały podstawy do odstąpienia od zawiadomienia skarżącego o przeprowadzanych oględzinach. Celem ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji jest m.in. przeciwdziałanie nielegalnemu demontażowi pojazdów wycofanych z eksploatacji, tj. demontażowi prowadzonemu poza stacją demontażu, zagrażającemu środowisku. Wymierzona D. G. kara pieniężna jest adekwatna do stopnia szkodliwości popełnionego przez niego czynu. W skardze kasacyjnej D. G., reprezentowany przez r.pr. P. O., zaskarżył powyższy wyrok w całości. Wyrokowi zarzucono: 1) naruszenie prawa materialnego przez jego błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie, tj.: art. 53a ust. 1 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 25 poz. 202, ze zm., dalej ustawa o recyklingu pojazdów lub "urpwe" w zw. z art. 3 § 1, § 2 pkt 1 p.p.s.a. oraz art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm., zwanej dalej "pusa" poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że przepis ten nakazuje wymierzenie kary skarżącemu w razie udowodnienia mu demontażu tylko jednego pojazdu choćby wycofanego z eksploatacji albo gdy skarżący jedynie zezwalał osobom trzecim na prowadzenie demontażu na nieruchomości będącej jego własnością, a także poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, skoro przepis ten został zastosowany w niniejszej sprawie, w której nie powinien znaleźć zastosowania. 2) naruszenie przepisów postępowania w taki sposób, że uchybienia te miały istotny wpływ na wynik sprawy, tj.: a) art. 145 § 1 pkt 1 lit. c, art. 151 p.p.s.a. w zw. z art. 1 § 2 pusa, art. 3 § 1 i § 2 pkt. 1 p.p.s.a. i w zw. z art. 7, art. 77 § 1, art. 80, art. 81 oraz art. 138 § 1 pkt 1 i 2 kodeksu postępowania administracyjnego, dalej "kpa" poprzez niedostrzeżenie naruszenia przez organ przy wydaniu zaskarżonej decyzji wymienionych przepisów kodeksu postępowania administracyjnego prowadzącego do błędnego ustalenia stanu faktycznego sprawy w sposób szczegółowo opisany w uzasadnieniu tej skargi, co miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, albowiem bez prawidłowego ustalenia stanu faktycznego nie można było prawidłowo zastosować prawa materialnego i stwierdzić, że decyzja organu I instancji jest prawidłowa,a w konsekwencji, że została prawidłowo utrzymana w mocy przez organ II instancji; wskutek tego uchybienia obowiązkom określonym w art. 3 § 1, § 2 pkt. 1 p.p.s.a. oraz art. 1 § 2 pusa i z naruszeniem przepisów art. 145 § 1 pkt 1 lit. c i art. 151 p.p.s.a. Sąd pozostawił w mocy wadliwą decyzję podlegającą usunięciu z obrotu prawnego, a zasadną skargę oddalił; b) w konsekwencji naruszenia prawa materialnego opisanego powyżej - przepisów postępowania art. 3 § 1, § 2 pkt 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i art. 151 p.p.s.a. oraz art. 1 § 2 pusa, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, albowiem Sąd nie dostrzegając ww. naruszenia prawa materialnego oddalił zasadną skargę pozostawiając w mocy wadliwą decyzję podlegającą zgodnie z ww. przepisami usunięciu z obrotu prawnego. W oparciu o powyższe zarzuty wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy WSA do ponownego rozpoznania, stosownie do art. 185 § 1 p.p.s.a. oraz zasądzenie od organu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego, w razie przedstawienia spisu kosztów na rozprawie - zgodnie z tym spisem, a w razie nieprzedstawienia takiego spisu - według norm przepisanych. Nadto wniesiono o przyznanie kosztów zastępstwa prawnego z urzędu pełnomocnikowi na zasadzie art. 250 ppsa oraz § 15 i 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1349 ze zm.), według norm przepisanych, jednak nie mniej niż 150% stawki minimalnej zgodnie z ww. rozporządzeniem i z uwzględnieniem kwoty podatku od towarów i usług. W razie nieuwzględnienia skargi kasacyjnej wniesiono o odstąpienie, na podstawie art. 207 § 2 p.p.s.a., od zasądzenia kosztów postępowania od skarżącego, albowiem skarżący będąc w trudnej sytuacji majątkowej nie ma środków na ich poniesienie, jak wynika to z jego oświadczeń majątkowych złożonych w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Pełnomocnik skarżącego oświadczył, że koszty pomocy prawnej nie zostały zapłacone w całości ani w części. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że z ustaleń organów I i II instancji nie wynika, by skarżący faktycznie demontował pojazdy wycofane z eksploatacji poza stacją demontażu. Organy błędnie oceniły zebrany w sprawie materiał i nietrafnie przyjęły ( a Sąd za nimi ), że skarżący ww. działalność prowadził - wyłącznie na tej podstawie, iż na nieruchomości będącej własnością skarżącego, w zamkniętej hali, znaleziono "dużą liczbę w różnym stopniu zdemontowanych pojazdów, dużą liczbę części i elementów pojazdów oraz odpadów pochodzących z pojazdów (np. przepracowane oleje)". Ustalenia organów nie potwierdzają treści notatki policyjnej o tyle, że w czasie czterokrotnych oględzin nieruchomości nie stwierdzono pojazdów należących do skarżącego. Z notatki policyjnej i pisma zastępcy Komendanta jednostki Policji wynika co najwyżej fakt demontażu tylko jednego samochodu należącego do skarżącego. Według jej treści zastano tam trzy samochody skarżącego (których nabycie miał udokumentować wobec Policji umowami sprzedaży, w których figurował jako kupujący), z czego dwa stały (kompletne) zaparkowane w pobliżu, a jeden był "częściowo rozebrany", przy czym nie wskazano na czym miało polegać owo "częściowe rozebranie", ani kto ów pojazd "częściowo rozebrał" i ewentualnie w jakim celu to uczynił. Organy obu instancji nie przeprowadziły w tym kierunku jakiegokolwiek postępowania, w szczególności nie przesłuchały osób wymienionych w notatce policyjnej, ani samych policjantów uczestniczących w interwencji. Z tego względu nie można uznać na podstawie tej notatki, że skarżący dokonywał demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji. [...] Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska nie stwierdził bezsprzecznie prowadzenia demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji przez skarżącego, niezależnie od tego, czyje były to pojazdy. Wprawdzie w protokole z pierwszych oględzin wskazano jakoby skarżący razem z innymi osobami "przy użyciu prostych narzędzi prowadził demontaż" pojazdu, to jednak nie wiadomo, na czym ów demontaż miał polegać i jakie czynności faktyczne skarżący wykonywał, a w szczególności czy były to czynności, o których mowa w art. 53a urpwe. Organy wprawdzie ustaliły, że na terenie nieruchomości skarżącego był faktycznie prowadzony demontaż pojazdów, jednak nie kwestionowały również faktu, że skarżący wynajmował halę na swojej nieruchomości przedsiębiorcy W. z C., który w innej sprawie za tę prowadzoną tam działalność został ukarany. Z wyjaśnień skarżącego i ustaleń organów wyłania się stan faktyczny, iż to przedsiębiorca M. W. prowadził na terenie należącym do skarżącego działalność polegającą na demontażu pojazdów, a nie skarżący. Skarżący jedynie wynajmował halę na swojej posesji tej osobie. Skarżący podniósł, że samochody skarżącego nie były samochodami wyrejestrowanymi czy w inny sposób wycofanymi z eksploatacji. Gdyby nawet przyjąć, że faktycznie skarżący "częściowo rozebrał" jeden ze swoich samochodów, o czym mowa w notatce policyjnej z dnia 5 listopada 2012 r., nie upoważniało to organów administracji ochrony środowiska do zastosowania wobec skarżącego przepisu z art. 53a ust. 1 urpwe, albowiem mowa w nim o dokonywaniu czynności faktycznych na pojazdach wycofanych z eksploatacji. Przepis art. 53a urpwe przewiduje możliwość ukarania jedynie za prowadzenie stosownej działalności, którą na podstawie ww. wątpliwych pod tym względem dowodów przypisano nietrafnie skarżącemu. Przepis ten dotyczy "demontażu pojazdów", a zatem dla jego zastosowania należy ustalić, że nielegalny demontaż w rozumieniu art. 3 pkt. 10 ustawy o recyklingu dotyczył więcej niż jednego pojazdu. Stanowisko to potwierdza GIOS, skoro w odpowiedzi na skargę przypisuje skarżącemu prowadzenie stosownej działalności (co nie może polegać na jednorazowym demontażu jednego pojazdu, lecz wymaga wykazania, że czynności składające się na demontaż wykonywano stale i systematycznie). W odpowiedzi na skargę kasacyjną Główny Inspektor Ochrony Środowiska w [...], reprezentowany przez r.pr. G. W., wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej w całości oraz zasądzenie od skarżącego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W ocenie organu skarga kasacyjna jest w istocie polemiką z ustaleniami dokonanymi przez Sąd w trakcie kontroli decyzji z dnia [...] września 2013r. Skarżący nie podważa w żaden sposób dowodów wskazujących na to, że prowadził demontaż pojazdów wycofanych z eksploatacji. Organ podkreślił, że fakt, iż inne osoby prowadziły w tym samym miejscu demontaż nie podważa faktu, że ze zgromadzonych dowodów w sprawie wynika, że taki demontaż pojazdów wycofanych z eksploatacji był też prowadzony przez skarżącego. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Stosownie do art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc pod rozwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania. W rozpoznawanej sprawie nie zachodzi żadna z okoliczności skutkujących nieważnością postępowania, o jakich mowa w art. 183 § 2 p.p.s.a. i nie zachodzi żadna z przesłanek, o których mowa w art. 189 p.p.s.a., które Naczelny Sąd Administracyjny rozważa z urzędu dokonując kontroli zaskarżonego skargą kasacyjną wyroku. Wobec tego Naczelny Sąd Administracyjny przeszedł do zbadania zarzutów kasacyjnych. Skarga kasacyjna wniesiona w niniejszej sprawie nie zawiera usprawiedliwionych podstaw zaskarżenia. Po pierwsze, chybiony jest zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa materialnego przez błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie art. 53a ust. 1 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 25, poz. 202, ze zm.) w zw. z art. 3 § 1, § 2 pkt 1 p.p.s.a. oraz art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm., zwanej dalej p.u.s.a. Sąd pierwszej instancji nie dokonywał wykładni art. 53a ust. 1 powołanej wyżej ustawy, a zatem nie mógł dopuścić się naruszenia tego przepisu przez jego błędną wykładnię. Sąd pierwszej instancji prawidłowo też ocenił zastosowanie tego przez organy w niniejszej sprawie. Wbrew zarzutom skargi kasacyjnej, Sąd pierwszej instancji nie uznał, że przepis art. 53a ust. 1 tej ustawy nakazuje wymierzenie kary w razie udowodnienia skarżącemu demontażu tylko jednego pojazdu wycofanego z eksploatacji, albo w sytuacji, gdy skarżący jedynie zezwalał osobom trzecim na prowadzenie demontażu na nieruchomości będącej jego własnością. Podkreślić należy, iż Sąd pierwszej instancji podzielił ustalenia organów obu instancji, że D. G. dokonywał wymontowania z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia. Sąd jednoznacznie zaznaczył, że nie daje wiary skarżącemu, że nie prowadził demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji na terenie nieruchomości stanowiącej jego własność. Z wyraźnej woli ustawodawcy zbieranie pojazdów wycofanych z eksploatacji mogą prowadzić wyłącznie przedsiębiorcy prowadzący punkty zbierania pojazdów i przedsiębiorcy prowadzący stacje demontażu - art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 25, poz. 202, ze zm.), a demontaż pojazdów wycofanych z eksploatacji może być prowadzony wyłącznie w stacjach demontażu – ust. 2. Przez stację demontażu rozumie się zakład prowadzący przetwarzanie, w tym demontaż obejmujący następujące czynności: usunięcie z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów i substancji niebezpiecznych, w tym płynów; wymontowanie z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia i części nadających się do ponownego użycia; wymontowanie z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów nadających się do odzysku lub recyklingu ( art. 3 pkt 10 ustawy). Przedsiębiorca prowadzący stację demontażu podlega wpisowi do rejestru, o którym mowa w ustawie z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach - art. 21a. Obowiązki dotyczące przedsiębiorców prowadzących stacje demontażu określone zostały w Rozdziale 4 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. W celu zagwarantowania przestrzegania przepisów ustawy w zakresie demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji i prowadzenia demontażu wyłącznie w stacjach demontażu prawodawca wprowadził odpowiedzialność za dokonywanie demontażu pojazdów poza stacją demontażu – w Rozdziale 8 "Kary pieniężne". Zgodnie z art. 53a ust. 1 powołanej wyżej ustawy kto poza stacją demontażu dokonuje: usunięcia z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów lub substancji niebezpiecznych, w tym płynów (pkt 1 ); wymontowania z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia (pkt 2 ); wymontowania z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów nadających się do odzysku lub recyklingu ( pkt 3) - podlega karze pieniężnej od 10.000 do 300.000 zł. Odpowiedzialność za dokonanie demontażu pojazdu poza stacją demontażu rodzi zarówno demontaż pojazdu nie będącego własnością osoby dokonującej tej czynności jak i demontaż pojazdu stanowiącego własność tej osoby. Ustawa z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji ma zagwarantować, aby nikt nie dokonywał demontażu pojazdu ( nawet własnego pojazdu) poza stacją demontażu, a więc poza miejscami do tego przeznaczonymi, dla których Minister Gospodarki i Pracy określił minimalne wymagania, które muszą być spełnione dla zapewnienia bezpieczeństwa środowiska i zdrowia ludzi - rozporządzenie z dnia 28 lipca 2005 r. w sprawie minimalnych wymagań dla stacji demontażu oraz sposobu demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji ( Dz. U. Nr 143, poz. 1206 ze zm.). Z powyższych względów przepis art. 53a ust. 1 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 25, poz. 202, ze zm.) znajduje zastosowanie niezależnie od tego, czy demontaż poza stacją demontażu dotyczył jednego pojazdu wycofanego z eksploatacji czy też większej liczby pojazdów, jak też niezależnie od tego czyją ten pojazd stanowił ( te pojazdy stanowiły ) własność. Właściciel pojazdu, bez względu na to, czy zamierza jakieś części tego pojazdu zachować dla siebie, winien oddać pojazd do stacji demontażu, nie może "wyręczać" stacji demontażu. Ustawa o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji ani w art. 53a ust. 1, ani w żadnym innym przepisie, nie wiąże wymierzenia kary za dokonanie czynności określonych w art. 53a ( usunięcie z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów lub substancji niebezpiecznych, w tym płynów; wymontowanie z pojazdów wycofanych z eksploatacji przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia; wymontowanie z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów nadających się do odzysku lub recyklingu) poza stacją demontażu z tym, czy osoba dokonująca tych czynności jest właścicielem danego pojazdu czy nim nie jest, jak i nie uzależnia wymierzenia kary pieniężnej od liczby zdemontowanych pojazdów bądź okresu prowadzenia takiej niedozwolonej działalności. W tym stanie rzeczy nie można podzielić zarzutu kasacyjnego, iż Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia art. 53a ust. 1 wskazanej wyżej ustawy poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, gdyż przepis ten nie powinien znaleźć zastosowania w niniejszej sprawie. Jak już wyżej wskazano nie jest istotne, czy D. G. dokonywał demontażu pojazdu stanowiącego jego własność i czy był to jeden pojazd czy więcej niż jeden pojazd. Osoba, która dokonuje czynności demontażu pojazdu poza stacją demontażu, dopuszcza się czynu, za który zgodnie z art. 53a ust. 1 powyższej ustawy organ wymierza, w drodze decyzji, karę pieniężną. Rację ma Sąd pierwszej instancji, że zgromadzony materiał dowodowy dostarcza podstaw do przyjęcia, że D. G. dokonywał czynności demontażu pojazdu. W niniejszej sprawie kilkukrotne oględziny i sporządzone z nich protokoły oraz notatka sporządzona przez policjanta świadczą o tym, że D. G. dokonywał czynności demontażu pojazdu stanowiącego jego własność i demontażu innych pojazdów. Potwierdzają to również sformułowania zawarte w oświadczeniu skarżącego i w odwołaniu. W swoim wyjaśnieniu pisemnym z dnia 3 grudnia 2012r. ( organ przeprowadził oględziny posesji w tym dniu) D. G. napisał: "jestem właścicielem posesji i nadzoruję prace, które są wykonywane na terenie przez osoby, które potrzebują części". D. G. w odwołaniu od decyzji organu I instancji podnosił: "jako właściciel pojazdu mam prawo zrobić z nim co mi się podoba (...) nie można zabronić mi czy innej osobie co ma robić ze swoją własnością". Takiego stanowiska skarżącego nie można zaakceptować, gdyż ani skarżący ani inne osoby nie mogą wykonywać czynności przypisanych przez ustawodawcę wyłącznie stacjom demontażu. Bez wpływu na wynik sprawy pozostaje okoliczność, czy inne osoby na tym samym terenie dokonywały również czynności demontażu pojazdu. W tej sytuacji należy uznać, że skarga kasacyjna wniesiona w niniejszej sprawie nie zawiera uzasadnionych podstaw kasacyjnych. Podniesione zarzuty nie mogły skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku. Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzekł jak w sentencji. Naczelny Sąd Administracyjny nie orzekł w wyroku o przyznaniu pełnomocnikowi skarżącego wynagrodzenia na zasadzie prawa pomocy, gdyż przepisy art. 209 i 210 p.p.s.a. mają zastosowanie tylko do kosztów postępowania między stronami. Natomiast wynagrodzenie dla pełnomocnika ustanowionego z urzędu za wykonaną pomoc prawną, należne od Skarbu Państwa (art. 250 p.p.s.a.) przyznawane jest przez wojewódzki sąd administracyjny w postępowaniu określonym w przepisach art. 258 - 261 p.p.s.a. Pełnomocnik skarżącego zawarł w skardze kasacyjnej wniosek obejmujący oświadczenie, że opłaty nie zostały zapłacone w całości lub w części. |