drukuj    zapisz    Powrót do listy

6136 Ochrona przyrody, Ochrona przyrody, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Uchylono decyzję I i II instancji, II SA/Łd 31/18 - Wyrok WSA w Łodzi z 2018-04-24, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Łd 31/18 - Wyrok WSA w Łodzi

Data orzeczenia
2018-04-24 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2018-01-05
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
Sędziowie
Anna Stępień /przewodniczący/
Barbara Rymaszewska
Magdalena Sieniuć /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6136 Ochrona przyrody
Hasła tematyczne
Ochrona przyrody
Sygn. powiązane
II OSK 2442/18 - Wyrok NSA z 2019-10-17
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Uchylono decyzję I i II instancji
Powołane przepisy
Dz.U. 2017 poz 1257 art.7, art. 28, art. 77 par. 1, art. 80, art. 138 par. 1 pkt 1, art.145 par. 1 pkt 4, art. 148 par. 2, art. 149 par. 2, art. 151 par. 1 pkt 1
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 2016 poz 2134 art. 83 ust.1 pkt 1, art. 83a ust.1
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody - tekst jedn.
Dz.U. 2017 poz 1369 art. 135, art. 145 par. 1 pkt 1c, art. 200, art. 205 par. 2
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Dz.U. 2015 poz 1804 par. 14 ust.1 pkt 1 lit.c
Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych
Sentencja

Dnia 24 kwietnia 2018 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział II w składzie następującym: Przewodnicząca Sędzia NSA Anna Stępień Sędziowie Sędzia WSA Barbara Rymaszewska Sędzia WSA Magdalena Sieniuć (spr.) Protokolant st. specjalista Lidia Porczyńska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 kwietnia 2018 roku sprawy ze skargi Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej "A" w O. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie odmowy uchylenia ostatecznej decyzji w sprawie wydania zezwolenia na wycinkę drzew 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Burmistrza O. z dnia [...] roku, znak: [...]; 2. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej "A" w O. kwotę 697 (sześćset dziewięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania. A.B.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia [...] nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P. utrzymało w mocy decyzję Burmistrza O. z dnia [...] znak: [...] odmawiającą uchylenia ostatecznej decyzji Burmistrza O. z dnia [...] w przedmiocie zezwolenia na usunięcie drzew z terenu wskazanej w decyzji nieruchomości.

Jak wynika z akt sprawy, ww. decyzją z dnia [...], wydaną m.in. na podstawie art. 83 i art. 83a ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2016 r. poz. 2134 ze zm.), Burmistrz O., po rozpatrzeniu wniosku Wspólnoty Mieszkaniowej A 15 w O., zezwolił na usunięcie (wycinkę) z terenu nieruchomości oznaczonej numerem ewid. działki 502 obr. [...] m. O. drzew gat. brzoza (3 sztuki) i świerk (1 sztuka) oraz krzewów żywopłotu o pow. 92 m2, a także odmówił wydania zezwolenia na usunięcie części drzew (orzech, drzewa owocowe krzaczaste oraz drzewo gat. brzoza o obwodzie pnia 46 cm). W decyzji wprowadzono także zalecenie nasadzeń zastępczych drzew w ilości 20 sztuk.

Wnioskiem z dnia [...], doprecyzowanym pismem z dnia [...], Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa A w O. (powoływana dalej także jako: "Spółdzielnia"), wystąpiła do Burmistrza O. o wznowienie postępowania zakończonego ww. decyzją, wskazując m.in., iż jako strona postępowania o wycinkę drzew bez własnej winy nie brała udziału w tym postępowaniu. Rozstrzygnięcie w tej sprawie dotyczy jej interesu prawnego i ma wpływ na przysługujące jej prawa, w tym prawo własności. Spółdzielnia wskazała, iż ona, jak i mieszkańcy bloku A 17, to sąsiedzi bezpośrednio graniczący z działką wnioskodawcy - Wspólnoty Mieszkaniowej A 15. Wycinka drzew i krzewów określonych w zaskarżonej decyzji wpływa negatywnie na życie i funkcjonowanie Spółdzielni i mieszkańców bloku A 17, gdyż drzewa i krzewy stanowiły naturalną barierę ochronną przed hałasem i spalinami samochodowymi. Ponadto część drzew i krzewów rosła w granicy pomiędzy działkami, co stanowi bezpośrednią przesłankę do uznania Spółdzielni jako strony postępowania.

Postanowieniem z dnia [...] Burmistrz O. wznowił postępowanie zakończone ww. ostateczną decyzją z dnia [...].

Decyzją z dnia [...] Burmistrz O., działając na podstawie art. 151 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2017 r. poz. 1257 ze zm.), powoływanej dalej jako "k.p.a.", odmówił uchylenia swej ostatecznej decyzji z dnia [...]. W uzasadnieniu decyzji w pierwszej kolejności przywołano przepisy k.p.a. regulujące kwestie wznowienia postępowania administracyjnego. Organ wskazał, iż nie było formalnych przeszkód do wznowienia postępowania. Wniosek Spółdzielni wpłynął w terminie 1 miesiąca od dowiedzenia się przez wnioskodawczynię o wydaniu decyzji z dnia [...].

Następnie Burmistrz O. zwrócił uwagę, że w orzecznictwie i doktrynie ugruntowany jest pogląd, że stroną w postępowaniu w przedmiocie usunięcia drzew i krzewów jest posiadacz nieruchomości, a jeżeli nie jest on jednocześnie jej właścicielem - to także jej właściciel, gdyż oboje mają interes prawny w rozumieniu art. 28 k.p.a. (art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody). Tylko osoby wymienione w art. 83 ust. 1 ww. ustawy, będące właścicielami lub posiadaczami na dzień złożenia wniosku o zezwolenie, posiadają status strony w postępowaniu o zezwolenie na wycięcie drzew. W przedmiotowym stanie faktycznym Wspólnota Mieszkaniowa A 15 złożyła wniosek o wydanie zezwolenia na wycinkę drzew i krzewów na działce nr 502 obr. [...] miasta O. Z danych dostępnych w ewidencji gruntów i budynków wynika, że działka stanowi współwłasność osób zamieszkujących blok A 15, w imieniu których działał zarząd Wspólnoty. Z przedłożonej mapy do celów projektowych jednoznacznie wynika, gdzie przebiega granica pomiędzy działką nr 502, a działką 519/10, będącą "własnością Spółdzielni". Zdaniem organu cały materiał dowodowy wskazuje, że drzewa objęte wnioskiem o wycinkę znajdują się na działce Wspólnoty Mieszkaniowej A 15. To z kolei oznacza, że właściciel sąsiedniej nieruchomości nie może być traktowany jako strona postępowania, tym samym nie może oczekiwać zachowania organu w stosunku do niego tożsamego, jak w przypadku strony postępowania administracyjnego. Wobec powyższego zarzut braku udziału w postępowaniu bez swojej winy, nie znajduje żadnego uzasadnienia. W ocenie Burmistrza Spółdzielnia Mieszkaniowa A nie miała legitymacji strony do występowania w postępowaniu, a jedynie interes faktyczny, który nie jest prawnie chroniony i jego nieuwzględnienie jest prawnie dopuszczalne.

Od powyższej decyzji Spółdzielnia złożyła odwołanie, podnosząc zarzuty:

1) naruszenia art. 28 k.p.a. poprzez bezpodstawne przyjęcie, iż nie jest stroną postępowania w sprawie o wydanie zezwolenia na wycinkę drzew z wniosku Wspólnoty Mieszkaniowej A 15, w sytuacji gdy część krzewów i drzew objętych wnioskiem położona była w granicy pomiędzy działką należącą do Wspólnoty, a działką należącą do niej, a ponadto z uwagi na fakt, iż pas zieleni, na którym rosły drzewa i krzewy był we współposiadaniu Spółdzielni i innych właścicieli lokali bloku położonego w O. przy ul. A 17;

2) naruszenie przepisów postępowania, m.in. art. 6, art. 7 i art. 107 k.p.a. poprzez niedokładne wyjaśnienie istniejącego stanu faktycznego, w szczególności w zakresie położenia drzew i krzewów objętych wnioskiem o zezwolenie na wycinkę.

Powołaną na wstępie decyzją z dnia [...], wydaną po rozpatrzeniu powyższego odwołania, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P. utrzymało w mocy decyzję organu I instancji. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia organ przypomniał, że w przedmiotowej sprawie Spółdzielnia oparła swój wniosek o wznowienie postępowania o przesłankę wymienioną w art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. W odwołaniu Spółdzielnia podniosła, iż organ wydając decyzję nie wiedział i nie mógł wiedzieć, gdzie rzeczywiście położone są drzewa i krzewy objęte wnioskiem. Granica pomiędzy działkami stron została wznowiona w czerwcu 2017 r., już po wydaniu decyzji. Zauważyła przy tym, iż Wspólnota dokonała wycinki drzew i krzewów nie tylko w granicy pomiędzy działkami, ale nawet wycięła jedno z drzew rosnących na działce należącej do Spółdzielni.

W dalszej kolejności Kolegium zauważyło, iż nie zachodziły względy formalne odnośnie braku możliwości wszczęcia postępowania wznowieniowego. Spółdzielnia o decyzji organu I instancji z dnia [...] dowiedziała się w dniu [...], tj. w trakcie wycinki drzew i krzewów. W tym samym też dniu złożyła wniosek o wznowienie postępowania zakończonego decyzją z dnia [...], doprecyzowany ostatecznie pismem z dnia [...], co oznacza spełnienie przesłanki z art. 148 § 2 k.p.a.

W ocenie Kolegium Spółdzielnia nie jest stroną w rozumieniu art. 28 k.p.a. postępowania zakończonego decyzją z dnia [...]. Organ podkreślił, że ustawodawca, definiując pojęcie strony postępowania administracyjnego, wskazał bowiem wyraźnie na powiązanie danego podmiotu z konkretnym interesem prawnym, to jest takim, który wynika z określonego przepisu prawnego odnoszącego się wprost do sytuacji danego podmiotu.

Dalej Kolegium wyjaśniło, że zgodnie z art. 83 ust. 1 pkt 1 i art. 83a ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2016 r. poz. 2134 ze zm.), usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości nie wpisanej do rejestru zabytków może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości - za zgodą właściciela tej nieruchomości. Zatem podmiotami uprawnionymi do złożenia wniosku w tej kategorii spraw są wyłącznie posiadacze nieruchomości. Podmioty te są jednocześnie stronami tego postępowania, a w sytuacji, gdy posiadacz nieruchomości nie jest jednocześnie jej właścicielem, stroną jest także jej właściciel, gdyż przysługuje mu interes prawny w rozumieniu art. 28 k.p.a. w toczącym się postępowaniu. Nie jest zatem stroną tego rodzaju postępowania ani też podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku właściciel nieruchomości sąsiedniej.

Organ odwoławczy stwierdził następnie, że nie ulega wątpliwości, iż akta sprawy, w stanie w jakim je przekazano do Kolegium Odwoławczego, pozwalają na ustalenie, gdzie znajdowały się drzewa i krzewy stanowiące przedmiot kwestionowanego zezwolenia (4 sztuki drzew gat.: brzoza (3 sztuki) i świerk (1 sztuka) oraz krzewy nazwane "żywopłotem" - 92 m2). Wniosek Wspólnoty Mieszkaniowej dotyczył usunięcia drzew i krzewów z działki nr ewid. 502, która stanowi współwłasność osób fizycznych i jest zarządzana przez Wspólnotę. Wnioskowane do usunięcia drzewa i krzewy zostały zaznaczone na załączonych do wniosku mapie ewidencyjno-wysokościowej w skali 1:500 oraz mapie do celów projektowych w skali 1:500. Na mapach tych zaznaczona jest granica pomiędzy działką objętą wnioskiem o wycinkę drzew i krzewów (502) oraz działką sąsiednią (519/10). Jednocześnie Kolegium zaznaczyło, iż zezwolenie nie dotyczy wszystkich zaznaczonych na załącznikach drzew, ale tylko 4 z nich, dla których usunięcia przepisy wymagały wydania stosownego zezwolenia oraz krzewów "żywopłotu". Drzewa te i krzewy rosły zaś na działce nr 502. Potwierdziły to też oględziny wnioskowanych do usunięcia drzew i krzewów. Organ wyjaśnił, że w przedmiotowej sprawie nie jest wykluczone, iż w ramach wycinania drzew oraz krzewów objętych zezwoleniem mogło także dojść do usunięcia drzew lub krzewów rosnących, czy to w granicy nieruchomości, czy też na sąsiedniej nieruchomości, nie może to być jednak oceniane w niniejszym postępowaniu, gdzie badano wyłącznie to, czy drzewa i krzewy objęte zezwoleniem z dnia [...] rosły na nieruchomości nr 502. Zdaniem organu dowodom zgromadzonym przy podejmowaniu decyzji z dnia [...] nie można zarzucić niewiarygodności, tj. że na ich podstawie nie można było ustalić położenia drzew i krzewów względem nieruchomości sąsiedniej. Jednocześnie Spółdzielnia zarzucając, iż w zezwoleniu ujęto drzewa rosnące w granicy działek nie przedstawiła na poparcie swojego stanowiska żadnych konkretnych dowodów, choćby wskazania gatunku drzewa (drzew). Załączona do wniosku Spółdzielni z dnia [...] mapa sytuacyjno-wysokościowa nie wyjaśnia w żaden sposób przedstawionych wątpliwości, w odróżnieniu od mapy do celów projektowych w skali 1:500 sporządzonej przez [...] Pracownię Geodezyjno - Kartograficzną Z. J. i przyjętej do materiałów zasobów geodezyjnych prowadzonych przez Starostę [...] w dniu [...] załączonej do wniosku o wycinkę drzew. Spółdzielnia nie udokumentowała w żaden sposób tytułu prawnego do tej części nieruchomości, której dotyczy zezwolenie na usunięcie drzew i krzewów. To, że dbała ona o drzewa i krzewy, nie przesądza jeszcze o tym, iż jest posiadaczem gruntu, na którym one rosły.

Kolegium zauważyło również, iż poruszona przez Spółdzielnię kwestia zasadności budowy parkingu przy jej nieruchomości nie może być oceniana w niniejszym postępowaniu. Również okoliczność, iż drzewa oraz krzewy rosły przy granicy z nieruchomością sąsiednią nie uprawniało Spółdzielni do bycia stroną postępowania zakończonego decyzją z dnia [...]. Organ zaznaczył ponadto, że Spółdzielnia nie przedstawiła też żadnych dowodów potwierdzających to, że wznowienia znaków granicznych pomiędzy działkami 502 i 519/10 dokonano dopiero po wydaniu decyzji, tj. w [...]. W aktach sprawy znajduje się zaś zawiadomienie z dnia [...], z którego wynika, iż takie czynności miały miejsce, ale w [...]. Po ich przeprowadzeniu sporządzona została ww. mapa do celów projektowych.

Podsumowując organ odwoławczy stwierdził, iż Spółdzielnia, jako współużytkownik wieczysty sąsiedniej nieruchomości (działka nr 519/10), nie mogła być stroną postępowania zakończonego decyzją z dnia [...] zezwalającą Wspólnocie Mieszkaniowej A 15 na usunięcie drzew i krzewów z działki nr 502, a skoro tak, to nie było żadnych podstaw, aby miała zapewnione prawo czynnego udziału w tym postępowaniu.

Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi na powyższą decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. wniosła Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa A w O., zarzucając:

1) naruszenie art. 28 k.p.a. poprzez bezpodstawne przyjęcie, iż Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa A w O. nie jest stroną postępowania w sprawie o wydanie zezwolenia na wycinkę drzew na wniosek Wspólnoty Mieszkaniowej A 15, w sytuacji gdy część krzewów i drzew objętych wnioskiem położone były w granicy pomiędzy działką należącą do Wspólnoty a działką należącą do Spółdzielni, a ponadto z uwagi na fakt, iż pas zieleni, na którym rosły drzewa i krzewy był we współposiadaniu Spółdzielni i innych właścicieli lokali bloku położonego w O. przy ul. A 17;

2) naruszenie przepisów postępowania, m.in. art. 6, 7 i 107 k.p.a. poprzez błędne przyjęcie, iż organ I instancji należycie wyjaśnił istniejący stan faktyczny, w szczególności w zakresie ustalenia położenia drzew i krzewów objętych wnioskiem o zezwolenie na wycinkę;

3) naruszenie art. 80 k.p.a. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego skutkujące bezpodstawnym uznaniem, że do wznowienia granic pomiędzy działkami 502 i 519/10 w O. doszło w lipcu 2016 r.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i decyzji ją poprzedzającej oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Ponadto wniosła o przeprowadzenie dowodu z dokumentów w postaci:

- zawiadomienia o wznowieniu znaków granicznych z dnia [...],

- pisma skarżącej do Urzędu Miejskiego w O. z dnia [...],

- wniosku o wycinkę drzew z dnia [...] na okoliczność braku ustalenia przebiegu granicy pomiędzy działkami nr 502 i 519/10 w O. w momencie wydania decyzji przez organ I instancji oraz wznowienia znaków granicznych dopiero w czerwcu 2017 r.

W uzasadnieniu skargi Spółdzielnia podkreśliła, że powinna zostać uznana za stronę przedmiotowego postępowania, gdyż rozstrzygnięcie w tej sprawie dotyczy jej interesu prawnego i ma wpływ na przysługujące jej prawa, w tym prawo własności. Część drzew i krzewów objętych wnioskiem rosło w granicy pomiędzy działkami Spółdzielni a Wspólnoty, co stanowi bezpośrednią przesłankę do uznania Spółdzielni jako stronę postępowania. Zdaniem skarżącej - wbrew twierdzeniom Samorządowego Kolegium Odwoławczego - organ I instancji dokonał nienależytego ustalenia stanu faktycznego w zakresie położenia drzew i krzewów objętych wnioskiem, gdyż oparł się wyłącznie na przedłożonej przez wnioskodawcę dokumentacji. Burmistrz pominął całkowicie zastrzeżenia wyrażone w interwencjach i piśmie Spółdzielni oraz stan faktyczny w postaci nieustalonego przebiegu granicy. W toku postępowania przed organem I instancji granice między działką Spółdzielni a Wspólnoty nie były wyznaczone, brak było punktów granicznych czy też innych oznak usytuowania granicy, np. ogrodzenia. Spółdzielnia wskazała, iż do wznowienia punktów granicznych doszło dopiero w czerwcu 2017 r., czyli już po wydaniu decyzji. Zdaniem skarżącej w tych okolicznościach, z uwagi na nieustalony przebieg granicy, Burmistrz nie miał podstaw do wydania decyzji zezwalającej na wycinkę drzew, tym bardziej mając wiedzę o istniejącym sporze i interwencji Spółdzielni. Dopiero po ustaleniu granicy i miejsca położenia drzew i krzewów Burmistrz miał możliwość prawidłowego ustalenia stron i następnie wydania decyzji. Samorządowe Kolegium Odwoławcze błędnie więc uznało, iż Burmistrz miał wystarczającą dokumentację do wydania decyzji w przedmiocie zezwolenia na wycinkę drzew i krzewów.

Spółdzielnia podniosła ponadto, iż Samorządowe Kolegium Odwoławcze bezpodstawnie uznało, że do wznowienia granic pomiędzy działkami 502 i 519/10 w O. doszło w lipcu 2016 r. Dokument znajdujący się aktach postępowania, tj. zawiadomienie o wznowieniu punktów granicznych, na które powołuje się organ, świadczy wyłącznie, że taki dokument został sporządzony w tym czasie. Nie oznacza to jednak, iż takie zawiadomienie Spółdzielnia otrzymała, a tym bardziej, że w lipcu 2016 r. doszło do wznowienia granic pomiędzy działkami 502 i 519/10. Skarżąca podkreśliła, iż takiego zawiadomienia z 2016 r. nigdy jej nie doręczono, a do wznowienia punktów granicznych doszło dopiero rok później, tj. w czerwcu 2017 r., czyli już po wydaniu decyzji i dokonanej wycince drzew. Powyższe potwierdza, iż organ I instancji wydając decyzję nie miał wystarczających dokumentów i wiedzy na temat przebiegu granicy i rzeczywistego położenia drzew oraz krzewów objętych wnioskiem. Burmistrz nieprawidłowo więc prowadził postępowanie w sprawie zezwolenia na wycięcie drzew i krzewów i jednocześnie bezpodstawnie nie dopuścił Spółdzielni do udziału w postępowaniu, choćby w celu wyjaśnienia położenia drzew i przebiegu granicy.

Skarżąca wskazała następnie po raz kolejny, iż pas zieleni, na którym rosły drzewa i krzewy, był we współposiadaniu Spółdzielni i innych właścicieli lokali bloku położonego w O. przy ul. A 17. Zarówno drzewa, jak i krzewy na tym terenie, sadziła Spółdzielnia i mieszkańcy bloku A 17. Pas zieleni pomiędzy blokami A 17, jak i A 15 był faktycznie wykorzystywany przez mieszkańców obu bloków jako teren ochronny i osłona przed hałasem oraz spalinami pojazdów. Kolegium bezpodstawnie pominęło te fakty, które także mają znaczenie dla uznania skarżącej jako stronę postępowania.

Odnosząc się do twierdzenia Samorządowego Kolegium Odwoławczego o niewykazaniu przez Spółdzielnię, że drzewa i krzewy objęte decyzją o zezwoleniu na wycinkę położone były na jej działce, Spółdzielnia wskazała, iż to na wnioskodawcy i w dalszej kolejności na organie ciąży obowiązek wykazania, że drzewa i krzewy podlegające wycince znajdują się na działce będącej w dyspozycji wnioskodawcy. Z uwagi na nieustalony przebieg granic zarówno wnioskodawca, jak i organ nie wykazał, aby tak było. Po drugie, skarżąca o prowadzonym postępowaniu i wydanej decyzji dowiedziała się w trakcie wycinki drzew, a dziś już tych drzew nie ma i nie sposób je wskazać na gruncie. Pozostaje jedynie dokumentacja fotograficzna. W tych okolicznościach zarzut niewykazania przez Spółdzielnię miejsca położenia drzew po dokonanej wycince jest bezzasadny.

Spółdzielnia wskazała ponadto na fakt, iż w dniu [...], dowiadując się przypadkiem o wniosku Wspólnoty A 15 o zezwolenie na wycinkę drzew pomiędzy blokami A 15 i A 17, złożyła w Urzędzie Miejskim w O. pismo interwencyjne w tej kwestii. Pismo to pozostało bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Dopiero w dniu [...], tj. w dniu wycinki drzew pomiędzy ww. blokami, Spółdzielnia dowiedziała się o decyzji zezwalającej na wycinkę. Tym samym pominięto w toku przedmiotowego postępowania interwencję Spółdzielni i jej protest zgłoszony na wniosek mieszkańców A 17 do wcześniejszego wniosku o wycinkę 19 drzew, gdzie wskazywano na kwestię własności nieruchomości, na której rosną drzewa i krzewy. Spółdzielnia została całkowicie pominięta w sprawie zakończonej zaskarżoną decyzją Burmistrza, nie informowano Spółdzielni o podejmowanych czynnościach, uniemożliwiono jej wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszenia żądań przed wydaniem decyzji, jak i nie zawiadomiono o samym wydaniu decyzji administracyjnej. Tym samym skarżąca bez własnej winy nie brała udziału w postępowaniu.

Spółdzielnia podniosła również, iż wycinka drzew i krzewów określonych w decyzji Burmistrza O. wpływa negatywnie na życie i funkcjonowanie Spółdzielni i mieszkańców bloku . 17, gdyż drzewa i krzewy stanowiły naturalną barierę ochronną przed hałasem i spalinami samochodowymi. Zadrzewiony teren pomiędzy blokami był enklawą zieleni dla rodzin zamieszkałych w pobliskich blokach, którzy nie mogą się pogodzić z zaistniałą sytuacją. Spółdzielnia zauważyła przy tym, że wycinka drzew i krzewów w celu wykonania inwestycji w postaci budowy miejsc postojowych dla samochodów umożliwia wnioskodawcy działanie niezgodne z prawem poprzez umiejscowienie miejsc postojowych tuż przy granicy z działką sąsiednią, co stanowi naruszenie § 19 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Tym samym Burmistrz, wydając decyzję na wycinkę drzew w związku z inwestycją w postaci budowy miejsc parkingowych, akceptuje i umożliwił łamanie ww. przepisów prawa. W ocenie skarżącej działalnie Burmistrza było szkodliwe społecznie i krzywdzące, w szczególności dla mieszkańców pobliskiego bloku.

W końcowej części skargi Spółdzielnia wskazała, iż Samorządowe Kolegium Odwoławcze, jak i organ I instancji, bezpodstawnie nie uznały jej za stronę postępowania i jednocześnie naruszyły przepisy postępowania administracyjnego, w szczególności poprzez niedokładne wyjaśnienie istniejącego stanu faktycznego, m.in. w zakresie przebiegu granicy i położenia drzew oraz krzewów objętych wnioskiem o zezwolenie na wycinkę. Podkreśliła równocześnie, że przeprowadzenie dowodu uzupełniającego z dokumentów jest niezbędne do wyjaśnienia istotnych wątpliwości i jednocześnie nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania w sprawie.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P. wniosło o jej oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Skarga podlega uwzględnieniu.

Stosownie do treści art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1066 ze zm.) w związku z art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2017 r., poz. 1369 ze zm.), powoływanej dalej jako: "p.p.s.a.", sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. W ramach owej kontroli sąd administracyjny nie przejmuje sprawy administracyjnej do jej końcowego załatwienia, lecz ocenia, czy przy wydawaniu zaskarżonego aktu (decyzji lub postanowienia) nie naruszono reguł postępowania administracyjnego i czy prawidłowo zastosowano prawo materialne. Kontrola ta dokonywana jest według stanu faktycznego i prawnego sprawy istniejącego w dniu wydania zaskarżonej do Sądu decyzji.

Stwierdzenie, że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, naruszeniem prawa dającym podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, innym naruszeniem przepisów postępowania, jeżeli mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, obliguje Sąd do uchylenia zaskarżonej decyzji (art. 145 § 1 pkt 1 p.p.s.a.). Podkreślić przy tym należy, że stosownie do art. 134 § 1 p.p.s.a. rozstrzygając daną sprawę Sąd, co zasady, nie jest związany zarzutami i wnioskami skargi, może zastosować przewidziane ustawą środki w celu usunięcia naruszenia prawa w stosunku do aktów lub czynności wydanych lub podjętych we wszystkich postępowaniach prowadzonych w granicach sprawy, której dotyczy skarga, jeżeli jest to niezbędne dla końcowego jej załatwienia (art. 135 p.p.s.a.). Natomiast w razie nieuwzględnienia skargi, Sąd skargę oddala odpowiednio w całości albo w części (art. 151 p.p.s.a.).

Biorąc pod uwagę tak zakreśloną kognicję sądów administracyjnych oraz przyczyny wzruszenia aktów organów administracji, Sąd stwierdził, że zaskarżona decyzja oraz poprzedzająca ją decyzja organu I instancji naruszają prawo w stopniu opisanym w powołanych wyżej przepisach prawa, co tym samym uzasadnia ich uchylenie w całości.

Przedmiotem skargi w niniejszej sprawie jest decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. z dnia [...] utrzymująca w mocy decyzję Burmistrza O. z dnia [...] odmawiającą uchylenia ostatecznej decyzji Burmistrza O. z dnia [...] w przedmiocie zezwolenia na usunięcie (wycinkę) drzew z terenu ww. nieruchomości.

Z uwagi na fakt, iż zaskarżona decyzja został wydana w trybie wznowienia postępowania administracyjnego w sprawie zakończonej wyżej powołaną ostateczną decyzją Burmistrza O. z dnia [...] w pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że wznowienie postępowania administracyjnego jest obok postępowania o stwierdzenie nieważności decyzji jednym z nadzwyczajnych trybów weryfikacji decyzji ostatecznych. Przesłanki wznowienia postępowania zostały enumeratywnie określone przez ustawodawcę w art. 145 § 1 pkt 1-8 k.p.a. oraz art. 145a § 1 k.p.a. i art. 145b § 1 k.p.a. Warunkiem uruchomienia tego trybu jest przede wszystkim funkcjonowanie w obrocie prawnym ostatecznej decyzji, której owo postępowanie miałoby dotyczyć, złożenie wniosku w tym przedmiocie przez uprawniony podmiot ze wskazaniem jednej z przesłanek przewidzianych w art. 145 § 1 pkt 1-8 k.p.a., art.145a § 1 k.p.a., art. 145b § 1 k.p.a. oraz zachowanie terminu, o którym stanowi art. 148 k.p.a. Podanie o wznowienie postępowania wnosi się do organu administracji publicznej, który wydał w sprawie decyzję w pierwszej instancji, w terminie jednego miesiąca od dnia, w którym strona dowiedziała się o okoliczności stanowiącej podstawę do wznowienia postępowania (art. 148 § 1 k.p.a.), jednakże termin do złożenia podania o wznowienie postępowania z przyczyny określonej w art.145 § 1 pkt 4 biegnie od dnia, w którym strona dowiedziała się o decyzji (art. 148 § 2 k.p.a.). Spełnienie łącznie wspominanych przesłanek stanowi podstawę do wydania przez organ postanowienia o wznowieniu postępowania w trybie art. 149 § 1 k.p.a., które stanowi następnie podstawę do przeprowadzenia przez właściwy organ postępowania co do przyczyn wznowienia oraz co do rozstrzygnięcia istoty sprawy (art. 149 § 2 k.p.a.). Jeśli jednak termin do wznowienia postępowania nie został zachowany, wówczas organ powinien w oparciu o art. 149 § 3 k.p.a. wydać postanowienie o odmowie wznowienia postępowania.

Zgodnie z art. 151 § 1 k.p.a. organ administracji publicznej, o którym mowa w art. 150, po przeprowadzeniu postępowania określonego w art. 149 § 2 wydaje decyzję, w której: pkt 1 - odmawia uchylenia decyzji dotychczasowej, gdy stwierdzi brak podstaw do jej uchylenia na podstawie art. 145 § 1, art. 145a lub art. 145b, albo pkt 2 - uchyla decyzję dotychczasową, gdy stwierdzi istnienie podstaw do jej uchylenia na podstawie art. 145 § 1, art. 145a lub art. 145b, i wydaje nową decyzję rozstrzygającą o istocie sprawy.

Z przywołanej regulacji wprost wynika, że wznowienie postępowania administracyjnego samo w sobie nie otwiera możliwości ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy administracyjnej, ponieważ w pierwszej kolejności nakierowane jest na zbadanie, czy w realiach konkretnej sprawy wystąpiła przesłanka wznowienia postępowania, czy też taka przesłanka nie wystąpiła. Pozytywne ustalenie przez organ wystąpienia (istnienia) przesłanki wznowienia, otwiera organowi drogę do ewentualnego uchylenia decyzji ostatecznej i wydania nowej decyzji rozstrzygającej o istocie sprawy, chyba że wystąpią okoliczności określone w art. 151 § 2 k.p.a. w zw. z art. 146 k.p.a. Natomiast negatywne ustalenia w tym zakresie, czyli innymi słowy - stwierdzenie braku wystąpienia ustawowej przesłanki wznowienia postępowania, zamyka organowi drogę do merytorycznego rozpatrzenia sprawy administracyjnej. W orzecznictwie sądów administracyjnych jako ugruntowany funkcjonuje pogląd, który Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie w pełni podziela, że sens uregulowania zawartego w art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. polega na braku możliwości przejścia do merytorycznego rozpoznania sprawy administracyjnej, gdy stwierdzi się, iż nie zaistniała żadna z podstaw wznowienia postępowania. Decyzja o odmowie uchylenia decyzji dotychczasowej może być podjęta po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego i dowodowego, w wyniku którego jednoznacznie można stwierdzić, iż nie istniały określone w k.p.a. podstawy wznowienia postępowania. Postępowanie wznowieniowe nie może być wykorzystywane do pełnej merytorycznej kontroli decyzji wydanej w postępowaniu zwykłym. Postępowanie to może bowiem odnosić się wyłącznie do kwestii ustalenia istnienia kwalifikowanych wad procesowych wyliczonych w art. 145 § 1, art. 145a lub art. 145b k.p.a. i z tej przyczyny w jego toku organ nie można prowadzić rozważań materialnoprawnych. Decyzja o odmowie uchylenia decyzji dotychczasowej nie stanowi rozstrzygnięcia co do istoty sprawy (art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a.). Wydanie tej decyzji jest bowiem następstwem ustalenia przez organ braku podstaw wznowieniowych, co wyłącza dopuszczalność rozstrzygania o istocie sprawy. Ustalenie to pozbawia bowiem organ możliwości przystąpienia do oceny decyzji dotychczasowej, a w szczególności oceny, czy zapadła ona z naruszeniem prawa. Decyzja o odmowie uchylenia decyzji dotychczasowej stanowi stwierdzenie prawidłowości tej decyzji, co lepiej służy realizacji zasady trwałości decyzji, niż stwierdzenie jej wydania z naruszeniem prawa (zob. wyroki Wojewódzkich Sądów Administracyjnych w: Lublinie z dnia 20 kwietnia 2016 r. sygn. akt II SA/Lu 940/15 – Lex nr 2117249, Warszawie z dnia 25 lutego 2015 r. sygn. akt VII SA/Wa 1672/14 – Lex nr 1655246, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 11 maja 2010 r. sygn. akt II OSK 768/09, dostępne pod adresem: orzeczenia.nsa.gov.pl).

W rozpoznawanej przez Sąd sprawie skarżąca Spółdzielnia jako podstawę wznowienia postępowania, zakończonego ostateczną decyzją Burmistrza O. z dnia [...], przyjęła przepis art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a., w myśl którego w sprawie zakończonej decyzją ostateczną wznawia się postępowanie, jeżeli strona bez własnej winy nie brała udziału w postępowaniu. Jednocześnie Spółdzielnia podkreśliła, że powinna być stroną postępowania zakończonego decyzją z dnia [...], bowiem rozstrzygnięcie w tej sprawie dotyczy jej interesu prawnego i ma wpływ na przysługujące jej prawa, w tym prawo własności. Część drzew i krzewów rosła w granicy pomiędzy działkami (502 i 519/10), co stanowi bezpośrednią przesłankę do uznania Spółdzielni za stronę postępowania.

Organ I instancji po prawidłowym ustaleniu zachowania przez wnioskodawczynię terminu z art. 148 § 2 k.p.a., postanowieniem z dnia [...] wznowił postępowanie i poprawnie skoncentrował się na zbadaniu, czy wnioskodawczyni (skarżąca) bez swej winy nie brała udziału w postępowaniu zakończonym ww. decyzją Burmistrza O. z dnia [...] zezwalającej na usunięcie (wycinkę) drzew z opisanej na wstępie nieruchomości.

Jednakże poczynione w tej kwestii ustalenia, które w istocie legły u podstaw odmowy uchylenia powyższej decyzji Burmistrza O. z dnia [...], w ocenie Sądu nie zasługują na aprobatę. Organy przyjmując bowiem, iż w sprawie nie wystąpiła przesłanka wznowienia postępowania, o której mowa w art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a., nie poczyniły w tym zakresie wszystkich niezbędnych ustaleń, do których zobowiązywał je w niniejszej sprawie art. 7 i art. 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a. w związku z art. 149 § 2 k.p.a. Brak zaś należytego wyjaśnienia wszystkich niezbędnych okoliczności sprawy, rozstrzyganej w trybie wznowienia postępowania, doprowadził do błędnego, bowiem przedwczesnego, uznania, iż nie wystąpiła w sprawie zarzucana przez skarżącą wada wznowienia postępowania, tj. iż Spółdzielnia jako strona nie brała bez własnej winy udziału w postępowaniu zakończonym decyzją Burmistrza O. z dnia [...] zezwalającą na usunięcie (wycinkę) drzew.

W szczególności z ustaleń organu I instancji poczynionych w tej mierze wynika, że Wspólnota Mieszkaniowa A 15 złożyła wniosek o wydanie zezwolenia na wycinkę drzew i krzewów na działce nr 502 obr. [...] miasta O. Działka stanowi współwłasność osób zamieszkujących blok A 15, w imieniu których działał zarząd Wspólnoty, ustalenia te, jak wskazał organ, wynikają z danych dostępnych w ewidencji gruntów i budynków. Jednocześnie organ ten przyjął, że przedłożona mapa do celów projektowych jednoznacznie wskazuje, gdzie przebiega granica pomiędzy działką nr 502 a działką 519/10, będącą "własnością" Spółdzielni. W konkluzji organ stwierdził, iż cały materiał dowodowy wskazuje, że drzewa objęte wnioskiem o wycinkę znajdują się na działce Wspólnoty Mieszkaniowej A 15, to zaś oznacza, że właściciel sąsiedniej nieruchomości nie może być traktowany jako strona postępowania. Wobec tego postawiony przez Spółdzielnię zarzut braku udziału bez swej winy w powyższym postępowaniu nie znajduje żadnego uzasadnienia. Ustalenia te potwierdził następnie jednoznacznie organ odwoławczy, wskazując, że objęte wnioskiem Wspólnoty drzewa i krzewy rosły na działce nr 502. Ustalenia te, zdaniem organu odwoławczego, znajdują przy tym potwierdzenie w oględzinach wnioskowanych do usunięcia drzew i krzewów, w trakcie bowiem tych czynności pracownicy nie stwierdzili, aby drzewa rosły w granicy z nieruchomością sąsiednią, wskazując, iż drzewa i krzewy rosną "w pasie inwestycji". Jednocześnie organ odwoławczy wskazał, że Spółdzielnia nie przedstawiła żadnych konkretnych dowodów na poparcie swego stanowiska, załączona bowiem do wniosku o wznowienie postępowania mapa sytuacyjno-wysokościowa nie wyjaśnia w żaden sposób przedstawionych wątpliwości w odróżnieniu od mapy do celów projektowych w skali 1:500 załączonej do wniosku o wycinkę drzew. W ocenie organu także okoliczność, iż drzewa oraz krzewy rosły przy granicy z nieruchomością sąsiednią nie uprawniało Spółdzielni do bycia stroną postępowania zakończonego decyzją z dnia [...].

Mając na uwadze powyższe ustalenia organów orzekających w sprawie oraz wyjaśnienia skarżącej Spółdzielni zawarte we wniosku o wznowienie postępowania Sąd pragnie zwrócić uwagę, iż pojęcie interesu prawnego mającego stanowić w niniejszej sprawie wyznacznik legitymacji do występowania w niej w charakterze strony, którego istnienie jest przedmiotem sporu, ma charakter materialnoprawny. Konstatacja ta nakazuje zatem źródeł owego interesu upatrywać w regulacjach prawa materialnego, które znalazły zastosowanie w sprawie zakończonej decyzją Burmistrza O. z dnia [...]. zezwalającej na usunięcie (wycinkę) drzew i krzewów z opisanej powyższej nieruchomości.

Materialnoprawną podstawę wydania wskazanej decyzji stanowiły przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r. poz. 2134 ze zm.), powoływanej dalej jako: "u.o.p.". Zgodnie z art. 83 ust. 1 pkt 1 i art. 83 a ust. 1 tej ustawy usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości nie wpisanej do rejestru zabytków może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości - za zgodą właściciela tej nieruchomości.

Na tle powyższego przepisu w orzecznictwie sądowym ugruntował się pogląd, który Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie w pełni podziela, że stroną postępowania w przedmiocie usunięcia drzew i krzewów jest posiadacz nieruchomości, a jeżeli nie jest on jednocześnie właścicielem – to także jej właściciel. Nie jest natomiast stroną tego postępowania właściciel nieruchomości sąsiedniej (zob. np. wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 29 maja 2013 r., sygn. akt II SA/Bd 343/13, a także wyrok NSA z dnia 9 grudnia 2016 r., sygn. akt II OSK 684/15, dostępne pod adresem: orzeczenia.nsa.gov.pl). Tym samym podmiotami uprawnionymi do złożenia wniosku w tej kategorii spraw są wyłącznie posiadacze nieruchomości. Podmioty te są jednocześnie stronami tego postępowania, a w sytuacji gdy posiadacz nieruchomości nie jest jednocześnie jej właścicielem, stroną jest także jej właściciel, gdyż przysługuje mu interes prawny w rozumieniu art. 28 k.p.a. w toczącym się postępowaniu. Nie jest zatem stroną tego rodzaju postępowania ani też podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku właściciel nieruchomości sąsiedniej.

Jak dowodzą wyżej zaprezentowane ustalenia organów orzekających w sprawie, organy w istocie w oparciu o konkluzję, iż Spółdzielnia wnioskująca o wznowienie postępowania na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. jest "właścicielem" nieruchomości sąsiedniej, odmówiły uchylenia decyzji Burmistrza O. z dnia [...] zezwalającej na usunięcie (wycinkę) drzew z opisanej na wstępie nieruchomości.

Tymczasem w ocenie Sądu kwestia ta nie kształtuje się w sprawie tak jednoznacznie, jak wywodzą organy, a co za tym idzie, jej wyjaśnienie przez organy wymaga wszechstronnego rozważenia w ramach ponownego rozpoznania niniejszej sprawy. Sąd pragnie w tym względzie podkreślić, że przyjęcie tak jednoznacznego stanowiska musi znajdować pełne potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Analiza akt sprawy dowodzi, że przebieg granicy między spornymi działkami o numerach: 519/10 (której użytkownikiem wieczystym jest Spółdzielnia) i 502 (której dotyczył wniosek Wspólnoty o wycinkę drzew) w dniu wydawania decyzji Burmistrza O. z dnia [...] nie był do końca jednoznaczny. W szczególności na ów brak jednoznaczności przebiegu tej granicy uwagę zwraca powoływany przez pełnomocnika Spółdzielni fakt wznowienia granicy (znaków granicznych) dopiero w czerwcu 2017 r., a zatem już po wydaniu tej decyzji. Ponadto wyjaśnienia wymaga okoliczność wcześniejszego wznowienia owej granicy między powyższymi działkami i jego znaczenia w sprawie, na który to fakt z kolei powołuje się organ w decyzji, a o której to okoliczności skarżąca nie została poinformowana. I jak sama wskazuje, dokument ten (zawiadomienie o wznowieniu znaków granicznych z dnia 27 czerwca 2016 r.) świadczy wyłącznie, że został on sporządzony w tym czasie. Uwagę zwraca przy tym fakt, że pas zieleni, na którym rosły owe drzewa i krzewy, znajdował się we współposiadaniu Spółdzielni i innych właścicieli lokali bloku położonego w O. przy ul. A 17. A ponadto, jak podnosi skarżąca, pas zieleni pomiędzy blokami A 17 i A 15 był faktycznie wykorzystywany przez mieszkańców obu bloków jako teren i osłona przed hałasem pojazdów.

W tych okolicznościach sprawy, w ocenie Sądu, wykluczenie skarżącej z kręgu stron postępowania o wydanie decyzji zezwalającej na wycięcie drzew poprzez jednoznaczne przyjęcie, iż drzewa i krzewy były posadowione na działce nr 502 graniczącej z działką skarżącej i stwierdzony na tej podstawie brak wystąpienia w sprawie wnioskowanej przez nią przyczyny wznowienia postępowania (strona bez własnej winy nie brała udziału w postępowaniu) mają charakter arbitralny.

W ocenie Sądu arbitralność podjętego w sprawie rozstrzygnięcia przejawia się w tym, że wobec braku możliwości jednoznacznego stwierdzenia przebiegu granicy i oparcia swych ustaleń jedynie na danych wynikających z ewidencji gruntów, które, jak przyjmuje się w orzecznictwie sądowym "mają charakter informacyjny" (zob. np. wyrok WSA w Krakowie z dnia 21 lipca 2016 r., sygn. akt II SA/Kr 571/16, dostępny pod adresem: orzeczenia.nsa.gov.pl), organ nie mógł poczynić jednoznacznych i prawidłowych ustaleń, iż Spółdzielni jako "właścicielowi" nieruchomości sąsiedniej nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu o wycinkę drzew, i na tej podstawie odmówić uchylenia decyzji z dnia [...], w trybie wznowienia postępowania, z uwagi na brak stwierdzenia występowania w sprawie przesłanki wznowieniowej, zwłaszcza że Spółdzielnia jest w istocie użytkownikiem wieczystym działki o nr 519/10. Także z uwagi na wskazany brak możliwości jednoznacznego stwierdzenia przebiegu granicy organ nie mógł wiążąco ustalić, iż sporne drzewa nie rosły w owej granicy między powyższymi działkami. Uwagę zwraca przy tym fakt, że organ oparł swoje ustalenia w tym względzie na oględzinach, w trakcie których stwierdzono, że drzewa i krzewy rosną w "pasie inwestycji", bliżej nie precyzując, o jaką inwestycję chodzi i na jakim de facto terenie jest ona realizowana. Ponadto Sąd pragnie z całą mocą podkreślić, iż na gruncie ustawy o ochronie przyrody zasadą jest, iż stroną postępowania w sprawach zezwolenia na usunięcie drzew (wycinkę drzew) jest posiadacz nieruchomości, zadaniem organów było zatem przede wszystkim ustalenie, czy działka, na której rosły drzewa i krzewy, była w posiadaniu skarżącej Spółdzielni. Na okoliczność korzystania z tej działki, w tym choćby sadzenia drzew oraz współposiadania pasa zielni pas zieleni pomiędzy blokami A 17 i A 15 i jego faktycznego wykorzystywania przez mieszkańców obu bloków jako terenu i osłony przed hałasem pojazdów kilkakrotnie uwagę zwracała skarżąca w toku postępowania. Jednakże organy kwestię tę pozostawiły poza zasadniczym zakresem poczynionych w sprawie ustaleń, upatrując jedynie ubocznie w tych stwierdzeniach Spółdzielni potwierdzenia dla interesu faktycznego.

Uwzględniając powyższe, należało stwierdzić, że organy nie ustaliły w sposób niebudzący wątpliwości kwestii braku posiadania przez Spółdzielnię legitymacji do występowania w postępowaniu o zezwolenie na wycięcie drzew i krzewów w charakterze strony. Brak dostatecznego wyjaśnienia tych kwestii w konsekwencji doprowadził do arbitralnego uznania, iż Spółdzielnia nie posiada przymiotu strony w postępowaniu zakończonym decyzją z dnia [...], a co za tym idzie, w sprawie nie wystąpiła wskazana przez skarżącą przesłanka wznowieniowa, co w rezultacie skutkowało odmową uchylenia ww. decyzji z dnia [...] przez organ I instancji i utrzymaniem tego rozstrzygnięcia w mocy przez organ odwoławczy na podstawie art.138 § 1 pkt 1 k.p.a.

Na kanwie powyższych rozważań należy stwierdzić, iż sprawa stanowiąca przedmiot zaskarżonej do Sądu decyzji nie została należycie wyjaśniona, a tym samym doszło do naruszenia przepisów postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 7 i art. 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a. w związku z art. 149 § 2 k.p.a. Uchybienia te w dalszej kolejności skutkowały wydaniem decyzji z naruszeniem art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. Utrzymanie zaś tej decyzji w mocy przez organ II instancji, mimo powyższych uchybień, skutkowało naruszeniem art.138 § 1 pkt 1 k.p.a.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ uwzględni stanowisko Sądu zawarte w niniejszym wyroku i rozpoznana wniosek skarżącej o wznowienie postępowania zakończonego decyzją Burmistrza O. z dnia [...] zgodnie ze wskazaniami Sądu.

Z powyższych względów Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) i art. 135 p.p.s.a. orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku.

W kwestii kosztów postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 200 i art. 205 § 2 p.p.s.a. w zw. z § 14 ust. 1 pkt 1 lit. c) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804) – pkt 2 sentencji. Zasądzona tytułem zwrotu kosztów postępowania kwota 697 zł obejmuje: kwotę wynagrodzenia za zastępstwo procesowe (480 zł), kwotę opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17 zł) oraz uiszczoną kwotę wpisu od skargi w wysokości 200 zł.

M.K.



Powered by SoftProdukt