Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6135 Odpady, Odpady, Inspektor Ochrony Środowiska, Oddalono skargę kasacyjną, II OSK 2247/16 - Wyrok NSA z 2018-09-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II OSK 2247/16 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2016-09-16 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Andrzej Wawrzyniak /przewodniczący/ Jolanta Górska Paweł Miładowski /sprawozdawca/ |
|||
|
6135 Odpady | |||
|
Odpady | |||
|
VIII SA/Wa 1022/15 - Wyrok WSA w Warszawie z 2016-05-24 | |||
|
Inspektor Ochrony Środowiska | |||
|
Oddalono skargę kasacyjną | |||
|
Dz.U. 2013 poz 21 art. 3 ust. 1 pkt 6, 14, i 21, art. 41 ust. 1 Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Andrzej Wawrzyniak Sędziowie Sędzia NSA Paweł Miładowski (spr.) Sędzia del. WSA Jolanta Górska Protokolant asystent sędziego Tomasz Bogdan Godlewski po rozpoznaniu w dniu 12 września 2018 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej T. Spółki Akcyjnej z siedzibą w R. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 24 maja 2016 r. sygn. akt VIII SA/Wa 1022/15 w sprawie ze skargi T. Spółki Akcyjnej z siedzibą w R. na zarządzenie pokontrolne [...] Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska z dnia [...] czerwca 2015 r. nr [...] w przedmiocie zaprzestania przetwarzania odpadów oddala skargę kasacyjną |
||||
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 24 maja 2016 r., sygn. akt VIII SA/Wa 1022/15, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie Wydział VIII Zamiejscowy w Radomiu oddalił skargę skarżącej Spółki na zaskarżone zarządzenie pokontrolne [...] Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, zwanego dalej "WIOŚ", w przedmiocie zaprzestania przetwarzania odpadów. W uzasadnieniu wyroku Sąd przytoczył następujące okoliczności faktyczne i prawne sprawy. Skarżąca Spółka wystąpiła do WIOŚ o wydanie zaświadczenia w zakresie spełnienia przez obiekty budowlane i urządzenia techniczne przeznaczone do planowanej działalności gospodarczej, położone w zakładzie w R., wymagań określonych w przepisach ochrony środowiska w związku z zamiarem rozszerzenia prowadzonej działalności gospodarczej o nowe miejsce wykonywania działalności. W związku z powyższym WIOŚ przeprowadził kontrolę zakładu, podczas której ustalił, że skarżąca Spółka prowadzi działalność obejmującą skup, sprzedaż oraz przetwarzanie sprzętu i odpadów pochodzenia wojskowego oraz telekomunikacyjnego. W zakładzie w R. skarżąca prowadzi wyłącznie przetwarzanie w procesie rozbierania sprzętu telekomunikacyjnego; w wyniku procesu przetwarzania wytwarzane są odpady inne niż niebezpieczne w ilości poniżej 5000 Mg rocznie. Na taką działalność ww. Spółka nie posiada wymaganego prawem pozwolenia. Spółka przedstawiła zaś umowę na świadczenie usług w zakresie magazynowania, transportu, inwentaryzacji i dekompozycji sprzętu i wyposażenia telekomunikacyjnego. Dekompozycja to przetwarzanie w procesie rozbierania sprzętu i wyposażenia telekomunikacyjnego, które to czynności Spółka wykonuje w hali, za pomocą narzędzi ręcznych, w ciągu stanowisk. Proces obejmuje wytwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne (pożądanych metali i tworzyw sztucznych) w procesie przetwarzania odpadów innych niż niebezpieczne (sprzętu i wyposażenia telekomunikacyjnego). Pomieszczenia hal, w których prowadzona jest działalność w R., wyposażono w urządzenia ważące masę odpadów, magazyny, pojemniki do magazynowania odpadów oraz wydzielone miejsce na hali do magazynowania części do ponownego użycia i odpadów. Ustalono, że Spółka posiada stosowne pozwolenia na wykonywanie określonej działalności dot. odpadów, ale na terenie innego zakładu niż kontrolowany. Z przeprowadzonej kontroli został sporządzony protokół, który podpisała bez uwag i zastrzeżeń prezes zarządu skarżącej Spółki, uprzednio pouczona o prawie odmowy jego podpisania i możliwości złożenia w terminie 7 dni swojego stanowiska na piśmie. Zaskarżonym zarządzeniem pokontrolnym WIOŚ, na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska (Dz. U. z 2013 r. poz. 686 ze zm.), zwanej dalej "ustawą o IOŚ", oraz ustaleń ww. kontroli, zarządził zaprzestanie przetwarzania odpadów w zakładzie w miejscowości R. bez wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów w procesie odzysku odpadów innych niż niebezpieczne (art. 41 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach; Dz. U. z 2013 r., poz. 21 ze zm.), ustalając bezzwłoczny termin realizacji do czasu uzyskania zezwolenia na prowadzenie tej działalności. Jednocześnie organ wyznaczył termin przesłania pisemnej informacji o zakresie podjętych działań służących wyeliminowaniu wskazanych w zarządzeniu naruszeń do dnia 30 lipca 2015 r. Przed wniesieniem skargi na ww. zarządzenie skarżąca Spółka wezwała organ do usunięcia naruszenia prawa. W odpowiedzi WIOŚ podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie. Powyższe zarządzenie zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skarżąca Spółka, domagając się jego uchylenia oraz zasądzenia kosztów postępowania. Zaskarżonemu zarządzeniu skarżąca zarzuciła naruszenie art. 77 § 1 i art. 80 K.p.a.; art. 5a ust. 3 i ust. 7 oraz art. 9 ustawy o IOŚ w związku z art. 79a ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2013 r. poz. 672 ze zm.) w zw. z art. 217 § 1 K.p.a.; art. 217 § 1 K.p.a.; art. 80 K.p.a.; art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska; art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach. W odpowiedzi na skargę WIOŚ wniósł o jej oddalenie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie Wydział VIII Zamiejscowy w Radomiu wyrokiem z dnia 24 maja 2016 r., sygn. akt VIII SA/Wa 1022/15, oddalając skargę, wskazał, że zaistniały warunki formalnoprawne do merytorycznego rozpoznania przedmiotowej skargi na ww. zarządzenie, które należy zakwalifikować do władczych aktów administracyjnych, o jakich mowa w art. 3 § 2 pkt 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), zwanej dalej "p.p.s.a.". Przechodząc do meritum, Sąd stwierdził, że kontrolowane zarządzenie zostało wydane zgodnie z prawem, stąd zarzuty skargi nie zasługują na uwzględnienie. Sąd wyjaśnił jaka jest istota zarządzenia pokontrolnego, a następnie wskazał, że zawarte w nim zalecenia stanowiły wynik przeprowadzonej kontroli w zakładzie skarżącej Spółki. Z kontroli tej został sporządzony protokół, który został podpisany przez bez uwag i zastrzeżeń przez prezes zarządu. Ponadto wyniki i ustalenia kontroli zostały omówione z kierownictwem kontrolowanej jednostki. Organ ustalił, że skarżąca prowadzi rozbieranie na części uszkodzonego, nienadającego się do ponownego użytku sprzętu elektronicznego, zakupionego, czyli przetwarzanie odpadów. W tym procesie skarżąca odzyskuje elementy sprzętu elektronicznego (metale i tworzywa sztuczne), które są odpadami i przekazuje te odpady innym odbiorcom na podstawie kart przekazania odpadu. Na etapie kontroli strona mogła negować zasadność jej wyników. Natomiast zaakceptowanie treści protokołu przez prezesa zarządu Spółki przez jego podpisanie bez żadnych uwag stanowi, w ocenie Sądu, jego przyjęcie w takiej formie, a więc potwierdzenie przetwarzania odpadów w zakładzie w R.. Skarżąca miała już wcześniej świadomość konieczności posiadania zezwolenia na przetwarzanie odpadów w tym zakładzie, bowiem taki wniosek złożyła w 2014 r., jednak z uwagi na braki formalne organ właściwy pozostawił wniosek bez rozpoznania. W art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach ustawodawca zdecydowanie wypowiedział się, że prowadzenie zbierania odpadów i prowadzenie przetwarzania odpadów wymaga zezwolenia. Jak wynika z oświadczenia prezesa zarządu Spółki, złożonego na rozprawie sądowej w dniu 24 maja 2016 r., otrzymała już od właściwego organu pozwolenie na przetwarzanie odpadów w zakładzie w R.. Wobec stwierdzenia w trakcie kontroli faktu przetwarzania odpadów innych niż niebezpieczne w zakładzie w R., braku przez skarżącą odpowiedniego zezwolenia na prowadzenie tego rodzaju działalności, organ kontroli prawidłowo wydał w tym zakresie zarządzenie pokontrolne na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o IOŚ. W ocenie Sądu, zarządzenie pokontrolne jest zgodne z ustaleniami poczynionymi w trakcie kontroli w zakresie nieprawidłowości. W zarządzeniu pokontrolnym organ wskazał związek pomiędzy ustaleniami poczynionymi w trakcie kontroli a sformułowanym zarządzeniem, powołując się na art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach. Sąd uznał, że zaskarżone zarządzenie pokontrolne nie narusza art. 12 ust. 1 i ust. 2 ustawy o IOŚ, albowiem zalecenie zawarte w zarządzeniu pokontrolnym stanowi konsekwencję stwierdzonych w trakcie kontroli nieprawidłowości. Przez odpady rozumie się każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany (art. 3 punkt 6 ustawy o odpadach). Natomiast przetwarzanie to procesy odzysku lub unieszkodliwiania, w tym przygotowanie poprzedzające odzysk lub unieszkodliwianie (art. 3 pkt 21 ustawy o odpadach). Z kolei przez pojęcie odzysku rozumie się jakikolwiek proces, którego głównym wynikiem, jest to, aby odpady służyły użytecznemu zastosowaniu przez zastąpienie innych materiałów, które w przeciwnym przypadku zostałyby użyte do spełnienia danej funkcji, lub w wyniku którego odpady są przygotowywane do spełnienia takiej funkcji w danym zakładzie lub ogólnie w gospodarce (art. 3 pkt 14 ustawy o odpadach). Analizując umowę, na którą powołuje się skarżąca Spółka oraz treść protokołu kontroli, Sąd zauważył, że owa nadwyżka sprzętu i wyposażenia telekomunikacyjnego, o której mowa w § 1 pkt 2 umowy, to nie jest pełnowartościowy towar, tylko odpad w rozumieniu art. 3 pkt 6 ustawy o odpadach. Tę nadwyżkę sprzętu (odpad) inny podmiot wyzbywa się przez sprzedaż skarżącej Spółce, która w dalszym procesie dekompozycji (rozbierania na części) odzyskuje elementy (metale i tworzywa sztuczne), będące przedmiotem dalszego obrotu na podstawie kart przekazania odpadu. Niezasadne są więc zarzuty skargi dotyczące naruszenia art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach oraz art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o IOŚ. Sąd nie podzielił również zarzutów skarżącej dotyczącej naruszenia art. 5a ust. 3 i ust. 7 oraz art. 9 ustawy o IOŚ w związku z art. 79a ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, akceptując w pełni stanowisko organu w tym zakresie. Organ kontrolny nie prowadzi wyłącznie kontroli planowych. W tym przypadku przedmiotową kontrolę pozaplanową przeprowadził w ramach ustalenia stanu faktycznego w zakładzie w R., czy spełnia on wymagania określone w przepisach ochrony środowiska na skutek wniosku skarżącej o wydanie zaświadczenia w trybie art. 217 K.p.a. Zakres tej kontroli obejmował wszystkie oddziaływania na środowisko (kontrola kompleksowa), a rodzaj kontroli określono jako: "inna". Stanowisko organu w powyższym zakresie ma umocowanie w art. 5a ust. 7 ustawy o IOŚ, który mówi o pozaplanowych kontrolach przeprowadzanych przez organ. Zawarte w tym przepisie określenie: "w szczególności" nie zawęża tego rodzaju kontroli tylko do przyczyn w nim wskazanych (zbadanie skarg i wniosków o interwencje, wystąpienie poważnych awarii, stwierdzenie naruszeń wymogów określonych w pozwoleniach zintegrowanych oraz w stosownych przypadkach przed udzieleniem lub zmianą pozwolenia zintegrowanego). Jeśli chodzi o przepis art. 79a ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, dotyczący m.in. zakresu kontroli, to należy pamiętać, że zgodnie z art. 84c ustawy o swobodzie gospodarczej, skarżąca mogła wnieść sprzeciw wobec podjęcia i wykonywania przez organ kontroli czynności z naruszeniem tego przepisu, czego nie uczyniła, lecz w pełni zaakceptowała ustalenia kontroli. W ocenie Sądu, zarzut naruszenia art. 217 K.p.a. nie dotyczy zaskarżonego zarządzenia pokontrolnego. Natomiast zarzuty naruszenia przepisów postępowania administracyjnego, tj. art. 77 § 1 oraz art. 80 K.p.a. są o tyle bezzasadne, że w postępowaniu, w wyniku którego organ kontroli wydaje zarządzenie pokontrolne, nie stosuje się przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, ponieważ ustawodawca nie odsyła do tych przepisów w ustawie o IOŚ (por. wyroki NSA: z 18 stycznia 2011 r., II OSK 2036/09; z 15 lutego 2011 r., II OSK 281/10; z 21 czerwca 2012 r., II OSK 723/12). Skargę kasacyjną od powyższego wyroku opartą na przesłankach z art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a., złożyła skarżąca Spółka, wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny oraz uwzględnienie niezbędnych kosztów postępowania poniesionych przez skarżącego, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz ich zasądzenie. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj. - art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. w związku z art. 9 oraz art. 11 ustawy o IOŚ oraz art. 7, art. 8, art. 11, art. 77 § 1, art. 80, art. 107 § 3 K.p.a. polegające na dokonaniu wadliwej kontroli legalności zaskarżonego zarządzenia pokontrolnego i nieuchyleniu zaskarżonego zarządzenia pokontrolnego w sytuacji, gdy wydane ono zostało z naruszeniem ww. przepisów ustaw, polegającym w szczególności na nieustaleniu przez WIOŚ stanu faktycznego sprawy w sposób nie budzący wątpliwości, w oparciu o materiał dowodowy zebrany w sposób wyczerpujący, w szczególności poprzez: a) oparcie twierdzenia, że skarżąca w zakresie prowadzonej działalności w zakładzie w Rembertowie, przetwarza odpady inne niż niebezpieczne wyłącznie na subiektywnej ocenie organu, wywiedzionej wyłącznie na podstawie dokonanych oględzin, niepopartej – co do zasady – innymi dowodami; b) wybiórcze przeprowadzenie postępowania dowodowego, w szczególności nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy mimo, że ustalenie czy sprzęt i urządzenia telekomunikacyjne magazynowane oraz poddawane dekompozycji zakładzie w R. stanowiły – z punktu widzenia przesłanek obiektywnych – odpad, wymagało wiadomości specjalnych; c) wybiórcze przeprowadzenie dowodu z dokumentu, tj. ww. umowy, a w konsekwencji przyjęcie, że sprzęt i urządzenie telekomunikacyjne stanowią odpady w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o odpadach pomimo, że prawidłowa wykładnia umowy wskazuje, że przedmiotem umowy był pełnowartościowy sprzęt i urządzenia telekomunikacyjne, które co do zasady przez cały czas trwania umowy pozostawały własnością innej Spółki i były wykorzystywane przez tą Spółkę do prowadzonej działalności gospodarczej bez zmiany ich pierwotnego przeznaczenia, a żadna ze stron tej umowy nie działała w zamiarze pozbycia się wyżej opisanego przedmiotu umowy; d) brak rzetelnego poinformowania skarżącej o wnioskach wynikających z kontroli, w szczególności brak rzetelnego poinformowania skarżącej, że w wyniku przeprowadzonej kontroli, działanie skarżącej, zdaniem organu administracji przeprowadzającego kontrolę, stanowi przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne, co stanowi bezpośrednie naruszenie zasady pogłębiania zaufania do organów administracji publicznej; e) brak rzetelnego uzasadnienia w zarządzeniu kontrolnym, na jakiej podstawie faktycznej organ administracji uznał, że działalność skarżącej, zdaniem organu administracji przeprowadzającego kontrolę, stanowi przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne, co uniemożliwiło Skarżącej rzeczowe odniesienie się do zarządzenia pokontrolnego; - art. 141 § 1 i § 4 oraz art. 134 p.p.s.a. polegające na braku przedstawienia w uzasadnieniu wyroku przez Wojewódzki Sąd Administracyjny kompletnego stanu faktycznego sprawy, braku odniesienia się do wszystkich okoliczności sprawy, w tym braku zgodnego z rzeczywistością wskazania naruszeń, braku ustalenia i braku wypowiedzenia na podstawie jakich okoliczności faktycznych uznano, że działalność skarżącej, stanowi przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne, w szczególności Wojewódzki Sąd Administracyjny nie odniósł się w żaden sposób do wskazanych wyżej uchybień organu administracji, tj. a) wybiórczego przeprowadzenie postępowania dowodowego, w szczególności nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy mimo, że ustalenie czy sprzęt i urządzenia telekomunikacyjne – z punktu widzenia przesłanek obiektywnych – stanowiły odpad, wymagało wiadomości specjalnych, b) wybiórczego przeprowadzenie dowodu z dokumentu tj. umowy zawartej między skarżącą, a inną Spółką, i w konsekwencji przyjęcie, że sprzęt i urządzenie telekomunikacyjne stanowią odpady w rozumieniu art. 3 ust. 1 ustawy o odpadach; c) braku rzetelnego poinformowania skarżącej, że w wyniku przeprowadzonej kontroli, działanie skarżącej, zdaniem organu administracji przeprowadzającego kontrolę, stanowi przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne co stanowi bezpośrednie naruszenie zasady pogłębiania zaufania do organów administracji publicznej; d) braku rzetelnego uzasadnienia w zarządzeniu kontrolnym na jakiej podstawie faktycznej organ administracji uznał, że działalność skarżącej, zdaniem organu administracji przeprowadzającego kontrolę stanowi przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne, co uniemożliwiło stronie rzeczowe odniesienie się do zarządzenia pokontrolnego; e) dokonanie błędnej analizy stanu faktycznego sprawy przez uznanie, że z chwilą podpisania przez skarżącą protokołu kontroli, przyznała ona wprost wszystkie okoliczności w nim opisane, mimo że brak zastrzeżeń do protokołu wyczerpuje jedynie tok kontroli, a organ administracji wydając zarządzenie pokontrolne powinien oprzeć je o całokształt zebranego materiału dowodowego; f) dokonanie błędnej analizy stanu faktycznego sprawy przez uznanie, że skoro skarżąca w przeszłości, w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, złożyła wniosek o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne obejmującego zakład w R., to obecna działalność skarżącej, wykonywana w zakładzie w R. stanowi przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne; g) całkowicie pominął okoliczność, że zarówno skarżąca, jak i inna Spółka we wzajemnych relacjach gospodarczych, również na gruncie ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. z 2016 r. poz. 710), w zakresie wystawiania faktur VAT, nie klasyfikowali towarów nabywanych przez skarżącą od innej Spółki jako odpadów, ale jako pełnowartościowy towar – części telekomunikacyjne, mimo że z gospodarczego punktu widzenia, dla skarżącej korzystniejszym rozwiązaniem byłoby zakwalifikowanie przedmiotu umowy jako odpadu – cena zakupu byłaby wtedy pomniejszona o wartość podatku od towarów i usług, na skarżącej ciążyłby co prawda obowiązek dokonania zapłaty podatku należnego z tytułu danej transakcji, ale byłaby również uprawniona do odliczenia podatku naliczonego z tytułu dokonanej transakcji. Ponadto zarzucono naruszenie prawa materialnego, tj. art. 3 ust. 1 pkt 6 w zw. z art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach przez błędną wykładnię ww. przepisów i stwierdzenie, że zachodzą przesłanki uzasadniająca uznanie, że sprzęt i urządzenia telekomunikacyjne znajdujące się w posiadaniu Skarżącej stanowią odpady w rozumieniu ustawy o odpadach, podczas gdy urządzenia i sprzęt telekomunikacyjny poddawany dekompozycji, inwentaryzowany oraz magazynowany przez Skarżącą był sprawny, mógł spełniać swoje pierwotne przeznaczenie oraz miał na dany dzień wartość rynkową, w szczególności zaś ani skarżąca, ani inna Spółka, która była właścicielem ww. sprzętu i urządzeń telekomunikacyjnych, nie działały z zamiarem "pozbycia się" ww. urządzeń i sprzętu telekomunikacyjnego. W uzupełnieniu skargi kasacyjnej wniesiono o jej rozpoznanie na rozprawie. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje. Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie. Stosownie do treści art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej z urzędu biorąc pod rozwagę jedynie nieważność postępowania. Wobec tego, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodzi żadna z okoliczności skutkujących nieważnością postępowania, o jakich mowa w art. 183 § 2 p.p.s.a., a nadto nie zachodzi również żadna z przesłanek, o których mowa w art. 189 p.p.s.a., które Naczelny Sąd Administracyjny rozważa z urzędu dokonując kontroli zaskarżonego skargą kasacyjną wyroku Sądu pierwszej instancji, Naczelny Sąd Administracyjny dokonał takiej kontroli zaskarżonego wyroku jedynie w zakresie wyznaczonym podstawami skargi kasacyjnej. Naczelny Sąd Administracyjny orzekający w niniejszej sprawie za niezasadne uznał zarzuty skargi kasacyjnej naruszenia prawa procesowego i materialnego. Wbrew twierdzeniom strony skarżącej kasacyjnie o kwalifikacji danego przedmiotu jako odpadu nie decyduje wola danego podmiotu, treść umowy, lecz przepisy obowiązującego prawa. W tym zakresie nie ma dowolności, ponieważ z uwagi na charakter uregulowania z zakresu ochrony środowiska, obowiązuje w tym zakresie prawny rygoryzm, którego celem jest eliminacja niekontrolowanego i szkodliwego oddziaływania na środowisko działalności jaką jest gospodarowanie odpadami. Podniesione w ramach naruszenia prawa procesowego zarzuty skargi kasacyjnej nie zawierają usprawiedliwionych podstaw. W sprawie prawidłowo oceniono, że skarżąca Spółka prowadzi działalność polegającą na przetwarzaniu odpadów innych niż niebezpieczne bez wymaganego pozwolenia, o jakim mowa w art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach. Brak jest podstaw do stwierdzenia, że w tym zakresie postępowanie wyjaśniające zostało przeprowadzone z naruszeniem art. 9 oraz art. 11 ustawy o IOŚ oraz art. 7, art. 8, art. 11, art. 77 § 1, art. 80, art. 107 § 3 K.p.a., jak i to, że Sąd I instancji oparł uzasadnienie zaskarżonego wyroku na niekompletnym stanie faktycznym sprawy, co miałoby prowadzić do wydania zaskarżonego wyroku z naruszeniem art. 145 § 1 pkt 1 lit. c, art. 141 § 4 i art. 134 p.p.s.a. Ustaleń w sprawie dokonano na podstawie kontroli, do której upoważnionym był pracownik WIOŚ na podstawie art. 9 ust. 1 ustawy o IOŚ. Ten organ w ramach kontroli uprawniony jest m.in. do oceny sposobu eksploatacji instalacji lub urządzeń i oceny stosowanych technologii i rozwiązań technicznych (art. 9 ust. 2 pkt 4 i 5 ustawy o IOŚ). W tym zakresie w ramach kontroli w zakładzie Spółki w R. ustalono, że nie uregulowano stanu formalno-prawnego dotyczącego prowadzenia działalności w zakresie przetwarzania odpadów innych niż niebezpieczne. Odnośnie ewidencji odpadów ustalono, że ww. zakład prowadzi ewidencję odpadów poddanych odzyskowi; przekazywanie odpadów odbiorcom potwierdzane jest na kartach przekazania opadów; skarżąca Spółka m.in. zbiera zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny oraz poddaje ten sprzęt przetwarzaniu, tj. dekompozycji w ramach funkcjonującej linii w hali zakładu; sprawozdanie o masie zebranego i przekazanego do prowadzącego zakład przetwarzania zużytego sprzętu za 2014 r. zostało przekazane do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Skarżąca Spółka nie podważyła skutecznie, aby wykonywana w jej zakładzie dekompozycja sprzętu telekomunikacyjnego nie stanowiła działalności obejmującej przetwarzanie odpadów. W tym zakresie ustalenia przeprowadzone podczas kontroli były jednoznaczne i nie dawały podstawy do powołania w tym celu biegłego. Ponadto o tym czy w niniejszej sprawie mamy do czynienia z odpadami nie ma decydującego znaczenia treść wskazywanej przez Spółkę umowy, lecz to jaką konkretnie działalność wykonywała skarżąca Spółka w swoim zakładzie. Należy wskazać, że w chwili kontroli skarżąca Spółka była w posiadaniu sprzętu telekomunikacyjnego, który poddawała dekompozycji. W ramach zaś ogólnej działalności zakładu Spółka ewidencjonowała zbiorczo odpady, które podlegały odzyskowi. Jak ustalono, po dekompozycji z ww. sprzętu uzyskiwano pożądane metale i tworzywa sztuczne. Uzyskane tak odpady skarżąca Spółka przekazywała innym odbiorcom na podstawie kart przekazania odpadu. Brak jest też podstaw do stwierdzenia, że w sprawie organ nie informował rzetelnie skarżącej Spółki o wynikach kontroli. Należy wskazać, że jednoznacznie z treści protokołu wynika ustalenie kontroli, które zawiera się w punkcie 2 protokołu "naruszenia i nieprawidłowości". Pod protokołem podpisała się zaś prezes skarżącej Spółki, co wyklucza możliwość uwzględnienia argumentacji zawartej w skardze kasacyjnej w tym zakresie. Ponadto z treści zaskarżonego zarządzenia pokontrolnego wynika, że określone w nim zarządzenie zostało nałożone na podstawie ustaleń przeprowadzonej kontroli, której przebieg i wynik obrazuje sporządzony protokół. W zarządzeniu tym wskazano również, że wydano je, ponieważ skarżąca Spółka prowadzi działalność w zakresie przetwarzania odpadów innych niż niebezpieczne bez wymaganego zezwolenia, o jakim stanowi art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach. Odnośnie zaś złożenia w przeszłości wniosku w przedmiocie przetwarzania odpadów to Sąd jedynie argumentował, że skarżąca Spółka miała świadomość konieczności uzyskania pozwolenia na tego rodzaju działalność, a pomimo tego prowadziła działalność bez tego pozwolenia. Wbrew stanowisku strony skarżącej kasacyjnie taka ocena nie posłużyła Sądowi do kwalifikacji prowadzonej przez Spółkę działalności. Albowiem w tym zakresie Sąd, dokonując oceny kwalifikacji działalności Spółki jaką przeprowadził organ administracyjny, oparł się na ustaleniach stanu faktycznego i na definicjach legalnych pojęć: odpadów, odzysku i przetwarzania (odpowiednio art. 3 ust. 1 pkt 6, 14 i 21 ustawy o odpadach). Brak jest zatem podstaw do stwierdzenia, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku narusza art. 141 § 4 p.p.s.a. skoro z formalnego punktu widzenia zawiera wszystkie elementy wymagane tym przepisem, zaś w skardze kasacyjnej nie wykazano aby wskazywane wady miały istotny wpływ na wynik sprawy. Dlatego zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. w związku z art. 9 oraz art. 11 ustawy o IOŚ oraz art. 7, art. 8, art. 11, art. 77 § 1, art. 80, art. 107 § 3 K.p.a., a także art. 141 § 1 i art. 134 p.p.s.a. nie zawierają usprawiedliwionych podstaw. Ponadto wbrew twierdzeniom strony skarżącej kasacyjnie ustalony stan faktyczny dawał wystarczającą podstawę do stwierdzenia, że w ww. zakładzie Spółki prowadzona jest działalność polegająca na przetwarzaniu odpadów, ponieważ skarżąca Spółka (niezależnie od sposobu nabycia) była posiadaczem przedmiotów (sprzętu telekomunikacyjnego), których się następnie pozbywała po ich przetworzeniu w ramach procesu odzysku (uzyskania pożądanych metali i tworzyw sztucznych). Nie można zatem w tym zakresie doszukać się naruszenia art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o odpadach, ponieważ w sprawie wykazano, że Spółka jest posiadaczem przedmiotów, których następnie pozbywa się, co wyczerpuje ustawową definicję odpadu. Bez znaczenia dla tej oceny jest to jakiej treści była umowa, czy będący w posiadaniu Spółki sprzęt był sprawny technicznie i posiadał wartość rynkową oraz kto był właścicielem sprzętu, jak i to, że Spółka nie działała z zamiarem pozbycia się ww. sprzętu. Nie jest to bowiem argumentacja, która mogłaby prowadzić do podważenia oceny, że ww. sprzęt był odpadem. Dla stwierdzenia, że mamy do czynienia z odpadem w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o odpadach wystarczy ustalenie, że posiadacz określonego przedmiotu pozbywa się go. W tej zaś sprawie skarżąca Spółka, wobec ustalenia, że pozbywa się odpadu, nie podważyła oceny, że pozbywała się sprzętu, w którego posiadaniu znajdowała się. Ponadto prowadziła działalność polegającą na dekompozycji ww. sprzętu, która wyczerpuje definicję przetwarzania (art. 3 ust. 1 pkt 21 ww. ustawy) jako odzysku, tj. procesu, którego głównym wynikiem jest to, aby odpady służyły użytecznemu zastosowaniu przez zastąpienie innych materiałów, które w przeciwnym przypadku zostałyby użyte do spełnienia danej funkcji, lub w wyniku którego odpady są przygotowywane do spełnienia takiej funkcji w danym zakładzie lub ogólnie w gospodarce (art. 3 ust. 1 pkt 14 ww. ustawy) – jak już wyżej wskazano po dekompozycji sprzętu uzyskiwano pożądane metale i tworzywa sztuczne. Ponadto, jeżeli w tej sprawie stwierdzono, że ww. sprzęt był odpadem, to zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 17 poprzednio obowiązującej ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym z 2005 r., jak na podstawie obecnie obowiązującego art. 4 pkt 24 ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym z 2015 r. istniały podstawy do stwierdzenia, że skarżąca Spółka dokonuje przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Z tych względów Sąd I instancji prawidłowo ocenił, że skarżąca Spółka prowadzi działalność polegającą na przetwarzaniu odpadów bez wymaganego pozwolenia, tj. z naruszeniem art. 41 ust. 1 ustawy o odpadach, co stanowiło wystarczającą podstawę do wydania zaskarżonego zarządzenia pokontrolnego, którym wezwano skarżącą Spółkę do zaprzestania przetwarzania odpadów w zakładzie w R. bez wymaganego zezwolenia. Dla tej oceny bez znaczenia jest późniejsze uzyskanie stosownego pozwolenia na tego typu działalność przez skarżącą Spółką. Z tych względów, na podstawie art. 184 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w sentencji wyroku. |