drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 1376/11 - Wyrok WSA w Warszawie z 2011-10-24, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 1376/11 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2011-10-24 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-06-17
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Izabela Głowacka-Klimas
Zbigniew Rudnicki /sprawozdawca/
Zdzisław Romanowski /przewodniczący/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GSK 484/12 - Wyrok NSA z 2013-06-26
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 132 ust. 2 pkt 3
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Zdzisław Romanowski Sędziowie Sędzia WSA Izabela Głowacka-Klimas Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki (spr.) Protokolant st. sekr. sąd. Paulina Paczkowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 października 2011 r. sprawy ze skargi O. Sp. z o.o. z siedzibą w W. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] marca 2010 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy [...] oddala skargę

Uzasadnienie

Decyzją Urzędu Patentowego RP (dalej: organ, UP RP) z dnia [...] marca 2010 r., po rozpoznaniu na rozprawie w dniu [...] marca 2010 r. sprawy o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy [...] o numerze [...] udzielonego na rzecz O. Sp. z o. o. z siedzibą w W. (dalej: uprawniony, skarżący), na skutek sprzeciwu P. S. A. z siedzibą w P. (dalej: wnioskodawca, uczestnik) na podstawie art. 246 i 247 ust. 2 oraz art. 132 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117, ze zm.; dalej: p.w.p.) unieważniono prawo ochronne na ww. znak towarowy.

Do wydania zaskarżonej decyzji doszło w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Decyzją z dnia [...] maja 2007 r. uprawniony uzyskał prawo ochronne na znak towarowy słowny [...] (dalej: znak sporny) przeznaczony do oznaczania następujących towarów i usług: komputery i zestawy komputerowe, peryferia komputerowe, programy komputerowe (klasa 09), programowanie komputerów i wynajmowanie dostępu do serwerów (klasa 42).

Jako materialnoprawną przesłankę swojego żądania wnoszący sprzeciw wskazał art. 132 ust. 2 pkt 2 i 3 p.w.p. zarzucając, że sporny znak towarowy jest podobny do należącego do niego znaku towarowego [...] [...] (dalej: znak przeciwstawiony) będącego znakiem renomowanym. Wnioskodawca podkreślił, iż renoma jego znaku została uznana i kilkakrotnie potwierdzona zarówno przez Urząd Patentowy RP jak i sądy administracyjne. Powołał się na decyzję UP RP o odmowie udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy [...], decyzję UP RP w sprawie o numerze [...] z dnia [...] listopada 2005 r. oraz orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 5 czerwca 2006 r. oraz z dnia 10 lipca 2006 r., sygn. akt VI SA/Wa 169/06.

W odpowiedzi uprawniony uznał sprzeciw za bezzasadny, wskazując, iż wnioskodawca powołał się na ustalenia dokonane przez inne składy orzekające nie przedstawiając jednocześnie żadnych argumentów uzasadniających sprzeciw. Zakwestionował również renomę znaku przeciwstawionego podnosząc, że jego spółka została zarejestrowana i działa od 1992 r. pod nazwą "[...]", natomiast wnoszący sprzeciw przyjął - i w ocenie uprawnionego - zawłaszczył tę nazwę dopiero w 2000 r.

Na rozprawie dnia [...] lutego 2010 r. strony podtrzymały swoje stanowiska. Wnioskodawca podniósł ponadto, iż sporny znak został zarejestrowany później niż renomowany znak przeciwstawiony, a zatem uprawniony może korzystać w sposób nieuprawniony z wypracowanej przez wnioskodawcę renomy. Wniósł również o dołączenie do akt sprawy dokumentacji zgłoszenia znaku towarowego [...] 1992, z uwagi na znajdujący się w nich obszerny materiał dowodowy, na podstawie którego UP RP uznał renomę jego znaku.

Uprawniony wskazał natomiast, iż w 2001 r. wnioskodawca wystąpił do niego z pisemnym żądaniem zaniechania używania oznaczenia [...] w obrocie. W wyniku tych działań podjął on szereg czynności mających na celu zachowanie możliwości funkcjonowania na rynku własnego oznaczenia polegających m.in. na zgłoszeniu w UP RP kilku znaków towarowych zawierających oznaczenie [...]. Dążył również do zawarcia ugody ze stroną przeciwną, a ponadto złożył wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na przeciwstawiony znak i decyzją z dnia [...] lipca 2006 r. nr Sp. [...] organ unieważnił w części to prawo. Zdaniem uprawnionego unieważnienie spornego prawa naruszałoby zasadę wolności gospodarczej, gdyż sankcjonowałoby sytuację, w której przedsiębiorca prowadzący wcześniej działalność pod daną nazwą zmuszony byłby zaprzestać używania tej nazwy na skutek presji ze strony silnego ekonomicznie podmiotu, który rozpoczął używanie tej nazwy później.

W piśmie z dnia [...] marca 2010 r. uprawniony wskazał na umowę spółki z dnia [...] września 1992 r. oraz wpis spółki do właściwego rejestru w dniu [...] września 1992 r. Przedłożył do akt sprawy kserokopię decyzji UP RP z dnia [...] lipca 2006 r., sygn. akt Sp. [...], i podkreślił, że aktualne są ustalenia organu zawarte w tej decyzji. Stwierdził ponadto, że wnoszący sprzeciw do 2000 r. był na polskim rynku znany jako [...], a następnie jako P. Dopiero w kwietniu 2000 r. podmiot ten zmienił nazwę na P. Stwierdził, że w 2002 r. w badaniach znajomości marek [...]. wypadł słabo, na okoliczność czego przedłożył kserokopie artykułów prasowych. Wobec powyższego trudno jest mówić o powszechnej znajomości marki [...]., a tym bardziej o renomie tego znaku towarowego, nawet tylko i wyłącznie do paliw.

W piśmie procesowym, które wpłynęło do organu dnia [...] maja 2010 r. wnioskodawca podniósł, że w dniu [...] maja 1999 r. powstał P. S.A. Fantazyjna nazwa [...] wyłoniła się w wyniku długotrwałego procesu, prowadzonego przez wyspecjalizowany podmiot i jest używana przez wnoszącego sprzeciw jako P. S.A. od dnia [...] kwietnia 2000 r. Oznaczenie [...] jest firmowym znakiem towarowym często używanym w środkach masowego przekazu, zwłaszcza w reklamach radiowych, a także przez klientów. Nie jest również prawdą teza uprawnionego, że podejmował on działania zmierzające do powstrzymania wnoszącego sprzeciw od używania oznaczenia [...] Kontakty między stronami rozpoczęło pismo wnioskodawcy z dnia [...] października 2001 r., wzywające uprawnionego do zaprzestania używania danego oznaczenia z uwagi na uzyskanie prawa ochronnego na wcześniejszy znak towarowy [...]. Po wymianie korespondencji pomiędzy stronami nie doszło do konsensusu z powodu rozbieżnych oczekiwań obu stron, w szczególności odnośnie kwestii finansowych. Wnoszący sprzeciw podtrzymał również swoje stanowisko w przedmiocie renomy znaku przeciwstawionego i powołał się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 lutego 2008 r., sygn. akt II GSK 359/07. Ponadto przedłożył obszerny materiał dowodowy na okoliczność renomy znaku przeciwstawionego. Podkreślił, że w latach 2000-2002 miał udział w polskim rynku paliw w wysokości 65%. W dziedzinie handlu detalicznego w 2000 r. zarządzał siecią 2077 stacji paliw, co stanowiło 31% wszystkich stacji. Na okoliczność zakresu swojej działalności przedłożył szereg faktur. Podniósł również, że w 2002 r. paliwa i stacje paliw wnoszącego sprzeciw osiągnęły dużą, największą spośród operatorów polskiego rynku popularność i pozytywną ocenę klientów. Powołał się na badania [...] 2001 i 2002 firmy B.P.S. [...], z którego wynikało, że udział w rynku, według najczęstszego tankowania, dla wnoszącego sprzeciw wynosił w 2001 r. 47,5 %, zaś w 2002 r. 41,9 %. Wskazał ponadto, że zawierał szereg umów, na których używane było oznaczenie [...], a zakres terytorialny podmiotów z nim współpracujących obejmował większościowy obszar Polski, na okoliczność czego przedłożył zestawienie przykładowych faktur. Podkreślił również powiązania kapitałowe z szeregiem spółek (należących do Grupy Kapitałowej [...]), które w swoich nazwach także używają oznaczenia [...]. Ponadto wnioskodawca przedłożył zestawienia wydatków na reklamę, z których wynika, że w latach 2000-2002 łączne nakłady na reklamę wynosiły ponad 160 milionów złotych. Przedłożył ponadto szereg materiałów, odnoszących się do nagród i wyróżnień otrzymanych przez niego, jako dowód na okoliczność uznanej i wysokiej jakości jego produktów, oznaczanych znakiem towarowym [...]. Powołał się na badania P. Ltd., z których wynika, że O. to zdecydowany lider w dziedzinie dystrybucji paliw i w kategorii "najnowocześniejsza sieć stacji paliw". Powołał się ponadto na wyniki badań marketingowych, z których wynika, że już w październiku 2000 r. oznaczenie O. uzyskało wysoki stopień rozpoznawalności, co zostało potwierdzone w badaniach z lat późniejszych.

Przedstawione dowody, zdaniem wnioskodawcy, pozwalają stwierdzić, że udzielenie ochrony na sporny znak towarowy daje uprawnionemu możliwości wykorzystywania udzielonego prawa do próby czerpania nienależnych korzyści. Już w 2002 r. uprawniony bowiem oferował do sprzedaży swój znak towarowy, na okoliczność czego wnoszący sprzeciw przedłożył fotografie fragmentów stron tytułowych gazet "[...]" i "[...]", zawierających ogłoszenia uprawnionego.

Na rozprawie z dnia [...] sierpnia 2010 r. uprawniony wskazał, iż dowody złożone przez wnioskodawcę nie są wystarczające dla wykazania renomy znaku przeciwstawionego, albowiem żaden z tych materiałów tego znaku nie dotyczy. Podkreślił również, że nie oferował do sprzedaży spornego znaku towarowego lecz udziały w uprawnionej spółce oraz, że na skutek zdarzeń dotyczących wnioskodawcy odnotowuje gorsze wyniki finansowe. Nie może być zatem mowy o czerpaniu przez niego nienależnych korzyści z renomy znaku przeciwstawionego.

W piśmie procesowym z dnia [...] września 2010 r. wnoszący sprzeciw podtrzymał swoje stanowisko, co do renomy znaku przeciwstawionego. Zwrócił uwagę, że w nazwie uprawnionego zasadniczym elementem o charakterze odróżniającym jest właśnie zarejestrowany znak wcześniejszy [...] Rozszerzył ponadto zakres swojego żądania o zarzut z art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. i podniósł, że sporny znak towarowy został zgłoszony w złej wierze. Omówił kontakty między stronami oraz negocjacje, mające za przedmiot zaniechanie przez uprawnionego posługiwania się oznaczeniem O. i stwierdził, że zgłoszenie spornego znaku towarowego miało charakter merkantylny, a w zgłoszeniu tego znaku widać jedynie interes handlowy uprawnionego. Przedłożył kserokopie korespondencji między stronami i materiałów obrazujących spotkania między nimi, kserokopie ofert sprzedaży "[...]" przez uprawnionego, oraz publikacje prasowe.

Wraz z pismem procesowym z dnia [...] marca 2011 r. uprawniony z tytułu spornego prawa ochronnego przedłożył materiały na okoliczność używania przez niego znaku towarowego [...] w postaci wydruków stron internetowych oraz kserokopii faktur.

Na rozprawie w dniu [...] marca 2011 r. strony podtrzymały w całości wszystkie podnoszone dotychczas argumenty i twierdzenia. Uprawniony podkreślił, że nawet jeśli w odrębnych postępowaniach została ustalona renoma znaku przeciwstawionego, to dotyczyła ona wyłącznie rynku paliw, zaś sporny znak towarowy przeznaczony jest do oznaczania zupełnie innych towarów. Podkreślił ponadto, że sporny znak towarowy został zgłoszony w dobrej wierze.

Decyzją z dnia [...] marca 2011 r. UP RP unieważnił prawo ochronne na sporny znak towarowy [...] W uzasadnieniu organ wskazał, iż zarzut zgłoszenia spornego znaku towarowego w złej wierze został wniesiony z uchybieniem sześciomiesięcznego terminu do wniesienia sprzeciwu, dlatego też nie mógł zostać merytorycznie rozpoznany w granicach przedmiotowej sprawy.

Jednocześnie za zasadne uznał organ zarzuty zgłoszenia spornego znaku towarowego z naruszeniem art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. W ocenie organu renoma przeciwstawionego wcześniejszego znaku towarowego [...] została wykazana w sposób należyty. Jak bowiem wynika z obszernych i wyczerpujących materiałów złożonych przez wnoszącego sprzeciw, podmiot ten, używający znaku towarowego [...] na fakturach, dokumentach, w reklamach i placówkach, w których dokonywana była sprzedaż jego towarów, a przede wszystkim stacjach benzynowych, był - najpóźniej w dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego ([...] listopada 2002 r.) czołowym podmiotem działającym w Polsce na tym rynku i niewątpliwie był jego liderem lub jednym z liderów. Za niebudzące wątpliwości organ uznał zestawienie dotyczące udziału w rynku paliw według najczęstszego tankowania z którego wynika, że wnioskodawca zajmował czołową pozycję zarówno w 2001, jak i 2002 r. Jak wynika z przedstawionych publikacji prasowych wnoszący sprzeciw od 2000 r. do co najmniej 2002 r. był największą firmą w polskiej gospodarce, według kryterium osiągniętych przychodów. Był też jednym z czołowych podmiotów gospodarczych w całej Europie Środkowej i Wschodniej. Wątpliwości organu nie budziły także zestawienia wydatków na reklamę, zgodnie z którymi podmiot ten na wskazany cel wydał w latach 2000-2002 blisko 160 milionów złotych. Niewątpliwie jest to, zdaniem organu, kwota znaczna, co przy wykorzystaniu środków masowego komunikowania oznacza, że reklama produktów wnioskodawcy, oferowanych do sprzedaży pod wspólną, główną marką [...], miała możliwość dotrzeć do bardzo szerokiego grona odbiorców. Pozycja rynkowa i wydatki poczynione na reklamę znalazły swoje odzwierciedlenie zarówno w znajomości i rozpoznawalności marki [...], jak i opiniach o produktach tą marką oznaczanych - tak w gronie podmiotów profesjonalnych, jak i konsumentów. Jak wynika z badania B. z 2002 r. już w 2001 r. spontaniczna znajomość znaku [...], jako służącego do oznaczania sieci stacji benzynowych, wynosiła 40 %. Późniejsze badania, już z 2003 r., a zatem po dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego wskazują, że stopień znajomości marki [...] sukcesywnie się zwiększał, aż do zajęcia czołowej pozycji w badaniach rynkowych. Ponadto, w ocenie organu, znaczenie mają uzyskiwane przez wnioskodawcę wyróżnienia "[...]" w sondażu R. w kategorii "stacja benzynowa", nieprzerwanie od 2002 r. do 2010 r. oraz liczne dyplomy, nagrody i wyróżnienia, jakie zdobył wnoszący sprzeciw i jego towary, oznaczane marką [...]. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pozwala zatem uznać, iż najpóźniej w dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego, znak [...] nr [...] był renomowanym znakiem towarowym. Ustalenia te są zgodne ze stanowiskiem przyjmowanym przez UP RP również w innych sprawach, wskazywanych przez wnoszącego sprzeciw w toku postępowania. Pozostałe argumenty uprawnionego, kwestionującego renomę przeciwstawionego znaku organ uznał za gołosłowne, gdyż strona poprzestała jedynie na zakwestionowaniu konkretnych materiałów dowodowych złożonych przez wnoszącego sprzeciw, a całkowicie zrezygnowała z możliwości skorzystania z prawa do przedłożenia dowodów przeciwnych w celu obalenia dowodów już znajdujących się w aktach sprawy.

Za spełnioną uznał również organ przesłankę identyczności lub podobieństwa spornych znaków oraz podkreślił, iż sam fakt wykazania renomy znaku wcześniejszego oraz istnienie podobieństwa pomiędzy tymi znakami, a oznaczeniem będącym przedmiotem sporu nie jest wystarczające do stwierdzenia naruszenia renomy znaku wcześniejszego. Oprócz spełnienia powyższych przesłanek, konieczne jest bowiem wykazanie, że użycie spornego znaku towarowego może prowadzić do uzyskania przez uprawnionego nienależnej korzyści z dystynktywnego charakteru lub renomy znaku wcześniejszego, albo też użycie to może być szkodliwe dla renomy lub charakteru odróżniającego znaku wcześniejszego.

Zdaniem organu w świetle zgromadzonego materiału dowodowego niewątpliwe jest, że renoma i siła odróżniająca znaku towarowego [...] należącego do wnoszącego sprzeciw jest wyłącznie konsekwencją wydatków ponoszonych przez ten podmiot na reklamę, promocję oraz jakość towarów i usług. Uprawniony nie może zatem w sposób skuteczny zwalczać zarzutu z art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. powołując się na fakt, że od 1992 r. działa lub działał pod firmą, zawierającą słowo "[...]". Przepis ten w sytuacji, w której wykazane zostaną przesłanki w nim określone nie pozwala bowiem na jakąkolwiek dowolność co do jego zastosowania, w szczególności podkreślić należy, że fakt wcześniejszego posługiwania się w obrocie firmą identyczną z cudzym, renomowanym znakiem towarowym, zarówno w świetle przepisów p.w.p., jak i prawa Unii Europejskiej, nie stanowi okoliczności wpływającej na możliwość unieważnienia na tej podstawie prawa późniejszego. Jakkolwiek bowiem funkcje znaku towarowego i firmy w określonych sytuacjach mogą być podobne, to są to dwie całkowicie odrębne instytucje prawne o odmiennych funkcjach, źródłach i których ochronę regulują odrębne grupy przepisów, zawarte w odrębnych aktach normatywnych, zaś przedmiotem niniejszego postępowania nie jest prawo uprawnionego do firmy, zawierającej słowo "[...]", czy też prawo do posługiwania się tym słowem w charakterze oznaczenia przedsiębiorcy. Te okoliczności leżą bowiem poza kognicją Urzędu Patentowego.

W ocenie organu fakt wcześniejszego prawa do firmy, w sytuacji gdy uprawniony w ciągu 10 lat po swoim powstaniu nie ubiegał się o rejestrację znaku, a zgłosił sporny znak dopiero po uzyskaniu renomy przez wcześniej zgłoszony znak nie pozwala na skuteczne uzyskanie prawa ochronnego. Jednocześnie fakt, że uprawniony prowadził negocjacje z wnoszącym sprzeciw, których przedmiotem była rezygnacja z posługiwania się przezeń oznaczeniem [...] za wysoką gratyfikację finansową, a także dopuszczał i dopuszcza możliwość sprzedania spornego znaku towarowego temu, kto złoży korzystniejszą propozycję nie mają, zdaniem organu, związku z wykonywaniem praw przysługujących uprawnionemu na gruncie prawa cywilnego. Zgłoszenie spornego znaku towarowego przez uprawnionego na wiele lat po rozpoczęciu własnej działalności i już po powzięciu wiedzy o istnieniu wnoszącego sprzeciw i w sytuacji, w której z zachowaniem należytej staranności uprawniony winien był wiedzieć o renomie i pozycji rynkowej znaku wnoszącego sprzeciw mogło prowadzić do osiągania przez uprawnionego nienależnych korzyści, kosztem renomy znaku przeciwstawionego. Zdaniem organu każdy podmiot, w tym taki, który nawet w dobrej wierze posługuje się danym oznaczeniem, a którego jednak nie rejestruje na swoją rzecz jako znaku towarowego, działa na własne ryzyko. Przedsiębiorca w wykonywanej przez siebie działalności gospodarczej winien bowiem kierować się wyższym niż przeciętna osoba stopniem ostrożności i przewidywać konsekwencje swoich działań i zaniechań. W treści prawa do firmy w rozumieniu kodeksu cywilnego nie mieści się bowiem bezwzględne i niczym nieograniczone prawo do zgłaszania na swoją rzecz znaków towarowych o brzmieniu zbieżnym z tą firmą, bez względu na prawa osób trzecich. Gdyby zatem w niniejszej sprawie uprawniony dokonał zgłoszenia spornego znaku towarowego przed ukształtowaniem się renomy znaku przeciwstawionego, sytuacja mogłaby być diametralnie różna. Skoro jednak tego nie uczynił, musi ponieść konsekwencje swoich zaniechań w przeszłości oraz niedołożenia staranności w stopniu wymaganym od profesjonalisty-przedsiębiorcy.

Za zbędne uznał organ dodatkowe rozważania zasadności drugiego z podniesionych w sprzeciwie zarzutów, wskazując, iż art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. stanowi samodzielną, wystarczającą i wewnętrznie spójną podstawę unieważnienia spornego prawa ochronnego.

Na powyższą decyzję uprawniony wniósł skargę, w której zarzucił naruszenie:

1. prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. i przyjęcie, że przeciwstawiony znak towarowy [...] jest znakiem renomowanym bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, w oparciu o wnioski innego postępowania administracyjno-sądowego i materiały, które nie stanowią dowodu na okoliczność renomy tego znaku oraz ustalenie, że nazwa [...]jest znana i rozpoznawalna na rynku paliw, a przez klientów stacji benzynowych jest kojarzona z [...], benzyną i olejami samochodowymi;

2. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść decyzji, tj. art. 7, 8, 77, 80 i 107 § 1 k.p.a. poprzez nierozważnie całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz nieuzasadnienie w sposób poprawny zaskarżonej decyzji, przede wszystkim zaś:

- nieprzeprowadzenie dowodu z materiałów złożonych do akt sprawy, w szczególności na okoliczność używania i znajomości na rynku spornego znaku;

- pominięcie dowodów złożonych przez uprawnionego, w szczególności decyzji z dnia [...] lipca 2006 r., sygn. akt Sp. [...] w sprawie unieważnienia w części prawa ochronnego na znak towarowy [...] oraz decyzji z dnia [...] grudnia 2006 r., sygn. akt [...] w sprawie znaku towarowego [...] (obecnie nr rej. [...]) znanych organowi z urzędu i uwzględniających okoliczności wykazane przez wnoszącego przeciw, a zawierające odmienne rozstrzygnięcie niż zaskarżona decyzja;

- sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym zebranym w postępowaniu o udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy [...], gdzie w oparciu o analogiczne materiały UP RP uznał w postępowaniu administracyjnym renomę znaku [...] w odniesieniu do paliw, a przyznał ochronę dla spornego znaku w klasach 9 i 42;

- sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, o ile organ przyjął, iż materiały używania firmy przez wnoszącego sprzeciw dowodzą renomy znaku towarowego bądź przyjął, iż używanie przez uprawnionego firmy nie stanowi używania znaku towarowego;

- sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, o ile organ unieważnił prawo ochronne na znak towarowy w klasach 9 i 42, pomimo wcześniejszego ustalenia w oparciu o literaturę przedmiotu i orzecznictwo, że renoma znaku odnosi się do określonych towarów/usług;

- uznanie, że renoma znaku towarowego [...] została wykazana w sposób należyty, pomimo nie przeprowadzenia samodzielnie postępowania dowodowego;

- przyjęcie, że na uprawnionym spoczywał obowiązek wykazania, że znak [...] nie jest znakiem renomowanym;

- nie ustosunkowanie się do zarzutów uprawnionego dotyczących materiałów mających dowieść renomy znaku towarowego, pomimo oczywistej sprzeczności tych dowodów ze stanem faktycznym;

- brak wskazania, które dowody zostały uznane za potwierdzające renomę znaku towarowego [...], a którym organ odmówił wiarygodności;

- brak w uzasadnieniu decyzji odniesienia się do dowodów złożonych przez uprawnionego, a także do zakwestionowanych dowodów złożonych przez wnoszącego sprzeciw, w szczególności dotyczących dowodów innych podmiotów gospodarczych niż wnioskodawca, dowodów po dacie złożenia podania o zarejestrowanie znaku towarowego [...], a także dowodów niewiarygodnych, tj. nagród przyznanych [...] za okres sprzed 2000 r., kiedy wnoszący sprzeciw nie używał w ogóle nazwy [...] w jakimkolwiek zestawieniu słownym bądź graficznym;

- brak w uzasadnieniu decyzji wskazania szczegółowych motywów rozstrzygnięcia, pomimo wydania decyzji o odmiennej treści niż w postępowaniu administracyjnym;

- brak w uzasadnieniu decyzji wskazania szczegółowych motywów rozstrzygnięcia, pomimo wydania decyzji o odmiennej treści niż dotychczasowe orzecznictwo sądów administracyjnych zarówno WSA, jak i NSA, w zakresie pierwszeństwa używania firmy w postępowaniu o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy zarejestrowany z późniejszym pierwszeństwem.

Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o uchylenie w całości zaskarżonej decyzji, przekazanie sprawy do organu celem jej ponownego rozpatrzenia oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Skarżący wskazał ponadto, iż O. Sp. z o. o. działała na rynku 8 lat wcześniej niż nastąpiło przejęcie przez P. nazwy [...] i następnie jej zarejestrowanie. Rozpowszechnienie zaś tej nazwy i nadanie mu przymiotu znaku rozpoznawalnego nastąpiło na wyłączne ryzyko gospodarcze P. i nie może stanowić przeszkody do rozporządzania prawem do firmy wcześniejszego przedsiębiorcy.

Skarżący zarzucił również organowi sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym zebranym w sprawie poprzez wskazanie, iż oznaczenie [...] nie występowało nigdzie samodzielnie w charakterze znaku towarowego, a jedynie w charakterze nazwy przedsiębiorstwa, a przedstawione materiały dowodowe dotyczyły przedsiębiorstw innych niż wnoszącego sprzeciw. Również uznanie ogólnej kwoty wydatków na reklamę pozwalające przyjąć renomę znaku przeciwstawionego zostało dokonane bez przeprowadzenia jakiegokolwiek postępowania dowodowego w stosunku do złożonego materiału dowodowego.

Skarżący wskazał również, iż z materiału dowodowego wynikało, iż oferował on do sprzedaży przedsiębiorstwo w całości nie zaś znak towarowy oraz zarzucił organowi brak odniesienia się do złożonych dowodów oraz brak wskazania w zaskarżonej decyzji, które dowody zostały uznane za istotę dla sprawy, a którym odmówiono wiarygodności.

W odpowiedzi na skargę organ podtrzymał swoje stanowisko zawarte w decyzji i wniósł o oddalenie skargi wskazując jednocześnie, iż w trakcie długiej rozprawy przedsięwziął wszystkie możliwe procesowo czynności mające na celu wyczerpujące wyjaśnienie sprawy, w tym wzywał do przedłożenia materiałów dowodowych mających znaczenie w zakresie jej rozstrzygnięcia.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, wchodzi tutaj w grę kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywana pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów odnoszących się do słuszności rozstrzygnięcia.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r.- Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm., zwanej dalej p.p.s.a.).

Dokonując oceny przedmiotowej sprawy, zdaniem Sądu, skarga nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja nie narusza zarówno przepisów prawa materialnego, tj. art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p., jak również przepisów postępowania administracyjnego, w tym w szczególności art. 7 art. 77 § 1, art. 80 oraz art. 107 § 1 i 3 k.p.a., w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

W myśl art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. nie udziela się prawa ochronnego na znak towarowy identyczny lub podobny do renomowanego znaku towarowego zarejestrowanego lub zgłoszonego z wcześniejszym pierwszeństwem do rejestracji (o ile znak taki zostanie zarejestrowany) na rzecz innej osoby dla jakichkolwiek towarów, jeżeli mogłoby to przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla odróżniającego charakteru bądź renomy znaku wcześniejszego. Przepis ten stosuje się odpowiednio do znaku powszechnie znanego.

Podkreślenia wymaga, iż przepisy ustawy prawo własności przemysłowej nie zawierają legalnej definicji renomowanego znaku towarowego, dlatego też należy w tym zakresie odnieść się do stanowiska wypracowanego przez orzecznictwo i doktrynę. W orzeczeniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 września 1999 r. nr C-375/97 w sprawie Chevy po raz pierwszy została sformułowania definicja renomowanego znaku towarowego. W wyroku tym Trybunał wskazał, iż znakiem renomowanym jest znak, który jest dobrze znany wśród relewantnej grupy odbiorców, jako mający dobrą opinię, cieszący się dobrą reputacją. W zależności od sprzedawanego towaru renomowany znak musi być znany znacznej części odbiorców towaru lub usługi, tj. odbiorcom w ogólności bądź odbiorcom bardziej wyspecjalizowanym, zależnie od tego, kto jest odbiorcą towarów sygnowanych określonym znakiem. Jednocześnie oceniając, czy wymaganie to jest spełnione należy wziąć pod uwagę wszystkie istotne elementy stanu faktycznego, w szczególności, udział znaku towarowego w rynku, intensywność, zasięg geograficzny i okres używania znaku, a także wielkość inwestycji poniesionych przez przedsiębiorstwo na jego promocję.

W doktrynie wskazuje się, iż renoma znaku towarowego zależy przede wszystkim od jakości towarów nim opatrzonych, nakładów finansowych poczynionych przez przedsiębiorcę na promocję znaku w mediach oraz upływu określonego czasu umożliwiającego powiązanie przez klientów określonej jakości ze znakiem nakładanym na towary. Upływ czasu potrzebny dla powstania renomy znaku towarowego jest różny dla towarów z różnych branż. Okres zaś kształtowania się renomy danego znaku zależy od wielu czynników, w szczególności od intensywności przekazów reklamowych towarzyszących wprowadzeniu na rynek towaru opatrzonego danym znakiem. Ponadto poprzez wytworzenie się renomy znaku wzmocnieniu ulega także funkcja reklamowa znaku, bowiem taki znak w większym stopniu zachęca klientów do nabywania towarów nim opatrzonych. Funkcja reklamowa znaku jest rezultatem rozłożonego w czasie procesu używania znaku towarowego przez uprawniony podmiot i powiązania – w świadomości odbiorców – znaku z pozytywnym skojarzeniami odnośnie do jakości, przydatności towaru, opłacalności jego nabycia i innych cech mających znaczenie dla odbiorców towarów sygnowanych tym znakiem. Renomowany znak towarowy, to zatem znak korzystający z dobrej sławy (goodwill) utrwalonej w świadomości odbiorców towarów sygnowanych takim znakiem (por. Marcin Andrzejewski, Prawo własności przemysłowej, Komentarz pod redakcją Piotra Kostańskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2010 r., s. 644).

Również w orzecznictwie krajowym podkreśla się, iż na renomę znaku towarowego składają się: stopień znajomości znaku, terytorialny i czasowy zasięg jego używania, udział w rynku towarów nim oznaczonych, rozmiar nakładów poniesionych przez uprawniony podmiot w związku z promocją znaku, zasięg i długotrwałość reklamy produktu sygnowanego danym oznaczeniem, licencje udzielane na używanie znaku (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 maja 2008 r., sygn. akt II GSK 506/07, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 lutego 2008 r., sygn. akt II GSK 359/07).

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu, organ prawidłowo, na podstawie zebranego materiału dowodowego uznał, iż znak towarowy uczestnika postępowania [...] nr [...] jest znakiem renomowanym. Za niezasadne należy uznać zarzuty skarżącego odnośnie braku przeprowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie. Dowody przedstawione przez wnioskodawcę pozwalają bowiem uznać, iż już w latach 2000 -2002, tj. przed datą zgłoszenia spornego znaku towarowego ([...] listopada 2002 r.) znak przeciwstawiony był znakiem renomowanym. Przede wszystkim dokumentują to wydatki na reklamę rzędu 160 milionów złotych wydane w latach 2000-2002 jak również czołowa pozycja rynkowa wnioskodawcy w tych latach. Znalazło to swoje odzwierciedlenie zarówno w znajomości i rozpoznawalności marki [...], jak i opiniach o produktach tą marką oznaczanych zarówno w gronie podmiotów profesjonalnych jak i konsumentów. Również przeprowadzone badania znajomości znaku [...], jako służącego do oznaczania sieci stacji benzynowych w 2002 r. potwierdziło tę znajomość w 40 %, a późniejsze badania wskazują, iż stopień tej znajomości zwiększał się, aż do zajęcia czołowej pozycji w badaniach rynkowych. Znaczenie również ma uzyskiwanie przez P. wyróżnienia "[...]" w sondażu R. w kategorii "stacja benzynowa" nieprzerwanie od 2002 do 2010 r. oraz liczne dyplomy, nagrody i wyróżnienia zdobywane przez wnioskodawcę. Całość zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pozwala zatem, zdaniem Sądu uznać, iż znak przeciwstawiony był, najpóźniej w dacie zgłoszenia spornego znaku, renomowanym znakiem towarowym. Jednocześnie Sąd w składzie orzekającym podziela stanowisko wyrażone w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9 maja 2007 r., sygn. akt VI SA/wa 442/07, iż w sytuacji, gdy skrócona nazwa firmy jest tożsama ze słownym znakiem towarowym przeznaczonym do oznaczania szerokiego wachlarza towarów i usług z zakresu przede wszystkim jej podstawowej działalności, wszelkie działania firmy zmierzające do wyrobienia jej tzw. dobrej marki służą zarówno samej firmie, jak i znakowi towarowemu nakładanemu przez nią na towary lub wykorzystywanemu dla oznaczania usług. Wnioskodawca używa znaku towarowego [...] nie tylko jako dystynktywnego i istotnego elementu swojej firmy, ale także na swoich produktach i przede wszystkim na należących do niego stacjach paliw. Podkreślić poza tym należy, iż dla zastosowania art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. wystarczające jest wykazanie renomy samego znaku bez względu na to poprzez jakie towary czy usługi tę renomę znak osiągnął. Dlatego też, udowodnienie renomy znaku powoduje, iż nie ma możliwości udzielenia prawa ochronnego (bądź należy unieważnić udzielone prawo ochronne) dla jakichkolwiek towarów, jeżeli zgłaszany znak jest identyczny lub podobny do znaku renomowanego.

Jednocześnie za niezasadne należy uznać zarzuty skarżącego wskazujące na jego obowiązek wykazania, iż znak przeciwstawiony nie jest znakiem renomowanym. Ciężar dowodu spoczywa bowiem na tym, kto z danego faktu wywodzi skutki prawne. Dlatego też, w sytuacji, gdy skarżący kwestionuje konkretny materiał dowodowy powinien przedłożyć dowody mające na celu obalenie twierdzeń strony przeciwnej. Jak natomiast prawidłowo wskazał organ skarżący kwestionując materiał dowodowy nie przedstawił jednocześnie żadnych dokumentów na poparcie swoich twierdzeń.

Przepis art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. przyznaje ponadto renomowanym znakom, towarom szerszą ochronę, gdyż chroni te znaki poza zakresem podobieństwa towarów i/lub usług przed takimi naruszeniami jak czerpanie nienależnej korzyści z odróżniającego charakteru lub renomy znaku oraz szkodliwość dla odróżniającego charakteru lub renomy znaku. W wyroku ETS z 18 czerwca 2007 r. w sprawie C-478/07 L’Oreal SA i inni przeciwko Bellure NV i inni Trybunał wskazał, iż odnoszenie korzyści z używania oznaczenia podobnego do renomowanego znaku towarowego stanowi czerpanie nienależnej korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy tego znaku, jeżeli osoba trzecia próbuje w ten sposób działać w cieniu renomowanego znaku towarowego w celu skorzystania z jego atrakcyjności, reputacji i prestiżu oraz wykorzystać, bez żadnej rekompensaty finansowej, wysiłek handlowy włożony przez właściciela znaku towarowego w wykreowanie i utrzymanie jego wizerunku.

Jednocześnie Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 27 lutego 2008 r., sygn. akt II GSK 359/07 wskazał, iż organ nie musi wykazywać korzyści, jakie strona mogła uzyskać z tytułu renomy istniejącego już znaku towarowego. Wystarczy zatem przypuszczenie, że zgłaszający mógłby wykorzystać nakłady i wysiłki finansowe, które zostały wcześniej poczynione przez uprawniony podmiot na zbudowanie atrakcyjnego wizerunku znaku towarowego i przyciągnięcie klienteli.

Mając na uwadze powyższe, organ prawidłowo uznał zatem, iż renoma i siła odróżniająca znaku towarowego [...] należącego do wnioskodawcy jest wyłącznie konsekwencją wydatków ponoszonych przez ten podmiot na reklamę, promocję czy jakość towarów i usług. Natomiast fakt, iż skarżący działa pod firmą zawierającą słowo [...] od 1992 r. nie stanowi bezwzględnej przesłanki uniemożliwiającej uzyskanie renomy przez inny podmiot na znak towarowy o tej samej nazwie. Przede wszystkim, jak trafnie wskazał organ, przedmiotem niniejszego postępowania nie było prawo uprawnionego do firmy, czy też prawo do posługiwania się słowem [...] w charakterze oznaczenia przedsiębiorcy, które to okoliczności znajdują się poza kognicją Urzędu Patentowego RP, lecz ustalenie, czy w świetle art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. uprawniony mógł wyjść poza granice uprawnień wynikających z treści prawa do firmy i skutecznie ubiegać się o zarejestrowanie na swoją rzecz znaku towarowego [...] 10 lat po swoim powstaniu. Należy bowiem zauważyć, iż skarżący dopiero w listopadzie 2002 r. złożył wniosek o udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy [...], a zatem już w czasie, gdy P. i jego znak [...] zdobył określoną, wysoką pozycję na rynku i dzięki znaczącym nakładom finansowym i szeroko zakrojonej kampanii reklamowej stał się znakiem renomowanym. Zgłoszenie spornego znaku towarowego na wiele lat po rozpoczęciu własnej działalności i już po powzięciu wiedzy o istnieniu wnoszącego sprzeciw oraz uzyskaniu renomy i pozycji rynkowej jego znaku towarowego, jak również kwestie dotyczące prowadzonych negocjacji z wnioskodawcą, których przedmiotem była rezygnacja z posługiwania się przez skarżącego oznaczeniem [...] za wysoką gratyfikację finansową, czy też zgłaszanie przez skarżącego możliwości sprzedania spornego znaku towarowego bądź udziałów w spółce [...] za jak najkorzystniejszą propozycję mogło prowadzić, jak słusznie wskazał organ, do osiągania przez skarżącego nienależnych korzyści kosztem renomy znaku przeciwstawionego.

Jednocześnie należy zauważyć, iż prawo do firmy jest prawem podmiotowym podlegającym ochronie zarówno na gruncie prawa cywilnego jak i prawa własności przemysłowej. Przepis art. 131 ust. 1 pkt 1 p.w.p. wskazuje bowiem bezwzględne przeszkody rejestracji znaku towarowego, jeżeli jego używanie narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich. Jednakże postępowanie to jest odrębnym postępowaniem dotyczącym unieważnienia prawa ochronnego udzielonego na znak towarowy zgłoszony do ochrony później niż wcześniejszy znak renomowany. Dlatego w sytuacji, gdy podmiot posiadający prawo do firmy uzna, iż prawo to zostało naruszone poprzez udzielenie prawa ochronnego innemu podmiotowi na znak towarowy identyczny do firmy przedsiębiorcy, ma odpowiednie instrumenty pozwalające na ochronę.

Natomiast wypracowanie renomy znaku przeciwstawionego w sytuacji, gdy nie doszło do jego wcześniejszego unieważniania uzasadnia unieważnienie znaku towarowego zgłoszonego później. Nie może mieć w tym przypadku znaczenia fakt, iż prawo do firmy istniało wcześniej niż renomowany znak. Przedsiębiorca, który nie dąży do udzielenia ochrony dla swojego znaku towarowego nie może bowiem powoływać się na wcześniejsze prawo do firmy w sytuacji, gdy inny podmiot uzyskał takie prawo na znak identyczny z nazwą tego przedsiębiorcy z wcześniejszym pierwszeństwem i poprzez znaczące nakłady wypracował jego renomę. W takiej sytuacji zgłoszenie identycznego znaku towarowego przedsiębiorcy posiadającego prawo do firmy po upływie wielu lat od rozpoczęcia prowadzenia przez niego działalności gospodarczej, gdy inny podmiot dokonał znaczących nakładów i szerokich działań prowadzących do uzyskania renomy swojego znaku należy uznać za czerpanie nienależnej korzyści z renomy znaku wcześniejszego.

Ponadto, jak słusznie wskazał organ, przedsiębiorca w wykonywanej przez siebie działalności gospodarczej winien kierować się wyższym niż przeciętna osoba stopniem ostrożności i przewidywać konsekwencje swoich działań i zaniechań. Dlatego też podmiot, który posługuje się danym oznaczeniem, a którego nie rejestruje na swoją rzecz jako znaku towarowego działa na własne ryzyko.

Odnosząc się zaś do zarzutu naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 7, 8 i , 80 i 107 § 1 kpa należy uznać, iż w przedmiotowej sprawie została przeprowadzona szczegółowa analiza i ocena okoliczności faktycznych i prawnych sprawy oraz argumentów podnoszonych przez strony w toku postępowania spornego, co znalazło odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Zdaniem Sądu ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana w sposób prawidłowy, a w złożonej skardze skarżący nie wykazał, aby pominięto złożone do akt sprawy w toku postępowania spornego dowody mające istotne znaczenia dla sprawy lub też dokonano oceny takich dowodów w sposób naruszający zasady logiki lub doświadczenia życiowego.

Ponadto oceniając zaskarżoną decyzję Sąd nie stwierdził żadnych innych uchybień, których istnienie powinien uwzględnić z urzędu.

Mając powyższe na uwadze Sąd, na podstawie art. 151 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt