drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 828/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-10-29, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 828/10 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2010-10-29 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-04-19
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Grażyna Śliwińska /przewodniczący/
Halina Emilia Święcicka
Zbigniew Rudnicki /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GSK 883/11 - Wyrok NSA z 2012-05-09
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 164, art. 132,
Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 czerwca 2003 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy - Prawo własności przemysłowej
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 8 pkt 1
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Grażyna Śliwińska Sędziowie Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki (spr.) Sędzia WSA Halina Emilia Święcicka Protokolant st. sekr. sąd. Jan Czarnacki po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 października 2010 r. sprawy ze skargi I. Sp. z o.o. z siedzibą w S. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] października 2009 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy [...] nr [...] oddala skargę

Uzasadnienie

Decyzją Urzędu Patentowego RP z dnia [...] października 2009 r., wydaną po rozpoznaniu na rozprawie w dniu [...] października 2009 r. sprawy z wniosku D., z siedzibą w P., Republika Czeska (dalej: wnioskodawca, D.), o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...]udzielonego na rzecz I. Sp. z o.o. z siedzibą w O.(uprawniona) na podstawie art. 8 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17 z późn. zm.; dalej: u.z.t.) w związku z art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r., Nr 119, poz. 1117, z późn. zm.; dalej: p.w.p.) unieważniono prawo ochronne na znak towarowy TEMPO [...];

W uzasadnieniu przypomniano, że w dniu [...] października 2005 r. do Urzędu Patentowego wpłynął wniosek D. o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...] udzielonego na rzecz uprawnionej.

Jako postawę prawną swego żądania wnioskodawca wskazał art. 131 ust. 2 pkt 1 oraz art. 161 ust. 1 p.w.p.

Wnioskodawca stwierdził, iż jego interes prawny do wystąpienia o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...] wynika z wymaganej właściwymi przepisami należytej staranności w prowadzeniu działalności gospodarczej. Wprowadzając swoje produkty do obrotu gospodarczego na polskim rynku narusza on ważne prawa z rejestracji swojego byłego przedstawiciela – I. Sp. z o.o. i wniosek niniejszy ma na celu usunięcie ww. prawnej przeszkody do prowadzenia w Polsce działalności gospodarczej. Ponadto fakt istnienia ważnych rejestracji znaków towarowych TEMPO, uniemożliwia mu dochodzenie wobec uprawnionego z rejestracji znaków towarowych TEMPO roszczeń o bezprawne wykorzystywanie jego dóbr własności intelektualnej, w tym znaków towarowych.

W uzasadnieniu swego żądania wnioskodawca podniósł, iż jest wyłącznym uprawnionym do posługiwania się znakiem TEMPO do oznaczania produktów do konserwacji samochodów, m.in. past polerskich do lakierów samochodowych na terytorium Republiki Czech. Na potwierdzenie powyższego wnioskodawca przedłożył do akt sprawy następujące dowody: oświadczenie członków zarządu D., kopię świadectwa Głównego Urzędu Higieny Socjalistycznej Republiki Czeskiej na wyrób: TEMPO czyszczący i polerujący autokrem, dwie fotografie produktów wnioskodawcy oznaczonych znakiem TEMPO wprowadzanych do obrotu w Republice Czeskiej. Stwierdził, iż uprawniony był całkowicie świadom tego, że zgłasza na swoją rzecz cudzy znak towarowy oraz zataił ten fakt przed wnioskodawcą. Uprawniony z prawa ochronnego do spornego znaku towarowego był bowiem wieloletnim przedstawicielem handlowym wnioskodawcy w Polsce i w tym okresie zgłosił na swoją rzecz i uzyskał ochronę na znak towarowy TEMPO w Polsce. Wnioskodawca w dniu [...] grudnia 1993 r. zawarł z I. Sp. z o.o. umowę wyłącznej sprzedaży swoich wyrobów, między innymi oznaczonych znakiem towarowym TEMPO. Współpraca pomiędzy wnioskodawcą a ww. spółką I. trwała do [...] grudnia 2004 r. W międzyczasie strony postępowania zawarły kolejną umowę o wyłączności sprzedaży wyrobów wnioskodawcy przez spółkę I. Sp. z o.o. na terytorium Polski. Obie ww. umowy nie zawierały upoważnienia do zarejestrowania na rzecz ww. spółki jakiegokolwiek znaku towarowego należącego do wnioskodawcy. Na potwierdzenie powyższego wnioskodawca przedłożył do akt sprawy następujące dowody: kopię umowy wyłącznej sprzedaży z dnia [...].12.1993 r., kopię umowy wyłącznej sprzedaży z dnia [...].12.2001 r. oraz kopię wypowiedzenia umowy wyłącznej sprzedaży z dnia [...].12.2001 r.. Stwierdził, iż uprawniony dokonał zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego w złej wierze planując przejęcie i wykorzystanie renomy jaką na polskim rynku cieszą wyroby kosmetyki samochodowej oznaczone znakiem TEMPO.

Uprawniony wniósł o oddalenie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...]. Stwierdził, iż wnioskodawca nie wykazał interesu prawnego, który uzasadniałby złożenie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na sporny znak towarowy. Podniósł także, iż powołane przez wnioskodawcę przepisy art. 161 ust. 1 oraz art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. nie znajdują zastosowania w niniejszej sprawie. Stwierdził, iż wnioskodawca nie wykazał, że służy mu w Czechach prawo do znaku towarowego będącego przedmiotem wniosku o unieważnienie. Wnioskodawca nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających, że przysługiwało mu na terytorium Czech prawo do takiego słowno-graficznego znaku towarowego TEMPO, który w dniu [...] września 1999 r. został zgłoszony do rejestracji przez I. Wnioskodawca powołał się bowiem jedynie na czeską rejestrację znaku towarowego TEMPO, którego rejestracja nastąpiła dopiero w 2002 r. oraz na powszechną znajomość bliżej nieokreślonego znaku TEMPO nie przedstawiając jednak żadnych dowodów na to, że przysługiwało mu prawo wyłączne do powyższego oznaczenia przed datą zgłoszenia znaku przez polskiego przedsiębiorcę. Stwierdził, iż oświadczenie członków zarządu i załączona kopia świadectwa Głównego Urzędu Higieny Socjalistycznej Republiki Czeskiej na wyrób TEMPO w żadnym wypadku nie mogą być potraktowane jako dowód na to, że wnioskodawcy przysługiwało prawo wyłączne do znaku towarowego, o unieważnienie którego zabiega. Przedstawione zaś fotografie produktów wnioskodawcy nie są opatrzone datą, dlatego też nie można na ich podstawie określić z jakiego pochodzą okresu. Podniósł, iż nigdy nie był agentem ani przedstawicielem wnioskodawcy w zakresie wprowadzania na polski rynek pasty do polerowania TEMPO. Współpracował z wnioskodawcą w zakresie produkcji pasty TEMPO, jednakże cały proces produkcji był wykonywany na podstawie jego wytycznych i wskazań. Na potwierdzenie powyższego przedłożył do akt sprawy pismo z dnia [...].10.1999 r. kierownika Działu Rozwoju i Normalizacji w D. p. J. T. Ponadto podniósł, iż z załączonych przez wnioskodawcę do akt sprawy umów wynika, iż I. brał na siebie obciążenia finansowe związane z wprowadzaniem produktów na rynek, jak również zobowiązał się do przeprowadzenia promocji sprzedawanego towaru na własny koszt, co każe zdecydowanie sprzeciwić się możliwości zakwalifikowania relacji wiążących obydwa podmioty jako stosunku agencyjnego czy też przedstawicielskiego, a tym samym nie był on zobligowany do uzyskania jakiejkolwiek zgody ze strony D. na rejestrację przedmiotowego znaku towarowego. Stwierdził także , iż znak towarowy, o unieważnienie którego wnosi D., jest znakiem stworzonym i stosowanym przez niego do wyróżniania własnych towarów. Argumentował, iż receptura pasty TEMPO została opracowana przez P. N. i jest efektem szeregu eksperymentów przeprowadzonych przez niego w okresie studenckim. Pasta TEMPO uzyskała w dniu [...] lipca 1991 r. pozytywną ocenę higieniczną od Państwowego Zakładu Higieny. Projekt graficzny opakowania pasty TEMPO został stworzony przez H. G. w pierwszej połowie 1991 r., zaś od 1991 r. Z.. produkuje opakowania do pasty TEMPO w postaci tub aluminiowych według projektów I. Na potwierdzenie powyższego uprawniony przedłożył do akt sprawy następujące dowody:

- kopie rachunków za produkty Express i Tempo za okres od [...].08.1991 r. do [...].08.1991 r.;

- kopie oceny higienicznej z dnia [...].07.1991 r.,

- kopie listu z Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...].03.2006 r.;

- kopie oświadczenia H. G. z dnia [...].03.2006 r;

- kopie oświadczenia prezesa zarządu Z. B. S. z dnia [...].0.2006 r.

Przy piśmie z dnia [...] lipca 2007 r. wnioskodawca przedłożył do akt sprawy następujące materiały dowodowe na potwierdzenie swojego stanowiska:

- oświadczenie honorowe redaktora naczelnego S. mgr O. B. z dnia [...].06.2007 r. dotyczące reklamy pasty TEMPO w czasopiśmie motoryzacyjnym S. w latach 1986-1988 wraz z tłumaczeniem przysięgłym na język polski;

- kopie dwóch ogłoszeń reklamowych w czasopiśmie motoryzacyjnym S. pasty TEMPO wraz z tłumaczeniem przysięgłym na język polski;

- tłumaczenie wyciągu publikacji wydanej w 1990 r. w Pradze pt. Chemie pro vśechny;

- kopie normy firmowej [...] z dnia [...].11.1983 r.;

- kopie atestu higienicznego dla Czeskiej Republiki z listopada 1984 r.;

- kopie atestu higienicznego dla Słowacji z grudnia 1984 r.;

- kopie akceptacji normy technicznej [...] na wyrób Tempo pasta do samochodu z dnia [...].01.1985 r. Dyrekcji Generalnej P.;

- kopie oświadczenia Instytutu Badawczego Medycyny Prewencyjnej w B. z dnia [...].07.1984 r. w sprawie TEMPO - pasty do czyszczenia i polerowania samochodów;

- kopie kolorowego zdjęcia stoiska D. na targach w 1990 r.;

- kopie broszury reklamowej "40 let druźstva D.;

- kopie katalogu produktów D.;

- kopie folderu reklamowego pasty TEMPO;

- kopie dwóch zdjęć ;

- kopie faktury [...] z dnia [...].09.1991 r.;

- kopie faktury nr [...] z dnia [...].11.1991 r.;

- kopie wizytówki p. F. N.;

- kopie faktury nr [...] z dnia [...].06.1992 r. włącznie z WZ;

- kopie faktury nr [...] z dnia [...].08.1992 r. włącznie z WZ;

- kopie papierowego pudełka oznaczonego charakterystycznym znakiem "g";

- kopie pierwotnego papierowego pudełka w wersji polskiej, którego produkcję D. zleciła dla I.;

- kopie pierwotnego papierowego pudełka w wersji polskiej, którego produkcję D. zleciła G. w 2000 r. dla I.;

- kopie, na podstawie wymagań I. zmienionego papierowego pudełka w wersji polskiej, którego produkcję D. zleciła G. w 2000 r.;

- kopie papierowego opakowania używanego od 2001 r.;

- wydruki z bazy Urzędu Patentowego znaków towarowych TEMPO zgłoszonych przez I.;

- kopie zdjęcia pierwotnej aluminiowej tuby z polskim tekstem, która była w niezmienionej postaci produkowana i dostarczana do przełomu lat 1998/99;

- kopie dokumentów podpisanych i osobiście odebranych przez p. N. potwierdzających odbiór składu chemicznego woskowej pasty TEMPO z [...].05.2000 r., [...].03.2001 r. oraz [...].09.2001 r.;

- kopie zdjęcia papierowego opakowania oraz tuby aluminiowej dostarczanych do 2004 r. przez D. I.zawierające nazwę handlową D. i I.;

- kopie zdjęcia papierowego opakowania oraz tuby aluminiowej dostarczanych do 2004 r. przez D. I. zawierające czeski kod kreskowy oraz nazwę producenta D. i I.;

- kopie zdjęcia papierowego opakowania oraz tuby aluminiowej z oznakowaniami I. bez podania producenta;

- tabelę zawierającą zestawienie m.in. ilości pasty TEMPO sprzedanej I. w okresie od 1997r. do 2004 r.

Na rozprawie w dniu [...] marca 2008 r. wnioskodawca podtrzymał wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...] oraz swoje stanowisko zawarte we wniosku i pismach procesowych załączonych do akt sprawy. Ponadto przedłożyła do akt sprawy następujące dowody:

- aneks nr 1 do umowy z dnia [...].12.1993 r. wraz z tłumaczeniem przysięgłym;

- oświadczenie z dnia [...].02.2008 r. członka zarządu spółdzielni D. p. P. M.;

- pismo pełnomocnika uprawnionego z dnia [...].02.2006 r. do P. Sp. z o.o. dotyczące znaku towarowego TEMPO wzywające do odstąpienia od jakichkolwiek działań zmierzających do naruszenia praw wyłącznych I. Sp. z o.o.;

- pismo pełnomocnika uprawnionego z dnia [...].03.2006 r. do p. A. R. podtrzymujące żądanie przedstawione w ww. piśmie z dnia [...].02.2006 r.

W piśmie z dnia [...] maja 2008 r. uprawniony podtrzymał swoje stanowisko zawarte w odpowiedzi na wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...].

Na rozprawie w dniu [...] września 2008 r. wnioskodawca podtrzymał swój wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...] wskazując ostatecznie jako podstawę prawną swego żądania art. 8 pkt 1 u.z.t. w związku z art. 315 ust. 3 ustawy p.w.p. oraz art. 6 septies Konwencji Paryskiej o ochronie własności przemysłowej.

W piśmie z dnia [...] października 2008 r. uprawniony podtrzymał wszystkie swoje dotychczasowe twierdzenia i wnioski wnosząc o oddalenie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...]. Ponadto przedłożył do akt sprawy oświadczenie F. N. z dnia [...] maja 2008 r.

Przy piśmie z dnia [...] lutego 2009 r. uprawniony przedłożył dodatkowo do akt sprawy kopie pisma Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...] października 2008 r.

Przy piśmie z dnia [...] lutego 2009 r. wnioskodawca także przedłożył do akt sprawy pismo Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...] grudnia 2008 r. wraz z załącznikami oraz pismo z dnia [...] listopada 2008 r. skierowane do Państwowego Zakładu Higieny wraz z dowodem nadania.

Na rozprawie w dniu [...] października 2009 r. wnioskodawca podtrzymał swój wniosek o unieważnienie praw ochronnego na znak towarowy TEMPO [...]. Natomiast uprawniony podtrzymał swoje stanowisko zawarte w pismach procesowych przedłożonych do akt sprawy. Ponadto przedłożył do akt sprawy kopię decyzji w sprawie [...] dotyczącą znaku towarowego [...] oraz kopię oświadczenia przedstawiciela Z. Sp. z o.o. z dnia [...].09.2009 r. na okoliczność istnienia i prowadzenia działalności w okresie, gdy uprawniony zamawiał opakowania.

Rozpatrując sprawę Urząd Patentowy odniósł się najpierw do konstrukcji, istoty i pojęcia interesu prawnego uznając w konkluzji, że w postępowaniu spornym dotyczącym stwierdzenia wygaśnięcia prawa ochronnego znajduje zastosowanie art. 28 K.p.a., według którego stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek.

W rozpatrywanej sprawie wnioskodawca wskazał, iż ubiega się o uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy zgłoszony pod numerem [...], któremu Urząd Patentowy przeciwstawił m.in. znak towarowy TEMPO [...] , a tym samym ma on interes prawny w domaganiu się unieważnienia prawa ochronnego na ww. znak towarowy.

Znak towarowy TEMPO [...] został zgłoszony do rejestracji w dniu [...].09.1995 r. a zarejestrowany w dniu [...].08.1998 r., tj. pod rządami ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych, natomiast wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na ww. znak towarowy wpłynął do Urzędu Patentowego w dniu 24.10.2005 r., tj. pod rządami p.w.p.

Przepis art. 315 p.w.p. w ustępie 1 stanowi, iż prawa istniejące w dniu wejścia w życie ustawy pozostają w mocy oraz że do praw tych stosuje się przepisy dotychczasowe, o ile przepisy działu II nie stanowią inaczej. Z ustępu 2 przepisu art. 315 p.w.p. wynika, iż do stosunków prawnych powstałych przed dniem wejścia w życie stosuje się przepisy dotychczasowe. Natomiast ust. 3 przepisu art. 315 p.w.p. stanowi, iż ustawowe warunki wymagane do uzyskania prawa wyłącznego ocenia się według przepisów obowiązujących w dniu dokonania zgłoszenia przedmiotu ochrony.

Z treści przepisu art. 315 ust. 1 zd. 2 p.w.p. wynika, iż do praw pozostających w mocy przed wejściem w życie p.w.p. stosuje się przepisy ustawy o znakach towarowych. Zdaniem Urzędu Patentowego, zasada wyrażona w przepisie art. 315 ust. 1 zd. 2 p.w.p. nie może być jednak rozumiana w ten sposób, że do praw z rejestracji istniejących w dniu wejścia w życie p.w.p. nadal mają zastosowanie przepisy ustawy o znakach towarowych niezależnie od rodzaju wchodzących w grę przepisów i niezależnie od tego kiedy nastąpiło zdarzenie prawne wywołujące określone skutki prawne. W związku z tym, w ocenie Urzędu Patentowego, przepis art. 31 u.z.t. stanowiący, iż z wnioskiem o unieważnienie prawa z rejestracji znaku towarowego można wystąpić w okresie pięciu lat od daty rejestracji, miałby zastosowanie w rozpatrywanej sprawie w przypadku, kiedy zdarzenie prawne, o którym mowa w tym przepisie, tj. upływ pięciu lat od daty rejestracji znaku towarowego i jego skutek, tj. niedopuszczalność żądania unieważnienia prawa z rejestracji znaku towarowego, poza szczególną sytuacją o której mowa w art. 31 zd. 2 u.z.t., nastąpiłyby przed wejściem w życie ustawy p.w.p., tj. pod rządami ustawy o znakach towarowych. Stanowisko takie jest zgodne z jedną z ogólnych zasad międzyczasowego prawa prywatnego, zgodnie z którą w stosunkach prawnych zdarzenia prawne i ich skutki należy oceniać według prawa, które obowiązywało w dacie tych zdarzeń, chyba że ustawa późniejsza wyraźnie nakazuje stosowanie późniejszego prawa, a także znajduje potwierdzenie w orzecznictwie administracyjnym Stanowisko takie znajduje także potwierdzenie w utrwalonym orzecznictwie sądowym (m.in. wyrok NSA z dnia 5 grudnia 2006 r., sygn. akt II GSK 167/08 w sprawie znaku towarowego [...]; wyroki WSA z dnia 21 marca 2007 r., sygn. akt VI SA/Wa 1761/06 w sprawie znaku towarowego [...], z dnia 13 grudnia 2007 r., sygn. akt VI Sa/Wa 1708/07 w sprawie znaku towarowego [...]). W rozpatrywanej sprawie zdarzenie prawne, o którym mowa w art. 31, tj. upływ pięciu lat od daty rejestracji powodujący ten skutek, że żądanie unieważnienia prawa jest niedopuszczalne, nastąpił po wejściu w życie p.w.p. Znak towarowy TEMPO [...] został bowiem zarejestrowany w dniu [...] sierpnia 1998 r., zatem pięcioletni termin, o którym mowa w art. 31 u.z.t. upłynął w dniu 3 sierpnia 2003 r., tj. pod rządami p.w.p. Ustawa prawo własności przemysłowej inaczej niż poprzednio obowiązująca ustawa o znakach towarowych nie przewiduje żadnych ograniczeń czasowych do wystąpienia z żądaniem unieważnienia prawa z rejestracji znaku towarowego w sytuacji, gdy znak towarowy został zgłoszony do ochrony w złej wierze. Wobec powyższego, Urząd Patentowy uznał, że wniosek o unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...], pomimo tego, iż od udzielenia prawa ochronnego na ten znak upłynęło pięć lat, jest dopuszczalny.

W świetle wyżej powołanego art. 315 ust. 3 p.w.p. ustawowe warunki wymagane do uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy ocenia się według przepisów obowiązujących w dniu zgłoszenia tego znaku do ochrony. Tak więc, jako że znak towarowy TEMPO [...] został zgłoszony do ochrony w dniu [...].09.1995 r., tj. pod rządami ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych, przepisy tej ustawy będą stanowiły podstawę oceny ustawowych warunków wymaganych do uzyskania ochrony na ten znak towarowy.

W rozpatrywanej sprawie wnioskodawca podniósł zarzut udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...] z naruszeniem art. 8 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych oraz art. 6 septies Konwencji Paryskiej o ochronie własności przemysłowej.

Przepis art. 8 pkt 1 u.z.t. stanowi, iż niedopuszczalna jest rejestracja znaku towarowego, który jest sprzeczny z prawem lub zasadami współżycia społecznego. Zarówno w orzecznictwie, jak i dotychczasowym orzecznictwie sądów administracyjnych, ugruntowane jest stanowisko, że sprzeczność z zasadami współżycia społecznego obejmuje nie tylko samą postać znaku, ale również elementy podmiotowe (patrz: R. Skubisz. Prawo znaków towarowych. Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1997, s. 71; wyroki WSA w Warszawie z dnia 27.07.2005 r., sygn. akt VI SA/Wa 135/05; z dnia 26.08.2005 r., sygn. akt. VI SA/Wa 1112/04; z dnia 05.07.2006 r., sygn. akt VI SA/Wa 2310/05; z dnia 26.07.2006 r., sygn. akt VI SA/Wa 271/06; wyrok NSA z dnia 13.09.2006 r., sygn. akt II GSK 113/06). Podstawą unieważnienia prawa ochronnego na podstawie art. 8 pkt 1 uzt mogą być zatem nie tylko cechy samego znaku towarowego, ale także naganne zachowanie zgłaszającego (działanie w złej wierze).

Obowiązujące prawo nie zawiera definicji złej wiary. Powszechnie pojęcie to opiera się na istnieniu mniemania albo wiedzy o pewnym prawie, czy sytuacji prawnej. W orzecznictwie sądowo-administracyjnym przyjmuje się, iż zgłoszenie znaku towarowego w złej wierze ma miejsce wówczas, gdy następuje pomimo wiedzy lub niewiedzy, będącej następstwem braku staranności o istnieniu cudzego prawa lub interesu godnego ochrony, które mogą być przez to zagrożone i z zamiarem szkodzenia tym interesom. Dla oceny złej wiary zgłaszającego istotne znaczenie ma zamiar naganny z punktu widzenia zasad uczciwości. Wskazuje się, iż działa w złej wierze, kto zgłasza znak należący do zagranicznego przedsiębiorcy w tym tylko celu, aby przeszkodzić mu w uzyskaniu ochrony w Polsce, lub w celu uzyskania korzyści z rozporządzania nabytym prawem (wyrok WSA w Warszawie z dnia 27 stycznia 2009 r., sygn. akt VI SA/Wa 1913/08). Również w literaturze podkreśla się, iż o działaniu w złej wierze można mówić w przypadku nieuczciwych zachowań, których celem jest zawłaszczenie cudzych oznaczeń, zgłoszenia znaku towarowego w celu zablokowania konkurentowi uzyskania rejestracji (patrz E. Nowińska. M.J du Val. Pojęcie złej wiary w prawie znaków towarowych. Księga pamiątkowa z okazji 85-lecia Ochrony Własności Przemysłowej w Polsce, str. 143 i nast.).

Na gruncie ustawy o znakach towarowych dla oceny zgodności rejestracji znaku towarowego z art. 8 pkt 1 u.z.t. miarodajny jest dzień zgłoszenia znaku towarowego do ochrony w Urzędzie Patentowym. Jak stwierdził NSA w wyroku z dnia 2 czerwca 2009 r., sygn. akt II GSK 950/08 "Data ta, w świetle zarówno art. 11 uzt, jak i art. 123 pwp decyduje o pierwszeństwie do prawa ochronnego związanego ze zgłoszonym znakiem towarowym (Prior tempore potior iure). Zatem, według tej daty należy również oceniać zagadnienia związane z kwestiami podmiotowymi i przedmiotowymi wiążącymi się z prawem zgłoszonym do ochrony, a w szczególności także, czy zgłaszającemu w ogóle przysługuje prawo do zgłoszonego znaku".

W rozpatrywanej sprawie znak towarowy TEMPO [...] został zgłoszony do ochrony w dniu [...] września 1995 r. przez F. N., G. N., P. N., Z. N. prowadzących działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą I. s.c. w O.

Z przedłożonych przez wnioskodawcę do akt sprawy materiałów dowodowych, tj. normy zakładowej [...] z [...].11.1984 r., dwóch atestów higienicznych: z listopada 1984 r. dla Czeskiej Republiki Socjalistycznej oraz z grudnia 1984 r. dla Słowackiej Republiki Ludowej, aprobaty normy zakładowej [...] z [...].01.1985 r. wynika, iż D. już w latach 80-tych, a więc na długo przed zgłoszeniem do ochrony spornego znaku towarowego, a także nawiązaniem kontaktów handlowych zarówno z I. s.c. jak i I. Sp. z o.o., posiadała normę techniczną wraz z aprobatą dla pasty do czyszczenia i polerowania karoserii samochodowej pod nazwą Tempo, która uzyskała atesty higieniczne zarówno w Czeskiej Republice Socjalistycznej, jak i Słowackiej Republice Socjalistycznej. Z przedłożonych przez wnioskodawcę do akt sprawy materiałów dowodowych, w szczególności zaś katalogu produktów D., folderu reklamowego pasty Tempo, ogłoszeń reklamowych w prasie pasty Tempo wraz z oświadczeniem redaktora naczelnego S. mgr O. B., umów o wyłącznej sprzedaży, a także faktur i korespondencji handlowej rozpatrywanych łącznie wynika również, iż pasta do czyszczenia i polerowania karoserii Tempo znajdowała się w ofercie D., była przedmiotem reklamy w Czechach, jak również była eksportowana do Polski od 1991 r., a więc przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego zarówno przez I. s.c., jak i I. Sp. z o.o., powstałą w 1991 r. Wspólnikami obu tych spółek są członkowie rodziny N. W imieniu obu tych spółek z D. kontaktował się głównie p. F. N. On m.in. jest wskazany jako osoba zawierająca umowę o wyłącznej sprzedaży z 1993 r. z D. w imieniu I. Sp. z o.o., on też kontaktował się z D. w imieniu I. s.c co do odbioru towaru z D., w tym pasty TEMPO. Z przedłożonych zaś przez p. F. N. do akt rejestrowych dwóch opakowań wynika, iż pasta Tempo była eksportowana do Polski w opakowaniach oznaczonych znakiem słowno-graficznym TEMPO, którego grafika jest tożsama z grafiką spornego znaku towarowego. Na opakowaniach tych oprócz znaku słowno-graficznego TEMPO umieszczone jest logo D. oraz jej norma zakładowa ([...]), natomiast I. wskazany jest jako wyłączny dystrybutor, co oznacza, iż towar ten został wyprodukowany przez D. według jej normy zakładowej.

Na dokonanie odmiennych ustaleń faktycznych przez Urząd Patentowy nie mogły wpłynąć dowody przedłożone przez uprawnionego do akt sprawy w toku postępowania. Przedłożone przez uprawnionego do akt sprawy kopie rachunków z sierpnia 1991 r. zostały bowiem wystawione przez I. Sp. z o.o., a nie przez F. N., G. N., P. N., Z. N. prowadzących działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą I. s.c. w O. , którzy zgłosili do ochrony sporny znak towarowy, przy czym nie wynika z nich jaki konkretnie towar pod nazwą TEMPO był sprzedawany przez ww. spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Także przedłożona przez uprawnionego do akt sprawy ocena higieniczna wydana została dla innego podmiotu niż zgłaszający, tj. dla I. Sp. z o.o., przy czym budzi poważne wątpliwości co do jej wiarygodności albowiem, jak wynika z załączonego do akt sprawy odpisu z Rejestru Handlowego, spółka ta została wpisana do tego rejestru [...] sierpnia 1991 r., a więc po dacie z której pochodzi ta ocena higieniczna, jak również miała w zakresie swojej działalności gospodarczej wymieniony jedynie handel i pośrednictwo handlowe wyrobów chemicznych i motoryzacyjnych, nie miała natomiast wskazanej produkcji tych towarów. Niezależnie od powyższego ocena ta w żadnym razie nie świadczy o tym aby spółka ta rzeczywiście produkowała pastę do konserwacji karoserii samochodowej pod nazwą TEMPO przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku, a także aby pasta ta była oznaczona spornym znakiem towarowym. Przedłożone zaś przez uprawnionego do akt sprawy pisemne oświadczenia p. H. G., p. B. S. oraz p. F. N. są dokumentami prywatnymi, które nie są wyposażone w domniemanie zgodności z prawdą złożonych w nich oświadczeń, lecz jedynie w domniemanie wyłączające potrzebę dowodzenia, że osoby, które podpisały te dokumenty złożyły zawarte w nich oświadczenia. Oświadczenia te same w sobie, nie poparte jakimikolwiek innymi dowodami, nie są dowodami rzeczywistego stanu rzeczy i jako takie nie mogły wpłynąć na dokonanie przez Kolegium Orzekające odmiennych ustaleń faktycznych w rozpatrywanej sprawy.

Mając powyższe na uwadze, Urząd Patentowy uznał za zasadny zarzut wnioskodawcy, iż zgłoszenie do ochrony spornego znaku towarowego zostało dokonane w złej wierze. Jak bowiem wynika z powyższych ustaleń, zarówno F. N., G. N., P. N., Z. N. prowadzących działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą I. s.c. w O., jak i I. Sp. z o.o., powstałą w 1991 r., której wspólnikami są także członkowie rodziny N., łączyły kontakty handlowe z D. przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego. Obie te spółki eksportowały do Polski produkowaną przez D. pastę do czyszczenia karoserii samochodowej TEMPO w opakowaniach oznaczonych znakiem towarowym o grafice zbieżnej z grafiką spornego znaku towarowego. Z uwagi na powyższą współpracę zgłaszający posiadali informację o osobie wnioskodawcy i o sposobie oznaczania przez niego towarów. Z tych względów zgłaszając do ochrony sporny znak towarowy zbieżny ze znakiem towarowym stosowanym przez wnioskodawcę bez jego zgody i wiedzy działali w złej wierze. Nie ma przy tym znaczenia, że znak towarowy stosowany przez D. nie był zarejestrowany przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego. W orzecznictwie sądowo-administracyjnym wielokrotnie bowiem podkreślono, iż niedopuszczalność rejestracji znaku towarowego na podstawie art. 8 pkt 1 uzt nie jest w żaden sposób powiązana z ochroną tylko znaków zarejestrowanych i to korzystających z ochrony w danym państwie (patrz m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 marca 2009 r., sygn. akt II GSK 764/08).

Dokonanie zgłoszenia w złej wierze stanowi samodzielną i wystarczającą podstawę do unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy TEMPO [...] w oparciu o art. 8 pkt 1 u.z.t. W związku z powyższym zbędne było ustalanie czy w rozpatrywanej sprawie spełniona została także inna przesłanka uzasadniające unieważnienie prawa ochronnego na sporny znak towarowy, o których mowa w art. 8 pkt 1 u.z.t, tj. sprzeczność z obowiązującym prawem, a także przesłanki uzasadniające unieważnienia prawa ochronnego na sporny znak towarowy na podstawie art. 6 bis Konwencji Paryskiej.

Skargę na powyższą decyzję złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie uprawniony, działając na podstawie art. 257 p.w.p. w zw. z zarzutami naruszenia art. 7, 77, 78, 80 oraz 107 § 3 K.p.a. Skarżący wniósł o uchylenie w całości decyzji Urzędu Patentowego RP z dnia [...] października 2009 r. o unieważnieniu prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny TEMPO [...] i przekazanie sprawy Urzędowi Patentowemu do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od Urzędu Patentowego RP na rzecz skarżącej kosztów postępowania.

Zaskarżonej decyzji zarzucono:

1. naruszenie art. 7, art. 77 § 1 K.p.a. przez nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych w sprawie,

2. naruszenie art. 78 § 1 i 2 K.p.a. poprzez bezzasadne nieuwzględnienie wniosków dowodowych skarżącego,

3. naruszenie art. 80 K.p.a. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów,

które to naruszenia doprowadziły organ do powzięcia błędnego ustalenia, że więź łącząca skarżącą z uczestnikiem miała charakter relacji producent dystrybutor, pasta TEMPO wprowadzana do obrotu w Polsce przez skarżącą stanowiła produkt uczestnika, a nie produkt spółki I. Sp. z o.o., D. wprowadzała na rynek polski i czeski produkty opatrzone sporną grafiką;

4. naruszenie art. 107 § 3 k.p.a. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu decyzji motywów oddalenia wniosków dowodowych skarżącej,

5. naruszenie art. 8 pkt. 1 u.z.t. polegające na przyjęciu, że norma w nim wskazana znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, co jest konsekwencją wadliwego ustalenia stanu faktycznego sprawy.

Skarżąca stwierdziła, że ustaleń Urzędu Patentowego w rozpatrywanej sprawie nie można podzielić. Organ opierając się jedynie na części materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie zaniechał wyjaśnienia wszelkich istotnych jej okoliczności, które to zaniechanie polegało nie tylko na bezzasadnym nieuwzględnienie wniosków dowodowych skarżącej, czy też bezzasadnym i przekraczającym swobodną ocenę dowodów uznaniu, że przedłożone przez uprawnionego dokumenty nie są wiarygodne, ale również na nie podjęciu żadnej inicjatywy ukierunkowanej na ustalenie okoliczności, których potrzeba ustalenie powstała w związku ze złożeniem do akt, a następnie wycofaniem przez pełnomocnika uprawnionego przykładowych kartoników, w których pasta firmy czeskiej była, zgodnie z twierdzeniem uczestnika, od lat 80-tych wprowadzana do obrotu na rynku czeskim.

Uchybienia proceduralne doprowadziły organ do ustalenia błędnego stanu faktycznego i w konsekwencji nieprawidłowego zastosowania przepisu art. 8 pkt. 1 u.z.t.

Podnosząc zarzut naruszenia art. 7, art. 77 § 1, art. 78 K.p.a. skarżąca wskazała, że ściśle powiązana z zasadą prawdy obiektywnej jest reguła, iż organ administracji publicznej prowadzący postępowanie ma obowiązek wydać decyzję w oparciu o wyczerpująco zebrany i rozpatrzony materiał dowodowy. W niniejszej sprawie przedmiotem postępowania przed Urzędem Patentowym RP było ustalenie, czy zachodzą wskazane przez uczestnika przesłanki unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny TEMPO ([...]), tj. zweryfikowanie czy przedmiotowy znak towarowy został zgłoszony do rejestracji w złej wierze (pozostałe przesłanki powołane przez uczestnika zostały w niniejszej skardze pominięte, jako że Urząd Patentowy zaniechał ich rozważenia). Uzasadniając przypisanie spółce I. sp. z o.o. złej wiary w dacie zgłoszenia do rejestracji spornego znaku towarowego uczestnik argumentował, że zgłaszający wiedział albo powinien wiedzieć o używaniu w Czechach przedmiotowego znaku towarowego przez firmę D., że firma I. sp. z o.o. zgłosiła do rejestracji znak towarowy przeznaczony do oznaczania produktów, które jedynie dystrybuowała, a nadto, że zgłoszenie zostało dokonane w celu zablokowania spółce czeskiej dostępu do rynku polskiego.

Obowiązkiem więc Urzędu Patentowego było ustalenie czy, po pierwsze, firma czeska rzeczywiście posługiwała się w dacie zgłoszenia przez uprawnionego unieważnionego znaku towarowego znakiem tożsamym, czy fakt ten był (powinien być) znany spółce I. sp. z o.o., czy podmiot ten rzeczywiście dystrybuował produkty firmy czeskiej opatrzone jej znakiem towarowym, a także czy okoliczności sprawy są tego rodzaju, że w ich świetle istnieją podstawy do stwierdzenia, że sporny znak został zgłoszony nie w celu indywidualizacji na rynku produktów wnoszącej skargę, ale w celu zablokowania uczestnikowi dostępu do rynku polskiego.

Analiza zaskarżonej decyzji, w kontekście zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego a także podnoszonych przez uprawnionego twierdzeń prowadzi do wniosku, że organ zaniechał podjęcia możliwych do przeprowadzenia czynności celem wyjaśnienia istotnych dla sprawy okoliczności, ignorując jednocześnie znajdujące się w aktach materiały świadczące o tym, że stan faktyczny ustalony przez organ w rzeczywistości przedstawiał się inaczej.

W pierwszej kolejności skarżący podniósł, iż Urząd Patentowy oddalił wnioski dowodowe skarżącej o przeprowadzenie dowodów z przesłuchania świadków p. A. K. i p. B. S. oraz przesłuchania w charakterze strony p. P. N. Świadkowie ci zostali powołani na istotne dla wyjaśnienia sprawy okoliczności, takie jak m.in. posługiwanie się przez uprawnionego znakiem towarowym TEMPO wobec pasty do czyszczenia już w roku 1991, tj. przed rozpoczęciem współpracy handlowej stron, współpraca uprawnionego z Z. sp. z o.o. oraz z C. SA w zakresie produkcji kartoników i opakowań do pasy TEMPO, a także stworzenie receptury pasy TEMPO przez skarżącą, różnic pomiędzy pastą uprawnionego i uczestnika, wprowadzenia do obrotu pasty TEMPO przez skarżącą na początku lat dziewięćdziesiątych, sposobu oznakowania pasty TEMPO, powstania znaku towarowego [...], współpracy z uczestnikiem, w tym jej początków, przebiegu i charakteru podejmowanych przez uczestnika prób wprowadzania do obrotu w Polsce pasty czyszczącej w kartonikach imitujących opakowania stosowane przez skarżącą. Nie ulega wątpliwości, iż przedstawione powyżej okoliczności są istotne dla ustalenia zasadności zarzutów uczestnika, w szczególności, z uwagi na fakt, że zmierzają do wykazania, że pasta Tempo wprowadzana do obrotu przez skarżącą od początku lat dziewięćdziesiątych jest produktem spółki I. sp. z o.o., która w początkowym okresie działalności jedynie tymczasowo zleciła wytwarzanie pasty spółce czeskiej z uwagi na ograniczone własne moce produkcyjne.

Skarżąca wskazała również, że oddalenie jej wniosków dowodowych stanowi oczywiste naruszenie art. 78 K.p.a., który z jednej strony obliguje organ do przeprowadzenia zawnioskowanego przez stronę dowodu na okoliczność istotną z punktu widzenia danej sprawy oraz jednocześnie w sposób wyczerpujący wskazuje przesłanki pozwalające na oddalenie takiego wniosku. Wobec faktu, że żadna z okoliczności wskazanych w powołanym przepisie pozwalających organowi oddalić wniosek dowodowy strony nie miała w niniejszej sprawie miejsca, nieuwzględnienie wniosków dowodowych skarżącej było bezzasadne i nastąpiło z naruszeniem art. 78 K.p.a.

Jak wynika z dotychczasowych rozważań, ustalenie, czy D. wykorzystywała w okresie współpracy ze skarżącą znak towarowy tożsamy ze znakiem unieważnionym stanowi kluczową kwestię dla przypisania uprawnionemu złej wiary w dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego. Wyjaśnienie więc tej okoliczności stanowiło podstawowy obowiązek organu, któremu to obowiązkowi Urząd Patentowym nie uczynił zadość. Spółka I. sp. z o.o. od początku postępowania wskazywała, że w okresie współpracy stron D. posługiwała się inną niż skarżąca grafiką opakowań pasty lekko ściernej produkowanej według receptury spółki czeskiej na rynek czeski. Przyznał to również pełnomocnik wnioskodawcy, który na rozprawie w dniu [...] września 2008 r. stwierdził, iż "opakowanie w kolorze czarnym z widokiem czerwonego samochodu z żółtymi liniami i czerwonym napisem TEMPO było produkowane na rynek czeski" (protokół rozprawy s. 2). Wobec powyższego podstawowym obowiązkiem Urzędu Patentowego było wyjaśnienie jakim znakiem towarowym w rzeczywistości posługiwał się w relewantnym okresie uczestnik postępowania, za niedopuszczalne zaś należy uznać zaniechanie wyjaśnienia tej okoliczności i arbitralne przyjęcie, że był to znak tożsamy ze znakiem zarejestrowanym na rzecz uprawnionego. Jak podkreśla się w orzecznictwie sądów administracyjnych, "Z normy prawnej z art. 77 § 1 k.p.a. wynika między innymi, że organ administracji jest zobowiązany z urzędu przeprowadzić dowody służące ustaleniu stanu faktycznego sprawy. Organ administracji jest, zatem zobligowany do podejmowania w toku postępowania wszelkich niezbędnych działań w celu dokładnego wyjaśnienia okoliczności sprawy. Dokładne ustalenie stanu faktycznego możliwe jest tylko na podstawie wszystkich istotnych dowodów i poprzez wyjaśnienie wszystkich nasuwających się w sprawie wątpliwości. Zaniechanie przez organ podjęcia czynności procesowych zmierzających do zebrania pełnego materiału dowodowego, jest uchybieniem przepisom postępowania administracyjnego, skutkującym wadliwością decyzji" (wyrok WSA w Warszawie z dnia 6 sierpnia 2008 r., sygn. akt VI SA/Wa 528/08); por. także wyrok WSA w Warszawie z dnia 28 lutego 2008 r., sygn. akt VII SA/Wa 1780/07, wyrok NSA (do 2003.12.31) w Warszawie z dnia 13 lipca 1999 r., sygn. akt IV SA 1210/97).

Jako naruszenie art. 7 oraz art. 77 § 1 K.p.a. skarżąca uznała również niepodjęcie przez organ żadnych działań celem zweryfikowania autentyczności przedstawionej przez skarżącą oceny higienicznej, której treść została potwierdzona dodatkowo w oświadczeniu Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...]. 03. 2006 r., w sytuacji, w której organ, jak wynika z uzasadnienia decyzji, uznał, że autentyczność tego dokumentu budzi poważne wątpliwości.

W niniejszej sprawie organ nie tylko bezprawnie zaniechał przeprowadzenia wnioskowanych przez skarżącą dowodów, jak też wyjaśnia wszelkich istotnych dla prawidłowego ustalenie stanu faktycznego okoliczności, ale również nie rozważył wszystkich materiałów dowodowych znajdujących się w aktach sprawy, mających znaczenie dla jej rozstrzygnięcia, ignorując oczywistą regułę, że "niewystarczające jest samo zebranie materiału dowodowego w aktach sprawy, konieczne jest jego rozpatrzenie, tj. ustosunkowanie się do niego w treści decyzji. Natomiast nieustosunkowanie się do zebranego materiału dowodowego oznacza jego nierozpatrzenie, a co za tym idzie, stanowi niewykonanie obowiązku nałożonego na organ przepisem art. 77 § 1 k.p.a." (wyrok WSA w Warszawie z dnia 30 maja 2006 r., sygn. akt III SA/Wa 329/06), a "pominięcie jakiegokolwiek dowodu, może nasuwać wątpliwości co do zgodności z rzeczywistością ustalonego stanu faktycznego oraz może wzbudzić wątpliwości co do trafności oceny innych dowodów" (wyrok NSA (do 2003.12.31) w Lublinie z dnia 15 grudnia 1995 r., sygn. akt SA/Lu 507/95)

Urząd Patentowy pominął w ustalaniu stanu faktycznego przedłożone przez spółkę I. sp. z o.o. następujące materiały:

- wspomniane powyżej oświadczenie Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...]. 03. 2006 r. które potwierdza autentyczność zakwestionowanej przez organ oceny higienicznej i ukazuje, że Mocodawca posługiwał się znakiem towarowym TEMPO wobec pasty do czyszczenia już w roku 1991, tj. przed rozpoczęciem współpracy handlowej stron,

- dokumenty dotyczące współpracy z firmą E. B.V., stanowiące potwierdzenie faktu, że jedną z metod działania skarżącej było i jest zlecanie firmom zagranicznym i polskim wytwarzania produktów według receptur opracowanych przez uprawnionego (umowy handlowe o charakterze produkcyjnym),

- kopia oświadczenia D. z dnia [...].10.1999 r., z którego wprost wynika, że pasta TEMPO wytwarzana na zamówienie spółki I. sp. z o.o. posiadała inne parametry niż pasta polerująca wprowadzana na rynek czeski przez D., była więc innym produktem,

- ksero opakowania [...], oferowanego przez firmę W. SA, pismo p. M. J. z dnia [...] listopada 1999 r., a także pismo p. F. N. do D. z dnia [...].08.2002 r., z których to materiałów wprost wynika, iż D. podejmowała kilka prób wprowadzenia na rynek polski pasty Tempo w opakowaniach imitujących pastę skarżącej,

- kopia Świadectw dopuszczenia do obrotu Nr [...],[...],[...] oraz faksy D. do I. z [...].03.2003 r. oraz [...].03.2003 r., z których to dokumentów wynika, że spółka czeska nie uważa się za uprawnioną do używania nazwy TEMPO na rynku polskim

- wydruki z bazy danych Urzędu Własności Przemysłowej Republiki Czeskiej oraz z bazy danych WIPO w świetle których za mało wiarygodne należy uznać twierdzenie uczestnika, zgodnie z którymi pasta do czyszczenia Tempo stanowiła "sztandardowy" produkt spółki czeskiej indywidualizowany przez rzekomo zagarnięty przez skarżącą znak towarowy.

Urząd Patentowy nie rozważył również i nie przypisał żadnego znaczenia okoliczności, iż uczestnik postępowania usiłował stworzyć wrażenie jakoby p. F. N. wymógł na spółce czeskiej ujawnienie skarżącej danych niezbędnych do produkcji pasty TEMPO. Próbując wykazać przedmiotową okoliczność uczestnik powołał się na aneksy z 2000 i 2001 r. do umowy sprzedaży z dnia [...] grudnia 1993 r. Tymczasem z przedłożonych aneksów wynika jedynie, że kupujący był zaznajomiony z normą techniczną producenta oraz że przekazano kupującemu karty bezpieczeństwa produktu sporządzone zgodnie z prawem czeskim. Podkreślić należy, na co skarżąca zwracała już uwagę organu, że z dane zawarte w normie technicznej produktu oraz jego karcie bezpieczeństwa nie są wystarczające do wytworzenia wyrobu, którego karta i norma dotyczy, zawierają bowiem ogólne dane (w przypadku normy) oraz dane jedynie odnośnie wykorzystanych w wyrobie substancji niebezpiecznych (karta bezpieczeństwa). Uzyskanie informacji dotyczących substancji niebezpiecznych znajdujących się w wytwarzanej dla skarżącej paście TEMPO było niezbędne do stworzenia Karty Charakterystyki produktu wymaganej zgodnie z ówcześnie obowiązującymi przepisami za której dołączenie do wyrobu odpowiedzialna była skarżąca (w szczególności Kodeksem pracy oraz rozporządzeniem Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 21 sierpnia 1997 r. (Dz.U. z 1997 r., nr 105, poz. 671), z czego uczestnik postępowania zdaje sobie sprawę. W ocenie skarżącego nieudolna próba przedstawienia skarżącej jako podmiotu, który "wymusił" ujawnienie mu receptury i produktu winna zostać przez Urząd Patentowy RP uwzględniona, ukazuje ona bowiem naganne postępowanie uczestnika i winna znaleźć odzwierciedlenie również w ocenie wiarygodności pozostałych materiałów zaoferowanych przez spółkę czeską.

W tym miejscu skarżąca również podniosła, iż kwestionowała ona (m.in. na rozprawie w dniu [...] września 2008 r.) autentyczność niektórych materiałów przedłożonych przez uczestnika, w szczególności faktur z 1991 r., na podstawie których Urząd Patentowy przyjął, że współpraca stron rozpoczęła się w 1991 r. Zgłaszanych przez skarżącą wątpliwości organ nie wyjaśnił w toku postępowania, a w uzasadnieniu decyzji całkowicie je pominął, co jest nie do pogodzenia z zasadą prawdy obiektywnej, oficjalności, a także narusza zasadę swobodnej oceny dowodów.

Z przedstawionych powyżej dokumentów, znajdujących się w aktach sprawy, wynika, że Urząd Patentowy bezzasadnie przyjął, za spółką czeską, że posługiwała się ona unieważnionym znakiem towarowym w dacie jego zgłoszenia. Brak analizy ww. materiałów przez Urząd Patentowy, stanowiący naruszenie art. 7 oraz art. 77 § 1 K.p.a., doprowadziło organ do ustalenia błędnego stanu faktycznego. W ocenie skarżącej całościowa analiza i wszechstronne rozważenie wszystkich materiałów znajdujących się w aktach sprawy doprowadziłoby organ do wniosku, że prawo do posługiwania się w obrocie unieważnionym znakiem towarowym oraz uprawnienie do zarejestrowania go na swoją rzecz przysługiwało i przysługuje uprawnionej, a nie uczestnikowi usiłującemu zagarnąć znak, z którym klienci utożsamiają wyobrażenia wypracowane przez skarżącą.

Reasumując, pełnomocnik skarżącej wskazał, iż działanie Urzędu Patentowego, w szczególności oddalenie wniosków dowodowych uprawnionej, pominięcie przedłożonych przez nią materiałów, a także zaniechanie podjęcia jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej celem wyjaśnienia okoliczności istotnych dla sprawy, stanowiło naruszenie przepisu art. 7, art. 77 § 1, art.78 K.p.a., w wyniku którego to naruszenia organ ustalił błędny stan faktyczny.

Podnosząc z kolei zarzut naruszenie art. 80 K.p.a. pełnomocnik strony skarżącej uznał, że analiza akt niniejszego postępowania pozwala stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie organ dopuścił się naruszenia powyższego przepisu przyjmując, iż:

a) Więź łącząca skarżącą z uczestnikiem miała charakter relacji producent dystrybutor.

Tymczasem okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują, że relacje handlowe między D. a skarżącą nie nosiły nigdy znamion stosunku przedstawicielstwa. Uprawniony, z powodu braku odpowiedniej mocy produkcyjnej, jedynie zlecał firmie czeskiej produkcję pasty według uzgodnionych właściwości i parametrów jakościowych. O powyższym świadczy chociażby fakt, że w 1999 r. Inter Global wymusił zmianę opakowania pasty polegającą na usunięciu wskazania, iż jest jej dystrybutorem. Jest nieprawdopodobne, co było już wskazywane powyżej, żeby dystrybutor mógł skutecznie wpłynąć w taki sposób na wygląd produktu, który rzekomo miałby jedynie wprowadzać do obrotu.

b) Pasta TEMPO wprowadzana do obrotu w Polsce przez skarżącą stanowiła produkt uczestnika, a nie produkt spółki I. Sp. z o.o.

Podczas, gdy w materiałach sprawy znajduje się oświadczenie p. J. T., który potwierdził, iż produkty oferowane przez D. oraz I. różnią się w zakresie norm zakładowych, odmiennych opakowań i cen.

c) D. wprowadzała na rynek polski i czeski produkty opatrzone sporną grafiką.

Stwierdzając powyższy fakt organ nie uwzględnił, iż w trakcie postępowania na rozprawie w dniu [...] września 2009 r. pełnomocnik D. przedstawił opakowania produktu TEMPO w kolorze czarnym z widokiem czerwonego samochodu z żółtymi liniami i czerwonym napisem TEMPO, wskazując jednocześnie, że są to oryginalne opakowania stosowane przez firmę D. od lat 80 produkowane na rynek czeski oraz inne kraje, w tym Polskę.

Ponadto skarżąca wskazała, że przedstawione przez uczestnika dokumenty w postaci normy firmowej [...], atestu higienicznego dla Czeskiej Republiki Socjalistycznej, atestu higienicznego dla Słowackiej Republiki Socjalistycznej, akceptacji normy technicznej [...], oświadczenia Instytutu Badawczego Medycyny Prewencyjnej w B. - ukazują jedynie, że jakaś pasta do czyszczenia i polerowania samochodów TEMPO posiadała wskazaną w nich charakterystykę i że uzyskała akceptację odpowiednich władz słowackich i czeskich. Żaden ze wskazanych dokumentów nie świadczy o wprowadzaniu do obrotu pasty TEMPO ani o oznaczaniu jej znakiem towarowym takim, jaki jest przedmiotem wniosku o unieważnienie.

d) Niewiarygodna jest ocena higieniczna z dn. [...]07.1991 r. (nr [...]).

W sytuacji gdy w aktach sprawy znajdują się dwa inne dokumenty potwierdzające fakt dokonania oceny pod względem higienicznym preparatu o nazwie "Tempo" wyprodukowanym przez I. Sp. z o.o., tj. pismo Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...] marca 2006 r. oraz Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...] października 2008 r.

e) Pisemne oświadczenia p. H. G., p. B. S. oraz p. F. N., nie poparte jakimikolwiek innymi dowodami, nie są dowodami rzeczywistego stanu rzeczy

Pomijając powyższe dowody Urząd dokonał de facto hierarchizacji materiału dowodowego, co w świetle kodeksu postępowania administracyjnego, należy uznać za niedopuszczalne.

Ponadto, jak wskazuje się w doktrynie, organ administracji publicznej może określonym dowodom odmówić wiary, ale dopiero po wszechstronnym ich rozpatrzeniu, wyjaśniając przyczyny takiej oceny (B. Adamiak, Kodeks postępowania administracyjnego Komentarz 9. Wyd. str. 422).

Reasumując organ miałby prawo odmówić wiarygodności przedstawionym oświadczeniom, ale dopiero po ich przeanalizowaniu.

Mając powyższe na uwadze skarżąca stwierdziła, że Urząd wydając skarżoną decyzję wziął pod uwagę jedynie dowody przedstawione przez uczestnika, pomijając dowody przedstawione przez skarżącą. Tym samym organ nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku rozpatrzenia wszystkich dowodów we wzajemnej łączności, ustosunkowując się do istotnych różnic (B. Adamiak, Kodeks postępowania administracyjnego Komentarz 9. Wyd. str. 422).

Uzasadniając zarzut naruszenia art. 107 § 3 K.p.a. skarżąca stwierdziła, że przedstawione uzasadnienie zaskarżonej decyzji nie spełnia wymogów określonych w tym przepisie.

W przedmiotowej sprawie w postanowieniu z dnia [...] sierpnia 2009 r. Urząd odmówił dopuszczenia dowodów z zeznań świadków: B. S., A. K. oraz dowodu z zeznań strony P. N. Zarówno w powyższym postanowieniu, jak również w samej decyzji nie zostało wskazane z jakich przyczyn Urząd uznał za zbędne przeprowadzenie dowodów z zeznań powyższych osób.

Brak powyższego uzasadnienia, po pierwsze, nie pozwala stronie ocenić, czy były podstawy do odmowy przesłuchania powyższych osób.

Po drugie, skarżąca wskazała, że w orzecznictwie utrwalony jest pogląd, iż "Organ odwoławczy nie ma obowiązku przeprowadzenia dowodu, jeśli w jego ocenie wniosek dowodowy strony dotyczy okoliczności dostatecznie wyjaśnionych w postępowaniu. W takim przypadku winien jednak wskazać konkretne motywy takiego stanowiska (art. 78 § 2 i 107 § 3 k.p.a.)" (wyrok NSA z dnia 5 maja 1998 r. III SA 193/97).

Mając powyższe na uwadze brak uzasadnienia w zakresie dotyczącym dopuszczania dowodów z zeznań świadków: B. S., A. K.oraz dowodu z zeznań strony P. N. należy uznać za naruszenie art. 107 § 3 K.p.a.

Dalej, w ocenie skarżącej, naruszenie wskazanych powyżej norm postępowania administracyjnego skutkowało ustaleniem przez Urząd Patentowy błędnego stanu faktycznego i w konsekwencji błędnego zastosowania art. 8 uzt.

W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy wniósł o oddalenie skargi jako bezzasadnej.

Wbrew zarzutom skarżącej, w rozpatrywanej sprawie Urzędu Patentowego nie naruszył art. 7, art. 77 § 1 oraz art. 78 K.p.a. poprzez oddalenie wniosków dowodowych skarżącej, pominięcie przedłożonych przez skarżącą materiałów, a także zaniechanie podjęcia jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej celem wyjaśnienia okoliczności istotnych dla sprawy. W przedmiotowej sprawie Urząd Patentowy zebrał wystarczający materiał dowodowy do poczynienia ustaleń faktycznych istotnych z punktu widzenia zastosowanego przepisu art. 8 pkt 1 ustawy o znakach towarowych. W świetle przepisów K.p.a. Urząd Patentowy nie miał bezwzględnego obowiązku przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków A. K. i B. S. Obowiązek ten, zgodnie z art. 78 § 1 K.p.a., aktualizuje się jedynie wówczas, gdy zeznania te dotyczą faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Jak zaś wynika z pisma skarżącej z dnia [...].03.2009 r., B. S. miał zostać przesłuchany na okoliczność współpracy uprawnionego z Z. Sp. z o.o. w zakresie produkcji opakowań do pasty TEMPO, zaś i A. K. miał zostać przesłuchany na okoliczność współpracy uprawnionego z C. w zakresie produkcji kartoników do pasty Tempo, które to okoliczności, w ocenie Urzędu Patentowego, nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Okoliczności te, wbrew twierdzeniu skarżącej, nie dowodzą bowiem, że przed nawiązaniem współpracy handlowej z D. zgłaszający do ochrony sporny znak towarowy wprowadzali do obrotu pastę do czyszczenia karoserii samochodowej TEMPO własnej produkcji, jak również, że pasta ta była oznaczona zaprojektowanym na ich zlecenie znakiem towarowym. W świetle przepisów K.p.a., Urząd Patentowy nie miał także bezwzględnego obowiązku przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony. Obowiązek ten, zgodnie z art. 86 K.p.a., aktualizuje się jedynie wówczas, jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub z powodu ich braku pozostały nie wyjaśnione fakty istotne do rozstrzygnięcia sprawy. Zaniechanie więc przez Urząd Patentowy przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony nie dowodzi naruszenia przepisów postępowania, jeśli fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały już wyjaśnione na podstawie innych zgromadzonych w sprawie materiałów dowodowych, co miało miejsce w rozpatrywanej sprawie. Jak wskazuje sama skarżąca w uzasadnieniu skargi, P. N. jako strona postępowania miał zostać przesłuchany na okoliczności zmierzające do wykazania, że wprowadzana przez nią do obrotu od początku lat 90-tych pasta TEMPO była jej produktem, podczas gdy w aktach rejestrowych znaku towarowego [...] znajduje się, przedłożone przez jednego ze zgłaszających do ochrony sporny znak towarowy - p. F. N. opakowanie pasty do czyszczenia karoserii samochodowej o nazwie TEMPO oznaczonej znakiem o grafice zbieżnej z grafiką spornego znaku towarowego produkowanej przez czeską firmę D., na którym wskazana jest posiadana przez tą firmę od lat 80-tych norma techniczna [...], zaś spółka I. wskazana jest jedynie jako dystrybutor tejże pasty.

Urząd zauważył, iż dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy istotne znaczenie miało to jaki znak w okresie współpracy ze zgłaszającymi do ochrony sporny znak towarowy wykorzystywała czeska firma D., a nie to jaka była receptura według której pasta oznaczona tym znakiem była produkowana. W rozpatrywanej sprawie, wbrew zarzutom skarżącej, Urząd Patentowy ustalił, iż D. w okresie współpracy ze zgłaszającymi wykorzystywała znak towarowy TEMPO o grafice zbieżnej z grafiką spornego znaku towarowego. Na znajdujących się w akt rejestrowych znaku towarowego [...] opakowaniach, w których na terenie Polski dystrybuowana była pasta TEMPO, umieszczony jest bowiem, tak jak w spornym znaku towarowym, wykonany dużymi pogrubionymi literami napis TEMPO, po prawej stronie którego znajduje się szereg równoległych biało-czerwono-czarnych kresek, na tle których umieszczony jest wizerunek samochodu. Należy przy tym zauważyć, iż produkcja towarów na eksport jest także używaniem znaku w świetle obowiązujących przepisów.

Wprawdzie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji Urząd Patentowy nie odniósł się wprost do niektórych wskazanych przez skarżącą materiałów dowodowych, tj. oświadczenia Państwowego Zakładu Higieny z dnia [...].03.2006 r., dokumentów dotyczących współpracy z firmą E. B.V., kopii pisma pracownika spółki D. z dnia [...].10.1999 r., kserokopii opakowania [...] oferowanego przez firmę W. S.A, pisma p. M. J. z dnia [...] listopada 1999 r., pisma p. F. N. do D. z dnia [...].08.2002 r., kopii Świadectw dopuszczenia do obrotu Nr [...],[...],[...], faksów D. do I. z [...].03.2003 r. oraz [...].03.2003 r. oraz wydruków z bazy danych Urzędu Własności Przemysłowej Republiki Czeskiej oraz z bazy danych WIPO, jednakże analiza uzasadnienia zaskarżonej decyzji nie pozostawia wątpliwości, które dowody organ uznał za kluczowe z punktu widzenia rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Powyższe zaś dowody w znacznej części pochodziły z okresu po dacie zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego i nie odzwierciedlały sytuacji jaka istniała w dacie zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego lub też pozostawały bez związku ze zgłaszającymi do ochrony sporny znak towarowy bądź zgłoszonym do ochrony spornym znakiem towarowym. Dlatego też uchybienie to, w ocenie Kolegium Orzekającego, nie powinno skutkować uchyleniem zaskarżonej decyzji.

Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie Urząd Patentowy nie naruszył także art. 80 K.p.a. przez wyprowadzenie z niego dowolnych wniosków. Zgodnie art. 80 K.p.a. Urząd Patentowy uprawniony jest bowiem do swobodnej oceny zgromadzonych dowodów. Powyższa zasada uprawnia Urząd do ustalania prawdy obiektywnej według swej wiedzy, doświadczenia oraz przekonania o wartości dowodowej poszczególnych środków dowodowych. Zasada swobodnej oceny dowodów nie oznacza, rzecz jasna, nieograniczonej dowolności w wartościowaniu dowodów i ich selekcji. Jednakże organ uprawniony jest do wyboru faktów, które uznał za udowodnione. Wbrew argumentacji zawartej w skardze, brak jest podstaw do uznania, że ustalenia faktyczne poczynione przez Urząd Patentowy w niniejszej sprawie są oparte na nie w pełni rozpatrzonym materiale dowodowym, a przez to dowolne. Analiza uzasadnienia zaskarżonej decyzji (tak w warstwie faktycznej, jak i prawnej) nie uzasadnia stanowiska o dowolności, ani w zakresie odnoszącym się do przeprowadzonych w sprawie dowodów, poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych, ani też oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. W warstwie faktycznej, Urząd Patentowy przytoczył wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy oraz przeprowadził, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie, analizę i ocenę zebranych dowodów ze wskazaniem na te, które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych, a także przyczyn i argumentów, dla których innym dowodom odmówił przymiotu wiarygodności. Skarżąca nie wskazuje zaś w uzasadnieniu skargi żadnych okoliczności, które uzasadniałyby twierdzenie, że dokonana przez Urząd Patentowy ocena materiału dowodowego uchybia wskazaniom wiedzy czy też regułom doświadczenia życiowego ograniczając się wyłącznie do polemiki z ustaleniami dokonanymi przez Urząd Patentowy w rozpatrywanej sprawie i próby przedstawienia własnej, odmiennej od oceny Urzędu, oceny dowodów. To natomiast, że Urząd Patentowy dokonał na podstawie zgromadzonego materiału, dowodowego ustaleń odmiennych od tych, które prezentuje skarżąca, nie świadczy w żadnym razie o dowolnej ocenie dowodów. To zaś, że Urząd Patentowy dokonał na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustaleń odmiennych od tych, które prezentuje skarżąca, nie świadczy o dowolnej ocenie dowodów. Ponadto, analiza treści uzasadnienia zaskarżonej decyzji, nie daje żadnych podstaw do twierdzenia, że rozstrzygając sprawę Urząd Patentowy naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów hierarchizując przeprowadzone dowody. Sytuacja tego rodzaju w sprawie nie wystąpiła. Dowody zebrane w sprawie stanowiły w takim samym stopniu przedmiot wnikliwej i suwerennej oceny Urzędu Patentowego. Fakt, że przedłożone przez skarżącą do akt sprawy oświadczenia p. H. G., p. B. S. oraz p. F. N. składały się z niesprecyzownych lub gołosłownych twierdzeń niepopartych żadnymi dowodami choćby uprawdopodabniającymi zawarte w tych oświadczeniach stwierdzenia, co skutkowało uznaniem ich za mało wiarygodne, nie może uzasadniać wniosku o wartościowaniu dowodów zebranych w sprawie. Z załączonego do akt sprawy oświadczenia p. H. G. nie wynika bowiem jak wyglądało opracowane przez niego opakowanie produktu o nazwie TEMPO, czy opakowanie to było przeznaczone do pakowania pasty do czyszczenia karoserii samochodowej czy też może jakiegoś innego produktu pod taką nazwą i wreszcie na zlecenie której firmy Inter Global z Ostrowa Wielkopolskiego opakowanie to zostało zaprojektowane. Również z załączonego do akt sprawy do akt sprawy oświadczenia p. B. S. nie wynika, na zlecenie której firmy I. z O. Z. Sp. z o.o. wykonywała opakowania pasty do karoserii o nazwie TEMPO, jak również jak wyglądały te opakowania. Także załączone do akt sprawy oświadczenie p. F. N., który był jednym ze zgłaszających do ochrony sporny znak towarowy składa się z ogólnikowych twierdzeń niepopartych żadnymi obiektywnymi okolicznościami, choćby uprawdopodabniającymi zawarte w tym oświadczeniu twierdzenia.

Wbrew zarzutom skargi Urząd Patentowy nie naruszył także art. 107 § 3 K.p.a. w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Pomimo bowiem braku wskazania motywów oddalenia wniosków dowodowych skarżącej uzasadnienie podjętego rozstrzygnięcia skonstruowane zostało w taki sposób, iż objaśnia tok myślenia prowadzący do zastosowania konkretnego przepisu prawnego w sprawie zawiera oba podstawowe jego elementy, a mianowicie uzasadnienie prawne, które wskazuje przepisy mające zastosowaniowe w sprawie oraz uzasadnienie faktyczne zawierające wskazanie faktów, na których Urząd Patentowy się oparł.

W rozpatrywanej sprawie nie doszło także do naruszenia art. 8 pkt 1 ustawy o znakach towarowych poprzez przyjęcie, iż norma w nim wskazana znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie. Urząd Patentowy prawidłowo bowiem zastosował do ustalonego stanu faktycznego sprawy art. 8 pkt 1 ustawy o znakach towarowych uznając, iż zgłaszający do ochrony sporny znak towarowy zbieżny ze znakiem stosowanym przez ich kontrahenta handlowego - czeską firmę D. bez jej zgody i wiedzy działali w złej wierze. Nie ma przy tym znaczenia, że znak stosowany przez D. nie był zarejestrowany przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego, albowiem niedopuszczalność rejestracji znaku towarowego na podstawie art. 8 pkt 1 uzt nie jest w żaden sposób powiązana z ochroną tylko znaków zarejestrowanych i to korzystających z ochrony w danym państwie (patrz m.in. wyrok NSA z dnia 12 marca 2009 r., sygn. akt II GSK 764/08).

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. Nr 153, poz. 1269), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, wchodzi tutaj w grę kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywana pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów odnoszących się do słuszności rozstrzygnięcia.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r.– Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Dz.U Nr 153, poz. 1270, z późn. zm.; zwaną dalej p.p.s.a.).

Rozpoznając skargę w świetle powołanych wyżej kryteriów należy uznać, że nie zasługuje ona na uwzględnienie.

Przedmiotem rozpoznania przez Sąd była skarga na decyzję Urzędu Patentowego z dnia [...] października 2009 r., którą na wniosek firmy D., z siedzibą w P., Republika Czeska, unieważniono prawo ochronne na znak towarowy TEMPO [...], udzielone na rzecz I. Sp. z o.o. z siedzibą w O.

Skarżący (uprawniony) zarzucił skarżonej decyzji przede wszystkim naruszenie przepisów postępowania, a to: - art. 7, art. 77 § 1 K.p.a. (poprzez nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych w sprawie); - art. 78 § 1 i 2 K.p.a. (poprzez bezzasadne nieuwzględnienie wniosków dowodowych skarżącego); - art. 80 K.p.a. (poprzez przekroczenie zasadnej swobody oceny dowodów); - art. 107 § 3 K.p.a. (poprzez brak wskazania w uzasadnieniu decyzji motywów oddalenia wniosków dowodowych skarżącego).

Natomiast zarzuty naruszenia prawa materialnego odniesiono wyłącznie do art. 8 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych polegające na przyjęciu, że norma w nim wskazana znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, co jest konsekwencją wadliwego ustalenia stanu faktycznego sprawy.

Rozpoczynając od rozpatrzenia tego ostatniego zarzutu nie można nie zauważyć, że wnioskodawca i uprawniony przedstawiają zasadniczo różne wersje stanu faktycznego sprawy, odbiegające od siebie w bardzo istotny sposób.

I tak, w ocenie wnioskodawcy - czeskiej firmy D. produkowała ona, według własnej, zaaprobowanej normy technicznej, już w latach 80-tych, a więc na długo przed zgłoszeniem do ochrony spornego znaku towarowego, a także nawiązaniem kontaktów handlowych zarówno z I. s.c., jak i dwiema spółki I. Sp. z o.o., pastę do czyszczenia i polerowania karoserii samochodowej pod nazwą TEMPO, która uzyskała atesty higieniczne zarówno w Czeskiej Republice Socjalistycznej. jak i Słowackiej Republice Socjalistycznej. Z przedłożonych przez wnioskodawcę do akt sprawy materiałów dowodowych, w szczególności zaś katalogu produktów D., folderu reklamowego pasty Tempo, ogłoszeń reklamowych w prasie pasty Tempo wraz z oświadczeniem redaktora naczelnego czasopisma motoryzacyjnego S., umów o wyłącznej sprzedaży, a także faktur i korespondencji handlowej rozpatrywanych łącznie wynika, iż pasta do czyszczenia i polerowania karoserii Tempo znajdowała się w ofercie D., była przedmiotem reklamy w Czechach, jak również, była eksportowana do Polski od 1991 r., a więc przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego zarówno przez I. s.c., jak i dwie spółki I. Sp. z o.o., z których jedna powstała w 1991 r., zaś druga w 2001 r. Wspólnikami wszystkich tych spółek są członkowie rodziny N. W imieniu tych spółek z D. kontaktował się głównie p. F. N. On m.in. jest wskazany jako osoba zawierająca umowę o wyłącznej sprzedaży z 1993 r. z D. w imieniu I. Sp. z o.o., jak również w imieniu tejże spółki podpisał umowę o wyłącznej sprzedaży z D. z 2001 r., on też kontaktował się z D. w imieniu I. s.c co do odbioru towaru z D., w tym pasty TEMPO. Z przedłożonych zaś przez p. F. N. do akt rejestrowych znaku towarowego TEMPO [...] dwóch opakowań wynika, iż pasta Tempo była eksportowana do Polski w opakowaniach oznaczonych znakiem słowno-graficznym TEMPO, którego grafika jest bardzo podobna do grafiki spornego znaku towarowego. Na opakowaniach tych, podobnie jak w spornym znaku towarowym, umieszczony jest bowiem wykonany dużymi pogrubionymi literami napis TEMPO, po prawej stronie którego znajduje się szereg równoległych biało-czerwono-czarnych kresek, na tle których umieszczony jest wizerunek samochodu. Na opakowaniach oprócz znaku słowno-graficznego TEMPO umieszczone jest także logo D. oraz jej norma zakładowa (PN 26), natomiast I. wskazany jest jako wyłączny dystrybutor, co oznacza, iż towar ten został wyprodukowany przez D. według jej normy zakładowej. W konsekwencji wnioskodawca stwierdził, iż jest wyłącznym uprawnionym do posługiwania się znakiem TEMPO do oznaczania produktów do konserwacji samochodów, m.in. past polerskich do lakierów samochodowych na terytorium Republiki Czech.

Uprawniona z prawa ochronnego do spornego znaku towarowego była wieloletnim przedstawicielem handlowym wnioskodawcy w Polsce i w tym okresie zgłosił na swoją rzecz i uzyskał ochronę na znak towarowy TEMPO w Polsce. Wnioskodawca w dniu [...] grudnia 1993 r. zawarł z I. Sp. z o.o. umowę wyłącznej sprzedaży swoich wyrobów, między innymi oznaczonych znakiem towarowym TEMPO. Współpraca pomiędzy wnioskodawcą a spółką I. trwała do [...] grudnia 2004 r. W międzyczasie strony postępowania zawarły kolejną umowę o wyłączności sprzedaży wyrobów wnioskodawcy przez spółkę I. Sp. z o.o. na terytorium Polski. Obie ww. umowy nie zawierały upoważnienia do zarejestrowania na rzecz ww. spółki jakiegokolwiek znaku towarowego należącego do wnioskodawcy.

Natomiast według uprawnionej, znak towarowy, o unieważnienie którego wnosi D., jest znakiem stworzonym i stosowanym przez uprawnioną do wyróżniania własnych towarów. Receptura pasty TEMPO została opracowana przez p. P. N. i jest efektem szeregu eksperymentów przeprowadzonych przez niego w okresie studenckim. Uprawniona, z powodu braku odpowiedniej mocy produkcyjnej, jedynie zlecała firmie czeskiej produkcję pasty według uzgodnionych właściwości i parametrów jakościowych. Jest to praktyka stosowana w firmie (firmach?) uprawnionej, o czym świadczą m.in. dokumenty – pominięte przez Urząd Patentowy RP - dotyczące współpracy z firmą z E. B.V. Z dokumentów tych wynika, jak twierdzi uprawniony, że jedną z metod działania skarżącej było i jest zlecanie firmom zagranicznym i polskim wytwarzania produktów według receptur opracowanych przez uprawnionego (umowy handlowe o charakterze produkcyjnym).

Nadto uprawniona podniosła, iż nigdy nie była agentem ani przedstawicielem wnioskodawcy w zakresie wprowadzania na polski rynek pasty do polerowania TEMPO. Współpracowała z wnioskodawcą w zakresie produkcji pasty TEMPO, jednakże cały proces produkcji był wykonywany na podstawie jej wytycznych i wskazań.

Pasta TEMPO uzyskała w dniu [...] lipca 1991 r. pozytywną ocenę higieniczną od Państwowego Zakładu Higieny. Projekt graficzny opakowania pasty TEMPO został stworzony przez H. G. w pierwszej połowie 1991 r., zaś od 1991 r. Z. produkuje opakowania do pasty TEMPO w postaci tub aluminiowych według projektów I.

I. brała na siebie obciążenia finansowe związane z wprowadzaniem produktów na rynek, jak również zobowiązała się do przeprowadzenia promocji sprzedawanego towaru na własny koszt, co każe zdecydowanie sprzeciwić się możliwości zakwalifikowania relacji wiążących obydwa podmioty jako stosunku agencyjnego czy też przedstawicielskiego, a tym samym nie była ona zobligowana do uzyskania jakiejkolwiek zgody ze strony D. na rejestrację przedmiotowego znaku towarowego.

Rozwijając swoją argumentację I. sp. z o.o. podkreśliła, że od początku postępowania wskazywała, że w okresie współpracy stron D. posługiwała się inną niż skarżąca grafiką opakowań pasty lekko ściernej produkowanej według receptury spółki czeskiej na rynek czeski.

Na tle przedstawionych stanów faktycznych Urząd Patentowy RP był przede wszystkim zobowiązany do ustalenia legitymacji procesowej wnioskodawcy, sprowadzającej się do ustalenia – zgodnie z art. 164 p.w.p. – istnienia po jego stronie interesu prawnego w unieważnieniu spornego znaku towarowego. Ustalenia Urzędu Patentowego w tym zakresie, oparte m.in. na wyjaśnieniach wnioskodawcy (uzasadnionych m.in. chęcią rozpoczęcia samodzielnej, prowadzonej na własny rachunek działalności gospodarczej w Polsce), rozważaniami na temat konstrukcji pojęcia i istoty interesu prawnego a wreszcie – stwierdzeniu wnioskodawcy, że ubiega się o uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy zgłoszony pod numerem [...], któremu Urząd Patentowy przeciwstawił m.in. sporny znak towarowy TEMPO [...], są wystarczające i w ocenie Sądu – wbrew stanowisku uprawnionej – zasługują na aprobatę. W ocenie Sądu w składzie rozpatrującym niniejszą sprawę nie ulega zatem wątpliwości, że wnioskodawca miał interes prawny uzasadniający jego żądanie o unieważnienie spornego znaku towarowego.

Zgodnie z powołanym wyżej art. 164 p.w.p. prawo ochronne na znak towarowy może być unieważnione na wniosek osoby mającej w tym interes prawny, jeżeli wykaże ona, że nie zostały spełnione ustawowe warunki do uzyskania tego prawa (art. 132 p.w.p. – przesłanki wykluczające ochronę znaków towarowych.).

Hipoteza normy zawartej w art. 132 powołanej wyżej cytowanej ustawy wskazuje na konieczność przeprowadzenia trójstopniowego badania następujących przesłanek:

- identyczność lub podobieństwo obu znaków,

- identyczność lub podobieństwo towarów,

- prawdopodobieństwo powstania wśród części odbiorców błędu polegającego na skojarzeniu między znakami.

Ten kierunek rozważań nie ma jednak zastosowania w rozpatrywanej sprawie, w której podstawowy zarzut wnioskodawcy sprowadza się do naruszenia art. 8 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych, tj. zgłoszenia praw ochronnych w złej wierze w celu uzyskania ochrony. Należy zgodzić się z Urzędem Patentowym, że brzmienie tego przepisu uzasadnia twierdzenie, że dokonanie zgłoszenia w złej wierze stanowi samodzielną i wystarczającą podstawę do unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy (w rozpatrywanej sprawie - TEMPO [...]).

Urząd Patentowy trafnie uznał, że przy tym zarzucie podstawowe znaczenie ma pojęcie złej wiary oraz wyjaśnienie, jaki znak w okresie współpracy ze zgłaszającymi do ochrony sporny znak towarowy wykorzystywał wnioskodawca (czeska firma D.). Mniejsze znaczenie(by nie powiedzieć – żadne), zwłaszcza wobec ewidentnego podobieństwa towarów, ma wyjaśnienie, jaka była receptura, według której pasta oznaczona tym znakiem była produkowana.

Za trafne należy również uznać zawarte w decyzji Urzędu Patentowego rozważania dotyczące pojęcia złej wiary. Sąd podziela ocenę, że zgłoszenie znaku towarowego w złej wierze ma miejsce wówczas, gdy następuje pomimo wiedzy lub niewiedzy, będącej następstwem braku staranności o istnieniu cudzego prawa lub interesu godnego ochrony, które mogą być przez to zagrożone i z zamiarem szkodzenia tym interesom. Dla oceny złej wiary zgłaszającego istotne znaczenie ma zamiar naganny z punktu widzenia zasad uczciwości. Wskazuje się, iż działa w złej wierze, kto zgłasza znak należący do zagranicznego przedsiębiorcy w tym tylko celu, aby przeszkodzić mu w uzyskaniu ochrony w Polsce, lub w celu uzyskania korzyści z rozporządzania nabytym prawem. Sąd zgadza się z oceną Urzędu, że taka właśnie sytuacja miała miejsce w rozpatrywanej sprawie.

Sąd podzielił również założenia Urzędu Patentowego przyjęte jako podstawa oceny podobieństwa przedmiotowych znaków. W szczególności za zasadne należy uznać przyjęcie, że:

- dla oceny zgodności udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy miarodajny jest dzień zgłoszenia znaku towarowego do ochrony w Urzędzie Patentowym (prior tempore potior iure);

- niedopuszczalność rejestracji znaku towarowego na podstawie art. 8 pkt 1 u.z.t. nie jest w żaden sposób powiązana z ochroną tylko znaków zarejestrowanych i to korzystających z ochrony w danym państwie; w rozpatrywanej sprawie nie miało zatem znaczenia, że znak stosowany przez D. nie był zarejestrowany przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego, podobnie jak nie ma znaczenia, że obecnie znak słowny TEMPO został zarejestrowany na terytorium Republiki Czeskiej dla preparatów do czyszczenia i polerowania;

- produkcja towarów na eksport jest także używaniem znaku w świetle obowiązujących przepisów;

- dla przypisania złej wiary zgłaszającemu nie jest konieczne aby jego kontrahent handlowy posługiwał się tożsamym znakiem towarowy w okresie współpracy handlowej; wystarczające jest aby w okresie współpracy kontrahent handlowy posługiwał się znakiem bardzo podobnym do unieważnionego znaku towarowego.

Poczynione na podstawie tych założeń ustalenia Urzędu Patentowego również nie budzą wątpliwości Sądu. Stan faktyczny przedstawiony przez wnioskodawcę jest przekonywujący i wystarczająco udokumentowany, w przeciwieństwie do twierdzeń uprawnionej – niepełnych, pełnych luk i twierdzeń nie popartych żadnymi dowodami, a do tego dotyczących przede wszystkim okresu po 2002 r., a więc już po rejestracji na rzecz uprawnionej spornego znaku towarowego.

Urząd Patentowy prawidłowo ustalił, że czeska firmy D. produkowała, według własnej, zaaprobowanej normy technicznej, już w latach 80-tych, a więc na długo przed zgłoszeniem do ochrony spornego znaku towarowego, a także nawiązaniem kontaktów handlowych zarówno z I. s.c., jak i dwiema spółki I. Sp. z o.o., pastę do czyszczenia i polerowania karoserii samochodowej pod nazwą TEMPO.

Z przedłożonych przez wnioskodawcę do akt sprawy materiałów dowodowych wynika bezsprzecznie, iż pasta do czyszczenia i polerowania karoserii TEMPO znajdowała się w ofercie D., była przedmiotem reklamy w Czechach, jak również była eksportowana do Polski od 1991 r., a więc przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego zarówno przez I. s.c., jak i dwie spółki I. Sp. z o.o., z których jedna powstała w 1991 r., zaś druga w 2001 r.

Pasta TEMPO była eksportowana do Polski w opakowaniach oznaczonych znakiem słowno-graficznym TEMPO, którego grafika jest bardzo podobna do grafiki spornego znaku towarowego. Na opakowaniach tych, podobnie jak w spornym znaku towarowym, umieszczony jest bowiem wykonany dużymi pogrubionymi literami napis TEMPO, po prawej stronie którego znajduje się szereg równoległych biało-czerwono-czarnych kresek, na tle których umieszczony jest wizerunek samochodu. Na opakowaniach tych oprócz znaku słowno-graficznego TEMPO umieszczone było także logo D. oraz jej norma zakładowa ([...]), natomiast I. wskazany jest jako wyłączny dystrybutor, co oznacza, iż towar ten został wyprodukowany przez D. według jej normy zakładowej.

Z przedłożonych zaś przez stronę uprawnioną do akt rejestrowych znaku towarowego TEMPO [...] opakowań wynika, iż pasta TEMPO była eksportowana do Polski w opakowaniach oznaczonych znakiem słowno-graficznym TEMPO, którego grafika jest bardzo podobna do grafiki spornego znaku towarowego. Bliskie podobieństwo znaków (w warstwie słownej – tożsamość) potwierdza analiza dokonana przez Urząd Patentowy RP – wbrew twierdzeniom strony skarżącej.

Wnioskodawca w dniu [...].12.1993 r. zawarł z I. Sp. z o.o. umowę wyłącznej sprzedaży swoich wyrobów, między innymi oznaczonych znakiem towarowym TEMPO. Współpraca pomiędzy wnioskodawcą a spółką I. trwała do [...] grudnia 2004 r. W międzyczasie strony postępowania zawarły kolejną umowę o wyłączności sprzedaży wyrobów wnioskodawcy przez spółkę I. Sp. z o.o. na terytorium Polski. Obie ww. umowy nie zawierały upoważnienia do zarejestrowania na rzecz ww. spółki jakiegokolwiek znaku towarowego należącego do wnioskodawcy.

Z akt sprawy jednoznacznie wnika, że uprawniona z prawa ochronnego do spornego znaku towarowego była bowiem wieloletnim przedstawicielem handlowym (wyłącznym) wnioskodawcy w Polsce i w tym okresie zgłosiła na swoją rzecz i uzyskała ochronę na znak towarowy TEMPO w Polsce.

Wieloletnia współpraca wnioskodawcy i uczestnika doprowadziła do tego, że zgłaszający posiadali informację o wnioskodawcy i o sposobie oznaczania przez niego towarów. Z tych względów zgłaszając do ochrony sporny znak towarowy bardzo podobny do znaku towarowego stosowanego przez wnioskodawcę bez jego zgody i wiedzy działali w złej wierze.

Reasumując, w ocenie Sądu Urząd Patentowy ustalił, iż zarówno osoby fizyczne będące wspólnikami spółki cywilnej I. s.c, jak też spółkę I. sp. z o.o., łączyły kontakty handlowe z uczestnikiem przed datą zgłoszenia do rejestracji spornego znaku towarowego, które to relacje polegały na tym, że zarówno spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak też osoby fizyczne działające w ramach spółki cywilnej, eksportowały do Polski produkowaną przez D. pastę TEMPO w opakowaniach o grafice zbieżnej z grafiką unieważnionego znaku towarowego. W ocenie Urzędu Patentowego, z uwagi na współpracę handlową, skarżąca posiadała informacje odnośnie tego, jakie znaki towarowe są wykorzystywane przez spółkę czeską, a zgłaszając do rejestracji sporny znak towarowy skarżąca działała nie w celu indywidualizacji na rynku produktów wnoszącej skargę, ale w celu zablokowania uczestnikowi dostępu do rynku polskiego, co jednoznacznie przekonuję, że działała w złej wierze.

Odnosząc się do podniesionych w skardze zarzutów naruszenia przepisów postępowania Sąd zauważa, że w odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy nieomal wyłącznie zajął się polemiką i odparciem tych zarzutów. Sąd podziela zawartą w tej odpowiedzi argumentację Urzędu Patentowego i uznaje ją za trafną i wystarczającą do uznania, że w rozpatrywanej sprawie nie miały miejsca naruszenia przepisów postępowania, które mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Ponadto oceniając zaskarżoną decyzję Sąd nie stwierdził żadnych innych uchybień, których istnienie powinien uwzględnić z urzędu.

W tym stanie rzeczy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 127, z późn. zm.) orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt