drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 654/08 - Wyrok NSA z 2009-02-03, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 654/08 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2009-02-03 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2008-06-05
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Maria Myślińska
Stanisław Gronowski /przewodniczący sprawozdawca/
Tadeusz Cysek
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 1787/07 - Wyrok WSA w Warszawie z 2008-02-07
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 132 ust. 2 pkt 2
Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 czerwca 2003 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy - Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Stanisław Gronowski (spr.) Sędziowie NSA Tadeusz Cysek Maria Myślińska Protokolant Sylwia Kizińska po rozpoznaniu w dniu 21 stycznia 2009 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej "G. D." Spółki z o.o. w L. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 7 lutego 2008 r. sygn. akt VI SA/Wa 1787/07 w sprawie ze skargi "G. D." Spółki z o.o. w L. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] marca 2007 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy w części oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 7 lutego 2008 r. sygn. akt VI SA/Wa 1787/07, wydanym w sprawie ze skargi G. D. Sp. z o.o. w L. na decyzję Urzędu Patentowego z dnia [...] marca 2007 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia w części prawa ochronnego na znak towarowy DIX nr R-160901, oddalono skargę.

Wyrok zapadł na tle następującego stanu faktycznego sprawy:

W dniu [...] grudnia 2003 r. wpłynęło do Urzędu Patentowego podanie G. D. Sp. z o.o. w L., zwanej dalej "skarżącą" o zarejestrowanie znaku towarowego słowno-graficznego. W świetle opisu tego znaku ma on postać stylizowanego napisu Dix, napisanego literami alfabetu łacińskiego w kolorze czerwonym, żółtym, czarnym i szarym. W górnej części litery "D" jest umieszczony rysunek stylizowanej postaci ludzkiej. Rysunek jest w kolorze białym, żółtym, niebieskim, czarnym i czerwonym. Tło znaku jest koloru białego.

Decyzją Urzędu Patentowego z dnia [...] kwietnia 2005 r. udzielono skarżącej prawo ochronne na znak towarowy słowno-graficzny Dix, objęte zgłoszeniem Z-274347, dla oznaczania następujących towarów:

klasa 01: środki wodoszczelne oraz uszlachetniania, impregnowania, konserwacji kamienia, wyrobów ceramicznych, betonów i zapraw budowlanych, kleje do celów przemysłowych i budowlanych, preparaty ognioodporne, środki grzybobójcze, środki impregnacyjne, masy wypełniające, szpachlowe, środki do gruntowania i wykańczania powierzchni, woda destylowana;

klasa 02: środki antykorozyjne w postaci płynów, mleczka, proszku, żelu, pasty do zabezpieczania powierzchni metalowych, pigmenty, barwniki do artykułów chemii gospodarczej stosowanych do mycia, czyszczenia i renowacji ceramicznych, szklanych, metalowych i z tworzyw sztucznych, preparaty do zdejmowania tapet i powłok malarskich;

klasa 03: artykuły chemii gospodarczej w postaci płynów, mleczka, proszku, żelu, pasty do mycia naczyń kuchennych wykonanych ze szkła, metalu i tworzyw sztucznych, kosmetyki samochodowe, materiały, środki ścierne i polerujące, środki do usuwania farby, lakieru, kamienia kotłowego, rdzy, środki do czyszczenia rur instalacyjnych, preparaty do odtłuszczania, pasty, środki do mebli, podłóg, skór, materiałów skóroodpornych, karoserii pojazdów.

W dniu [...] marca 2006 r. wpłynął do Urzędu Patentowego sprzeciw spółki B. F., zwanego dalej "uczestnikiem postępowania", właściciela znaku towarowego LE DIX zarejestrowanego z wcześniejszym pierwszeństwem pod numerem R-152201. Sprzeciw został wniesiony na podstawie art. 246 w związku z art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.), zwanej dalej "p.w.p.", w związku z art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17 ze zm.), zwanej dalej "u.z.t.". Stosownie do art. 246 p.w.p. każdy może wnieść umotywowany sprzeciw wobec prawomocnej decyzji Urzędu Patentowego o udzieleniu patentu, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji w ciągu 6 miesięcy od opublikowania w "Wiadomościach Urzędu Patentowego" informacji o udzieleniu prawa (ust. 1). Podstawę sprzeciwu, o którym mowa w ust. 1, stanowią okoliczności, które uzasadniają unieważnienie patentu, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji (ust. 2). W myśl art. 315 ust. 3 p.w.p. ustawowe warunki wymagane do uzyskania patentu, prawa ochronnego albo prawa z rejestracji ocenia się według przepisów obowiązujących w dniu zgłoszenia wynalazku, wzoru użytkowego, znaku towarowego albo topografii układów scalonych w Urzędzie Patentowym. Jednakże do zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych, nierozpatrzonych przed dniem wejścia w życie ustawy, stosuje się przepis art. 37 ust. 2. Natomiast w świetle art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. niedopuszczalna jest rejestracja znaku dla towarów tego samego rodzaju, jeżeli jest podobny w takim stopniu do znaku towarowego zarejestrowanego na rzecz innego przedsiębiorstwa, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów.

Według uczestnika postępowania zarejestrowany na rzecz skarżącej znak towarowy jest podobny do jego znaku w takim stopniu, że w zwykłych warunkach obrotu towarowego znak towarowy skarżącej mógłby wprowadzić w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. Dominującym elementem obu znaków jest wyraz "Dix", zaś oba znaki są przeznaczone do oznaczania towarów tego samego rodzaju (ujętych w klasie 03).

Decyzją Urzędu Patentowego z dnia [...] marca 2007 r. [...] unieważniono prawo ochronne na znak towarowy DIX R-160901, w części dotyczącej wszystkich towarów ujętych w klasie 03. W ocenie Urzędu Patentowego omawiana rejestracja naruszyła przepis art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.), zwanej "p.w.p.". W myśl tego przepisu nie udziela się prawa ochronnego na znak towarowy identyczny lub podobny do znaku towarowego zarejestrowanego lub zgłoszonego do rejestracji (o ile znak taki zostanie zarejestrowany) z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli jego używanie spowodować może wśród części odbiorców błąd polegający w szczególności na skojarzeniu między znakami. Oceny podobieństwa należy dokonywać w kontekście ogólnego wrażenia, jakie te oznaczenia wywierają na przeciętnym odbiorcy, który z reguły postrzega i zachowuje w pamięci jedynie ogólny zarys poszukiwanego oznaczenia, kierując się przy wyborze jedynie pewnymi przewodnimi elementami. Ryzyko wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów jest wypadkową podobieństwa towarów (usług) i podobieństwa oznaczeń.

Zdaniem Urzędu Patentowego towary ujęte w wykazie znaku spornego w kl. 03 są podobne do części towarów zawartych w tej samej klasie, chronionych w ramach znaku przeciwstawionego. I tak, sporny znak służy do oznaczania w klasie 03 następujących towarów: "artykuły chemii gospodarczej w postaci płynów, mleczka, proszku, żelu, pasty do mycia naczyń kuchennych wykonanych ze szkła, metalu i tworzyw sztucznych, kosmetyki samochodowe, materiały, środki ścierne i polerujące, środki do usuwania farby, lakieru, kamienia kotłowego, rdzy, środki do czyszczenia rur instalacyjnych, preparaty do odtłuszczania, pasty, środki do czyszczenia i konserwacji mebli, podłóg, skór, materiałów skóropodobnych, karoserii pojazdów". Natomiast znak należący do uczestnika postępowania został przeznaczony do oznaczania towarów: "wyroby perfumeryjne: perfumy i wody toaletowe, produkty do upiększania: róż, cienie do powiek, podkłady, maseczki do twarzy i maseczki upiększające, szminki, lakiery do paznokci oraz zmywacze do paznokci, lotiony, kremy i inne preparaty do demakijażu, produkty toaletowe i produkty do kąpieli: szampony, sole do kąpieli, żele do kąpieli i żele pod prysznic, płyny do kąpieli, mydła toaletowe, olejki eteryczne do użytku osobistego, lotiony do pielęgnacji włosów, mydła, kremy i pianki do golenia, lotiony i balsamy stosowane po goleniu, pasta do zębów, produkty do opalania: olejki, mleczka, lotiony i kremy do opalania, kremy samoopalające, lotiony brązujące, niemedyczne preparaty do pielęgnacji skóry i twarzy: niemedyczne kremy i lotiony odżywcze i łagodzące, kremy i lotiony nawilżające, kremy z granulkami, dezodoranty osobiste, produkty czyszczące", ujętych w klasie 03.

Ponadto, jak ustalił organ, większość towarów ujętych w wykazie znaku przeciwstawionego, należy do kategorii kosmetyków do ciała i nie jest podobna do produktów objętych ochroną w ramach znaku spornego. Jednakże, obok w/w towarów, w wykazie znaku LE DIX R-152201 znajdują się także produkty chemii gospodarczej.

Dokonując analizy porównawczej przeciwstawionych znaków towarowych Urząd Patentowy przyjął, iż wystarczy podobieństwo obu znaków w jednej płaszczyźnie, aby stwierdzić naruszenie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.

Zdaniem Urzędu znaki LE DIX i DIX są podobne w stopniu wywołującym ryzyko pomyłki po stronie potencjalnego odbiorcy. Widoczne jest to szczególnie w warstwie fonetycznej. Znak należący do wnioskodawcy składa się z dwóch elementów przedrostka "LE" oraz podstawowego członu "DIX". Identyczne słowo "DIX" znajduje się w znaku spornym. W ocenie Kolegium Orzekającego różnica sprowadzająca się do występowania w znaku R-152201 rodzajnika "LE" nie jest w stanie zniwelować podobieństwa obu oznaczeń, wynikającego z zamieszczenia w nich dominującego członu "DIX". Element "LE" ma charakter czysto informacyjny (określenie to wywodzi się z języka francuskiego i wskazuje na rodzaj męski), nie posiada zdolności odróżniającej i nie może stanowić samodzielnej podstawy do odróżniania towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów tego samego rodzaju pochodzących od innego przedsiębiorstwa. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że człon ten zostanie całkowicie pominięty tym bardziej, że potencjalny odbiorca towarów zazwyczaj nie ma możliwości jednoczesnego porównania znaków, lecz zapamiętuje znaki na podstawie wiodących elementów. Według Urzędu Patentowego, odwołującego się do doktryny i praktyki orzeczniczej, o podobieństwie decydują elementy zbieżne, a nie różnice. Zdaniem Kolegium oba znaki wywołują również niemal identyczne ogólne wrażenie.

Nie ma przy tym znaczenia w jakim języku (polskim lub francuskim) będą używane oba znaki, bowiem przez tego samego odbiorcę będą one wymawiane w ten sam sposób, tzn. albo w brzmieniu polskim ("diks"- "le diks"), albo też francuskim ("dis"- "ldis").

Ponadto, jak zauważył Urząd Patentowy, w znakach słowno - graficznych większą siłę oddziaływania mają elementy słowne znaku. Jest to spowodowane faktem, że przy przekazie ustnym lub reklamie np. radiowej przeciętny odbiorca nie ma możliwości zapoznania się z graficznym zapisem znaku.

Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. na powyższą decyzję złożyła skarżąca, zarzucając naruszenie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Jak to już wyżej wskazano Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. wyrokiem z dnia 7 lutego 2008 r. sygn. akt VI SA/Wa 1787/07 oddalił skargę.

Sąd I instancji wziął pod uwagę, że przeciwstawione znaki służą do oznaczania podobnych towarów zawierających się w klasie 3. I tak, wykaz towarów znaku towarowego DIX obejmuje towary z zakresu chemii gospodarczej. Natomiast wykaz towarów znaku LE DIX koncentruje się przede wszystkim na kategorii kosmetyków, obejmując także produkty czyszczące. Sąd I instancji podzielił stanowisko organu, że postać wykazu towarów nie może przesądzać, które konkretnie towary wchodzą w zakres poszczególnych nazw grupowych towarów. W związku z tym nie można zgodzić się z twierdzeniem uprawnionej, że pojęcie "produkty czyszczące" w omawianym wykazie odnosi się tylko do kategorii kosmetyków. Zgodnie z terminologią przyjętą w Porozumieniu nicejskim, dotyczącym międzynarodowej klasyfikacji towarów i usług, stosując wykładnię językową należy stwierdzić, że "środki czyszczące" odnoszą się do środków chemii gospodarczej i zostały jednoznacznie rozgraniczone w klasie 3 od drugiej grupy towarów przeznaczonej do użytku osobistego, tj. środków perfumeryjnych. Nawet gdyby przyjąć, jak słusznie zauważył organ, że "produkty czyszczące" obejmują także produkty do higieny ciała, to należy stwierdzić, że nastąpiłoby poszerzenie kręgu towarów wchodzących w zakres pojęciowy omawianego określenia. Wówczas "produkty czyszczące" obejmowałyby, obok środków chemii gospodarczej również kosmetyki do ciała, przy czym dominującym rodzajem towarów byłyby produkty chemii gospodarczej, gdyż to właśnie w odniesieniu do tej grupy towarów używa się zazwyczaj wskazanego powyżej terminu. W tej sytuacji w ocenie Sądu I instancji zawężająca interpretacja terminu "produkty czyszczące" tylko do grupy towarów obejmującej kosmetyki do ciała byłaby nieprawidłowa.

Sąd I instancji, porównując oba przeciwstawione znaki towarowe, w obszernym uzasadnieniu podzielił stanowisko Urzędu Patentowego o ich podobieństwie w stopniu mogącym w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. Wynika to z podobieństwa obu znaków towarowych w każdej z badanych w tym przypadku płaszczyzn.

Jak wskazał Sąd I instancji w praktyce orzeczniczej, jak również w doktrynie, wykształcono szereg reguł specjalnych, według których ustala się prawdopodobieństwo w ramach różnych rodzajów znaków. Jedna z powszechnie przyjętych reguł stanowi, że podobieństwo znaków ocenia się według cech wspólnych, a nie według występujących w nich różnic, zatem różnice nie wykluczają podobieństwa znaków. Gdy dominują cechy wspólne, to choć różnice istnieją, kupujący może być wprowadzony w błąd, a zatem można mówić o podobieństwie uzasadniającym postawienie zarzutu naruszenia prawa do znaku oryginalnego. Sprawdzanie podobieństwa powinno więc prowadzić do obiektywnego bilansu podobieństw i różnic, a ich sumę należy odnieść do przeciętnej uwagi rozsądnego kupującego. Dla oceny podobieństwa fonetycznego ma znaczenie liczba sylab, ich brzmienie oraz akcent. Podobieństwo wizualne ocenia się z punktu widzenia liczby słów bądź liter w ogóle, liczby słów bądź słów takich samych, ich kształtu, układu jak i koloru. Taka sama liczba sylab, minimalne różnice wizualne i wyraźne współbrzmienie fonetyczne podwyższają ryzyko pomyłki. W przypadku, gdy żaden element nie może być uznany za charakterystyczny, należy brać pod uwagę formę prezentacji jako całość. Ewentualne podobieństwo dwóch porównywanych znaków będzie wówczas wynikiem przeważającej sumy elementów podobnych. Nie można wykluczyć również przypadków zdominowania przez znak słowny pozostałych elementów składających się na całość obrazu. Jeśli uwagę kupującego przyciąga właśnie słowo, a otoczenie znaku słownego ma znaczenie wtórne, ocena podobieństwa z innym naśladującym go znakiem powinna koncentrować się przede wszystkim na porównaniu oznaczeń słownych (red. T. Szymanek, Naruszenia praw na dobrach niematerialnych, Polska Izba Rzeczników Patentowych 2001, str. 95-97).

Sporny znak DIX, jak ustalił Sąd I instancji, jest oznaczeniem słowno-graficznym napisanym dużą pogrubioną czcionką. Litery są w dominującym kolorze czerwonym, a cały wyraz jest otoczony uwypukloną białą otoczką przyjmującą kształt liter. Ponadto nad pierwszą literą "D" jest umieszczony rysunek stylizowanej postaci ludzkiej. Natomiast przeciwstawiony słowny znak LE DIX jest oznaczeniem napisanym dużą pogrubioną czcionką. Podobieństwo obu znaków pogłębia fakt użycia w każdym z nich dużych liter w każdym wyrazie. W omawianym przypadku kwestia barw jest w takiej sytuacji nieistotną odmiennością występującą przy porównaniu obu znaków. Z wizualnego punktu widzenia odmienność barw nie ma wpływu na ewentualny brak podobieństwa między oboma znakami. Odmienne barwy są w tym przypadku niemającym większego znaczenia elementem, który nie przykuwa uwagi odbiorcy w sposób pozwalający mu odróżnić oba oznaczenia, co mogłoby wprowadzić w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. Ta kwestia dotyczy również stylizowanej postaci ludzkiej występującej w oznaczeniu DIX. W płaszczyźnie fonetycznej natomiast występuje identyczne brzmienie obu znaków w części obejmującej wyraz "DIX", co w konsekwencji powoduje identyczne fonetyczne brzmienie obu porównywanych znaków w tym zakresie. Chociaż pierwszy z porównywanych znaków składa się tylko z jednego wyrazu DIX, a drugi znak zawiera dwa wyrazy, gdzie pierwszym wyrazem jest "LE" a drugim "DIX" to jednak element charakterystyczny dla obu tych oznaczeń zawiera się w wyrazie DIX. Następstwem takiego układu wyrazów jest sytuacja, że dominantą w obu znakach jest wyraz "DIX", który jednocześnie neutralizuje odmienność ww. przeciwstawionego znaku, przejawiającą się w występowaniu wyrazu "LE" poprzedzającego wyraz "DIX". Uwaga odbiorcy początkowo skupia się w tym przypadku na dominującym wyrazie "DIX", co powoduje "ujednolicenie" obu znaków, gdyż występujący w jednym ze znaków wyraz "LE" zostaje zneutralizowany przez dominantę słowa "DIX", która skupia uwagę odbiorcy w takim stopniu, że pierwszy wyraz "LE" rozmywa się i traci na znaczeniu dla tego odbiorcy wobec drugiego wyrazu "DIX".

Badając oba oznaczenia pod względem budowy sylabicznej, jak wskazał Sąd I instancji, oba porównywane oznaczenia w odniesieniu do dominującego słowa "DIX" składają się z takiej samej liczby sylab i brzmią fonetycznie tak samo, gdyż oba oznaczenia w tym zakresie składają się z identycznych, wymawianych tak samo wyrazów. Analizując porównywane znaki na płaszczyźnie fonetycznej główny akcent, który podkreśla brzmienie zarówno znaku DIX, jak również LE DIX, pada na wyraz DIX z wyraźnym dźwięcznym wyeksponowaniem litery "D", co dodatkowo podkreśla dominantę wyrazu DIX w obu oznaczeniach. Zatem, uwzględniając bilans podobieństw i różnic badanych oznaczeń, występuje tutaj ewidentne podobieństwo badanych znaków towarowych, gdyż forma prezentacji każdego z analizowanych znaków jest podobna. Występowanie w oznaczeniu słowno-graficznym DIX barw i rysunku oraz występowanie wyrazu "LE" w znaku LE DIX nie neutralizuje dużego podobieństwa obu znaków, wynikającego z przeprowadzonej powyżej analizy porównawczej na poszczególnych płaszczyznach. Tymczasem do przyjęcia podobieństwa dwóch oznaczeń wystarcza w zasadzie ich zbieżność na jednej z omawianych płaszczyzn.

Sąd I instancji podzielił stanowisko Urzędu Patentowego, że podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych zachodzi w takim stopniu, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mogłoby ono wprowadzić w błąd odbiorców towarów co do ich pochodzenia i spowodować wśród części odbiorców błąd polegający w szczególności na skojarzeniu między znakami. W tym przypadku chodzi o kupującego, który posiada powszechnie spotykaną zdolność rozsądnej oceny. Ryzyko konfuzji ocenia się z punktu widzenia kupującego średnio rozważnego, dokładającego przy kupnie staranność wymaganą przez elementarną ostrożność, który nie ma w tym samym czasie dwóch znaków przed oczyma. Jest to zasada powszechnie respektowana we wszystkich porządkach prawnych i często wypowiadana przez sądy. Konieczne jest więc odwołanie się do pamięciowego obrazu znaku. W przedmiotowej sprawie stopień identyczności towarów i podobieństwa znaków jest tak znaczny, że tak rozumiany kupujący z pewnością nie dostrzeże różnic, bądź nawet stwierdzając ewentualne jakiekolwiek różnice ze względu na różnorodne okoliczności mimo wszystko przypisze towarom tak oznakowanym wspólne pochodzenie.

Sąd I instancji podzielił również stanowisko Urzędu Patentowego, że w przedmiotowej sprawie nie powinno się brać pod uwagę ewentualnego językowego znaczenia słów użytych w przeciwstawianych znakach towarowych, gdyż potencjalny nabywca, o którym była mowa już wcześniej, nie będzie zwracał uwagi na znaczenie poszczególnych słów w językach obcych, choćby z powodu ich nieznajomości. W takiej sytuacji znaczenie językowe słów użytych w danym znaku towarowym nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia potencjalnego nabywcy produktu oznaczonego takim oznaczeniem. W związku z tym niezasadne jest twierdzenie strony skarżącej, że przeciwstawiony znak LE DIX w języku francuskim oznacza "dziesiątkę" i dlatego istotny jest element odróżniający "LE", gdyż w razie jego braku zwrot straciłby sens. Dla przeciętnego nabywcy produktu oznaczonego tym znakiem nie ma to żadnego znaczenia, gdyż jakiekolwiek skojarzenie znaku LE DIX z "dziesiątką" mogłoby ewentualnie wystąpić tylko u osób, które znają język francuski. W związku z tym nie ma też żadnego znaczenia dla potencjalnego nabywcy towaru fakt, że zwrot "LE" w języku francuskim wskazuje na rodzaj męski.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła skarżąca, domagając się jego uchylenia i uchylenia decyzji Urzędu Patentowego, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Zarzuciła naruszenie przez Sąd I instancji art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Skarżąca podniosła, że Sąd I instancji naruszył powołany wyżej przepis przez pominięcie w zakresie oceny ryzyka wprowadzenia w błąd uwzględnienia warunków obrotu towarami oznaczonymi znakiem LE DIX i znakiem DIX, w szczególności przez pominięcie okoliczności nieużywania znaku LE DIX dla towarów identycznych lub podobnych dla towarów oznaczanych znakiem DIX, a także nieuwzględnienie różnego kręgu odbiorców, do których adresowane są towary oznaczone znakiem LE DIX. Jak podkreśla, w sprawie niesporne jest, że większość towarów wymienionych w wykazie znaku LE DIX jest niepodobna do towarów w klasie 03, dla których został zarejestrowany znak DIX. Podkreśla też stosunkowo małą znajomość znaku LE DIX, w szczególności dla oznaczania środków chemii gospodarczej. Wyklucza to ryzyko wprowadzenia w błąd odbiorcy co do pochodzenia towarów.

Ponadto, jak podnosi skarżąca, nie można jej przypisać złej wiary w wyborze oznaczenie DIX.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 174 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej "p.p.s.a.", skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach: naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie (pkt 1) lub naruszenie przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (pkt 2). Zgodnie zaś z przepisem art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania. Oznacza to jego związanie zarzutami i wnioskami skargi kasacyjnej, które mogą dotyczyć wyłącznie ocenianego wyroku, a nie postępowania administracyjnego i wydanych w nim rozstrzygnięć.

Jeżeli, jak to miało miejsce w okolicznościach niniejszej sprawy, skarga kasacyjna oparta jest na zarzucie naruszenia prawa materialnego, wówczas miarodajne są ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd I instancji. Te ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji nie mogą być zwalczone przez podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia prawa materialnego (por. Jan Paweł Tarno, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Wydanie 2, str. 373). Powyższe stanowisko jest utrwalone w orzecznictwie, tak Naczelnego Sądu Administracyjnego (por. wyrok z dnia 21 lutego 2005 r., II GSK 1364/04; LEX 187152), jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2000 r., II UKN 56/00; Prok. i Pr. 2002/6/50, a także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 256/01; Lex nr 78889).

W tym miejscu można dodać, iż w postępowaniu kasacyjnym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym obowiązują odmienne zasady w zakresie związania sądu administracyjnego granicami skargi kasacyjnej niż ma to miejsce w postępowaniu przed sądem I instancji w odniesieniu do skargi. I tak, w postępowaniu przed sądem I instancji sąd administracyjny rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 p.p.s.a.). Natomiast w postępowaniu kasacyjnym, jak to już wskazano, Naczelny Sąd Administracyjny związany jest granicami skargi kasacyjnej (art. 183 § 1 p.p.s.a.).

Z omawianych wyżej względów na potrzeby rozpoznania sprawy na etapie postępowania kasacyjnego miarodajne jest ustalenie dokonane przez Sąd I instancji, podzielające stanowisko Urzędu Patentowego, że podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych zachodzi w takim stopniu, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mogłoby ono wprowadzić w błąd odbiorców towarów co do ich pochodzenia i spowodować wśród części odbiorców błąd polegający w szczególności na skojarzeniu między znakami. Tego stanowiska Sądu I instancji skarga kasacyjna, z powołaniem się jedynie na art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., nie może skutecznie podważyć z podanych wyżej przyczyn, wskazując na pominięcie przez Sąd I instancji istotnych okoliczności faktycznych, które podważają stanowisko Sądu I instancji. Jak to zresztą wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w powołanym wyroku z dnia 21 lutego 2005 r., II GSK 1364/04 (LEX 187152) kwestia podobieństwa bądź niepodobieństwa znaków towarowych nie należy do sfery prawa materialnego, lecz przepisów o postępowaniu administracyjnym, gdyż dotyczy stanu faktycznego, a nie prawa. Toteż nieskutecznie podniesiony jest zarzut naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego, jakim jest art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Skoro bowiem na etapie postępowania kasacyjnego miarodajne jest ustalenie Sądu I instancji, iż podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych jest tego rodzaju, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mogłoby ono wprowadzić w błąd odbiorców towarów co do ich pochodzenia i spowodować wśród części odbiorców błąd polegający w szczególności na skojarzeniu między znakami, to Sąd I instancji, oddalając skargę na decyzję Urzędu Patentowego, nie naruszył przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. W omawianej sytuacji faktycznej, przyjętej przez Sąd I instancji i niepodważonej skutecznie w skardze kasacyjnej, w świetle powołanego wyżej przepisu nie udziela się prawa ochronnego na znak towarowy zgłoszony do ochrony z późniejszym pierwszeństwem.

Mając to wszystko na uwadze, Naczelny Sąd Administracyjny uznał skargę kasacyjną za niezasadną i dlatego orzekł jak w wyroku na mocy art. 181, 183 § 1 oraz art. 184 p.p.s.a.

Naczelny Sąd Administracyjny nie znalazł podstaw do zasądzenia od skarżącej na rzecz uczestnika postępowania zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego, gdyż w świetle art. 204 pkt 1 p.p.s.a. zwrot kosztów postępowania mógłby być zasądzony jedynie na rzecz organu, nie zaś na rzecz uczestnika postępowania.



Powered by SoftProdukt