drukuj    zapisz    Powrót do listy

647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych, Ochrona danych osobowych, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, I OSK 2324/12 - Wyrok NSA z 2014-02-21, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 2324/12 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2014-02-21 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2012-09-11
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Aleksandra Łaskarzewska
Barbara Adamiak
Wiesław Morys /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych
Hasła tematyczne
Ochrona danych osobowych
Sygn. powiązane
II SA/Wa 842/12 - Wyrok WSA w Warszawie z 2012-06-18
Skarżony organ
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 101 poz 926 art. 7 ust. 2, art. 23 ust. 1 pkt. 2-5, art. 26 ust. 1 pkt. 3, art. 5
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych - tekst jedn.
Dz.U. 2004 nr 171 poz 1800 art. 159 ust. 1, ust. 2 pkt. 4, ust. 6, art. 161 ust. 1
Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne
Dz.U. 2012 poz 270 art. 151, art. 185 § 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 1997 nr 78 poz 483 art. 30, art. 32 ust. 2, art. 42 ust. 1, art. 45 ust. 1, art. 47
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., przyjęta przez Naród w referendum konstytucyjnym w dniu 25 maja 1997 r., podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 lipca 1997 r.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Wiesław Morys (spr.) Sędziowie: Sędzia NSA Barbara Adamiak Sędzia NSA Aleksandra Łaskarzewska Protokolant st. inspektor sądowy Tomasz Zieliński po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2014 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej A. P. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18 czerwca 2012 r. sygn. akt II SA/Wa 842/12 w sprawie ze skargi A. P. na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] marca 2012 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia danych osobowych 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie; 2. zasądza od Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych na rzecz A. P. kwotę 400 (czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 18 czerwca 2012r., sygn. akt II SA/Wa 842/12, oddalił skargę A. P. na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] marca 2012 r. w przedmiocie odmowy udostępnienia danych osobowych.

Przedstawiając w jego uzasadnieniu stan faktyczny sprawy Sąd pierwszej instancji wskazał, iż A. P. zwrócił się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych o udostępnienie danych osobowych użytkownika domeny internetowej [...] posługującego się adresem IP [...], który w dniu 29 sierpnia 2010 r. dokonał zniesławiającego go wpisu. W ocenie organu uwzględnienie wniosku skutkowałoby naruszeniem tajemnicy telekomunikacyjnej. Tymczasem zasadniczym warunkiem dopuszczalności każdej czynności mieszczącej się w pojęciu przetwarzania danych osobowych (art. 7 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 ze zm.) jest spełnienie jednej z przesłanek określonych w art. 23 ust. 1 tej ustawy. Jednakowoż, jeżeli przepisy innego aktu prawnego przewidują większą ochronę niż przepisy ustawy o ochronie danych osobowych, stosuje się przepisy tego aktu prawnego. W art. 159 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 ze zm.) zdefiniowano zakres tajemnicy komunikowania się w sieciach telekomunikacyjnych, czyli tajemnicę telekomunikacyjną, która obejmuje m.in. dane dotyczące użytkownika. Stosownie do art. 159 ust. 2 tej ustawy zakazane jest zapoznawanie się, utrwalanie, przechowywanie, przekazywanie lub inne wykorzystanie treści lub danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną przez osoby inne niż nadawca i odbiorca komunikatu, chyba że będzie to przedmiotem usługi lub będzie niezbędne do jej wykonania (pkt 1), nastąpi za zgodą nadawcy lub odbiorcy, których dane te dotyczą (pkt 2), dokonanie tych czynności jest niezbędne w celu rejestrowania komunikatów i związanych z nimi danych transmisyjnych, stosowanego w zgodnej z prawem praktyce handlowej dla celów zapewnienia dowodów transakcji handlowej lub celów łączności w działalności handlowej (pkt 3), będzie to konieczne z innych powodów przewidzianych ustawą lub przepisami odrębnymi (pkt 4). Zgodnie z art. 161 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego treści lub dane objęte tajemnicą telekomunikacyjną mogą być zbierane, utrwalane, przechowywane, opracowywane, zmieniane, usuwane lub udostępniane tylko wówczas, gdy czynności te dotyczą usługi świadczonej użytkownikowi albo są niezbędne do jej wykonania. Powołane przepisy przewidują dalej idącą ochronę danych osobowych. Dlatego też organ zaskarżoną decyzją, wydaną na podstawie art. art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., art. 159 i art. 161 ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz art. 5, art. 12 pkt 2 i art. 22 ustawy o ochronie danych osobowych, utrzymał w mocy swą decyzję z dnia 19 grudnia 2011 r. o odmowie uwzględnienia wniosku o nakazanie [...] Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie udostępnienia danych osobowych wspominanego wyżej użytkownika domeny internetowej. Wniosku, w którym strona wskazując na potrzebę uzyskania danych w celu pociągnięcia sprawcy przestępstwa zniesławienia do odpowiedzialności karnej, dowodziła, że organy ścigania domówiły prowadzenia postępowania, a sąd zażądał podania personaliów podejrzanego i z powodu ich niepodania uznał prywatny akt oskarżenia za bezskuteczny. Administrator portalu odmówił podania żądanych danych z powodu ochrony tajemnicy telekomunikacyjnej.

W skardze na tę decyzję ostateczną A. P. domagał się jej uchylenia, zarzucając organowi naruszenie ar. 23 § 1 ust. 5 ustawy o ochronie danych osobowych, art. 159 ust. 2 pkt 4 i art. 161 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego, nadto art. 6 i art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., eksponując pogląd, wedle którego w okolicznościach sprawy brak było podstaw do odmowy uwzględnienia żądania.

W odpowiedzi na skargę organ postulował jej oddalenie z dotychczasowymi motywami.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uzasadniając zaskarżony wyrok wskazał przede wszystkim, że celem ustawodawcy było nadanie ochronie danych osobowych jak najszerszego zakresu podmiotowego. Dlatego przetwarzanie danych osobowych może mieć miejsce jedynie w ramach określonych przepisami ustawy o ochronie danych osobowych. Zgodnie z jej art. 5, jeżeli przepisy odrębnych ustaw, które odnoszą się do przetwarzania danych osobowych, przewidują dalej idącą ochronę, niż wynika to z tej ustawy, stosuje się przepisy tych ustaw. Wedle brzmienia art. 159 ust. 1 ustawy Prawo telekomunikacyjne tajemnica komunikowania się obejmuje m.in. dane dotyczące użytkownika (pkt 1) oraz inne dane uregulowane w pkt 2-5. Nadto przepis art. 159 ust. 2 tej ustawy przewiduje zakazy dokonywania czynności w nim sprecyzowanych, chyba że nastąpi jeden z przypadków uregulowanych w pkt 1-4, przy czym w pkt 4 wskazano na konieczność wynikającą z innych powodów przewidzianych ustawą lub przepisami odrębnymi. Treść tych przepisów Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku przytoczył. Na tej podstawie skonkludował, iż dane osobowe dotyczące użytkownika wspomnianej wyżej domeny podlegają ochronie wynikającej z przytoczonych regulacji w związku z art. 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Jeżeli zatem zważyć na zwolnienie z tej tajemnicy tylko sądu i prokuratora (art. 159 ust. 4 Prawa telekomunikacyjnego), to za zasadne uznać należało w jego ocenie stanowisko organu zajęte w sprawie. Dlatego na zasadzie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), dalej P.p.s.a., skargę oddalił.

Skargę kasacyjną od tegoż wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wywiódł A. P. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych przez jego niezastosowanie, art. 159 ust. 2 pkt 4 oraz art. 161 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne przez błędną ich wykładnię polegającą na przyjęciu, że przepis art. 23 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych nie jest przepisem odrębnym, o którym mowa w art. 159 ust. 2 pkt 4 i art. 161 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego, art. 159 ust. 2 pkt 4 i art. 161 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego przez niewłaściwe zastosowanie i zaniechanie ustalenia czy w świetle ustalonego stanu faktycznego obowiązuje przepis odrębny, o którym mowa w art. 159 ust. 2 pkt 4,

2. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a to art. 141 § 4 P.p.s.a. przez wadliwe uzasadnienie zaskarżonego wyroku ograniczające się do przytoczenia brzmienia przepisów prawa materialnego, zaniechanie wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku oraz ustosunkowania się do zarzutów strony, art. 151 w związku z art. 145 § 1 pkt 1 lit. c P.p.s.a. poprzez oddalenie skargi wskutek błędnej oceny, iż organ prawidłowo przeprowadził postępowanie i prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, podczas gdy postępowanie to dotknięte było uchybieniami art. 7, art. 8, art. 77 i art. 80 k.p.a., wreszcie art. 3 § 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. c, art, 141 § 4, art. 151 P.p.s.a. oraz art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych w związku z art. 7, art. 8, art. 77 i art. 80 k.p.a. polegające na błędnym oddaleniu skargi i braku wskazań co do dalszego postępowania administracyjnego.

Na tych podstawach domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i uchylenia zaskarżonej decyzji, ewentualnie uchylenia tegoż wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania.

Uzasadniając przedstawione podstawy kasacyjne kasator wskazał przede wszystkim na wadę konstrukcyjną uzasadnienia zaskarżonego wyroku, który nie tylko nie przedstawił kierunku rozumowania motywującego zajęte stanowisko, ale też nie ustosunkował się do zarzutów skargi. Poza tym autor skargi kasacyjnej wskazał na pominięcie przez Sąd meriti przepisu art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych, który zezwala na przetwarzanie danych osobowych m.in. wówczas, gdy jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratora danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą. W jego przekonaniu cel żądania, jakim było uzyskanie możliwości wniesienia prywatnego aktu oskarżenia o popełnienie przestępstwa, wypełnia tę przesłankę. Skarżący kasacyjnie wykazał niemożność osiągnięcia tego celu bez uzyskania danych podmiotu, do którego należy domena internetowa. Postępowanie sądowe nie może toczyć się bowiem przeciwko nieznanej osobie, stąd jej personalia są niezbędne dla celu mającego oparcie prawne. Dlatego ich przetwarzanie jest zwolnione z ochrony z mocy art. 159 ust. 2 pkt 4 Prawa telekomunikacyjnego. Na tę okoliczność przywołano w motywach skargi kasacyjnej szereg orzeczeń sądów administracyjnych. Dlatego zaskarżony wyrok ocenił jako wadliwy.

Odpowiadając na skargę kasacyjną organ postulował jej oddalenie uznając podniesione w niej zarzuty za niezasadne i przytaczając argumenty ujawnione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył co następuje:

Skarga kasacyjna zawiera usprawiedliwione podstawy, dlatego musiała odnieść skutek. Stosownie do brzmienia art. 183 § 1 P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny przy rozpatrywaniu sprawy na skutek wniesienia skargi kasacyjnej związany jest granicami tej skargi, a z urzędu bierze pod rozwagę tylko nieważność postępowania, która zachodzi w wypadkach określonych w § 2 tego przepisu. Podstaw nieważnościowych w rozpoznawanej sprawie nie stwierdzono. Oznacza to, że przytoczone w skardze kasacyjnej przyczyny wadliwości prawnej zaskarżonego orzeczenia determinują zakres kontroli dokonywanej przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Podstawy, na których można oprzeć skargę kasacyjną, zostały określone w art. 174 P.p.s.a. Są nimi naruszenie prawa materialnego oraz naruszenie przepisów postępowania. Przepis art. 174 pkt 1 tej ustawy przewiduje dwie postacie naruszenia prawa materialnego, a mianowicie błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Przez błędną wykładnię należy rozumieć nieprawidłowe zrekonstruowanie treści normy prawnej wynikającej z konkretnego przepisu, natomiast przez niewłaściwe zastosowanie dokonanie wadliwej subsumcji przepisu do ustalonego stanu faktycznego. Również druga podstawa kasacyjna wymieniona w art. 174 pkt 2 P.p.s.a. - naruszenie przepisów postępowania - może przejawiać się w tych samych postaciach, co naruszenie prawa materialnego, przy czym w tym wypadku ustawa wymaga, aby skarżący nadto wykazał istotny wpływ wytkniętego uchybienia na wynik sprawy.

W rozpoznawanej sprawie skarga kasacyjna została oparta na obu podstawach, co oznacza konieczność rozpoznania w pierwszej kolejności zarzutów procesowych, gdyż dopiero wówczas, gdy przesądzone zostaną prawidłowość procedowania oraz ustaleń faktycznych, na podstawie których doszło do oceny legalności zaskarżonego aktu, można przejść do oceny trafności zarzutów materialnoprawnych.

Podstawa naruszenia przepisów procesowych jest zasadna, gdyż jak słusznie dostrzegł autor skargi kasacyjnej, zaskarżony wyrok z powodu braków uzasadnienia uchyla się spod kontroli instancyjnej. Przepis art. 141 § 4 P.p.s.a. stanowi, że uzasadnienie wyroku winno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowiska pozostałych stron, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie. Ponadto, jeżeli w wyniku uwzględnienia skargi sprawa ma być ponownie rozpatrzona przez organ administracji, uzasadnienie powinno zawierać wskazania co do dalszego postępowania. Uzasadnienie wyroku powinno być przede wszystkim tak sporządzone, aby wynikało z niego dlaczego Sąd uznał zaskarżony akt za zgodny lub niezgodny z prawem. Zarzut naruszenia tego przepisu jest skuteczny wówczas, gdy Sąd nie wyjaśnił w sposób odpowiedni do celu, jaki wynika z tego przepisu, dlaczego nie stwierdził (lub stwierdził) w rozpatrywanej sprawie naruszenia przez organy administracji przepisów prawa materialnego ani przepisów procedury w stopniu, który mógłby mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 grudnia 2005 roku, sygn. akt I FSK 299/05, Lex, nr 187709). Jak też wtedy, kiedy uzasadnienie wyroku nie zawiera wszystkich wymaganych elementów, a mogło to mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Przeto z naruszeniem art. 141 § 4 P.p.s.a. mamy do czynienia w przypadku, gdy motywy wyroku nie odpowiadają wymogom tego przepisu, przy czym nie każde uchybienie temu przepisowi może stanowić skuteczną podstawę skargi kasacyjnej, a jedynie takie, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 174 pkt 2 P.p.s.a.). Motywy zaskarżonego w tej sprawie orzeczenia ograniczyły się do przedstawienia przebiegu postępowania administracyjnego, przepisów prawa mających zdaniem Sądu I instancji zastosowanie w sprawie i konkluzji o legalności zaskarżonej decyzji. Zabrakło zatem wyjaśnienia faktycznego i prawnego, toku rozumowania Sądu, co pozwoliłoby na ocenę poprawności rozstrzygnięcia. Stwierdzenie, że zaskarżona decyzja odpowiada prawu, bo jest zgodna z przytoczonymi przepisami, jest niewystarczające i nie spełnia wymogu przedstawienia rozumowania sądu. Poza tym, jak trafnie dostrzegł autor skargi kasacyjnej, Sąd meriti nie ustosunkował się w żaden sposób do zarzutów i twierdzeń skarżącego prezentowanych w toku postępowania administracyjnego i sądowoadministracyjnego. Uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, bo nie dość, że wyroku niepodobna skontrolować, to jeszcze nie do odparcia jawi się konstatacja, że w razie jego niepopełnienia treść wyroku mogłaby być inna. Skarżący kaacyjnie prezentował wszak odmienne od organu twierdzenia, których zasadności w tym stanie rozważenia wszystkich okoliczności sprawy nie sposób wykluczyć. Przeto wyrok ten uchyla się spod kontroli instancyjnej. Przy czym godzi się zważyć, że stan faktyczny sprawy w zasadzie nie budzi zastrzeżeń co do poprawności i nie budzi sporu (wbrew wywodom skarżącego kasacyjnie). Zatem zarzut uchybienia art. 151 i art. 145 § 1 pkt 1 lit. c P.p.s.a. poprzez oddalenie skargi mimo naruszenia przez organ przepisów art. 7, art. 8, art. 77, art. 80 k.p.a. wydaje się być niezasadny. Podobnie błędny jest zarzut uchybienia wymienionym ostatnio przepisom w związku z art. 3 § 1 P.p.s.a. i art. 1 § 1 i 2 Prawa o ustroju sądów administracyjnych. Przede wszystkim jest tak dlatego, że za ich pomocą autor skargi kasacyjnej podważa zasadność zaskarżonego wyroku, nie bacząc, że Sąd I instancji dokonał jednak kontroli legalności zaskarżonej decyzji. Przepisy ustrojowe nie pozwalają na taki skutek, jaki chciałby osiągnąć kasator. Poza tym nie dostrzegł, iż przepis art. 77 k.p.a. składa się z kilku jednostek redakcyjnych, których nie wskazał, co uniemożliwia szczegółową ocenę zarzutów ich dotyczących. Podając jako naruszony przepis art. 80 k.p.a. nie sprecyzował, w jaki sposób ocena wiarygodności dowodów przeprowadzona przez organ jest wadliwa i uchybia zasadom w nim wyrażonym. Wreszcie nietrafny jest zarzut niewskazania wytycznych co do dalszego toku postępowania, bo oddalenie skargi nie wymaga uczynienia tego, skoro dalsze postępowanie administracyjne nie będzie się toczyć. Te winny być formułowane tylko w wyroku uchylającym zaskarżony akt. Jednakowoż na wstępie omówiony zarzut uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Zasadność podstawy procesowej wyklucza jednocześnie możliwość merytorycznego rozpoznania skargi.

Niemniej jednak godzi się w tym miejscu wyeksponować kilka uwag dotyczących materialnoprawnego aspektu sprawy, mimo iż z wyłożonego wyżej powodu podstawa z art. 174 pkt 1 P.p.s.a. w zasadzie uchyliła się spod oceny Sądu Kasacyjnego. Trzeba bowiem podkreślić, że jakkolwiek rację mają twierdzący, iż dalej idąca ochrona niż przewidziana przepisami ustawy o ochronie danych osobowych wyprzedza ochronę udzieloną na jej gruncie, to jednak ochrona przyznana przez przepisy ustawy Prawo telekomunikacyjne, a więc tzw. tajemnica telekomunikacyjna, nie jest nieograniczona. Nie sięga przede wszystkim takich działań w sieci, które naruszają obowiązujący porządek prawny. Umożliwienie zatem podejmowania działań zmierzających do naprawy tej sytuacji, w tym też ścigania, i to nie tylko z urzędu, ale i w drodze prywatnego aktu oskarżenia czy domaganie się ochrony dóbr osobistych na drodze cywilnej, jest działaniem w granicach prawa, pozwalającym na zwolnienie z tej ochrony. Pozwala na to przepis art. 159 ust. 2 pkt 4 i art. 161 ust. 1 zd. drugie Prawa telekomunikacyjnego. Ochrona tej tajemnicy jest wyłączna wówczas, gdy jest to konieczne z powodów przewidzianych w ustawie lub przepisach odrębnych. Wówczas do głosu dochodzi regulacja ustawy o ochronie danych osobowych, która w art. 23 ust. 1 pkt 2, stosowanym w związku z przepisem art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. Nr 144, poz. 1204 ze zm.), dopuszcza przetwarzanie danych osobowych, gdy jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa. Uprawnienia te czy obowiązki mogą tu wynikać z przepisów z zakresu prawa karnego czy cywilnego oraz procedury obowiązującej w tym zakresie (p. art. 2 § 1 pkt 1 k.p.k. lub art. 126 § 1 pkt 1 k.p.c.). Nie można wszak dopuścić do tego, aby osoby naruszające prawo w sieci – inaczej niż czyniące to w sposób tradycyjny – nie tylko pozostawały bezkarne, ale nawet poza jakąkolwiek oceną legalności ich działań. Skarżący kasacyjnie dowiódł zainicjowania czynności w tym kierunku, wszak okazały się one bezskuteczne. Nie można zatem postawić mu zarzutu zamiaru wykorzystania żądanych danych w celach niegodziwych, jak też nie można odesłać go na drogę postępowania przed uprawnionymi organami z urzędu, ta bowiem się nie powiodła z powodu braku danych osobowych właśnie.

Zatem w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w tym składzie tajemnica komunikowania się w sieciach telekomunikacyjnych sięga tylko do granic kolizji z obowiązującym porządkiem prawnym. Gdy zaś zachodzi podejrzenie sprzeczności z nim, reguła ta musi ulec przed wyższym dobrem. Trzeba też stwierdzić, że regulacja przepisów art. 159 ust. 4 ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz art. 18 ust. 6 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie zawęża zakresu podmiotowego ujawniania danych osobowych, wskazując tylko przykłady ustawowego zwolnienia z tajemnicy telekomunikacyjnej oraz statuując bezwzględny obowiązek udzielania danych organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań. Nie obejmują wszak wszystkich podstaw prawnych stanowiących wyjątki od reguły. Podobne stanowisko zajął już Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21 sierpnia 2013 r., sygn. akt I OSK 1666/12 (publ. w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych). W jego uzasadnieniu wskazano m.in. na dopuszczenie przez regulacje międzynarodowe ujawnienia tożsamości abonenta tych usług naruszającego porządek prawny oraz istnienie podstaw ku temu w aktualnym reżimie prawnym po uchyleniu art. 29 ustawy o ochronie danych osobowych (nota bene postępowanie administracyjne w niniejszej sprawie wszczęto przed tym zdarzeniem). Obecny skład tego Sądu w pełni podziela zaprezentowane tamże wywody. Zatem udostępnienie żądanych danych wydaje się możliwe, o ile są one przede wszystkim adekwatne do celu i nie naruszają innych gwarancji ochronnych. Trzeba też dodać, że w sytuacji kolizji ustaw w zakresie granic i zakresu ochrony, do głosu dojść muszą przepisy rangi konstytucyjnej. W tej materii przyszło dostrzec regulacje dotyczące ochrony praw i wolności (p. m.in. art. 30 i art. 32 ust. 2, art. 42 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 47 Konstytucji RP), które mają inną rangę niż przepisy chroniące tajemnicę telekomunikacyjną (p. art. 49 Konstytucji RP), już choćby z tego powodu, że ta może doznać ograniczeń w przypadkach określonych w ustawie.

Z tych względów Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 185 § 1 i art. 203 pkt 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzekł jak w sentencji niniejszego wyroku.

-----------------------

1



Powered by SoftProdukt