drukuj    zapisz    Powrót do listy

6179 Inne o symbolu podstawowym 617, Ruch drogowy, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, *Oddalono skargę, III SA/Wr 318/11 - Wyrok WSA we Wrocławiu z 2011-10-07, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III SA/Wr 318/11 - Wyrok WSA we Wrocławiu

Data orzeczenia
2011-10-07 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-06-22
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
Sędziowie
Anna Moskała /przewodniczący/
Jerzy Strzebinczyk
Maciej Guziński /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6179 Inne o symbolu podstawowym 617
Hasła tematyczne
Ruch drogowy
Sygn. powiązane
II GSK 2427/11 - Wyrok NSA z 2013-03-12
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
*Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2005 nr 108 poz 908 art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym - tekst jednolity
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 77 par. 1,
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Anna Moskała Sędziowie Sędzia WSA Maciej Guziński (sprawozdawca) Sędzia WSA Jerzy Strzebinczyk Protokolant Ewa Bogulak po rozpoznaniu w Wydziale III na rozprawie w dniu 7 października 2011 r. sprawy ze skargi R. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w L. z dnia [...] r., nr [...] w przedmiocie cofnięcia uprawnień do wykonywania badań technicznych oddala skargę.

Uzasadnienie

W związku ze stwierdzeniem nieprawidłowości w pracy R. K. (dalej skarżący) na stanowisku diagnosty Stacji Kontroli Pojazdów [...] prowadzonej przez "A" Spółka z o.o., Prokurator Rejonowy w G., pismem z dnia [...] r. (sygn. akt. [...]) wystąpił z wnioskiem do Starosty G. o przeprowadzenie kontroli tej stacji, w której jest on zatrudniony,

W związku z powyższym Starosta G. w dniu [...]r. przeprowadził kontrolę w/w Stacji Kontroli Pojazdów, w której na stanowisku diagnosty zatrudniony jest skarżący.

W oparciu o informacje prokuratora, ustalenia poczynione w toku kontroli Starosta G. pismem (Nr [...]) z dnia [...] r., zawiadomił skarżącego o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie cofnięcia uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów.

Następnie decyzją (Nr [...]) z dnia [...] r. Starosta G., działając na podstawie art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.), orzekł o cofnięciu skarżącemu posiadanego uprawnienia diagnosty – do wykonywania podań technicznych.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia powołano się na wyrok z dnia [...] r. (sygn. akt [...]) Sądu Rejonowego w G. W wyroku tym, skarżący - jako uprawniony diagnosta samochodowy - został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 271 § 1 Kodeksu karnego polegającego na poświadczeniu nieprawdy w dokumencie urzędowym w postaci zaświadczenia z dnia [...] r. o przeprowadzonym przez siebie badaniu technicznym samochodu marki BMW X6 o Nr rej. [...] w ten sposób, że stwierdził, iż pojazd ten spełnia wymagania dla samochodu dopuszczonego do ruchu zgodnie z obowiązującymi na terenie Państw Unii Europejskiej i Rzeczypospolitej Polskiej przepisami prawa, podczas gdy w rzeczywistości w pojeździe tym były zamontowane reflektory nieposiadające homologacji na terenie państw Unii Europejskiej oraz były w nim zamontowane lampy zespolone nie posiadające homologacji na terenie państw Unii Europejskiej jak również kierunkowskazy o światłach barwy czerwonej, a nie żółtej samochodowej, a zatem pojazd ten w takim stanie nie spełnił wymogów technicznych i prawnych do wydania przez diagnostę takiego zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu. Nadto Sąd uznał diagnostę winnego tego, że w w/w zaświadczeniu stwierdził on, że przednie reflektory są zgodne z § 13 oraz załącznikiem Nr 6 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, zgodnie z którym światła mijania powinny być asymetryczne i oświetlać drogę po prawej stronie na większą odległość niż po lewej stronie, podczas gdy w rzeczywistości światła mijania były symetryczne. Na skutek wniesionej apelacji, Sąd Okręgowy w L., wyrokiem z dnia [...] r. (sygn. akt [...]) zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że przypisany oskarżonemu czyn uznał za wypadek mniejszej wagi z art. 271 § 2 Kodeksu karnego i postępowanie karne wobec oskarżonego warunkowo umorzył na okres próby dwóch lat.

W dalszej części uzasadnienia wskazano, że w wyniku przeprowadzonej kontroli stacji diagnostycznej stwierdzono ponadto, że skarżący w dniu [...] r. wykonał badanie techniczne Nr [...], w którym na podstawie daty faktury zakupu używanych zespołów z dnia [...] r. niewłaściwie i niezgodnie z przepisami ustalił rok produkcji oraz datę pierwszej rejestracji ciągnika rolniczego marki Ursus C 360. Zdaniem organu faktura nie może stanowić podstawy tych ustaleń gdyż nie zawiera żadnych cech identyfikacyjnych pojazdu (marka, typ, Nr nadwozia, Nr rejestracyjny ) i data zakupu nie jest datą produkcji. Wskazując na powyższe organ I instancji stwierdził, że uchybienia w pracy diagnosty mocno obciążają jego wiarygodność, a jednocześnie stanowią podstawę do cofnięcia mu uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów.

W złożonych do protokołu kontroli wyjaśnieniach skarżący, odnośnie uchybień w ustaleniu roku produkcji ciągnika stwierdził, że dokonał tego na podstawie faktury, gdyż właściciel nie posiadał dowodu rejestracyjnego, a dane z faktury pokrywały się z danymi widniejącymi na ciągniku. W zakresie uchybień dotyczących pojazdu BMW wskazał, że podczas badania posiłkował się opinią Instytutu Transportu Samochodowego w W., na podstawie której doszedł do przekonania, że badany pojazd spełnia wymogi homologacyjne Unii Europejskiej i można dopuścić go do ruchu na terytorium RP.

W złożonym odwołaniu pełnomocnik skarżącego zarzucił rozstrzygnięciu naruszenie przepisów postępowania administracyjnego, zwłaszcza art. 7, 77 § 1, 107 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego w następstwie czego nastąpiło negatywne dla strony rozstrzygnięcie. Zarzucił nadto naruszenie słusznego interesu skarżącego poprzez niesprawiedliwe i krzywdzące cofnięcie mu uprawnień do wykonywania zawodu. Wskazując na powyższe wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia wnosząc jednocześnie o dopuszczenie dowodów, których skarżący nie mógł złożyć przed organem I instancji, a mianowicie oświadczeń właścicieli badanych pojazdów: samochodu osobowego BMW oraz ciągnika rolniczego Ursus.

W uzasadnieniu odwołania pełnomocnik podniósł, że postępowanie i zachowanie diagnosty winno także podlegać ocenie z punktu widzenia zasad określonych z art. 7 kpa, a więc na wyważeniu interesu indywidualnego i interesu publicznego. Brzmienia tego przepisu wskazuje, że dotyczy on nie tylko decyzji uznaniowych lecz również decyzji związanych. Natomiast organ pierwszej instancji wydając zaskarżoną decyzję nie sprostał temu wymogowi w sposób należyty, pomijając interes skrzącego. Tymczasem skarżący jest prawym i sumiennym pracownikiem wykonującym badania techniczne pojazdów, a utrata zawodu przez co najmniej 5 lat pozbawi go środków na utrzymanie rodziny. Dlatego, w ocenie pełnomocnika, względy słuszności przemawiały za odstąpieniem od tak surowego rozstrzygnięcia i uznaniem słusznego interesu skarżącego z punktu widzenia zasad współżycia społecznego i wartości indywidualnych jednostki.

Rozpatrują odwołanie, decyzją z dnia [...] r., Samorządowe Kolegium Odwoławcze w L., utrzymało w mocy decyzję organu pierwszej instancji. W uzasadnieniu wskazano, że zgodnie z art. 84 ust. 3 ustawy. - Prawo o ruchu drogowym, starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 83 ust. 6 stwierdzono:

1) przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania,

2) wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami.

Ze wskazanych wyżej przepisów, zdaniem organu, wynika, że starosta jest obowiązany do cofnięcia uprawnień diagnoście w każdym przypadku, gdy w toku przeprowadzonej kontroli stwierdzi niezgodne z zakresem i sposobem wykonania przez diagnostę badań technicznych pojazdu lub niezgodność pomiędzy wydanym zaświadczeniem albo dokonanym wpisem do dowodu rejestracyjnego pojazdu a stanem faktycznym lub obowiązującymi przepisami prawa. W ustawie brak jest jakichkolwiek przesłanek negatywnych, których wystąpienie mogłoby wyłączać wydanie decyzji o cofnięciu diagnoście posiadanych uprawnień. W szczególności nie ma możliwości wydania decyzji o różnej treści w zależności od postawy strony postępowania, której zarzucono naruszenie przepisów art. 84 ust. 3 ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Dla odpowiedzialności administracyjnoprawnej strony nie ma też znaczenia dotychczasowy sposób wykonywania obowiązków diagnosty. Z charakteru tego zawodu wynika bowiem, iż diagnosta jest zobowiązany do stałego, zgodnego z prawem i stanem faktycznym wykonywania swych zadań. Takie zachowanie powinno być standardem, a nie czynnikiem wyróżniającym diagnostę.

W uzasadnieniu podniesiono, że w sprawie - w toku przeprowadzonej kontroli Stacji Kontroli Pojazdów ustalono, że zatrudniony w niej jako diagnosta –skarżący - w dniu [...] r. przeprowadził badanie techniczne pojazdu BMW X6 sprowadzonego z zagranicy i poświadczył nieprawdę w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu tego pojazdu w zakresie spełnienia wymogów technicznych podczas gdy pojazd ten ich nie spełniał. Fakt ten potwierdza znajdujący się w aktach protokół kontroli z dnia [...] r., jak również wyrok Sądu Rejonowego w G. z dnia [...] r. sygn. akt [...]. Wskazano w uzasadnieniu, że ponadto z protokołu kontroli wynikają jeszcze inne nieprawidłowości w zakresie przeprowadzanych badań technicznych i wydawanego na ich podstawie zaświadczenia. Kontrola wskazał bowiem, że w dniu [...] r. skarżący wykonał badanie techniczne ciągnika rolniczego Ursus i na podstawie daty zakupu, używanych zespołów w nim zamontowanych, wynikającej z faktury zakupu, przyjął, że rok produkcji tego pojazdu odpowiada dacie wystawienia tej faktury. Takie postępowanie było w ocenie kontrolującego nieprawidłowe, gdyż faktura ta nie stanowiła dowodu własności pojazdu, a ponadto nie wskazywała żadnych cech identyfikacyjnych pojazdu.

Powyższe wskazuje, zdaniem organu odwoławczego, że skarżący, poprzez przeprowadzenie badania w sposób niezgodny z określonym zakresem i sposobem wykonania oraz wydanie zaświadczenia niezgodnego ze stanem faktycznym, wypełnił przesłankę uregulowaną w art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy - Prawo o ruchu drogowym do cofnięcia uprawnienia do wykonywania badań technicznych.

Dalej w uzasadnieniu podniesiono, że Kolegium nie podziela stanowiska skarżącego, zgodnie z którym organ I instancji nie wyważył interesu indywidualnego strony i interes publicznego, mając na względzie wagę uchybień jak też postawę ich sprawcy. Wskazano w tym zakresie, że w orzecznictwie sądowym prezentowany jest pogląd, że z konstrukcji wskazanego wyżej przepisu, a w szczególności ze zwrotu "starosta cofa" wynika, że starosta ma obowiązek cofania uprawnień diagnoście, gdy w toku przeprowadzonej kontroli stwierdzi niezgodność w sposobie i zakresie wykonanych badań oraz pomiędzy wydanym zaświadczeniem albo dokonanym wpisem do dowodu rejestracyjnego pojazdu, a stanem faktycznym lub obowiązującymi przepisami prawa. Ustawa nie dopuszcza żadnego wyjątku, który wyłączyłby wydanie takiej decyzji. W szczególności decyzja nie jest uzależniona od motywów, którymi się kierował diagnosta, naruszając art. 84 ust. 3 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, ani też ich wagi. Na treść wydanej decyzji nie może też wpłynąć dotychczasowy sposób wykonywania obowiązków diagnosty gdyż jest on zobowiązany do stałego, zgodnego z prawem i stanem faktycznym wykonywania swych zadań. Nienaganne, zgodne z prawem wykonywanie obowiązków przez diagnostę jest standardem, a nie cechą zasługującą na wyróżnienie. Z kolei podnoszone przez skarżącego pozbawienie go środków do życia jest konsekwencją dokonanego naruszenia prawa, a nie okolicznością która mogłaby go uwolnić od odpowiedzialności administracyjnoprawnej.

W skardze do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego we Wrocławiu na powyższe rozstrzygnięcie skarżący- reprezentowany przez pełnomocnika - zarzucił:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, mianowicie art. art. 84 ust. 3 pkt. 1 i 2 ustawy - Prawo w ruchu drogowym i art. 7 kpa polegające na nieuwzględnieniu słusznego interesu obywatela i interesu społecznego jako podstawy prawnej zaskarżonego orzeczenia,

2. naruszenie przepisów postępowania, mających wpływ na wynik sprawy, mianowicie art. 77 § 1 kpa, art. 80 kpa w zw. z art. 7 kpa, przez wydanie decyzji administracyjnej na niepełnym materiale dowodowym i zaniechanie aktywnej postawy podczas postępowania administracyjnego.

Skarżący zwrócił się jednocześnie o uchylenie zaskarżonej decyzji.

W uzasadnieniu skargi wskazano, że Kolegium nie ustosunkowało się do zarzutu, iż art. 7 kpa ma również zastosowanie do decyzji administracyjnych o charakterze wiążącym i odrzuciło argumentację słusznego interesu obywatela (skarżącego), przyjmując pryzmat interesu społecznego, publicznego nad interesem jednostki. Ograniczenie uprawnień indywidualnych obywatela i pierwszeństwo interesu publicznego wymaga wyraźnego stwierdzenia w uzasadnieniu decyzji, a nie tylko literalnej interpretacji konstrukcji art. 84 ustawy - Prawo w ruchu drogowym i zwrotu " starosta cofa" uprawnienie diagnosty.

Wskazano w uzasadnieniu, że z przyjętej w art. 7 kpa naczelnej zasady postępowania administracyjnego - zasady prawnej obiektywnej - wynika obowiązek ustalenia stanu faktycznego sprawy. Organ jest obowiązany wyczerpująco zebrać cały materiał dowodowy (art. 77 § 1 kpa). Z treści art. 7 i art. 77 kpa wynika, iż na organie ciąży obowiązek określenia z urzędu - jakie dowody są niezbędne do ustalenia stanu faktycznego sprawy. Kierując się normą prawa materialnego organ ocenia, jakie fakty mają istotne znaczenie dla sprawy, czy wymagają udowodnienia i jakie dowody dla udowodnienia tych faktów są potrzebne.

Dalej podniesiono w uzasadnieniu, że rozpoznając odwołanie Kolegium nie może ograniczyć się tylko do badania zgodności tej decyzji z literą prawa, lecz powinno rozstrzygnąć sprawę, a więc również zbadać decyzję z punktu widzenia celowości i słuszności rozstrzygnięcia mając na uwadze słuszny interes z przepisu art. 7 kpa, wyrażającego zasadę legalizmu i prawdy obiektywnej. Zaniechanie przez organ podjęcia czynności procesowych zmierzających do zebrania pełnego materiału dowodowego, zwłaszcza gdy strona powołuje się na określone i ważne dla niej okoliczności, jest uchybieniem przepisom postępowania administracyjnego, skutkującym wadliwością decyzji.

W uzasadnieniu skargo podniesiono także, że z uzasadnienia zaskarżonej decyzji nie wynika aby Kolegium zapoznało się z uzasadnieniem wyroku Sądu Okręgowego w L. warunkowo umarzające postępowanie karne przeciwko skarżącemu. Natomiast z uzasadnieniem tego wyroku wynika, że umarzając warunkowo postępowanie karne Sąd miał na uwadze, że wina i szkodliwość społeczna czynu nie jest znaczna. Wynika, że postawa sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przyjęcie, że będzie przestrzegał porządku prawnego, nie popełni przestępstwa, a co za tym idzie należycie wypełniał obowiązki diagnosty przy badaniu technicznym pojazdów samochodowych. Te motywy wyroku karnego winny znaleźć odzwierciedlenie w ustaleniu słusznego interesu strony w postępowaniu administracyjnym. Podobnie, jak pominięte zachowania właścicieli badanych pojazdów. Tymczasem postępowanie właściciela samochodu BMWX6 wskazuje, że diagnosta działał z zachowaniem wszystkich reguł przy ocenie do legalności oświetlenia samochodu. Natomiast osoba działająca w imieniu właściciela ciągnika rolniczego Ursus C-360 wprowadziła w błąd diagnostę, co do daty produkcji ciągnika.

W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy podtrzymał stanowisko prezentowanym w zaskarżonym rozstrzygnięciu.

W piśmie procesowy pełnomocnik skarżącego, ustosunkowując się do dopowiedzi na skargę, podtrzymał wcześniejsze stanowisko.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269), sądy administracyjne są właściwe do badania zgodności z prawem zaskarżonych aktów administracyjnych. Sąd nie może opierać tej kontroli na kryterium słuszności lub sprawiedliwości społecznej. Decyzja administracyjna jest zgodna z prawem, jeżeli jest zgodna z przepisami prawa materialnego i z przepisami prawa procesowego. Uchylenie decyzji administracyjnej, względnie stwierdzenie jej nieważności przez Sąd, następuje tylko w przypadku stwierdzenia istotnych wad w postępowaniu lub naruszenia przepisów prawa materialnego, mającego wpływ na wynik sprawy (art. 145 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm., zwanej dalej w skrócie "p.p.s.a.").

W niniejszej sprawie takie wady i uchybienia nie występują. Skarga zatem nie zasługiwała na uwzględnienie.

Podstawę materialnoprawną zaskarżonej decyzji stanowi ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 2005, Nr 108, poz. 908 z późn. zm., dalej: ustawa). Według art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 tej ustawy, starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono: przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania (pkt 1); wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami (pkt 2).

Z konstrukcji tego przepisu, a w szczególności ze zwrotu "starosta cofa" wynika, jak zasadnie podniósł organ, że starosta ma obowiązek cofnięcia uprawnień diagnoście, gdy w toku przeprowadzonej kontroli stwierdzi niezgodność pomiędzy wydanym zaświadczeniem albo dokonanym wpisem do dowodu rejestracyjnego pojazdu a stanem faktycznym lub obowiązującymi przepisami prawa. Ustawa nie dopuszcza żadnego wyjątku, który wyłączyłby wydanie takiej decyzji. W szczególności decyzja nie jest uzależniona od motywów, którymi się kierował diagnosta, naruszając art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy.

Na treść wydanej decyzji nie może też wpłynąć dotychczasowy sposób wykonywania obowiązków diagnosty. Nie można więc uznać, jak chce skarżący, że wyrażone w motywach wyroku karnego umarzającego warunkowo postępowanie wobec skarżącego przesłanki, odnośnie tego, że wina i szkodliwość społeczna czynu nie jest znaczna, że postawa sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przyjęcie, że będzie przestrzegał porządku prawnego, nie popełni przestępstwa, a co za tym idzie należycie wypełniał obowiązki diagnosty przy badaniu technicznym pojazdów samochodowych, wskazują na istnienie po stronie skarżącego słusznego interesu – przeważającego interes publiczny -przemawiającego za odstąpieniem od cofnięcia uprawnienia. Diagnosta jest bowiem zobowiązany do stałego, zgodnego z prawem i stanem faktycznym wykonywania swych zadań. Nienaganne, zgodne z prawem wykonywanie obowiązków przez diagnostę jest standardem, a nie cechą zasługującą na wyróżnienie.

Jak już wskazano, stosownie do art. 84 ust. 3 ustawy, starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 83 ust. 6 (obecnie 83b ust. 2) ustawy, stwierdzono: przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania, lub wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami. Z przytoczonej regulacji wynika, że niezbędnym warunkiem podjęcia decyzji o cofnięciu diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych jest stwierdzenie określonych uchybień w wyniku kontroli przeprowadzonej w trybie określonym w ustawie - Prawo o ruchu drogowym. Oznacza to, że jeżeli przeprowadzona kontrola nie wykaże by diagnosta dopuścił się przeprowadzenia badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania lub wydania zaświadczenia albo dokonania wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami, pozbawienie go uprawnienia do wykonywania badań technicznych jest wyłączone. (zob. wyrok NSA w Warszawie z dnia 20 października 2009, II GSK 87/09). Przeciwnie, jeżeli nastąpi ich stwierdzenie w wyniku przedmiotowej kontroli, istnieje obowiązek cofnięcia uprawnienia.

W sprawie, z treści protokołu z dnia [...] r. z kontroli przeprowadzonej na stacji kontroli pojazdów wynika, że kontrola została przeprowadzona na podstawie art. 83 b ustawy, w zakresie prawidłowości wykonywania badania technicznego pojazdów i prowadzenia dokumentacji. Wskazuje to, że o ile zatem starosta, zgodnie z art. 84 ust. 3 ustawy, zamierzał cofnąć skarżącemu uprawnienia diagnosty, mógł tego dokonać w rezultacie nieprawidłowości stwierdzonych w toku tej kontroli.

Ze znajdującego się w aktach sprawy protokołu kontroli, odniesie nieprawidłowości w zakresie przeprowadzanych badań technicznych i wydawanych na ich podstawie zaświadczeń, wynika, że skarżący w dniu [...] r. wykonał badanie techniczne Nr [...] ciągnika rolniczego marki Ursus C 360 i wydał zaświadczenie w którym na podstawie daty faktury zakupu używanych zespołów z dnia [...] r. niewłaściwie i niezgodnie z przepisami i stanem faktycznym ustalił rok produkcji oraz datę pierwszej rejestracji tego ciągnika rolniczego na rok 1993. Jak zasadnie wskazał organ, faktura nie może stanowić podstawy tych ustaleń, gdyż nie zawiera żadnych cech identyfikacyjnych pojazdu (marka, typ, Nr nadwozia, Nr rejestracyjny ) i data zakupu nie jest datą produkcji, czy pierwszej rejestracji.

Podkreślić należy, że skarżący nie kwestionuje, że poświadczył nieprawdę w zaświadczeniu. W wyjaśnienia, w związku z ustaleniami przeprowadzanej kontroli, zawartymi w piśmie z dnia [...] r., stwierdził, że omyłkowo wpisał datę złożenia ciągnika rolniczego w miejsce daty pierwszej rejestracji. Podniósł, że [...] r. była sobota, czyli dzień wolny od pracy dla Wydziału Komunikacji, nie mógł więc skontaktować się telefonicznie z Wydziałem w celu potwierdzenia danych, co jest praktykowane.

Powyższe wskazuje, że wyniku przeprowadzanej kontroli stwierdzono, że diagnosta przeprowadził badanie techniczne niezgodnie z sposobem jego wykonywania – bez właściwego ustalenia daty produkcji, pierwszej rejestracji pojazdu, a także, że wystawił zaświadczenie zawierające wpisy niezgodne ze stanem faktycznym i prawnym, rok złożenia pojazdu nie był rokiem jego produkcji i rejestracji. Tej nieprawidłowości nie można uznać za zwykłą, oczywistą omyłkę, jak chce strona skarżąca. Bez znaczenia w tej sytuacji, dla zaistnienia ustawowej przesłanki cofnięcia uprawienia, jest naruszenie przy badaniu technicznym innego pojazdu, stwierdzone w trakcie postępowania prokuratorskiego i sądowego przy rejestracji samochodu BMW, a potwierdzone w trakcie kontroli administracyjnej. Konsekwentnie, nie mają znaczenia w sprawie podnoszone w tym kontekście zarzuty w skardze.

W tym stanie faktycznym i prawny zasadnie organy uznały, iż wystąpiła ustawowa przesłanka cofnięcia skarżącemu uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdów. W konsekwencji nietrafny jest zarzut skargi naruszenia przepisów postępowania administracyjnego mających wpływ na wynik sprawy, poprzez wydania rozstrzygnięcia w przedmiocie cofnięcia uprawnienia na niepełnym materiale dowodowym, w szczególności na braku ustaleń czy właściciel cięgnika rolniczego wprowadził, czy nie skarżącego w błąd.

Jak już wskazano, diagnosta jest bowiem zobowiązany do stałego, zgodnego z prawem i stanem faktycznym wykonywania swych zadań. Konsekwencją uchybienia w tym zakresie jest cofnięcie uprawnienia (art. 84 ust. 3 ustawy). Ustawodawca, dla cofnięcia uprawnienia wymaga jedynie ustalenia w wyniku przeprowadzonej kontroli, że diagnosta przeprowadził badanie niezgodnie ze sposobem wykonywania, wydał zaświadczenie niezgodne ze stanem faktycznym. Taka sytuacja w sprawie wystąpiła, czego skarżący nie kwestionuje.

Dla tej odpowiedzialności administracyjnej nie ma znaczenia okoliczność ewentualnego wprowadzenie go w błąd przez stronę. Według Sądu, Kolegium zatem słusznie nie uwzględniło tej okoliczności rozpatrując odwołanie. Od odpowiedzialności administracyjnoprawnej w rozpatrywanej sprawie nie może skarżącego uwolnić podnoszony przez niego fakt omyłkowego poświadczenia nieprawdy. Skarżący – jak sam stwierdził – mimo takiej praktyki, nie dokonał uprzedniego sprawdzenia poświadczanych faktów. Wskazać należy, ze pozbawienie go środków do życia jest konsekwencją dokonanego naruszenia prawa, a nie okolicznością, która mogłaby go uwolnić od odpowiedzialności administracyjnoprawnej. W tym kontekście nietrafny jest zarzut skargi, nie rozważenia przesłanek wystąpienia w sprawie słusznego interesu skarżącego przemawiającego za odstąpieniem od cofnięcia uprawnienia.

Zatem zdaniem Sądu, w rozpatrywanej sprawie organ I instancji zgodnie z art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy - Prawo o ruchu drogowym zasadnie pozbawił skarżącego uprawnień diagnosty, a organ II instancji zasadnie utrzymał tę decyzję w mocy.

Biorąc powyższe pod uwagę, Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że skarga nie jest uzasadniona i nie podlega uwzględnieniu. W tym stanie rzeczy, na podstawie art. 151 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt