drukuj    zapisz    Powrót do listy

6139 Inne o symbolu podstawowym 613, Wstrzymanie wykonania aktu, Inspektor Ochrony Środowiska, Oddalono zażalenia, II OZ 174/17 - Postanowienie NSA z 2017-02-27, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II OZ 174/17 - Postanowienie NSA

Data orzeczenia
2017-02-27 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2017-02-10
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jerzy Stelmasiak /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6139 Inne o symbolu podstawowym 613
Hasła tematyczne
Wstrzymanie wykonania aktu
Sygn. powiązane
IV SA/Wa 2971/16 - Wyrok WSA w Warszawie z 2017-05-09
II OSK 3092/17 - Postanowienie NSA z 2018-09-13
Skarżony organ
Inspektor Ochrony Środowiska
Treść wyniku
Oddalono zażalenia
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 718 art. 61 par. 3
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jerzy Stelmasiak po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2017 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażaleń Głównego Inspektora Ochrony Środowiska oraz Stowarzyszenia A. w W. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 5 grudnia 2016 r., sygn. akt IV SA/Wa 2971/16 w przedmiocie wstrzymania wykonania decyzji Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z [...] października 2016 r. nr [...] w sprawie ze skargi A. sp. z o.o. z siedzibą w W. na decyzję Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z [...] października 2016 r. nr [...] w przedmiocie wstrzymania użytkowania instalacji bez wymaganego pozwolenia zintegrowanego postanawia: oddalić zażalenia.

Uzasadnienie

Postanowieniem z 5 grudnia 2016 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, po rozpoznaniu wniosku A. sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej jako "Spółka") wstrzymał wykonanie zaskarżonej decyzji Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z [...] października 2016 r. w przedmiocie wstrzymania użytkowania instalacji bez wymaganego pozwolenia zintegrowanego.

W uzasadnieniu Sąd I instancji wyjaśnił, że Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wstrzymał użytkowanie prowadzonej przez Spółkę instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, tj. do kombinacji odzysku i unieszkodliwiania o zdolności przetwarzania ponad 75 ton na dobę z wykorzystaniem obróbki biologicznej.

Decyzją z dnia [...] października 2016 r. Główny Inspektor Ochrony Środowiska utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

Skargę na powyższą decyzję wniosła Spółka. W skardze zawarty został wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji.

W ocenie Sądu I instancji, Spółka wykazała, że w okolicznościach tej konkretnej sprawy zachodzą przesłanki do udzielenia jej ochrony tymczasowej, ponieważ wstrzymanie wykonania decyzji objętej wnioskiem uzasadnione jest niebezpieczeństwem wyrządzenia znacznej szkody oraz trudnymi do odwrócenia skutkami. Zdaniem Sądu I instancji, Spółka uprawdopodobniła, że wstrzymanie z dniem 31 grudnia 2016 r. użytkowania instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów oznacza, że Spółka nie będzie mogła prowadzić działalności, pomimo że wiążą ją do 31 lipca 2017 r. umowy z innymi podmiotami, na podstawie których Spółka zobowiązana jest do odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych z terenu m. st. Warszawy.

Sąd I instancji podkreślił, że zaprzestanie przez Spółkę świadczenia usług odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych doprowadzić może do naliczenia przez kontrahentów kar umownych. Brak faktycznej i prawnej możliwości wywiązywania się z zawartych umów grozić może wypowiedzeniem tych umów przez kontrahentów lub nawet rozwiązaniem tych umów ze skutkiem natychmiastowym, co oznaczałoby znaczną szkodę dla Spółki wraz z obowiązkiem wypłaty przez Spółkę odszkodowań za przedterminowe zerwanie umów. W ocenie Sądu I instancji, przedstawione przez Spółkę umowy świadczenia usługi odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych zawierają ustalenia pozwalające kontrahentom Spółki na obciążenie jej karami umownymi w razie braku realizacji zleceń odbioru odpadów. Na potwierdzenie tego stanowiska pełnomocnik skarżącej przedstawił trzy umowy na odbiór i zagospodarowanie odpadów, w których okres świadczenia usług odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych z terenu m. st. Warszawy został określony do 31 lipca 2017 r.

Zdaniem Sądu I instancji, wnosząc o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji, Spółka uzasadniła swoje żądanie w sposób wyczerpujący i uprawdopodobniła okoliczności, które przemawiają za wystąpieniem przesłanek z art. 61 § 3 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2016 r., poz. 718 - dalej jako "p.p.s.a."). Wstrzymanie funkcjonowania skomplikowanej technologicznie instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów przed oceną legalności zaskarżonej decyzji może doprowadzić do poniesienia przez skarżącą kosztów zatrzymania działania instalacji, a także kosztów niewywiązania się z zawartych umów. Skutki te mają charakter nieodwracalny, ponieważ nawet ponowne uruchomienie instalacji nie pozwoli na zwrot poniesionych wydatków, a ze względu na wysoki poziom zaawansowania technologicznego, który generuje wysokie koszty procesu eksploatacji, szkoda wyrządzona w przypadku braku wstrzymania wykonania decyzji mogłaby być znaczna. Ponadto Sąd I instancji podkreślił, że wykonanie decyzji objętej wnioskiem uniemożliwi Spółce prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie określonym decyzją Prezydenta m. st. Warszawy z [...] lipca 2004 r. zezwalającą na prowadzenie działalności w zakresie odzysku odpadów zmienioną następnie z decyzją Prezydenta m. st. Warszawy z 27 listopada 2012 r. W decyzji tej określono czas dojrzewania frakcji <65 mm na placach składowych, tj. leżakowania w instalacji przez 6-10 tygodni. Wyłączenie instalacji z użytkowania spowoduje, że Spółka nie będzie miała gdzie magazynować odpadów odbieranych z terenu m. st. Warszawy. Wiązać się to będzie z koniecznością przekazania innym podmiotom odpadów, które zostały zmagazynowane w instalacji należącej do Spółki. Proces ten, z uwagi na znaczną ilość zgromadzonych przez Spółkę odpadów jest przedsięwzięciem trudnym do wykonania zarówno pod względem technicznym, jak i logistycznym, ponieważ zgromadzone odpady będą musiały być przetransportowane na znaczne odległości, co wiąże się z ryzykiem zagrożenia ekologicznego.

Zażalenia na powyższe postanowienie wniosło Stowarzyszenie A. w W. (dalej jako "Stowarzyszenie") oraz Główny Inspektor Ochrony Środowiska.

Stowarzyszenie zarzuciło Sądowi I instancji naruszenie art. 141 § 4 p.p.s.a. przez przedstawienie stanu sprawy niezgodnie ze stanem faktycznym, w tym pominięcie istotnych okoliczności jak zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi oraz zanieczyszczenie środowiska. Ponadto zarzuciło naruszenie art. 61 § 3 p.p.s.a. przez jego zastosowanie, pomimo, że nie wystąpiła żadna przesłanka z tego przepisu.

Stowarzyszenie wniosło o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych oraz wstrzymanie wykonania zaskarżonego postanowienia.

W swoim zażaleniu organ zarzucił natomiast naruszenie przepisów postępowania.

Po pierwsze, art. 61 § 3 p.p.s.a. przez nieprawidłowe zastosowanie i błędne uznanie, że zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonego postanowienia. W ocenie organu, wykonanie zaskarżonej decyzji nie spowoduje skutków wskazanych w uzasadnieniu oraz nie spowoduje niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków. W związku z tym nie zostały spełnione przesłanki warunkujące uwzględnienie wniosku Spółki.

Po drugie, art. 61 § 3 p.p.s.a. w związku z art. 48 § 3 i 4 p.p.s.a., przez nieprawidłowe zastosowanie i błędne uznanie, że zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonego postanowienia. Organ wskazał, że jedynie część "dokumentów", na których prawdopodobnie Sąd oparł wydane postanowienie, została poświadczona przez występującego w sprawie pełnomocnika, stąd trudno ocenić ich wiarygodność.

Po trzecie, art. 61 § 3 p.p.s.a. w związku z art. 166 p.p.s.a. a także w związku z art. 133 p.p.s.a., przez nieprawidłowe zastosowanie i błędne uznanie, że zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonego postanowienia, podczas gdy cześć "dokumentów", na których prawdopodobnie Sąd oparł wydane postanowienie, nie jest podpisana, stąd nie są "żadnym oświadczeniem" i nie mogą stanowić dowodu w sprawie na wskazane w nich okoliczności. Ponadto Sąd I instancji nie rozważył, czy Spółka posiada stosowne ubezpieczenie chroniące przed skutkami wstrzymania użytkowania instalacji.

Organ wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i odmowę wstrzymania wykonania decyzji Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z [...] października 2016 r.

W odpowiedzi na zażalenie Stowarzyszenia Spółka wniosła o jego odrzucenie z uwagi na brak należytej reprezentacji, ewentualnie o jego oddalenie z uwagi na brak przesłanek do uwzględnienia zażalenia.

W odpowiedzi na zażalenie organu Spółka wniosła o jego oddalenie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności odnieść się należało do najdalej idącego wniosku Spółki dotyczącego odrzucenia zażalenia Stowarzyszenia z uwagi na brak należytej reprezentacji. Z art. 40 ust. 1 i 2 ustawy z 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach (Dz.U. z 2015 r., poz. 1393 ze zm., zwana dalej "Prawo o stowarzyszeniach"), wynika, że stowarzyszenie zwykłe jest uproszczoną formą stowarzyszenia i nie posiada osobowości prawnej. Stowarzyszenie zwykłe reprezentuje przedstawiciel reprezentujący stowarzyszenie zwykłe albo zarząd (art. 41a ust. 1 Prawa o stowarzyszeniach).

W orzecznictwie sądów powszechnych prezentowany jest pogląd, że przez "reprezentowanie stowarzyszenia" nie można rozumieć zaciągania zobowiązań ze skutkiem dla stowarzyszenia. Zobowiązania majątkowe mogli zaciągać członkowie osobiście lub działając przez pełnomocnika na zasadach i w sposób określony w przepisach ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 93, obecnie Dz.U. 2016 r., poz. 380) o pełnomocnictwie (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 11 października 2001 r., I ACa 214/01, OSA 2003, z. 1, poz. 1). Takie stanowisko prezentował również Sąd Najwyższy w wyroku z 14 grudnia 2012 r. (w sprawie I CSK 234/12, Lex nr 1307997). Oznacza to, że także w postępowaniu sądowoadministracyjnym osoba wskazana w regulaminie stowarzyszenia zwykłego jako przedstawiciel nie posiada uprawnień do reprezentowania stowarzyszenia w postępowaniu sądowoadministracyjnym tylko na podstawie wskazania jej w regulaminie jako przedstawiciela.

Stowarzyszeniu zwykłemu niewątpliwie przysługuje zdolność sądowa jako organizacji społecznej, jednak legitymację procesową, a zatem zdolność do czynności procesowych posiadają jedynie wszyscy członkowie tego stowarzyszenia. Oznacza to, że przedstawiciel wskazany w regulaminie może reprezentować stowarzyszenie zwykłe, jeżeli pozostali członkowie stowarzyszenia upoważnią go do tego w należytej formie prawnej. Właściwym dokumentem, z którego wynika upoważnienie do udzielenia pełnomocnictwa procesowego przez stowarzyszenie zwykłe, jest dokument podpisany przez wszystkich członków stowarzyszenia zwykłego. Źródłem takiego upoważnienia nie można natomiast uznać regulaminu jako dokumentu statuującego tylko powstanie stowarzyszenia zwykłego (por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 marca 2014 r., II OSK 2525/12, Lex nr 1488169 oraz z 14 maja 2014 r., II OSK 2966/12, dostępne na http://:orzeczenia.nsa.gov.pl). Przedstawiciel Stowarzyszenia w tej sprawie mógł działać w jego imieniu (w tym wnieść zażalenie) na podstawie pełnomocnictwa udzielonego przez wszystkich członków Stowarzyszenia, a nie tylko na podstawie funkcji przedstawiciela powierzonej mu w regulaminie. Jak wynika z akt sprawy, przedstawiciel Stowarzyszenia uchwałą wszystkich członków Stowarzyszenia z 13 grudnia 2016 r. został upoważniony do reprezentowania Stowarzyszenia w tej sprawie, w tym do wniesienia zażalenia na postanowienie z 5 grudnia 2016 r. Stąd też brak było podstaw do odrzucenia zażalenia Stowarzyszenia z uwagi na jego nienależytą reprezentację, a Sąd I instancji prawidłowo nadał zażaleniu dalszy bieg.

Przechodząc do oceny zaskarżonego postanowienia Sądu I instancji, wskazać przede wszystkim należy, że stosownie do art. 61 § 3 p.p.s.a, po przekazaniu sądowi skargi Sąd może na wniosek skarżącego wydać postanowienie o wstrzymaniu wykonania w całości lub w części aktu lub czynności, o których mowa w § 1, jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków.

Na aprobatę zasługuje stanowisko Sądu I instancji, który dokonując oceny wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji, doszedł do przekonania, że Spółka uprawdopodobniła przesłanki udzielenia ochrony tymczasowej na podstawie art. 61 § 3 p.p.s.a. Uprawdopodobnienie okoliczności mających uzasadniać wniosek o wstrzymanie wykonania jest obowiązkiem strony, a uzasadnienie wniosku powinno odnosić się do konkretnych zdarzeń świadczących o tym, że w stosunku do wnioskodawcy wstrzymanie wykonania zaskarżonego aktu jest uzasadnione. Tego rodzaju okoliczności, jak trafnie stwierdził Sąd I instancji, Spółka powołała. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, Spółka nie poprzestała jedynie na gołosłownych twierdzeniach, ponieważ przedstawiła szereg dokumentów i wyjaśnień, z których wynika, że wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji mogłoby narazić ją na niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków. Wniosek skarżącej zawarty w skardze zawierał więc argumenty uprawdopodobniające zasadność wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji.

W szczególności Spółka wskazała, że proces wstrzymania działalności instalacji wiązać się będzie z koniecznością poniesienia znacznych nakładów finansowych przez Spółkę. Jest to oczywisty skutek wykonania zaskarżonej decyzji, zważywszy na skalę i znaczenie prowadzonego przedsięwzięcia. Nie ulega również wątpliwości, że samo zabezpieczenie niefunkcjonującej instalacji i jej ewentualne ponowne uruchomienie także będzie pociągało za sobą istotne nakłady finansowe.

Ponadto Sąd I instancji trafnie uwzględnił argument Spółki dotyczący możliwości wywiązania się przez Spółkę z umów o świadczenie usług w zakresie zagospodarowania odpadów. Spółka wskazała bowiem, że kwota przychodów utraconych wskutek zamknięcia instalacji wyniosłaby ok. 60 mln zł w skali roku. Twierdzenia te zostały uprawdopodobnione przez złożenie do akt sprawy kopii umów na odbiór i zagospodarowanie odpadów z poszczególnych dzielnic Warszawy, w których okres świadczenia usługi odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych z terenu m. st. Warszawy określono do 31 lipca 2017 r. Należało mieć również na uwadze, że wstrzymanie funkcjonowania instalacji skutkować będzie koniecznością przewożenia dużych ilości odpadów z terenu m. st. Warszawy do innych instalacji. Oczywistym jest, że wstrzymanie funkcjonowania tego rodzaju instalacji musi spowodować inne zagospodarowanie odpadów, które miały być do niej kierowane. Jak wskazała Spółka, koszty samego transportu wyniosłyby około 2.900.000 zł. Natomiast koszty nabycia od innych podmiotów usługi zagospodarowania odpadów, przy zachowaniu obecnego poziomu cen wyniosłyby ok. 62 mln zł. Ponadto wstrzymanie użytkowania instalacji oznaczać będzie wstrzymanie wykonywania usługi zagospodarowania odpadów, co niewątpliwie wpłynie na zatrudnienie osób zatrudnionych przez Spółkę, przy czym Spółka zatrudnia ponad 150 osób zajmujących się obsługą instalacji.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, Sąd I instancji prawidłowo uznał na podstawie przedstawionych wyżej okoliczności, że wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji może zapobiec niebezpieczeństwu wyrządzenia Spółce znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków. Podkreślić należy, że okoliczności podnoszone we wniosku o wstrzymanie Spółka zobowiązana była uprawdopodobnić, a nie udowodnić.

Bez wpływu na zasadność rozstrzygnięcia pozostają argumenty zażalenia.

W uzasadnieniu zażalenia Stowarzyszenie powołało się na wydaną przez Marszałka Województwa Mazowieckiego z [...] listopada 2016 r. decyzję o odmowie udzielenia Spółce pozwolenia zintegrowanego. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznając zażalenie zobowiązany jest ocenić zgodność z prawem postanowienia będącego przedmiotem tego zażalenia. Oznacza to, że Naczelny Sąd Administracyjny bierze pod uwagę stan faktyczny i prawny z daty wydania zaskarżonego postanowienia. Wydając zaskarżone postanowienie w dniu 5 grudnia 2016 r. Sąd I instancji nie dysponował decyzją Marszałka Województwa Mazowieckiego wydaną jedynie kilka dni wcześniej. Zasadnicze znaczenie ma jednak, że decyzja ta nie mogła mieć wpływu na rozstrzygnięcie, ponieważ jest to decyzja nieostateczna w administracyjnym toku instancji. Wbrew stanowisku Stowarzyszenia, Sąd I instancji nie mógł więc przyjąć, że wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji jest bezcelowe, ponieważ odmowa wydania Spółce pozwolenia zintegrowanego oznacza brak możliwości ponownego uruchomienia instalacji. Ponadto, nie można również podzielić argumentów Stowarzyszenia, że uzasadnienie Sądu I instancji jest lakoniczne. Jak już wyżej wskazano, stanowisko Sądu I instancji opiera się na konkretnych okolicznościach powoływanych przez Spółkę i uprawdopodobnionych przez złożenie stosownych wyjaśnień i dokumentów. Na uwzględnienie nie zasługują także argumenty Stowarzyszenia dotyczące stanu prawnego, które sprowadzają się do stwierdzenia, że Spółka nie jest podmiotem "niezastąpionym" a obowiązujące regulacje prawne pozwalają na przekazanie odpadów przyjmowanych przez Spółkę do innych instalacji. Z treści zaskarżonego postanowienia nie wynika, że Sąd I instancji przyjął tego rodzaju stanowisko. Przeciwnie, Sąd I instancji w sposób jednoznaczny stwierdza, że możliwe jest przekazanie odpadów do innych instalacji, ale Spółka uprawdopodobniła, że wiązać się to będzie z niebezpieczeństwem wyrządzenia jej znacznej szkody z uwagi na skutki finansowe takich działań. Uprawdopodabniając podnoszone okoliczności Spółka powołała konkretne kwoty finansowe związane z wstrzymaniem działalności i brak jest podstaw, żeby te wyliczenia kwestionować. Ponownie należy zwrócić uwagę na skalę działalności Spółki i ilość odpadów, których przetwarzania Spółka się podjęła.

Również argumenty organu nie zasługują na uwzględnienie. Organ przytoczył liczne orzeczenia sądów administracyjnego dotyczące wstrzymania wykonania zaskarżonego do Sądu aktu. Naczelny Sąd Administracyjny podziela poglądy tam zaprezentowane, należy jednak mieć na uwadze, że są to poglądy formułowane na gruncie odmiennych stanów faktycznych. Ponadto organ odniósł się do argumentów Spółki dotyczących nakładów finansowych, jakie będzie musiała ponieść Spółka w związku z wstrzymaniem działalności instalacji. W ocenie organu, będą to kwoty znacznie niższe. Oceny tej nie podzieliła Spółka w odpowiedzi na zażalenie ponownie przedstawiając własne wyliczenia. Zarówno Sąd I instancji, jak i Naczelny Sąd Administracyjny nie mają możliwości jednoznacznego zweryfikowania tych kwot, uwzględniając, że są to sumy, które Spółka będzie musiała wydatkować lub utraci w przyszłości, a ich wysokość może podlegać wahaniom zależnie od konkretnych okoliczności związanych przede wszystkim z ilością przekazywanych do przetwarzania odpadów. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, nawet przyjęcie kwot wskazanych przez organ uzasadnia wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji, ponieważ są to nadal kwoty wysokie (organ wskazuje na potencjalne koszty w wysokości prawie 800 tys. zł). Ponadto argumentacja organu pomija inne okoliczności, które powołała Spółka uprawdopodabniając wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji, jak chociażby kwestię ewentualnej utraty pracy przez 150 pracowników zatrudnionych przy obsłudze instalacji.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia jest ponadto podnoszona przez organ kwestia ubezpieczenia Spółki od odpowiedzialności cywilnej. Organ zakłada więc że Spółka będzie mogła skutecznie dochodzić swoich roszczeń w postępowaniu cywilnym, pomimo, że na obecnym etapie postępowania nie można w żaden sposób przewidzieć, czy ewentualne powództwo Spółki w tym zakresie odniesie zamierzony skutek.

Na uwzględnienie nie zasługiwały ponadto argumenty organu dotyczące braku poświadczenia przez pełnomocnika dokumentów stanowiących załączniki do skargi i wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji. Zgodnie z art. 48 § 3 p.p.s.a., zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub doradcą podatkowym. Zawarte w odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub doradcą podatkowym ma charakter dokumentu urzędowego (art. 48 § 4 p.p.s.a.). Nie ulega zatem wątpliwości, że składane przez Spółkę odpisy dokumentów powinny być poświadczone za zgodność z oryginałem przez występującego w tej sprawie pełnomocnika. Jednak uchybienie to nie miało żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia. Przede wszystkim organ nie kwestionuje okoliczności wynikających z tych dokumentów (kwestionując wnioski, sformułowane na ich podstawie przez Spółkę). Ponadto ponownie należy podkreślić, że na etapie wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji Spółka miała jedynie uprawdopodobnić, a nie udowodnić podnoszone we wniosku okoliczności. Zasadnicze znaczenie ma jednak, że wraz z odpowiedzią na zażalenie organu Spółka ponownie przedłożyła komplet dokumentów, które również zostały sporządzone w odpisach i które poświadczył za zgodność z oryginałem pełnomocnik Spółki. Naczelny Sąd Administracyjny nie miał zatem podstaw do kwestionowania tych dokumentów pod względem formalnym.

Z powyższych względów i na podstawie art. 184 w związku z art. 197 § 1 i 2 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w sentencji postanowienia.



Powered by SoftProdukt