drukuj    zapisz    Powrót do listy

6192 Funkcjonariusze Policji, Policja, Komendant Policji, Uchylono zaskarżoną decyzję i poprzedzającą ją decyzję, II SA/Wa 706/15 - Wyrok WSA w Warszawie z 2015-12-14, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Wa 706/15 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2015-12-14 orzeczenie nieprawomocne
Data wpływu
2015-04-30
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Danuta Kania
Ewa Kwiecińska /przewodniczący/
Sławomir Antoniuk /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6192 Funkcjonariusze Policji
Hasła tematyczne
Policja
Sygn. powiązane
I OSK 656/16 - Wyrok NSA z 2017-06-08
Skarżony organ
Komendant Policji
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję i poprzedzającą ją decyzję
Powołane przepisy
Dz.U. 2011 nr 287 poz 1687 art. 41 ust. 2 pkt 5
Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji - tekst jednolity.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Ewa Kwiecińska Sędziowie WSA Danuta Kania Sławomir Antoniuk (spr.) Protokolant starszy sekretarz sądowy Dorota Kwiatkowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 grudnia 2015 r. sprawy ze skargi A. C. na rozkaz personalny Komendanta Głównego Policji z dnia [...] lutego 2015 r. nr [...] w przedmiocie zwolnienia ze służby 1. uchyla zaskarżony rozkaz personalny oraz rozkaz personalny Komendanta Wojewódzkiego Policji w [...] z dnia [...] grudnia 2014 r. nr [...], 2. zasądza od Komendanta Głównego Policji na rzecz A. C. kwotę 240 (słownie: dwieście czterdzieści) złotych, tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Komendant Główny Policji rozkazem personalnym z dnia [...] lutego 2015 r. nr [...], wydanym na podstawie art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a., po rozpoznaniu odwołania od rozkazu personalnego Komendanta Wojewódzkiego Policji w G. z dnia [...] grudnia 2014 r. nr [...], dotyczącego zwolnienia [...] A.C. ze służby w Policji na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2011 r. Nr 287, poz. 1687 ze zm.), uchylił zaskarżony rozkaz personalny w części dotyczącej daty zwolnienia ze służby w Policji i ustalił datę zwolnienia na dzień [...] grudnia 2014 r., w pozostałej części zaskarżony rozkaz personalny utrzymał w mocy.

W uzasadnieniu powyższego rozkazu personalnego Komendant Główny Policji wskazał, iż pismem z dnia 3 grudnia 2014 r. [...] A.C. został poinformowany, iż Komendant Wojewódzki Policji w G. wszczął z urzędu postępowanie w przedmiocie zwolnienia wymienionego funkcjonariusza ze służby w Policji.

Zarząd Wojewódzki Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów woj. L., do którego organ I instancji zwrócił się o wydanie opinii w sprawie, nie wniósł uwag i zastrzeżeń co do trybu zwolnienia [...] A.C. ze służby w Policji na podstawie 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji.

Wobec powyższego Komendant Wojewódzki Policji w G. rozkazem personalnym z dnia [...] grudnia 2014 r. zwolnił wymienionego policjanta ze służby na podstawie 41 ust. 2 pkt 5 w zw. z art. 45 ust. 1 i art. 43 ust. 3 ustawy o Policji. W uzasadnieniu podjętej decyzji organ I instancji podniósł, iż postawa [...] A.C. (policjanta w służbie przygotowawczej), który będąc obserwatorem bójki dopuścił do tego, aby dwaj funkcjonariusze kopali leżącego mężczyznę świadczy o tym, iż nie był on gotów przyjąć na siebie obowiązków wynikających z pełnienia służby w Policji, wobec czego winien być usunięty z jej szeregów. Ponadto policjant będąc świadkiem tego zdarzenia nie powiadomił o tym fakcie Policji, jak również oddalił się z miejsca zdarzenia nie udzielając skarżącemu pomocy mimo, iż nie wiedział, w jakim stanie znajdował się mężczyzna. Organ ocenił, iż zachowanie wymienionego policjanta było rażąco sprzeczne z porządkiem prawnym i normami współżycia społecznego. Godziło przy tym w honor, godność i dobre imię Policji. Decyzji nadano rygo natychmiastowej wykonalności.

W odwołaniu od rozkazu personalnego z dnia [...] grudnia 2014 r. pełnomocnik A.C. zarzucił organowi I instancji naruszenie art. 7 i 8 k.p.a., poprzez prowadzenie postępowania w sposób uniemożliwiający dokładne ustalenie i wyjaśnienie stanu faktycznego sprawy, jak również naruszenie art. 75 § 1 i 2, art. 77 § 1, art. 78, art. 80 w zw. z art. 10 k.p.a., poprzez prowadzenie postępowania dowodowego w sposób wybiórczy, w tym dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nieudzielenie stronie pisemnej informacji o zakończeniu postępowania dowodowego oraz możliwości zapoznania się z materiałem dowodowym oraz naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji. Z podanych przyczyn pełnomocnik strony wniósł o uchylenie rozkazu zaskarżonego rozkazu personalnego i przywrócenie do służby w Policji lub ewentualnie przekazanie sprawy organowi I instancji do ponownego rozpatrzenia.

Komendant Główny Policji uznał odwołanie za niezasadne i rozstrzygnięciem z dnia [...] lutego 2015 r. w istocie utrzymał zaskarżony rozkaz personalny w mocy, zmieniając jedynie datę zwolnienia funkcjonariusza ze służby w Policji. W motywach rozstrzygnięcia Komendant Główny Policji powołał się na uznaniowy charakter tego typu decyzji. Wskazał, iż przyczyny zwolnienia ze służby policjanta ustanowione art. 41 ust. 2 ustawy o Policji zawierają tę wspólną cechę, że odwołują się do okoliczności lub zdarzeń związanych bądź z zachowaniem się policjanta w służbie lub w życiu prywatnym, bądź do okoliczności, na powstanie których nie miał on wprawdzie decydującego wpływu, lecz powstanie których utrudnia mu lub wręcz uniemożliwia jej pełnienie. We wszystkich zatem wypadkach ocena końcowa poprzedzająca decyzję o zwolnieniu policjanta ze służby musi uwzględniać okoliczności konkretnego, indywidualnego przypadku.

[...] A.C. został przyjęty do służby w Policji i mianowany policjantem w służbie przygotowawczej z dniem [...] kwietnia 2014 r. Legitymuje się niewielkim stażem służby, niemniej jednak w tym okresie był uczestnikiem zdarzenia, które może wpłynąć na negatywny odbiór społeczny Policji oraz naruszać jej ważny interes. Bowiem [...] A.C., będąc pod wpływem alkoholu, w dniu [...] grudnia 2014 r. był uczestnikiem zdarzenia, podczas którego dwóch funkcjonariuszy brało udział w bójce, natomiast skarżący jako świadek zdarzenia nie zareagował w sposób właściwy dla funkcjonariusza Policji (nawet w czasie wolnym od służby). Oddalił się z miejsca zdarzenia nie udzielając niezbędnej pomocy poszkodowanemu. Zatem policjant nie wywiązał się z przyjętych na siebie zobowiązań wynikających z roty ślubowania. Będąc policjantem w służbie przygotowawczej, a zatem w okresie, gdy powinien udowodnić, że daje rękojmię wypełnienia roty ślubowania, policjant oczekiwaniu temu nie sprostał. Takie zachowanie, które ze względu na charakter formacji jaką jest Policja, nie może być tolerowane w jej strukturach. Postawa policjanta, który zobowiązuje się służyć społeczeństwu, sprzeniewierza się tym zobowiązaniom, świadczy o tym, iż nie jest on gotów pełnić służby w szeregach Policji.

Nadto Komendant Główny Policji zasygnalizował, iż w dniu [...] października 2014 r. [...] A.C. zapoznał się z treścią załącznika nr 1 do decyzji nr [...] Dowódcy Oddziału Prewencji Policji w S. z dnia [...] października 2014 r. w sprawie wprowadzenia do użytku wewnętrznego regulaminu określającego zasady odbywania stażu adaptacyjnego i Oddziale Prewencji Policji w S. w okresie od dnia [...] października 2014 r. do dnia [...] grudnia 2014 r. Z § 6 tego załącznika wynika, iż policjant opuszczający teren ww. Oddziału zobowiązany jest zgłosić wyjście, przewidywane miejsce pobytu oraz powrót dyżurnemu OPP, który ten fakt odnotowuje w "Książce wyjść i powrotów policjantów odbywających adaptację zawodową — delegowanych do czasowego pełnienia służby w Oddziale Prewencji Policji w S.". Z notatki służbowej z dnia [...] grudnia 2014 r. sporządzonej przez funkcjonariusza Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w S. wynika natomiast, iż policjant nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku wynikającego z przytoczonej regulacji, co tym samym dodatkowo potwierdza prawidłowość oceny Komendanta Wojewódzkiego Policji w G. w zakresie przydatności [...] A.C. do dalszej służby.

Niemniej w niniejszej sprawie za wysoce naganne organ II instancji ocenił ignorowanie przez policjanta zdarzeń mogących stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli. Policjant zachowujący obojętność wobec zachowań czy zdarzeń niosących ze sobą niebezpieczeństwo dla ludzi, to policjant pozbawiony cech niezbędnych do zachowania stanu funkcjonariusza.

Nie budziło zatem wątpliwości organu, że w zaistniałej sytuacji interes społeczny zdecydowanie przeważa nad interesem strony. Za pozostawieniem wymienionego policjanta w służbie nie przemawiały bowiem posiadane przez niego kwalifikacje oraz doświadczenie zawodowe. Z uwagi na niewielki staż służby policjant nie posiada szczególnych kwalifikacji zawodowych, które wyróżniałyby go na tle pozostałych policjantów.

Odnosząc się do zarzutów odwołania organ podniósł m.in., iż strona prawidłowo została poinformowana o przysługujących jej uprawnieniach w toczącym się postępowaniu, w tym prawie do zapoznania się z materiałami sprawy oraz prawie do składania oświadczeń oraz wniosków dowodowych. Policjant skorzystał z przysługujących mu uprawnień, albowiem w dniu [...] grudnia 2014 r. zapoznał się z materiałami postępowania oraz złożył zeznania czym zrealizował swoje ustawowe uprawnienia jako strona. Tym samym zarzut pełnomocnika strony w zakresie naruszenia art. 10 k.p.a. pozostaje bezpodstawny. W zakresie zaś wniosku pełnomocnika strony dotyczącego dopuszczenia dowodu z kopii dokumentu, tj. wyjść i powrotów (...) organ odwoławczy wskazał, iż stosownie do art. 78 § 1 k.p.a. żądanie strony dotyczące przeprowadzenia dowodu należy uwzględnić, jeżeli przedmiotem dowodu jest okoliczność mająca znaczenie dla sprawy. Organ uznał za zbędne dopuszczenie dowodu z przedmiotowej książki, bowiem jej brak ma dla sprawy walor drugorzędny, gdyż dokonywanie w niej zapisów należy do dyżurnego OPP w S., zaś policjant zobowiązany jest jedynie do zgłoszenia dyżurnemu faktu wyjścia z Ośrodka. W tym zakresie ewentualny brak przedmiotowej książki nie mógł stanowić usprawiedliwienia dla niedopełnienia obowiązku.

Komendant Główny Policji, mając na względzie art. 110 k.p.a., podniósł iż decyzja wywołuje określone w niej skutki prawne dopiero od dnia doręczenia lub ogłoszenia stronie. Rozstrzygnięciu Komendanta Wojewódzkiego Policji w G. o zwolnieniu [...] A.C. ze służby w Policji nadano rygor natychmiastowej wykonalności, zaś decyzję tę doręczono pełnomocnikowi strony w dniu [...] grudnia 2014 r. Wobec powyższego należało na nowo określić datę zwolnienia ze służby na dzień [...] grudnia 2014 r.

Rozkaz personalny z dnia [...] lutego 2015 r. stał się przedmiotem skargi wniesionej przez A.C. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W skardze pełnomocnik strony wniósł o uchylenie zaskarżonego rozkazu personalnego i rozkazu personalnego Komendanta Wojewódzkiego Policji w G. z dnia [...] grudnia 2014 r. oraz zasądzenie od Komendanta Głównego Policji w Warszawie na rzecz A.C. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonemu rozstrzygnięciu pełnomocnik skarżącego zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie w zakresie art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji poprzez przyjęcie, iż w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy zostały spełnione przesłanki do zastosowania ww. przepisu prawa, uzasadniające zwolnienie [...] A.C. ze służby przygotowawczej w Policji ze względu na ważny interes służby. Ponadto zarzucił naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1) art. 7 i 8 k.p.a., poprzez prowadzenie postępowania w sposób uniemożliwiający dokładne ustalenie i wyjaśnienie stanu faktycznego sprawy; a to przez błędne ustalenie, że w dniu [...] grudnia 2014 r. około [...] w pobliżu lokalu "S." w S. skarżący nie podjął żadnych czynności, a jedynie obserwował zdarzenie, nie pomógł poszkodowanemu — jako funkcjonariusz odbywający adaptację zawodową w Oddziale Prewencji w S., a także błędne ustalenie i przyjęcie, że skarżący opuszczając jednostkę winien dokonać wpisu o wyjściu z jednostki w sytuacji, gdy w OPP w S. nie odnotowywano faktu wyjść i przyjść funkcjonariuszy z i do jednostki oraz nie kontrolowano wyjść oraz przyjść funkcjonariuszy z i do jednostki, nie przyjmowano też takich zgłoszeń, w OPP S. nie było ani książki, ani też w żaden sposób nie odnotowywano wyjazdów funkcjonariuszy do domu; nadto błędne przyjęcie, iż wniosek dowodowy miał na celu przewleczenie postępowania, w sytuacji gdy organ I instancji prowadził sprawę nadzwyczaj szybko;

2) art. 75 § 1 i 2 k.p.a., art. 77 § 1 k.p.a., art. 78 k.p.a. i art. 80 k.p.a. w zw. z art. 10 k.p.a., poprzez prowadzenie postępowania dowodowego w sposób wybiórczy, w tym dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz przyjęcie, że sprawca zdarzenia był poszkodowanym oraz dowolne przyjęcie, iż skarżący oddalił się z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanemu - jednak nie wiadomo komu konkretnie skarżący miałby tej pomocy udzielić, skoro organ nie ustalił kto był poszkodowanym; nadto przyjęcie, iż skarżący oddalił się z miejsca zdarzenia nie wzywając Policji w sytuacji, gdy skarżący idąc trzymał w ręce telefon, chcąc wezwać Policję, która w tym samym czasie nadjechała; uniemożliwienie złożenia wniosków dowodowych przed wydaniem rozkazu personalnego.

W uzasadnieniu skargi pełnomocnik skarżącego podniósł, iż Komendant Główny Policji w W. rozpoznając ponownie sprawę nie odniósł się do szeregu istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy zarzutów skarżącego podniesionych w odwołaniu od rozkazu organu I instancji. Skarżący przyznał, iż w dniu [...] grudnia 2014 r. w godzinach nocnych był pod wpływem alkoholu. W chwili zdarzenia był po służbie i miał prawo wypić alkohol, jednak co istotne, skarżący zachowywał się bardzo spokojnie i nie reagował na żadne zaczepki ze strony osób trzecich. Skarżący nie informował też nikogo, że jest policjantem, skarżący zachowywał się prawidłowo, mając na uwadze, to w jakiej jest służbie i jaką złożył przysięgę. Tymczasem zarówno organ I instancji, jak i organ II instancji opisują zdarzenie w taki sposób, jakby skarżący będąc w służbie przygotowawczej nie miał prawa po służbie spotkać się z kolegami w PUB-ie i nie miał prawa spożywać alkoholu. Taki zakaz jednak nie wypływa z żadnych aktów prawa wewnętrznego, z którymi skarżący został zapoznany. Wbrew stanowisku organu II instancji, skarżący interweniował nie tylko słownie podczas zdarzenia, bowiem krzyczał do uczestników bójki, by zaprzestali, próbował rozdzielić uczestników także siłą, co jednak nie odnosiło rezultatu, bowiem został odepchnięty i zignorowany. Akcja trwała błyskawicznie i bardzo dynamicznie. Napastnik, który zaatakował funkcjonariuszy był bardzo agresywny i nie zamierzał zaprzestać. Skarżący nie był w stanie rozdzielić uczestników w inny sposób, ponieważ nie czuł się na siłach, a ponadto był pod wpływem alkoholu. Skarżący nie miał innej możliwości podjęcia próby rozdzielenia uczestników zdarzenia tym bardziej, że został odepchnięty na bok. Skarżący będąc pod wpływem alkoholu nie powinien podejmować żadnej interwencji. Patrol Policji pojawił się praktycznie natychmiast, a więc skarżący mimo, iż zamierzał wezwać Policję, nie zdążył tego wykonać, gdyż patrol Policji pojawił się bardzo szybko. W związku z tym nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem organów obu instancji, iż skarżący nie wykonał żadnych czynności.

Nadto z akt sprawy nie wynika kto był poszkodowany. Żaden organ nie prowadził w tym zakresie postępowania dowodowego. Dlatego też stanowisko organów obu instancji uznać należy za nieudowodnione i chybione. Organy obu instancji nie odwołały się w ogóle do nagrania z monitoringu, które zostało zabezpieczone przez Policję. Z nagrania jasno wynika, jak zachował się skarżący, co też potwierdza odmowa wszczęcia postępowania karnego wobec skarżącego, gdyż nie dopatrzono się żadnych uchybień w jego zachowaniu. Z nagrania monitoringu wynika, że skarżący nie mógł też udzielić żadnej pomocy napastnikowi, gdyż ten nie potrzebował pomocy, a co więcej był bardzo agresywny i podejście do niego groziło kolejnym atakiem agresji z jego strony. Napastnik sam wstał i przebywał w towarzystwie swoich znajomych. Nic się nie stało napastnikowi, który zaatakował funkcjonariuszy. Zatem nie można skarżącemu postawić skutecznie zarzutu, że ten nic nie zrobił, że rzekomo był tylko obserwatorem, ponieważ skarżący podjął działania takie, jakie był w stanie wówczas podjąć.

Nie jest także prawdą, iż skarżący nie dopełnił obowiązku poinformowania dyżurnego o fakcie opuszczenia jednostki i przewidywanym miejscu pobytu. W OPP w S. nie stosowano powyższego obowiązku, bowiem nie tylko było książki wyjść i przyjść, ale również nikt tego nie kontrolował. Funkcjonariuszy poinformowano tylko, że mają codziennie ustalać, czy taka książka już jest. Co ważne, w jednostce nie odnotowywano także wyjazdów funkcjonariuszy do domu. Dopiero po zdarzeniu z dnia [...] grudnia 2014 r. u dyżurnego pojawiła się taka książka. Nikt jednak wcześniej nie kontrolował wyjść oraz nikt nie domagał się wskazania miejsca pobytu funkcjonariusza, który opuszczał jednostkę.

W przedmiotowej sprawie, w ocenie skarżącego, nie zostały spełnione przesłanki do zwolnienia go ze służby z powodu ważnego interesu służby, bowiem nie istnieje żadne ryzyko uszczerbku dla ważnego interesu służby. Organ nie podał, jak w zaistniałej sytuacji powinien zachować się skarżący, a jedynie ograniczył się do podania, iż był tylko obserwatorem, co nie jest prawdą.

W odpowiedzi na skargę Komendant Główny Policji wniósł o jej oddalenie oraz w całości podtrzymał argumentację przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 i § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) oraz art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm. – dalej jako p.p.s.a.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej. Kontrola ta polega na ocenie zgodności zaskarżonego aktu z przepisami postępowania administracyjnego, a także prawidłowości zastosowania i wykładni norm prawa materialnego. Aby wyeliminować z obrotu prawnego akt wydany przez organ administracyjny konieczne jest stwierdzenie, że doszło w nim do naruszenia bądź przepisu prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, bądź przepisu postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy albo też przepisu prawa dającego podstawę do wznowienia postępowania (art. 145 § 1 pkt 1 lit. a - c p.p.s.a.). Uwzględnienie skargi następuje również w przypadku stwierdzenia, że zaskarżony akt jest dotknięty jedną z wad wymienionych w art. 156 k.p.a. (art. 145 § 1 pkt 2 p.p.s.a.).

Zgodnie z art. 134 § 1 i 2 p.p.s.a. sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną, przy czym sąd nie może wydać orzeczenia na niekorzyść skarżącego, chyba że stwierdzi naruszenia prawa skutkujące stwierdzeniem nieważności zaskarżonego aktu lub czynności.

Skarga analizowana w świetle powyższych kryteriów zasługuje na uwzględnienie, bowiem zaskarżony rozkaz personalny Komendanta Głównego Policji z dnia [...] lutego 2015 r. oraz utrzymany nim w mocy rozkaz personalny Komendanta Wojewódzkiego Policji z dnia [...] grudnia 2014 r. zostały wydane z naruszeniem prawa.

Zgodnie z treścią art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jedn. Dz. U. z 2011 r. Nr 287, poz. 1687 ze zm.) policjanta można zwolnić ze służby, gdy wymaga tego ważny interes służby. Przepis ten stanowił materialnoprawną podstawę wydanych w sprawie rozkazów personalnych w przedmiocie zwolnienia skarżącego ze służby w Policji. Jakkolwiek istnienie przesłanki ważnego interesu służby stwierdzane jest w odniesieniu do konkretnej sytuacji faktycznej, to jest to odrębna, samoistna przesłanka zwolnienia, stanowiąca wyjątek od zasady trwałości stosunku służbowego policjanta. Wprawdzie prawodawca w ustawie o Policji nie określił, co należy rozumieć przez pojęcie "ważny interes służby", to jednak nie powinno budzić wątpliwości, że chodzi tu o dobro interesu służby, rozumianego jako interes społeczny. Prawodawca, używając takiego sformułowania, pozwala zatem organom Policji na odpowiednią ocenę stanu faktycznego, by w konsekwencji organy te mogły zdecydować o celowości trwania dalszego stosunku służbowego. Z pewnością więc ustawodawca dostrzega potrzebę ochrony interesu służby (interesu społecznego), jako nadrzędnego, dając jednocześnie właściwym organom możliwość oceny każdego indywidualnego przypadku.

Decyzja podjęta na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji ma charakter fakultatywny i podejmowana jest w ramach uznania administracyjnego. Wprawdzie decyzja w tym przedmiocie pozostaje pod kontrolą Sądu, jednak zakres kontroli jest ograniczony, bowiem Sąd bada wyłącznie zgodność z prawem podjętego rozstrzygnięcia, nie wnikając natomiast w jego celowość. Z tego względu kontrola sądowa decyzji uznaniowych zmierza do ustalenia, czy na podstawie obowiązujących przepisów prawa dopuszczalne było wydanie decyzji, czy organ przy jej wydaniu nie przekroczył granic uznania administracyjnego oraz czy uzasadnił rozstrzygnięcie dostatecznie zindywidualizowanymi przesłankami, w ten sposób, aby nie można mu było zarzucić dowolności. Badaniu podlega zatem, czy przy podjęciu decyzji spełniona została, zawarta w art. 7 k.p.a., powinność uwzględnienia interesu społecznego oraz słusznego interesu strony. Zaakceptowanie zakresu, w jakim organ uczynił użytek z przyznanego mu uprawnienia, zależy przede wszystkim od ustalenia, czy w świetle odnośnych przepisów prawa materialnego stan faktyczny sprawy został wszechstronnie wyjaśniony.

Zaznaczenia wymaga, iż w przypadku decyzji uznaniowych szczególny nacisk kładzie się na ich należyte uzasadnienie. Organ ma wprawdzie swobodę wyboru rozstrzygnięcia w sprawie, jednak aby rozstrzygnięcie to nie miało charakteru niedopuszczalnej decyzji arbitralnej, obowiązkiem organu jest pełne wyjaśnienie stanu faktycznego sprawy oraz właściwe ustalenie podstaw prawnych rozstrzygnięcia oraz ich wykładnia. Rozważania, które doprowadziły organ do wyboru takiego, a nie innego rozstrzygnięcia muszą znaleźć się w uzasadnieniu decyzji.

Podkreślić należy, że uzasadnienie decyzji powinno być skonstruowane w sposób umożliwiający realizację zasady przekonywania wyrażonej w art. 11 k.p.a. Zadaniem uzasadnienia, zwłaszcza decyzji uznaniowej, jest bowiem przekonanie strony o prawidłowości rozstrzygnięcia. Motywy podjętego przez organ rozstrzygnięcia powinny być zatem tak ujęte, aby strona mogła zrozumieć i w miarę możliwości zaakceptować zasadność przesłanek faktycznych i prawnych, którymi kierował się organ przy załatwianiu sprawy. Brak prawidłowego uzasadnienia decyzji uniemożliwia ustalenie, czy organ nie przekroczył granic uznania administracyjnego. Ponadto, niewyjaśnienie wszystkich okoliczności mających istotne znaczenie w sprawie oraz nieuzasadnienie decyzji w sposób właściwy narusza podstawowe zasady postępowania administracyjnego i stanowi podstawę do uchylenia zaskarżonej decyzji (por. wyrok NSA z dnia 16 marca 1998 r., sygn. akt II SA 96/98, publ. LEX nr 41681).

Zaznaczyć również należy, że istotą postępowania administracyjnego jest zasada dwuinstancyjności (art. 15 k.p.a.), która wyraża regułę, że wszystkie decyzje nieostateczne mogą być na wniosek osoby uprawnionej zaskarżane do organu administracji publicznej wyższego stopnia nad organem, który wydał zaskarżoną decyzję. Istota tej zasady polega zatem na dwukrotnym rozpatrzeniu i rozstrzygnięciu przez dwa różne organy tej samej sprawy administracyjnej. Zatem obowiązkiem organu odwoławczego jest nie tylko kontrola decyzji wydanej przez organ I instancji, lecz ponowne rozpatrzenie sprawy w jej całokształcie w oparciu o stan faktyczny i prawny obowiązujący w dniu wydania decyzji ostatecznej (por. wyrok NSA z dnia 22 marca 1996 r., sygn. akt SA/Wa 1996/95, publ. SNSA 1997, nr 1, poz. 345). Z tego względu na organie odwoławczym spoczywa obowiązek ponownego przeprowadzenia pełnego, merytorycznego postępowania, ponownej oceny dowodów, przeanalizowania w sposób rzeczowy wszelkich argumentów i opinii, a w konsekwencji wydanie rozstrzygnięcia, które najlepiej odpowiadać będzie prawu, interesowi społecznemu i słusznemu interesowi strony (art. 7, art. 77 § 1, art. 107 § 3 k.p.a.).

Z akt sprawy wynika, że w niniejszej sprawie organ odwoławczy nie dopełnił powyższych wymogów, zaś organ I instancji nie rozpatrzył sprawy w jej całokształcie. Wydając zaskarżony rozkaz personalny, utrzymujący w mocy rozkaz personalny organu I instancji o zwolnieniu skarżącego ze służby w Policji na zasadzie art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji, organ odwoławczy ograniczył się wyłącznie do kontroli ww. rozkazu personalnego, pomijając istotne dla sprawy okoliczności faktyczne, na które powoływał się skarżący w toku postępowania, jak i w odwołaniu.

Otóż organy obu instancji zarzuciły skarżącemu, iż będąc uczestnikiem zdarzenia, jakie miało miejsce w jednym ze [...] lokali w dniu [...] grudnia 2014 r. ok. godz. [...] nie zareagował w sposób właściwy dla funkcjonariusza Policji. Oddalił się z miejsca zdarzenia, nie udzielając tym samym niezbędnej pomocy poszkodowanemu.

W ocenie Sądu powyższe twierdzenia organów, jeżeli przeanalizuje się zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, nie są trafne, a co najmniej przedwczesne.

Dostrzec należy, iż skarżący w trakcie tego zdarzenia był po służbie, pod wpływem alkoholu, a więc w takim stanie nie powinien podejmować czynności i środków, jakie w normalnych okolicznościach podejmuje funkcjonariusz. Skarżący znalazł się w sytuacji której nie wykreował, nie był inicjatorem zdarzenia, a jedynie jego świadkiem. Nie zachował przy tym biernej postawy, czego nie dopatrzyły się organy orzekające w sprawie, lecz w sposób czynny podjął próbę rozdzielenia walczących osób. Z notatki służbowej z dnia [...] grudnia 2014 r. sporządzonej przez [...] M.K. funkcjonariusza Wydziału Kontroli KWP w S. wynika, iż cyt. "Na podstawie analizy nagrania video z monitoringu widać było, że mężczyzna przed klubem "S." pierwszy atakuje jednego z grupy czterech mężczyzn. Zaatakowany broni się i oddaje ciosy. Wspomaga go drugi z mężczyzn również zadając ciosy. W międzyczasie kobieta próbuje rozdzielić mężczyzn. Podobnej roli – rozjemcy – podejmuje się trzeci z grupy czterech mężczyzn, ale i jemu nie udaje się zapobiec dalszej walce. Czwarty mężczyzna stoi w pewnym oddaleniu i nie podejmuje żadnych działań. (...). M. G. i A. C. próbowali rozdzielić walczących, ale robili to nieskutecznie, sami wprowadzali chaos w przebieg zdarzenia, (...) po zakończeniu bójki L. W. (wszczął bójkę – dopisek własny) i M. G. pozostali przed lokalem "S.", a czterej mężczyźni (policjanci) oddalili się w kierunku pl. B., dalej w kierunku ul. T. i W. - bardzo szybka reakcja dyżurnych i patrolowych służb mundurowych pozwoliła na zatrzymanie (ok. [...]) i dowiezienie do komisariatu wszystkich uczestników zajścia".

Powyższych ustaleń organy orzekające nie wzięły pod uwagę, jak też nie oceniły powyżej przedstawionego zachowania skarżącego, w kontekście postawy wymaganej od policjanta po służbie. Zapisy w przedmiotowej notatce służbowej wręcz przeczą tezie stawianej przez organ Policji, jakoby skarżący nie reagował w sposób właściwy na sytuację. Zatem słusznie strona skarżąca zadaje pytanie, jaka postawa w tej sytuacji byłaby właściwa. Jako jedyny spośród grupy czterech policjantów uczestniczących w zdarzeniu skarżący wykazał się zaangażowaniem w rozwiązanie konfliktu. Będąc pod wpływem alkoholu miał ograniczone możliwości działania i w tych warunkach podjął jedynie słuszne dostępne mu rozwiązanie. Także jako jedyny z czterech policjantów decyzją prokuratora nie został zatrzymany. Wykazał się właściwą postawą obywatelską podejmując próbę załagodzenia sytuacji, albowiem jako funkcjonariusz w czasie wolnym od służby po spożyciu alkoholu, nie mógł i nie interweniował jako policjant. Tym samym trudno taką postawę oceniać jako rażąco sprzeniewierzającą się "mundurowi policjanta". Powyższe także nie potwierdza tezy o nieudzieleniu przez skarżącego pomocy poszkodowanemu – napastnikowi. Po bójce napastnik – L.W. pozostał pod lokalem i nie wymagał pomocy medycznej. Następnie został zatrzymany i podjęto wobec niego czynności wyjaśniające. W oparciu o powyższe ustalenia trudno skarżącemu zarzuć naruszenie jakichkolwiek przepisów prawa czy zachowań społecznie nieakceptowanych.

Postawa skarżącego po samym incydencie może natomiast budzić wątpliwości w zestawieniu z obowiązkiem powiadomienia Policji o zdarzeniu, jako że skarżący oddalił się spod lokalu "S.". Jednakże w tym zakresie nie poczyniono właściwych ustaleń, aby potwierdzić lub obalić wersję przedstawioną przez skarżącego, iż dynamiczna sytuacja, krótki czas od zdarzenia do jego zatrzymania w istocie uniemożliwiły mu podjęcie czynności, których brak podjęcia mu się zarzuca. O przedmiotowym zdarzeniu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w S. dowiedział się ok. godz. [...] z analizy miejskiego monitoringu, a już ok. godz. [...] skarżący i jego koledzy zostali zatrzymani przez patrol interwencyjny. Biorąc pod uwagę, iż w sprawie nie wyjaśniono jak długo trwało zdarzenie, czy L.W. po bójce był dalej agresywny i z tego powodu skarżący się oddalił z miejsca zdarzenia, aby nie zaogniać sytuacji i czy skarżący miał wystarczająco dużo czasu przed przyjazdem patrolu na wykonie telefonu, czy też choćby posiadał go przy sobie, czy też musiał go pożyczyć od kolegów, nie można podzielić zapatrywań organów, iż zgromadzony w sprawie materią dowodowy, a zwłaszcza jego analiza, wskazuje na okoliczności bezsprzecznie uzasadniające twierdzenie o nienależytym zachowaniu się skarżącego i skutkujące zwolnieniem skarżącego ze służby z uwagi na ważny interes służby.

Samo zaś niedopełnienie przez skarżącego obowiązku powiadomienia dyżurnego OPP w S. o fakcie opuszczenia jednostki, bez względu na to czy taka praktyka w jednostce była stosowana, czy też nie, formalnie stanowi naruszenie wewnętrznych przepisów prawa, lecz nie uzasadnia podjęcia tak radykalnych działań jak rozwiązanie stosunku służbowego.

Policjant, zwłaszcza w służbie przygotowawczej, swą postawą powinien przekonać przełożonych, iż zasługuje na pozostanie w tej formacji i że będzie pełnił służbę należycie. Jednakże rozwiązanie stosunku służbowego z policjantem, z powołaniem się na ważny interes służby, nie może przybierać cech dowolności. Co więcej, w uzasadnieniu takiego rozkazu personalnego należy powołać się na okoliczności, które znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistym stanie sprawy. W analizowanym przypadku, realizacji tej powinności Sąd nie dostrzega. Zgodzić należy się ze stroną skarżąca, że organy nie dopełniły obowiązku wszechstronnego, rzetelnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy, a w konsekwencji wydały decyzje, które wykraczają poza granice uznania administracyjnego i jako takie noszą cechy dowolności.

Bez wątpienia rozkaz personalny wydany w przedmiocie zwolnienia funkcjonariusza ze służby, a więc decydujący w istocie o jego dalszej drodze zawodowej, powinien być poprzedzony prawidłowo przeprowadzonym postępowaniem (art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a.), a nadto powinien zawierać zindywidualizowane, rzetelne i wnikliwe uzasadnienie spełniające wymogi określone w art. 107 § 3 k.p.a. Wykazane zaś w niniejszej sprawie braki i zaniedbania organów obu instancji stanowią o istotnym naruszeniu ww. przepisów, a nadto godzą w zasadę przekonywania (art. 11 k.p.a.) oraz zasadę pogłębiania zaufania uczestnika postępowania do władzy publicznej (art. 8 k.p.a.).

Konkludując Sąd stwierdza, że omówione powyżej naruszenia przepisów postępowania administracyjnego skutkowały uchyleniem zaskarżonego rozkazu personalnego, jak i utrzymanego nim w mocy rozkazu personalnego organu I instancji.

Nie przesądzając treści ostatecznego rozstrzygnięcia, wskazać należy, iż organ Policji winien je wydać z uwzględnieniem dokonanej powyżej oceny prawnej. Nadto zobligowany będzie ustosunkować się do wszelkich zarzutów i argumentów podniesionych przez stronę w toku postępowania, w tym w odwołaniu. Ponownie podda analizie przesłankę słusznego interesu strony oraz interesu społecznego (art. 7 k.p.a.) w kontekście prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Weźmie przy tym pod uwagę, że interes publiczny (interes służby) musi być skonkretyzowany w każdej indywidualnej sprawie dotyczącej danego funkcjonariusza, poprzez ustalenie okoliczności faktycznych składających się na ocenę danej sprawy, należycie udowodnionych i wykazanych w uzasadnieniu podjętego rozstrzygnięcia.

W tym stanie rzeczy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, działając na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a., orzekł jak w sentencji wyroku. O kosztach postępowania Sąd postanowił na podstawie art. 200 i 205 § 2 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt