Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6200 Choroby zawodowe, Ochrona zdrowia, Inspektor Sanitarny, Oddalono skargę, II SA/Ke 5/15 - Wyrok WSA w Kielcach z 2015-02-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II SA/Ke 5/15 - Wyrok WSA w Kielcach
|
|
|||
|
2015-01-05 | |||
|
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach | |||
|
Dorota Chobian Dorota Pędziwilk-Moskal /przewodniczący sprawozdawca/ Renata Detka |
|||
|
6200 Choroby zawodowe | |||
|
Ochrona zdrowia | |||
|
II OSK 1459/15 - Wyrok NSA z 2016-07-12 | |||
|
Inspektor Sanitarny | |||
|
Oddalono skargę | |||
|
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 151, art. 133 par. 1, art. 106 par. 3 Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 7, art. 77, art. 80, art. 84 par. 1 Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity Dz.U. 1974 nr 24 poz 141 art. 235 z 1 Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy. |
|||
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Dorota Pędziwilk-Moskal (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Dorota Chobian, Sędzia WSA Renata Detka, Protokolant Starszy sekretarz sądowy Katarzyna Tuz-Stando, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 12 lutego 2015r. sprawy ze skargi P. na decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego z dnia [...] znak: [...] w przedmiocie choroby zawodowej oddala skargę. |
||||
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Kielcach, po rozpatrzeniu odwołania P., utrzymał w mocy decyzję Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia [...] stwierdzającą u B. G. chorobę zawodową, tj. przewlekłe choroby obwodowego układu nerwowego wywołane sposobem wykonywania pracy – zespół cieśni w obrębie nadgarstka, wymieniony w poz. 20.1 wykazu chorób zawodowych, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. z 2013r. poz. 1367), zwanego dalej rozporządzeniem. W uzasadnieniu ww. decyzji organ odwoławczy wskazał, że: - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny ustalił przebieg pracy B. G., wskazując, że obecnie jest pracownikiem P. (od 1.01.2009r.), zatrudnionym jako elektromonter instalacji elektrycznej i monter wiązek elektrycznych; - organ I instancji przeprowadził ocenę narażenia zawodowego u B. G. oraz zgromadził szczegółowe i wyczerpujące dane na temat sposobu wykonywania pracy przez stronę, z których jednoznacznie wynika, że na stanowisku elektromontera instalacji elektrycznej i montera wiązek elektrycznych wykonuje czynności obciążające kończyny górne, w tym stawy nadgarstkowe, mające charakter ruchów monotypowych; - Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy wydał – stosownie do § 5 rozporządzenia – pozytywne dla B. G. orzeczenie lekarskie z dnia [...], stanowiące opinię biegłego (art. 84 § 1 K.p.a.); w uzasadnieniu tego orzeczenia rozpoznano u badanej zespół cieśni w obrębie nadgarstka, a ponadto stwierdzone istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy rozpoznanym schorzeniem a sposobem wykonywania pracy, jak również istnienie związku czasowego pomiędzy nimi; - okres, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania zespołu cieśni w obrębie nadgarstka, pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym, wynosi 1 rok, zatem rozpoznanie ww. schorzenia u B. G. czyni zadość treści rozporządzenia, bowiem strona nadal pracuje jako monter wiązek elektrycznych i nie może być mowy o upływie tego terminu. Jednocześnie organ odwoławczy wskazał, że w prowadzonym postępowaniu I – instancyjnym przeanalizowano sposób wykonywania czynności na ww. stanowisku, ustalając jednoznacznie, że B. G. obowiązywała ściśle określona i narzucona dzienna norma wykonania 300 szt. wiązek elektrycznych czterech rodzajów. Z zawartego w aktach opisu czynności wynika, że do ich wykonania należy wykonać ponad 4000 czynności w ciągu 8 godzin pracy. Z wyliczenia wynika, że 4000 podzielone na 460 (ilość minut pracy po odliczeniu czasu na przerwę) równa się 8,69 - czyli co najmniej tyle czynności pracownica wykonuje w ciągu 1 minuty. Gdy odnieść natomiast powyższy wynik do 5-minutowego czasu pracy to 8,69 czynności razy 5 minut równa się 43,45 czynności wykonywanych w ciągu 5 minut. Mając na względzie powyższe przytoczono opinię dr n. med. Ewy Wągrowskiej-Koski konsultanta krajowego w dziedzinie medycyny pracy, cyt.: "o pracy monotypowej mówimy wtedy, gdy czynności powtarzają się w odstępach krótszych niż 5 minut. Przy częstotliwości powtarzania czynności większej niż 40 x 1 min. mięśnie nie mają możliwości odnowy swojej zdolności do skurczu". Uwzględniając przedstawione stanowisko organ uznał, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z przeciążeniem kończyn górnych, w tym stawów nadgarstkowych, tj. z zespołem zjawisk spowodowanych sposobem wykonywania pracy, które doprowadziły do zmian chorobowych. W konsekwencji wskazano na zawodową etiologię zespołu cieśni nadgarstka u B. G.. W tym zakresie podkreślono, że biorąc pod uwagę tylko jedną czynność z 9 rodzajów ujętych w schemacie opisanym w decyzji I – instancyjnej, taki który jest najbardziej obciążający tj. wpięcie końcówek w obudowy, to w ciągu 460 minut pracy, czyli jednej zmiany roboczej należy wykonać wpięcie 1439 razy, co daje 3,1 razy na 1 minutę. Odnosząc się do zarzutów odwołania, polegających na dowodzeniu, że B. G. wykonuje zmienne czynności i że jest to 9 różnych czynności niezbędnych do wykonania jednej wiązki (co zabiera powyżej 5 minut), co odnosi się do limitu czasu przywołanego przez konsultanta krajowego w dziedzinie medycyny pracy - organ stwierdził, że do wykonania 300 wiązek potrzeba ponad 4 tysiące ruchów na 1 zmianę roboczą – co jest wystarczające jako uzasadnienie pracy noszącej znamiona monotypii, obciążającej kończyny górne, w tym stawy nadgarstkowe, której skutkiem jest powstanie u B. G. obustronnego zespołu cieśni w obrębie nadgarstka. Nie budzi przy tym wątpliwości organu, że w postępowaniu I – instancyjnym udowodniono narażenie zawodowe B. G. oraz wystarczająco wyjaśniono stan faktyczny – to jest rozpoznanie choroby ujętej w wykazie w wymaganym przepisem prawa okresie, która jest wywołana sposobem wykonywania pracy – a także zebrano materiał dowodowy w sposób niezbędny do wydania decyzji stwierdzającej chorobę zawodową. Reasumując stwierdzono, że zakwestionowana decyzja została wydana z uwagi na istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy rozpoznanym schorzeniem a sposobem wykonywania pracy. Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach wniosła P., zarzucając decyzji organu odwoławczego z dnia 27.10.2014r. naruszenie przepisów: I. prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 2351 Kodeksu pracy, polegające na wydaniu przez organ decyzji, na mocy której została utrzymana w mocy zaskarżona decyzja organu I instancji stwierdzająca chorobę zawodową; II. postępowania administracyjnego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, polegające na zebraniu, rozpatrzeniu oraz dokonaniu przez organ oceny materiału dowodowego wbrew regułom wynikającym z przepisów art. 7, art. 77 § 1 oraz art. 80 K.p.a., w szczególności poprzez niezgodne z przyjętą przez organ definicją oraz z prawami logiki kwalifikowanie danej pracy jako monotypowej; III. postępowania administracyjnego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, polegające na niepowołaniu z urzędu biegłego na podstawie przepisu art. 84 K.p.a. w chwili, kiedy niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy okazały się wiadomości specjalne; IV. przepisu § 8 ust. 1 i 2 rozporządzenia oraz niepodjęciu niezbędnych czynności mających na celu uzupełnienie materiału dowodowego z powodu nieuznania przez organ swojej kompetencji do określenia przyczyny wystąpienia choroby u uczestnika. Mając na uwadze powyższe skarżąca wniosła o: - uchylenie w całości zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji organu I instancji – na podstawie przepisu art. 145 § 1 pkt 1 lit. a oraz lit. c w zw. z art. 135 ustawy z dnia 30.08.2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012r. poz. 270 ze zm.), zwanej dalej ustawą P.p.s.a.; - dopuszczenie dowodu z zeznań wymienionych świadków – na okoliczność rodzaju pracy wykonywanej przez uczestnika, chronometrażu wykonywanych czynności, obciążenia stawów nadgarstkowych w wyniku wykonywanej pracy oraz monotypii wykonywanej pracy – na podstawie przepisu 57 § 1 w związku z art. 45 ustawy P.p.s.a.; - zasądzenie od organu na rzecz strony skarżącej zwrotu kosztów postępowania sądowego. W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o ich oddalenie, podtrzymując stanowisko przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji i szczegółowo odnosząc się do powołanych przez Spółkę zarzutów. Na rozprawie sądowej w dniu 12 lutego 2015r. pełnomocnik skarżącej Spółki poparł skargę oraz wnioski w niej zawarte, natomiast uczestnik B. G. wniosła o oddalenia skargi. Postanowieniem wydanym na tej rozprawie Sąd, działając na podstawie art. 106 § 3 ustawy P.p.s.a., oddalił wnioski dowodowe zawarte w skardze. Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Zgodnie z art. 3 § 1 oraz art. 145 § 1 ustawy P.p.s.a., wojewódzkie sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem. Zgodnie z art. 134 ustawy P.p.s.a. sądowa kontrola legalności zaskarżonych orzeczeń administracyjnych sprawowana jest w granicach sprawy, a sąd nie jest związany zarzutami, wnioskami skargi, czy też powołaną w niej podstawą prawną. Rozpatrując skargę w ramach tak zakreślonej kognicji Wojewódzki Sąd Administracyjny nie dopatrzył się naruszeń prawa skutkujących koniecznością uchylenia bądź stwierdzenia nieważności decyzji organu odwoławczego. W pierwszej kolejności wymaga podkreślenia, że zgodnie z art. 133 § 1 ustawy P.p.s.a. Sąd wydaje wyrok po zamknięciu rozprawy na podstawie akt sprawy. Podstawą zatem orzekania przez sąd administracyjny jest materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w toku postępowania administracyjnego prowadzonego przez właściwe organy w danej sprawie. Sąd bierze ponadto pod uwagę fakty powszechnie znane, a także dowody uzupełniające z dokumentów, o których mowa w art. 106 § 3 ustawy P.p.s.a. Sąd administracyjny nie dokonuje więc własnych ustaleń faktycznych w danej sprawie administracyjnej. Sąd ten bada, czy ustalenia faktyczne dokonane przez organy administracji publicznej, których decyzje zostały zaskarżone, odpowiadają prawu. Tak więc Sąd administracyjny jest w zasadzie sądem kasacyjnym, orzekającym o zgodności albo niezgodności z prawem aktu lub czynności organu administracji. W konsekwencji, zważywszy na charakter wnioskowanych przez skarżącą dowodów, brak było podstaw prawnych do ich dopuszczenia w niniejszej sprawie. Kontrolą sądowoadministracyjną w niniejszej sprawie została objęta decyzja, którą Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny utrzymał w mocy decyzję organu I instancji z dnia [...] stwierdzającą u B. G. chorobę zawodową, tj. przewlekłe choroby obwodowego układu nerwowego wywołane sposobem wykonywania pracy – zespół cieśni w obrębie nadgarstka, wymieniony w poz. 20.1 wykazu chorób zawodowych, stanowiącego załącznik do rozporządzenia. Zgodnie z regulacją § 6 ust. 5 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30.06.2009r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. z 2013r. poz. 1367), zwanego dalej rozporządzeniem, to lekarze specjaliści uprawnieni są do występowania o uzupełnienie materiału dowodowego w sprawie, jeżeli zakres informacji zawartych w dokumentacji medycznej, dokumentacji przebiegu zatrudnienia oraz oceny narażenia zawodowego jest w ich ocenie niewystarczający. Z akt sprawy niewątpliwie zaś wynika, że lekarze dysponowali niezbędnym do wydania właściwego orzeczenia materiałem dowodowym i nie uznali za konieczne sięganie po dodatkową dokumentację, przyjmując tym samym, iż przedstawiona im dokumentacja (w szczególności karty oceny narażenia zawodowego) jest wystarczająca do wydania prawidłowego orzeczenia. Jednocześnie, wbrew zarzutom skargi, zgromadzony w aktach administracyjnych materiał dowodowy oraz przeprowadzona przez organy w zgodzie z art. 80 K.p.a. jego ocena, stanowiły w ocenie Sądu wystarczającą podstawę do wydania zaskarżonej decyzji. Organy nadzoru sanitarnego nie naruszyły przy tym reguł prowadzenia postępowania dowodowego określonych w art. 7 i art. 77 K.p.a., prawidłowo ustalając istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktyczne. W tym miejscu trzeba podkreślić, że strona skarżąca poza ogólnymi twierdzeniami, kwestionującymi stanowisko organów w powyższym zakresie, nie dostarczyła konkretnych dowodów i nie przedstawiła dostatecznej argumentacji pozwalających na skuteczne podważenie dokonanych przez organy ustaleń. Przechodząc do merytorycznej kontroli zaskarżonej decyzji wskazać należy, że ustawa z dnia 26.06.1974r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 2014r. poz. 1502 ze zm.) w art. 235¹ stanowi, iż za chorobę zawodową uważa się chorobę wymienioną w wykazie chorób, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych "narażeniem zawodowym". Istotny jest przy tym także przepis art. 235², zgodnie z którym rozpoznanie choroby zawodowej u pracownika lub byłego pracownika może nastąpić w okresie jego zatrudnienia w narażeniu zawodowym albo po zakończeniu pracy w takim narażeniu, pod warunkiem wystąpienia udokumentowanych objawów chorobowych w okresie ustalonym w wykazie chorób zawodowych. Z cytowanych przepisów wynika zatem, że aby stwierdzić u danej osoby chorobę zawodową, określona choroba musi być wymieniona w wykazie chorób zawodowych, czyli w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30.06.2009r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. z 2013r. poz. 1367 ze zm.), zwanego dalej rozporządzaniem, i musi być ona spowodowana występowaniem w pracy czynników szkodliwych dla zdrowia albo w związku ze sposobem wykonywania pracy (narażenie zawodowe), przy czym związek przyczynowy między chorobą i narażeniem zawodowym winien być stwierdzony bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem. Dodatkowo ustawodawca uzależnił możliwość stwierdzenia choroby zawodowej, w przypadku ustania narażenia zawodowego, od wystąpienia zobiektywizowanych objawów choroby w ściśle określonym okresie czasu, bez względu jednak na to, kiedy rozpoznanie choroby zawodowej nastąpi. Jak wynika z kolei z § 5 w związku z § 6 ust.1 rozporządzenia, stwierdzenie wystąpienia choroby zawodowej musi zostać potwierdzone orzeczeniem lekarza spełniającego wymagania kwalifikacyjne określone w przepisach dotyczących służby medycyny pracy, zatrudnionego bądź w jednostce orzeczniczej I stopnia, wymienionej w ust. 2 powyższego paragrafu, bądź w jednostce orzeczniczej II stopnia określonej w ust. 3 § 5 rozporządzenia. Zgodnie zaś z § 8 ust. 1 rozporządzenia decyzję o stwierdzeniu choroby zawodowej albo decyzję o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej wydaje się na podstawie materiału dowodowego, a w szczególności danych zawartych w orzeczeniu lekarskim oraz formularzu oceny narażenia zawodowego pracownika lub byłego pracownika. Zgodnie natomiast z § 4 ust. 1 cyt. rozporządzenia, właściwy państwowy inspektor sanitarny, który otrzymał zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej, wszczyna postępowanie, a w szczególności kieruje pracownika lub byłego pracownika, którego dotyczy podejrzenie, na badanie w celu wydania orzeczenia o rozpoznaniu choroby zawodowej albo o braku podstaw do jej rozpoznania, do jednostki orzeczniczej I stopnia. Szczególna zatem rola w przedmiotowym postępowaniu przypadała orzeczeniu lekarskiemu, wydanemu przez uprawnioną do orzekania jednostkę orzeczniczą, która rozpoznaje chorobę występującą u strony oraz stwierdza, jaka jest przyczyna schorzenia (§ 5 ust. 1 oraz § 6 rozporządzenia). Jednostkami organizacyjnymi właściwymi do rozpoznawania chorób zawodowych są jednostki wymienione w § 5 ust. 2 i 3 ww. rozporządzenia – do których niewątpliwie zalicza się Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy, wydający w niniejszej sprawie orzeczenie lekarskie z dnia [...] (k. 79 akt administracyjnych) – będące podstawą rozstrzygnięcia przez organy obu instancji w niniejszej sprawie. W uzasadnieniu przedmiotowego orzeczenia uprawniony organ stwierdził, cyt.: "ocena narażenia zawodowego wykazała, że Pani B. G. wykonywała pracę związaną z obciążeniem układu ruchu. Biorąc pod uwagę związek czasowy wystąpienia objawów z narażeniem zawodowym wskazany w obowiązujących przepisach prawa, jako miejsce zatrudnienia, w którym wystąpiło narażenie zawodowe stanowiące przyczynę zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej można uznać jedynie M. oraz P. Z wywiadu chorobowego wynika bowiem, że pierwsze dolegliwości bólowe ze strony prawej ręki rozpoczęły się po 3 latach pracy w M. Na stanowisku montera wiązek, pracując w systemie akordowym pacjentka wykonywała czynności monotypowe, długotrwale, i jednostronnie angażujące struktury układu mięśniowo - szkieletowego obu rąk i nadgarstków, które niewątpliwie mogły skutkować wystąpieniem ucisku na pnie nerwów pośrodkowych czyli rozwojem zespołu cieśni nadgarstka. U pacjentki rozpoznano obustronny zespół cieśni nadgarstka, leczony operacyjnie (ręka prawa operowana 20.11.2012r. ręka lewa operowana 28.05.2014)". W konsekwencji rozpoznano u B. G. chorobę zawodową w postaci przewlekłych chorób obwodowego układu nerwowego wywołanych sposobem wykonywania pracy – zespół cieśni w obrębie nadgarstka wymienionej w poz. 20.1 wykazu chorób zawodowych. Jako czynniki narażenia zawodowego stanowiące przyczynę choroby zawodowej wskazano ruchy monotypowe rąk, podkreślając że B. G. pracuje od 2002r. do chwili obecnej (okres narażenia zawodowego) jako elektromonter instalacji elektrycznej, monter wiązek elektrycznych w M., obecnie P. (miejsce zatrudnienia lub wykonywania pracy, w którym wystąpiło narażenie zawodowe stanowiące przyczynę zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej). Decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ma okoliczność związania organów inspekcji sanitarnej treścią opisanego powyżej orzeczenia – w zakresie poczynionych w nim ustaleń, dotyczących stwierdzonego schorzenia i jego przyczyn. Orzeczenie lekarskie dotyczące rozpoznania choroby zawodowej jest bowiem opinią biegłego w rozumieniu art. 84 § 1 K.p.a. Bez tej opinii bądź sprzecznie z tą opinią organ administracji nie może dokonać we własnym zakresie rozpoznania choroby i ustalenia, czy rozpoznane schorzenie mieści się w wykazie chorób zawodowych (por. wyrok WSA w Olsztynie z dnia 9.09.2014r. o sygn. akt II SA/Ol 142/14, LEX nr 1510413). Tym samym w prowadzonym przez organy obu instancji postępowaniu administracyjnym brak było podstaw do samodzielnej oceny przez te organy dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania schorzenia. Przyjęte rozwiązanie wynika z tego, że orzeczenie lekarskie stanowi jedyny wiarygodny środek dowodowy służący stwierdzeniu choroby zawodowej. Wskazać przy tym trzeba, że orzeczenia jednostek organizacyjnych służby zdrowia w sprawie choroby zawodowej mają charakter opinii biegłego, która powinna odpowiadać wymaganiom stawianym przepisem art. 84 § 1 k.p.a. W świetle powyższego bezzasadnym jest zarzut skargi o braku powołania przez organy biegłego. Odnosząc się natomiast do wymogów stawianych w niniejszej sprawie jednostce orzeczniczej wskazać trzeba, że prawidłowe orzeczenie lekarskie musi zawierać szczegółowe uzasadnienie zawartego w nim rozstrzygnięcia, które pozwoli organowi administracji publicznej na ocenę jego rzetelności w granicach wskazanych w art. 80 K.p.a. (por. wyrok NSA z dnia 10.04.2014r. o sygn. akt II OSK 2734/12, LEX nr 1485609). Analizując treść cytowanego orzeczenia Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy z dnia [...] nie budzi wątpliwości Sądu, że spełnia ono wskazane powyżej wymogi, zwłaszcza że rozpoznanie choroby zawodowej zostało poprzedzone przeprowadzeniem badań lekarskich, konsultacji specjalistycznych, dokonaniem analizy dokumentacji leczenia B. G. oraz narażenia zawodowego. W tym zakresie należy odnieść się do "Karty oceny narażenia zawodowego w związku z podejrzeniem choroby zawodowej" (k. 74 akt administracyjnych), w której wskazano m.in., że B. G.: - pracowała w M. (obecnie M. w latach: 4.11.2002r. - 31.12.2008r. na stanowisku elektromontera instalacji elektrycznej oraz montera wiązek elektrycznych w wydziale WK; - montowała wiązki elektryczne na tablicach, według schematu; najpierw przygotowywała podzespoły (przewody, obudowy - kostki i blokady), a potem wykonywała wiązki, według rysunku technicznego, na koniec zakładała i zaciskała opaski na wiązki oraz obcinała końcówki opasek pistoletem ręcznym; - wykonywała różne wiązki w dużych ilościach ok. 100 sztuk dziennie, zakładała i zaciskała ok. 1000 opasek dziennie, przy czym na każdy rodzaj wiązki jest wyznaczona norma dzienna do wykonania, - pracowała w wydłużonym czasie pracy 10 -12 godzin, a nawet 13 godzin dziennie; - pracuje w P. od 1.01.2009r. na stanowisku montera wiązek elektrycznych przy tablicach monterskich przeważnie na stojąco, jak wyżej opisano; obecnie pracuje przy montowaniu wiązek ręcznych, składając wiązki ręcznie - przy stole, na siedząco; - podczas pracy wykorzystuje narzędzia ręczne takie jak: pistolet do opasek, nożyce ręczne, w lewej ręce trzymając garść przewodów; jest to wymuszona pozycja ręki na pewnej wysokości i też ciężar do udźwignięcia, przy czym wiązki są różnego ciężaru od 0,5 -1 kg; - obecnie składa lżejsze wiązki i średnie, ze względu na chore ręce; - przygotowuje podzespoły (przewody, obudowy - kostki i blokady), a potem wykonuje wiązki, według rysunku technicznego, na koniec zakładając opaskę na wiązkę, zaciskając i obcinając końcówki opasek za pomocą pistoletu ręcznego, przy czym na każdym stanowisku pracy jest określona norma do wykonania, a pracownik musi spełnić wymagania norm dziennego wykonania określonej ilości wiązek; - obecnie pracuje po 7 godzin dziennie, z powodu II grupy niepełnosprawności, przyznanej od 19.01.2010r. W karcie oceny narażenia zawodowego zawarto także schematyczne zestawienie czynności podczas zmiany roboczej, chronometraż czynności dla wykonanych 300 sztuk wiązek 4-ch rodzajów: 1. pobranie i rozłożenie przewodów na stole montażowym 500, 2. pobranie i zamontowanie obudów 600, 3. wpięcie końcówek w obudowy (kostkowanie) 1439, 4. montaż mechatki 50, 5. naklejanie etykiety produkcyjnej 300, 6. montaż opasek 500, 7. wpinanie blokad 600, 8. zdjęcie wiązki ze stołu 300, 9. doniesienie wiązki do testera (kontrola jakości) 100. Mając na względzie powyższe organ stwierdził, że B. G. pracując na stanowisku montera wiązek łącznie ponad 11 lat jest narażona na ruchy zginania i prostowania rąk w stawie nadgarstkowym, ruchy monotypowe obciążające obwodowy ład nerwowy. Kierując się przytoczonymi danymi organ odwoławczy wskazał, że biorąc pod uwagę tylko jeden rodzaj czynności z 9 rodzajów ujętych w schemacie opisanym w decyzji I – instancyjnej, taki który jest najbardziej obciążający tj. wpięcie końcówek w obudowy, to w ciągu 460 minut pracy, czyli jednej zmiany roboczej należy wykonać wpięcie 1439 razy, co daje 3,1 razy na 1 minutę. Odnosząc się do wykonania 300 wiązek wskazano, że potrzeba na to ponad 4 tysiące ruchów na 1 zmianę roboczą. Powyższe informacje prawidłowo zestawiono z opinią konsultanta krajowego w dziedzinie medycyny pracy dr n. med. Ewy Wągrowskiej-Koski, zgodnie z którą "o pracy monotypowej mówimy wtedy, gdy czynności powtarzają się w odstępach krótszych niż 5 minut. Przy częstotliwości powtarzania czynności większej niż 40 x 1 min. mięśnie nie mają możliwości odnowy swojej zdolności do skurczu" ("Choroby układu ruchu wywołane sposobem wykonywania pracy", E. Wągrowska-Koska, Praca i zdrowie 2008/7-8). Powołanie się przez organy na cyt. opracowanie było jak najbardziej prawidłowe, jako że z uwagi na brak normatywów higienicznych określających bezpieczne warunki pracy w zakresie przeciążenia kończyn górnych konieczne było oparcie poczynionych w tym zakresie konkluzji na wiedzy eksperckiej i praktyce orzeczniczej. Uwzględniając przedstawione obliczenia przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy organy obu instancji zadośćuczyniły obowiązkowi skonfrontowania opinii lekarskiej z posiadaną wiedzą i własnym doświadczeniem (por. wyrok NSA z dnia 2.09.2014r. o sygn. akt II OSK 181/13, dostępny w internetowej bazie NSA). Jednocześnie w świetle powyższych ustaleń, zestawionych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, nie mogła odnieść zamierzonego skutku argumentacja skarżącej Spółki z tezą o zawężającej koncepcji cyklu potrzebnego do wykonania wiązki, odniesieniu tego cyklu do czasu, kwestionującej cechy powtarzalności na charakteryzowanie pracy monotypowej oraz różnicującej wykonywane czynności przy jednoczesnym wskazaniu na niemożliwość powtarzania takich samych ruchów nadgarstka przy wykonywaniu odmiennych operacji. Organ słusznie bowiem wskazał – odpowiadając na ww. zarzut skargi – na "ruch pęsetowy, a więc jeden z tych ruchów, co do których udokumentowany jest udział w powstawaniu neuropatii nerwu pośrodkowego w kanale nadgarstka wykorzystywany jest w znakomitej większości czynności wykonywanych przez B. G.. Zatem twierdzenia, że takie same pozycje nadgarstka powtarzają się jedynie raz na jeden cykl, który trwa dłużej niż 5 minut nie jest prawdziwe. Ponadto charakter powierzonych zadań pociąga za sobą fakt ciągłego wykonywania wymienianych przez konsultanta krajowego ruchów angażujących pracę nadgarstka, wykonywania całymi seriami: zginania, prostowania, odchylenia łokciowego, promieniowego nadgarstka, nawracania, odwracania i chwytania. Nie można wprowadzać rozróżnienia, takiego że pobranie przewodów to co innego niż pobranie obudów. Operacje nazwane są inaczej, ale wykonywane ruchy są takie same". Organ zwrócił przy tym uwagę na okoliczność, że "wszystkie czynności wykonywane są przy pomocy rąk, a ręce nie mają możliwości wykonania 1000 różnych rodzajów ruchów. Ręce wykonują określone, różne co do nazwy i rodzaju operacje, ale przy pomocy tych samych ruchów, czyli: zginania, odginania, nawracania, odwracania, odchylenia, chwytania palcami. Jak każdy wie, ponieważ może sam to zaobserwować, ilość tych typów ruchów ręki jest ograniczona i jest to ilość dość mała. (...) W konsekwencji wyszczególnione powyżej ilości czynności i wyliczenia czasowe mają znaczenie jedynie obrazujące, dające pogląd o wielkości potencjału wskazującego na format zaangażowania określonego narządu ruchu w konkretną pracę, uprawdopodobniający i dający podstawy do wnioskowania o ponadprzeciętnym, istotnym obciążeniu dla stawów nadgarstkowych i decydujący o znaczeniu sposobu (narzędzia) wykonania pracy, jakim jest ruch nadgarstka, jako ryzyku". Uwzględniając powyższe brak podstaw by zakwestionować twierdzenia organu nadzoru sanitarnego o tym, że B. G. była narażona na nadmierne przeciążenia układu ruchu w obrębie nadgarstków poprzez wykonywanie ruchów monotypowych w procesie cyklicznym. W tym zakresie prawidłowo powołano się na ocenę narażenia zawodowego, podkreślając że zgromadzona dokumentacja potwierdza istotną monotypowość pracy i ryzyko przeciążenia układu ruchu w obrębie rąk. Powyższe doprowadziło organy do uzasadnionej konkluzji o występowaniu w niniejszej sprawie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy rozpoznaną chorobą a sposobem wykonywania pracy. Odnosząc się do podniesionych w powyższym zakresie zarzutów skargi należy podkreślić, że w razie ustalenia przez właściwego lekarza, że rodzaj rozpoznanej u pracownika choroby mieści się w wykazie, a pracownik świadczył pracę w warunkach narażenia zawodowego, które w świetle dostępnej wiedzy medycznej mogą tę chorobę wywoływać, tak lekarz, jak i organy inspekcji sanitarnej obowiązane są uznać takie schorzenie za chorobę zawodową. Domniemanie to upada, jeżeli zebrany materiał dowodowy pozwala jednoznacznie lub z wysokim prawdopodobieństwem wykluczyć taki związek przyczynowo-skutkowy, to znaczy wskazać inną niż zawodowa etiologię choroby (por. wyrok WSA w Kielcach z dnia 3.10.2013r. o sygn. akt II SA/Ke 657/13, LEX nr 1384864). Tymczasem w niniejszej sprawie skarżąca nie przedstawiła żadnej argumentacji o pozazawodowym sposobie powstania przedmiotowego schorzenia. Jeśli chodzi zaś o ewentualne poczynienie w tej mierze (co do zajęć pozazawodowych) ustaleń przez organy nadzoru sanitarnego, to działania takie byłyby nieuprawnione z punktu widzenia treści przepisów regulujących postępowanie w sprawie chorób zawodowych. Odnosząc się zaś do twierdzeń skarżącej Spółki o wykonywaniu przez B. G. prac, które z o wiele większym prawdopodobieństwem mogą być przyczyną schorzenia, na które cierpi (praca konserwiarza/magazyniera w latach 1976-1977, wykonywanie prac administracyjnych/biurowych, prowadzenie sekretariatu i księgowości oraz praca w charakterze magazyniera w latach 1980-1993, praca magazyniera w latach 1994-1995, praca biurowa w latach 1996-1997 oraz praca na stanowisku magazyniera w latach 1998-1999) wskazać trzeba, że z materiału dowodowego nie wynika, aby B. G. zgłaszała symptomy występowania cieśni nadgarstka w okresie wykonywanie ww. prac, bądź w okresie 1 roku od zakończenia pracy w narażeniu zawodowym. Jednocześnie w świetle zebranego materiału dowodowego należy podzielić stanowisko organów obu instancji, że rozpoznanie choroby zawodowej u B. G. czyni zadość przepisom rozporządzenia. W stanie faktycznym niniejszej sprawy nie może być bowiem mowy o upływie 1 – rocznego terminu, o którym mowa w pozycji 20 pkt 1 załącznika do rozporządzenia, gdyż termin ten odnosi się do okresu, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym. Tym samym okres udokumentowanych objawów chorobowych u uczestniczki jest zgodny z ww. kryteriami. W tym stanie rzeczy należy stwierdzić, że zaskarżona decyzja nie narusza prawa. Skoro podniesione w skardze zarzuty nie mogły odnieść zamierzonego skutku, a jednocześnie brak jest okoliczności, które z urzędu należałoby wziąć pod rozwagę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 151 ustawy P.p.s.a. |