drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 467/12 - Wyrok NSA z 2013-07-09, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 467/12 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2013-07-09 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2012-03-09
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Gabriela Jyż /przewodniczący sprawozdawca/
Stanisław Gronowski
Wojciech Kręcisz
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 1527/11 - Wyrok WSA w Warszawie z 2011-11-04
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 255 ust. 4
Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 czerwca 2003 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy - Prawo własności przemysłowej
Dz.U. 2012 poz 270 art. 133 § 1, art. 133 § 3 , art. 141 § 4
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 8 pkt 1
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Gabriela Jyż (spr.) Sędzia NSA Stanisław Gronowski Sędzia del. WSA Wojciech Kręcisz Protokolant Ewa Czajkowska po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2013 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej T. and C z siedzibą w N J, USA od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W z dnia 4 listopada 2011 r. sygn. akt VI SA/Wa 1527/11 w sprawie ze skargi T & B, Inc. Div. of T C z siedzibą H, USA na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] czerwca 2008 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Zaskarżonym skargą kasacyjną wyrokiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w W uwzględnił skargę T & B, Inc. Div. of T C z siedzibą w H , USA na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 3 czerwca 2008 r. w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy Tiffany, uchylając zaskarżoną decyzję.

Relacjonując przebieg postępowania Sąd I instancji podał, że w dniu 27 lipca 2005 r. do Urzędu Patentowego wpłynął sprzeciw, wniesiony przez T and C z siedzibą w N J wobec prawomocnej decyzji Urzędu Patentowego z dnia 26 kwietnia 2004 r. o udzieleniu prawa ochronnego na słowno - graficzny znak towarowy Tiffany o numerze R-153645 na rzecz T & B Inc. Div. of T C z siedzibą w H . Znak ten przedstawia siedzącą postać kobiety w sukience i butach, pod którą umieszczony jest stylizowany napis T, został on zarejestrowany w kolorach: niebieskim, białym, ciemnobrązowym, zielonym, piaskowym i przeznaczony jest do oznaczania następujących towarów: walizki, torebki, paski, parasole, buty, odzież skórzana, szaliki, apaszki, kapelusze. Zgłoszenie znaku nastąpiło w dniu 27 lutego 1997 r.

Zaskarżoną decyzją z dnia 3 czerwca 2008 r. Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej działając na podstawie art. 246 i 247 ust. 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (tekst jednolity: Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) dalej: p.w.p., a także art. 8 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. nr 5, poz. 17 ze zm.), dalej: u.z.t., w związku z art. 315 ust. 3 p.w.p. oraz art. 98 k.p.c. w związku z art. 256 ust. 2 ustawy p.w.p. unieważnił prawo ochronne udzielone na powyższy znak towarowy.

Organ uznał, że podmiot wnoszący należycie wykazał, iż co najmniej od kilkudziesięciu lat na rynku amerykańskim jego znak towarowy Tiffany jest znakiem powszechnie znanym i jednocześnie cieszącym się bardzo wysoką opinią i uznaniem, kojarzonym w szczególności z luksusową biżuterią. Na to ustalenie nie ma wpływu używanie oznaczenia Tiffany przez podmioty niezależne od wnoszącego sprzeciw. Sława i renoma tego znaku wykracza poza terytorium Stanów Zjednoczonych i jest ogólnoświatowa, o czym świadczą w szczególności ustalenia faktyczne stwierdzone w postępowaniach toczących się przed właściwymi organami oraz sądami różnych państw.

Organ stwierdził, że produkty oznaczane znakiem towarowym Tiffany są luksusowe i przeznaczone dla nielicznej grupy odbiorców. Produkty te są od wielu lat kupowane przez Polaków, mimo że wnoszący sprzeciw nie ma i nie miał swoich salonów na terenie Polski, ani też nie prowadził bezpośrednio sprzedaży swoich towarów. Okoliczność ta wynika z zeznań świadków: T. T., J. K., M. P. i M. B.. Marka T jest także kojarzona przez profesjonalistów (złotników) z najwyższą jakością i synonimem znakomitej pracy jubilerskiej. Zdaniem organu, fakt, iż T & C nie posiada w Polsce firmowych salonów i nie legitymuje się skutecznym na terenie Polski prawem wyłącznym nie odbiera mu prawa do ochrony renomy oznaczenia T i nie wyłącza możliwości zastosowania w sprawie art. 8 pkt 1 u.z.t.

Organ stwierdził, że zachodzi istotne podobieństwo pomiędzy spornym znakiem towarowym a przeciwstawionym mu słownym znakiem Tiffany. Używanie tego oznaczenia przez podmiot niezwiązany z wnoszącym sprzeciw na różnorodnych, ogólnodostępnych towarach i usługach (ze swej istoty w przeważającej mierze masowych i całkowicie różnych niż luksusowe wyroby, z których słynie T & C ) może w zasadniczy sposób wpłynąć na sposób postrzegania tego oznaczenia przez konsumentów dóbr luksusowych. W tej sytuacji istnieje duże prawdopodobieństwo "rozmycia" renomy znaku T.

Wyrokiem z dnia 19 października 2009 r. sygn. akt VI SA/Wa 643/09 Wojewódzki Sąd Administracyjny w W oddalił skargę T & B Inc. Div. of T C z siedzibą w H na decyzję Urzędu Patentowego z dnia [...] czerwca 2008 r.

Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 31 maja 2011 r. sygn. akt II GSK 611/10 uchylił powyższy wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w W.

Naczelny Sąd Administracyjny podzielił pogląd Sądu pierwszej instancji, że zgłoszenie oznaczenia w celu wykorzystania renomy cudzego znaku powinno być oceniane jako zgłoszenie z naruszeniem zasad współżycia społecznego (dokonane w złej wierze) niezależnie od tego, czy dotyczy znaku renomowanego zarejestrowanego, czy znaku renomowanego niezarejestrowanego. Zatem art. 8 pkt 1 u.z.t. może stanowić podstawę materialnoprawną do udzielenia ochrony znakowi towarowemu renomowanemu, także wtedy, gdy znak ten nie został zarejestrowany. NSA uznał, iż zastosowana przez Sąd pierwszej instancji wykładnia art. 8 pkt 1 u.z.t. jest prawidłowa i nie pozostaje w sprzeczności z art. 4 ust. 4 lit. a) Pierwszej Dyrektywy Rady, bowiem powołane przepisy nie sprzeciwiają się udzielaniu w prawie krajowym ochrony prawnej znakom towarowym renomowanym niezarejestrowanym.

Naczelny Sąd Administracyjny uznał za zasadne zarzuty kasatora postawione wyrokowi Sądu pierwszej instancji co do naruszenia prawa procesowego - art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity: Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), dalej: p.p.s.a., w związku z art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a - polegające na niewyjaśnieniu istotnych dla sprawy okoliczności i niedokonania ustaleń istotnych dla zastosowania prawa materialnego, a także zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. i art. 3 § 1 p.p.s.a. polegający na braku rozpatrzenia zarzutów skargi i braku stanowiska Sądu co do tych zarzutów w uzasadnieniu wyroku.

Wskazał, że jego ocenie nie mogły zostać poddane pozostałe zarzuty procesowe skargi kasacyjnej dotyczące naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) w związku z art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a., art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) w związku z art. 3 § 1 p.p.s.a., a także błędnego zastosowania art. 8 pkt 1 u.z.t. w związku z art. 4 ust. 4 lit. a) Pierwszej dyrektywy Rady - w sytuacji braku wyczerpującego stanowiska Sądu pierwszej instancji w zakresie istotnych dla sprawy ustaleń faktycznych.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał, że przy ocenie, czy znak jest renomowany, należy brać pod uwagę następujące czynniki: znaczącą znajomość znaku, udział znaku towarowego w rynku, intensywność oraz geograficzny zasięg używania, intensywność kojarzenia towarów z tym znakiem, wielkość nakładów poniesionych na reklamę i promocję znaku. Renoma znaku towarowego musi być zbadana i ustalona w kraju, w którym wystąpiono o jego ochronę. Dopiero po wyjaśnieniu, czy została wykazana renoma można przejść do oceny zachowania uprawnionego i badać, czy naruszało ono zasady współżycia społecznego i było naganne z uwagi na cel.

W przedmiotowej sprawie nie wyjaśniono wszystkich okoliczności faktycznych, dotyczących renomy znaku towarowego Tiffany. Sąd I instancji nie zgodził się z oceną organu, iż posiadanie renomy światowej jest równoznaczne z renomą krajową. Ocena realizacji kryteriów renomy ma charakter terytorialny. Urząd Patentowy zaniechał ustalenia udziału w rynku, zarówno pod względem ilości, jak i wartości zbywanych towarów ze znakiem Tiffany sprzeciwiającego się, nie ustalił kręgu odbiorców opatrywanych przeciwstawianymi znakami a przecież kwestionowany znak słowno-graficzny z napisem T jest przeznaczony do oznaczania innych grup towarów niż przeciwstawiony mu słowny znak towarowy Tiffany, nie ustalił rozmiaru nakładów poniesionych z promocją znaku, pominął znaczenie długotrwałego używania przez skarżącą swojego znaku, a także czy i jakie znaczenie ma fakt, że T & C nigdy nie prowadziła w Polsce działalności. W ocenie Sądu I instancji nieobecność firmy na rynku polskim, chociaż nie jest decydująca, to jednak jest istotna dla renomy jej znaku w Polsce. Wpływa bowiem znacząco na zasięg znajomości produktów ze znakiem Tiffany. Produkty te trafiają do Polski niejako przypadkowo, poza obiegiem handlowym, kontrolowanym przez producenta i przez to nie są w Polsce dostatecznie reklamowane. Ponadto, przy ocenie renomy znaku w Polsce należy uwzględnić okoliczności, że taki sam znak towarowy jest zarejestrowany i używany przez wiele podmiotów gospodarczych zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce. Słowo Tiffany występuje w nazwach barów i restauracji, hoteli i zakładów fryzjerskich, a także sklepów z odzieżą i bielizną. Jest też w Polsce dość znane od dziesiątków lat, ze względu na popularne wyroby ze szkła (witraże i lampy witrażowe) w charakterystycznym stylu, określanym jako T (od nazwiska prekursora tego wzornictwa L T, syna założyciela firmy T and C ). Urząd Patentowy tych okoliczności również nie brał pod uwagę.

Mając powyższe na uwadze Sąd stwierdził, iż zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania (art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a., art. 107 § 3 k.p.a.) w stopniu mającym istotny wpływ na rozstrzygnięcie.

Jakkolwiek art. 8 pkt 1 u.z.t. pozwala na udzielenie na jego podstawie ochrony niezarejestrowanym w Polsce, renomowanym znakom towarowym niemniej jednak taka ochrona przez to, że dotyczy znaków niezarejestrowanych, ma charakter szczególny, stanowi wyjątek od zasady chronienia praw własności przemysłowej przez rejestrację. To zaś wymaga zachowania dużej staranności, aby bez należytego uzasadnienia nie deprecjonować znaczenia rejestracji znaku towarowego, nie sprowadzać jej do zabiegu czysto formalnego, nieposiadającego większej wagi.

T and C z siedzibą w N J zaskarżając wyrok w całości domagała się jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia kosztów postępowania. Zaskarżonemu wyrokowi spółka zarzuciła naruszenie:

1. art. 153 p.p.s.a. polegające na niezastosowaniu się WSA do zasady, iż ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu wiążą w sprawie sąd, którego działanie było przedmiotem zaskarżenia, poprzez brak zastosowania się do wytycznych NSA wskazanych w wyroku z dnia 31 maja 2011 r., sygn. akt II GSK 611/10,

2. art. 145 § 1 pkt. 1 lit. c p.p.s.a. polegające na wydaniu wyroku na podstawie tego przepisu w sytuacji braku zastosowania się do wytycznych NSA wskazanych w wyroku z dnia 31 maja 2011 r., sygn. akt II GSK 611/10,

3. art. 145 § 1 pkt. 1 lit. c p.p.s.a. polegające na wydaniu wyroku na podstawie tego przepisu w sytuacji braku występowania podstaw do stwierdzenia naruszenia przez Urząd Patentowy RP art. 7, 77 § 1, 80 oraz 107 § 3 k.p.a. w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy,

4. art. 141 § 4 p.p.s.a. poprzez sporządzenie nieprawidłowego uzasadnienia wyroku, polegające na braku przedstawienia przez WSA samodzielnie ocenionych motywów rozstrzygnięcia oraz własnej oceny analizy materiału dowodowego, czego wynikiem jest brak stanowiska WSA w zakresie istotnych dla sprawy ustaleń faktycznych,

5. art. 133 § 1 p.p.s.a. polegające na braku oparcia wyroku o akta i kwestionowaniu przez WSA istnienia szeregu ustaleń organu, pomimo ich przedstawienia w decyzji z dnia 3 czerwca 2008 r., Sp. 526/05,

6. art. 133 § 1 p.p.s.a. polegające na braku oparcia wyroku o akta w sytuacji nieprawidłowego ustalenia, że znajdują się w nich dowody potwierdzające używanie zarejestrowanych znaków towarowych T przez wiele podmiotów gospodarczych w Stanach Zjednoczonych jak i w Polsce w dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego T nr R-153645 tj. 27-02-1997 r., a także, iż słowo T występuje w nazwach barów i restauracji, hoteli i zakładów fryzjerskich a także sklepów z bielizną i odzieżą,

7. art. 141 § 4 p.p.s.a. polegające na braku wskazania przez WSA organowi wpływu ewentualnego aktualnego używania oznaczenia T w nazwach barów i restauracji, hoteli i zakładów fryzjerskich, a także sklepów z bielizną i odzieżą na ocenę renomy znaku towarowego T w dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego nr R-153645 (tj. 27 lutego1997 r.).

W piśmie procesowym z dnia 6 marca 2012 r. spółka T & B, Inc. Div. of T C z siedzibą w H wniosła oddalenie skargi kasacyjnej.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie jest oparta na usprawiedliwionych podstawach.

Na wstępie niniejszych rozważań podkreślić należy, że zgodnie z treścią art. 174 p.p.s.a. skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach: 1) naruszeniu prawa materialnego przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie; 2) naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Naczelny Sąd Administracyjny jest związany podstawami skargi kasacyjnej, bowiem stosownie do treści art. 183 § 1 p.p.s.a, rozpoznając sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze pod rozwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania, która zachodzi w przypadkach przewidzianych w § 2 tego artykułu. W niniejszej sprawie nie występują jednak żadne z wad wymienionych we wspomnianym przepisie, które powodowałyby nieważność postępowania prowadzonego przez Sąd pierwszej instancji.

Jak już wskazano, skarga kasacyjna została oparta na zarzucie naruszenia przepisów postępowania w zakresie, o którym mowa w art. 174 pkt 2 p.p.s.a. Skuteczne wniesienie skargi kasacyjnej opartej na wspomnianej podstawie wymaga przeprowadzenia dowodu, że zarzucone w skardze kasacyjnej naruszenie przepisów postępowanie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Skarga kasacyjna nie podjęła w dostatecznym stopniu próby wykazania, iż zarzucone w skardze kasacyjnej naruszenie przez Sąd pierwszej instancji przepisów postępowania mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Ze względów ustrojowych Sąd pierwszej instancji nie mógł poczynić we własnym zakresie wszystkich ustaleń w kwestiach, na które wskazał NSA w omawianym wyroku. Mógł tylko pod tym kątem skontrolować zaskarżoną decyzję, co zresztą wynika z treści omawianego wyroku, co też Sąd pierwszej instancji uczynił. W świetle art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej. Zatem, pomijając wyjątki, sąd administracyjny nie rozpoznaje sprawy co do jej istoty. Tym samym sąd administracyjny nie dokonuje za organ istotnych w sprawie ustaleń, jak przykładowo na gruncie niniejszej sprawy w kwestii renomy znaku "T" na terytorium Polski. Poczynienie takich ustaleń wchodzi w zakres kognicji Urzędu Patentowego. Natomiast sąd administracyjny dokonuje kontroli działalności tego organu pod kątem zgodności z prawem, co jak już wskazano miało miejsce.

Po drugie, na zalecenia NSA co do dalszego kierunku postępowania należy również patrzeć przez pryzmat procedury normującej tryb postępowania spornego, o której mowa w przepisach tytułu VII p.w.p. Postępowanie sporne charakteryzuje się kontradyktoryjnością stron postępowania. Stosownie do art. 255 ust. 4 p.w.p. Urząd Patentowy rozstrzyga sprawy w trybie postępowania spornego w granicach wniosku i jest związany podstawą prawną wskazaną przez wnioskodawcę. Dlatego mankamenty zaskarżonej decyzji, na które wskazał NSA we wspomnianym wyroku i powtórzył Sąd pierwszej instancji, a w szczególności dotyczące zbadania renomy znaku "T" na terytorium Polski, dotykają przede wszystkim, co wymaga podkreślenia, postępowania dowodowego na etapie postępowania spornego przez Urzędem Patentowym. Przedłożenie odpowiednich dowodów w tym zakresie obciąża T & C . Bez przedłożenia takich dowodów Sąd pierwszej instancji nie może skutecznie dokonać kontroli zaskarżonej decyzji.

Nie sposób podzielić stanowiska skargi kasacyjnej jakoby zaskarżona decyzja udzielała odpowiedzi na wszystkie zagadnienia będące przedmiotem wskazań NSA zawartych we wspomnianym wyroku, a tylko Sąd pierwszej instancji uchylił się od skontrolowania tej decyzji, w ocenie T & C zgodnej z prawem. Wadliwość takiego rozumowania jest oczywista, jeżeli się zważy, iż omawiane zalecenia NSA, powtórzone przez Sąd pierwszej instancji, odnoszące się również do grupy podobnych znaków firmy T & B zawierających słowo "T", jak niniejszy znak, zostały zawarte w późniejszej dacie niż zaskarżona decyzja, a mianowicie w wyrokach NSA z dnia 8 lipca 2009 r., sygn. akt II GSK 1110/08 oraz z dnia 25 listopada 2009 r., sygn. akt 203/09. W dacie podjęcia zaskarżonej decyzji Urząd Patentowy nie mógł więc znać prawidłowych wskazań co do dalszego postępowania, zarówno w sprawie niniejszej, jak i w innych sprawach dotyczących rejestracji podobnych znaków, zawierających słowo "Tiffany".

Skoro zalecenia NSA wskazują na istotne mankamenty zaskarżonej decyzji, zaistniałe przede wszystkim na etapie postępowania spornego przed Urzędem Patentowym, zwłaszcza w kwestii renomy znaku "Tiffany" w Polsce w dacie zgłoszenia spornego znaku do rejestracji, trudno byłoby zasadnie zarzucić Sądowi pierwszej instancji, że uchylając zaskarżoną decyzję uczynił to z naruszeniem przepisów postępowania, które to uchybienia mogłyby mieć istotny wpływ na wynik sprawy. W tym miejscu można również dodać, że skarga kasacyjna, jako nie oparta na zarzucie naruszenia prawa materialnego (art. 174 pkt 1 p.p.s.a.), tym samym nie podważyła dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny zaskarżonej decyzji pod kątem materialno-prawnym.

Odnosząc się do podniesionych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia przepisów postępowania, nie zasługują one na uwzględnienie.

Nietrafny jest podniesiony w pkt 1 skargi kasacyjnej zarzut, aby Sąd pierwszej instancji, przez niezastosowanie się do wskazań co do dalszego postępowania, o których mowa w art. 190 p.p.s.a., wyrażonych w wyroku NSA z dnia 31 maja 2011 r., sygn. akt II GSK 611/10, naruszył przepis art. 153 p.p.s.a. Wbrew temu, co zarzuca skarga kasacyjna, Sąd pierwszej instancji odniósł się do oceny prawnej i zaleceń zawartych w powołanym wyroku NSA. W szczególności Sąd pierwszej instancji uwzględnił wskazaną przez NSA metodę badania renomy znaku towarowego. Ponadto, w ślad za stanowiskiem NSA, zarzucił brak uwzględnienia w zaskarżonej decyzji udziału towarów oznaczanych znakiem "Tiffany" na polskim rynku, zarówno pod względem ilości, jak i wartości zbywanych towarów. Również, uwzględniając ocenę prawną NSA zawartą we wspomnianym wyroku, Sąd pierwszej instancji wskazał na potrzebę rozważenia przy ustalaniu renomy znaku towarowego używania znaków z użyciem słowa "Tiffany" przez inne podmioty w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych. Ponadto, na co zwrócił uwagę NSA, należy także ocenić zachowanie T & C , która przez kilka lat nie oponowała przeciwko używaniu przez T & B spornego znaku ze słowem "T".

W świetle stanowiska NSA przedstawionego w omawianym wyroku, wskazującego na wspomniane mankamenty zaskarżonej decyzji, nie sposób także zaakceptować zarzutu zawartego w pkt 3 skargi kasacyjnej, iż decyzja ta nie uzasadniała zarzutu wydania jej z naruszeniem przepisów art. 7, art. 77 § 1, art. 80 oraz art. 107 § 3 k.p.a., a tym samym jakoby nie było podstaw do jej uchylania przez Sąd pierwszej instancji. Wręcz przeciwnie, o czym była już mowa, wskazane przez NSA, a w ślad za nim przez Sąd pierwszej instancji, mankamenty zaskarżonej decyzji uzasadniały jej wyeliminowanie z obrotu prawnego, a to z uwagi na niewyjaśnienie w tej decyzji istotnych dla wyniku sprawy okoliczności dotyczących kwestii renomy znaku "Tiffany" na terytorium Polski w dacie zgłoszenia do rejestracji spornego znaku.

Nie jest także oparty na usprawiedliwionej podstawie podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 133 § 1 p.p.s.a., w myśl którego Sąd wydaje wyrok po zamknięciu rozprawy na podstawie akt sprawy. Wbrew temu, co zarzuca się w skardze kasacyjnej, Sąd pierwszej instancji, dokonując kontroli zaskarżonej decyzji pod kątem zgodności z prawem, wydał wyrok na podstawie akt sprawy. Jednakże, jak ustalił, a co nie jest naruszeniem wspomnianego przepisu, zebrany w sprawie materiał dowodowy, a także ustalenia poczynione przez organ, były niewystarczające dla potrzeb rozstrzygnięcia sprawy co do jej istoty poprzez wydanie zaskarżonej decyzji, eliminującej z obrotu prawnego decyzję przyznającej T & B prawo ochronne na sporny znak towarowy. Ponadto, o czym była już mowa, skarga kasacyjna, jako nie oparta na zarzucie naruszenia prawa materialnego (art. 174 pkt 1 p.p.s.a.), skutecznie nie podważyła zasadności stanowiska Sądu pierwszej instancji w zakresie oceny materialno-prawnej zaskarżonej decyzji w kwestii wydania jej bez wyjaśnienia istotnych faktów wchodzących w zakres hipotezy przepisu art. 8 pkt 1 u.z.t. Innymi słowy, konieczność zebrania dowodów dla ustalenia istotnych dla wyniku sprawy faktów nie jest naruszeniem przepisu art. 133 § 1 p.p.s.a., na co w szczególności może wskazywać przepis art. 133 § 3 p.p.s.a. Zgodnie z tym przepisem rozprawa powinna być otwarta na nowo, jeżeli istotne okoliczności ujawniły się dopiero po jej zamknięciu.

Również nie jest oparty na usprawiedliwionej podstawie podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a., polegający na braku wskazania organowi wpływu ewentualnego aktualnego używania oznaczenia "T" w nazwach barów i restauracji, hoteli i zakładów fryzjerskich, a także sklepów z bielizną i odzieżą na ocenę renomy znaku towarowego "Tiffany" w dacie zgłoszenia spornego znaku do rejestracji. Tak sprecyzowany zarzut nie wchodzi w zakres hipotezy przepisu art. 141 § 4 p.p.s.a., w świetle którego uzasadnienie wyroku powinno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowisk pozostałych stron, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie. Jeżeli w wyniku uwzględnienia skargi sprawa ma być ponownie rozpatrzona przez organ administracji, uzasadnienie powinno ponadto zawierać wskazania co do dalszego postępowania. Wspomniane wyżej wymogi spełnia zaskarżony wyrok. Można wskazać, iż w świetle stanowiska wyrażonego w uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 15 lutego 2010 r. II FPS 8/09 (ONSAiWSA 2010/3/39, ZNSA 2010/2/122), które podziela skład orzekający w niniejszej sprawie, powołany wyżej przepis może stanowić samodzielną podstawę kasacyjną (art. 174 pkt 2 p.p.s.a.), jeżeli uzasadnienie orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego nie zawiera stanowiska co do stanu faktycznego przyjętego za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Taka sytuacja, o czym była już mowa, nie miała miejsca, gdyż uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie elementy wymagane od wyroku. Natomiast, czego nie bierze pod uwagę skarga kasacyjna, ta część uzasadnienia wyroku sądu administracyjnego nie powinna łączyć się z oceną pod względem zgodności z prawem rozstrzygnięcia (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 maja 2010 r., sygn. akt II FSK 119/09; LEX nr 590810). Toteż, zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. nie jest usprawiedliwioną podstawą dla czynienia zaskarżonemu wyrokowi zarzutu dokonanie błędnych ustaleń faktycznych, czy też błędnego rozstrzygnięcia sprawy.

Z powyższych względów skarga kasacyjna podlega oddaleniu (art. 184 p.p.s.a.).

Natomiast brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku T & B o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego. Przepisy art. 204 p.p.s.a. dotyczą zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego jedynie w relacjach pomiędzy organem a stroną. Przepisy te nie przewidują możliwości zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego między uczestnikami postępowania, jak to ma miejsce w okolicznościach niniejszej sprawy.



Powered by SoftProdukt