drukuj    zapisz    Powrót do listy

6037 Transport drogowy i przewozy, Transport, Inne, oddalono skargę, III SA/Kr 5/13 - Wyrok WSA w Krakowie z 2013-03-22, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III SA/Kr 5/13 - Wyrok WSA w Krakowie

Data orzeczenia
2013-03-22 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2013-01-04
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie
Sędziowie
Janusz Kasprzycki /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6037 Transport drogowy i przewozy
Hasła tematyczne
Transport
Sygn. powiązane
II GSK 1806/13 - Wyrok NSA z 2014-12-10
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 Art. art. 7, 10, 77 par. 1, 80, 107 par. 3
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 2012 poz 270 Art. 151
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 2012 poz 1265 Art. 92 a ust. 1
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym - tekst jednolity
Sentencja

Kraków, dnia 22 marca 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Janusz Kasprzycki po rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym na posiedzeniu niejawnym w dniu 22 marca 2013 r. sprawy ze skargi A - M. i E. D. Spółka jawna z siedzibą w P, na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia 24 października 2012 r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej skargę oddala.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia 24 października 2012 r., nr [...], Główny Inspektor Transportu Drogowego, na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm., zwanej dalej w skrócie - k.p.a.), art. 4 pkt 22 lit. a, art. 92a ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 125, poz. 874 ze zm., zwanej dalej ustawą o transporcie drogowym), utrzymał w mocy decyzję Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] 2012 r. nr [...] o nałożeniu kary pieniężnej w wysokości 5 000 zł na firmę "A" M. i W. D. Spółka Jawna z siedzibą w P, gmina I.

Powyższa decyzja zapadła w następujących okolicznościach faktycznych i prawnych.

Podczas kontroli drogowej w dniu 26 czerwca 2012 r. w K pojazdu marki Scania o nr rej. [...] organy kontroli transportu drogowego stwierdziły, że kierujący ww. pojazdem prowadził go bez włożonej wykresówki do tachografu analogowego przez co nie rejestrowane były za pomocą tego urządzenia na wykresówce wskazania w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi. Jak ustalono pojazdem kierował L. N. W toku kontroli kierowca został przesłuchany w charakterze świadka. Przebieg kontroli został utrwalony w protokole kontroli z dnia 26 czerwca 2012 r.

Mając powyższe ustalenia na uwadze Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego [...] 2012 r. wydał więc decyzję nr [...] o nałożeniu na przedsiębiorcę kary pieniężnej w wysokości 5 000 zł za wskazane naruszenia ustawy o transporcie drogowym.

W odwołaniu od tej decyzji strona zarzuciła organowi naruszenie norm postępowania administracyjnego. Ponadto uważa, że protokół z kontroli został zafałszowany.

Opisaną na wstępie decyzją Główny Inspektor Transportu Drogowego utrzymał w mocy decyzję organu l instancji.

Odnosząc się do podniesionych zarzutów wskazał, że jak wynika ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego analogowy tachograf nie rejestrował w pojeździe wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi. Organ odwoławczy podniósł, że ustalenia te niezbicie potwierdza protokół z kontroli, oraz dowód z przesłuchania kierowcy w charakterze świadka.

Mając na względzie całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego organ odwoławczy uznał, że organ l instancji dokonał prawidłowej oceny stanu faktycznego, a nałożona kara pieniężna została wymierzona słusznie i zgodnie z przepisami prawa. Odnosząc się do argumentów strony odwołującej organ odwoławczy stwierdził, że organ l instancji nie naruszył przepisów postępowania. W sposób wszechstronny dokonał oceny stanu faktycznego, działał w granicach i zgodnie z przepisami prawa. Podkreślił, że to na przedsiębiorcy ciąży szczególny obowiązek stosowania różnych metod mających na celu zapobieganie ewentualnym zachowaniom kierowcy, naruszającym przepisy z zakresu transportu drogowego.

Skargę na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosła Spółka "A" Spółka Jawna z siedzibą w W zarzucając organowi naruszenie artykułów: 7, 10, 75, 77 § 1, 107 § 3 k.p.a. oraz art. 92a ust. 4 ustawy o transporcie drogowym.

W odpowiedzi na skargę Główny Inspektor Transportu Drogowego wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumenty zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zważył, co następuje.

Sprawa mogła być rozpoznaniu w trybie uproszczonym, gdyż wobec złożonego przez stronę skarżącą w skardze wniosku w tym zakresie, strona przeciwna w określonym w art. 119 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity, Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm., zwanej dalej w skrócie P.p.s.a.), terminie nie zażądała przeprowadzenia rozprawy.

Stosownie do treści art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) w zw. z art. 3 § 1 P.p.s.a.), sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej, stosując środki określone w ustawie. Kontrola sądu polega na zbadaniu, czy przy wydawaniu zaskarżonego aktu nie doszło do rażącego naruszenia prawa dającego podstawę do stwierdzenia nieważności, naruszenia prawa dającego podstawę do wznowienia postępowania, naruszenia prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy oraz naruszenia przepisów postępowania administracyjnego w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Sąd nie jest przy tym związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną, zgodnie z dyspozycją art. 134 § 1 P.p.s.a. Sąd administracyjny nie rozstrzyga, więc merytorycznie, lecz ocenia zgodność decyzji z przepisami prawa.

Skarga nie jest zasadna.

Zgodnie z art. 92a ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tekst jednolity, Dz. U. z 2012 r., poz. 1265 ze zm., zwanej dalej ustawą o transporcie drogowym), w brzmieniu obowiązującym w dacie wydawania zaskarżonej decyzji, "Podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego, podlega karze pieniężnej w wysokości od 50 złotych do 10.000 złotych za każde naruszenie."

Przy czym, jak stanowi ust. 2 powyższego przepisu suma kar pieniężnych nałożonych podczas jednej kontroli nie może przekroczyć kwoty 10.000 złotych - w odniesieniu do kontroli drogowej.

Jak stanowił ust. 6 art. 92a ustawy o transporcie drogowym, wykaz naruszeń obowiązków lub warunków, o których mowa w ust. 1, oraz wysokości kar pieniężnych za poszczególne naruszenia określa załącznik nr 3 do ustawy.

W myśl Ip. 6.2.1. załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym wykonywanie przewozu drogowego i nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi usankcjonowane zostało, zgodnie karą pieniężną w wysokości 5 000 złotych.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie całkowicie bezpodstawne są zarzuty strony skarżącej, że w kontrolowanych decyzjach tkwią wady skutkujące ich uchyleniem.

W rozpatrywanej sprawie naruszenie warunków wynikających z przepisów ustawy o transporcie polegające na nierejestrowaniu przez urządzenie rejestrujące

- tachograf analogowy - bez wątpienia wyczerpuje hipotezę art. 92a ust. 1, ustawy o transporcie drogowym w związku z Ip. 6.2.1 załącznika nr 3 do tej ustawy dając podstawę, zgodnie z dyspozycją wskazanego przepisu do nałożenia przewidzianej w przepisach załącznika do tej ustawy sankcji.

Nie istnieje bowiem sprzeczność pomiędzy treścią rozstrzygnięcia organów a treścią przepisów będących podstawą tego rozstrzygnięcia.

W żaden sposób nie można organom orzekającym w niniejszej sprawie zarzucić nie tylko błędnej wykładni powyższych przepisów, ale również błędnego ich zastosowania.

Zdaniem Sądu wbrew twierdzeniom strony skarżącej organy zebrały wystarczający materiał dowodowy do podjęcia rozstrzygnięcia, rozpatrzyły go w całości i we wzajemnej łączności, zgodnie z postanowieniami artykułów: 7, 77 § 1 i 80 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity, Dz. U. z 2000 r., Nr 98, poz. 1071 ze. zm., zwanej dalej w skrócie -k.p.a.).

Prawidłowo organy uznały, że udowodnione zostało naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym, skoro z zeznań kierowcy bez wątpienia wynika, że nie rejestrował on za pomocą analogowego tachografu danych zapisywanych na wykresówce. Nadto wynika z nich, że kierowca dokonywał naruszeń w tym zakresie wielokrotnie i to na polecenie pracodawcy w dniach poprzedzających kontrolę. Tej trafnej oceny organów zebranych dowodów, która znalazła swój wyraz w podjętym rozstrzygnięciu, nie może zmienić także fakt, że w trakcie kontroli przesłuchano jako świadka kierowcę, a przedsiębiorca nie został o przeprowadzeniu tego dowodu powiadomiony i nie brał w jego przeprowadzaniu udziału, czym uniemożliwiono mu możność zadawania świadkowi pytań oraz złożenie wyjaśnień.

Istotnie, zgodnie z art. 79 k.p.a. strona powinna być zawiadomiona o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodów ze świadków, biegłych lub oględzin przynajmniej na siedem dni (§ 1) oraz ma prawo brać udział w przeprowadzeniu dowodu, może zadawać pytania świadkom, biegłym i stronom oraz składać wyjaśnienia (§ 2). Zauważyć jednakże należy, że w myśl art. 73 ust. 1 pkt 4 ustawy o transporcie drogowym w toku kontroli inspektor może m.in. przesłuchać świadków i zasięgać opinii biegłych.

Przepis art. 73 ustawy o transporcie drogowym jest zatem przepisem szczególnym (lex specialis) wobec art. 79 k.p.a.

Wyposażenie wobec tego inspektorów kontroli drogowej przez ustawodawcę w kompetencje do przesłuchania świadka podczas kontroli, w myśl art. 73 ust. 1 pkt 4 ustawy, wyklucza zastosowanie art. 79 k.p.a. przy zastrzeżeniu, że organy prowadzące postępowanie o ukaranie przedsiębiorcy przestrzegały pozostałe przepisy postępowania administracyjnego, w szczególności miały na względzie art. 81 i art. 10 k.p.a.

Po pierwsze, podniesiony przez stronę skarżącą zarzut naruszenia przez organ odwoławczy art. 10 k.p.a. odniósł by skutek wówczas, gdyby strona skarżąca wykazała, że zarzucane uchybienie uniemożliwiło jej dokonanie konkretnych czynności procesowych. Na stronie stawiającej zarzut spoczywa bowiem ciężar wykazania istnienia związku przyczynowego między naruszeniem przepisów postępowania a wynikiem sprawy (por. m. in wyrok NSA z dnia 18 grudnia 2012 r., sygn. akt II OSK 1490/11, LEX nr 1286271). Tego jednakże strona skarżąca nie uczyniła.

Po drugie, żadnych dodatkowych dowodów organ ten nie przeprowadzał, tak więc brak formalnego zawiadomienia z art. 10 k.p.a. przed wydaniem decyzji w II instancji nie może stanowić naruszenia procesowego skutkującego uchyleniem wydanej w sprawie decyzji.

Nie można postawić w tym zakresie także zastrzeżeń organowi l instancji.

Jak wynika z treści zawiadomienia z 26 czerwca 2012 r. (k. 30 akt administracyjnych) przed wydaniem decyzji w l instancji organ zawiadomił przedsiębiorcę, zgodnie z art. 10 k.p.a. o zakończeniu postępowania wyjaśniającego i możliwości wypowiedzenia się przez niego co do zebranych dowodów.

Nie jest więc uprawnione twierdzenie, że okoliczność faktyczna - polegająca na nierejestrowaniu przez tachografu analogowy danych dotyczących aktywności kierowcy, prędkości pojazdu i przebytej przez niego drogi - nie może być uznana za udowodnioną, skoro skarżący jako przedsiębiorca miał stworzoną przez organ możność wypowiedzenia się i skorzystania z uprawnień, gwarantowanych mu przez art. 10 k.p.a., co jak wynika z akt administracyjnych uczynił. Organy prowadzące postępowanie osiągnęły więc prawdę obiektywną, tak jak stanowią to przepisy artykułów: 7, 77 § 1 k.p.a.

Zasadne jest też stanowisko organów orzekających, że zgłoszone żądanie przeprowadzenia dowodu z zapisu kamery znajdującej się wedle twierdzeń w pojeździe Inspekcji Transportu Drogowego, mogło być nieuwzględnione. Wynika to z postanowień art. 78 k.p.a. Skoro okoliczność mająca znaczenie dla rozstrzygnięcia została stwierdzono w sposób wystarczający dowodem z przesłuchania świadka, który był pouczony o odpowiedzialności karnej za składania fałszywych zeznań, prawie do ich odmowy lub odpowiedzi na zdawane mu pytania, organ nie był zobligowany do przeprowadzania dodatkowych dowodów.

Z całą stanowczością podnieść należy, że za działalność przedsiębiorstwa wykonującego transport drogowy zawsze ponosi odpowiedzialność to przedsiębiorstwo (ten przedsiębiorca) i na nim spoczywa ciężar odpowiedzialności za ewentualne skutki działań osób, którymi w wykonaniu działalności gospodarczej się posługuje i to niezależnie od charakteru stosunku prawnego łączącego przedsiębiorcę z taką osobą.

Powyższy pogląd, wypowiedziany przez Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 6 lipca 2011 r., sygn. akt II GSK 716/10; LEX nr 920618, Sąd orzekający w niniejszej sprawie w całej rozciągłości podziela.

Rzeczywiście odpowiedzialność przedsiębiorcy, prowadzącego usługi transportu drogowego nie jest odpowiedzialnością absolutną za cudze czyny,

bowiem istnieje możliwość zwolnienia się z przedsiębiorcy z odpowiedzialności za działania osób, którymi posługuje się on w wykonaniu działalności, jeżeli wykaże okoliczności wymienione w art. 92a ust. 4 i art. 93 ust. 7 ustawy o transporcie drogowym.

W tym przypadku skarżący przedsiębiorca w żaden sposób takich okoliczności nie wykazał, do czego był zobowiązany, by ewentualnie się ekskulpować.

Przepis art. 92a ust. 4 ustawy o transporcie drogowym posługuje się sformułowaniem braku wpływu podmiotu wykonującego przewóz (przedsiębiorcy) na naruszenia przez kierowcę. Przepis natomiast art. 93 ust. 7 ustawy stanowi o braku możliwości przewidzenia przez przedsiębiorcę zdarzeń lub okoliczności, w jakich nastąpiło naruszenie przez kierowcę przepisów prawa.

Sąd podziela stanowisko organów orzekających, że żaden z powyższych przepisów w stanie faktycznym niniejszej sprawy nie miał zastosowania.

Podkreślić z całą stanowczością należy, że obowiązkiem przedsiębiorcy jest nadzór nad zachowaniami ludzkimi (w tym nad przestrzeganiem czasu pracy kierowcy). Owszem kierowca samodzielnie prowadzi pojazd i wówczas trudno jest o osobisty nadzór pracodawcy. Tej okoliczności nie można jednak kwalifikować w kategoriach "braku wpływu". Przedsiębiorca ma bowiem obowiązek organizować tak pracę kierowców, aby nie dochodziło do naruszeń w zakresie czasu ich pracy. Wyłączenie odpowiedzialności w takiej typowej przecież sytuacji godziłoby w specyfikę obowiązku nadzoru przedsiębiorcy nad przestrzeganiem czasu pracy. Zasadna jest więc argumentacja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w tym zakresie (por. wyrok tego sądu z 24 września 2011 r., sygn. akt VI SA/Wa 853/09), podzielona przez Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 28 stycznia 2011 r., sygn. akt II GSK 118/10; LEX nr 952790).

Obowiązki przedsiębiorcy wynikają wprost z art. 10 ust. 2 rozporządzenia (WE) nr 561/2006, stanowiąc, że przedsiębiorstwo transportowe organizuje pracę kierowców w taki sposób, aby mogli przestrzegać przepisów rozporządzenia (EWG) nr 3821/85 oraz przepisów rozdziału II tego rozporządzenia. W myśl ust. 3 art. 10 cytowanego rozporządzenia przedsiębiorstwo odpowiada za naruszenia przepisów, których dopuszczają się kierowcy tego przedsiębiorstwa, nawet jeżeli naruszenie takie miało miejsce na terytorium innego Państwa Członkowskiego lub w państwie trzecim.

Żadnych wobec powyższego nie budzi wątpliwości dokonana przez organy ocena odpowiedzialności administracyjnej przedsiębiorcy za stwierdzone naruszenia prawa.

W dyspozycji przepisu art. 93 ust. 7 ustawy o transporcie drogowym, nie mieszczą się sytuacje, które bezpośrednio wynikają z braku właściwych rozwiązań organizacyjnych w zakresie dyscyplinowania pracowników - kierowców, także kwestie związane z właściwym doborem pracowników. To rzeczą przedsiębiorcy jest właściwy dobór kierowców, przy zachowaniu należytej staranności, właściwego sytemu motywacyjnego, szkoleniowego, czy innego rodzaju środków dyscyplinujących, by nie dochodziło do naruszeń przepisów ustawy o transporcie drogowym. Nie jest wystarczające więc wykazanie braku winy, lecz wymagane jest pozytywne udowodnienie, czego nie uczyniła strona skarżąca, że podjęte zostały uprzednio wszelkie kroki w celu zapobieżenia powstaniu naruszeń przepisów ustawy.

Z pewnością nie jest wystarczającym jedynie stwierdzenie w skardze przez stronę skarżącą, że: "zawsze im przypominam o obowiązku opisania tego faktu na odwrocie wykresówki", nie poparte żadnymi dowodami, z których by wynikało, że strona skarżąca przeprowadzała wielokrotnie choćby szkolenia w zakresie przestrzegania przez zatrudnianych kierowców przepisów ustawy o transporcie drogowym.

Nadal aktualne jest, mimo zmian w ustawie, stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, wypowiedziane w wyroku z dnia 31 marca 2008 r., sygn. akt SK 75/06 (30/2/A/2008) odnośnie obowiązków określonych w art. 5 ustawy o transporcie drogowym. Trybunał podkreślił, że regulacje te zmierzają do wymuszenia takiej organizacji pracy przedsiębiorstwa wykonującego transport drogowy, ażeby działalność ta odbywała się w sposób bezpieczny, bez (zagrożenia życia, zdrowia i mienia innych osób. Sprawą przedsiębiorcy jest zawarcie (takich umów i obmyślenie takich organizacyjnych rozwiązań, które będą dyscyplinować osoby (wykonujące na jego rzecz usługi kierowania pojazdem, czy to na zasadzie stosunku pracy, czy na zasadzie samozatrudnienia. W powyższym wyroku Trybunał wskazał także, że sankcje administracyjne- stosowane automatycznie, z mocy ustawy - mają przede wszystkim znaczenie prewencyjne (zob. wyrok z 24 stycznia 2006 r., sygn. SK 52/04, OTK ZU nr l/A/2006, poz. 6). Podkreślił, że istotą kary administracyjnej jest przymuszenie do respektowania nakazów i zakazów. Proces wymierzania kar pieniężnych należy zatem postrzegać w kontekście stosowania instrumentów władztwa administracyjnego. Kara ta nie jest konsekwencją dopuszczenia się czynu zabronionego, lecz skutkiem zaistnienia stanu niezgodnego z prawem, co sprawia, że ocena stosunku sprawcy do czynu nie mieści się w reżimie odpowiedzialności obiektywnej (sygn. P 19/06). Niedopuszczalne jest przyjęcie, że przedsiębiorca nie odpowiada za naruszenia przepisów, o których mowa w art. 92 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym (w tym stanie faktycznym i prawnym art. 92a ust. 1) z tego wyłącznie powodu, że twierdzi, iż naruszenia były wymuszone np. czynnikami zewnętrznymi (koniecznością dotrzymania warunków zaciągniętego zobowiązania (wobec osób trzecich) bądź to, jak w tym przypadku, pracownik dopuścił się tych naruszeń, a skarżący jako pracodawca nie miał wpływu na ich powstanie. To przedsiębiorca jest bowiem odpowiedzialny za działania tych osób i ponosi z tego tytułu ryzyko w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Trudno w takim stanie rzeczy postawić organom zarzut naruszenia zasady wyrażonej w art. 8. W uzasadnieniach kontrolowanych decyzji w sposób wystarczający i spełniający wymogi art. 107 § 3 k.p.a. organy przedstawiły motywy podjętych rozstrzygnięć, co nie powoduje, że uchybiły one zasadzie przekonywania żart. 11 k.p.a.

Decyzje organów obu instancji odpowiadają zatem prawu.

W tym stanie rzeczy, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity, Dz. U. z 2012 r., poz. 270), orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt