drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, II GSK 1793/11 - Wyrok NSA z 2012-12-04, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 1793/11 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2012-12-04 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-08-22
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jan Bała /przewodniczący/
Krystyna Anna Stec
Maria Jagielska /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 2623/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2011-04-20
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 132 ust. 2 pkt 2 i pkt 3
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jan Bała Sędzia NSA Maria Jagielska (spr.) Sędzia NSA Krystyna Anna Stec Protokolant Patrycja Kozłowska po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2012 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej C. G. es V. T. G. RT B., Węgry od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 20 kwietnia 2011 r. sygn. akt VI SA/Wa 2623/10 w sprawie ze skargi C. G. es V. T. G. RT B., Węgry na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] lipca 2010 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w W. do ponownego rozpoznania, 2. zasądza od Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz C. G. es V. T. G. RT B., Węgry 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego

Uzasadnienie

Wyrokiem objętym skargą kasacyjną Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę C. G. és V. T. G. RT z siedzibą w B., Węgry na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] lipca 2010 r. w przedmiocie prawa ochronnego na znak towarowy.

Przedstawiając stan sprawy Sąd I instancji wskazał, że skarżąca, na podstawie art. 246 w zw. z art. 132 ust. 2 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm. dalej: p.w.p.), wniosła sprzeciw wobec decyzji o udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy słowny ANTI-SPA [...] Z. F. P. S.A. w S. przeciwstawiając mu podobny do chronionego na jej rzecz w Polsce międzynarodowy znak towarowy NO-SPA nr [...] zgłoszony z pierwszeństwem od dnia [...] marca 1994 r. do oznaczania towarów w klasie 05. Zaznaczyła, iż znak towarowy NO-SPA należy do grupy znaków mocnych - powszechnie znanych i renomowanych. Prawo ochronne na znak towarowy ANTI-SPA nie powinno zostać udzielone z uwagi na podobieństwo w warstwie wizualnej i konceptualnej powodujące skojarzenie tego znaku ze znakiem NO-SPA i przez to ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, co do pochodzenia towarów. Skarżąca wskazała na identyczność towarów, ten sam charakter, takie samo przeznaczenie, tą samą grupę odbiorców i te same kanały dystrybucji.

Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej decyzją z dnia [...] lipca 2010 r., działając na podstawie art. 246 i 247 ust. 2 oraz art. 132 ust 2 pkt 2 i pkt 3 p.w.p. oraz art. 98 k.p.c. w zw. z art. 256 ust. 2 p.w.p., oddalił sprzeciw oraz przyznał uprawnionemu od skarżącej zwrot kosztów postępowania. Organ wyjaśnił, że z trzech przesłanek, o których mowa w art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., spełniona jest pierwsza - przeciwstawione znaki towarowe przeznaczone są do oznaczania identycznych towarów w klasie 5, tj. produktów farmaceutycznych. Rozważając identyczność lub podobieństwo oznaczeń, organ wywiódł, że posiadają one identyczny wspólny człon SPA, jednak okoliczność ta nie uzasadnia twierdzenia o mylącym podobieństwie kolizyjnych znaków towarowych. Element SPA nie ma bowiem charakteru dominującego, natomiast o stwierdzeniu podobieństwa bądź różnicy między oznaczeniami nie powinno decydować występowanie w nich tego samego przedrostka lub przyrostka, jeżeli jest on powszechnie stosowany. Ponadto wskazano, że w przemyśle farmaceutycznym powszechne jest występowanie znaków towarowych, tzw. sugerujących lub aluzyjnych, które wskazują pośrednio na przeznaczenie leków, do oznaczania których służą bądź nawiązują do substancji czynnych zawartych w lekach. Zdaniem organu w sprawie można przypuszczać, iż człon SPA pochodzi od słowa spasmolyticum oznaczającego środek rozkurczowy. W znaku wnoszącej sprzeciw na początku umieszczone są litery N, O natomiast w spornym znaku litery A, N, T, I, które różnicują kolizyjne znaki towarowe zarówno w warstwie wizualnej, jak i fonetycznej w takim stopniu, iż pomimo wspólnego członu wywierają one całkowicie odmienne ogólne wrażenie. Zdaniem organu oba oznaczenia mają charakter fantazyjny, żadne z nich nie posiada konkretnego znaczenia, a twierdzenie wnoszącego sprzeciw, iż znaki wyrażają analogiczną treść semantyczną, tj. z języka angielskiego negację nie jest jednoznaczne dla przeciętnego odbiorcy. Zdaniem organu, równoczesna obecność porównywanych znaków w obrocie gospodarczym nie będzie wprowadzała dostatecznie rozważnych odbiorców farmaceutyków w błąd co do pochodzenia towarów (art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.). Rozpatrując sprawę pod kątem zarzutu z art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p., organ stwierdził, że skoro kolizyjne znaki towarowe nie są podobne, zbędne było ustalenie, czy wcześniejsze znaki towarowe wnoszącej sprzeciw cieszą się renomą.

WSA w Warszawie nie uwzględnił złożonej przez Spółkę skargi i oddalił ją na zasadzie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270), dalej: p.p.s.a. Sąd stwierdził, że o tym, czy znaki towarowe są podobne, rozstrzyga się na podstawie kryterium niebezpieczeństwa wprowadzania w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów, a niebezpieczeństwo to jest wypadkową podobieństwa towarów i oznaczeń. W rozpoznawanej sprawie sklasyfikowane w klasie 05 towary, dla oznaczania których przeznaczono porównywane znaki, są podobne, a wręcz identyczne.

Sąd I instancji stwierdził, że znaki przeciwstawione nie są podobne na żadnej płaszczyźnie porównania: fonetycznej, językowej czy znaczeniowej. Jak wyjaśnił, łączący kolizyjne znaki identyczny wspólny człon SPA nie uzasadnia twierdzenia o ich mylącym podobieństwie, gdyż nie ma on charakteru dominującego i występuje jako element wielu znaków. Nadto, podobieństwo znaków nie może opierać się na tożsamej sylabie w nich występującej, musi istnieć inny wspólny element słowny lub graficzny zbliżający znaki. Brak takiego elementu przy istnieniu wspólnej sylaby bez żadnego znaczenia nie może uzasadniać twierdzenia o podobieństwie znaku.

WSA zauważył za organem, że w przemyśle farmaceutycznym powszechne jest stosowanie znaków sugerujących, aluzyjnych, zaś użyty w obu znakach człon SPA pochodzi, jak można przypuszczać, od słowa spasmolyticum oznaczającego środek rozkurczowy. Tym, co różnicuje sporne znaki w warstwie wizualnej jak i fonetycznej i sprawia, że wywierają one całkowicie odmienne ogólne wrażenie są litery N, O w znaku Spółki, zaś w znaku spornym litery A, N, T, I. Zdaniem Sądu obydwa znaki traktowane całościowo są oznaczeniami fantazyjnymi, którym nie można przypisać określonego znaczenia nawet poprzez odwoływanie się do przedrostów opisanych w języku angielski czy łacińskim. Słusznie organ uznał więc, że twierdzenie wnoszącego sprzeciw, iż znaki wyrażają analogiczną treść semantyczną negację (w obu przypadkach) nie jest jednoznaczne dla przeciętnego odbiorcy, którym jest w przypadku farmaceutyków, odbiorca wyjątkowo uważny i dotyczy to tak odbiorców tzw. zwykłych konsumentów (pacjenci), jak też specjalistów medycznych (lekarze, pielęgniarki i farmaceuci).

Zdaniem Sądu porównywane znaki mają inną fonetykę, a co do warstwy znaczeniowej znaku WSA zauważył, że oba znaki pochodzą z języka obcego, jednak słowa użyte w tych znakach należą generalnie do słów zrozumiałych prawidłowo odczytywanych pod względem ich znaczenia przez przeciętnego odbiorcę. Słowo NO (-SPA) jest słowem fantazyjnym, któremu wbrew twierdzeniom skarżącej nie można przypisać określonego znaczenia. Z koli słowo ANTI (-SPA) pochodzi z języka łacińskiego i może sugerować przeczenie. Pełne zestawienie znaku ANTI-SPA ma w ocenie Sądu odmienne znaczenie niż znak NO-SPA.

Porównując oba wyrazy jako znaki towarowe w płaszczyźnie wizualnej WSA uznał je za niepodobne. W znakach słownych średniej długości (do 8 liter włącznie) różne powinny być co najmniej dwie litery by wyłączyć podobieństwo. Znaki ANTI-SPA i NO-SPA należą do znaków średniej długości, z czego co najmniej dwie litery są różne, a to według Sądu wystarczało do uznania braku podobieństwa w płaszczyźnie wizualnej. Wreszcie gdy idzie o warstwę znaczeniową WSA uznał, że oba znaki są obcojęzyczne, jednak słowa w nich użyte należą do słów zrozumiałych, prawidłowo odczytywanych przez przeciętnego odbiorcę pod względem znaczenia. Słowo NO-SPA jest słowem fantazyjnym, któremu nie można, wbrew twierdzeniu skarżącej, przypisać żadnego znaczenia, a słowo ANTI-SPA pochodzi z łaciny i może sugerować przeczenie. Jak dalej stwierdził Sąd pełne zestawienie znaku spornego ma odmienne znaczenie, niż znak skarżącej.

Odnosząc się do drugiej podstawy sprzeciwu tj. art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. WSA stwierdził, że niespełnienie jednej ze wskazanych w tym przepisie przesłanek wystarcza do stwierdzenia braku możliwości jego zastosowania. Skoro oba porównywane znaki nie są do siebie podobne, WSA za zbędne uznał ustalanie, czy wcześniejsze znaki towarowe wnoszącej sprzeciw cieszą się renomą.

W skardze kasacyjnej skarżąca Spółka domagała się uchylenia wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu, a także o zasądzenia kosztów, zarzucając:

- na podstawie art. 174 pkt 2 p.p.s.a. naruszenie:

1. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a., poprzez brak oparcia wyroku o ten przepis:

- w sytuacji podstaw do stwierdzenia naruszenia przez Urząd Patentowy RP art. 7, 77 § 1 k.p.a. z uwagi na wadliwe ustalenia, że przeciwstawione znaki towarowe NO-SPA nr [...] oraz ANTI-SPA nr [...] nie są podobne w stopniu powodującym ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. oraz w sytuacji podstaw do stwierdzenia naruszenia przez Urząd Patentowy RP art. 7, 77 § 1 k.p.a. polegającego na tym, że element SPA nie ma charakteru dominującego, co miało wpływ na dokonanie przez Urząd Patentowy nieprawidłowej oceny podobieństwa znaków towarowych;

2. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. polegające na dokonaniu wadliwych ustaleń w zakresie znaczenia i funkcji słów NO i ANTI poprzez sprowadzenie ich do funkcji przedrostków i tym samym nieuprawnione zminimalizowanie ich znaczenia w kontekście warstwy znaczeniowej porównywanych znaków, a także polegające na dokonaniu wadliwych ustaleń w zakresie warstwy znaczeniowej słowa NO poprzez uznanie, że jest to słowo fantazyjne, pozbawione określonego znaczenia;

4. art. 141 § 4 p.p.s.a. polegające na przedstawieniu w uzasadnieniu wyroku sprzecznych ustaleń dotyczących zagadnień związanych z charakterem fantazyjnym bądź znaczeniowym porównywanych oznaczeń;

5. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. poprzez brak oparcia wyroku o ten przepis w sytuacji podstaw do stwierdzenia naruszenia przez Urząd Patentowy RP art. 7, 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a. polegającego na wadliwym uznaniu za Urzędem Patentowym, że: znaki towarowe NO-SPA i ANTI-SPA nie są podobne na płaszczyźnie znaczeniowej;

6. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. w związku z art. 7, 77 § 1 k.p.a. polegające na błędnym uznaniu, że zbędne jest dokonanie oceny materiału dowodowego na okoliczność siły dystynktywnej i renomy znaku towarowego NO-SPA, niezbadaniu tego materiału oraz jego wpływu na ocenę podobieństwa znaków i ryzyka konfuzji w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. i nieprzeprowadzeniu postępowania dowodowego na okoliczność ustalenia siły dystynktywnej oraz renomy znaku towarowego NO- SPA;

7. art. 133 § 1 oraz art. 141 § 4 p.p.s.a. poprzez brak oparcia wyroku o akta sprawy, w których znajdował się materiał dowodowy na okoliczność renomy i siły dystynktywnej znaku towarowego NO-SPA, a także brak właściwego uzasadnienia wyroku w tym zakresie oraz naruszenie art. 141 § 4 p.p.s.a., przez brak odniesienia Sądu do wszystkich zarzutów skarżącej podnoszonych w pismach procesowych oraz podczas rozprawy;

8. art. 151 p.p.s.a. poprzez oddalenie skargi przy braku przesłanek pozwalających stwierdzić legalność decyzji Urzędu Patentowego RP.

Na podstawie art. 174 pkt 1 p.p.s.a. zarzucono:

1. niewłaściwą wykładnię art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. poprzez wadliwe rozumienie kryteriów oceny konfuzyjnego podobieństwa znaków, w szczególności poprzez przyjęcie oceny oznaczeń przez pryzmat liczby liter i sylab z pominięciem wpływu zasady całościowej oceny ogólnego wrażenia, 2. niewłaściwe zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. polegające na jego niezastosowaniu w sytuacji, gdy pomiędzy znakami towarowymi NO-SPA i ANTI-SPA zachodzi podobieństwo na płaszczyźnie znaczeniowej powodujące ryzyko konfuzji, 3. niewłaściwe zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. polegające na jego niezastosowaniu w sytuacji, gdy znak towarowy NO-SPA charakteryzuje się wysoką siłą dystynktywną, 4. błędną wykładnię art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. polegającą na wadliwym uznaniu, że przesłanką wykorzystania cudzej renomy jest podobieństwo pomiędzy znakami towarowymi powodujące skojarzenia między znakami, i w konsekwencji brak jego zastosowania w stanie sprawy, a także 5. niewłaściwe zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. poprzez jego niezastosowanie w stanie sprawy z uwagi na brak uwzględnienia wpływu renomy znaku towarowego NO-SPA na podobieństwo zachodzące pomiędzy przeciwstawionymi znakami.

W uzasadnieniu m.in. wskazano, że fakt tożsamości towarów opatrywanych przeciwstawionymi znakami powinien skłonić Sąd I instancji do przyjęcia zaostrzonych kryteriów oceny podobieństwa znaków NO-SPA i ANTI-SPA. Ponadto skarżąca podkreśliła, że jej argumentacja nigdy nie ograniczała się do powoływania się wyłącznie na podobieństwo elementu SPA i wskazywała na podobieństwo koncepcyjne elementów NO oraz ANTI wraz z zastosowanym myślnikiem i elementem SPA, a w konsekwencji na całościowe podobieństwo koncepcyjne tak zbudowanych oznaczeń. Skarżąca nie zgodziła się z tezą, iż elementy NO oraz ANTI są elementami wyróżniającymi porównywane oznaczenia z uwagi na okoliczność, iż człon SPA wskazuje na substancję czynną użytą w leku bądź na jego przeznaczenie.

Dalej, według Spółki, gdyby ocena materiału dowodowego została prawidłowo przeprowadzona i skutkowała przyjęciem, że znak towarowy NO-SPA jest znakiem renomowanym, dopiero wówczas organ mógłby dokonać oceny podobieństwa znaków towarowych. Tymczasem Sąd nieprawidłowo uznał za organem, że brak podobieństwa znaków towarowych w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. jest wystarczający do przyjęcia braku podobieństwa znaków w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. Brak poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych wynikający z błędnej wykładni art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. skutkował jego niezastosowaniem w niniejszej sprawie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Spośród podniesionych na podstawie art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a. zarzutów, na uwzględnienie zasługuje zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. "c" p.p.s.a. oraz art. 7 i 77 § 1 Kpa. przez wadliwą ocenę, że przeciwstawione słowne znaki towarowe NO-SPA i ANTI-SPA nie są podobne w płaszczyźnie znaczeniowej, skomponowanego z zarzutami wadliwego zastosowania przepisów art. 132 ust. 2 pkt 2 i 3 p.w.p.

Przede wszystkim przypomnieć należy, że skarżąca Spółka oparła swój sprzeciw wobec udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy ANTI-SPA na art. 132 ust. 2 pkt 2 i 3 p.w.p. Zatem tylko określone tymi przepisami względne przeszkody rejestracji były przedmiotem zainteresowania Urzędu Patentowego, a następnie Sądu I instancji, który podzielił stanowisko organu co do braku podstaw do unieważnienia udzielonego prawa.

Unormowanie przyjęte art. 132 ust. 2 cyt. ustawy służy wyeliminowaniu kolizji z wcześniej udzielonymi prawami do znaków towarowych, a przez to ma na celu ochronę uprawnionych podmiotów gospodarczych przed możliwością pomyłki odbiorców co do pochodzenia towaru ze względu na znak towarowy. Zgodnie z ust. 2 wskazanego artykułu nie może być udzielone prawo ochronne na znak towarowy identyczny lub podobny do znaku towarowego zgłoszonego lub na który udzielono prawa ochronnego z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które to ryzyko obejmuje w szczególności ryzyko skojarzenia znaku ze znakiem wcześniejszym. Odmowa udzielenia prawa ochronnego na dany znak towarowy ze względu na wskazany przepis wymaga spełnienia trzech przesłanek: towary muszą być identyczne lub podobne, znaki towarowe muszą być identyczne lub podobne i musi zachodzić ryzyko konfuzji. Zgodnie z przyjętym w doktrynie i orzecznictwie stanowiskiem, badanie czy zachodzą przeszkody do udzielenia ochrony ze względu na art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. rozpoczyna się od oceny czy towary, dla oznaczania których przeznaczone są przeciwstawione znaki towarowe są identyczne lub podobne, a negatywna ocena w tym względzie powoduje, że dalsze jest już bezcelowe (por. R. Skubisz, Prawo znaków towarowych, Wyd. Prawnicze, wyd II, str. 84).

Z uwagi na to, że tak znak towarowy NO-SPA, jak też znak towarowy ANTI-SPA przeznaczone są do oznaczania produktów farmaceutycznych (towary w klasie 05 według klasyfikacji nicejskiej), należało uznać, że pierwsza podstawowa przesłanka badania podobieństwa znaków została spełniona. Ocena Sądu I instancji w tej kwestii jest prawidłowa. Trafne jest również stanowisko WSA, że właściwe badanie podobieństwa znaków przeprowadzić należy w trzech płaszczyznach: fonetycznej (podstawowej dla znaku słownego), wizualnej i znaczeniowej. Znak słowny składający się z kilku elementów ocenia się w jego całokształcie, pamiętając o zasadzie, że podobieństwo znaków ocenia się według ich wspólnych cech, nie tracąc z pola widzenia różnic, które mogą wpływać na całościowy odbiór znaku jako niepodobnego, indywidualnego.

Niewątpliwie oba porównywane znaki mają jeden wspólny i identyczny element SPA. Zważywszy jednak na jego dość powszechne występowanie w oznaczeniach towarów i usług rynkowych różnego typu, trudno o przyjęcie, że element ten jest wyróżniający, charakterystyczny, szczególny. W żadnym wypadku nie można też uznać go, jak twierdzi wnosząca kasację Spółka, za dominujący, mimo iż jest wyraźny. Słowo SPA poprzedzone słowami ANTI – w znaku kwestionowanym, i NO – w znaku z wcześniejszym pierwszeństwem dają dwa różne oznaczenia zarówno w odbiorze fonetycznym jak i graficznym w sytuacji nałożenia znaku na towar. Innymi słowy mimo, że element SPA zbliża do siebie przeciwstawione znaki, to ze względu na jego powszechny charakter i dopełnienie różnymi brzmieniowo i graficznie przedrostkami, badane znaki towarowe nie mogą być uznane za podobne na wskazanych płaszczyznach.

Odnosząc się do płaszczyzny znaczeniowej, intelektualnej badania podobieństwa znaków towarowych, to stwierdzić należy, że jej istota zawiera się w umiejętności i łatwości skojarzenia i rozpoznania u odbiorcy towaru oznaczonego danym znakiem przekazu jaki ten znak niesie. Ustalenie identycznego lub zbliżonego przekazu intelektualnego w innym znaku towarowym może doprowadzić do stwierdzenia ich podobieństwa. (por.: U. Promińska, Ustawa o znakach towarowych, komentarz, Wyd. Prawnicze. 1998, str. 42, M. Kępiński Prace z ochrony własności przemysłowej, Zeszyty Naukowe UJ, z. nr 28, str. 18-21).

Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela poglądu Sądu I instancji co do tego, że omawiane znaki towarowe są niepodobne znaczeniowo. Należy zgodzić się ze składającym skargę kasacyjną, że w u podstaw konstrukcji obu znaków legł ten sam zamysł koncepcyjny, składający się na czytelny i jednoznaczny dla uważnego odbiorcy odbiór całościowy tych oznaczeń. Uzasadniając ten wniosek wskazać należy, iż zarówno Sąd I instancji jak i wcześniej organ zauważają po pierwsze, iż w przemyśle farmaceutycznym powszechnym zjawiskiem jest budowanie oznaczeń leków w sposób aluzyjny, sugerujący. Po wtóre, analizując podobieństwo znaczeniowe porównywanych znaków Sąd, a także organ, zwracają uwagę, iż użyte w nich słowo SPA pochodzi od słowa spasmolyticum oznaczającego środek rozkurczowy. W konkluzji jednak stwierdza się, że element SPA poprzedzony w obu znakach przedrostkami ANTI i NO daje zupełnie różny efekt dla odbioru znaczeniowego znaków, bowiem NO-SPA jest słowem fantazyjnym bez żadnego znaczenia, a ANTI-SPA pochodzi z języka łacińskiego, może sugerować przeczenie i daje w efekcie inny znak.

Z powyższym rozumowaniem zgodzić się nie można. Użyte w obu oznaczeniach przedrostki mają określone, wywodzące się z języków antycznych znaczenie dające w obu przypadkach efekt przeczenia. Słowo ANTI pochodzi z języka greckiego i jest powszechnie rozumiane jako "przeciw". Z kolei słowo NO oznacza w różnych językach wywodzących się z łaciny przeczenie – nie. Jeżeli zatem znaczeniowo rozpoznawalny termin SPA (spastyczny – skurczowy) poprzedzony zostanie przeczeniem w postaci czy to słowa "przeciw" czy słowa "nie" efekt takiego połączenia jest jednoznaczny i w istocie ten sam znaczeniowo. Jeżeli zatem porównanie słownych znaków towarowych na płaszczyźnie znaczeniowej - równoważnej z wizualną i wyobrażeniową – prowadzi do wniosku, że znaki te sugerują odbiorcom tę samą treść lub inaczej, niosą ten sam przekaz, znaki należy uznać za podobne.

Inną kwestią jest czy stwierdzone podobieństwo prowadzić może do konfuzji, o której mowa w art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. i tej kwestii Naczelny Sąd Administracyjny nie przesądza, pozostawiając ocenę Sądowi I instancji. Podobnie rzecz się ma z oceną istnienia przeszkody rejestrowej z art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p., do której zbadania w istocie rzeczy nie doszło. Odrzucenie przez WSA podobieństwa przeciwstawionych znaków towarowych spowodowało akceptację stanowiska organu co do braku konieczności zbadania renomy znaku NO-SPA. W sytuacji stwierdzenia wadliwej oceny podobieństwa znaków na płaszczyźnie znaczeniowej, konieczne stanie się zatem zbadanie, czy zaskarżona decyzja jest zgodna z prawem ze względu na przepis art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p.

Naczelny Sąd Administracyjny podzielił ponadto zastrzeżenia kasatora co do uzasadnienia zaskarżonego wyroku i naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. Analizując dokonaną przez Sąd I instancji ocenę podobieństwa znaczeniowego porównywanych znaków daje się zauważyć niekonsekwencję rozważań Sądu w tym zakresie, bo z jednej strony WSA nie ma wątpliwości, że oba znaki zawierają słowa "zrozumiałe i jednoznacznie odczytywane pod względem znaczenia", a z drugiej stwierdza, że słowu NO-(SPA) nie można przypisać określonego znaczenia. W takim stanie rzeczy konkluzja końcowa co do braku podobieństwa znaczeniowego pomiędzy znakami nie znajduje pewnego oparcia.

Dodatkowo, należy zauważyć, iż merytoryczne rozważania Sądu I instancji powielają miejscami stanowisko organu zawarte w zaskarżonej decyzji. W tym miejscu należy powiedzieć, że choć można zaakceptować sytuację, w której WSA zgadza się z organem, to jednakże skarżący ma prawo oczekiwać, że Sąd, którego zadaniem jest z istoty rzeczy krytyczny, bo kontrolny, ogląd rozstrzygnięcia administracyjnego, nawet wówczas, gdy rozstrzygnięcie to akceptuje, wypowie się merytorycznie w sposób niezależny i swobodny.

Mając powyższe na uwadze, na zasadzie art. 185 § 1 p.p.s.a. orzeczono jak w sentencji. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 203 pkt 1) p.p.s.a. oraz § 12 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 grudnia 2003 r. w sprawie opłat za czynności rzeczników patentowych (Dz. U. Nr 212, poz. 2076 ze zm.).



Powered by SoftProdukt