drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 374/11 - Wyrok NSA z 2012-04-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 374/11 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2012-04-12 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-02-23
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Andrzej Kisielewicz /przewodniczący/
Dorota Pędziwilk - Moskal
Magdalena Bosakirska /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 785/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-10-04
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 8 pkt 1, art. 9 ust. 1 pkt 1
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Andrzej Kisielewicz Sędzia NSA Magdalena Bosakirska (spr.) Sędzia del. WSA Dorota Pędziwilk - Moskal Protokolant Michał Stępkowski po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2012 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej U., R., H. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 4 października 2010 r. sygn. akt VI SA/Wa 785/10 w sprawie ze skargi M. Z., S. Z. "I. M." Spółka Jawna w C. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] kwietnia 2007 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 4 października 2010 r. o sygn. akt VI SA/Wa 785/10 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę [...] "I. M." Spółki jawnej z siedzibą w C. i uchylił decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] kwietnia 2007 r., nr [...], którą unieważniono przysługujące skarżącej spółce prawo ochronne na słowny znak towarowy SOLEY o numerze R-129356. Ponadto, Sąd stwierdził, że uchylona decyzja nie podlega wykonaniu, a także zasądził od organu na rzecz skarżącej 1617 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

I

Z uzasadnienia wyroku wynika, że za podstawę rozstrzygnięcia Sąd pierwszej instancji przyjął następujące ustalenia.

W dniu [...] czerwca 2005 r. do Urzędu Patentowego RP wpłynął złożony przez U. z siedzibą w R. ([...]) wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na słowny znak towarowy SOLEY o numerze R-129356 udzielonego na rzecz [...] "I. M." Spółki jawnej z siedzibą w C. (dalej określana jako I. M.) z pierwszeństwem od dnia 13 września 1996 r. Sporny znak został przeznaczony do oznaczania towarów w klasie 30 (lody, lody spożywcze, lody spożywcze w proszku, torty lodowe, rolady lodowe, jogurt mrożony, ciasta mrożone, ciasta i wyroby cukiernicze, słodycze, środki wiążące do lodów spożywczych). Jako podstawę prawną swojego żądania wnioskodawca wskazał art. 9 ust. 1 pkt 1 oraz art. 8 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17, ze zm.; dalej powoływana jako "u.z.t.") w związku z art. 315 ust. 3 ustawy z. dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (tekst jednolity: Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117, ze zm.).

Zdaniem wnioskodawcy, sporny znak towarowy jest podobny do należących do U. znaków towarowych dla wyrobów z klasy 30: słownego SOLERO IR-622723 (prawo ochronne z pierwszeństwem od 13 lipca 1994 r.) i słowno-graficznego SOLERO IR-628636 (prawo ochronne z pierwszeństwem od 8 listopada 1994 r.). Wnioskodawca wskazał na identyczność pierwszych czterech liter ("SOLE") w przeciwstawionych znakach towarowych, na ich podobną stylistykę graficzną w przypadku porównywanych znaków słowno-graficznych, na podobieństwo fonetyczne elementu słownego oraz na podobne skojarzenie treściowe (ze słońcem).

Zdaniem wnioskodawcy, sporny znak towarowy został zgłoszony do ochrony w złej wierze tj. w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Powołał się przy tym m.in. na postanowienie i protokół Sądu Okręgowego w [...] z dnia 4 lutego 2002 r., sygn. akt [...], z ugodą, w której I. M. zobowiązała się do zaprzestania używania oznaczeń SOLER, SOLLER i SOLLEI. Wnioskodawca wskazał, że sporny znak SOLEY fonetycznie brzmi identycznie jak objęty ugodą znak SOLLEI.

Spółka I. M. uprawniona do znaku SOLEY - wniosła o oddalenie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego.

Stwierdziła, że oznaczenie SOLEY zostało zapożyczone z popularnej piosenki "Soley, soley" i jest przez uprawnionego używane nieprzerwanie od przełomu lat 1993/94.

Podniosła, że nie zachodzi wskazywane we wniosku o unieważnienie podobieństwo znaków towarowych, które w zwykłych warunkach obrotu może wprowadzić odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów. Porównywane oznaczenia w warstwie fonetycznej różnią się w sposób zasadniczy ze względu na różną ilość sylab i odmienność drugiej sylaby, natomiast na płaszczyźnie znaczeniowej oznaczenie SOLERO (nawiązujące fonetycznie i wizualnie do słońca) budzi odmienne skojarzenia niż oznaczenie SOLEY zapożyczone z przeboju z lat 70-tych XX w.

Sporny znak nie został zgłoszony w złej wierze, gdyż powstał na przełomie lat 1993/1994, a więc przed datami pierwszeństwa znaków przeciwstawionych oraz przed datą pojawienia się na polskim rynku lodów "Solero", to jest przed marcem 1996 r. Ugoda, na którą powołuje się wnioskodawca, zakazuje mu występowania z roszczeniami w stosunku do znaku SOLEY.

Decyzją z dnia [...] kwietnia 2007 r. Urząd Patentowy RP, działając w trybie postępowania spornego, unieważnił prawo ochronne udzielone na słowny znak towarowy SOLEY o numerze R-129356, a także przyznał wnioskodawcy zwrot kosztów postępowania.

Zdaniem organu, sporny znak towarowy został zgłoszony w złej wierze (art. 8 pkt 1 u.z.t.). Skoro bowiem na mocy ugody sądowej z dnia 4 lutego 2002 r. uprawniona zobowiązała się m.in. do zaprzestania używania oznaczeń SOLER, SOLLER i SOLLEI (identycznego fonetycznie ze znakiem spornym), to zgłoszenie znaku towarowego z dominującym elementem SOLEY przez uprawnioną w dniu 13 września 1996 r. oraz brak wniosku o rezygnacji z tego znaku pozostają w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Urząd Patentowy podzielił również stanowisko wnioskodawcy, że porównywane oznaczenia są podobne do siebie w takim stopniu, że mogłyby wprowadzić w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów (art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t.). Identyczność pierwszych czterech liter w spornym znaku i w znakach przeciwstawionych narzuca podobieństwo fonetyczne jednego elementu słownego SOLEY do elementów słownych SOLERO zawartych w znakach przeciwstawionych, co wraz z podobnym skojarzeniem treściowym (ze słońcem) przesądza o ogólnym podobieństwie porównywanych znaków towarowych powodując ich jednakowy odbiór.

Organ uznał za bezprzedmiotowe wszystkie dowody wskazane przez uprawnioną. W szczególności nie dopuścił dowodu z zeznań świadka S. S. na okoliczność ustalenia daty rozpoczęcia używania przez uprawnioną oznaczenia SOLEY na opakowaniach lodów, uznając, że okoliczność taka nie ma znaczenia dla oceny podobieństwa oznaczeń i skutków ugody sądowej zawartej 4 lutego 2002 r.

Spółka "I. M." wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na powyższą decyzję Urzędu Patentowego RP. Zarzuciła w szczególności, że organ nie wykazał, iż rejestracja spornego znaku nastąpiła z naruszeniem art. 8 pkt 1 u.z.t., a także, że zachodzi podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych w rozumieniu art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t.

Wyrokiem z dnia 4 października 2010 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił zaskarżoną decyzję.

Sąd pierwszej instancji uznał za zasadny zarzut naruszenia art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. Sąd wskazał, że identyczność pierwszych czterech liter w spornym znaku towarowym ("SOLE") i w znakach wnioskodawcy, a także podobieństwo fonetyczne elementu słownego oraz podobne skojarzenie treściowe (ze słońcem) nie przesądzają o podobieństwie porównywanych znaków towarowych z uwagi na występujące między nimi różnice powodujące ich odmienny odbiór. Sąd uznał, że ocena podobieństwa znaków dokonana przez organ była skrótowa oraz pobieżna, zaś decyzja w tym zakresie była arbitralna. Organ nie zwrócił uwagi, że porównywane oznaczenia w warstwie fonetycznej mają różną ilość sylab i odmienność drugiej sylaby, a także nie wskazał, czy i jakie znaczenie mają wskazane różnice dla oceny podobieństwa w rozumieniu art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. W ocenie Sądu pierwszej instancji w tym zakresie Urząd Patentowy naruszył zarówno przepisy prawa materialnego, w tym art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t., jak również przepisy postępowania, a w szczególności art. 7, art. 11 § 1, art. 80 oraz art. 107 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; zwana dalej "k.p.a.").

Sąd pierwszej instancji uznał za zasadny również zarzut naruszenia art. 8 pkt 1 u.z.t., bowiem kwestia złej wiary nie została poddana wszechstronnej analizie. Dokonanie oceny zachowania uprawnionej powinno nastąpić na dzień zgłoszenia spornego znaku, a nie na dzień wydania decyzji o udzieleniu ochrony. Sąd wskazał, że z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że skarżąca od 1994 r., a więc jeszcze przed datą zgłoszenia spornego znaku do rejestracji, sprzedawała lody opatrzone zakwestionowanym znakiem. Sąd podkreślił, że skarżąca wskazywała, iż zarówno w dniu wszczęcia postępowania przed Sądem Okręgowym w [...], jak i w dniu zawarcia ugody przed tym sądem używała znaku zawierającego słowo SOLEY dla oznaczania swoich lodów i nie budziło to u wnioskodawcy sprzeciwu. Z przedstawionego przez skarżącą materiału dowodowego wynika natomiast, że w czasie, gdy lody "Solero" wnioskodawcy pojawiły się na rynku w Polsce (lata 1996 – 1997), to wytwarzane od 1994 r. przez skarżącą lody, zawierające w nazwie słowo SOLEY, były już na rynku, zaś w następnych latach lody "Solero" i lody zawierające w nazwie słowo "Soley" występowały jednocześnie na rynku. Zdaniem Sądu, Urząd Patentowy pominął w swych ustaleniach nader istotną okoliczność, że ugoda sądowa została zawarta w 2002 r., a zatem blisko 6 lat po zgłoszeniu spornego znaku przez uprawnioną. Powyższe oznaczało, zdaniem Sądu pierwszej instancji, że Urząd Patentowy przedwcześnie przyjął, że w dacie zgłoszenia wniosku o udzielenie ochrony istniała negatywna przesłanka udzielenia takiej ochrony, polegająca na zachowaniu uprawnionej sprzecznym z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie organu naruszało art. 8 pkt 1 u.z.t. oraz art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a. poprzez pominięcie istotnych dla sprawy okoliczności dotyczących istnienia złej wiary po stronie uprawnionej.

W efekcie Sąd pierwszej instancji uchylił zaskarżoną decyzję na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.; dalej powoływana jako "p.p.s.a."). Sąd zobowiązał Urząd Patentowy RP, by przy ponownym rozpoznaniu sprawy dokonał analizy porównawczej przeciwstawionych znaków w oparciu o wszystkie ich komponenty (dystynktywne i niedystynktywne oraz dominujące i niedominujące) oraz ocenił wagę poszczególnych elementów znaków z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy. Organ został ponadto zobowiązany do ustalenia, czy według stanu na dzień zgłoszenia spornego znaku można było postawić uprawnionej zarzut naruszenia art. 8 pkt 1 u.z.t.

II

Skargę kasacyjną od wyroku Sądu pierwszej instancji złożył U. z siedzibą w R. ([...]).

Strona zaskarżyła wyrok w całości. Wniosła o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i utrzymanie w mocy zaskarżonej decyzji, a ponadto – o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi strona wnosząca skargę kasacyjną zarzuciła:

1. naruszenie przepisów postępowania (art. 174 pkt 2 p.p.s.a.), które miało istotny wpływ na wynik sprawy, to jest:

- art. 151 p.p.s.a. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie na skutek przyjęcia, że (i) Urząd Patentowy przeprowadził nieprawidłowo proces oceny podobieństwa znaków na gruncie art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. ustalając, że znak SOLEY R-129356 jest podobny do znaków SOLERO IR-622723 i SOLERO IR-628636 w stopniu powodującym ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd oraz przyjęcia, że (ii) Urząd Patentowy dokonał nieprawidłowej oceny okoliczności faktycznych w zakresie istnienia po stronie I. M. złej wiary na gruncie art. 8 pkt 1 u.z.t.,

- art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie na skutek przyjęcia, że decyzja Urzędu Patentowego w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak SOLEY R-129356 została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, w tym art. 7, art. 11 § 3, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a.;

2. naruszenie prawa materialnego (art. 174 pkt 1 p.p.s.a.), to jest:

- art. 8 pkt 1 u.z.t. poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na uznaniu, że sprzeczność rejestracji znaku towarowego z zasadami współżycia społecznego (tu: zła wiara uprawnionej do znaku SOLEY R-129356) powinna być oceniana wyłącznie na dzień zgłoszenia znaku towarowego do rejestracji, a zatem dla oceny tej nie mają znaczenia okoliczności, które nastąpiły pomiędzy zgłoszeniem znaku towarowego a dniem wydania decyzji warunkowej o udzieleniu ochrony,

- art. 8 pkt 1 u.z.t. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, wynikające z faktu zakwestionowania oceny dokonanej przez Urząd Patentowy w zakresie okoliczności faktycznych przemawiających za istnieniem złej wiary po stronie I. M. w dacie zgłoszenia znaku SOLEY R-129356,

- art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. poprzez odstąpienie od zasady, iż podobieństwo oznaczeń należy oceniać w oparciu o elementy wspólne, a nie różnicujące porównywanych oznaczeń.

W uzasadnieniu strona stwierdziła w szczególności, że Urząd Patentowy przeprowadził prawidłowy test konfuzji i doszedł do prawidłowego wniosku, że porównywane znaki są do siebie podobne w stopniu przynajmniej wywołującym ryzyko ich skojarzenia. Rozpatrując sprawę organ słusznie także uwzględnił ugodę zawartą przez I. M. i U. w trakcie postępowania rejestracyjnego. Organ miał bowiem obowiązek uwzględnić wszelkie istotne okoliczności wpływające na zdolność rejestrową znaku SOLEY zaistniałe do dnia wydania warunkowej decyzji o rejestracji.

Urząd Patentowy RP nie skorzystał z prawa złożenia odpowiedzi na skargę kasacyjną.

I. M. w piśmie procesowym z dnia 2 kwietnia 2012 r. wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej.

III

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna jest nieuzasadniona.

Na wstępie przypomnieć należy, że Sąd pierwszej instancji uchylił decyzję Urzędu Patentowego z powołaniem się na art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a., to jest z powodu naruszenia przez organ przepisów prawa procesowego i wskazał, że przy analizowaniu istnienia obu podstaw unieważnienia znaku towarowego SOLEY doszło do naruszenia przepisów dotyczących postępowania dowodowego z uwagi na pobieżną i skrótową ocenę podobieństwa znaków, jak również pominięcie okoliczności istotnych dla ustalenia istnienia złej wiary, a mających miejsce przed zgłoszeniem znaku SOLEY przez I. M., a także pominięcie okoliczności towarzyszących zawarciu ugody sądowej.

Kasator zarzuca naruszenie przez Sąd pierwszej instancji przepisów postępowania poprzez wadliwą ocenę, że organ naruszył art. 7, art. 11 § 3, art. 77 § 1, art. 80 i art. 77 § 1 k.p.a. i na skutek tego naruszenia nieprawidłowo ocenił podobieństwo porównywanych znaków i złą wiarę uprawnionego.

Kasator zarzucił także naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 8 pkt 1 u.z.t. i art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t.

Zarzuty dotyczące błędnej wykładni prawa materialnego zostaną rozpoznane na wstępie, gdyż prawidłowo rozumiane przepisy prawa materialnego determinują zakres niezbędnego postępowania dowodowego.

Nie jest trafny zarzut dotyczący błędnej wykładni art. 8 pkt 1 u.z.t. przez przyjęcie, że dla oceny złej wiary nie mają znaczenia okoliczności, które nastąpiły pomiędzy zgłoszeniem znaku a dniem wydania decyzji. Jak się wydaje, omawiany zarzut i jego uzasadnienie wynikają z niezrozumienia samej instytucji unieważnienia prawa do znaku towarowego. Zgodnie z art. 29 u.z.t. prawo do znaku towarowego może być unieważnione, jeżeli nie były spełnione ustawowe warunki wymagane do rejestracji. Ponieważ z art. 11 u.z.t. wynika, że data zgłoszenia znaku decyduje o pierwszeństwie uzyskania prawa z rejestracji, jest oczywiste, że istnienie przesłanek rejestracyjnych (pozytywnych i negatywnych) badane jest na datę zgłoszenia. Pogląd ten jest ugruntowany w orzecznictwie, a ostatnio wyrażony również w sprawach prowadzonych z udziałem U. (por. wyrok NSA z dnia 2 czerwca 2009 r., sygn. akt II GSK 950/08; wyrok NSA z dnia 26 stycznia 2010 r., sygn. akt II GSK 344/09; wyrok NSA z dnia 10 marca 2011 r., sygn. akt II GSK 313/10; wyrok NSA z dnia 28 września 2011 r., sygn. akt II GSK 885/10). Skład orzekający pogląd ten w pełni podziela. Tylko zła wiara istniejąca w dacie zgłoszenia znaku do rejestracji stanowi podstawę jego unieważnienia w oparciu o art. 8 pkt 1 u.z.t., bowiem tylko wtedy można mówić istnieniu tej negatywnej przesłanki rejestracyjnej.

Inną jest natomiast kwestia dowodowa dotycząca wykazania złej wiary w dacie zgłoszenia. Bywają sytuacje, gdy o tym, że zła wiara istniała w dacie zgłoszenia, świadczą także okoliczności mające miejsce po zgłoszeniu, w szczególności późniejsze zachowanie uprawnionego potwierdzające zarzut, że celem zgłoszenia znaku do rejestracji było jedynie zablokowanie dostępu do oznaczenia innym podmiotom. Nie zmienia to jednak faktu, że zła wiara oceniana jest na datę zgłoszenia, a przy ocenie jej istnienia brane są pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, także mające miejsce po zgłoszeniu, ale tylko w tym celu, aby udowodnić stan istniejący w dacie zgłoszenia. Taki pogląd został też wyrażony przez NSA w wyroku z dnia 13 września 2006 r. (sygn. akt II GSK 113/06), w którym Sąd ten wskazał, że konieczna jest analiza wszystkich okoliczności związanych z daną sprawą, bez względu na to, czy pojawiły się one przed, czy po rejestracji znaku. Pogląd ten mylnie przytaczany jest przez kasatora na poparcie tezy, iż zła wiara nie musi istnieć w dacie zgłoszenia. Reasumując stwierdzić należy, że nietrafny jest zarzut kasacyjny błędnej wykładni art. 8 pkt 1 u.z.t. Prawidłowy jest pogląd przedstawiony przez Sąd pierwszej instancji, że zła wiara jako przyczyna unieważnienia znaku towarowego musi istnieć w dacie dokonania zgłoszenia, a późniejsze zdarzenia mogą tylko stanowić dodatkowe potwierdzenie tego faktu. Sąd pierwszej instancji dokonał zatem trafnej wykładni art. 8 pkt 1 u.z.t., że istnienie złej wiary musi być oceniane na datę zgłoszenia.

Mając powyższe na uwadze, uznać należy za nietrafny także zarzut procesowy dotyczący konieczności ustalenia w postępowaniu dowodowym, czy po stronie I. M. istniała zła wiara (zachowanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego) w dacie zgłoszenia do rejestracji znaku SOLEY tj. w dniu 13 września 1996 r.

Należy przypomnieć, że chronologia wydarzeń w sprawie niniejszej była następująca: 1/ zgłoszenie do rejestracji znaku towarowego SOLEY - 13 września 1996 r., 2/ decyzja o rejestracji tego znaku - 8 maja 2001 r., 3/ ugoda sądowa dotycząca nieużywania przez I. M. znaków SOLER, SOLLER i SOLLEI należących do U.- 4 lutego 2002 r. 4/ wniosek U. o unieważnienie znaku SOLEY - 14 czerwca 2005 r.

W tym stanie rzeczy zasadnie Sąd pierwszej instancji uznał, że ugoda sądowa zawarta 6 lat po dokonaniu zgłoszenia i rok po wydaniu decyzji o rejestracji nie stanowią okoliczności wystarczających dla wykazania złej wiary w dacie zgłoszenia, w szczególności w sytuacji, gdy znak SOLEY był cały czas używany przez uprawnioną. Zasadnie też Sąd pierwszej instancji uznał, że ma znaczenie dla oceny zachowania uprawnionej data rozpoczęcia używania znaku SOLEY i zasadnie nakazał przeprowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność używania spornego znaku SOLEY w latach 1993-1994, to jest przed jego zgłoszeniem do rejestracji i przed zgłoszeniem znaków przeciwstawionych tj. znaku słownego SOLERO i znaku słowno graficznego SOLERO. Słusznie Sąd pierwszej instancji uznał, że to właśnie te okoliczności mają znaczenie dla oceny, czy uprawniona w dacie zgłoszenia była w złej wierze. Dodać można, że zawarcie ugody sądowej, nie obejmującej używanego w tym czasie znaku SOLEY i zawierającej postanowienie o wyczerpaniu roszczeń U. w stosunku do I. M. także powinno być przedmiotem szczegółowej analizy organu przy badaniu przesłanki złej wiary z uwzględnieniem wyżej przytoczonego następstwa zdarzeń.

W tym stanie rzeczy zarzuty materialnoprawne i procesowe w odniesieniu do przesłanki złej wiary uznać należy za nieusprawiedliwione.

Nie jest także usprawiedliwiony zarzut błędnej wykładni art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. dotyczący sposobu badania podobieństwa między znakami.

Zarzut ten zawiera bardzo lakoniczne uzasadnienie składające się z przytoczenia oczywiście trafnych poglądów doktryny i orzecznictwa na temat sposobów porównywania znaków. Prawdą jest, że początkowe elementy znaków mają szczególne znaczenie dla oceny podobieństwa, znaki należy porównywać koncentrując się na ich podobieństwach, zaś wątpliwości rozstrzygać na korzyść uprawnionego do znaku wcześniejszego. Te reguły nie zwalniają organu z obowiązku przeprowadzenia wszechstronnej oceny podobieństwa znaków na wszystkich trzech płaszczyznach (fonetycznej, wizualnej i znaczeniowej) z uwzględnieniem różnic występujących między nimi i z rozważeniem znaczenia tych różnic. Dopiero bowiem konfrontacja podobieństw i różnic pozwala na prawidłową, całościową ocenę podobieństwa znaków w rozumieniu art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t., prowadzącą do prawidłowego ustalenia, czy może dojść do pomyłki klienteli co do pochodzenia towarów. Uznać zatem należy, że zwracając uwagę na niedopuszczalność pominięcia różnic między znakami w procesie oceny podobieństwa, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej wykładni art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t.

Po prawidłowej wykładni art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. Sąd pierwszej instancji trafnie ocenił, że dokonana przez organ ocena podobieństwa znaków naruszała przepisy o postępowaniu dowodowym. Sąd pierwszej instancji zasadnie uznał, że ocena podobieństwa znaku SOLEY do wcześniejszego znaku SOLERO dokonana była przez organ skrótowo i pobieżnie, z zupełnym pominięciem znaczenia różnic między znakami. Nie są zatem usprawiedliwione zawarte w skardze kasacyjnej zarzuty procesowe. Uchylenie decyzji w celu dokonania ponownej, wszechstronnej oceny podobieństwa znaków w zgodzie z szczegółami wytycznymi danymi przez Sąd pierwszej instancji nie naruszało prawa procesowego.

W tym stanie rzeczy uznać należy, że wszystkie zarzuty skargi kasacyjnej są nieusprawiedliwione.

Z podanych powodów Naczelny Sąd Administracyjny, działając na podstawie art. 184 p.p.s.a., orzekł jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt