drukuj    zapisz    Powrót do listy

6480 658, Administracyjne postępowanie, Starosta, Oddalono skargę kasacyjną, III OSK 3252/21 - Wyrok NSA z 2021-07-15, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III OSK 3252/21 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2021-07-15 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2021-01-04
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Grzegorz Jankowski
Rafał Stasikowski /sprawozdawca/
Teresa Zyglewska /przewodniczący/
Symbol z opisem
6480
658
Hasła tematyczne
Administracyjne postępowanie
Sygn. powiązane
II SAB/Wa 675/19 - Wyrok WSA w Warszawie z 2020-05-21
Skarżony organ
Starosta
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2019 poz 1429 art. 2 ust. 1, art. 6 ust. 1 pkt 4
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej - tekst jedn.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Teresa Zyglewska Sędziowie: sędzia NSA Rafał Stasikowski (spr.) sędzia del. NSA Grzegorz Jankowski po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2021 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej M. H. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 maja 2020 r., sygn. akt II SAB/Wa 675/19 w sprawie ze skargi M. H. na bezczynność Starosty Powiatu S. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej w sprawie z wniosku z dnia [..] sierpnia 2019 r. oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 21 maja 2020 r., sygn. akt II SAB/Wa 675/19 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, po rozpoznaniu skargi M. H. na bezczynność Starosty Powiatu S. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej w sprawie z wniosku z dnia [..] sierpnia 2019 r., w punkcie pierwszym zobowiązał Starostę Powiatu S. do rozpatrzenia punktu pierwszego

wniosku skarżącego w terminie 14 dni od daty doręczenia prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy, w punkcie drugim stwierdził, że bezczynność organu nie miała

miejsca z rażącym naruszeniem prawa, zaś w punkcie trzecim oddalił skargę w pozostałym zakresie.

Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Pismem z [..] sierpnia 2019 r. M. H. zwrócił się do Starosty Powiatu S. w trybie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2019 r. poz. 1429, zwana dalej: u.d.i.p.) o udostępnienie: decyzji nr [..] z dnia [.] lipca 2019 r. dotyczącej pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego w zabudowie mieszkaniowej jednorodzinnej na działce budowlanej nr [..] położonej w S. w Gminie S. w województwie m. oraz projektu budowlanego stanowiącego załącznik do ww. decyzji. Jednocześnie wnioskodawca podał, iż wnosi o zeskanowanie wskazanych

dokumentów i o udostępnienie ich w formie elektronicznej w formacie PDF na

wskazany adres email.

W odpowiedzi na przedmiotowy wniosek Starosta pismem z 27 sierpnia 2019 r. poinformował wnioskodawcę, że wnioskowana przez niego informacja, ze względu na prywatność osoby fizycznej, nie jest informacją publiczną. Wyjaśnił, że aby informacja uzyskała status informacji publicznej, musi dotyczyć zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.i.p. "sprawy publicznej". Przedmiotem takiej informacji jest problem lub kwestie, które mają znaczenie dla większej ilości osób, czy grup obywateli lub też są ważne z punktu widzenia poprawności funkcjonowania organów państwa. Zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie sądów administracyjnych, utrwalił się pogląd, iż wnioski o udostępnienie informacji publicznej składane przez podmioty, których interesów dotyczą, nie są wnioskami o udzielenie informacji publicznej, nie odnoszą się bowiem do "sprawy publicznej".

Pismem z 13 września 2019 r. skarżący wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na bezczynność organu w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej na jego wniosek z [..] sierpnia 2019 r.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że skarga jest zasadna

w części. Nie budziło wątpliwości Sądu, że decyzja administracyjna, w tym wypadku decyzja z dnia [.] lipca 2019 r. dotycząca pozwolenia na budowę, stanowi informację publiczną w rozumieniu art. 6 ust. 1 u.d.i.p. i powinna być udostępniona skarżącemu. Jednocześnie Sąd I instancji stwierdził, że bezczynność organu nie miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa, gdyż wynikała tylko "z błędnej kwalifikacji prawnej

decyzji administracyjnej jako informacji publicznej".

Zdaniem Sądu I instancji, nie stanowi natomiast informacji publicznej projekt budowlany budynku mieszkalnego jednorodzinnego, stanowiący załącznik do ww. decyzji. Sąd podkreślił, że organ, udostępniając informację publiczną, która w sposób bezpośredni lub pośredni dotyczy osoby fizycznej, zobligowany jest do wyważenia jej prawa do prywatności z wartością, jaką jest dostęp do informacji publicznej. Wskazane informacje podlegają udostępnieniu, o ile nie wychodzą poza niezbędność, określoną potrzebą transparentności życia publicznego, ocenianą zgodnie ze standardami przyjętymi w demokratycznym państwie prawnym, jak również są to informacje mające znaczenie dla oceny funkcjonowania instytucji oraz osób pełniących funkcje publiczne. Nie mogą to być informacje – co do swej natury i zakresu – przekreślające sens (istotę) ochrony prawa do życia prywatnego. Udostępnienie przedmiotowej informacji oznaczałoby możliwość poznania przez dowolne osoby trzecie dokładnego rozkładu pomieszczeń, przebiegu instalacji np. gazowych, energetycznych, alarmowych, wentylacyjnych, itp. znajdujących się w budynku. Sytuacja taka godziłaby zatem w mir domowy (intymność zamieszkiwania), a przede wszystkim w poczucie bezpieczeństwa osób, które następnie zamieszkają w domu, naruszałaby ich szeroko pojęte prawo do prywatności, chronione art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Nadto niejednokrotnie projekt budowlany jest sporządzany na zamówienie, przez znanych architektów, zabezpieczony jest prawami autorskimi, często jest też bardzo kosztowny. Nie ma, zdaniem Sądu I instancji, żadnego argumentu, dla którego osoba trzecia, w zasadzie bez ponoszenia kosztów, miałaby zapoznawać się, a być może i zamierzać korzystać z pomysłów, rozwiązań czy udogodnień, zaproponowanych w projekcie

przez wykonujące go podmioty.

Reasumując, Sąd Wojewódzki uznał, że w sprawie niniejszej zaistniała konieczność odmowy udostępnienia informacji publicznej wskazanej w punkcie 2. wniosku skarżącego. Wnioskowany przez skarżącego projekt budynku mieszkalnego jednorodzinnego osoby prywatnej, nie dotyczy realizacji żadnego zadania

publicznego, ani nie jest wykonywany na zlecenie organu administracji publicznej.

Skargę kasacyjną od tego wyroku wniósł skarżący, zaskarżając go w części, tj. co do punktu drugiego oraz trzeciego. Wyrokowi zarzucił:

1) Naruszenie prawa materialnego w postaci art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a i ust. 2 ustawy

o dostępie do informacji publicznej przez ich błędną wykładnię i uznanie, że projekt budowlany budynku mieszkalnego jednorodzinnego, stanowiący

załącznik do decyzji o pozwoleniu na budowę nie stanowi informacji publicznej,

2) Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej przez:

- niewłaściwe jego zastosowanie do projektu budowlanego, mimo wcześniejszego uznania, że nie stanowi informacji publicznej,

- błędną jego wykładnię przez uznanie, że ograniczenie prawa do informacji publicznej ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorstwa ma być zrealizowane przez nieudostępnienie projektu budowlanego,

3) naruszenie art. 149 § 1a P.p.s.a. w zw. z rażącym naruszeniem art. 6 ust. 1 pkt 4 lit.

a i ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz art. 35 K.p.a. przez uznanie,

że bezczynność organu nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa, podczas gdy w niniejszej sprawie doszło do rażącego naruszenia art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i zobowiązanie organu do rozpatrzenia punktu drugiego wniosku skarżącego z [..] sierpnia 2019 r. dotyczącego udostępnienia informacji publicznej, jaką jest projekt budowlany, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie

sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie kosztów postępowania. Strona skarżąca kasacyjnie zrzekła się przeprowadzenia rozprawy w

tej sprawie.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że zarówno decyzja o

pozwoleniu na budowę, jak i projekt budowlany, będące przedmiotem wniosku skarżącego, stanowią informację publiczną, należy je bowiem zaliczyć do dokumentów urzędowych w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a i ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, co jest ugruntowane w orzecznictwie. Skarżący uznał, że Sąd

nieprawidłowo zastosował art. 5 ust. 2 cyt. ustawy, z uwagi na fakt, że Sąd najpierw uznał, iż projektu budowlany nie stanowi informacji publicznej, a mimo to zastosował

do niego powoływany przepis. Zdaniem skarżącego, Sąd powinien w tej sprawie wziąć pod uwagę przepisy ustawy – Prawo budowlane i dopiero na tej podstawie wyważyć proporcje między prawem do prywatności inwestora a ochroną interesu publicznego w postaci kontroli społeczeństwa nad kształtowaniem ładu przestrzennego oraz prawem osób trzecich do informacji publicznej. Zdaniem skarżącego, osoby trzecie powinny mieć dostęp do tych elementów projektu budowlanego, które wkraczają wprawdzie w życie prywatne inwestora, ale zawierają informacje, na podstawie których można

ocenić zgodność inwestycji z prawem, zwłaszcza z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem skarżącego, a wbrew argumentacji

Sądu, odmowy udostępnienia żądanej informacji nie uzasadnia ochrona praw

autorskich projektanta, ponieważ takiego warunku nie ustanawia ustawa o dostępie do informacji publicznej, która pozwala jedynie na ograniczenie udostępnienia informacji

z uwagi na ochronę życia prywatnego lub tajemnicę przedsiębiorstwa. Skarżący stwierdził również, że w jego ocenie organ dopuścił się rażącej bezczynności. Jego zdaniem, organ nie powinien mieć wątpliwości, czy zakwalifikować żądne informacje jako publiczne. Podniósł, że wskutek błędnej kwalifikacji organu został pozbawiony

drogi odwoławczej przewidzianej w K.p.a. i do chwili obecnej nie uzyskał wnioskowanych informacji, mimo że organ powinien tego dokonać w terminie 14 dni.

W konsekwencji nie mógł ocenić, czy inwestycja nie narusza obowiązujących

przepisów prawa. W ocenie skarżącego, działanie organu pozostaje w rażącej sprzeczności z dyspozycją art. 35 K.p.a.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ( tekst jedn. Dz. U. z 2019r. poz. 2325

z późn. zm.), zwanej dalej P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę

w granicach skargi kasacyjnej i jest związany podstawami w niej zawartymi, z urzędu może brać pod uwagę jedynie okoliczności uzasadniające nieważność postępowania. Jeśli zatem nie wystąpiły przesłanki nieważności postępowania wymienione w art. 183

§ 2 P.p.s.a. (a w rozpoznawanej sprawie przesłanek tych brak), to Sąd związany jest granicami skargi kasacyjnej.

Zgodnie z art. 184 P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny oddala skargę kasacyjną, jeżeli nie ma usprawiedliwionych podstaw albo jeżeli zaskarżone

orzeczenie mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu. W niniejszej sprawie

mamy do czynienia z drugą z przedstawionych powyżej sytuacji, uzasadniających oddalenie przez Sąd II instancji skargi kasacyjnej. Zaskarżony wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu, choć stanowisko wyrażone w uzasadnieniu tego wyroku jest częściowo błędne.

Na wstępie wskazać należy, iż w aktach administracyjnych znajduje się projekt decyzji organu z dnia [..] sierpnia 2019 r. mocą której odmówił udostępnienia informacji publicznej w zakresie dostępu do projektu budynku mieszkaniowego jednorodzinnego.

Z korespondencji Sądu I instancji z organem wynika, że nie została ona jednak

wydana. Ostatecznie organ poinformował wnioskodawcę pismem z dnia 27 sierpnia 2019 r., że decyzja organu z dnia [..] lipca 2019 r. nr [.]. r. wraz z projektem budynku jednorodzinnego mieszkaniowego nie jest informacją publiczną. Sąd I

instancji nie wyartykułował obu tych okoliczności w treści uzasadnienia wyroku.

Odnosząc się do sposobu sformułowania zarzutów kasacyjnych naruszenia prawa materialnego na wstępie wskazać wymaga, że właściwe sformułowanie

podstawy kasacyjnej naruszenia prawa materialnego w przypadku zaskarżania wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego powinno sprowadzać się do powołania jako naruszonego przepisu art. 145 § 1 pkt 1 lit. a (ewentualnie w powiązaniu z art. 145a bądź art. 146) P.p.s.a. w związku z odpowiednimi przepisami prawa materialnego (zob. wyrok NSA z 30 września 2014 r., sygn. akt II GSK 1211/13), a także wskazania, w jakiej formie i dlaczego te przepisy zostały naruszone. Tego wymogu skarga kasacyjna w całości nie spełnia, bowiem skarżący kasacyjnie nie powiązał zarzutów naruszenia prawa materialnego z zarzutem naruszenia przez Sąd I instancji art. 145 § 1 pkt 1 lit.

a (ewentualnie przytoczonych powyżej), niemniej jednak uchybienie to nie

dyskwalifikuje skargi kasacyjnej jako nadającej się do rozpoznania z uwagi na treść uzasadnienia skargi kasacyjnej, które pozwala ustalić rzeczywistą wolę wnoszącego

ten środek prawny.

Zarzuty naruszenia przepisów wskazanych w punkcie pierwszym i drugim

skargi kasacyjnej są nieuzasadnione.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a u.d.i.p. udostępnieniu podlega informacja publiczna o danych publicznych, w tym treść i postać dokumentów urzędowych, w szczególności treść aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć. Decyzje administracyjne i ewentualnie inne dokumenty będące ich integralną częścią stanowią informację publiczne, która podlegają udostępnieniu w całości lub w części, jednak do granic wynikających z przepisów art. 5 ust. 1, 2 i 2a u.d.i.p., które wprowadzają ograniczenia możliwości ich udostępniania.

Nie budzi wątpliwości, że decyzja o pozwoleniu na budowę jest decyzją administracyjną i na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 4a u.d.i.p. podlega udostępnieniu w trybie regulowanym u.d.i.p. Informacją publiczną, wbrew ocenie Sądu I instancji, jest również projekt budowlany zatwierdzany w decyzji o pozwoleniu na budowę lub w odrębnej decyzji, poprzedzającej wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę (art. 34 ust. 4 i 5 ustawy – Prawo budowlane). Projekt ten stanowi integralną część rozstrzygnięcia administracyjnego, jakim jest pozwolenie na budowę. Będąc częścią pozwolenia na budowę, jest tym samym informacją publiczną. Orzecznictwo sądowoadministracyjne stwierdzające, iż projekt architektoniczno-budowlany stanowiący element decyzji o pozwoleniu na budowę stanowi informację publiczną, uznawane jest za ugruntowane (por. wyrok NSA z dnia 5 listopada 2015 r., I OSK 2143/14; wyrok NSA z dnia 21 listopada 2013 r., I OSK 1566/13; wyrok NSA z dnia 5 września 2013 r., I OSK 865/13; wyrok NSA z dnia 6 marca 2013 r., I OSK 3073/12). Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela tym samym poglądu wyrażonego przez Sąd I instancji, iż projekt architektoniczno – budowlany nie jest informacją publiczną, a uzasadnienie zaskarżonego wyroku w tym zakresie jest błędne.

Kwestia udostępnienia projektu budowlanego, będącego załącznikiem decyzji

o pozwoleniu na budowę w trybie dostępu do informacji publicznej, kształtuje się odmiennie od udostępnienia samego tylko pozwolenia na budowę. Należy rozróżnić zagadnienie kwalifikacji prawnej projektu budowlanego jako informacji publicznej od wynikającej z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. możliwości ograniczenia prawa do informacji publicznej ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.

Nie w każdym wypadku dana informacja stanowiąca formalnie informację publiczną może być udostępniona. Dopuszczalność

ograniczenia prawa do informacji publicznej zastrzeżona została już przez

ustawodawcę konstytucyjnego, który statuując prawo do informacji publicznej, określając jego istotę, wyznaczając w art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji jego zakres podmiotowy i przedmiotowy, czy formy dostępu do informacji publicznej, przyjął w ustępie 3., że ograniczenie prawa do uzyskiwania informacji publicznej, o którym

mowa w art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji, może nastąpić wyłącznie ze względu na

określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów

gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Ograniczenie prawa dostępu do informacji

publicznej może mieć w tym kontekście charakter wyjątkowy znajdujący uzasadnienie

w regulacji rangi ustawowej. Zakres wskazanych w Konstytucji wartości uzasadniających ograniczenie dostępu do informacji publicznej precyzuje

ustawodawca zwykły w art. 5 ust. 1 i 2 u.d.i.p. wskazując, że ograniczenia takie uzasadnione są ochroną informacji niejawnych oraz innych tajemnic ustawowo chronionych, a także ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie prawa do informacji publicznej wynika również z art. 5

ust. 2a u.d.i.p.

Każdorazowo organ, rozważając udostępnienie informacji publicznej, która w sposób bezpośredni lub pośredni dotyczy osoby fizycznej, zobligowany jest do wyważenia jej prawa do prywatności względem wartości publicznej w postaci dostępu do informacji publicznej. W przypadku uznania w skonkretyzowanej sytuacji pierwszeństwa prawa do prywatności jednostki nad prawem do informacji publicznej obowiązkiem organu jest wydanie zgodnie z art. 16 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej.

Należy zgodzić się zatem z Sądem I instancji, że organ, który pismem z dnia

27 sierpnia 2019 r. poinformował wnioskodawcę, że wnioskowana przez niego informacja nie jest informacją publiczną popadł w bezczynność, nie udostępniając skarżącemu decyzji o pozwoleniu na budowę, która przymiot informacji publicznej posiada i podlega udostępnieniu na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 4a u.d.i.p. Popadł w bezczynność także w przypadku jej integralnego elementu jakim jest projekt

budowlany, gdyż jest on także informacją publiczną Obowiązkiem organu było

jednakże dokonanie w tym przypadku oceny, czy projekt budowlany powinien być udostępniony, czy też organ powinien był odmówić w drodze decyzji jego

udostępnienia ze względu na ochronę prawa do prywatności osoby fizycznej. Organ powinien rozważyć, czy większą wartość w tym konkretnym przypadku posiada prawo dostępu do informacji publicznej, czy też ochrona prawa do prywatności adresatów decyzji o pozwoleniu na budowę. W tej sytuacji należy mieć na uwadze, że wnioskowany przez skarżącego dokument nie dotyczy obiektu użyteczności

publicznej, lecz budynku mieszkalnego osoby prywatnej, a jego udostępnienie będzie równoznaczne ze zgodą na poznanie przez dowolne osoby trzecie dokładnego

rozkładu znajdujących się w budynku mieszkalnym pomieszczeń, przebiegu instalacji,

w tym ich przeznaczenia, co może godzić w intymność zamieszkiwania, a także poczucie bezpieczeństwa osób tam zamieszkałych, co z kolei jest elementem szeroko pojętego prawa do prywatności, chronionego dyspozycją art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Uznając, że udostępnienie projektu budowlanego narusza prawo do prywatności, organ

powinien był wydać decyzję administracyjną, mocą której odmówiłby prawa do udostępnienia informacji publicznej w postaci projektu budowlanego. Z kolei uznanie,

że prawo do prywatności w tym przypadku nie może zostać naruszone, obligowało organ do udostępnienia informacji publicznej w postaci projektu budowalnego. Nie wydanie decyzji, bądź nieudostępnienie projektu budowlanego jest równoznaczne ze stanem bezczynności organu.

Z tych względów brak jest podstaw do uznania za uzasadnione zarzutów sformułowanych w punkcie pierwszym i drugim skargi kasacyjnej.

Zarzut naruszenie art. 149 § 1a P.p.s.a. w związku z rażącym naruszeniem art.

6 ust. 1 pkt 4 lit. a i ust. 2 u.d.i.p. oraz art. 35 k.p.a. przez uznanie, że bezczynność organu nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa, podczas gdy w niniejszej sprawie doszło do rażącego naruszenia art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a ustawy o dostępie do informacji publicznej, jest nieuzasadniony.

Ustawodawca słusznie uznał, że przewlekłość prowadzenia postępowania

przez organ winna być stopniowalna (zwykła albo kwalifikowana, czyli rażąca),

zależnie od okoliczności konkretnej sprawy. W orzecznictwie sądów administracyjnych przyjmuje się, że pojęcie "rażące naruszenie prawa", o którym mowa w art.149 § 1a P.p.s.a. jako postać kwalifikowana naruszenia prawa powinno być interpretowane ściśle. Muszą tym samym wystąpić szczególne okoliczności uzasadniające przyjęcie takiej postaci naruszenia prawa. Samo pojęcie "rażące" oznacza, że chodzi tu o działanie bezsporne, ponad miarę, niewątpliwe, wyraźne oraz oczywiste. Tym samym rażące naruszenie prawa musi posiadać dodatkowe cechy w stosunku do

"normalnego" naruszenia prawa. Musi być to naruszenie prawa, które wyraźnie

odróżnia się wśród innych naruszeń prawa, stanowiąc pewien przypadek wyjątkowy

na ich tle. W przypadku bezczynności chodzi o wadliwość o szczególnie dużym

ciężarze gatunkowym takim jak drastyczne przekroczenie ustawowego terminu do załatwienia sprawy, oczywiście lekceważący stosunek organu do złożonego wniosku strony, duże natężenie braku woli organu w załatwieniu wniosku, działanie organu wbrew określonym standardom, bez jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla takiej

praktyki. Każda z tych okoliczności samodzielnie świadczyć może o rażącym naruszeniu prawa.

Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela stanowiska skarżącego kasacyjnie kwestionującego ocenę Sądu I instancji co do charakteru bezczynności organu jako

nie wypełniającej znamion rażącej. Wniosek o udostępnienie informacji publicznej wpłynął do organu drogą mailową w dniu 13 sierpnia 2019 r. Pismo stanowiące odpowiedź na niego zostało wysłane do wnioskodawcy w dniu 27 sierpnia 2019 r., Wynika z tego, iż organ nie zlekceważył wnioskodawcy i odniósł się do wniosku w ustawowym terminie, o którym mowa w art. 13 ust. 1 u.d.i.p. W działaniach organu

brak jest także niechęci, czy złego nastawienia do wnioskodawcy. Pamiętać także należy, że w aktach administracyjnych znajduje się projekt decyzji organ z dnia [..] sierpnia 2019 r. mocą której organ planował odmówić udostępnienia informacji publicznej w zakresie dostępu do projektu budynku mieszkaniowego jednorodzinnego. Ostatecznie organ załatwił sprawę kierując zwykłe pismo, w którym uznał, że wniosek nie dotyczy informacji publicznej. Wniosek został tym samym załatwiony w sposób nie odpowiadający prawu, lecz nie sposób zarzucić organowi braku chęci do jego załatwienia. Powyższe okoliczności faktyczne sprawy nie pozwalają na stwierdzenie, aby bezczynności miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Przepis art. 35 K.p.a. nie był stosowany w niniejszej sprawie i nie mógł tym samym zostać naruszony. Z tych względów brak jest podstaw do uznania tego zarzutu za uzasadniony.

Z tych przyczyn Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że zaskarżony wyrok, mimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu i na podstawie art. 184 P.p.s.a. oddalił skargę kasacyjną.

Przedmiotowa sprawa została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym na

podstawie art. 182 § 2 i 3 P.p.s.a., gdyż pełnomocnik strony wnoszącej skargę kasacyjną zrzekł się rozprawy, a strona przeciwna w ustawowym terminie nie zawnioskowała o przeprowadzenie rozprawy.



Powered by SoftProdukt