drukuj    zapisz    Powrót do listy

6167 Rybołówstwo morskie, i rybactwo śródlądowe, Inne, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 375/10 - Wyrok NSA z 2011-04-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 375/10 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2011-04-20 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-03-24
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jacek Czaja
Magdalena Bosakirska /sprawozdawca/
Tadeusz Cysek /przewodniczący/
Symbol z opisem
6167 Rybołówstwo morskie, i rybactwo śródlądowe
Hasła tematyczne
Inne
Sygn. powiązane
II GSK 558/12 - Wyrok NSA z 2012-06-22
IV SA/Wa 1225/09 - Wyrok WSA w Warszawie z 2009-12-04
Skarżony organ
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2004 nr 62 poz 574 art. 36 ust. 1, art. 37 ust. 1
Ustawa z dnia 19 lutego 2004 r. o rybołówstwie.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Tadeusz Cysek Sędzia NSA Magdalena Bosakirska (spr.) Sędzia del. WSA Jacek Czaja Protokolant Marcin Chojnacki po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2011 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej J. W. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 4 grudnia 2009 r. sygn. akt IV SA/Wa 1225/09 w sprawie ze skargi J. W. na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] kwietnia 2009 r. nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej za naruszenie przepisów o rybołówstwie oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 grudnia 2009 r., sygn. akt IV SA/Wa 1225/09, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę J. W. na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] kwietnia 2009 r., nr [...], w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej za naruszenie przepisów o rybołówstwie.

I

Z uzasadnienia wyroku wynika, że za podstawę rozstrzygnięcia Sąd pierwszej instancji przyjął następujące ustalenia.

Decyzją z dnia [...] maja 2006 r., nr [...], Okręgowy Inspektor Rybołówstwa Morskiego w S., działając na podstawie art. 64 ust. 1 w związku z art. 63 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 19 lutego 2004 r. o rybołówstwie (Dz. U. Nr 62, poz. 574, ze zm.) oraz art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; powoływanej dalej jako: k.p.a.), wymierzył J. W. - armatorowi i kapitanowi statku rybackiego [...] - karę pieniężną w wysokości 1000 zł.

Organ I instancji wskazał, że w dniu 22 grudnia 2005 r. armatorzy łodzi rybackich [...] R. M. i [...] R. R. zgłosili na piśmie inspektorowi rybołówstwa morskiego w D., że 19 grudnia 2005 r. kuter rybacki [...] prowadząc połowy trałowe na łowisku [...] uszkodził wystawione tam przez nich, oznakowane sieci stawne (nety dorszowe). Z raportowanych w dniu 19 grudnia 2005 r. pozycji kutra [...] (monitoring satelitarny) wynikało, że kuter ten po godzinie 16.00 przebywał w rejonie wystawienia sieci stawnych i poruszał się prędkościami trałowymi. Przesłuchany w charakterze strony J. W. oświadczył, że dnia 19 grudnia 2005 r. około południa wypłynął kutrem [...] ze Ś. z zamiarem połowów na łowisku [...] i podczas trwania drugiego zaciągu rozpoczętego około godziny 16.00 obserwował na radarze echa radarowe, które w jego przekonaniu mogły być odbiciami reflektorów radarowych oznakowujących wystawione sieci. Kontynuując połowy nawiązał łączność z łodzią [...], w kierunku której świecił reflektorem i zapytał "czy to jego nety stoją na trałowisku". Zadanie takiego pytania oznaczało, zdaniem organu I instancji, że J. W. miał pewność, iż tam gdzie trałuje są wystawione sieci stawne. Bezpośrednio po tej rozmowie został wywołany i powiadomiony przez [...], że to jego sieci są wystawione w rejonie gdzie [...] trałuje. J. W. przyznał ponadto, że w momencie wybrania desek trałowych do burty stwierdził na nich sieci stawne. Razem z sieciami wybrał również bojkę oznakowaną [...]. O tych sieciach rozmawiał przez UKF zarówno z armatorem [...] jak i z armatorem [...]. Wbrew zarzutom stawianym przez J. W., organ uznał, iż sieci wystawione przez [...] i [...] znajdowały się w miejscu i czasie dozwolonym dla połowów tym sprzętem.

W konsekwencji, organ I instancji uznał, że J. W. - armator i kapitan statku rybackiego [...] - podczas połowów włokiem na łowisku [...] w dniu 19 grudnia 2005 r. świadomie spowodował uszkodzenie wystawionych na tym samym łowisku sieci stawnych - netów dorszowych należących do armatorów łodzi rybackich [...] i [...], poprzez niezachowanie bezpiecznej odległości trałowania swoim statkiem. Skutkowało to nałożeniem na J. W. kary pieniężnej w wysokości określonej w § 3 pkt 27 i pkt 28 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 kwietnia 2005 r. w sprawie wysokości kar pieniężnych za naruszenia przepisów o rybołówstwie (Dz. U. Nr 76, poz. 671).

J. W. wniósł odwołanie od decyzji organu I instancji.

Decyzją z dnia [...] listopada 2006 r. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi utrzymał decyzję organu I instancji w mocy. Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2007 r. (sygn. akt IV SA/Wa 345/07), Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję organu odwoławczego ze względów procesowych. Sąd wskazał, że do organu wpłynęły dwa odwołania: strony i jej pełnomocnika, natomiast organ nie rozpoznał odwołania złożonego przez pełnomocnika strony. Wyrok nakazujący rozważenie argumentacji obydwu odwołań uprawomocnił się.

Po rozpoznaniu odwołań po raz drugi Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi decyzją z dnia [...] stycznia 2008 r. ponownie utrzymał w mocy decyzję Okręgowego Inspektora Rybołówstwa Morskiego w S. z dnia [...] maja 2006 r. Jednakże na skutek skargi J. W. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 13 listopada 2008 r. (sygn. akt IV SA/Wa 1493/08) uchylił decyzję organu odwoławczego z dnia [...] stycznia 2008 r. z uwagi na niezastosowanie się przez organ II instancji do oceny prawnej zawartej w pierwszym wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 20 czerwca 2007 r.

Rozpoznając sprawę po raz trzeci, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi decyzją z dnia [...] kwietnia 2009 r. ponownie utrzymał w mocy decyzję organu I instancji z dnia [...] maja 2006 r. Organ stwierdził, że wbrew zarzutom strony, podmioty prowadzące połowy za pomocą innych niż trałowanie metod nie miały obowiązku szczególnego zachowania się w postaci wcześniejszego powiadamiania o dokładnym położeniu geograficznym wystawionych sieci w tych obszarach. Zdaniem organu, zebrany materiał dowodowy wskazywał, że narzędzia stosowane przez jednostki [...] i [...] w dniu 19 grudnia 2005 r. były oznakowane w sposób zapewniający ich odpowiednią widoczność tj. były wyposażone m.in. w reflektory radarowe na skrajnych bojkach, pasy taśmy odblaskowej oraz chorągiewki. Organ odwoławczy stwierdził, że skarżący mając przekonanie lub tylko przypuszczenie, że na kursie jego statku mogą znajdować się wystawione sieci, powinien natychmiast zaprzestać trałowania w celu uniknięcia kolizji z wystawionymi sieciami. Kontynuując połowy musiał mieć świadomość, że jego działanie może doprowadzić do uszkodzenia lub zniszczenia sieci wystawionych na łowisku. Działanie skarżącego w dniu 19 grudnia 2005 r. należało zatem zakwalifikować jako niedochowanie zasad dobrej praktyki morskiej i sumienności działania kapitana statku poprzez zlekceważenie zaobserwowanych przez niego odczytów z radaru i podjęcia stosownych działań - w tym przypadku natychmiastowego zatrzymania statku.

J. W. wniósł na powyższą decyzję skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Wyrokiem z dnia 4 grudnia 2009 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę.

Sąd pierwszej instancji przypomniał, że zgodnie z art. 36 ust. 1 ustawy o rybołówstwie zabrania się naruszania stanowiących cudzą własność narzędzi powołowych, chyba że jest to konieczne ze względu na działanie siły wyższej, bezpieczeństwo żeglugi oraz potrzeby ratownictwa lub nadzoru nad wykonywaniem rybołówstwa. Stosownie do art. 37 ust. 1 tej ustawy zabrania się wydawania lub wystawiania narzędzi połowowych w taki sposób lub w takim miejscu, aby powodowały uszkodzenia innych narzędzi połowowych lub utrudniały połów innym rybakom. Natomiast art. 63 ust. 1 pkt 2 ustawy o rybołówstwie stanowi, że kto wykonuje rybołówstwo morskie statkiem rybackim z naruszeniem przepisów ustawy i aktów wykonawczych wydanych na jej podstawie oraz przepisów Wspólnej Polityki Rybackiej Unii Europejskiej, podlega w przypadku kapitana statku rybackiego o długości całkowitej równej albo większej niż 10 m - karze pieniężnej do wysokości nieprzekraczającej dwudziestokrotności przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej za rok poprzedzający, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Kary pieniężne o których mowa w art. 63 ust. 1, wymierzają w drodze decyzji, okręgowi inspektorzy rybołówstwa morskiego, a odwołanie od decyzji wymierzającej karę przysługuje do ministra właściwego do spraw rybołówstwa (art. 64 ust. 1 i 2 ustawy). Z przepisów tych wynika, zdaniem Sądu pierwszej instancji, że do zastosowania sankcji administracyjnej, w postaci kary pieniężnej, dochodzi w sytuacji zaistnienia obiektywnego faktu naruszenia przepisów ustawy o rybołówstwie, zaś dla oceny prawidłowości nałożenia takiej kary nieistotne są "elementy świadomości" osoby naruszającej konkretne zakazy uregulowane w ustawie o rybołówstwie. W sprawie występuje sankcja administracyjna a nie kara sensu stricto stosowana w systemie prawa karnego. Sankcja ta jest następstwem naruszenia prawa administracyjnego i do jej nałożenia nie jest wymagane analizowanie dodatkowych okoliczności, które w zamyśle pełnomocnika strony mają wykazać nieumyślność po stronie skarżącego.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, w toku postępowania administracyjnego prawidłowo i niespornie ustalono, że skarżący w dniu 19 grudnia 2005 r. prowadząc połów ryb polegający na trałowaniu włokiem dennym spowodował uszkodzenie narzędzi połowowych będących własnością innych osób. Wobec nie wystąpienia w sprawie okoliczności prawnych wyłączających obowiązywanie zakazu naruszania stanowiących cudzą własność narzędzi połowowych, tj. zaistnienia takiej konieczności ze względu na działanie siły wyższej, bezpieczeństwo żeglugi oraz potrzeby ratownictwa lub nadzoru nad wykonywaniem rybołówstwa (art. 36 ust. 1 ustawy o rybołówstwie), stwierdzone uszkodzenie narzędzi połowowych przez skarżącego dawało podstawę do wymierzenia skarżącemu kary pieniężnej w drodze decyzji administracyjnej.

Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił również zarzutów naruszenia przez organy administracji przepisów postępowania. Za bezpodstawny uznał Sąd zarzut dotyczący nieprawidłowego wszczęcia postępowania administracyjnego co miało wynikać z określenia zakresu tego postępowania. Określenie w zawiadomieniu o wszczęciu postępowania, że postępowanie wszczęte zostało "w sprawie naruszenia przez armatora statku rybackiego [...] - Pana J. W. stanowiących cudzą własność narzędzi połowowych (...)" upoważniało organy orzekające do wymierzenia skarżącemu kary pieniężnej w drodze decyzji administracyjnej, co było następstwem stwierdzenia naruszenia w sprawie przepisów ustawy o rybołówstwie.

Odnosząc się do zarzutu skarżącego, że został on przesłuchany przez organ w charakterze strony przy obecności nieprzesłuchanych jeszcze świadków (R. R. i R. M.), Sąd pierwszej instancji stwierdził, że z treści protokołu przesłuchania wynika, iż świadkowie ci opuścili salę, w której odbywało się przesłuchanie skarżącego już na początku przesłuchania na skutek zastrzeżeń skarżącego. W obecności świadków skarżący jednym zdaniem potwierdził, że wypłynął 19 grudnia 2006 r. na łowisko, co nie jest w sprawie sporne. Brak jest natomiast dowodów na to, że świadkowie ci byli obecni przy przesłuchaniu przez 30 minut – jak podnosi skarżący – i by ich obecność miała istotny wpływ na prawidłowość przesłuchania.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji, ustalenie przez organy stanu faktycznego nastąpiło na podstawie prawidłowo zebranego i ocenionego materiału dowodowego, co znalazło swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Nie doszło zatem do naruszenia art. 7, art. 77 § 1, art. 80 i art. 107 § 3 k.p.a.

II

Skargę kasacyjną od wyroku Sądu pierwszej instancji złożył J. W., zaskarżając to orzeczenie w całości. Wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powołując się na podstawę kasacyjną określoną w art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.; zwana dalej: p.p.s.a.) strona wnosząca skargę kasacyjną zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi naruszenie prawa materialnego, to jest art. 36 ust. 1 i art. 37 ust. 1 ustawy o rybołówstwie poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż brak obiektywnej winy osoby, która dokonała naruszenia cudzych narzędzi połowowych nie ma wpływu na jej karalność.

Powołując się na podstawę kasacyjną określoną w art. 174 pkt 2 p.p.s.a. wnoszący skargę kasacyjną zarzucił naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, to jest:

1. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) w związku z art. 63 § 1 k.p.a. w związku z art. 67 § 1 i § 2 pkt 1 k.p.a., poprzez przyjęcie zgłoszeń w sposób nieznany ustawie, co rzutowało w sposób istotny na ich treść i zbieżność,

2. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) w związku z art. 79 § 1 k.p.a. w związku z art. 86 § 1 k.p.a., poprzez przesłuchanie strony w obecności świadków, co wpłynęło następnie na treść i kierunek ich zeznań,

3. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) w związku z art. 134 § 1 p.p.s.a. poprzez oddalenie skargi, pomimo naruszenia art. 7 k.p.a. w związku z art. 77 k.p.a. w związku z art. 80 k.p.a. w związku z art. 107 § 3 k.p.a., poprzez dokonanie błędnych ustaleń faktycznych, a zwłaszcza z pominięciem faktów mających wpływ na rozstrzygnięcie sprawy i dowodów, którym organ administracyjny odmówił wiarygodności i mocy dowodowej,

4. art. 141 § 4 p.p.s.a. poprzez uzasadnienie wyroku Sądu pierwszej instancji bez wskazania i uzasadnienia zarzutów skarżącego oraz podstawy prawnej rozstrzygnięcia i jej wyjaśnienia.

W uzasadnieniu wnoszący skargę kasacyjną stwierdził w szczególności, że do protokołu przesłuchania skarżącego w charakterze strony nie załączono map nawigacyjnych wykorzystanych w toku przesłuchania; brak jest także opinii biegłego, który brał udział w tym przesłuchaniu. Analiza zeznań strony skarżącej wymagająca wiadomości specjalnych w zakresie nawigacji morskiej została pominięta w toku postępowania administracyjnego. W decyzji organu I instancji uwzględniono tylko raport satelitarny, którego zapis monitoruje pozycje statku co dwie godziny i stwierdza jedynie, że w dniu 19 grudnia 2005 r. o określonych godzinach jednostka [...] znajdowała się w określonym miejscu geograficznym.

Zdaniem strony, niezrozumiałe było przyjęcie, że obserwacja radaru łodzi [...] oraz echa radarowe stwierdzone w tym czasie dotyczą rejonu Zatoki [...], wskazanego w zgłoszeniach R. M. i R. R. Zeznania świadków J. L. i M. P. potwierdzają stanowisko skarżącego, że w dniu 19 grudnia 2005 r. w rejonie wskazanym przez R. M. i R. R. jako obszar wystawienia sieci stawnych, brak było jakichkolwiek sygnałów radarowych wskazujących na znajdujące się w rejonie łowiska prawidłowo oznakowane sieci stawne.

Wnoszący skargę kasacyjną stwierdził, że przepisy ustalające zakazy, w tym art. 36 ust. 1 i art. 37 ust. 1 ustawy o rybołówstwie, wymagają świadomego działania strony, zaś brak obiektywnej winy strony wyłącza możliwość zastosowania sankcji karnoadministracyjnej. W toku postępowania administracyjnego nie wykazano, by skarżący naruszył jakikolwiek przepis ustawy mającej zastosowanie do armatorów łodzi rybackiej. Przeciwnie, w sprawie wykazano, że sieci wyłowione w dniu 19 grudnia 2005 r. należały do jednostki rybackiej [...], ukaranej następnie w trybie administracyjnym za naruszenie obowiązków z ustawy o bezpieczeństwie morskim. W postępowaniu nie wykazano również, że fakt wpłynięcia w rejon sieci nastąpił w sposób świadomy lub obiektywnie zawiniony.

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie skorzystał z prawa złożenia odpowiedzi na skargę kasacyjną.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Na wstępie zauważyć należy, że stosownie do treści art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania, która zachodzi w przypadkach przewidzianych w § 2 tego artykułu. W badanej sprawie nie występuje żadna z wad wymienionych we wspomnianym przepisie, która powodowałaby nieważność postępowania, zatem granice kontroli kasacyjnej wyznaczają podstawy i zarzuty kasacyjne.

Skarga kasacyjna jest nieuzasadniona.

Skarga kasacyjna w tej sprawie oparta została na obydwu podstawach kasacyjnych. Naczelny Sąd Administracyjny najpierw rozważył zarzut dotyczący błędnej wykładni prawa materialnego, bowiem prawidłowo rozumiane przepisy prawa materialnego wyznaczają zakres koniecznych ustaleń oraz wytyczają kierunek postępowania dowodowego. W ramach tego zarzutu kasator zarzucił naruszenie art. 36 ust. 1 i art. 37 ust. 1 ustawy o rybołówstwie polegające na przyjęciu, że brak obiektywnej winy osoby, która naruszyła cudze narzędzia połowowe nie ma wpływu na karalność. Wywody skargi kasacyjnej opierają się na założeniu, że kara administracyjna za naruszenie cudzych narzędzi połowowych oraz za wydawanie i wystawianie narzędzi połowowych w taki sposób, aby uszkadzały inne narzędzia połowowe jest oparta na zasadzie "winy obiektywnej" naruszyciela. Zakazy ustanowione w art. 36 ust. 1 i art. 37 ust. 1 ustawy o rybołówstwie mogą być złamane tylko w sposób świadomy, zaś brak świadomego złamania zakazu wyłącza nałożenie sankcji karnoadministracyjnej. Dalej kasator wywodzi, że taka wina nie została w postępowaniu administracyjnym ustalona, zatem karę nałożono bezpodstawnie.

Stanowisko kasatora jest błędne.

Na wstępie podkreślić należy, że odpowiedzialność za naruszenia zakazów ustalonych ustawą o rybołówstwie z woli ustawodawcy jest odpowiedzialnością karnoadministracyjną. Nakładanie kar odbywa się w trybie postępowania administracyjnego, zaś sankcje karnoadministracyjne, przewidziane rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 kwietnia 2005 r. w sprawie wysokości kar pieniężnych za naruszenia przepisów o rybołówstwie nie mieszczą się w systemie prawa karnego i nie są objęte konstytucyjnymi regułami odpowiedzialności karnej. Odpowiedzialność karnoadministracyjna jest odpowiedzialnością za skutek i ma charakter obiektywny, co oznacza, że negatywne konsekwencje prawo wiąże z obiektywnym faktem naruszenia prawa, niezależnie od winy podmiotu, który naruszenia dokonuje. Odpowiedzialność karnoadministracyjna pełni funkcje prewencyjno-profilaktyczne i ma wymuszać zachowania zgodne z prawem oraz odstraszać od zachowań naruszających prawo.

Przepisy cytowanego wyżej rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 kwietnia 2005 r. zostały poddane ocenie Trybunału Konstytucyjnego pod względem jego zgodności Konstytucją. W wyroku z dnia 7 lipca 2009r. (sygn. akt K 13/08) Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność z Konstytucją § 2 pkt 37, § 3 pkt 38, § 4 pkt 39 i § 5 pkt 29 tego rozporządzenia, zaś w pozostałym zakresie uznał rozporządzenie za zgodne z art. 63 ust. 4 ustawy o rybołówstwie i z art. 2, art. 7 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji, a także uznał, że w tym zakresie rozporządzenie nie jest niezgodne z art. 42 ust. 1 Konstytucji, który to przepis ustanawia zasady odpowiedzialności karnej.

W sprawie niniejszej kara pieniężna została nałożona za naruszenie art. 36 ust. 1 i art. 37 ust. 1 ustawy o rybołówstwie, na podstawie art. 64 ust. 1 w związku z art. 63 ust. 1 pkt 2 ustawy o rybołówstwie oraz § 3 pkt 27 i 28 cytowanego rozporządzenia, zatem m.in. na podstawie tych przepisów, których konstytucyjność potwierdził Trybunał. Można przyjąć, że wywody Trybunału Konstytucyjnego zawarte w uzasadnieniu omawianego wyroku odnoszą się także do przepisów stosowanych w sprawie niniejszej. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że w sprawach kar za naruszenie przepisów ustawy o rybołówstwie mamy do czynienia z odpowiedzialnością administracyjną, która jednak nie ma charakteru absolutnego i można się od niej uwolnić przez wykazanie, że naruszyciel uczynił wszystko, by do naruszenia przepisów nie dopuścić. Naczelny Sąd Administracyjny w składzie orzekającym w sprawie niniejszej pogląd ten podziela, jednak nawet to istotne ograniczenie odpowiedzialności nie wpływa na ocenę, że odpowiedzialność na podstawie ustawy o rybołówstwie pozostaje odpowiedzialnością administracyjną i nie jest odpowiedzialnością opartą na zasadzie winy w rozumieniu prawa karnego. Dokonanie w postępowaniu administracyjnym ustaleń, że skarżący naruszył cudze narzędzia połowowe, mimo iż nie było to konieczne ze względu na działanie siły wyższej, bezpieczeństwo żeglugi, ani potrzeby ratownictwa lub nadzoru oraz podczas połowów włokiem spowodował uszkodzenie innych narzędzi połowowych, uzasadniało nałożenie kary związanej z tymi naruszeniami, bez konieczności ustalenia winy skarżącego.

Zauważyć należy, że wywody skargi kasacyjnej koncentrują się na wadliwości dokonanych przez organ ustaleń dotyczących szczegółów zdarzenia z dnia 19 grudnia 2005 r. Tymczasem podważane okoliczności nie mają istotnego znaczenia dla trafności rozstrzygnięcia, natomiast okoliczności istotne są właściwie niekwestionowane przez skarżącego. W sprawie jest niesporne, że w dniu 19 grudnia 2005 r. wykonując połowy włokiem na łowisku [...] skarżący uszkodził sieci stawne-nety dorszowe należące do armatora łodzi rybackiej [...] R. M. oraz armatora [...] R. R. Okoliczność tę potwierdził sam J. W., który przesłuchany jako strona wyjaśnił okoliczności trałowania w dniu 19 grudnia 2005 r. około godziny 16 i potwierdził, że w momencie wybrania desek trałowych do burty stwierdził na nich sieci stawne oraz bojkę oznakowaną [...]. Jego własne relacje o zdarzeniu najlepiej wyjaśniają fakt, że miał wątpliwości, czy na terenie trałowania nie są rozstawione sieci, obserwował na radarze echa radarowe, pytał o to kapitanów innych łodzi, jednak nie zaprzestał trałowania. Jeżeli doda się do tego powszechnie znaną okoliczność, że w grudniu o godzinie 16 jest już ciemno, co bardzo zwiększa ryzyko niezauważenia bojek z oznaczeniami sieci, a zatem zwiększa ryzyko zabronionego zniszczenia cudzych sieci, to uznać należy, że ustalenia organu co do zaistnienia okoliczności uzasadniających odpowiedzialność karnoadministracyjną były trafne, a wyrok Sądu pierwszej instancji akceptujący te ustalenia nie narusza prawa. Zauważyć należy, że jest niesporne, iż teren trałowiska nie był przeznaczony wyłącznie do trałowania i mogły być wystawiane na nim nety dorszowe, nawet jeśli zwyczajowo inni rybacy teren ten omijali. Taka sytuacja uzasadniała szczególną ostrożność i dbałość o to, aby nie naruszyć cudzych sieci. Nie ulega wątpliwości, że J. W. taką dbałością nie wykazał się i opierając się na niczym nie uzasadnionym przekonaniu, że trałowisko jest tylko do jego dyspozycji, nie wykazał wymaganej ostrożności i przystąpił do trałowania niszcząc cudze narzędzia połowowe. Pozostałe okoliczności, a w szczególności ile i jakich sieci wyłowiono, a także czy [...] i [...] poławiały zgodnie z zakresem karty bezpieczeństwa nie ma znaczenia dla sprawy nałożenia kary administracyjnej za zniszczenie sieci, bowiem jest poza sporem, że na trałowisku była możliwość rozstawiania sieci stawnych i należało się spodziewać, że sieci takie są rozstawione, zatem szczególna ostrożność była obowiązkiem skarżącego, z którego to obowiązku nie wywiązał się. W tym stanie rzeczy zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. w związku z art. 134 § 1 p.p.s.a. w związku z art. 7, art. 77, art. 80 i art. 107 § 3 k.p.a. dotyczące wadliwości postępowania dowodowego i akceptacji niepełnych ustaleń są nieusprawiedliwione, bowiem te ustalenia, które były niezbędne, zostały poczynione w sposób prawidłowy.

Nie są także uzasadnione pozostałe zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy. Nie jest trafny zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit.c) p.p.s.a. w związku z art. 63 § 1 k.p.a. w związku z art. 67 § 1 i § 2 k.p.a. poprzez przyjęcie zgłoszeń w sposób nieznany ustawie. Wskazać należy, że postępowanie w sprawie niniejszej było wszczęte i prowadzone z urzędu na skutek informacji poszkodowanych rybaków. Informacja o dokonaniu naruszenia prawa może przyjąć każdą formę i każdy sygnał od obywateli powinien spowodować podjęcie przez organ czynności sprawdzających, a w razie potrzeby wszczęcie postępowania. Tak właśnie było w sprawie niniejszej. Zawiadomienia dokonane przez R. M. i R. R. spowodowały wszczęcie postępowania z urzędu, zatem forma tych zawiadomień nie ma żadnego wpływu na przebieg postępowania wszczętego przez organ.

Nie jest także usprawiedliwiony zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit.c) p.p.s.a w związku z art. 79 § 1 k.p.a. i art. 86 k.p.a. Jak trafnie wyjaśnił Sąd pierwszej instancji, w obecności świadków odbyła się tylko wstępna część przesłuchania strony. Potem świadkowie wyszli i J. W. całość wyjaśnień składał pod ich nieobecność. Obecność świadków przy odbieraniu personaliów od strony i potwierdzeniu daty zdarzenia nie miała żadnego wpływu na treść ich późniejszych zeznań i na wynik sprawy.

Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 141 § 4 p.p.s.a., bowiem uzasadnienie Sądu zawiera wszystkie wymagane elementy, a wyrok poddaje się kontroli. Jak podano wyżej, Sąd pierwszej instancji wskazał, które fakty istotne dla rozstrzygnięcia zostały ustalone w sposób prawidłowy i niewątpliwy, a tak skonstruowane uzasadnienie należy uznać za wystarczające.

Wobec ustalenia, że wykładnia prawa materialnego dokonana przez organ i Sąd pierwszej instancji była właściwa oraz uznania, że ustalenia faktyczne były prawidłowe, zaś postępowanie administracyjne prowadzące do tych ustaleń nie było dotknięte wadami, które mogły mieć wpływ na wynik sprawy, można przystąpić do oceny zarzutów niewłaściwego zastosowania prawa materialnego.

Zarzut skargi kasacyjnej dotyczący niewłaściwego zastosowania prawa materialnego jest nieusprawiedliwiony. Zauważyć należy, że skarżący nie twierdził, że zaistniały okoliczności z art. 36 ust. 1 ustawy o rybołówstwie wyłączające jego odpowiedzialność tj. konieczność dokonania naruszenia ze względu na działanie siły wyższej, bezpieczeństwo żeglugi oraz potrzeby ratownictwa lub nadzoru nad wykonywaniem rybołówstwa za stwierdzone uszkodzenie narzędzi połowowych. Skarżący w żaden sposób nie wykazał także, że zaistniały okoliczności, o których mowa w cytowanym wyżej wyroku Trybunału Konstytucyjnego, wskazujące, iż uczynił wszystko, czego można było od niego rozsądnie wymagać, by do naruszenia przepisów nie dopuścić. W tym stanie rzeczy, wobec prawidłowo ustalonego faktu, że skarżący zniszczył cudze sieci stawne, jego odpowiedzialność karnoadministracyjna jest uzasadniona.

Mając na uwadze powyższe, wszystkie zarzuty skargi kasacyjnej należało uznać za nieusprawiedliwione, zatem Naczelny Sąd Administracyjny działając na podstawie art. 184 p.p.s.a. oddalił skargę kasacyjną.



Powered by SoftProdukt